Rozmowy o zdrowiu, styczeń/luty 2015

Page 1

ROZMOWY o zdrowiu

styczeń/luty 2015

WWW. PO ROZMAWI A JMYOZD R OW IU.COM

ZDROWY FACET

„Sport zmienia jakość życia" – Rozmowa z trenerem Januszem Rusinem

Serce jak dzwon o chorobach krążenia

Ojcowie na miarę naszych czasów

Prezesi nie mogą mieć zmarszczek



OD REDAKCJI Startujemy w Nowym Roku Zimowe „Rozmowy o zdrowiu” pachną jeszcze trochę świątecznymi potrawami, migoczą karnawałowym blaskiem i grzeją jak zimowa herbata z cytryną, ale równocześnie, zgodnie z misją, aktywnie promują zdrowie i profilaktykę. Z Nowym Rokiem i my idziemy do Was z nowym. Tym razem pod lupę bierzemy specjalny temat – „Zdrowy Facet” to myśl przewodnia tego numeru. Bierzemy na cel męskie ciała i umysły. Zachęcamy do profilaktycznych badań, dbania o ciało i uprawiania sportu. Wiemy, że szczęśliwy mężczyzna, to mężczyzna zdrowy, silny i pewny swego. Dlatego w nasze redaktorskie szeregi wcieliliśmy zastępy ekspertów, którzy męskie charaktery i organizmy znają od podszewki. Swoimi doświadczeniami i podejściem do męskiego zdrowia podzielili się z nami: diagnosta, psycholog, specjalista ds. promocji zdrowia, specjalista do spraw żywienia i inni. Tak jak poprzednim razem, w naszych stałych rubrykach znajdziecie ciekawy wywiad, tym razem z mężczyzną – Januszem Rusinem, który zainspiruje nas swoją pasją i radością życia, a także zimowe „Porady z Puderniczki”. W końcu mężczyźni, to tylko połowa tego świata, a my – kobiety – nie lubimy być pomijane. Nie stawiamy sobie noworocznych postanowień i nie pytamy o nie naszych czytelników. Życzymy sobie tylko, byście pamiętali, że każda godzina, w której jesteście zdrowi, ma dla Waszego szczęścia ogromne znaczenie. Bądźcie silni i świadomi! Przeżyjcie 2015 rok z myślą o zdrowiu i profilaktyce. Redakcja

6

3

SPIS TREŚCI

3 „Sport stał się dla mnie orężem i lekarstwem" Rozmowa z Januszem Rusinem

6 Przychodzi Facet do lekarza… dr n. med. Andrzej Marszałek

8 Ojcowie na miarę naszych czasów

psycholog Anna Jeziorek

9 Postanawiamy: To będzie dobry rok! zdrowo szurnięta Anna Cieślik

10

Dieta zdrowego faceta specjalista ds. żywienia Barbara Grzybek-Korgól

12

Polscy mężczyźni żyją dłużej, ale wciąż za krótko Zbigniew Wojtasiński (PAP)

14 Prezesi nie mogą mieć zmarszczek dr n. med. Joanna Kuschill-Dziurda 16 Pechowa „13". Poznaj wrogów serca dr n. med. Ewa Sadowska

19 Listy do J. czyli porady z puderniczki

stylistka Joanna Kruczek

10

14 STYCZEŃ/LUTY 2015

1


NASI

Przedstawiamy Wam wybitnych specjalistów, dzięki którym w naszej gazecie pojawiają się porady ekspertów w wielu dziedzinach. W licznych artykułach i wywiadach poruszają ważne tematy

specjaliści

i uświadamiają nas w wielu kwestiach zdrowotnych. To właśnie dzięki nim pismo wiele zyskuje pod względem merytorycznym, sprawiając, że jesteśmy dla Was jeszcze bardziej wartościowi i przydatni.

dr n. med., lekarz internista, spec. diagnostyki laboratoryjnej

psycholog

specjalista ds. żywienia

ANDRZEJ MARSZAŁEK

ANNA JEZIOREK

BARBARA GRZYBEK-KORGÓL

Całe zawodowe życie związał z medycznym laboratorium diagnostycznym. Autor serii artykułów na temat wykorzystania Internetu jako źródła wiedzy w zakresie medycznej diagnostyki laboratoryjnej.

Absolwentka psychologii UJ ze specjalizacją psychologii klinicznej. Jest specjalistką w zakresie neuroterapii EEG Biofeedback. Autorka programu profilaktycznego Prawda o Narkotykach.

Z wykształcenia jest filologiem i specjalistą public relations, z zamiłowania ekologiem i propagatorką świadomego i zdrowego stylu życia. Od dziesięciu lat prowadzi firmę Biovert.pl.

dr n. med., lekarz medycyny estetycznej, spec. chorób wewnętrznych

dr n. med.

wizażystka, stylistka, kreator wizerunku

JOANNA KUSCHIL-DZIURDA

EWA SADOWSKA

JOANNA KRUCZEK

Jest dyrektorem medycznym krakowskiego Instytutu Medycyny Estetycznej MEDESTETIS. Jest autorem publikacji i doniesień naukowych oraz członkiem towarzystw naukowych.

Specjalista ds. promocji zdrowia UNICARDIA Centrum Leczenia Chorob Serca i Naczyń

Wizażystka, stylistka, kreator wizerunku. Pasjonatka świata kosmetyków i modowa eksperymentatorka. Jest właścicielką „Fabryki Stylu”, nie straszne jej niebotyczne szpilki.

Nasi eksperci chętnie odpowiedzą także na wszelkie Wasze pytania, które możecie wysyłać na nasz adres mailowy: ekspert@porozmawiajyozdrowiu.com.

Przekażemy je do osobistej konsultacji wybranym specjalistom, a najciekawsze zostaną również opublikowane w kolejnym numerze naszego pisma i na naszym profilu na facebook’u.


Męskie rozmowy

„Sport

stał się dla mnie

orężem i

” lekarstwem

Rozmowa z Januszem Rusinem, trenerem i nauczycielem sportu z 20-letnim doświadczeniem, który każdego dnia pokazuje swym bliskim i ludziom ze swojego otoczenia, że aktywność fizyczna i zdrowe odżywianie się są receptą na szczęśliwe życie pomimo przeciwności dnia codziennego.

Mężczyźni nie lubią się badać – a jak z tym jest u Pana? Czy regularnie się Pan bada? J.R.: Tak, mężczyźni nie lubią się badać, to jest fakt i trudno z nim dyskutować ale myślę że wynika on z tego, iż świadomość dbania o zdrowie u mężczyzn przychodzi wraz z jego utratą. Dopiero wtedy ten fakt zaczyna mieć znaczenie priorytetowe. Gdy nagle okazuje się, że nie jesteśmy niezłom-

odwagi, aby ot tak pójść do lekarza i zapytać o swój stan zdrowia, to takie niemęskie i nie przysparza splendoru – więc po co, gdy na pozór wszystko jest o.k. Ja, z racji tego, że posiadam tę świadomość, iż zdrowie jest bezcenne i bardzo łatwo je utracić, staram się od dłuższego czasu regularnie kontrolować jego stan, tym bardziej, że nie jest ono w idealnym

Skąd czerpał Pan wzorce? Czy ulubionymi tenisem i nartami ktoś pana „zaraził”? J.R.: Od dziecka miałem duszę sportową i lubiłem aktywność sportową. Zresztą kiedyś, w latach 70-80. była to jedyna forma rozrywki, tak więc skazany byłem na podwórkowy sport z kolegami i tak to się zaczęło. Sport był dla mnie pewnym wyznacznikiem i tym, co dawało mi radość

"Sport zmienia jakość życia, staje się pewną kulturą, daje duże walory poznawcze, uczy pokory i współdziałania, a co za tym idzie doskonale rozwija naszą wrażliwość, której tak bardzo ludziom brakuje w dzisiejszych czasach." ni i hardzi na tyle, by stawiać czoło temu, co jest od nas silniejsze i wymaga przede wszystkim dbałości i szacunku. Nasze zdrowie jest bezcenne, ale jak pisał Kochanowski w swoich fraszkach: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz”. Myślę, że mężczyźni do momentu gdy nie zachorują poważnie, nie mają na tyle

stanie. Co bardziej istotne, tylko dobry stan zdrowia pozwala mi na aktywny tryb życia i realizację moich pasji sportowych, a co za tym idzie, odczuwanie spełnienia i wewnętrznej pewności, że zmienia się jakość mojego życia. Skąd u Pana zamiłowanie do aktywnego stylu życia? Czy ktoś Pana zainspirował?

i pozytywne nastawienie do życia. Po prostu dzięki aktywności sportowej częściej się uśmiechałem i byłem bardziej radosny, a co za tym idzie, skupiałem wokół siebie ludzi podobnych do siebie. Narty pierwszy raz założyłem na nogi gdy miałem 5–6 lat. Jeszcze tego samego dnia zjechałem z największej góry w okolicy i tak to się zaczęło. Potem już było z górki, wspól-

STYCZEŃ/LUTY 2015

3


ne wyprawy z kolegami albo w pojedynkę na najwyższy szczyty w okolicy i zjazdy, jeszcze zanim pojawiły się pierwsze wyciągi narciarskie w okolicy Suchej Beskidzkiej, Zawoi, Juszczyna i okolic. Ale sport w moim życiu to nie tylko narty, bo bardzo lubiłem też gry zespołowe i kolarstwo, ponadto pływanie, którego nauczył mnie tato. Natomiast takim właściwym momentem sportowym w moim życiu był początek średniej szkoły i grupa kolegów, z którymi regularnie grałem w koszykówkę i siatkówkę, a relacje z Ligi NBA były niczym narkotyk, który nas nakręcał do tego stopnia, że na koszulkach malowaliśmy nazwy zespołów, a Michael Jordan był latającym bogiem. To były fajne czasy, potem studia sportowe i tak to się potoczyło. Jak sport wpływa na Pańskie samopoczucie i zdrowie? Czy dostosowuje Pan dietę do swojego stylu życia?

J.R.: Dzięki temu, że uprawiam sport, zachowuję zdrowy dystans do siebie oraz tego, co mnie otacza. Mam pozytywne nastawienie do siebie i innych, zdecydowanie łatwiej radzę sobie ze stresem i wyzwaniami dnia codziennego, więcej rzeczy sprawia mi radość, a pokonywanie trudności i wyzwań jest zdecydowanie łatwiejsze. Zresztą sport czy aktywny tryb życia, ale ten prawdziwy, jest u mnie wyznacznikiem tego, w jakim stanie jest mój organizm, jak funkcjonuje, czego potrzebuje, a co należy ograniczyć. W końcu sport stał się dla mnie bodźcem do walki z chorobami, kontuzjami i innymi przeciwnościami losu, bardzo wzmocnił moją stronę mentalną i wiarę w własne możliwości. Wiadomo, że większość z nas pracuje i czasem ta praca utrudnia nam właściwą organizację czasu wolnego, bo zawsze jest coś ważnego i istotnego do załatwienia. Ale to wszystko zależy od naszego nastawienia.

To od nas zależy, jak zorganizujemy sobie dzień i czy uwzględnimy w jego rozkładzie czas na sport. Całe swoje aktywne życie wspieram odpowiednim żywieniem, w którym jest dużo warzyw i owoców w różnej postaci. Nie może też zabraknąć makaronów i ryb oraz potraw mięsnych właściwie przygotowanych, a że kuchnia jest moim ulubionym polem działania, przychodzi mi to z łatwością. Do tego staram się zawsze wkomponować odpowiednie wino (jestem smakoszem win austriackich i portugalskich) i właściwy zestaw soków z warzyw i owoców, najczęściej z własnego ogrodu. Pięć posiłków dziennie bez szaleństwa z patrzeniem na zegarek, bo spalanie kalorii jest naturalne, gdy się jest aktywnym fizycznie. Ale w Austrii nauczyłem się, że śniadanie to podstawa i to jeszcze na słodko, bo nasz organizm, pół godziny po przebudzeniu, potrzebuje przede wszystkim glukozy. Jakie rady mógłby Pan przekazać wszystkim tym, którzy zapomnieli jak to jest uprawiać sport regularnie, a chcieliby powrócić do aktywnego trybu życia? J.R.: Cóż, wszystkim tym, którzy aktywność sportową omijają szerokim łukiem, tłumacząc się różnymi problemami zdrowotnymi, brakiem czasu, ciągłą gonitwą i chęcią posiadania coraz nowszego samochodu czy gadżetu, proponuję najpierw wejrzenie w siebie i dostrzeżenie, co tak naprawdę buduje waszą wartość wewnętrzną. Co uwalnia w was pokłady pozytywnej energii, a co za tym idzie, uśmiech na twarzy, co powoduje mniej konfliktowych sytuacji z partnerem czy współpracownikami. Życie składa się z ciągłych wyborów i to one ustawiają nas w odpowiednim szeregu, ale to kultura dobrego i zdrowego stylu życia nas wyróżnia spośród innych, niekoniecznie nowy samochód, w którym mamy problem wymienić samemu koło, bo nie możemy się pochylić. Sam przebyłem kilka operacji i poważnych zmagań ze zdrowiem (nie do końca się z nimi uporałem, bo ciągle walczę) i słyszałem od wielu, że o sporcie mogę zapomnieć, ale to on stał się dla mnie orężem i lekarstwem, aby patrzeć na każdy kolejny dzień z nadzieją, że jest coraz lepiej, mimo że nie jest łatwo i jeszcze trzeba mnóstwo wysiłku, aby wszystko było „ok”. Sport zmienia jakość życia, staje się pewną kulturą, daje duże walory poznawcze, uczy pokory i współdziałania, a co za tym idzie, doskonale rozwija naszą wrażliwość, której tak bardzo ludziom brakuje w dzi-

4

ROZMOWY O ZDROWIU


siejszych czasach. No i na koniec warto panowie popatrzeć na siebie w lustrze, jak wyglądamy, i krytycznie podejść do własnej osoby.

na myśli tych, którym aktywność sportowa jest obca, bo jest oczywiście znaczna grupa mężczyzn uprawiających sport wszelkiego rodzaju i to jest super. Ale to kobiety dużo częściej chcą być bardziej aktywne i podej-

które można uprawiać samemu i czuć się w jakimś stopniu zadowolonym, ale nie zapominajmy, że uprawiając biegi czy kolarstwo, musimy mieć świadomość, do jakiego wysiłku zmuszamy nasz organizm i co

"Tylko dobry stan zdrowia pozwala mi na aktywny tryb życia i realizację moich pasji sportowych, a co za tym idzie, odczuwanie spełnienia i wewnętrznej pewności, że zmienia się jakość mojego życia." Jako nauczyciel ma pan kontakt z młodymi ludźmi. Czy w Pana pracy instruktorskiej zdarzają się również mężczyźni po 40., 50. roku życia, którzy pragną spróbować czegoś nowego? Jaki sport najczęściej wybierają? Jaki rodzaj aktywności poleciłby Pan mężczyznom w sile wieku? J.R.: Tak, w pracy zawodowej przede wszystkim pracuję z dziećmi i młodzieżą, i to oni w dużym stopniu są motorem napędowym mojej aktywności i kreatywność, ale też pracuję ze starszymi osobami i muszę tu ze wstydem przyznać, że panowie bardzo rzadko chcą próbować sił i rozwijać się na płaszczyźnie sportowej. Oczywiście mam tu

mują naukę i szkolenie, aby poznać nowe dyscypliny i rozwijać się sportowo. Łatwiej przychodzi im śmiać się z własnych niedoskonałości na etapie nauki niż mężczyznom. Mężczyźni w dużym stopniu źle rozumieją swoją atrakcyjność i skupiają się na płaszczyźnie materialnej, a nie na własnej osobie i właściwej postawie zdrowego stylu życia. Najczęściej mężczyźni po czterdziestce są skazani na pływanie i ta forma jest przez nich często wybierana jako aktywność ruchowa, ale nie zapominajmy że pływanie powinniśmy traktować jako dodatek do naszej aktywności, a nie jej podstawę. Kolejną formą ruchu są bieganie i jazda na rowerze,

Komunikat w sprawie Plebiscytu „LEKARZ ROKU 2014 w Małopolsce” SZANOWNI PAŃST WO! W związku z licznymi pytaniami pod adresem Organizatorów Plebiscytu „Lekarz Roku 2014”,

informujemy uprzejmie o przesunięciu terminu XI edycji na I lub II kwartał 2015 roku. Zakładamy nową, atrakcyjniejszą formułę przebiegu poszczególnych etapów, bardziej dogodną zarówno dla Głosujących, jak dla Nominowanych i potencjalnych Laureatów.

Pracujemy nad poszerzeniem liczby zgłaszanych Kandydatów, jak też ilości uczestniczących placówek służby zdrowia. Pragniemy, aby otwierająca drugą dekadę edycja coraz bardziej popularnego Plebiscytu miała nowe impulsy i społeczny rezonans. Temu służyć ma bardziej spektakularna oprawa wieńczącej Plebiscyt Gali. Zapowiadamy również nową lokalizację finałowej Imprezy, podkreślającą dobitnie prestiż i misyjność lekarskiego powołania i służby. W imieniu Organizatorów: Agata Niemiec, Image Line Communications

musimy wiedzieć o jego funkcjonowaniu. Osobiście polecam wszystkim próbować, mimo wszystko, nowych wyzwań sportowych i poszerzać swoje umiejętności o różne dyscypliny sportowe, zarówno indywidualne jak i zespołowe. Po co? Po to, abyśmy czerpali większą przyjemność i radość z osiągania nowych umiejętności. Nie zapominajmy jednak, że warto osiągać dobry poziom w danej dyscyplinie i sięgać po lekcje ze specjalistami i ludźmi którzy mają na ten temat wiedzę, bo to zapewni nam gwarancję dużego zadowolenia z osiąganego coraz lepszego poziomu naszych umiejętności. ▪

Lekarz Roku

2014 w Małopolsce

XI edycja!

W ybierz , zagłosuj! Szczegóły już wkrótce

www.lekarz-roku.pl

STYCZEŃ/LUTY 2015

5


Przychodzi Facet

do lekarza… dr n. med. Andrzej

Marszałek

Jeśli udało się skłonić mężczyznę bez ewidentnych dolegliwości do wizyty u lekarza to już niemal prawdziwy sukces. Większość panów zadba o swoje wędki, samochód, telewizor czy komputer, ale pójście do lekarza? To takie mało męskie! A przecież część chorób „nie boli” w początkowej fazie ich rozwoju. Czego możemy spodziewać się w trakcie „przeglądu”? Czemu mielibyśmy robić badania przed Badanie lekarskie obejmuje wywiad, czyli raźne objawy kliniczne. Wykrywa się także wizytą u lekarza? Bo jeśli przyjdziemy z gobadanie podmiotowe (nie trzeba robić „raryzyko wystąpienia chorób w określonych towymi analizami może uda się uniknąć kochunku sumienia”, ale dobrze jest przypogrupach ludzi. Nie należy jednak przesadzać lejnej wizyty. A przecież mężczyzna nie ma mnieć sobie, na co chorowali rodzice czy i wykonywać badań, bo są dostępne lub czasu, no chyba, że zorodzeństwo), oglądanie, stanie przekonany przez osłuchiwanie, obma„Czemu mielibyśmy robić badania przed wizytą lekarza. Jakie więc analicywanie oraz badania zy możemy zrobić sami? dodatkowe. Medycyna u lekarza? Bo jeśli przyjdziemy z gotowymi Powinniśmy raz w roku laboratoryjna, medyczprzejść przegląd naszena diagnostyka laboratoryjna, czy po prostu analizami, może uda się uniknąć kolejnej wizyty.” go zdrowia. W pakiecie startowym powinny badania laboratoryjne zostały zlecone sąsiadowi. Jak wszędzie i tu znaleźć się badania takie jak: stężenie glumają na celu potwierdzić lub wykluczyć wymagany jest zdrowy rozsądek, a najlepiej kozy, stężenie kreatyniny, lipidogram, morwstępne rozpoznanie stawiane przez lekaścisła współpraca z lekarzem. Nie wszystkie fologia krwi obwodowej i badanie ogólne rza. Dzięki wprowadzeniu nowych metod analizy posiadają udokumentowane znamoczu. Dodatkowo, w zależności od naszebadawczych laboratorium wykrywa choroczenie w badaniach przesiewowych. go samopoczucia konieczne może być oceby zanim pojawią się dolegliwości czy wy-

6

ROZMOWY O ZDROWIU


:29:44 -18 21

zenie

zapros

nienie funkcji tarczycy (hormon przysadki mĂłzgowej, regulujÄ…cy funkcjÄ™ tarczycy – TSH lub TSH w poĹ‚Ä…czeniu z hormonami tarczycy – fT3 i fT4), aktywność enzymĂłw wÄ…trobowych AST i ALT. WyjaĹ›nienia wymaga uĹźyte wczeĹ›niej sĹ‚owo lipidogram. Pod tÄ… nazwÄ… kryje siÄ™ pakiet oznaczeĹ„ obejmujÄ…cy badanie stęşenia cholesterolu caĹ‚kowitego, triglicerydĂłw oraz LDL i HDL-cholesterolu. MęşczyĹşni posiadajÄ… kilka odróşniajÄ…cych ich od kobiet narzÄ…dĂłw. Jednym z nich jest stercze, czyli gruczoĹ‚ krokowy lub prostata. Niestety ma ona skĹ‚anność do nowotworzenia. Jak wczeĹ›nie wykryć zmiany? Podobnie jak kobiety obserwujÄ… swoje piersi tak męşczyĹşni powinni zwrĂłcić uwagÄ™ na czÄ™stotliwość oddawania moczu, objÄ™tość mikcji i oddawanie moczu w nocy. JeĹ›li coĹ› nas zaniepokoi moĹźemy zbadać stęşenie PSA. Jest to marker raka stercza. Najlepiej oczywiĹ›cie jest skontaktować siÄ™ z lekarzem. Nie interpretujmy wynikĂłw samodzielnie. NiektĂłre postaci nowotworu mogÄ… rozwijać siÄ™ bez wzrostu stęşenia PSA, zaĹ› inne stany na przykĹ‚ad zapalenia mogÄ… powodować jego podwyĹźszenie. JeĹ›li lekarz nam nie powie, pamiÄ™tajmy, by nie uprawiać seksu przed

badaniem, nie jeĹşdzić na rowerze i nie wykonywać analizy po badaniu przez odbyt. Tak wiÄ™c my sami, lekarz klinicysta i dobre laboratorium biorÄ… udziaĹ‚ w zachowaniu naszego zdrowia. Do tych stron doĹ‚Ä…cza siÄ™ coraz częściej dietetyk. UĹ‚oĹźyć zbilansowanÄ… dietÄ™ tak, by zapewniaĹ‚a dostarczenie wszystkiego, co niezbÄ™dne i by ograniczaĹ‚a wszystko, co szkodzi, z niepotrzebnymi kaloriami wĹ‚Ä…cznie, nie jest Ĺ‚atwo. Powielanie czy wykorzystywanie opisanych pod hasĹ‚em „dieta cudâ€? programĂłw Ĺźywieniowych moĹźe nawet zaszkodzić. Stosowanie jaj pasoĹźytĂłw dla poprawy BMI jest nieco obrzydliwe, a niektĂłre Ĺ›rodki chemiczne dostÄ™pne w sklepach internetowych mogÄ… nawet zabijać. Zatem kolejnym uczestnikiem procesu jest dobry dietetyk. By jednak utrzymać zmieniony korzystny dla zdrowia styl Ĺźycia moĹźe okazać siÄ™, Ĺźe potrzebujemy wsparcia psychologa. Z kolej, by maksymalne efekty przyszĹ‚y jak najszybciej i byĹ‚y trwaĹ‚e, niezbÄ™dne jest wsparcie instruktora aktywnoĹ›ci fizycznej. SzczegĂłlnie, gdy problem dotyczy dorosĹ‚ych, ktĂłrzy „zasiedzieli siÄ™â€?, i pamiÄ™tajÄ…c o mĹ‚odzieĹ„czych wyczynach, sprĂłbujÄ… wrĂłcić z dnia na dzieĹ„ do wykonywanych kiedyĹ› fikoĹ‚kĂłw. Albo bez

13-01 f 1 20

druk.pd

et paki i k s MÄ™ y: tow star kozy,

glu , Ĺźenie yniny â–Ş stÄ™ kr eat ie n e Ĺź â–Ş stÄ™ , ogram wi â–Ş lipid ia kr r folog o m â–Ş j e w odo oczu. obw lne m ie ogĂł n a d â–Ş ba

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

przygotowania pójdą grać w tenisa (nie wspominając o maratonach). Efekt moşe być wręcz zabójczy i to dosłownie. Skoro tyle osób chce zadbać o nasze zdrowie to moşe jednak warto? Moşemy najpierw ocenić ryzyko zgonu sercowego czy ryzyko miaşdşycy, a potem udać się do najblişszego sklepu ze zdrowiem – czyli na powietrze. By to ryzyko ocenić musimy odwiedzić laboratorium i/lub naszego lekarza. Sklep ze zdrowiem jest juş otwarty. ▪

#ENTRUM +ULTURY

$ 7 / 2 % +

" ) ! € / 0 2 ‚ $ . ) # + )

7YSTAWY +ONCERTY 3PEKTAKLE 3TUDIO .AGRAĂŽ

+ 5 , 4 5 2 ! ( 3TUDIO 4EATRALNE )MPREZY DLA DZIECI 7ARSZTATY -UZYCZNE 0RACOWNIE 0LASTYCZNE

#ENTRUM +ULTURY a$WOREK "IAÂ?OPR–DNICKIq +RAKĂ?W UL 0APIERNICZA ¡ WWW DWOREK EU STYCZEĹƒ/LUTY 2015

7


Ojcowie na miarę

naszych czasów psycholog Anna

Jeziorek

W dostępnych podręcznikach psychologii rozwojowej, akapitów poświęconych roli mężczyzny jako ojca pojawia się niewiele. Większość popartych wynikami badań naukowych informacji poświęconych jest związkowi matka–dziecko. Podstawą jest założenie, że matka, przynajmniej w pierwszych latach życia dziecka, tworzy z nim symbiotyczny związek i jest wyłącznym i najważniejszym obiektem wszelkich relacji. To ona przekazuje emocjonalny klimat, wręcz tworzy człowieczeństwo dziecka. Ojciec, jako przedstawiciel świata zewnętrznego, czuwa natomiast z zewnątrz nad bezpieczeństwem tej symbiozy. Czy to założenie jest w pełni słuszne? Czy nie jest zbytnim uproszczeniem? Badania z ostatnich lat, a nawet obserwacja współczesnej ulicy, zdają się poddawać w wątpliwość słuszność tej tezy. Mężczyzna-­o jciec, zdobywa kulturową aprobatę wkroczenia w symbiotyczny związek matka–dziecko. Staje się ważny i czuje

8

ROZMOWY O ZDROWIU

się z tym dobrze i chyba coraz lepiej. Czy więc następuje zamiana ról? Nie, na szczęście nie. Tak stać się nie powinno i nie może z oczywistych względów. Ojcostwo nie może być konkurencją dla macierzyństwa, lecz je współtworzyć. Taka

komplementarność jest bowiem podstawą zdobywania różnorodnych doświadczeń, a tym samym rozwijania własnej tożsamości dziecka. Dziewięć miesięcy w łonie matki, poród, karmienie piersią to wyłączność kobiety. Jednak współczesny mężczyzna


czyźni mogą i potrafią być czuli i troskliwi. niż ci mniej zaangażowani! Badania dowomoże i coraz częściej chce być pełnoprawWspółczesny mężczyzna chce aktywnie dzą, że dzieci mające bliski kontakt z ojcem nym uczestnikiem tych wydarzeń. uczestniczyć w wychowywaniu dzieci. tworzą silniejsze i oparte na zaufaniu związOstatnio prowadzone przez Michaela Na naszych oczach dokonuje się przełom ki z innymi ludźmi. Wynika więc z tego, że Yogmana badania przeczą tezie, że męż– nikogo dziś nie czyźni nie potrafią dziwi mężczyzna okazywać emocji „Dziewięć miesięcy w łonie matki, pchający wózek, i dobrze zajmować zmieniający piesię dziećmi. Okazuporód, karmienie piersią to wyłączność luchy, bawiący się je się bowiem, że z dzieckiem w piasą równie trosklikobiety. Jednak współczesny mężczyzna skownicy. W Krakowi, uważni i świetwie powstał włanie wywiązują się może i coraz częściej chce być pełnoprawnym śnie Klub Taty gdzie z opieki nad niemężczyźni uczą się mowlęciem. Jeśli uczestnikiem tych wydarzeń." jak być efektywnyokoliczności tego mi ojcami. Brawo Panowie, jesteście na doto przekaz społeczny pozbawia mężczyznę wymagają, potrafią zachowywać się pobrej drodze. Dzieci wychowywane w takich silnej bliskości z dzieckiem i czerpania z niej dobnie jak kobiety – być wrażliwi na sygnarodzinach będą z pewnością szczęśliwsze rzeczywistej radości. ły emocjonalne i syntoniczni, czyli zdolni do i emocjonalnie bogatsze, niż ich rówieśniPrzypisane nam role społeczne i silna rozumienia uczuć, pragnień i reakcji innych cy wychowywani w tradycyjnym modelu z nimi identyfikacja są stawiane w kontrze osób. Okazuje się również, że mężczyźni akrodziny. do potrzeb, możliwości, pragnień. Mężtywnie zajmujący się dziećmi są szczęśliwsi, ▪

Postanawiamy:

To będzie dobry rok! Anna Cieślik

Według badań CBOS najwięcej Polaków w Nowym Roku postanawia zmienić coś w swoim zdrowiu. Co postanawiamy najczęściej? Rzucić palenie, regularnie ćwiczyć, schudnąć. Cieszy fakt, że widzimy błędy w swoich nawykach żywieniowych i stylu życia. Co jednak zrobić, by z łatwością wytrwać w swoich postanowieniach odnieść sukces w swoich staraniach? W postanowieniach zdrowo szurniętych nie ma miejsca na dalekie cele. Postanawiamy wprost: „w miesiąc schudnę 3 kg”. Żadnych wydumanych cyfr, żadnych nierealnych założeń. Metoda małych kroczków sprawdza się tutaj najlepiej. Lepiej cieszyć się z małych radości i świętować drobne sukcesy, niż tłumić rosnącą frustrację w drodze do nieosiągalnego. Unikamy też ogólnych postanowień. Deklaracje w stylu „mieć więcej pieniędzy” czy „żyć zdrowo” zwykle nie mają dużych szans powodzenia, ze względu na zbyt dużą ich złożoność. Lepiej postanowić sobie „nie będę wyrzucać jedzenia” lub „zrezygnuję ze smażonych potraw”, co łatwiej będzie nam egzekwować z dnia na dzień i da nam więcej satysfakcji, niż ogólnikowe „zdrowe odżywianie”. Podobnie jest z profilaktyką zdrowia. Samo powiedzenie sobie

„badać się regularnie” zwykle kończy się na dobrych chęciach. Dużo łatwiej jest osiągnąć cele jednostkowe np. „zrobię EKG”, „wykonam cytologię”, a potem postawić sobie kolejne, również osiągalne i nazwane. Nikt nie mówił, że cele muszą być założone na cały rok. Nie ma nic bardziej przytłaczającego, niż ciążące nad nami całoroczne postanowienie, którego nie wypełniliśmy. A tak naprawdę, bez względu na to, czy coś sobie postanowiliśmy, powinniśmy dążyć do poczucia zdrowia i satysfakcji. Trzeba robić wszystko, by być szczęśliwszym: znaleźć czas na odpoczynek i sen, spotykać się z przyjaciółmi, próbować nowych rzeczy i pracować na miarę swoich możliwości. Wszystko po to, by w grudniu móc powiedzieć do siebie z uśmiechem „to był dobry rok”. ▪

c z y ta j w ię c ej na na sz ym blo gu

oz dr ow iu. ww w.p or oz mawia jmy om ss.c pre wo rd

STYCZEŃ/LUTY 2015

9


DIETA

zdrowego faceta specjalista ds. żywienia Barbara

Grzybek-Korgól

Odpowiednie odżywianie ma ogromny wpływ na zdrowie człowieka w każdym wieku. Zasady zdrowego odżywiania dla kobiet i mężczyzn są podobne, ale w diecie męskiej uwzględnić należy większą ilość kalorii w ciągu dnia – ok. 2400 do 3600 (w zależności od aktywności fizycznej), dodatkowo trzeba wzbogacać ją w składniki odżywcze chroniące przed dolegliwościami typowymi dla płci męskiej. Zdrowe odżywianie powinno być wsparte odpowiednią dawką aktywności fizycznej, o czym panowie czasami zapominają. Warto dodać, że zdrowy styl życia może również wpłynąć pozytywnie na jakość życia erotycznego. Każda żywność, która poprawia krążenie i pracę układu krwionośnego, wspomaga również męską potencję.

10

ROZMOWY O ZDROWIU


Oto najważniejsze zasady zdrowej męskiej diety:

cholesterolu z organizmu, tym samym obniżając jego poziom.

Witaminy i minerały – to podstawa. Szczególnie ważne są witaminy A, C, E, z grupy B oraz magnez, cynk i selen – pomagają zachować młody wygląd, zdrowie, chronią przed skutkami stresu, ułatwiają koncentrację i również wspierają potencję. Gdzie szukać naturalnych witamin? Oczywiście najlepsze źródła to:

Bardzo ważną rolę w diecie mężczyzny odgrywa białko! Pomaga ono w utrzymaniu odpowiedniej masy mięśniowej, zapobiega nadmiernemu przybieraniu na wadze oraz poprawia skutecznie sprawność seksualną. Najlepszymi źródłami nie tylko białka, ale i innych wartościowych składników będą:

▪ Warzywa i owoce – przede wszystkim zielone warzywa liściaste – dostarczają niezbędnych witamin i błonnika, który pozwala polepszyć pracę przewodu pokarmowego, a dzięki obfitości magnezu pomagają w sytuacjach podwyższonego stresu, pomagają uspokoić organizm. Na szczególne wyróżnienie zasługują brokuły, które pomagają zapobiegać nowotworom oraz chorobom układu krwionośnego. To zielone warzywo jest bogactwem witaminy C, beta-karotenu, potasu oraz flawonoidu, zwanego sulforanem, który ma silne właściwości przeciwnowotworowe. Czerwone i pomarańczowe warzywa i owoce jak papryka, pomarańcze czy marchew są doskonałym źródłem witaminy A, która chroni skórę przed starzeniem i wzmacnia odporność. Pomidory w każdej postaci są doskonałym źródłem likopenu zmniejszającego ryzyko nowotworu prostaty. Awokado za sprawą tyrozyny jest skutecznym środkiem antydepresyjnym, wspomaga sprawność umysłową i poprawia samopoczucie. Banany to bardzo dobre źródło szybko przyswajalnej energii oraz potasu i magnezu, pierwiastków, które obniżają ciśnienie krwi oraz są niezbędne do prawidłowej pracy nerwów i serca. Dieta bogata w potas i magnez może zredukować ryzyko udaru. Banany zawierają również witaminę B6, która uczestniczy w tworzeniu czerwonych krwinek, zapewnia prawidłowe działanie układu odpornościowego i bierze udział w przemianie materii.

▪ Ryby – najlepiej świeże – tuńczyk, sardynki, makrela, łosoś. W męskiej diecie nie powinno zabraknąć w szczególności tłustych ryb morskich bogatych w kwasy omega-3, które mają zbawienny wpływ na układ krążenia, a także wspaniale wspierają budowę mięśni. ▪ Mięso – sama ochota na mięso, jest sygnałem organizmu „CHCĘ BIAŁKA” dlatego codzienne posiłki powinny być bogate w chude mięso: wołowinę, cielęcinę, drób. ▪ Pełnowartościowego białka dostarczają również rośliny strączkowe: soja, soczewica i fasola. ▪ Nabiał i jajka – te drugie dzięki swoim składnikom są niezwykle skutecznym pomocnikiem w transporcie tlenu do komórek mięśniowych. Dla aktywnych mężczyzn są niezbędnym elementem codziennej diety. Z nabiału najlepiej wybierać jogurty naturalne, które zjadane z rana podkręcają metabolizm i wspomagają układ trawienny. Koniecznie należy zadbać o obecność w diecie zdrowych tłuszczów: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, olej lniany, orzechy, pestki dyni. Te produkty zawierają zdrowe kwasy omega-3 i omega-6, chroniące organizm przed wieloma poważnymi schorzeniami, a pestki dyni pomagają zachować zdrową prostatę.

Należy pamiętać, że są też produkty, które z męskiej diety powinny zniknąć, gdyż szkodzą utrzymaniu zdrowia i doskonałej formy. Na czarnej liście znajdują się: ▪ Napoje gazowane – zawierają szkodliwy kwas fosforowy (regulator kwasowości). ▪ Cukier, słodycze – niby dostarczają energii, ale zwiększają ryzyko próchnicy, powodują zmiany nastrojów, stany lękowe, prowadzą do cukrzycy i nadwagi. ▪ Fast foody, słone przekąski, tłuste sosy, potrawy smażone w głębokim tłuszczu – szkodliwe tłuszcze trans w nich zawarte podwyższają stężenie złego cholesterolu we krwi, co może prowadzić do miażdżycy i impotencji! – jest to zatem największy wróg mężczyzny. ▪ Kawa – szczególnie espresso, za sprawą dużej ilości kofeiny w sporych ilościach może negatywnie wpływać na nasienie! Wart zastąpić ją zieloną herbatą. ▪ Alkohol – szczególnie wysokoprocentowy nie jest najlepszym pomysłem dla mężczyzn którzy pragną być w doskonałej formie. Polecić można np. lampkę czerwonego wina dziennie – zawiera sporą ilość fenoli, zwalczających wolne rodniki co wspomoże układ krążenia i uchroni przed nowotworami. Podsumowanie: Żywność dobrej jakości jest kluczem do utrzymania przez mężczyzn sprawności fizycznej i psychicznej. Oczywiście nie tylko dieta jest ważna. Zdrowy tryb życia obejmuje rzucenie palenia tytoniu, ograniczenie picia alkoholu oraz regularną aktywność fizyczną, która jest niezbędna dla zachowania sprawności i zdrowia. ▪

▪ Kasze, produkty pełnoziarniste, orzechy dostarczają błonnika zapobiegającego nowotworom jelita grubego. Produkty pełnoziarniste takie jak chleb razowy, ciemne makarony czy płatki zbożowe zawierają luteinę, umożliwiającą prawidłowe funkcjonowanie prostaty. Błonnik obecny w pełnym ziarnie jest źródłem witamin z grupy B wspomagających pracę prostaty. Włókno pokarmowe zapobiega ponadto tworzeniu się kamieni żółciowych, reguluje poziom cukru we krwi oraz zwiększa wydalanie

STYCZEŃ/LUTY 2015

11


Polscy mężczyźni

żyją dłużej,

ale wciąż za krótko Zbigniew Wojtasiński (PAP)

Przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce wynosi 73 lata i wydłuża się szybciej niż w tzw. unijnej piętnastce – informuje prof. Bogdan Wojtyniak. Polacy mają jednak wiele do nadrobienia w porównaniu do zachodnich Europejczyków. Niepokojąco spadło natomiast tempo wydłużania się życia Polek; jest ono wolniejsze niż u kobiet w Europie Zachodniej.

12

ROZMOWY O ZDROWIU


Z najnowszych danych wynika, że w latach 2001–2013 długość życia mężczyzn w naszym kraju wzrosła z 66 do 73 lat, czyli o 7 lat. „To dużo, ale trzeba pamiętać, że mężczyźni w naszym kraju nadal żyją o 6,1 lat krócej niż w Europie Zachodniej”

o 8 lat dłużej aniżeli Polacy, ale jeszcze kilka lat temu różnica ta była o 0,5 roku większa i wynosiła 8,5 roku. Prof. Wojtyniak twierdzi, że w największym stopniu spadła umieralność mężczyzn w wieku produkcyjnym, między 45. i 65. ro-

"(...)trzeba pamiętać, że mężczyźni w naszym kraju nadal żyją o 6,1 lat krócej niż w Europie Zachodniej." – podkreśla w rozmowie z PAP prof. Bogdan Wojtyniak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Według specjalisty pocieszające jest, że od 2008 r. przeciętna długość życia Polaków wzrasta w szybszym tempie. „Jeśli się ono utrzyma, za 15 lat mężczyźni w naszym kraju mają szansę żyć tak samo długo, jak ci w Europie Zachodniej" – ocenia Przeciętna długość życia Polaków wzrastała najbardziej po 1991 r., gdy co roku wydłużała się o 0,39 roku. Wtedy najbardziej nadrabialiśmy zaległości. Jednak w latach 2002–2008 tempo tych zmian się spowolniło prawie trzykrotnie (do 0,14 roku życia). Dopiero w ostatnim trzech latach znowu się zwiększyło do tego samego poziomu, jaki był w latach 90. XX w. Prof. Wojtyniak podkreśla, że tempo wydłużania się życia większe jest u Polaków niż Polek. U kobiet w ostatnich latach co roku wzrastało ono o zaledwie 0,10 roku życia i jest wolniejsze niż w Europie Zachodniej. Kobiety w Polsce żyją o 3 lata krócej w porównaniu do pań z unijnej piętnastki i jeśli nic się nie zmieni, to w przeciwieństwie do mężczyzn, ta różnica będzie się pogłębiać, a nie zmniejszać. Nadal duża jest różnica w przeciętnej długość życia kobiet i mężczyzn w naszym kraju. Polki żyją średnio 81 lat, czyli aż

Porozmawiajmy

o zdrowiu

kiem życia. To dzięki temu zaczął się poprawiać stan zdrowia Polaków w porównaniu do zachodnich Europejczyków. Według prof. Wojtyniaka, wydłużanie się przeciętnej długości życia zawdzięczamy głównie spadkowi zgonów z powodu chorób układu krążenia. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn, szczególnie tych w wieku produkcyjnym. „Pod tym względem nic się nie zmieni, również w przyszłości wzrost przeciętnej długości życia w Polsce w największym stopniu będzie zależał

mężczyzna z wykształceniem nie wyższym niż zawodowe będzie żył o 12 lat krócej niż jego rówieśnicy legitymujący się dyplomem uczelni. W ich przypadku przeciętne dalsze trwanie życia wyniesie odpowiednio 37,3 i 49,3 lat. W Polsce jest 18,5 mln mężczyzn, z czego prawie aż połowa ma co najwyżej zawodowe wykształcenie. Długość życia w znacznym stopniu zależy również od miejsca zamieszkania. Najmniej korzystne są małe miasta poniżej 5 tys. mieszkańców. Najdłużej żyje się w dużych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław oraz Gdańsk. Wyjątkiem jest Łódź i woj. łódzkie, gdzie od lat żyje się najkrócej w naszym kraju. W tym regionie żyje się przeciętnie o 3,6 lat krócej (w przypadku mężczyzn) i o 2,5 roku krócej, jeśli chodzi o kobiety, w porównaniu do województw, gdzie Polacy żyją najdłużej. Są to woj. małopolskie, podkarpackie i podlaskie. Na świecie nadal najdłużej żyją Japończycy: kobiety – 87 lat, a mężczyźni – 80 lat.

"Nadal duża jest różnica w przeciętnej długość życia kobiet i mężczyzn w naszym kraju. Polki żyją średnio 81 lat, czyli aż o 8 lat dłużej aniżeli Polacy." od spadku umieralności z powodu chorób układu krążenia” – twierdzi specjalista Długość życia w znacznym stopniu zależy od poziomu wykształcenia. „W naszym kraju mężczyźni z dyplomem uczelni żyją aż 14 lat dłużej niż ci, którzy ukończyli jedynie szkołę podstawową” – informuje prof. Wojtyniak. Z wyliczeń prof. Doroty Cianciary z zakładu epidemiologii i zdrowia publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie wynika, że 30-letni

Zaraz po nich są mieszkanki Hiszpanii, Szwajcarii, Singapuru i Włoch, które żyją 85 lat. We Francji, Australii, Korei Południowej, Luksemburgu i Portugalii kobiety żyją przeciętnie 84 lata. Jeśli chodzi o mężczyzn, to najdłużej żyją mieszkańcy Islandii – 81 lat. W Szwajcarii, Australii, Izraelu, Singapurze, Nowej Zelandii, Włoszech, Japonii i Szwecji przeciętna oczekiwana długość życia wynosi 80 lat. ▪ Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl.

POROZMAWIAJMY O ZDROWIU TV Odwiedź nasz kanał

STYCZEŃ/LUTY 2015

13


Rozmowa Agaty Niemiec z Olgą Bończyk

Prezesi nie mogą

mieć zmarszczek! dr n. med. Joanna

Kuschill-Dziurda

Temat artykułu sam w sobie jest dość prowokujący. Dlaczego niby prezesi nie mogą mieć zmarszczek? Czy ktoś może czegoś prezesowi zabronić? Ostatnie pytanie jest czysto retoryczne, bo jasne, że tak – jeśli nie dostosujemy się do panujących wokół nas okoliczności, jeśli nie wejdziemy w pewnego rodzaju schematy, ciężko będzie funkcjonować na tak odpowiedzialnym stanowisku. Teoretycznie wolno nam wszystko, w praktyce jest całkiem odmiennie. Ta sama sytuacja dotyczy większości zawodów i funkcji. Aby sprostać określonym wymaganiom, musimy funkcjonować w określonych ramach i robić to, co „wypada“. 14

ROZMOWY O ZDROWIU


Ale co to ma wspólnego z naszymi zmarszczkami? Przecież zmarszczki i nasz wygląd są czysto naszą sprawą. To prawda, ale czy na pewno? Jakże popularne od dawien dawna jest powiedzenie: „jak cię widzą, tak cię piszą“. Czyż nie ma zatem pierwszorzędnego znaczenia to pierwsze wrażenie, które wywieramy na nowo poznanym człowieku, zwłaszcza jeżeli relacja, którą chcemy zbudować, ma charakter zawodowy?

– zmarszczki dodają wieku. Ale istotniejsze w naszej pracy są inne kwestie – obecność niektórych zmarszczek może sugerować co czujemy i co myślimy. A to już w pracy osoby, która zazwyczaj musi zachować stoicki spokój i wrażenie osoby opanowanej, może nie być wskazane. A jak ważne jest to przy stole negocjacyjnym, to już nikomu, kto kiedykolwiek miał takie doświadczenia zawodowe, nie muszę nawet wspominać.

może demotywować swój zespół, budzić obawy co do sytuacji przedsiębiorstwa, a co najważniejsze, odciągać uwagę od meritum, jakim jest skuteczne realizowanie zadań. Jakie zmarszczki szczególnie zdradzają nasze uczucia, a co gorsza – mogą je zniekształcać oraz co można z nimi zrobić? Na te pytania postaram sie odpowiedzieć w tym artykule.

„Obecność niektórych zmarszczek może sugerować

co czujemy i co myślimy.”

Na to pierwsze wrażenie ma wpływ kilka elementów – przede wszystkim nasz uśmiech, czy też jego brak, podanie i uścisk dłoni (silny bądź tzw. „zdechła ryba“), słowa przywitania oraz oczywiście nasz wygląd. Na nasz wygląd również wpływa wiele elementów – sylwetka, charakter garderoby oraz wrażenie jakie wywieramy w kwestii naszego wieku oraz dbania o własny wizerunek. Nie ma się co oszukiwać

Warto również pamiętać, że prezes pełni rolę lidera organizacji – jego zadaniem jest motywacja i umiejętne kierowanie zespołem w celu osiągania jak najlepszych efektów biznesowych. Nie trudno wyobrazić sobie konsekwencje sytuacji, w której przełożony przestaje wyglądać na pełnego energii lidera, a jego wygląd powoduje odbieranie go jako zmeczonego i przygnębionego. Wyglądający na zmęczonego lider

Lwia zmarszczka – zmarszczka złości Przede wszystkim „lwia zmarszczka“ to zmarszczka powstała na skutek nadmiernej aktywności mięśni marszczących brwi. Zaczyna sie pojawiać najczęściej już po 20. roku życia na czole, pomiędzy brwiami. Wraz z upływającym czasem zmarszczka ta jest coraz bardziej wyraźna i występuje nie tylko gdy się złościmy lub mrużymy nasze oczy przed słońcem, ale utrzymuje się sta-

„Wyglądający na zmęczonego lider może demotywować swój zespół, budzić obawy co do sytuacji przedsiębiorstwa, a co najważniejsze odciągać uwagę od meritum, jakim jest skuteczne realizowanie zadań.”

STYCZEŃ/LUTY 2015

15


le – niezależnie od mimiki twarzy. Zaczyna wtedy być zmarszczką, która nadaje twarzy srogi, posępny wygląd, niezależnie od naszego samopoczucia. Co więcej, często zdarza się, że mocne napięcie mięśni w tym obszarze powoduje u nas bóle głowy, które mogą utrudniać codzienne funkcjonowanie. Co wtedy? Najlepszym zabiegiem na tego rodzaju dolegliwości jest zastosowanie toksyny botulinowej czyli tzw. botoksu, który pozwoli unieruchomić mięśnie mimiczne w tym obszarze. Unieruchomienie tych mięśni spowoduje nie tylko brak utrwalania się tej zmarszczki, a więc pozwoli na prewencję zmarszczek, ale również wygładzi te istniejące na okres około 4 do 6 miesięcy. Po tym czasie zabieg można powtórzyć. Co w sytuacji, gdy zmarszczki są już bardzo widoczne i sam botoks nie wystarcza? Wtedy warto dodatkowo wypełnić zmarszczkę kwasem hialuronowym, tak aby przestała być widoczna. Takie wypełnienie zazwyczaj wystarcza na okres około 12 miesięcy. Dolina łez – smutek na twarzy Doliny łez to zapadnięcia na twarzy, które przebiegają od wewnętrznego kącika oka

przez policzek. Najczęściej wynikają z zaniku tkanki tłuszczowej w obszarze policzka, do którego dochodzi z wiekiem. Ubywanie tkanki tłuszczowej z obszaru twarzy rozpoczyna się już od mniej więcej 25. roku życia. Jeszcze szybciej dochodzi do tego, gdy szybko chudniemy albo bardzo intensywnie zaczniemy uprawiać sport, zwłaszcza wytrzymałościowy np. bieganie długodystansowe. Doliny łez nadają twarzy zmęczony i smutny wygląd. Wszyscy ciągle nas pytają „dlaczego jesteśmy smutni?”. A my przecież jesteśmy radośni, tylko ta nasza twarz nie odzwierciedla naszego dobrego samopoczucia. Co z tym zrobić? Najprostszym rozwiązaniem jest wypełnienie tego obszaru kwasem hialuronowym lub przeszczepem własnej tkanki tłuszczowej. Można również ten obszar skóry zastymulować tak, aby pobudzić odbudowę własnego kolagenu. Możemy to zrobić przy użyciu kwasu polimlekowego lub hydroksyapatytu wapnia. Wszystkie tego rodzaju techniki cechują się niezwykle wysokim profilem bezpieczeństwa, a dobranie odpowiedniego preparatu wymaga konsultacji z lekarzem w gabinecie medycyny estetycznej.

Pechowa

Cienie pod oczami – zmęczenie Cienie pod oczami to kolejne wyzwanie, któremu należy sprostać, aby przywrócić nam wygląd osoby wypoczętej i zrelaksowanej. Z cieniami pod oczami możemy sobie radzić na kilka sposobów, zależnie od ich przyczyny. Jeśli przyczyną jest przebarwienie skóry w tym obszarze, to należy je leczyć peelingami bądź mezoterapią. Jeśli przyczyną jest wyraźne zapadnięcie widoczne w okolicy oczodołu, to bardzo dobrym rozwiązaniem będzie wypełnienie tej okolicy przeznaczonym do tego wypełniaczem np. z kwasem hialuronowym. Na zakończenie – pamiętajmy o tym, aby twarz odpowiednio pielęgnować w domu i uzupełniać pielęgnację wizytami w gabinecie medycyny estetycznej, celem wykonania peelingów medycznych, pozwalających na rozjaśnienie i wyrównianie kolorytu skóry, jak i odpowiednie jej nawilżanie i odżywianie dostępnymi metodami mezoterapii. Najważniejsze, aby nasza skóra była zadbana, odzwierciedlała nasze dobre samopoczucie i dodawała nam pewności siebie w codziennych kontaktach międzyludzkich. ▪

” „13

POZNAJ WROGÓW SERCA dr n. med. Ewa

Sadowska

Abyśmy mogli sprawnie i długo funkcjonować musimy pamiętać o tym, że jest w naszym organizmie taki cudowny organ… I tu zaczyna się krótka opowieść o roli naszego serca, które każdego dnia, w każdej minucie, nieustannie przepompowuje krew – i dzięki któremu ŻYJEMY. Niezmiernie rzadko zastanawiamy się, jak wygląda to skomplikowane "urządzenie", które jest w stanie podołać takiemu zadaniu, aż do momentu, kiedy poczujemy, że zaczyna szwankować... Bo nawet, gdy mamy serce jak dzwon – to nie jest ono niezniszczalne.

16

ROZMOWY O ZDROWIU


Pułapki dla serca Serce to maszyna, taki silnik, który wykonuje każdego dnia ogromną pracę dla całego organizmu. I jak każde urządzenie, nawet najbardziej odporne, ma ograniczoną żywotność. By mogło służyć nam jak najdłużej musimy o nie dbać. Troszczymy się o domowe sprzęty, by się nie zepsuły, a panowie z największą pieczołowitością dbają o swoje samochody i zazwyczaj sumiennie dokonują przeglądów w trosce o bezawaryjne ich użytkowanie. A jak to jest z dbałością o własny organizm, w szczególności o ten najważniejszy narząd, jakim jest serce? W Polsce codziennie ok. 400 osób zapada na zawał serca i statystycznie są to osoby coraz młodsze. Z uwagi na zmieniający się sposób funkcjonowania, choroby serca

Rozpoznać wroga, czyli pechowa „13” Największymi wrogami naszego serca są między innymi papierosy, podwyższony cholesterol, nadwaga, choroba nadciśnieniowa, zła dieta, brak regularnego seksu i niektóre infekcje. Wróg nr 1: Palenie tytoniu – dym papierosowy zawiera wiele szkodliwych składników, m.in. nikotynę oddziaływującą na naczynia krwionośne, która powoduje po jakimś czasie ich zwężenie. Paląc papierosy, świadomie podejmujemy ryzyko wywołania u siebie licznych chorób – choroby wieńcowej, wrzodowej, a także nowotworowej (raka). Na szkodliwy wpływ dymu tytoniowego narażeni są nie tylko sami palacze, ale i osoby przebywające w zadymionych pomieszczeniach. Szczęśliwie od pewnego czasu

padłością genetyczną i takie osoby powinny, ze szczególną pieczołowitością, sprawdzać jego poziom, ponieważ są szczególnie narażone na wczesny rozwój chorób układu krążenia. Powinny być też pod opieką kardiologa, systematycznie wykonywać badania okresowe i monitorować na bieżąco stan zdrowia. W przypadku osób spoza tej grupy, w dużej mierze dbałość o właściwą dietę, czyli unikanie tłuszczów zwierzęcych, spożywanie dużej ilości owoców i warzyw, stosowanie elementów tzw. diety śródziemnomorskiej bogatej w ryby i owoce morza pomoże w utrzymaniu właściwego poziomu cholesterolu. Jeśli jednak cierpimy z powodu otyłości, należy zrzucić niepotrzebne kilogramy. Dieta musi być wprowadzona rozsądnie z nastawieniem, że

coraz częściej dotykają młode, zawodowo aktywne osoby. Szybkie tempo życia, stres, coraz dłuższe godziny pracy, brak aktywności fizycznej, niezdrowa dieta – to główne przyczyny chorób układu sercowo-naczyniowego. Czy możemy coś z tym zrobić? Na kwestie genetycznie nie mamy niestety wpływu i jeśli jesteśmy w tzw. grupie ryzyka z powodu występowania chorób serca w rodzinie, to tym bardziej powinniśmy dbać o siebie. Ciągle jednak mamy wpływ na czynniki tzw. modyfikowalne, czyli te, o których sami możemy decydować i które możemy korygować. Pamiętajmy, jeśli chodzi o serce – ceną może być nasze życie. Nie skracajmy go na własne życzenie.

rośnie świadomość zagrożeń związanych z chorobami tytoniozależnymi, ale ciągle jednak sięgają po papierosy osoby młode, szkodząc sobie, otoczeniu, a w przypadku kobiet, często również przyszłemu potomstwu. Wróg nr 2 : Nadwaga – Każdy dodatkowy kilogram oznacza zwiększoną pracę mięśnia sercowego. Pomijając względy estetyczne i komfort życia, nadwaga jest poważnym problemem zdrowotnym. Bardzo często otyłości towarzyszy także cukrzyca i miażdżyca, będące konsekwencją złej diety, nadużywania tłuszczów i podwyższonego poziomu cholesterolu. Wróg nr 3: Cholesterol – U niektórych osób wysoki poziom cholesterolu jest przy-

odchudzanie nie przyniesie efektów z dnia na dzień. Ważne, by ostatecznie osiągnąć zalecaną przez lekarza wagę i ją utrzymać – najlepiej pod opieką doradcy medycyny żywieniowej. Wróg nr 4: Używki – Ograniczeniu podlegają również takie używki jak kawa, herbata, alkohol. Warto natomiast wprowadzić dobry obyczaj picia czerwonego wina. Zawiera ono polifenole, które są korzystne dla układu krążenia i zapobiegają miażdżycy, a także zwiększają ilość tzw. dobrego cholesterolu (HDL). Zalecany jest jednak nie więcej niż kieliszek dziennie i najlepiej w dobrym towarzystwie – dobry nastrój rozładowuje stres i koi nerwy. Jeśli lubimy popijać herbatę, to zamieńmy czarną

STYCZEŃ/LUTY 2015

17


– na przykład na zieloną, która jest o wiele zdrowsza, gdyż zawiera bezcenne antyoksydanty. Wróg nr 5: Brak wypoczynku – jak już mowa o dobrym towarzystwie, to istotnym zagrożeniem dla naszego serca jest ciągła praca. To eliminuje z naszego życia czas na relaks, na wypoczynek, na spędzanie czasu w zgodzie ze sobą i w harmonii z naturą, na świeżym powietrzu. Dbałość o właściwie proporcje pomiędzy czasem przeznaczonym na pracę, a czasem na wypoczynek jest kolejnym czynnikiem chorób układu krążenia. Dorosły człowiek potrzebuje 7-8 godzin snu, by jego organizm miał szansę się zregenerować. I pamiętaj – nasze serce dostosowane jest do ciężkiej i długotrwałej pracy, ale nadmiar przeciążeń może któregoś dnia zakończyć się zawałem. Wróg nr 7: Stres – Stres jest naszym sprzymierzeńcem, ponieważ motywuje nas do działania. Jednakże stres przewlekły, o dużym natężeniu, sprawia że organizm pracuje ciągle na tzw. zwiększonych obrotach i stale pod wpływem podniesionego poziomu adrenaliny – w połączeniu z papierosem czy alkoholem staje się mieszanką znacznie obciążająca nasze serce. Wróg nr 8: Brak aktywności fizycznej – Osoby mało aktywne fizycznie są znacznie bardziej narażone na choroby serca. Ważne jest jednak, by sporty uprawiać z rozwagą i unikać przeciążeń. Znakomitą formą ruchu w każdym wieku jest coraz bardziej modny nordic walking, dobrze jest powitać dzień paroma minutami gimnastyki, jeździć na rowerze, pływać, czy choćby pospacerować, a w ostateczności zamienić jazdę windą na chodzenie po schodach. Generalnie dobrze jest znaleźć taką formę

18

ROZMOWY O ZDROWIU

ruchu, którą najbardziej polubimy, gdyż wtedy nie skończy się tzw. słomianym zapałem i kolejnymi tygodniami w bezruchu przed telewizorem. Wróg nr 9: Nadmiar soli – Sól zatrzymuje wodę w organizmie, a więc obciąża serce dodatkową pracą. Jej nadmiar w pożywieniu źle wpływa na procesy przemiany materii, przez co może się przyczyniać do rozwoju nadciśnienia tętniczego. A nadciśnienie niekorzystnie wpływa na cały układ krwionośny – a więc także na serce. Wróg nr 10: Ciśnienie tętnicze – Raz w tygodniu mierz ciśnienie tętnicze i zapisuj wyniki albo rób pomiary, gdy gorzej się poczujesz oraz w sytuacji zastosowania jakiekolwiek terapii farmakologicznej. Ciśnienie nie powinno być zbyt niskie ani przekraczać 140/90 mm Hg. Dobrze jest też systematycznie badać puls (to liczba uderzeń serca na minutę). Wartości uznawane za normę wahają się między 50 a 100 uderzeniami. Nawet jeśli nie skarżymy się na żadne dolegliwości kojarzone z wysokim ciśnieniem (np. bóle głowy) kontrolujmy je. Podwyższone ciśnienie długo nie daje niepokojących objawów. Ale skrycie osłabia serce, uszkadza tętnice, przyspiesza rozwój miażdżycy. Dlatego właśnie nazywane jest przez specjalistów „cichym zabójcą” i zaliczane jest do głównych czynników ryzyka choroby wieńcowej i zawału serca. Wróg nr 11: Brak seksu – Regularne życie seksualne jest najlepszą pigułką dla serca: wyzwala pozytywne emocje, dotlenia organizm, przyspiesza przemiany metaboliczne. Już miesiąc po przebytym zawale serca lekarze zalecają powrót do normalnego współżycia.

Wróg nr 12 – Brak systematycznych badań i kontroli lekarskiej – Badania, kontrola bieżącego stanu zdrowia, pozwalają na wczesne wykrycie niekorzystnych zmian. Dają one również możliwość określenia stopnia zmian w sercu i w innych narządach, opracować strategię leczenia, a także wprowadzić najmniejsze dawki leków. Kontrolowanie stanów nieprawidłowych to głównie regularne przyjmowanie leków, mierzenie ciśnienia tętniczego, analizy krwi, EKG, ECHO serca, pilnowanie właściwej masy ciała oraz konsultacje z lekarzem. Także kontrola poziomu cukru we krwi: jego wysokie stężenie uszkadza naczynia krwionośne, co nawet wielokrotnie zwiększa ryzyko choroby niedokrwiennej serca. Wróg nr 13 – Infekcje poza łóżkiem – Powikłaniem „przechodzonej” grypy może być wirusowe zapalenie mięśnia i w konsekwencji uszkodzenie mięśnia sercowego. Takie zapalenie nie daje charakterystycznych objawów. Najczęściej jest to utrzymujące się przez kilka tygodni uczucie zmęczenia i osłabienia. Z czasem może się rozwinąć kardiomiopatia, czyli niewydolność serca. Podobnie z anginą, która niedoleczona lub też niewłaściwie leczona, może się stać przyczyną powikłań w postaci uszkodzenia serca, które ujawniają się często wiele lat po przebytej anginie. Nawet jeśli mamy coś do zrobienia na „wczoraj” – pamiętajmy, ze nie ma ludzi niezastąpionych i kilkudniowa nieobecność niczego nie zmieni – natomiast poważna choroba może nas naprawdę wyeliminować z normalnego życia na dłużej. Dlatego warto zostać parę dni w łóżku i porządnie się wykurować. Dla wielu mężczyzn przyznanie się do problemów ze zdrowiem jest oznaką słabości. Z tego powodu unikają też wizyt u lekarza. To ryzykowna postawa, zwłaszcza w przypadku chorób układu krążenia. Te choroby ciągle są najczęstszą przyczyną śmierci wśród mężczyzn po 40 r. życia. Można temu łatwo zapobiegać. Wystarczy kilka zmian w codziennym życiu. Skoro znamy już swoich wrogów – wielkim sukcesem będzie wyeliminowanie chociaż kilku pozycji z tej pechowej „13”. I wtedy to będzie dowód na prawdziwe męstwo! ▪

w w w. u n i c a rd i a . pl


Pytania Czytelniczek

Listy do J.

Zobacz

makija że

m e ta m o

,

rfozy

i styliza c

je

Joanny Kruczek n a pr o fi lu

Fabryka Sty

lu

czyli porady z puderniczki stylistka Joanna

Każda z nas wie, że poczucie piękna to nie tylko zdrowie, dieta i regularne ćwiczenia, ale również codzienny wygląd naszej twarzy. Sekretem tajemniczego spojrzenia i zalotnego uśmiechu jest odpowiedni makijaż, który uwydatnia atuty, a przysłania niedoskonałości cery. W tej dziedzinie również potrzebna

Piękna cera w mroźny dzień

Droga Redakcjo! Co raz bardziej czuję na swojej twarzy zimową aurę. Zawsze wtedy, gdy nadchodzą pierwsze mrozy, mam problemy z cerą. Nie wiem jakiego podkładu powinnam używać. Czy zmienić ten letni, nie tylko pod względem koloru, ale także konsystencji? Czy koniecznie powinien to być podkład kremowy? A może wystarczy, gdy pod swój sypki podkład mineralny dobiorę krem odpowiedni do warunków atmosferycznych? I jeszcze jeden problem – suche skórki! Dlaczego jest tak, że stają się widoczne dopiero po wykonaniu makijażu? Chętnie dowiem się, jak ich unikać. Kasia Droga Kasiu, okres zimowy to duże wyzwanie dla naszej skóry. Różnice temperatur i suche, ogrzewane powietrze to nie lada wyzwanie dla systemu odpornościowego skóry. Stąd też nawracający u Pani problem suchych skórek. Przede wszystkim polecam delikatnie złuszczyć martwy naskórek bezpiecznym peelingiem enzymatycznym, a następnie zawsze pamiętać o dziennym tłustym kremie do twarzy. Współczesne kosmetyki są aktualnie tak zaawansowane technologicznie, iż nie musimy się obawiać efektu „świecącej” skóry po aplikacji takiego kosmetyku. Wracając do głównego Pani pytania – polecam zdecydowanie fluid płynny, o dosyć gęstej konsystencji. Odradzam fluidy reklamowane jako „lifting” lub „total mat” – mocno wysuszają skórę. Warto za to zainwestować w fluid z dodatkiem minerałów, nawilżający i również pielęgnujący skórę. Cięższy kosmetyk w okresie zimowym doskonale ochroni Pani skórę. Kolor podkładu nie zależy definitywnie od pory roku – wybierając podkład decydujmy się na fluid o ton jaśniejszy od naszej cery.

Kruczek

jest fachowa rada i wprawne oko, które doradzi to, co najodpowiedniejsze. Tym razem nasza specjalistka Joanna Kruczek radzi, jak pokonać zimowe przeciwności dotyczące makijażu. Przeczytajcie, jakie problemy miewają czytelniczki i poszukajcie odpowiedzi na nurtujące Was problemy.

Kolory zimy na powiekach

Droga Joanno, czy zimowa kolorystyka, która gości w naszych szafach, również powinna znaleźć odwzorowanie w naszych kosmetyczkach? Czy róż, którego używałam latem, nada się także do makijażu zimowego? Czy nadal mogę używać bronzera? Po jakie cienie powinnam sięgnąć, żeby uniknąć wizerunku zmęczonej i chorej? Mam wrażenie, że zimowe musztardowe żółtości i burgundy zupełnie mi nie pasują. Uwielbiam fiolety i błękity, ale przy lekko szarej cerze w zimie mam wrażenie, że wyglądam w nich źle. Proszę o wskazówki, o co koniecznie powinnam wzbogacić moją kosmetyczkę na zimę. Beata

Droga Beato, każda z nas chce być modna – ważne, aby modę interpretować pod kątem Naszej urody, stylu i gustu. To, czy kosmetyki kolorowe stosowane latem nadają się również na zimę zależy tylko od tego, jakie to odcienie – jeżeli to kolory standardowe, klasyczne, perfekcyjnie dobrane do naszej cery – stosować możemy je cały rok. Jeżeli to barwy wybitnie jasne, ekstrawagancko neonowe – wtedy polecam skierować się zimą w stronę klasycznych odcieni. Dobrym rozwiązaniem przy wyborze interesujących kolorów na ten sezon jest zastosowanie w makijażu oczu gołąbkowej szarości z delikatnym połyskiem z akcentem granatu. Szarość jest uniwersalna, połysk odwróci uwagę od zmęczenia, a granat zniweluje efekt „szarej skóry”!

rada dla każdego

Zimą warto też unikać nakładania kremu na bazie wody bezpośrednio przed wyjściem na mroźne powietrze. Należy zrobić to odpowiednio wcześniej, żeby zdążył się wchłonąć. Jako bazę chroniącą przed mrozem warto używać tłustych kremów, które otulą twarz niczym ciepła pierzynka.

Zimowe pocałunki jak miód

Pani Joanno, czy istnieje jakiś sposób na piękne usta zimą? Moje są wiecznie spierzchnięte i popękane, a odstające suche skórki niszczą efekt jakiejkolwiek szminki. Zimą staram się stosować kolorowe błyszczyki, które odwracają uwagę od nieestetycznego wyglądu ust, jednak one wcale nie dbają o skórę podczas aplikacji. Jak znaleźć odpowiednią dla siebie formę zimowej pielęgnacji ust? Czy istotny jest filtr UV w takich produktach? Na jakie składniki zwrócić uwagę? Zofia

Droga Zofio, popękane usta to zmora wielu pań w okresie zimowym. Ja zawsze polecam doskonały na ten mankament „domowy przepis” – małą szczoteczką (może być do mycia zębów) wykonujemy masaż popękanych ust. Działa on lekko peelingująco i wzmacnia ukrwienie skóry. Następnie nakładamy grubą warstwę naturalnego miodu (nie zjadamy!). Zabieg najlepiej wykonać wieczorem i z takimi „słodkimi” ustami położyć się spać. Efekt gwarantowany już po pierwszym zabiegu! Dzięki temu spokojnie będzie Pani mogła stosować dowolne błyszczyki i szminki. W tych produktach filtr UV nie ma znaczenia. Istotne są natomiast składniki nawilżające dodane do kosmetyku.

piszcie do nas: ekspert@rozmowyozdrowiu.com STYCZEŃ/LUTY 2015

19


Gdzie nas znajdziesz: Punkty Synevo w Krakowie Laboratorium ul. Bochenka 12A (Szpital im. św. Rafała) Punkt pobrań Synevo ul. Na Błonie 1 (NZOZ Widok–Med.).

Centrum Medyczne IMICARE w Krakowie

już otwarte!

12 254 61 20

kontakt@imicare.pl Walerego Sławka 3 30-653 Kraków

Na mapie zdrowia Krakowa pojawił się nowy, ważny adres. Centrum Medyczne IMICARE, otwarte 4. grudnia 2014 roku, powstało z myślą o ludziach regularnie dbających o zdrowie i doceniających jego wartość. Placówka stwarza doskonałe możliwości wykonania najważniejszych badań oraz przeprowadzenia skutecznych programów leczniczo-rehabilitacyjnych w sposób nowoczesny, szybki, kompleksowy i komfortowy. IMICARE jest pierwszym w Polsce innowacyjnym centrum medycznym, którego celem jest specjalistyczne leczenie oraz wzmacnianie stanu zdrowia od dzieciństwa do zdrowej starości.

Centrum skupia się w sposób szczególny na terapiach w kierunku szeroko pojętych chorób cywilizacyjnych, które są największą bolączką XXI wieku. Wprowadzono autorskie spersonalizowane terapie funkcjonalne oraz premierowo w Polsce, mobilne metody pomiaru stanu zdrowia. Założycielem oraz osobą zarządzającą placówką, jest wybitny specjalista kardiolog, doc. dr n. med. Mieczysław Pasowicz.

Punkt pobrań Synevo ul. Basztowa 15/3 ul. Basztowa 3B Laboratorium Kraków ul. Balicka 35 265 19 98 Autoryzowany punkt pobrań ul. Bora-Komorowskiego 25B (Centrum Medicover Kraków Bora) Autoryzowany punkt pobrań ul. Podgórska 36 (Centrum Medicover Kraków Podgórska) Punkt pobrań Synevo ul. Mogilska 21 Biovert Delikatesy Ekologiczne ul. Zygmunta Miłkowskiego 23 Instytut Medycyny Estetycznej MEDESTETIS ul. Iwona Odrowąża 18 Openmedical ul. Gęsia 22a Ginger spa ul. Gęsia 8 Dworek Białoprądnicki ul. Papiernicza 2 Centrum Medyczne IMICARE ul. Walerego Sławka 3 UNICARDIA Specjalistyczne Centrum Leczenia Chorób Serca ul. Kluczborska 15 Krakmed ul. Ułanów 29/A

Wi ę ce j na www. i micare. p l

Vadimed ul. Fiołkowa 6 os. Kolorowe 21 ul. Grzegórzecka 67c/U2

ZESPÓŁ: Agata Niemiec, Anna Cieślik, Katarzyna Wyzina WSPÓŁPRACA: Andrzej Marszałek, Joanna Kuschill-Dziurda, Barbara Grzybek-Korgól, Anna Jeziorek, Ewa Sadowska, Joanna Kruczek REKLAMA: reklama@imageline.pl Opracowanie graficzne, skład: Anna Pirożek Korekta: Anna Cieślik Wydawnictwo: Image Line Communications, ul. Kielecka 2 lok. 55 A, Kraków I www.imageline.pl I e-mail: redakcja@imageline.pl Copyright by Image Line Communications 2015

20

ROZMOWY O ZDROWIU


KOLEJNE

SPOTKANIE JUŻ WKRÓTCE

NAJLEPSZE SPOTKANIA DLA KOBIET W KRAKOWIE Porozmawiajmy o Zdrowiu to cykl spotkań dla kobiet, podczas których poruszane są istotne sprawy związane ze zdrowiem i urodą, nurtujące każdą z nas. Kolejne spotkania są okazją do spędzenia czasu w sympatycznej atmosferze pełnej porad wykwalifikowanych ekspertów z zakresu medycyny, fizjoterapii, fitnessu, medycyny estetycznej i kosmetologii oraz bliskości wielu wspaniałych kobiet. Każde spotkanie z cyklu uświetnione jest również wizytą znanej osoby, która pokazuje mieszkankom Krakowa jak żyć zdrowo i szczęśliwie, mimo pędzącego czasu i codziennych obowiązków.

Zapraszamy na nasz profil Zapraszamy do współpracy reklamowej: reklama@imageline.pl Publikacja kolejnego numeru „Rozmów o zdrowiu” już w marcu/kwietniu 2015


Kompleksowe wsparcie podczas choroby. Ubezpiecz się. Tak na wszelki wypadek!

wsparcie finansowe comiesięczna renta weryfikacja diagnozy szeroki pakiet badań, konsultacji i usług assistance

Odwiedź naszą placówkę! Oddział Kraków 1 ul. Krowoderska 60, 31-158 Kraków tel. 12 379 03 00, e-mail: oddzial.krakow@axa-polska.com.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.