The Polish Telegraph

Page 1

February 2019

www.thepolishtelegraph.co.uk - Gazeta Regionalna w UK - Wiadomości, Praca, Motoryzacja GAZETA BEZPŁATNA

Wszędzie tam, gdzie nasi czytelnicy: Peterborough, Leicester, Wellingborough, Northampton, Rushden, Spalding, Huntingdon, Corby, Kettering, Lincoln, Doncaster, Coventry, Stevenage, Dunstable, Boston, Sheffield, Rugby, Grantham, Wisbech, Kings Lynn,

FREE

str. 4

str. 10

Ulotka, która powstała z nienawiści do Polaków

Pracując dla Gypsy - historia System rozpoznawania Polaka na emigracji w UK! twarzy - są aresztowani!

str.29

BEZPRAWNIE ZATRZYMANA PARA POLAKÓW OTRZYMA OD HOME OFFICE £90.000 ODSZKODOWANIA

SUPER MOCNE ZOMBIE

Home Office – nazwa tego urzędu dla wielu polskich rodzin mieszkających na wyspach brytyjskich kojarzy się jednoznacznie ze strachem i niepokojem o losy bliskich krewnych, przyjaciół i znajomych. Negatywne opinie o ministerstwie spraw wewnętrznych nie wzięły się znikąd. Potwierdza to przykład polskiej pary, która uzyskała wysokie odszkodowanie za bezprawne przetrzymanie w ośrodkach deportacyjnych. Więcej na str. 3

DOPALACZ TRAFIŁ NA ULICE LEICESTER Osoby przyjmujące narkotyk nazywany Mambą tracą kontrolę nad ciałem i świadomością. Dochodzi do stanów katatonicznych, które objawiają się utrzymaniem jednej pozycji ciała i stawianie oporu przed jej zmianą. Leicestershire Police ostrzega, że na ulice miasta dotarła silniejsza wersja narkotyku, której zażycie może prowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu.

str. 26


2

Zasięg gazety The Polish Telegraph dostępny jest w 20 miastach w regionie w ponad 70 placówkach

The Polish Telegraph może znaleźć się w Twoim sklepie, zakładzie pracy lub punkcie usługowym. Wystarczy, że do nas napiszesz contact@thepolishtelegraph.co.uk

Zadzwoń do nas / call us

Tel 020 3865 3716

Napisz do nas / email us

contact@thepolishtelegraph.co.uk

Strona / website

www.thepolishtelegraph.co.uk

The Polish Telegraph - UK’s NO 1 Polish Newspaper We help our clients achieve huge sales and reach the right potential audience, by introducing them to The Polish Telegraph - free monthly regional newspaper for Poles living in the UK

Gazeta dostępna tylko w najlepszych sklepach, piekarniach, restauracjach oraz salonach fryzjerskich i kosmetycznych

www.thepolishtelegraph.co.uk


3

BEZPRAWNIE ZATRZYMANA PARA POLAKÓW OTRZYMA OD HOME OFFICE £90.000 ODSZKODOWANIA Home Office – nazwa tego urzędu dla wielu polskich rodzin mieszkających na wyspach brytyjskich kojarzy się jednoznacznie ze strachem i niepokojem o losy bliskich krewnych, przyjaciół i znajomych. Negatywne opinie o ministerstwie spraw wewnętrznych nie wzięły się znikąd. Potwierdza to przykład polskiej pary, która uzyskała wysokie odszkodowanie za bezprawne przetrzymanie w ośrodkach deportacyjnych. 33-letnia Iwona Deptka i 38-letni Henryk Sadłowski byli bezprawnie przetrzymywani w ośrodkach podległych Home Office przez 154 dni. Zatrzymano ich w 2017 r. gdy nie mając stałego miejsca zamieszkania zdecydowali się na nocleg na ulicy. Nie okradali sklepów, nie zażywali narkotyków, nie byli też pod wpływem innych środków odurzających. Byli kolejną parą bezdomnych zgarniętą z ulicy. Dla lokalnej policji byli kolejnym przypadkiem, który przeprowadzono w marcu 2017 r. akcji „Operation Adoze and Gopik”. Miała ona na celu usunięcie osób bezdomnych z ulic brytyjskich miast. Parę Polaków przekazano w ręce Home Office. Rozdzielono ich tuż po zatrzymaniu. Iwona trafiła do ośrodka dla kobiet, a Henryk do innego, gdzie trzymano mężczyzn. Gdy z troską dopytywał o swoją partnerkę zbywano go frazesami, że „jej obecny los nie jest jego interesem.” Odkąd na wyspach brytyjskich przeprowadzono referendum w sprawie Brexit’u rząd Wielkiej Brytanii znalazł się pod obstrzałem szeregu negatywnych komentarzy „o zbyt polubownym podejściu do imigrantów”. Mówiono wówczas

PETERBOROUGH

3% WZROST PODATKU LOKALNEGO - to zapowiedź, którą w kierunku podatników przekazał urząd Peterborough City Council, który zmaga się z poważnym deficytem budżetowym. Dziura w budżecie wynosi £8.2. Oznacza to, że zaspokojenie potrzeb mieszkańców, realizacji zaplanowanych zadań wymaga sięgniecie głębiej do kieszeni podatników. Wzrost opłaty Council Tax tłumaczony jest przez radę miejską prowadzoną pod dominującym przewodnictwem konserwatystów obcięciem dopłat rządowych. Jeżeli zapowiadana podwyżka zostanie zaakceptowana przez radnych to planowany z tego tytułu przychód środków wyniesie £770.000. Dla właścicieli nieruchomości znajdujących się w Band B oznaczać to będzie wzrost opłat o £30.35/rok.

SHEFFIELD

o tym, że wydaje się miliony funtów na pomoc, zamiast odsyłać ich do kraju pochodzenia. Powstała wówczas opinia, że na wsparcie imigrantów wydaje się „za dużo”. Z biegiem czasu opinia urosła do rangi zarzutów o trwonieniu pieniędzy. Imigrantów wyłapywano z ulic, a podstawą do zatrzymania i osadzenia w ośrodkach był byle powód. Posłużono się w tym celu otrzymaną od strony polskiej listą zawierającą nazwiska osób skazywanych w Polsce. Poszukiwanych listami gończymi przestępców wyszukiwano i deportowano w grupach po kilkadziesiąt osób. Z UK do Polski latały wojskowe samoloty Casa pełne przestępców . Donosiły o tym brytyjskie media chwaląc postępowanie Home Office. Deportując matki i ojców - rozdzielano rodziny. Przypadek Iwony i Henryka była inny. Ich nazwiska nie widniały na listach osób poszukiwanych. Przyjechali na wyspy

brytyjskie za pracą - tak jak tysiące innych rodaków. Niestety nie udało im się i którejś nocy zostali zatrzymani przez policję pod przysłowiową chmurką. W odosobnieniu – z dala od siebie - spędzili 5 miesięcy. Przez 154 dni nie wiedzieli dokładnie co ich czeka. Tęsknili, popadali w depresję, byli wycieńczeni fizycznie i psychicznie. Ich sprawa trafiła jednak przed brytyjski Sąd Najwyższy. Prawnicy zdołali przekonać sędziego, że ta para została zatrzymana bezprawnie. Nie byli poszukiwani listami gończymi z Polski, nie złamali prawa w UK. Po prostu mieli trudne chwile, a padli ofiarą nagonki zorganizowanej przez służby imigracyjne. Policja była jedynie wykonawcą nałożonych odgórnie zadań. Podstawą do zatrzymania było polecenie deportacji bezdomnych osób pochodzących z terenu European Economic Area (EEA). Tuż przed końcem 2018 r.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Henryk Sadłowski zmarł. Nie doczekał się świąt Bożego Narodzenia. Nie doczekał się sprawiedliwości. 154 dniowy pobyt odcisnął się na jego zdrowiu psychicznym. Był załamany całkowitym brakiem kontaktu przez 4 tygodnie z partnerką. Sędzia, któremu przedstawiono szczegóły sprawy nie miał wątpliwości i orzekł, że „tej parze należy się odszkodowanie”. Polecił wobec ich osób sowitą zapłatę. To rzadkość! Iwona Deptka i rodzina zmarłego Henryka Sadłowskiego otrzyma po 45 tysięcy funtów. To kwota, która zdaniem sędziego zrekompensuje krzywdy jakich para zaznała podczas pobytu w ośrodkach deportacyjnych, Sędzia zwrócił uwagę na fakt, iż para nie została przeproszona przez Home Office, który nie wziął na siebie odpowiedzialności za okoliczności towarzyszące przetrzymaniu w ośrodku deportacyjnym, w tym nieuzasadnione opóźnienia w rozpoznaniu sprawy.

CENY DOMÓW MIEŚCIE W WZROSŁY O 5.3% - to wynik analizy danych z rejestru nieruchomości Land Registry. Właściciele planujący sprzedaż nieruchomości odbiorą to jako dobrą wiadomość. Jednakże dla przyszłych nabywców oznacza to zupełnie coś przeciwnego. To zły moment na zaciąganie kredytu lub wyłożenie zaoszczędzonej gotówki. Otóż na przestrzeni roku pojawiły się dla nich niekorzystne okoliczności do nabycia domu w Sheffield. Mowa o okresie od 11/2017 do 11/2018 r. W tym czasie średnia cena domu w Sheffield wyniosła £168,169.

DONCASTER

LOKALNE FIRMY NIE SĄ GOTOWE NA BREXIT - tak wynika z raportu przygotowanego przez Doncaster Chamber. Ankieta ujawniła, że 55% firm nie ma pewności czy są gotowe na rozłam z Unią Europejską. 38% właścicieli uważa, że prowadzone przez nich biznesy są gotowe, a pozostałe 7% jest przekonanych, że wręcz doskonale wie jak sobie poradzić po opuszczeniu struktur unijnych. Pośród ankietowanych, którzy zgodzili się udzielić odpowiedzi, wyraźnie odczuwalne jest poczucie, iż Brexit przyniesie negatywny wpływ na brytyjską gospodarkę. Eksporterzy i importerzy do i z Europy - odnotowali 11% spadek transakcji w ostatnim roku.


4 LEICESTER

POLOWANIE NA BORSUKI PRZY UŻYCIU PSÓW I ŁOPAT - na taki pomysł wpadło pięciu Brytyjczyków, którzy w grudniu 2017 r. złapani zostali na gorącym uczynku. Nory zwierzaków w Melton wytropione zostały przez psy rasy terier wyposażone w obroże z nawigacją elektroniczną. 4 podejrzanych zatrzymano na miejscu zdarzenia. Piąty uciekł widząc zbliżający się patrol policji. Ostatecznie wszyscy stanęli przed sądem, gdzie skazano ich na kary więzienia po 6 miesięcy każdy. Dodatkowo zostali objęci 10-letnim zakazem hodowli zwierząt, a także 3-letnim Criminal Behaviour Order (CBO). Mają też grzywnę do zapłaty po 2.000 funtów każdy.

LINCOLNSHIRE

UBODZY MIESZKAŃCY NA CELOWNIKU PATROLI PORZĄDKOWYCH - z takim zarzutem wobec firmy Kingdom Services Group (KSG) wystąpiła organizacja Liberty. Sprawa dotyczy kar za zaśmiecanie ulic i chodników, do czego KSG zobowiązał urząd miasta. Zdaniem Liberty karane są głównie uboższe osoby w obszarach zaniedbanych. Firma pozyskała zlecenia na patrole od 14 brytyjskich urzędów miejskich. Kary przynoszą milionowe zyski (3,3 mln od urzędów miejskich w UK) i budzą spore kontrowersje. Patrole na terenie North East Lincolnshire ruszyły w teren w listopadzie ub.r. a już zostały skrytykowane. Po negatywnych opiniach od mieszkańców część urzędów zakończyła współpracę z firmą.

DONCASTER

CO 5 DZIECKO MA TYLKO JEDNEGO RODZICA - wynika z danych ujawnionych przez organizację Gingerbread, która uważa, że dorastanie w rodzinie, w której opiekę sprawuje tylko jeden rodzic, ma negatywny wpływ na rozwój dziecka. Dane pochodzą z urzędu Office for National Statistics za rok 2017. 447 dzieci dorasta mając w domu tylko jednego rodzica. 238 ma dwoje rodziców, ale mieszkają oni pod różnymi adresami. Ogółem to 685 dzieci, które stanowią 20% wszystkich urodzeń w Doncaster. 36% dzieci zarejestrowano w rodzinach, gdzie rodzice zawarli związek małżeński.

ULOTKA, KTÓRA POWSTAŁA Z NIENAWIŚCI DO POLAKÓW NOTTINGHAM

Czarno biała ulotka, na której Sajid Javid - szef ministerstwa spraw zagranicznych, w geście z wyprostowanym palcem wskazującym informuje emigrantów o tym gdzie jest ich miejsce. Obok hasło „Our country needs you to stay away” - tak wygląda wiadomość podrzucona do biura wydawcy ukazującej się w Nottingham polskojęzycznej gazety „East Midlands po Polsku” (EMpP). Incydent zgłoszono policji. List z opisaną na wstępie ulotką do redakcji EMpP dotarł 21 stycznia br. Szefowa redakcji - Beata Polanowska - postanowiła poinformować o tym policję. Zgłoszenie przyjęto i określono je mianem incydentem nienawiści - „hate incydent”. Na tym jednak nie koniec. Beata Polanowska, wydawca „East Midlands po Polsku” postanowiła zwrócić się do autora ulotki. W tym celu udzieliła wywiadu reporterom z BBC, którzy za pośrednictwem swojej strony w Internecie przeka-

zali, że szefowa wziętej na cel redakcji jest gotowa spotkać się i porozmawiać z autorem anonimowego listu. Zgłoszenie o ulotce przyjęli funkcjonariusze z Nottinghamshire Police. Zdarzenie zostało rozpoznane jako „hate

incident”. W okresie po referendum w sprawie Brexit’u na terenie Nottinghamshire odnotowano 75% wzrost incydentów o podłożu rasistowskim i religijnym. W Anglii i Walii wskaźnik ten wynosił 41%. Polacy mieszkający w Notting-

ham to 2% populacji. Przy 306 tysiącach obywateli (stan na listopad 2018) to ok. 6.100 osób z polskim pochodzeniem. Polski głos jest słyszalny nie tylko na ulicach. Polacy w Nottingham prowadzą własne biznesy - polskie sklepy, restauracje i punkty usługowe.

WCIĄŻ CZEKASZ NA DRUK P45? CZY WIESZ CO MOŻESZ ZROBIĆ? PRAWO PRACY

Rozwiązanie umowy o pracę to nie tylko fizyczne zwolnienie pracownika i podziękowanie mu za pracę, ale też spoczywający na pracodawcy obowiązek przygotowania stosownej dokumentacji. Obok pisemnego wypowiedzenia, bardzo ważnym dokumentem jest forma P45. Co zrobić jeśli nie otrzymałeś tego dokumentu? Nie wszyscy pracodawcy podchodzą do sprawy w sposób profesjonalny. Niektórzy nie wystawiają tego dokumentu na czas. Są też tacy, którzy nie robią tego wcale. Co może zrobić

pracownik, który nie otrzymał P45, a potrzebuje go do rocznego rozliczenia przychodów przed urzędem skarbowym HMRC? P45 to dokument, w którym pracodawca zobowiązany jest określić okres zatrudnienia pracownika, jego dane personalne - imię, nazwisko, adres oraz numer National Insurance Number. Ma tam się również znaleźć suma wynagrodzeń jaką pracownik zarobił od początku roku podatkowego. Zwolnieniu pracownika niejednokrotnie towarzyszą spore

www.thepolishtelegraph.co.uk

emocje. W zależności od podejścia do procedury zwolnienia są one widoczne po jednej lub po drugiej stronie. Zdarza się, że pracownicy są „karani” za swoją niesubordynację i w efekcie nie otrzymują potrzebnego dokumentu. Co wówczas można zrobić? Dociekanie swoich praw drogą ustną, poprzez wizytę w biurze lub podczas rozmowy telefonicznej nie zawsze skutkuje. Najlepiej zwrócić się na piśmie lub za pomocą email. Należy powołać się na podstawę prawną - The Income Tax (Pay As You Earn) Regulations 2003.

Gotowe wzory listów do pracodawcy, który zwleka z wydaniem P45, znaleźć można w Internecie. Jeśli pracodawca dalej będzie opóźniał wysłanie P45 należy powiadomić o tym HMRC. Wtedy to urząd skarbowy skontaktuje się z pracodawcą i zażąda wydania gotowego zaświadczenia.


5

NOWE PRAWO: IGNOROWANIE LOKATORÓW ZAPROWADZI LANDLORDÓW PRZED SĄD! WIELKA BRYTANIA

20 marca w życie wchodzi ustawa nakładająca na właścicieli nieruchomości obowiązek dokonywania remontów wynajmowanych nieruchomości bez zbędnej zwłoki. Mowa nie tylko o bieżących naprawach np. cieknący kran, ale i tych zagrażających życiu i zdrowiu - dziurawy dach i wilgoć w domu. Jeśli prośby najemców będą ignorowane, a potrzebę remontu potwierdzi urząd miasta, to właściciela będzie można pozwać do sądu. Nie chodzi o spaloną żarówkę czy skrzypiące drzwi. Tego rodzaju naprawy pozostaną w kwestii najemcy. Nowe prawo ureguluje stosunek właściciela nieruchomości do odpowiedzialności za stan techniczny mieszkania lub domu. Wymagająca remontu instalacja wodna, elektryczna lub przeciekający dach i wilgotne ściany - będą musiały zostać naprawione. Właściciele (landlordzi), którzy nie będą zainteresowani dokonaniem napraw od 20 marca będą musieli wziąć pod uwagę, że wynajmujący zyska prawo poinformowania o sytuacji lokalny urząd miasta, by poprosić o pomoc w załatwieniu problematycznej naprawy. Urzędnicy będą mogli wesprzeć wniosek najemcy i w skierowaniu sprawy na drogę sądową. Dotychczas wielu najemców korzystało ze wsparcia urzędu i nie potrzeba im było żadnych dodatkowych regulacji prawnych jeśli landlord wywiązywał się ze swoich obowiązków. Rzetelność nie jest jednak domeną wszystkich wynajmujących. Niektórzy nie podpisują umów najmu, nie rejestrują w urzędzie faktu podnajmu nieruchomości wielu niespokrewnionym osobom. To wymaga uzyskania statusu Multiple House Occupations. Nieuczciwi landlordzi wnikają w ten sposób wielu niezbędnych formalności i wymogów jakie muszą być spełnione by

móc czerpać korzyści z tytułu wynajmu lokalu wielu osobom. Dla takich właścicieli remonty to temat w zasadzie nie istniejący. Liczy się przede wszystkim zysk z podnajmu. Z uwagi na stale rosnącą liczbę skarg na właścicieli wynajmujących nieruchomości przygotowano nowelizację prawa, które uzupełni dotychczasową ustawę Landlord and Tenant Act 1985. Od 20 marca zwracając się do opornego landlorda będzie można powołać się na prawo Homes (Fitness for Human Habitation) Act. Ustawa będzie odnosić się do najmów krótszych niż 7 lat. Nowe prawo pozwoli sądom nakazywanie dokonania remontu, ale równie wypłatę odszkodowania najemcy. Jak wysokie mogło by one być? Tego nie określono. Dla przykładu za nie zabezpieczenie depozytu, za brak przesłania najemcy stosownego certyfikatu, za unikanie tej formalności, można wezwać landlorda do zwrotu 3-krotności miesięcznego czynszu. Droga do sądu nie będzie jednak łatwa i przyjemna. Po pierwsze w urzędnicy, którzy będą mogli wesprzeć wniosek sądowy, zapytają najemcę o dotychczasowe starania. Załatwianie takich spraw na słowo np. w czasie rozmowy osobistej przez telefon z landlordem może okazać się nie być skuteczne. Należałoby udowod-

nić, że przed wizytą w urzędzie zwrócono się na piśmie do landlorda z prośbą o dokonanie remontu lub, że zgłoszono usterkę. Nie musi to być koniecznie list polecony. Nie wszyscy właściciele podają swój adres zamieszkania. Prośba o dokonanie remontu może być wysłana drogą mejlową. To powinno wystarczyć jako dowód, że proszono o naprawę. Jeśli czynsz płacony jest „do ręki” np. osobie przedstawiającej się jako agent - a jest to wciąż stosowana praktyka - należy zapytać o adres do korespondencji z landlordem. Utrudnianie w tym zakresie można rozwiązać poprzez zdobycie adresu droga oficjalną. W tym celu należy zalogować się do działającego w Internecie rejestru gruntów - Land Registry, gdzie po wniesieniu opłaty w wysokości 3 funtów można pobrać i wydrukować dokument z adresem właściciela gruntu i nieruchomości. Nie wszyscy właściciele rejestrują swoje usługi w urzędach lub stowarzyszeniach zrzeszających landlordów. Nowe prawo otworzy nowe możliwości najemcom. Uczciwi właściciele nie powinni się niczego obawiać. Jeśli ich nieruchomości są zadbane, nie cieknie kran, a z dachu nie kapie woda do salonu - to mogą spać spokojnie.

www.thepolishtelegraph.co.uk

NIEPOWTARZALNE I STYLOWE

RĘCZNIE ROBIONE OZDOBY Karuzele z filcu, girlandy, banery, metryczki Indywidualne zamówienia Szukaj nas na Facebooku

Polinejka HandMade


6

POLAK OSKARŻONY O 3-KROTNE WŁAMANIE, NIEPRZYZWOITE ZACHOWANIE I PODGLĄDANIE POLSKI RZEŹNIK ARESZTOWANY W ZWIĄZKU Z UPROWADZENIEM 21-LETNIEJ STUDENTKI Z HULL UK/HULL

Zaginięcie 21-letniej Libby Squire zgłoszono w godzinach porannych 1 lutego. W czwartkowy wieczór odmówiono Libby wstępu do nocnego klubu w centrum miasta. Prawdopodobnie dlatego, że przesadziła z alkoholem. Studentka do domu miała wrócić taksówką. Wysiadła przed drzwiami wynajmowanego mieszkania, ale nie weszła do środka. Od tamtej pory ślad po niej zaginął. 10.02.2019 09.30 24-letni Paweł Rełowicz, który od ponad 96 godzin przebywa w areszcie śledczym w Hull, oskarżony został w dniu wczorajszym o 5-krotne złamanie prawa. Żadne nie ma związku z zaginięciem 21-letniej Brytyjki. W dniu dzisiejszym Polak zostanie doprowadzony przed Hull Magistrates Court, gdzie zostanie oskarżony o serię przestępstw. Według Humberside Police Paweł Rełowicz dopuścił się podglądania „voyerism” - w dniu 26 grudnia 2018 r., nieprzyzwoitego zachowania - „outraging public decency” - zgłoszonego w dniu 9 stycznia 2019 r. oraz trzech włamań, które miały miejsce w okresie od grudnia 2017 r. do stycznia 2019 r.

sąd na wniosek prokuratora i obejmuje areszt do niedzieli, do godz. 21.00. Pomimo ogromnego zaangażowania w poszukiwania zaginionej Libby Squire nie udało się odnaleźć wskazówek gdzie mogłaby przebywać. Przejrzano setki godzin nagrań CCTV, biorąc pod uwagę kilka szczególnych ujęć. Niestety pomimo wskazania, iż mogą to być istotne materiały wciąż brak śladu po zaginionej 21-latce.

09.02.2019 20.25 Detektywi z Humberside Police otrzymali kolejne 24 godziny na zatrzymanie w areszcie Pawła Rełowicza. To trzecie z kolei wydłużenie pierwotnych 48 godzin, na które zatrzymany został 24-letni Polak. Zgoda na pobyt wydana została przez

09.02.2019 13.45 „Rzeźnik z Hull jest niewinny” - donoszą brytyjskie media, cytując słowa rodziny Pawła Rełowicza. Śledczy z Humberside Police uzyskali łącznie dodatkowe 48 godzin na odnalezienie dowodów łączących zatrzymanego

podejrzanego z zaginięciem Brytyjki. Najpierw areszt przedłużono o 12 godzin. Później o kolejne 36. To daje łącznie 4 dni tymczasowego pozbawienia wolności dla Pawła Rełowicza, który jak twierdzi jego siostra „chciał tylko pomóc zapłakanej osobie przypadkowo spotkanej w środku nocy”. Czas jaki mają detektywi na odnalezienie dowodów - powiązań pomiędzy osobą zaginionej Libby Squire i podejrzanym upłynie dziś wieczorem. W tym czasie trwa intensywna praca nad analizą materiału CCTV zdobytego przez dziennikarzy. Mowa o materiale video, na którym zarejestrowano „dziwnie zachowującego się mężczyznę”. Oto przebieg nagrania, z narracją przedstawioną przez telewizję ITV: „Mężczyzna od-

www.thepolishtelegraph.co.uk

blokował pojazd. Otwarł drzwi. Usiadł bokiem na siedzeniu kierowcy. Skręcił papierosa. Po kilku minutach otworzył drzwi od strony pasażera. Umieścił coś na fotelu pasażera, po czym odjechał.” Na nagraniu widać przejeżdżającego w pobliżu rowerzystę oraz inny samochód. Tym materiałem video zainteresowali się śledczy. Nagranie w żaden bezpośredni sposób nie wiąże podejrzanego z zaginięciem 21-letniej Brytyjki. Mężczyzna utrwalony na nagraniu jest trudny do rozpoznania. Jego twarz nie jest wyraźnie widoczna. Nie wiadomo czy był to Pawwł Rełowicz, czy też ktoś inny. 08.02.2019 - 13.45 Śledczy z Humberside Police zwrócili się do prokuratora

z wnioskiem o przedłużenie aresztu dla zatrzymanego Pawła Rełowicza. 48 godzin czas liczony od zatrzymania, a było to w środę 6 lutego ok. godz. 22.00, dobiegł bowiem końca. Wydano zgodę na przedłużenie aresztu o 36 godzin. W tym czasie policja znaleźć musi twarde dowody łączące Polaka z zaginięciem studentki. Fakt, iż na miejscu zaginięcia znaleziono telefon komórkowy 21-letniej Libby Squire, nie ułatwia pracy detektywom. Gdyby miała go przy sobie, to udałoby się zdobyć więcej danych, które mogłyby wskazać jaki był dalszy przebieg wydarzeń. Jak dotąd śledczy zdołali ustalić, że w nocy gdy zaginęła Libby Squire w okolicy słychać było przeraźliwy krzyk. Trwało to zdaniem mieszkańców sąsiedniej ulicy przez ok. 15 minut. Słychać było krzyk kobiety, który roznosił się w okolicy od 7 do 8 razy. Kolejnego dnia poszukiwań w okolicy miejsca zaginięcia krąży van z billboardem, na którym znajduje się zdjęcie zaginionej Brytyjki i apel z prośbą o przekazywanie informacji mogących pomóc w śledztwie. Blisko 50 studentów dołączyło do akcji poszukiwawczej. Chodząc po ulicach Hull rozdają ulotki z wizerunkiem zaginionej studentki. 08.02.2019 - 10:32 Kolejny dzień poszuiwań zaginionej Libby Squire. Aresztowany Paweł Rełowicz nadal pozostaje w areszcie. Jest przesłuchiwany w kontekście uprowadzenia studentki. Jego rodzina w Polsce jest jednak innego zdania. Siostra Pawła, Paulina Szymańska jest przekonana, że jej brat jest niewinny. W wywiadzie dla Daily Telegraph powiedziała, że Paweł spotkał tej nocy płaczącą na ulicy dziewczynę i chciał jej pomóc dostać się do domu. „Nie wierzę, że Paweł mógł to zrobić. On po prostu przejeżdżał przez okolicę i zauważył płaczącą dziewczynę. Ona poprosiła go aby zabrał ją do domu. Paweł wpisał w nawigację jej adres i to wszystko”. Siostra zatrzymanego w wywiadzie dla gazety dodaje „Nie mogę w to wszystko uwierzyć i mam ogromną nadzieję, że to jest zły sen. Pochodzimy z dużej, ubogiej ale wspaniałej ro-


7

Lisa i Russ Squire, rodzice zaginionej 24-latki

Paweł Rełowicz

Marzena Rełowicz, matka podejrzanego

Paweł Rełowicz

dziny. Nasi rodzice wychowali nas na dobrych, ciężko pracujących ludzi. Paweł nie mógłby zrobić czegoś takiego. Mam ogromną nadzieję, że policja znajdzie tą dziewczynę i cała ta sytuacja okaże się jednym wielkim nieporozumieniem”. Policja nadal nie zdradza okoliczności wydarzeń i co dokładnie działo się po tym, kiedy Paweł spotkał płaczącą na ulicy Libby. Punktem zainteresowania śledczych nadal pozostaje park z jeziorkiem w pobliżu miejsca zamieszkania zaginionej studentki. 07.02.2019 Poszukiwania zaginionej studentki filozofii Libby Squire obejmują coraz większy obszar miasta Hull, podczas gdy aresztowany Paweł Rełowicz nadal przebywa w areszcie. Funkcjonariusze sprawdzają również studzienki kanalizacyjne, kosze na śmieci i opuszczone budynki. Dom aresztowanego został

wnikliwie przeszukany. Zabrano z niego między innymi komputer, tablet oraz laptop. Oak Road Playing Fields Park z jeziorkiem znajdujący się w pobliżu domu zaginionej był dzisiejszego popołudnia zamknięty przez policję co oznacza, że były prowadzone tam poszukiwania Libby. 24-letni Paweł Rełowicz, który jest zatrudniony jako rzeźnik w fabryce bekonu w Malton, opisywany jest przez swoich znajomych jako kochający ojciec dwojga dzieci. Jest miłośnikiem sztuk walki i raczej stronił od imprezowania w weekendy. Osoby, które go poznały wypowiadają się o nim bardzo dobrze – patrząc po wywiadach, które udzieliły brytyjskim mediom. Uchodzi za człowieka, który raczej nie mógłby zrobić czegoś złego. Fryzjerka Iwona Reczulska z polskiego salonu fryzjerskiego w Hull w wywiadzie dla Daily Mail między innymi powiedziała „Ostatni raz widziałam Paw-

ła dwa tygodnie temu w piątek lub sobotę. Był po prostu sobą i jak zwykle opowiadał o swoich dzieciach. Pamiętam jak jego żona Jagoda zaszła pierwszy raz w ciąże, był bardzo podekscytowany faktem, że zostanie ojcem”. Iwona dodała również, że znała oboje, Pawła i Jagodę i że para wydawała się bardzo normalna. Zaskoczył ją fakt, że słyszy iż teraz są oni w takiej sytuacji. Policja na tym etapie śledztwa nie chce ujawniać więcej szczegółów. 07.02.2019 16:03 Wczoraj wieczorem policja z Hull aresztowała 24 letniego Pawła Rełowicza w związku z zaginięciem 21 letniej Libby Squire. Jej zaginięcie zgłoszono 1 lutego po tym jak nie wróciła z imprezy do domu. Zatrzymania Polaka dokonano wczoraj około 22:00 w domu, który wynajmował przy Raglan Street w Hull. Mieszkał w nim wraz ze swoją żoną Ja-

www.thepolishtelegraph.co.uk

godą i ich dwojgiem dzieci. Po aresztowaniu Rełowicza policja zabezpieczyła nieruchomość i odholowała jego samochód Marki Vauxhall Astra w celu przeprowadzenia specjalistycznych badań. Aresztowany jest podejrzany o uprowadzenie studentki Libby Squire, która mieszkała zaledwie jedną milę od jego domu. Libby Squire ostatni raz widziana była w czwartek w nocy gdy podjechała taksówką pod swój dom przy Wellesley Avenue. Jednak nie weszła do niego i udała się pieszo na ulicę Beverley Road. Tam między 23:29 a 00:09 siedziała na ławce przy skrzyżowaniu z ulicą Haworth Street. Dowodzą tego nagrania z kamer CCTV, którymi dysponuje policja. Ostatni raz widziano ją na sąsiadującej ulicy Beresford Avenue, gdzie jedna z mieszkanek około 00:30 słyszała „mrożące krew w żyłach krzyki”. Dzisiaj również ujawniono, że tej nocy widziano

mężczyznę w kominiarce w pobliżu domu zaginionej. Obecnie aresztowany Polak na co dzień pracujący jako rzeźnik jest przesłuchiwany w areszcie. Dom, który wynajmuje jest przeszukiwany przez śledczych i współlokatorzy nie mają do niego dostępu. Dziesiątki funkcjonariuszy oraz wolontariuszy od trzech dni przeczesuje całe miasto w poszukiwaniu zaginionej. Policyjni nurkowie dzisiaj przeszukują staw i kanał w pobliżu miejsca zamieszkania Libby. Przeszukano również kilka pobliskich nieruchomości, w tym dom należący do mężczyzny, który widnieje w rejestrze przestępców seksualnych. Policja nie chce udzielać więcej informacji na tym etapie śledztwa. Sprawa ma nietypowy charakter i zaskakujący przebieg. Bieżące informacje na ten temat znaleźć można na stronie: www.thepolishtelegraph.co.uk


8

NALOTY POLICJI NA PLANTACJE MARIHUANY W PETERBOROUGH

ARESZTOWANO 5 OSÓB I SKONFISKOWANO TOWAR WARTY £500,000 PETERBOROUGH

pią korzyści z produkcji marihuany. Sierżant Jason Hancock z Community Action Team (CAT) powiedział: „Będziemy nadal walczyć z przestępczością zorganizowaną oraz chronić naszą społeczność i osoby bezbronne poprzez działania wymierzone w grupy przestępcze. Jednak opieramy się na informacjach uzyskanych od członków społeczeństwa by rozwijać te działania, dlatego zachęcam wszystkich do zgłaszania informacji nam lub anonimowo do Crimestoppers.”

Pięciu mężczyzn zostało aresztowanych i skonfiskowano marihuanę o wartości pół miliona funtów podczas nalotów na plantacje marihuany w Peterborough. Operacja policyjna pod nazwą IRMO miała miejsce w piątek 1 lutego. Na celowniku policji znalazło się siedem domów w dzielnicy Bretton i Westwood w Peterborough. Operacja zakończyła się sukcesem i zakłóciła działania zorganizowanych grup przestępczych. W nalotach udział wzięło około 50 funkcjonariuszy policji z Peterborough, wspieranych przez policjantów z grupy specjalnej Special Constabulary oraz funkcjonariuszy służb imigracyjnych z Home Office. W piątek rano, 1 lutego dokonano w tym samym czasie nalotów na siedem adresów w dzielnicy Bretton i Westwood w Peterborough. Operacja policji miała na celu zakłócenie działalności sieci narkotykowych prowadzonych przez zorganizowane grupy przestępcze. Przejęto ponad 571 roślin konopi indyjskich na różnych etapach wzrostu. Szacowana wartość skonfiskowanej marihuany to £500,000. Podczas nalotów aresztowano pięciu mężczyzn w wieku 19, 22, 23, 27 i 49 lat z różnych adresów w dzielnicy Bretton i Westwood. 19 i 49-letni mężczyzna zostali zwolnieni z aresztu do czasu rozwiązania sprawy. Śledztwo wobec nich nadal trwa.

udziału w procesie produkcji marihuany. Wszyscy zostali postawieni przed sądem Huntingdon Magistrates’ Court w sobotę 2 lutego. Podczas wywiadu dla The Polish Telegraph, kapitan dowodzący operacją, Paul Nisbet powiedział, że działania policji zakończyły się 100% sukcesem. W każdej z lokalizacji, które znalazły się na celowniku policji znaleziono rośliny konopi indyjskich oraz sprzęt

potrzebny do produkcji marihuany. Dzięki tym działaniom funkcjonowanie zorganizowanych grup przestępczych zostało zakłócone, co było naszym celem – dodaje kapitan. Pieniądze uzyskane z produkcji marihuany używane są przez gangi do finansowania innych rodzajów przestępczości na większą skalę takich jak sprzedaż narkotyków klasy A i handel ludźmi. Często „ogrodnicy” – tak nazywa się osoby zajmujące się uprawą na plan-

Adrian Pepaj (22 lata) z Brookfurlong, Bretton, został oskarżony o posiadanie fałszywych dokumentów tożsamości. Kledian Lezaj (27 lat) mieszkający przy Swanspool, Bretton oraz Sokol Sakuta (23 lata) mieszkający przy Drayton, Bretton, zostali oskarżeni o branie

www.thepolishtelegraph.co.uk

tacjach marihuany, przedostają się do UK nielegalnie. Później zmuszani są do pracy na plantacjach marihuany by odrobić dług za sprowadzenie ich na wyspy brytyjskie. Oni sami jak i ich rodziny, które pozostały w rodzimym kraju są zastraszane przez gangi narkotykowe. „Ogrodnicy”, których zadaniem jest doglądanie uprawy, żyją w ciężkich warunkach, są wyzyskiwani przez zorganizowane grupy przestępcze, które czer-

Każdy, kto posiada informacje na temat produkcji lub dystrybucji narkotyków może zgłosić to policji, dzwoniąc pod numer 101 lub online pod adresem www.cambs.police. uk/report. By przekazać informacje anonimowo, skontaktuj się z niezależną organizacją charytatywną, Crimestoppers, dzwoniąc pod numer 0800 555 111 lub odwiedzając stronę www.crimestoppers-uk.org. Dalsze informacje na temat wyników toczącego się postępowania wobec zatrzymanych osób będziemy na bieżąco publikować na naszej stronie oraz w gazecie The Polish Telegraph.


9

www.thepolishtelegraph.co.uk


10

PRACUJĄC DLA GYPSY

część 3.

Irlandzcy Gypsy prowadzący firmy budowlane często zatrudniają bezdomnych, alkoholików i tym podobnych ludzi, którzy potrzebują pieniędzy i nie mają się gdzie podziać. W przypadku nowego pracownika, którego stary Michael przywiózł w bagażniku swojego samochodu, też tak było. Nowo przybyły okazał się bezdomnym Anglikiem o imieniu Leigh. Miał poważny problem alkoholowy. Był cały brudny i śmierdzący. Długość jego polepionego zarostu świadczyła o czasie, przez jaki ten człowiek nie miał styczności z umywalką czy lustrem. Leigh został przedstawiony każdemu członkowi rodziny, gdzie po chwili stary Michael wziął go na stronę i dokładnie wytłumaczył mu zasady pobytu na ich posesji. Pomyślałem sobie, że jak dalej tak pójdzie to tu za niedługo będzie przytułek dla dziadków alkoholików, a po środku nich dwóch Polaków niewiedzący dokładnie, w co się wpakowali. Ta noc była bardzo niespokojna. Na początku z przyczepy Padiego i Leigh dobiegały odgłosy kłótni. Padie chyba chciał pokazać nowemu swoje niezadowolenie z faktu, że musi dzielić małą przyczepę z kimś obcym. Kilka godzin później po-

W połowie dnia duży głaz spadł mi z ciężarówki na dłoń. Miałem złamanego palca. Szybko spuchł i bolał przy każdej próbie poruszania nim. Powiedziałem szefowi o moim problemie, a ten powiedział, że to tylko jeden palec i że mogę wracać do pracy. Co jak co, ale sprawne dłonie są niezbędne do układania kostki brukowej i obsługi niebezpiecznego sprzętu jak piły czy młoty pneumatyczne. nownie było słychać wrzaski i walenie pięściami po meblach. Okazało się, że młody Michael i jego młodszy brat Jerry postanowili zadbać o wygląd zewnętrzny nowego pracownika. Była godzina 2 nad ranem. Krzyki nie ustawały, a do tego jeszcze było słychać odgłos maszynki do strzyżenia. Bracia po zakończeniu całej akcji wyszli z przyczepy alkoholików, śmiejąc się bezczelnie. Sprawdzili jeszcze czy przypadkiem nie podglądamy całej sytuacji i wrócili do domu. Rano obudziło mnie pukanie do drzwi. Jakiś młody chłopak pytał czy mamy papierki do skręcania tytoniu. Zapytałem go, kim ty jesteś i jak udał ci się wejść na teren tej posesji? On krótko skwitował, że przecież wczoraj przywieźli go w bagażniku. Oniemiałem – dałbym sobie rękę uciąć, że człowiek z bagażnika to jakiś starszy mężczyzna w wieku 60-65 lat. Od razu zrozumia-

łem, czemu w nocy było tyle krzyku i czemu to tyle trwało. Ogolić tak długie włosy i zarost jednak zajmuje sporo czasu. Pojechaliśmy na nowe zlecenie. To był pierwszy dzień w pracy dla nowego pracownika. Pamiętam jak dziś jak nie mogliśmy z kolegą powstrzymać śmiechu na widok Leigh’a i jego sposobu pracy czy choćby jego techniki obsługi łopaty. Facet nie miał pojęcia o jakiejkolwiek pracy fizycznej, ale stary Michael był zadowolony, że w końcu ma kogoś na posyłki, który zrobi wszystko, co mu się karze. Niestety, ale los mnie pokarał za to wyśmiewanie się z Leigh’a. W połowie dnia duży głaz spadł mi z ciężarówki na dłoń. Miałem złamanego palca. Szybko spuchł i bolał przy każdej próbie poruszania nim. Powiedziałem szefowi o moim problemie, a ten powiedział, że to tylko jeden palec i

www.thepolishtelegraph.co.uk

że mogę wracać do pracy. Co jak co, ale sprawne dłonie są niezbędne do układania kostki brukowej i obsługi niebezpiecznego sprzętu jak piły czy młoty pneumatyczne. Wręcz zażądałem, by zabrano mnie do szpitala. Stary Michael podszedł do mnie i powiedział: „zapomnij o jakimkolwiek szpitalu, nic ci się takiego poważnego nie stało. Po pracy moja żona Cię opatrzy i usztywni ci palca. Jeżeli po pracy pójdziesz sam do szpitala to popełnisz duży błąd. Nie radzę Ci”. Po chwili zagarnął mnie Padie mówiąc „Nie sprzeciwiaj mu się, bo nie warto. Widzę, że nie rozumiesz, o co chodzi. Jeżeli zgłosisz się do szpitala, to personel zacznie Ciebie wypytywać gdzie to się stało, dla kogo pracujesz i gdzie mieszkasz? Oni nie chcą żadnego zainteresowania ich rodziną i tym, co robią – odpuść sobie”. Sam sobie usztywniłem palca i dokończyłem pracę. Nie

poszedłem do szpitala, bo czułem, że narobiłbym sobie przez to dużych problemów, tylko nie wiedziałem jakich? Nie potrafiłem ich rozgryźć. Wiedziałem, że to są źli ludzie, ale przez to ich „czajenie się” ze wszystkim przed nami mogę się tylko domyślać. Biorąc pod uwagę w bagażnikach, rutynowe pobicia Padiego, ukrywanie przez szefostwo przed klientami prawdziwych danych osobowych i całokształt tej świetnej rodzinki byłem skołowany. Na drugi dzień, nie pojechaliśmy do pracy. Klientka, u której dzień wcześniej rozwaliliśmy cały betonowy podjazd, by go wybrukować zrezygnowała z usług naszej firmy. Stary Michael wraz z synami chodzili podenerwowani, chyba przez to, że tym razem to oni zostali oszukani. Po chwili kazali nam wejść do ciężarówki po brzegi załadowanej gruzem i powiedzieli, że pojedziemy na małe zlecenie. Po godzinie drogi dojechaliśmy na miejsce. Okazało się, że przyjechaliśmy ponownie do tej klientki, która zrezygnowała. Bracia zapukali do jej drzwi i z tego, co udało mi się usłyszeć namawiali ją, by pozwoliła im kontynuować pracę. Kobieta odmówiła i z hukiem zamknęła drzwi. Stary Michael widząc całą akcję wycofał ciężarówkę i wjechał tyłem na


11 jej posesję. Następnie włączył podnośnik paki i wysypał cały gruz na jej piękny trawnik. Po opróżnieniu ładunku wróciliśmy do domu. Wraz z kolegą nie mogliśmy uwierzyć do końca dnia w to, co widzieliśmy i baliśmy się, co przyniesie kolejny dzień. Okazało się, że następnego dnia znowu nie jedziemy do pracy. Powód? Brak zleceń. Rozrywkowi bracia postanowili tym razem zadbać o wygląd zewnętrzny Padiego. W biały dzień, na siłę wyciągnęli go z przyczepy okładając go przy okazji pięściami. Wywlekli Padiego na środek placu i zaczęli go rozbierać. Wtedy już nie wytrzymałem. Podszedłem do nich mówiąc „ej, tak nie wolno, co wy robicie? Co on wam zrobił takiego, że zasłużył na takie traktowanie?”. Usłyszałem szokującą odpowiedź. „Ten dziad nie kąpał się już dokładnie 2 lata i 7 miesięcy. On strasznie

śmierdzi i psuje nasz wizerunek przy klientach. W tej koszulce chodzi ponad rok i odkąd ją założył to nie zdarzyło się, aby ją choć na chwile ściągnął. Kupiliśmy mu nowe ciuchy, ale najpierw go wykąpiemy”. Faktycznie, rozebrali Padiego do naga i włączyli szlauh z zimną wodą. Woda miała bardzo duże ciśnienie, widać było jak Padie zwijał się na asfalcie z bólu. Młody Michael jeszcze sypał na niego piaskiem twierdząc, że to najlepszy sposób na peeling. Bracia mieli ubaw po pachy i nie zapowiadało się, by mieli zamiar przestać. Nie mogłem na to patrzeć i wyszedłem do sklepu. Wracając po godzinie czasu doznałem kolejnego szoku. Bracia nadal kontynuowali tortury na tym bezbronnym człowieku. Trząsł się cały z zimna nie potrafiąc już wypowiedzieć ani jednego słowa. Wyłączyli jednak w końcu wodę i dali mu reklamówkę z nowym ubraniem. Kilka chwil

później usłyszeliśmy jak z Padiego przyczepy dochodziły jedynie przekleństwa. Poszedłem do niego zobaczyć cóż znowu się stało. Padie siedział na krześle ubrany w rażąco różową polówkę i obcisłe jeansy krzycząc przy tym w kierunku domu Gypsy „jak jeszcze chcecie mnie poniżyć? Trzeba było mi kupić jeszcze różowe spodnie i skarpetki! Oddajcie moje ubrania!”. Chłop był tak ubrany, że wyglądał jak by od dziecka marzyły o tym, żeby zostać gejem. Na odpowiedź ze strony Cyganów nie musiał czekać zbyt długo. Bracia przyszli do niego z nożyczkami i golarką w ręce. Po 10 minutach Padie miał fryzurę jak kryminalista, zupełnie nie przystała na mężczyznę w wieku 40 lat. To był kolejny złośliwy żart dwóch braciszków, którzy przejawiali sadystyczne zachowanie czerpiąc z tego samą przyjemność.

klienta z Bristolu. Miało to być bardzo duże zlecenie, wymagające przynajmniej 14 dni ciężkiej pracy. Cała rodzina była wniebowzięta, ponieważ duże zlecenie oznaczało duże pieniądze. Po dotarciu na miejsce zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez właściciela domu. Dużo jedzenia, darmowe piwo i porządny prysznic w domku letniskowym. Super praca. W pierwszym dniu okazało się, że aby wybrukować cały teren wokół domu będziemy musieli najpierw wywieźć tony gruzu. Było tego bardzo dużo, lecz stary Michael niczym się nie martwił. Wyjeżdżając do domu wypchaną gruzem ciężarówką nagle skręciliśmy gdzieś w leśną drogę. To było gdzieś pomiędzy Bristolem, a Bath. Pomyślałem sobie, albo jadą nas zabić, albo pozbyć się gruzu. Kolega ironicznie sobie zażartował, że najpierw nas zabiją, a potem przysypią tym gruzem. Leśne dróżki były coraz bar-

Po paru dniach Jerry znalazł

dziej zawiłe i krępe. Już sam nie wiedziałem, w jakim kierunku jedziemy. Bałem się i to bardzo. Gypsy siedzieli bez słowa i patrzyli się w szybę. Zauważyliśmy, że na końcu drogi jest jakiś prześwit, koniec lasu czy polana. Dojeżdżając do końca drogi moim oczom ukazał się niebywały widok. To było największe obozowisko Cyganów, jakie kiedykolwiek widziałem. W środku lasu, cala obszerna polana, kilkadziesiąt przyczep, caravanów, namiotów i białych vanów. Płonęły ogniska, wszędzie było dużo ludzi. Harmider. Cygański klimat unosił się w powietrzu. Stanęliśmy vanem na skraju lasu. Stary Michael zwrócił się do mnie i kolegi: „Zaraz tam wjedziemy. Uważajcie na siebie, Najlepiej nie wychodźcie z ciężarówki”. Ciąg dalszy tej historii już w kolejnym wydaniu The Polish Telegraph

Planujesz zakup samochodu? Skontaktuj się z Pol-Plan Insurance. Pomożemy Ci w języku polskim znaleźć odpowiednie ubezpieczenie w konkurencyjnej cenie. Jeżeli ubezpieczysz z nami swój samochód, możesz od nas otrzymać pomoc drogową i holowanie na terenie UK i EU za darmo. Wystarczy, że podczas wyceny podasz hasło MOTOPARK.**

Zaoszczędź £126* na ubezpieczeniu samochodu

www.polplan.co.uk 0208 682 77 44

*63% nowych klientów, którzy zakupili ubezpieczenie samochodu od lutego 2018 r. do sierpnia 2018 r. zaoszczędziło średnio £126. **Niniejsza oferta nie jest dostępna dla obecnych klientów Pol-Plan Insurance. Warunkiem otrzymania za darmo pomocy drogowej i holowania, jest podanie hasła „Motopark” podczas wyceny oraz ubezpieczenie samochodu osobowego z Pol-Plan Insurance. Składka na nowe ubezpieczenie auta musi wynosić minimum £150. Pojazd musi spełniać wymogi określone w warunkach umowy ubezpieczyciela. Oferta jest ważna do 31 marca 2019 roku. Polisa pomoc drogowa i holowanie dostępna jest też online na www.polplan.co.uk. Pol-Plan jest częścią A-Plan Holdings, który jest autoryzowany i regulowany przez Financial Conduct Authority. Biuro: 2 Des Roches Square, Witney, OX28 4LE. Numer rejestracji to: 750484.

www.thepolishtelegraph.co.uk


12

KURSY BUDOWLANE

TESCO ZREDUKUJE 15 TYSIĘCY MIEJSC PRACY! ZAMYKA STOISKA DELI, RYBNE I MIĘSNE!

KURSY I SZKOLENIA

BUDOWLANE WSZYSTKICH RODZAJÓW

OFERUJEMY KURSY:

. PRZEMYSŁOWE . BUDOWLANE . BEZPIECZEŃSTWA . NA POJAZDY BUDOWLANE KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH TYPÓW SZKOLEŃ OFERUJEMY SZKOLENIA W NASZYM CENTRUM TRENINGOWYM W PETERBOROUGH LUB W MIEJSCU PRACY KLIENTA

Autec Training Ltd

Oxney Rd, Peterborough PE1 5YW

TEL 01733 55 55 15 www.autec.co.uk

WIELKA BRYTANIA

To co czyni większość sklepów wyjątkowymi, a zatem indywidualna obsługa klienta na stoiskach z artykułami garmażeryjnymi, ze świeżo wypatroszoną rybą i wyselekcjonowanym mięsem - już niedługo nie będzie mieć miejsca w sieci marketów Tesco! Firma planuje rekordową w skali kraju redukcję etatów! Dokąd zmierza Tesco? Do redukcji kosztów poprzez zamknięcie stoisk, w których odbywała się indywidualna sprzedaż garmażerki, ryb i mięsa. Zabieg ten ma pozwolić zaoszczędzić 1,5 miliarda funtów. Produkty dotąd selekcjonowane na indywidualne życzenie klienta, prezentowane pośród wielu innych - ocenianych jako „wysokiej jakości” - znikną wraz z ladami chłodniczymi z marketów Tesco. Niestety odbędzie się to kosztem redukcji tysięcy etatów. Pracę stracić może 15 tysięcy osób w skali kraju. Nie wykluczone, że podobny los spotka

www.thepolishtelegraph.co.uk

stanowiska piekarzy, którzy zajmowali się wypiekiem świeżych bagietek i chleba. W niedalekiej przyszłości ten sam los może spotkać pracowników jadłodajni, restauracji, których zastąpią maszyny do wydawania jedzenia. Sieć Tesco podaje jedynie finansową przyczynę planowanych redukcji. W oficjalnych oświadczeniach wydanych do brytyjskiej prasy nie ma odniesień do Brexitu czy też sporej konkurencji ze strony innych sieci np.: Aldi lub Lidl. Rozwój obu niemieckich marek nie może być jednak pominięty całkowicie przy ocenie sytuacji. W poprzednich wydaniach The Polish Telegraph informowaliśmy o ekspansji Aldi i Lidla w Wielkiej Brytanii. Wystarczyło kilka tygodni, by przekonać się jaki będzie to miało wpływ na konkurencję - inne markety, w tym Tesco wiodącego lidera w sprzedaży detalicznej. Tesco uchodzące przez lata

za największego prywatnego przedsiębiorcę może wraz z początkiem zwolnień zmienić przymiotnik stawiający firmę wśród wyjątkowych z pozytywnego na negatywny. Osoby, które regularnie robią zakupy w Tesco, wydają średnio co roku około 2.000 funtów. Obok produktów spożywczych - w tym pieczywa i warzyw - w koszykach na zakupy umieszczana jest też chemia gospodarcza oraz produkty RTV-AGD ubrania. Tesco ma własną markę ubrań i obuwia - George. Supermarket oferuje dowóz do domu produktów kupionych online. Sieć oferuje liczne promocje oraz programy lojalnościowe. To wszystko nie uchroniło jednak brytyjskiej marki przed nadchodzącym krokiem. Redukcja etatów na skalę kraju będzie rekordowa. Według danych firmy, Tesco zatrudnia 450 tys. osób w UK. Od września 2018 r. Tesco planowało otwarcie 6 supermarketów Jack’s w UK.


13

SKŁAMAŁEŚ W APLIKACJI?

TWOJA POLISA ZOSTANIE UNIEWAŻNIONA! Ubezpieczenie samochodu w UK może okazać się bardzo kosztowne, szczególnie dla młodych kierowców. By obniżyć jego koszt, klienci korzystający z wyszukiwarek takich jak confused. com lub moneysupermarket, wpisują w te same pola różniące się od siebie informacje wielokrotnie by sprawdzić kiedy oferta będzie najtańsza. Ubezpieczyciel ma jednak dostęp do historii wyszukiwania. Sprawdź do czego prowadzi podawanie nieprawdziwych informacji przy wypełnianiu aplikacji ubezpieczeniowej. Często zastanawiamy się co zrobić, aby obniżyć koszt naszego ubezpieczenia. Gdy zwiększenie excessu (wkładu własnego) lub zaniżenie mil nie przynosi zadowalających rezultatów, decydujemy się na wpisanie nieprawdziwych informacji kilkukrotnie takich jak adres zamieszkania, zawód, zniżki, prawo jazdy Full UK czy Full EU. Nie zdajemy sobie sprawy z tego ,że ubezpieczyciel jest w stanie sprawdzić wszystkie informacje, które wpisaliśmy w aplikacji , a nawet te które zmieniliśmy w celu uzyskania bardziej korzystnej dla nas wyceny. Może nam się

WIELKA BRYTANIA

wydawać, że polisa została pomyślnie wykupiona i uniknęliśmy konsekwencji związanych z podaniem niezgodnych z prawdą informacji. Po wykupieniu polisy ubezpieczyciel może mieć wątpliwości co do informacji, które zawarliśmy w aplikacji. Wtedy rozpoczyna się szczegółowa weryfikacja podanych przez nas danych. Możemy zostać poproszeni o zalogowanie się na stronie ubezpieczyciela i uzupełnienie informacji takich jak: - Potwierdzenie adresu zamieszkania - Potwierdzenie adresu na dowodzie rejestracyjnym pojazdu - Potwierdzenie adresu na prawie jazdy (jeśli zaznaczyliśmy,

że posiadamy Full UK prawo jazdy) - Potwierdzenie o posiadaniu zniżek (No Claims Discount) - Udostępnienie informacji odnośnie prawa jazdy Możemy również zostać poproszeni o wygenerowanie kodu dostępu dla osób trzecich na rządowej stronie gov. uk, dzięki czemu ubezpieczyciel będzie mógł sprawdzić informacje o punktach karnych, dyskwalifikacji od prowadzenia pojazdów oraz adnotacje o wykroczeniach drogowych. Żeby udostępnić te dane ubezpieczycielowi musisz wejść na stronę rządową gov.uk/ view-driving-lincence, wpisać numer prawa jazdy, Twój NIN

www.thepolishtelegraph.co.uk

(numer ubezpieczenia społecznego), kod pocztowy (zgodny z tym, który widnieje na prawie jazdy), po czym zostanie wygenerowany kod dostępu, który musisz udostępnić ubezpieczycielowi. Ubezpieczyciel szczegółowo sprawdzi wszystkie podane przez Ciebie informacje jeśli ma jakiekolwiek wątpliwości co do ich prawdziwości. Podczas wypełniania aplikacji ubezpieczeniowej lepiej być całkowicie uczciwym. Jeśli nie będziesz w stanie poprzeć dowodami podanych przez ciebie informacji lub ubezpieczyciel odkryje, że skłamałeś w aplikacji, twoja polisa zostanie unieważniona.

HMV - SIEĆ SKLEPÓW MUZYCZNYCH ZAMYKA 27 SKLEPÓW - Firma HMV Retail Ltd. utworzona w 1921 r., z pierwszym sklepem przy Oxford Street w Londynie, ogłosiła, że ze skutkiem natychmiastowym zamyka 27 swoich sklepów. Decyzję podjął kanadyjski nabywca, firma Sunrise Records, który kupił HMV przejmując ją w stanie prawnym administrowanym. Sklepy, które zostały zamknięte w dniu 5 lutego 2019 r.: Ayr, Bath, Bluewater, Bristol Cribbs, Chichester, Hereford, Manchester Trafford, Merry Hill, Oxford Street - Londyn, Peterborough Queensgate, Plymouth Drake Circus, Reading, Sheffield Meadowhall, Southport, Thurrock, Tunbridge Wells, Uxbridge, Watford, Westfield London, Wimbledon. HMV w stan administracji przeszła w dniu 28 grudnia 2018 r. odnotowując bardzo słabą sprzedaż podczas świąt Bożego Narodzenia. W związku z zamknięciem 27 sklepów pracę straciło 450 osób.


14 DONCASTER

STRAŻACY UCZĄ SIĘ JĘZYKA MIGOWEGO - po to, by w razie potrzeby móc komunikować się z ofiarami wypadków drogowych, pożarów lub innych wydarzeń losowych. Podstawy British Sign Language (BSL) przekazane zostały mundurowym podczas zajęć przeprowadzonych w Communication Specialist College w Doncaster. Podczas nauki przeprowadzono też część praktyczną polegającą na wyprowadzeniu uczniów poza budynek. Dzięki współpracy z uczelnią strażacy poznali niewerbalny sposób komunikacji, który może w przyszłości uratować komuś życie np.: po wypadku.

SHEFFIELD

DZIECI PRZYCHODZĄ GŁODNE DO SZKOŁY - tak wynika z raportu przedstawionego przez National School Breakfast Programme, który zebrał informacje na temat uczestników tzw. szkolnych śniadań. W Wielkiej Brytanii z posiłków serwowanych przed rozpoczęciem lekcji korzysta 500 tys. dzieci z 1.775 szkół. Dotyczy to również dzieci z Sheffield. Dokładne dane liczbowe nie zostały przedstawione, ale organizacja potwierdza, iż program dożywiania uruchomiony w kwietniu 2018 r. wciąż jest kontynuowany w 13 szkołach w tym mieście. Zdaniem ekspertów niedożywione dzieci nie są w stanie skupić się nad nauką. Są rozkojarzone i brak im koncentracji, a czasem nawet drzemią lub przysypiają.

Z CIĘŻKO PRACUJĄCEGO EMIGRANTA Z LITWY ZROBIŁ SOBIE NIEWOLNIKA! WISBECH

Michail Charitonov przez 10 miesięcy okradał z zarobionych pieniędzy mężczyznę, któremu znalazł pracę i przejął kontrolę nad kartą debetową. Choć wstępna umowa zakładała pobieranie po 15 funtów z każdej dniówki celem spłaty długu, to do rąk zniewolonego Litwina trafiło jedynie 200 funtów przez 10 miesięcy. Pracującego po 12 godzin dziennie mężczyznę na zeznania w komisariacie namówili pracownicy agencji pośrednictwa pracy. 36-letni Charitonov umieścił swoją ofiarę w karawanie w pobliżu Wisbech. W obskurnej przyczepie nie było żadnych wygód. Zamiast koca do przykrycia emigrantowi służyła zasłona z okna. 12-godzinne zmiany przynosiły zysk wyłącznie chciwemu i nieuczciwemu 36-latkowi. Korzystał z karty i konta sprowadzonego zza granicy emigranta. Wmówił mu, że jest jego dłużnikiem. Sprawa ostatecznie znalazła swój finał w sądzie. Oto jakie towarzyszyły temu okoliczności. Od kilku lat lokalna policja regularnie przeprowadza akcję wymierzoną przeciwko zja-

Lets PODWÓJNE POKOJE DOSTĘPNE OD ZARAZ!

£95.00

CZYNSZ TYLKO

/ TYDZIEŃ

W czynsz wliczone wszystkie rachunki oraz darmowe WIFI

W OFERCIE RÓWNIEŻ

POJEDYŃCZE POKOJE Z ŁAZIENKĄ I STUDIA ZADZWOŃ DO NAS

Tel 01733

551 552

MOB 078

887 25 054

wisku określanego mianem współczesnego niewolnictwa. W sierpniu 2017 r. w okolicy Wisbech przeprowadzono czynności związane z Operacją Bażant. W jednej z przeszukanych nieruchomości gdzie zaobserwowano obecność wielu niespokrewnionych ze sobą osób, odnaleziono kartę bankomatową należącą do sprowadzonego z Litwy mężczyzny. Odnaleziono właściciela karty i zwrócono mu ją do rąk własnych. Uznano, że została ona zgubiona. Dwa miesiące później ten sam mężczyzna, którego nazwisko widniało na karcie bankomatowej przyszedł na posterunek policji, by opowiedzieć, że jest ofiarą przestępstwa. Przyszedł w towarzystwie pracowników agencji pracy. Wyjawił wówczas, że Charitonov zabrał mu nie tylko kartę ale również paszport. Poszkodowany nie chciał jednak wnosić oficjalnego oskarżenia. Charitonov nie musiał się nawet zbytnio tłumaczyć z zarzutów. Wydawało się, że sprawa nie będzie dalej drążona. Kilka tygodni później zniewolony mężczyzna występujący w sprawie jako ofiara współczesnego niewolnictwa złożył oficjalne zeznania. Opowie-

www.thepolishtelegraph.co.uk

dział ,że na wyspy brytyjskie przyjechał na początku grudnia 2016 r. Za podróż miał zapłacić Charitonov. Spłata długu miała nastąpić w ratach po 15 funtów odliczanych z każdego dnia pracy. Ostatecznie przez 10 miesięcy mężczyzna otrzymał jedynie 200 funtów. Wypłaty regularnie przejmował Charitonov, który miał jeszcze inne źródło dochodu. Było nim wynajmowanie pokoi dla wielu osób, które pracowały w regionie Wisbech. W zaniedbanym i brudnym domu mieszkali emigranci, którzy tak jak poszkodowany płacili po 100 funtów tygodniowo za wynajem poko-

ju. Oferowano im podstawowe warunki. Nie mieli wygód, spali na starych materacach. Charitonova oskarżono o zniewolenie mężczyzny sprowadzonego z Litwy. Do zarzutów dołączono też sprawę o używanie przemocy wobec dziecka i znęcanie się nad nim. Po miesiącu od rozpoczęcia procesu Charitonova uznano winnym zarzucanym mu czynów. Skazano go na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. Po zakończeniu odsiadki zostanie deportowany z wysp brytyjskich do kraju pochodzenia. Czynności w sprawie prowadzili śledczy z Cambridgeshire Police.

PETERBOROUGH

Bezdomność to wciąż spory problem - zwłaszcza dla władz miasta, które nie tylko powinny mieć wolę do podjęcia działania, ale mają nałożony przez prawo obowiązek. Podejmowanie działań zmierzających do niwelacji bezdomności reguluje obowiązujący od 3 kwietnia 2017 r. „Homelessness Reduction Act 2017”. W świetle tych regulacji Peterborough City Council przeznaczył £ 100.000 na remont lokali przy Tyesda-

le w dzielnicy Bretton. W realizację zadania szacowanego na £ 350 tys. zaangażowana jest wspólnota mieszkaniowa Cross Keys Homes (CKH). Zostaną tam zlokalizowane lokale krótkiego pobytu dla bezdomnych.


15

POSŁANKA SKAZANA ZA KŁAMSTWO MUSI ODEJŚĆ - DOMAGAJĄ SIĘ ZAWIEDZENI I OBURZENI WYBORCY! PETERBOROUGH

Fiona Onasanya (l.35), prawniczka, była posłanka Partii Pracy, została skazana na 3 miesiące więzienia. Wyrok w tej sprawie wydał High Court w Londynie. Udowodniono, że skłamała przed policją, błędnie informując o tym kto był kierowcą pojazdu, który przekroczył prędkość. Opinia publiczna domaga się rezygnacji posłanki i złożenia mandatu. Zdarzenie, które stało się podstawą oskarżenia posłanki o kłamstwo, miało miejsce 24 lipca 2017 r. Po półtorej roku udowodniono, że zarówno Fiona Onasanya jak i jej brat Fetus Onasanya nie mówili prawdy. Wskazali osobę Aleks Antipow i twierdzili, że to on był kierowcą pojazdu, który przekroczył dozwoloną prędkość. Fetus Onasanya, by uniknąć problemów i zakłócenia trasy koncertowej, na której występował w roli wokalisty, przyznał się do 2-krotnego zatajania prawdy. Fiona Onasanya szukając najdogodniejszego dla siebie wyjścia z sytuacji odwlekała postępowanie, twierdząc, że jest nieuleczalnie chora. Proces zakończył się wyrokiem skazującym.

BEZPŁATNY ODBIÓR GABARYTÓW ZATRZYMA PORZUCANIE ODPADÓW NA OBRZEŻACH MIASTA PETERBOROUGH

Co roku Peterborough City Council wydaje 200.000 funtów na sprzątanie odpadów porzuconych wokół miasta. Zjawisku znanemu jako fly-tipping można przeciwdziałać decydując się na darmowy odbiór dużych gabarytów przez służby miejskie. W obecnej chwili jest to usługa płatna. Fiona Onasanya skazana została na 3 miesiące więzienia za utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości. Jej brat trafił do więzienia na 10 miesięcy. Po ogłoszeniu wyroku 35-latka nie złożyła mandatu posła tak jak oczekiwała opinia publiczna. Odeszła z Partii Pracy i postanowiła kontynuować karierę polityczną jako poseł niezależny. Oburzenie tą decyzją, było tak duże, że w Peterborough nawoływano do zorganizowania publicznego protestu przed jej biurem poselskim. Negatywne komentarze od osób prywatnych wręcz zalały media społecznościowe wszędzie tam gdzie pisano o posłance. Wyrok sądowy określono mianem „zbyt łagodnego”. Zwrócono się w tej sprawie

na piśmie do The Attorney General’s Office. Może to skutkować wydłużeniem wyroku. Fiona Oluyinka Onasanya urodziła się 23 sierpnia 1983 r. w Cambridge w rodzinie pochodzenia Nigeryjskiego. Gdy miała 3 lata jej rodzice rozeszli się. Zamieszkała z matką i młodszym bratem. Studiowała prawo w University of Hertfordshire. Była radną Partii Pracy w radzie Cambridgeshire County Councillor dla dzielnicy King’s Hedges. W 2014 r. przeprowadziła się do Peterborough. W wyborach z 2017 r. nie udało się jej objąć funkcji burmistrza miasta. W wyborach parlamentarnych w 2017 r. pokonała Stewarda Jacksona z Partii Konserwatywnej, który nie pałał sympatią do emigrantów.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Darmowy odbiór przedmiotów o dużych gabarytach np.: starych pralek, lodówek i mebli, uchroniłby miasto przed zaśmiecaniem terenów podmiejskich i sporymi kosztami wydawanymi na uprzątnięcie terenu. Pomysł przedstawiono podczas zebrania radnych w zeszłym tygodniu.

Mieszkańcy wyzbywający się starego sprzętu mogą to zrobić nie ponosząc żadnych kosztów. Po osiedlach kursują mini vany zbierając wystawione sprzęty. Inne zasady obowiązują jedynie na terenach spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot, zarządzanych przez firmy prywatne. Tam wystawianie gabarytów jest zabronione. Ich wywóz należy zorganizować we własnym zakresie.

Mimo, iż mechanizm taki obowiązuje w innych regionach Anglii od lat, to John Holdich przewodniczący rady miejskiej stwierdził, że „to problem fly-tippingu jest problemem o skali krajowej”. Dla przykładu w Essex na osiedlach mieszkaniowych zarządzanych przez miasto odbiór gabarytów jest bezpłatny.

Póki co w Peterborough jest inaczej. Śmieci są porzucane, lądują na podmiejskich, mało uczęszczanych drogach i polach. Urząd przewiduje kary w wysokości £400 dla osób prywatnych i do £50.000 w przypadku ujawnienia, że śmieci porzucone zostały przez firmę prowadzącą działalność gospodarczą.


16

POLISH KITCHEN „U GUTKA”

PETERBOROUGH

Polish Kitchen „U Gutka” to popularne bistro w Peterborough serwujące domowe dania i fast food w wykonaniu Gutka. Przygotowane przez niego potrawy podbiły już serca wielu zadowolonych klientów, którzy chętnie wracają do lokalu mieszczącego się w Peterborough. Różnorodne menu, które zmienia się codziennie jest uzupełnieniem dań serwowanych na stałe. Oprócz klientów przychodzących do lokalu, Polish Kitchen u Gutka obsługuje także klientów, którzy wykupili czterodniowy abonament. Jest to ogromne udogodnienie dla zapracowanych i tych, którzy nienajlepiej odnajdują się w kuchni.

zaspokoją nawet największych łakomczuchów i codziennie przygotowywanych na świeżo zup, dań dnia do wyboru oraz potraw typu fastfood znajdujących się na stałe w menu.

Czego można się spodziewać w Polish Kitchen „U Gutka”? Smacznego domowego jedzenia jak u mamy, bo to właśnie mama przekazywała Gutkowi swoje sekrety kulinarne. Dużych porcji w dobrej cenie, które

Jak to się zaczęło? Gutek od najmłodszych lat gotował dla siebie i innych domowników. Pierwsze kroki w kuchni stawiał w wieku 7 lat. Wiedzę na temat przygotowywania posiłków przekazywała

mu mama. Od tamtej pory zawsze dla wszystkich gotował. Rodzina i przyjaciele chętnie kosztowali wszystkiego co Gutek upichcił. Wszystko zaczęło się w marcu 2018 roku w domowej kuchni, w której Gutek przygotowywał dania obiadowe z dowozem do domu klientów, którzy wykupili abonament. Namówiła go na to jego partnerka, widząc jak wszyscy ze smakiem zajadają się tym co przygotuje.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Na samym początku za pomocą zabawnych postów na Facebooku zdobywał zamówienia od klientów. Z każdym tygodniem abonamenty stawały się coraz bardziej popularne. W czerwcu do Gutka dołączył Kamil Wojtasik, który jest bardzo dobrze znany wśród Polonii w Peterborough z tego, że od lat aktywnie uczestniczył w życiu lokalnej polskiej społeczności. Zamówień na tygodniowe abonamenty stale przybywa-

ło. W końcu domowa kuchnia okazała się być zbyt mała by zaspokoić popyt na przygotowywane przez niego obiady. Wtedy narodził się pomysł otwarcia bistro. Własny lokal Gutek i Kamil rozpoczęli przygotowania do otwarcia własnego lokalu. Ogrom pracy i włożonego wysiłku zaowocował otwarciem bistro Polish Kitchen „U Gutka” znajdujące-


17

go się pod adresem 945 Lincoln Road, PE4 6AF w Peterborough. Oficjalne otwarcie miało miejsce 5 listopada 2018 roku. Bistro rożni się wystrojem od większości lokali w Peterborough. Industrialne wnętrze udekorowane jest obrazami z historii Peterborough a wystrój dopełniają małe szczegóły, jak np. zabawne solniczki na każdym stoliku. Jest to bardzo popularne miejsce, do którego chętnie wra-

cają zadowoleni klienci. Lokal otwarty jest od wtorku do niedzieli. Każdego dnia klienci mają do wyboru dwie zupy i dwa dania dnia. Tygodniowe menu nie powtarza się szybciej niż w ciągu sześciu tygodni. Dzięki temu klienci mogą liczyć na dużą różnorodność serwowanych dań. Lokal posiada także stałe pozycje w menu, wśród których znajdują się między innymi półmetrowe hot dogi z polską kiełbasą

z dużą zawartością mięsa, zapiekanki i słynne gigantyczne burgery zrobione z wołowiny zawierającej jedynie 3% tłuszczu. Domowej roboty sosy i własnoręcznie mielone mięso, które doprawiane jest według receptury Gutka to obłędne połączenie. Palce lizać! Wszystko przygotowywane jest na świeżo z najwyższej jakości polskich produktów oraz tych pozyskiwanych od lokalnych dostawców.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Co tydzień można zamówić czterodniowy abonament na dania obiadowe do wyboru z zupą lub bez. Polish Kitchen „U Gutka” oferuje dostawę abonamentów do domu lub odbiór osobisty w lokalu. Menu na cały tydzień z możliwością złożenia zamówienia online jest zawsze udostępniane na stronie na Facebooku: Polskie obiady u Gutka Peterborough. Polub tę stronę by być na bieżąco i nie minąć żadnego

smacznego dania oraz możliwości zamówienia czterodniowego abonamentu. Choć to dopiero początek pracy nad własnym lokalem, Gutek i Kamil już mają plany na dalszy rozwój. Zapraszamy do odwiedzenia bistro Polish Kitchen „U Gutka” 945 Lincoln Road PE4 6AF Peterborough tel: 01733 578581 tel: 01733 579700


18 LINCOLN

CENTRUM BEZPIECZEŃSTWA Z 6 MLN PONAD BUDŻET to 40% więcej wydatków niż wstępnie zakładano. Zlokalizowanie służb ratunkowych - pogotowia, policji i straży pożarnej - w jednym budynku to bez wątpienia słuszna koncepcja. Niestety plany odnoszące się do wydatków wymknęły się spod kontroli. Wstępnie zakładano, że wydatki zamkną się w £15 milionach. Dziś już jednak wiadomo, że potrzeba dodatkowych £6 mln, by zrealizować wszystkie założenia. Trzypiętrowy budynek, w którym siedzibę miałyby służby ratunkowe ma na celu integrację służb i minimalizację kosztów. Otwarcie centrum jest planowane na wrzesień 2019 r.

SPALDING

ODWIEDZILI STAROŻYTNĄ GRECJĘ DZIĘKI TECHNOLOGI VR - mowa o uczniach ze Spalding High School, którzy wzięli udział w nietypowych zajęciach z historii. Sprzęt wypożyczony z Uniwersytetu w Warwick umożliwił uczniom przeniesienie się w „czasie i przestrzeni”. Reakcja na przestrzenny obraz w wymiarze 360 stopni była niecodzienna. Uczestnicy zajęć widząc przed swoimi oczami starożytne Ateny otwierali usta ze zdziwienia. Wirtualna Rzeczywistość z ang. Virtual Reality, to technologia trójwymiarowego obrazu umożliwiająca uczestnikom projekcji udział w przestrzennej projekcji. Technologia wykorzystywana jest m.in. do gier i wizualizacji obiektów przestrzennych.

CORBY

LICZBA BEZDOMNYCH WZROSŁA W OSTATNIEJ DEKADZIE - to dane, które powinny niepokoić nie tylko władze miasta, ale instytucje rządowe. Fakt wprowadzenia nowej ustawy nakładającej na lokalne urzędy miast obowiązek pomocy, to tylko rozwiązanie prawne. Potrzebne są środki, bo tylko dzięki nim możliwe jest lokowanie osób bezdomnych w hostelach bed & breakfast. Długotrwała pomoc, w tym powrót do społeczeństwa poprzez znalezienie stałego miejsca zamieszkania i pracy, również wymaga nakładów finansowych. Zeszłej jesieni w mieście z noclegu na ulicach zmuszonych było korzystać aż 28 osób.

ZA WZGLĘDÓW ZDROWOTNYCH UNIA EUROPEJSKA SPOWALNIA WPROWADZENIE TECHNOLOGI KOMÓRKOWEJ 5G UNIA EUROPEJSKA

Każda kolejna generacja telefonii komórkowej 2G, 3G i 4G wiązała się z zagęszczeniem sieci. Oznaczało to budowę nowych nadajników. By uzyskać większą prędkość sieci oraz większą przepustowość konieczne było zmniejszenie odległości pomiędzy antenami. Naukowcy ostrzegają - rozwój technologi nie idzie w parze ze zdrowiem. Od lat w mediach ukazywały się artykuły, z których wynikało, że monterzy sieci GSM cierpią na problemy zdrowotne. Wskazywano na częstsze bóle głowy, dokuczliwe migreny, bezpłodność, a nawet wzrost zachorowań na raka. Tego wszystkiego bali się też mieszkańcy osiedli, na których stawiano nowe maszty. Organizowano protesty kiedy nadajniki montowano na wieżach kościołów, obiektach użyteczności publicznej i wysokich budynkach. O tym, że technologia 5G jest już w zasięgu ręki wiadomo było przed kilkoma laty. Pierwsze artykuły pojawiły się w prasie technicznej już w 2014 r. Dla naukowców dążących do postępu było to oczywiste następstwo dla sieci 4G. W 2017 r. pojawiły się też spore objawy. Kiedy Unia Europejska ogłosiła, że do 2020 r. co najmniej jedno duże miasto każdego kraju Unii mieć będzie szybką sieć 5G. Szef Deutche Telecom ogłosił nawet, że Polska będzie jednym z pierwszych państw, które będą mogły poszczycić się posiadaniem sieci 5G. Chwalono nowe możliwości, w tym nieosiągalne dla poprzednich generacji prędkości i przepustowość. We wrześniu 2017 r. 180 naukowców i lekarzy zwróciło się na piśmie do Ko-

misji Europejskiej o wstrzymanie rozwoju sieci 5 generacji. Wskazano na szkodliwość promieniowania jakie oddziaływać będzie na mieszkańców miejscowości, w których zamontowane będą nadajniki. To co dotąd było domeną zatrwożonych nieznaną technologią parafian, broniących czystości swoich lokalnych kościołów, podzielone zostało w opinii naukowców. Czy w końcu okazało się, że obawy pospolitych obywateli były uzasadnione? Europejscy operatorzy inwestują znacznie mniej pieniędzy w rozwój sieci 5G w porównaniu do spółek w innych regionach świata. Choć mają zielone światło od Komisji Europejskiej to technologia 5G ma być dostępna w Europie znacznie później niż w Azji i Ameryce. W 2017 r. rządy państw członkowskich UE uzgodniły, że 5G powinna być dostępna do komercyjnego użytku na terenie całej unii do 2025 r. Dziś jednak mówi się, że wprowadzenie 5G zostało spowolnione i wskazane wcześniej

www.thepolishtelegraph.co.uk

daty nie zostaną osiągnięte. Nie bez znaczenia jest tu list 180 naukowców oraz wcześniejsze - jak np. ten z 2015 r. kiedy 280 naukowców zwróciło się do ONZ. Oba pisemne ostrzeżenia mówiły o szkodliwości technologi 5G na organizm ludzki. Chodzi o zwiększenie ekspozycji na pole elektromagnetyczne. Technologia 5G wymaga zastosowania mocniejszych nadajników. Zauważono, że sygnał nie jest prawidłowy kiedy napotyka na drodze ciało stałe np. ścianę z betonu lub konstrukcję z metalowych elementów. Wyobraźmy sobie, że te urządzenia, które dziś montowane są na ulicach - bezprzewodowe kamery, samosterujące samo-

chody, czujniki pogody będą podłączane do sieci 5G. Będzie to wymagać zwiększenia mocy sieci, by zapewnić jej odpowiednią przepustowość. Jak dotąd unijni urzędnicy zachwalali korzyści płynące z wprowadzenia sieci nowych generacji. Na argumenty przedstawione przez naukowców, jak na razie brak kontrargumentów. Na miejsce testowania technologi 5G w Wielkiej Brytanii wybrano Birmingham, Coventry i Wolverhampton. W Polsce będzie to Łódź. Pomimo obaw ze strony naukowców poszczególne rządy przeznaczają na rozwój spore kwoty. UK wyda n ten cel 25 mln funtów, a Polska 20 mld złotych. Prędkość poszczególnych generacji sieci komórkowej


19

DVSA: RUSZYŁ SERWIS „ZAPŁAĆ ZA MÓJ MANDAT” WIELKA BRYTANIA

Prowadzisz lorkę, busa, vana lub półciężarówkę? Złapałeś mandat, a nie masz przy sobie gotówki i karty, by za niego zapłacić? Od 29 stycznia 2019 r. ten problem można rozwiązać poprzez zlecenie zapłaty przez szefa firmy, znajomego lub członka rodziny. Agencja Rejestracji Kierowców i Pojazdów - Driver and Vehicle Standarts Agency (DVSA) uruchomiłą pod koniec stycznia nową usługę. Jest ona dedykowana kierowcom zawodowym, którzy zostali ukarani mandatem karnym za wykroczenie drogowe. Wystarczy dostęp do Internetu i karta płatnicza, by uregulować nałożony przez policję mandat. By móc skorzystać z tej opcji przy rozmowie z policją należy podać numer telefonu komórkowego lub adres email, na który zostanie wysłana wiadomość z linkiem do formularza zapłaty. By jej dokonać należy wejść na stronę https://www. gov.uk/pay-dvsa-roadside-fine gdzie po podaniu danych serwis płatniczy działający 24h/dobę obciąży kartę. W ten sposób o dokonanie płatności poprosić można szefa firmy lub kogoś bliskiego. Te

same zasady dotyczyć będą kierowców, których firmy zarejestrowane są w Wielkiej Brytanii, a także na kontynencie - w Europie i poza nią. Ustawowy termin zobowiązujący kie-

rowców do zapłaty to 28 dni. Dowodem uiszczenia opłaty będzie wiadomość zwrotna po weryfikacji przez bank płatności za pomocą karty kredytowej lub debetowej.

NAJPIERW WEZWAŁ POGOTOWIE, A POTEM STRASZYŁ MEDYKÓW IMITACJĄ BRONI!

KETTERING

W sobotę 26 stycznia w nieruchomości przy Cora Road w Kettering zjawili się medycy z pogotowia ratunkowego. Zastany na miejscu 34-letni mężczyzna okazał się być agresywny. Choć Albert Bukowski wymagał pomocy to postanowił postraszyć obsługę karetki imitacją broni. O zdarzeniu poinformowano policję. Od września ub.r. napaść na ratownika medycznego w Wielkiej Brytanii traktowana jest poważniej niż miało to miejsce wcześniej. Odpowiedzialność karną - w tym przewidywany prawem karnym czas pozbawienia wolności - podwojono. Za utrudnianie pracy personelowi szpitalnemu, obsłudze karetek, policjantom i strażakom trafić można obecnie na 12 miesięcy do więzienia. O surowości znowelizowanego

prawa już wkrótce przekonać może się Polak z Kettering, który choć wymagał udzielenia pomocy postanowił utrudnić pracę ratownikom medycznym, którzy przyjechali do niego po wezwaniu. Na chwilę obecną nie ujawniono jakiego rodzaju pomocy wymagał 34-latek. Był jednak przytomny skoro sięgnął po imitację broni i wycelował ją w stronę obsługi karetki. W 2017 r. na terenie Anglii i Walii odnotowano 17.000 przypadków napaści na pracowników pogotowia i 26.000 raz na policjantów. Regulacja prawna znana jako The Assaults on Emergency Workers (Offences) Bill zwiększyła odpowiedzialność karną z 6 do 12 miesięcy więzienia. Albert Bukowski o surowości grożącej mu kary przekona się w dniu 27 lutego podczas rozprawy przed Northampton Crown Court.

LITWIN NA PODWÓJNYM GAZIE, BEZ PRAWKA I UBEZPIECZENIA NORTHAMPTON

UBEZPIECZENIA OFERUJEMY POLISY UBEZPIECZENIOWE NA ŻYCIE WYPADKOWE SZPITALNE POGRZEBOWE CHORÓB KRYTCZNYCH

NIE POZWÓL ŻEBY WYPRZEDZIŁO CIĘ POWIEDZENIE MORTGAGE DZIECI DOMÓW CHOROBOWE

UWAGA! REKRUTUJEMY!

WIĘCEJ INFORMACJI DOT. NASZEJ OFERTY PRACY UZYSKASZ TELEFONICZNIE

MĄDRY POLAK PO SZKODZIE!

ZADZWOŃ TEL 077 31 836 759 www.thepolishtelegraph.co.uk

Deividas Aliubavicius (l.27) zamieszkały na co dzień przy West Moulton Street w Northampton postanowił odwiedzić znajomego w Derby. Okazją do tego był Sylwester. Po drodze zatrzymany został przez policję do kontroli drogowej. Wyraźnie czuć było od niego alkoholem. Na komisariacie wydmuchał 70 mg alkoholu w 100 ml powietrza. Policjanci skierowali sprawę do sądu. Emigrant przyznał

się do zarzucanych mu czynów. Stwierdził, że „wypił tylko kilka drinków”. Pracującego Litwina, zarabiającego £311 tygodniowo i mającego stałe wydatki rzędu £220, skazano ukarano grzywną w wysokości £625 - w tym £400 za jazdę pod wpływem alkoholu, £100 za stawianie oporu policji, a także wpłatą £40 na fundusz oraz uregulowaniem £85 kosztów sądowych. Zakazano mu prowadzenia pojazdów na okres 2 lat.


20 BOSTON

ZACHODNIA OBWODNICA MIASTA - to na obecną chwilę bardzo pilna potrzeba zarówno dla mieszkańców jak i władz Bostonu. Odciążenie centrum od ruchu pojazdów, które przejeżdżają przez nie ruchem tranzytowym, zwiększenie bezpieczeństwa i eliminacja szkodliwych spalin - to osiągnąć można jedynie budując obwodnicę. Miałaby ona powstać po zachodniej stronie miasta i połączyć północny odcinek A16, z A1121 i A52 na wschodzie, aż do A16 na południu. Projekt o nazwą „The Distributor Road” to wydatek rzędu £100 milionów. Władze uzyskały zapewnienie od Chrisa Graylinga, sekretarza transportu, że znajdą się środki na wstępne prace projektowe. Mowa o £1 milionie.

GRANTHAM

NOWE CENTRUM HANDLOWE NA SKRAJU MIASTA - pomysł na zabudowę 20,5 tys. m/kw powierzchni, otwarcie 107 sklepów przy Occupation Lane (Gonerby Moor) zyskał właśnie wstępną aprobatę władz miasta. Inwestycja, której koszt szacuje się na £125 miałaby utworzyć 1.700 miejsc pracy. Wcześniej planuje się wyburzenie kilku szeregu znajdujących się w wyznaczonym miejscu budynków. W okolicy miałaby też powstać nowa stacja kolejowa. Na terenie centrum handlowego planuje się utworzenie restauracji i kawiarni, a także zaplecza magazynowego. Pomysłodawcy projektu zakładają przyciągnięcie do miasta znanych na rynku marek krajowych i zagranicznych.

SPALDING

ZA BRUDNE ULICE POSTRASZYŁ COUNCIL SĄDEM - tak postąpił Ian Haynes, który uważa, że South Holland District Council (SHDC) nie zrobił wszystkiego co w mocy urzędu, by w Spalding zapanował porządek. Lokalny biznesmen uważa, że choć podejmował rozmowy z urzędnikami to niejednokrotnie nie podejmowano żadnych działań. Haynes nie raz zakasał rękawy i sprzątał ulice jako wolontariusz nawołuje urząd do zorganizowania Wielkiego Sprzątania - Big Clean. Brak realizacji zadań statutowych może mieć finał w sądzie - ostrzega Haynes.

KORZYŚCI PŁYNĄCE Z DWUJĘZYCZNOŚCI DZIECI POTWIERDZONE PRZEZ BADANIA NAUKOWE UNIWERSYTETU W KANADZIE EDUKACJA

W domu używają języka polskiego, w szkole angielskiego. Są dwujęzyczne. Obawy o to czy dzieci pochodzące z rodzin emigrantów poradzą sobie z dwoma językami nie powinny być już dłużej zmartwieniem dla ich rodziców. Okazuje się bowiem, że im wcześniej dzieci osłuchają się z drugim językiem, tym więcej pozytywnych bodźców wpłynie na ich rozwój. Przedstawioną na wstępie tezę - o korzyściach płynących z dwujęzyczności - potwierdzają badania naukowe przeprowadzone przez Ellen Bialystok, pracującą na York University Faculty of Health w Toronto. Otóż kanadyjska psycholog twierdzi, że dzieci, które od szóstego miesiąca życia słuchają w domu dwóch języków mają mniejsze problemy z uwagą i lepiej ją kontrolują, co realnie wpływa na ich długoterminowy rozwój. Dwujęzyczne dzieci są też zdecydowanie bardziej twórcze. O korzyściach płynących z dwujęzyczności nie trzeba

nikogo specjalnie przekonywać. Obok strony praktycznej - większe szanse na lepszą pracę, łatwość w komunikacji z osobami mówiącymi w innym języku, są jeszcze korzyści poznawcze. Otóż osoby posługujące się dwoma językami, w tym dzieci, postrzegają język jako kod do porozumiewania

z innymi. Łatwiej też jest im nauczyć się kolejnego języka. Proces poznawczy następuje wówczas szybciej i skuteczniej. Wpływ dwujęzyczności zbadano również u osób starszych. Potwierdzono, że osoby posługujące się dwoma lub większa liczbą języków, później osiąga-

ły wiek tzw. starości mentalnej. Były bardziej aktywne zawodowo, a nawet rzadziej lub wcale nie skarżyły się na problemy z pamięcią. Odkryto również, że osoby cierpiące na chorobę Alzheimera odczuwały objawy o 5,1 lat później niż osoby, które posługiwały się w ciągu swojego życia tylko jednym językiem.

VIRGIN MEDIA I VODAFONE TO WEDŁUG OFCOM DOSTAWCY Z NAJWIĘKSZĄ LICZBĄ REKLAMACJI TELEKOMUNIKACJA

Virgin Media w niechlubnym rankingu przygotowanym przez Ofcom najwięcej reklamacji dotyczących usługi płatnej telewizji i sieci komórkowej. Z kolei klienci Vodafone najczęściej narzekają na dostęp do internetu (broadband) i połączenia stacjonarne. Większość reklamacji względem Virgin dotyczyła obsługi zgłaszanych usterek. Firma umożliwia zgłaszanie problemów za pomocą zautomatyzowanej infolinii, ale klienci nie są zadowoleni z czasu usuwania usterek. Odnotowywane są

spadki prędkości Internetu i problemy z poprawnym działaniem routerów. W zestawieniu Ofcom po raz pierwszy pojawiła się ocena usługi Post Office, która umożliwia klientom dostęp do Internetu. Została ona oceniona wyżej niż przeciętna średnia krajowa. Tam też uplasowali się usługodawcy tacy jak Sky, Tesco Mobile, EE i O2. Problemy z prawidłowym dostępem do Internetu wykorzystują najmniejsze firmy na rynku, które podpisują umowy z lokalnymi urzędami miast.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Zapewniając, że w swojej ofercie mają najtańszy i najszybszy dostęp do sieci, okablowują bloki na osiedlach komunal-

nych. Oferując przyszłym klientom darmowe przyłącze podejmują wyzwanie rywalizacji z dostawcami - gigantami.


21

POLA MINOWE, MIŁOŚĆ DO DZIECI I BANANOWE LISTY DO PROSTYTUTEK

WIELKA BRYTANIA

Diana, Kate, Meghan - brytyjskie księżne, które poślubiły królewskich potomków. Obok królowej Elżbiety II, to trzy kobiety z wysp brytyjskich, które od lat skupiają największą uwagę opinii publicznej. Reporterzy dwoją się i troję, by zainteresowanym dostarczyć wyjątkowe informacje. Od spaceru po zaminowanych polach do bananowych listów minęły 22 lata. Miejsce fascynacji zajęło zwątpienie i zażenowanie. W 1997 r. księżna Diana odwiedziła Angolę. Towarzyszył jej wówczas Guy Willoughby, szef organizacji HALO, zajmującej się na co dzień likwidacją pól minowych pozostałych po wojnie domowej z lat 1975 2002. W stronę księżnej zwrócone były obiektywy najważniejszych mediów światowych. Diana uzyskała zainteresowanie światowej opinii. Podziwiano ją wówczas za niebywałą odwagę. Wojna domowa w Angoli pochłonęła 500 tys. ofiar. 4 miliony zmuszone było opuścić swoje domy. Według organizacji HALO w kraju wciąż istnieje ponad 500 pól minowych. 31 sierpnia 1997 r. księżna wraz z Dodi Al-Fayedem, synem egipskiego miliardera, m.in. właściciela słynnego londyńskiego domu handlowego Harrods wsiadła do mercedesa, który uderzył w 13 filar paryskiego tunelu Alma. Nikt nie miał zapiętych pasów. Kierowca był pod wpły-

wem alkoholu. Prowadzony przez niego pojazd rozpędził się do 150 kilometrów na godzinę. Księżna Diana odeszła. Dziś zdjęcia Diany wypełniają ściany domu Wilhelmem i Kate. Zarówno Kate jak i jej dzieci nigdy nie widziały Diany. Na Wilhelmie spoczywa obowiązek opowiadania o ukochanej matce, teściowej, babci. Para poznała się w 2001 r. podczas nauki na Uniwersytecie St.Andrew. Po rozstaniu w 2007 r. i powrocie w 2010 r. ogłoszono oficjalne zaręczyny. Wilhelm wręczył Kate pierścionek zaręczynowy swojej matki. 29 kwietnia 2011 r. dokładnie o godz. 12.20 para została małżeństwem. Księżna urodziła trójkę dzieci: Jerzego - 22 lipca 2013 r., Karolinę - 2 maja 2015 r. i Ludwika - 23 kwietnia 2018 r. Wilhelm i Kate angażują się w działalność charytatywną. Przed ślubem zaapelowali do darczyńców, by zamiast przekazywania im prezentów wsparli organizacje charytatywne objęte ich patronatem. Kate wielokrotnie pokazywana była przez media w otoczeniu osób wymagających opieki. Odwiedza hospicja, angażuje się w wydarzenia mające na celu zbieranie funduszy dla ośrodków i placówek, w których znajdują się dzieci i osoby w podeszłym wieku. Meghan jest kolejną księżną, która wżeniła się w rodzinę królewską. Rozwódka, ak-

torka, znana między innymi z amerykańskiego serialu „W garniturach” nie ma zbyt pochlebnej prasy. Przed ślubem z Harrym krążyła plotka, że nawet sama Elżbieta II nie jest jej osobie przychylna. Zanim stała się najsłynniejszą narzeczoną świata zaliczyła kilka ról komediowych i telewizyjnych. Można ją obejrzeć w filmach „Szefowie wrogowie” i „Idol z piekła rodem”. Związek z księciem „piątym do tronu” dał jej w 2016 r. tytuł najczęściej wyszukiwanej aktorki przez użytkowników Google. Meghan Markle ma na swoim koncie aktywność pro-społeczną. W wieku 11 lat napisała list do Hilary Clinton skarżąc się na producenta mydła, który w swoich reklamach przedstawił kuchnię jako naturalne środowisko kobiety. W 2016 r. pojechała do Rwandy, by walczyć o dostęp do czystej wody. Często zabiera głos przeciwko rasizmowi i dyskryminacji kobiet. I to właśnie popchnęło ją ostatnio do nietypowej aktywności. Meghan zwołała reporterów, by pokazać jak wspólnie z organizacją One25 z Bristolu, wspierając pracujące na ulicy prostytutki. W czasie pakowania toreb z żywnością dla tych właśnie kobiet poprosiła o marker. Z jego pomocą na bananach zostawiła inspirujące wiadomości: „Jesteś odważna”, „Jesteś kochana!”, „Jesteś wyjątkowa!”, a także „Jesteś silna”. Z jednej strony duma, z drugiej jakby uprzedzenie.

www.thepolishtelegraph.co.uk


22 CORBY

PIĘTRUS UDERZYŁ W GRUPĘ UCZNIÓW - zdarzenie miało miejsce 24 stycznia ok. godz. 8.00 przy Stephensons Way w Corby. Czworo uczniów oczekiwało na przystanku na autobus, który miał przewieźć ich do szkoły. Autobus, który w nich uderzył odjechał z miejsca zdarzenia. Kierowca nie zatrzymał się by sprawdzić czy ewentualni poszkodowani potrzebują pomocy medycznej, czy ich stan wymaga udzielenia pomocy? Uczniowie ostatecznie trafili do szpitala, gdzie opatrzono im nieznaczne obrażenia ciała. O sprawie poinformowano Northamptonshire Police. Nie udało się ustalić czy ktoś znajdował się w autobusie? Policja zwraca się z publicznym apelem o pomoc w ustaleniu przebiegu wydarzeń.

WELLINGBOROUGH

WŁADZE NIE POMAGAJĄ BEZDOMNYM TAK JAK POWINNY - twierdzą wolontariusze zaangażowani w codzienną pomoc osobom pozbawionym dachu nad głową. Krytyczne słowa wobec władz regionu pojawiły się po tym jak na jaw wyszło, że nie ma przygotowanej realnej pomocy dla potrzebujących osób, które kwalifikują się do jej udzielenia. Plan, który powinien zostać wdrożony w związku ze spadkiem temperatur, nie ma szans powodzenia ponieważ urząd nie ma odpowiedniego zaplecza socjalnego. Innego zdania są władze, które twierdzą, że mają miejsce dla 12 bezdomnych osób i bez problemu podołają regulacjom Severe Weather Emergency Protocol (SWEP).

KETTERING

W SZPITALU MASA PACJENTÓW, ALE PLACÓWKA WCIĄŻ DAJE RADĘ - nie ma powodów do obaw o bezpieczeństwo pacjentów nawet jeśli odnotowywane jest bardzo duże obłożenie łóżek. Wszystkie zaplanowane procedury medyczne wykonywane są na czas i wedle ogólnie przyjętych zaleceń. Obłożenie na poziomie 97,6% przy limicie bezpieczeństwa określonym na poziomie 85% nie jest powodem do zmartwień - tak twierdzi dyrekcja. Z 537 dostępnych łóżek w połowie stycznia zajętych było aż 524. Tyle jeśli chodzi o liczby. Co na ten temat twierdzą pacjenci?

GANG PRZEMYTNIKÓW PRZED SĄDEM ZA PRÓBĘ PRZERZUTU WIETNAMSKICH IMIGRANTÓW! KENT/DEAL

Grupa siedmiu osób w wieku od 27 do 49 lat postanowiła zarobić przerzucając na wyspy brytyjskie wietnamskich imigrantów. Zainwestowali w tym celu 2.100 funtów, za które kupili łódź pontonową z silnikiem spalinowym. Przerzut, który zaplanowano na początek sierpnia ub.r., nie udał się. Na plaży w Walmer w pobliżu miejscowości Deal gang przemytników wpadł w ręce policji. Według śledczych, przerzut zaplanowano na początku kwietnia zeszłego roku. Zarzut podjęcia konspiracyjnych działań w celu ułatwienia nielegalnego przedostania się na teren Wielkiej Brytanii usłyszały trzy osoby: Thomas Mason, l.36, zamieszkały przy High Street, w Eyeworth w pobliżu Biggleswade, Hoa Thi Nguyen, l.49, zamieszkała przy Bisterne Avenue w Walthamstow, we wschodnim Londynie, oraz jej partner Chi Tan Huynh, l.41, zamieszkały przy Pickford’s Wharf, Wharf Road, na terenie Hoxton w Londynie. Cała trójka zaprzeczała jakoby w okresie od 1 kwietnia do 3 sierpnia mieli planować i wspierać przemyt grupy obcokrajowców z Wietnamu. Śledczy, którzy zbierali dowody przeciwko oskarżonym, dołączyli do sprawy informacje wskazujące na inną przestępczą działalność, w którą zamieszana była Hoa Thi Nguyen. Mowa o posiadaniu szeregu drogich przedmiotów pochodzących z nielegalnego źródła - ubrania, torby i biżuteria, które odnaleziono u niej w domu. Prokurator Wayne Cleaver nie miał wątpliwości, że na ławie oskarżonych siedzą właściwe podejrzane osoby. Wraz z wymienionymi osobami zarzuty uczestnictwa w przerzucie postawiono kilku innym osobom. Czworo z nich

- Nazmi Velia, l.32, Park Street Lane, St Albans, Egert Kajaci, l.35, Turner Drive, Oxford, Erald Gapi, l.27, Marine Tower, Londyn oraz Wayne Lee, l.46, Grasmere Close, Watford przyznali się do zarzutów przed rozpoczęciem procesu. Do odrębnego postępowania, które prowadzone będzie we Francji, wydzielono wniosek o ukaranie Patricka Warda, który za swój udział w przemycie odpowie przed sądem we Francji. Łódź pontonowa silnikiem spalinowym, która użyto do przerzutu została kupiona przez Masona i Nazmi Velia w

Exmouth na terenie hrabstwa Devon w dniu 26 czerwca za £2.100 wypłacone poprzedniemu właścicielowi w gotówce. Po przetransportowaniu do Kent gang był coraz bliżej realizacji planu. 3 sierpnia około godz. 1 w nocy łódź wypatrzona została przez oficerów patrolujących plażę w pobliżu Deal. Zatrzymano Masona i czterech Wietnamczyków. W łodzi znaleziono kamizelki ratunkowe, telefon komórkowy oraz radiotelefon i mapę, na której naniesiona była trasa przerzutu pomiędzy Kent i Francją.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego działanie grupy zakwalifikowano jako zorganizowane przestępstwo w celu uzyskania korzyści majątkowych. Według prokuratora, przestępcy byli świadomi, że przerzut przyniesie im zysk i z premedytacją złamali prawo imigracyjne. Zakup łodzi w Devon, jej transport do Kent, a później przerzut Wietnamczyków – to dowodzę bez żadnych wątpliwości, że działanie to było zaplanowane. Proces przeciwko oskarżonym potrwa 4 tygodnie i zakończy się pod koniec lutego.

JAK ODZYSKAĆ ZAGUBIONY LIST Z NUMEREM NIN? W 2011 r. ogłoszono, że HM Revenue and Customs przestaje wydawać plastykowe karty z numerem ubezpieczenia. Dało to oszczędności £820.000 rocznie. Zamiast plastykowych kart do nowo zarejestrowanych osób wysyłać zaczęto jedynie papierowe listy z potwierdzeniem dokonania rejestracji i uzyskanym numerem.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Co zrobić kiedy list ten zostanie zagubiony, a pracodawca potrzebuje oficjalnego potwierdzenia? Wystarczy wejść pod adres https://www.gov.uk/lost-national-insurance-number i skorzystać z zamieszczonych tam porad. Osoby, które zapomniały jaki maj numer mogą wypełnić odpowiedni formularz i poprosić o przypomnienie. Można też zalogować się pod

adresem https://www.gov.uk/ personal-tax-account, gdzie czeka gotowy do wydruku list z potwierdzeniem danych osobowych i przypisanym danej osobie numerem NIN.


23

POLSKA PARA SKATOWAŁA 4 MIESIĘCZNE DZIECKO POŁAMALI MU 28 KOŚCI! JEST WYROK W TEJ SPRAWIE! UK/BRIGHTON

Pęknięte stawy kolanowe, połamane żebra i kostki u nóg – w takim stanie zastała położna 4 miesięczne dziecko wychowywane przez parę Polaków z Brighton. Łącznie podczas obdukcji doliczono się 28 złamanych kości. Informacja ta zszokowała lokalną społeczność. Poturbowane dziecko odkryła położna z Royal Sussex County Hospital wykonując rutynową kontrolę. Już na pierwszy rzut oka było można się domyśleć, że z dzieckiem dzieje się coś złego. Położna wezwała karetkę w celu przetransportowania go do szpitala. Na miejscu, po szeregu badań, stwierdzono 28 złamań kości - w tym powykręcane i pęknięte stawy kolanowe, połamane kostki u nóg, żebra oraz ręce. Co gorsza stwierdzono, że dziecko doznało tych wszystkich złamań około 6 tygodni wcześniej. Świadczy to o tym, że maluch przez tak długi czas leżakował w ogromnych cierpieniach. Według lekarzy każdy najmniejszy ruch sprawiał mu duży ból. Lekarze już podczas przeprowadzenia wstępnych badań wezwali do szpitala policję. Funkcjonariusze chwilę później aresztowali polską parę. Zwyrodniałymi rodzicami okazali się 32 letni Adam Jędrzejczak i 22 letnia Aleksandra Kopińska. Oboje podczas przesłuchania twierdzili, że dziecko mogło potknąć się o wygiętą krawędź dywanu co spowodowało jego upadek. Śledczy oczywiście nie uwierzyli w te brednie i rozpoczęli dogłębne śledztwo. Okazało się, że Jędrzejczak był już wcześniej notowany za przemoc w rodzinie. Było to w 2011 roku i we-

CORBY

NAJLEPSZE SZKOŁY W MIEŚCIE I REGIONIE - ujawnia najnowszy ranking bazujący na wynikach letniego egzaminu GCSE. Zestawienie, które ujawniło brytyjskie ministerstwo edukacji The Departament for Education wskazuje na jakim poziomie znajdują się placówki oświatowe. Na miejscu 1. Brooke Weston Academy Corby (progress 8, score: 0.61), 2. Prince William School, Oundle (p8, score: 0.31), 3. Corby Technical School (p8, score 0.18), 4. Manor School Sports College, Raunds (p8 score: 0.06), 5. Huxlow Science College, Irthlingborough (p8, score: -0.08), 6. Kingswood Secondary Academy, Corby (p8, score: -0.02), Lodge Park Academy, Corby (p8 score: -0.31), 8. Corby Business Academy (p8 score: -0.36).

KETTERING

dług danych policji miał znęcać się fizycznie i psychicznie nad własną matką. Po przesłuchaniu znajomych i sąsiadów dowiedziano się, że jego związek z Aleksandrą Kopińską był bardzo burzliwy. W domu atmosfera była bardzo napięta i przepełniona agresją. Podejrzewa się, że Kopińska była bita i wyzywana przez swojego partnera co wywołało u niej zastraszenie. Podczas jej przesłuchania nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć całej tej sytuacji i nie powiedziała ani jednego złego słowa odnośnie Jędrzejewskiego. Śledczy są przekonani, że Jędrzejewski w sposób agresywny wywarł na nią taką presję, że po prostu boi się zeznawać przeciwko niemu. W międzyczasie lekarze z Royal Sussex County Hospital otoczyli pobite dziecko szczególną opieką. Na szczęście wszystkie złamania zaczęły bardzo szyb-

ko się goić. Stwierdzono że doznane urazy po wyleczeniu nie będą miały żadnego wpływu w przyszłości na stan fizyczny dziecka. Po kilku miesiącach polska para stanęła przed sądem. Jędrzejczak próbował utrudnić rozpoczęcie procesu domagając się, aby poczekać kilka dni na jego adwokata z Polski. Bardzo zirytowało to sędziego, który stwierdził, że adwokat z Polski miał kilka tygodni na przybycie do UK, aby stanąć w obronie oskarżonego. Jędrzejewski zaczął wykłócać się z sędzią argumentując, że to on tutaj jest ofiarą ponieważ jest dyskryminowany odmawiając mu możliwości skorzystania z własnego prawnika. To jeszcze bardziej zdenerwowało sędziego, że próbuje on zrobić z siebie ofiarę. Jędrzejewskiemu i Kopińskiej przydzielono obrońce z urzędu.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Ten jednak wystąpił do sądu z odwołaniem go od tej sprawy ponieważ para nie chce w żadnym wypadku z nim rozmawiać. Oboje stanęli przed sądem odpowiadając z wolnej stopy. Podczas rozprawy przedstawiono relację sąsiadów polskiej pary oraz pracowników medycznych, którzy doglądali dziecko tuż po jego porodzie. Wszyscy jednoznacznie stwierdzili, że oskarżony zawsze przejawiał akty agresji wobec nich i swojej partnerki. Jędrzejewski oraz Kopińska nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Mimo tego że Kopińska najprawdopodobniej fizycznie nie skrzywdziła dziecka została uznana winną wraz ze swoim partnerem. Oboje skazano - na 8 lat pozbawienia wolności. Jędrzejewski będzie mógł ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie dopiero po odbyciu 2/3 kary.

WZROSŁA LICZBA OSÓB UZBROJONYCH W BROŃ OSTRĄ I NOŻE - takie wnioski płyną z podsumowania czynności przeprowadzonych przez policję w Kettering. W okresie 12 miesięcy (do września 2018 r.) 94 razy u osób zatrzymanych przez policję ujawniono broń. To wzrost o 34% względem poprzedniego okresu tj. 201617 (70 przypadków). W statystyce ujawnionej przez Office for National Statistic mowa o broni palnej, broni ostrej oraz o substancjach żrących takich jak np.: kwas. Wzrost dla Anglii i Walii w okresie 2017-18 odnotowano na poziomie 8%.

NORTHAMPTON

28% WZROST PRZESTĘPSTW Z NARKOTYKAMI W TLE - to bardzo niepokojące dane, które obrazują przekrój pracy lokalnej policji. Z danych odnoszących się do okresu 12 miesięcy do września 2018 r. wynika, że w 690 przypadkach w sprawach podejmowanych przez policję występowały narkotyki takie jak heroina i kokaina. Względem poprzedniego roku - kiedy odnotowano 540 przypadków - to wzrost o ponad 1/4. Zmalała liczba włamań i kradzieży sklepowych, a wzrosła liczba przypadków użycia noży, napadów i przypadków złamania prawa przez kierowców. W badanym okresie wzrosła też liczba przestępstw seksualnych z 764 do 920.


TATTERSHALL LAKES ESCAPE 24

DOMEK NAD JEZIOREM W LINCOLNSHIRE LINCOLNSHIRE

Domek nad jeziorem położony w parku Tattershall Lakes Country Park w hrabstwie Lincolnshire to idealne miejsce do aktywnego wypoczynku z całą rodziną. Park z ośmioma jeziorami i mnóstwem atrakcji ma wiele do zaoferowania zarówno dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas oraz dla tych, którzy wolą rozkoszować się ciszą na łonie natury. Przytulny domek Tattershall Lakes Escape znajdujący się na terenie parku to idealne miejsce by spędzić weekend lub urlop bez konieczności spędzania długich godzin w samochodzie.

Jeśli chcesz uciec od codziennej rutyny i zrelaksować się w otoczeniu natury koniecznie sprawdź co do zaoferowania ma Tattershall Lakes Escape. W tym przytulnym domku położonym nad samym jeziorem znajdziesz ciszę, piękne widoki i wszystko czego potrzebujesz by naładować baterie. Tattershall Lakes Escape Bez względu na to czy chcesz wyjechać na weekend za miasto lub planujesz dłuższy urlop, Tattershall Lakes Escape to doskonała baza wypadowa do odkrycia wszystkich atrakcji znajdujących się na terenie Tattershall Lakes

Country Park. Domek letniskowy znajdujący się nad jeziorem Fishing Lake posiada taras oraz ogród z prywatnym dostępem do jeziora. Jest to idealne miejsce dla miłośników wędkowania, którzy mogą oddać się swojej pasji w relaksującej atmosferze podziwiając piękne widoki z prywatnego pomostu. Nad samym brzegiem jeziora można także usiąść do wspólnego posiłku na łonie natury. Na tych, którzy stawiają na totalny relaks, od niedawna na tarasie czeka jacuzzi. Czyż może być coś lepszego od relaksującej kąpieli pod gołym niebem z widokiem na jezioro? Taras wyposażony

www.thepolishtelegraph.co.uk

jest także w zestaw stylowych mebli ogrodowych. Wystarczy rozsiąść się wygodnie i rozkoszować się poranną kawą lub wieczorną lampką wina. Domek przeznaczony jest dla maksymalnie sześciu osób. W głównej sypialni znajduje się lóżko typu king-size, 40-calowy smart TV oraz łazienka z wanną i prysznicem. W pokoju dziecięcym znajdują się dwa pojedyncze łóżka oraz małe biurko i 24-calowy smart TV. W głównej łazience do dyspozycji gości jest duża kabina prysznicowa. Wszystkie pomieszczenia posiadają centralne ogrzewanie, dzięki czemu domek dostępny jest przez cały rok.

Przestronny salon z panoramicznymi oknami i francuskimi drzwiami prowadzącymi na taras daje możliwość podziwiania widoków również ze środka. W salonie znajduje się trzyosobowa sofa, dwa wygodne fotele, stolik do kawy i kominek elektryczny, który jest uzupełnieniem przytulnego wystroju wnętrza. Do dyspozycji gości jest także 48-calowy telewizor z odtwarzaczem Blu Ray i DVD oraz Xbox One dla miłośników gier. W dobrze wyposażonej kuchni można przygotować posiłek dla całej rodziny lub romantyczną kolację dla dwojga. Kuchnia jest oddzielona od salonu i wyposa-


żona jest w piekarnik z grillem, kuchenkę gazową i mikrofalową oraz lodówkę z zamrażarką. W wyposażeniu znajdują się wszystkie niezbędne rzeczy takie jak garnki, patelnie, sztućce, kubki czy szklanki. W kuchni znajduje się stół z czterema krzesłami. W szopie dostępna jest pralka co może okazać się bardzo przydatne podczas dłuższego pobytu z dziećmi. Park z mnóstwem atrakcji Tattershall Lakes Country Park jest usytuowany w sercu hrabstwa Lincolnshire. Na terenie parku znajduje się osiem jezior, każde z nich przeznaczone jest do różnych aktywności. Dla tych, którzy preferują aktywnie spędzać czas dostępne są różnego rodzaju sporty wodne oraz Aquapark. Trzy, dobrze zaopatrzone w różne gatunki ryb jeziora przeznaczone są do wędkowania. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Podczas pobytu w parku nie ma miejsca na nudę. Na miejscu dostępna jest wypożyczalnia rowerów i rowerków wodnych oraz wiele atrakcji dla dzieci takich jak plac zabaw, park linowy, boiska sportowe i pole golfowe. Jeśli pogoda nie sprzyja zabawom na zewnątrz, można udać się na basen kryty z podgrzewaną wodą, siłownię czy do SPA. Na terenie parku nie brakuje także miejsc, w których można zjeść smaczny posiłek i napić się drinka. Ze względu na znajdującą się w sąsiedztwie jednostkę wojskową RAF Coningsby, w Spitfire Bar pod sufitem zawieszono replikę

www.thepolishtelegraph.co.uk

samolotu Spitfire, który brał 25 udział w Bitwie o Anglię. W restauracji można zobaczyć także replikę Landrowera, który używany był przez żołnierzy RAF-u. Co nowego w 2019 roku? Na Wielkanoc 2019 r. zaplanowano otwarcie nowych atrakcji na terenie parku. Istniejąca plaża przy jednym z jezior zostanie powiększona by pomieścić jeszcze więcej spragnionych słońca plażowiczów. Po zeszłorocznej fali upałów jaka miała miejsce w UK jest to zdecydowanie dobry krok. Przy plaży wybudowana zostanie tak zwana Indoor Splashzone, w której znajdą się wodne atrakcje dla osób w każdym wieku. Na dachu tego budynku powstanie nowoczesny bar pod gołym niebem z pięknym widokiem na jezioro. Dzięki instalacji lamp grzewczych z baru korzystać będzie można przez cały rok. Tattershall Lakes Country Park to ciekawa opcja na spędzenie weekendu czy dłuższego urlopu. Szeroki wybór atrakcji oraz miejsca przeznaczone do relaksu w ciszy sprawiają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jeśli rozważasz pobyt w tym parku sprawdź ofertę domku letniskowego Tattershall Lakes Escape. Kontakt z właścicielem możliwy jest za pomocą Facebooka na stronie Tattershall Lakes Escape lub za pośrednictwem adresu email: lakestattershall@yahoo. com.


26 DONCASTER

MIESZKAŃCY NIE WIERZĄ POLITYKOM - to wynik ankiety przeprowadzonej przez People’s Vote, której tematem było przekonanie o słuszności podjętych działań wobec zbliżającego się Brexit’u. Co ciekawe, brak wiary nie dotyczy tylko Partii Konserwatywnej czy Partii Pracy. Mieszkańcy Doncaster nie wierzą politykom w ogóle i to po której stronie sceny politycznej są ich ugrupowania nie ma tu znaczenia. Co to oznacza? Otóż swoich wyborców zawiedli zarówno konserwatyści - zwolennicy wyjścia z Unii Europejskiej, jak i ugrupowanie laburzystów, którzy chcieliby pozostać w UE. Brexit kojarzy się ankietowanym z bałaganem politycznym.

LINCOLN/BURY

POLICYJNE CZYNNOŚCI PO ZADYMIE KIBICÓW - to efekt potyczki osób uczestniczących w spotkaniu drużyn Bury i Lincoln City. Spotkanie, do którego doszło w ostatnią niedzielę stycznia zakończyło się remisem 3:3. Po meczu rozegranym przy Gigg Lane w Bury (Greater Manchester) doszło do starcia dwóch grup kibiców. Fani Lincoln City zmierzający w stronę autobusów zostali zaatakowani przez grupę od 40 do 50 osób - sympatyków Bury. Czynności w sprawie prowadzi policja. Obie drużyny znajdują się u szczytu tabeli 2 ligi: 1. Lincoln City (59), 2. Mansfield (54), 3. Bury (53). Okoliczności zajścia po meczu bada Greater Manchester Police.

SHEFFIELD

DO WIĘZIENIA ZA UPRAWĘ MARIHUANY - wysłany został 30-letni Valentin Bulocnikov, u którego znaleziono sporych rozmiarów plantację. Po przeszukaniu w listopadzie ub.r. nieruchomości przy Wigfull Road, Hunters Bar w Sheffield, odnaleziono 5,6 kg marihuany o czarnorynkowej wartości 121,550 funtów (ok 21 GBP/ gram). Mężczyzna mający rosyjsko-brzmiące nazwisko skazany został przez Sheffield Crown Court na 8 miesięcy pozbawienia wolności. Dom, w którym ujawniono plantację był przez skazanego wynajmowany. Choć plantacja znajdowała się w cichej dzielnicy to nie uszła ona uwadze śledczych z South Yorkshire Police.

„SUPER MOCNE ZOMBIE” DOPALACZ TRAFIŁ NA ULICE LEICESTER LEICESTER

Osoby przyjmujące narkotyk nazywany Mambą tracą kontrolę nad ciałem i świadomością. Dochodzi do stanów katatonicznych, które objawiają się utrzymaniem jednej pozycji ciała i stawianie oporu przed jej zmianą. Leicestershire Police ostrzega, że na ulice miasta dotarła silniejsza wersja narkotyku, której zażycie może prowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Narkotyk zakwalifikowany do grupy substancji psychoaktywnych sprzedawany jest głównie osobom bezdomnym, często uzależnionym od alkoholu i narkotyków. Mamba znana jest też pod nazwą Spice. Wraz z początkiem roku na ulicach Leicester odnotowano szereg przypadków, w których jednoznacznie wskazano obecność tego wyjątkowo groźnego syntetyka. Osoby objęte interwencją służb medycznych zażyły ten właśnie narkotyk. Miejskie służby posiadają nie tylko wiedzę, ale są też przeszkolone, jak reagować i jak pomagać osobom, które zażyły Mambę. Jednak to co zaobserwowano ostatnio na ulicach zmniejsza szansę na skuteczną pomoc. Mocniejsza wersja ma silniejsze działanie i sprawia, że czas reakcji organizmu jest wydłużony. Przyjmowanie Mamby w wersji „extra” - przyjmowanej poprzez skruszenie i umieszczenie w skrętach zwijanych papierosów podnosi ryzyko utraty zdrowia lub życia. Odkąd w 2014 r. w Wielkiej Brytanii zakazano sprzedaży dopalaczy, nazywanych tu „legal high”, policja otrzymała regulację dającą podstawę prawną do zatrzymania, prze-

szukania i aresztowania podejrzanych o rozprowadzanie tego rodzaju narkotyków. Za złamanie ustawy 2016 Psychoactive Substances Act, definiującej odpowiedzialność dla osób angażujących się w rozprowadzanie i handel dopalaczami, grozi kara pozbawienia wolności do lat 7. Pomimo surowych kar dopalacze wciąż trafiają na brytyjskie ulice. W ostatnich dwóch latach media wielokrotnie informowały, że ma miejsce rozwój plagi narkotycznych „zombie”. Pokazywano zdjęcia i nagrania video osób, które zażyły Mambę / Spice. Zastygnięte w pół skłonie postacie przerażały nie tylko przypadkowych przechodniów, ale również czytelników gazet i widzów wiadomości telewizyjnych. Po wielokrotnie ponawianych apelach policyjnych, by raportować zauważone przypadki pojawienia się Zombie, problem został czasowo zażegnany. Niestety nie dało to ostatecznego rozwiązania. Jak się bowiem okazuje Mamba falami zalewała kolejne miasta. Zombie – osoby w narkotycz-

www.thepolishtelegraph.co.uk

nym transie - pojawili się m.in.: w Birmingham i Manchester. Tym razem jest to Leicester i to jeszcze w mocniejszej odmianie narkotyku. Tym szczególnym rodzajem narkotyku w Leicester zajmują się policjanci z komisariatu Mansfield House przy Belgrave Gate. Lokalizując osoby zażywające narkotyk, za każdym razem ich sprawy przekazywane są do pracowników służby zdrowia, którzy rozpoznają jakiego rodzaju pomoc jest w danym przypadku potrzebna. Może to być zarówno bezdomność, jak i alkoholizm czy też problemy ze zdrowiem psychicznym. Interwencje i pomoc osobom przyjmującym narkotyk, będącym pod jego działaniem to tylko część zadań Leicestershire Police. Istotnym elementem jest również rozpoznanie i ustalenie źródła pochodzenia, w tym zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych za dystrybucję narkotyku. Po pomoc dla osób przyjmujących Mambę, lub również uza-

leżnionych od alkoholu i innych narkotyków, można się też zwrócić do organizacji charytatywnej Turning Point. Ma ona swoje placówki w Leicester, Loughborough, Coalville i Oakham. Osoby Jeśli potrzebujące pomocy mogą dzwonić pod numer 0330 303 6000.

Zeskanuj QR Code i obejrzyj dokument pt.: „The Dark Side Of Britain: Spice”


27

339 RAZY ZADZWONIŁA POD 999 OBRAŻAJĄC OPERATORÓW LINII! OBWINIAŁA ICH ZA ŚMIERĆ SYNKA MANCHESTER

Monika Osińska (l.33) w okresie od września do listopada 2018 r. 339 razy wykręciła numer alarmowy 999. Za każdym razem w nawiązanej rozmowie obwiniała pracowników linii alarmowej o śmierć swojego synka. Polka trafiła za to przed Manchester Magistrates Court. Osińska zamieszkała na terenie Eccles w Manchester obwiniała pracowników NHS za o śmierć swojego synka. Chłopiec zmarł w czerwcu 2017 r. Na celowniku emigrantki znaleźli się pracownicy linii alarmowej 999. Kobieta w ciągu miesiąca wykonywała średnio 150 połączeń, podczas których używała wulgarnego języka. Obrażała operatorów nazywając ich m.in: „angielskimi idiotami” i „nieważnymi osobami”. Wśród wypowiedzi Osińskiej, które przytoczono przed sądem, znalazły się m.in takie zwroty: „Stupid English lady, why did my son die?”, „you stupid English b***h”, „English idiots, think you’re important, f**k your God” oraz „stupid English b***h”. Z uwagi na dużą liczbę połączeń jej numer telefonu zablo-

kowano w systemie ratunkowym, tak by nie mogła dalej blokować linii. Kobieta nie mogła pogodzić się ze śmiercią synka. Lekarze badający przyczyny śmierci dziecka stwierdzili, że do zgonu doszło z uwagi na tzw. „nagłą śmierć łóżeczkową”. W akcie zgonu zapisano następujące stwierdzenie „sudden death syndrome”. Jak tłumaczyła przed sądem, będąc w depresji piła dużo alkoholu. Nie pamięta, by dzwoniła z pretensjami na policję, a tak było według zeznań złożonych w sądzie. To właśnie policja namierzyła jej adres zamieszkania. Pracownicy infolinii zgłosili, że mają spore problemy z pewną kobietą. Osińskiej przydzielono policjanta, który próbował odwieźć ją od wykonywania kolejnych połączeń. Nie poskutkowało. Polka zignorowała zalecenia. Mogło ją to uratować przed złożeniem pozwu do sądu, ale nie skorzystała. Kontynuowała swoją telefoniczną krucjatę przeciwko NHS. W raporcie przygotowanym na potrzebę złożenia materiału dowodowego do sądu, zawarto informacje z wyliczeniami jakie straty Osińska spowodowała

MILTON KEYNES

swoim zachowaniem. Podano kwotę £1400, która jest odpowiednikiem czasu zmarnowanego na obsługę połączeń nawiązywanych przez zdenerwowaną i pijaną Polkę. Sprawa przeciwko Osińskiej rozpatrywana była przed Manchester Magistrates Court. Opowiedziano tam o tym jak po śmierci dziecko zabrane zostało przez policjanta, który odwiedził ją pod adresem zamieszkania. 33-letnia Polka skazana została na 12 tygodni pozbawienia wolności. Wcześniejszy wyrok z kwietnia 2018 r. - wydany w zawieszeniu - zignorowała.

RENOWACJA STACJI NOŻOWNIK MORDERCA KOLEJOWEJ ZA £2,5 MLN W RĘKACH POLICJI SPALDING

Trzykondygnacyjny budynek stacji kolejowej w Spalding znajduje się na liście zabytków i jest oznaczony jako klasa Grade III. Prace ruszą we wrześniu. Zaplanowana na ten rok renowacja budynku ma na celu ułatwienie dostępu do budynku stacyjnego i peronów. W tym celu zmodernizowana zostanie kładka nad torami, a po obu stronach torowiska zamontowane zostaną windy dla osób niepełnosprawnych. W ramach zaplanowanych robót jest montaż dodatkowych

LUTON

NAJWYŻSZA LICZBA WŁAMAŃ W KRAJU - tak wynika z najnowszych statystyk Office for National Statistics (ONS) dla miasta oznacza to, że nie jest tu bezpiecznie. W zestawieniu odnoszącym się do terenu Anglii i Walii miejscowość Luton zajmuje niechlubne miejsce pierwsze z liczbą 2.076 włamań w okresie 12 miesięcy do września 2018 r. Oznacza to, że 10 osób z każdego 1.000 mieszkańców miasta zgłosiła policji, iż dokonano włamania do jej miejsca zamieszkania. W tym samym czasie w Luton odnotowano 15% wzrost przestępczości. Liczba zdarzeń z użyciem noża wzrosła w skali roku o 22. do 229 incydentów.

WISBECH

kamer CCTV i poprawa oświetlenia. Według przyjętych założeń prace potrwają do marca 2020 r. W tym miesiącu rozpoczną się prace związane z oknami, podłogą i sufitem, tak by wszystkim tym elementom przywrócić dawną świetność.

W niedzielę 3 lutego ok. godz. 21.46 dyspozytor policji z Cambridgeshire otrzymał zgłoszenie o zakłóceniu porządku w nieruchomości przy West Parade w Wisbech. We wskazane miejsce wysłano policyjny patrol.

Prace prowadzone będą przez East Midlands Trains pod nadzorem Railway Heritage Trust. Zaplanowane do wykonania zadania nie powinny zakłócić funkcjonowania stacji, a wszelkie ograniczenia w sposób nieznaczny ograniczą przemieszczanie się pasażerów.

Na miejscu okazało się, że doszło do brutalnego ataku z nożem w ręku. Niezbędna okazała się interwencja lekarzy z pogotowia ratunkowego. Pomimo prób udzielenia pomocy poszkodowany zmarł na miejscu zdarzenia. W związku z podjętymi czyn-

www.thepolishtelegraph.co.uk

nościami zatrzymano podejrzanego. Jest nim 49-letni Olegs Titovs. Jak twierdzą śledczy, trzymając w ręce nóż zaatakował młodszego o 3 lata mężczyznę. Obrażenia jakie odniósł okazały się być śmiertelne. Aresztowany 49-latek przewieziony został do aresztu w Thorpe Wood Police Station. Po przedstawieniu mu zarzutu morderstwa ujawniono nazwisko ofiary. Jest nim Jurijs Paramonovs. Z nieoficjalnych informacji wynika, że obaj mężczyźni - ofiara i podejrzany - pochodzą z Litwy.

ZNALEZIONO CZASZKĘ W NIECZYNNYM TUNELU KOLEJOWYM - z tak brzmiącym raportem zmierzyć musieli się policjanci z Milton Keynes. Sprawę przekazano śledczym z Thames Valley Police Major Crime Unit. Fragment szkieletu odnaleziono w nieczynnym tunelu kolejowym znajdującym się ok. 50 metrów od osiedla mieszkaniowego przy Bletchley’s Granby Court. Ze wstępnych ustaleń wynika, że czaszka trafiła tam „stosunkowo niedawno” i nie jest pochodzenia „historycznego”. Tak pobieżny opis to wszystko co dotąd upubliczniła policja. Nie wiadomo czy czaszka należała do kobiety czy też mężczyzny, ani też w jaki sposób doszło do śmierci osoby o nieznanych personaliach.

BEDFORD

POŁĄCZENIE KOLEJOWE Z CAMBRIDGE - może mieć zasadniczy wpływ na rozwój regionu, zwłaszcza przez wzrost zainteresowania osiedleniem się w miejscowościach znajdujących się przy linii kolejowej. Opracowano kilka wariantów, a dokładnie 5 różnych wersji ewentualnego połączenia obu miast. Oto propozycje połączenia Bedford South (BS) i Bedford Midland (BM) z Cambridge (C): A)BS-Sandy-Bassingbourn-C, B)BS-Sandy-Cambourne-C, C) BS-Tempsford-Sandy-Bassingbourn-C, D)BM-Tempsford-Sandy-Bassingbourn-C, E) BM-Tempsford-Cambourne-C. Dziś połączenie z Bedford do Cambridge zapewniają jedynie przewoźnicy autobusowi.


28 SOHAM

NOWA STACJA KOLEJOWA - w miejsce tej, którą 2 czerwca 1944 r. zburzyła eksplozja pociągu przewożącego ładunki wybuchowe. National Rail ma plan, który zakłada budowę dworca w Soham. W tym miesiącu odbędą się dwa spotkania publiczne (26.02 - 1618.00 i 27.02 10-14.00) w centrum sportowym Ross Centre, na których omówione zostaną propozycje odnoszące się do planu budowy. Jeśli kolej zdecyduje się poprowadzić drugi tor - to powstaną dwa perony, kładka nad torami, parking i rondo przy drodze dojazdowej. W obecnej chwili najbliższą stacją kolejową, na której zatrzymują się pociągi jest dworzec w miejscowości Ely.

WISBECH

W GODZINĘ ROZDANO BEZDOMNYM 40 POSIŁKÓW - to swego rodzaju rekord, a jego osiągnięcie było możliwe dzięki wysiłkowi sprawnej organizacji osób zrzeszonych w Grub Hub. Miejsce wydawania ciepłych posiłków zlokalizowano w Bygones Cafe. Właściciele kafeterii Andy Maul i Vikki Holmes postanowili wesprzeć potrzebujących. Pomysłodawców akcji wspierali wolontariusze. Inicjatywa została doceniona przez burmistrza Wisbech Petera Humana, który wraz z żoną Janet był obecny na miejscu. Podczas trwającej 2 godziny akcji potrzebujący otrzymali nie tylko posiłek. Mieli szansę opowiedzieć o swoim trudnym życiu i codziennych potrzebach. Akcja pomocy, którą zainicjowano przed rokiem, będzie regularnie powtarzana.

FENLAND

DOKONYWALI RABUNKÓW STRASZĄC SPRZEDAWCÓW SIEKIERĄ - sprawcy napadów zostali zatrzymani. Do zdarzenia doszło w nocnym sklepie w March i dwóch stacjach benzynowych w March i Chatteris. Sprawcy napaści - 28 i 31-letni mężczyźni, zatrzymani zostali przez Cambridgeshire Police. Szybkie i skuteczne działanie policji umożliwiło zgłoszenie od przypadkowego świadka. Kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy i przekazała informację, że na jej oczach miała miejsce próba rabunku. Do serii napadów doszło 30 stycznia br.

WYPADKI ŚMIERTELNE W MIEJSCU PRACY BEZPIECZEŃSTWO

Health and Safety Executive rządowa agencja zajmująca się profilaktyką i badaniem przyczyn wypadków w miejscach pracy ujawniła najnowsze statystyki odnoszące się do liczby wypadków na terenie brytyjskich zakładów pracy. W Northampton w okresie 4 lat doszło do 4 zdarzeń, które zakończyły się śmiercią osób poszkodowanych. Liczby odnoszące się do terenu całego kraju mówią o 1000 ofiar śmiertelnych. Względem statystyk dla Unii Europejskiej są one jednymi z najniższych. W okresie 2017-18 w miejscach pracy na terenie Northampton śmierć poniosła jedna osoba. Był to 70-letni mężczyzna, zatrudniony na budowie, który upadł ze znacznej wysokości. Trzy inne tragiczne w skutkach zdarzenia miały miejsce w okresie w latach 2016-17. Pierwsze zdarzenie: 56-letni mężczyzna, zatrudniony w usługach, został przygnieciony ciężkim przedmiotem, który spadł z wysokości. Drugi przypadek: 45-letni mężczy-

zna zatrudniony na produkcji wystawiony był na działanie szkodliwej substancji. Trzeci wypadek śmiertelny: 36-letni mężczyzna zatrudniony na budowie zmarł po tym jak uderzył w niego jadący samochód. Na terenie East Midlands w okresie 2014-15 i 2017-18 doszło do 70 zdarzeń śmiertelnych. Pod względem średniej krajowej, dla 11 regionów Wielkiej Brytanii branych pod uwagę w tej statystyce, było to miejsce 4. Od 1980 r. liczba wypadków w skali kraju spada. W ostatniej dekadzie było ich o

1/4 mniej. Na każde 200.000 pracowników odnotowywano 1 przypadek śmiertelny. Krajem, w którym dochodzi do mniejszej liczby wypadków śmiertelnych niż w UK, jest Finlandia. Najwięcej przypadków śmiertelnych w Wielkiej Brytanii odnotowano w sektorze budowlanym, dla którego średnia krajowa to 39 zgonów w skali kraju. Drugim sektorem jest rolnictwo – 28 zgonów na rok. W sektorze produkcyjnym co roku dochodzi średnio do 19 wypadków śmiertelnych. Najbardziej niebezpiecznym

sektorem jest rolnictwo i recycling, gdzie notuje się do 8 wypadków śmiertelnych na każde 100.000 pracowników. Najczęstszymi przyczynami wypadków są upadki z wysokości oraz fatalne w skutkach potrącenia lub przygniecenia przez poruszające się pojazdy. W porównaniu do wypadków w miejscach pracy, zdarzenia zakończone śmiercią w miejscach publicznych w okresie 201718 miały miejsce ok. 100 razy. Najczęściej była to śmierć na torach kolejowych.

JAK SZYBKA JEST IZBA PRZYJĘĆ W BEDFORD? BEDFORD

O tym, że na izbie przyjęć - Accident & Emegrency (A&E), swoje trzeba odczekać wiedzą Ci, którzy w poczekalni zjawili się bez braku utraty przytomności. Złamania, zwichnięcia, poparzenia, to wszystko - póki pacjent kontaktuje - może poczekać! W grudniu ub.r. na izbie przyjęć w szpitalu w Bedford - zarządzanego przez Bedford Hospital NHS Trust - wzrósł faktyczny czas oczekiwania na obsługę. Około 500 pacjentów czekało na przyjęcie, transfer lub wypis powyżej 4 godzin. Według oczekiwań NHS średni czas dla 95% pacjentów nie powinien przekraczać 4 godzin

i 32 minut. Wyraźnie widać, od uzyskania zadowalającego pułapu szpital dzieli pewien dystans. W Bedford w zalecanym przez NHS czasie - stanowiącym średnią krajową - udało się obsłużyć 91% osób (270.171). Względem poprzedniego roku stanowiło to wyraźną poprawę, bo wówczas 85% (292.860) musiało spędzić w poczekalni dłużej niż 4 godziny. Nie jest zatem tak źle. Jeśli chodzi o badany okres - grudzień 2017 i grudzień 2018 - widać poprawę. Szpital ma jednak przed sobą najtrudniejszy okres, który ma związek ze spadkiem temperatur i wzmożonych opadów atmos-

www.thepolishtelegraph.co.uk

ferycznych - w tym śniegu i marznącego deszczu. Dochodzi wówczas do większej liczby złamań, zwichnięć i potłuczeń. W żadnej ze statystyk nie podaje się ilu rezygnuje z oczekiwania na przyjęcie, opuszcza teren placówki i wraca do domu? Takie decyzje, którym

towarzyszy desperacja, to ostateczność i są rzadkością. We wrześniu 2013 r. średni czas oczekiwania wynosił 2 godziny i 9 minut. Nie trzeba być ekspertem, by stwierdzić, że wydłużony czas ma negatywny wpływ na stan pacjenta.


29

ARESZTOWANO 8 OSÓB TAKIE SĄ PIERWSZE EFEKTY DZIAŁANIA SYSTEMU ROZPOZNAWANIA TWARZY

GRANTHAM

W połowie grudnia w Londynie ruszył pilotażowy program rozpoznawania twarzy. System pod nazwą „face recognitions”, znany dotąd głównie z filmów science fictions, przeszedł swój chrzest bojowy w terenie. Kamery rozstawiono na Piccadilly Circus, Leicester Square i w dzielnicy Soho. Po miesiącu mobilne punkty rozstawiono poza stolicą Wielkiej Brytanii. Na efekty pracy nie trzeba było długo czekać. W ciągu jednego dnia w Romford na wschód od Londynu - aresztowano 8 osób!

3 METROWA STATUA MARGARET THATCHER - ma stanąć w centrum miasta, by uczcić pamięć byłej premier. Koszt pomnika wraz z instalacją ma wynieść ok. 300.000 funtów. Zdaniem policji powinien on stanąć na wysokim cokole, tak by był poza zasięgiem wandali. Idea wzniesienia pomnika wspierana jest przez organizację Grantham Community Heritage Association (GCHA), która prowadzi miejskie muzeum. Margaret Thatcher urodziła się w Grantham w dniu 13 października 1925 r. Jej ojciec był pastorem kościoła Metodystów i lokalnym radnym. Tchatcher uczęszczała do Grantham Girls Schools. W 1943 r. podjęła trwającą 4 lata naukę na Uniwersytecie w Oxford. Potem przeniosła się do Colchester gdzie prowadziła badania jako chemik. Do świata polityki dołączyła w 1950 r. Posłanką wybrano ją w 1959 r. W 1979 r. objęła urząd premiera i była pierwszą kobietą na tym stanowisku.

By z powodzeniem rozpoznać twarz człowieka komputer musi porównać punkty szczególne i odnaleźć je w poszukiwanym wzorcu. Im szybszy jest komputer, tym więcej zadań może wykonać w krótszym czasie. Jeśli w systemie rozpoznawania twarzy działa kilka spiętych ze sobą jednostek to uzyskanie pozytywnych wyników to tylko kwestia czasu. Komputer z kamerą, z której obraz jest zapisywany na dysku twardym to pierwsza część tego systemu. Potrzebne jest też szybkie łącze z siecią i autoryzowany dostęp do krajowej bazy danych poszukiwanych przestępców. Kolejny mega szybki komputer, który służy do analizy zebranych w terenie danych. W systemie jest też kilka interfejsów z ekranami dla policjantów obsługujących system.

WYŁUDZAJĄ PIENIĄDZE NA „BLUE BADGE” - przed nieuczciwą firmą ostrzega urząd Lincolnshire County Council (LCC), który poinformowany został o kilku przypadkach oszustwa. W Internecie pojawiły się strony oferujące pośrednictwo w uzyskaniu niebieskiej karty „blue badge” uprawniającej do korzystania z miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. LCC przypomina, że korzystanie z firm zewnętrznych może skutkować utratą powierzonych środków. By uniknąć kłopotów i nie paść ofiarą oszustwa najlepiej skorzystać z oficjalnego serwisu, którego zasady opisane są na stronie www.lincolnshire.gov. uk/bluebadge gdzie dostępne są gotowe do wypełnienia formularze. Opłata za wydanie lub odnowienie karty to 10 funtów.

BOSTON

Wszystko to tworzy system o nazwie Mobile Face Recognition. Dzięki niemu możliwe jest wyłapanie z tłumu twarzy osób poszukiwanych w czasie rzeczywistym. System musi działać tak szybko, by osoby wyszukane na ulicy można było nie tylko zidentyfikować, ale również szybko zatrzymać. Rozpoznawanie twarzy przetestowane na brytyjskich ulicach dało już pierwsze efekty. Pod koniec stycznia kamery rejestrujące dla systemu Face Recognition ustawiono koło stacji kolejowej w Romford. Podczas działania oznakowanej jednostki policyjnej - gra-

natowego vana z napisem „Metropolitan Police - Total Policing” zidentyfikowano i zatrzymano 8 poszukiwanych osób. Trzy osoby poszukiwane były w związku z wcześniejszym użyciem przemocy, a pozostałe pięć do innych bieżących spraw prowadzonych przez różne jednostki. W jednym z przypadków sfilmowany mężczyzna próbował zasłonić twarz bluzą. Nie uciekał jednak, a wobec policjantów zaczął zachowywać się agresywnie. Pokrzykiwał, że nie chce być filmowany: „This is England, I don’t want to be filmed”. Mężczyzna zo-

stał zatrzymany. Za zakłócenie porządku i przeszkadzanie w pracy policji ukarano go kwotą £90. Na chodnikach w pobliżu mobilnej jednostki rozstawiono tablice informacyjne, z których jasno wynikało, że w pobliżu prowadzona jest policyjna akcja. Mimo to wielu osobom nie podoba się, iż są filmowane. Przedstawiciele organizacji Big Brother Watch, zajmującej się codzienną analizą wolności i praw obywatelskich, a także ochroną prywatności, zapytali szereg rozmówców o kwestie dotyczące rozpoznawania twarzy. System budzi spore kontrowersje.

PRACUJĄC DLA GYPSY - PRAWDZIWA HISTORIA POLAKA NA WYSPACH Opowieść Polaka pracującego dla irlandzkich Cyganów oparta na faktach autentycznych podzielona na siedem epizodów. Jeżeli pominąłeś którąś z poprzednich z części tej historii to odwiedź naszą stronę www.thepolishtlegraph.co.uk Tam znajdziesz wcześniejsze epizody publikowane na łamach naszej gazety. Wystarczy że wpiszesz w wyszukiwarkę na naszej stronie frazę GYPSY a napewno znajdziesz poprzednie części tej historii.

www.thepolishtelegraph.co.uk


30 UK/SOMERSET

CLARKS ZAMYKA OSTATNIĄ FABRYKĘ W UK - kolejna brytyjska firma, której działalność na wyspach zostanie całkowicie wygaszona. Znany producent obuwia kontynuować będzie produkcję poza granicami kraju - tzn. na dalekim wschodzie. Fabryka w Morelight została otwarta w 2017 r., ale po upływie niespełna 2 lat wiadomo już, że nie udało się utrzymać produkcji i kosztów na planowanym poziomie. Firma wróci do sytuacji sprzed lat, gdy w okresie od 2006 do ‚2017, kiedy obuwie marki Clarks produkowane było tylko i wyłącznie poza granicami UK.

SŁOWIAŃSKI DZIEŃ KOBIET W BRYTYJSKIM WALSALL

UK/ŚWIAT

AMAZON ZAKOŃCZYŁ ROK ZE SPADKIEM WARTOŚCI - jeszcze 3 miesiące wcześniej oceniany był na 1 bilion dolarów. Ostatni kwartał 2018 r. był jednak najgorszy od kryzysu w 2008 r. Dziś wartość firmy to „jedynie” 714 miliardów dolarów. Co ciekawe podobne spadki odnotowują również Facebook, Apple i Microsoft, które straciło po ok. 30% wartości. Wygórowane oczekiwania inwestorów wobec blokady sprzedaży w Indiach (zakaz obrotu telefonami komórkowymi) to codzienność spółki, która przy stałej ekspansji w Europie zmaga się z falami protestów i strajków załóg, która domaga się lepszego traktowania, w tym odstąpienia od utrzymywanych na wysokim poziomie norm liczby zamówień/h.

WALLSAL

ściem do klubu. Z roku na rok grono uczestniczek zaczęło się powiększać. Do wydarzenia utworzonego na grupie na Facebooku zaczęło dołączać coraz więcej kobiet z całego UK i nie tylko. Organizatorki postanowiły urozmaicić wspólne świętowanie poprzez dodanie różnych detali i atrakcji. Jednego roku, były to maski weneckie, innym razem różowe szale boa... ale największą furorę zrobił strój Słowianek! Uczestniczki podjeżdżają pod kluby wynajętymi limuzynami i party busami.

To już tradycja dla grupy Polek mieszkających na wyspach, które co roku spotykają się by razem świętować Dzień Kobiet. Słowiański Dzień Kobiet w Walsall organizowany przez Monikę Górniak-Ślaską i Sylwię Staniszek odbędzie się już po raz 8. Zaczęło się od garstki znajomych a w tym roku w wydarzeniu weźmie udział 1200 kobiet. Wszystko zaczęło się 8 lat temu. Monika Górniak-Ślaska i Sylwia Staniszek wspólnie z garstką przyjaciółek postanowiły uczcić swoje święto wyj-

PETERBOROUGH

.

WISBECH

.

MARCH

.

WHITTLESEY

.

FENLAND

www.jark.com

Od 3 lat świętujemy jako Słowianki, ubrane w stroje w folkowe wzory i z pięknymi wiankami. W roku 2016 było nas 110 kobiet, w roku 2017 było 450, w roku 2018 ponad 800 a w tym roku będzie nas 1200! Na naszą imprezę przylatują Polki także z innych państw, takich jak Polska, Islandia, Hiszpania, Irlandia, Holandia i Niemcy. A zaczęło się od garstki koleżanek 8 lat temu – mówi Monika Górniak-Ślaska. W zeszłym roku na nasze zaproszenie przyleciała wspania-

.

LEICESTERSHIRE

.

ła CLEO z całym swoim zespołem! W tym roku dla odmiany będziemy gościć gwiazdy muzyki disco polo LONG & JUNIOR. Oprócz tego mamy dużo innych atrakcji. Bierzemy także udział w akcji charytatywnej, poprzez loterię zbieramy pieniądze na Cancer Research UK. Chciałybyśmy pochwalić się wszystkim jak Polki mieszkające na wyspach i nie tylko świętują Dzień Kobiet i potrafią się jednoczyć – dodają organizatorki. Słowiański Dzień Kobiet to impreza zamknięta, która odbędzie się 9-go marca 2019 na sali bankietowej stadionu piłkarskiego w Walsall. Przy wejściu na imprezę każda z Pań może skorzystać z poczęstunku w rodzaju polskiego gościńca przygotowanego przez sponsorów w postaci wypieków piekarni, wyrobów wędliniarskich czy też kieliszka alkoholu. O oprawę muzyczną zadba DJ Ankama, która idealnie trafia w gusta muzyczne uczestniczek. Od 3 lat impreza jest okazją do wsparcia CANCER RESEARCH. Podczas imprezy organizowana jest zbiórka pieniędzy do puszek. Ta zamknięta impreza co roku gromadzi coraz większą liczbę uczestniczek. Monika Górniak-Ślaska i Sylwia Staniszek - organizatorki Słowiańskiego Dnia Kobiet na przestrzeni lat zgromadziły wokół siebie już 1200 kobiet, które przylatują z różnych zakątków Europy by razem świętować Dzień Kobiet.

NORTHANTS

.

LINCOLNSHIRE

peterborough@jark.co.uk

n tFioo c s, Tterleu n o ft Drivers li C rk opic sc ers rs roundwork Laboure ,G , Carpenters rts Bricklayers mediate sta Im – tc ,e rs Plastere aid Top rates p

Recruiting

NOW

al Industri Packers , s r e k c i id rkers, P o W y rates pa r p o o T Fact – drivers geous a t f t i l n k a r v o d F rt a Transpo 54 BROADWAY, PETERBOROUGH PE1 1SB

www.thepolishtelegraph.co.uk

Tel 01733 806892


31

ITS MY LIFE - DOŻYWOCIE! FRAGMENTY KSIĄŻKI POLKI SKAZANEJ ZA MORDERSTWO! dząc, że tylko sobie żartuje. Zaczęło się to robić niezręczne gdyż jego żarty stawały się coraz mniej śmieszne i kierowane indywidualnie do pracowników np.: nie stój koło niej, nie parkuj nigdy koło niej.

MARTA HEBDA

30-letnia Polka, pochodząca z województwa podlaskiego, do Arklow w Irlandii przyjechała za pracą. Ława przysięgłych w irlandzkim sądzie uznała ją winną morderstwa kolegi z pracy. Pochodzący z Węgier Csaba Orsos utonął po tym jak prowadzony przez Polkę pojazd wpadł do rzeki. Irlandzkie media okrzyknęły emigrantkę „zimną morderczynią”. Będąc już w więzieniu Marta Herda postanowiła napisać książkę. Poniżej przedstawiamy fragmenty osobistej spowiedzi, której nie nadano jeszcze tytułu.

- Fragment 15 -

W poprzednim wydaniu The Polish Telegraph przedstawiliśmy 8 fragmentów książki. Poniżej publikujemy kolejne. - Fragment 9 W szkole mamy kilka przedmiotów, każdego dnia są dozwolone niestety tylko 3 lekcje. W klasie mogą być obecne tylko 6 osób, więc kto pierwszy ten lepszy. Jest lista uczniów, na której się znajduję i lista oczekujących. Więzienie oferuje również kursy z których korzystam. Otrzymałam obecnie około 10 certyfikatów. Przedmioty, które oferuje więzienie to komputery (nauka jak je obsługiwać), kuchnia (ugotowanie jednego dania dla siebie), biżuteria (robienie, składanie koralików w biżuterię), angielski, pierwsza pomoc, stolarka, ceramika, art, spawanie szkiełek kolorowych, szycie ręczne, praca ze skóry, kosmetyka (malowanie paznokci, nakładanie kremu), fryzjerstwo (mycie głowy, suszenie, nakładanie farby na włosy). - Fragment 10 Obecnie uczęszczam na pracę ze skóry, art (malowanie obra-

zów), ceramika, szkło, szycie, stolarka, biżuteria, kuchnia, angielski, pierwsza pomoc... i inne gdy są dostępne. Wszystkie certyfikaty przekazałam rodzinie pod opiekę i kontynuuję, zbierając następne, wspinając się na wyższe poziomy np. w angielskim kończę level 4. itd..., Nauczyciele w szkole są bardzo mili i cierpliwie uprzejmi. Jestem wdzięczna, że mamy tu jakiekolwiek zajęcia, bardzo to pomaga. Poza tym czytam polskie książki takie jak „sekret”, „siła”, lub inne w tym rodzaju, aby utrzymać pozytywne myślenie. Znajduję sobie również inne robótki ręczne takie jak na szydełku lub malowanie. - Fragment 11 Kim był dla mnie? Poznałam go gdy zaczęłam pracować w tym samym hotelu. Znaliśmy sie przez dwa lata, lecz nie była to znajomość bliska. Pochodziliśmy z innych środowisk. On miał

swoich znajomych i spędzał z nimi czas. Nie wychodziliśmy nigdzie razem i nie było miedzy nami żadnej romantycznej lub seksualnej relacji. Przez pierwszy rok Czaba był uprzejmym człowiekiem. Miał dobre serce wyrażając się o swojej rodzinie. - Fragment 12 Był też czasem przydzielony przez menadżera aby tłumaczyć mi jak pracować, gdyż byłam nowym pracownikiem. Był miły i uprzejmy oraz cierpliwy. Gdy mógł podwoził mnie i innych pracowników do pracy gdy zaczynaliśmy na tę samą godzinę. Wracaliśmy z pracy również razem. Lecz przed tym na samym początku mieliśmy taksówkę dla pracowników, którą nam odebrali. Wtedy kto mógł podwoził się nawzajem. Był pracowitym człowiekiem moim zdaniem i nie lubił gdy ktoś się lenił. Sprawiał wrażenie spokojnego człowieka.

www.thepolishtelegraph.co.uk

- Fragment 13 Często w pracy lubił zagadywać. Przez pierwszy rok było spokojnie i miałam z nim i jego bratem stosunki koleżeńskie. Byliśmy na kawie i ciastku z jego bratem w jego imieniny (lub jego brata imieniny, nie pamiętam dokładnie). Odwiedziłam ich 3 razy w ciągu pierwszego roku gdy prosił mnie abym mogła mu pożyczyć pieniądze, gdy potrzebował na reperację samochodu. Byłam również na jego urodzinach, lecz tylko na 15 min gdyż zobaczył mnie i z balkonu poprosił, abym weszła choć na chwilę. - Fragment 14 Na tym skończyły się jakiekolwiek spotkania gdyż byłam w Polsce, a po powrocie do pracy w drugi rok naszej znajomości zaczęły się niewinne żarty wokół nas. Każdemu było do śmiechu gdy on żartował, że będę jego żoną lecz wypuszczałam to drugim uchem wie-

Zauważyłam tą zmianę już wtedy gdy kupiłam auto i mogłam być samodzielna. Wypytywania z kim rozmawiałam na przerwie. Kogo podwoziłam lub z kim wracam. Z każdym miesiącem stawało się to coraz odważniejsze z jego strony gdyż próbował mi wmówić z kim mogę lub nie powinnam rozmawiać w pracy. Więc zaczęłam mu lekko tłumaczyć, że nie potrzebuję jego porad i świetnie ze wszystkim radzę sobie sama. Lecz sytuacja tylko narastała o wiele poważniej. - Fragment 16 Zauważyłam, że cały czas jeździ do pracy wcześniej niż powinien zacząć, aby zaparkować koło mnie i gdy podpisywałam się na koniec pracy czekał koło mojego samochodu. Nalegał abyśmy się spotkali na kawę lecz odmawiałam mówiąc, że jestem zajęta. Zauważyłam również jego samochód coraz częściej pod moim domem i po krótkim czasie zorientowałam się, że jeździ za mną. Poznał wszystkie miejsca moich znajomych gdzie zamieszkują, gdyż to jest bardzo mała wieś. Fragmenty powstającej książki oraz inne informacje na temat Marty Hebda, publikowane są na stronie https://pomocdlamarty.pl przez bliskich zaangażowanych w pomoc zmierzającą do złożenia odwołania od wyroku irlandzkiego sądu.


32

www.thepolishtelegraph.co.uk


33

PRZESTĘPCY SEKSUALNI PO ODBYCIU KAR SĄ BEZ NADZORU I MIESZKAJĄ W HOTELACH BED & BREAKFAST WIELKA BRYTANIA

Raport w sprawie kontroli poprawności procedur stosowanych wobec byłych więźniów ujawnił zatrważające fakty dotyczące przestępców seksualnych. Okazuje się, że dewianci, a wśród nich pedofile i gwałciciele, nie podejmują pracy i mieszkają w wynajętych na koszt państwa hotelach. Inspektorzy z Her Majesty’s Inspectorate of Probation i Her Majesty’s Inspectorate of Prisons odwiedzili 5 męskich więzień. Zbadano 53 przypadki, analizując 120 poszczególnych spraw. Ustalono, że 4 na 10 wypuszczonych z więzienia mężczyzn nie podejmuje żadnej pracy. Choć skazani po odbyciu kary powinni trafić do monitorowanych ośrodków to w efekcie braku takich placówek są umieszczani w niskobudżetowych hotelach typu bed & breakfast.

Zdaniem inspektorów, to w żaden sposób nie minimalizuje zagrożenia do ponownego popełnienia przestępstwa. Byli skazani nie są objęci kontynuacją profilaktyki i monitoringiem. W zasadzie robią to na co się im pozwala poprzez brak zakazów. Pobyt w miejscach takich jak bed & breakfast, gdzie lokowane są osoby z tzw. pilnych przypadków np. po pożarach, zalaniach, eksmisjach, to głównie kobiety i dzieci. Takie hotele pozbawione są monitoringu i ochrony. Liczba osób odbywających kary pozbawienia wolności, które dotyczą przestępstw seksualnych to 13.580. Stanowią oni blisko 20% wszystkich osadzonych w brytyjskich więzieniach. Liczba spraw wobec niewystarczającego personelu prowadzi do zaniedbań, których wynikiem jest utrata kontroli nad osadzonymi i tymi, którzy

SHEFFIELD

kończą odsiadkę. Ujawniono, że skazani byli w stanie kontaktować się ze swoimi ofiarami jeszcze zanim opuścili mury więzienia. Na 120 zbadanych spraw, tylko 17 przestępców wzięło udział w programach redukujących zagrożenie powrotu do przestępstwa. Uczestnictwo zapro-

ponowano zaledwie 42. Odkąd w 2010 r. rozpoczęto przeprowadzać takie kontrole, liczba przestępców seksualnych wzrosła z 34.939 do 58.637 w marcu 2018 r. By wszyscy skazani, którzy opuszczają więzienia mogli znaleźć właściwe miejsca pobytu, należałoby wypełnić 25% lukę tzw. hoteli warunkowych.

USA BEZ WIZY, BLISKO - CORAZ BLIŻEJ!

PRAWO WIZOWE

Departament Stanu USA opublikował najnowsze dane dotyczące liczby odmów przyznania wiz dla krajów objętych tym obowiązkiem. Z zestawienia wynika, że Polska nie była dotąd tak blisko uzyskania prawa do ruchu bezwizowego. Brakuje naprawdę niewiele! Jeśli nie wyspy brytyjskie, bo zbliża się Brexit i nie wiadomo czy „będą nas tu jeszcze chcieli” - to dokąd wyniosą się wkrótce polscy emigranci? Czy będzie to powrót do Polski, a może Niemcy, może Norwegia lub Szwecja, a może któryś z cieplejszych krajów jak na przykład Hiszpania lub Portugalia? Nie wykluczone, że kolejnym kierunkiem migracji naszych rodaków może już wkrótce stać się USA. Wszystko za sprawą najnowszego zestawienia dotyczące-

go liczby odmów przyznania wiz dla Polaków planujących wyjazd do Stanów Zjednoczonych Ameryki. W 2018 r. liczba ta wyniosła 3,99%. By Polska znalazła się na liście krajów, którego obywatele mogą bez ograniczeń podróżować do USA, liczba ta powinna zejść poniżej 3%. Od progu tego Polskę dzieli na prawdę niewiele. Do rekordowej na swój sposób liczby odniosła się Ambasador USA w Warszawie, Georgette Mosbacher, która udzielając wywiadu dla RMF.FM powiedziała: „Jestem ambitna. Nie lubię przegrywać. Nie mogę usprawiedliwić faktu, że nie byliście dotąd objęci programem bezwizowym. Powinniście być. Moje stanowisko w tej sprawie jest bardzo jasne ale to nie wystarczy. Wiem, że sprawa zyskała teraz należną jej uwagę na wysokim szczeblu w Waszyngtonie. Mamy

DONCASTER

PSY UWIĄZANE NA ŁAŃCUCHU - zwróciły bardzo dużą uwagę Internautów z okolic Doncaster. Głos w sprawie zabrali przedstawiciele RSPCA. Mowa o filmie, na którym pokazano owczarka niemieckiego i border collie trzymane na zewnątrz w czasie niskich temperatur. Na nagraniu widać było, że czworonogi zostały przez właściciela przypięte łańcuchem. Organizacja zlokalizowała miejsce pobytu zwierząt. Potwierdzono, że mają dostęp do pożywienia i wody. Mają też dostęp do suchej stajni. Przy okazji RSPCA wydała oświadczenie, że w Wielkiej Brytanii nie ma zakazu trzymania zwierząt na łańcuchu. ZDROŻAŁY OPŁATY ZA KOMUNIKACJĘ MIEJSKĄ - nastąpiło to z dniem 4 lutego. Firma Stagecoach podnosząc opłaty tłumaczy, że ma to związek ze wzrostem kosztów operacyjnych oraz zmniejszeniem celowych dotacji na transport publiczny. Bilety dzienne podrożały z £4 do £4.20. Bilety powrotne będą droższe średnio od 10 do 20 pensów. Tygodniowa przejazdówka kosztować będzie £14,50 (wcześniej £14). Za bilet 28 dniowy trzeba będzie zapłacić o 2 funty więcej - jego cena wzrośnie z 54 do 56 funtów. Podczas weekendów i bank holiday firma oferuje promocyjne bilety za 5 funtów dla 5 osób. Grupowe przejazdy mają zachęcić do odwiedzin centrum miasta.

LINCOLN

już plan działania, a skoro już powiedziałam, że zależy mi na wynikach, chcę go przedstawić i wprowadzić w życie. To może

www.thepolishtelegraph.co.uk

być ostatnia sprawa, którą załatwię, ale jestem zdeterminowana, by ten program bezwizowy przeprowadzić”.

ŻEBRAŁ NA ULICY I KRADŁ JEDZENIE - mowa o 49-letnim Leopoldo Giampa, którego dane osobowe ujawnił rzecznik prasowy Lincolnshire Police. Mężczyzna był wielokrotnie widziany na ulicach Lincoln gdy prosił przechodniów o pieniądze. Widziano go również na terenie parkingu Eastgate w Sleaford. Pojawił się też w jednej z restauracji McDonald, skąd kradł muffiny. Zachowanie bezdomnego, utrudniające codzienność wielu osób, nie uszło uwadze policji. Giampa został zatrzymany i doprowadzony przed Lincoln Magistrates’ Court, gdzie odpowie za swoje zachowanie z okresu od 6 do 25 stycznia. Za zgodą sędziego do czasu rozprawy przebywa poza aresztem.


34

OFERTY PRACY

LUTY 2019

Rekrutujemy na poniższe pozycje: • Magazynierzy • Pracownicy fabryk • Operatorzy maszyn • Operatorzy wózków widłowych • Pracownicy zyczni • Pracownicy biurowi

Możliwe natychmiastowe rozpoczęcie pracy! Zadzwoń do nas Tel 01733562303 Lub przyjdź do naszego biura 8B Church Street, Peterborough, PE1 1XB

Pracownik magazynu Agencja Jark poszukuje osób do pracy na magazynie XPO w Hinckley od zaraz. Czterobrygadowy system pracy 4 dni pracujące 4 dni wolne. Zmiany od 6:00 do 18:00 i od 18:00 do 6:00. Wynagrodzenie £7.83 na godzinę. Doświadczenie nie jest wymagane. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numer 01733 806 892 lub e-mail peterborough@jark.co.uk. Operator produkcji Agencja Jark poszukuje osób do pracy od zaraz w fabryce buraków. Lokalizacja pracy March. Zmiany od 6:00 do 17:00 cztery dni od 7:00. Popołudniowa zmiana od 17:00 do 01:00. Dni pracy od poniedziałku do piątku. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numer 01733 806 892 lub e-mail peterborough@jark.co.uk. Konserwator maszyn Agencja Jark poszukuje osób do pracy na fabryce buraków w miejscowości March. Kandydat będzie odpowiedzialna za utrzymanie czystości w miejscu pracy, upewnienie się, że wszystkie maszyny spełniają standardy higieny. Godziny pracy od 21:00 do 6:00 od piątku do wtorku. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numer 01733 806 892 lub e-mail peterborough@jark.co.uk. Operator maszyny Agencja Jark zatrudni pracowników do obsługi maszyny od zaraz . Lokalizacja pracy Huntingdon. Wynagrodzenie £ 8 na godzinę. Praca od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 16:30. Aby uzyskać więcej informacji skontaktuj się z nami pod numer 01733 806 892 lub e-mail peterborough@ jark.co.uk.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Operator wózka widłowego Smart Solutions agencja pośrednictwa pracy poszukuje operatora wózka widłowego na magazynie w Lutterworth Magna Park. Wynagrodzenie £9.57/ £9.64 na godzinę. Ranna oraz popołudniowa zmiana na 6:00 – 18:00 oraz 18:00 do 6:00. Zainteresowani proszeni są o kontakt pod numer 011164027987 lub e-mail Leicester@smartsolution.co.uk . Szkółka ogrodnicza Agencja pracy Jark Huddersfield zatrudni pracowników do szkółki ogrodniczej w Wetherby. Praca od poniedziałku do piątku, gwarantowane 39h tygodniowo. Godziny pracy od 7:30 do 16:00 i od 7:30 do 15:00 w piątki. Stawka £7.83 na godzinę. Doświadczenie nie jest wymagane ani znajomość języka angielskiego. Władny transport jest niezbędny ze względu na lokalizacje firmy. Po więcej informacji proszę dzwonić pod numer 01484548800. Operator linii produkcyjnej Agencja pracy City Resource poszukuje operatora linii produkcyjnej w Huntingdon. Kandydat będzie odpowiedzialny za kierowanie zespołem, organizowanie bezpiecznego stanowiska pracy dla siebie i współpracowników. Praca na cały etat z czterobrygadowy system pracy 4 dni pracujące 4 dni wolne. Godziny pracy od 6:00 do 18:00. Wynagrodzenie na początku wynosić będzie £8.80 a po zakończeniu szkolenia wzrośnie do £10.41. Zainteresowani proszeni są o kontakt z Helena na 01733344382. Supervisor Thorn Baker – agencja pośrednictwa pracy szuka inspektora magazynowego z doświadczeniem. Odpowiedni kandydat musi posiadać doświadczenie

w środowisku magazynowym oraz kierowaniem zespołem, znajomość komputera, posiadać ważną licencję na wózek widłowy. Do obowiązków należeć będą: planowanie i koordynowanie przychodzących towarów, planowanie wysyłek w odpowiednim czasie, rozwiązywanie problemów, upewnienie się ,że pracownicy magazynu pracują w wymagany sposób , procedury firmy są przestrzegane oraz pracownicy są odpowiednio przeszkoleni. Wymagany język angielski – zarówno słownie jak i pisemnie. Jeśli jesteś zainteresowany tą pozycją wyślij swoje CV na adres Leicester@thornbaker. co.uk Counterbalance / Reach / PPT Opperators Smart Solutions agencja pośrednictwa pracy poszukuje operatorów Counterbalance / Reach / PPT Opperators. Lokalizacja pracy Lutterworth. Praca na nocną zmianę od 19:00 do 7:00 z czterobrygadowy system pracy 4 dni pracujące 4 dni wolne. Stawka £9.44 na godzinę oraz stawka za nadgodziny £14.16. W celu uzyskania więcej informacji zadzwoń pod 01164027987. Montaż schodów Agencja pracy City Resource poszukuje pracownika w Peterborough do pracy w tworzeniu części stałych, które wykorzystywane są do budowy schodów. Odpowiedni kandydat musi być niezawodny oraz posiadać umiejętność korzystania z piły. Praca na pełen etat. Stawka £8.50 na godzinę. Natychmiastowy start. Aby uzyskać więcej informacji skontaktuj się z Helen pod numer 01733344382. Spawacz Agencja pracy City Resource poszukuje spawacza do pracy


35 w jednym z magazynów w Peterborough PE7. Praca na cały etat zmiany 12 godzinne, czterobrygadowy system pracy 4 dni pracujące 4 dni wolne. Odpowiedni kandydat musi posiadać podstawowe umiejętności spawalnicze, umiejętność pracowania bez nadzoru. Stawka £10 na godzinę w zależności od doświadczenia. Jeśli jesteś zainteresowany tą pozycją skontaktuj się z Helen pod numer 01733344382. Order picker Agencja pracy Gap personnel poszukuje pracowników do nowego zespołu przy kompletacji zamówień zgodnie z zapotrzebowaniem poszczególnych sklepów Lidl metodą voice speak. Lokalizacja pracy Runcorn. Doświadczenie nie jest wymagane ponieważ świadczone będą pełne szkolenia. Wymagana znajomość języka angielskiego. Godziny pracy od 12:00 do 20:30 (5 z 7) i od 21:30 do 6:00 (4 na 2). Jeśli jesteś zainteresowany/a zapraszamy do kontaktu anna.polap@gap-personnel.com Pracownik magazynu Agencja CSP Recruitment poszukuje pracowników z silną umiejętnością prowadzenia zespołu oraz ważna licencją PPT do pracy w jednym z magazynów w Lutterworth. Język angielski komunikatywny. Odpowiedni kandydat musi posiadać umiejętność pracy w zespole lub samodzielnie, być zdolny do podejmowania decyzji. Zainteresowani proszeni są o kontakt pod numer 01162538222 lub 07747037438 . Konsultant rekrutacyjny Agencja pracy Blue Arrow w Sheffield i Luton poszukuje pracowników do rekrutacji w biurze. Praca na pełen etat. Otrzymasz kompleksowe szkolenia i rozwój zaczynając od 7-tygodniowego programu wprowadzającego, który zapewni ci dogłębne zrozumienie naszej działalności . Szkolenia, warsztaty i e-learning. Konkurencyjne wynagrodzenie podstawowe + premia. 23 dni urlopu (plus święta) zwiększają się o 1 dzień w roku, aż do 28 dni oraz możliwość wykupienia dodatkowego urlopu. Dodatkowe informacje pod numer 07881333270.

Administrator i sekretariat Blue Arrow agencja pośrednictwa pracy poszukuje pracownika dla jednego ze swoich klientów do pracy w Bedford jako asystent administracyjny. Praca na pełen etat. Zakres obowiązków: obsługa korespondencji przychodzącej oraz wychodzącej, drukowanie materiałów. Przygotowywanie raportów i statystyk, zarządzanie przychodzącymi połączeniami telefonicznymi, umawianie spotkań. Stawka od £9 do £10 na godzinę. Jeśli jesteś zainteresowany/a tą pozycją zadzwoń pod numer 01234217001. Asystent w szpitalu Agencja Blue Arrow poszukuje pracownika do pracy na portierni w Northampton General Hospital w centrum miasta. Do obowiązków należeć będzie przewożenie pacjentów na wózkach, przestawianie szpitalnego sprzętu, zmiana pościeli, sprzątanie, wynoszenie śmieci, rozwożenie jedzenia i napoi. Zmiany ranne od 6:00 do 14:00 zmiany popołudniowe do 14:00 do 22:00 i nocne 22:00 do 6:00. Dni pracy od poniedziałku do soboty. Wynagrodzenie od £8.01 do £8.70. Doświadczenie nie jest wymagane. Więcej informacji pod numerem 01604605560. Asystant w kuchni Mr Chef w Coventry poszukuje rzetelnej, pracowitej osoby, która będzie w stanie wykonywać wszystkie aspekty ogólnego asystenta kuchni, od przygotowania kanapek do mycia i dostarczania bufetów. Doświadczenie nie jest wymagane. Praca od poniedziałku do piątku od 8:30 do 15:00 z 30 minutową przerwą na lunch. Praca na pełen etat. Wynagrodzenie £8 na godzinę. Kontakt pod numer 02476453364. Praca w kuchni / obsługa baru Polish Kitchen u Gutka poszukuje osoby do pracy w kuchni oraz obsługi baru w Peterborough. Kandydat musi posiadać wysoką kulturę osobistą, komunikatywny język angielski, doświadczenie w gastronomii, chęć pracy jako self-employed, dyspozycyjność będzie ogromnym atutem. Gwarantowane ok 30 godzin tygodniowo. Zainteresowane osoby prosimy o

przesłanie CV na adres email ugutka@op.pl Elektromechanik Salon samochodowy SW Car Sales w Peterborough zatrudni elektromechanika z doświadczeniem. Wymagana znajomość języka angielskiego na poziomie komunikatywnym. 3 miesięczny okres próbny. Wynagrodzenie zależne od umiejętności i doświadczenia. Zainteresowani proszeni są o kontakt z Krzysztofem na numer Tel. 07795148565 Doradca ubezpieczeniowy Kariera jako agent ubezpieczeniowy daje Ci możliwość elastycznego działania w sposób odpowiadający Tobie i Twojemu stylowi życia, w roli, która wynagradza Cię za każdy Twój sukces. Doradcy finansowi są zaangażowani w jeden cel: pomoc klientom w zabezpieczeniu odpowiedniego poziomu ochrony dla siebie i swoich bliskich. Szukamy wyjątkowych osób, aby dołączyły do naszego rosnącego zespołu. Idealny kandydat musi posiadać pasję do pomagania innym, dobre umiejętności komunikacyjne oraz umiejętnie zdobywać nowe kontakty, własny samochód oraz laptop. Jest to praca dla osób zainteresowanych samo zatrudnieniem. Kandydat sam będzie organizował sobie czas pracy. Wynagrodzenie w formie prowizyjnej. Język angielski komunikatywny. Oferujemy kompleksowe szkolenie, doskonały pakiet finansowy ,dodatkowe wsparcie. Jeśli jesteś zainteresowany/a tą pozycją zadzwoń pod numer 07731836759 lub wyślij swoje CV na adres praca. uk.pl@outlook.com Reach / Counterbalance Forklift Truck Agencja pracy Staffline poszukuje kierowców Reach / Counterbalance Forklift Truck lokalizacja Solihull, West Midlands. Praca od zaraz na cały etat. Wynagrodzenie za tę pozycję wynosi od £10,33 do £12,65 za godzinę. Idealny kandydat musi posiadać ważną licencję, być dokładny, zdolny do pracy pod presją , potrafiący osiągnąć wyznaczone cele. Jeśli jesteś zainteresowany tą pozycją aplikuj online www.staffline.co.uk/job/7895.

www.thepolishtelegraph.co.uk


36

CARDIFF

Z ROZBITEGO SAMOLOTU WYDOBYTO CIAŁO - 21 stycznia br. nad wodami Kanału La Manche zaginął lekki jednosilnikowy samolot turystyczny, którym z kontynentu na wyspy brytyjskie podróżował piłkarz Emiliano Sala. Jednostkę The Piper Malibu N264DB pilotował 59-letni David Ibbotson z North Lincolnshire. Lot miał na celu przetransportowanie piłkarza z Francji do Cardiff. 28-letni napastnik z Argentyny został przetransferowany za 15 mln funtów z francuskiej drużyny Nantes do klubu Cardiff City. Podczas lotu doszło katastrofy. Samolot spadł do morza. Po kilku dobach służby zaangażowane w poszukiwania wydały oświadczenie, że odnalezienie żywych rozbitków to „bardzo odległe życzenie”. 5 lutego odnaleziono wrak samolotu. Po 48 godzinach podjęto ciało Emiliano Sala, które przewieziono do Cardiff celem formalnej identyfikacji. Jak ujawniła stacja SKY NEWS francuski klub Nantes podjął czynności zmierzające do pozyskania pierwszej raty płatności za transfer piłkarza.

IBB POLONIA LONDYN PONOWNIE NA EUROPEJSKICH PARKIETACH WIELKA BRYTANIA

To już ostatnia prosta IBB Polonii Londyn przed rozpoczynającymi się w piątek, 8 lutego mistrzostwami o Puchar NEVZA. Podopieczni Simona Loftusa kończą przygotowania do ponownego udziału w europejskich rozgrywkach celem wyjazdu do Danii, gdzie podczas minionego weekendu (8-10 luty 2019) wzięli udział w międzynarodowym turnieju. W ramach tych zawodów londyńczycy zmierzyli się z najlepszymi drużynami północnej Europy. Klub ze stolicy Anglii, aby dobrze zaprezentować się w międzynarodowym towarzystwie skupił na przygotowaniach. Zawodnicy, oprócz ciężkiej pracy na treningach, swoje umiejętności i formę sprawdzali podczas ostatnio rozgrywanych meczów na rodzimych parkietach. – W ramach przygotowań do mistrzostw NEVZA rozegraliśmy kilka meczów: w lidze oraz ćwierćfinał Pucharu Anglii. W obu spotkaniach pokazaliśmy sporo momentów bardzo dobrej siatkówki, jednak nadal możemy zauważyć, że brakuje nam konsekwencji w tym, co robimy. Wynika to z faktu, że staramy się bawić siatkówką na boisku i grać w sposób, który oznacza, że podejmujemy ryzyko – skomentował trener IBB Polonii Londyn, Simon Loftus. Przeciwnicy, z którymi zmierzy się londyński klub nie należą do najłatwiejszych. W pierwszej kolejności ekipa z Wysp zagra z duńskim klubem – BK Marienlyst, który w ich rodzimej lidze zajmuje pozycję lidera tabeli. Następnie powalczy przeciwko ekipie z Islandii – KA. – Myślę, że w pierwszej kolejności trafiliśmy na trudnego przeciwnika, którym jest drużyna Marienlystem. W zależności od tego, jak zaprezentujemy się przeciwko tak

dobremu zespołowi, jakim są Duńczycy, będziemy mogli ocenić nasze szanse i to jak daleko możemy się posunąć w tych zawodach – dodał trener. Na nadchodzące mistrzostwa oraz możliwość sprawdzenia i konfrontacji swoich umiejętności i formy z zagranicznymi klubami oczekuje cały klub. – Klub, personel i gracze są naprawdę podekscytowani perspektywą gry przeciwko europejskim przeciwnikom, zwłaszcza mając w świadomości spektakularny sukces na europejskiej arenie sprzed kilku sezonów. – zakończył Loftus.

www.thepolishtelegraph.co.uk

Turniej jest kolejnym wyzwaniem stołecznego klubu, który stara się budować potęgę siatkówki na Wyspach Brytyjskich i zakorzenić na stałe Londyn na mapie świata tejże dyscypliny. Dlatego fanów sportu zachęca się do śledzenia tych zmagań i dopingowania siatkarzy w walce o kolejne sukcesy. Harmonogram meczów IBB Polonii Londyn, która w pierwszej części zawodów powalczy w grupie B: 08/02/19 g. 20:15 IBB Polonia Londyn – BK Marienlyst

09/02/2019 g. 12:15 IBB Polonia Londyn – KA Nie jest to pierwszy występ londyńczyków w zmaganiach międzynarodowych. Uprzednio, w sezonie 2016/17 IBB Polonia wzięła udział w rozgrywkach o Puchar CEV Challenge, które zakończyła historycznym, spektakularnym dla brytyjskiej siatkówki wynikiem. Natomiast w poprzednim sezonie klub także walczył w mistrzostwach o Puchar NEVZA, jednak musiał uznać wyższość przeciwników i turniej zakończył na fazie grupowej. Fot. sandsphotos.co.uk


37

NOWA OKLADKA MOTOPARK

www.motopark.uk

to polska giełda motoryzacyjna w UK. Jeżeli chcesz szybko sprzedać swój samochód to odwiedź nasz serwis i wystaw go u nas w łatwy i szybki sposób. Już znajdziesz u nas ponad 12 tysięcy aut osobowych oraz dostawczych. Wystawiając samochód w naszym serwisie, jego reklama automatycznie znajdzie się w następnym wydaniu gazety The Polish Telegraph www.thepolishtelegraph.co.uk


38 DARTFORD CROSSING

JUŻ CZAS ZNIEŚĆ OPŁATY ZA PRZEJAZD - z takim stwierdzeniem zgadza się coraz więcej kierowców, którzy korzystają z przeprawy nad Tamizą - mostu Queen Elizabeth II i tunelu w Dartford. Zyski rządu w okresie 2017/18 r. wzrosły o 15 milionów funtów. Przy spadku wydatków o 30 mln funtów całkowity zysk netto wyniósł 79,3 mln funtów, a liczba kar za brak opłaty stanowiła 38% wszystkich wpływów. Przez tunel otwarty 18 listopada 1963 przejechało 1,5 miliarda pojazdów. Pierwotnym zamiarem była likwidacja opłat za przejazd jak tylko odzyskane zostaną koszta budowy. Tak się jednak nie stało i opłaty pobierane są do dziś. Petycja autorstwa Neil’a D’Silvana, nawołująca do zniesienia opłaty, zarzuca rządowi wykorzystanie przeprawy jako „dojnej krowy”.

W TROSCE O AUTO

GARAŻOWANIE CENNE JAK NIGDY DOTĄD - potwierdzą to właściciele pojazdów, które zostały w ostatnim czasie uszkodzone lub skradzione. Przez lata przydomowe garaże przerabiane były na składziki lub dodatkową powierzchnię mieszkalną. Dziś jednak, z uwagi na wzrost przypadków kradzieży pojazdów, coraz więcej właścicieli aut rozgląda się za miejscem, w którym bezpiecznie można zaparkować swój pojazd. W 2014 r. aż 62% nie garażowało swoich pojazdów. W ostatnich 4 latach odnotowano wzrost liczby kradzieży o 49%. To skłania posiadaczy aut do rozważenia myśli o schowaniu pojazdu w garażu.

ZDROWIE KIEROWCY

CO 5 KIEROWCA MA SŁABY WZROK - dane pochodzą z najnowszego zestawienia przygotowanego przez grupę specjalistów Optegra. 21% ankietowanych twierdzi, że widzi rozmazane znaki kiedy prowadzi. 27% ma problemy z ostrością podczas jazdy nocnej. 4 na 10 ma duży problem z oślepianiem przez inne pojazdy podczas jazdy wieczorem lub w nocy. 28% przyznało, że chciałoby mieć lepszy wzrok. Z kolei 17% twierdzi, że nie czuje się bezpiecznie z uwagi na obecny stan wzroku. 44% osób z problemami to kierowcy 16-24 lat.

KOSZTOWNE SKUTKI BREXIT’U: OPŁATA ZA MIĘDZYNARODOWE PRAWO JAZDY

Ważne informacje! Aktualne informacje dotyczące poruszania się po drogach UE, w tym ważności dokumentów i ich rodzaju - opisane są szczegółowo pod adresem: https://www.gov.uk/ driving-abroad

UE/WIELKA BRYTANIA

Brytyjscy kierowcy, a wśród nich tysiące emigrantów, którzy posługują się prawem jazdy zdobytym na wyspach brytyjskich, po 29 marca 2019 r. mogą odczuć finansowe skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wszystko za sprawą regulacji o konieczności zdobycia dokumentu pod nazwą International Driving Permits. To co przez długie miesiące brzmiało jak „fake news” czy też informacyjny straszak, by po raz kolejny napędzić sprzedaż gazet i poczytność serwisów internetowych może wkrótce okazać się kosztownym rozwiązaniem prawnym. Przekroczenie granicy brytyjskiej, wjazd na prom i wyjazd na europejskie drogi możliwy będzie dopiero po opłaceniu odpowiedniego dokumentu. Wyjazd do Europy po Brexit’cie planuje co 5 kierowca mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii. Będą to wyjazdy służbowe, a także wycieczki oraz podróże do rodziny mieszkającej w jednym z krajów Unii Europejskiej. Jak twierdzi Asher Ismail, CEO portalu MiDrive.com, planując wyjazd do Europy pod uwagę trzeba będzie wziąć uzyskanie i opłacenie dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów. Mowa o International Driving Permit (IDP). Koszt wydania takiego zezwolenia wyniesie około £5.50. Jeśli jednak kierowcy postanowią wyrobić sobie prawo jazdy, w którymś z krajów Unii - zapłacą więcej. I tak w Niemczech koszt uzyskania prawa jazdy wynosi obecnie równowartość £1.765. W Holandii £1.587, w Szwecji £1.287, w Danii £1.182, we Francji £1.147, w Hiszpanii

£1.323, w Portugalii £397 i we Włoszech £104. Biorąc pod uwagę fakt, iż unijni urzędnicy nie zamierzają ułatwiać Wielkiej Brytanii opuszczenia struktur, można spodziewać się, iż koszty uzyskania prawa jazdy ustanowione zostaną dla Brytyjczyków na najwyższym z możliwych pułapie kwotowym. Wyobraźmy sobie teraz polskiego kierowcę, który wymienił uzyskane w Polsce prawo jazdy. Otóż zapłacił on za związane z tym formalności £43. Po ewentualnym odnowieniu po zakazie, a zatem koszcie £90 w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu, lub wydaniu duplikatu np.: po zagubieniu lub kradzieży co kosztuje £20, polski emigrant będzie musiał uzyskać prawo do prowadzenia pojazdów na europejskich drogach. Nawet jeśli do kraju pojedzie tylko na święta i po kilku dniach pobytu planować będzie powrót, to i tak będzie musiał zapłacić za IDP. Omawiając temat przyszłych kosztów prawa jazdy należy

www.thepolishtelegraph.co.uk

podkreślić, że obecnie według obowiązujących w krajach Unii Europejskiej przepisów nie jest możliwe posiadanie dwóch dokumentów np. brytyjskiego i polskiego prawa jazdy. Osoby zatrzymane z dwoma dokumentami - co zdarzało się w przeszłości, choć bardzo rzadko, mogą mieć problemy z policją drogową i urzędami wystawiającymi dokument. Do sytuacji posiadania dwóch praw jazdy dochodziło w przeszłości na terenie Polski. Opisywały to media, wskazując, że polskie urzędy wymagały jedynie kserokopii oryginalnego prawa jazdy np.: brytyjskiego. To w praktyce umożliwiało posiadanie dwóch praw jazdy. Z kolei brytyjskie urzędy wymagają przesłania oryginalnego prawa jazdy do DVLA, który wydając brytyjski dokument zatrzymuje prawo jazdy polskie. W kwestii opłat za prawo do prowadzenia pojazdów przez brytyjskich kierowców na europejskich drogach wciąż brak jednoznacznych przepisów. Spekulacje mówiące o utra-

cie ważności przeplatają się z informacjami o ewentualnych kosztach. Rząd Theresy May nie zdołał jednoznacznie określić jak wyglądać będzie przyszłość jeśli chodzi o ważność prawa jazdy. W pewnym momencie mówiło się o konieczności zdobycia czasowego prawa jazdy do podróżowania po Europie. Czasowe prawo jazdy wymagałoby od kierowców zgłoszenia docelowego kraju wyjazdu np.: Hiszpanii lub Francji i opłacenie kosztów wydania wymaganego przez ten kraj dokumentu. Co z polskimi emigrantami, którzy posługują się brytyjskim prawem jazdy i podróżując do kraju przekraczają kilka granic? Czy musieliby wykupić pozwolenie na przejazd przez każdy kraj osobno? Podobnych pytań przybywa, a czasu do rozpoczęcia okresu przejściowego Brexit’u coraz mniej! Niespełna 45 dni. Więcej na temat International Driving Permit (IDP): http:// www.theaa.com/driving-advice/driving-abroad/idp


39

ODSZKODOWANIA ZA USZKODZENIE NA DZIURZE MNIEJSZE ŚREDNIO O 180 FUNTÓW NIŻ 5 LAT TEMU

WIELKA BRYTANIA

Kierowcy, którzy uszkodzili sobie pojazd na drodze wjeżdżając w dziurę, otrzymują obecnie mniejsze odszkodowanie niż miało to miejsce jeszcze 5 lat temu. Po analizie danych obliczono, że mowa o blisko 40% spadku. Średnia kwota wypłacanych zmalała o 180 funtów. W 2014 r. za uszkodzenia pojazdu na dziurze w drodze - „pothole” - można było uzyskać 456 funtów. Dziś ta kwota jest mniejsza o 180 funtów (40%). W ramach rekompensaty za poniesione uszkodzenia zarządcy dróg wypłacają kierowcom 276 funtów. Podane liczby są średnią wyliczoną po przeanalizowaniu tysięcy spraw odnoszących się do dróg z terenu Anglii, Walii i Szkocji. Kolejnym wartym uwagi faktem jest zaobserwowany wzrost liczby wniosków o wypłatę odszkodowania złożonych do lokalnych urzędów miast. W okresie 2015/16 i 2017/18 liczba ta wzrosła podwójnie. Łącznie wniosków

tych złożono o 54% więcej. Zarejestrowano 48.767 spraw, które odnosiły się do uszkodzeń pojazdów powstałych na skutek nierówności na drodze. Z zebranych materiałów wynika, że kierowcy z Walii są w najgorszym położeniu. Średnia

wysokość wypłacanego im odszkodowania to 144 funty. W Szkocji była to kwota 205 funtów, a w Anglii 298 funtów. Według brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej RAC, w ostatnich dwóch latach liczba dziur drogowych wzrosła o 33%. Ich stan

ogólny określony został mianem „wyjątkowego”. By podjąć walkę z plagą dziur urzędy co roku rezerwują spore środki. W Zeszłym roku zarezerwowano na ten cel 420 mln funtów. Dziur zamiast ubywać, przybywa, co denerwuje kierowców.

KIEROWCY OSTRZEŻENI, BY NIE PODRÓŻOWAĆ KIEDY TEMPERATURA SPADNIE DO -12 STOPNI!

WIELKA BRYTANIA

Komunikat w tej sprawie wydał Met Office. Szczególnie jest on adresowany do kierowców planujących wyjazd do Szkocji i Irlandii. Na tych obszarach przewidywane są bowiem najniższe spadki temperatur. Nie wszyscy kierowcy mogą pochwalić się umiejętnościami, które nazwać można wysokimi. Dodatkowo pojazdy, które większość czasu użytkowane są w warunkach temperatury dodatniej, podczas mrozu mogą odmówić posłuszeństwa. To wraz z nieprzewidywalną pogodą może doprowadzić do sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu kierowcy i jego pasażerów.

Tyle jeśli chodzi o ogólne porady, a oto kilka słów o prognozę pogody i temperaturę. Przełom lutego i marca zapowiada się wyjątkowo mroźnie. Śnieżna i mroźna zima - to zjawisko, którego nie zobaczymy na południu Anglii i Walii. W Szkocji i Irlandii należy spodziewać się nie tylko przymrozków, ale spadków temperatur poniżej -10 stopni. To z kolei może powodować tak banalne problemy jak zasypane śniegiem pojazdy i drogi, zamarznięte zamki i szyby. Kierowcy nie przygotowani do podróży zimą, mogą mieć spore problemy z pokonaniem trasy, która zazwyczaj np. latem była dla nich bezproblemowa.

W tym roku nie wyklucza się rekordowych spadków temperatur, bliskich tym z 2012 r. kiedy w Breamar, Aberdeenshire odnotowano - 15,4 stopnia Celsjusza. Ostrzeżenia wydano również

www.thepolishtelegraph.co.uk

dla podróżnych, którzy planują skorzystać z transportu publicznego - pociągów oraz autobusów. Przejazdy do miejsc docelowych na terenie Szkocji i Irlandii mogą odbiec od normy i wydłużyć się w czasie.

BUCKINGHAM PALACE

97-LETNI KSIĄŻE FILIP ZRZEKŁ SIĘ PRAWA JAZDY - poinformował w ub. sobotę rzecznik prasowy Pałacu Buckingham. Decyzja zapadła po wypadku samochodowym, do którego doszło 17 stycznia z udziałem męża brytyjskiej królowej Elżbiety II w pobliżu królewskiej posiadłości w Sandringham. Po wypadku książę został jedynie pouczony przez Norfolk Police, której funkcjonariusze udzielili mu „srogiej porady słownej”. Poszkodowana w wypadku Emma Fairweather doznała poważnych obrażeń nadgarstka. Ze złamanymi kośćmi dłoni trafiła do szpitala. Filipowi nic się nie stało. Media wnikliwie śledzące rozwój wydarzeń ustaliły, że kobieta rozważała wystąpienie z wnioskiem o wypłatę osobistego odszkodowania. Przez kilka tygodni rodzina królewska w żaden sposób nie kontaktowała się z poszkodowaną. Fairweather udzielając wywiadu prasie stwierdziła, że została „zapomniana”. Jeszcze przez kilka dni po wypadku na miejscu zdarzenia znaleźć można było szczątki pochodzące od rozbitych pojazdów. Osoby podające się za kolekcjonerów pamiątek wystawiły kilka znalezionych na drodze elementów na portalu aukcyjnym Ebay. 9 stycznia Buckingham Palace poinformował, że książę Filip dobrowolnie oddał prawo jazdy. Wcześniej, zaledwie 48 godzin po wypadku, widziany był za kierownicą samochodu bez zapiętych pasów. Zdjęcie przedstawiające Filipa w sytuacji lekceważenia przepisów obiegło cały świat.


40

DWIE EUROPEJSKIE PREMIERY LEXUSA NA TARGACH GENEVA MOTOR SHOW 2019 - Europejska premiera Lexusa LC Convertible Concept - Stylowa wizja flagowego coupe LC w wersji bez dachu - Debiut nowego Lexusa RC F Track Edition, wyczynowej wersji coupe RC F

Podczas Salonu Samochodowego w Genewie 5 marca będą miały miejsce europejskie premiery dwóch nowych modeli Lexusa. Jeden z nich odzwierciedla przyszłe kierunki rozwoju designu Lexusa, zaś drugi to efekt rosnącego doświadczenia Lexusa w międzynarodowym motorsporcie. Koncepcyjny Lexus LC Convertible to nowa, mocna odsłona

kreatywnego podejścia marki do projektowania samochodów. Otwarte nadwozie roadstera jest artystyczną adaptacją sylwetki wielokrotnie nagradzanego, flagowego coupe LC. Zaprezentowany po raz pierwszy w styczniu 2019 roku na targach w Detroit LC Convertible to realizacja koncepcji „niezrównanego piękna”. Każda linia koncepcyjnego LC Convertible została poprowadzona z

myślą o wywołaniu emocjonalnej reakcji. Samochód jest inspiracją i zwiastunem nowych trendów dla całej gamy modelowej Lexusa. Lexus RC F Track Edition wynosi osiągi i właściwości jezdne sportowego coupe RC F na wyższy poziom. Samochód został poddany precyzyjnemu tuningowi we współpracy z zespołami wyścigowymi Lexusa,

www.thepolishtelegraph.co.uk

startującymi w międzynarodowych wyścigach GT – serii IMSA w Ameryce Północnej, europejskiej serii Blancpain GT czy japońskich mistrzostwach Super GT. Zgodnie z charakterystyką serii F, RC F Track Edition otrzymał elementy z włókna węglowego, które obniżają masę auta i poprawiają jego aerodynamikę i docisk do podłoża. Limito-

wana edycja RC, napędzana wolnossącym silnikiem V8, otrzymała ceramiczne tarcze hamulcowe, rury wydechowe z tytanu i wnętrze wykończone czerwoną skórą. Oba samochody będzie można obejrzeć na stoisku Lexusa nr 4211 w hali 4. Cyfrowa konferencja prasowa będzie dostępna na żądanie na indywidualnych ekranach w dni prasowe 5 i 6 marca.


41

www.thepolishtelegraph.co.uk


ŚNIEŻNA BESTIA 42

NOWY MERCEDES-BENZ G 350 D - Komfort na najwyższym poziomie - to powinno zachwycić każdego - Bazowa wersja Klasy G – tym razem będzie to jazda bez kompromisów - Jeszcze lepsza w terenie, dynamiczniejsza niż kiedykolwiek na asfalcie Pierwsze egzemplarze nowej Klasy G pokonują off-roadowe szlaki całego świata. Ten terenowy pojazd przekonuje swoimi osiągami, poziomem bezpieczeństwa, nowoczesnymi systemami wspomagającymi i pewnym prowadzeniem. Od teraz gama silnikowa modelu zostaje teraz wzbogacona o wariant wysokoprężny. Nowy silnik wysokoprężny OM 656 także w Klasie G wyznacza standardy w zakresie osiągów – zarówno na utwardzonych, jak i na nieutwardzonych drogach. „Naszym celem było podniesienie osiągów przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia paliwa i udoskonaleniu charakterystyki akustycznej” – podkreślił Ola Källenius, Członek Zarządu koncernu Daimler odpowiedzialny za badania w Grupie i rozwój w Mercedes-Benz Cars. Niezwykle zaawansowana jednostka napędowa wyróżnia się m.in.: stopniowanymi misami spalania, dwustopniowym turbo doładowaniem oraz zmiennymi fazami rozrządu CAMTRONIC. Rezultat: układ wydechowy osiąga temperaturę eksploatacyjną bez zwiększania zapotrzebowania na paliwo. Dodatkowo udoskonalona powłoka ścian cylindrów NANOSLIDE® ogranicza straty tarcia na styku tłok/cylinder i także wpływa na zmniejszenie zużycia oleju napędowego. Mocny i wyrafinowany jak nigdy

ponenty odpowiedzialne za efektywne oczyszczanie spalin umieszczono bezpośrednio przy silniku. Pomaga to w szybszym uzyskaniu skuteczności działania katalizatora i filtra cząstek stałych. Dzięki zintegrowanemu podejściu do kwestii technicznych – obejmującemu wykorzystanie nowych, stopniowanych mis spalania, dynamicznej, wielodrożnej recyrkulacji spalin i przysilnikowego układu kontroli emisji spalin – możliwe było dalsze obniżenie zużycie paliwa przy uzyskaniu wyjątkowo niskiej

Nowy 6-cylindrowy motor wysokoprężny został zaprojektowany z myślą o spełnieniu przyszłych norm emisji spalin (RDE – Real Driving Emissions, emisje w warunkach rzeczywistej jazdy). Wszystkie kom-

emisji spalin. Przysilnikowa konfiguracja w połączeniu z odpowiednią izolacją sprawiają, że układ kontroli emisji odznacza się niewielkimi stratami ciepła i idealnymi warunkami pracy.

www.thepolishtelegraph.co.uk


43

Zeskanuj kod QR i zobacz pełną wersję artykułu.

www.thepolishtelegraph.co.uk


44

TWOJA OFERTA SPRZEDAŻY AUTA W NASZEJ GAZECIE? WYSTAW AUTO NA wwwmotopark.uk A TWOJE OGŁOSZENIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W KOLEJNYM WYDANIU THE POLISH TELEGRAPH

£650

Volvo None Hatchback Petrol 1996

l 1996

b Petrol

f 25,909 mil

£900

Citroen C4 Hatchback Petrol 2004

l 2004

b Petrol

£1,850

Mercedes-benz E Class Diesel Esta…

l 2001

b Diesel

f 153,000 mil

Mercedes-benz C Class Diesel Salo…

l 2005

b Diesel

l 2007

b Petrol

f 124,000 mil

f 131,506 mil

l 2006

b Diesel

l 2005

b Petrol

£2,660

f 6,200 mil £2,700

f 127,000 mil

Audi A6 Saloon Diesel 2004

l 2004

b Diesel

£1,990

Ford S-max Diesel Estate 2.0 TDC…

l 2006

b Diesel

£2,000

Mazda 5 Hatchback Petrol 2005

£1,150

Ford Focus C-max Diesel Estate 1.…

£1,860

£2,000

Ford S-max Titanium mpv (multi-…

f 123,295 mil

£999

f 133,000 mil

£1,999

Bmw 5 Series Touring Diesel 2001

l 2001

b Diesel

£2,100

Mazda 6 Estate Petrol 2008

l 2008

b Petrol

f 142,000 mil

f 111,606 mil

f 134,000 mil £2,490

Mazda Mazda6 Diesel Hatchback 2.…

l 2009

£2,700 Oferta specjalna:

b Diesel

f 107,000 mil

£2,900 £3,300

Vauxhall Corsa Sxi A/c 5 door hatchback

Citroen C5 Diesel Saloon 2.0 HDI 1…

l 2008

b Diesel

f 149,000 mil

Volvo V50 Sportswagon 1.8 S

l 2008

b Petrol

£2,950

Saab 9-3 Convertible 1.8t Vector

l 2004

b Petrol

f 37,700 mil

f 43,572 mil

Volvo V50 Sportswagon 1.8 S

l 2008

b Petrol

£2,999

Mazda Mazda6 Hatchback 2.0 TS Auto

l 2008

b Petrol

f 79,860 mil

f 43,572 mil

Skoda Octavia Hatchback 2.0T FS…

l 2006

b Petrol

£2,999

f 112,000 mil £3,350

Rok produkcji - 2010, Rodzaj paliwa - Petrol, Przebieg - 57,000 mil, Moc - 83 KM, Skrzynia - Manualna, Poj. silnika - 1,229 cm3,C3 TypPicasso nadwozia - Hatchback, Toyota biegów Iq Hatchback 1.0 VVT-i Citroen Diesel Estate 1.… Kolor - black, Właścicieli - 3. Kontakt telefoniczny: 07412073272

l 2010

b Petrol

www.thepolishtelegraph.co.uk

f 71,500 mil

l 2010

b Diesel

f 52,000 mil


45

INTERESUJE CIEBIE KTÓRYŚ Z PONIŻSZYCH SAMOCHODÓW? ZADZWOŃ DO NAS TEL: 020 7993 5383 LUB ODWIEDŹ wwwmotopark.uk

£1,995

Nissan Micra Acenta 5 door hatchback

l 2008

b Petrol

f 87,000 mil

£1,995

Honda Jazz Dsi Se 5 door hatchback

l 2007

b Petrol

£2,690

Peugeot 207 Se 5 door hatchback

l 2009

b Petrol

f 38,000 mil

l 2011

b Petrol

f 110,000 mil

Mazda 3 Takara 5 door hatchback

l 2008

b Petrol

l 2011

b Diesel

f 95,000 mil

Peugeot 107 Active 5 door hatchback

b Petrol

f 31,000 mil

f 68,000 mil

Ford Focus Zetec 5 door hatchback

l 2008

b Petrol

b Petrol

f 60,000 mil

Chevrolet Spark Ltz 5 door hatchback

l 2013

b Petrol

f 33,000 mil

l 2010

b Diesel

f 115,000 mil

Toyota Yaris Tr Vvti 5 door hatchback

l 2007

b Petrol

f 78,000 mil £2,850

Vauxhall Corsa Energy 5 door hatchback

Kia Rio Hatchback Special Eds 1.5 CR…

l 2010

l 2010

b Petrol

f 89,000 mil

b Diesel

£3,202

Ford Fiesta Hatchback 1.25 Style +

l 2009

b Petrol

f 89,000 mil

Bmw 5 Series 530d Se estate

l 2006

b Diesel

f 138,000 mil

f 82,700 mil £3,495

Seat Leon Se Tdi 5 door hatchback

l 2009

b Diesel

£3,990

£4,695

Ford S-max Zetec Tdci mpv (multi-purpo…

f 91,000 mil

£2,495

£2,795

£3,990

£4,290

l 2013

l 2007

£3,195

£3,495

Vauxhall Insignia Sri Cdti 5 door hatchback

Toyota Avensis Tr Vvt-i 5 door hatchback

£2,695

£2,995

Suzuki Sx4 Sz-l 5 door hatchback

f 94,000 mil

£2,295

f 95,000 mil £4,050

Vauxhall Meriva Estate 1.4T 16V SE

l 2011

b Petrol

£4,995

f 67,203 mil £5,053

Citroen Ds3 E-hdi Airdream Dsport Plus…

Citroen Ds3 Diesel Hatchback 1.6 e-H…

l 2012

l 2013

b Diesel

www.thepolishtelegraph.co.uk

f 79,000 mil

b Diesel

f 79,767 mil


46

TWOJA OFERTA SPRZEDAŻY AUTA W NASZEJ GAZECIE? WYSTAW AUTO NA wwwmotopark.uk A TWOJE OGŁOSZENIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W KOLEJNYM WYDANIU THE POLISH TELEGRAPH

£5,395

Toyota Yaris Tr Vvt-i Mm 3 door hatchback

l 2009

b Petrol

f 4,000 mil

£5,490

Citroen Ds3 Dstyle Plus 3 door hatchback

l 2013

b Petrol

£5,790

Volvo V70 D3 R-design estate

l 2010

b Diesel

f 132,000 mil

l 2005

b Diesel

f 88,700 mil

Land Rover Discovery 3 Diesel Sw 2.7 …

l 2005

b Diesel

l 2015

b Diesel

f 31,000 mil

l 2012

b Petrol

f 43,000 mil

f 147,000 mil

f 4,000 mil

Mercedes-benz C Class Diesel Saloon…

l 2005

b Diesel

£6,062

Vauxhall Astra Hatchback Special Eds 1…

l 2015

b Petrol

f 80,519 mil

f 44,000 mil £6,190

Vauxhall Astra Excite 5 door hatchback

l 2014

b Petrol

f 44,000 mil

£6,990

Mazda 5 Sport D 115ps mpv (multi-…

Land Rover Discovery 3 Tdv6 Gs estate

Citroen Grand C4 Picasso Diesel Estat…

l 2009

l 2014

l 2011

b Diesel

f 59,000 mil

b Diesel

£7,995

Jaguar Xf D Luxury 4 door saloon

l 2013

b Diesel

£8,990

Mini Convertible Cooper convertible

b Petrol

£5,490

£6,490

£7,990

Vauxhall Astra Sri Cdti S/s estate

Suzuki Celerio Sz2 5 door hatchback

l 2016

£5,990

£6,490

Land Rover Range Rover Td6 Vogue…

f 47,000 mil

£5,490

f 152,000 mil

l 2012

b Petrol

f 24,038 mil

b Diesel

£8,090

l 2015

b Petrol

f 22,732 mil

f 95,438 mil £8,490

Renault Clio Hatchback 0.9 TCE 90…

£9,003

Audi A1 Hatchback 1.4 TFSI Sport

f 155,000 mil

£7,056

Audi Tt Tfsi convertible

l 2009

b Petrol

f 44,000 mil

£10,043

£11,036

Volkswagen Cc Diesel Saloon 2.0 TDI…

Bmw 1 Series Diesel Hatchback 116d…

l 2014

b Diesel

www.thepolishtelegraph.co.uk

f 77,397 mil

l 2015

b Diesel

f 58,594 mil


47

INTERESUJE CIEBIE KTÓRYŚ Z PONIŻSZYCH SAMOCHODÓW? ZADZWOŃ DO NAS TEL: 020 7993 5383 LUB ODWIEDŹ wwwmotopark.uk

£12,026

Bmw 3 Series Diesel Saloon 320d…

l 2015

b Diesel

f 52,561 mil

£13,070

Bmw 4 Series Gran Diesel Coupe 420…

l 2014

b Diesel

£14,000

Bmw 2 Series 218d Luxury Active Tourer…

l 2014

b Petrol

f 17,877 mil

f 93,192 mil

b Petrol

f 20,624 mil

b Diesel

£14,500

f 33,453 mil £15,000

l 2015

l 2015

l 2013

b Diesel

l 2014

b Diesel

£20,000

l 2015

f 25,475 mil

Bmw 5 Series 520d Luxury 4 door saloon

f 98,444 mil

Bmw 4 Series Diesel Coupe 420d M Sp…

Bmw 1 Series M135i 5 door hatchback

Bmw 1 Series Diesel Hatchback 116d …

l 2015

b Diesel

Bmw 2 Series 216d Sport Active Tourer …

Mitsubishi Outlander Estate 2.0 PHEV…

f 29,850 mil

Bmw 3 Series Diesel Saloon 318d Sport

Volvo Xc60 Diesel Estate D4 R DESIG…

£16,099

b Hybrid

£13,750

l 2014

£14,095

£15,088

l 2015

£13,500

f 51,718 mil

b Petrol

l 2017

b Petrol

f 3,367 mil

b Petrol

£19,000

Bmw 2 Series 220i M Sport coupe

l 2015

b Petrol

£21,000

Bmw 2 Series 218i Sport coupe

f 26,201 mil

f 17,692 mil

£19,750

Bmw 4 Series Diesel Coupe 420d M Sp…

l 2015

b Diesel

£21,750

Bmw 1 Series M140i 3 door hatchback

l 2016

b Petrol

f 21,287 mil

f 33,954 mil

f 29,751 mil £22,000

Bmw 2 Series Convertible 220i M Sport

l 2016

b Petrol

f 13,939 mil

£23,000

£23,750

£24,000

£25,000

Bmw 1 Series 118d M Sport Shadow…

Bmw 2 Series 218d M Sport Gran Tour…

Bmw 3 Series Diesel Touring 318d M Sp…

Bmw X1 Diesel Estate xDrive 20d M Sp…

l 2018

b Petrol

f 2,000 mil

l 2018

b Petrol

f 2,000 mil

l 2017

b Diesel

www.thepolishtelegraph.co.uk

f 7,791 mil

l 2016

b Diesel

f 15,147 mil


WIELKA WYPRZEDAŻ

Angielski Salon Aut Używanych Z Polską Obsługą

EJ ZI U RD A ON JB L K A A U N OS W ŁU EG O TU AN EG TY W OW CY DO D W EN H O BY M C O O MO ZD REK SA

48

PRZECENILIŚMY PONAD 500 SAMOCHODÓW NIEKTÓRE NAWET 0

£2000

ODWIEDŹ NASZĄ STRONĘ WWW.SWCARKOMIS.UK I ZŁÓŻ APLIKACJĘ O WYMARZONY SAMOCHÓD

MIESIĘCZNA RATA

£394.42

Audi A7 Quattro S Line 2012

MIESIĘCZNA RATA

MIESIĘCZNA RATA

£245.70

Kia Sportage CRDI 4 ISG 2015

£245.20

Ford Mondeo Titanium 2015

PRZECENIONE Z £22,995NA £20,995

PRZECENIONE Z £13,470 NA £12,702

PRZECENIONE Z £13,360 NA £12,674

PONAD 650 AUT W OFERCIE

AUTO NA KREDYT? ŻADEN PROBLEM!

PROFESJONALNA POLSKA OBSŁUGA

Większość samochodów z naszej oferty posiadało tylko jednego oraz mają pełną historię właściciela o serwisową. Nasze auta są starannie przygotowywane i serwisowane oraz przechodzą szczegółową inspekcję pod względem technicznym . Wszystkie auta można zobaczyć na naszej stronie internetowej www.swcarkomis.uk

Padholme Road East, Peterborough PE1 5XL * Ze względu na bardzo duże zainteresowanie naszą ofertą prosimy umawiać się na wizyty w naszym salonie. Osoby wcześniej nieumówione mogą zostać nieobsłużone.

Oferujemy atrakcyjne finansowanie naszych aut przy współpracy z największymi brytyjskimi bankami. Nasz polski konsultant pomoże dopasować wysokość miesięcznej raty do Twojego budżetu. Możliwość złożenia aplikacji o wybrane auto przez zł naszą stronę internetową www.swcarkomis.uk

MOB: 077

Jesteśmy angielskim salonem samochodów używanych oferującym obsługę klienta również w języku polskim. Wystarczy zadzwonić do Krzysztofa pod 077 951 48 565 i umówić się na wizytę. Niestety osoby wcześniej nieumówione mogą zostać nieobsłużone. Serdecznie zapraszamy.

951 48 565

Polska obsługa (Krzysztof)

TEL: 01733

669 600

www.swcarkomis.uk www.thepolishtelegraph.co.uk

Recepcja


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.