2 minute read
Wstęp
Zbigniew Theus
Akademicki, studencki Poznań z czasów Polski Ludowej pojawia się w „Przeglądzie Wielkopolskim” w dwóch odsłonach. Numer poprzedni (2020-4) dotyczy okresu od zakończenia wojny w 1945 do Marca ’68, obecny (2021-1)zawierarefleksjeiwspomnieniaobejmującelata1968-1989.Obanumerysądostępne również w wersji elektronicznej, on-line; wystarczy wpisać do przeglądarki „Przegląd Wielkopolski”.
Advertisement
Życie studenckie toczyło się nie tylko w tle, ale i często w samym centrum ważnych wydarzeńspołecznychipolitycznych.Zdawać by się mogło z pozoru łatwe, a nawet beztroskie. Kluby studenckie, teatry, kabarety, grupy twórcze, rajdy, koła naukowe to zaledwie kilka najważniejszych wyznaczników życia kilku pokoleń studentów, którzy pojawiali się w stolicy Wielkopolski, by tutaj realizować marzenia, aspiracje, nadzieje i plany… Dzisiaj to ludzie w wieku 60-90 lat, wspominają ten swój szczęsny czas, tę młodość chmurną i durną, okres beztroskiej zabawy, ale i często traumy dojrzewania do trudnych decyzji, do odpowiedzialności nie tylko za swój los, ale i za tę studencką wspólnotę. W całej swojej skomplikowanejróżnorodnościpostawbylinie tylko biernymi świadkami, ale uczestnikami iwspółtwórcamiwłasnej,małejhistorii.Jakna nią spoglądają dzisiaj, czego się nauczyli, czy udałosięurzeczywistnić planyimarzenia? Te bardzo osobiste relacje, pełne niekiedy wielkich emocji z życia pokoleń zbliżających się nieubłaganie do kresu swojej drogi zawarte są w dwóch kolejnych numerach kwartalnika Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego. UzupełniająjeanalizynaukowcówzWydziału Historii UAM, opracowane w oparciu o źródła i dokumenty, z wykorzystaniem aparatu badawczego przynależnego historykom dziejów najnowszych.
Wydaje się, że warto było spisać i zebrać te nasze refleksje i zamyślenia. Pytanie tylko: po co? Czy tylko dla sentymentalnych wspominek, czy może po to, by poznać, jak sami – po latach, bogatsi o życiowe doświadczenia i obecny stan wiedzy – postrzegamy siebie, nasze postawy z młodości, a może, by jak pisał K. I. Gałczyński, każdego z nas „ślad na drogach ocalić od zapomnienia”?
Co po nas przetrwa? Z pewnością to, co pozostaje zawsze, czyli KULTURA. AktywnośćludzimłodychzdrugiejpołowyXXwieku zwykło się łączyć w Polsce z kulturą studencką. Zjawisko to, o takiej skali i znaczeniu nie zostało odnotowane (podobno) nigdzie na świecie. Ileż nazwisk znamienitych artystów i twórców można by tu wymieniać… Za skromne są na to nawet tak życzliwe historii kultury łamy kwartalnika „Przegląd Wielkopolski”.
Niechaj też pozostanie w naszej pamięci chociaż ten jeden poznański promyk studenckiejkultury–fragmentyzdwóchpieśnizmarłego przed 10 laty naszego przyjaciela, poety z pokolenia Marca ’68 Andrzeja Sobczaka:
Dorosłe dzieci mają żal, Za kiepski przepis na ten świat. Dorosłe dzieci mają żal, Że ktoś im tyle z życia skradł.
Przeżyj to sam, przeżyj to sam Nie zamieniaj serca w twardy głaz Póki jeszcze serce masz
P.S. Więcej w tekście Krzysztofa Gajdy Andrzej Sobczak autor hymnów w tym numerze „Przeglądu” na s. 76. Warto zaznaczyć, że tekst piosenki Dorosłe dzieci zamieszczony został w podręczniku do nauki języka polskiego dla liceów i techników w 2020 roku.