WYJĄTKOWE MIEJSCE
WIDZIMY SIĘ „POD MISIAMI”? Tekst: Anna Krzyszkowska-Kuc / Zdjęcie: archiwum Czesława Czerwińskiego
Są w Parku Miejskim miejsca – ikony, a jedną z nich jest bez wątpienia teren dawnego Miejskiego Ogrodu Zoologicznego z 1898 r. i zachowany niemal w niezmienionym kształcie wybieg dla niedźwiedzi. Obiekt znalazł nowego dzierżawcę, dzięki któremu to klimatyczne miejsce powróci na gastronomiczną mapę Bytomia. Najstarsi mieszańcy pamiętają jeszcze żyjące w parku niedźwiedzie brunatne, bo zagroda istniała do lat 60. Młodsi natomiast zachowali w pamięci sadzawkę, w której pływał żółw i dawne niedźwiedzie groty, w których można było kupić lody i napoje. – Wiemy, że to miejsce dla bytomian ma szczególne znaczenie, o czym świadczy zainteresowanie przechodniów prowadzonymi pracami. Czasami podchodzą panowie i panie starszej daty i opowiadają o swoich wspomnieniach, np. randkach w tym miejscu – mówi Alina Gacek, bytomianka, nowa dzierżawczyni obiektu. Nowi gospodarze podkreślają swoje przywiązanie do Bytomia i jego historii, a ich koncepcja zagospodarowania tego miejsca jest jasna: ma wyglądać tak, jak na starych pocztówkach. Ponieważ park jest zabytkowy, prace w dawnym minizoo objęte są nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wyczyszczono już elewacje oraz zlikwidowano elementy dobudowane na przestrzeni lat, które zaburzały pierwotny wygląd miejsca. Odbudowane zostanie też oczko wodne,
16 | RYNEK 7 | LISTOPAD 2021
w którym pojawią się odzyskane w czasie rozbiórki elementy niebieskiej mozaiki. Odrestaurowana zostanie też plenerowa rzeźba Misie I z 1978 r. autorstwa Henryka Fudalego i Józefa Sawickiego. Choć tożsamość i charakter tego miejsca będzie się dopiero tworzyć, nowi właściciele chcą, by ich gośćmi były osoby w każdym wieku. – „Widzimisie”, bo taką nazwę wybraliśmy dla naszego sezonowego lokalu, będzie dla wszystkich, którzy lubią nieoczywiste historie – dodaje pani Anna. Otwarcie planowane jest na przyszły rok. Ogród zoologiczny został otwarty dla zwiedzających w 1898 roku, a jego budowę zasponsorował Ignatz Hakuba, niemiecki przemysłowiec i filantrop. Choć największą atrakcją bytomskiego ogrodu były niedźwiedzie, można tam było oglądać małpy i wiele gatunków ptaków. W wyniku II wojny światowej działalność zoo została przerwana. Po zmianie granic i przyłączeniu Bytomia do Polski, powojenne władze wznowiły działalność placówki w 1947 roku.