3 minute read

Pisklę wyfrunęło z gniazda

KOZŁOWSKI DOŁĄCZA DO MEW

Advertisement

Gwiazda Ekstraklasy, najmłodszy zawodnik w historii mistrzostw Europy, potencjalnie największy polski talent. Kim jest nowy nabytek Brighton & Hove Albion?

IGOR BORKOWSKI

To się musiało tak skończyć. Kozłowski opuścił swoją bezpieczną przystań i zamienił Pogoń na Brighton. Szczecinianie zarobili osiem milionów funtów, ale stracili niezwykle wartościowego zawodnika. Dyrektor techniczny Mew (osoba łącząca wszystkie departamenty, odpowiedzialna za spójność działań w klubie), Dan Ashwort, tłumaczy ten transfer w następujący sposób: “Jest błyskotliwym, młodym talentem i bardzo się cieszymy, że udało nam się pozyskać Kacpra, który poczynił ogromny postęp na wczesnym etapie swojej kariery.” Zapewnił również, że będą stale monitorować jego postępy w belgijskim Royale Union, do którego udał się na wypożyczenie (i w którym zdążył już zadebiutować). 18-latek występował w Pogoni na pozycji środkowego pomocnika w formacji 4-1-4-1. Zazwyczaj pełnił role bardziej ofensywne, choć nigdy nie imponował wysokim miejscem w klasyfikacji kanadyjskiej. W rundzie jesiennej zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Podczas 16 rozegranych meczów oddał 20 strzałów (62. miejsce w lidze), zaliczył 13 kluczowych podań (56. miejsce w lidze) i wygrał 122 pojedynki (59. miejsce w lidze). Nieco lepiej wygląda wśród dryblerów, bo tylko 10-ciu zawodników kiwa skuteczniej od niego (49 udanych dryblingów). Nieidealnie wyglądają jednak statystyki defensywne, w których ponownie znalazł się poza TOP 50. Pozornie kiepskie liczby usprawiedliwia liczba minut spędzonych na boisku. Opuścił trzy spotkania, a w pozostałych średnio nie grał nawet godziny na mecz. To natomiast należy tłumaczyć wiekiem (co jest w pełni zasadne, bo dopiero kilka miesięcy temu skończył 18 lat), na co często zwracał uwagę Kosta Runjaić. Szkoleniowiec Portowców wielokrotnie podkreślał, że woli dmuchać na zimne i w spokojnym tempie wprowadzać Kacpra do zespołu. To również zrozumiałe, pamiętając większe i mniejsze urazy, które co jakiś czas dotykały byłego zawodnika Pogoni. Wspomniany Dan Ashwort wielokrotnie opowiadał o filozofii Brighton, która opiera się m.in. na stawianiu na młodych piłkarzy, a także na przemyślanych trans-

Z Pogonii Szczecin za 8 mln euro do Brighton i od razu na wypożyczenie do lidera ligii belgijskiej Royale Union Saint-Gilloise. Tak potoczyła się na dzień dzisiejszy kariera 18-letniego chłopaka. fot.: transfermarkt.pl

ferach zgodnych z wizją trenera Pottera. Menedżer o Kozłowskim mówił: “Jego styl gry nam pasuje i dobrze zgra się z naszym stylem. Podczas mojego pobytu tutaj dobrze radziliśmy sobie ze sprowadzaniem piłkarzy na przyszłość i Kacper jest właśnie takim transferem.”

A jaki jest zatem styl Brighton jeśli chodzi aspekty stricte sportowe? Michał Zachodny w swoim podcaście zwraca uwagę, że przy analizie taktycznej gry Mew nie należy na siłę doszukiwać się jednej formacji. Kluczowe okazują się być role pełnione przez zawodników i stąd inne ustawienia na przedmeczowych grafikach, a inne wynikające ze statystycznych heatmap. Niech świadczy o tym przykład Modera, który grał już w tym sezo18-latek występował nie na czterech różw Pogoni na pozycji nych pozycjach, pełniąc odmienne role. środkowego pomocnika Od Kozłowskiego w formacji 4-1-4-1. wymagana będzie zatem boiskowa inZazwyczaj pełnił role bardziej teligencja i taktyczna ofensywne, choć nigdy elastyczność. I choć nie imponował wysokim w Pogoni gra wyglądała zupełnie inaczej miejscem w klasyfikacji (w pewnym momenkanadyjskiej cie sezonu kibice błagali Runjaića o zmianę formacji, ale Niemiec uparcie trzymał się swojego planu i tylko raz zamienił 4-5-1 na 4-4-2), to są podstawy, by wierzyć, że 18-latek odnajdzie się w nowych okolicznościach. Jedną z jego głównych cech jest dojrzałość i spokój, który dla Pottera jest elementem niezwykle ważnym. Menedżer uważa, że niezależnie od jego wizji, ostatnie zdanie na boisku należy od piłkarzy - od tego jak się rozumieją i jak się uzupełniają.

Na przyśpiewki o kolejnym polskim reprezentancie Brighton będziemy musieli jeszcze chwilę zaczekać. Jednak szanse na to, że niedługo takowe usłyszymy, są dość wysokie. Kozłowski to ogromny talent, który trafił w idealne dla siebie miejsce. Filozofia klubu i fascynujący projekt Grahama Pottera powinny dodać “Koziołkowi” skrzydeł i pozwolić mu wznieść się na wyżyny swoich możliwości. A kto wie, kiedy Mewy okażą się dla niego za małe…

This article is from: