NK MAGAZYN LIFESTYLOWY Grudzień 2015 / WYDANIE BEZCENNE
Gdy oddawałyśmy ten numer NK MAGAZYN do druku, za oknem świeciło słońce, a temperatura była mocno na plusie. A to przecież w grudniu czekamy na śnieg, który sprawi, że ta pora roku będzie magiczna. Życzymy Wam tej magii, spokoju, szczęścia i radości. Jeśli podczas przedświątecznej bieganiny znajdziecie czas na chwilę z nami - będzie nam ogromnie miło. To nasz magiczny KOSMOS. REDAKCJA
Wyśmienite wędliny z Manufaktorii już od 5 lat goszczą na naszych stołach
6-10
Od pierogów po desery
/16 18-21 fot. Sebastian Łuczywo www.sebastianluczywo.pl
22-27
Fotorelacja Sebastiana Łuczywo z Dworku należącego przed laty do Józefa Chełmońskiego 2
przedstawia... wystawę fotografii Tomka Sikory oraz rzeźb i rysunków Mateusza Sikory galeriaorient.com.pl
62
Morderstwo w afekcie - opowiadanie kryminalne Olgi Walter
32-35 Brooklyn, Queens, Bronx, Staten Island, czarują świąteczną atmosferą.
/36
Koronki kołeczkowe
30-31
RzućPanOkiem.pl Paweł Machomet od kilku lat wyszukuje stare, często zupełnie zniszczone meble i nadaje im swieży, całkowicie nowy wygląd.
56 Koali /38 Ciepło, cieplej 40-44 Filipiny Zimowe porady
46
Koronkowa robota
w głębinach mórz
48-55 Świąteczne prezenty&dekoracje
/58 28
Mikrostruktury wyjątkowa pracownia ceramiki
Jak pomagać zwierzętom w zimie
12
Szynka Pod ciemnokasztanową, opieczoną skórką ukrywa najdelikatniejszy smak mięsa wieprzowego. Królowanie na stole rozpoczyna aromatem olchowych drzew. 4
W poszukiwaniu
tradycyjnych smaków i oryginalnych receptur wybierz się do miejsca, w którym do tworzenia wyrobów oprócz ziół, dymu drzew buku i olchy oraz naturalnej soli – nie potrzeba nic więcej. Wyborne wędliny są naturalnie przyprawiane, dzięki czemu zyskują wyjątkowy wygląd, zapach i smak. Nasze wędliny to smak dzieciństwa, smak niezapomniany. Zbliżający się magiczny, świąteczny czas sprzyja rodzinnym spotkaniom i wspólnemu biesiadowaniu. Zadbaj o to, by na Twoim stole pojawiły się szlachetne wędliny pachnące ziołami i naturalnymi przyprawami.
Kabanosy Najlepsza chuda wieprzowina z niewielką ilością tej tłustszej oraz naturalne przyprawy i długie, drewnem prawdziwym wędzenie.
Staramy się sprostać najbardziej wyrafinowanym gustom Klientów. Cenimy wielowiekową polską tradycę wędliniarską. W naszych wyrobach nie ma sztucznych dodatków, wzmacniających smak, kolor, aromat, czy zatrzymujących wodę.
W każdej z Manufaktorii wędliny
wytwarzane są na miejscu, a proces ich tworzenia jest starannie kontrolowany. Szczecin ul. Rayskiego 26/1 Świnoujście ul. Wojska Polskiego 16 A-G/5 Koszalin ul. Marszałka J. Piłsudskiego 1
www.manufaktoria.pl
Manufaktoria
> got u jemy
6
FOT./TEKST DAGNY WALTER-WÓJCIK
Mama przypominała, żeby nie dodawać jajek i soli do ciasta, bo będą twarde. Babcia ich nie lubiła, ale robiła najsmaczniejsze. Pierogi. Na święta i zimą najlepsze z kapustą i grzybami - borowikami oczywiście :) Podaję przepis na najlepsze i najdelikatniejsze ciasto na pierogi i uszka. *50 dkg mąki włożyć do plastikowej miski, dodać 2 łyżki oleju i ok. 3/4 szklanki gorącej wody z kranu. Wymieszać ciasto drewnianą łyżką, aż zacznie odchodzić od ścianek miski. W razie potrzeby dodać wodę lub zagęścić mąką. Gdy ma już właściwą konsystencję przełożyć na oprószoną mąką drewnianą deskę, chwilę ugniatać rękami i cienko wałkować. Kółka wyciąć szklanką. SMACZNEGO :) Dagny
8
>
fot. Edyta Docz
10
>
fot. Edyta Docz
Szyszka Bistro & Cafe ul. Arkońska 30 b (Kompleks Arkonka) www.szyszka.bar
{ Kaczka nie do końca w buraczkach...
>
fot . Da g ny Wa l t e r-Wó j c i k
{ czas przygotowania 20-30 minut
- pierś z kaczki 2 szt. (100 - 150 g) - pomarańcze 2 szt. - czosnek 4 ząbki - gałązka rozmarynu - pieprz czarny młotkowany - sól - suszone śliwki - sałata do dekoracji puree, które nie jest z buraczków :) - seler 100 g - mrożone, drylowane wiśnie 150 g - czereśnie kandyzowane 50 g - masło 2 łyżki - oliwa 1 łyżka - cukier 1 łyżeczka
1. Pierś z kaczki nacinamy w „karo” od strony skóry, tak aby nie przeciąć mięsa. Przyprawiamy z obu stron pieprzem młotkowanym oraz solą. 2. Jedną pomarańczę obieramy i filetujemy pozbywając się błonek, z drugiej wyciskamy sok. Obieramy seler i czosnek. 3. Włączamy piekarnik (niech się nagrzeje). Na wolny ogień wstawiamy patelnię i kładziemy na niej pierś z kaczki skórą do dołu, żeby wytopić tłuszcz. Smażymy około 7 minut (nie przewracamy). 4. W tym czasie w rondelku roztapiamy masło z łyżką oleju. Wrzucamy seler i dusimy 3-4 minuty od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy wiśnie i czereśnie, wsypujemy łyżeczkę cukru. Dusimy kolejne 4-6 minut. Tak przygotowane blendujemy i odstawiamy. 5. Po 7 minutach kaczkę odwracamy na drugą stronę, dodajemy śliwki, wyfiletowaną pomarańczę, rozmaryn i czosnek. Smażymy 4 minuty. Ściągamy pierś z patelni, owijamy w folię aluminiową i odstawiamy na 2 minuty. W tym czasie do owoców dodajemy sok z pomarańczy i dusimy na patelni.
> po l ecamy
[ praliny zaskakują smakiem pomarańcza? chili?
12
Rozpływająca się w ustach pracownia Zrodzona z pasji do czekolady i zamiłowania do wyśmienitego smaku. To tutaj tworzy się wyjątkowe wyroby, które dzięki najwyższej jakości oraz oryginalnym kompozycjom na długo pozostają w pamięci każdego konesera.
[ Doskonałe Prawdziwe, doskonałe słodycze zawsze tworzone są ręcznie. Czekolady, trufle i praliny, które właśnie tak produkujemy są niepowtarzalne, a ich smak i kunszt wykonania przekonuje o naszym profesjonalizmie - mówi Łukasz Argasiński właściciel MALUKA Chocolat. Dzięki różnym kompozycjom owoców, bakalii i przypraw wydobywamy z czekolady to, co najlepsze. Produkcja wyrobów oparta jest o surowce naturalne i nie zawiera konserwantów. Podczas produkcji wykorzystujemy jedynie najwyższej jakości czekolady deserowe, mleczne i białe. Fantazyjne smaki naszych wyrobów zapewniają nie tylko przemyślane kompozycje, ale także w pełni naturalne surowce najwyższej jakości. To one, a nie tylko my, sprawiają że nasze słodkości są tak wyjątkowe!
Przywiązanie do doskonałości pomaga nam tworzyć produkty o najwyższych walorach smakowych i wizualnych.
[ Czekoladowe warsztaty Czekolady i praliny powstające w pracowni są prezentowane na warsztatach. Zwykłe szkolenie może stać się przygodą, która na długo zapadnie w pamięć. Kto z nich korzysta? Najczęściej agencje marketingowo-reklamowe, agencje PR, hotele, restauracje, cukiernie. MALUKA Chocolat współpracuje również ze sklepami partnerskimi, firmami cateringowymi oraz eventowymi. Pokaz połączony z warsztatami i degustacją jest oryginalną formą uatrakcyjnienia każdego wydarzenia czy szkolenia. Goście są wprowadzeni w słodki i aromatyczny świat czekolady,
przepełnionej mnóstwem atrakcji i zabawy. Co więcej, zabawy z czekoladą związane z warsztatami tworzenia pralinek, to doskonała forma budowania relacji i integracji między uczestnikami. Warsztaty to doskonała zabawa, dzięki której uczestnicy mogą poznać historię czekolady oraz ciekawostki z nią związane. Degustacja różnorodnych smaków trufli i pralinek jeszcze bardziej zachęca do aktywnego udziału w warsztatach i tworzeniu własnych czekoladek. Wysokiej jakości surowce, nadzienia, bakalie, posypki i czekolada belgijska sprawiają, że uczestnicy poczują się szczęśliwi mogąc tworzyć wyjątkowe czekoladki. Każdego dnia dbamy o rozwój naszej pasji. W arkana wiedzy o czekoladzie wtajemniczono nas podczas kursów w Ecole Chocolat (professional school of chocolate arts in Vancouver and San Fransisco). Kształciliśmy się również, między innymi, w Akademii Czekolady Callebaut, cały czas doskonaląc nasze umiejętności i podnosząc kwalifikacje. – wszystko po to, aby produkowane przez nas przysmaki zachwycały najbardziej wymagających amatorów czekolad i pralin.
[ Świątecznie Drobne gesty, uśmiech wywołany pięknie zapakowanym prezentem. Spróbujcie przygotowanych zestawów trufli – ręcznie tworzonych czekoladek z motywem świątecznym. Pyszne lizaki, odpakowywane malutkimi rączkami dzieci i ich cieszące się buzie, kiedy pierwszy kęs wędruje do ich ust to dla nas dowód jak ważne są szczegóły. Duży wybór czekolad, pralin i innych czekoladowych wyrobów to powód dla którego Klienci wracają i dzielą się tym co dobre z bliskimi. Czas Świąt to czas w którym firmy kupują czekoladowe pyszności dla swoich klientów, pracowników a nawet ich rodzin. Pięknie opakowane pralinki, czekolady zaskakujące wyśmienitym połączeniem smaków. Z prawdziwą przyjemnością polecamy czekoladowe produkty, które zrodziły się z pasji do czekolady. Spróbujcie sami.
Jeśli prowadzisz firmę i chcesz się zachwycić MALuka chocolat, możesz: - zamówić pokaz powstawania czekoladowych słodyczy podczas organizowanej przez ciebie konferencji lub szkolenia - wybrać zestawy upominkowe (czekolady, trufle, kawa, herbata itp.) istnieje możliwość personalizacji całych zestawów, czy opakowań z truflami. Twoje logo na pudełku pralinek... idealnie!
malukachocolat.pl
[ o d czego by tu zacząć...
[ P rzygotowanie czekolad i pralinek przypomina pracę w laboratorium. specjalne rękawiczki, firmowe fartuchy. Wiemy... to nie wygląda romantycznie... 14
truskawka +
[ tworzone ręcznie czekolady to również uczta dla oczu
malina + czarna porzeczka
wiśnia + truskawka + pistacja
winogrono +
migdały
+ kwiat fiołka
cytryna +
truskawka + czarna porzeczka
czerwony pieprz + malina
> fe l ieton
paulina błaszko
Królestwo zwierząt dzieli się na różne typy, gatunki i grupy. Wśród nich są dwie takie, niby z tej samej, a jednak z dwóch różnych planet. Psy i koty. Inaczej niż ludzie – nie kłócą się, nie dyskutują ani nie licytują na tolerancję. Żyją obok i ze sobą, szanując swoją odmienność na tyle, na ile pozwala im na to ich zwierzęca natura. Kot symbolizuje podobno nieposłuszeństwo i leni-
stwo, ale to duże uproszczenie. Koty po prostu szanują swoją energię. Kot nie śpi, kot czuwa. Kot się nie przewraca z boku na bok, on zmienia pozycję do ataku. Kot się nie spieszy, bo taką ma strategię – leniwej czujności. Ale wystarczy, że dojrzy gdzieś mały, latający czerwony punkcik, wychodzi z niego bestia.
magać, zmuszać do aktywności i nadawania głupkowatych imion. Koty były tu na długo przed nami, tak więc to ty człowieku musisz sobie zaskarbić ich przychylność. Jak gość, który bez zapowiedzi i racjonalnego powodu włazi do cudzego domu i bierze go w posiadanie.
Kot
to tajemnica. Pies to obietnica, że wszystko zawsze będzie dobrze, bo jesteś ty i jest on i jego wielka psia miłość. Kot ci raczej obieca wielką niewiadomą, co nie znaczy, że nie darzy cię uczuciem. Darzy. O ile sobie zasłużysz. Choć może i nie. Kot ma swój kod i nie myśl, że możesz go rozszyfrować. Nie w tym życiu.
Z punktu widzenia coachingu, najlepiej mieć psa i kota. a ten
Psy nie stosują żadnej ukrytej
strategii. Są wzruszająco szczere i proste w swoich uczuciach. Generalnie – wiadomo, o co chodzi psu. Czy ktoś kiedyś zrozumiał kota? Taki osobnik, nawet gdy leży u ciebie na kolanach mrucząc swoje serenady, na pewno knuje jakąś intrygę. Może właśnie rzuca swoje czarcio-kocie zaklęcie w języku starożytnych Egipcjan, a ty się cieszysz, że Mruczek jest taki kochany.
Ten cię dowartościuje, zmusi do pracy nad sobą. Pełnia.
W Wigilię, gdy zwierzęta postanawiają zlitować się nad nami i przemówić ludzkim głosem, warto wziąć ten głos do serca. Choć mam graniczące z pewnością podejrzenie, że nie byłyby to mowy pochwalne. Mimo to pies zapewne zacząłby od „przyjacielu, kocham Cię”, podczas gdy kot „niewolniku, zaszczycę cię swoją opinią”.
>
rys. Edyta Docz
Pies nigdy by tego nie zrobił. Jedyne zaklęcie, jakie Tak czy siak, nie ma większego znaczenia, czy wolisz
16
zna, to machający radośnie ogon, kiedy chce ci pokazać, jak bardzo cię kocha. A kocha cię zawsze i za wszystko. Bywa smutny, ale psi smuteczek to tylko pełen uroku i słodkości element jego nieskomplikowanej tożsamości. Gdy patrzysz w oczy kota, to nie wiadomo: przytuli się, czy zabije?
psy, czy koty. Te małe czterołapy ogrzeją Twoje serce mocniej niż odległe i niepoznane słońce. Są jak piec i koc razem.
A
jeśli jeszcze otworzysz się na inne stworzenia, to jakby cały kosmos uśmiechał się do ciebie i mrugał tysiącami gwiazd „tak trzymaj!”.
Psy pojawiły się na świecie zaraz po człowieku, żeby Bardzo ciepłych gwiazd. darzyć go bezinteresowną miłością. Wspierać, po-
>
fot. Annie Spratt
> po l ecamy
OJCIEC i SYN dla ojca bycie artystą jest nieustającą zabawą i poszukiwaniem, dla syna to niczym chodzenie po górach i to na przełaj. Cudowne, trudne, ekscytujące, po prostu wielobarwne. Jest zderzeniem z samym sobą, a także z otoczeniem. zapraszamy na wystawę fotografii tomka sikory oraz rzeźb i rysunków Mateusza sikory. Wystawę „cztery pory roku/poruszenie” będzie można zobaczyć od 16 grudnia w filharmonii szczecińskiej.
Tomek Sikora / 058 Cztery pory roku
18
TOMEK
SIKORA
MATEUSZ Mój syn... / Mój ojciec...
...ma niezwykłą wyobraźnię przestrzenną i jak dziecko klockami tak on kawałkami metalu zupełnie swobodnie buduje tajemnicze postaci niosące za sobą trochę niepokoju, a przede wszystkim otwierają mnie na coś co dla mnie w sztuce najcenniejsze - formę i estetykę. Wyzwalają we mnie emocje.
SIKORA
...jest z innej planety i bardzo go kocham.
Moim kontynentem jest...
…dekalog. To jest ten najcenniejszy obszar łączący wszystkich. Bez względu na położenie geograficzne bo to powinno być w każdym z nas.
...dom, który tworzę gdziekolwiek bym nie był. Dom twórczy, z moją rodziną i z rzeźbami.
Im więcej się wie, tym... ...tym bardziej warto cieszyć się życiem, jego prozą i wracać do źródła, którym jest przyroda.
...więcej się zapomina. Coraz bardziej czuję się niczym zapełniony twardy dysk, z którego muszę coś wymazać, aby nowe zapisać. Wiedza daje mi równolegle niepokój i spokój.
Entuzjazm... …pomaga, ale i oślepia. W procesie twórczym niezbędny.
...jest jak powietrze, którym trzeba oddychać. Jest tak integralną częścią tworzenia, że nie wyobrażam sobie jak cokolwiek szczerego mogłoby powstać bez niego.
Nieprzeciętność... …jest w każdym z nas, bowiem każdy z nas jest inny, niepowtarzalny i powinniśmy te cechy indywidualne zdefiniować, rozwijać i chronić. Jednocześnie cenić i szanować odmienność innych.
...na siłę, po to tylko by zaistnieć, jest sztuczna. Wyjątkowy jest każdy z nas, o ile tylko jest prawdziwy i szczery z innymi i z samym sobą.
Cztery pory roku Kilkanaście lat spędzonych na Antypodach, było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku. W Polsce krajobraz, a z nim człowiek, przechodzą coroczny cykl od radosnego przebudzenia wiosennego, poprzez kolorową kanikułę letnią, nostalgiczną już jesień,
do zimowego, otulonego białym puchem snu. Wiosną drzewa, rośliny pokrywają się pąkami, owady zapylają kwiaty, aby przebudzeni z zimowego letargu ludzie mogli zbierać letnie plony w długie, niekończące się dni. Jesień wybucha najwspanialszą paletą barw, które nakazują nam zwolnić, aby w spokoju nacieszyć się tymi niezwykle kolorowymi obrazami zmiękczonymi mgłami i dymem palonych liści. Coraz krótsze dni uspokajają nas przygotowując do najpiękniejszej odsłony roku - zimy - kiedy to śnieg pokrywa bielą świat, tworząc wspaniałe formy,
przypominające rzeźby gipsowe, przez które to po zachodzie słońca przedziera się gdzieniegdzie światło z zasypanych chat wiejskich. Od kilku lat pomieszkuję w małej wiosce nieopodal Kazimierza Dolnego na Lubelszczyźnie. Poruszająca bliskość wspaniałej natury zaowocowała opowiadaniem o czterech porach roku w Polsce. Zapraszam więc Państwa w podróż przez cztery pory roku utrwalone w moich impresjach fotograficznych. Tomek Sikora
Tomek Sikora / 083 Cztery pory roku
Tomek Sikora
20
urodzony w 1948 roku jest uznanym fotografem, twórcą plakatów teatralnych i filmowych oraz ilustracji książkowych. Autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych w Europie, Azji, USA i Australii oraz 65 wydawnictw autorskich. Zajmuje się fotografią artystyczną i komercyjną. Wielokrotnie nagradzany za kreatywność w fotografii. Dwukrotnie uznany za fotografa reklamowego roku w Australii, gdzie mieszkał przez wiele lat. Autor międzynarodowych kampanii reklamowych, m.in. dla Hoteli Sheraton, Hoteli Intercontinental, Singapore Airlines, Reebok, Sony oraz projektów dla gigantów świata mody jak Giorgio Armani, Yohji Yamamoto, czy Prada. W 2002 roku powołał do życia, wraz z Andrzejem Świetlikiem, Galerię Bezdomną promującą w wielu krajach fotografię niezależną. tomeksikora.eu
Mateusz Sikora Studiował na wydziale rzeźby Uniwersytetu w Melbourne. Jego realizacje znajdują się m.in. w Evandale oraz Footscray University Campus w Australii. W swojej twórczości zajmuje się przede wszystkim postaciami ludzkimi. Najczęściej stosowaną przez niego techniką jest odlew w brązie oraz stal spawana. Jego prace eksponowano na dziewięciu wystawach indywidualnych.
fot. Wojtek Mazur
mateuszsikora.com
Mateusz Sikora / Bez tytułu 2013
> fotoreportaż
SEBASTIAN ŁUCZYWO PHOTOGRAPHY
27 października tego roku rozpoczął się zwyczajnie, jak każdy inny jesienny dzień - od szerokiego spojrzenia na świat przez okno na godzinę przed wschodem słońca. Okno tym razem nie znajdowało się w moim domu, ale w pięknym dworze moich przyjaciół w Radoniach niedaleko Grodziska Mazowieckiego.
22
Tego dnia pierwsze promienie naszej gwiazdy miały rozświetlić świat punktualnie o 6.23. Po porannej kawie ruszyłem autem w poszukiwaniu interesującego światła i mgieł, które czynią świat magicznym… Kierowałem się w stronę pięknej alei prowadzącej przez las, którą wypatrzyłem już dzień wcześniej. Wtorkowe niebo było czyste, ale mgły nigdzie nie mogłem wypatrzeć. Po przejechaniu 10 kilometrów minąłem zagajnik i dojechałem miejsca, gdzie nad niewielką niecką unosił się jeszcze nocny opar. Liczyłem na to, że mgła utrzyma się na dłuższym odcinku i spowije drogę aż celu mojej wyprawy. Niestety, ledwie kilka kilometrów dalej nie było po niej nawet śladu. Coś mi powiedziało: wracaj! Tak więc zrobiłem. We mgle znalazłem boczną drogę prowadzącą na wschód. Zaciekawiła 24
mnie i instynktownie ruszyłem w tę stronę. Po przejechaniu kilometra poczułem… klimat lata, a przede mną rozpościerało się pole z dojrzałym do żniw żytem. Czyżby w tym punkcie świata pory roku miały inną kolejność? Poczułem się jak podróżnik, który odkrył baśniową krainę. Jechałem coraz bardziej zaintrygowany. Po chwili moim oczom ukazała się piękna, oświetlona promieniami porannego słońca aleja, na końcu której można było dostrzec niewielki las. To było jak zaproszenie, którego nie mogłem nie przyjąć. Zostawiłem samochód przy drodze i dalej ruszyłem pieszo, trzymając w ręce aparat. Na końcu alei stał drewniany dworek. Mnie jednak najpierw zaciekawiły rozsiane w okolicznym lesie małe domki. Poczułem się przez chwilę jak zagubiony wędrowiec, który
trafił do krainy hobbitów. Okazało się, że jest to stara, porzucona pasieka. Promienie słońca, które z łatwością przebijały się przez prawie nagie już konary drzew, tchnęły życie w drewniane ule na tę jedną wyjątkową chwilę. Fotografowanie o świcie, we mgle to nieustanne podążanie za światłem, to wypatrywanie zjawisk świetlnych, które w fotograficznym slangu nazywamy laserami. Szukając właśnie tego trafiłem do sadu otaczającego dworek. Tylu pięknych motywów do utrwalenia już dawno nie spotkałem. Światło prowadziło mnie coraz bliżej domu i w końcu dostrzegłem przygotowującą się do przejażdżki rowerowej młodą kobietę. Przedstawiłem się, wspomniałem o swojej pasji, która mnie tu przywiodła
i poprosiłem o pozwolenie na zrobienie kilku zdjęć domu i ogrodu. Kobieta uśmiechnęła się i zapytała, czy wiem, kto mieszkał w tym pięknym miejscu. Musiałem przyznać, że trafiłem tu przypadkowo, a okolicę znam słabo. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu dom wraz z aleją, laskiem i urokliwą pasieką należał niegdyś do Józefa Chełmońskiego, a moja rozmówczyni okazała się praprawnuczką tego wielkiego malarza. Chełmoński kupił majątek po powrocie z Paryża w 1889 roku i mieszkał tu aż do 1914 roku, do swojej śmierci. To miejsce sprawiło, że zerwał ze swoim dotychczasowym życiem, stał się bardziej oddany naturze, co zaowocowało powstaniem jego 26
najwybitniejszych prac „Kuropatwy”, „Bociany”, „Orka”, „Jastrzębie”, „Cisza nocna-anioł”, „Burza” czy „Matka Boska Częstochowska”. Cóż za niesłychany i radosny dla mnie szczególnie zbieg okoliczności… Stałem oszołomiony i szczęśliwy. Od początku mojej drogi fotograficznej nigdy nie chciałem podpatrywać pracy innych fotografów, by podświadomie nie stać się zwykłym naśladowcą. Pragnąłem być twórcą, a inspiracji szukałem właśnie w malarstwie. Józef Chełmoński ze swoim wrażliwością zawsze był jednym z moich ulubionych malarzy. Jego widzenie świata jest mi bardzo bliskie. Gdy bywam
w Krakowie, lubię wstępować do Galerii w Sukiennicach i zamyślić się przed pędząca wprost na mnie „Czwórką” Chełmońskiego… Im dłużej o tym myślę, nabieram przekonania, że ten poranek nie był zwykłym przypadkiem. To raczej znak, że zawsze warto podążać własną drogą - nawet jeśli trzeba zboczyć z głównego traktu - kierując się w życiu i tworzeniu intuicją i sercem. tekst/foto:
Sebastian Łuczywo
www.sebastianluczywo.pl
> po l ecamy
Mikro st r uk t u r y Wyjątkowa pracownia ceramiki. Zachwycające projekty. Autorką i założycielką marki projektowej MLY Studio jest Magdalena Łysiak, absolwentka projektowania ceramiki na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Od 2010 roku w pracowni w Warszawie powstają projekty i formy zarówno użytkowe jak i dekoracyjne do wnętrz, naczynia, talerze, kubki i czarki do herbaty, wykonane z kamionki i porcelany.
fot. MLY Studio
Magdalena pracuje obecnie nad serią naczyń i form dekoracyjnych „Mikrostruktury”, inspirowanej strukturami organicznymi.
28
- Inspiracja to dla mnie rodzaj impulsu który może pochodzić z zupełnie nieoczekiwanego źródła. Twórca powinien zrozumieć i nauczyć się radzić sobie z własnym mechanizmem inspiracji. Dla mnie najważniejszym źródłem pomysłów są rozmaite struktury, głównie czerpane ze świata przyrody. Lubię wnikać w głąb naturalnych systemów, wchodzić w intelektualne gry z biologiczną czy chemiczną strukturą świata. „Mikrostruktury” to jeden z projektów, które prowadzę równolegle od kilku lat. Inspiracją był mikroskopowy świat bakterii, proces wzrostu organizmów i ich rozwój, połączenie ich prostoty i funkcji - są najprostszą formą życia, dobroczynną siłą a zarazem śmiertelnym zagrożeniem. Okrągłe kształty naczyń widziane z góry, przywodzą na myśl naczynia laboratoryjne, tzw. szalki Petriego, używane do hodowli bakterii i grzybów.
Jest w tym pewien paradoks, że tworząc formy nimi inspirowane, poddaję je następnie procesowi wypalania w wysokiej temperaturze, zabójczej dla wszelkich mikroorganizmów.
Serię projektów zapoczątkowała grupa form dekoracyjnych, wykonanych w porcelanie, o wysokości od 20 do 80 cm. Było to wyzwanie pod względem technologicznym, ale też fascynującym poszukiwaniem zależności i formy. Drugim głównym tematem są „Piguły”, na które ciągle szukam nowych rozwiązań, na płaszczyźnie czy też w formach przestrzennych. To dla mnie projekt o wielu znaczeniach i zastosowaniach, wykraczających poza materiał ceramiczny. Tworzywem, z którym pracuję najchętniej jest porcelana - najbardziej szlachetny materiał ceramiczny. Wypalona w wysokiej temperaturze ponad 1300 stopni jest idealnie gładka, śnieżnobiała, podkreśla czystość formy. Jednak ze względu na jej ograniczenia, tam gdzie potrzebna jest swoboda koloru, używam kamionki, dającej większe możliwości w tym zakresie. Moją ambicją jest systematyczne poszerzanie asortymentu w ramach marki MLY o kolejne autorskie projekty czerpane z moich poszukiwań artystycznych, które w jej ramach znalazłyby swoją bardziej użytkową odsłonę.
Naczynia dostępne są w sklepach: lumanndesign.com w Gdańsku resetpoint.pl w Warszawie PKB we Wrocławiu oraz decobazaar.com pakamera.pl
> po l ecamy
fot. Kacper Machomet 30
szystko zaczęło się w sierpniu 2012 roku. Od dawna interesowały mnie starocie, miałem nawet pierwsze amatorskie realizacje, które dokumentowałem raczej do szuflady. Któregoś dnia pomyślałem, że fajnie byłoby zbudować z tego coś w rodzaju internetowego portfolio, które mógłbym pokazywać, gdy ktoś zapyta mnie, co robię w ramach hobby. Publikowałem więc zdjęcia „przed i po” na Facebooku, później zacząłem zamieszczać przy nich krótkie opisy. Po czterech miesiącach ruszył blog.
aweł Machomet jest magistrem sztuki, absolwentem szczecińskiej Akademii Sztuki na kierunku Architektura Wnętrz oraz Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu na kierunku Projektowanie Mebla.
Mój warsztat to tak naprawdę miejsce, w którym produkuję materiał na nowe posty. Chyba wszystkie przedmioty, które się w nim znajdują, pochodzą z minionych epok. W kolejce do odświeżenia czeka na przykład kupione za grosze XIX wieczne łóżko z litego orzecha, fragment przepięknych drzwi z restauracji na poznańskim starym mieście, czy gromadka popularnych foteli 366 i krzeseł profesora Hałasa. Ostatnio zapełniają się również pudła z ceramiką. Pracuję na starym kuchennym stole z wysuwanym blatem. Przywiozłem go z porządkowanego na sprzedaż poniemieckiego domu na wsi, niedługo i jemu poświęcę trochę czasu. Na aukcji wylicytowałem nawet rower z lat 70. Jeżdżę nim oglądać graty wystawione na śmietnik, o których od kogoś usłyszałem. Wielu ludzi widząc co robię, na przykład w czasie prowadzonych przeze mnie warsztatów, z góry zakłada, że mam pracownię, gdzie przyjmuję zlecenia od poniedziałku do piątku od 8.00 do 16.00. Są zdziwieni, kiedy po porady i odpowiedzi na nurtujące ich pytania zapraszam na bloga. Oczywiście, chętnie odnowię mebel na zamówienie, wystarczy napisać mail
Od kilku lat wyszukuje stare, często zupełnie zniszczone meble i nadaje im świeży, całkowicie nowy wygląd. Twórca popularnego bloga RzucPanOkiem.pl
i przesłać zdjęcia kandydata do liftingu, ale moim głównym produktem jest właśnie blog. Pokazuję tam cały proces renowacji, często udaje mi się napisać coś o historii aktualnie odnawianego przedmiotu. Niektóre rzeczy staram się przywrócić do stanu pierwotnego, inne zmieniają charakter przez dobranie nowych tkanin i wybarwień stolarki, są też okazje do całkowitych modyfikacji i kombinowania. Osobiście najbardziej lubię patynę, niedoskonałości, ubytki. To jak otwarta książka z niezwykłymi historiami. W opisach staram się przekazać wskazówki, dzięki którym czytelnicy będą mogli poradzić sobie z odświeżeniem własnych znalezisk. Praca sprawia mi ogromną frajdę, choć nie jest najłatwiejsza i wypełnia cały mój wolny czas. W ciągu dnia odnawiam, jeżdżę, odbieram paczki i upycham w kątach kolejne rzeczy. Wieczorami przeglądam portale aukcyjne,
przygotowuję zdjęcia i teksty, wymyślam kolejne posty, zwykle kończy się to o 2.00 lub 3.00 w nocy. Całość staram się sprawnie planować i organizować, szczególnie, że wszystko, co związane z Rzuć Pan Okiem, robię sam. Mam wiele planów na najbliższą przyszłość. O niektórych, takich jak kolejne edycje warsztatów już teraz z chęcią mówię, żeby czytelnicy bloga, chcący wziąć w nich udział byli w gotowości. Terminy pojawiają się znienacka, a miejsc jest niewiele. Inne pozostawiam owiane tajemnicą. Mogę jedynie zdradzić, że myślę nad udostępnianiem swojej wiedzy o szukaniu i odnawianiu staroci w zupełnie nowy sposób.
Po całą masę praktycznych informacji, inspiracji oraz staroci znalezionych na śmietnikach i pchlich targach, zapraszam na bloga: www.rzucpanokiem.pl
w Nowym Jorku
>
fot . Da g m a ra D y l e w s k a Wa s i l e w s k a
My web space
> podr ó ż u jemy
Święta
32
Brooklyn, Queens, Bronx, Staten Island, mogą oczarować atmosferą i bogactwem dekoracji.
Najpiękniejsze znane miejsce w Nowym Jorku w okresie świątecznym, to Rockefeller Center na Manhattanie. Co roku, 1 grudnia, zostaje tu postawiona i udekorowana światełkami największa w mieście choinka. Drugą najpopularniejszą atrakcją jest 5 aleja, zachwycająca przepięknymi witrynami najdroższych butików. Niewielu turystów wyrusza poza sam Manhattan, a tymczasem Brooklyn, Queens, Bronx, Staten Island, mogą również oczarować atmosferą i bogactwem dekoracji.
Udekorowanie domu i jego otoczenia może kosztować nawet 20 tysiecy dolarów!
34
W okresie zimowo-świątecznym warto odwiedzić dzielnicę domów jednorodzinnych Dyker Heights na Brooklynie. Zaraz po amerykańskim Święcie Dziękczynienia, 26 listopada, rozpoczyna sie tam prawdziwa magia. Właściciele domów prześcigają się w dekorowaniu światełkami swoich posesji. W ogrodach, na ogrodzeniach i domach pojawiają się setki lampek, a ulice zamieniają się w świąteczne przedstawienie.
Tradycja ta ma swój początek w latach 80-tych, kiedy to jedna z mieszkanek dzielnicy - Lucy, udekorowała wyjątkowo pięknie swój dom, wbudzając tym zazdrość sąsiadów i rozpoczynając tym samym nową tradycję. Obecnie dekoracjami domów zajmują się często wynajęte firmy. Udekorowanie domu i jego otoczenia może kosztować nawet 20 tysiecy dolarów, a pobierany na światełka prąd do kilkunastu tysięcy miesięcznie!
Dzielnica dom贸w jednorodzinnych Dyker Heights
36
>
tekst/fot. Ewa Przytuła
> podr ó ż u jemy
>
tekst/skład/fot. Peter Sotirakis & Paulina Gajowniczek
koala’s
ls travels travels travels
> podr ó ż u jemy
a’s koala’s koala’s
38
40
>
tekst/fot. Ewa Witoń-Morgiewicz
> podr ó ż u jemy
Wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO Czekoladowe Wzgórza na Bohol.
Bohol
42
l
ho o B , u Ĺź y r ja c a Plant
44
W Kwiaciarni Grota znajdą Państwo pomysł na świąteczny prezent, eleganckie i nastrojowe dekoracje bożonarodzeniowe oraz stroiki i bukiety na wigilijny stół. Zapraszamy.
CENTRUM HANDLOWE TURZYN Bohaterów Warszawy 42, Szczecin, tel./fax: 91 46 46 486, kom.: 601 414 717, info@kwiaciarniagrota.pl www.kwiaciarniagrota.pl
j ó w T o bamy
D
! h c e i m uś
Specjalistyczny Gabinet Dentystyczny UNIDENT ul. Emilii Plater 11/I, Szczecin, www.unident.szczecin.pl
/ stomatologia estetyczna / periodontologia / leczenie kanałowe pod mikroskopem / stomatologia dziecięca Stosujemy Karty rodzinne, które uprawniają do zniżki 10% na leczenie zachowawcze oraz 5% na protetykę.
tel. +48 91 829 84 72 kom. +48 604 51 57 55
46
>
opracowanie: Ewa Przytuła
> to l u bimy
> wybieramy
STRÅLA ozdoba do oświetlenia, 12 szt. 14,99 PLN IKEA.pl
VINTER 2015 bombki, 35 szt., różne pastelowe kolory 39,99 PLN IKEA.pl
MIKROSTRUKSTURA misa ceramiczna MLY Studio decobazaar.com pakamera.pl
gwiazda 36 cm zawieszka dekoracyjna 29,90 PLN DUKA.com
malukachocolat.pl trufle i praliny z belgijskiej czekolady ręcznie tworzone
zamów paczkę niespodziankę
Cud miód box powstał z miłości do dobrego jedzenia i słabości do lokalnych producentów. Wszechobecna nuda na sklepowych półkach i słaba dostępność lokalnych produktów była męcząca. Dlatego powstał Cud miód box – subskrypcyjna paczka niespodzianka pokazująca smaczne i ładne produkty spożywcze polskiego pochodzenia.
www.cudmiodbox.pl 48
fot. materiały prasowe firm
LATTJO bębenek, lakierowana lita brzoza 39,99 PLN IKEA.pl
2
1
3
4
1 STRÅLA Lampa wisząca, gwiazda, Ø55 cm, 79,99 PLN IKEA.pl
2 STRÅLA Lampa wisząca, gwiazda, Ø100 cm, 39,99 PLN IKEA.pl
3 STRÅLA Ozdoba do oświetlenia, 12 szt., miniklosz/gwiazda, 29,99 PLN IKEA.pl
4 STRÅLA Dekoracja stołowa, 4 gwiazdy LED 99,99 PLN IKEA.pl
Kolekcja świąteczna VINTER 2015 1
2
1
Komplet pościeli 39,99 PLN IKEA.pl
2
Narzuta/koc 59,99 PLN IKEA.pl
3
STRÅLA Podkładka z oświetleniem LED Ø110 cm 149,- PLN IKEA.pl
4
Rolka taśmy czerwony/szary, 9,99 PLN/3 szt. IKEA.pl
4
3
Dekoracyjna zawieszka laleczka wys. 14 cm 12,90 PLN DUKA.com
klasyka na zimę
Ręcznie malowane bombki świąteczne 159,90 PLN DUKA.com
Dekoracyjna laleczka wys. 20,5 cm 19,90 PLN DUKA.com 50
Drewniana choinka dekoracyjna wys. 37,5 cm 99,90 PLN DUKA.com
fot. materiały prasowe firm
ZESTAW BOMBEK 99,90 PLN DUKA.com
Zestaw jednostronnych papierów do scrapbookingu z kolekcji Serendipity. Gramatura 250 gram, wielkość arkuszy 12x12 cali. W skład zestawu wchodzą 3 sztuki.
Jak zrobić gwiazdę? Potrzebne będą: - gruby karton ozdobny SERENDPITY - taśma dwustronnie klejąca - nożyczki i sznurek - szablon (do ściągnięcia z naszego bloga nibykiedy.blogspot.com)
piatek13.pl
Papier można ciąć, giąć, szarpać, kleić, przeszywać. Tak właśnie wykorzystałyśmy naturalny papier typu craft z jednostronnym, złotym i błyszczącym nadrukiem Serendipity z kolekcji PIĄTEK TRZYNASTEGO. p.s. nie jest idealnie? Nie martw się, w końcu to domowy hendmejd :)
1. 2. Choinka, prosta dekoracja. Potrzebne będą: -g ruby karton ozdobny SERENDPITY - styropianowy stożek - szpilki - dziurkacz - koło - złota farba (do pomalowania stożka)
Jak wykorzystać specjalistyczny papier do scrapbookingu? Obdaruj rodzinę wyjątkowymi kartkami świątecznymi lub zawieszkami na prezenty. Autorką tych prezentowanych powyżej jest Magda Bohdanowicz-Łuczak. Więcej fantastycznych inspiracji znajdziecie na blogu prowadzonym przez Magdę: mamajudo.blogspot.com
ŚWIECZNIK DOMEK 49,90 PLN hm.com
KUBEK EMALIOWANY 39.00 PLN szczecinski.com.pl
must have
VINTER 2015 bezzapachowa świeca bryłowa 14,99 PLN IKEA.pl
Emaliowane kubki to powrót do czasów dzieciństwa. Kubek ze szczecińskim motywem wykorzystaj do swoich ulubionych napojów, a jeśli wystygną – bez problemu podgrzej je na kuchence gazowej. Śmiało wykorzystaj go również jako organizer na biurko lub osłonkę na doniczkę, a jeśli najdzie Cię chęć – pakuj plecak i ruszaj z nim w drogę!
VINTER 2015 pojemnik z pokrywką, 3 szt. 39,99 PLN IKEA.pl
52
fot. materiały prasowe firm
JÄTTEVIKTIG Świeczniki, 2 szt., 49,99 PLN IKEA.pl
VINTER 2015 papier do pakowania, 3 szt., 15,99 PLN IKEA.pl
Bączek drewniany od 89.00 PLN smagaprojektanci.pl
Bączki przedstawiają cztery wybrane stroje ludowe – łowicki, kurpiowski, opoczyński i kujawski. Wykonane z drewna, w całości ręcznie, począwszy od toczenia, na malowaniu kończąc. Były jednym z oficjalnych upominków polskiej prezydencji w UE w 2011 roku. Znana i lubiana gra logiczna stała się pretekstem, do opowiedzenia pokrótce historii kilku projektów, tworzących historię polskiej motoryzacji i wzornictwa. Projektowane przez utalentowanych twórców-wizjonerów, produkowane w Polsce, były symbolami czasów, w których powstały. Motocykl Junak, samochód Żuk, czy skuter Osa stały się dziś szanowanym klasykami wartymi poznania i zapamiętania.
domino na kołach 75.00 PLN smagaprojektanci.pl
Wyjątkowe i niepowtarzalne, wykonane z miękkiej bawełny, z antyalergicznym wypełnieniem.
Zabawne, czarno-białe wzory dla tych, którzy lubią zasypiać z przymrużeniem oka.
SZLAFROK dziecięcy 79,90 PLN hm.com
POŚCIEL OCZY różne rozmiary od 179 PLN mumla.pl biuro@ladystump.com ladystump.com
Świecznik ścienny 79,90 PLN hm.com
Świeca 39,90 PLN hm.com
Bombki 2-pak 39,90 PLN hm.com
Szklany pojemnik z pokrywką 49,90 PLN hm.com
DŁUGIE KOLCZYKI 39,90 PLN hm.com
KOSZULKA DLA INFORMATYKA :) 39.00 PLN z-nadrukiem.pl
Love is in the air! Czy Ty również czujesz miłość w powietrzu? Poduszka dla wszystkich miłośników miasta!
54
TOREBKA 129,90 PLN hm.com fot. materiały prasowe firm
PODUSZKA LOVE 59.00 PLN szczecinski.com.pl
To wyjątkowa biżuteria, niebanalne połączenie designu, pasji i najlepszych materiałów. Nowoczesne tworzywa żywiczne i klasyczne materiały jubilerskie wydobywają grę świateł w zaskakujący i nieoczywisty sposób. Cechą charakterystyczną projektów jest system modułów PYO (Pick Your Own), umożliwiających dobranie swojej własnej kompozycji z sygnowanej obrączki i wkręcanego topu pierścionka z kolekcji Vu, Goldrush, Mine, Poli, Good Night. Fruit Bijoux bawi się trendami, jest stworzona dla wszystkich, którzy przez modę wyrażają siebie. Ręcznie tworzona biżuteria powstaje w Gdańsku, w niezależnej pracowni Szymona Ciechorskiego.
fruit-bijoux.com pl.dawanda.com/shop/FruitBijoux
> T O LU B I M Y
Warto celebrować to co jest
przyjemne, dlatego proponujemy nawiązanie do tradycji wianków adwentowych. Dzięki nim święta Bożego Narodzenia nie trwają 3 a 43 dni! Wianek adwentowy posiada 4 świece oznaczające cztery tygodnie adwentu, ale może też odbiegać od schematu i mieć tych świec wielokrotność czterech (8,12,16).
W jakich kolorach jest Boże Naro-
>
fot . Da g ny Wa l t e r-Wó j c i k
dzenie 2015? - Powracamy do czerwieni i złota, króluje naturalność: kora, szyszki, mech, porosty, anyż, goździki i cynamon. Dodatki mogą być przyprószone bielą i szarością. Modne są kontrastowe połączenia, np: posrebrzane rogi z czarnymi bombkami lub czarne pióra z brokatowymi bombkami . Niezwykle stylowe są także połączenia grafitu i srebra oraz czerni i bieli. Tak dekoruje się światowe salony, wśród Szczecinian nadal jednak króluje biel! Klienci zamawiają kompozycje, gdzie biel łączymy ze srebrem, granatem, ale także słodkim różem. Naturalnie lubimy i kupujemy to, co pasuje do wnętrz naszych domów. Pamiętajmy jednak, by bez względu na to jaki wybierzemy kolor, formę dekoracji - wianek adwentowy czy prostą kompozycję z jedną świecą, zaplanujmy to tak, aby sprawiało nam przyjemność i wzmacniało radość oczekiwania na najważniejsze Święta w roku.
56
Gosia i Ewelina Kwiaciarnia Leśna w Szczecinie
fot. Dagny Walter-Wójcik
Króluje naturalność: kora, szyszki, mech, porosty, anyż, goździki i cynamon. Dodatki mogą być przyprószone bielą i szarością.
Gdy dni stają się coraz chłodniejsze,
zaczyna brakować owadów i bezkręgowców, jeże zapadają w sen zimowy. W tym czasie nie powinniśmy już spotkać tego ssaka o zmroku, a tym bardziej w ciągu dnia. Jeżeli jednak tak się stanie, oznacza to, że: - został wybudzony z powodu hałasu; - obudziły go zwierzęta domowe np.: pies, który miał do niego dojście i zwyczajnie wykopał go z miejsca, w którym hibernował; - ma za niską masę ciała by hibernować; dla jeżyków pochodzących z 2 lub 3 miotu selekcyjnego i ważących zaledwie 300-450 gram, to zdecydowanie za mało, żeby podtrzymać fizjologiczny proces hibernacji, który wiosną pozwoli im na swobodne wybudzenie się; - są chore, albo ranne; Niezależnie od przyczyny wybudzenia, musimy udzielić pomocy takiemu maleństwu: Jeżeli wygląda na zdrowego i jedynie został wybudzony ze snu zimowego, to powinniśmy zapewnić mu ustronny kąt w ogrodzie, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał. Możemy zostawić tam dużą glinianą doniczkę przewróconą do góry dnem z małym otworem, by malec mógł swobodnie z niej wyjść. Taką doniczkę możemy wypchać liśćmi, mchem lub sianem, obłożyć z wierzchu suchymi gałęziami, żeby nie rzucała się w oczy i dodatkowo była chroniona przed wiatrem i mrozem.
Dobrym pomysłem jest też umieszczenie w spokojnym miejscu w ogrodzie palety drewnianej, którą także możemy okryć stertą liści i gałęzi. Żaden drapieżnik lub nawet nasz pupil nie zrobi wtedy krzywdy jeżowi. W przypadku, gdy znajdziemy na ciele jeża rany, larwy much lub gdy będzie wychudzony, powinniśmy jak najszyb-
Jeże ciej udać się z nim do weterynarza lub powiadomić Straż Miejską/Gminną, która poinformuje odpowiednie osoby. Jeżeli zdecydujemy się pomóc jeżowi, musimy mu przygotować zaciszny kącik o temperaturze minimum 15oC. Jeż nie powinien być stale przetrzymywany w małym kartoniku, lub domku (tam może jedynie spać). Nasz podopieczny powinien mieć możliwość swobodnego poruszania się,
Zimą
nasz ogród bardzo często odwiedzają ptaki, które ze smakiem wyjadają z przygotowanych przez nas karmników przeróżne przysmaki. 58
ponieważ jeże uwielbiają wieczorami truchtać. W ciągu dnia możemy spokojnie wsadzić go do przeznaczonego w tym celu „domku”. Jeżeli pozwalamy biegać jeżowi po garażu lub innych pomieszczeniach, usuńmy niebezpieczne przedmioty, o które mógłby się zranić. Jeże potrafią samoistnie wybudzić się z zimowego snu, ale nie będą umiały ponownie poddać się hibernacji ze względu na bardzo małe zapasy energetyczne (tkanka tłuszczowa), dlatego powinniśmy przez cały okres zimowy i wczesnowiosenny zwracać na nie uwagę. Możemy pomóc naszym tuptającym przyjaciołom w bardzo łatwy sposób: 1. Zachowajmy ostrożność przy jeździe samochodem po zmierzchu, by ich nie rozjechać; 2. Nie wypalajmy traw; 3. Rozważnie porządkujmy ogrody; 4. Pozostawmy w ogrodzie dziki skrawek, jako schronienie dla jeży; 5. Wykładajmy latem i jesienią pokarm oraz wodę; Podstawowym pokarmem jeży są dżdżownice, ślimaki, małe ssaki, płazy i owady. W żadnym wypadku nie są to jabłka! Możemy dokarmiać jeże: sercami, mięsem drobiowym drobno pokrojonym (piersi są za suche), wołowiną. Nie należy podawać wieprzowiny oraz karm dla psów i kotów. Można też kupić larwy drewnojadów, mącznika oraz świerszcze.
Niestety zima, to bardzo trudny czas dla ptaków. Wszystko, co mogłoby być zjedzone przykryła pokrywa śnieżna, a poszukiwanie pożywienia na mrozie pochłania ich cenną energię. W naszym ogrodzie często możemy spotkać wróble, mazurki, sikory, dzięcioły, kawki, gawrony, kosy, kwiczoły oraz ich kuzynów. Niestety wielu ptakom nie uda się przetrwać ciężkiej i mroźnej zimy. Jeżeli chcemy im pomóc, musimy to robić z rozsądkiem, żebyśmy im nie zaszkodzili. Przede wszystkim zaczynamy dokarmiać ptaki w momencie opadów śniegu i mrozów, ponieważ podczas lekkich zim powinny radzić sobie same. Kończymy dokarmianie wraz z nadejściem wiosny. Bardzo ważnym jest, żeby przy podjęciu decyzji o dokarmianiu ptaków robić to regularnie, ponieważ ptaki przyzwyczajają się do tego.
Fundacja Na Rzecz Zwierząt DZIKA OSTOJA Marzena Białowolska
Od grudnia do lutego na świat przy-
chodzą młode puszczyki. Niestety każdego roku ludzie z obawy o życie młodego puszczyka instynktownie zabierają go do domu. Gdy znajdziemy podlota siedzącego na trawniku, jezdni, lub ścieżce rowerowej i nie mamy czasu, by poczekać i sprawdzić czy w pobliżu nie ma rodziców ptaka, lepiej zostawić go na miejscu. Najlepszym działaniem będzie przełożenie go na najbliższe drzewo albo krzak. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko zaatakowania ptaka przez psa lub kota. Jeśli nie ma on krwawiących ran, paraliżu kończyn, ani nie doznał wcześniej żadnego urazu (np. wskutek zderzenia z oknem albo samochodem), powinien sobie poradzić. Nie ma ryzyka, że ro-
Zapominając przez dłuższy czas o ich dokarmianiu możemy narazić je na niebezpieczeństwo. Ze względu na to, że karmnik będzie przyciągał drapieżniki, postarajmy się umieścić go w miejscu trudno dostępnym. Powinien być wykonany solidnie i stabilnie przytwierdzony, żeby podczas wiatrów, bądź przy większej ilości ptaków nie uległ zniszczeniu. Pamiętajmy, żeby podawać zróżnicowany pokarm: kasze, zboża, płatki owsiane, ziarna słonecznika (czarny drobny), dyni, rozdrobnione orzechy, oraz gotowe mieszanki nasion dla dzikich ptaków. Dla wielu skrzydlatych biesiadników przysmakiem jest tłuszcz zwierzęcy (słonina lub łój). Należy jednak pamiętać, żeby słonina nie wisiała dłużej niż 2-3 tygodnie, ponieważ zjełczeje i będzie szkodliwa.
dzice odrzucą takiego potomka, wyczuwając ludzki zapach – węch u ptaków jest bardzo słabo rozwinięty i rozpoznają swoje potomstwo głównie dzięki wzrokowi i słuchowi. Pamiętajcie, że matka „donosi” swojemu maleństwu jedzenie- często przecież słyszymy nawoływanie sów i odpowiedź malucha. Młode puszczyki opuszczają gniazdo po około 14-16 dniach od wyklucia i bardzo często żerują na ziemi. Dlatego nie powinniśmy panikować i obawiać się, że maluszek wypadł z gniazda i umrze z głodu, ponieważ właśnie tam będzie dokarmiany przez matkę. W sytuacji, kiedy ptak jest ranny, krwawi bądź ma widoczne obrażenia należy zadzwonić pod numer alarmowy 1. Straży Miejskiej – 986 2. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska 3. Policji 4. Ośrodka Rehabilitacji w miejscu naszego zamieszkania
Pisklę puszczyka, lub innej sowy odwadnia się po około 7-14 dniach (zaznaczam, że drapieżniki nie piją wody), więc gdy już trafią do naszego domu na „przetrzymanie” nie podawajmy mu wody. Należy podać pisklakowi do dziobka ostrożnie, oczywiście w nałożonej rękawiczce, serca drobiowe lub młode myszki (oczywiście podzielone na kawałki), które można nabyć w każdym sklepie zoologicznym- oczywiście podawany pokarm powinien mieć pokojową temperaturę. PAMIĘTAJMY! Pod opiekę bierzemy pisklę, podlota, osłabionego ptaka dorosłego czy też zwierzę dzikie wyłącznie wtedy, gdy wystąpiło realne zagrożenie jego życia! Pisklę puszczyka podrzucone do innej dziupli zostanie przez dorosłego osobnika zjedzone. Dlatego koniecznym jest zapamiętanie miejsca skąd podlot jest zabierany.
Do karmienia ptaków możemy przygotować nasz ogród wczesną wiosną, robiąc w ogrodzie nasadzenie krzewów i drzew, które owocując zimą dostarczą im nie tylko pożywienia, ale też schronienie. Krzewy: róża, berberys, cis, irga dereń, jałowiec, ligustr, ognik, czarny bez i kalina są do tego idealne. Drzewa: czereśnia ptasia, jarzębina, leszczyna, głóg, oliwnik, buk i drzewa iglaste, pęcherznica kalinolistna, rajskie jabłko, jodła koreańska (szyszki), sumak octowiec (musimy posadzić drzewko rodzaju żeńskiego i męskiego). Pamiętajmy też o sprawdzaniu co kilka godzin czy woda w miseczkach wystawiona dla ptaków i innych zwierząt nie zamarzła! fot. ptaków/Michał Lewandowski
Dzika Ostoja
60
> czytamy
OLGA WALTER
62
Więcej opowiadań o nadinspektorze Wilsonie na blogu Olgi Walter:
lichtown.blogspot.com
> NK TEAM
tworzą
Edyta Docz
Do NK MAGAZYN szuka dobrego dizajnu, ciekawych, pełnych pasji ludzi. Siła spokoju. Grafik, projektant, ostatnio wciągnięta w sieć WP i nowych mediów.
nkmagazyn.pl
Dagny Walter-Wójcik
Współtwórca i wydawca NK magazyn. Z pasją wyszukuje nowych tematów, ciekawych historii i smacznych przepisów. Zajmuje się projektowaniem, fotografią i stylizacją.
Paulina Błaszko
Bardzo zajęty copywriter. Specjalnie dla nas znajduje jednak czas, żeby napisać felieton do każdego wydania. Jesteśmy fankami jej poczucia humoru, ironii i dystansu do świata.
nkmagazyn.pl
Ewa Przytuła
Pochodzi z Mazur. Z wykształcenia muzealnik i zabytkoznawca, z zawodu - grafik, fotograf i właścicielka minifirmy wydawniczej. Więcej o tym, co robi na stronach: proedit4.wix.com./followme proedit4.wix.com./edit
drukowanego
NK magazyencinie,
cz Szukajcie w Sz tkim przede wszys w miejscach ) z dobrą kawą : Peter Sotirakis
Tłumacz, autor, filmowiec, pasjonat kultury i sztuki.
Paulina Gajowniczek Z wykształcenia architekt, z zawodu i zamiłowania projektantka grafiki. Połączyli twórcze siły w serii Podróże Koali.
Dagmara Dylewska -Wasilewska
Danuta Zagórska
Fotografia to jej pasja. Zamyka w kadrach otaczający świat, ludzkie historie, chwile dnia codziennego i miejskie życie Nowego Jorku, w którym obecnie mieszka.
pg-puregraphics.com
To w jej firmie drukujemy nasze koszulki. Realizuje najbardziej skomplikowane projekty. Zawsze na czas, pełna energii i dobrego humoru.
z-nadrukiem.pl
My web space
dy
Dołącz
y Kie book.com/Nib ce a .f w w w a n do nas
KWARTALNIK
64
Redaktor naczelna: Edyta Docz / Wydawca: Dagny Walter STUDIO REKLAMY Skład, pomysł, całokształt: j.w. Reklama: tel. 516-661-141, 508-274-825 reklama@nkmagazyn.pl / www.nkmagazyn.pl Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń.
oraz na
dy
issuu/nibykie
www.nkmagazyn.pl
66