Rozmowy o zdrowiu

Page 1

ROZMOWY o zdrowiu

listopad/grudzień 2017

WWW. PO ROZMAWI A JMYOZD ROW IU.COM

Jak rozmawiać z onkologiem?

Naturalnie

dbamy o skórę

Razem przełamujemy tabu – nietrzymanie moczu



OD REDAKCJI Czas przygotowań Jesień w przyrodzie to czas przygotowań. Beztroskie, urodzajne lato dobiegło końca, a na horyzoncie pojawia się widmo zimy. C zę s to z a b i e g a n e i zajęte, nie zwracamy uwagi na te odwieczne p r z e m i a n y. N a s z a praca się nie zmienia, sklepy zaopatrują nas w świeże produkty o każdej porze roku, a centralne ogrzewanie pozwala zapomnieć o skutkach mrozu. Mimo tego, warto zwolnić i dostosować się choć trochę do rytmu natury. Wyciszyć i skupić na swoim przygotowaniu do zimowego odpoczynku, pozwolić ciału odetchnąć po intensywnym, letnim wysiłku. To ostatnia chwila, aby sięgnąć po sezonowe warzywa i owoce i wykorzystać je podczas diety oczyszczającej. Okres jesienno-zimowy to także moment, kiedy możemy przyjrzeć się swojemu zdrowiu. W listopadowych „Rozmowach o zdrowiu” publikujemy wywiad z dr Joanną Streb, która radzi jak rozmawiać z onkologiem i gdzie szukać pomocy, gdy zajdzie taka potrzeba. Ze względu na to, że nie boimy się trudnych tematów, przygotowaliśmy również nową rubrykę dotyczącą często pomijanych społecznie lub wstydliwych problemów. Zaczynamy od depresji, na którą z roku na rok cierpi coraz więcej osób niezależnie od wieku oraz płci. W tym numerze, wraz z pomocą specjalisty, podpowiemy Wam, jak jej zapobiegać oraz z kim konsultować niepokojące objawy. Nie zapominajmy jednak, że jesień jest też czasem dobrej zabawy, długich spacerów wśród kolorowych liści lub wycieczek do lasu. Wykorzystajmy każdy moment na aktywność fizyczną, aby całą zimę cieszyć się dobrym zdrowiem. Dla inspiracji wspominamy pełne energii spotkanie z Karoliną Szostak. Po krótkim treningu polecamy chwilę relaksu z kubkiem herbaty i dobrą lekturą!

Agata Niemiec

6

22

14

SPIS TREŚCI 6 Onkolog – ktoś więcej niż lekarz

dr n. med. Joanna Streb, specjalista onkologii klinicznej

9 Herbata gojnik – czy wiesz co tracisz, kiedy jej nie pijesz? specjalista ds. żywienia Barbara Grzybek-Korgól

10 Nietrzymanie moczu – wstydliwy problem społeczny dr n. med. Bartłomiej Burzyński, specjalista fizjoterapii

12 Dlaczego warto przeprowadzać oczyszczanie organizmu?

Beata Buc

14 Kobieta z rakiem piersi ciągle chce być piękna! lek. Guido Libondi, specjalista chirurgii plastycznej

16 Ultraskin II – sposób na gładką cerę i zgrabne ciało

dr n. med. Joanna Kuschill-Dziurda, lekarz medycyny estetycznej

18 MIŁOŚĆ? PEWNIE! Ale zdrowie przede wszystkim!

Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości Ida Karpińska

21 „Naturalnie” – Agnieszka Cegielska o zdrowym odżywianiu i życiu w zgodzie z naturą Zapowiedź książki

22 Jak utrzymać wagę po odchudzaniu i uniknąć efektu jo-jo? Premiera drugiej części bestsellerowego poradnika Karoliny Szostak i Marty Kordyl

24 Jej spektakularna metamorfoza – relacja ze spotkania z Karoliną Szostak i Martą Kordyl Barbara Tkacz

26 Co robimy jesienią? NATURALNIE dbamy o skórę!

mgr Agnieszka Pindel, kosmetolog

28

nowoŚĆ

Porozmawiajmy o...

28

Depresja – to się leczy! mgr Natalia Flak, psychoterapeuta

18 LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

3


NASI

specjaliści

Przedstawiamy Wam wybitnych specjalistów, dzięki którym w naszej gazecie pojawiają się porady ekspertów. Poruszane przy ich pomocy ważne tematy uświadamiają nas w różnych kwestiach zdrowotnych. To głównie dzięki nim pismo zyskuje pod względem merytorycznym, co sprawia, że możemy być dla Was jeszcze bardziej wartościowi i przydatni.

Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecosci

specjalista ds. żywienia

psychoterapeuta

lek.med., specjalista chirurgii plastycznej

Ida Karpińska

BARBARA GRZYBEK-KORGÓL

Natalia Flak

Guido Libondi

21 stycznia 2017 roku po raz ósmy wystartowała Ogólnopolska Kampania Społeczna „Piękna bo zdrowa”. Jej celem jest zwiększenie świadomości kobiet na temat profilaktycznych badań ginekologicznych.

Z wykształcenia jest filologiem i specjalistą public relations, z zamiłowania ekologiem i propagatorką świadomego i zdrowego stylu życia. Od dziesięciu lat prowadzi firmę Biovert.pl.

Pychoterapeutka, specjalizuje się w terapii par, ukończyła kursy doskonalące z seksuologii. Współpracuje z Psychologicznym Centrum Klinicznym Salvate. Prowadzi także szkolenia dla biznesu jako trenerka Van Dahlen Group.

Specjalista chirurgii plastycznej, członek towarzystw naukowych oraz autor licznych publikacji w języku włoskim i angielskim. Współpracuje z Centrum Leczenia Chorób Serca i Naczyń UNICARDIA.

dr n. med., lekarz medycyny estetycznej, spec. chorób wewnętrznych

dr n. med., specjalista fizjoterapii

dr n. med., specjalista onkologii klinicznej

JOANNA KUSCHILL-DZIURDA

Bartłomiej Burzyński

Joanna Streb

Doktor nauk medycznych, specjalista alergolog, internista, lekarz medycyny estetycznej, dyrektor medyczny Instytutu Medycyny Estetycznej MEDESTETIS.

Specjalista fizjoterapii, dyrektor naukowy Fundacji Aenon, pomysłodawca i założyciel Śląskiego Centrum Fizjoterapii Urologicznej i Ginekologicznej UROSILESIA.

Specjalista onkologii klinicznej. Pracuje na Oddziale Klinicznym Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Kierownik Poradni Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego.


Dołącz do Lady Business Club NAJWIĘKSZEGO OGÓLNOPOLSKIEGO KLUBU KOBIET BIZNESU ▪ Promuj siebie i swoją firmę ▪ Wzmocnij rozpoznawalność swojej marki ▪ Nawiąż wartościowe relacje biznesowe

www.ladybusinessclub.com

P rom u j

zdrowie

z n ami!

Gdzie nas znajdziesz: Punkty Synevo w Krakowie Laboratorium ul. Bochenka 12A (Szpital im. św. Rafała) Punkt pobrań Synevo ul. Na Błonie 1 (NZOZ Widok–Med) Punkt pobrań Synevo ul. Basztowa 15/3 ul. Basztowa 3B Laboratorium Kraków ul. Balicka 35 265 19 98 Autoryzowany punkt pobrań ul. Bora-Komorowskiego 25B (Centrum Medicover Kraków Bora) Autoryzowany punkt pobrań ul. Podgórska 36 (Centrum Medicover Kraków Podgórska)

W W W. P O R OZMAW I A J MYOZD R O W I U . CO M

ROZMOWY o zdrowiu Specjalna oferta dla placówek medycznych z Małopolski, dowiedz się więcej: biuro@imageline.pl

6

edycji w roku

3

tysiące egzemplarzy

30-45

lat dominująca grupa wiekowa |kobiety|

Punkt pobrań Synevo ul. Mogilska 21 Biovert Delikatesy Ekologiczne ul. Zygmunta Miłkowskiego 23 Instytut Medycyny Estetycznej MEDESTETIS ul. Iwona Odrowąża 18 Openmedical ul. Gęsia 22a Ginger spa ul. Gęsia 8 Dworek Białoprądnicki ul. Papiernicza 2

Centrum Medyczne IMICARE ul. Walerego Sławka 3 UNICARDIA Specjalistyczne Centrum Leczenia Chorób Serca ul. Kluczborska 15 Krakmed ul. Ułanów 29/A Vadimed ul. Fiołkowa 6 os. Kolorowe 21 ul. Grzegórzecka 67c/U2 ZESPÓŁ: Agata Niemiec, Barbara Tkacz, Beata Buc. WSPÓŁPRACA: Joanna Kuschill-Dziurda, Ida Karpińska, Joanna Streb, Barbara Grzybek-Korgól, Natalia Flak, Bartłomiej Burzyński, Guido Libondi REKLAMA: biuro@imageline.pl Opracowanie graficzne, skład: Anna Pirożek Korekta: Barbara Tkacz Wydawnictwo: Image Line Communications ul. Kielecka 2 lok. 55 A, Kraków www.imageline.pl e-mail: biuro@imageline.pl Copyright by Image Line Communications 2017


Onkolog

– ktoś więcej niż lekarz dr n. med. Joanna

Streb, specjalista onkologii klinicznej

Jesienią obchodzimy Miesiąc Świadomości Raka Piersi – jednego z najczęściej występujących nowotworów u kobiet. Otwartość w rozmowie o chorobie oraz wykonywanie badań profilaktycznych daje szansę na szybkie wykrycie. O pierwszej wizycie u lekarza onkologa rozmawiałam z dr n. med. Joanną Streb – kierownikiem Poradni Onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

6

ROZMOWY O ZDROWIU


Beata Buc: Zachorowanie na nowotwory w Małopolsce wzrasta z roku na rok. Joanna Streb: W Małopolsce, podobnie jak w innych województwach, obserwujemy wzrost zachorowań na nowotwory. Najczęściej dotyczy to osób po 65. roku życia. Mamy lepszą zgłaszalność, diagnostykę i wykrywalność niż w latach poprzednich, mimo to przybywa pacjentów z późno rozpoznanym nowotworem. BB: Które z nowotworów najczęściej dotykają kobiet? JS: U kobiet najczęściej występuje rak piersi, rak płuca oraz jelita grubego. Zdarzają się również nowotwory przewodu pokarmowego i ginekologiczne. Niestety, w naszym kraju wciąż możemy zaobserwować wysoką zachorowalność na raka szyjki macicy. Pomimo dofinansowywania badań profilaktycznych, do lekarzy zgłaszają się pacjentki z zaawansowanym nowotworem. BB: Jakie przyczyny, w oparciu o własne doświadczenie zawodowe, może Pani wskazać jako najczęściej występujące?

BB: Jak ocenia Pani zaplecze medyczne związane z diagnostyką i leczeniem nowotworów w Krakowie? JS: Obecnie mamy 4 duże ośrodki (przyp. red. Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie, Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II, Szpital Uniwersytecki im. Mikołaja Kopernika oraz Szpital im. Ludwika Rydygiera). Niestety, podobnie jak w całym kraju, występuje problem dotyczący liczby lekarzy onkologów. Jest to specjalizacja ciężka i nie zawsze młodzi ludzie chcą ją rozpocząć. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby ośrodków było więcej. Niemniej jednak, na chwilę obecną dysponujemy odpowiednio wyposażonymi placówkami, które przyjmują pacjentów na dużą skalę. BB: Kiedy lekarz może skierować nas do onkologa? JS: Do onkologa pacjent zgłasza się, kiedy ma już rozpoznanie choroby nowotworowej potwierdzone badaniem histopatologicznym. Wtedy lekarz onkolog może dobrać leczenie zgodnie z rozpoznaniem i zaawansowaniem. Pierwszy krok to okre-

i zaadaptuje się do okoliczności, kontakt staje się łatwiejszy. Na początku zarówno pacjent, jak i jego rodzina nie są do końca w stanie, ze względu na stres, przyjąć z rozmysłem przekazywanych im informacji. W naszym kraju choroba nowotworowa nadal jest otoczona tabu. Pomimo że coraz więcej osób publicznie się do niej przyznaje, jest to temat, na który wciąż rozmawia się niechętnie. BB: Czy można przyjść na wizytę z osobą towarzyszącą? JS: Zawsze podczas pierwszej wizyty proszę pacjenta, aby rodzina – jeżeli jest obecna – weszła z nim do gabinetu. Jak już wspomniałam, chory na początku jest zazwyczaj na tyle przygnębiony, że niemal „nie słyszy” informacji, które są do niego kierowane. Nie pomaga spokojna rozmowa, pisanie na kartce. Często spotykam się z sytuacją, że po wyjściu z gabinetu osoba nie pamięta zaleceń, dlatego tak ważne jest wsparcie najbliższej rodziny. Obecność bliskiej osoby zmniejsza stres związany z wizytą. Ponadto krewny zazwyczaj słucha tego, na czym

Zawsze podczas pierwszej wizyty proszę pacjenta, aby rodzina – jeżeli jest obecna – weszła z nim do gabinetu. Jak już wspomniałam, chory na początku jest zazwyczaj na tyle przygnębiony, że niemal „nie słyszy” informacji, które są do niego kierowane. Nie pomaga spokojna rozmowa, pisanie na kartce. Często spotykam się z sytuacją, że po wyjściu z gabinetu osoba nie pamięta zaleceń, dlatego tak ważne jest wsparcie najbliższej rodziny JS: Wiele z nich wynika przede wszystkim z braku profilaktyki. Jeżeli chodzi o raka szyjki macicy i raka piersi, mamy programy finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, które obejmują zdrową populację kobiet. Na mammografię, jak i cytologię zgłasza się jednak zaledwie 20-30%, a takie badanie ma sens, jeżeli uczestniczy w nim ok. 70% populacji. W przypadku raka płuc, od wielu lat mówi się, że jest to nowotwór związany z ekspozycją na dym tytoniowy. Zdarza się, że rak gruczołowy występuje u pacjentek niepalących, co oznacza, że może to być związane z biernym paleniem. Wykrywalność wczesnych stadiów raka jelita grubego jest możliwa dzięki kolonoskopii finansowanej przez NFZ, natomiast zgłaszalność na to badanie nadal jest niska. Do tego dochodzą czynniki związane ze stylem życia, otyłością, nieodpowiednią dietą bogatą w tłuszcze, produkty pochodzenia zwierzęcego i cukry. Jemy mało warzyw i owoców, brakuje nam ruchu – niewiele osób w naszym kraju uprawia systematycznie sporty. Siedzący tryb życia sprzyja wielu chorobom.

ślenie, jaki to typ nowotworu i skąd się wywodzi. Najważniejszy element stanowi zaś szybkie wykrycie i diagnostyka, a w dalszej kolejności zastosowanie leczenia. Jeżeli nowotwór da się radykalnie wyciąć, to pacjent jest kierowany na zabieg operacyjny. W przypadku, kiedy choroba okazuje się już być w stanie rozsiewu, stosuje się leczenie paliatywne (objawowe). BB: Jak, w razie potrzeby szukać, odpowiedniego specjalisty? JS: Zarówno na stronie NFZ, jak i na stronach ur zędu miasta i województ wa możemy znaleźć wymienione wszystkie ośrodki i szpitale, które mają w swoich strukturach oddział onkologiczny. BB: Jak wygląda pierwsza wizyta u specjalisty onkologa? JS: Przede wszystkim sytuacja, w której znalazł się pacjent, jest bardzo trudna. Podczas wizyty trzeba wytłumaczyć mu na czym będzie polegało leczenie i jakie są działania niepożądane. Dopiero po pewnym czasie, kiedy rozpocznie on hospitalizację

chory zwyczajnie nie potrafi się skupić. Warto zatem poprosić kogoś z najbliższego otoczenia o to, aby towarzyszył nam w tym trudnym momencie. BB: Co pacjent powinien wziąć ze sobą na wizytę? Czy powinien spisać sobie wcześniej dodatkowe pytania, wątpliwości? JS: Jeżeli pacjent będzie miał przygotowane pytania, na pewno ułatwi to kontakt z lekarzem. Obecnie często najlepszą dla pacjentów informacją jest ta uzyskana od „Doktora Google”. Czerpią oni wiedzę z różnego rodzaju artykułów, które nie zawsze zawierają treści zgodne z prawdą. Również członkowie rodziny wyszukują i podsyłają porady: co jeść, czego unikać, dotyczące nowych, niekonwencjonalnych metod leczenia. Stąd też niektóre osoby są potem zdezorientowane, kiedy okazuje się, że słowa lekarza odbiegają od tego, co zostało przeczytane bądź usłyszane. Dlatego, jak zaznaczyłam, dobrze jest zapisać sobie na kartce to, o czym chciałoby się powiedzieć. Zdarza się, że pacjenci, będąc pod wpły-

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

7


wem stresu, nie pamiętają z jakim rozpoznaniem przyszli. Do onkologa nie trzeba skierowania, natomiast są przypadki, kiedy chorzy zapominają dokumentów, wyników badań. BB: Jeżeli pacjent po wykonaniu szeregu badań otrzymuje od swojego lekarza informację, że konieczne jest skonsultowanie wyników z lekarzem onkologiem, to na pewno czuje się przerażony i zagubiony? JS: Myślę, że tak. Jeżeli pacjent musi zgłosić się do onkologa, to zazwyczaj ma już wynik potwierdzonego nowotworu. Na pewno taka informacja jest bardzo obciążająca i stwarza sytuację ciężką zarówno dla chorego, jak i jego rodziny. W przypadku

bardzo ważne i często okazuje się niezbędne. Większość pacjentów ma depresję i obniżony nastrój. Myślę, że psychoonkologia to niezwykle potrzebna dziedzina, która będzie się w najbliższym czasie rozwijała w kierunku wsparcia dla osób zmagających się z piętnem choroby nowotworowej.

się na konkretnym przypadku. W zależności od typu nowotworu, można dobrać dla pacjenta odpowiednie odżywianie. Na pewno lepiej leczenie tolerują pacjenci mający pozytywne nastawienie, dużo gorzej znoszą je osoby, które nie wierzą w poprawę i są w złej kondycji psychicznej.

BB: Czy są jakieś niemedyczne działania, które pacjent może podjąć, aby poprawić stan swojego zdrowia? JS: Najważniejsza jest profilaktyka. Jeżeli wcześniej stosuje się odpowiednią dietę, utrzymuje prawidłową wagę ciała czy uprawia sporty i nie pali papierosów, to zawsze zmniejsza się ryzyko zachorowania. W momencie, kiedy nastąpiło już rozpoznanie raka, to na niektóre zmiany jest tro-

BB: O co chciałaby Pani zaapelować do kobiet? JS: Chciałabym powiedzieć to, co wszyscy lekarze, nie tylko onkolodzy. Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Zgłaszalność na badania profilaktyczne w naszym kraju wciąż jest mała. Niewiele młodych kobiet robi badanie cytologiczne, które pozwala wykryć raka szyjki macicy w początkowym stadium. Jeżeli chodzi o badania mammo-

W przypadku chorób onkologicznych diagnoza to wielki wstrząs, pacjenci często nie są do niej przekonani. Próbują znaleźć inne wytłumaczenie swojej choroby. Uważają, że wynik jest nieprawidłowy albo po prostu nie przyjmują go do wiadomości. chorób onkologicznych diagnoza to wielki wstrząs, pacjenci często nie są do niej przekonani. Próbują znaleźć inne wytłumaczenie swojej choroby. Uważają, że wynik jest nieprawidłowy albo po prostu nie przyjmują go do wiadomości. Duża rolę odgrywają tutaj psycholodzy i psychonkolodzy, którzy powinni wspierać takie osoby. BB: Jak ważne jest wsparcie psychologa i psychoonkologa w trakcie leczenia? JS: Choroba onkologiczna wiąże się z pogorszeniem stanu psychicznego pacjenta. Wsparcie psychologa w takiej sytuacji jest

szeczkę za późno. W wypadku stwierdzonej choroby kolejne obciążenie pacjenta informacją, że np. z dnia na dzień ma rzucić palenie, stanowi dodatkowy stres. Podczas stosowania leczenia systemowego – radioterapii, immunoterapii czy hormonoterapii – trzeba również uważać na niekonwencjonalne metody leczenia. Nigdy nie mamy do końca pewności, jakie są to preparaty, skąd pochodzą i co mają w składzie. Pacjenci mogą zamiast pomóc, to poważnie sobie zaszkodzić. Istnieje natomiast możliwość stosowania diety wspomagającą leczenie, ale tutaj konieczne jest skupienia

graficzne, tutaj sytuacja jest nieco lepsza. Świadomość wydaje się być większa, niemniej jednak wciąż mamy do czynienia z pacjentkami z zaawansowanym rakiem piersi. Takie zmiany są nie do przeoczenia, ponieważ stan chorobowy jest już dobrze widoczny. Zawsze lepiej zapobiegać, robić badania oraz konsultować z lekarzem niepokojące nas zmiany. Ważny jest zdrowy styl życia. Utrzymywanie prawidłowej wagi ciała, pamiętanie o jedzeniu dużej ilości warzyw i woców oraz aktywności fizycznej. Rozmawiała: Beata Buc ▪

Szanowni Czytelnicy! Spieszymy donieść, że szykują się u nas zmiany. Decyzja zapadła po 10 latach istnienia projektu na rynku. To ważny moment dla nas. Trzymajcie kciuki. I bądźcie z nami. Nowe zadanie, ale cel ten sam – promocja zdrowia i edukacja. Z Wami! Inauguracja Fundacji „Porozmawiajmy o zdrowiu” już wkrótce.

Agata Niemiec

8

ROZMOWY O ZDROWIU


Herbata gojnik

– czy wiesz co tracisz, kiedy jej nie pijesz? specjalista ds. żywienia Barbara

Grzybek-Korgól

Według sympatyków ziołolecznictwa natura obdarzyła ludzkość bogactwem roślin, które pomagają w zwalczaniu i zapobieganiu wszelkim dolegliwościom. Mimo że wiele z nich wykorzstywano od wieków, to dziś często pozostają zapomniane. Warto powrócić do korzeni i na nowo odkryć wszechstronne właściwości ziół. W naszym kraju coraz bardziej popularny staje się gojnik zwany inaczej szałwią libańską lub grecką herbatą górską. Czym charakteryzuje się gojnik i jakie jest jego zastosowanie? Gojnik – bogactwo z natury Gojnik to roślina dziko rosnąca w rejonie Morza Śródziemnego oraz na górskich terenach Turcji, Grecji, Bułgarii, Macedonii i Albanii. Porasta obszary rzadziej odwiedzane, znajdujące się z dala od cywilizacji i zanieczyszczeń środowiska. Pierwsze wzmianki o nim sięgają już I w. n.e. W starożytności podawano go żołnierzom, aby przyspieszyć regenerację i gojenie ran, a greccy pasterze spożywali napar podczas wypasu owiec. Na Bałkanach od setek lat był używany jako ziele lecznicze z uwagi na dobroczynny wpływ i szerokie zastosowanie, zawiera bowiem flawonoidy, tianiny, olejki eteryczne, przeciwutleniacze oraz szereg składników mineralnych, m.in.: żelazo, magnez, cynk, potas, sód, miedź i kobalt.

grypą, przeziębieniem, anemią, nadciśnieniem, nerwicą. Działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Ponadto odtruwa organizm, pozwalając na uwolnie-

żonego wysiłku, stresu lub po przebytych urazach. Gojnik poprawia samopoczucie i uspokaja. Uważany jest też za naturalny afrodyzjak. Gojnik – jak przygotować napar? Aby skorzystać z dobroczynnego wpływu gojnika, najlepiej wybierać ziele suszone w całości. Przygotowanie tego odżywczego naparu jest bardzo proste i nie różni się zbyt od parzenia zwykłej herbaty. Wystarczy 2 łyżeczki pokruszonej rośliny zalać wrzątkiem i zostawić pod przykryciem na 5-10 minut. Inny sposób na sporządzenie odwaru to zalanie suszu wodą, którą trzeba następnie doprowadzić do wrzenia i gotować około 3 minuty. Taki napój ma bardzo charakterystyczny aromat. Dobrze smakuje solo, ale można go również osłodzić, np. miodem czy syropem klonowym. Herbata z gojnika może być spożywana zarówno na ciepło, jak i na zimno. Gdy jest schłodzona, doskonale gasi pragnienie. Żeby działanie ziela było widoczne, należy stosować je regularnie – w ramach profilaktyki wystarczy

Dlaczego warto pić gojnik? Gojnik ma bardzo różnorodne właściwości prozdrowotne. Jedną z najczęściej wymienianych zalet jego regularnego spożywania jest prewencja przeciw chorobie Alzheimera i demencji starczej. Usuwając złogi białko-

Gojnik ma bardzo różnorodne właściwości prozdrowotne. Jedną z najczęściej wymienianych zalet jego regularnego spożywania jest prewencja przeciw chorobie Alzheimera i demencji starczej. Usuwając złogi białkowe w mózgu, przyczynia się do zwiększenia sprawności umysłowej. we w mózgu, przyczynia się do zwiększenia sprawności umysłowej. Poza tym wspomaga pracę układu krążenia i odpornościowego, a także walkę z: chorobami nerek, wątroby,

nie toksyn i jednocześnie chroni przed nawracającymi stanami zapalnymi. Wzmacnia i regeneruje organizm, przywracając mu równowagę zwłaszcza w stanach wzmo-

jedna filiżanka każdego dnia. Kiedy borykamy się z konkretnymi przypadłościami, warto sięgać po gojnik częściej – nawet do trzech razy dziennie. ▪

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

9


Nietrzymanie moczu – wstydliwy problem społeczny dr n. med. Bartłomiej

Burzyński, specjalista fizjoterapii

Często, za sprawą powszechnie panującego przekonania, wydaje nam się, że niektóre problemy zdrowotne dotyczą wyłącznie osób w podeszłym wieku. Taka opinia funkcjonuje w świadomości społecznej także w przypadku nietrzymania moczu znacznie obniżającego jakość życia i komfort psychiczny osoby, która się z nim zmaga. Odpowiedzi na pytania dotyczące diagnostyki i leczenia tej kłopotliwej przypadłości udzielił nam dr n. med. Bartłomiej Burzyński – specjalista fizjoterapii oraz pomysłodawca i założyciel Śląskiego Centrum Fizjoterapii Urologicznej i Ginekologicznej UROSILESIA.

10

ROZMOWY O ZDROWIU


Redakcja: Z jakiego powodu zajął się Pan fizjoterapią w urologii i ginekologii? Bartłomiej Burzyński: Początki mojego zainteresowania fizjoterapią w urologii i ginekologii sięgają 2006 roku, kiedy jeden z moich kolegów, który jest urologiem, poprosił mnie o pomoc w leczeniu pacjentki z mieszaną postacią nietrzymania moczu. Pacjentka, oprócz gubienia moczu przy kichaniu i kaszlu, często korzystała z ubikacji. Cierpiała na jaskrę z wąskim kątem przesączania. Nie mogła przyjmować leków antycholinergicznych, czyli takich, które pozwoliłyby wyłączyć epizody częstego oddawania moczu. Było to dla mnie spore wyzwanie, ponieważ podczas studiów i późniejszej specjalizacji z fizjoterapii nie otrzymałem wiedzy dotyczącej prowadzenia rehabilitacji w przypadku takich jednostek chorobowych. Podobnie jest, jeżeli chodzi o lekarzy specjalizujących się w urologii i ginekologii. Są uczeni leczenia farmakologicznego i chirurgicznego, pomija się natomiast to zachowawcze, czyli fizjoterapię. Trzeba tutaj podkreślić, że na przykład we Francji kompleksowe podejście do pacjentów z zaburzeniami mikcji istnieje od przeszło 30 lat. R: Gdzie kobieta powinna zwrócić się po pomoc, kiedy boryka się z tą przykrą przypadłością? BB: Pacjentka powinna udać się na konsultacje do urologa lub ginekologa, aby otrzymać diagnozę lekarską, która pozwoli wskazać, co jest przyczyną jej problemu. Jeśli powodem będą wady anatomiczne, być może będzie konieczne przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego. W niektórych przypadkach musi też zostać włączone leczenie farmakologiczne. Należy podkreślić, że przypuszczalnie większość kobiet w Polsce powinna zostać poddana zachowawczemu leczeniu gubienia moczu, czyli fizjoterapii. Do nietrzymania moczu dochodzi często, gdy mięśnie dna miednicy są osłabione po porodzie lub kiedy pacjentki miały zabiegi operacyjne w obrębie miednicy. Ważne jest, aby skuteczna fizjoterapia była poprzedzona diagnostyką funkcjonalną prowadzoną w standardach ICF (Międzynarodowa klasyfikacja Funkcjonowania Niepełnosprawności i Zdrowia). Każdy fizjoterapeuta ma obowiązek przeprowadzić diagnostykę. Bez niej nie będzie wiedział jaki program terapeutyczny wdrożyć. W Polsce powoli tworzy się grupa fizjoterapeutów specjalizujących się w dysfunkcjach dolnych dróg moczowych, którzy pomagają pacjentom z nietrzymaniem moczu. Można ich znaleźć na stronie www.aenon.org.pl.

R: W jaki sposób ćwiczyć mięśnie dna miednicy? BB: Jak już wcześniej wspomniałem, ćwiczenia powinny być poprzedzone diagnostyką funkcjonalną, bo tylko w taki sposób fizjoterapeuta dowiaduje się, jaka struktura została uszkodzona i który z mięśni stracił swoją funkcję. Mięśnie dna miednicy składają się z dwóch warstw: powierzchownej pracującej fazowo (szybko) i głębokiej, która pracuje tonicznie (daje stałe napięcie). Wszelkie aktywności terapeutyczne muszą być przeprowadzane pod okiem wykształconego i kompetentnego fizjoterapeuty przy użyciu EMG (elektromiografii) i/lub USG (ultrasonografii). Te dwa urządzenia umożliwiają monitorowanie pracy mięśni dna miednicy w czasie rzeczywistym, co przekłada się na jakość skurczu, a tym samym – na efekty pracy. Przestrzegam natomiast pacjentki przed ćwiczeniami, które rzekomo mogą im pomóc, a polegają na aktywności z użyciem piłek czy też próbach wyobrażenia sobie, jak mają napinać mięśnie dna miednicy, których nie widzą, bo te są głęboko położone w miednicy. Takie postępowanie nie przyniesie efektu terapeutycznego, a wręcz może być szkodliwe. R: Czy ćwiczenia fitness mogą pomóc zwalczyć problem nietrzymania moczu? BB: Nie ma obecnie badań naukowych, które w jasny sposób pokazują, że ćwiczenia fitness są pomocne w przypadku zwalczania tej przypadłości. Biorąc pod uwagę swoje jedenastoletnie doświadczenie, z całą pewnością mogę stwierdzić, że u kobiet, które mają problemy z utrzymaniem moczu z różnych przyczyn, ćwiczenia fitness są szkodliwe – zwiększają ciśnienie śródbrzuszne i doprowadzają do nasilenia objawów lub nawet do obniżenia narządów miednicy mniejszej. Natomiast dla pacjentek, które nie borykają się z problemami mikcyjnymi (nie popuszczają moczu przy kichaniu, kaszlu, nie chodzą częściej do toalety), taka aktywność jest wskazana jako rekreacja. Pamiętajmy jednak, że nie może być sposobem leczenia nietrzymania moczu, niezależnie z jakiej przyczyny ono występuje. R: Gdzie można uzyskać dostęp do pełnej diagnostyki oraz leczenia nietrzymania moczu? BB: W Polsce grupa fizjoterapeutów profesjonalnie przeszkolonych w kierunku fizjoterapii urologicznej i ginekologicznej jest ciągle wąska. Na szczęście temat cieszy się dużym zainteresowaniem i coraz więcej osób chce się rozwijać i zdobywać wiedzę w tym

zakresie. Oczywiście popularność zagadnienia niesie za sobą ryzyko powstawania miejsc, gabinetów, ośrodków, gdzie próba prowadzenia terapii nietrzymania moczu nie będzie miała nic wspólnego z profesjonalnym postępowaniem terapeutycznym. Pacjenci powinni szukać w okolicy swojego miejsca zamieszkania wykwalifikowanych fizjoterapeutów z odpowiednio przygotowanym gabinetem. Taki gabinet powinien być wyposażony w USG (ultrasonografię) i EMG (elektromiografię), co będzie dawało podstawy do diagnostyki funkcjonalnej i odpowiednio przeprowadzonej terapii. Jak już wspominałem, bardzo ważne jest wykształcenie i doświadczenie fizjoterapeuty, uzyskane dyplomy potwierdzające wiedzę i kompetencje. R: Kiedy najlepiej zacząć dbać o mięśnie dna miednicy? BB: Większość pacjentów o istnieniu i roli mięśni dna miednicy dowiaduje się w momencie, kiedy pojawia się jakiś problem. Gdy nic nam nie dolega, zazwyczaj nie zwracamy uwagi na pewne fakty. Kobiety najczęściej zaczynają myśleć o mięśniach miednicy po porodzie. Okazuje się wtedy, że jakość życia seksualnego pogorszyła się lub dochodzi do gubienia moczu przy kichaniu czy kaszlu. W przypadku płci pięknej odpowiednim rozwiązaniem jest przygotowanie omawianych mięśni do porodu, co może je chronić przed uszkodzeniem, a dodatkowo kontynuacja pracy nad nimi po nastąpieniu rozwiązania. R: Jakie dysfunkcje towarzyszą nietrzymaniu moczu? BB: Dość często nietrzymaniu moczu towarzyszą zaburzenia anorektalne (zaparcia, nietrzymanie stolca). Wymagają one osobnej diagnostyki funkcjonalnej. Mam tu na myśli manometrię anorektalną, na podstawie której fizjoterapeuta planuje terapię. R: Czy tylko starsze osoby mają problem z nietrzymaniem moczu? BB: Powszechnie uważa się, że problem z nietrzymaniem moczu dotyczy osób starszych. Potwierdzają to liczne badania naukowe, które pokazują, że wraz z wiekiem rośnie liczba cierpiących na tę przypadłość. Nie oznacza to jednak, że młodsze jednostki nie mają tego problemu. Do gabinetów trafiają zarówno nastolatki, jak i dorosłe kobiety. Oczywiście każdy przypadek jest inny – wymaga osobnej diagnostyki lekarskiej i fizjoterapeutycznej oraz właściwego postępowania terapeutycznego. ▪

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

11


Dlaczego warto przeprowadzać

oczyszczanie organizmu? Beata Buc

Stres, nieodpowiednia dieta, ale także zły stan powietrza, jakim oddychamy w miastach, wpływa na zanieczyszczenie organizmu. Wypryski, zmęczenie, łamliwe paznokcie, przesuszona skóra czy słaba odporność to tylko niektóre tego konsekwencje. Czy zastanawiałaś się kiedyś, jak można się z nimi uporać? Zamiast umawiać się na wizytę u lekarza, warto w pierwszej kolejności rozważyć uwolnienie zalegających toksyn, co w znacznym stopniu poprawi nasze zdrowie i samopoczucie!

12

ROZMOWY O ZDROWIU


Po co nam oczyszczanie? Porządkujemy i oczyszczamy każdy obszar naszego życia. Wyrzucamy niepotrzebne przedmioty i sprzątamy, kiedy widzimy kurz i bałagan. Dokonujemy regularnego przeglądu samochodu oraz stanu szafy. Dbamy o otoczenie i garderobę. Mimo to, często zapominamy o ciele. Wykonujemy, co prawda, zabiegi oczyszczające u kosmetyczki, bądź nakładamy maseczki w zaciszu własnej łazienki. Zajmujemy się sobą

Od czego zacząć? Przygotowując się do oczyszczania, należy zrezygnować ze wszystkich mocno przetworzonych produktów oraz używek: kawy, herbaty, alkoholu. Powinno się także odstawić: sól, cukier, białe pieczywo oraz mięso i produkty odzwierzęce, takie jak: jajka, mleko i przetwory mleczne. Następny krok to wybór odpowiadającego nam jednodniowego detoksu, np.: diety owocowowarzywnej, sokowej, płynnej lub monodie-

to pójść na spacer, wziąć relaksującą kąpiel lub wykonać kilka ćwiczeń rozluźniających i wykorzystać okazję do „uporządkowania” nie tylko ciała, lecz także ducha! Całe doświadczanie będzie o wiele przyjemniejsze niż sprzątanie domu. Co możemy zyskać? Efekty, jakie uzyskamy, to bardziej promienna cera, poprawa stanu skóry, włosów i paznokci, ale również zwiększenie odporno-

Warto pójść na spacer, wziąć relaksującą kąpiel, wykonać kilka ćwiczeń rozluźniających i wykorzystać okazję do „uporządkowania” nie tylko ciała, ale także ducha! jedynie powierzchownie, pielęgnując to, co widoczne gołym okiem. Nie zmieniamy jednak nawyków i nie oczyszczamy się „od wewnątrz”, zamiatając tym samym pod dywan prawdziwy bałagan! Oczyszczanie organizmu kojarzy się nam z długim detoksem i głodówką. Czymś trudnym do przeprowadzenia i uciążliwym, czego nikt nie lubi – zupełnie jak generalnych porządków przed świętami. Chcąc uniknąć radykalnych środków, możemy raz na jakiś czas wykonać łatwiejsze oczyszczanie jednodniowe. Regularnie stosowane, usunie toksyny z organizmu bez konieczności przeprowadzania męczących głodówek.

ty. Jedną z najbardziej polecanych jest ta ostatnia, polegająca na jedzeniu jedynie kaszy jaglanej (około pół kilo na dzień, w porcjach co 2-3 godziny). Kasza nie tylko bardzo dobrze oczyszcza, ale jest także lekkostrawna i łagodzi stany zapalane przewodu pokarmowego. Niezależnie od wyboru sposobu oczyszczania, dietę uzupełniamy pijąc duże ilości wody lub naparów ziołowych, np.: z kopru włoskiego czy mięty. Kiedy zacząć oczyszczanie? Na oczyszczanie najlepiej przeznaczyć dzień wolny od pracy. Powinniśmy móc skupić się tylko na sobie. Wyłączyć służbowy telefon, poczytać ulubioną książkę. War-

ści na nękające nas infekcje. Oczyszczony organizm będzie lepiej walczył z wirusami i bakteriami, co jest szczególnie ważne w okresie jesienno-zimowym. Warto obserwować swoje ciało w ciągu kilku dni następujących po oczyszczaniu. Jeżeli zjemy posiłek, po którym poczujemy się źle, może to oznaczać nietolerancję zwartego w nim składnika. Wyeliminowanie go z jadłospisu wpłynie pozytywnie i długotrwale na nasze samopoczucie. Zamiast planować w weekend kolejne porządki w spiżarce lub remont sypialni, połączmy przyjemne z pożytecznym i wykorzystajmy wolny czas na relaks i detoks jednocześnie. Organizm będzie nam wdzięczny! ▪

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

13


Kobieta z rakiem piersi

ciągle chce być piękna! lek.med. Guido

Libondi, specjalista chirurgii plastycznej

Kiedy kilka lat temu aktorka i aktywistka – Angelina Jolie – publicznie przyznała, że poddała się mastektomii ze względu na wysokie ryzyko wystąpienia raka piersi, w mediach rozgorzała dyskusja, która pozwoliła rzucić nowe światło nie tylko na profilaktykę choroby. Wyznanie Jolie zwróciło uwagę opinii publicznej na to, jak ogromny ubytek w kontekście kobiecości stanowi utrata piersi. O tym, że kobieta może, a nawet dalej powinna być piękna pomimo choroby, rozmawiamy z Guido Libondi – specjalistą chirurgii plastycznej.

14

ROZMOWY O ZDROWIU


Redakcja: Zacznijmy od samego początku. Czym zajmuje się chirurgia plastyczna? Guido Libondi: Na ten temat można by mówić i mówić. Jest to dziedzina medycyny, która, wbrew powszechnej opinii, nie zajmuje się tylko „upiększaniem”. Olbrzymia część pracy chirurgów plastycznych to tak zwana chirurgia rekonstrukcyjna, dzięki której przywracamy funkcje utracone w wyniku np. procesu nowotworowego lub wypadków. Moją pasją jest właśnie chi-

życia pacjentki, która przecież po amputacji piersi wciąż jest kobietą i tak chce się czuć. R: W październiku rusza kampania walki z rakiem piersi. Czy jest w niej miejsce na informacje związane z dziedziną, którą się Pan zajmuje? GL: Widziałem program i faktycznie nacisk jest kładziony raczej na profilaktykę choroby, jak się badać i szybko rozpoznać niepokojące objawy. Niemniej jednak należy

na pozostałe rodzaje leczenia i rokowanie, a różnorodność metod rekonstrukcyjnych pozwala chirurgowi na wybór najlepszej i najbezpieczniejszej opcji dopasowanej do potrzeb pacjentki. R: Czy decyzja o rekonstrukcji wiąże się z kolejnymi bolesnymi zabiegami? GL: Nie zawsze. Jest grupa pacjentek, która może mieć wykonaną procedurę usunięcia piersi z jednoczasową rekonstrukcją w cza-

Rekonstrukcja piersi jest całkowicie bezpieczna i w żaden sposób nie wpływa na pozostałe rodzaje leczenia i rokowanie, a różnorodność metod rekonstrukcyjnych pozwala chirurgowi na wybór najlepszej i najbezpieczniejszej opcji dopasowanej do potrzeb pacjentki. rurgia rekonstrukcyjna piersi umożliwiająca, pomimo choroby nowotworowej, poprawę jakości życia pacjentek po mastektomii. R: Dlaczego Włoch, lekarz, specjalista chirurgii plastycznej postanowił pracować w Polsce i leczyć polskie kobiety? GL: Los sprawił, że kilka lat temu byłem na Kongresie Chirurgii Plastycznej w Grecji i tam poznałem swoją żonę, która jest Polką – tak to się zaczęło. Dotychczas we Włoszech czy Wielkiej Brytanii pracowałem zawsze w tzw. Breast Unitach – ośrodkach, gdzie pacjentkę z rakiem piersi otacza się kompleksową opieką podczas całej terapii. Mówiąc: „kompleksowa opieka”, mam na myśli nie tylko wyleczenie choroby, ale również rekonstrukcję piersi. Takie postępowanie we wspomnianych wcześniej miejscach jest oczywistym standardem. Tym zawsze chciałem się zajmować, niezależnie czy we Włoszech, czy w Polsce. Dla mnie, jako lekarza, najważniejsza kwestia to komfort

Porozmawiajmy

o zdrowiu

pamiętać, że rekonstrukcja piersi powinna być integralną częścią całego procesu terapeutycznego i myślę, iż ten temat również należy poruszyć w trakcie tej kampanii. R: Jakie są największe zalety chirurgii plastycznej? GL: Rak piersi, który wymaga amputacji piersi (mastektomii), to dla kobiety ogromne przeż ycie z wiązane nie tylko z samą chorobą, ale również ze skutkami psychologicznymi już po wyleczeniu. Poprzez chirurgię plastyczną i posługiwanie się różnymi technikami rekonstrukcji jesteśmy w stanie zmniejszyć traumę, która zawsze jest następstwem mastektomii. R: Kobiety w Polsce, które usłyszały diagnozę: „To rak piersi!”, często nie decydują się na rekonstrukcję, mówią, że się boją. Co Pan może im powiedzieć? GL: Rekonstrukcja piersi jest całkowicie bezpieczna i w żaden sposób nie wpływa

sie jednej operacji. Odtworzenie może być przeprowadzone z użyciem implantów lub tkanek własnych pacjentki (tzw. płatów mikrochirurgicznych, tj. nadmiaru tkanki z okolicy na przykład podbrzusza przeniesionej w lożę po usuniętej piersi z zastosowaniem technik mikrochirurgicznych). Oczywiście wymaga to dokładnej analizy pod względem przeciwwskazań. Kobieta, kiedy nie może mieć wykonanej jednoetapowej procedury, może być po wyleczeniu choroby zakwalifikowana do odroczonej rekonstrukcji. R: Czy długo trwa powrót do zdrowia? GL: Zależy to od kilku czynników: rodzaju metody rekonstrukcyjnej, opieki okołooperacyjnej i anestezjologicznej. W dobie dynamicznego rozwoju medycyny powrót do zdrowia po operacjach jest coraz szybszy. W przypadku rekonstrukcji piersi ponowne rozpoczęcie aktywności życiowej następuje zazwyczaj około dwa miesiące później. ▪

POROZMAWIAJMY O ZDROWIU TV Odwiedź nasz kanał LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

15


Ultraskin II

– sposób na gładką cerę i zgrabne ciało dr n. med. Joanna

Kuschill-Dziurda, lekarz medycyny estetycznej

Praca w służbie pięknu, pomoc pacjentom w uzyskaniu atrakcyjnego i zdrowego wyglądu oraz budowanie samoakceptacji i zadowolenia z siebie od zawsze były moim celem. Nowoczesna medycyna estetyczna daje nam, lekarzom, coraz więcej możliwości, aby wszechstronnie zadbać o stan twarzy i ciała. Aktywność zawodowa moich pacjentów sprawia, że nie mają oni czasu na ciągłe szukanie nowinek medycznych – dla nich liczy się czas, komfort i szybki oraz naturalny efekt. Jakich efektów oczekujemy od nowoczesnego zabiegu? Nowoczesny zabieg nie może i nie powinien nas diametralnie zmieniać. Mamy wyglądać naturalnie, jak po udanych wakacjach czy dobrej, oczyszczającej diecie. Coraz częściej pacjenci wybierają zabiegi nieinwazyjne, najlepiej bezbolesne i niewymagające długiej rekonwalescencji. To światowy trend, do którego skłania nas codzienność i związane z nią zobowiązania. Mało kto może sobie przecież pozwolić na dłuższą przerwę w zawodowej aktywności. Wszystkim tym wymaganiom staramy się sprostać w Instytucie MEDESTETIS. Dlatego do naszych zabiegów dołączył ostatnio Ultraskin II HIFU – to nowoczesna, a jednocześnie sprawdzona i bezpieczna technologia, a tylko takie rekomenduję moim pacjentom. Owal w górę, czyli lifting bez skalpela Ultraskin II HIFU idealnie sprawdza się w rewitalizacji skóry twarzy, a efekty tego zabiegu z prawdziwą przyjemnością obserwuję u coraz większej grupy swoich pacjentów. To zasługa wykorzystanej skupionej wiązki fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu, zwanych w skrócie HIFU (od angielskiej nazwy high intensity focused ultrasound). Ultradźwięki to nic innego jak bezpieczna fala akustyczna, sprawdzona już w chirurgii ogólnej. Emitowane przez specjalne głowice, potrafią przenikać do trzech rodzajów tkanek – skóry właściwej, powięzi i tkanki

16

ROZMOWY O ZDROWIU

tłuszczowej. Obrazowo ich rewitalizujące działanie można porównać do kontrolowanego przegrzania tkanek na różnych głębokościach. Powoduje ono uszkodzenie tkanki, co doprowadza do uruchomienia procesu gojenia koniecznego w procesie autoregeneracji tkanek. Wystarczy tylko jeden zabieg HIFU Ultraskin II, aby cieszyć się satysfakcjonującym efektem. Pacjenci, którym podaję lusterko tuż po, od razu zauważają poprawę w wyglądzie twarzy. Oceniają swoją cerę jako gęściejszą, z wyraźnie spłyconymi zmarszczkami, po prostu młodszą. Na pełny efekt trzeba jednak poczekać zwykle trzy miesiące. Wtedy dopiero można ocenić jego wszechstronne rezultaty. Efekt liftingu dają zarysowane policzki, wyrazistsza linia żuchwy i uniesione brwi. Po zabiegu Ultraskin II nie ma ran ani poparzeń, a ewentualne krótkotrwałe zaczerwienienie można zamaskować podkładem. Powrót do codziennych zajęć nie jest więc żadnym problemem. Szczuplej, zgrabniej, młodziej… Holistyczna opieka to standard i podstawa relacji z naszymi pacjentami, dlatego zawsze przekonuję ich, że nic tak nie odmieni wyglądu ciała na lepsze jak aktywność fizyczna i racjonalne odżywianie. To doskonała recepta na młody wygląd, którą warto też wspomóc zabiegami wyszczuplającoujędrniającymi. Nie zawsze bowiem, mimo naszego wysiłku i ćwiczeń, oponka na brzuchu znika, a drugi podbródek stanie się

mniej widoczny. Tu też doskonale sprawdzi się Ultraskin II HIFU. Ultradźwięki, działając na określonej głębokości, potrafią skutecznie rozbić tkankę tłuszczową, co powoduje wyraźne wyszczuplenie danego obszaru ciała. Co więcej, po wyszczupleniu nadmiar skóry wcale nie będzie problemem, bo HIFU Ultraskin II działa kompleksowo – redukuje niechciany celulit i spina nadmiar skóry. Daje także efekt wyraźnego napięcia i ujędrnienia bez naruszenia ciągłości naskórka – skóra po prostu naturalnie obkurcza się od wewnątrz. Dzięki HIFU Ultraskin II pomagam moim pacjentom pozbyć się postarzającego drugiego podbródka, przywrócić smukłą linię talii i brzucha, ujędrnić tak trudne miejsca jak ramiona, uda, kolana lub łokcie, odmłodzić dekolt i szyję – możliwości jest wiele. Często polecam HIFU Ultraskin II osobom, które zamierzają przejść na dietę odchudzającą. To pozwala im przyspieszyć efekty i cieszyć się elastyczną skórą mimo ubytku kilogramów. Dodam, że jak przy każdym zaawansowanym technologicznie działaniu, ważna jest precyzja i umiejętności podejmującego się go specjalisty, dlatego też w Instytucie MEDESTETIS zabiegi medycyny estetycznej przeprowadzają wyłącznie lekarze. Dzięki posiadanej wiedzy potrafią oni odpowiednio dobrać głębokość zastosowania do opracowywanego obszaru, co intensyfikuje rezultaty. Wszystko po to, by zabieg był dużo bardziej efektywny, a zadowolenie naszych pacjentów jeszcze większe. ▪


SÊÿÊÜã Ä ÜÊ medycyna estetyczna | dermatochirurgia | kosmetologia

Kraków H ØÊô Ă ȺɁ 12 43 05 409

Warszawa rÁÊ Øÿ ôܹ ɁȺ ȻȻ Ⱥȹ Ⱥȹ ȺɁȺ

www.medestetis.pl

Najlepsza klinika medycyny estetycznej 2015 | 2016

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

17


MIŁOŚĆ? PEWNIE!

Ale zdrowie przede wszystkim! Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości Ida

Karpińska

89% mężczyzn wie, że kobiety powinny regularnie chodzić do ginekologa na badania kontrolne. Niestety najwięcej wątpliwości budzi USG dopochwowe: więcej niż co dziesiąty mężczyzna uważa, że nie ma konieczności wykonywania tego badania regularnie. Wynika to prawdopodobnie z braku wiedzy na czym polega i czemu służy ten rodzaj diagnostyki.

18

ROZMOWY O ZDROWIU


LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

19


Wyniki badań firmy IQS, z którą współpracujemy już od lat, utwierdziły mnie w przekonaniu, że tegoroczna odsłona musi być skierowana do mężczyzn – stwierdza Ida Karpińska, Prezes Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości. – Co dziesiąty mężczyzna w ogóle nie jest wprowadzany w temat zdrowia intymnego swojej partnerki, a co gorsze, połowa spośród pytanych nie wie, jakie badania profilaktyczne należy wykonać w kierunku nowotworów kobiecych. Nie mogłam przejść nad tym obojętnie, dlatego aktualna kampania „Diagnostyki jajnika” będzie inna. Będzie o miłości. Miłość? Pewnie! Cele kampanii 19 września ruszyła III odsłona Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej Diagnostyka jajnika pod hasłem: Miłość? Pewnie! Ale zdrowie przede wszystkim! Ambasadorem akcji został znany szerokiej widowni aktor serialu „M jak Miłość” Krystian Wieczorek wraz z żoną – Marią Wieczorek. Mężczyźni oczekują od swoich partnerek otwartości w sprawach ich zdrowia intymnego. Chcą wiedzieć czy chodzą do ginekologa i jakie badania wykonują. Istnieje jednak grupa tych, którzy są zdania, że zdrowie intymne partnerki to jej sprawa osobista i nie ma potrzeby się tym dzielić. Postawa ta jest wyraźnie skorelowana z wiedzą na temat badań profilaktycznych. Im mniejsza wiedza, tym mniejsze zainteresowanie. Celem tegorocznej odsłony jest zmiana zachowań wśród mężczyzn w postrzeganiu nowotworów kobiecych jako sprawy wyłącznie prywatnej. Kampania ma dostarczyć im niezbędnej wiedzy, by w pełni zainteresowali się życiem i zdrowiem kobiet. Aktywne życie zawodowe, realizacja kolejnych celów i pasji nie pozwalają panom na dostateczną uważność. Zwyczajnie zapominają, że siłę ogniska domowego mierzy się nie ilością wspólnie spędzanego czasu, a przede wszystkim uwagą w najistotniejszych sprawach, takich jak zdrowie. Każdy znich, widząc niepokojące objawy u swojej kobiety, musi zdecydowanie nakłonić ją, żeby udała się do lekarza specjalisty. Mając świadomość swojej popularności, ulubiony aktor milionów Polek, Krystian Wieczorek, zgodził się zabrać głos w słusznej sprawie i zwrócić uwagę przedstawicieli swojej płci na zdrowie ich ukochanych. Wspólnie z żoną po raz pierwszy wystąpił w akcji społecznej. Dlaczego? Bo sprawa jest ważna – odpowiada Krystian Wieczorek. – Mam narzędzia jako aktor, osoba rozpoznawalna, by korzystać z tego do szczytnych

20

ROZMOWY O ZDROWIU

celów, a nie autopromocji. To jedna z takich akcji, dla której warto się poświęcać, gdzie można uratować ludzkie życie. Nie wiem, czy jest jakiś inny, większy powód i wartość, by wykorzystać siebie, by rozpowszechniać tak potrzebną ideę. Rak jajnika każdego roku po cichu zabija w Polsce prawie 2 500 tysiąca kobiet Nowotwór jajnika to choroba, która przynosi bardzo dużo cierpienia. Związane jest to w większości z późną diagnozą, którą najczęściej stawia się, kiedy stadium jest zaawansowane. Profesor Mariusz Bidziński, wybitny specjalista ginekologii onkologicznej oraz tegoroczny ekspert kampanii, wyjaśnia: Nazywany „cichym zabójcą” nowotwór jajnika zostawia pewne piętno. Najgorsze jest to, że on wcale do końca nie jest taki „cichy”. Jest trudny do zdiagnozowania. Kobiety, które chorują na raka jajnika, są najczęściej w okresie menopauzalnym czy pomenopauzalnym. Mogą mieć również i inne objawy, w tym dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Ponieważ w większości dolegliwości dotyczą one właśnie takiego dyskomfortu w obrębie podbrzusza (wzdęcia brzucha zwiastują np. powiększenie nowotworu), pacjentki długimi tygodniami, a nawet miesiącami krążą wśród lekarzy internistów i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Bardzo rzadko trafiają do specjalistów – ginekologów. Zresztą choroba może być rzeczywiście niezwykle dyskretna, nawet w sensie dokładnego badania ginekologicznego. Nie zawsze jesteśmy w stanie, nawet przy pomocy dostępnych dzisiaj narzędzi – badań ultrasonograficznych, zdiagnozować wcześnie nowotwór jajnika, bo te jajniki nie są powiększone. W badaniach obrazowych nie diagnozujemy struktury tego narządu, tylko jego wielkość, czy są jakieś elementy, które mogą dawać informacje o tym, że coś złego dzieje się w jajniku. Niestety to bardzo dyskretne zmiany. U kobiet mających przewlekłe problemy żołądkowo-jelitowe, każdy powinien – lekarz czy to internista, czy to lekarz ogólny – mieć świadomość, że tak również może zaczynać się choroba ginekologiczna, w tym rak jajnika. Jeśli po tygodniu czy dwóch leczenie nie przynosi efektu, to taka osoba musi być skierowana na badanie ginekologiczne. Dotyczy to również świadomości kobiet. Jeśli pacjentka ma dolegliwości żołądkowe i lekarz zapisał jej lekarstwa, które nie dają spodziewanego efektu, to należy poprosić o skierowanie do ginekologa. Rak jajnika chorobą genetyczną Wszystkie choroby, w tym również choro-

by nowotworowe, mają tło genetyczne. Duża część elementów genetycznych wynika z tzw. predyspozycji rodzinnych i coraz więcej mutacji odpowiada za przekazy rodzinne. Pośród czynników zwiększonego ryzyka zachorowania na raka jajnika znajduje się dziedziczenie mutacji w genie BRCA1 i BRCA2. Wcześniej przebyty rak piersi, występowanie raka jajnika i/lub raka piersi w bliskiej rodzinie to około 15% przypadków. Mutacje w genach BRCA1 i BRCA2 dziedziczymy po naszych rodzicach. Niestety, jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez firmę IQS, większość badanych nie słyszała, że mężczyźni bywają nosicielami genu BRCA1, który mogą przekazać córce. Warto zwrócić uwagę, że 40% mężczyzn nie chciałoby bądź nie wie czy chciałoby dowiedzieć się czy jest nosicielem tego genu. Wzbraniają się nawet przed wiedzą, która mogłaby wspomóc działania profilaktyczne najbliższych osób, wolą żyć w niewiedzy, przyjmują postawę: „Mnie to nie dotyczy”. 38% z nich nie dopuszcza do siebie myśli, że mogliby zachorować na nowotwór, a blisko co drugi, że może to spotkać jego partnerkę. Powyższe wskaźniki są bardzo niepokojące, ponieważ wywiad rodzinny jest podstawową metodą oceny ryzyka wystąpienia raka jajnika. Wykrycie mutacji w tym genie to również bardzo ważna kwestia z uwagi na określenie rokowania i wyboru leczenia. Rozpoznanie typu raka jajnika następuje na podstawie histopatologicznego badania materiału uzyskanego w czasie zabiegu operacyjnego. Jeśli w rodzinie były odnotowane zachorowania nowotworowe, powinno się niezwłocznie wykonać badania w kierunku mutacji w genie BRCA1 i BRCA2 oraz test ROMA (stężenie markera nowotworowego CA 125). Diagnostyka jajnika Na nowotwór jajnika zapadają kobiety najczęściej po 50. roku życia i znacznie częściej dotyczy to tych, których matki chorowały na nowotwór piersi, jelita grubego czy też raka jajnika. Te, u których występują mutacje w genie BRCA1 i BRCA2, są narażone bardziej niż pozostałe i powinny kontrolować stan zdrowia co 6 miesięcy. Rak jajnika występuje także u kobiet w młodym wieku, dlatego każda kobieta po 20. roku życia powinna raz w roku wykonać badanie USG przezpochwowe czy też przez powłoki brzuszne. ▪


ZAPOWIEDź

Naturalnie Materiały prasowe

fot. Piotr Gęsicki

Naturalnie, że... naturalnie! Awokado, daktyle, spirulina, a obok nich swojska brzoza, pyłek pszczeli i kasza jaglana – to tylko niektórzy z bohaterów tej książki. W świecie, który co i rusz wskazuje nam nowe diety, nowe składniki, nowe sposoby przygotowania potraw, warto skupić się na kilku produktach. Pewność, że jemy dobrze i zdrowo, unikając chemii i przetworzonej żywności, jest bezcenna. Przyprawy, kasze, rośliny są nieprawdopodobnym wręcz źródłem antyoksydantów, składników mine-

ralnych i witamin. Warto skorzystać z bogactwa, którym tak szczodrze obdarza nas natura. Agnieszka Cegielska, dziennikarka i prezenterka, która żyje w zgodzie ze sobą oraz w bliskości z naturą, wszystkie propozycje z książki stosuje na co dzień w swoim życiu. Jest osobą, która żyje świadomie, mądrze i zdrowo. Jej cykl „Naturalnie”, reali-

zowany w ramach programu „Dzień dobry TVN”, cieszył się ogromną popularnością i odzewem widzów, którzy zasypywali korespondencją autorkę. W książce pokazuje jak rozsądnie korzystać z darów natury, jak używać ich z korzyścią dla swojego samopoczucia i jakie pyszne potrawy można ▪ z nich przyrządzić.

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

21


ZAPOWIEDź

Jak utrzymać wagę po odchudzaniu

i uniknąć efektu jo-jo? kontynuacja bestsellerowego poradnika autorstwa Karoliny Szostak i Marty Kordyl Materiały prasowe

Ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, którzy nigdy się nie odchudzali i tych, którzy na diecie są przez całe życie. Schudnąć to wielka sztuka, ale utrzymać wagę – jeszcze większa. Udało Ci się schudnąć – za Tobą wiele miesięcy wyrzeczeń i morderczych treningów – ale opłacało się, wyglądasz świetnie! Sukces świętujesz codziennie „niewinnym”, czekoladowym ciastkiem w ulubionej kawiarni…? Możesz mieć pewność, że na drodze do Twojej wymarzonej sylwetki stanie Twój największy wróg: efekt jo-jo.

22

ROZMOWY O ZDROWIU


Karolina Szostak doskonale zna ten scenariusz, bo jak sama przyznaje, przez całe życie stosowała przeróżne diety odchudzające, z mniejszym lub większym sukcesem, niestety zawsze kończące się tak samo – przybieraniem na wadze. Tak jednak było 30 kilogramów temu… Dziś jest szczęśliwą, pewną siebie kobietą, a wszystko za sprawą niesamowitej przemiany, która zaszła nie tylko w jej ciele, ale i głowie. Nie stało się to jednak tylko za sprawą diety. W przypadku decyzji o zmianie nawyków żywieniowych należy działać kompleksowo, nie zapominając o aktywności fizycznej i tzw. „przypominajce”, czyli regularnym oczyszczaniu organizmu. W swojej najnowszej książce „Mój spektakularny detoks” zdradza, co robić, by utrzymać wagę po odchudzaniu i uniknąć efektu jo-jo. Statystyki nie kłamią – około 80% osób, które straciły na wadze, wraca do swojej poprzedniej wagi (częściej z nawiązką)

w przeciągu dwóch lat. Kiedy półtora roku temu Karolina podjęła decyzję o odchudzaniu, nie spodziewała się ogromnego sukcesu, który ją czekał – zarówno ją, jak i współautorkę książki Martę Kordyl, bo obie postanowiły zmienić swoje życie i zawalczyć o siebie oraz swoje lepsze samopoczucie. Nowo zrodzona pasja do zdrowego stylu życia sprawiła, że zaprzyjaźniły się i postanowiły zgłębiać wspólne zainteresowania. Tak powstała książka „Moja spektakularna metamorfoza” która okazała się bestsellerem, a „Mój spektakularny detoks” jest jej kontynuacją. „Mój spektakularny detoks” to praktyczny poradnik, z którego dowiemy się, czym jest tytułowy detoks i dlaczego jest tak ważny w procesie utrzymania wagi w trakcie kuracji odchudzającej: „(…) dieta oczyszczająca powinna być stosowana przede wszystkim po to, aby wspomóc procesy regeneracyjne organizmu i jego oczyszczanie z toksyn. Spadek masy ciała jest jej efektem

ubocznym. Taka dieta jest pomocna podczas kuracji odchudzającej, ponieważ pozwala pozbyć się zgromadzonych toksyn, które często zaburzają metabolizm w takim stopniu, że nie możemy pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej.” W książce, oprócz cennych porad i wskazówek żywieniowych, a także przykładowych zestawów ćwiczeń fizycznych, znajdziemy wiele smacznych i prostych przepisów na potrawy, które można spożywać zarówno w trakcie detoksu, jak i tuż po nim. „Mój spektakularny detoks” to przede wszystkim doskonałe uzupełnienie i wsparcie w trakcie odchudzania. Aby cały „projekt” się powiódł, do całkowitej zmiany myślenia o odżywianiu i rezygnacji ze złych (choć często bardzo przyjemnych) nawyków żywieniowych należy włączyć aktywność fizyczną i regularne oczyszczanie organizmu z toksyn. Tylko wówczas możemy mieć pewność, że ani waga, ani centymetr krawiecki nie wskażą już nigdy wartości sprzed kuracji odchudzającej. O autorkach: Karolina Szostak – popularna dziennikarka sportowa, reporterka i prezenterka telewizyjna. Od ponad 20 lat związana z Polsatem – przez wiele lat była jedyną kobietą pracującą w jego sportowej redakcji. Wierna fanka siatkówki, piłki i sztuk walki. Uwielbia podróże i dobre kino. Marta Kordyl – dziennikarka, copywriterka, scenarzystka. Pracowała dla wielu poczytnych czasopism. Wspólnie z Karoliną prowadzi program „Po zdrowie z Martą i Karoliną”, w którym zachęcają do zdrowego odżywiania i aktywnego stylu życia. POLECAMY:

O Edipresse Książki: Edipresse Książki to wydawnictwo w grupie Edipresse Polska. W ofercie znajdują się książki o tematyce poradnikowej, biografie, powieści obyczajowe, kulinaria, a także publikacje podróżnicze i fotograficzne. Autorzy wydawnictwa to poczytni i cenieni pisarze, znane osobistości i popularne gwiazdy: Beata Pawlikowska, Hanna Bakuła, dr Krzysztof Gojdź, Magda Gessler, Anna Jurksztowicz, Michel Moran, Marcin Kydryński, Jacek Bonecki, Robert Biedroń, Mariola BojarskaFerenc, Stephenie Meyer, Ewa Chodakowska, Dorota Wellman i inni. Ofertę książkową dopełniają produkty art&pap, w tym kalendarze, puzzle i gry planszowe (www.facebook.com/edipresseksiazki; ▪ www.instagram.com/edipresseksiazki).

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

23


Moja spektakularna

metamorfoza

– relacja ze spotkania z Karoliną Szostak i Martą Kordyl Barbara Tkacz

28 lipca, w ramach cyklu „Porozmawiajmy o zdrowiu”, gościliśmy w Krakowie autorki bestsellerowej książki „Moja spektakularna metamorfoza” – Karolinę Szostak oraz Martę Kordyl, z którymi spotkaliśmy się w restauracji Food&People by Pastrami Deli. Miejsce spotkania było nieprzypadkowe, bo związane z jedzeniem, o którym tak naprawdę rozmawialiśmy najwięcej. Zarówno Karolina, jak i Marta – głównie poprzez dobór odpowiedniej diety – pracowały nad tym, aby osiągnąć zamierzone (oraz wymarzone!) rezultaty. Która z nas nie chciała kiedyś zgubić kilku kilogramów? No właśnie! To pytanie retoryczne. Jednak czy łatwo jest osiągnąć w tej materii sukces? Wszystkie dobrze wiemy, że niekoniecznie, dlatego Karolina Szostak i Marta Kordyl stanowią pod tym względem duet niebanalny. Oprócz pasji zawodowej (obie są dziennikarkami) połączyło je zamiłowanie do zdrowego stylu życia oraz chęć zmiany. Wspólne cele zaowocowały powstaniem poradnika, który zawiera kompleksowy opis dążenia Karoliny do uzyskania szczuplejszej sylwetki. Wygranie z samym sobą to wielka sztuka, dlatego spotkanie wokół „Mojej spektakularnej metamorfozy” miało charakter szczególny. Rozmowa dostarcz yła wielu wzruszeń oraz inspiracji przede wszystkim ze względu na swój kształt, odbiegający w dużym stopniu od schematu spotk ań autorskich. Mar ta i Karolina weszły w żywy dialog z uczestniczkami, które nie kryły podziwu dla dokonań gwiazdy Polsatu. Wymiana myśli stworzyła grunt do zwierzenia się autorkom książki z własnych prób i porażek dotyczących utrzymania diety, zadawania pytań o sposób na wytrwanie w swoich postanowieniach. Historia walki Karoliny Szostak o lepszą

24

ROZMOWY O ZDROWIU

wersję siebie opowiedziana etap po etapie dała także początek dyskusji o popularnej diecie dr Ewy Dąbrowskiej, do stosowania której przyznało się kilka pań. Dziennikarki, w oparciu o własne doświadczenie, udzieliły porad dotyczących wdrażania zaleceń dr Dąbrowskiej w życie. Podkreślały również, jak ważna jest złożoność procesu odchudzania, na który składa się: odpowiednie żywienie, oczyszczanie organizmu, aktywność fizyczna, a przede wszystkim konsekwencja.

Karolina Szostak i Marta Kordyl, poprzez swoją otwartość oraz przekazanie potężnej dawki motywacji do działania, zjednały sobie serca naszych Czytelniczek. Mamy nadzieję, że będziemy mogli spotkać się z nimi ponownie, ponieważ dziewczyny nie składają broni! Na półki trafiła niedawno druga część poradnika, gdzie rozprawiają się z efektem jo-jo oraz podpowiadają jak przeprowadzać detoks tak, aby był skuteczny. ▪


LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

25


Co robimy jesienią?

NATURALNIE dbamy o skórę! mgr Agnieszka

Pindel, kosmetolog

Skóra jest największym organem naszego ciała – jej wygląd świadczy również o stanie jej zdrowia. Żyjemy w czasach, gdy kosmetyki nie są dobrem luksusowym, a przyborami niezbędnymi w łazience każdej kobiety. Ich wybór może jednak przysporzyć wiele problemów. Niniejszy artykuł podpowie Wam, jakie kosmetyki należy stosować, by cieszyć się piękną i zdrową skórą!

26

ROZMOWY O ZDROWIU


Po pierwsze: czytamy składy! Przy wyborze kosmetyku należy przeczytać skład INCI. Jest on regulowany prawnie i dokładnie to, co znajduje się w tym spisie, znajduje się w produkcie. Im wyżej w składzie jest dana substancja, to znaczy, że więcej jest jej w kosmetyku. Niewiele osób

we czy łagodzące. Określenie typu i podtypu cery jest kluczem do wyboru odpowiedniego kremu. Jeśli nie jesteście pewne, jaki kosmetyk wybrać, zapraszamy na najbliższe dermokonsultacje, podczas których można skorzystać z bezpłatnej porady odnośnie stanu cery i pielęgnacji, którą powinnyśmy

nie prowadzi do sytuacji, w której zamiast złuszczać martwe komórki naskórka, drażnimy jego żywą warstwę. To w konsekwencji prowadzi do podrażnień i zaczerwienień, a nawet pobudza pracę gruczołów łojowych, które, chcąc bronić skórę przed czynnikiem drażniącym, wytwarzają barie-

Prawidłowa pielęgnacja wymaga systematyczności i konsekwencji. Podobnie jak w przypadku diety czy ćwiczeń, postępy są zauważalne dopiero po jakimś czasie. sprawdza składy INCI, ponieważ są one napisane po angielsku (nazwy chemiczne) i łacinie (nazwy roślin i surowców). Przede wszystkim im więcej w składzie substancji aktywnych (poznamy je po nazwach łacińskich z dopiskiem „extract” lub „oil”), tym lepiej kosmetyk będzie działał. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z rozszyfrowywaniem składów INCI, zachęcam do zapoznania się z leksykonem składników na naszej oficjalnej stronie: www.sylveco.pl Znajomość nazewnictwa tych komponentów przyda się w ocenie, czy dotychczas stosowane kosmetyki były dla nas odpowiednie. Po drugie: stosowanie odpowiedniego kremu! Dobierając kosmetyk nie warto skupiać się na określonej grupie wiekowej, lecz na problemie skóry. Stan naszej cery uzależniony jest od wielu czynników, nie tylko od wieku, dlatego krem dostosowany do danego przedziału nie będzie każdemu pasował. Jeśli mamy cerę naczynkową – wybierzmy krem z rokitnikiem; w przypadku trądzikowych problemów sprawdzi się krem z nagietkiem; na wrażliwą skórę najlepiej zadziała brzoza – wszystko niezależnie od tego, ile wskazuje metryka. Krem należy aplikować zarówno rano, jak i wieczorem. Ten na dzień ma za zadanie chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi (wiatrem, mrozem, promieniowaniem UV) oraz odpowiednio nawilżyć. Dzięki tym działaniom praca gruczołów łojowych jest unormowana, nie pojawia się problem nadprodukcji sebum i błyszczącej cery. Natomiast produkt stosowany na noc ma największe właściwości regenerujące. Dzieje się tak, ponieważ w nocy skóra lepiej wchłania substancje, które na nią nakładamy. Stosowanie kremów na noc odpowiada za skuteczne nawilżenie skóry, zmniejszenie wyprysków, działanie przeciwzmarszczko-

stosować. Dermokonsultacje odbywają się na terenie całej Polski, spis akcji w najbliższym miesiącu znajdziecie na stronie: www.sylveco.pl Po trzecie: dogłębne oczyszczanie! Skórę należy oczyścić dwa razy dziennie, rano i wieczorem, przed aplikacją kremu. Odpowiednie oczyszczenie wpływa na lepszą wchłanialność substancji aktywnych z kremów oraz zażegnanie problemów z wypryskami, wągrami, zaskórnikami czy rozszerzonymi ujściami gruczołów łojowych (zwanych potocznie „porami”). Poprzez oczyszczenie dogłębne rozumie się wykonanie krótkiego masażu przy pomocy żelu, emulsji lub mleczka. Pod wpływem okrężnych ruchów wytwarza się ciepło, a wtedy otwierają się się pory, co umożliwia uwolnienie toksyn. Jeśli nosimy makijaż, trzeba pamiętać o uprzednim zmyciu go przy pomocy płynu micelarnego lub mleczka. W przeciwnym razie dojdzie do powstania zawiesiny kosmetyków kolorowych z substancją myjącą, co nie pozwoli na dogłębne oczyszczenie. Ostatnim krokiem jest tonizacja cery. Toniki mają za zadanie wyrównać pH skóry, które zapewnia ochronę przed drobnoustrojami. Dodatkowo tonik usprawnia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Oznacza to, że każdy kosmetyk nałożony na uprzednio tonizowaną powierzchnię skóry będzie wykazywał lepsze działanie! Starannie oczyszczona cera jest gwarancją lepszego działania kremu. Mimo że może się wydawać, że oczyszczanie cery jest czasochłonne, warto poświęcić na nie chwilę, by pielęgnacja przynosiła widoczne rezultaty. Po czwarte: złuszczanie! Peeling należy wykonać maksymalnie jeden raz w tygodniu. Częstsze stosowa-

rę ochronną w postaci nadmiaru sebum. Wykonanie peelingu sprawi, że skóra będzie bardziej promienna i gładka, nie będą pojawiały się na niej suche skórki, zaś pory będą mniej widoczne. Należy odpowiednio dobrać rodzaj i grubość peelingu. Jeśli szukamy kosmetyku do ciała, lepiej będą spisywać się te gruboziarniste, ponieważ skóra na ciele jest grubsza niż na twarzy, potrzebuje mocniejszego złuszczenia. Przy wyborze peelingu do twarzy skupmy się na drobnoziarnistym lub enzymatycznym, jeśli mamy bardzo wrażliwą i reaktywną cerę. Peelingi enzymatyczne są znacznie łagodniejsze, działają na innej nieco zasadzie. W ich składzie możemy znaleźć specjalne enzymy (papaina z owocu papai lub bromelaina z owocu ananasa), które rozluźniają wiązania międzykomórkowe, przez co łatwiej jest usunąć zrogowaciały, martwy naskórek. Należy jednak pamiętać, aby bardzo dokładnie zmyć taki kosmetyk ze skóry, a dla lepszego działania w czasie zabiegu utrzymać ciepło i wilgoć (najlepiej masować zwilżonymi dłońmi). Systematyczne złuszczanie martwych komórek naskórka również usprawnia wnikanie składników aktywnych. Wyrobienie sobie nawyku stosowania tych czterech kroków jest ścieżką prowadzącą do posiadania idealnej cery. Jednak droga ta jest kręta i wyboista, a my musimy uzbroić się w cierpliwość. Prawidłowa pielęgnacja wymaga systematyczności i konsekwencji. Podobnie jak w przypadku diety czy ćwiczeń, postępy są zauważalne dopiero po jakimś czasie. Często zużycie jednego opakowania kosmetyku to dopiero wstęp do osiągnięcia lepszych rezultatów. Warto pamiętać, że nasza skóra potrzebuje aż miesiąca, by się przebudować, dlatego dopiero po pierwszych kilku tygodniach zmian pielęgnacyjnych możemy mówić o efektach. ▪

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

27


POROZMAWIAJMY O...

Depresja

– to się leczy! mgr Natalia

Flak, psychoterapeuta

Depresja, choć może dotknąć każdego z nas, wciąż pozostaje tematem drażliwym społecznie. Niestety wzrost zachorowań niekoniecznie idzie w parze ze zwiększeniem świadomości dotyczącej problemu. W ramach obchodów Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego postanowiliśmy – z pomocą psychoterapeuty – przybliżyćobraz choroby, która, zupełnie jak każda inna, nie pyta o wiek ani płeć.

28

ROZMOWY O ZDROWIU


Redakcja: Depresja w rozumieniu potocznym funkcjonuje jako określenie chwilowego obniżenia nastroju, chandry. Wiemy jednak, że to coś więcej niż zły nastrój. Czym tak naprawdę jest depresja i co może ją powodować? Natalia Flak: Faktycznie, wiele osób będąc w gorszym nastroju mówi, że czuje się depresyjnie lub ma „deprechę”. Obniżenie nastroju często jest jednak czymś normalnym i przemija. W przypadku depresji mamy do czynienia z chorobą, której efektem są zmiany w funkcjonowaniu naszego mózgu. Gdy podejrzy się jego pracę za pomocą metod obrazowania takich jak PET czy MRI, widać wyraźnie zmienioną aktywność tego organu. Funkcjonowanie osoby chorej na depresję ulega zmianie, a taki stan utrzymuje się dłużej niż dwa tygodnie. Depresja ma często więcej niż jedną przyczynę. Istotne znaczenie ma podatność genetyczna, skuteczność układu nerwowego w regulowaniu emocji i pobudzenia, chroniczny stres, trudne wydarzenia i urazy psychiczne, przeżyte traumy i utraty. Schorzenie może rozwinąć się również pod wpływem stosowania niektórych leków lub towarzyszących chorób czy chronicznego bólu. Najczęściej wymienione przyczyny wpływają na siebie wzajemnie i nie trudno się domyślić, że każdy z nas będzie miał inną podatność na depresję oraz różnorodne możliwości radzenia sobie z trudnościami i problemami. Rozpoznanie u siebie jest tym trudniejsze, że poza chorobą o takiej nazwie, istnieje jeszcze coś takiego jak zespoły depresyjne, które towarzyszą np. niedoczynności tarczycy lub zaburzeniom osobowości. Wówczas objawy, które są podobne jak w przypadku depresji, mają odmienne źródła i wymagają innego sposobu leczenia. R: Jakie sygnały powinny nas skłonić do interwencji – zarówno względem nas samych, jak i osób funkcjonujących w naszym otoczeniu? NF: Mówiąc o objawach, musimy pamiętać, że u każdego depresja będzie wyglądała nieco inaczej. Na pewno powinno nas zaniepokoić, jeśli pogorszenie nastroju utrzymuje się przez większość dnia, prawie codziennie lub dłużej niż dwa tygodnie. Oprócz poczucia smutku i przygnębienia pojawia się brak nadziei i wrażenie pustki. Co ciekawe, w przypadku dzieci i nastolatków to nie smutek może być najbardziej widoczny, tylko silne poirytowanie. Podobnie depresja u mężczyzn bywa maskowana przez wybuchy złości i dużą drażliwość. Drugi ważny objaw to niemożność ciesze-

nia się rzeczami, które wcześniej sprawiały przyjemność. Zobojętnienie emocjonalne jest często boleśnie odczuwane przez osoby chore i staje się kolejną przyczyną obniżenia nastroju. Trzeci istotny symptom depresji to poczucie wyczerpania i braku sił. Zwykłe, codzienne aktywności stają się nie lada wysiłkiem. Ponadto niekiedy dochodzi do zaburzeń snu (nadmierna senność lub problemy z przespaniem nocy), poziomu aktywności (silnego spowolnienia, ale w przypadku towarzyszącego lęku może dochodzić do nadmiernego pobudzenia), zmian apetytu (nadmierny lub brak łaknienia) oraz wagi. Chorzy przeżywają także osłabienie funkcji seksualnych, na przykład tracą ochotę na seks. U osoby chorej zmienia się również sposób myślenia. Jest ono spowolnione, pojawiają się problemy z koncentracją, pamięcią i podejmowaniem decyzji. Cierpiący na depresję zaczyna postrzegać negatywnie siebie, otaczający świat oraz swoją przyszłość. Nie ma nadziei, że może być jeszcze szczęśliwy albo jest wręcz przekonany, że szczęście nie jest mu pisane. Wypełnia go przytłaczające poczucie winy oraz braku własnej wartości. Często pojawiają się myśli samobójcze. R: W jak i sposób możemy okazać wsparcie osobie chorej na depresję? NF: Osobom, które niepokoją się o swoich bliskich, polecam w pierwszej kolejności zadać sobie pytanie: „Co ja przeżywam w związku z zachowaniem Kasi/Maćka?”. Bardzo często pojawiają się odpowiedzi typu: „Nie mam już siły patrzeć jak on się męczy”, „Szlag mnie już trafia, gdy ona kolejny dzień się tak snuje po domu i nie zrobi nic, żeby to zmienić”. Depresja może budzić u nas złość, frustrację i poczucie bezsilności. I jeśli chcemy tej osobie pomóc, to właśnie własnymi uczuciami musimy zająć się w pierwszej kolejności. Wówczas unikniemy największego błędu, czyli naciskania na osobę chorą słowami: „Weź się w garść”, „Weź się ogarnij, zrób coś ze sobą”, „Przestań się użalać”, itp. Tego typu komunikaty zwiększają u osoby chorej poczucie winy i niechęć do siebie samego, co tylko pogłębia stan, w którym się znajduje. Dużo bardziej pomocne będą słowa typu: „Widzę, że cierpisz. Chciałbym Ci pomóc. Pamiętaj, że możesz na mnie liczyć”, „Widzę, że Ci ciężko. Chcę być dla Ciebie wsparciem, pamiętaj, że jestem dla Ciebie”, „Widzę, że od dłuższego czasu jest Ci dużo trudniej i że to nie jest normalne przygnębienie. Zastanawiam się, czy to może być depresja i jak Ci mogę pomóc. Wiem, że w przypadku depresji zwy-

kłe rady nie pomagają i warto porozmawiać ze specjalistą”. R: Jaką rolę w rozwoju depresji odgrywają czynniki środowiskowe i genetyczne? NF: Zarówno czynniki środowiskowe, jak i genetyczne stale oddziałują na siebie. Czynniki genetyczne, takie jak nasz temperament lub geny biorące udział w regulacji emocji, wpływają na podatność na zachorowanie, ale nie przesądzają o tym, że dana osoba na pewno zachoruje. Widzimy czasem, że bardzo małe dzieci mogą na przykład ignorować różne hałasy w pomieszczeniu, podczas gdy inne są przerażone na skutek tego samego dźwięku. Na czynnikach genetycznych nabudowuje się nasza odporność kształtowana przez doświadczenia w ciągu życia, zaczynając od pierwszych godzin jego trwania. Początkowe dwa lata są szczególnie ważne dla tworzenia bezpiecznej więzi z opiekunem, która w dalszym okresie owocuje większą łatwością uspokajania się w trudniejszych sytuacjach. Epizody wywołujące ekstremalny stres, jak na przykład wczesna rozłąka z opiekunem bądź jego utrata lub emocjonalna niedostępność, przemoc (zarówno wobec samego dziecka jak i jego bliskich), wykorzystanie seksualne lub inne traumatyczne wydarzenia, mogą zmienić funkcjonowanie nawet bardzo silnego układu nerwowego, prowadząc do zmian w jego reaktywności i budowie poszczególnych części mózgu. Jednocześnie zdrowa bliskość i bezpieczeństwo doświadczane od małego mogą zbudować odporność u osoby obciążonej genetycznie. R: Gdzie w pierwszej kolejności powinniśmy szukać pomocy? NF: Po pomoc można się zgłosić zarówno do psychoterapeuty, jak i psychiatry. W przypadku korzystania z usług medycznych w ramach NFZ to lekarz rodzinny wypisze odpowiednie skierowanie. W gabinecie prywatnym nie jest ono potrzebne. R: W jaki sposób leczy się depresję? NF: Bardzo dobre wyniki w leczeniu depresji osiąga się poprzez psychoterapię. Jeśli objawy są nasilone, włącza się również leki, a w najcięższych przypadkach potrzebny jest pobyt w szpitalu. W gabinecie spotykam pacjentów, którzy wcześniej byli poddawani leczeniu farmakologicznemu, ale nie korzystali równocześnie z terapii. W czasie, kiedy brali leki, ich nastrój się poprawiał, ale po ich odstawieniu problemy powracały i ostatecznie decydowali się na psychotera-

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

29


pię. Warto pamiętać, że praca psychoterapeutyczna również zmienia sposób, w jaki funkcjonuje nasz mózg. Co ciekawe, mamy coraz więcej badań pokazujących, że warto połączyć ją z tzw. treningiem uważności (MBSR: Mindfulness-Based Stress Reduction lub MBCT: Mindfulness-Based Cognitive Therapy) lub ćwiczeniami jogi. R: Jaka jest rola psychoterapeuty,a jaka psychiatry w procesie leczenia depresji? NF: Psychiatra, o ile nie jest psychoterapeutą, dokonuje diagnozy i jeśli uzna za stosowne, dopasowuje i przepisuje leki. Może zalecić psychoterapię lub hospitalizację.

Jak już wspomniałam, na rozwój depresji oddziałuje wiele różnych wydarzeń z życia danej osoby, włącznie z czynnikami biologicznymi. Psychoterapeuta skupia się na tym, co jest podstawą problemu i wspólnie z chorym pracuje nad jego procesami emocjonalnymi i myślowymi, tak by w obliczu przyszłych trudności nie dochodziło do zaburzeń nastroju. R: Dlaczego wciąż boimy się rozmawiać o depresji albo bagatelizujemy to zjawisko? NF: W dużej mierze dzieje się tak dlatego, że kojarzy nam się ona z brakiem siły, do którego nikt się chętnie nie przyznaje. Naj-

Przyjdź na kolejne spotkanie w Krakowie! 2.12.2017 rok, godzina 17.00 Wstęp wolny Hotel Niebieski, ul. Flisacka 3, Kraków 30

ROZMOWY O ZDROWIU

prawdopodobniej jest to jedna z przyczyn, dla których depresja u mężczyzn często wygląda nieco inaczej niż u kobiet. Smutek kojarzony jest ze słabością i wrażliwością. Myślę, że może też chodzić o coś więcej. Każdy z nas prawdopodobnie ma za sobą trudne chwile. Użyliśmy wielu różnych mechanizmów psychicznych, żeby sobie z nimi poradzić. Pewnie sami nie raz powiedzieliśmy w myślach: „Weź się w garść”. Kiedy stykamy się z depresją innej osoby, może się w nas budzić taka potrzeba natychmiastowego zaradzenia, co siłą rzeczy prowadzi do zaprzeczenia samej depresji oraz temu, co ▪ osoba chorująca może przeżywać.

fot. Piotr Gęsicki

Spotkanie

z Agnieszką Cegielską i promocja książki

Naturalnie. Odkryj moc darów natury. "

Ciesz się zdrowiem i urodą"

Porozmawiajmy

o zdrowiu


aenon.org.pl

BEST PRACTICES BADANIA NAUKOWE JAKOŚĆ ŻYCIA ACCÈS AUX SOINS ZDROWIE NIETRZYMANIE MOCZU

FUNDACJA

A  

FIZJOTERAPIA MEN & WOMEN EXPÉRIENCE GODNOŚĆ GYNAECOLOGY UROLOGIA PROSTATE CANCER

MIĘDZYNARODOWA FUNDACJA WSPIERAJĄCA BADANIA I LECZENIE ZABURZEŃ DNA MIEDNICY

WSPÓŁPRACA REHABILITACJA BÓLE MIEDNICY PROSTATODYNIA OAB

LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2017

31



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.