3 minute read
Aby cały świat stał się domem Trójcy Świętej
Duchowość trynitarska
ZE WZGLĘDU NA DZIEŃ SOLIDARNOŚCI Z KOŚCIOŁEM PRZEŚLADOWANYM, PRZEŻYWANYM CO ROKU W DRUGĄ NIEDZIELĘ LISTOPADA, PIERWSZY ARTYKUŁ NOWEGO CYKLU ENCYKLOPEDII WIARY, W KTÓRYM CHCEMY WSPÓLNIE ODKRYWAĆ BOGACTWO DUCHOWOŚCI KOŚCIOŁA, POŚWIĘCONY BĘDZIE CHARYZMATOWI ZAKONU PRZENAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY I NIEWOLNIKÓW, CZYLI TRYNITARZY.
Advertisement
Wszystko zaczęło się dzięki Mszy świętej
Zakon Przenajświętszej Trójcy i Niewolników został założony przez świętego Jana de Matha ponad osiemset lat temu. Do jego powstania przyczyniła się wizja, którą święty otrzymał 28 stycznia 1193 roku, w czasie odprawiania swojej Mszy św. prymicyjnej. Gdy wzniósł Hostię, ujrzał Chrystusa w białej szacie z błękitno-czerwonym greckim krzyżem na piersi, a wraz z Nim dwóch niewolników, skutych łańcuchami. Jan de Matha, chcąc zrozumieć znaczenie tego widzenia, udał się do Cerfroid. Tam, w ciszy pustelni, odkr ył wolę Bożą w niesieniu pomocy chrześcijanom uciskanym przez pogan. Z czasem jego świadectwo przyciągało kolejnych ludzi, którzy chcieli włączyć się w dzieło wyzwolenia niewolników. Dzięki ich wsparciu już w 1194 roku powstał pierwszy dom wspólnoty trynitarskiej w Cerfroid, później kolejne w De Planels oraz Bourg-la-Reine.
Przebywając w pustelni, Jan de Matha ułożył regułę, według której mieli żyć członkowie nowego zakonu. Udał się do Rzymu, by zwrócić się do papieża Innocentego III z prośbą o jej przyjęcie. 17 grudnia 1198 roku została wydana bulla Operante divine dispositionis, która zatwierdziła Zakon Przenajświętszej Trójcy oraz jego regułę. Wspólnota rozwijała się, prowadząc dzieło wykupu chrześcijan. Na cel pierwszej wyprawy redempcyjnej Jan d e M a t h a o b r a ł M a r o k o , gdzie sam dokonał wyzwole‐n i a n i e wo l n i k ów z r ą k m u z u ł m a n ów. 1 7 g r u d n i a 1213 roku, gdy umierał w domu San Tommaso in Formis w Rzymie, polecił b ra c i o m ko nt y n u owa n i e rozpoczętego dzieła. W mo‐mencie śmierci pozostawił ponad trzydzieści wspólnot realizujących char yzmat Z a ko n u P r ze n a j ś w i ęt s ze j Tr ó j c y, opierający się na filarach uwielbienia, wspól‐noty i służby.
Uwielbienie
Głównym celem życia i podstawowym źródłem, z którego czerpie duchowość trynitarska, jest wierne dążenie do zjednoczenia z O jcem, Synem i Duchem Świętym oraz nieustanne zanoszenie Trójjedynemu Bogu modli t wy uwielbienia. Owocem tej relacji, komunii z Trójcą Świętą, staje się gorliwe zaangażowanie człowieka w dzieła miłosierdzia i natchnienie do włączenia się w zbawczą misję Syna Bożego.
Modlitwą własną rodziny zakonnej jest koronka trysagionu anielskiego. To pełne czci wołanie całego Kościoła, zanoszone Trzem Osobom Boskim, zakończone błaganiem: „Wybaw nas, ocal nas, obdarz nas życiem, o błogosławiona Tr ó j c o” (t e k s t m o d l i t w y d o s t ę p n y o n l i n e : h t t p : // www.trynitarze.pl/index.php/trysagion). Sam trisagion, wymowne słowa „Święty Boże, Święty mocny, Święty nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami”, jest jedną z najstarszych modlitw Kościoła. Jej źródło możemy odnaleźć na kartach Pisma Świętego w szóstym rozdziale Księgi Izajasza (zob. Iz 6, 2-3) i czwartym rozdziale Apokalipsy świętego Jana (zob. Ap 4, 8), gdzie przedstawione są istoty niebieskie, które nieustannie przed tronem Boga śpiewają hymn: „Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów” i oddają Mu cześć. Dzięki modlitwie koronką trynitarskiego trisagionu Kościół włącza się w uwielbienie, jakie Przenajświętszej Trójcy nieustannie zanoszą chóry anielskie.
Służba
Zjednoczenie z Trójjedynym Bogiem otwiera serce człowieka na służbę ubog im i zniewolonym na wzór Chr ystusa O d k u p i c i e l a . S z c z e g ó l n y m c h a r y z m a t e m r o d z i n y trynitarskiej jest niesienie ludziom wolności, która została wylana na cały świat przez zbawcze rany Syna Bożego. Zażyła relacja z Jezusem Nazareńskim uczy człowieka uważności na potrzeby bliźnich oraz umacnia w wytrwałej służbie innym.
Historycy podają, że w czasie wypraw redempcyjnych trynitarze wykupili około 900 tysięcy chrześcijan, a gdy brakowało im funduszy, sami oddawali się w niewolę w zamian za nich. We współczesnym świecie to dzieło w większym stopniu wyraża się wytrwałym poszukiwaniem dialogu, solidarnością z cierpiącymi i zaangażowaniem w niesienie pomocy ludziom uwikłanym w różne formy niewoli: chorym, uzależnionym, więźniom czy represjonowa‐