2
Akredytowane kursy i szkolenia różnych rodzajów. Kursy szkoleniowe dostosowane do indywidualnych potrzeb Oferujemy kursy szkoleniowe dla wszystkich sektorów przemysłowych
PRACE DROGOWE
PRACE BUDOWLANE
SZKOLENIA BHP
PRZEMYSŁOWE
Szkolenia w centrum treningowym w Peterborough lub w miejscu pracy klienta w całym UK
Oraz: - Na pojazdy budowlane - Rusztowania (PASMA) - Mobilne podnoszone platformy robocze (MEWPS)
Oferujemy darmowe zakwaterowanie ze śniadaniem dla klientów z poza naszego regionu
ZATRUDNIMY INSTRUKTORA URZĄDZEŃ I MASZYN BUDOWLANYCH!!! Autec Training Limited
Oxney Road Industrial Estate, Peterborough PE1 5YW
TEL 01733 55 55 15 www.thepolishtelegraph.co.uk
zobacz str. 33
www.autec.co.uk
3
OBIECUJĘ WAM PRAWO POBYTU!
WIELKA BRYTANIA
Nawet jeśli do Brexitu zapowiadanego na 31 października dojdzie bez umowy pomiędzy Unią i Wielką Brytanią, to nowo mianowany premier Boris Johnson obiecuje, że prawa Europejczyków mieszkających na wyspach brytyjskich do kontynuowania pobytu zostaną utrzymane. Wymóg złożenia aplikacji o status osiedleńca nadal obowiązuje. Jest premier, niech żyje premier - pokrzykują zwolennicy wyboru Borisa Johnsona na stanowisko szefa Partii Konserwatywnej i mianowania go przez Królową Elżbietę II na premiera! Nie wszystkim jednak ten wybór się podoba. Są tacy, którzy twierdzą, że będzie on marionetką do czasu rozpisania przedterminowych wyborów. On sam zarzeka się, że przedterminowych wyborów nie będzie, nie będzie też drugiego referendum w sprawie Brexitu, a jedyny - najważniejszy cel, który przyjmie Partia Konserwatywna pod jego władaniem będzie wyjście z Unii Europejskiej wedle woli narodu z głosowania z 2016 r. Co to oznacza dla emigrantów, dla setek tysięcy Polaków, Litwinów, Łotyszy, Czechów, Słowaków, Rumunów i Bułgarów, Włochów i wielu innych
narodowości zamieszkujących na wyspach brytyjskich? Boris Johnson to już 14. premier za czasów panowania Królowej Elżbiety II. Czasy powojenne, odrodzenie Europy z hitlerowskich zgliszczy, upadek komunizmu w Europie Środkowej, Rozpad Związku Radzieckiego, zmierzch Imperium Brytyjskiego w 1997 r., wraz z oddaniem Hong Kongu Chinom, a teraz Brexit. Ile jeszcze może znieść przeciętny brytyjski obywatel, pozbawiony dostępu do pełnej wiedzy o konsekwencjach wyboru władzy, która musi wiedzieć czym skutkują jej decyzje? Wzrost cen podstawowych produktów i utrudnienia na przejściach granicznych, tego najbardziej obawiają się Brytyjczycy będący przeciwnikami Brexitu. Emigranci obawiają się natomiast utraty prawa do kontynuowania pobytu w UK po 31 października i konsekwencji wynikających z braku umowy pomiędzy UK i Unią. Nowo wybrany premier Boris Johnson obiecuje jednak w pierwszym tygodniu sprawowania funkcji, że prawa emigrantów z Europy zostaną utrzymane. Aplikacja o status osiedleńca - settled status - nie przestaje być jednak formalnym wymogiem. Każdy
kto chce kontynuować pobyt musi zarejestrować się za pośrednictwem aplikacji mobilnej lub wypełnić formularz, który jest do pobrania online. Musi to jednak nastąpić nie później niż do 20 czerwca 2021, lub do 30 grudnia 2020 w przypadku opuszczenia struktur unijnych bez umowy zaakceptowanej przez obie strony - UK i UE. Są osoby, które uważają, że przez wyjazd np. do Szkocji pozbędą się kłopotu. Emigracja w tym kierunku nie rozwiązuje jednak problemu. To wciąż Wielka Brytania, choć szkocka premier zarzeka się ,że ochroni wszystkich, którzy z jej krajem zwiążą swoją przyszłość. Nowo wybrany premier, Boris Johnson, zapewnił w jednym ze swoich pierwszych wystąpień, że utrzyma w mocy słowa Theresy May i zadba o przyszłe bezpieczeństwo emigrantów z Europy. Jak chce tego dokonać? Swoją funkcją może naciskać na Home Office, by szybciej rozpatrywano składane wnioski, zatrudniając dodatkowych urzędników, tak jak i obiecał wysłać na brytyjskie ulice 100 tys. policjantów wobec rosnącej skali przestępstw. Teoretycznie okres przejściowy Brexitu trwać będzie 14 miesięcy, do grudnia 2020 r. Czy Johnson wytrwa do końca?
www.thepolishtelegraph.co.uk
Polska Tradycyjna Kuchnia Domowa
11 pierogów
DANIA GŁÓWNE MENU
Pierogi ruskie.............................................. £4.99
PIEROGI NA SŁONO
...£5.49
Zupa dnia............................................................................ £2.49
Pierogi wiejskie (ziemniaki, kiełbasa, boczek)................... £4.99
...£5.49
Polska biała kiełbasa na podsmażonej cebuli lub pieczonej kapuście kiszonej........................ £6.99
Pierogi staropolskie (kasza jęczmienna i grzyby)..................... £4.99
...£5.49
Gołąbki z ryżem, mięsem i sosem pomidorowym.................................................... £5.99
9 pierogów
Pierogi z mięsem....................................... £4.99
..£5.49
Pierogi z kapustą i grzybami................... £4.99
...£5.49
Pierogi ze szpinakiem, twarogiem i czosnkiem............................ £4.99
...£5.49
Kopytka z sosem pieczarkowo-śmietanowym ............................. £4.99
8 pierogów
Placek po węgiersku........................................................ £6.99 Żeberka wieprzowe na pieczonej kapuście kiszonej.............................................................. £7.99 Surówka.............................................................................. £1.99
Boczek smażony lub śmietana.......................... £0.99 PIEROGI NA SŁODKO PIE
Placek ziemniaczany z sosem pieczarkowo-śmietanowym........................................... £5.99
Frytki................................................................................... £1.99 10 pierogów
Koszyczek chleba............................................................. £0.79
Pierogi z serem i wanilią......................... £4.99
...£5.49
MENU DLA DZIECI
Pierogi z wiśnią........................................ £4.99
..£5.49
Pierś z kurczaka z frytkami............................................. £3.49
Pierogi z jagodami................................... £4.99
...£5.49
Do wyboru różne rodzaje pierogów............................. £2.49
Pierogi z truskawką............................... £4.99
...£5.49
Możliwość rezerwacji na imprezy okolicznościowe!
Godziny Otwarcia
Poniedziałek: Zamknięte Wtorek - Czwartek: 13:00 - 20:00 Piątek - Sobota: 13:00 - 21:00 Niedziela: 13:00 - 18:00
DARMOWY PARKING
Znajdź nas na Facebook’u
Rezerwacje i zamówienia
11 Winslow Road Peterborough PE3 9RE
6
BOHATERSKI POLAK URATOWAŁ EMERYTKĘ Z PŁONĄCEGO BUDYNKU UK/BANBURY
W sobotę 27 lipca w jednopiętrowym budynku mieszkalnym przy Mascord Road w Banbury wybuchł pożar. Wewnątrz budynku znajdowała się para emerytów. Ogień pojawił się gdy 78-letnia kobieta była pod prysznicem. Ratujący ją z opresji 81-letni mąż próbował ratować kobietę zwożąc ją windą inwalidzką w dół po schodach. Nagle wysiadł prąd. Pat Newman i jej mąż Stan przeżyli bardzo dramatyczne chwile kiedy w nocy z piątku na sobotę w ich domu pojawił się ogień. Krótko po tym jak minęła północ kobieta znajdowała się pod prysznicem. Jej mąż zauważył, że w ich domu wybuchł pożar. Stan doprowadził żonę do schodów i posadził na elektrycznej windzie. Ewakuacja tą droga udała się tylko w połowie. W budynek trawionym przez ogień wysiadł prąd. To wtedy właśnie w pobliżu pojawił się bohaterski sąsiad, Polak o imieniu Alex. Najpierw zadzwonił po straż pożarną. Po chwili wszedł do budynku i odnalazł znajdującą się w środku emerytkę. Mąż kobiety był zbyt słaby by podnieść ją i sprowadzić na dół po schodach. Czynność ta Polakowi nie sprawiła problemu. Okrył kocem emerytkę, która tylko dzięki niemu w porę opuściła płonący budynek. Para znalazła schronienie u sąsiadów po przeciwnej stronie drogi. Państwo Newmanowie odchodząc od swojego domu widzieli jak okna pootwierały się na zewnątrz, a ze środka wydobywał się dym i ogień trawiący ich dobytek. Gdy byli już bezpieczni na miejscu pojawiła się straż pożarna. “Nigdy nie będę w stanie mu wystarczająco podziękować. Gdyby nie podniósł mnie i nie przeniósł w bezpieczne miejsce to na pewno zmarłabym” powiedziała Pat Newman, któ-
www.thepolishtelegraph.co.uk
ra wraz z mężem jest ogromnie wdzięczna bohaterskiemu Polakowi, który nie bacząc na własne zagrożenie ruszył z pomocą. “To najodważniejszy na świecie, bardzo cudowny mężczyzna. Wszystko co potem powiedział, zawarł w słowach, że zrobił to co powinien zrobić”. Po zakończeniu akcji ratowniczo-gaśniczej jeden ze strażaków przyprowadził emerytom ich psa, suczkę rasy Basset Hound, która w panice odmówiła opuszczenia płonącego domu. Widok całkowicie spalonego budynku pokazuje jak duże zagrożenie groziło znajdującym się w jego wnętrzu osobom. Ogień wypalił okna i drzwi, a także całkowicie zniszczył przybudówkę przed i za domem, po której zostały tylko solidniejsze elementy konstrukcyjne. Budynek bez gene-
ralnego remontu nie nadaje się do zamieszkania. Pat i Stan Newman przewiezieni zostali do szpitala, gdzie udzielono im pomocy medycznej polegającej na inhalacji tlenem z uwagi na podtrucie dymem i znajdującym się w nim dwutlenkiem węgla. Resztę nocy spędzili z wnuczką, a tymczasowego schronienia przy Elton Road udzielił im ich syn Terry i jego żona Karen. Po ochłonięciu emerytka opowiedziała, że przed zauważeniem ognia poczuła swąd spalonego plastyku. Opowiedziała o tym mężowi, który również poczuł to samo. Od tragedii uratowała ich czujność. Niestety ogień strawił cały ich dobytek. Nie mają nic, nawet ubrań. Przyjaciele rodziny zorganizowali zbiórkę pieniędzy na portalu Gofundme.com: http://tiny.cc/nnq49y.
7
CENTRUM SZKOLENIOWE GODESSENCE
PODNIEŚ SWOJE KWALIFIKACJE I ROZSZERZ OFERTĘ ZABIEGOWĄ SWOJEGO SALONU KOSMETYCZNEGO
PETERBOROUGH
Godessence to centrum kształcenia z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii w Peterborough. Misją Godessence jest prowadzenie szkoleń kosmetologicznych na wysokim poziomie. Jeśli chcesz podnieść swoje kwalifikacje, zdobyć nowe umiejętności i tym samym rozszerzyć ofertę zabiegową swojego salonu kosmetycznego koniecznie sprawdź naszą ofertę. Oferta Godessence obejmuje przede wszystkim kompleksowy zakres szkoleń kosmetologicznych takich jak: mezoterapia mikroigłowa, wypełniacze, stylizacja rzęs i brwi, depilacja woskiem, manicure i pedicure oraz zabiegi na twarz. Wszystkie szkolenia prowadzone są przez wykwalifikowaną instruktorkę Zuzannę Strzelecką. W całości nadzorujemy proces szkoleniowy i bierzemy za niego pełną odpowiedzialność, dając naszym studentom gwarancję jakości kursów. Szkolenia obejmują część teoretyczną, podczas której kursantki zdobywają niezbędną wiedzę do prawidłowego wykonywania różnego rodzaju za-
biegów medycyny estetycznej i kosmetologii. W części praktycznej pod okiem wykwalifikowanej trenerki Zuzanny Strzeleckiej kursantki mogą zastosować zdobytą wiedzę w praktyce i na modelce wykonać zabieg, który jest tematem szkolenia. Po zakończonym szkoleniu kursantki otrzymują certyfikat potwierdzający zdobycie nowych kwalifikacji oraz mają zapewnione ubezpieczenie na terenie UK. Szkolenia odbywają się w miłej i przyjaznej atmosferze i są akredytowane przez ABT - Associated Beauty Therapists oraz certyfikowane przez CPD Certification Service. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą szkoleń, dzięki którym będziesz mogła poszerzyć swoją ofertę zabiegową oraz zwiększyć obrót swojego salonu kosmetycznego. Zapisy na szkolenia przyjmowane są na naszej stronie internetowej www.godessence.uk/pl/ centrum-szkolenia/, na której znajdziesz również szczegółowe informacje dotyczące oferowanych przez nas kursów.
Bądź na bieżąco i polub naszą stronę na Facebooku www.facebook.com/GodessenceZuzannaStrzelecka/. Zapraszamy! Godessence Eksperci w dziedzinie urody 283 Lincoln Road PE1 2PH Peterborough TEL: 07724 622 142 nasz email: info.godessence@gmail.com KALENDARZ SZKOLEŃ 31 Sierpień, sobota – Szkolenie mezoterapia mikroigłowa 16 Wrzesień, poniedziałek – szkolenie z przedłużania rzęs metoda 1:1 28 Wrzesień, sobota – Szkolenie z wypełniaczy 12 Październik, sobota – Szkolenie manicure i pedicure 04 Listopad, poniedziałek – Szkolenie z depilacji woskiem 25 Listopad, poniedziałek – Szkolenie henna brwi i rzęs 02 Grudzień, poniedziałek – szkolenie skin expert
www.thepolishtelegraph.co.uk
8 LEICESTER
OPÓŹNIENIA W DOSTAWACH TO ZAGROŻENIE - mowa o tysiącach pacjentów, którzy czekają na zabiegi polegające na dożylnym podawaniu medykamentów przy odżywianiu pozajelitowym. Dotyczy to pacjentów dorosłych oraz niepełnosprawnych dzieci. Problem, na który zwrócono uwagę po przeprowadzonej kontroli, dotyczy setek osób. Brytyjski producent odżywki Total Parenteral Nutrition (TPN) upomniany został przez Medicines and Healthcare Products Regulatory Agency (MHRA) by podjęto kroki przywracające dostawy do właściwego poziomu. Gastrolodzy ze szpitala w Leicester uważają, że rodziny pacjentów są zrozpaczone.
GRANTHAM
ZATAŃCZY W SUKNI CHOĆ OMINĘŁA BAL - 13-letnia Chloe Russel, która poważnie rozchorowała się i nie wzięła udziału w szkolnym balu, będzie miała szansę ubrać swoją wymarzoną sukienkę na własnym balu charytatywnym. Chloe przeszła 15 operacji neurochirurgicznych w ostatnich 10 latach. Miało to miejsce po zdiagnozowaniu nerwiakowłókniakowatości typu 1, zaburzenia genetycznego, które może wpływać na wiele układów organizmu. Gdy nadszedł dzień balu zachorowała i nie mogła wziąć w nim udziału. Rodzina postanowiła pomoc jej w spełnieniu marzeń.
CO ZROBIĆ GDY SĄSIAD ZBYT INTENSYWNIE POPALA I DYMI SKRĘTAMI Z MARIHUANY WIELKA BRYTANIA
Brytyjska policja przyznała, że odstępuje od nękania palaczy marihuany, którzy zasiadają w miejscach publicznych, by degustować się dymem z zawartością cannabis. Ustawa zakazująca posiadania znacznych ilości interpretowana jest w ten sposób, że osoby mające w ręku skręta i kilka kolejnych w kieszeni nie łamią prawa. Co innego znaczne ilości lub uporczywe zadymianie sąsiadów. Jeszcze kilka lat temu raportowanie policji, że od sąsiada czuć wyraźny zapach cannabis zbywane było poradą, by przymknąć okno. Policjanci nie mieli obowiązku sprawdzenia czy dane zgłoszenie jest prawdziwe. Odkąd coraz częściej okazywało się, że taki donos pokrywał się z faktem prowadzenia w zaciszu domowym pokaźnych rozmiarów domowej plantacji, tak poważniej zajmowano się tymi zgłoszeniami. Pokój na piętrze w dwurodzinnym domu, mieszkanie w bloku, albo opuszczona fa-
bryka lub klub bingo (patrz poprzednie wydanie) - wszędzie tam zorganizowane grupy są w stanie uruchomić plantację marihuany. Policja każde zgłoszenie z podejrzeniem o domowej plantacji powinna sprawdzić, zwłaszcza, że od dawna sama ich wypatruje z helikopterów, które kamerami na podczerwień poszukują dachów gdzie nadmiernie wydzielane jest ciepło (od systemów naświetlających plantację wzrastającej marihuany). W przypadku spożywania marihuany w granicach posesji
prywatnych prawo nie przestaje działać po zamknięciu drzwi. Policjanci niejednokrotnie dostając cynk sprawdzali zgłoszenie o nadmiernym zapachu marihuany, a odnajdywali lokal używany przez handlarza narkotyków, który nie tylko posiadał znaczną ilość, ale również regularnie palił skręty. Czy jednak kontaktowanie się z policją, bo „sąsiada odwiedzili znajomi i wspólnie zapalili skręta” jest godną pochwały postawa obywatelską? Czy takie kablowanie się opłaca? Co z konsekwencjami? Otóż po-
licja zobowiązana jest do nieujawniania personaliów osoby zgłaszającej. Ponadto przy odwiedzinach danej posesji na pewno żaden z mundurowych nie powie, że „sąsiad z dołu zgłosił, że tu się pali zioło więc przyszliśmy sprawdzić”. W przypadku domów z ogrodem intensywny charakterystyczny zapach wyczuć mogli przecież sami policjanci patrolujący okolicę. W wyższym na kilka pięter bloku mogli prowadzić swoje czynności i zapukać do czyichś drzwi przypadkowo. Tak przynajmniej powinni się zachować jeśli do swojej pracy podchodzą jak powinni. Na koniec najważniejsze pytanie? Czy w ogóle warto zgłaszać takie przypadki? Wszystko zależy od tego czy wyluzowany sąsiad jest nam znany i od razu wiadomo, że to okazyjna sprawa. Zdarza się, że w niektóre drzwi goście pukają częściej, bo lokal to tylko przykrywka dla leniwego dilera, który prowadzi regularną sprzedaż marihuany. Może to być bardzo kłopotliwe sąsiedztwo.
SPECJALISTYCZNA OPIEKA 24 H NAD OSOBAMI NIESAMODZIELNYMI W DOMU Zapewniamy pomoc w opiece nad osobami: - chorymi - starszymi - po pobytach szpitalnych - niepełnosprawnymi
Opieka może być za darmo! Zadzwoń po więcej informacji do Izabeli Mieszczakowskiej Tel. 07469 840 397
Właściwe rozpoznanie i zaspokojenie indywidualnych potrzeb pacjenta Opieka w każdym wymiarze godzin, również w nocy Długoletnie doświadczenie i profesjonalizm Gwarancja najwyższej jakości usług
Healthy Care Limited Office 17, Pinnacle House, Newark Road Peterborough, PE1 5YD
www.thepolishtelegraph.co.uk
Tel. (01733) 857740
Email: healthy-care@outlook.com www.healthy-care.co.uk
9
36-LATEK ZANIM ZOSTAŁ SPALONY OTRZYMAŁ STRZAŁ W GŁOWĘ SZKOCJA
Detektywi pracujący nad śledztwem w sprawie morderstwa Rafała Łyko ujawnili w jaki sposób zginął Polak znaleziony w palącym się samochodzie. Zdarzenie, do którego doszło 11 lutego br., tylko z pozoru wyglądało jak losowy wypadek zakończony pożarem pojazdu i śmiercią kierowcy. Z biegiem śledztwa na jaw wyszły szczegóły wskazujące, iż mężczyzna został zamordowany i ktoś próbował zacierać za sobą ślady. W pierwszych informacjach przekazanych mediom policja potwierdziła jedynie, że przy Stoneymeadow Road w Blantyre znaleziono płonący samochód, w którym znaleziono ciało. Po identyfikacji ciała i
ujawnieniu personaliów denata zaapelowano do polskiej społeczności ze Szkocji, z prośbą o wsparcie działań policji i ustalenie okoliczności towarzyszących zdarzeniu. Już kilka dni od ujawnienia per-
sonaliów zmarłego informacja pochodząca z nieoficjalnego źródła wskazywała, że w samochodzie znaleziono broń palną. W żadnym z oficjalnych komunikatów policyjnych tej informacji nie podawano. De-
tektywi potwierdzili jedynie, że zmarły miał kontakty ze światem przestępczym i mieszkał przed laty w okolicy, gdzie odnaleziono go w spalonym i skradzionym wcześniej samochodzie. Po pół roku od tamtych wydarzeń policja zapewniła, że śledztwo w sprawie morderstwa Rafała Łyko pozostaje otwarte. Ujawniono również wyniki badań przeprowadzonych przez lekarzy patologów. Otóż w czasie sekcji zwłok ustalono, że mężczyzna został postrzelony w głowę. Nie udało się jednak ustalić, czy został zastrzelony w samochodzie czy też wcześniej, a pojazd ze znajdującym się w jego wnętrzu ciałem i bronią, podpalono później?
OBLAŁ BENZYNĄ BMW I POWIEDZIAŁ BYŁEJ PARTNERCE, ŻE ZA CHWILĘ BĘDZIE „BOOM”! NORMANTON
42-letni Łotysz był pijany gdy groził swojej byłej partnerce, że rozleje paliwo na zaparkowany przed domem samochód. Kaspars Breidaks chciał w ten sposób zastraszyć kobietę, która wcześniej odeszła od niego. Mężczyzna rozlał paliwo i próbował je podpalić. Nie udało mu się ponieważ padał deszcz. Proces, który odbył się przed Derby Crown Court, opisał ławnikom w jaki sposób pochodzący z Łotwy emigrant zachowywał się wobec swojej byłej partnerki po upojeniu alkoholowym. Najpierw zaczął wysy-
łać do niej smsy z pogróżkami. Grożąc, że podpali jej dom kazał jej się modlić do Boga.
Kiedy Breidaks znalazł się już przy Dairy House Road w Normanton na miejscu obecny był również mieszkający obok właściciel nieruchomości. Zaparkował przed domem swój samochód marki BMW. To właśnie na jego karoserię wylał paliwo pijany Łotysz. Sięgnął po zapalniczkę, ale nie udało mu się jej zapalić. Padał deszcz. „Nadchodzi wielki wybuch” postraszył kolejny raz 42-latek swoją byłą partnerkę kiedy oblał samochód paliwem. Nie mogąc podpalić samochodu chwycił za cegłę i rzucił nią we frontowe okno domu. Wydarzenia z 7 listopada ub.r. zakoń-
czyły się aresztowaniem Łotysza i osadzeniem go w areszcie. W trakcie przesłuchań przyznał się do próby podpalenia. Podczas procesu dowodem w sprawie były wiadomości tekstowe, które przetłumaczono z języka łotewskiego na angielski. Breidaks straszył w nich podłożeniem ognia. Ława przysięgłych nie miała wątpliwości, że oskarżony jest winny zarzucanych mu czynów. Sędzia Robert Egbuna skazując 42-latka na 10 miesięcy więzienia wspomniał inną sprawę, w której szaleniec spełnił swoje groźby o podpaleniu i doprowadził do śmierci kilku osób.
BOSTON
WYPRZEDAŻ PRZED ZAMKNIĘCIEM W KOLEJNYM SKLEPIE - pod koniec kwietnia zamknięto sklep Marks & Spencer. Tymczasem po 4 miesiącach na szybie wystawowej przed wejściem do sklepu Peacock pojawiła się informacja o wyprzedaży przed zamknięciem - „closing down”. Co ciekawe placówka nie ujawniła czy wyznaczono już datę definitywnego zamknięcia. Nie jest też jasne czy sklep przeniesie się w inne miejsce? Sklep mieszczący się w Pescod Hall jest jednym z 500 w całym kraju. Przedstawiciel marki ujawnił, że prowadzone są rozmowy zmierzające do redukcji zatrudnienia, zmniejszenia liczby sklepów, co ma zapewnić utrzymanie kondycji firmy. Względem Bostonu trwają rozmowy dotyczące utrzymania placówki poprzez cięcie kosztów i obniżenie czynszu.
LINCOLN
URZĄD WYDAŁ NAKAZ EKSMISJI TRAVELLERSÓW -obozowisko przy West End w Lincoln jest nielegalne i wszystkie znajdujące się tam pojazdy osobowe, kempingi, przyczepy oraz inne pojazdy kołowe mają zostać usunięte. Z tak brzmiąca w skrócie pisemną decyzją urząd miasta zwrócił się do osób zajmujących bez uzgodnienia teren miejski. Nakaz dotyczy zgrupowania, które tym razem wynosiło około 10 pojazdów. Travellersi dostali się do parku Whirton około godziny 15 w dniu 1 sierpnia demontując drewniane ogrodzenie. Wydanie decyzji zajęło urzędnikom 2 dni robocze. Obecność travellersów wzbudza spore kontrowersje. Zajmują oni bowiem miejsce na parking kempingów bezprawnie, po czym po kilku dniach odjeżdżają zostawiając bałagan i śmieci.
ODSZKODOWANIA POWYPADKOWE JESTEŚMY KANCELARIĄ PRAWNĄ
W KTÓREJ DOŚWIADCZENI PRAWNICY ODZYSKAJĄ DLA CIEBIE NAJWIĘKSZE ODSZKODOWANIE Z TYTUŁU: WYPADKI I DROBNE STŁUCZKI SAMOCHODOWE ORAZ W KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ
WYPADKI W PRACY ORAZ MIEJSCACH PUBLICZNYCH
ZATRUCIA POKARMOPWE NA WYCIECZKACH ORGANIZOWANYCH PRZEZ BIURA PODRÓŻY
BŁĘDY CZY ZANIEDBANIA LEKARSKIE I DENTYSTYCZNE
✓ ODSZKODOWANIA ZA USZKODZENIE SAMOCHODU ✓ SAMOCHÓD ZASTĘPCZY ✓ ODSZKODOWANIA ZA BÓL I USZCZERBEK NA ZDROWIU ✓ZWROT WSZYSTKICH KOSZTÓW ZWIĄZANYCH Z WYPADKIEM ✓ REHABILITACJĘ I FIZJOTERAPIĘ ✓ PORADĘ I STAŁY KONTAKT W JĘZYKU POLSKIM
www.thepolishtelegraph.co.uk
POLSKI KONSULTANT ADAM E-MAIL: ODSZKODOWANIA@MAIL.COM
KONTAKT 24/H POD NUMEREM
TEL 07577101668
10
TRUST -DOKUMENT POWIERNICZY
CZY KAŻDA POLISA NA ŻYCIE POWINNA ZAWIERAĆ TEN DOKUMENT? FINANSE Zdecydowana większość z nas zdaje sobie sprawę, jak ważne jest posiadanie ubezpieczenia na życie, dzięki któremu jesteśmy w stanie zapewnić finansowe bezpieczeństwo naszym bliskim po śmierci. Podstawowe polisy na życie stały się bardzo popularne, a to za sprawą ich oczywistej przydatności, a także ze względu na ich przystępną cenę. Zachęcam do lektury tego artykułu wszystkich posiadaczy polisy na życie, a także tych, którzy poważnie zastanawiają się nad wykupieniem tego typu ubezpieczenia.
niowa będzie kontaktować się wyłącznie z osobą, która zajmuje się finalizacją twoich spraw po śmierci. Jeżeli jesteś posiadaczem testamentu, tą osobą będzie wykonawca (executor). W przypadku, gdy nie udało Ci się jednak spisać testamentu, osoba ta będzie mianowana drogą sądową. Dlatego bardzo istotne jest sporządzenie testamentu i wyznaczenie w nim wykonawcy, który będzie odpowiedzialny za doprowadzenie do końca wszystkich formalności w Twoim imieniu.
Zdecydowana większość z nas zdaje sobie sprawę, jak ważne jest posiadanie ubezpieczenia na życie, dzięki któremu jesteśmy w stanie zapewnić finansowe bezpieczeństwo naszym bliskim po śmierci. Podstawowe polisy na życie stały się bardzo popularne, a to za sprawą ich oczywistej przydatności, a także ze względu na ich przystępną cenę. Jednakże tylko mały odsetek posiadaczy polis umieszcza je trust. Niestety nie każdy, komu takowa polisa została sprzedana, poinformowany był przez swojego doradcę o zaletach posiadania dokumentu trust, który jest niezmiernie ważnym i przydatnym uzupełnieniem ubezpieczenia na życie.
Żadne środki nie zostaną wypłacone Twoim najbliższym, dopóki twój testament nie zostanie oficjalnie poświadczony dokumentem Grant of Probate. O formalne poświadczenie testamentu można aplikować online na stronie rządowej: www. gov.uk, cena tej usługi to £215. Na wydanie Grant of Probate czeka się na ogół 9-12 miesięcy. Probate przedstawia stan majętności osoby zmarłej, w momencie jej zgonu. W przypadku, gdy polisa na życie nie została umieszczona w zarządzie powierniczym, potencjalna wypłata środków z ubezpieczenia jest również uwzględniona w probate.
W tym artykule postaram się wyjaśnić, co się może stać w przypadku, gdy nie sporządzimy dokumentu powierniczego. Przedstawię również najważniejsze zalety posiadania trustu oraz podpowiem, gdzie udać się o pomoc w sporządzeniu tego dokumentu i jaka jest jego cena. Umieszczając polisę na życie w trust możemy uniknąć finansowej katastrofy. Co się stanie, w przypadku, kiedy Twoi bliscy, znajdą się w tej zasmucającej sytuacji, kiedy będą zmuszeni wystąpić o wypłatę z twojej polisy na życie? Po pierwsze najbliższa rodzina musi skontaktować się z ubezpieczycielem. Po sprawdzeniu polisy i zorientowaniu się, że trust nie został sporządzony, firma ubezpiecze-
W przypadku, kiedy stan majętności osoby zmarłej przekracza £425,000, wtedy nadwyżka podlega 40% podatkowi spadkowemu, który należy uiścić przed wydaniem formalnego potwierdzenia testamentu. Dopiero po dokonaniu tych formalności spadek, zredukowany o podatek, może w końcu zostać wypłacony spadkobiercom zgodnie z zapisem w testamencie. W przypadku, gdy testament nie został sporządzony, spadek zostanie rozdzielony zgodnie z zasadami dziedziczenia ustawowego (law of intestancy). W tym przypadku może okazać się, że osoba, która miała być głównym beneficjentem, zostanie z niczym. Podobnie jest w sytuacji, gdy jesteśmy samotnym rodzicem lub żyjemy w związku nieformalnym, wtedy spadek zostanie automatycznie przekazany niepełnoletniemu potomstwu.
Kontrolę nad naszym majątkiem będzie wtedy sprawował wyznaczony przez sąd prawnik. Prawnik będzie naliczał opłaty za swoje usługi do momentu osiągnięcia pełnoletności przez nasze potomstwo, przez co scheda pozostawiona naszym dzieciom może ulec znacznej redukcji.
który można wypełnić aplikując o polisę na życie, możemy również zrobić to w przypadku, kiedy już jesteśmy posiadaczami takowego ubezpieczenia. Każdy profesjonalny doradca finansowy, który dba o dobro swojego klienta, powinien zaprezentować nam główne korzyści z posiadania dokumentu powierniczego.
Ta katastrofa finansowa jest bardzo łatwa do uniknięcia. Rozwiązaniem jest sporządzenie dokumentu trust uzupełniającego polisę na życie. W nim zawarte są instrukcje dla towarzystwa ubezpieczeniowego, które jasno wskazują powierników (trustees), czyli osoby upoważnione przez zmarłego do zarządzania środkami z polisy. Dokument ten również w klarowny sposób określa, kto jest mianowanym przez zmarłego beneficjentem środków wypłaconych z polisy.
Żeby sporządzić trust, musimy mianować co najmniej dwóch zaufanych nam powierników. To właśnie oni będą kontaktować się z firmą ubezpieczeniową w przypadku śmierci ubezpieczonego.
Sporządzając dokument powierniczy mamy pewność, że wypłata środków z naszego ubezpieczenia na życie nastąpi niemalże od ręki. Formalności i wypłata środków nie powinny zająć dłużej niż jeden miesiąc kalendarzowy. Środki z polisy wypłacone zostaną bezpośrednio naszym powiernikom (trustees), ci z kolei rozdysponują je pomiędzy beneficjentów. Dzięki umieszczeniu polisy w zarządzie powierniczym wypłata środków z polisy na życie nie jest traktowana jako część majątku po zmarłym, przez co nie podlega podatkowi spadkowemu w wysokości 40%. Powiernicy (trustees), którzy zostali mianowani przez nas, mają obowiązek dopilnowania, żeby wypłata z polisy na życie trafiła do wskazanych przez nas beneficjentów. Podsumowując: sporządzając trust mamy pewność, że środki z naszej polisy na życie zostaną wypłacone tylko i wyłącznie osobom przez nas wskazanym. Cały proces przebiegnie szybko, a wypłacone środki nie będą podlegały 40% opodatkowaniu spadkowemu. Jak sporządzić trust? Większość szanowanych towarzystw ubezpieczeniowych posiada własny formularz trust,
www.thepolishtelegraph.co.uk
Zadaniem powierników jest również kontrola nad majątkiem pozostawionym nieletnim, do momentu, aż ci będą w stanie sami zarządzać swoimi aktywami. W tym przypadku, kreując trust i wyznaczając powierników, oszczędzamy sporą kwotę, którą wydalibyśmy na prawnika kontrolującego spadek w imieniu nieletniego potomstwa. Powiernikiem może być osoba, która na stałe mieszka poza Wielką Brytanią. Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe, wymagają, aby dokument powierniczy został odręcznie podpisany przez obydwojga powierników. W tym wypadku najlepszym rozwiązaniem może okazać się sporządzenie trustu on-line, o szczegółach najlepiej jest porozmawiać z doradcą. Wypełniony formularz, zawierający nasze dane, dane naszych powierników i beneficjentów wysłany zostanie do firmy ubezpieczeniowej do sprawdzenia. Sprawdzony dokument zostanie formalnie zarejestrowany, a oryginał zwrócony do nas. Bardzo ważne jest, aby oryginał dokumentu powierniczego wraz z testamentem przechowywane były w bezpiecznym miejscu, a najlepiej w profesjonalnym archiwum. Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszej siostrzanej firmy zajmującej się sporządzaniem testamentów oraz ich przechowywaniem www.thewillwritergroup.co.uk. W tym artykule zaprezentowane zostały korzyści z posiada-
nia trust oraz wskazówki jak go sporządzić, jaki jest jednak całkowity koszt spisania i zarejestrowania tego dokumentu? Będąc posiadaczem aktywnej polisy na życie, możemy skontaktować się z naszym towarzystwem ubezpieczeniowym, aby sami wypełnić i zarejestrować dokument powierniczy, w tym wypadku nasz ubezpieczyciel nie powinien zażądać od nas dodatkowej opłaty. Jeżeli jednak potrzebujemy profesjonalnej porady i pomocy w wypełnieniu wymaganej dokumentacji, nasza firma ubezpieczeniowa ma prawo zażądać od nas nawet £200 za taką usługę. W momencie, kiedy to jeden z naszych profesjonalnych doradców z Five Star Mortgages (www.fivestarmortgages. co.uk) dokona rekomendacji polisy na życie, wtedy wsparcie i profesjonalna porada dotycząca trustu jest bezpłatna, a to dzięki prowizji płaconej nam przez ubezpieczyciela. Five Star Mortgages ma dostęp do całego rynku ubezpieczeń whole of market. Dzięki temu jesteśmy w stanie porównać większość obecnych na rynku polis, aby zaproponować najlepsze dla Ciebie rozwiązanie. Oferujemy również ogólnokrajowe wsparcie i pomoc przez telefon przy testamentach, trust, ubezpieczeniach i kredytach hipotecznych. Agata Skoneczna tel: 03003 034676 info@fievstarmortgages.co.uk Zadzwoń pod numer 01733 302698 i umów się na spotkanie.
12 PETERBOROUGH
DO KONTROLI ZATRZYMANY Z PUSZKĄ PO PIWIE NA SIEDZENIU - pochodzący z Zimbabwe Blessing Tambula (l.38) był pewny, że po alkoholowej imprezie i drzemce będzie nadawał się do prowadzenia pojazdu. Innego zdania byli policjanci, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej 5 lipca br. Po dmuchnięciu w alkomat okazało się, że miał 127 mg alkoholu w 100 ml powietrza i przekroczył dopuszczalny poziom aż 3-krotnie. Wezwany do sądu Tambula trafił do więzienia na 8 miesięcy, stracił prawo jazdy na 3 lata, a także polecono by wpłacił do kasy sądu £207.
SPALDING
MA ZAKAZ WSTĘPU DO SKLEPÓW - James Caraccio (l.49), zamieszkały przy Roman Bank w Spalding, to według policji notoryczny złodziej, który zatrzymywany był 18 razy w ciągu 3 lat w związku z kradzieżami w sklepach i zakłóceniem w nich porządku. Wynikiem podjętych przeciwko niemu działań jest wydanie Criminal Behaviour Order (CBO) przez sąd Boston Magistrates Court. Dla Caraccio, który przychodząc do sklepów zachowywał się nieprzyzwoicie, krzyczał, przeklinał do personelu i robił to na oczach czekających na obsługę klientów. Zakaz wstępu obejmuje wszystkie placówki handlowe w Spalding, a jego złamanie będzie skutkowało automatycznym wysłaniem do więzienia na okres 5 lat.
PO SKARGACH DO DWP 17.000 POWAŻNIE NIEPEŁNOSPRAWNYCH OTRZYMA ODEBRANY ZASIŁEK! WIELKA BRYTANIA
17.000 osób posiadających poważną niepełnosprawność po rozpatrzeniu skarg zakwalifikowano do wypłaty świadczenia Universal Credit (UC), które zostało im wcześniej odebrane. Pierwsze przelewy ruszyły pod koniec lipca, a ich średnia wyniesie ok £405 miesięcznie. Dla wielu beneficjentów to kwota mogąca uratować od głodu. Wraz z ogłoszeniem przed kilku laty scalenia szeregu świadczeń socjalnych w jedną płatność pod nazwą Universal Credit zapowiadano uproszczenie formalności. Osoba starająca się o zasiłki socjalne miała według twórców systemu tylko raz podawać swoje dane personalne i okoliczności w jakich żyje. O wysokości świadczenia miały decydować takie informacje jak gotowość do pracy, niepełnosprawność, fakt wynajmowania mieszkania socjalnego oraz liczba podległych wnioskującemu dzieci nad którymi sprawuje się opiekę. W zależności od kwalifikacji wypłacano jedno świadczenie
PETERBOROUGH
.
WISBECH
.
Universal Credit będące odpowiednikiem dodatku mieszkaniowego - housing benefitu, dofinansowania do niskich dochodów - income supportu lub należne w zależności od sytuacji upusty podatkowe - tax credits, na dzieci lub pracujących nisko zarabiających. Wraz ze startem nowego systemu w kolejnych regionach Wielkiej Brytanii media donosiły o osobistych tragediach osób, które przechodząc przez weryfika-
MARCH
.
WHITTLESEY
.
FENLAND
www.jark.com
cję od nowa traciły świadczenia. Zdarzały się doniesienia o tragicznych decyzjach podejmowanych przez osoby pozbawione świadczeń. Mowa o próbach samobójczych zakończonych śmiercią. Podawano wówczas z jak niską kwotą na koncie nieboszczyk odszedł z tego świata. Wymieniano wówczas tak niskie kwoty, że mówiąc wprost dotyczyły one rzędu kilku pensów. Dla wielu zrozpaczonych osób, pozosta-
.
LEICESTERSHIRE
.
wionych bez opieki i rodziny, oznaczało to śmierć głodową. Wypłatę będącą zwrotem odebranych wcześniej świadczeń dla wstępnej grupy 13.000 potwierdziła Amber Rudd szefowa Departamentu Pracy i Polityki Socjalnej. Płatności przekazane zostaną z dwutygodniowym wyprzedzeniem w stosunku do potrzeb, tak by pokryć zadłużenie. Podsumowując - to porażka systemu wypłat świadczeń UC.
NORTHANTS
.
LINCOLNSHIRE
peterborough@jark.co.uk
n tFioo c s, Tterleu n o ft Drivers li C rk scopic ers rs re u roundwork Labo ,G , Carpenters Bricklayers te starts d e – Imm ia tc ,e rs re e Plast aid Top rates p
g n i t i u r c e R
NOW
al Industri ckers a P , s r e ers, Pick rates paid k r o W y Factor – Top s r e v i r d ageous t n a v d Forklift a rt Transpo 54 BROADWAY, PETERBOROUGH PE1 1SB
www.thepolishtelegraph.co.uk
Tel 01733 806892
14
BRYTYJSKI RZĄD PLANUJE WPROWADZIĆ CAŁKOWITY ZAKAZ PALENIA PAPIEROSÓW
23-LATKA ODEBRAŁA SOBIE ŻYCIE KIEDY DOWIEDZIAŁA SIĘ O CIĄŻY WALIA
O tym, że coś złego dzieje się z 23-letnią Iloną Grant, policję powiadomili jej sąsiedzi. Najpierw z jej domu dochodził niepokojący hałas, a później znaleziono plamy krwi z odciskami dłoni przed jej drzwiami. Krótko po tym młodą kobietę znaleziono martwą. Odebrała sobie życie przez powieszenie.
WIELKA BRYTANIA
Pomysł na całkowitą eliminację używki pod postacią tytoniu jako cel zostanie oficjalnie zaprezentowany w tym tygodniu przez ministra zdrowia Matta Hancocka. Wyznaczono datę, po której próba kupna papierosów na wyspach brytyjskich będzie mogła zakończyć się fiaskiem. Zakaz ma zacząć obowiązywać od 2030 r. W ministerialnym projekcie mowa o zmianie zasad finansowania pomocy dla osób uzależnionych od papierosów oraz cierpiących na choroby związane ze skutkami palenia. Otóż zamiast służby zdrowia i ośrodków medycznych pieniądze na leczenie palaczy miałyby pochodzić od producentów wyrobów tytoniowych.
Kontrowersyjny plan zakłada również ostrzejszą walkę z czarnym rynkiem sprzedaży papierosów po niższych cenach. W odpowiedzi na doniesienia medialne rzeczniczka Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej odmówiła udzielenia komentarza. Palenie papierosów deklaruje 15% osób dorosłych z UK. Według danych NHS uzależnienie od tytoniu jest codziennością dla 5,9 mln osób co stanowi 14,4% populacji. Dane te pochodzą z 2018 r. W ciągu 7 lat odsetek ten spadł o prawie 5 pkt proc. Wzrósł jednak rynek sprzedaży e-papierosów. W 2018 r. korzystało z nich 6,3% zadeklarowanych palaczy. Rok wcześniej liczba ta wynosiła 5,5%. Najwięcej palaczy mieszka w Szkocji.
Do opisywanych wydarzeń doszło 6 lutego br. Ilona Grant, będąca matką dwójki dzieci nie kryła się z tym, że zamierza odebrać sobie życie. O zamiarze popełnienia samobójstwa wiedział jej chłopak, który skontaktował się ze służbami socjalni. Szukał sposobu, by pomóc ukochanej i odwieźć ją od makabrycznych myśli. Dzień przed tragedią Ilona Grant odwiedziła lekarza GP. Podczas wizyty rozmawiała o tym, by usunąć ciążę. Była w 4 tygodniu. Po wizycie u lekarza rozmawiała z chłopakiem służącym jako pilot w RAF-ie. Kiedy był na służbie para łączyła się ze sobą za pośrednictwem portalu Facetime. I tak też było i tym razem.
Wymiana zdań nie przyniosła nic dobrego. Kobieta wyglądała na nietrzeźwą. W którymś momencie stłukła butelkę wina i groziła, że zrobi sobie krzywdę. W rezultacie powiedziała, by o jej kłopotach ze zdrowiem psychicznym poinformować lekarzy. Zanim nadeszła pomoc 23-latka odebrała sobie życie przez powieszenie. Po zgłoszeniu zakłócenia porządku pod adresem zamieszkania Ilony Grant wysłano policyjny patrol. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce znaleźli krwawe ślady. Wewnątrz mieszkania odnaleziono mar-
twą kobietę. Na pomoc było już za późno. Wezwany na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon 23-letniej kobiety. Koroner sądowy badający okoliczności śmierci stwierdził, że zaobserwowano zmianę nastrojów u Ilony Grant, co objawiało się postępującą depresją. Wpływ na to miała wydana przeciwko 23-latce decyzja eksmisji z zajmowanego mieszkania. Kobieta uskarżała się na brak pomocy, którą jak się okazało miała oferowaną z różnych źródeł, lecz z niewiadomego powodu ją odrzucała.
UZALEŻNIENIE OD HAZARDU FINANSOWAŁA REGULARNIE OKRADAJĄC PRACODAWCĘ PETERBOROUGH
45-letnia pracownica administracji przez okres 3,5 roku wyprowadzała pieniądze z kasy Canopy Direct UK dokonując malwersacji finansowych. Mając dostęp do systemu zleceń przelewów zamiast wysyłać środki na rachunki klientów kierowała je na własne konto. Dianne Polson, zamieszkała przy Oak Avenue w dzielnicy Hampton na terenie Peterborough, wyprowadziła z zatrudniającej ją firmy kwotę £75.000. Canopy Direct UK oferująca systemy wentylacyjne dla kuchni w restauracjach i hotelach straciła płynność fi-
www.thepolishtelegraph.co.uk
nansową. Sytuacja stała się na tyle dramatyczna, że musiano zmniejszyć liczbę pracowników. Mało brakowało, by firma musiała ogłosić bankructwo. Pierwsze pieniądze z firmowej kasy zniknęły w 2015 r. kiedy Polson została zatrudniona przez właścicieli rodzinnego przedsiębiorstwa Canopy Direct UK. Początkowo kobieta podkradała małe kwoty. Jej zadaniem było wysyłanie środków w formie zwrotu gotówki nadpłaconej przy okazji zleceń lub przy zwrocie towaru tzw. refundacje środków. Im dłużej to trwało, tym Polson wyprowadzała większe kwoty. Łącznie ukradła £75,785.88.
Kiedy w sierpniu ub.r. Ujawniono regularne kradzieże kobietę oskarżono o defraudację. W trakcie procesu przed Peterborough Crown Court udowodniono jej winę i skazano na 40 miesięcy pozbawienia wolności. Oskarżona przeprosiła za swoje zachowanie.
15
OTRZYMA £10.000 MIESIĘCZNIE PRZEZ 30 LAT! REKORDOWA WYGRANA NATIONAL LOTTERY, KTÓRA ODMIENIŁA ŻYCIE MAGAZYNIERA Z PETERBOROUGH PETERBOROUGH
Dean Weymes z Peterborough jest pierwszą osobą, która wytypowała 5 liczb i kulę życia - Life Ball, która zagwarantowała mu główną wygraną w National Lottery. 24-latek otrzyma łącznie £3.6 miliona, które wypłacane będą mu w miesięcznych ratach przez 30 lat! Pasjonujący się filmem, młody magazynier z Peterborough, o grze liczbowej “Set for Life” dwiedział się od siostry, która wprowadziła go w szczegóły związane z obowiązującymi zasadami. Dean Weymes spróbował i gdy nadszedł dzień losowania trudno było mu uwierzyć, że zdołał wytypować prawidłowy zestaw liczb. “Ta wygrana oznacza sporą kasę do wydania. Jestem już wolny od zmartwień do końca mojego życia. Wszystko wydaje się być nierealne, to wciąż do mnie nie dociera. Trudno mi uwierzyć, że będę mógł to wszystko zrobić i mogę to zacząć realizować już teraz” - stwierdził Dean Weynes w rozmowie z dziennikarzami, którym udzielił wywiadu. Choć tradycyjnie jak każdy zwy-
cięzca otworzył butelkę szampana, to po eksplozji towarzyszącej mu wówczas raczył się bezalkoholowym napojem z bąbelkami. Pozując do zdjęć popijał colę, gdyż nie spożywa alkoholu. 24-latek nie kryje, że do zagrania w loterię namówiła go siostra Sarah. Dzięki niej jego życie wygląda jak sen. Wygrana w postaci regularnego dopływu gotówki w postaci comiesięcznych przelewów na kwotę 10.000 przez 30 lat daje mu szansę na realizację wszystkich zaplanowanych celów w życiu, w tym pisania scenariuszy filmowych. “Mam 24
lata i mówiąc wprost, jestem ustawiony na całe życie” - komentuje Dean Weymes, który może spełnić wszystkie swoje marzenia. Pierwsze co zrobił wiedząc, iż wygrał niemałą fortunę, to zamówił bilety do Disneylandu w Paryżu dla całej rodziny. Pytany o marzenia stwierdził, że chciałby spróbować skoku z samolotu - tandem skydive – skok z instruktorem. Wygrana rekordowej kwoty, która wypłacana będzie mu do 54 roku życia, daje mu spore, wręcz nieograniczone możliwości.
UZBROJONA POLICJA W POLSKIM KONSULACIE W MANCHESTER MANCHESTER
W czwartek 8 sierpnia policjanci z Manchester otrzymali informację, że w budynku polskiego konsulatu przy 51 Portland Street znajduje się mężczyzna grożący zdetonowaniem ładunku wybuchowego. Podjęto ewakuację 21-piętrowego budynku, a po przyjeździe służb zatrzymano podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Do opisywanych wydarzeń doszło ok. godz. 10.35. Krotko po
zgłoszeniu o możliwym zagrożeniu wokół budynku krążyć zaczął policyjny śmigłowiec. Z informacji przedstawionych przez pracownika polskiego konsulatu jeden z mężczyzn, który do siedziby polskiej placówki dyplomatycznej przyszedł z osobą towarzyszącą, zaczął zachowywać się podejrzanie. Mężczyzna miał tego dnia umówione spotkanie w sprawach paszportowych. Zatrzymany przez policję trafił do aresztu. Po przesłuchaniu
oskarżono go o zakłócenie pracy placówki dyplomatycznej poprzez fałszywy alarm bombowy. 24 godziny od zdarzenia ujawniono personalia zatrzymanego. Jest nim 56-letni Bogdan Benduski, który w dniu dzisiejszym stanie przed Manchester Magistrates Court.
www.thepolishtelegraph.co.uk
16 DUNSTABLE
ZA PORWANIE I POBICIE TRAFIŁ DO WIĘZIENIA - 36-letni Terry Rollings skazany został przez Luton Crown Court na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zdarzenie, którego dopuścił się miało miejsce 8 lutego w Dunstable. Rollings spotkał swoją partnerkę w jednym z pubów po czym odjechał w kierunku Chiltern Road. Miał na nią krzyczeć, aż w końcu wywlekł ją z samochodu siłą. Zdarzenie widział przypadkowy świadek, który wezwał policję. Kobieta zdołała uciec, ale po chwili Rollings ją dogonił i przewrócił na chodnik. Następnie wepchnął do vana i odjechał. Policja szybko go jednak zatrzymała i aresztowała.
STEVENAGE
WAITROSE ZAMYKA KOLEJNE SKLEPY - do zamknięcia szykowane są placówki w Stevenage, Marlow i w siedzibie British Airways na terenie Heathrow. Kolejne 4 zostaną sprzedane. Mowa o sklepach w Bromley, Oadby, Wollaton i Sandhurst. Ich nabywca poprosił o anonimowość. Łącznie w 7 wymienionych sklepach zagrożonych jest 677 etatów. Jeśli pracownicy nie znajdą zatrudnienia w innych placówkach lub u nowego właściciela, będą musiały poszukać nowej pracy. W zeszłym roku Waitrose oceniany przez klientów zyskał miano przyjaznego sklepu z miłą obsługą. Niemieckie sieci Aldi i Lidl uzyskały jednak lepsze wyniki finansowe.
HUNTINGDON
81-LETNI PRZESTĘPCA SEKSUALNY ZMARŁ W CELI - James Baldwin, odbywający karę pozbawienia wolności w wymiarze 15 lat, znaleziony został w stanie agonalnym na podłodze. Mężczyzna leżał obok łóżka i powtarzał słowo „hello”. Obserwujący go przez 15 m oficer więzienny wezwał pomoc. Mężczyzna, z którym nie było kontaktu, zachowywał się irracjonalnie. Zapytany o stan zdrowia odparł, że nic go nie boli. Po kolejnych 10 minutach mężczyzna przestał oddychać. Obserwujący go strażnik nie był szkolony z pierwszej pomocy, więc nie podjął się reanimacji. Osadzony zmarł za zamkniętymi drzwiami, których nie otworzono ze względów bezpieczeństwa.
DOŻYWOCIE DLA MORDERCZYNI DWÓJKI WŁASNYCH DZIECI RUGBY
Przed Birmingham Crown Court zakończył się proces przeciwko kobiecie, która oskarżona została o zamordowanie dwójki swoich dzieci. Louise Porton (l.23) miała doprowadzić do śmierci dwóch swoich córek ponieważ stały jej na drodze do spełnienia się w seksualnym życiu, które ją fascynowało. 3-letnia Lexi Draper i 16-miesięczna Scarlet Vaughan mieszkały razem z matką przy Beechwood Court w Rugby. Starsza dziewczynka zmarła 15 stycznia 2018 r. Jej zgon we wczesnych godzinach porannych potwierdzili lekarze, którzy zostali wezwani do ich domu. Pomoc wezwała matka dziewczynek twierdząc, iż jej starsza córka leży w łóżku i źle się czuje. Po jej śmierci wszczęto procedury opracowane dla niewyjaśnionej śmierci dziecka - Sudden Unexpected Death in Infancy and Childhood (SUDIC). Dwa tygodnie po śmierci Lexi Draper podobny los spotkał młodszą Scarlet Vaughan. Matka zabrała ją do szpitala po tym jak dziewczynka źle się poczuła. Wyjazd do szpitala miał według matki miejsce 1 lutego 2018 r. Po drodze kobieta zatrzymała swój samochód przy Elliott’s Retail Park w Rugby i wezwała pogotowie. Dziew-
czynka została zabrana do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy ratujących jej życie, zmarła. Po śmierci obu dziewczynek lekarze specjaliści z kilku zakresów - patologii z Home Office i patologi dziecięcej podjęli współpracę, by wyjaśnić przyczyny śmierci obu dziewczynek. W trakcie rozległych i wni-
kliwych badań stwierdzono ,że dziewczynki nie zmarły z przyczyn naturalnych. Rezultat badań wskazał, że obu dziewczynkom przed śmiercią utrudniano proces oddychania. Informacje te przekazano do detektywów z Warwickshire Police, którzy wszczęli śledztwo z podejrzeniem dokonania morderstwa. 20 marca 2018
r. Porton została aresztowana pod zarzutem morderstwa Lexi i Scarlet. 25 stycznia 2019 r. matka dziewczynek została oskarżona o morderstwo. Podczas przesłuchań 23-latka zaprzeczała stawianym jej zarzutom. Policjanci byli jednak innego zdania. Stwierdzono, że kobieta podjęła dwukrotną próbę zamordowania Lexi. Kiedy jej działanie definitywnie wpłynęło na kondycję stanu zdrowia starszej córki, a ta w efekcie zmarła, to samo zrobiła z młodszą córką. Śledczy gromadząc materiał dowodowy nabrali przekonania, że kobieta kłamała nie tylko lekarzy, ale również swoich bliskich krewnych i znajomych. Jej plan został jednak przejrzany dzięki lekarzom specjalistom, którzy dowiedli, iż śmierć dziewczynek nie nastąpiła z powodów naturalnych. To co zrobiła powodowane było chęcią pozbycia się obowiązku opieki nad nimi, by mogła realizować swoje plany „zawodowe”. 23-latka zafascynowała się seksem za pieniądze. Czas, który musiała poświęcać dzieciom utrudniał jej aktywne kontynuowanie seksualnych żądzy dającej jej korzyści w postaci zarobionych pieniędzy. Sąd w Birmingham skazał Louise Porton na dożywotnią karę pozbawienia wolności z parolem na 32 lata.
FRANKY ZAPATA PRZELECIAŁ NAD KANAŁEM LA MANCHE WIELKA BRYTANIA
Francuski wynalazca pokonał 35 km na skonstruowanym przez siebie flyboardzie w drugiej udanej próbie. Dystans ten to odległość pomiędzy francuskim i brytyjskim wybrzeżem. Według danych konstruktora przelot z Francji do Wielkiej Brytanii odbywał się z prędkością od 140 do 170 km/h i zajął 23 minuty. Pierwsza próba podjęta 25 lipca zakończyła się niepowodzeniem. Francuz spadł do wody. Druga podjęta na początku sierpnia dowiodła, że założenia konstruktora są realne i można pokonać La Manche na flyboardzie. Ze względów konstrukcyjnych potrzebne było jednak międzylądowanie, którego dokonano po
3/4 lotu. Frank Zapata komentując swoje osiągnięcie stwierdził, że po wylądowaniu na łodzi gdzie podjął paliwo miał już sukces w kieszeni. Będąc przekonanym o tym, że nic nie jest w stanie mu przeszkodzić - przyśpieszył i jak sam mówił - miał ogromną frajdę z tego co udało mu się osiągnąć. Przyznał jednak, że nieco ponad 20 minutowy lot bardzo go wyczerpał i czuł się zmęczony. Obie próby filmowały zainteresowane innowacyjnym rozwiązaniem media z całego świata. Przelot sfilmowano również za pomocą drona. Start odbył się z mobilnej platformy umieszczonej na półciężarówce zaparkowanej na francuskim wybrzeżu w miejscowości Sangatte. Przygotowaniom przyglądał się tłum zaciekawionych Fran-
www.thepolishtelegraph.co.uk
cuzów. Kiedy Zapata ubrał kask i czarny kombinezon obok niego stanęła jego żona, która wspiera go i dopinguje. W projekt „latającego żołnierza” francuski rząd zainwestował 1,3 miliona Euro. Przelot z 4 sierpnia 2019 r. zakończony został całkowitym sukcesem.
17
NAJEMCA MIESZKANIA Z URZĘDU EKSMITOWANY ZA DOCHODOWY PODNAJEM NA PORTALU AIRBNB! MUSI ZAPŁACIĆ KARĘ £100.000! LONDYN
37-letni Toby Harman, podający się na portalu pośredniczącym w wynajmie nieruchomości Airbnb za „Larę”, przyłapany został na podnajmowaniu mieszkania przydzielonego mu jako lokal socjalny. Urzędnicy z Westminster Council wytropili nieuczciwego najemcę wśród osób, które zostawiły komentarz pod ofertą noclegu w przytulnym studio w centrum miasta. Podejrzenia potwierdzono podczas kontroli, która skutkowała eksmisją i rekordową karą grzywny! Mieszkanie ze zdjęcia idealnie pasowało do tego, które przydzielono Harmanowi z urzędu. Mężczyzna okazał się być osobą nieuczciwą i już od 2013 r. postanowił wynajmować mieszkanie na portalu Airbnb. Pod swoją ofertą zgromadził 300 ocen od osób, które gościł za opłatą w wynajmowanym od councila mieszkaniu. Zgodnie z obowiązującym w Wielkiej Brytanii prawem najmu lokali socjalnych, zabronione jest ich podnajmowanie i użyczanie za
opłatą. 37-latek zignorował tę generalną zasadę i przez lata czerpał zyski z wynajmu. Przeciwko Harmanowi wniesiono oskarżenie do sądu. Mężczyzna postanowił nie stawić się na rozprawie. Podczas jego nieobecności przedstawiono zgromadzony materiał, który nie pozostawiał wątpliwości, że urząd trafnie opisał nieuczciwego lokatora. Na 37-latka nałożono obowiązek zapłaty £100.974, które pozyskał podczas podnajmowania mieszkania. Portal Airbnb poinformowany
o trwającym kilka lat oszustwie usunął ofertę Harmana zanim jeszcze sprawa trafiła do sądu. Rzecznik portalu komentując sprawę, zapewnił, że podjęto stałą współpracę z władzami miasta, która ma na celu upewnienie się o prowadzeniu działalności zgodnie z obowiązującymi lokalnie przepisami. W obecnej chwili Westminster Council prowadzi ok. 1.500 spraw, które mają na celu ustalenie czy nieruchomości miejskie wynajmowane są zgodnie z prawem. Lokal odzyskany od nieuczciwego najemcy zosta-
nie wkrótce przekazany osobie z listy oczekujących na przydział socjalny. Liczba ofert Airbnb dla miasta Londynu wzrosła 4-krotnie od 2015 r. i wynosi obecnie 80.000. Są to apartamenty, domy, mieszkania i kawalerki. Dochód jaki firma wygenerowała w 2018 r. szacuje się na 2 miliardy funtów, które zasiliły lokalną ekonomię. Dane pochodzą z rocznego zestawienia finansowego udostępnionego przez Airbnb. W zeszłym roku przychód firmy szacowano na poziomie £400 milion, na który złożyło się 2,5 ml klientów. Nieuczciwość najemcy względem urzędu okazała się być dla niego wyjątkowo zgubna. Nie dość, że Harman stracił mieszkanie to nałożono na niego rekordową karę. Musi oddać wszystko to co zarobił. Co ciekawe nie ma wątpliwości, że 37-latek zarobił ponad 100 tys. Urząd dochodząc bowiem swoich racji pozyskał wyciąg bankowy oszusta, na którym dokładnie widać było ile przelano mu pieniędzy.
90% SPADEK SPRZEDAŻY PLASTYKOWYCH REKLAMÓWEK EKOLOGIA
W 2015 r. wprowadzono opłaty za plastykowe torby, w których kupującym pakowano zakupy. Odkąd ustalono cenę 5 pensów ich sprzedaż w brytyjskich marketach spadła o 90%. Najnowsze statystyki ujawnione przez brytyjski rząd dowodzą, że projekt powiódł się jak mało który dotąd. Do sukcesu przyczynili się przede wszystkim klienci zniechęceni płaceniem a coś co dzień wcześniej wyrzucili do kosza. Odkąd reklamówki stały się płatne to zwyczajem coraz większej grupy osób stało się zabieranie ze sobą toreb z domu. Większą popularnością zaczęły się cieszyć torby z wytrzymalszego materiału, np.: lnu z ekologicznymi hasłami po bokach. Supermarkety próbowały wprowadzić torby pa-
pierowe. Jako pierwszy z tym pomysłem wyszedł Morrisons, który oczekując zapłaty 20 pensów prawie od razu położył ten pomysł na łopatki. Wprawdzie to taka sama cena jak za mocniejszą plastykową torbę, regularnie sprzedawaną w tej sieci, ale klienci nie zareagowali na wersję papierową zbyt optymistycznie. Wracając jednak do plastyku, to liczby które uzyskano z sieci takich jak Tesco, Waitrose, Asda, Sainsbury’s, Co-Op, Marks and Spencer i Morrisons dają powody do zadowolenia. W okresie 12 miesięcy na przełomie 2018-19 sieci te sprzedały 549 milionów plastykowych toreb. To o połowę mniej niż w poprzednim roku. Obowiązek pobierania opłat za plastykowe reklamówki obowiązuje wszystkie markety i supermarkety na terenie Anglii,
Irlandii, Szkocji i Walii, które zatrudniają powyżej 250 osób. W zeszłym roku pojawiły się pogłoski, że cena za plastykową reklamówkę wzrośnie do 10 pensów. W zeszłym miesiącu setki brytyjskich firm zadeklarowało, że podejmie działania zmierzające do zmniejszenia liczby sprzedawanych plastykowych toreb.
www.thepolishtelegraph.co.uk
HUNTINGDON
URODZONA W ANGLII DZIEWCZYNKA NIE DOSTAŁA OBYWATELSTWA W USA - jej rodzice to para gejów James Derek Mize i Jonathan Daniel Gregg. Mize urodził się w USA, a Gregg w UK. Para wzięła ślub w Wielkiej Brytanii. Przez kilka lat mieszkali w Stanach Zjednoczonych. Ich córka Simone, urodzona przez surogatkę, przyszła na świat w Huntingdon. Po wyjeździe za ocean złożono aplikację o przyznanie obywatelstwa dziecku. Wniosek został jednak odrzucony, co argumentowano zbyt krótkim pobytem Gregg’a w USA. Para gejów pozwała Departament Stanu do sądu twierdząc, że ich córce przysługuje prawo do otrzymania obywatelstwa.
KING’S LYNN
NASTOLATEK ZMARŁ PO UDZIALE W BÓJCE - Rece Hornibrook (l.17) zmarł 9 lipca po tym jak po ulicznej bójce trafił do Queen Elizabeth Hospital (QEH). Ciało zmarłego zidentyfikowała jego matka. Przyczyną śmierci były odniesione przez niego obrażenia głowy. W związku z tragicznymi konsekwencjami zdarzenia 31-letni Liam Russel, zamieszkały przy Metcalf Avenue postawiony został w stan oskarżenia o napaść i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała. Sprawę przeciwko oskarżonemu wniesiono przed Norwich Crown Court. 30-letnia kobieta opuściła areszt, ale pozostała do dyspozycji policji.
BEDFORD
ZAKAZ WJAZDU ROWEREM DO CENTRUM - Bedfrod Borough Council ogłosił 31 lipca, że zakaz poruszania się rowerem w centrum miasta obowiązywać będzie przez kolejne trzy lata. W sprawie kontrowersyjnego przepisu Public Space Protection Order (PSPO) przeprowadzono publiczne konsultacje, w których udział wzięło 215 osób. Nie ujawniono jeszcze ilu z nich było za kontynuacją, a ilu przeciw. Zakaz obowiązywać będzie w godzinach od 9 do 18.00. Rowerzyści zmuszeni są do korzystania z ruchliwych ulic, gdzie nie zawsze są respektowani przez kierowców. Od 2018 r. rowerzyści otrzymali setki mandatów - 181 w styczniu i 1.127 we wrześniu - to 6 krotny wzrost!
18 PETERBOROUGH
WŁAMYWACZ ZGUBIŁ CZAPKĘ UCIEKAJĄC - 38-letni Sean Maher upierał się przy tym ,że nie brał udziału we włamaniu do domu przy Orton Malborne i to nie on zgubił tam 20 grudnia ub.r. czapkę z daszkiem. Spłoszony przez sąsiada mającego klucz do domu uciekł przez okno sypialni zabierając ze sobą biżuterię i zegarek. Podejrzany zarzekał się, że zgubił ją i ktoś musiał ją znaleźć, a potem mając ją na głowie dokonał włamania. Co innego wykazały badania DNA włosów z czapki, które pasowały do Mahera. Sąd Peterborough Crown Court skazał go na 40 tygodni za włamanie i 26 tygodni za posiadanie noża przy innej okazji.
BOSTON
BEZWSTYDNY OPRYCH ODDAŁ MOCZ NA POMNIK - przypadkowy przechodzień zdołał zrobić zdjęcie tej wyjątkowo obrzydliwej sytuacji. Mężczyzna, który z otwartym rozporkiem opróżniał pęcherz w kierunku pomnika Pamięci Ofiar I i II Wojny Światowej był jednym z trzech osób, które w sobotę 27 lipca spożywały alkohol przy Wide Bargate. Po zakończonej libacji jeden z nich będąc w towarzystwie kobiety oddał mocz na pomnik. Do opisywanego zdarzenia doszło za dnia. Nieznany mężczyzna nie przejmował się, że w świetle dziennym ktoś może go zobaczyć. O sprawie powiadomiono Lincolnshire Police która podjęła poszukiwania mężczyzny.
FENLAND
PĘDZĄ 80MPH PRZY OGRANICZENIU DO 30MPH - pod urządzeniem do pomiaru prędkości w miejscowości Manea. Kierowcy myśląc, że to tylko urządzenie informacyjne rozpędzają się do 80 mph. Wśród zarejestrowanych przejazdów 23.224 samochodów 193 przekroczyło prędkość 50mph przy ograniczeniu do 30mph. Urządzenie nie tylko mierzy prędkość pojazdów, ale też zapisuje numery rejestracyjne pojazdów. Po ujawnieniu jak duża jest liczba przekroczeń prędkości policja drogowa zapowiada, iż wkrótce w omówionym miejscu tj. przy Station Road - przeprowadzi oficjalne kontrole prędkości. Będą one skutkować karami grzywny wobec kierowców.
NIEUCZCIWI LANDLORDZI TRAFIĄ NA CZARNĄ LISTĘ WIELKA BRYTANIA
Rządowe plany przewidują utworzenie publicznie dostępnego rejestru, w którym znajdować będą się dane właścicieli nieruchomości nie dbających należycie o komfort najemców. W obecnej chwili informacje takie są w posiadaniu lokalnych urzędów miast, które już wkrótce będą zobligowane do ujawnienia ich zawartości. O tym, że landlordzi zwlekają z naprawami zgłaszanymi przez lokatorów, wiadomo nie od dziś. O ile cieknący kran czy zacinający się zamek naprawić można we własnym zakresie, tak nieszczelne okna lub zachodzące wilgocią ściany to problem, który powinien zostać rozwiązany przez właściciela nieruchomości. Usterki i nie terminowe ich usuwanie to tylko część przewinień, które można zapisać po stronie nieuczciwego landlorda. Wielu właścicielom można zarzucić o wiele bardziej negatywne zachowanie. Od podnajmowania domów lub mieszkań i celowego ich przeludnienia, po brak umów, niewspółmierne do wzrostu inflacji podwyżki czynszu, a do tego brak odpowiedniego zabezpieczenia depozytu i kłopoty z jego zwrotem - to najczęściej
pojawiające się kłopoty przy wynajmie od osób prywatnych. Zdarza się, że właściciel nie ma wiedzy o tym co dzieje się w jego nieruchomości, bądź też przymyka oko na fakt, iż główny najemca podnajmuje pokoje i czerpie z tego tytułu dodatkowy zysk. W sytuacji kiedy najważniejsze są pieniądze z czynszu opłacanego przez podnajemcę, to jego wygoda i komfort „braku usterek” nikogo już nie obchodzi. Temu właśnie ma zapobiec nowelizacja prawa opracowana przez ministerstwo. Wprawdzie listę nieuczciwych landlordów obiecywano ujawnić już w 2015, a jej utworzenie polecono w kwietniu 2018 r., tak przez ponad rok pozostawała ona do wglądu jedynie wy-
znaczonych urzędników. Takie prawo dano urzędom miast, by te mogły przymusić właścicieli nieruchomości do remontów i napraw. Tam zresztą - do urzędów miejskich, od lat kierowano skargi na landlordów. Urzędy nie miały jednak żadnych możliwości, by wymóc przeprowadzenie niezbędnych prac. Teraz ma się to zmienić. W kwietniu na liście znajdowały się zaledwie 4 nazwiska. Aż trudno w to uwierzyć, bo według szacunków rządowych na terenie kraju funkcjonuje ok. 10.500 nieuczciwych właścicieli nieruchomości, którym działanie zgodnie z zasadami uczciwości idzie wyjątkowo opornie. Landlordzi liczący jedynie na zysk budując swoje małe imperia nauczyli się z
premedytacją odwlekać decyzje o wymianie okien, naprawie dachu czy instalacji wodnej lub elektrycznej na tak odległe terminy jak to tylko możliwe. Skarżący się na nich najemcy szukając pomocy prosili o wsparcie urzędników miejskich, którzy po dokonaniu inspekcji nie mieli narzędzi prawnych, by wymóc na właścicielu dokonanie napraw. Interwencje okazywały się skuteczne tam gdzie nie uzyskano licencjo House of Multiple Occupation (HMO), a pod jednym dachem zamieszkiwało szereg niespokrewnionych ze sobą osób. Takich landlordów karano przed sądami. Rodziny wynajmujące mieszkania i domy pozostawały na straconej pozycji, bo ich prawo nie chroniło w odpowiedni sposób. Ujawnienie dotychczas sporządzonej listy i utrzymanie jej jawną poprzedziły 12 tygodniowe konsultacje, które miały za zadanie przygotowanie procedur i określenie zasad upubliczniania danych landlordów. Wpis na czarną listę będzie możliwy po złamaniu którejś z zabronionych czynności m.in przeprowadzenia niesłusznej eksmisji prześladowania najemcy czy też złamania ustawy Tenant Fees Act o zakazie pobierania dodatkowych opłat.
TYSIĄCE KURCZAKÓW ZMARŁO W HALI PODCZAS UPAŁÓW LINCOLNSHIRE
Podczas trwających kilka dni upałów, sięgających do 38 st. Celsjusza, tysiące kurczaków hodowanych na farmie w Moy Park padło z powodu wysokich temperatur. W czwartek 25 lipca przed budynkiem, w którym na co dzień prowadzono ich hodowlę, ułożono piętrzące się stosy martwych zwierząt. Firma prowadząca swoją działalność na farmie Moy Park jest głównym dostawcą kurczaków do supermarketów Tesco i Sainsbury’s. W ostatnim miesiącu aktywiści walczący o prawa zwierząt zwracali uwagę na złe praktyki stosowane w trzech punktach hodowlanych tego samego producenta drobiu.
Pracownicy farmy zrzucają winę na „zwariowaną pogodę” i zapewniają, że podczas upałów starali się zrobić wszystko co było w ich mocy. Niestety siła przyrody, w tym przypadku ekstremalnie wysokie temperatury, przyczyniły się do śmierci tysięcy kurczaków. Przedstawiciele organizacji Animal Equality UK zarzucają właścicielowi farmy, że pracownicy pozostawili martwe kurczaki przez kilka dni na zewnątrz budynku dopuszczając do ich rozkładu. Wśród zarzutów mowa też o tym, że część martwych kurcząt miała poranione kończyny. Przedstawiciel Moy Park odpiera zarzuty twierdząc, że firma prowadzi swoją dzia- rując jednocześnie, iż wszystkie zarzuty łalność w oparciu o zero tolerancji dla wskazane przez organizację Animal Equdziałań mogących krzywdzić ptaki, dekla- ality UK zostaną zbadane.
www.thepolishtelegraph.co.uk
19
FOTELIK SAMOCHODOWY TO SIEDLISKO BAKTERII! JEST ICH TAM WIĘCEJ NIŻ NA KIEROWNICY! PRZERAŻAJĄCY RAPORT! WIELKA BRYTANIA
Przewozisz dziecko w samochodzie? Czy wiesz, że miejsce, które uznajesz za bezpieczne może okazać się źródłem kłopotów zdrowotnych? Maluch ślini się i poci, gubi resztki jedzenia i napojów. Takie miejsca są wręcz idealne do rozwoju różnego rodzaju bakterii! Naukowcy ostrzegają, lepiej dobrze zadbaj o fotelik swojego dziecka! Podróże samochodem to dla wielu dzieci spora atrakcja. Przyjemne kołysanie podczas snu i nagłe podskoki na drogowych nierównościach to sytuacje, w których z ust i rąk dziecka wypadają drobinki przekąsek, śliny i wszystkiego co dziecko wydala z siebie w mniej lub bardziej kontrolowany sposób. Raport przygotowany przez Leasing Options wykazał, że zaledwie 1 na 10 zmotoryzowanych rodziców zadbało raz na rok, by wyczyścić fotelik, którym przewożone jest dziecko. Z kolei 1 na 15 przyznało, że nigdy w życiu nie podjęło się tej czynności. 44% ankietowanych czyszczenie przeprowadza regularnie raz na sześć miesięcy. Informacje przedstawione w dalszej części artykułu mogą okazać się przydatne zarówno
dla tych, którzy foteliki dziecięce czyszczą regularnie, jak i dla tych, którzy nie robili tego dotąd ani razu. Okazuje się bowiem, że skala zabrudzenia takich miejsc jak kierownica, hamulec ręczny, drążek skrzyni biegów oraz centralna konsola i przyciski od radia mieszczą się w skali od 10 do 20 Limit Of Detection (LOD) gdzie znajdować się mogą bakterie. W przypadku fotelika dziecięcego, jego wyściółki, zakamarków i pasów to często istna wylęgarnia bakterii, gdzie limit LOD uzyskuje poziom 3.000! Bakterie, które mogą pojawić się na foteliku dziecięcym to paciorkowce kałowe, które mogą powodować bakteryjne zapalenie płuc, infekcje ucha
i bakteryjne zapalenie opon mózgowych. Jeśli te miejsca nie są należycie utrzymane, a ich czyszczenie zaniedbane, to mają one tam wręcz idealne warunki do rozwoju. By uniknąć przykrych konsekwencji, w tym uciążliwych chorób, przy dbaniu o pojazd - odkurzaniu, myciu karoserii, wymiany oleju, czy też przy okazji przeglądu - pod uwagę warto wziąć wyczyszczenie fotelika dziecięcego. Leasing Options wychodząc na przeciw kierowcom przygotowało 6 punktowy poradnik wskazujący uwagę na najważniejsze etapy czyszczenia. 1. Usunięcie fotelika - umożliwi to dostęp do miejsc, które za zwyczaj zasłania fotelik. 2. Odkurzyć i wytrzeć na mokro
powierzchnię znajdującą się na co dzień pod fotelikiem. 3. Zdjęcie i wypranie pokrywy fotelika - jest to często materiał bawełniany przygotowany przez producenta specjalnie pod model fotelika. 4. Czyszczenie wnętrza siedziska - odkurzenie i wytarcie powierzchni gąbką, wodą i przyjaznymi dla skóry ludzkiej detergentami. 5. Czyszczenie zapięć i pasów - to proces, który może zająć najmniej czasu, ale warto go nie omijać. W zapięciach mogą kryć się resztki jedzenia, które dodatkowo mogą wpłynąć na funkcjonowanie i bezpieczeństwo fotelika. 6. Suszenie, złożenie fotelika i jego montaż - to etap, który daje najwięcej satysfakcji. Zwłaszcza jeśli efekt końcowy jest wyraźnie zauważalny i zauważy je przyglądające się sprzątaniu dziecko. Przygotowany w ten sposób fotelik to dla dziecka bezpieczne miejsce do kolejnej podróży. Dodatkowa inspekcja funkcjonowania zestawu może zasugerować konieczność wykonania ewentualnej naprawę lub wymianę fotelika. Zdjęcie zamieszczone obok artykuł ilustruje miejsca, w których kryć mogą się bakterie.
FACEBOOK: PISANIE Z MYŚLI I WŁASNA KRYPTOWALUTA
TECHNOLOGIE
Portal społecznościowy Facebook to już nie tylko miejsce, gdzie udostępnia się zdjęcia i nagrania wideo. To portal do promowania firmy, której usługi można zareklamować wykupując sponsorowane posty. Już wkrótce miejsce to może stać się czymś więcej. Facebook opracował technologię pisania słów za pomocą myśli. Pierwsze wzmianki o tej technologi w sieci pojawiły się w kwietniu 2017 r. Pisano wówczas, że Facebook zatrudnił 60 osób, by opracowały sposób na odczytywanie słów komend, o których użytkownik... pomyślał. Po dwóch latach od nagłośnienia idei utworzenia interfejsu odczytywania myśli okazuje się, że projekt ten wszedł w zaawansowaną fazę i system
może odczytywać oraz reagować na myśli użytkownika. Ma to zdaniem twórców pomóc w komunikacji osób sparaliżowanych, które mają trudności w komunikacji werbalnej. Oznaczałoby to, że Facebook mógłby nie tylko wiedzieć co robią użytkownicy, bo przecież udostępniają masę informacji, ale również wiedzieć o czym myślą. Otóż tak nie będzie. Technologia miałaby działać tylko i wyłącznie ze specjalnym interfejsem, który udostępniano by wybranym osobom. Drugą z technologi, przy której sporo czasu spędzili ludzie od Facebooka, to krypto waluta podobna do Bitcoina. Miałaby to być Libra Coin. Firma ma jednak spore wątpliwości i nie ukrywa, ze to co stoi na przeszkodzie jej wprowadzenia to brak doświadczenia. Libra Coin mogłaby zagro-
zić światowym bankom, ale póki co zostanie w fazie koncepcyjnej, gdyż gdyby Facebook miałby w pewnym sensie zostać bankiem, to musiałby spełniać takie same warunki jak one. Przy obecnym globalnym zasięgu banki z pewnością nie byłyby chętne do akceptacji rywala.
www.thepolishtelegraph.co.uk
LEICESTER
NAPADAŁ NA KOBIETY POZNANE W INTERNECIE - Jason Lawrance (l.54), ojciec trójki dzieci, swoich ofiar wypatrywał na portalu Match.com. Z przyszłymi ofiarami, a było ich łącznie 13, spotykał się m.in w Bradgate Park w Leicester oraz w Market Harborough. Wiadomości wysyłał tysiącom kobiet, by nakłonić je do spotkania w realu. W okresie od 2009 do 2014 r. udało mu się zwabić 13 kobiet. Pod koniec lipca przed Nottingham Crown Court dobiegł końca proces karny w wyniku którego predator skazany został na dożywotnią karę pozbawienia wolności z parolem na 12,5 roku. Udowodniono mu 5 gwałtów, 1 napaść seksualną oraz napaść i penetrację.
CORBY
NOCLEGOWNIA DLA BEZDOMNYCH NIE BĘDZIE BEZPIECZNA - tak o planach utworzenia przytułku przy Dorking Walk promowanego przez Corby Council wypowiadają się członkowie organizacji Corby Nightlight. W lokalizacji tej mieścił się niegdyś ośrodek pomocy Safe Heaven dla osób z problemami zdrowia psychicznego. Według organizacji krytykującej plany urzędu, miejsce to będzie niebezpieczne dla bezdomnych jak i wolontariuszy. Jako problematyczne wskazuje się oddalenie od centrum miasta (a mila) oraz sąsiedztwa osiedla mieszkaniowego. Organizacja szuka szykując się już na zimę alternatywnego miejsca.
KETTERING
POLICJANT ZMARŁ KILKA GODZIN PO INTERWENCJI - to wyjątkowo nietypowe i tragiczne w skutkach zdarzenie miało swój początek w poniedziałek 29 lipca br. PCSO Alex Franklin brał udział w interwencji wobec grupy kilku młodych osób. Zdarzenie sfilmowano i wrzucono do sieci. Kolejnego dnia we wczesnych godzinach porannych mężczyzna zmarł. Jak dotąd nie ustalono co było przyczyną śmierci. Kopia nagrania, które trafiło na portale społecznościowe, jest w rękach policji, która wspólnie z koronerem próbuje ustalić co dokładnie przyczyniło się do śmierci funkcjonariusza. Nadmierny stres, a może uraz wewnętrzny? Przyczyny zgonu wyjaśni zlecona sekcja zwłok.
20
SZEF GANGU WYKORZYSTUJĄCEGO POLAKÓW UCIEKŁ DO POLSKI ŻEBY UNIKNĄĆ WIĘZIENIA - NOWE FAKTY! BIRMINGHAM
licję próbował uniknąć odpowiedzialności karnej zaszywając się na terenie Włocławka. Trafił do aresztu gdzie oczekuje na przelot do Wielkiej Brytanii, gdzie będzie odsiadywał wymierzony mu 11-letni wyrok pozbawienia wolności. Detektywi nie ukrywają, ze w namierzeniu ukrywającego się przestępcy pomógł medialny rozgłos wokół sprawy. Z informacji przekazanych przez polską policję wynika, że nie próbował uciekać. Był nawet bardzo zaskoczony obrotem spraw. Namierzono go w mieszkaniu, które nie należało do niego. W chwili nalotu leżał odpoczywając na łóżku. Pozostali członkowie gangu, opisani jako romska rodzina pochodząca z Polski, nie miała
O gangu przemytników, handlarzy żywym towarem, wykorzystujących sprowadzanych z Polski rodaków, pisaliśmy w poprzednim wydaniu. Liczba przestępstw jakich się dopuścili jest tak obszerna, że zarówno śledczy jak i sędziowie mówią o niespotykanej dotąd liczbie ofiar i wręcz rekordowych zyskach czerpanych z pracy wyzyskiwanych osób. Zastraszani, głodzeni, zmuszani do niewolniczej pracy za 50 pensów na godzinę Polacy nie potrafili komunikować się w języku angielskim. To właśnie wykorzystał gang, który celowo wyszukiwał takie właśnie osoby sprowadzając je na wyspy brytyjskie. Kiedy wokół ich działalności zrobiło się gorąco – szef gangu uciekł do Polski, by w ten sposób uniknąć odpowiedzialności karnej. Ucieczka Ignacego Brzezińskiego utrudniła wprawdzie pracę policji, ale wystawiono za nim list gończy. Europejski Nakaz Aresztowania pomógł zatrzymać herszta bandy, który po Birmingham i okolicy poruszał się luksusowym Bentleyem. Spokrewniona ze sobą grupa przestępców zgromadziła rekordową kwotę pieniędzy. Według wyliczeń było to 2 miliony funtów. Osobom bezdomnym, uzależnionym od alkoholu i narkotyków, podczas werbunku w Polsce obiecywano lepsze życie i dobrze płatną pracę w UK. Brzeziński prowadził luksusowe życie. Wynajął sobie dom przy Beechwood Road, West Bromwich, podczas gdy wykorzystywane przez jego podwładnych ofiary lokowano w obskurnych, zaniedbanych i przeludnionych pokojach. Zaniedbane budynku, w których wylęgało się robactwo stały się domem dla kilkuset
Polaków, którym za ciężką pracę płacono po kilka funtów dziennie. Czasem musieli chodzić do banków żywności, gdzie prosili o jedzenie gdy byli głodni. Niedopałki papierosów zbierali na ulicy, a gdy nie było bieżącej wody w kranie, zmuszeni byli myć się w kanale. Oprawcy nie przebierali w słowach. Jedna z ofiar zapamiętała, że ostrzeżono ją sformułowaniem o tym, że jeśli nie będzie się słuchać, to wkrótce wykopie swój grób.
Ośmioosobowa grupa, w tym 5 mężczyzn i 3 kobiety, przejęli całkowitą kontrolę nad finansami swoich ofiar. Za udowodnione im przestępstwa trafili do więzienia łącznie na 55 lat. Sędzia prowadzący rozprawę nazwał przedstawione mu okoliczności największą konspiracją z jaką miał do czynienia w swojej karierze. Do sprawy przesłuchano 66 świadków, a akta sprawy liczyły blisko 250.000 stron. Podczas śledztwa Brzezińskie-
www.thepolishtelegraph.co.uk
mu przypisano sprowadzenie 400 osób z rodzinnego kraju. Kiedy zatrzymała go policja udało mu się opuścić areszt. Miał regularnie meldować się na komisariacie, ale w dniu ogłoszenia wyroku zdecydował, że lepszym dla niego rozwiązaniem będzie ucieczka do Polski. Wydany w dniu 17 lipca Europejski Nakaz Aresztowania a już 24 lipca otrzymano potwierdzenie gdzie ukrywa się poszukiwany. Zatrzymany przez polską po-
żadnych skrupułów, by wykorzystywać sprowadzane z Polski osoby. Grupie przewodziła Justyna Parczewska (l.48), która po procesie przed Birmingham Crown Court skazana została na 8 lat więzienia. Jej mąż, Ignacy Brzeziński (l.52), który również podjął próbę ucieczki przed sprawiedliwością, podczas swojej nieobecności w sądzie skazany został na 42 miesiące pozbawienia wolności oraz karę równoległą do odbycia w wymiarze 28 miesięcy. To
21
Na zdjęciu: Marek Chowaniec, Ignacy Brzezinski, Marek Brzezinski, Julianna Chodakowicz, Justyna Parczewska, Jan Sadowski, Wojciech Nowakowski i Natalia Zmuda (Fot. West Midlands Police). właśnie bezpośrednio do domu Brzezińskich trafiały osoby tuż po przyjeździe do UK i następnie w okolice Birmingham. Tam odbierani byli przez ich krewnego Marka Brzezińskiego (l.50) zamieszkałego przy Lindley Avenue w Tipton, który sam również przywiózł wielu Polaków we własnym samochodzie. Regularnie wyruszał do Polski i wyszukiwał chętnych do pracy w północnych częściach kraju. Niektórych zatrudniał przy pracach związanych z remontami w domu zamieszkiwanym w UK. Pieniądze pozyskiwane przez gang służyły jego członkom do prowadzenia dostatniego życia. Brzeziński miał ich tyle, że dzielił się nimi z bliskimi w Polsce. Ustalono, że przy wysyłaniu korzystał z usług Western
Union. By podkreślić swoją rolę w grupie kupił sobie luksusowego Bentleya, którym jeździł po okolicy Birmingham. Justyna Parczewska (l.48), która witała przyjezdnych z polski kanapką i herbatą, choć wiedziała jaki horror jest dla nich szykowany, uważana była w grupie za kogoś w roli szefowej. Nie unikała żadnych trudnych wyzwań. Gdy jeden ze sprowadzonych zmarł w nieruchomości przy Queen’s Head Road w Birmingham, to tuż przed przyjazdem pogotowia usunęła jego dokumenty oraz rzeczy osobiste z kieszeni, by utrudnić jego poprawną identyfikację. Za swój udział w gangu skazana została na 8 lat więzienia.
I 6 miesięcy. Jej zadaniem było prowadzenie ofiar na rozmowy do Job Centre, gdzie niemówiący po angielsku otrzymywali serię pytań w celu wyrobienia numeru ubezpieczenia. Z kompletem dokumentów zawoziła ich do pracodawcy, a potem na
Natalia Zmuda (l.29), zamieszkała przy Canute Close w Walsall, do więzienia trafiła na 4 lat
www.thepolishtelegraph.co.uk
poszczególne zmiany. Kontrolowała wypłaty i kradła z ich kont pieniądze. Racuhnki bankowe wyrabiane były na nazwiska ofiar, choć jak ustalono w trakcie śledztwa, nie wszystkie aplikacje zawierały komplet poprawnych danych. Przestępcy wpisywali niepoprawne lub zmyślone adresy, tak by trudniej było ich wytropić. Mimo wszystko przejmowali kontrolę nad korespondencją, kartami bankowymi i kodami pin. Juliana Chodakowicz (l.24), pochodząca z Grudziądza, zamieszkała w Evesham, wobec której podczas rozprawy użyto przymiotnika chciwa, pracowała w agencji pośrednictwa pracy. Załatwiała miejsca pracy Polakom. Nazywana była przez swoich łatwowiernych szefów wyjątkowo wydajną pracownicą za osiągane wyniki i liczbę zatrudnianych osób. Doskonale jednak wiedziała, ze zatrudniani Polacy byli pod wpływem gangu. Potwierdzały to wiadomości sms z innymi członkami gangu, w których odnosiła się do poszczególnych osób odwiedzających agencję. Za swój udział w procederze trafiła do więzienia na 5 lat. Gang równolegle sprawował kontrolę nad 250 osobami, które były w wieku od 17 do 60 lat. Przestępcy byli tak dobrze poinformowani o losach swoich przyszłych ofiar, że werbunek do pracy w UK następował w chwili gdy część z nich opuszczała mury zakładów karnych. Odwiedzano też ośrodki dla osób bezdomnych. Wykorzystywano też sytuacje gdy zdesperowani rodzice szukali sposobu, by zapłacić za leczenie dzieci. Do pracy w UK wysyłani byli autobusami. Przestępcy przysłuchując się
procesowi z ławy oskarżonych wyglądali na niewzruszonych tym co przydarzyło się ich ofiarom. Wraz z przedstawieniem wszystkich zarzutów oraz materiału dowodowego czynności procesowe prowadzono przez 5 miesięcy. Kontrolę nad kontami bankowymi miał Marek Chowaniec (l.30), urodzony w Warszawie, a zamieszkały przy Mount Street w Walsall, partner Chodakowicz, który działał w sposób psychologiczny i manipulacyjny. Odbierano zarobki Polaków, które dochodziły nawet do £400 tygodniowo, a im samym wręczano po 20 funtów. Chowaniec, którego aresztowano z dokumentami pracowników i ich kartami bankowymi, trafił do więzienia na 11 lat. Na ten sam okres czasu za kratki trafił Marek Brzeziński. Wojciech Nowakowski (l.41) i Jan Sadowski (l.26), byli zaufanymi pracownikami gangu. Do ich obowiązków należało odbieranie przyjezdnych tuż po przyjeździe do UK, oprowadzanie ich po bankach i otwieranie im kont bankowych, wnioskowanie o zasiłki i rejestrowanie w agencjach pracy. Według wyliczeń przedstawionych w sądzie kwota pieniędzy wyłudzonych od poszkodowanych to £380.000. Jeśli jednak pod uwagę wziąć zarobki i środki przelewane na konta wszystkich ofiar to kwota ta równa jest £2 milionom. W trakcie przestępczej działalności gangu ofiary lokowane były w 32 różnych nieruchomościach. Sprowadzanym do pracy Polakom dawano wybór, albo spanie na brudnej wykładzinie, na podłodze, albo szukanie materacy wystawionych koło śmietników na ulicy.
22 BEDFORD
ZIELONE STREFY WYRÓŻNIONE - miejsca, w których obcowanie człowieka z otaczającą przyrodą jest czymś naturalnym, a równocześnie łatwo dostępne i dobrze zarządzane, to osiągnięcie wielu lat ciężkiej pracy. Wysiłek doceniono poprzez wyróżnienie 12 lokalizacji tytułem Green Flag Awards. Na terenie Bedford Borough są to m.in.: Addison Howard Park, Bedford Park, Harrold-Odell Country Park i Priory Country Park, który wyróżniono 18 raz z rządu, a także Mowsbury Hillfort i Hill Rise Nature Reserve. Dwa kolejne w Central Bedfordshire - Mowsbury Hillfort i Hill Rise Nature Reserve. Terenami zarządzają urzędy, a są one wspierane przez grupy wolontariuszy.
LUTON
12-MIESIĘCZNE DZIECKO WYPADŁO Z OKNA - zdarzenie, do którego doszło 27 czerwca to nieszczęśliwy wypadek. Takim mianem określają je funkcjonariusze Bedfordshire Police, którzy badali okoliczności upadku dziecka z okna znajdującego się na wysokości pierwszego piętra na chodnik. Świadkowie znajdujący się w pobliżu Wellington Street słyszeli krzyk matki wzywającej pomoc. Malec przewieziony został do szpitala. Jego stan określono wstępnie jako krytyczny. Obrażenia odniesione po upadku zagrażały jego życiu. Po trzech tygodniach pobytu w szpitalu wydano zgodę na wypisanie dziecka do domu, gdzie przebywać będzie pod opieką matki. Śledztwo jest kontynuowane.
STEVENAGE
RANNI PODCZAS ULICZNYCH WYŚCIGÓW - nocny zlot pasjonatów szybkich samochodów w Stevenage, który zorganizowano 19 lipca, zakończył się dla kilkunastu widzów pobytem w szpitalu. Według naocznych świadków kierowcy pojazdów Nissan 350Z i Toyota GT86 zderzyli się ze sobą podczas wykonywania niebezpiecznych manewrów. Ich auta wypadły z drogi uderzyły w osoby stojące wzdłuż jezdni. Do opisywanego zdarzenia, nagłośnionego na Facebooku, doszło przy Monkswood Way w pobliżu drogi A1. Poszkodowanych rozwieziono do szpitali w Stevenage, Watford i Harlow.
KOŃCZYSZ UMOWĘ NAJMU? O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ PRZED ODDANIEM KLUCZY? WIELKA BRYTANIA
Zakończenie umowy najmu przed terminem może być sporym zaskoczeniem dla właściciela lub agencji pośrednictwa wynajmu nieruchomości. Zwłaszcza gdy opłaty regulowane są na czas i nic nie wskazuje na zmiany. Warto więc na czas poinformować o zamiarze opuszczenia lokalu i przygotować się na wykonanie kilku telefonów do dostawców prądu, wody, gazu, Internetu, a także urzędu miasta naliczającego podatek lokalny. Przeprowadzkę w inne miejsce, w inny region kraju lub powrót do Polski, najlepiej zacząć od powiadomienia właściciela lokalu lub agencji działającej w jego imieniu. Najlepiej dokonać tego na miesiąc przed dniem, który wyznaczony został jako dzień wyprowadzki. Idealną decyzją będzie zawiadomienie o chęci wyprowadzki w dniu zapłaty ostatniego czynszu. To daje stronom odpowiednio dużo czasu na formalności. Trzeba się liczyć z tym, że lokal mogą zacząć wizytować osoby
chętne na przyszły wynajem. W zasadzie jest to obligatoryjne, bo to jedyny sposób na kontynuację najmu bez straty przychodu dla właściciela. W dalszej kolejności zamiarze opuszczenia nieruchomości, mieszkania lub domu, należy poinformować właściwy urząd miasta, by przestano naliczać podatek lokalny. Najlepiej zrobić to na dwa tygodnie przed wyprowadzką. Tak zalecają urzędnicy, by mieli czas na wprowadzenie danych do systemu i zamknięcie (wyjazd z kraju) lub zawieszenie (jeśli
przeprowadzka następuje w obrębie tego samego hrabstwa, a adres nie jest jeszcze dokładnie znany) konta płatnika podatku. Osoby posiadające usługi takie jak szerokopasmowy dostęp do Internetu - broadband, a wraz z nim telefon i telewizję kablową, powinny spytać swojego dostawcę ile dni przed końcem umowy najmu lokalu należy zgłosić chęć zakończenia świadczenia usług pod danym adresem. Dostawcy usług cyfrowych dopytywać będą o nowy adres, bo są czasem w
stanie zaoferować swoje usługi w innym miejscu kraju. Jeśli usługa zostaje jednak zakończona mogą poprosić o zwrot wynajętego routera lub tunera telewizyjnego. Potrzebują na to od kilku dni roboczych do tygodnia. Jeszcze nie tak dawno operatorzy naliczali opłaty za przedterminowe zakończenie umowy. Rozmowy z dostawcami takich usług mogą być problematyczne, bo za wszelką cenę będą zabiegać o utrzymanie umowy w innym miejscu, poprzez przeniesienie usługi do innego miasta lub też oczekiwać będą deklaracji o zwrocie sprzętu. Warto więc uzbroić się w cierpliwość. Najmniej problemów przy zakończeniu umowy, przeprowadzce, zawieszeniu lub zakończeniu dostaw powstaje przy rozmowach z energetyką i wodociągami. Pada pytanie o numer referencyjny, dane osobowe, adres i przewidywany czas opuszczenia lokalu. Pada prośba o ostatni odczyt na 2 dni przed wyprowadzką, by wystawić rachunek końcowy za wodę, ścieki lub prąd.
POLKI Z POŁUDNIA ANGLII ORGANIZUJĄ SIĘ I MAJĄ DOBRY PLAN UK/BRISTOL Zamiast siedzieć i myśleć „co zrobić?’, by pomóc kobietom i ich dzieciom potrzebującym - fundacja Opoka Bristol opracowała plan pomocy, którym jest otwarcie pierwszego w UK „Bezpiecznego domu Polskiej Matki i Dziecka”. One - przedsiębiorcze i aktywne Polki ze wsparciem firmy ubezpieczeniowej PolPlan wziąć udział w biegu z przeszkodami. Los drugiego człowieka nigdy nie był nam obcy. Dlatego postanowiliśmy wspomóc organizację charytatywną Opoka Bristol w realizacji ich najważniejszego projektu – otwarciu pierwszego w UK „Bezpiecznego domu Polskiej Matki i Dziecka”. Chcielibyśmy połączyć przyjemne z pożytecznym. W październiku weźmiemy udział w 5 km biegu z 13 przeszkodami „Tough Mudder”, który dedykujemy fundacji. W trakcie trzymiesięcznych przygotowań do maratonu, będzie trwać zbiórka pieniędzy.
Jeżeli chcielibyście wesprzeć tę inicjatywę i pomóc fundacji, to możecie to zrobić, klikając w link poniżej
www.thepolishtelegraph.co.uk
Wierzymy, że wspólnymi siłami osiągniemy zamierzony cel www.justgiving.com/fundraising/polplan
23
ZAKUPY NA ALIEXPRESS SĄ BEZPIECZNIEJSZE NIŻ FACEBOOK MARKETPLACE WIELKA BRYTANIA
- Osobiście odradzam podejmowania się zakupów na Facebook Marketplace. To miejsce, w którym aż roi się od oszustów wyłudzających pieniądze, nie wysyłających towaru, żartownisiów, którzy umawiają się i nie realizują transakcji. Są oczywiście wyjątki, ale osobiście polecam bezpieczne zakupy przez znane portale aukcyjne i te trudniące się sprzedażą online - ostrzega Agnieszka, stała czytelniczka ze wschodniej Anglii. Buciki, te ze zdjęcia kupiłam z Chin. Nawet na ebay’u nie miała zaufania do sprzedawcy z Ukrainy, który nie potrafił odpisać na prosty email w języku angielskim. Korekcyjne sandałki dla kilkunastomiesięcznego synka dotarły an wyspy brytyjskie w ciągu 8 dni. Płatność za towar nastąpiła z góry. To były moje pierwsze zakupy, ale jak się okazało były strzałem w dziesiątkę i nie przejechałam się jak to ma miejsce na portalu Facebook. Są tacy sprzedawcy, którzy tylko marnują nasz czas. Wystawiają ofert z atrakcyjną
ceną i kilkoma zdjęciami. I albo oszukują, czyli pobierają pieniądze - przelewem z konta na konto i milczą, albo nie otwierają drzwi choć podają adres do odbioru. Są oczywiście transakcje udane, ale trudno ocenić jaki jest ich odsetek. Transakcje realizowane przez ebay i oferowaną tam płatność PayPal są w obecnych czasach najbardziej bezpieczne. Jeśli sprzedawca nie wywiąże się z publicznej oferty niczym z danej obietnicy, to kupujący który odebrał coś czego nie zamówił lub w ogóle nie otrzymał
kupionego przedmiotu, może otworzyć spór i zażądać zwrotu pieniędzy. To działa bardzo sprawnie. Należy pamiętać, by sprawdzić sprzedawców, tym bardziej jeśli interesujący nas przedmiot znajduje się za granicą. Tak jak moje wymarzone dla synka buciki korekcyjne. Były na Ukrainie. W całej Wielkiej Brytanii nie udało mi się znaleźć podobnych. wysłałam krótką wiadomość o rozmiarówkę, czy oby nie jest zaniżona lub zawyżona, podając wymiar stopy synka w centymetrach. Przez kilka dni
nie przyszła żadna odpowiedź. Odpuściła. Zaryzykowałam kupno z chin przez AliExpres. Za połowę ukraińskiej ceny i po 8 dniach oczekiwania towar przyszedł na mój adres. Buty są idealne, zgodne z opisem, porządnie wykonane, no i spełniają swoją rolę. synek nie wspina się na palcach (co może przesądzić o rozwoju ścięgien i nieprawidłowym rozwojem ruchowym) podczas stawiania pierwszych kroków. I choć pediatra mówi, by się tym nie martwić. To sprowadziłam buty z drugiego końca swata, by mieć pewność, że zrobiłam wszystko co mogłam i co w zasadzie należy. Podczas poszukiwań butów korekcyjnych dla dzieci w UK dowiedziałam się, że są brytyjskie firmy, które je produkują. Ceny są jednak kilkukrotnie wyższe od chińskich, a produkt wcale nie wygląda atrakcyjnie. Z daleka widać po nich, że to obuwie medyczne. Poszukiwania na Facebooku lub lokalnych carboot’ach nie przyniosły żadnego efektu. To był mój pierwszy i nie ostatni zakup na AliExpress.
ZMIANA OPERATORA GSM ZA POMOCĄ JEDNEGO SMSA UK/TECHNOLOGIE
Użytkownicy telefonów komórkowych wśród najczęściej wymienianych problemów spotkanych podczas korzystania z połączeń GSM wymieniali trudności ze zmianą operatora. By tego dokonać potrzebny był przez szereg lat kod PAC, który należało uzyskać od dotychczasowego operatora, a następnie przekazać go w ciągu 30 dni do nowej sieci. Teraz ma się to odbywać o wiele prościej. Poziom irytacji klientów wymaganymi przez operatorów trudnościami z ich zmianą był tak duży, że wielokrotnie odstępowano od przeniesienia numeru między dostawcami usług. Wymagano pobrania numeru PAC (Porting Authorisation Code) od jednego operatora i przekazanie go drugiemu. To rozpoczynało proces
zmiany, który trwał od kilku dni do kilku tygodni. Należało poczekać na otrzymanie nowej karty sim, na której wybrany przez klienta operator kodował potrzebne informacje do podjęcia rozmów i innych usług w nowej sieci GSM. Od 8 lipca wszystkie te formalności nie będą wymagane. Kłopotem nie będzie też brak znajomości języka angielskiego, którym należało się posłużyć podczas rozmowy z jednym i drugim operatorem. Od teraz, dzięki naciskom regulatora Ofcom, wszystko odbywać będzie się automatycznie za pomocą wiadomości SMS. Otrzymany od dotychczasowego operatora kod PAC będzie ważny 30 dni i tyle czasu użytkownik będzie miał na dostarczenie go do nowego operatora. Operacja ta może zająć od zaledwie kilku godzin do jednego dnia.
Zmiany zalecone przez Ofcom mają przynieść klientom oszczędności rzędu 10 milion funtów. Operatorzy mają obowiązek ułatwić nie tylko przeniesienie usługi do innej sieci, ale również ułatwić proces śledzenia postępu prac związanych z przeniesieniem. Zabroniono też pobierania opłat za okresy wypowiedzenia po dacie przełączenia numeru.
www.thepolishtelegraph.co.uk
COVENTRY
MILION LEWYCH PAPIEROSÓW ROCZNIE - z takim wynikiem Coventry Trading Standards może mówić o skutecznej walce z przestępcami zasypującymi rynek papierosami pochodzącymi z nielegalnych źródeł. Kontrabanda jaką przejęto podczas kontroli doprowadziła do zabezpieczenia 50.000 paczek papierosów. W zeszłym roku w regionie West Midlands przejęto 4,5 mln papierosów oraz 350 kg tytoniu, ponieważ produkty te ujawnione w sklepach nie miały dokumentów poświadczających opłaconą akcyzę należną brytyjskiemu urzędowi skarbowemu. Produkty z przemytu ujawniono podczas kontroli agentów pod przykrywką.
WELLINGBOROUGH
CIĘŻKO POBITA KOBIETA ZNALEZIONA NA ULICY - w niedzielę 21 lipca przy Thomas Street odnaleziono kobietę z ciężkimi obrażeniami ciała, która z trudnością poruszała się o własnych siłach. Do zdarzenia tego doszło pomięzy 2.20 a 3 nad ranem. Z policyjnych ustaleń wynika, że w tym czasie w pobliżu przejeżdżały dwa pojazdy. Jeden z nich był koloru białego, drugi w odcieniach czerni. Prowadzący śledztwo policjanci chcieliby porozmawiać z kierowcami obu pojazdów lub ich pasażerami, by wyjaśnić jak doszło do obrażeń u poszkodowanej. Informacje przekazywać można policji pod numerem telefonu 101.
RUGBY
SZUKAŁA KLIENTA NA SEX GDY JEJ CÓRKI UMIERAŁY proces, który odbył się ostatnio przed Birmingham Crown Court ujawnił jakie okoliczności towarzyszyły śmierci dwóch dziewczynek w wieku 3 lat i 16 miesięcy. Oskarżona o morderstwo córek Louise Porton (l.23) z Rugby miała wpłynąć na to w jaki sposób oddychały jej córki. Starsza zmarła 15 stycznia, a młodsza po krótkim pobycie w szpitalu 1 lutego. Podczas gdy młodsza przebywała w szpitalu, matka szukała okazji, by zarobić pieniądze oferując stosunek znanemu jej fotografowi. Kobieta potrzebowała pieniędzy, bo straciła zasiłek. Próbowała zabić swoje córki, bo były dla niej ciężarem. Proces w toku.
24 COVENTRY
WZROSŁA LICZBA OSÓB ZMARŁYCH W WYPADKACH DROGOWYCH - dane ujawnione przez Departament of Transport szokują. W ostatnich 12 miesiącach odnotowano blisko 6-krotny wzrost liczby wypadków śmiertelnych. W 2018 r. w Coventry zginęło 17 osób, a rok wcześniej zaledwie 3. W tym samym okresie liczba poważnych wypadków wzrosła o 20%. W 2018 r. 142 osoby odniosły poważne obrażenia, a w 2017 r. było ich 118. Zmalała jedynie liczba ofiar wypadków określonych jako niegroźnie ranne, która zmalała z 830 w 2017 r. do 784 w 2018 r. W skali kraju odnotowano 1.782 zgony po wypadkach, a rok wcześniej liczba ta wynosiła zaledwie 1% więcej.
BARNSLEY
POWRACA SPOSÓB NA PRZEJRZYSTOŚĆ PRACY URZĘDU - Barnsley Council zgodził się odpowiadać na pytania publiczne za pośrednictwem strony internetowej. Choć wcześniej tę formę wyjaśniania zagadnień związanych z życiem w hrabstwie usunięto, bo stała się w rękach aktywistów narzędziem do politycznej walki, tak serwis zostanie przywrócony. Mieszkańcy będą mogli ponownie zadawać pytania, a urzędnicy będą na nie odpowiadać w ustalonym z góry czasie. Z wyliczeń wynika, że stroną i znajdującymi się tam informacjami zainteresowanych było 240.000 odwiedzających w okresie 3 miesięcy. Pomysł funkcjonuje od wielu lat w innych miastach.
NOTTINGHAM
ZWIĘKSZONO WYROK NASTOLETNIEMU NOŻOWNIKOWI napastnik, dziś w wieku 18 lat, 8 marca zadał ofierze obrażenia nożem, którym zranił go w ramię. Na szczęście tylko 1 na 4 zadane ciosy okazały się być trafne. Ofiara trafiła do szpitala, gdzie zaszyto ranę ciętą. 16 maja Nottingham Crown Court skazał napastnika na 18 miesięcy programu rehabilitacyjnego, w tym 240 nieodpłatnych godzin prac publicznych i regularnego meldowania się na posterunku. Po wniosku odwoławczym posła Geoffrey’a Coxa łagodny wyrok zmieniono. Nożownik spędzi karę 18 miesięcy w poprawczaku.
KOLEJNE NALOTY POLICJI UJAWNIAJĄ, ŻE PRZESTĘPCY NADAL HANDLUJĄ LUDŹMI LUTON
Trzej aresztowani mężczyźni, szereg przeszukanych nieruchomości - to wynik wspólnej akcji Bedfordshire Police, Luton Borough Council oraz Gangmasters and Labour Abuse Authority (GLAA), w której wzięło udział blisko 60 osób. W skoordynowanej akcji przeszukano nieruchomości przy Bedford Road, Ashton Road, Colin Road i Fermor Crestent. Podczas kontroli nieruchomości ujawniono ślady wskazujące na użytkowanie budynków do celów przestępczych. Mieszkały w nich osoby sprowadzane zza granicy celem zmuszania ich do niewolniczej pracy. Podczas szczegółowych inspekcji ujawniono też szereg poważnych uchybień technicznych, co uniemożliwia dalszą eksploatację. Urząd miasta wydał wobec tych nieruchomości zakaz dalszego wynajmu jeśli wskazane nieprawidłowości nie zostaną usunięte. W asyście policji z budynku przy Bedford Road wyprowadzono trzech mężczyzn, dwóch
fot.: www.bedfordshire.police.uk w wieku 20 lat i kolejnego w wieku ok. lat 30. Zostali oni aresztowani pod zarzutem przemytu ludzi. Czynności przeprowadzone na
terenie Luton wspierane były również przez Eastern Region Special Operations Unit i the National Crime Agency. Liczba zaangażowanych w naloty
osób sięgnęła 60. To pokazuje jak poważnie potraktowano przeprowadzone działania, które poprzedzono wywiadem i skompletowaniem informacji dających pewność co do stawianych podejrzeń o handlu ludźmi. Tak jak podejrzewano organizatorzy przerzutu osób z Europy wykorzystywali fakt, iż ich ofiary nie mówiły w języku angielskim i nie miałyby szans na znalezienie pomocy lub alternatywnego miejsca zatrudnienia podczas pobytu na wyspach brytyjskich. Scenariusz działania przestępców jest prawie zawsze taki sam: werbunek osób, przerzut na wyspy brytyjskie, pomoc w opłaceniu przejazdu lub przelotu, oferta zamieszkania w pokojach o niskim standardzie, zmuszanie do podjęcia pracy w zakładach pracy oraz przejęcie kontroli nad finansami. Prowadzone obecnie policyjne śledztwo wyjaśni na jaką skalę działali zatrzymani mężczyźni i jakie zyski udało im się osiągnąć podczas wykorzystywania emigrantów sprowadzanych zza granicy.
HOMEBASE RATUJE SIEĆ BATHSTORE KUPUJĄC 44 SKLEPY WIELKA BRYTANIA
Popularna sieć Homebase oferująca produkty do samodzielnych prac przy domu - DIY, uratowała upadającą markę Bathstoe. Gdyby nie transakcja kupna sprzedaży kilkudziesięciu sklepów prace straciłoby kilkaset osób. W obecnej chwili sieć Bathstore to 135 sklepów, w których do końca czerwca pracowało 531 osób. Przejście sieci w tryb zarządzania administracyjnego oznaczało całkowitą likwidację lub ratunek poprzez zakup części sklepów i zmianę szyldu. Zdecydowano się na drugą z opcji ratując 44 placówki i 154 miejsca pracy. Zabieg pozwolił na utrzymanie marki na rynku z liczbą 91 sklepów. Właściciel Bathstoere zapowiada, że to nie koniec zmian. W ciągu najbliższych 18 miesię-
cy podjęte zostaną czynności, by podjąć współpracę z przedsiębiorcami na zasadzie udzielania licencji na sprzedaż pod rozpoznawanym szyldem firmy. Niestety nie udało się zabezpieczyć miejsc pracy dla wszystkich zatrudnionych. Z kontraktami pożegnało się w pierwszej turze 159 pracowników, a podobny los spotka ogólnie 200 osób. Lista sklepów, które pozostaną otwarte: Aylesbury, Basildon, Braintree, Bristol, Bristol Filton, Burton Upon Trent, Cardiff, Cheadle, Chester Saltney, Chesterfield, Christchurch, Crawley, Edinburgh Morningside, Enfield, Glasgow Central, Guildford, Harlow, Haywards Heath, Hereford, High Wycombe, Hitchin, Hull, Huntingdon, Ipswich, Jesmond, Maidstone, Milton Keynes, Newbury, Newcastle under Lyme, North Finchley, Norwich, Plymouth, Re-
www.thepolishtelegraph.co.uk
ading, Richmond, Ruislip, St Austell, Stirling, Surbiton, Sutton, Tunbridge Wells, Vauxhall, Walton on Thames, Wandsworth oraz Warrington. Za zamówienia złożone w Bathstore po dniu ogłoszenia zmian odpowiedzialność przejmie Homebase. Wobec wcześniejszych, które realizowane były niejednokrotnie z opóźnieniem, będzie można dociekać zwrotu gotówki.
25
14,3 MILIONA OSÓB W UK ŻYJE W UBÓSTWIE CO 3 GŁODUJĄCY TO DZIECKO WIELKA BRYTANIA
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii żyje w biedzie. Dokładne wyliczenia organizacji Social Metrics Commission (SMC) mówią o 14,3 milionach osób, które muszą na co dzień dokonywać wyborów pomiędzy kupnem jedzenia, ubrań, leków, a zapłatą bieżących rachunków lub czynszu. Co ciekawe poziom jest bliski temu z 2000 roku, choć blisko przez dwie dekady z problemem zmierzyć próbowały się rządy pod przywództwem ugrupowań politycznych o różnych poglądach. Wśród 14,3 milionów osób aż 8,3 mln stanowią dorośli w wieku pracowniczym, 4,6 mln to dzieci, a 1,3 mln osoby w wieku emerytalnym. Przewodnicząca SMC, Philippa Stroud zauważa, że poziom biedy jest niemalże taki sam jak miało to miejsce w 2000 roku, choć krajem przez te lata rządziły różne ekipy polityczne. W raporcie mowa nie tylko o skali problemu pod względem liczbowym, ale również o tym iż istnieją różne rodzaje
ubóstwa. Występują znaczne różnice w doświadczeniu biedy wśród różnych grup ludzi. „Decyzje podejmowane przez polityków mogą mieć znaczący wpływ na to, kto będzie w grupie osób biednych oraz jak głębokie i trwałe skutki ubóstwo mieć będzie ono na daną osobę, rodzinę lub grupę borykającą się z tym problemem. Ujawnione dane pokazują, że pilnie należy podjąć działania zmierzające do przeciwdziałaniu ubóstwu. 7 milionów osób, w tym 2,3 mln dzieci, zaklasyfikowane zostało do grupy
trwałego ubóstwa, z którym zmagały się przez 24 miesięcy w okresie 3 lat objętych badaniem. Blisko połowa (48%) osób ubogich – łącznie 6,8 mln – żyje w rodzinach gdzie znajdują się osoby niepełnosprawne. Ujawnienie raportu zbiegło się z mianowania Borisa Johnsona na stanowisko premiera. Polityk mający za główny cel wyprowadzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, obiecał przeznaczyć niebagatelną sumę pieniędzy w kwocie 3,6 miliarda funtów na inwestycje dla miast oraz na walkę z
problemem mieszkaniowym i przestępstwami. Rzecznik rządu odnosząc się do wyników raportu Social Metrics Commission stwierdził, że na nowo należy podejść do problemu ubóstwa, zbadać je, by przyszłą pomoc kierować efektywnie. W Wielkiej Brytanii funkcjonuje dziś blisko 2.000 food banków gdzie osoby pozostające w potrzebie mogą zwrócić się z prośbą o wydanie bezpłatnych racji żywnościowych. W okresie ostatnich 5 lat liczba osób korzystających z takiej formy pomocy wzrosła o 73%. Liczba racji żywnościowych wydanych w okresie 2018-19 wyniosła ponad 1,5 mln. Przed 10 laty organizacja Trussell Trust zaoferowała pomoc kilkudziesięciu tysiącom osób. Skala wzrostu osób ubogich widoczna jest na wykresie poniżej.
NOWELIZACJA PRAWA W SPRAWIE SPRZEDAŻY PAPIEROSÓW WIELKA BRYTNIA
Minister zdrowia przedstawił zarys nowych regulacji prawnych, które zaczną obowiązywać od września i ograniczą sprzedaż wyrobów tytoniowych. W zasadach ujawnionych pod koniec lipca mowa o całkowitym zakazie sprzedaży papierosów w automatach oraz w lokalizacjach lub podczas wydarzeń, w których obecne są dzieci i osoby niepełnoletnie. Zakazana zostanie również sprzedaż e-papierosów oraz wyrobów tytoniowych, w tym również papieru do zwijania papierosów, osobom poniżej 18 roku życia. Zapowiadane zmiany przewidują konieczność uzyskania licencji na sprzedaż papierosów oraz produktów, które podczas użytkowania inhalują organizm nikotyną, w tym również e-papierosy.
Ustawodawca przewiduje też wprowadzenie jednorazowej opłaty za podjęcie się sprzedaży wyrobów tytoniowych. Jej wysokość będzie równowartością 4 do 5 opakowań sprzedawanego produktu. Dopiero po uiszczeniu takiej opłaty będzie można rozpocząć sprzedaż. Nowe prawo przewiduje też zasady egzekwowania przepisów w postaci kar finansowych oraz publikacji w celu publicznego „ujawnienia i zawstydzenia” osoby i firmy z publikacją danych personalnych. Według danych ministerstwa co roku dochodzi do śmierci 6.000 osób, które palą papierosy. W 2017 r. zlikwidowano sprzedaż małych opakowań papierosów - zawierających 10 sztuk, a także zabroniono sprzedaży tytoniu w opakowaniach z małą wagą po 10 i 20 gram. Za nielegalne uznano też sprzedawanie papie-
rosów mentolowych oraz smakowych. Narzucono też sposób przygotowywania opakowań, które mają zawierać ostrzeżenia o szkodliwości palenia. W dużych supermarketach wyroby tytoniowe zostały ukryte w zamykanych szafach. Do podobnych praktyk w sprzedaży zobligowano również mniejsze sklepy.
www.thepolishtelegraph.co.uk
COVENTRY
ZAKAZANE PRAKTYKI WCIĄŻ SĄ STOSOWANE - klitoridektomia (female genital mutilation - FGM), rytualne okaleczenia kobiecych narządów płciowych, zakazane zostały na wyspach brytyjskich w 1985 r. Tymczasem w Coventry każdego tygodnia ujawniana jest kolejna kobieta, która poddana została nielegalnemu zabiegowi. W okresie 12 miesięcy na przełomie 2018/19 ujawniono 50 przypadków FGM. Ze względów medycznych nie ma żadnych korzyści z przeprowadzania takiego zabiegu, a mimo to takie praktyki wciąż są stosowane. W 5 sprawach okaleczenia stwierdzono u dziewczynek w wieku poniżej 1 roku, kolejne 5 w wieku 1 do 4.
WELLINGBOROUGH
UPAŁY ZAKŁÓCIŁY KOMUNIKACJĘ KOLEJOWĄ - opóźnienia i odwołania pociągów osobowych w ostatnich dniach lipca spowodowane były upałami powyżej 30 stopni Celsjusza. W regionie Northamptonshire, tak jak i w wielu innych częściach kraju, niektóre składy poruszały się z mniejszą prędkością. Ostrzegano również o tym, że część połączeń nie zostanie zrealizowana albo ograniczona do 1 pociągu na godzinę. Pasażerom zaoferowano komunikację zastępczą w postaci autobusów. O możliwych kłopotach ostrzegano z wyprzedzeniem, ale mimo wszystko wielu pasażerów nie dotarło do pracy na czas.
RUGBY
PRZESTĘPCA SEKSUALNY W DOMU OPIEKI DLA DZIECI - 46-letni mężczyzna, który pracował jako opiekun w Dunchurch k.Rugby uznany został przez sąd Northampton Crown Court za winnego 3 przypadków nadużycia pozycji i 3-krotnego wykorzystania seksualnego nieletniej osoby przebywającej w ośrodku. Kelvin Lloyd dopuścił się czynów lubieżnych podczas pracy na nocnej zmianie. Ofiary zastraszał i udawało mu się to przez 3 lata. Jedna z ofiar przerwała jednak milczenie i sprawa trafiła do sądu. Lloyd’sa uznano za winnego i skazano na 18 miesięcy pozbawienia wolności. Jego dane osobowe wpisano na 10 lat do rejestru przestępców seksualnych.
26 GRANTHAM
MIESZKAŃCY SKARŻĄ SIĘ NA OBJAZD - 62 dni bez wjazdu na Harrowby Lane utrudnia życie mieszkańców i osób prowadzących firmy przy Alma Park. Droga została zamknięta z uwagi na remont instalacji wodnej. Prace w tym miejscu prowadzi firma Anglian Water, której inwestycja zmusza zmotoryzowanych do pokonania 3 milowego objazdu. Dla kierowców, którzy muszą te trasę pokonać dwa razy dziennie oznacza to konieczność pokonania dodatkowych 372 mil do czasu zakończenia prac. Mieszkańcy obserwują dotychczasowy postęp prac i twierdzą, że można by je z powodzeniem przeprowadzić szybciej. Urząd Lincolnshire County Council nie przewiduje przyśpieszenia prac.
SPALDING
POLICJANCI WYRÓŻNIENI ZA ODWAGĘ - PC Will Murphy i sierżant Nick Waters brali udział w interwencji, która na długo zapadnie im w pamięci. 2 września ub.r. wezwani zostali do zakłócenia porządku przy Long’s Wharfs w Spalding gdzie zastali agresywnego mężczyznę grożącego nożem swojej byłej partnerce. Dramaturgii dodawał fakt, iż agresor podłożył ogień w mieszkaniu. 29-letni James Quantrill groził Samancie Persons, że ją zabije. Barykadując się w łazience odgrażał się, że „zginą razem”. Policjantom udało się opanować sytuację. Wyważono drzwi do mieszkania, uratowano obie znajdujące się w nim osoby. Napastnik trafił do szpitala psychiatrycznego, a policjanci zostaną odznaczeni.
LINCOLN
NIEDOSZŁY SAMOBÓJCA TRAFIŁ DO SĄDU - Joel Clingo chciał odebrać sobie życie w hotelowym pokoju, gdzie zażył kilka tabletek valium i próbował się okaleczyć. Kolejnego dnia wsiadł do samochodu i podjął drugą próbę samobójczą. Prowadząc Seata rozbił trzy inne pojazdy. Zatrzymany przez policję tłumaczył, że jechał po marihuanę, ale kupił też kokainę. Stając przed sądem przyznał się do posiadania narkotyków i do prowadzenia pod ich wpływem. Zanim 19-latek zostanie osądzony, sędzia nakazał przygotowanie raportu psychiatrycznego skazanego.
RODZICIELSKIE TAXI – ZA DOJAZD DO SZKOŁY ZAPŁACĄ DZIECI WIELKA BRYTANIA
Podwozisz dziecko do szkoły, a Twoja latorośl nie zawsze Ci za to dziękuje? Twórcy aplikacji pod nazwą Parent Taxi pomyśleli o tym, by w prosty sposób uzmysłowić najmłodszym członkom rodziny fakt, iż ułatwienie dotarcia na lekcje może być czymś za co należy się nie tylko dobre słowo, ale też dobry uczynek. Mówiąc wprost – zapłata. Po odpowiednim skonfigurowaniu aplikacji Parent Taxi rodzic podwożący dziecko do szkoły może wystawić rachunek. Formą zapłaty za podwiezienie do szkoły może być na przykład wyniesienie śmieci, wyprowadzenie psa, pomoc przy praniu albo sprzątaniu domu. To jaką formę zapłaty przyjmie rodzic można ustalić między użytkownikami tej nowej aplikacji. Aplikację wymyślił i przygotował producent samochodów marki Skoda z myślą o rodzicach, którzy co roku pokonują średnio 1.648 mil, by podwieźć dzieci do szkoły. Gdyby podróż ta miała odbyć się prawdziwą taksówką po ulicach Londynu to koszt zapłaty za prze-
jazd tego dystansu wyniósł by £12,565. W obliczeniach przyjęto, że pokonanie 1 mili w stolicy to ok. £7,62. Irlandzcy rodzice pokonują większe odległości dowożąc swoje dzieci do szkoły. Mowa o 2.142 milach rocznie. Średnia na południowym-zachodzie Anglii to 1.760 mil. Nie bez powodu więc pomysłodawcy aplikacji wzięli się za jej przygotowanie, by rozwiązać pewnego rodzaju problem wewnątrz rodzinny. Czy jednak jest to fair wobec dzieci, by je obciążać za przysługę? Otóż 60% ankietowanych rodziców uważa, że czuje się jak taksówkarz, który wykonu-
je obowiązkowy serwis dla swoich pociech. Fakt, iż obie strony łączą relacje rodzinne wykorzystywany jest do tego, by opłata za wykonaną usługę została ignorowana i to bez słowa. Od teraz każdy rodzic, który zainstaluje aplikację Parent Taxi będzie mógł oczekiwać zapłaty za kurs. Za każdy wykonany kurs Parent Taxi naliczać będzie opłatę wg. ustalonych między stronami stawek i naliczonych przez aplikację kilometrów. Zapłata odliczana będzie od kieszonkowego lub też rozliczana w formie przysługi, której wybór nastąpi przez losowanie. Rodzice będą mogli wysłać rachunek na
telefon lub tablet dziecka, a nawet wyświetlić status rozliczenia na portalu społecznościowym, by przypominał o tym, że należy rozliczyć przejazd. Pomysł wydaje się być kontrowersyjny, ale jego wprowadzenie w życie zależeć będzie od podejścia rodziców i dzieci, które z przysługi podwiezienia korzystają jako pierwsze. Bez wątpienia pomysł przyniesie też rozgłos autorom, w tym przypadku producentom Skody, którzy przygotowując aplikację postawili na innowacyjność i prostotę projektu.
NALOT SŁUŻB IMIGRACYJNYCH NA PLAC BUDOWY W LONDYNIE
UK/LONDYN
Brytyjskie służby imigracyjne nieustannie prowadzą działania wymierzone przeciwko osobom nie posiadającym prawa do kontynuowania pobytu na wyspach brytyjskich. Dowodzi tego akcja przeprowadzona na terenie stacji King’s Cross gdzie trwają prace remontowe. Zatrzymano tam 29 osób, którym przedstawiono zarzut złamania ustawy imigracyjnej. Kontrola przeprowadzona przez Home Office w dniu 11 lipca na terenie placu budowy zarządzanego przez firmę BAM ujawniła obecność 29 osób, które nie posiadały przy sobie dokumentów poświadczających prawo pobytu w UK. Wobec 15 osób stwierdzono brak wiz oraz pozwoleń na pracę i wydano nakaz wydalenia z kraju. Pozostałych 14 przesłuchano i do czasu wyjaśnienia warunkowo pozwolono kontynuować pobyt na terenie kraju.
Wśród zatrzymanych znajdowały się osoby z kilku krajów. Byli to obcokrajowcy z Albanii, Indii oraz Litwin, którego poszukiwano w związku z wydanym nakazem deportacji. Operacja służb imigracyjnych była dla wielu dużym zaskoczeniem. Część w popłochu próbowała ratować się ucieczką. Emigranci próbując uniknąć konfrontacji z oficerami Home Office skakali przez płot. 7 z 29 imigrantów zatrudnionych było przez firmę Getjar, zajmującą się układaniem zbrojeń konstrukcyjnych przed wylewaniem betonu. O czynnościach przeprowadzonych na terenie stacji kolejowej King’s Cross media poinformowano z tygodniowym opóźnieniem. Rzecznik firmy BAM odmówił sprecyzowania informacji i nie wskazał, o którą dokładnie lokalizację chodzi gdzie został przeprowadzony nalot. Zapewniono, że terminowość realizacji zaplanowanych prac nie została w żaden sposób zaburzo-
www.thepolishtelegraph.co.uk
na przez czynności podjęte przez Home Office. Firma BAM zapewnia, że będzie kontynuować czynności kontrolne, które mają na celu sprawdzanie dokumentacji zatrudnianych osób, a także zobowiązuje do tego podwykonawców. Prace na dworcu King’s Cross wykonywane są dla dewelopera Argent, który prowadzi szereg inwestycji w Londynie, w tym nowej siedziby Facebooka. Wartość tej inwestycji to £200 milionów.
27
DZIEŃ PO ZAKUPIE AUTA ODPADŁO JEJ KOŁO GDY WYPRZEDZAŁA CIĘŻARÓWKĘ EAST ENGLAND
W listopadzie ub.r. na drodze A11 w pobliżu Norwich doszło do wypadku drogowego z udziałem Renault Clio. Kierująca straciła panowanie nad autem po tym jak jedno z kół pojazdu odpadło. Według ekspertów nie zostało ono właściwie zamocowane przez firmę Car Shop, która sprzedała feralny samochód zaledwie dzień wcześniej. Kobieta, której dane osobowe pozostaną nieujawnione, kupiła samochód w jednym z kilku oddziałów firmy Car Shop. Po odebraniu kluczyków I powrocie do domu była zadowolona, że stała się posiadaczką Renaulta Clio. Pojazd miał pomóc jej w wypełnianiu codziennych obowiązków. Kolejnego dnia rano odwiozła dzieci do szkoły, po czym wróciła na ruchliwą drogę gdzie wykonywała szereg znanych jej manewrów. Wyprzedziła ciężarówkę i wróciła na zewnętrzny pas. Chwilę później jedno z przednich kół odłączyło się od pojazdu. Kierująca straciła panowanie nad samochodem. Jakimś sposobem udało się jej jednak wyhamować pojazd na tyle bezpiecznie, że nie zderzyła się z
KETTERING
INTERWENCJA STRAŻAKÓW PRZY WYCIEKU GAZU - dzięki czujności przypadkowych osób strażakom z Northamptonshire Fire and Rescue Service udało się powstrzymać wyciek gazu, zapobiec wybuchowi, a także uratować mężczyznę znajdującego się w jednym z mieszkań przy School Lane w Kettering. Ewakuację budynku przeprowadzono 19 lipca ok. godz. 8 rano. Mężczyzna wyprowadzony z budynku przez ratowników przewieziony został do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy po zatruciu gazem. Po 2,5 godzinach inspekcji mieszkańcom pozwolono wrócić do swoich mieszkań. Na czas działań ratowniczych School Lane pozostała zamknięta.
CORBY
żadnym innym autem. Pojazd szorując piastą koła po jezdni zatrzymał się na poboczu drogi. Kobieta wyszła z opresji cało. Nie odniosła żadnych obrażeń, ale była całą sytuacją bardzo wstrząśnięta. Eksperci badający przyczyny wypadku stwierdzili, że śruby mocujące koło do piasty nie zostały należycie zakręcone, co podczas przemieszczania się pojazdu doprowadziło do ich samoistnego poluzowania i odkręcenia. Odpowiedzialność za zdarzenie spadła na firmę Car Shop, która ma swoje oddziały w Doncaster, Northampton, Norwich, Swindon I Cardiff. Oskarżono ją o sprzedaż pojazdu nie nadającego się
do wyjazdu i podjęcia podróży. Firma mierząc się z oskarżeniem tłumaczyła, że w okresie gdy sprzedano Renault Clio klientce, trwał proces aktualizacji oprogramowania w zakładzie i postępy prac nie były odpowiednio rejestrowane. Aktualizacja nie została wprowadzona przez 3 miesiące i nie wprowadzono środków tymczasowych. Sąd Morwich Magistrates Court uznał firmę Car Shop za winną zaniedbań, które doprowadziły do wypadku drogowego. Ujawniono również, że firma miała na swym koncie podobny przypadek w Doncaster w lipca ub.r. Na firmę nałożono karę grzywny w wysokości £6.667 oraz
obowiązek pokrycia kosztów sądowych w kwocie £1.308 I wypłatę odszkodowania £666. Wypadkowość pojazdów zbadano w ankiecie, którą objęto pojazdy sprzedawane w ostatnich latach. Marką, która zajęła niechlubne pierwsze miejsce pod tym względem jest BMW. Otóż pojazdy z tym logotypem miały 181 uchybień technicznych w 100 zbadanych pojazdach rocznie podczas gdy średnia dla branży motoryzacyjnej wynosi 119. W pierwszej dziesiątce najbardziej zawodzących aut znalazły się też pojazdy takich marek jak Volkswagen i Mercedes-Benz. Największą niezawodność uzyskały samochody z fabryk Peugeota.
TO BYŁA LEWIZNA - SERIA NALOTÓW NA SKLEPY SPOŻYWCZE
WIELKA BRYTANIA
10.000 papierosów pochodzących z nielegalnych źródeł, nieautoryzowany pobór energii, a także dowody na wspieranie prowadzenie działalności określanej mianem handlu ludźmi. To wynik działań podjętych przez West Yorkshire Trading Standards i lokalnej policji, która wspólnie skontrolowała 8 sklepów. Podczas wieczornej akcji przeprowadzonej na terenie Huddersfield ujawniono złamanie kilku poważnych paragrafów prawnych. Sklepikarze wprowadzali do obrotu wyroby tytoniowe pochodzące z nielegalnych źródeł. Łącznie ujawniono 10.000 papierosów, które planowano
sprzedać z pominięciem obowiązkowej I należnej urzędowi skarbowemu akcyzy. Podczas przeszukania sklepów odnaleziono również broń ofensywną w postaci rozkładanej pałki, którą jeden ze sprzedawców trzymał schowaną za ladą. W trzech sklepach ujawniono niebezpieczne podłączenia prądu, które przy dalszej eksploatacji uznano za zagrażające bezpieczeństwu osób korzystających z budynku. W budynkach tych odłączono prąd ponieważ dalsza eksploatacja wykonanych połączeń powodowała zagrożenie. W jednym ze sklepów odnaleziono paszport i walizkę kobiety, która najprawdopodobniej sprowadzona została na wyspy brytyjskie nielegalnie. W kolejnym usta-
lono, że mężczyzna będący emigrantem nielegalnie przebywał w UK i pracował bez wymaganego pozwolenia.. Służby zapowiadają kontynuowanie podobnych kontroli w różnych regionach UK.
www.thepolishtelegraph.co.uk
KTO PORZUCA ŚMIECI PRZED SKLEPAMI? - worki ze śmieciami, kartony, a także elementy wyposażenia kuchni - to wszystko znaleziono przy Studfall Avenue. Oburzeni tą sytuacją właściciele sklepów - płacący regularnie za wywóz nieczystości i posiadający własne kosze na odpady - powiadomili urząd miasta, który uprzątnął nieczystości. Podejrzenie porzucenia odpadów padło na lokatorów mieszkań nad sklepami, gdzie mogły mieć miejsce generalne porządki przy zmianie najemców. Urząd przewiduje rozesłać ulotki do pobliskich mieszkańców z ostrzeżeniem, że podrzucanie śmieci na ulicę będzie karane.
NORTHAMPTON
MĘŻCZYZNA UGODZONY NOŻEM W SOL CENTRAL - rekordowa liczba ugodzeń nożem przeraża nie tylko mieszkańców stolicy. Do napaści z użyciem noży dochodzi coraz częściej w wielu innych brytyjskich miastach. Z tego właśnie powodu w sobotę 20 lipca policyjnym kordonem otoczono ulice w pobliżu kina VUE w centrum Northampton. Doszło tam bowiem ok. godz. 18.30 do bójki, po której jeden z uczestników ugodzony został nożem w ramię. Osoby zmierzające do kina zostały zaskoczone obecnością sporych sił policyjnych, które asystowały przy zdarzeniu. Policja pozostała na miejscu przez kilka godzin. Świadkowie bójki proszeni są o kontakt z policją pod numerem 101.
29
POŻAR, W KTÓRYM ZGINĘŁA 37-LETNIA POLKA, ZOSTAŁ CELOWO PODŁOŻONY TROWBRIDGE
13 stycznie przy Frome Road w Trowbridge w hrabstwie Wiltshire w budynku mieszkalnym wybuchł pożar. W pokoju na piętrze znaleziono nieprzytomną kobietę. 37-letnia Polka trafiła do szpitala, gdzie zmarła dwa tygodnie później. Po półtorej roku od tragicznych wydarzeń przed biurem koronera w Wiltshire wyjaśniono okoliczności towarzyszące śmierci Dramatyczne sceny jakie rozegrały się na początku ubiegłego roku w miejscowości Trowbridge spowodowane były celowym działaniem osób, które doprowadziły do śmierci Agnieszki Świerczyńskiej-Jaros. Kobieta trafiła do szpitala. Po dwóch tygodniach pobytu na oddziale intensywnej terapii w Morriston Hospital w Swansea zmarła. Policja prowadząca śledztwo w sprawie pożaru zatrzymała szereg osób, które po przesłuchaniu zwolniono. Wśród zatrzymanych byli dwaj mężczyźni w wieku 44 i 45 lat. Z uwagi na brak postawionych im zarzutów nie podano ich danych personalnych do wiadomości publicznej. Zaapelowano nato-
miast do społeczności polskiej o pomoc w prowadzonym dochodzeniu. Przesłuchano współlokatorów, którzy wynajmowali pokoje w tym samym budynku. W domu mieszkało łącznie 8 osób. Wszyscy pochodzili z Polski, tak jak i Agnieszka Świerczyńska-Jaros, która do Wielkiej Brytanii przybyła przed 9 laty. Do Trowbridge przeprowadziła się w sierpniu. Wcześniej mieszkała w Plymouth. Oto co ustalono po rozmowach ze współlokatorami. Otóż pokój, w którym mieszkała zmarła kobieta był zajmowany również przez Piotra
Curyło i Zygmunta Bartłomiejczyka. Curyło zeznał, że dzień przed pożarem wszyscy poszli spać około 22.00. Około 1 w nocy obudził go Bartłomiejczyk, który szukał alkoholu. Mężczyźni wspólnie udali się do Tesco. Wrócili się jednak, bo jeden z nich zapomniał portfela. Później wypili kilka piw nad rzeką. Kiedy poszli w stronę domu nie mogli wejść do środka. Przed budynkiem stała straż pożarna, a z domu wydobywał się dym i ogień. Podczas postępowania wyjaśniającego Bartłomiejczyk nie był obecny osobiście. Odczytano jedynie jego oświadczenie,
w którym nie było mowy o zapomnianym portfelu. Kamery CCTV zarejestrowały obu mężczyzn podczas wizyty w sklepie. Informacje przedstawione koronerowi wskazały, że to właśnie oni dwaj zostali aresztowani przez policję pod zarzutem podpalenia, ale z uwagi na brak dowodów zwolniono ich i nie oskarżono o doprowadzenie do śmierci współlokatorki. Podczas akcji ratowniczo-gaśniczej słychać było przeraźliwy krzyk uwięzionej w płonącym budynku kobiety. W trakcie oględzin miejsca zdarzenia, pokoju na piętrze, gdzie znajdowała się poszkodowana - nie znaleziono śladów substancji palnej. Odnaleziono je natomiast w pokoju dziennym i kuchni. Substancję określono mianem łatwopalnego paliwa. Jeden ze strażaków uczestniczący w akcji opowiedział o tym jak odnalazł poszkodowaną. Kiedy wszedł do sypialni na piętrze kroczył na kolanach, by móc przemieszczać się w gęstym dymie. Polkę odnalazł po omacku. Pojękiwała kryjąc się pod kołdrą. Pomieszczenie wypalone zostało do gołych ścian. Po tapecie nie było ani śladu. Śledztwo pozostaje otwarte.
PLAN ZAMKNIĘCIA PIEKARNI TO UTRATA 400 MIEJSC PRACY
SPALDING
Właściciel Spalding Bakery rozważa zamknięcie zakładu zatrudniającego w obecnej chwili 405 osób. Nie wskazano jeszcze konkretnej daty, ale wiadomo, że mowa o przyszłym roku. Wiadomość, która wzbudziła poruszenie wśród załogi potwierdza oficjalne oświadczenie. Addo Foods Group,właściciel Spalding Bakery, w oficjalnym oświadczeniu stwierdza, że po kompleksowym przeglądzie biznesowym firma podjęła decyzję o rozpoczęciu procesu konsultacji, które zmierzać będą do zamknięcia linii produkcyjnej piekarni zlokalizowanej w Lincolnshire. Wygaszenie działalności ma nastąpić w
2020 r. Produkcja przeniesiona zostanie do piekarni w Poole oraz w Palethorpes. Propozycja zamknięcia zakładu wpłynie na losy 405 zatrudnionych pracowików. Addo Food Group decyzję o zamknięciu tłumaczy względami ekonomicznymi. Mowa przede wszystkim o dochodowości firmy oraz utrzymaniu wiodącej pozycji na rynku, a także sprostaniu wyzwaniu jakim jest zaspokojenie oczekiwań klientów. To wszystko przy rosnącej konkurencji na rynku zadanie prowadzące do trudnych decyzji. “W pełni rozumiemy zawiedzenie pracowników naszym oświadczeniem. Zobowiązujemy się do wykonania wszystkiego co możliwe, by wesprzeć ich w nadcho-
dzących tygodniach, a szczególnie te osoby, na których odbije się to w sposób bezpośredni” - stwierdziła Deborah Bolton, CEO. Firma podkreśla, że podjęta decyzja ma związek z optymalizacją produkcji i utrzymaniem jakości tak, by móc kontynuować inwestycje poprawiające jakość produkcji I produktów, a także innowacje w pakowaniu. Propozycja redukcji pozwoli zrealizować przedstawione plany. Spalding Bakery przez 35 zajmowała się produkcją różnego rodzaju pieczywa, w tym kiełbasek opiekanych w cieście - sausage rolls, zapiekanek mięsnych - pasties, pizzy zawijanej – pizza pocket oraz mini burgerów i różnego rodzaju zapiekanki.
www.thepolishtelegraph.co.uk
EAST ENGLAND
STRAJKI NA KOLEI - powodem zawieszenia części połączeń w dniach 20 i 27 lipca oraz 3 sierpnia, był strajk pracowników kolei. Związki pracownicze RMT ogłosiły, że połączenia na liniach Nottingham - Norwich (przez Peterborough, Lincoln i Ely), były realizowane w wymienionych dniach przez komunikację zastępczą. Utrudnienia były celowym działaniem związków, które domagają się podjęcia rozmów o obowiązkowej pracy w niedziele, dyskryminacji płacowej oraz innych problemów w codziennej pracy obsługi kolei. Związki podkreślają, że przed strajkiem były gotowe do rozmów, a zarząd firmy RMT zignorował prośbę o negocjacje.
WISBECH
POŻAR 100 TON SIANA - do którego doszło przy Rummers Lane w Wisbech bez wątpienia można nazwać rekordowym jeśli chodzi o skalę szkód spowodowanych rozprzestrzenianiem się ognia. Do akcji ratowniczo-gaśniczej wysłano 5 zastępów, które podjęły walkę z żywiołem. Ogień zaobserwowano 30 minut po północy w dniu 18 lipca br. Strażacy z terenu Cambridgeshire otrzymali wsparcie od kolegów po fachu z terenu Norfolk. Dla wszystkich zespołów była to noc pełna dramatycznych momentów i wysiłku, by powstrzymać ogień, który bezlitośnie trawił to co miał na drodze.
KING’S LYNN
OSKARŻONY O GWAŁT TWIERDZI, ŻE ULEGŁ KOBIECIE - sytuacja, do której doszło 27 stycznia ub.r. nie była zdaniem oskarżonego 38-letniego Garetha Thorpe’a wynikiem rzekomego gwałtu, a przysługą jaką on jako mężczyzna mógł wykonać dla proszącej go o stosunek kobiety. Próba uspokojenia zapłakanej 22-letniej kobiety skończyła się na podjęciu stosunku. Innego zdania jest kobieta, która występuje w sprawie jako poszkodowana. Otóż po kłótni z partnerem spotkała domniemanego oprawcę, który miał ją zgwałcić doprowadzając siłą do stosunku. Po wytrzeźwieniu sprawy przybrały zupełnie inny wygląd niż miało to miejsce na początku. Sprawę rozpatruje Norwich Crown Court.
30
NOWY TRENER IBB POLONII LONDYN SPORT
W minionym sezonie IBB Polonia Londyn wywalczyła wiele siatkarskich nagród pod wodzą Simona Loftusa. Trener przez ostatni rok ciężko pracował z zawodnikami ze stolicy, jednak przyszedł czas na zmiany. Szkoleniowiec nie będzie dłużej prowadził stołecznej drużyny. Loftus rozstaje się z klubem po zdobyciu najważniejszego, w dziejach brytyjskiej klubowej siatkówki, trofeum oraz tuż przed historycznym debiutem w Siatkarskiej Lidze Mistrzów. Klub dziękuje szkoleniowcowi i życzy wielu sukcesów w dalszej karierze. – To był dla nas bardzo udany sezon. Trener zapisał kolejną ważną i piękną historię. Pod jego wodzą zdobyliśmy dla klubu i całej brytyjskiej siatkówki pierwszy europejski złoty krążek. Praca, którą włożył w prowadzenie drużyny na pewno przyniesie efekty w przyszłości. Dziękuję za ten wspólnie spędzony rok i życzę mu pomyślności – skomentował Bartek Łuszcz, prezes IBB Polonii Londyn. Odejście Simona Loftusa z klubu pozostawiło wakat na stanowisku pierwszego trenera. Zastępstwa nie trzeba było szukać długo. Londyńczyków pod swoje skrzydła w sezonie 2019/20 weźmie Vangelis Koutouleas. Były siatkarz ze sporym dorobkiem zawodowym, a teraz szanowany w środowisku trener był już w poprzednich latach związany z klubem. Prowadził drużynę podczas jej występów na brytyjskich parkietach. Teraz przed Grekiem nowe wyzwania i zadania do zrealizowania. W październiku IBB Polonia zadebiutuje w prestiżowych klubowych rozgrywkach europejskich – Siatkarskiej Lidze Mistrzów. Nowy trener nie kryje ekscytacji przed udziałem w tym turnieju i zapowiada pełną motywację oraz ciężką pracę z zawodnikami, by jak najlepiej zaprezento-
rwy. Do treningów z nowym szkoleniowcem powrócą pod koniec sierpnia. Terminarz meczów stołecznego klubu nie jest jeszcze znany. Wiadomo natomiast, że pierwszy wyjazdowy mecz w CEV Champions League odbędzie się pod koniec października. Wszystkie szczegółowe informacje będą sukcesywnie pojawiać się na kanałach społecznościowych drużyny ze stolicy Anglii. Vangelis Koutouleas – profesjonalny zawodnik i trener z wieloma sukcesami na swoim koncie, z dużym wkładem w rozwój brytyjskiej siatkówki halowej i plażowej. Jeden z najwybitniejszych szkoleniow-
wać się na parkiecie. – Cieszę się, że powracam do drużyny i ponownie obejmę stery. Ekscytacja jest tym większa, że klub ciągle się rozwija i nie osiada na laurach. Przede mną trudne zadanie – walka w Lidze Mistrzów – ale jestem pozytywnie nastawiony do tego wyzwania. Postaram się jak najlepiej przygotować drużynę i zaprezentować nas z dobrej strony. Mamy z klubem wspólne cele i patrzymy w tym samym kierunku. Myślę, że przed nami ciekawa przyszłość i żadna ze stron nie będzie żałować współpracy. Już teraz chcę Was zachęcić do kibicowania drużynie i mi podczas wszystkich występów na parkiecie. Mam nadzieję, że otrzymam Wasze wsparcie i razem zrobimy coś wielkiego – powiedział Vangelis Koutouleas.
starań, aby powalczyć z najlepszymi klubami w Europie oraz dążyć do kolejnych zwycięstw na rodzimym podwórku. Życzę mu powodzenia i nie mogę się doczekać pierwszego meczu – zakończył Łuszcz. Koutouleas już niedługo rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Grek ma bardzo dużo do zaoferowania IBB Polonii. Szczegółowa prezentacja doświadczenia oraz planów trenera dotyczących drużyny, rozgrywek i dalszego rozwoju klubu zostanie przekazana do wiadomości publicznej niebawem. Tymczasem zawodnicy IBB Polonii Londyn dalej korzystają z wakacyjnej prze-
– Chciałbym ponownie powitać na pokładzie Vangelisa. Z trenerem mieliśmy już okazję współpracować, dlatego jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni i czekamy z niecierpliwością na to co przyniesie przyszłość. Przez ostatnie lata zebrał też sporo nowego, międzynarodowego doświadczenia, którym na pewno się z nami podzieli. Zapowiada się interesujący i wymagający sezon. Przed nami kolejne ważne wyzwanie na arenie międzynarodowej. Jestem przekonany, że trener dołoży wszelkich
www.thepolishtelegraph.co.uk
ców w Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu kariery jako siatkarz zajął się szkoleniem. Swoje umiejętności jako trener szlifował w Grecji, na Cyprze oraz w Wielkiej Brytanii. Uprzednio dwukrotnie był głównym szkoleniowcem IBB Polonii Londyn (2009/10 i sezony od 2014 do 2016), wyprowadzając klub na szczyt rodzimych rozgrywek. Simon Loftus – doświadczony trener ze Szkocji, pracował w angielskiej lidze przed laty, by po pracy jako asystent TeamGB na londyńskich igrzyskach pracować w USA i w Szwecji. fot. archiwum własne i sandsphotos.co.uk
32
REKRUTUJEMY HCA, RGN w Peterborough, Sleaford, Northampton, Milton Keynes, Leicester, Noongham oraz Norwich
TYGODNIOWE WYPŁATY ELASTYCZNE GODZINY DARMOWE SZKOLENIE NAGRODY DLA PRACOWNIKÓW
Stanowisko: Opiekunka Zdrowotna , Lokalizacja: Peterborough, Sleaford, Stawka: £9.25-£12.24 Godziny pracy: Dostosowane do kandydata Kontakt: 01733555511 Prywatna agencja Prestige Nursing + Care która zajmuje się rekrutacją opiekunek zdrowotnych dla osób starszych, niepełnosprawnych poszukuje opiekunek zdrowotnych do pracy w weekendy. Prestige Care oferuje konkurencyjne stawki godzinowe wynagrodzenia. Elastyczna praca i różnorodność pracy dostosowana do umiejętności i zainteresowań kandydata. Stałe szkolenia i rozwój. Zwrot kosztów DBS * obowiązują warunki *. Odpowiedni kandydat musi posiadać minimum 6 miesięcy doświadczenia i dobrą znajomość języka angielskiego. Być opiekuńczy, entuzjastyczny aby zapewnić najwyższy poziom opieki. Własny transport niezbędny ze względu na lokalizację naszych klientów. Dołącz do naszego zespołu wspierającego lokalnych klientów. W celu uzyskania dodatkowych informacji proszę o kontakt z Katarzyną pod numerem 01733555511 / 02082547500 lub email: Peterborough@prestige-nursing.co.uk.
LOKALNE ODDZIAŁY
Katarzyna Jeffery Pressge Nursing + Care Suite 16, Unit 3 The Blenheim Court Business Centre Peppercorn Close Peterborough PE1 2DU Peterborough 01733-555511 Wszystkie inne lokalizacje 02082-547-500 peterborough@pressge-nursing.co.uk www.pressge-nursing.co.uk
Stanowisko: Domowa Opiekunka Zdrowotna Lokalizacja: Northampton i nie tylko Stawka: £9.00-£12.24 Kontakt: 01733 555511 Prywatna agencja Prestige Nursing + Care poszukuje doświadczonych, przyjaznych domowych opiekunek zdrowotnych, które dołączą do naszego lokalnego zespołu. Oferujemy elastyczne godziny pracy, dobre stawki godzinowe, bezpłatny uniform, tygodniową wypłatę, pracę z lokalnym ze-
www.thepolishtelegraph.co.uk
Stanowisko: Opiekunka Zdrowotna Lokalizacja: Peterborough, Sleaford, Stawka: £9.25-£12.24 Godziny pracy: Dostosowane do kandydata Kontakt: 01733555511
Stanowisko: Zarejestrowane pielęgniarki Lokalizacja: Leicester Stawka: £19.50 - £27.19 Kontakt: 01733555511
Prywatna agencja pielęgniarska Prestige Nursing + Care Prywatna agencja Prestige poszukuje zarejestrowanych Nursing + Care poszukuje opie- pielęgniarek, które chciałyby kunek zdrowotnych do osób dołączyć do naszego zespołu starszych i niepełnosprawnych pracującego w opiece zdrow tygodniu. Prestige Nursing wotnej i domowej. Z dumą + Care oferuje konkurencyjne oferujemy konkurencyjne stawki godzinowe wynagro- stawki godzinowe, elastyczdzenia. Elastyczna praca i róż- ne godziny pracy, bezpłatny norodność pracy dostosowana uniform, wsparcie przy rewado umiejętności i zaintereso- lidacji, program pomocy dla wań kandydata. Stałe szkolenia pracowników 24/7 365 dni w i rozwój. Zwrot kosztów DBS * roku (w pełni poufne wsparcie), obowiązują warunki *. Odpo- uczestnictwo w konferencjach wiedni kandydat musi posia- i wydarzeniach, Your Prestidać minimum 6 miesięcy do- ge korzyści i nagrody. Czego świadczenia w sektorze opieki oczekujemy od Ciebie: ważny zdrowotnej. Być opiekuńczy, pin NMC, pełne prawo jazdy, 2 entuzjastyczny aby zapewnić referencje zawodowe, doskonajwyższy poziom opieki. Wła- nałe umiejętności komunikasny transport niezbędny ze cyjne, doskonała umiejętność względu na lokalizację naszych prowadzenia dokumentacji, klientów. Dołącz do naszego profesjonalne i przyjazne pozespołu wspierającego lokal- dejście, umiejętność praconych klientów. W celu uzyskania wania z własnej inicjatywy. W dodatkowych informacji oraz celu uzyskania dodatkowych informacji dotyczących lokaliza- informacji oraz informacji docji proszę o kontakt z Katarzyną tyczących lokalizacji proszę pod numerem 01733555511 / o kontakt z Katarzyną pod 02082547500 lub email: numerem 01733555511 / Peterborough@prestige-nur- 02082547500 lub email: sing.co.uk. Peterborough@prestige-nursing.co.uk. społem w lokalnym oddziale, stałe szkolenia każdego aspektu i rozwój, różnorodność prac dopasowanych do Twoich umiejętności i zainteresowań. Naszym celem jest wywarcie pozytywnego wpływu na życie naszych klientów podczas każdej wizyty. Każdego dnia wspieramy naszych klientów w codziennym życiu – zakupy, przygotowanie posiłków i napojów, higiena osobista – pielęgnacja, wsparcie lokalnych działań. Współpraca z lokalnymi służbami społecznymi i zespołami zdrowia. Dla niektórych klientów zapewniamy bardziej wyspecjalizowaną opiekę pielęgniarską lub opiekuńczą. Czego odczekujemy od odpowiedniego kandydata:
pełne prawo jazdy, 2 referencje zawodowe. Odpowiedni kandydat musi być empatyczny, również posiadać pozytywne podejście do ludzi, posiadać doskonałe umiejętności komunikacyjne, być wyrozumiały. Chcielibyśmy, abyś dołączył do naszego zespołu. W celu uzyskania dodatkowych informacji oraz informacji dotyczących lokalizacji proszę o kontakt z Katarzyną pod numerem 01733555511 / 02082547500 lub email: Peterborough@prestige-nursing.co.uk
JARK (Peterborough)
JARK
Ltd
(Peterborough) Ltd
JARK (Peterborough)
JARK
Ltd
(Peterborough) Ltd
JARK (Peterborough)
JARK (Peterborough)
JARK
Ltd
(Peterborough)
JARK
Ltd
(Peterborough) Ltd
JARK (Peterborough)
JARK (Peterborough) Ltd
Ltd
Ltd
39
IBB POLONIA LONDYN: „POZWÓLCIE NAM MARZYĆ” SPORT
Gdy Vangelis Koutouleas w 2009 roku po raz pierwszy objął prowadzenie zespołu IBB Polonii Londyn mecze i treningi odbywały się w salce szkolnej, a na budżet klubu składali się sami zawodnicy. Szkoleniowiec bardzo szybko wprowadził drużynę do elity najwyższej ligi rozgrywkowej w Anglii, po czym na kilka lat rozstał się z londyńczykami. Efekty jego pracy spowodowały, że klub zaczął się rozwijać sportowo i organizacyjnie. W 2014 roku Koutouleas znów nawiązał współpracę IBB Polonią – już wtedy klubem o kilkukrotnie wyższym budżecie zasilanym środkami prywatnego sponsora. Przełożyło się to na utrzymanie wysokiego miejsca w klasyfikacji. Vangelis Koutouleas ponownie opuścił klub z tytułami na koncie. Przez kolejne sezony drużyna pięła się w górę i osiągała coraz lepsze wyniki nie tylko w rodzimej lidze, ale i Europie. Teraz Grek, po 10 latach od momentu gdy pierwszy raz został szkoleniowcem stołecznej drużyny ponownie będzie trenował londyńczyków, z tą różnicą, że jest to już klub z pewną marką oraz aspiracjami do walki w Lidze Mistrzów. Dorobek trenerski Greka jest bogaty i pełen sukcesów. Nie tylko z IBB Polonią sięgał on po najwyższe laury. Vangelis Koutouleas, jest jednym z najwybitniejszych szkoleniowców Wielkiej Brytanii. Po wprowadzeniu londyńczyków do krajowej elity w 2011 roku nazwano go cudotwórcą siatkarskim. Sukces ten spowodował, że został zrekrutowany przez college w południowej Anglii, gdzie w młodych Brytyjczykach zaszczepiał ducha siatkówki. Później powrócił do Londynu, by po dwóch dobrych sezonach przenieść się na Cypr. Pracując dla tamtejszej Federacji wyprowadził dyscyplinę na salony siatkarskie. W trakcie całego przebiegu swojej karie-
DONCASTER
ASDA PRZY RZECE DO ZAMKNIĘCIA - nie wykluczamy, że market przy Wheatley Hall Road zostanie zamkniety - ogłosił rzecznik prasowy ASDA, który docenił wysiłki załogi, ale przyznał, że nie udało się uzyskać wszystkich wyznaczonych celów. Wymagający rynek detaliczny stawia szereg wyzwań, którym nie każda sieć jest w stanie podołać. Decyzja o przewidywanym zamknięciu zbiegła się z końcem okresu najmu. Ze strony ASDA padły zapewnienia, że decyzje o zamykaniu i likdwidacji poszczególnych placówek poprzedzone są zawsze wnikliwym badaniem ich sytuacji. To nie są decyzje pochopne, ani też łatwe - zapewnia rzecznik.
SHEFFIELD
ry Koutouleas był w kontakcie z londyńczykami. Interesował się drużyną, odwiedzał ją i podpowiadał swoje pomysły. Widział, że klub pnie się w górę i stara się czerpać z potencjału metropolii, w której działa, dlatego decyzja o powrocie była prosta. „Wracam do mojego drugiego domu, dlatego nie tylko się cieszę, ale jestem również bardzo podekscytowany. Teraz po raz trzeci powracam do drużyny, a co najważniejsze nie jest to już drużyna amatorska, jaką zastałem przed laty, a półpro-
fesjonalny team z wysokimi aspiracjami nie tylko co do rozgrywek w Wielkiej Brytanii, ale także w środowisku europejskim.” - powiedział nowy trener IBB Polonii Londyn, Vangelis Koutouleas. Szkoleniowiec zapoczątkował rozwój IBB Polonii a teraz wraca na co najmniej trzy sezony, aby stanąć na czele drużyny, która zmienia obraz brytyjskiej siatkówki, poprzez udział w międzynarodowych rozgrywkach – Pucharze CEV Challenge, Mistrzostwach o Puchar NEVZA, Lidze Mistrzów. Etap,
www.thepolishtelegraph.co.uk
w którym obecnie znajduje się klub zdaje się wysoko stawiać poprzeczkę nowemu trenerowi. Pokłada się w nim nadzieje nie tylko na kolejne świetne występy stołecznej drużyny w lidze i utrzymanie czołowej lokaty z poprzedniego sezonu, ale także dobrą grę na arenie międzynarodowej. „Z IBB Polonią obraliśmy za cel bycie na szczycie tabeli, ale aby to osiągnąć musimy, w myśl moich zasad, ciężko pracować na treningach, szanować się i utrzymać odpowiednią dyscyplinę. Z tego co wiem, kluby w rodzimej lidze starają się skompletować konkurencyjne, mocne składy, a to na pewno dobrze wpłynie na całą brytyjską siatkówkę. Ja też postaram się stworzyć team, który będzie w stanie dobrze zaprezentować się nie tylko w Anglii, ale też na europejskich parkietach i walczyć o każdy punkt, każdy set czy nawet każdy mecz. Zdaje sobie jednak sprawę, że jako nowicjusze w Lidze Mistrzów, w ogólnej opinii nie mamy szans na jakikolwiek sukces, czy awans, ale... marzenia się spełniają, więc pozwólcie nam marzyć.” - dodał Grek. fot. sandsphotos.co.uk
SKRZYKNĘLI ISĘ NA FACEBOOKU I POSPRZĄTALI - stan w jakim znajdował się teren rekreacyjny znany jako Lady Canning’s Plantation niepokoił stałych jego bywalców. Szanse na podziwianie uroków natury były nikłe. Przyłożyły się do tego nieznane osoby, które uznaly, że to dobre miejsce do porzucania odpadów. Fly-tipping nie spodobał się Rache Suddrick, która zrobiła zdjęcie i pokazała je w sieci. Reakcja była bardzo pozytywna. Kilkoro jej znajomych skrzyknęło sie, ny posprzątać teren. Do pierwotnego stanu przywrócono go w 90 minut. Śmieci zebrano i wywieziono na wysypisko. Postawa godna naśladowania!
PETERBOROUGH
KREWNI SLAVIKÓW SKAZANI ZA WYZYSK - kilka miesięcy temu Roman Slavik i jego matka Maria Slavikowa skazani zostali za zniewolenie, wykorzystywanie i okradanie dwóch mężczyzn. Tym razem sąd Cambrdge Crown Court rozpatruje wniosek oskarżenia kolejnej osoby - Margity Slavikowej (68), która miała łamać prawo w podobny sposób tj. poprzez udział w wykorzystywaniu podległych grupie osób i ich okradzania. Osobom sprowadzanym ze Słowacji obiecywano dobrze płatną pracę. Na miejscu byli okłamywani i okradani. 30-latek, który pracował dla grupy 8 lat za co otrzymał zaledwie £12,900 - to jedynie 33 funty tygodniowo.
43
laserowym światłom. W obu tych inscenizacjach BMW Art Car zaprezentowało się z całkiem nowej – choć perfekcyjnej w każdym calu – perspektywy. Efekty sesji opublikowano na fanpage’u BMW Group Classic w serwisie Facebook oraz na profilu BMW Group Classic w serwisie Instagram.
przepisami grupy 4. 40 lat temu ten wyjątkowy pojazd nie tylko zaliczył udany sportowy debiut w serii Procar, ale także trwale
zapisał się w historii popartu. W scenerii starego budynku przemysłowego w Kolonii Stephan Butler stworzył efektowny kontrast między poma-
BMW Art Car w wersji Andy’ego Warhola okazało się wymarzonym tematem niedawnej sesji zdjęciowej zrealizowanej w Kolonii. Co ciekawe, lowanym w jaskrawe kolory podczas tworzenia dzieła sam artystycznym BMW a posępną Warhol sprawił spory kłopot szarością opuszczonej fabryki. fotografom. 40 lat temu ledwo Z kolei podczas sesji pleneroudało się rozstawić aparaty, wej fotograf pokazał BMW M1 gdy Warhol skończył ozdabiaArt Car skąpane w mistycznej nie karoserii wzorem w koloatmosferze uzyskanej dzięki www.thepolishtelegraph.co.uk rach tęczy. Jak wyjaśnił póź-
niej artysta, tak szybkie tempo pracy miało odzwierciedlać jej cel: „Chciałem pokazać prędkość. Gdy pojazd porusza się bardzo szybko, wszystkie linie i barwy ulegają rozmyciu”. Niedługo po ostatnim pociągnięciu pędzlem BMW M1 w wersji Warhola pokazało, jak imponującą prędkość może rozwinąć dzieło sztuki. W czerwcu 1979 roku BMW M1 z numerem startowym 76 wzięło udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Za kierownicą zasiedli niemiecki kierowca Manfred Winkelhock oraz Francuzi Hervé Poulain i Marcel Mignot. BMW M1 Art Car zajęło drugie miejsce w klasie i szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.
44
MULTIMEDIALNY PASSAT
WYGODA I KOMFORT W ZASIĘGU RĘKI
- Modułowy system multimedialny trzeciej generacji (MIB3) został rozbudowany i zapewnia stały dostęp do Internetu - W chwili wprowadzenia Passata na rynek oferta obejmuje systemy infotainment Discover Media i Discover Pro - Za pośrednictwem nowych systemów multimedialnych kierowca może korzystać z serwisów Apple Music czy TIDAL Volkswagen mocno rozbudował modułowy system multimedialny trzeciej generacji (MIB3) i zastosował w nim Online Connectivity Unit z wbudowaną kartą SIM. Dzięki niej na pokładzie nowego Passata jest dostępny Internet, o ile tylko kierowca zarejestruje samochód w systemie. Online Connectivity Unit ma wiele zalet. Dzięki niemu można m.in. korzystać ze streamingu muzyki (bez potrzeby podłączania
smartfona do samochodowych multimediów albo korzystania z dodatkowej karty SIM) oraz z internetowych usług We Connect, We Connect Plus i We Connect Fleet. W chwili wprowadzenia Passata na rynek oferta nowych systemów infotainment obejmuje radio Composition Colour z ekranem o przekątnej 6,5 cala, które należy do wyposażenia seryjnego nowego Passata w
wersjach Essence, Business i Elegance oraz dwa systemy radiowonawigacyjne – Discover Media z ekranem dotykowym o przekątnej 8,0 cali (seryjny w wersji GTE) oraz Discover Pro z 9,2-calowym ekranem dotykowym. Każdy z nich został wyposażony w funkcję „Streaming & Internet”. Oprócz 9,2-calowego, kolorowego i w pełni dotykowego ekranu z czujnikiem zbliżenio-
www.thepolishtelegraph.co.uk
wym system nawigacji satelitarnej Discover Pro obejmuje Active Info Display, czyli cyfrowe wskaźniki z możliwością personalizacji widoków, radio z odtwarzaczem MP3/WMA, tuner cyfrowy DAB+ umożliwiający odbiór programów radiowych w formie cyfrowej, instalację telefoniczną Comfort z funkcją bezprzewodowego ładowania telefonu oraz wzmocnienie sygnału w standardzie LTE, mapę Europy z usługą aktualizacji online, Sign Assist – system rozpoznawania znaków drogowych, obsługę systemu multimedialnego za pomocą komend głosowych (także w języku polskim), funkcję sterowania gestami, dostęp do mobilnych usług online We Connect Plus (bezpłatnie przez 3 lata), Wireless App Connect z możliwością bezprzewodo-
wego podłączenia smartfona (poprzez CarPlay) i przeniesienia widoku na ekran nawigacji, sterowanie za pośrednictwem aplikacji Volkswagen Media Control. W wypadku urządzenia Discover Pro kierowca, korzystając ze skonfigurowanego w indywidualny sposób ekranu głównego, może sterować niemal wszystkimi funkcjami multimediów, która są zgrupowane na dwóch poziomach. Należą do nich takie funkcje jak: oświetlenie wnętrza Ambiente, App-Connect, Apps and Services, ogrzewanie postojowe, zdjęcia, e-Manager (tylko w wypadku Passata GTE), systemy asystujące, funkcje – pojazd, pomoc (wsparcie przy obsłudze), klimatyzacja, dźwięk, Media Control, media, nawigacja, użytkownik/zarzą-
45
dzanie, radio, ustawienia oraz telefon. Kierowca konfiguruje jedynie kolejność funkcji – podobnie jak robi się to z aplikacjami na ekranie smartfona. Obsługa multimediów Passata jest więc bardzo prosta. Volkswagen zastosował tu technologię znaną już z Touarega i przejął też wygląd ekranu. Podczas tworzenia nowego menu nawigacji skoncentrowano się na zapewnieniu jak najbardziej intuicyjnej obsługi. Dlatego z lewej strony znajdują się teraz cztery małe symbole – korzystając z nich kierowca może wejść do zakładek „cel”, „ostatnie cele”, „trip overview” (interaktywna trasa) i „ulubione” (zapamiętane cele). Nowością jest tu zakładka „trip overview”. Jeśli nawigacja jest uruchomiona – nawet gdy na
ekranie jest widoczna mapa – z lewej strony jako „trip overview” zawsze wyświetla się obraz trasy w postaci pionowej belki. Dzięki pozyskiwanym z Internetu informacjom o sytuacji na drogach kierowca jest ostrzegany o utrudnieniach na całej długości trasy oraz zyskuje wiedzę na temat Points of Interest (POI). Jeśli skorzysta z pola POI – np. zaznaczając restaurację – wyświetlą się informacje szczegółowe. Z poziomu POI można też bezpośrednio zadzwonić do wybranej restauracji, żeby np. zarezerwować stolik. Za pośrednictwem systemu multimedialnego kierowca może także bardzo łatwo połączyć się z kontem na serwisach Apple Music czy TIDAL – wystarczy, że raz się tam zalogu-
je. Nowy system multimedialny w Passacie jest pierwszym urządzeniem nieopracowanym przez Apple, które po zalogowaniu się za pomocą konta Apple umożliwia korzystanie z Apple Music, a więc zapewnia dostęp do playlisty i ulubionych utworów. Pakiet danych potrzebny do skorzystania ze streamingu czy usług internetowych można dokupić bezpośrednio poprzez system multimedialny w Volkswagen Partner Cubic Telekom albo pobrać za pośrednictwem WLAN Tethering. Dzięki funkcji „Webradio”, oprócz nadajników FM i DAB, można korzystać z internetowych stacji radiowych. Możliwe jest więc słuchanie ulubionych stacji z całego świata. Pasażerowie podróżujący Passa-
www.thepolishtelegraph.co.uk
tem mogą ponadto połączyć bezprzewodowo z Internetem swoje smartfony, tablety, e-booki czy inne urządzenia tego rodzaju. W nowym Passacie na Internecie opiera się także funkcja sterowania multimediami przy pomocy naturalnych komend głosowych. Nowością w Volkswagenie jest bezprzewodowa możliwość aktywacji za pośrednictwem bluetootha dostępu do aplikacji smartfona (również iPhonów Apple’a) poprzez system multimedialny w samochodzie. Apple CarPlay (jedna z funkcji systemu App-Connect) uruchamia się automatycznie, gdy kierowca lub jeden z pasażerów wsiądą do Passata z iPhonem, który już raz kiedyś wcześniej łączył się z systemem.
Krótkie zawołanie „Hallo Volkswagen” wystarczy, aby Passat zaczął reagować na polecenia głosowe. Odzewem ze strony samochodu są wtedy słowa „Yes, please?” informujące o aktywacji funkcji. Głosem można obsługiwać wszystkie ważne urządzenia w samochodzie – nawigację, telefon i radio. Polecenia głosowe są przetwarzane w chmurze i tam rozpoznawane; oczywiście sterowanie głosem działa również offline, w uproszczonym trybie. Dzięki internetowemu połączeniu kierowca i siedzący obok pasażer mogą przywoływać na głos żądane informacje czy podawać cele nawigacji. Dzieje się to równie intuicyjnie jak podczas korzystania ze smartfonów.
46
NISSAN GT-R NISMO nującego finiszu na bardzo mokrym torze Fuji Speedway, kiedy pokonał mocnych rywali w takich samochodach jak na przykład Mazda RX3. Od tego czasu Tamura wiedział już, że chce nie tylko oglądać GT‑R, ale także mieć wkład w jego suk‑ cesy. Dziś Tamura stara się, aby GT‑R ewoluował z każdym rokiem, wyprzedzając coraz liczniej‑ szych konkurentów, w tym najdroższe super-, a niekiedy nawet hipersamochody. Turbiny GT3 do silnika VR38DETT
Nissan wybrał tor EuroSpeedway Lausitz w Niemczech oraz jego okolice w jednym konkretnym celu: aby zaprezentować inżynierską precyzję nowego GT‑R NISMO 2020 w regionie, który najlepiej podkreśli walory tego samochodu. Na całym świecie jest mnóstwo wspaniałych miejsc do czerpa‑ nia przyjemności z jazdy, ale tylko w Niemczech kierowca znajdzie zarówno szybkie auto‑ strady, jak i tory wyścigowe, na których może doświadczyć „w pełni wyścigowych osiągów” Nissana GT‑R NISMO. Rodowód Nissan GT‑R NISMO 2020 to kulminacja możliwości dwóch najważniejszych symboli marki Nissan: GT‑R – reprezentujące‑ go 50 lat chlubnej historii, rodo‑ wodu i wyścigowych sukcesów śledzonych przez rzeszę fanów na całym świecie – oraz NI‑ SMO, czyli NISsan MOtorsports International Co., wewnętrzne‑ go działu tuningowego Nissa‑ na, który z maniakalną wręcz perfekcją dopracowuje naj‑ drobniejsze szczegóły. Zgodnie z tym, czego można spodzie‑ wać się po NISMO, GT‑R NISMO z roku modelowego 2020 jest bardziej ekstremalną, torową wersją modelu GT‑R. Jedno‑ cześnie samochód stał się doj‑ rzalszy dzięki udoskonaleniom wprowadzonym według rygo‑ rystycznych założeń, oraz jest jeszcze bardziej bezkompromi‑
sowy i dostarcza jeszcze więcej satysfakcji z jazdy po drogach publicznych. W GT‑R NISMO 2020 najważ‑ niejsza jest pełna równowaga. Nowe, sprawdzone w wyści‑ gach turbosprężarki, ulepszo‑ ne sterowanie zmianą biegów, lżejsze podzespoły, obniżona całkowita masa oraz zmo‑ dernizowane hamulce, koła i opony – to rozwiązania, które przyczyniły się do skrócenia czasu okrążenia toru testo‑ wego Nissana o 2,5 sekundy, nie wspominając o poprawie stabilności przy typowych dla modelu GT‑R wysokich pręd‑ kościach, dochodzących do 300 km/h. Oto jak Nissan uzyskał tę znaczącą poprawę osiągów. Zbudowany według koncepcji kaizen Dążenie do perfekcji wymaga uporu i wytrwałości. Potrzeba ciągłej ewolucji i doskonalenia to właśnie kaizen. Zgodnie z tym podejściem zespół odpo‑ wiedzialny za GT‑R NISMO na każdym etapie prac nad pojaz‑ dem z własnej inicjatywy po‑ dejmował ambitne wyzwania. Zastanawiając się nad poszcze‑
gólnymi detalami, konstruk‑ torzy z wrodzonej ciekawości zadawali sobie pytanie: „a gdy‑ by tak...?”. Pojedyncze drobne usprawnienia mogą wydawać się mało istotne, ale gdy po‑ łączyć je w całość, nie sposób nie zauważyć różnicy. Tak wła‑ śnie dojrzewa charakter samo‑ chodu. Nie chodzi wyłącznie o liczby i mierzalne osiągi, ale o całościowy efekt – o to jak GT‑R NISMO zespala się z cia‑ łem kierowcy i jakie odczucia towarzyszą jego właścicielowi na ulubionej trasie lub torze wyścigowym. Hiroshi Tamura i jego zespół Hiroshi Tamura, główny specja‑ lista ds. produktu – znany jako „Mr. GT-R” – od ponad 30 lat pracuje dla Nissana. Angażując się w rozwijanie i doskonalenie modelu GT‑R, ma on wkład w prawie każdy etap ewolucji mo‑ delu, ze szczególnym uwzględ‑ nieniem elementów podwozia. Od najmłodszych lat był pasjo‑ natem najbardziej legendar‑ nych sportowych Nissanów. Jako 10‑latek oglądał Taka‑ hashiego Kunimitsu w niebie‑ sko-białym wyścigowym 2000 Skyline GT‑R w czasie fascy‑
www.thepolishtelegraph.co.uk
Udział w wyścigach uszlachet‑ nia. Nie inaczej jest w przypad‑ ku GT‑R NISMO 2020. Podob‑ nie jak w wyścigach, kluczem do świetnego rezultatu jest precy‑ zja. Każdy silnik VR38DETT jest od początku do końca monto‑ wany ręcznie w specjalnym, sterylnym pomieszczeniu przez najwyższej klasy mechaników zwanych takumi. Owa ścisła elita mająca prawo używania tego tytułu pracuje z zaanga‑ żowaniem i precyzją godnymi rzemieślnika-artysty. Jak każ‑ dy artysta, takumi podpisuje swoje dzieło, umieszczając na silniku specjalną aluminiową tabliczkę ze swoim nazwiskiem na dowód, że jednostka spełnia wyznaczony standard. Nowe turbosprężarki zastoso‑ wane w samochodzie są takie same, jak podzespoły w GT3, czyli wyścigowej wersji GT‑R. Koło turbiny ma 10 łopatek (o jedną mniej w porównaniu z aktualnym modelem), a same łopatki są o 0,3 mm cieńsze. Przekłada się to na obniżenie masy aż o 14,5%, a tym samym na zmniejszenie bezwładności (o 24%), a więc na większą dy‑ namikę reakcji. Mniejsza liczba łopatek oznacza zmniejszenie przepływu gazów – dlatego też zastosowano nową płytę uszczelniającą, aby zapobiec wypływaniu spalin za łopat‑ kami i radykalnie poprawić efektywność ich przepływu. W trakcie najnowszej analizy
przepływu i obciążeń szcze‑ gólną uwagę zwrócono na kon‑ strukcję i profil łopatek. Nowy kształt optymalizuje efek‑ tywność, a większa prędkość przepływu gazów wylotowych przekłada się na poprawę dy‑ namiki doładowania i przyspie‑ szenia, a więc na elastyczność na poszczególnych biegach w każdej sytuacji. Na poniższym wykresie przed‑ stawiono poprawę elastyczno‑ ści w porównaniu z poprzednim GT‑R NISMO przyspieszającym od 110 km/h i 4000 obr./min na czwartym biegu (w trybie manualnym). Reakcja na doda‑ nie gazu jest natychmiastowa. Sąsiedni wykres przedstawia poprawę elastyczności silnika o 20% w reakcji na wciskanie pe‑ dału przyspieszenia, od zera do pełnego otwarcia przepustnicy. Pomimo tego, że moc silnika się nie zmieniła (441 kW / 600 KM), kierowca odczuwa to jako dalsze „wzmocnienie” ogólne‑ go charakteru ręcznie składa‑ nego silnika VR38DETT. Zmodyfikowany tytanowy tłu‑ mik charakteryzuje się bardziej wyrazistym, ale nie natarczy‑ wym tonem rozbrzmiewają‑ cym w kabinie. Z zewnątrz lżej‑ szy układ wydechowy można rozpoznać po ręcznie polero‑ wanych końcówkach. W trybie R udoskonalona 6‑biegowa przekładnia dwu‑ sprzęgłowa zmienia biegi bar‑ dziej agresywnie i intuicyjnie dzięki nowemu algorytmo‑ wi adaptacyjnego sterowana przełożeniami (ASC). Wybiera on optymalne przełożenia w każdej sytuacji drogowej, co można zauważyć zwłaszcza przy hamowaniu i zbliżaniu się do zakrętu, kiedy to zespół napędowy działa jeszcze pre‑ cyzyjniej, a redukcja następuje szybciej, aby ograniczyć pod‑ sterowność przy wchodzeniu w zakręt. Wyższe obroty silnika przy niższym przełożeniu za‑ pewniają też lepsze przyspie‑ szenie na dynamicznym wyj‑ ściu z zakrętu..
TERAZ W NASZEJ OFERCIE
AUTA DOSTAWCZE
CAR KOMIS
www.swcarkomis.uk
NA SPECJALNE ZAMÓWIENIE
ROZSZERZYLIŚMY NASZĄ OFERTĘ SAMOCHODÓW UŻYWANYCH O AUTA DOSTAWCZE W ROCZNIKACH 2014 - 2018. VANY SPROWADZANE SĄ NA SPECJALNE ZAMÓWIENIE KLIENTA I SĄ DOSTĘPNE W ATRAKCYJNEJ OPCJI KREDYTOWEJ. PO WIĘCEJ INFORMACJI ZADZWOŃ DO KRZYSZTOFA
TEL 077 951 48 565
48
CAR KOMIS WWW.SWCARKOMIS.UK
PONAD 850 AUT W OFERCIE
AUTO NA KREDYT? ŻADEN PROBLEM!
PROFESJONALNA POLSKA OBSŁUGA
Większość samochodów z naszej oferty posiadało tylko jednego właściciela oraz ma mają pełną pełną historię historię serwisową. serwisową. Nasze auta są przygotowywane i serwisowane oraz przechodzą inspekcję pod względem technicznym. technicznym .
Oferujemy atrakcyjne finansowanie naszych aut przy współpracy z największymi brytyjskimi bankami. Nasz polski konsultant pomoże dopasować wysokość miesięcznej raty do Twojego budżetu.
Jesteśmy angielskim salonem samochodów używanych oferującym obsługę klienta również w języku polskim. Wystarczy zadzwonić do Krzysztofa pod 077 951 48 565 i umówić się na wizytę.
Wszystkie auta można zobaczyć na naszej stronie internetowej www.swcarkomis.uk
Możliwość złożenia aplikacji o wybrane auto przez naszą stronę internetową www.swcarkomis.uk
Niestety osoby wcześniej nieumówione mogą zostać nieobsłużone. Serdecznie zapraszamy.
DO NASZEJ OFERTY DODALIŚMY PONAD 200 AUT
SW Car Supermarket / Komis Padholme Road East, Peterborough PE1 5XL
* Ze względu na bardzo duże zainteresowanie naszą ofertą prosimy umawiać się na wizyty w naszym salonie. Osoby wcześniej nieumówione mogą zostać nieobsłużone.
ZAPYTAJ NAS O GWARANCJĘ PREMIER
Polska obsługa (Krzysztof)
Tel 077 951 48 565
Recepcja www.thepolishtelegraph.co.uk
Tel 01733 669 600
www.swcarkomis.uk