2 minute read
Ośmiomiesięczna walka
8MIESIĘCZNA WALKA
MIESIĘCZNA
Advertisement
Nie minął rok od koszmarnego wydarzenia podczas meczu fazy grupowej Euro 2020, gdzie mierzyły się ze sobą Dania z Finlandią. Jak wszyscy doskonale pamiętamy, w 43. minucie spotkania Christian Eriksen bez żadnego kontaktu z przeciwnikiem upadł na ziemię i stracił przytomność.
KACPER KOSTERNA
Nagle wokół pomocnika zbiegli się zawodnicy, a pierwszy pomocy udzielać zaczął kapitan duńskiej reprezentacji narodowej - Simon Kjaer. Pomoc ta niestety nie wystarczyła i przez dłuższy czas o życie zawodnika na murawie walczyli ratownicy medyczni. Po całej akcji Eriksen został zniesiony na noszach, a świat zamarł. Kibice nie zastanawiali się nawet nad powrotem Christiana na boiska, a nad tym, czy zawodnik przeżyje. Jak się niedługo okazało, dostał on zawału. Wiele osób, w tym głównie lekarze klubowi z Interu oraz Tottenhamu, byli bardzo zdziwieni, gdyż Duńczyk nigdy nie miał kłopotów z sercem, a jego badania zawsze wyglądały bardzo dobrze. Kilka dni po tym zajściu świat obiegła informacja o planowanym zabiegu, który miał przejść piłkarz - miał on polegać na wszczepieniu rozrusznika serca. Wielu lekarzy po usłyszeniu o tym, skreślało zawodnika i przepowiadało mu koniec piłkarskiej kariery. Pewne było to, że zakończy się jego współpraca z Interem Mediolan, gdyż na przeszkodzie stanęły zasady włoskiej Serie A - niestety, mając wszczepiony kardiowerter, nie mógł wybiec na włoskie boiska. Coraz więcej można było jednak usłyszeć o chęci, ale również możliwości powrotu Eriksena do profesjonalnej piłki. Najgłośniej było o możliwym powrocie do Ajaksu Amsterdam, z którego pomocnik wypłynął na szerokie wody, przenosząc się do Londynu. Plotki
te nie sprawdziły się, a Duńczyk wrócił do Premier League, a konkretnie do Brentford. Po ośmiu miesiącach od wypadku, w dniu swoich trzydziestych urodzin, powrócił na boisko w towarzyskim meczu przeciw Southend United. W pierwszym spotkaniu po tak długiej przerwie udało mu się zaliczyć asystę. Eriksen pokazał całemu światu, że nawet zawał serca oraz wszczepiony rozrusznik nie przeszkodzą mu w powrocie do gry. Kolejnym spotkaniem Eriksena był sparing rozegrany przeciwko szkockim Rangers. Mecz zakończył się wynikiem 2:2, a Duńczyk na swoim koncie zanotował dwie asysty. W następnym spotkaniu Eriksen powrócił na boiska Premier League - jego pierwszym meczem po powrocie do gry w tych rozgrywkach była potyczka z Newcastle, gdzie Brentford uległ 0:2. Pomimo pierwszego nieudanego spotkania Eriksen już w trzecim oficjalnym meczu po zawale zanotował asystę przy bramce Ivana Toney’a, a jego zespół wygrał spotkanie z Burnley 2:0. Równie szybko co do strzelania Eriksen wrócił do kadry narodowej. Miało to miejsce przy okazji towarzyskiego spotkania pomiędzy Danią a reprezentacją Oranje. Pomimo przegranej Duńczyków Eriksenowi dwie minuty po wejściu na murawę udało się wpisać na listę strzelców. Podobna syChristian Eriksen tuacja miała również miejsce w kolejnym meczu reprezentacji Danii. jest znakomitym przykładem Tym razem jednak Eriksen wyszedł zawodnika, który pomimo w składzie od pierwszej minuty. Pookropnej kontuzji, mocnikowi udało się też zanotować swego rodzaju "hat-tricka" - strzelił niemal odbierającej mu gola również w trzecim meczu z rzędotychczasowe życie, du, tym razem przeciwko londyńskiej Chelsea, wyprowadzając tym nie poddał się i nie przeszedł samym The Bees na prowadzenie. na emeryturę. Christian Eriksen jest znakomitym przykładem zawodnika, który
Gra dalej, a swoją formą pomimo okropnej kontuzji, niemal przypomina nam Eriksena odbierającej mu dotychczasowe żyz najlepszych lat cie, nie poddał się i nie przeszedł na emeryturę. Gra dalej, a swoją formą w Tottenhamie przypomina nam Eriksena z najlepszych lat w Tottenhamie. Miejmy nadzieję, że sytuacja, jakiej świadkami byliśmy podczas Euro, więcej się nie wydarzy, a Christian Eriksen nieraz sprawi, że nam - fanom futbolu - pojawi się uśmiech na twarzy.