Rozmowy o zdrowiu marzec / kwiecień 2017 by Fundacja Porozmawiajmy o zdrowiu

ROZMOWY o zdrowiu

marzec/kwiecień 2017

WWW. PO ROZMAWI A JMYOZD ROW IU.COM

Jubileusz -lecia!

Fot: Sebasstian Skalski

Odchudzanie

czy zdrowe odżywianie?

Wywiad z Ewą Sadowską – Unicardia&Unimedica

Hormony

bioidentyczne?

MEDYCYNA ESTETYCZNA DERMATOCHIRURGIA KOSMETOLOGIA WARSZAWA

KRAKÃ&#x201C;W

XO :Ã&#x160;RGDU]HZVND ZDUV]DZD#PHGHVWHWLV SO

XO 2GURZÃ&#x192;Ã&#x2014;D NUDNRZ#PHGHVWHWLV SO

www.medestetis.pl NAJLEPSZE MIEJSCE BEAUTY W KATEGORII GABINETY MEDYCYNY I DERMATOLOGII ESTETYCZNEJ

2015 | 2016

OD REDAKCJI Postaw na siebie i swoje zdrowie Kolejne spotkanie za nami i wciąż chcemy więcej. Przychodzi Was coraz liczniejsze grono, goście są coraz ciekawsi. Nic tak nie cieszy, jak poczucie dobrze wykonanej pracy. „Podoba mi się tutaj. Jesteście jak grupa

przyjaciółek” - usłyszałam ostatnio. O to właśnie chodzi podczas naszych cyklicznych spotkań. Dlatego w obecnym numerze znajdziesz wspomnienie naszej jubileuszowej gali. Tymczasem wiosna

SPIS TREŚCI

za pasem, okulary prze-

Badanie nie boli – Śmierć boli bardzo

ciwsłoneczne wskoczyły

dr n. med. Ewa Sadowska

„Jestem starsza o dziesięć lat, ale mądrzejsza”

na nos, a do ręki kubek ulubionej latte. To oznacza najlepszy czas na rozpoczęcie swojej aktywności fizycznej. Wyciągnij zakurzone buty z szafy i zrób sobie poranną przebieżkę. Zanim wrócisz do obowiązków, zdążysz przewietrzyć głowę i nabrać chęci do działania. Wiosna to również czas mentalnych zmian. Zakładamy cieńsze ubrania i planujemy najbliższe miesiące. Nie zapomnij uwzględnić badań profilaktycznych. Z wywiadu

Anna Matiaszek

12 Wybieram świadomie

dr n. med. Joanna Kuschill-Dziurda

14 Jubileusz „Porozmawiajmy o zdrowiu”

na str. 5 dowiesz się jak ważna jest profilaktyka. Pamiętaj,

Magdalena Jędrzejek

Odchudzanie czy zdrowe odżywianie?

to nie boli. Uśmiechnij się i zanotuj w swoim kalenda-

rzu datę najbliższej wizyty u lekarza. Jeśli nie zadbasz

specjalista ds. żywienia Barbara Grzybek-Korgól

Nagroda Kobieta i Profilaktyka

o siebie sam, nikt tego za Ciebie nie zrobi. Aby Ci pomóc w dostępie do praktycznej wiedzy, na str. 20 znajdują się kobiety, które jak nikt inny działają na rzecz zdrowia. Za

tę pasję do propagowania zdrowia zostały nagrodzone podczas konkursu „Kobieta i Profilaktyka”, który również i w tym roku będzie miał miejsce. Znasz kobietę, którą należy docenić? Koniecznie do nas napisz! Na zakończenie pamiętaj, że wraz z wiekiem przychodzi także mądrość. Pielęgnuj ją każdego dnia.

Agata Niemiec

Magdalena Jędrzejek

Wpadnij na przegląd do ginekologa! Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości Ida Karpińska

To dopiero początek – zaprzyjaźnij się z menopauzą lek. med. Magdalena Duda-Wiewiórka

Zdrowie z beczki - warto docenić kapustę kiszoną PAP - Nauka w Polsce

22 marzec/kwiecień 2017

NASI

specjaliści Przedstawiamy Wam wybitnych specjalistów, dzięki którym w naszej gazecie pojawiają się porady ekspertów w wielu dziedzinach. W licznych artykułach i wywiadach poruszają ważne tematy i uświadamiają nas w wielu kwestiach zdrowotnych. To właśnie dzięki nim pismo wiele zyskuje pod względem merytorycznym, sprawiając, że jesteśmy dla Was jeszcze bardziej wartościowi i przydatni.

Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecosci

specjalista ds. żywienia

IdA KarpińskA

BARBARA GRZYBEK-KORGÓL

EWA SADOWSKA

21stycznia 2017 roku, po raz ósmy, wystartowała Ogólnopolska Kampania Społeczna "Piękna bo zdrowa". Jej celem jest zwiększenie świadomości kobiet na temat profilaktycznych badań ginekologicznych.

Z wykształcenia jest filologiem i specjalistą public relations, z zamiłowania ekologiem i propagatorką świadomego i zdrowego stylu życia. Od dziesięciu lat prowadzi firmę Biovert.pl.

Specjalista ds. promocji zdrowia UNICARDIA Centrum Leczenia Chorob Serca i Naczyń.

dr n. med., lekarz medycyny estetycznej, spec. chorób wewnętrznych

dr n. med.

Specjalista ds. Public Relations

lek. med.

JOANNA KUSCHILL-DZIURDA

Magdalena Jędrzejek

MagdalenA DudA-WiewiórkA

Jest dyrektorem medycznym krakowskiego Instytutu Medycyny Estetycznej MEDESTETIS. Jest autorem publikacji i doniesień naukowych oraz członkiem towarzystw naukowych.

Specjalista ds. Public Relations w agencji Image Line Communications, z wykształcenia magister filologii polskiej.

Lekarz ginekolog na co dzień pracująca w Klinice Ginekologii i Położnictwa CM UJ, prywatnie w UNIMEDICA w Krakowie.

Nasi eksperci chętnie odpowiedzą także na wszelkie Wasze pytania, które możecie wysyłać na nasz adres mailowy: ekspert@porozmawiajyozdrowiu.com

Przekażemy je do osobistej konsultacji wybranym specjalistom, a najciekawsze zostaną również opublikowane w kolejnym numerze naszego pisma i na naszym profilu na facebook’u

Wywiad

Badanie nie boli – Śmierć boli bardzo dr n. med.

EWA SADOWSKA

Trudno jest wypromować działania, których misją jest nie zarobić, lecz pomagać. Na tym właśnie opierają się działania dr Ewy Sadowskiej, której celem jest promocja zdrowia i zapobieganie chorobom. Jednak co trzeba zrobić, aby kampanie przynosiły efekty, a społeczeństwo zaczęło się badać? Od wielu lat zajmuje się Pani promocją zdrowia. To trudny kawałek chleba. Jaka jest sytuacja w Polsce, jeśli chodzi o promocję zdrowia? Dr Ewa Sadowska: Rzeczywiście porównanie do trudnego kawałka chleba jest wyjątkowo trafne. Nie narzekam, ale podtrzymuję to określenie w stosunku do promocji zdrowia, gdyż zajmuję się tym tematem od około piętnastu lat i droga ciągle pnie się pod górkę. Początkowo pełna wiary, nadziei, w zasadzie poniekąd hobbystycznie i wyznając zasadę lepiej zapobiegać, niż leczyć – zajmowałam się tym tematem. Dodatkowym impulsem był naoczny dowód w postaci pacjentów w ciężkim stanie, zaniedbanych zdrowotnie, operowanych przez mojego męża, wybitnego kardiochirurga. Każdego dnia widziałam jak wiele jest do zrobienia i jak małą świadomość zagrożeń mają Polacy w tej materii, a choroby serca to przecież pierwszy zabójca. Pamięta Pani kampanie, w których brała Pani udział i śmiało może Pani stwierdzić, że odniosły skutek? Jak mierzyć skuteczność takich przedsięwzięć? Dr Ewa Sadowska: Jestem pomysłodawczy-

nią i realizatorką pierwszych w Polsce kampanii społecznych promujących świadomy i zdrowy styl życia, namawiających do okresowych kontroli stanu naszego zdrowia. Lata temu to była ciężka, pionierska robota. Dziś to moda, na którą na szczęście wielu z nas się porywa. Wtedy to był dopiero trudny kawałek chleba. Na szczęście trafiłam na lekarzy pasjonatów, którzy poświęcali swój

prywatny czas zatroskani stanem wiedzy naszego społeczeństwa. To ich nazwiska przyciągały zainteresowanych spotkaniem z wielkimi medycznymi sławami i sprawiały, że te spotkania stały się cykliczne i w jakimś sensie owocne. Jakie błędy Pani zdaniem są najczęściej popełniane przy tworzeniu kampanii, które mają zachęcić do badania się?

Dr Ewa Sadowska: Odkąd się tym zajmuję mam wrażenie, że kampanie, które spotykam, są zbyt delikatne i wysublimowane. Odkąd pamiętam ten styl komunikacji, który dominuje w kampaniach, obawia się drastycznych porównań. Na szczęście od paru lat widzę zmianę trendu na bardziej agresywny. Niestety łagodna perswazja nie działa lub działa wybiórczo i słabo. Natomiast inaczej oddziałuje to, co straszy i jakoś bardziej przemawia do wyobraźni. Choć tu zdania jak zwykle są podzielone i część dogmatyków oponuje przeciwko straszeniu. Ja uważam, że tylko w taki sposób, czyli pokazując tzw. „straszne rzeczy”, skłaniamy ludzi do zatrzymania się na problemie i refleksji. Jedna z moich kampanii dedykowana walce z chorobami układu krążenia i nowotworowymi pojawiła się, wbrew opiniom doradców, pod mocnym tytułem: „Badanie nie boli – śmierć boli bardzo”. Na owe czasy była dosyć szokującym medialnym i społecznym eksperymentem. Właśnie na przekór stereotypom – badanie ma na dany moment sprawdzić czy coś złego nie tli się w naszym organizmie. Badanie nie boli, ale ma wykryć chorobę, bo jeśli dowiemy się, że coś z nami się dzieje, mamy możliwość

marzec/kwiecień 2017

świadomie temu przeciwdziałać. Jeśli pacjent umiera nagle, z powodu braku kontroli swojego stanu zdrowia, to cierpią wszyscy. To jest właśnie to: samobadanie nie boli, ale jeśli umiera ktoś bliski - jego śmierć boli naprawdę bardzo! Lekarze często też wtedy rozkładają ręce. A złość w przypadku takiej bezsilności ogarnia wszystkich – przecież można było coś zrobić! I walczyć! Młodzi ludzie często nie zwracają uwagi na swoje zdrowie. Jak do nich przemówić, aby o siebie zadbali? Bo chodzi o to, aby kształtować zdrowe nawyki od najmłodszych lat? Dr Ewa Sadowska: To dom kształtuje nasze zachowania i postawy na całe życie. Nasze zdrowie zaczyna się już w koszyku, w czasie zakupów, bo przecież to, co do niego włożymy wyląduje potem na naszym talerzu i w brzuszkach naszych dzieci. Jeśli nie nauczymy od dzieciństwa myć ząbków nasze pociechy to jasne, że na późniejszym etapie życia zafundujemy im próchnicę ze wszystkimi jej konsekwencjami. Podobnie z innymi problemami. Nie nauczysz dziecka jeść zdrowo, to będzie miało nadwagę i zapychało głód chipsami i batonikami. Kiedy widzę mamę, która funduje dziecku torebkę z popcornem, mam ochotę mu ją wyrwać, a ją prawie udusić i zapytać: Mamo, dlaczego to robisz swojemu dziecku? Przeczytaj skład z tyłu opakowania i zobacz, ile trucizny sama mu podajesz i jeszcze za nią pła-

we wczesnym stadium, to Cię wyleczą, a jak będzie za późno, to wtedy już nikt Ci nie pomoże!”. Kolejna wymówka to: „nie mam czasu”. Ale jak zachorujesz, to czasu się znajdzie tyle, ile trzeba. I na dodatek wtedy, na gwałt, bez przygotowania, bez wielu zaplanowanych na spokojnie rzeczy musimy się poddać temu, co z naszym ciałem się dzieje.

Co więcej, okaże się , że Ciebie nie ma, a firma pracuje i świat się nie zawalił. Natomiast

z promocją zdrowia? Najlepsze kampanie, które Pani widziała? Dr Ewa Sadowska: Widziałam kilka bardzo dobrych kampanii, niestety najczęściej zagranicznych. W Polsce ciągle boimy się drastycznych obrazów, choć widzę od kilkunastu dni na ulicach Krakowa plakaty wspomagające walkę ze smogiem: „Dymem zabijasz” i myślę sobie - wreszcie! Właśnie tym dymem z gumiaków i śmieci zabijamy nie tylko siebie, ale też sąsiadów, nasze dzieci, wszystkich i zanim wrzucisz coś do paleniska – pomyśl – krzyczy na nas plakat. To oczywiście, jak każdy proces uświadamiania, proces długi i rozłożony w czasie, który nie działa na naszą korzyść. Natomiast mam do dziś w pamięci wybitną i jednocześnie odważną kampanię w walce z wypadkami komunikacyjnymi. To była seria bodajże pięciu plakatów i na jednym z nich było zdjęcie wózka inwalidzkiego, podpisanego „To Twoja nowa bryka”. Na innym widniała kroplówka podpisana „To twoje nowe drinki”. Myślę, że ta kampania nie tylko na mnie zrobiła wrażenie i wielu kierowców przez jakiś czas mijając taki billboard ściągało nogę z gazu. A przecież o to nam chodzi. A jeszcze bardziej o to, by te odruchy były trwałe i stały się codziennością. Jak promują się Pani placówki, którymi teraz Pani zarządza? Dr Ewa Sadowska: Od trzynastu lat sta-

[...] Które łóżko jest najdroższe na świecie? Łóżko szpitalne. Ty, jeśli masz pieniądze, możesz zatrudnić kogoś, kto będzie prowadził za Ciebie samochód, ale nie można zatrudnić kogoś, kto przejmie chorobę, która Cię zabija. Utracone dobra materialne można odzyskać. Jest jedna rzecz, która raz zgubiona, nigdy nie będzie możliwa do odzyskania: ŻYCIE[...] Steve Jobs cisz. A przecież kochasz swoje dziecko, więc dlaczego sama go trujesz? Jak ważna jest diagnostyka stanu zdrowia? Wielu osobom się wydaje, że złe symptomy będą widoczne „gołym okiem”. Dr Ewa Sadowska: To kolejny szeroki jak morze temat i kolejny stereotyp „Nie badam się, bo jeszcze mi coś znajdą”! Słyszę to ciągle, a ja wtedy mówię: „Na Boga, jak znajdą

ROZMOWY O ZDROWIU

ten świat zawali się, jeśli Ciebie zabraknie dla dzieci, męża, żony czy tych, których kochasz i którzy kochają Ciebie. Nie wolno tak igrać z losem i żonglować najcenniejszym darem, jakim jest nasz dobrostan, z którym się rodzimy. Najczęściej to my sami niestety siebie „psujemy” i traktujemy nieroztropnie i jeszcze tego samego uczymy nasze dzieci. One są przecież naszym lustrem. Jakie są Pani doświadczenia związane

nowimy w Małopolsce w pewnym sensie pomost. Mam na myśli możliwy wybór pacjenta pomiędzy publicznym sektorem, a wieloma podmiotami będącymi w sieci korporacji medycznych. Obecnie zapewniają one pacjentowi szybki dostęp do lekarza specjalisty i sprawną obsługę. UNICARDIA & UNIMEDICA stanowią inny przykład placówki z sektora prywatnego. Nie obiecujemy pacjentowi że będzie szybko, natomiast staramy się, by było najlepiej

jak można, zgodnie z najnowszymi osiągnięciami wiedzy medycznej. Naszą dewizą i wyznacznikiem kierunku działania jest bardzo skrupulatne podejście do Pacjenta i serdeczne traktowanie jego potrzeb. Tego bardzo często brakuje w publicznym sektorze, gdzie zawsze czas jest limito-

Pani zdaniem media w tym pomagają? Może są nieraz utrudnieniem? Dr Ewa Sadowska: Rola mediów jest nieoceniona. Niestety bardzo trudno je zaangażować bez pieniędzy. Teraz wszystko wszystkim musi się opłacać. Jak się sprzeda reklamę jogurtu, to duża korporacja za-

Dr Ewa Sadowska: Kampania „Porozmawiajmy o zdrowiu” jest ładną kampanią, delikatną i bardzo kobiecą. Na pewno widoczny jest brak rozmachu z powodu braku funduszy lub ich ograniczonej ilości, która nie pozwala na impet. Nie da się ukryć, że jest on niezbędny, by zobaczyć efekt w większym

Jeśli pacjent umiera nagle, z powodu braku kontroli swojego stanu zdrowia, to cierpią wszyscy. To jest właśnie to: samobadanie nie boli, ale jeśli umiera ktoś bliski - jego śmierć boli naprawdę bardzo! wany, pojawia się sformalizowana obsługa, przesyt dokumentacji i jeszcze często wielu pacjentów naraz. To nawet z tego powodu nie ma miejsca na takie kameralne podejście. U nas czas liczy się najmniej, za to najbardziej skupiamy się na tym, by wysłuchać pacjenta i znaleźć powód jego złego samopoczucia. Ostatni mój osobisty sukces to dyplom uznania od organizatorów kampanii „Porozmawiajmy o zdrowiu”. Podczas jubileuszu dziesięciolecia otrzymałam nagrodę „Kobieta i Profilaktyka 2016” za dotychczasową działalność społeczną w tym zakresie. Jak wiadomo medycyna zajmuje się leczeniem ludzi chorych. Kto jednak zajmuje się zdrowiem ludzi zdrowych? Teoretycznie sami powinniśmy zadbać o siebie, wykonywać badania profilaktyczne, odpowiednio się odżywiać, porzucić szkodliwe nawyki. Życie codzienne pokazuje jednak, że teoria rozmija się z praktyką. Dlatego dla osób odważnych i rozważnych stworzyliśmy wysoko wyspecjalizowaną usługę tzw. Kompleksowy Audyt Stanu Zdrowia, który na pierwszym etapie polega na niezwykle dokładnym i trwającym często ok. półtorej godziny wywiadzie, w trakcie którego lekarz stawia pacjenta w krzyżowym ogniu pytań. Sięga aż do poprzednich pokoleń, by ustalić czy mamy skłonności genetyczne do zachorowania na niektóre typy chorób. Taki przegląd wielokierunkowo prowadzony trwa średnio około trzy dni i zajmuje ok. dwóch do trzech godzin dziennie. Nie jest to bardzo skomplikowane i naprawdę można poświęcić te parę godzin, by spać spokojnie. W przypadku odnalezienia jakiejś nieprawidłowości zapewniamy pacjentowi dalszą opiekę i ją organizujemy. Mamy także dedykowane pakiety zarówno dla pań, jak i dla panów – w nich badamy rzeczy najważniejsze. Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych. To my musimy zrobić pierwszy krok i sprawdzić, co u nas słychać.

płaci równie duże pieniądze, a kto zapłaci za reklamę społeczną? Celebryta, który promowałby właściwą prozdrowotną postawę rzadko chce poświęcić swój czas nieodpłatnie. Zdarza się to wtedy, kiedy on sam choruje lub ktoś z jego bliskich. Wtedy angażuje się rzeczywiście w pomoc innym.

Osobiście żałuję, że media państwowe nie mają nakazu i limitów czasu przeznaczonych stricte na działalność prozdrowotną. Nas i społeczeństwo de facto taka polityka w dłuższym przedziale czasowym kosztowałaby mniej, niż choroba, leczenie czy farmakoterapia. A jak ocenia Pani kampanię „Porozmawiajmy o zdrowiu”?

rozmiarze. Natomiast chylę czoła przed pomysłodawczyniami, które z tak wielkim sercem i zaangażowaniem nie zrażają się i walczą o sponsorów. Tworzone koncepcje i ich pomysły są wspaniałe. Widać ogromny potencjał w tej kampanii. Tak sobie wyobrażam, że gdyby się znalazł worek z pieniędzmi albo przejęte swoją rolą media, to te wspaniałe dziewczyny naprawdę przewróciłyby świat do góry nogami. Są niezniszczalne i wierzą w to, co robią, a ich poświęcenie jest niebywałe. Cieszę się, że mogę znać je osobiście i być cząstką ich cennego planu. Czy są potrzebni specjaliści ds. promocji zdrowia? Dr Ewa Sadowska: Póki będziemy mieć tak wysoką śmiertelność z powodu chorób układu krążenia, a choroby nowotworowe będą nas dziesiątkowały, to każdy, kto będzie niósł kaganek oświaty jest i będzie potrzebny. Oczywiście odrębną sprawą zostają metody i możliwości edukacji zdrowotnej. Ja jestem wyznawcą teorii „lepiej robić coś, niż nic”. Dla mnie każda osoba, którą namówimy na zmianę stylu życia, regularne badania i konkretne działania prozdrowotne, to sukces. Cieszę się, że moda na zdrowie staje się coraz bardziej powszechna. Mniej palimy, lepiej się odżywiamy i znacznie częściej uprawiamy sporty. To jest widoczny efekt pracy promotorów zdrowia. Tyle, że często oni współpracują już z ludźmi chorymi, z seniorami, a tak naprawdę edukacja zdrowotna powinna być częścią naszej edukacji ogólnej. Może kiedyś dożyjemy takich czasów, kiedy dzieci w szkole ucząc się literek, będą uczyły się także skojarzeń, że „B” to taka literka, która ma dwa brzuszki, a ty, jak będziesz jadł batoniki zamiast marchewki, to też się takich dorobisz. Rozmawiała: Anna Matiaszek

marzec/kwiecień 2017

▪

”

Jestem starsza o dziesięć lat,

ale mądrzejsza

”

Szczęście zaczyna się w głowie, a dojrzałość nie oznacza końca świata. Agata Niemiec – specjalista public relations i pomysłodawca kampanii „Porozmawiajmy o zdrowiu” odpowiada, że można czuć się dobrze we własnej skórze nie mając już trzydziestu lat. Przecież to właśnie teraz przychodzi czas na największe przyjemności.

Anna Matiaszek

Anna Matiaszek: Czuje się Pani mądrzejsza od siebie dziesięć lat temu? Agata Niemiec: Myślę, że tak. Z pewnością jestem bogatsza w doświadczenia, które mogę wykorzystać na przyszłość. AM: Ile, na ten moment, wie Pani o sobie? AN: Z pewnością dużo więcej, niż kiedy miałam lat dwadzieścia czy trzydzieści. Obecnie mam dużo więcej samoświadomości i samoakceptacji. Polubiłam swoje niedoskonałości, które przecież każdy ma. Jestem dojrzalsza, bardziej pewna siebie i po prostu dobrze mi ze sobą. AM: W takim razie, jaka była trzydziestoletnia Agata? AN: Dopiero poznawała siebie i próbowała się z sobą zaprzyjaźnić. Odrzucała niedoskonałości i wciąż chciała dużo w sobie zmieniać. Przyznam Ci się, że już dobrze jej nie pamiętam. Wydaje mi się, że to jakaś daleka przeszłość. W końcu od tego czasu minęło szesnaście lat. Nawiązując do naszego projektu „Porozmawiajmy o zdrowiu”, tamta Agata nie była jeszcze świadoma swojego ciała i tak naprawdę dopiero kształtowała swoje „ja”. Nie zmieniła się jednak radość życia i świadomość, że powody do bycia szczęśliwym są na wyciągnięcie ręki. Nie szukam szczęścia w jakichś skomplikowanych obszarach, raczej traktuje je jak drobiazgi, które codziennie wrzucam do swojego przysłowiowego "koszyczka". AM: Jaką radę dałaby Pani dawnej sobie? AN: Nie wiem, czy w ogóle jakąś, bo bardzo nie lubię dawać rad. Jedynie mój syn musi czasem słuchać moich rad (śmiech). Na szczęście wyrosłam już z tej potrzeby doradzania każdemu i we wszystkich dziedzinach, zresztą nie wydaje mi się to dobrą cechą. Jednak gdybym spotkała tamtą Agatę, z pewnością bym jej powiedziała, że jest na bardzo fajnej drodze i że jeszcze dużo przed nią. Pewnie próbowałabym ją zmobilizować, żeby czerpała ze swojego życia więcej pozytywów, bo jako trzydziestolatka, która się jeszcze kształtuje, może za dużo było tych znaków zapytania i elementów pesymistycznych. Będzie miała ciężko, jednak jednocześnie dobrze. Jestem zwolennikiem, że im więcej masz w życiu trudności, tym bardziej później doceniasz to, co udało Ci się osiągnąć. Życie nie jest usłane różami i te momenty, zakręty, które każdy ma, kształtują. Razem z koleżanką oceniałyśmy kiedyś jej życie. Nie musiała o nic się starać, a wszystko miała. Ciekawe życie rodzinne, osobiste, cudowne dziecko. Bardzo wiele dał jej sam los. Jednak zapamiętałam tę rozmowę, ponieważ w pewnym momencie powiedziała, że w zasadzie to ona nic o sobie nie wie. Życie nie spra-

wiało jej niespodzianek, w których mogłaby się sprawdzić. Swojemu synowi staram się przekazywać wiedzę, że życie jednak jest trudne i pełne zaskakujących sytuacji. Lubię mieć wszystko zaplanowane, jednak życie na każdym kroku podsyła mi jakieś nowe rozwiązania, które mnie zaskakują. Jednak przygotowanie się do tego przychodzi z wiekiem. Dlatego z biegiem czasu wszystkie porażki, trudności dają taką energię. Niby się namęczyłam, ale za to ile satysfakcji mi to przyniosło. Podobnie jest w sporcie, gdy pokonujesz kolejny kilometr, podniesiesz większy ciężar. AM: A jaką drogą Pani teraz idzie? AN: Z pewnością interesującą, bo to jest droga osoby dojrzałej. To jest czas, kiedy masz w końcu czas tylko dla siebie. Wiele kobiet zapomina o tym, że dzieci kiedyś wyfruwają z domu. Teraz bardzo lubię się rozpieszczać, znajduję czas na swoje przyjemności. Kiedyś nie miałam tyle czasu, bo każdy dzień wolny był poświęcony najbliższym. Skończyły się wywiadówki czy podwójne pranie. Jednak absolutnie nie zajmuję się czymś, co odczuwam, jako marnowanie czasu. Teraz, oprócz intensywnej pracy, mogę wybrać, czy wolę spokojnie poczytać książkę, powtórzyć sobie włoskie słówka, czy spotkać się z przyjaciółmi przy lampce wina. Ale wybór wina ma też znaczenie. AM: Czy można powiedzieć, że teraz zaczęło się Pani życie? AN: To jest całkiem nowe życie. Przede wszystkim teraz stawiam na jego jakość. Wybieram sobie znajomych, którzy traktują mnie z wzajemnością. Ciągle funkcjonuję zawodowo, jednak teraz mam dużo większą satysfakcję z pracy w swojej firmie, w końcu to już dwanaście lat. Elementem radości z życia są także ludzie, z którymi pracuję, klienci, ciekawe projekty. Ja bardzo kocham swoją pracę. AM: Mówi się, że „masz tyle lat, na ile się czujesz”. Zgadza się z tym Pani? AN: Nawiązujesz pewnie do naszej ostatniej rozmowy, podczas której opowiadałam Ci o SMS-ie do mojej przyjaciółki. Oprócz życzeń, napisałam jej, że jesteśmy o rok starsze (pozdrawiam Cię Iza). Napisała wtedy, że jeśli myślisz, że jesteś starszy, to tak się czujesz i zachowujesz. Stwierdziła, że ona się czuje jak trzydziestolatka. A ja nie chcę udawać, że czas nie mija. Codziennie się coś zmienia, upływają kolejne dni i dla kobiety jest to odczuwalne. Jednak, jak każdego wroga, i tego trzeba okiełznać. Mówię otwarcie, że mam 46 lat, ale od dawna prowadzę aktywny tryb życia i myślę, że dzięki temu dobrze się czuję fizycznie. Oczywiście, cały czas się dyscyplinuję i źle się czuję, gdy nie pójdę na siłownię. Mam też całkiem dobrą kondycję, co może potwierdzić każdy, kto ze mną

biega lub jeździ na nartach (śmiech). Mentalnie jestem dojrzałą kobietą, a to oznacza, że nie spoglądam z zazdrością na młodsze, piękne, szczuplejsze dziewczyny. Bardziej patrzę w stronę moich koleżanek rówieśniczek czy starszych, które pięknie wyglądają i mnie inspirują. Zauważyłam także, że dla mnie dobrodziejstwem jest sen i staram się nie spać krócej niż 8 godzin. Staram się realizować zasadę Trzech Ósemek: osiem godzin śpisz, pracujesz i odpoczywasz. Od lat staram się również racjonalnie odżywiać, jestem też zwolenniczką, lecz nie hipochondryczką, chodzenia do lekarza, gdy tylko mnie coś zaboli. Przecież to jest tak, jak otwieranie listu poleconego, w końcu musisz go przeczytać. Regularnie dbam o profilaktykę i robię podstawowe badania, jak np. morfologia, ale nie zapominam także o cytologii, mammografii czy badaniach tarczycy. Miałabym do siebie ogromne pretensje, gdyby coś się stało, a ja wcześniej te objawy zbagatelizowałam. AM: Czy w Pani otoczeniu kobiety są równie pełne samoakceptacji? AN: Podczas spotkań „Porozmawiajmy o zdrowiu” poznałam bardzo dużo takich kobiet. Dbają o siebie, wiedzą, ile mają lat i naprawdę świetnie wyglądają. Wiele z nich same zaproponowały, o czym może być kolejne spotkanie, co mnie niezmiernie inspiruje. Kobiety powinny mieć więcej radości z tego, co jest i nie trzymać się kurczowo etapu, który już minął. Przecież jesteśmy piękne, doświadczone i wokół tego trzeba „robić” atmosferę. Dokonywać wyborów, które uszczęśliwiają, także w relacjach międzyludzkich. Przy okazji tego wywiadu nie mogę zapomnieć o moim guru, jakim jest Dj Wika, która była gościem jednego ze spotkań. Uwielbiam z nią rozmawiać i przebywać. To wzór, ponieważ mówi, ile ma lat, ale ma też w sobie wiele młodości i energii. Nie narzeka, nie rozmawia o chorobach. Nie skracajmy sobie życia na własne życzenie. AM: Skąd wzięło się „Porozmawiajmy o zdrowiu”? AN: Dziesięć lat temu, kiedy wkraczałam na dojrzałą drogę, nie było wielu kampanii dotyczących promocji zdrowia, ani nawet specjalistów. Razem z moją serdeczną koleżanką Basią Grzybek–Korgól, która jest także autorką tekstów do gazety „Rozmowy o zdrowiu”, usiadłyśmy kiedyś i stwierdziłyśmy, że chciałybyśmy zaprosić ekspertów, lekarzy, którzy poza swoim gabinetem, wyszliby do kobiet z tematem profilaktyki. Jestem ogromnie dumna, ponieważ pierwsza zaufała nam Pani Prezydentowa Jolanta Kwaśniewska. Nigdy nie zapomnę tego spotkania i przygotowań do niego. Te dziesięć lat temu okazało, że takie spotkania naprawdę maja sens. Od tego momentu

marzec/kwiecień 2017

przybywa nam energii, pomysłów i uczestniczek, które chciałyby usłyszeć, co mają do powiedzenia nasi goście. Większość naszych spotkań organizowanych jest bez udziału wielkich sponsorów finansowych. Bardzo mocny przekaz, który cały czas promujemy, to „Jesteś zdrowa? Idź do lekarza. Potwierdź, że jest wszystko OK”. Oczywiście, nie mam na myśli hipochondrii. Teraz zmienił się styl życia Polaków, fitness kluby wyrastają jak grzyby po deszczu. Coraz bardziej popularne stało się bieganie, zdrowe nawyki. Dzięki temu na spotkania przychodzi coraz więcej osób. Zrobiłyśmy również pierwszą Debatę o Zdrowiu, która bardzo się spodobała. To było nasze podsumowanie tych dziesięciu lat. Teraz planujemy organizować ją dwa razy w roku. Na szczęście nie musimy się martwić o grono słuchaczy. Wiemy, że jest zapotrzebowanie na takie spotkania, rośnie również ilość partnerów. Nasz konkurs „Kobieta i Profilaktyka” nie dotyczy tylko branży medycznej. Kapituła wybierze kobiety z Małopolski, które po prostu pragną szerzyć promocję profilaktyki i poświęcają temu szczególną uwagę. Bardzo chciałabym podziękować wszystkim, którzy przez te dziesięć lat towarzyszyli nam podczas spotkań i pomagali je tworzyć. AM: Czuje Pani presję wymagań, że musi być Pani perfekcyjna? AN: Absolutnie! Przecież ja jestem bałaganiarą. Nie wszystkie role społeczne musimy tak perfekcyjnie wypełniać. Chociaż zawodowo z pewnością się z tym zgadzam. Lubię porządnie wszystko załatwić i zaplanować. Jednak specyfika pracy w agencji public relations powoduje, że wszystkie zadania muszą być dopięte na ostatni guzik. Prywatnie nie mam idealnej wagi, idealnej fryzury. Za to uwielbiam kontrolowany chaos w życiu, spontaniczność. Można powiedzieć, że to taka moja przeciwwaga dla perfekcjonizmu w pracy, która pozwala mi wypocząć. AM: Czy dojrzałym kobietom jest ciężej? AN: Na rynku pracy tak i trochę nie mogę się z tym pogodzić. Pewnie dzisiaj nie dostałabym nigdzie zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, ale w każdej innej sferze dojrzałość jest w modzie. Coraz częściej się o niej mówi, pojawia się w reklamach, służy jako ekspert. Dojrzałej kobiecie jest łatwiej, bo ma doświadczenie i szybciej reaguje na problemy. To właśnie młodsze kobiety bardziej odczuwają narzucane im role społeczne. Teraz robię to, na co mam ochotę i co sprawia mi przyjemność. I jak to pięknie brzmi: jak już nic nie muszę, ale chcę!

ROZMOWY O ZDROWIU

AM: Co Panią teraz najbardziej uszczęśliwia? AN: Chociażby to, że śnieg spadł, ośnieżony Kraków jest piękny. Wypicie bardzo dobrego wina we włoskich klimatach też powoduje, że jestem szczęśliwa. Rozwój mojego syna, mój pies, który jest moją radością. To, że sobie pójdę do fitness klubu, poćwiczę i porozmawiam o mądrych, życiowych tematach, polityce. Moje podsumowanie dnia zawsze musi się skończyć tym, co dzisiaj było fajne. Czasem się to nie udaje, źle mi wtedy z tym, że w ciągu dnia nie zdarzy-

ło się nic fajnego. Bardzo jestem szczęśliwa, że nie szukam powodów do radości w trudnych, nieosiągalnych sferach. AM: Co Panią uszczęśliwiło wczoraj? AN: Spotkałam się z moją serdeczną koleżanką, która przyjechała na święta do Polski. Przygotowałam kolację, wypiłyśmy prosecco i porozmawiałyśmy o odchodzeniu, ponieważ pracuje ona jako pielęgniarka i towarzyszy starszym osobom w ich ostatnich chwilach. To były dwie, świetnie spędzone godziny. Mądra rozmowa z ciekawą osobą. ▪

P romuj

zdrowie

z n ami!

Specjalna oferta dla placówek medycznych z Małopolski, dowiedz się więcej redakcja@imageline.pl

edycji w roku

tysiące egzemplarzy

W W W. P O ROZ M AW I A J M YOZ D RO W I U . COM

ROZMOWY o zdrowiu

30-45

lat dominująca grupa wiekowa |kobiety|

marzec/kwiecień 2017

WYBIERAM świadomie dr n. med. Joanna

Kuschill-Dziurda

Wybieram świadomie – wywiad z dr n. med. Joanną Kuschill-Dziurdą, lekarzem medycyny estetycznej, alergologiem, dyrektorem medycznym Instytutu Medestetis. A: Pani doktor, z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się do Pani pacjentki? W: Kobiety, które do mnie przychodzą albo mają dość sprecyzowaną potrzebę usunięcia jednego rodzaju zmarszczek, przebarwień, blizn, bądź po prostu mówią, że pragną się odmłodzić, mieć ładniejszą cerę i zatrzymać naturalne piękno. Każda z nas kobiet jest inna, więc też każda z nas inaczej postrzega siebie i upływający czas. Stąd też każda pacjentka wymaga odmiennego planu leczenia i postępowania. Cieszę się, że z każdym rokiem wzrasta świadomość, że medycyna estetyczna to nie tylko poprawianie urody, ale również poprawa jakości życia i leczenie chorób tj. migrena, bruk-

ROZMOWY O ZDROWIU

sizm czy nadpotliwość, ale także profilaktyka przeciwstarzeniowa. A: Na czym w takim razie najbardziej zależy Pani pacjentom? Na bezpieczeństwie, komforcie i naturalnym efekcie? W: Myślę, że dla większości z nas najważniejsze jest bezpieczeństwo. Podobnie jest z moimi pacjentkami. Pacjentki, zanim wybiorą się do lekarza medycyny estetycznej, najczęściej radzą się koleżanek, które mogą kogoś sprawdzonego polecić. Żeby zdecydować się na zabieg muszą lekarzowi zaufać i czuć się bezpieczne. Część kobiet przegląda internet w poszukiwaniu sprawdzonych opinii o lekarzu, ponieważ szukają informacji o specjalistach, którzy poprawią

urodę, a nie jej zaszkodzą. Bo przecież świat pełen jest “przerobionych” twarzy, z ustami jak “pontony”, a nie o to tutaj chodzi. Medycyna estetyczna ma zachować nasze naturalne piękno, bez zmiany rysów twarzy i upodobnienia do kogoś innego. Kolejnym istotnym warunkiem jest oszczędność czasu i mała inwazyjność zabiegów. Obecnie kobiety często pracują równie intensywnie, jak mężczyźni i nie mogą sobie pozwolić na zabiegi wymagające długiego okresu rekonwalescencji, zależy im też na szybkich efektach. Obecnie, dzięki najnowocześniejszemu sprzętowi i sposobom leczenia, możemy przeprowadzić zabiegi o najwyższej efektywności praktycznie nie wymagające wyłączenia z aktywności zawodowej.

A: Kim jest pacjentka Medestetis? Czy to osoba aktywna zawodowo, jakie ma oczekiwania? W: Moja Pacjentka to najczęściej osoba aktywna zawodowo, dla której liczy się naturalny efekt, skuteczność zabiegu oraz komfort w trakcie i po zabiegu. To osoba, która traktuje lekarza medycyny estetycznej jako kogoś zaufanego, kto zna jej potrzeby. Od lekarza oczekuje nieustannego dokształcania, dużych umiejętności manualnych oraz najnowszego sprzętu. Istotne, aby potrafił dopasować i zaplanować terapię możliwie najefektywniej. Bo prawidłowe wykonanie zabiegu to nie wszystko. Ważne, aby zaplanować cały program antiageing często z uwzględnieniem prawidłowej diety i aktywności fizycznej oraz dokładnym planem zabiegowym. Każdemu pacjentowi przygotowuję zawsze indywidualny plan, odpowiadający jego potrzebom. A: Jak Pani uważa, czy obecnie od kobiet aktywnych zawodowo oczekuje się większego perfekcjonizmu? W: Niewątpliwie tak. Obecnie coraz większą uwagę przykłada się do wyglądu. To już nie jest tylko kwestia atrakcyjności dla siebie lub partnera. Wygląd ma coraz większe znaczenie dla zawodowej pozycji kobiety. Dobry wygląd to sygnał, że kobieta dobrze sobie radzi w życiu, odnosi sukcesy, potrafi o siebie zadbać. Wiele moich pacjentek uprawia sport, zdrowo się odżywia. Na tym

polu mamy wspólne zainteresowania, bo ja uważam, że ruch i odpowiednia dieta są kluczem do dobrego i zdrowego wyglądu. Dla mnie pacjentka to nie tylko człowiek, który chce wykonać zabieg. Pacjent wymaga holistycznego podejścia, czasami potrzebuje porad zdrowotnych odnośnie zdrowej diety i wskazanej dla siebie aktywności fizycznej. A: Czy Pani pacjentkom zależy wyłącznie na dobrym wyglądzie, czy jest to też kwestia zdrowia lub wręcz komfortu? W: Myślę, że wszystko w jednym. Moje pacjentki od zabiegów oczekują bezbolesności, efektywności, ale też holistycznego podejścia do zdrowia i wyglądu. Interesują się zabiegami wpływającymi na codzienny komfort, na przykład laserową epilacją. Bo kto ma teraz czas na golenie się, które często wywołuje podrażnienia lub bolesną, drażniącą depilację? A: Czy często zdarzają się pacjentki, które korzystały z usług osób niewykwalifikowanych do stosowania procedur medycznych? W: Niestety tak. Wciąż spotykam pacjentki, które, najczęściej kuszone ceną, podejmują decyzję o wykonaniu zabiegu w miejscach nie zapewniających należytej jakości lub doświadczenia personelu. Niestety nie tak łatwo jest trafić na klinikę z wielolet-

nim doświadczeniem i dobrymi opiniami. Pacjentki często długo szukają sprawdzonego miejsca - nie wszyscy rozumieją, jak istotne dla bezpieczeństwa i jakości usług jest wykształcenie i doświadczenie kadry medycznej. A: Czy dużo się zmieniło w ciągu ostatnich pięciu lat w zakresie jakości sprzętu zabiegowego? W: Tak, z każdym rokiem urządzenia są doskonalsze, szczególnie technologia laserowa bardzo się rozwinęła. Teraz komfort zabiegów i ich skuteczność są zdecydowanie większe. Warunkiem jest oczywiście posiadanie najnowocześniejszego sprzętu, który dostępny jest jedynie w wybranych, najlepszych klinikach w Polsce. A: Czy dobry sprzęt to klucz do sukcesu i większej efektywności procedur? W: Zdecydowanie tak, to często warunek efektywności i bezpieczeństwa danej procedury. Oczywiście ważne też jest to, żeby był obsługiwany przez osoby odpowiednio przeszkolone i doświadczone w obsłudze danego urządzenia. Konieczna jest edukacja pacjentów i uwrażliwienie ich na to, że przez korzystanie z usług osób niewykwalikowanych mogą narobić sobie więcej szkody niż pożytku.

A: Dziękuję za rozmowę.

marzec/kwiecień 2017

▪

ROZMOWY O ZDROWIU

marzec/kwiecieĹ&#x201E; 2017

ROZMOWY O ZDROWIU

A co jest najważniejsze? Po pierwsze ruch, po drugie ruch, po trzecie ruch! To jest warunek zdrowia i dobrej kondycji oraz skuteczności wszystkich diet.

Porozmawiajmy

o zdrowiu

POROZMAWIAJMY O ZDROWIU TV Odwiedź nasz kanał marzec/kwiecień 2017

ROZMOWY O ZDROWIU

marzec/kwiecieĹ&#x201E; 2017

Podstawa: wszystkie badane, n=800

Czy miała Pani kiedykolwiek wykonywaną cytologię? 82%

18%

tak

nie

15-18: 84% 20-29: 26% 30+: 5%

marzec/kwiecień 2017

ROZMOWY O ZDROWIU

Więcej informacji: www.kwiatkobiecosci.pl, www.facebok.com/kwiatkobiecosci #kwiatkobiecosci #pieknabozdrowa

Więcej informacji: Joanna Stawicka – Zarzecka Koordynator PR Organizacji

joanna.z@kwiatkobiecosci.pl tel. +48 691 439 297 Aleksandra Kościucha Koordynator Kampanii Piękna bo Zdrowa

aleksandra.k@kwiatkobiecosci.pl tel. +48 782 020 356

Pani Doktor, niczego się tak nie boję, jak momentu kiedy przyjdę do ginekologa i usłyszę „menopauza”. Nie dlatego, że mija młodość, ale że zaczyna się trudny fizycznie i psychicznie czas dla kobiety. Tak, jest to szczególny okres w życiu kobiety, okres negacji, przewartościowań, związanych ze świadomością bezpowrotnej utraty atrybutów młodości. Różnorodność i charakter obserwowanych zmian, wymagają zrozumienia i indywidualnego podejścia do pacjentek.

Wczesna menopauza jest skomplikowanym procesem. Najczęstszymi jej przyczynami są czynniki genetyczne i immunologiczne. Jatrogenne przyczyny przedwczesnego wygaśnięcia czynności jajników to operacyjne usunięcie przydatków, chemioterapia, radioterapia. Infekcje wirusowe czy bakteryjne, czynniki środowiskowe, takie jak nikotynizm, otyłość, narażenie na promieniowanie jonizujące, stały kontakt z metalami ciężkimi czy chemikaliami, wydają się odgrywać również istotną rolę w procesie przedwczesnej menopauzy.

Kiedy mówimy o menopauzie, bo ja się już pogubiłam? Czy ten moment w sensie medycznym następuje, kiedy kończy się menstruacja? Czy jak masz pierwsze uderzenia gorąca? Naturalna menopauza jest to ostatnie krwawienie miesiączkowe, po którym przez rok miesiączka już nie występuje oraz nie stwierdza się żadnych patologicznych przyczyn tego stanu. Uderzenia gorąca, podob-

Jakie badania powinnam zrobić, żeby się upewnić co mi jest? Na podstawie solidnego wywiadu z pacjentką i objawów klinicznych lekarz może rozpoznać menopauzę. Jeśli są wątpliwości, należy wykonać badania hormonalne takie jak FSH (hormon folikutropowy), LH (hormon lutenizujący), poziom estrogenów. W przypadku wczesnej menopauzy to poza wyżej wymienionymi, szereg innych

zmniejszenie masy ciała, regularny wysiłek fizyczny, techniki relaksacyjne, odpowiednia dieta i suplementy (preparaty ziołowe, mikroelementy, nasycone kwasy tłuszczowe). Jeśli jest to niewystarczające wtedy należy rozważyć hormonalną terapię zastępczą (HTZ). Ważnym elementem jest również leczenie miejscowego niedoboru estrogenów, czyli zmian zanikowych w układzie moczowo – płciowym (m. in suchości pochwy, bólu podczas stosunku, częstego i bolesnego oddawania moczu). Stosowanie hormonoterapii zastępczej niesie jednak pewne ryzyko. Tak, to prawda. Istnieją pewne zagrożenia w związku z terapią hormonalną jak rak sutka, rak trzonu macicy, zwiększenie ryzyka choroby zatorowo – zakrzepowej, zwiększenie ryzyka demencji. Należy jednak pamiętać, że istnieje sporo korzyści w postaci zmniejszenia objawów zespołu klimakterycznego, profilaktyka choroby niedokrwiennej serca, zmniejszenie ryzyka

Różnorodność i charakter obserwowanych zmian wymagają zrozumienia i indywidualnego podejścia. nie jak nocne pocenie się, kołatania serca czy zawroty głowy należą do tak zwanych naczynioruchowych objawów menopauzy. Razem z nieregularnymi krwawieniami miesiączkowymi są najczęściej zgłaszanymi objawami i mogą pojawiać się dużo wcześniej, nawet na kilka lat przed menopauzą, czyli w okresie przejściowym.

specjalistycznych badań hormonalnych, immunologicznych, genetycznych.

Czytałam, że menopauza może pojawić się za wcześnie, czyli przed 46 rokiem życia? Średnim wiekiem wystąpienia ostatniej miesiączki u Polek jest 50 rok życia, natomiast okres przejściowy zaczyna się już około 47 roku życia. Menopauza może wystąpić znacznie wcześniej. Należy zapytać mamę, babcię, kiedy one przestały miesiączkować. Nieprawidłową sytuacją jest, kiedy zaburzenia czynności jajników i wtórny brak miesiączki pojawia się przed 40 rokiem życia. Mówimy wtedy o przedwczesnej menopauzie, czy przedwczesnym wygaśnięciu czynności jajników.

Czy po kobiecie widać, że to już ten etap? To zależy co ma się na myśli mówiąc „widać”? Pewne objawy menopauzy, takie jak ogólne osłabienie, zawroty i bóle głowy, kołatania serca, uderzenia gorąca, bóle krzyża i stawów, zaparcia, bolesne oddawanie moczu są widoczne tylko dla pacjentki. Inne, takie jak rozdrażnienie, nerwowość, przyrost masy ciała, zmniejszenie libido również dla bliskich.

Jakie są najczęstsze przyczyny przedwczesnej menopauzy?

A na co zwraca się uwagę w przypadku badań hormonalnych? Uwagę zwracają znacznie podwyższone poziomy FSH i LH i obniżony poziom estrogenów.

Co pani proponuje swoim pacjentkom? Jak im ułatwić życie? Proponuję pacjentkom zmianę stylu życia w postaci unikania bodźców wyzwalających objawy, dbanie o prawidłową temperaturę otoczenia i techniki chłodzenia,

osteoporozy. Przed włączeniem HTZ należy z pacjentką przeprowadzić solidny wywiad, przeprowadzić ogólne i ginekologiczne badanie fizykalne, pamiętając o piersiach. Należy również wykonać podstawowe badania laboratoryjne. Dawka i czas trwania terapii powinny być dobrane indywidualnie, zależnie od celów terapii i dla jej bezpieczeństwa, a korzyści terapii powinny przewyższać ich ryzyko. Słyszałam o terapii hormonami bioidentycznymi… To takie hormony, które pod względem struktury i działania są identyczne z hormonami występującymi w organizmie ludzkim. Są to więc hormony dokładnie odpowiadające naturalnym. Owszem, produkowane są z naturalnego materiału wyjściowego – steroli roślinnych, które poddawane są licznym reakcjom chemicznym, więc końcowy produkt jest produktem syntetycznym, a nie naturalnym.

Rozmawiała: Agata Niemiec

marzec/kwiecień 2017

▪

Nie zaskakuje zatem fakt, że sok z kapusty kiszonej pobudzający układ trawienny, bogaty w witaminy i związki mineralne, jest chętnie stosowanym lekiem na + zespół dnia następnego + po zbyt hucznie spędzonej nocy

marzec/kwiecień 2017

Gdzie nas znajdziesz: Punkty Synevo w Krakowie Laboratorium ul. Bochenka 12A (Szpital im. św. Rafała) Punkt pobrań Synevo ul. Na Błonie 1 (NZOZ Widok–Med) Punkt pobrań Synevo ul. Basztowa 15/3 ul. Basztowa 3B Laboratorium Kraków ul. Balicka 35 265 19 98 Autoryzowany punkt pobrań ul. Bora-Komorowskiego 25B (Centrum Medicover Kraków Bora) Autoryzowany punkt pobrań ul. Podgórska 36 (Centrum Medicover Kraków Podgórska) Punkt pobrań Synevo ul. Mogilska 21 Biovert Delikatesy Ekologiczne ul. Zygmunta Miłkowskiego 23 Instytut Medycyny Estetycznej MEDESTETIS ul. Iwona Odrowąża 18 Openmedical ul. Gęsia 22a Ginger spa ul. Gęsia 8 Dworek Białoprądnicki ul. Papiernicza 2 Centrum Medyczne IMICARE ul. Walerego Sławka 3 UNICARDIA Specjalistyczne Centrum Leczenia Chorób Serca ul. Kluczborska 15 Krakmed ul. Ułanów 29/A Vadimed ul. Fiołkowa 6 os. Kolorowe 21 ul. Grzegórzecka 67c/U2

bądź

LOGICZNY! WYBIERZ

Pakiet

kardiologiczny

ZESPÓŁ: Agata Niemiec, Justyna Tomaszewska, Agnieszka Niemiec, Magdalena Tarkowska, Magdalena Jędrzejek, Anna Matiaszek. WSPÓŁPRACA: Andrzej Marszałek, Joanna Kuschill-Dziurda, Barbara Grzybek-Korgól, Anna Jeziorek, Ewa Sadowska, Joanna Kruczek, Ida Karpińska, Magdalena Duda-Wiewórka. REKLAMA: reklama@imageline.pl Opracowanie graficzne, skład: Anna Pirożek Korekta: Magdalena Jędrzejek Wydawnictwo: Image Line Communications ul. Kielecka 2 lok. 55 A, Kraków www.imageline.pl e-mail: redakcja@imageline.pl Copyright by Image Line Communications 2016

ROZMOWY O ZDROWIU

SPRAWDŹ na: www.unicardia.pl 667-08-08-08

ROZMOWY o zdrowiu WWW.POROZMAWIA JMYOZDROWIU.COM

To się czyta w Krakowie! Chcesz zamieścić reklamę pisz: biuro@imageline.pl

Specjalny rabat dla placówek medycznych!

Przychodnia Roku 2012

Przychodnia Roku 2016

Przychodnia Roku 2013

2006 r.

2003 r.

NASI SPECJALIŚCI: źAlergolog źAndrolog źChirurg Ogólny źChirurg Onkolog źChirurg Plastyk źDermatolog źDiabetolog źEndokrynolog źGastroenterolog źGinekolog-położnik źHematolog źHepatolog źHipertensjolog źInternista źLaryngolog źNefrolog źNeurolog źNeurochirurg źNeuro-ortopeda źNeuropsycholog źOnkolog źOrtopeda źOtolaryngolog źPsychiatra źPsycholog źPsychoterapeuta źPulmonolog źRadiolog źRadioterapeuta źReumatolog źSeksuolog źTorakochirurg źUrolog

KARDIO-DIAGNOSTYKA: źECHO serca źECHO serca z kontrastem źEKG źHolter 24/48 źHolter ciśnieniowy źKontrola rozruszników źPróba Wysiłkowa EKG źUSG tętnic i żył (dopp. color)

PRACOWNIE USG: źBiopsje (cienko i gruboigłowe) źUSG jamy brzusznej źUSG jąder źUSG piersi źUSG nerek źUSG serca źUSG tarczycy źUSG tętnic i żył źUSG węzłów chłonnych

i ślinianek KRIOCHIRURGIA I KRIOTERAPIA: źKrioterapia małżowin nosowych źLeczenie w nawracającym zapaleniu zatok źUsuwanie znamion skóry różnego typu (brodawki, kurzajki, pieprzyki) PRACOWNIA PULMONOLOGICZNA źDiagnostyka Zaburzeń Snu źLeczenie Bezdechu Sennego

PRACOWNIA LARYNGOLOGICZNA: źZabiegi w znieczuleniu miejscowym źBadanie laryngologiczne sportowe źBadanie wysiłku głosowego dla nauczycieli źKrioterapia zmian w nosie i jamie ustnej źBadanie endo-obrazowe/ Endoviewer źDorośli i dzieci SPECJALIŚCI DZIECIĘCY: źAlergolog źDermatolog źEndokrynolog źKardiochirurg źKardiolog źLaryngolog źLogopeda źNefrolog źNeurochirurg źNeuro-ortopeda źOnkolog źOrtopeda źOtolaryngolog źPediatra źRadiolog źRadioterapeuta źTesty Alergologiczne źTorakochirurg

PRACOWNIE USG NIEMOWLĄT I DZIECI: źUSG głowy źUSG szwów czaszkowych źUSG kanału kręgowego źUSG serca źUSG stawów biodrowych źUSG jamy brzusznej źUSG jąder źUSG nerek źUSG piersi źUSG tarczycy źUSG węzłów chłonnych MEDYCYNA ESTETYCZNA: źKonsultacje z medycyny Anti-Aging źKonsultacje i kwalifikacja do zabiegów źDermatoskopia/Profilaktyka czerniaka źKriochirurgia źKrioterapia małżowin nosowych źKwas hialuronowy źTrychoskopia źMezzoterapia

TESTY ALERGOLOGICZNE: źDorośli i Dzieci źSkórne LECZENIE OTYŁOŚCI źPłatkowe I NADWAGI: źTesty NUTRI genetyczne (DNA) źŚrodków używanych w znieźPorady dietetyczne czuleniach stomatologicznych

Kraków, ul. Kluczborska 15 • 12 626 08 08, 663 08 08 08, 667 08 08 08 recepcja@unicardia.pl • www.unicardia.pl