6 minute read
Hiszpania, kraj cudownych ludzi
Hiszpania
KRAJ CUDOWNYCH LUDZI
Tekst i zdjęcia BRUNON WALIGÓRA
Moja przygoda z nurkowaniem w Hiszpanii rozpoczęła się trochę niejako przypadkiem. Odwiedzałem ten kraj już od bardzo wielu lat praktycznie co roku zwiedzając różne jego regiony. Zachwyciła mnie Cantabria, Rioja, Andaluzja i Katalonia. Ciekawe okazały się również Wyspy Kanaryjskie.
Wszędzie tam zawsze spotykałem się z wielką gościnnością i otwartością jej fantastycznych mieszkańców i to chyba mnie najbardziej w tym kraju zachwyciło. Poznałem odrobinę język hiszpański i urzekła mnie jego melodia, to pozwoliło mi zawierać kapitalne znajomości, które pielęgnuję po dzień dzisiejszy. Sprawia to, że wszystkie wspomnienia są nadal żywe i dostarczają ogromnych emocji. Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem Katalonię, w miejscowości Lloret de Mar, przechodząc ulicą obok centrum nurkowego, usłyszałem język polski. Okazało się, że jedna z Pań tam pra-
cujących była Polką. Po kilku wymienionych wspólnie zdaniach zdecydowałem się na nurkowanie z wypożyczonym ekwipunkiem. Właścicielem Dolphins Diving jest Sergio Infante, który od razu zabrał mnie na nurkowanie w Tossa de Mar do niewielkiej jaskini głębokiej na 20 m. Po drodze spotkałem kilka muren i okazałego strzępiela. W kolejnych latach wracałem do Sergio już z własnym sprzętem na następne fantastyczne nurkowania np. wrak statku Boreas na 30 m w Palamos, kanion przy Cap de Sa Boquera w Canyelles, albo bardzo trudne nurkowania w po-sztormowej fali do podwójnego archa Cova del Dofi na głębokości 30 m w Sant Feliu de Guixols oraz innych wspaniałych miejsc. Niesamowite było nurkowanie nocne w Lloret de Mar w czerwcową noc Św. Jana, w błyskach sztucznych ogni na powierzchni. Na miejscu jest olbrzymia baza noclegowa w dobrych cenach, dostępna poprzez np. booking.com. Do Katalonii najlepiej jest wybrać się samolotem do Girony, tam wynająć auto na lotnisku i dalej, będąc już mobilnym, zwiedzać czarujące wybrzeże tego regionu. Koniecznie należy zobaczyć Barcelonę, Cadaques, Begur i Tossa de Mar. Genialne nurkowania są również w L'Estartit w rezerwacie wysp Medes, które były już opisane w poprzednim wydaniu PD. Gorąco zachęcam do spotkania się tam z największymi strzępielami jakie widziałem w życiu pośród tęczowych pól gorgonii. Kolejnym miejscem, które odwiedzam już regularnie jest Andaluzja w rejonie Malagi. Tym razem również korzystając z booking.com znalazłem doskonałe miejsce noclegowo-wypadowe w Benalmádena. Apartametowiec BenalBeach znajduje się bezpośrednio przy promenadzie i wyposażony jest we własny aquapark oraz leży w pobliżu cudownego parku Parque de la Paloma, w którym zwierzęta biegają wolno. Polecam tę miejscówkę nurkom, którzy podróżują wspólnie z rodziną i dziećmi. Nie będziecie się tam nudzić! Tym razem nurkowania były już zaplanowane dużo wcześniej i z uwagi na ich fotograficzny charakter poprosiłem o przewodnika tylko dla siebie, aby nie hamować grupy. Wiązało się to oczywiście w wyższymi kosztami, ale cena była do zaakceptowania. Skorzystałem z bazy Simly Diving mieszczącej się obok Torremolinos, gdzie poznałem niesamowicie miłego divemastera o imieniu Martin Dias pochodzącego z Południowej Afryki. Jest to człowiek niezwykle rzeczowy i świetnie zorientowany
w panujących tam warunkach. Wybrałem nurkowania w rezerwacie zatoki Marina del Este obok miejscowości La Herradura, gdzie góry Sierra Nevada wpadają do morza Śródziemnego tworząc strome ściany i korytarze pośród zwalonych głazów i kamieni. Miejsce to jest objęte ścisłą ochroną, a zwierzęta tam żyjące są regularnie dokarmiane co sprawia, że mamy pewność spotkania ich w naturalnym i nie splądrowanym środowisku. Logistyka nurkowania jest zwykle doskonale zorganizowana. Po porannym zameldowaniu w bazie i załatwieniu formalności, jedziemy busem z zapakowanym ekwipunkiem do zaplanowanego miejsca nurkowania zatrzymując się po drodze na krótką przerwę na śniadanie w miejscowej restauracji. Do wybrzeża jedzie się stromą serpentyną po zboczu góry pośród ukwieconych posesji. Na miejscu jest spory parking z miejscem do przygotowania ekwipunku i sprzętu fotograficznego. W zatoce można nurkować zarówno po jej lewej stronie, w której dno opada przy ścianach do około 18-20 m, jak i moim zdaniem ciekawszej, prawej stronie, gdzie trzeba trochę pomaszerować pieszo i przepłynąć po powierzchni, co bywa męczące ale nagrodzone fantastycznymi widokami olbrzymich zatopionych głazów tworzących labirynt, którym dopływa się do krawędzi zatoki i otwartego morza w punkcie o nazwie Puna de la Mona, gdzie można spotkać przepływające duże ryby jak np. samogłowy (Mola Mola) choć dość głęboko na około 20–30 m. Warto pomyśleć o wyborze butli 15 l z uwagi na odległość do pokonania pod wodą. Oczywiście polecam suchy skafander dla komfortu termicznego. Temperatura wody w skali roku waha się od 14 do 28°C. W maju i czerwcu było jakieś 19–20°C, przy czym poniżej 15 m gł będzie to już tylko max 16°C. Robimy dwa nurkowania z przerwą na lunch wliczonym w cenę. Należy pamiętać o właściwym nawodnieniu i szczególnie w ciepłe dni warto zabrać 3 l wody. Jako że moją pasją jest podwodna fotografia poprosiłem Martina, abyśmy skupili się na zwierzętach. Byłem bardzo zaskoczony jego znajomością środowiska i fauny w tej zatoce. Praktycznie co chwilę trafialiśmy na co rusz nowe zwierzęta. Są tam ośmiornice, mątwy, langusty, krewetki, kraby, rurówki, strzępiele, wargacze, skorpeny i mnóstwo innych ryb. Na szczególną uwagę zasługuje mnogość gatunków i liczebność ślimaków nagoskrzelnych, które dla makrofotografa są wisienką na torcie. Trzeba liczyć się zwykle z zafalowaniem w tej zatoce sięgającym do 15 m głębokości co powoduje, że fotografo-
wanie staje się bardzo utrudnione. Warto przy tym wyposażyć się w pointer i stabilizować swoją pozycję w piasku bądź szczelinach skalnych. Należy poruszać się z dużą ostrożnością zachowując doskonałą pływalność z nieopadającym sprzętem (np. konsola, octopus), aby nie niszczyć środowiska. Sugerowałbym pływać blisko głazów by nie przeoczyć doskonale kamuflujących się zwierzaków. Przejrzystość w wodzie (wizura) sięga 10–20 m w zależności od pogody i prądów. Sporo jest zawiesiny i planktonu. Warto zabrać ze sobą dobre światło i oczywiście kompas, aby nie zgubić się w labiryncie głazów pokrytych wielobarwnymi dywanami glonów, gąbek i korali. Zatrzymując się na chwilę z uwagą można dostrzec z bliska niezwykłe bogactwo życia nawet na fragmencie skały o powierzchni dłoni. Tak jak w przypadku Katalonii do Malagi dobrze jest lecieć samolotem. Tu również zachęcam do wynajęcia na lotnisku samochodu, który pozwoli zwiedzić południe Hiszpanii. A jest co oglądać! Polecam wizytę w Grenadzie w pałacu i ogrodach Alhambry, warto zobaczyć miejscowość Ronda na północ od Malagi. W samej Benalmádenie jest przepiękna marina żeglarska oraz stara część miasteczka o nazwie Benalmádena Pueblo. Blisko jest też do Marbelli i Gibraltaru. Na samym wybrzeżu jest prześliczna miejscowość Nerja, a obok Torrox, gdzie znajduje się baza nurkowa Black Frog Divers prowadzona przez naszego polskiego kolegę Marcina Ogrodowskiego. Realizują nurkowania rekreacyjne i szkoleniowe z brzegu i z łodzi, również w opisanej zatoce Marina del Este. Bardzo dobrym pomysłem są też nurkowania nocne gwarantujące spotkania z drapieżnikami. Myślę już o ponownych wakacjach w Hiszpanii choć sytuacja związana z ograniczeniem podróży ze względu na covid nie sprzyja takim decyzjom. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i ponownie można będzie cieszyć się nurkowaniem i spotkaniem z przyjaciółmi.
NA KONIEC KILKA PRZYDATNYCH INFORMACJI PRAKTYCZNYCH:
` Średni koszt noclegu w apartamencie 3–4 osobowym to 60–70 €/doba ` Średni koszt zakupu jedzenia jest niewysoki.
` Koszt wynajęcia auta w klasie B/C to 15–30 €/doba + ubezpieczenie kaucji (można mieć
swoje), kupując opcję fullcasco na miejscu, dostaniecie z pewnością nowe auto i uwolnicie się od jakichkolwiek problemów.
Polecam Firefly Car Rental – https://spain.fireflycarrental.com Świetnie też funkcjonuje na miejscu autobusowa komunikacja publiczna.
BAZY NURKOWE:
` Lloret de Mar, Dolphins Diving, Sergio Infante – http://dolphinsdivingcenter.com
` Marbella i Torremolinos, Simply Diving, Simon Bell – https://www.simplydiving.com
` Torrox, Black Frog Divers, Marcin Ogrodowski – https://www.blackfrogdivers.com
Don’t settle for less.
Elite design. Top performance. With Atomic Aquatics, the only limits are your own.