2 minute read
wiąteczne nacięte bochenki
Świąteczne NACIĘTE bochenki
Advertisement
Moja przygoda z chlebem roz poczęła się 2 lata temu. Kuchnia od zawsze była moim ulubionym miejscem w domu, spędzam w niej sporo czasu. Chcąc spróbować czegoś nowego, wybrałam się z przyjaciółmi na kurs gotowania po tajsku. Poznałam tam nie tylko arkana kuchni azjatyckiej, ale również fantastycznych ludzi, z którymi przegadałam wiele godzin. Podczas n Daria Wasilewska (IG - @lillin_ruza)
Pasjonatka wypieku chleba na zakwasie i perfekcjonistka zakochana w dekorowaniu rzemieślniczych bochenków
ISTNIEJE WIELE METOD DEKORACJI CHLEBA, TO C O R O C ROJ T, J OB R . R T BO B , CHO RO BR T O O J . T O C O O TR O .
jednej z takich rozmów polecono mi grupę piekarniczą na Facebooku. Z czystej ciekawości zapisałam się do niej i przepadłam. Zobaczyłam wtedy, jak pięknie mogą być ozdabiane bochenki, więc postawiłam sobie za cel, aby kiedyś również wypiekać takie okazy. I tym oto sposobem – od chleba do chleba, poprzez porażki i małe zwycięstwa, wypieki łatwiejsze i trudniejsze – jestem dziś w punkcie, w którym pieczenie sprawia mi ogromną radość, a jednocześnie wciąż jest wyzwaniem i szkołą cierpliwości. Dążę do perfekcji w każdej dziedzinie życia, której się podejmuję, gdyż jestem przekonana, że mając cele, zyskujemy też motywację do tego, aby stać się kimś lepszym. W wypieku chleba wciąż największym wyzwaniem jest dla mnie zdobienie. Są różne metody ozdabiania bochenków: od użycia kolorów i szablonów aż po nacinanie. Osobiście preferuję tę ostatnią metodę, mimo że wymaga precyzji i dokładności. acięcia wykonuję za pomocą zakończonego pod kątem prostym nożyka do nacinania ciasta i żyletki. Ciasto przekładam z koszyka na papier do pieczenia i oprószam mąką. W zależności od tego, jak skomplikowany wzór chcę wyciąć, używam dodatkowo wykałaczki, którą robię wstępny zarys i z jego pomocą przystępuję do nacinania. Jednak zanim zacznę nacinać, muszę pamiętać o tym, że im głębiej natnę ciasto, tym bardziej widoczne będzie cięcie. Z tego właśnie powodu wzory nacinam zwykle bardzo płytko, jeżeli są szczegółowe, na głębokie cięcia pozwalam sobie przy kłosach – są wtedy pięknie wyeksponowane. Po zakończeniu nacinania wzoru prowadzę żyletką jedno długie i głębokie cięcie na całej długości chleba pod kątem 5 , aby bochenek otworzył się dokładnie tam, gdzie chcemy. Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika na około 35 minut. n