5 minute read
Konkursowe motywacje, mitologiczne inspiracje rozmowa z Łukaszem Roguskim ������������������������������������������������������������������������
Konkursowe motywacje,
Rozmawiała:
Advertisement
Ewa Siuda- -Szymanowska
W 2020 roku został najmłodszym mistrzem Europy w dekoracji tortów artystycznych. Z tegorocznych Mistrzostw Polski w Dekoracji Tortu przywiózł srebro. Od dziecka związany z rodzinną firmą cukierniczą, dziś razem z bratem Kamilem prowadzi Cukiernicze Atelier Braci Roguskich. Nam Łukasz Roguski
opowiada o mistrzowskim dekorowaniu tortów.
Ewa Siuda-Szymanowska: Twój antyczny tort zdobył srebro na Mistrzostwach Polski w Dekoracji Tortu podczas Expo Sweet. Ogromne gratulacje! Co było inspiracją do jego stworzenia, skąd wziął się pomysł? Opowiesz trochę o temacie tortu i jego elementach?
Łukasz Roguski: Długo myślałem o temacie, jaki chciałbym przedstawić. Uwielbiam inspirować się legendami, mitologiami. Kto mnie obserwuje, ten wie, że kocham fantastykę, stworzenia i postacie z gier lub filmów. Tym razem wybrałem mitologię grecką, a dokładniej legendę o Herkulesie. Na pomysł wpadłem kiedyś późnym wieczorem i od razu wiedziałem, co dokładnie zrobię i jakich postaci użyję. Na torcie można znaleźć ogród Hesperyd z nimfami, grecki pałac z rzeźbami i stołami biesiadnymi, dużą wazę, drzewo ze złotymi jabłkami i przedstawienie walki Herkulesa z lwem nemejskim. Kolorystyka i oddanie klimatu każdego tematu również ma dla mnie znaczenie, dlatego postawiłem na roślinność, freski i kolory wpadające w pomarańcz czy piaskowiec.
Ile trwała realizacja tego projektu? Dla mnie liczy się czas poświęcony na myślenie o konkursie. Ze względu na przeniesienie targów z 2021 na luty 2022 roku realizacja tortu trwała półtora roku, choć samej pracy było znacznie mniej. Trwała ok. 4 miesiące po 5-8 godzin dziennie.
Tort ma sporo detali. Jakie techniki dekoracyjne i materiały zostały w nich użyte? Czy są wśród nich takie, które wykorzystałeś po raz pierwszy?
W torcie zastosowałem wiele technik, które znam, ale były też takie, których uczyłem się na nowo. Niektóre musiałem wymyślić i dopracować do perfekcji. Głównym produktem jest oczywiście masa cukrowa, ale
mitologiczne inspiracje
korzystałem też z czekolady, izomaltu, lukru królewskiego, barwników kakaowych, papieru waflowego. Najważniejszym elementem na torcie, moim zdaniem, jest sporych rozmiarów waza zrobiona z czekolady, którą uzyskałem dzięki dużej formie do czekoladowego jaja. Zrobienie jej dostarczyło mi dużo przyjemności! Nową techniką, którą musiałem opanować, było rzeźbienie przy użyciu izomaltu. Ciekawym elementem okazał się fresk, który najpierw pomalowałem barwnikami kakaowymi na czarnej masie cukrowej, a później rozwałkowałem tak, by powstały mikropęknięcia. Brzmi banalnie, ale to ten element sprawił mi najwięcej trudności.
Co ze smakiem? Co znajduje się wewnątrz tortu? Czy smaki nawiązują w jakiś sposób do historii, którą tort opowiada, do jego stylu?
Wewnątrz tego tortu jest styropianowa konstrukcja, a to dlatego, żeby mógł długo wytrzymać (śmiech). Jedną z konkurencji podczas mistrzostw było wykonanie tortu MistrzBranzy.pl 23
smakowego do degustacji jury. Postawiłem w nim na greckie smaki: serek kozi, oliwki, morele, pistacje i karmel. Za ten smak otrzymałem wyróżnienie.
Czy ten projekt to Twoje największe wyzwanie do tej pory? Ile dzieli go od tortu z legendą o Białym Wężu, który dał Ci mistrzostwo Europy 2 lata temu i też był niesamowitym dziełem sztuki?
Na pewno jest to najważniejsze i najtrudniejsze dzieło, jakie zrobiłem. Sporo dzieli go od tortu z mistrzostw Europy. Tym razem postawiłem na wiele nowych technik, więcej elementów, ciekawszą formę. Mimo iż przy projekcie pomagał mi mój brat Kamil, mogę stwierdzić, że praca nad nim trwała dwa razy dłużej niż nad poprzednim.
Z jakimi produktami najbardziej lubisz pracować, dekorując torty? Czy przy okazji przygotowania nowego projektu konkursowego znalazłeś jakieś techniki, które zainteresowały Cię szczególnie i chciałbyś je rozwinąć?
Uwielbiam pracować z czekoladą. Uważam ją za produkt idealny, jeśli chodzi o artystyczny odłam cukiernictwa. Jest trudna, ale jeśli opanuje się podstawy, może okazać się niezastąpiona w rzeźbie czy innej technice. Robiąc tort z Herkulesem, musiałem lepiej poznać izomalt i myślę, że jest to produkt, który chciałbym poznać bliżej, żeby w przyszłości móc zaprezentować coś więcej.
Jakie trendy w dekoracji tortów obserwujesz w ostatnim czasie?
Bardzo popularne stały się torty minimalistyczne z delikatną dekoracją z czekolady lub kwiatów. Widzę coraz mniej tortów z figurkami z masy cukrowej. Moim hitem 24 Mistrz Branży kwiecień 2022
są torty musowe, na których można zrobić ciekawą dekorację, również z masy cukrowej. Można przy tym poszaleć ze smakiem, zainteresować klienta i zrobić coś nowego. Torty śmietanowe uważam za klasykę gatunku, ale to musy zdobyły moje serce.
Co Cię inspiruje? Jakie tematy są Twoimi ulubionymi?
Inspirację czerpię ze świata, historii i różnych kultur. Lubię zwiedzać i poznawać to, co dla mnie nowe. To samo tyczy się dekoracji czy ogólnie cukiernictwa. Próbowanie sprawia mi dużo przyjemności, a odkrywanie nowych smaków to już moje uzależnienie.
Co jest najtrudniejsze w realizacji tortów artystycznych, a co kręci Cię najbardziej?
Najtrudniejsze jest znalezienie motywacji do działania. W tortach artystycznych przygotowywanych na mistrzostwa to właśnie konkurs daje tę motywację. Wyznaczanie celów i dążenie do ich realizacji przynosi wspaniałe efekty. Emocje i wola walki potrafią zdziałać cuda, doskonale pomóc w w samorozwoju. Bardzo to lubię i właśnie to przyniosło mi doświadczenie, jakie teraz mam. Wszystkim dekoratorom polecam udział w konkursach, bo to one uczą najwięcej.
W jaki sposób rozwijasz umiejętności i techniki, skąd czerpiesz wiedzę?
Tak jak już wspomniałem, konkursy to bardzo motywujące wydarzenia, które pozwalają na rozwój umiejętności. Drugą drogą są oczywiście kursy, tych w naszym kraju nie brakuje. Można nauczyć się podstaw cukiernictwa, cukiernictwa na wysokim poziomie, rzeźbienia w czekoladzie, modelowania figurek i wiele więcej. Co jakiś czas wybieram kurs, który w danym momencie najbardziej mi odpowiada. Kursy to nie tylko kopalnia praktycznej wiedzy, można też poznać różnych ludzi i ich sposób widzenia. Oczywiście najważniejszą kwestią jest doświadczenie, jakie zdobywa się przez lata pracy.
Zdradzisz nam swoje największe zawodowe marzenie?
Moim marzeniem jest oczywiście wypromowanie pracowni artystycznej Cukiernicze Atelier Braci Roguskich, którą prowadzę wraz z bratem. Chciałbym pokazać ludziom, że tworzymy nie tylko torty artystyczne, znamy się też na cukiernictwie i potrafimy działać w wielu dziedzinach. Ponadto chciałbym się wciąż uczyć i zdobywać coraz więcej cukierniczego doświadczenia.