10
Nowe technologie
Głos Nauczycielski
nr 6 5 lutego 2014
www.glos.pl
Nauczyciel Roku 2013 o klasowych grupach facebookowych Jak połączyć możliwości współpracy w sieci ze zdobywaniem wiedzy, a jednocześnie dać nauczycielowi szansę bycia przewodnikiem w realnym i wirtualnym świecie? Odpowiedzią mogą być klasowe grupy facebookowe
Czy Facebook pomaga w nauce?
eckie szkoły zawodowe uchwałą Rady Miasta zostały włączone do dwóch Centrów Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Ten eksperyment trwa od początku obecnego roku szkolnego. Co z tego wynikło?
MARCIN ZARÓD* NAUCZYCIEL ROKU 2013
Doktor Tony Wagner z Uniwersytetu Harvarda w swojej prezentacji o umiejętnościach potrzebnych uczniom w przyszłości stwierdził, że jedną z nich jest umiejętność współpracy w sieciach. Tymczasem najpopularniejsze obecnie na świecie sieci to portale społecznościowe, a żaden z nich nie może się równać popularnością z Facebookiem. Z drugiej strony rewolucja technologiczna, jakiej jesteśmy nie tylko świadkami, ale i uczestnikami, coraz uporczywiej puka do drzwi szkolnych klas. Coraz częściej nauka nie ogranicza się do murów szkoły, a zamiast „miejsc, w których odbywa się nauka” powstają „przestrzenie nauki”. Wielu uczniów, głównie szkół ponadpodstawowych, spędza codziennie na Facebooku wiele godzin, na własną rękę odkrywając cyfrowy świat portali społecznościowych, stanowiący miniaturę tzw. realu – z większością jego zalet i wad, potencjalnych możliwości, ale i zagrożeń. Czy istnieje sposób, aby połączyć możliwości współpracy w sieci ze zdobywaniem wiedzy, a jednocześnie dać nauczycielowi szansę bycia przewodnikiem nie tylko w realnym, ale i wirtualnym świecie? Odpowiedzią mogą być klasowe grupy facebookowe, czyli zamknięte obszary, dostępne wyłącznie dla zaproszonych przez nauczyciela członków. Podobny efekt można osiągnąć, korzystając z serwisu Google+ i jego kręgów czy portalu Edmodo, ale w związku z przypadającą 4 lutego rocznicą powstania Facebooka poniższy przykład dotyczy właśnie specyfiki tego serwisu.
Sprawdzone w boju Wykorzystuję grupy facebookowe jako narzędzie w pracy nauczycielskiej od ponad dwóch lat. W tym czasie wypróbowywałem różne rozwiązania, a przedstawione poniżej propozycje są owocem innowacyjnych pomysłów, które nie tylko zostały poddane spraw-
1
Członkowie grupy facebookowej zorganizowanej przez Marcina Zaroda głosują na piosenkę, której tekst chcą wykorzystać na lekcji języka angielskiego
dzianowi w praktyce, ale i przeszły ten egzamin pomyślnie. Krótko mówiąc, zostały „sprawdzone w boju” i z przyjemnością się nimi dzielę. Utworzenie takiej zamkniętej grupy zajmuje dosłownie dwie minuty. Nagrany przeze mnie instruktaż w formie filmiku, który przeprowadza przez poszczególne etapy tworzenia grupy, można obejrzeć, wpisując w oknie wyszukiwarki następujący adres: goo.gl/ fJMoSI lub skanując smartfonem lub tabletem kod QR zamieszczony obok (patrz – kod QR). Uczniowie chcący dołączyć do grupy wcale nie muszą należeć do grona „znajomych” nauczyciela, co pozwala uniknąć rozterek, czy dodać ucznia do swoich znajomych czy nie. W ten sposób nauczyciel korzystający z Facebooka, stosując odpowiednie ustawienia prywatności, nie musi udostępniać uczniom całej swojej aktywności na tym portalu, pozostawiając prywatne interakcje ze znajomymi poza zasięgiem uczniów. Warto też uświadomić uczniom, że mogą być członkami grupy, nie mając nauczyciela w swoich „znajomych”, co pozwala ochronić także ich prywatność. Dzięki temu, że każda z uczonych przeze mnie klas ma oddzielną grupę, praca w tym wirtualnym środowisku stanowi przedłużenie czasu
2
Uczniowie z klasowej grupy facebookowej wymieniają się linkami do ciekawych treści przydatnych do nauki angielskiego
lekcji, a uczestnicy mogą być spokojni o swoją prywatność, gdyż wszelka interakcja na forum grupy, tzn. wpisy uczestników, zdjęcia, komentarze, udostępniane materiały, jest dostępna wyłącznie dla jej członków. Podstawowe funkcje grupy facebookowej można podzielić na następujące kategorie: platforma komunikacji pomiędzy uczniami a nauczycielem; miejsce udostępniania dodatkowych materiałów powiązanych z lekcjami; przestrzeń wymiany linków pomiędzy uczniami; repozytorium linków z materiałami dotyczącymi przerobionych wcześniej zagadnień; środowisko współpracy dot. realizowanych projektów i przedsięwzięć.
skrzynki odbiorcze raz na tydzień, a nawet rzadziej. Nie wierzycie? Zapytajcie ich sami. Tymczasem wiadomości przesyłane im przez Facebooka są wyświetlane na ich komputerach praktycznie codziennie. Zamknięta grupa facebookowa to nie tylko miejsce, gdzie uczeń może zadać nauczycielowi pytanie o to, co będzie na jutrzejszym sprawdzianie. To także przestrzeń, w której na pytania zadawane przez jednego ucznia odpowiedzi i porad udzielają niejednokrotnie inni uczniowie, przejmując tym samym funkcję przypisywaną do tej pory nauczycielowi. W ten sposób młodzi ludzie uczą się od siebie. Albo sami znają odpowiedź już wcześniej, albo wyszukują po prostu odpowiednie miejsce w sieci, w którym taką odpowiedź znajdą, a potem dzielą się z innymi.
E-mail już nie wystarczy
Konektywistyczny model uczenia się
Niektórzy nauczyciele powoli dojrzewają do tego, że do komunikacji z uczniem może służyć na przykład poczta elektroniczna. Problem w tym, że w międzyczasie nasze „dzieci sieci” przerzuciły się na portale społecznościowe, wykorzystując często pocztę elektroniczną wyłącznie jako narzędzie niezbędne do tego, aby na takim serwisie założyć konto. Niektórzy uczniowie sprawdzają swoje e-mailowe
Taka współpraca doskonale wpisuje się w konektywistyczny model uczenia się, stawiający na umiejętność wyszukiwania i korzystania z informacji znajdowanych w różnorodnych źródłach. W związku z łatwością uzyskiwania informacji zwrotnej od uczniów często daję im możliwość wyboru np. piosenki na kolejną lekcję, która jest powiązana
z przerabianym materiałem. Korzystam z opcji „Zadaj pytanie”, która umożliwia przeprowadzenie szybkiej sondy wśród uczestników grupy. Sam podaję dwie, trzy propozycje, a następnie proszę uczniów o dodawanie swoich propozycji oraz o głosowanie na tę piosenkę, którą chcą przerobić w czasie lekcji. W ten sposób daję uczniom możliwość współdecydowania o tym, czego będą się uczyć, co z kolei wpływa pozytywnie na ich zaangażowanie w lekcję (patrz – ilustracja nr 1). W internecie można znaleźć bogate zasoby materiałów, które mogą uzupełnić lub rozszerzyć treści przerabiane w szkole. Zapisywanie długich linków na szkolnej tablicy to nie najlepszy pomysł na to, aby się nimi dzielić. Tymczasem wystarczy wkleić link do ciekawego materiału na tablicy zamkniętej grupy facebookowej, aby uczniowie będący jej członkami mogli z niego skorzystać. Wystarczy jedno kliknięcie, aby obejrzeć filmik obrazujący jakieś ciekawe zagadnienie, posłuchać piosenki powiązanej z tematyką lekcji czy przenieść się do strony internetowej z interaktywnym słownikiem. Przypominam sobie sytuację, gdy podczas pogrzebu Whitney Houston wkleiłem uczniom link do jednej z jej najsłynniejszych piosenek „I will al-