WYDANIE DLA RODZICÓW
Dla naszych czytelników podajemy kupon rabatowy, do wykorzystania w sklepie internetowym www.sylveco.pl. Po wpisaniu hasła „silva” w pole kuponu rabatowego można zyskać 10% zniżki na zakupy.
SYLVECO Producent kosmetyków naturalnych Zakład produkcyjny: ul. Załęska 93, 35-322 Rzeszów tel. (17) 771 38 30, (17) 771 38 34 fax: (17) 771 38 35 e-mail: biuro@sylveco.pl współpraca reklamowa: marketing@sylveco.pl
SILVA-NATURA-ECOLOGIA katalog pełen naturalnych inspiracji Wydanie dla rodziców Opracowanie: Teksty: Klaudia Bogacz, Ewelina Kołek, Marta Kwiatkowska, Agnieszka Parachoniak, Elżbieta Typek Rysunki: Katarzyna Typek Skład: Daniel Rodriguez Enriquez, Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.
W
itamy Państwa wraz z niniejszym wydaniem specjalnym dedykowanym mamom i ich pociechom. Macierzyństwo to szczególny okres w życiu kobiety, zwłaszcza gdy wydarza się po raz pierwszy. Już w okresie ciąży ciało kobiety wymaga zmiany wielu dotychczasowych przyzwyczajeń i specjalnej troski. Po narodzinach dziecka, mama musi zadbać o siebie, a także o swoje maleństwo, by dorastało w zdrowiu. Często dylematem staje się pielęgnacja kosmetyczna. Jakie preparaty wybrać? Czym się kierować? Ajurwedyjskie powiedzenie mówi: „ nie smaruj się tym co nie możesz zjeść”. Postaraliśmy się wyjść naprzeciw temu hasłu – tak powstała seria dziecięca bazująca na produktach, można by rzec kuchennych, polecanych do stosowania dla dzieci od pierwszego miesiąca życia. Zapraszamy zatem do lektury oraz zapoznania się z naszą ofertą dziecięcych kosmetyków, które mogą stosować również i mamy!
Zadbana mama
W kulturze wschodu każdy nowo poczęty człowiek otrzymuje od swoich rodziców energię życiową Qi. Składa się ona z pierwiastka żeńskiego (yin) i pierwiastka męskiego (yang), których zadaniem jest utrzymanie balansu i harmonii.W momencie poczęcia te dwa pierwiastki łącząc się, dają początek nowej energii Qi. Jakość tej energii zależy od stanu tworzących ją pierwiastków. Zadaniem przyszłych rodziców, a zwłaszcza matki jest to, aby energia życiowa dziecka, przekazana w momencie poczęcia, zapewniła mu długie i zdrowe życie.
Podejmując decyzję o powiększeniu rodziny, warto zadbać o wprowadzenie zmian w kierunku zdrowszego stylu życia. Zmiany te powinno się wprowadzić dużo wcześniej, jeszcze przed planowaną ciążą. Jest to czas kiedy można wyrównać niedobory witaminowe i mineralne, a także dokonać oczyszczenia organizmu (detoksykację). Z iołowe napary
Zioła w ciąży warto stosować. Mogą one skutecznie pomóc w wielu ciążowych dolegliwościach i problemach. Najlepiej pić je profilaktycznie. Dzięki dużej zawartości witamin, minerałów i innych korzy stnych dla zdrowia substancji, zapobiegają chorobom. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie zioła są bezpieczne, niektóre zawierają substancje uczulające. Dlatego przed zastosowaniem najlepiej skonsultować się ze specjalistą. Zalecane zioła w ciąży to m. in. pokrzywa, rumianek, lucerna, melisa, mięta pieprzowa. Wątroba
Wątroba to jeden z najwa żniejszych organów w ciele człowieka: reguluje prawidłowe trawienie pokarmów i przekształcanie ich w niezbędną do życia energię, odpowiada za magazynowanie witamin i soli mineralnych oraz za usuwanie z organizmu szkodliwych substancji. Aby utrzymać
wątrobę w dobrym stanie można pić napary z mniszka lekarskiego i ostropestu plamistego. Również picie wody z dodatkiem soku z cytryny łagodnie oczyści wątrobę. Limfa
Ciąża jest wyjątkowym okresem w życiu kobiety. Niestety, w tym okresie, nie zawsze kobiety czują się pięknie i kwitnąco. Najczęściej spotykanym problemem są opuchnięte i ciężkie nogi. Zjawisko to jest spowodowane złym krążeniem krwi i limfy. Dobrym sposobem, wprawiającym limfę w ruch, jest szczotko wanie ciała na sucho. Jest to zabieg, który oprócz tego, że polepsza krążenie krwi i limfy, powoduje odblokowanie porów i złuszczenie martwego naskórka oraz przyspiesza metabolizm, dzięki czemu ze skóry szybciej uwalniają się szkodliwe substancje. Pomaga również zminimalizować nowe i istniejące już od dłuższego czasu rozstępy. Najlepsze rezultaty przynosi regularne (nawet codzienne) szczotkowanie przed prysznicem. Ciało należy masować okrężnymi ruchami w kierunku serca ze średnim naciskiem (skóra po zabiegu powinna być zaróżowiona – nie podrażniona) przez 2 do nawet 20 minut. Nadnercza
Nadnercza to gruczoły
wydzielające hormony wpływające na pracę całego organizmu, a zwłaszcza na funkcjonowanie nerek, wątroby, układu krążenia oraz jelit. Można je wspierać wypijając codziennie rano szklankę wody ze szczyptą dobrej jakości soli. Również zażywanie witaminy C ma korzystny wpływ na pracę nadnerczy. Regeneracja tych gruczołów odbywa się w czasie snu, dlatego najlepiej kłaść się do łóżka o godzinie 22-ej i spać około dziewięciu godzin. Jelita
Prawidłowa praca jelit, to warunek naszego zdrowia. Jelita, oprócz funkcji trawiennej, odgrywają również bardzo ważną rolę w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Podstawowym elementem regulacji działania układu trawiennego i odpornościowego jest obecna w jelitach flora bakteryjna. Reguluje ona procesy trawienia zapobiegające zaparciom i biegunkom, wpływa na przyswajalność substancji mineralnych, funkcjonowanie systemu odpornościowego. Zdrowa flora jelitowa zapewni zdrową ciążę i pozwoli urodzić zdrowe dziecko. Dlatego zaleca się spożywanie probiotyków co najmniej na kilka miesięcy przed planowaną ciążą. Zęby
Kobiety planujące ciążę powinny dbać o zdrowe dziąsła
i zęby. Choroby przyzębia przyczyniają się do opóźnienia zajścia w ciążę. Stany zapalne rozwijające się wokół zębów, wywołują obecność związków prozapalnych we krwi. Najlepiej przed rozpoczęciem starań o dziecko zdiagnozować stan uzębienia. Naturalnym sposobem zapobiegającym problemom z uzębieniem jest „płukanie” jamy ustnej olejem. Może to być np. olej kokosowy. Płukanie jamy ustnej olejem, to również naturalny sposób na oczyszczenie organizmu z toksyn. Kąpiele
Kąpiele to doskonały sposób na relaks (do wody można dodać kilka kropel olejku lawendowego - zadziała uspokajająco). Kąpiel z użyciem glinki bentonitowej lub soli do kąpieli to doskonały sposób na detoks (w przypadku ciąży należy stosować tylko sole). Kąpiele pomogą ukoić bóle bioder, nóg i pleców. Ze względu na zawartość dobrze przyswajalnego magnezu, którego często brakuje kobietom w ciąży, zaleca się stosowanie soli Epsom. Uwaga: olejku lawendowego należy unikać w pierwszym trymestrze ciąży. Dieta
Odpowiednia dieta, to niezbędny czynnik do poczęcia zdrowego, prawidłowo rozwijającego się dziecka. Prawidłowe odżywianie, to: • urozmaicone jedzenie,
zapobiegające niedoborom składników odżywczych, • uregulowanie, tzn. wyznaczenie stałych pór posiłków w ciągu dnia, • umiarkowanie w celu utrzymania prawidłowej wagi, • unikanie substancji niezdrowych (cukry proste, izomery trans kwasów tłuszczowych), • uzupełnianie płynów - woda jest niezbędna do przebiegu procesów życiowych, pozbywania się końcowych produktów przemiany materii i do regulacji ciepłoty ciała.
Aktywność fizyczna Aktywność fizyczna zapewnia kobietom w ciąży dobre samopoczucie psychiczne. Systematyczne ćwiczenia dobrze wpływają na trawienie, regulują pracę serca i płuc, przez co organizm jest lepiej dotleniony. Aktywność fizyczna zalecana w czasie ciąży, to m. in. joga, spacery, pływanie. Rodzaj ćwiczeń powinien być odpowiednio dobrany, w zgodzie z aktualnym stanem organizmu. Kosmetyki
Ciąża wywołuje rewolucję nie tylko w życiu kobiety, ale również w jej wyglądzie. W ciąży zmienia się sylwetka kobiety, co może być przyczyną rozstępów, a także stan skóry, która staje się przesuszona i bardziej wrażliwa. Dlatego stosowane kosmetyki powinny być bardzo dobrej jakości i nie powinny zawierać żadnych
składników mogących uczulać. Dobrze jest stosować kosmetyki naturalne, specjalnie stworzone dla kobiet w ciąży. Do likwidacji rozstępów należy używać kremów z dodatkiem oleju z marchwi lub z dodatkiem masła kakaowego. Zmiany na skórze można likwidować również stosując masaż olejkiem z kiełków pszenicy lub olejkiem ze słodkich migdałów. W trakcie ciąży zaleca się korzystanie z masażu. Jest to doskonała metoda na bóle pleców, sztywność ramion, czy ból bioder. Ponadto taki zabieg nie tylko uśmierzy ból, ale także poprawi nastrój, odpręży i zrelaksuje. Również zabiegi spa są wskazane w czasie ciąży. Pięknie wyglądające dłonie i stopy sprawiają, że kobieta czuje się dobrze i ma lepsze samopoczucie. Odpowiednia pielęgnacja odgrywa ważną rolę dla zachowania odpo wiedniej kondycji skóry i dobrego samopoczucia. Ale najważniejsze to słuchać swojego ciała i wybrać to, czego najbardziej potrzebuje. Opracowała: Agnieszka Parachoniak
Pijemy wodę!
Woda to podstawowy składnik żywieniowy, który pełni w naszym organizmie szereg funkcji. Jest rozpuszczalnikiem dla wielu substancji chemi cznych oraz środowiskiem dla zachodzących przemian chemicznych. Dodatkowo transportuje rozpuszczone w niej składniki pomiędzy tkanki, czy narządy oraz usuwa z naszego organizmu szkodliwe metabolity, co wpływa na jego odtruwanie. Chroni również mózg, rdzeń kręgowy, gałkę oczną, a co ważne, również płód w trakcie ciąży. Odpowiednia podaż wody zapewnia prawidłowy przebieg procesów trawiennych, wpływa korzystnie na gospodarkę wo dną oraz mineralną organizmu
W czasie ciąży rośnie zapotrzebowanie na płyny, jest to związane m in. ze wzrostem objętości krążącej krwi oraz rozwojem tkanek płodowych. Już na samym początku ciąży ważne jest odpowiednie zaopatrzenie organizmu w wodę, bowiem płyn owodniowy składa się z niej w 98-99%. Dodatkowo woda przenika poprzez łożysko do płodu, a w ciągu godziny takiej wymianie ulega 450 ml. Odpowiednie nawodnienie może zapobiegać objawom I trymestru ciąży, czyli nudnościom, wymiotom, zaparciom i suchości skóry. Pojawiające się w III trymestrze ciąży obrzęki nie powinny być sygnałem do ograniczenia przyjmowania wody, wręcz przeciwnie! Woda powinna stanowić 60-80% przyjmowanych w ciąży płynów, a jej ilość zależy od temperatury otoczenia, temperatury ciała ciężarnej oraz wilgotności powietrza w pomieszczeniach. Przyjęto, że ciężarne powinny przyjmować około 2,5 - 3 litrów wody dziennie. Ważna
mineralizacja Obecnie w sprzedaży dostępne są wody mineralne, źródlane, lecznicze oraz smakowe. Przy wyborze wody nie powinniśmy zwracać uwagi na markę, lecz na jej ogólną mineralizację, czyli zawartość składników stałych. Uwzględniając to
kryterium, wyróżniamy: • wody niskozmineralizowane, których mineralizacja ogólna wynosi 500mg/l; • wody średniozmineralizowane, o mineralizacji ogólnej 500-1500 mg/l; • wody wysokozmineralizowane – mineralizacja ogólna powyżej 1500 mg/l; Wody niskozmineralizowane poleca się m.in. do przygotowywania posiłków dla niemowląt oraz dla osób, które ograniczają spożycie soli, ponieważ wody te charakteryzują się niską zawartością sodu.Wody wysokozmineralizowane to najczęściej wody chlorkowo-sodowe. Są cennym źródłem soli wapniowych, magnezowych i jonów fluorkowych. Polecane dla osób ciężko pracujących, aktywnych fizycznie, czyli grupom, które tracą składniki mineralne z potem. Nie należy ich podawać dzieciom i osobom, które cierpią na schorzenia nerek oraz nadciśnienie. Do codziennego spożycia najlepiej wybierać wody średniozmineralizowane, posiadające optymalny skład i zapewniające odpowiednie uzupełnienie diety. Naturalnie występujące wody zawierają również związki chemiczne, które wytwarzane są przez człowieka, rośliny, zwierzęta oraz wirusy i bakterie. Stężenie tych substancji waha się od kilku nanogramów do nawet kilkuset miligramów na metr sześcienny. Najważniejsze dla naszego organizmu są: magnez, potas,
wapń, sód i jod. Spełniają one szereg funkcji, niezastąpione są również w trakcie ciąży, gdyż pomagają uzupełniać niedobory, które wynikają ze zwiększonego zapotrzebowania na składniki mineralne. Magnez – W ciąży ubytek magnezu z moczem jest o 25% większy niż u kobiet nieciężarnych. Dlatego ważna jest jego odpowiednia podaż. Związek ten zapobiega powikłaniom, stymuluje prawidłowy rozwój płodu oraz usprawnia prawidłowy przyrost masy ciała ciężarnej. Jest pierwiastkiem budulcowym, korzystnie wpływa na rozwijające się kości, tkanki i zęby. Niedobory magnezu wywoływać mogą skurcze mięśniowe oraz macicy, co może wywołać poronienia. Uczestniczy on również w budowie kory mózgowej w czasie rozwoju płodu, zatem jego niedobory mogą być również przyczyną ułomności noworodka.Według członków Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. prof. J. Aleksandrowicza, gdy występuje odpowiednia suplementacja magnezem u obojga rodziców, dziecko nie cierpi na brak apetytu, nie jest płaczliwe i dobrze śpi.Wykazano, że większe stężenie magnezu we krwi pępowinowej wpływa na poprawę wyników w leczeniu powikłań porodu przedwczesnego lub komplikacji poporodowych. Pierwiastek ten zapobiega występowaniu stanu przedrzucawkowego, spowodowanego wysokim ciśnieniem, oraz zatrucia ciążowego.
Pojawiły się także doniesienia, że niedobór magnezu u ciężarnej może skutkować powikłaniom w późniejszym okresie, korelując z występowaniem Zespołu Nagłej Śmierci Łóżeczkowej. Liczba ciężarnych z niedoborem tego pierwiastka w Polsce waha się w szerokich granicach od 10-90%. Najwyższy procent obserwuje się u kobiet z regionów uprzemysłowionych. Jego dzienna dawka dla osoby dorosłej to 300 mg, w trakcie ciąży wartość ta zwiększa się o 50 mg, zaś w przypadku kobiet karmiących o 80 mg. Należy wybierać wodę, która ma jak najwięcej tego pierwiastka, gdyż z wodą nie można go przedawkować. Potas – składnik ten w organizmie zapewnia odpowiednią gospodarkę wodno – elektrolitową, uczestniczy w przekazie impulsów nerwowych oraz stymuluje pracę i kontroluje skurcze mięśni. Pobudza wydzielanie insuliny i reguluje pracę serca. Jego podaż z dietą powinna wynosić 4700 mg dziennie. Jony potasu mają znaczenie już podczas różnicowania się komórek we wczesnym, embrionalnym rozwoju organizmu. U noworodków objawy niedoborów występują w postaci zaburzeń rytmu serca, utrudnionego pasażu jelitowego czy nawet niedrożności jelit.Wartość ta nie zmienia się w trakcie ciąży, jednak podczas karmienia piersią należy ją zwiększyć o 400 mg. Wapń – Rozwijające się
dziecko potrzebuje wapnia głównie do rozwoju kości oraz zawiązków zębów, które tworzą się już po 4 tygodniu życia płodowego. Składnik ten uczestniczy również w wytwarzaniu impulsów bioelektrycznych w trakcie rozwoju całego organizmu dziecka.Wapń potrzebny jest również w tworzeniu mięśni, serca i układu nerwowego. Płód przyswaja 25-30 g wapnia w trakcie ciąży, z czego większość w III trymestrze. Gdy występują jego niedobory u ciężarnej, może to stać się u niej przyczyną próchnicy i ubytków zębów. Wapń w ciąży zapobiega również osteomalacji, co w uproszczeniu oznacza krzywicę kobiet, zwłaszcza ciężarnych. Niezmineralizowane kości stają się miękkie i odkształcają się. Wapń reguluje ciśnienie krwi i, jak magnez, zapobiega wystąpieniu stanu przedrzucawkowego, czy przedwczesnego porodu. Długotrwały niedobór tego składnika mineralnego skutkować może skłonnościami dziecka do krzywicy oraz wadami wrodzonymi. Przyswajalność wapnia z wody jest bardzo dobra, dlatego stanowić może ona alternatywę dla ciężarnych, które nie lubią, bądź nie mogą pić mleka. Jego podaż w trakcie ciąży i karmienia piersią jest taka sama jak poza ciążą i wynosi około 1200 mg dziennie. Sód – jego stężenie we krwi pępowinowej wpływa na organizm rozwijającego się noworodka oraz jego adaptację
do życia pozamacicznego. Reguluje on bowiem równowagę kwasowo – zasadową w organizmie noworodka, tworząc z potasem pompę sodowo – potasową, która jest odpowiedzialna za dostarczanie składników odżywczych do komórek naszego ciała. Zaburzenia w gospodarce sodu stwierdzane są często u noworodków, które urodziły się z niską masą urodzeniową. Ilość tego pierwiastka w diecie kobiety ciężarnej i karmiącej powinna być taka sama jak poza ciążą i wynosić 1500 mg dziennie. Często słyszymy jednak, że powinniśmy wybierać wody niskosodowe, nawet z zawartością poniżej 20 mg w litrze! Tłumaczy się to tym, że nadmierna podaż tego składnika może wywoływać wzrost ciśnienia tętniczego. Zwykle jednak za wysoką podaż sodu należy obwiniać bogatą w sód dietę, a nie wodę mineralną. Jod – jego zawartość w wodach pitnych jest zwykle niewielka, jednak ma on ważne znaczenie, gdyż bierze udział w tworzeniu hormonów tarczycy. Regulują one metabolizm, pracę układu mięśniowego i nerwowego, krążenie krwi, a co najważniejsze, dojrzewanie oraz wzrost. Chociaż zapotrzebowanie na jod jest niewielkie, to nie należy tego pierwiastka lekceważyć. W czasie ciąży dawka ta powinna wynosić 160 µg, zaś w trakcie laktacji 210 µg dziennie. Jego niedobory mogą skutkować
niedoczynnością tarczycy, powstawaniem wola, zaburzeniami w rozwoju psychofizycznym i rozrodczym dzieci. Czy zawsze bezpieczna?
Należy pamiętać, że w wodach znajdują się również także inne związki, szczególnie siarczany i azotany. Udowodniono, że siarczany mogą przyczyniać się do przyspieszenia perystaltyki jelit, ale w nadmiernej dawce wywołać mogą efekt przeczyszczający. Z zawartych w wodzie azotanów (III) mogą w naszym organizmie powstawać szkodliwe N – nitrozoaminy, które są kancerogenne i mutagenne. Azotany mogą również przenikać barierę krew – łożysko i wpływać na niską masę urodzeniową noworodków. Nadmiar azotanów (III) może również wywoływać methemoglobinemię, w trakcie której hemoglobina przekształca się w methemoglobinę, która nie ma zdolności do wiązania tlenu. Wynikiem tego jest niedotlenienie tkanek organizmu. Na schorzenie szczególnie narażone są dzieci. Jest to związane z wysoką podatnością ich hemoglobiny na utlenianie. Zawartość tych związków w wodach pitnych jest jednak niewielka, a ciągłe kontrole zawartości tych składników dają nam pewność, że nie stanowią one dla nas zagrożenia. Opracowała: Marta Kwiatkowska
pokoloruj
zwierzÄ…tka
Doula
Ciąża i pierwsze kroki w macierzyństwie to okres, kiedy większość kobiet potrzebuje wsparcia doświadczonej osoby. Od niedawna mamy możliwość skorzystania z fachowej opieki i bliskości douli, których pojawia się w Polsce coraz więcej.
Joanna Typek: Doula - to zawód od niedawna uprawomocniony w Polsce. Z pewnością niewiele osób o nim słyszało… Czy możesz nam coś z własnego doświadczenia opowiedzieć na czym polega ten zawód? Karolina Anweiler:To prawda, uprawomocniony jako zawód, lecz jako działalność kobiet dla innych kobiet znana od początku świata. Z greki doula to „służąca”, kobieta która służy w porodzie. Doula nie ma medycznych kompetencji, jej zadaniem jest nieustająco być przy rodzącej i podążać za jej potrzebami i je wspierać lub zaspokajać. Towarzyszyć jej tak, jak tego sobie zażyczy. Medyczną stroną porodu zajmuje się położna. Doula i położna to zespół, który gra wspólną melodię innymi instrumentami. Miałam szczęście pracować z wrażliwymi i zaangażowanymi położnymi, i niemal każdy poród był świętem. Ale jak na każde święto, na to też trzeba
poczekać. Moja praca składa się także z tego oczekiwania. Częścią pracy jest pozostawanie w gotowości, w zależności od umowy z klientką średnio dwa tygodnie do planowanego terminu porodu jestem w pogotowiu, spakowana i zorganizowana do wyjazdu do rodzącej. Stale naładowany telefon, brak wyjazdów dalej niż 100 km, zabezpieczona opieka dla własnego dziecka. Telefon w końcu dzwoni, wtedy mam dwie godziny, chyba, że inaczej umówiłam się z konkretną klientką, na dotarcie do szpitala. A w szpitalu, albo spaceruję, albo masuję, albo żartuję, albo posiedzę w kąciku i po prostu jestem. Spektrum zadań i aktywności poszerza się co poród i jest unikalną kwestią, jak każdy człowiek. Żaden poród nie jest do siebie podobny, oprócz jednoznacznego finału – pojawienia się dziecka. JT: Jaka jest droga do uzyskania tytułu douli?
KA: W Polsce trzeba zrobić kurs albo w Fundacji Rodzić po Ludzku albo w Stowarzyszeniu Doula w Polsce, jest to najczęściej weekendowy kurs na którym uczymy się miedzy innymi podstawowych technik masażu, relaksacji, ćwiczymy pozycje porodowe i empatyczną komunikację. Ten kurs jest podstawą żeby rozpocząć drogę. Bo bycie doulą jest bardziej drogą po której prowadzi serce, niż zawodem i pracą, za którą można wychodząc zatrzasnąć drzwi. Kolejnym punktem jest rozpoczęcie stażu w Stowarzyszeniu Doula w Polsce, punktem dowolnym, nie koniecznym. Staż trwa maksymalnie 3 lata, w czasie których trzeba pod okiem doświadczonej douli mentorki towarzyszyć w określonej ilości porodów, przeczytać i omówić kilkadziesiąt książek i odbyć szkolenia dodatkowe, na przykład o laktacji. Jestem członkinią stowarzyszenia i bardzo nam zależy, żeby doule były
zrzeszone, żebyśmy dbały o etykę zawodu i spójną wizję. JT: Czy możesz nam przedstawić jak wygląda obecnie możliwość odbycia porodu w domu, czy w Polsce kobiety decydują się na taki wybór? KA: Coraz częściej. Poród domowy jest tak różny od porodu szpitalnego, że coraz więcej kobiet rozważając miejsca, w którym chcą powitać swoje dziecko, wybiera dom. Dzieje się to zazwyczaj przy pełnym wsparciu rodziny.To zawsze jest przemyślana decyzja. Co więcej, aby poród w domu był bezpieczny, przyszła mama musi spełniać szereg kryteriów. Zakwalifikować się do porodu domowego nie jest
łatwo wbrew pozorom. Do porodu kwalifikują położne. JT: A na czym polegają hipnoporody i gdzie można nauczyć się takich metod? KA: Hipnoporód to poród w głębokim relaksie, relaks jest możliwy do uzyskania poprzez trening w trakcie ciąży. Przyszła mama słucha nagrań i stopniowo uczy się wchodzić w stan pełnego rozluźnienia, ta umiejętność nie znika w trackie porodu, dzięki nagraniom i wcześniejszemu treningowi poród jest łatwiejszy, zrelaksowane ciało lepiej rodzi, stres jest główną przeszkodą naturalnego porodu.Treningi autohipnozy są coraz bardziej popularne wśród kobiet, są naprawdę skuteczne. W Polsce znajdziemy kilka firm oferujący nagrania, Jest „Cud Narodzin”, jest „Łagodny Poród”. JT: A co myślisz na temat porodów lotosowych? KA: Ten rodzaj porodu jest zarezerwowany dla wąskiej grupy kobiet, w pełni świadomych i przekonanych o ważności połączenia dziecka z placentą aż do samoistnego odłączenia, w warunkach szpitalnych taki poród jest niezwykle trudny do przeprowadzenia, środowisko medyczne nie reaguje przychylnie na pomysł nie oddzielania dziecka od łożyska, czyli nie odcinania pępowiny. Porody lotosowe zazwyczaj są porodami domowymi. Mnie idea porodu lotosowego bardzo uwodzi, ze względu na łagodność powitania dziecka.Trochę przeraża
konieczność pielęgnowania przez kilka dni łożyska, ale świadectwa kobiet i mężczyzn którzy opiekowali się Lotoskiem – tak są nazywane dzieci po porodzie lotosowym, są jednoznaczne.Twierdzą, że nie jest to wcale uciążliwe. JT: Czy doula pomaga również kobietom po porodzie? KA: Oczywiście. Wizyta w połogu dla niektórych kobiet jest równie ważna jak towarzyszenie w porodzie. Tak jak poród jest szeroko omawianą kwestią, tak połóg jest ciągle tematem szeroko omijanym, zwłaszcza w mediach, które roją się od, moim zdaniem zakłamanych świadectw celebrytek, które w tydzień po porodzie już w świetnej formie zabierają się za trening na siłowni. Połóg jest czasem, kiedy organizm kobiety odpoczywa po wielkiej pracy, jaką było stworzenie i urodzenie człowieka.To czas kiedy trzeba słuchać swojego organizmu i dać się wyręczać we wszystkim, w czym można. Dlatego warto mieć zape wnioną opiekę douli, nie tylko do porodu, ale również po to, żeby przyszła pobyć godzinkę z dzieckiem, żeby mama mogła się przespać, po to żeby ugotowała pożywną zupę, pomasowała obolałe od trzymania całą dobę noworodka ramiona. Doula jest potrzebna również po to, by posiedziała i wysłuchała relacji z porodu. Opowiadanie o dobrym porodzie wzmacnia mamę w połogu, opowiadanie o porodzie,
w którym nie wszystko było jak z marzeń – też jest cenne. Doula zawsze ma uszy i serce pełne akceptacji, dla douli pomagającej w połogu zawsze znajdzie się zajęcie. JT: A powiedz, czy uważasz, że ważne jest, by przyszłe mamy dbały o siebie, stosując odpowiednie kosmetyki. Czy powinny zwracać uwagę na opisy etykiet, zanim zakupią dany produkt? KA: Sama, będąc kilka lat temu w ciąży, czytałam etykiety, i im więcej było składników, tym bardziej mnie odrzucało. Teraz kiedy mamy pytają jakich kosmetyków używać, mówię: tych najprostszych. Czystych olejów z pierwszego tłoczenia, ekologicznych mydeł. Bardzo lubię ajurwedyjskie powiedzenie: smaruj się tylko tym, co mogłabyś zjeść.Trudno to na co dzień stosować, ale warto być blisko tego ideału. JT: Jesteś również zwolenniczką noszenia dzieci w chustach. Dlaczego? KA: Można to tak nazwać. Jestem zwolenniczką bliskości
i takich rozwiązań, które wspierają bezpieczną więź dziecka z opiekunem – chusta może być takim narzędziem. Chusta daje również rodzicowi przestrzeń dla siebie, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia, z dzieckiem w chuście naprawdę można wszędzie się wybrać, żadne bariery architektoniczne nie są straszne. Dobrze zawiązana, utrzymuje dziecko w fizjologicznej pozycji blisko ciała opiekuna. Mówi się, że pierwsze trzy miesiące życia dziecka to jakby czwarty trymestr ciąży, więc warto małemu człowiekowi zapewnić warunki zbliżone do tych, które zna z łona. Blisko dźwięki serca, ciasno i ciepło, zapach mamy i mleka wielu dzieciom ułatwia życie w tym pierwszym okresie. Warto jednak pamiętać, że chusta, żeby była bezpieczna, musi być dobrze zawiązana. Są w większych miastach Kluby Kangura, gdzie mamy sobie nawzajem pomagają, są też certyfikowani doradcy dojeżdżający do domu na indywidualne konsultacje.
Osobiście bolą mnie dwie rzeczy: źle zawiązana chusta, i „wisiadło”, czyli takie nosidło które nie wspiera dziecka, a jedynie obciąża stawy i kości. JT: Prowadzisz dwa blogi: jeden o doulowaniu, drugi pod nazwą maziaje i ciaprajstwa. O czym jest ten drugi blog? KA: O mazianiu i ciapraniu, czyli o tym, co robić, kiedy dziecko już zacznie trochę eksplorować świat ;) to blog o tym jak się bawić twórczo z dzieckiem, co czytać, ja za nim podążać. Blog o tym, jak bycie z dzie ckiem wzbogaca życie JT: Bardzo dziękuję za rozmowę i za to, że podzieliłaś się z nami swoimi doświadczeniami, a wszystkich zainteresowanych działalnością douli Karoliny Anweiler zapraszamy na strony: www. doula-karolina-anweiler. blogspot.com oraz www.maziajeiciaprajstwa.blogspot.com Autorem zdjęć jest: Jakub Grzywak
Czas dla dziecka
Gdy na świat przychodzi dziecko, zastanawiamy się jakie będzie i kim będzie, gdy dorośnie. Rodzice często zastanawiają się jak je wychować….
Wychowanie dziecka nie jest łatwe i proste. Rodzic jest jego pierwszym przyjacielem na dobre i na złe.To on wprowadza je w otaczający świat. Stanowi wzór do naśladowania na każdym etapie jego rozwoju. Budowanie więzi
Już od pierwszych dni życia noworodek i niemowlę przez większość czasu poszukuje bliskości fizycznej. Nowo narodzone dziecko uspakaja się natychmiast, gdy tylko znajdzie się w ramionach mamy. Im starsze dziecko tym bardziej świadomie nawiązuje kontakt z dorosłymi i ze swoimi rówieśnikami. Budowanie więzi z innymi ma ogromny wpływ na jego prawidłowy rozwój. Trzeba pamiętać, że każde dziecko jest inne, a jego rozwój przebiega w sposób ciągły i płynny. Nowe umiejętności pojawiają się powoli w stałej kolejności u wszystkich, ale w nieco innym tempie i rytmie. Dlatego nie można porównywać danego malca z innymi dziećmi. Dorastanie to nie wyścig, trzeba pozwolić mu się rozwijać według jego możliwości, pomagając mu w tym i wspierając. Dziecko jest największą wartością. Jest jak nieoszlifowany kryształ. To dorośli mają na dzieci ogromny wpływ. Od pierwszych chwil dzieci muszą czuć się bezpiecznie. Bezpieczeństwo zbudowane na samym początku to podstawowy potencjał, z którym dziecko idzie dalej w życie. Będzie się
czuć bezpiecznie, jeśli zaakceptujemy go takim, jakim jest oraz gdy będziemy spędzać z nim jak najwięcej czasu. Dzieci prawidłowo będą się rozwijać, jeśli będziemy z nimi dużo rozmawiać, czytać wiersze i rymowanki. One mają ogromne znaczenie w rozwoju mowy, a w dalszym czasie pomogą w nauce czytania. Wierszowane teksty trenują słuch fonematyczny, zaś rymowane pomagają dziecku wyodrębnić sylaby. Teksty warto czytać już najmłodszym. Z kolei czytanie opowiadań wpływa na rozwój kojarzenia, umiejętność radzenia sobie z emocjami, rozumienia ich, a wraz z bohaterami dzieci uczą się jak radzić sobie z przeciwnościami losu. Czas, który poświęca się dziecku i uwaga, jaką zostanie obdarzone są niezastąpione. Nawet najlepsze zajęcia, prowadzone przez specjalistów, w których może uczestniczyć dziecko, nie dadzą tyle radości i możliwości rozwoju, co chwile spędzane z bliskimi mu osobami, jak rodzice, czy dziadkowie. Nie potrzeba specjalnych, wyszukanych, drogich zabawek, aby sprawić radość maluchowi oraz by się on prawidłowo rozwijał. Wspólne spędzanie czasu i zabawy budują więź z rodzicami, która przekłada się na dalsze życie dziecka, jest wzorem dobrych relacji z innymi ludźmi. W taki sposób mały człowiek uczy się od swoich rodziców sposobu reagowania na trudne sytuacje, okazywania emocji, czy
zachowania wobec innych.
Zabawy i zabawki Bardzo często zdarza się, że będąc w sklepie z dzieckiem i dając mu możliwość wyboru, dzieci ślepo żądają drogiej, reklamowanej zabawki, ale niekoniecznie wartościowej i sprzyjającej rozwojowi jego umiejętności. Takie sytuacje stwarzają dodatkowe możliwości, aby tłumaczyć, negocjować i wyjaśniać jeśli dokonany przez dziecko wybór nie jest trafny. To również uczy rozmowy oraz kompromisu, z którymi niejednokrotnie dziecko będzie miało do czynienia w dalszym życiu. Kontrowersje w temacie zabawek wywołują gry komputerowe oraz ich wpływ na zachowanie i psychikę dzieci. Badania psychologiczne pokazują, że mogą one wywoływać negatywne emocje, być przyczyną agresji i nadpobudliwości oraz uzależniać. Zagrożeniem są zwłaszcza dla młodszych dzieci, które szczególnie nie potrafią odróżniać fikcji od realnego życia oraz wprowadzać w błąd, w związku z wieloma zachowaniami, jak choćby posiadania nadludzkich umiejętności, czy nieśmiertelność. Dlatego warto przed zakupem danej gry dobrze sprawdzić treści jakie są w niej przekazywane i czy są one odpowiednie do wieku dziecka. Należy jednak pamiętać, że żadna, nawet najpiękniejsza zabawka nie zastąpi
maluchowi kontaktu z rodziną. Mimo, że dorośli nie mają możliwości spędzania całych dni z dzieckiem, dla niego najważniejsze jest, by znaleźć chociaż chwilę tak, aby wspólnie spędzony czas sprawiał jemu i im frajdę. Dziecko czuje wtedy, że jest kochane i ważne. Jesienne i zimowe popołudnia i wieczory są okazją do zabaw. Dzieci uwielbiają się chować, malować, przebierać, siłować, bawić się w teatrzyk. Różnorodne zabawy pomagają ćwiczyć zdolności manualne, umiejętność koncentrowania uwagi, rozwijać mowę na ka żdym etapie rozwoju dziecka. Są one tak samo ważne jak odpowiednie odżywianie. Kreatywny rodzic
Oto przykłady prostych, domowych zabaw z dzieckiem: 1. Plastikowa miska może służyć jako basen, tratwa, samochód, czy nawet kryjówka dla misia. Nie potrzeba drogiej zabawki, by mieć odpowiedni pojazd, częściej ważna jest atmosfera i pomysł. 2. Na dużej kartce papieru można narysować ulice, po których maluch może jeździć autkami. 3. Malowanie, wycinanie i przyklejanie różnych elementów z kolorowych gazet również doskonale wpływa na umiejętności manualne, a przy okazji jest wielką frajdą dla każdego dziecka. 4. Zabawa w chowanego to jedna z najpopularniejszych
zabaw, a dzieci ją uwielbiają. Można też chować różnorodne przedmioty, które dziecko będzie szukać. 5. Zapasy to kolejna czynność, która sprawia dzieciom wielką radość. Siłowanie, rozkładanie na łopatki, turlanie, przewracanie to tylko niektóre propozycje. Ważne by dziecko zawsze miało szansę wygrać. Wychowanie to praca
Zabawa i wspólne spędzanie chwil to najlepszy czas, podczas którego wychowywane jest dziecko. Podstawową zasadą właściwego wychowania jest akceptacja. To dzięki niej najłatwiej jest wczuć się w potrzeby małego człowieka i budować z nim relacje. Nie ma gotowych recept, aby dziecko było dobrze wychowane, ale możemy skorzystać z kilku podpowiedzi. Kilka wskazówek dla rodziców, które mogłyby mieć wpływ na prawidłowy rozwój dziecka: 1. Pokazywanie dziecku jak jest ważne dla rodzica, bycie wobec niego szczerym i prawdziwym, a przez to najbardziej wiarygodnym. 2. Wspieranie go w trudnych chwilach, w szczególności gdy przeżywa silne emocje.Ważne by dziecko czuło się dowartościowane, to w takich chwilach potrzebuje tego najbardziej. 3. Ustalenie jasnych zasad, mówienie o oczekiwaniach
i konsekwencjach. Chcąc, by dziecko szanowało innych, musi najpierw samo odczuwać szacunek wobec niego, na przykładzie relacji w rodzinie. Dzięki temu rozumie wymagania i oczekiwania dorosłych oraz wie jakie mogą być skutki pewnych czynów. 4. Nagradzanie i chwalenie. Najwartościowsze nagrody to takie, dzięki którym dziecko będzie miało poczucie, że jest ważne, a to co robi sprawia radość jego najbliższym. Tak więc uśmiech, okazywanie zadowolenia, przytulenie jest czasem ważniejsze niż obfite, mające wartość finansową prezenty. 5. Rozmowa i dawanie dobrego przykładu. Trzeba pamiętać, że każdy temat, nawet błahy, dla dziecka może być tym najważniejszym w danym momencie. Cierpliwość podczas takich rozmów zaowocuje z czasem oraz pokazuje miłość, jaką darzą się domownicy. 6. Stosowanie prostych, niezawiłych komunikatów. Pozwala to na wyrażanie w sposób jasny i jednoznaczny spostrzeżeń rodziców, co do zachowania dziecka, możliwości upomnienia go lub pochwały. Nie można wymagać by ktoś, a zwłaszcza dziecko samo domyśliło się o co chodzi rodzicom, co zrobiło dobrze lub źle bo to prowadzi do wielu nieporozumień. Opracowała: Klaudia Bogacz
Kokos
w rękach mamy
Zapewne każda z nas niejednokrotnie zastanawiała się, jak znaleźć produkt dla malucha, który nie tylko spełni rolę dobrego kosmetyku, ale również naturalnego ulepszacza smaku i zapachu ?
Z odpowiedzią na to przychodzi… masło kokosowe! Może brzmi to trochę banalnie, ale przyjrzyjmy się temu specyfikowi nieco bliżej. Masło kokosowe ma działanie nawilżające, antygrzybiczne, antybakteryjne i przeciwzapalne. Badania naukowe potwierdzają, że należy do jednych z najzdrowszych tłuszczy, pod warunkiem, że mamy do czynienia z organicznym masłem kokosowym, tłoczonym na zimno z wyczuwalnym zapachem kokosa.Te tłoczone na ciepło zatracają swój zapach i w efekcie tracą również swoje cenne właściwości. Dlaczego kokos?
Każda z nas przygotowując listę kosmetyków dla swojego niemowlaka, zawsze miała na uwadze oliwkę do ciała, oferowaną przez wiele firm kosmetycznych. Przyjrzyjmy się nieco bliżej temu, tak popularnemu kosmetykowi. Najczęstszy składnik: paraffinum liquidum – czyli olej mineralny, otrzymywany w procesie destylacji ropy naftowej, poddawany oczyszczeniu i przetworzeniu. Owszem, posiada działanie nawilżające, zmiękczające, wygładzające, ale dlaczego by nie zastąpić pochodnych ropy naftowej – masłem kokosowym? Masło kokosowe przechowywane w lodówce ma stałą, dosyć twardą konsystencję. W celach kosmetycznych, wystarczy przez kilka sekund potrzymać kawałek w dłoni i oto mamy super pachnący,
świetnie nawilżający olej, a przy tym tak zdrowy nawilżacz. Olej kokosowy świetnie również sprawdza się jako krem na odparzenia, nie tylko pieluszkowe. Dla uzyskania jak najlepszych rezultatów, należy go stosować regularnie po kąpieli, zwracając szczególną uwagę na smarowanie miejsc najbardziej narażonych na tego typu podrażnienia. Ze względu na właściwości antybakteryjne i antywirusowe radzi sobie również z zatkanym noskiem naszego malucha, lecząc lekki katar. Sprawdzi się również w roli leku na infekcję ucha oraz pozbycie się ciemieniuchy.W przypadku ciemieniuchy należy smarować dosyć sporą ilością masła główkę niemowlaka, lekko wcierając i po kilku minutach przy użyciu miękkiej szczotki wyczesywać pozostałe płatki, po czym myć włoski jak zwykle. Masło w tym przypadku spełni również rolę odżywki do włosów i poradzi sobie z najbardziej niesfornymi kędziorkami. Jeśli nadal karmisz piersią, spożywanie masła kokosowego poprawi jego jakość, a nawet wzmoży jego naturalną produkcję. Wystarczy jedna łyżeczka dodana do codziennej diety, a skład mleka matki poprawia się. Masło sprawdzi się również w przypadku popękanych, czy obolałych sutków, szczególną ulgę przyniesie kawałek zaraz po wyciągnięciu z lodówki. A ponadto…
A do czego jeszcze może nam się przydać słoiczek tego wspaniałego specyfiku? Dla nas samych w łazience: jako balsam do ciała.Warto tu również napomknąć, że masło kokosowe samo w sobie zawiera naturalny filtr przeciwsłoneczny o faktorze 5.Więc nie tylko nawilża, ale i ochrania naszą skórę. Sprawdza się jako antyperspirant, preparat do zmiękczania pięt, skórek paznokci oraz nawet przy infekcjach grzybiczych paznokci. W stu procentach sprawdza się przy usuwania makijażu, szczególnie tego wodoodpornego. Bez trudu poradzi sobie z wodoodpornym tuszem do rzęs, a przy tym nie podrażni okolic oka i pozostawi efekt nawilżenia. Świetny jest na rozdwajające się końcówki, ujarzmi również napuszone i elektryzujące się włosy. W połączeniu z garścią mielonej kawy tworzy idealny peeling do całego ciała, a także skuteczny produkt w walce z cellulitem. Masło kokosowe zaliczyć można również do naturalnych substancji antybiotycznych. A wszystko za sprawą tego, iż w ponad połowie składa się z kwasu laurynowego. Kwas ten występuje w dużych ilościach w maśle kokosowym i …uwaga, tu ciekawostka: w mleku z piersi matki. Ów kwas ma silne właściwości wirusobójcze oraz bakteriobójcze. Pomaga zwalczać wirusy które do tej pory uznawane były za wrogów nie do zwyciężenia. Mowa tu o wirusie HIV.
Udowodniono ze spożywanie orzechów kokosowych, w tym również masła kokosowego potrafi zmniejszyć stężenie wirusa HIV we krwi. Wirus opryszczki, a także bakteria wywołująca wrzody żołądka, czyli Helicobacter pylori również nie pozostają obojętne działaniu kwasu laurynowego. Kwas ten w przeciwieństwie do typowych antybiotyków nie niszczy całej flory bakteryjnej organizmu - atakuje tylko chorobotwórcze wirusy i bakterie. Brak energii, lekkie przeziębienie, a może grypa? Poniżej kilka skutecznych pomysłów na radzenie sobie nie tylko z przeziębieniem, ale i chandrą oraz początkami jesiennej depresji. Domowej roboty maść rozgrzewająca na bazie masła kokosowego, na zatkany nos, problemy z oddychaniem, chore gardło. Naturalna bez konserwantów środków chemicznych i wzmacniaczy zapachu, a dodatkowo łatwa i szybka w przygotowaniu. Samo zdrowie, sama natura.Warto skorzystać z poniższego domowego przepisu: 2 łyżeczki masła kokosowego zmieszać z kilkoma kroplami naturalnego olejku eukaliptusowego i miętowego. Smarować regularnie klatkę piersiową najlepiej przed snem, aż do całkowitej poprawy. Przyspiesz kurowanie dzięki dobroczynnemu działaniu kokosa. Również regularne zażywanie masła kokosowego może pomóc w zapobieganiu
wirusowym infekcjom w przyszłości. Ale jak go spożywać? Typowe, od lat stosowane domowe metody wzbogacać należy o ten cudowny specyfik i wspaniały smak. Na przykład: mleko z miodem, czosnkiem i masłem kokosowym. Jeżeli pijemy kawę z mlekiem, warto dodać małą łyżeczkę do kubeczka. Ale co jeszcze? Czy kiedykolwiek miałyście wrażenie, ze powietrze w domu jest zbyt suche? Za moich czasów by ulepszyć komfort snu w nocy w zimową noc, na grzejniki zawieszano wilgotny ręcznik, by parująca pod wpływem ciepła woda nawilżała suche powietrze.W dzisiejszych czasach niektórzy z nas używają elektrycznych nawilżaczy powietrza o każdej porze roku. Jeśli jednak poszukujesz szybkiego efektu za bezcen, jest i na to rada. Wystarczy dobrze wywietrzyć pokój, a następnie niewielką ilość masła (ok.1 łyżeczki) rozcieńczyć w 150 ml cieplej wody. Całość przelewamy do butelki z atomizerem i spryskujemy pokój. Masło ma działanie antybakteryjne, antygrzybiczne, pozostawia lekką nutkę zapachową w danym pomieszczeniu i nawilża powietrze, którym oddychamy. A jak odnaleźć się z tym produktem w typowych kuchennych rewolucjach? Oto kilka bardzo szybkich przepisów: domowy napój izotoniczny: szklanka ciepłej wody, sok z połowy pomarańczy lub kawałka cytryny, łyżeczka masła kokosowego,
miód, szczypta soli morskiej. Wspaniałe smakuje, nawilża nasze ciało od środka, gasi pragnienie i dodaje energii. Owsianka na mleku z masłem kokosowym: przygotowujemy owsiankę jak zwykle, kilka minut przed końcem dodajemy sporą łyżeczkę masła, rodzynki, pokrojonego w plasterki banana i cynamon. Zawartość tłuszczu kokosowego nada wspaniały maślany smak i egzotyczny aromat. Każdy budyń, mleczną kaszkę i koktajl na bazie jogurtu warto wzbogacić łyżeczką masła kokosowego. Dla zdrowia, smaku i aromatu. Masło kokosowe jest świetną alternatywą dla masła, oleju, czy oliwy. I jak tu nie zaprzyjaźnić się z tym cudownym słoiczkiem.Wybierając masło kokosowe pamiętajmy o jakości, gdyż ona decyduje o cennych właściwościach tego specyfiku. Przede wszystkim masło musi być ekologiczne, tłoczone na zimno, gdyż tylko takie daje nam pewność, że mamy do czynienia z masłem pełnowartościowym i zdrowym. Opracowała: Ewelina Kołek
Oleje
nie tylko
w kuchni!
Każdy z nas, robiąc zakupy żywności, czy kosmetyków, stara się by były one jak najzdrowsze, jak najbardziej naturalne. Czy podobnie postępujemy, kiedy myślimy o naszych dzieciach? Czy dbamy o to, by już od pierwszych dni życia zapewnić im „naturalną opiekę”?
Skóra malucha jest cieńsza i bardziej delikatna niż skóra osoby dorosłej. Brak dojrzałych gruczołów potowych i łojowych, które odpowiedzialne są za wytwarzanie ochronnego płaszcza lipidowego powoduje, że jest ona bardziej narażona na wpływ szkodliwych czynników zewnętrznych, dlatego też potrzebuje specjalnej pielęgnacji oraz ochrony. Warto więc sięgnąć po kosmetyki w stu procentach naturalne i bezpieczne dla skóry dziecka. Takie które nie będą zawierać w swoim składzie niepotrzebnych dodatków, takich jak barwniki, czy substancje zapachowe, które mogą podrażnić wrażliwą skórę dziecka. Korzystajmy więc z tego co daje nam natura. Dlatego też najlepsze dla skóry malucha są kosmetyki pochodzenia organicznego, zawierające wyciągi z roślin (np. aloes, rumianek, nagietek, lawenda) z substancją myjącą ze składnikiem wytworzonym na bazie oleju kokosowego lub otrzymywanym z cukru. Na najwyższym podium naturalnych środków do pielęgnacji niemowląt, niewątpliwie stoją oleje roślinne. 1.Oliwa z oliwek
Drzewa oliwne były uprawiane od czasów starożytnych. Pomimo, że nie znano jeszcze wtedy składu chemicznego oliwy z oliwek, ceniono ją bardzo ze względu na jej lecznicze właściwości i tak pozostało do dziś. Oliwę wytwarza się z owoców
zbieranych ręcznie od wczesnej jesieni do późnej zimy. Istnieje wiele rodzajów oliwy z oliwek, jednak za najlepszą i najbardziej wartościową uchodzi oliwa extra virgin. Otrzymywana jest z pierwszego tłoczenia na zimno, bez zastosowania środków chemicznych i rafinacji poprzez co zachowuje swoje lecznicze właściwości. Jest ona niezastąpiona w codziennym natłuszczaniu i nawilżaniu skóry maleństwa po kąpieli. Zawiera w sobie najwięcej witamin i jednonienasyconych kwasów tłuszczowych m in. kwas oleinowy, czy linolowy, dlatego też cieszy się bardzo dużym uznaniem w kosmetyce, jak i w kuchni. Lekka konsystencja powoduje, że oliwa może być stosowana jako naturalny olejek do ciała. Zawarta w oliwie witamina F chroni skórę przed utratą wilgoci i przywraca naturalną barierę lipidową naskórka.Wykazuje działanie kojące, łagodzące, leczy również stany zapalne skóry, dlatego też polecana jest bardzo często maluchom, którym dokucza AZS. Oliwa z oliwek chroni również skórę przed słońcem, dzięki naturalnym właściwościom zawartej w niej witaminie E. Lecytyna, która wchodzi w skład oliwy z oliwek, działa regenerująco na uszkodzony naskórek. 2.Olej migdałowy Olej migdałowy to kolejny olej pochodzenia roślinnego. Otrzymywany dzięki
wyciskaniu na zimno nasion drzewa migdałowego, czyli znanych nam wszystkim migdałów. Pozytywne działanie na skórę ma olej uzyskany z migdałów z odmiany słodkiej, ten z gorzkiej zawiera w składzie szkodliwy cyjanowodór. W swoim składzie zawiera szereg naturalnych substancji odżywczych, takich jak sole mineralne czy witaminy. Witamina A i E pozytywnie wpływają na sprężystość i elastyczność skóry, witaminy z grupy B zapobiegają odwodnieniu komórek, zaś witamina D chroni skórę od negatywnych czynników zewnętrznych. Podobnie jak wyżej wspomniany olej kokosowy, rozsmarowany na skórze nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy, dlatego tez nadaje się do pielęgnacji każdego typu skóry. Duże ilości kwasu linolowego i oleinowego zawarte w oleju wpływają zmiękczająco na naskórek i wzmacniają lipidową barierę ochronną skóry. Olejek migdałowy powinien znaleźć się w każdej łazience, a zwłaszcza przyszłej mamy. Wmasowywany w cały brzuch, piersi uda i biodra zapobiegnie powstawaniu rozstępów. Kilka kropel olejku dodanych do kąpieli malucha, zapewni prawidłowe natłuszczenie jego skóry. Sprawdzi się również jako 100 % emolient, czyli substancja zabezpieczająca komórki przed nadmierną utratą wody. Składniki zawarte w oleju będą łagodzić stany zapalne skóry, spowodowane detergentami, czy poparzeniami UV.
Słów kilka
o innych olejach.. Jeden z najzdrowszych olejów na świecie to właśnie olej kokosowy.To kolejny naturalny olej, który przeznaczony jest do pielęgnacji delikatnej skóry niemowlaka. Otrzymywany jest poprzez tłoczenie i rozgrzanie twardej kopry z orzechów palmy kokosowej. Palmy te porastają niektóre obszary Azji i Ameryki Południowej, zaś kopra to nic innego jak wysuszone jądro nasienia Cocos Nucifera. Olej kokosowy to jeden z najbardziej uniwersalnych tłuszczy, dlatego każda mama może z niego korzystać na wiele sposobów. Przede wszystkim nie zawiera żadnych substancji, które mogą wywoływać podrażnienia. Działa antybakteryjnie i kojąco, dzięki czemu bardzo dobrze sprawdzi się jako remedium przy pieluszkowym zapaleniu skóry. Wspaniale nawilża i regeneruje naskórek. Olej kokosowy można również stosować na wszystkie rodzaje plam skórnych. Wchłania się szybko, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Ma działanie przeciwzapalne, dzięki czemu może być pomocny skórze dotkniętej łuszczycą, czy wszelakimi egzemami. Przyśpiesza również gojenie się oparzeń słonecznych, czy ugryzień przez owady. Smaczliwka znana nam bardziej jako awokado, jest owocem z którego uzyskuje
się złoty lub lekko zielonkawy olej. Dzięki dużej zawartości kwasów olejowego, linolowego, palmitynowego i stearynowego ma zdolność do wnikania w głębsze warstwy skóry, przez co powoduje jej natychmiastowa regenerację. Zawartość witamin A, E czy PP i substancji mineralnych sprawia, że olej z awokado głęboko odbudowuje i nawilża skórę. Jego przeciwalergiczne, przeciwgrzybicze i łagodzące właściwości doceni każda mama, gdy boryka się z problemami skórnymi swojego dziecka. W leczeniu ciemieniuchy świetnie sprawdzi się olej sezamowy. Objawy świądu u małego alergika załagodzi olej z wiesiołka, który wspiera prawidłowe funkcje skóry. Z kolei olej lniany, tłoczony metodą „na zimno” – czyli wyciskany mechanicznie bez podgrzewania, zachowuje wszystkie najbardziej wartościowe cechy i właściwości biologiczne. W swoim składzie zawiera m.in. kwas alfa linolenowy, kwas olejowy oraz witaminy E i F, które wpływają korzystnie na regenerację i utrzymanie naturalnej bariery skóry. Olej lniany dodawany do kąpieli zabezpiecza wrażliwą skórę dziecka przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego i co najważniejsze, nie wywołuje podrażnień! Ze względu na odżywcze właściwości olej lniany leczy niedobór NNKT (nienasycone kwasy tłuszczowe), którego brak jest związany z występowaniem różnego rodzaju
chorób skóry m. in. łuszczycy. Zdrowe i naturalne kosmetyki nie kosztują tak wiele, jak nam się wydaje, warto więc poświęcić kilka chwil na wybór odpowiedniego preparatu do pielęgnacji. To w jaki sposób zadbamy o skórę dziecka na samym początku może mieć duże znaczenie gdy maluch dorośnie. Odpowiednio dobrany środek do pielęgnacji spowoduje że mały człowiek będzie czuł się bezpiecznie w swojej skórze ! Opracowała: Elżbieta Typek
Świadome
rodzicielstwo
Bycie rodzicem to trudne zadanie, ale również pasjonująca przygoda. Niekiedy doświadczenie to staje się również życiową pasją, jak to miało miejsce w przypadku Emilii Jaworskiej, założycielki Centrum Naturalnego Rodzicielstwa „Rozkwit”
Joanna Typek: Centrum Naturalnego Rodzicielstwa „Rozkwit”, jak czytamy na stronie internetowej (http:// rozkwit.bialystok.pl/), to przestrzeń promująca świadome rodzicielstwo. Kto najczęściej korzysta z Waszej oferty? Emilia Jaworska*: Grupą najliczniejszą są chyba mamy z małymi dziećmi.To one uczestniczą w zajęciach Laktacyjnej Grupy Wsparcia, różnych warsztatach laktacyjnych, żywieniowych, czy chustowych. Na kursy masażu dziecięcego z kolei zwykle przybywają pary, podobnie jak na zajęcia szkoły rodzenia. Kobiety planujące ciążę korzystają ze spotkań przygotowujących do poczęcia, zaś te oczekujące malucha - z oferty przedporodowej. Rozkwit oferuje też warsztaty psychologiczne – skierowane do obojga rodziców, tylko ojców, albo par. Nie ma tu preferencji wiekowych i często uczestnikami są rodzice starszych dzieci, czy nawet nastolatków. JT: Czy często w szkołach rodzenia biorą udział przyszli ojcowie? Czy często zdarza się, że towarzyszą również przy porodach? EJ:Wydaje się, że coraz więcej ojców jest świadomych i zaangażowanych w tematykę okołoporodową. Nawet jeśli sam poród w dalszym ciągu to domena kobiet, mężczyźni chcą współuczestniczyć, albo po prostu towarzyszyć swojej
partnerce w procesie przygotowania do narodzin oraz do opieki i pielęgnacji dziecka. Coraz częściej też wyborem ich jest obecność przy porodzie, choć to bardzo delikatna
rodzinnych, czy moda. Musi ją poprzedzić głęboka analiza potrzeb i oczekiwań kobiety oraz przyjrzenie się, czy ojciec dziecka chce i na ile jest w stanie je zaspokoić. Często
kwestia, wymagająca szczerej, otwartej i uczciwej rozmowy między partnerami. Decyzją o tym nie może rządzić wzrastająca popularność porodów
alternatywą do jego obecności jest towarzyszenie douli. Doula to kobieta zapewniająca ciągłość wsparcia
emocjonalnego, fizycznego i informacyjnego przed, w trakcie i po porodzie kobiecie oraz jej rodzinie. Coraz więcej osób decyduje się na taką opcję, aby przeżyć ten szczególny czas
i okolic? Albo może inaczej, czy docierają do Was rodzice z odleglejszych stron? EJ: Rozkwit to lokalna społeczność, skupiająca głównie rodziców z Białegostoku. Choć
z większym poczuciem bezpieczeństwa emocjonalnego. JT: Czy działalność Rozkwitu obejmuje teren całej Polski, czy dotyczy głównie Białegostoku
zdarzają się też zapytania o udział w kursie szkole rodzenia z dalszych okolic jak Hajnówka, a kilkakrotnie także z Warszawy. Podobnie na
różne warsztaty przyjeżdżają chętni z odległych stron Polski, czasem nawet z drugiego krańca. Jako Rozkwit działamy nade wszystko na rynku podlaskim, choć nie ukrywam, że pojawiają się pomysły na rozszerzenie oferty lub otwarcie filii w innych miastach. JT: W szkole rodzenia informujecie również o naturalnej pielęgnacji nowonarodzonych dzieci. Dlaczego warto na to zwracać uwagę? EJ: Skóra jest największym organem naszego ciała i doskonale wchłania to, co jej dostarczymy. Skóra małych dzieci cechuje się jeszcze większą wrażliwością i delikatnością, a to oznacza, że wymaga szczególnego traktowania. Przy wyborze półproduktów często kieruję się zasadą „co do ust, to na skórę”. Świetnie sprawdza się ona w wypadku kosmetyków do pielęgnacji niemowląt. Zachęcamy rodziców do stosowani ekologicznych preparatów, często są to po prostu naturalne oleje, czy masła, do wykorzystania kobiecego mleka w codziennych zabiegach pielęgnacyjnych, czy samodzielnego wykonywania kosmetyków. To prostsze niż mogłoby się wydawać! JT: Na stronie internetowej Rozkwitu znalazłam również ofertę masaży i pracy metodą Birth Into Being. Czy przeznaczone są one dla kobiet w ciąży, czy nie tylko? EJ:Tak, praca z ciałem to jedna z moich pasji. Oferta masażu skierowana jest do szerokiego
grona odbiorców. Dla kobiet w ciąży oferuję głęboko relaksacyjny masaż PeLoHa (PeaceLove-Harmony), który daje uczucie niezwykłej lekkości i witalności, doenergetyzowuje, uczy akceptacji własnego ciała i odpręża. Przyszłe mamy mówią: „Powinna go mieć regularnie wykonywana każda kobieta w ciąży!”Myślę, że to najlepsza rekomendacja. Jeśli chodzi o pracę metodą Birth Into Being, choć nazwa sugeruje grupę odbiorczą głównie okołoporodową, to tak naprawdę są to warsztaty rozwojowe. I rzeczywiście, przepracowanie własnej traumy narodzeniowej, odkodowanie odcisku limbicznego, czyli zapisu w układzie nerwowym pierwotnych przekonań i odbioru świata jest bardzo ważne dla osób oczekujących pojawienia się malucha. Ale to również niezwykła praca dla każdego, kto chce uwolnić się od
ograniczających rozwój powtarzalnych wzorców reagowania, czy postępowania, od tego, co blokuje nasz dobrostan, co hamuje zaufanie, błogość, poczucie bezpieczeństwa i miłość. W trakcie pracy tą metodą dzieją się niesamowite procesy, jakbyśmy wracali do swojego wewnętrznego domu, do tego, kim naprawdę jesteśmy w przestrzeni serca. JT: A na czym polega technika Bowena, którą również oferujecie? EJ: Technika Bowena to działająca ogólnoustrojowo terapia manualna polegająca na neuromięśniowym przeprogramowaniu. Aktywuje wewnętrznego lekarza, dzięki czemu proces leczenia następuje w tempie odpowiednim dla danego organizmu. Cechują ją: delikatność, prostota, nieinwazyjność, bezpieczeństwo, minimalizm i niezwykła skuteczność. Polega na zastosowaniu specyficznych dla tej metody
ruchów w ściśle określonych punktach na ciele. Wibracja przenosi przekazany impuls poprzez układ nerwowy do mózgu, gdzie zapoczątkowuje się proces przywracania organizmu do stanu równowagi, czyli zdrowia. Technikę Bowena stosuje się na osobach w każdym wieku: począwszy od noworodków, poprzez dzieci, dorosłych, kobiety w ciąży, osoby podeszłe w latach, niepełnosprawne, w stanach ostrych i przewlekłych, w rozmaitych dolegliwościach, po urazach oraz w profilaktyce zdrowotnej.To holistyczna terapia, traktująca poszczególne układy ciała jako sieć wzajemnych powiązań. Praktykując na co dzień zabiegi Bowtech widzę skuteczność tej metody. Pacjenci są zachwyceni, że w trakcie sesji głęboko się odprężają, a impuls idzie we właściwe miejsce w ciele i naprawia co potrzeba. Takie działanie lubię!
*Emilia Jaworska – doula, Promotorka Karmienia Piersią, Instruktorka Aktywnej Szkoły Rodzenia i masażu dziecięcego, Doradczyni noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich, masażystka PeLoHa, terapeutka techniki Bowena.Właścicielka Centrum Naturalnego Rodzicielstwa ROZKWIT, które oprócz Szkoły Rodzenia oferuje warsztaty, konsultacje, grupy
wsparcia, pokazy filmów, kobiece kręgi, masaż i terapię Bowena. Pomysłodawczyni i prowadząca portal poświęcony porodom naturalnym Vivat Poród. Fascynatka rodzicielstwa bliskości oraz wszelkich naturalnych procesów i rozwiązań. Towarzyszka kobiet w okresie okołoporodowym, działaczka na rzecz świadomych narodzin, pomagająca rodzicom odnaleźć ich własną ścieżkę
rodzicielstwa. Mama 4,5-latki, oczekująca narodzin Malucha. Autorami zdjęć są: Alina Gabrel-Kamińska, https://fotoairslub.wordpress. com/ i Łukasz Żurawski
www.rozkwit.bialystok.pl | www.doulabialystok.pl | www.vivatporod.pl
Dla naszych czytelników podajemy kupon rabatowy, do wykorzystania w sklepie internetowym www.sylveco.pl. Po wpisaniu hasła „silva” w pole kuponu rabatowego można zyskać 10% zniżki na zakupy.
SYLVECO Producent kosmetyków naturalnych Zakład produkcyjny: ul. Załęska 93, 35-302 Rzeszów tel. (17) 771 38 30, (17) 771 38 34 fax: (17) 771 38 35 e-mail: biuro@sylveco.pl współpraca reklamowa: marketing@sylveco.pl