1 minute read

Lata 1968-1973

SAF we wczesnych latach 70. był sympatyczną przygodą, której towarzyszyła rywalizacja o najlepsze zlecenia i ujęcia, ale toczyła się w atmosferze koleżeństwa, a nawet przyjaźni. Żal tylko, że zachowało się niewiele pamiątek z tamtych czasów. Każdy z grona „safowców”zapewnecośocaliłzwłasnegodorobku. Nie stworzyliśmy natomiast systemowego archiwum najlepszych zdjęć ani kalendarium najważniejszych udokumentowanych wydarzeń, które mogłyby stanowić cenne świadectwo życia akademickiego Poznania w minionych czasach.

Renata Mogilnicka Lata 1968-1973

Advertisement

Czasy studenckie to chyba najpiękniejszy czaswmoimżyciu.Człowiekniemiałjeszcze wtedy obowiązków, rodziny i mógł się realizowaćw pełnymwymiarze.Miałam toszczęście, że studiowałam na wymarzonej uczelni PWSSP w towarzystwie świetnych koleżanek ikolegówipodokiemwyśmienitychartystów. Byłyto„ciekawe”nietylkoartystycznieczasy. Na przykład prof. Tadeusz Brzozowski, wybitny malarz i światowiec, przyjeżdżający na nasze zajęcia z Krakowa, „uczył” nas między innymi, jakie zakąski dobiera się do poszczególnychgatunkówwin,abyłotootylezabawne,żewykwintnegojedzenianietylkowmenu studenckim, ale i większości rodzin w Polsce nie było, a jedynymi winami oprócz polskich tzw. sikaczy były „Egri Bikaver” i „Rizling”. Na zajęcia z plakatu dojeżdżał z kolei z Warszawy światowej sławy plakacista Waldemar Świerzy, rektorem był wtedy świetny malarz Stanisław Teisseyre. Wszyscy wybitni twórcy iznakomiciartyścitamtychlat.Stworzyliśmy wtedyGrupęPlastyczną„Odnowa”–IzaGustowska,Wojtek Müller,Bogdan Wegner, BogumiłKaczmarek,WiesiuKrzyżaniak,Mirek Giernatowskiija(de domo Papajak).Byłojeszcze parę osób spoza naszej uczelni. Tworzyliśmy naprawdę bardzo ciekawe i nowatorskie jak na tamte czasy widowiskowe oprawy różnych imprez. Nasze potężne, kolorowe foliowerękawywypełnionewodoremrobiłyniesamowite wrażenie na imprezach plenerowych; prezentowaliśmy też swoje prace graficzne imalarskienaróżnychwystawach.Ciekawostką dla wielu był też ślub trzech par studenckich w ramach programu Studenckiej Wiosny Kulturalnejw1971roku.Wśródtłumuludzi–braci studenckiej, przyjaciół i zwykłych przechodniów, związek małżeński zawierały trzy parystudentówzPWSSP:BogusławKaczmarek (Goguch), Wiesław Krzyżaniak (Wiechu) i ja, Renata Papajak, z moim nieżyjącym już odlatmężemRyszardemMogilnickim,wtedy studentem Politechniki Poznańskiej.

This article is from: