Wiadomosci Handlowe X 2012

Page 1

Nr Nr 10 10 (119) (119) PAŹDZIERNIK PAŹDZIERNIK 2012 2012

www.wiadomoscihandlowe.pl www.wiadomoscihandlowe.pl

ISSN ISSN 1643-8787 1643-8787

Nakład: Nak³ad: 80 80 000 000 egz. egz.

SZARA STREFA W HANDLU DETALICZNYM

Nie jestem oszustem, ja tylko kombinuję Szara strefa istniała w handlu zawsze. Jeśli jednak wierzyć kupcom, obecnie zjawisko to przestaje być marginesem. Staje się nagminne, a – zdaniem niektórych ­– bywa wręcz jedyną szansą na ocalenie zagrożonych plajtą biznesów. Dlatego coraz więcej kupców decyduje się na proceder potocznie nazywany robieniem „wałków”. Oczywiście w żadnym razie nie można tego pochwalać, ale słuchając nierzadko dramatycznych opowieści, można przynajmniej zrozumieć, dlaczego niektórzy kupcy podejmują ryzyko.

P

anie, ja jestem uczciwym człowiekiem, solidnym kupcem, zawsze terminowo regulowałem wszystkie należności wobec dostawców, wszystkie podatki, opłaty i daniny. Prowadzę sklep od 20 lat i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby robić coś takiego. Zawsze potępiałem wszelkich kombinatorów, a te‑ raz co? Sam muszę kombinować. Nie mam wyjścia – żali się jeden z detalistów z centralnej Polski. Miasto, w którym działa jego sklep, ma niewiele ponad 10 000 mieszkańców, a są tu dwa markety i trzy dyskonty. Jeden z nich otworzył się przed ponad rokiem, tuż obok jego placówki. Obroty natychmiast spadły mu o jedną trzecią i tak już zostało. – Zreorganizowałem sklep, wprowadziłem szerszy asortyment towarów premium, żeby nie konkurować z mar‑ kami własnymi dyskontu i sytuacja jakoś się ustabilizowała. Ale pod koniec ubiegłego roku splajtował duży zakład produkcyjny, najwięk‑ szy pracodawca w mieście. Kilkaset osób straciło pracę i zrobiło się biednie. Obroty znowu spadły i rentowność sklepu zaczęła krążyć wokół zera. To co miałem robić? Żeby wyjść na swoje, zacząłem robić „wałki”. Biorę „lewe” faktury na towar, którego nie kupuję. Wrzucam je w koszty, odliczam VAT i dzięki temu oszczędzam te parę tysięcy miesięcznie na podatkach. Mam na jedną pensję dla ekspedientki i jeszcze zostaje coś dla mnie. A co z towarem? Kolega bierze go i sprzedaje bez paragonów – tłumaczy. Mechanizm tego „wałka” jest prosty. Sklep A kupuje w hurtowni partię towaru, ale odstępuje go sklepowi B po cenie zaku‑ pu, a sam księguje fakturę, dzięki czemu ma koszt uzyskania przychodu, pomniejszający podatek dochodowy. Odlicza też sobie VAT, którego nie musi zapłacić. Faktura na 10 000 zł netto oznacza możliwość pomniejszenia podatku dochodowego o 1900 zł i odliczenia VAT w wysokości 2300 zł. Z kolei sklep B

Powstały grupy wymieniające się fakturami, handlujące produktami podejrzanego pochodzenia i dzielące się kosztami zakupu dużych partii towarów w superatrakcyjnych cenach

sprzedaje bez paragonów towar odkupiony od sklepu A i też nie płaci od tej sprzedaży podatków. Takie zabiegi są trudno wykrywalne tylko wówczas, gdy firma prowadzi księgowość uproszczoną. Wtedy nie ma pełnej ewiden‑ cji magazynowej, tylko rejestruje się wartościowo zakupy i sprze‑ daż. Na koniec każdego roku sklep musi sporządzić remanent, ale żeby wykryć niezgodność w liczbie towarów zakupionych, sprzedanych oraz spisanych w remanencie, kontroler musiałby dokładnie zweryfikować wszystkie faktury zakupowe i paragony fiskalne z całego roku, co jest w praktyce niewykonalne.

Lewa kasa – poza kasą Kupiec ze sklepu B ryzykuje więcej, bo sprzedaje towar bez para‑ gonów. Są na to różne sposoby. – Najważniejsze to mieć podkład‑ kę, czyli faktury zakupowe na cały towar znajdujący się w sklepie. Przykładowo, kupuję na fakturę 10 zgrzewek dżemów czy pasztetów, sprzedaję je bez paragonów i uzupełniam towarem odkupionym od kolegi czy kupionym w hurtowni na paragon. Nigdy nie mogę mieć w sklepie więcej niż owe 10 zgrzewek, ale na jedną fakturę­‑podkładkę mogę sprzedać kilka razy więcej towaru bez paragonów – wyjawia nasz informator. Abstrahując od tego, że mamy do czynienia z przestępstwem, to cały proceder jest ryzykowny i wymagający dodatkowej pracy. Sama sprzedaż bez rejestracji na kasie fiskalnej stanowi również techniczną trudność. Pozwala to jednak „zaoszczędzić” na podat‑ kach, czyli w nielegalny sposób zwiększyć rentowność sklepu.

Dalszy ciąg na stronie 28


­¼ÓÓË¥­»¶»¿°Ã¥´µÀ ±¹²ª«À¸µÖ Ò

ÒÔÓÒ×ÓÔ×ÓÎ ÓÐÊÐÒÊÓÌ


Nr 10 (119) PAŹDZIERNIK 2012

www.wiadomoscihandlowe.pl

ISSN 1643-8787

Nakład: 80 000 egz.

SZARA STREFA W HANDLU DETALICZNYM

Nie jestem oszustem, ja tylko kombinuję Szara strefa istniała w handlu zawsze. Jeśli jednak wierzyć kupcom, obecnie zjawisko to przestaje być marginesem. Staje się nagminne, a – zdaniem niektórych ­– bywa wręcz jedyną szansą na ocalenie zagrożonych plajtą biznesów. Dlatego coraz więcej kupców decyduje się na proceder potocznie nazywany robieniem „wałków”. Oczywiście w żadnym razie nie można tego pochwalać, ale słuchając nierzadko dramatycznych opowieści, można przynajmniej zrozumieć, dlaczego niektórzy kupcy podejmują ryzyko.

P

anie, ja jestem uczciwym człowiekiem, solidnym kupcem, zawsze terminowo regulowałem wszystkie należności wobec dostawców, wszystkie podatki, opłaty i daniny. Prowadzę sklep od 20 lat i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby robić coś takiego. Zawsze potępiałem wszelkich kombinatorów, a te‑ raz co? Sam muszę kombinować. Nie mam wyjścia – żali się jeden z detalistów z centralnej Polski. Miasto, w którym działa jego sklep, ma niewiele ponad 10 000 mieszkańców, a są tu dwa markety i trzy dyskonty. Jeden z nich otworzył się przed ponad rokiem, tuż obok jego placówki. Obroty natychmiast spadły mu o jedną trzecią i tak już zostało. – Zreorganizowałem sklep, wprowadziłem szerszy asortyment towarów premium, żeby nie konkurować z mar‑ kami własnymi dyskontu i sytuacja jakoś się ustabilizowała. Ale pod koniec ubiegłego roku splajtował duży zakład produkcyjny, najwięk‑ szy pracodawca w mieście. Kilkaset osób straciło pracę i zrobiło się biednie. Obroty znowu spadły i rentowność sklepu zaczęła krążyć wokół zera. To co miałem robić? Żeby wyjść na swoje, zacząłem robić „wałki”. Biorę „lewe” faktury na towar, którego nie kupuję. Wrzucam je w koszty, odliczam VAT i dzięki temu oszczędzam te parę tysięcy miesięcznie na podatkach. Mam na jedną pensję dla ekspedientki i jeszcze zostaje coś dla mnie. A co z towarem? Kolega bierze go i sprzedaje bez paragonów – tłumaczy. Mechanizm tego „wałka” jest prosty. Sklep A kupuje w hurtowni partię towaru, ale odstępuje go sklepowi B po cenie zaku‑ pu, a sam księguje fakturę, dzięki czemu ma koszt uzyskania przychodu, pomniejszający podatek dochodowy. Odlicza też sobie VAT, którego nie musi zapłacić. Faktura na 10 000 zł netto oznacza możliwość pomniejszenia podatku dochodowego o 1900 zł i odliczenia VAT w wysokości 2300 zł. Z kolei sklep B

Powstały grupy wymieniające się fakturami, handlujące produktami podejrzanego pochodzenia i dzielące się kosztami zakupu dużych partii towarów w superatrakcyjnych cenach

sprzedaje bez paragonów towar odkupiony od sklepu A i też nie płaci od tej sprzedaży podatków. Takie zabiegi są trudno wykrywalne tylko wówczas, gdy firma prowadzi księgowość uproszczoną. Wtedy nie ma pełnej ewiden‑ cji magazynowej, tylko rejestruje się wartościowo zakupy i sprze‑ daż. Na koniec każdego roku sklep musi sporządzić remanent, ale żeby wykryć niezgodność w liczbie towarów zakupionych, sprzedanych oraz spisanych w remanencie, kontroler musiałby dokładnie zweryfikować wszystkie faktury zakupowe i paragony fiskalne z całego roku, co jest w praktyce niewykonalne.

Lewa kasa – poza kasą Kupiec ze sklepu B ryzykuje więcej, bo sprzedaje towar bez para‑ gonów. Są na to różne sposoby. – Najważniejsze to mieć podkład‑ kę, czyli faktury zakupowe na cały towar znajdujący się w sklepie. Przykładowo, kupuję na fakturę 10 zgrzewek dżemów czy pasztetów, sprzedaję je bez paragonów i uzupełniam towarem odkupionym od kolegi czy kupionym w hurtowni na paragon. Nigdy nie mogę mieć w sklepie więcej niż owe 10 zgrzewek, ale na jedną fakturę­‑podkładkę mogę sprzedać kilka razy więcej towaru bez paragonów – wyjawia nasz informator. Abstrahując od tego, że mamy do czynienia z przestępstwem, to cały proceder jest ryzykowny i wymagający dodatkowej pracy. Sama sprzedaż bez rejestracji na kasie fiskalnej stanowi również techniczną trudność. Pozwala to jednak „zaoszczędzić” na podat‑ kach, czyli w nielegalny sposób zwiększyć rentowność sklepu.

Dalszy ciąg na stronie 28




zdaniEM WydaWCy

W numerze HANDEL

Paweł Kapuściński pk@wiadomoscihandlowe.com.pl

Duży może więcej, ale żeby nie był sam Rzymianie mawiali: „Czasy się zmieniają, a my wraz z nimi”. Polscy kupcy strawestowaliby tę łacińską maksymę pewnie tak: „Czasy się zmieniają, a nasi konkurenci wraz z nimi”. Na początku transformacji głównym zagrożeniem wydawały się hipermarkety. Były wielkie, rzu‑ cały się w oczy i pielgrzymowały do nich tłumy klientów. Dziś istnie‑ niu tradycyjnego handlu w zasadzie nie przeszkadzają. Później była mowa o sieciach supermarketów, które na początku też operowały w innym segmencie rynku i dopiero potem zaczęły wciskać się w re‑ wiry przypisane, wydawałoby się na zawsze, polskiemu handlowi. No, a potem pojawiły się dyskonty. Na początku nieśmiało, z oporami, ale z biegiem lat szły coraz szerszym frontem i z coraz lepszym efektem. Im gorzej dzieje się w gospodarce, tym lepiej dzieje się w dyskon‑ tach, bo ten format handlu napędzają niskie ceny, a więc argument przemawiający do coraz większej części ubożejącego społeczeństwa. Mamy w kraju niemal wszystkie najważniejsze sieci dyskontowe z Europy, ale zdecydowanym liderem stała się krajowa Biedronka. Zachowując wszystkie podstawowe cechy sklepów dyskontowych, bardzo odeszła od klasycznej formuły handlu dyskontowego, który opiera się na sprzedaży marek własnych. Polscy klienci nie za bardzo to akceptują. Wszak francuska sieć Leader Price, która miała na pół‑ kach wyłącznie marki własne, poniosła spektakularną klęskę. Nato‑ miast Biedronce udało się zaszczepić w handlu dyskontowym silne marki producenckie. Działając siłą zakupów, a czasem i fortelem, np. zamawiając wyraźnie tańsze, a niezauważalnie mniejsze opakowania, kupuje te brandowe wyroby po cenach pozwalających sprzedawać je najtaniej na rynku detalicznym. Czy może być silniejsza karta prze‑ targowa niż marki, których jakość zaświadczają najlepsi producenci i najniższe ceny? Polscy kupcy byli przerażeni ekspansją Biedronki, a podejmowane przez nich próby wytargowania od producentów zbliżonych cen były oczywiście z góry skazane na klęskę. W takiej atmosferze wielkie nadzieje towarzyszyły największej konsolidacji w dziedzinie handlu hurtowego. Myślano sobie tak: jeśli Eurocash dorówna wielkością zakupów w przemyśle (jeszcze sporo mu bra‑ kuje) Biedronce, to zostanie zlikwidowana przewaga cenowa, jaką ma nad nami portugalski król dyskontów. Te oczekiwania w dużym stopniu się spełniły. Jak wynika z naszych własnych badań, w hur‑ towniach Cash & Carry najniższe ceny ma Eurocash. Jednak teraz w „tyle głowy” najbardziej przewidujących detalistów pojawia się obawa: co będzie, jeśli obecny lider hurtu tak się wzmocni, że stanie się praktycznie monopolistą?

6‑11 | Trwa konkurs

37 | Bać‑Pol wprowadzi franczyzowe hurtownie C&C

Market Roku

Pierwsza hurtownia zorganizowana według nowego konceptu ruszy w listopadzie we Włocławku

2013

Market Roku 2013

W tym miesiącu opisujemy sklepy-kandydatów z sieci SPAR i Chata Polska. Też możesz zgłosić swoją placówkę do konkursu Market Roku 2013. Wystarczy wypełnić kwestionariusz ze str. 8

12 | Nowe pomysły

właściciela Biedronki

SZKOLENIE

38 | Jak zachować się

w czasie napadu?

Każdy kasjer powinien liczyć się z tym, że ktoś przyłoży mu nóż do szyi i zażąda pieniędzy

38 | Zewnętrzne

siły sprzedaży

Jeronimo Martins przekształci 36 Aptek Na Zdrowie w drogerie Hebe, pracuje również nad innymi projektami

Wynajęty przedstawiciel handlowy jest tańszy o 25-35 proc. od własnego pracownika

14 | Czy to już wojna

PRAWO

cenowa?

Niedawno Lidl na tydzień obniżył o 10 proc. ceny wszystkich produktów, poza używkami. Na tak spektakularny krok nie zdecydował się dotychczas żaden operator spożywczy w Polsce

LICZBA MIESIĄCA

174 mln zł wydał na reklamę Lidl od początku br.

42 | Skuteczne media, nieskuteczni inspektorzy

16 | Emperia musi

uniezależnić się od Tradisu

– Za osiem miesięcy możemy mieć własną logistykę – mówi Artur Kawa, szef Emperii Holding, który ocenia koszt takiej inwestycji na 150 mln zł

18 | Marek Theus: Panowie, dość kłótni i sporów!

Współtwórca m.in. Rabatu Pomorze i franczyzowej Sieci 34, a obecnie prezes grupy zakupowej MerCo, uważa, że konieczne jest jak najszybsze stworzenie realnej przeciwwagi dla Eurocashu

24 | Muszkieterowie myślą o produkcji żywności

Intermarché będzie rozwijać marki własne, by bronić się przed drożejącą żywnością

Kwestię nadzoru nad bezpieczeństwem żywności trzeba w Polsce wreszcie uregulować. Czy stworzenie jednej superinspekcji to dobry pomysł?

RAPORT

44‑55 | Chemia i kosmetyki Sprzedaż preparatów do zmywania naczyń rośnie najszybciej. Sprawdź, jakie są jeszcze trendy na tym rynku

POD LUPĄ

56‑60 | Wyroby kulinarne Widać zmiany w preferencjach Polaków. Wynikają one z otwarcia się na smaki świata, a także z coraz większego nacisku na zdrowy tryb życia

ASORTYMENT

66 | Słodycze czekoladowe premium

Topowa jakość oraz oryginalne, atrakcyjne opakowanie – tego nabywcy oczekują od bombonier i czekolad z najwyższej półki

70 | Kupujemy herbaty, które znamy

Tym, co wyróżnia polski rynek herbaty, jest ponadprzeciętna różnorodność oferty

74 | Zmiany w akcyzie

na wyroby tytoniowe

Nowa struktura podatku akcyzowego faworyzuje wytwórców droższych papierosów. Ucierpią za to mniejsi producenci

NOWOŚCI I PROMOCJE

78‑84 |

!

Przegląd W NOWYGRA J najciekawszych OŚC nowości I! wprowadzonych na rynek u progu sezonu jesiennego. Sprawdź, co warto zamówić

WYPOSAŻENIE

86 | Optyczne triki

na półkach z alkoholem

Stoisko z alkoholem może stać się wizytówką sklepu i przyczynić się do odczuwalnego wzrostu obrotów. Pomogą w tym specjalistyczne meble

PO GODZINACH

87 | Krzyżówka

z marką Duck

Osoby, które prześlą do nas prawidłowo rozwiązaną krzyżówkę, mają szansę na atrakcyjne nagrody

Znajdź nas na Facebooku

http://www.facebook.com/WiadomosciHandlowe

Aby wzi¹æ udzia³ w konkursie wystarczy odpowiedzieæ na pytanie i odpowiedź wys³aæ na poni¿szym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wa³brzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa


HANDEL

KTO WEŹMIE EKO HOLDING?

Pieniądze to nie wszystko O EKO Holding walczą dwa duże fundusze private equity – Advent i Mid Europa Partners. Chociaż ten drugi płaci więcej, Krzysztof Gradecki, największy akcjonariusz spółki, nie chce przyjąć jego oferty. Wyjaśnia dlaczego. Wezwanie na 100 proc. akcji EKO Holdingu ogłosił na początku września Ecorse Invest‑ ments, kontrolowany przez Advent Internatio‑ nal Corporation. Początkowo fundusz za jedną akcję spółki płacił 4,10 zł, ale podwyższył ofertę do 4,70 zł. Najwięksi akcjonariusze – Krzysztof i Marzena Gradeccy (mają 55,4 proc. akcji) – ogłosili, że chcą po tej cenie sprzedać swoje papiery. Jednak zgodnie z umową, wezwanie będzie skuteczne dopiero wtedy, jeśli zapi‑ sy obejmą co najmniej 80 proc. akcji spółki. Tymczasem 4,70 zł, które satysfakcjonuje Gra‑ deckich, nie odpowiada inwestorom instytu‑ cjonalnym (Amplico OFE, Avia OFE, TFI PZU), posiadającym około 23 proc. akcji. Gdyby za tyle poszły papiery wrocławskiej spółki, wy‑ mienieni inwestorzy zanotowaliby stratę rzędu kilkunastu milionów złotych. Dla nich lepszą propozycją jest oferta funduszu Mid Europa Partners (właściciela m.in. Żabki), który miesiąc po Advencie (8 października), za pośrednic‑ twem Gemma Investments, ogłosił wezwanie, oferując za jedną akcję EKO 5,50 zł. Mimo że propozycja Mid Europy jest z finanso‑ wego punku widzenia korzystniejsza dla inwe‑ storów, Krzysztof Gradecki twardo obstaje przy ofercie Adventu. – Chciałbym podkreślić, że wraz z żoną podjęliśmy decyzję o sprzedaży swojego

Prezes POHiD: sieci płacą wysokie podatki n  Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Orga‑

nizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), stwierdziła na łamach „Gazety Wyborczej”, że tylko za rok 2011 siedem firm (Jeronimo Martins, Tesco, Auchan, Selgros, Metro, Lidl i Kaufland) zapła‑ ciło łącznie ponad 4 mld zł podatków, z czego 1,3 mld zł VAT i 600 mln zł CIT. 200 mln zł podat‑ ku od nieruchomości zasiliło budżety gmin. Pre‑ zes Juszkiewicz przekonuje też, że rentowność sieci handlowych jest w Polsce bardzo mała: najniższą mają hipermarkety – 0,6­‑0,7 proc., a najwyższą dyskonty – około 2,5 proc. (ATE)

Trzy czwarte Polaków kupuje w dyskontach n  Już trzech na czterech Polaków przynaj‑

mniej raz w miesiącu robi zakupy w dyskontach. Wartość sprzedaży rośnie w tych placówkach w tempie dwucyfrowym, natomiast w małych sklepach osiedlowych maleje lub zatrzyma‑ ła się na stałym poziomie. Polacy mają coraz mniej pieniędzy, a dyskonty są tańsze – wyja‑ śnia „Rzeczpospolita”. Z badań, które przytacza gazeta, wynika, że coraz chętniej wybierane są produkty pod markami własnymi, będące z reguły o 20­‑30 proc. tańsze od brandowych odpowiedników. W zeszłym roku sprzedaż pod markami własny‑ mi sieci zwiększyła się o 21 proc., a w tym roku wzrost ma wynieść 23 proc. Według szacunków Polacy wydadzą na takie produkty w 2012 roku niemal 37 mld zł. (SSZ)

pakietu akcji EKO Holdingu funduszowi Advent International i wiąże nas w tym zakresie umowa – mówi były już prezes EKO. Jak uzasadnia swoją REKLAMA

decyzję? – Potrzebujemy silnego inwestora, który wzmocni pozycję EKO Holdingu na bardzo kon‑ kurencyjnym rynku. Takim inwestorem jest jeden z największych na świecie funduszy – Advent Inter‑ national, który posiada ogromne doświadczenie w branży handlowej i może przyczynić się do jesz‑ cze dynamiczniejszego rozwoju naszej organizacji. Wizja Adventu jest spójna z moją, dlatego mogę zapewnić, że razem z tym funduszem możemy bu‑ dować coraz silniejszą pozycję EKO Holdingu na polskim rynku. Bardzo przemyślana i wiarygodna strategia Adventu zakłada m.in. zwiększenie skali działania sieci EKO oraz jej mocne wsparcie finan‑ sowe – mówi Gradecki.

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 5 Mid Europa nie składa broni. Jak powiedział „Pulsowi Biznesu” Zbigniew Rekusz, partner funduszu, przejęcie sklepów EKO pozwoliłoby zbudować jedną z największych grup detalicz‑ nych w naszym kraju i wraz z Żabkami osiągnąć w perspektywie pięciu lat 8­‑10 mld zł rocznych przychodów. Mid Europa tylko na inwestycje w detal w Polsce chce przeznaczyć w ciągu dwóch najbliższych lat 200­‑300 mln euro. Grupę EKO Holding tworzy ponad 300 skle‑ pów EKO, blisko 800 franczyzowych sklepów Rabat, 165 drogerii Jasmin oraz, prowadząca sprzedaż hurtową, Polska Grupa Drogeryjna (PGD). (HUW)


6 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Placówkę odwiedza średnio 600 osób dziennie

HANDEL

Na niespełna 180 mkw. udało się zmieścić prawie 10 000 produktów

MARKET ROKU – KANDYDAT

Atrakcyjny SPAR Market Roku

2013

Wraz ze zmianą szyldu na SPAR lada z mięsem i wędlinami urosła czterokrotnie

w szczęśliwym miasteczku

Wierzbica to jedno z niewielu szczęśliwych miejsc na handlowej mapie Polski, gdzie mimo 10 000 osób zamieszkujących gminę nie ma jeszcze ani Biedronki, ani Lidla. Hipermarkety i supermarkety działające w pobliskim Radomiu nie są konkurencją, dlatego sklep sieci SPAR, który ruszył w lutym ub.r., szybko znalazł wiernych klientów. Tym bardziej że zaoferował szeroki asortyment i nieznane dotąd w okolicy standardy sprzedaży.

Z

anim sklep ruszył jako SPAR, należał do niewielkiej lokalnej sieci Iskra, będącej własnością radomskiej hurtowni Janikow & Wim, przejętej niedawno przez Grupę Bać­‑Pol. Kierowniczka Magdalena Czarnota, pracująca tu od kilkunastu lat, wspomina, że zmiana szyldu i wdrożenie „SPAR­‑ owskich” standardów oznaczało dla placówki rewolucję. – Pojawiły się lady i półki chłodnicze czterokrotnie

Większość z dziewięcioosobowej załogi pracuje tutaj od kilkunastu lat

8 listopada w warszawskim hotelu Marriott odbędzie się forum profesjonalistów z branży słody‑ czy i handlu poświęcone bieżącym trendom produkcyjnym i sytuacji rynkowej. Poruszane będą najbardziej aktualne kwestie związane z:  sytuacją i perspektywami rynku surowców: cukier, kakao, mleko, mąka,  znakowaniem produktów spożywczych – nowe regulacje Unii Europejskiej,  private labels – marki własne kontra marki producenckie,

dłuższe, niż było to za czasów Iskry. A przede wszystkim na nowo zorganizowano przestrzeń sali sprzedaży. Teraz klient jest prowadzony od sa‑ mego wejścia niczym za rękę. Na początku znaj‑ dzie warzywa, następnie produkty suche, a pod szczytową ścianą mięso i wędliny w bogatym wyborze. Idąc dalej, natrafi na sekcję z nabiałem i na pieczywo, a tuż przed kasami – na napoje. Na regałach w środku znajdzie ofertę produktów 

Rodzinna atmosfera, bogaty asortyment, wysokie sieciowe standardy i doświadczona załoga zapewniły sklepowi SPAR w Wierzbicy sukces  i nnowacjami w przemyśle czekoladowym, e ksportem i wyzwaniami rynku słodyczy. Obrady zakończy dyskusja panelowa pod hasłem „Handel i przemysł – czy w dobie kryzysu jest jeszcze miejsce na synergiczne współdziałanie, czy tylko na rywalizację?” Wśród prelegentów są m.in.: p rof. Grzegorz W. Kołodko, były Wicepremier i Minister Finansów – Akademia Leona Koźmińskiego, A licja Koleśnik, Dyrektor Zakupów – Jeronimo Martins Polska,  J arosław Matysiak, Dyrektor Pionu Zakupów Art. Świeże i Art. Suche­‑Food – Real,  J an Kolański, Prezes Zarządu – Colian, M arek Przeździak, Sekretarz Generalny – Polbisco, D orota Balińska­‑Hajduk, Dyrektor Biura Kontroli Jakości Handlowej – IJHARS, d r Alfred Schrott, Członek Zarządu ds. Marketingu i Sprzedaży – Manner Josef & Comp. AG. Program konferencji dostępny na stronie: www.forumslodyczowe.pl Szczegółowych informacji udziela Marta Pawlikowska, kom. 880 124 108, marta.pawlikowska@wiadomoscihandlowe.com.pl


HANDEL Żabka negocjuje przejęcie pięciu sieci n Żabka rozmawia z pięcioma podmiotami, które są zainteresowa‑

ne przyłączeniem się do sieci. Jak podkreślił w wywiadzie dla portalu spożywczego.pl Jacek Roszyk, prezes firmy Żabka Polska, podmioty, z którymi spółka rozmawia, są większe niż przejęta niedawno sieć Zatoka – zarówno jeśli chodzi o liczbę sklepów, jak i obroty. (HUW)

Dyskonty przyspieszają n Dyskontowe sieci spożywcze planują otwarcie do końca roku 180 skle‑

pów – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. Biedronka – numer jeden wśród polskich dyskontów – na ten rok zapowiedziała uruchomienie 250 no‑ wych placówek (dotąd otworzyła ich około 140). Koniunktura sprzyja INFORMACJA HANDLOWA

– Dobrze znamy naszych klientów, z wieloma jesteśmy po imieniu – podkreśla Magdalena Czarnota, kierowniczka sklepu SPAR w Wierzbicy przemysłowych. Logicznie i przejrzyście – prezen‑ tuje sklep pani Magdalena. Na niespełna 180 mkw. udało się zmieścić pra‑ wie 10 000 SKU. Znaczącą część oferty stanowią produkty świeże, warzywa i owoce, nabiał oraz mięso i wędliny, bardzo ciekawie wyekspono‑ wane i łatwo dostępne dla klientów. Strefy promocyjne na szczytach regałów są wyraźnie oznaczone i przyciągają wzrok. Placówka wyda‑ je średnio 600 paragonów dziennie, a w piątki i soboty bywa ich zdecydowanie więcej. Wierzbica, podobnie jak całe południowe Ma‑ zowsze, dotknięta jest dużym bezrobociem. Siła nabywcza klientów jest więc skromna. W tych trudnych warunkach stały wzrost sprzedaży trze‑ ba uznać za spory sukces. To zasługa nie tylko sieciowego know‑how, ale i doświadczonego personelu. – Większość z dziewięcioosobowej za‑ łogi pracuje tutaj od kilkunastu lat. Dobrze znamy naszych klientów – zarówno uboższych, jak i tych z zasobniejszymi portfelami. Z wieloma jesteśmy po imieniu. Każdy jest w stanie znaleźć w sklepie coś dla siebie – podkreśla Magdalena Czarnota. Do wzrostu sprzedaży w wierzbickim sklepie wymiernie przyczyniło się wprowadzenie „SPAR‑owskiego” programu lojalnościowego. Za każde 10 złotych wartości zakupów klienci otrzymują jeden punkt. Gdy uzbierają ich wy‑ starczająco dużo, mogą wybierać nagrody ze specjalnego katalogu. Tekst i zdjęcia Witold Nartowski Więcej zdjęć na stronie: www.wiadomoscihandlowe.pl

Do końca 2013 roku z rynku zniknie 2000 aptek n Zmiana zasad refundowania leków spo‑

wodowała spadek miesięcznych przychodów aptek – średnio ze 151 000 zł w 2011 roku do 139 000 zł w 2012 roku – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, powołując się na raport firmy IMS Health i kancelarii Dziesięcina. Według sza‑ cunków raportu całkowita marża aptek może być niższa o 1 mld zł. Słabsze wyniki zmuszają aptekarzy do cięć etatów – średnio pracę straci jedna osoba w placówce. Część aptek zniknie – do końca 2013 roku spotka to 2000 placówek z 14 000 działających. Rynek aptecznych leków refundowanych skurczy się o 15,5 proc., a cały rynek leków w Polsce o 7 proc. (HUW)

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 7 też pozostałym graczom, wśród których są Netto, Kaufland, Lidl i Aldi. Dyskonty zyskują, bo – jak podkreślają eksperci – przejmują coraz większą część codziennych zakupów Polaków. Dzięki temu ich udział w handlu detalicznym od 2007 roku podwoił się i wynosi dziś 15 proc. (HUW)

Bać‑Pol kontynuuje konsolidację rynku dystrybucyjnego n Firma Marspol, należąca do Grupy Kapitałowej Bać‑Pol, podpisała umo‑

wę konsolidacyjną z firmą Ango. Dzięki fuzji Bać‑Pol będzie w stanie za‑ oferować swoim partnerom profesjonalny serwis dystrybucyjny na terenie całego kraju. To kolejny krok w ramach konsekwentnie realizowanej strategii mającej na celu stworzenie silnej, ogólnopolskiej grupy dystrybucyjnej wspierającej interesy lokalnych polskich przedsiębiorców. (SSZ)


Kwestionariusz zgłoszeniowy – Market Roku 2013 Nazwa i adres sklepu

Pozycjonowanie sklepu

(zasięg, profil i siła nabywcza klientów, polityka cenowa itp.)

Market Roku

2013

Nazwa firmy Ulica Kod pocztowy, miejscowość Tel./fax e-mail

Szkolenia i system motywacji pracownika

Imię i nazwisko kierownika/właściciela

Kategorie 1. Mały sklep (powierzchnia sprzedaży do 100 mkw.) 2. Średni sklep (powierzchnia sprzedaży 101-250 mkw.)

Proszę wymienić powody, dla których Wasz sklep powinien zostać Marketem Roku?

3. Duży sklep (powierzchnia sprzedaży 251-800 mkw.) 4. Supermarket (powierzchnia sprzedaży 801-2500 mkw.) 5. Hipermarket (powierzchnia sprzedaży powyżej 2500 mkw.)

1)

UWAGA! Sklep musi działać od minimum 12 miesięcy. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wypełnienie kwestionariusza w całości. Dane finansowe w kwestionariuszu należy podać w tysiącach złotych, z dokładnością do jednego miejsca po przecinku.

2) 3)

Obsługa klientów

Proszę wymienić ponadstandardowe działania w tej dziedzinie

Dane sklepu Data otwarcia Kiedy rozbudowany/zmodernizowany Powierzchnia sprzedaży

(mkw.)

Liczba zatrudnionych (w przeliczeniu na pełne etaty)

Aranżacja sklepu

Jakimi cechami/szczegółami aranżacji wewnętrznej wyróżnia się Wasz sklep? (wysokość regałów, oświetlenie, ustawienie pojedynczych mebli, prowadzenie klienta itp.)

Lokalizacja (otoczenie konkurencyjne, bliskość węzłów komunikacyjnych itp.)

Dane ekonomiczne

Współpraca z dystrybutorami

Całkowity obrót za I poł. 2012 roku

netto

brutto

Całkowity obrót w 2011 roku

netto

brutto

Miesięczny obrót netto (średnia za ostatnie 12 m-cy) z 1 mkw. powierzchni sprzedaży

Które hurtownie C&C i serwisowe są Waszym zdaniem najlepsze? 1) Cash & Carry 2) Serwisowe

Średnia liczba klientów tygodniowo

Średnia wartość koszyka zakupów Przeciętna marża netto Liczba artykułów Nazwa programu komputerowego wspierającego sprzedaż Pieczątka sklepu i podpis


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 9

HANDEL

Zgłoś swój sklep do konkursu Market Roku 2013! Trwa kolejna, piąta już edycja konkursu dla deta‑ listów o tytuł Marketu Roku. Tę cenioną w branży handlowej i poważaną przez dostawców nagro‑ dę dla najlepszych placówek detalicznych będzie można zdobyć, analogicznie jak w zeszłym roku, w pięciu kategoriach: 1. Mały sklep (do 100 mkw.) 2. Średni sklep (101‑250 mkw.) 3. Duży sklep (251‑800 mkw.) 4. Supermarket (801‑2500 mkw.) 5. Hipermarket (powyżej 2500 mkw.).

Mechanizm wyłaniania sklepów, które otrzyma‑ ją prestiżowe wyróżnienie, nie zmienia się. Wa‑ runkiem udziału w plebiscycie jest przesłanie na adres redakcji wypełnionego kwestionariusza. Następnie dziennikarze, wyposażeni w kamery i aparaty fotograficzne, udają się do wytypowa‑ nych placówek, które legitymują się najlepszymi wynikami finansowymi i wyróżniają się na tle konkurencji – rozmawiają z właścicielami, kie‑ rownikami i załogą. Pokłosiem takiej wizyty jest artykuł opisujący sklep ‑kandydata na łamach

REKLAMA

VII ZLOT MOTOCYKLISTÓW HANDLOWCÓW

Witek, Piotrek, Olo i harleyowcy

Wyruszyli w piątek 14 września, każdy o innej porze i z innego końca Polski, aby spotkać się w Raciborzu na VII Zlocie Motocy‑ klistów Handlowców, zorganizowanym pod patronatem „Wiadomości Handlowych”. Organizator zlotu, Witold Kolowca, reprezen‑ tujący sieć sklepów Novex z Raciborza, po gorą‑ cym przywitaniu i rozdaniu zlotowych koszulek, zaprosił gości do rozgrzewki trunkami miejsco‑ wej wytwórni Wódki Raciborskie. Później było ognisko, gitara, harmonijki ustne i śpiewy, koń‑ czące pierwszy dzień imprezy. Sobotni poranek przywitał gości słońcem. Po wspólnym śniadaniu i przygotowaniach do podróży, uczestnicy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie i wyruszyli w kierunku Gliwic do miejscowości Rudy. Kolumnę motocy‑ kli prowadził oczywiście Witek (Yamaha Virago), ubrany w charakterystyczną kurtkę moro, a zamy‑ kali tradycyjnie już Małgosia i Maciek na czarnym Goldwingu. W Rudach Wielkich uczestnicy zlotu zwiedzili opactwo Cystersów i zabytkową stację kolei wąskotorowej, zaś w Raciborzu Zamek Pia‑ stowski oraz Browar Zamkowy Racibórz, gdzie odbyła się degustacja piwa. Po powrocie do ośrodka (autokarem) na gości czekał grill z kieł‑ baskami, śląskim krupniokiem i karczkiem. Był też Olo, specjalista od sprzętu motocyklowego z firmy Inter Motors (Kawasaki) Rybnik, z którym uczestnicy rozmawiali na tematy techniczne. Podczas biesiady do gości dołączyła grupa za‑ przyjaźnionych z Witkiem motocyklistów z Ra‑ ciborza. Przyjechali na przepięknych sprzętach, m.in. customowych Harleyach. Pełna atrakcji sobota zakończyła się ogniskiem ze śpiewami przy akompaniamencie gitary. W niedzielę, po śniadaniu i wymianie telefonów, goście rozjechali się do domów. Do zobaczenia za rok! (PJ) C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

Fot. Piotr Józkowicz

K

Jedną z atrakcji zlotu był przejazd kolejką wąskotorową na trasie widokowej do miejscowości Paproć

„WH”. Redakcja nominuje do udziału w finale po pięć placówek w każdej kategorii, a niezależne jury złożone z ekspertów wskazuje zwycięzców. Nagrodzimy ich podczas uroczystej gali finało‑ wej, która odbędzie się w Warszawie w kwietniu 2013 roku. W poprzedniej edycji udział w naszym plebiscycie wzięli reprezentanci niemal wszystkich najważniej‑ szych sieci detalicznych, wiele placówek niezależ‑ nych i należących do spółdzielni Społem. Liczymy, że tym razem będzie podobnie. Prosimy o jak najszybsze nadsyłanie wypełnionych kwestionariuszy. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 31 grudnia 2012 roku. (GSZ)

Market Roku

2013


10 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

Na bramce antykradzieżowej zamieszczono logo sieci Chata Polska. Bankomat tuż przy wejściu to wygoda dla klientów. Powyżej plakat programu lojalnościowego z pulą atrakcyjnych nagród

MARKET ROKU – KANDYDAT

Stoisko owocowo­‑warzywne z przemyślanym asortymentem i wygodnym dostępem do wszystkich towarów. Odpowiednio dobrane oświetlenie i grafika stwarzają przyjazną atmosferę

Market Roku

2013

Niewiadowska Chata Polska podoba się klientom

Prowadzony przez Annę i Marcina Chmielewskich sklep w miejscowości Osiedle Niewiadów, niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego, od czerwca występuje w barwach sieci Chata Polska. Po pierwszych miesiącach wszystko wskazuje na to, że był to udany transfer. Właściciele chętnie korzystają z całej palety narzędzi marketingowych proponowanych przez centralę. Własnych pomysłów też im nie brakuje.

M

Szafa chłodnicza na delikatne owoce i warzywa oraz duża chłodnia na nabiał doskonale komponują się z wystrojem „meblowym” w ciemnej tonacji, która podkreśla niemal domową atmosferę sklepu

arket państwa Chmielewskich przez kilka lat funk‑ cjonował w ramach innej sieci franczyzowej. Mniej więcej przed rokiem właściciele postanowili po‑ szukać innego operatora. Po starannej analizie do‑ stępnych ofert zdecydowali się przystąpić do Chaty Polskiej. Marcin Chmielewski znany jest w środowisku handlowym jako

kupiec chętnie wprowadzający nowe rozwiązania i pomysły, nie bojący się ryzyka, poszukujący kompleksowych rozwiązań. Postanowił przystąpić do poznańskiej sieci, dlatego że, jego zdaniem, przedstawiła ona najbardziej spójny i kompleksowy pakiet franczyzowy. 

Stoisko wędliniarskie utrzymane jest w jasnej tonacji, ale bez bieli, która kojarzy się raczej ze służbą zdrowia niż ze sklepem

Systemowe stojaki promocyjne dają się łatwo przesuwać i nie psują wystroju wnętrza. Własne standy producentów nie są stosowane

Front stoiska alkohole­‑słodycze wykorzystany do ekspozycji towarów impulsowych. Tędy podchodzi się do kasy głównej, klienci mają czas, aby skusić się na te wysokomarżowe towary

Zgodne z normami HACCP stoisko z pieczywem. Jasne światło o odpowiedniej barwie dodaje wrażenia czystości i świeżości. Mały wózeczek na zakupy to doskonałe zajęcie dla dziecka i swoboda ruchów dla matki

Regał połączony z tablicą do ręcznego wypisywania promocji. Nie do końca wypełnione półki sugerują, że towar jest chętnie kupowany

Jeszcze jedna zachęta do pozostania w sklepie: pomiędzy kasą główną a drzwiami wejściowymi ulokowano minikącik gastronomiczny z kawiarką i hot dogami, a także punkt Lotto i monitor loterii Keno


HANDEL Efekt pierwszego wrażenia Przed zmianą szyldu sklep poddano znaczącej modernizacji. We współpracy ze specjalistami z Chaty Polskiej opracowana została indywidualna koncepcja aranżacji sali sprzedaży i rozlokowania poszczególnych kategorii towarowych. Komplet‑ nie zmienił się wystrój, a regały wymieniono na systemowe. – Chata Polska to jedyna znana mi sieć, oferująca kompletny, przemyślany koncept franczyzowy, który podoba się większości klientów – opowiada Marcin Chmielewski. – „Jest napraw‑ dę fajnie”. „Oby wam się udało”. „Trzymamy kciuki” – to były najczęstsze komentarze, jakie słyszeliśmy w pierwszych dniach po otwarciu. Spodobał się ogólny wystrój i klimat sklepu. Ściany, zabudowa i regały utrzymane są w jednolitej konwencji „me‑ blowej”, imitującej drewniane boazerie, w stonowa‑ nych, raczej ciemnych kolorach. Oświetlenie zostało dopasowane do poszczególnych miejsc w sklepie i znajdujących się tam towarów. Uzyskaliśmy ko‑ rzystny efekt pierwszego wrażenia miłej, delikate‑ sowej atmosfery, w której chce się przebywać. Sieć zorganizowała także imprezę inaugurującą funkcjonowanie sklepu pod nowym szyldem. Efekt? Tego dnia w markecie pojawili się praktycz‑ nie wszyscy mieszkańcy Osiedla Niewiadów.

Ramy do wypełnienia własną treścią Pierwsze tygodnie pracy pod nowym szyldem pokazały, że sprawdzają się także rozwiązania w zakresie aranżacji sklepu, asortymentu, pozio‑ mu cen i promocji. Świadczy o tym fakt, że mimo równoległego otwarcia w tej samej okolicy dużej Biedronki, obroty nie spadły. – Chata Polska daje ten efekt pierwszego wrażenia, sprawia, że klient mówi „fajny sklep”. Reszta to zadanie kupca – pod‑ kreśla Marcin Chmielewski. – Chodzi o to, żeby nikt nie powiedział: „fajny, ale … drogo”; „nie ma moich ulubionych towarów” itd. Franczyza daje pewne ramy, wsparcie, poszerza możliwości, ale od doświadczenia, pomysłów i inicjatywy kupca zależy to, czym wypełni te ramy, jak wykorzysta pa‑ kiet franczyzowy. Nie należy oczekiwać, że centrala załatwi za nas wszystko, bo tak nigdy nie będzie. Dlatego właściciele sklepu w Niewiadowie chętnie wykorzystują szeroki pakiet narzędzi dostarcza‑ nych przez sieć – stojaczki promocyjne, gazetki, plakaty, stroje dla pracowników, zawieszki, wob‑ blery itp. – ale intensywnie prowadzą też wła‑ sne działania i realizują pomysły wypracowane przez lata. W ofercie handlowej sklepu znajdują się towary z gazetek Chaty Polskiej, a także pozy‑ skiwane we własnym zakresie produkty w pro‑ mocyjnych cenach. Dostrzegłem sporo wyrobów regionalnych, są też artykuły delikatesowe.

– W handlu chodzi o to, żeby nikt nie powiedział „fajny sklep, ale drogo” – mówi Marcin Chmielewski, współwłaściciel Chaty Polskiej w miejscowości Osiedle Niewiadów

Sklep prowadzi również liczne działania pozahan‑ dlowe, przyciągające klientów. Na miejscu znaj‑ duje się bankomat, można też opłacać rachunki, doładować telefon, zagrać w Lotto czy loterię Keno. Nie bez znaczenia są takie drobiazgi, jak np. małe wózeczki zakupowe dla dzieci, ułatwiające rodzicom robienie sprawunków w towarzystwie swoich pociech. W minikąciku gastronomicznym można zjeść ciastko lub hot doga i napić się kawy z ekspresu. Równolegle z przystąpieniem do Chaty Polskiej w placówce wprowadzono nowy program lojalnościowy dla klientów, opracowany przez właścicieli we własnym zakresie, ale z wy‑ korzystaniem logo sieci. REKLAMA

Po pierwsze partnerstwo Jeden kwartał to oczywiście za mało, żeby for‑ mułować ostateczne opinie o partnerze. Nie obyło się bez pewnych drobnych problemów, o których jednak kupiec woli nie mówić, uzna‑ jąc, że są to normalne zawirowania w trakcie układania wzajemnych relacji. – Po kilku miesią‑ cach doświadczeń ze współpracy z Chatą Polską jestem generalnie zadowolony – podsumowu‑ je Marcin Chmielewski. – Jedną z kluczowych dla mnie spraw jest ich elastyczność i gotowość do współpracy na partnerskich zasadach. Przykładem może być program lojalnościowy,

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 11 który miałem od dawna, a obecnie postanowi‑ łem wprowadzić wersję bardziej zindywiduali‑ zowaną, z szeroką, przemyślaną pulą nagród i porządnymi materiałami informacyjnymi dla uczestników. Chata Polska chętnie zgodziła się na wykorzystanie swojego logo w katalogach nagród i na plakatach, zadeklarowała wsparcie finansowe przy wprowadzaniu programu, a teraz nawet słyszę, że, zachęceni moimi dobrymi rezul‑ tatami, rozważają wykorzystanie tego narzędzia w innych sklepach. Tekst i zdjęcia Konrad Kaszuba Więcej zdjęć na stronie: www.wiadomoscihandlowe.pl


12 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

ŚWIATOWY KONGRES HANDLU

Nowe technologie wyzwaniem dla tradycyjnych sklepów Handel w takim wydaniu, jakie znamy, przechodzi do historii – aby nadążyć za wymaganiami konsumentów, detaliści muszą inwestować w nowe technologie, które wzmocnią sprzedaż za pośrednictwem Internetu i przez urządzenia mobilne. To nie science fiction, a wnioski uczestników Światowego Kongresu Handlu, który we wrześniu odbył się w Londynie.

Dzięki technologiom cyfrowym konsumenci mogą podejmować bardziej przemyślane decyzje zakupowe. Ponad połowa osób odwiedzających stronę Tesco.com robi to, by sprawdzić ceny żywności Fot. Tesco

Philip Clarke, szef Tesco

LIDER POLSKIEGO RYNKU BIJE KOLEJNE REKORDY SPRZEDAŻY

Portugalczycy nie szczędzą pieniędzy na rozwój Biedronki W pierwszej połowie br. portugalska firma Jeronimo Martins wydała na rozwój sieci Biedronka ponad 171 mln euro. Wydatki na przedsięwzięcia w Polsce stanowiły aż 87 proc. wszystkich środków zainwestowanych przez koncern. – Pierwsze półrocze stało pod znakiem inwestycji w rozszerzanie sieci handlowej na terenie Polski. W okresie tym otworzyliśmy nad Wisłą 76 nowych sklepów. Przewidujemy, że do końca br. urucho‑ mimy około 250 kolejnych placówek. Dodatkowo stale zmieniamy layout naszych polskich obiek‑ tów, który zapewnia m.in. lepszą widoczność kategorii warzyw i owoców. Udało nam się go wdrożyć już w 1149 Biedronkach. Spodziewamy się, że do końca października br. zakończymy pro‑ ces modernizacji naszych sklepów – powiedziała „WH” Rita Fragoso z biura prasowego JM. W pierwszym półroczu br. portugalska gru‑ pa zwiększyła obroty o 7,5 proc., do pozio‑ mu 5,1 mld euro. Od stycznia do czerwca 2012 roku o 5 proc. wzrósł także wynik ope‑ racyjny Jeronimo Martins, osiągając 327 mln euro. Według władz firmy negatywnie na obroty wpłynął niestabilny kurs polskiej wa‑ luty, osłabiając sprzedaż o 228 mln euro. Jak

Sprzedaż Biedronki w pierwszej połowie br. wzrosła o ponad 18 proc.

ujawniła przedstawicielka JM, w pierwszych sześciu miesiącach br. sieć polskich dyskontów zwiększyła sprzedaż o 18,1 proc. Pomimo wyhamowania wzrostu gospodar‑ czego, Pedro Soares dos Santos, dyrektor zarządzający grupy JM, wierzy w dobre wy‑ niki polskich dyskontów w drugim półroczu. – Model biznesowy Biedronki i jej mocna pozycja jako lidera w miejscowym handlu stanowią wy‑ starczającą przesłankę do tego, aby oczekiwać kontynuacji pozytywnych wyników sprzedaży – stwierdził Soares dos Santos. Jak poinformowały nas władze portugalskiej grupy, w pierwszym półroczu br. około 93 proc. oferty spożywczej dostępnej w dyskontach Biedronka zostało zakupionych u polskich do‑ stawców. W przypadku produktów sprzedawa‑ nych pod marką własną odsetek ten stanowił aż 98 proc. Od stycznia do czerwca 2012 roku do Biedronki trafiły też portugalskie towary o łącz‑ nej wartości 15 mln euro. – Wśród nich prym wiodą owoce, wina, warzywa, oliwa z oliwek, a także grzanki. Innymi produktami spożywczy‑ mi, których sprzedaż zwiększyła się w ostatnim czasie w Polsce, są kiełbasa, ser z krowiego mleka z Azorów, a także śmietankowe paszteciki – do‑ dała Rita Fragoso. (MZ)

D

la wielu czytelników „Wiadomości Handlowych” sprzedaż w oparciu o technologie mobilne brzmi jak melodia dalekiej przyszłości, ale z perspektywy Londynu, w którym chyba już nikt nie wychodzi z domu bez komórki z dostępem do Internetu, sprawy wyglądają inaczej. – Handel stoi u progu cyfrowej rewo‑ lucji. Pytanie, czy chcemy stać się częścią tej rewolucji, czy ofiarami ewolucji. My już wybra‑ liśmy – mówił podczas Światowego Kongresu Handlu, w którym uczestniczyliśmy, Philip Clarke, szef Tesco. Przyznał, że klient, uzbro‑ jony w mobilne urządzenia, jak smartfony i tablety, przenosi się do sieci. – Sprzedaż żywności przez Internet jest obecnie jedynym segmentem spożywczym, w którym notujemy wzrost – stwierdził. Przy okazji nadmienił, że Tesco będzie rozwijać e­‑sprzedaż w wielu krajach Azji i Europy, w tym w Polsce. Za‑ powiedział ponadto, że firma zamierza bu‑ dować więcej obiektów, za to o mniejszej

powierzchni i z ofertą dopasowaną do kon‑ kretnych odbiorców.

Wszechmocny konsument Uczestnicy – ponad 1100 delegatów z całego świata – słuchali Clarka niczym guru (w po‑ dobnym stopniu uwagę słuchaczy przycią‑ gnął chyba tylko David Cheesewright, szef Walmartu na Europę i Bliski Wschód, przeko‑ nujący, iż strategia niskich cen to najlepszy program lojalnościowy). Tesco ma na Wyspach wyjątkową pozycję, to największa w Wielkiej Brytanii i trzecia na świecie sieć handlowa, która w dodatku już jakiś czas temu wkroczy‑ ła na drogę „cyfrowej rewolucji” (choć późny start ze sprzedażą przez Internet na polskim rynku mógłby sugerować, iż jest inaczej). Od ubiegłego roku operator prowadzi wirtualny supermarket na stacji metra w Seulu (Korea Południowa). To rodzaj podświetlanego billboardu, przypominającego wypełnione 

JERONIMO MARTINS ROZWINIE W POLSCE NOWE PROJEKTY

Drogerie Hebe wchłonęły Apteki Na Zdrowie Działająca od 2006 roku sieć Aptek Na Zdrowie znika z rynku. Jej właściciel, grupa Jeronimo Martins, nie zamierza jednak rezygnować ze sprzedaży leków nad Wisłą. Rozbudowane sekcje z farmaceutykami znajdą się w drogeriach Hebe, których ekspansja nabiera tempa.

J

eszcze w listopadzie 2010 roku władze kon‑ cernu Jeronimo Martins (JM) zapewniały, że planują zintensyfikować rozwój swoich Aptek Na Zdrowie, działających przy skle‑ pach Biedronka. Wydawało się, że Portugalczy‑ kom marzy się powrót do zapowiedzianego przed laty konceptu, zakładającego uruchomie‑ nie tysiąca tego typu placówek. Tymczasem sieć rozwijała się z oporami i JM, za pośrednictwem swojej spółki Bliska, otworzył do połowy br. zaledwie 36 Aptek Na Zdrowie. Mozolny rozwój nowej sieci tłumaczono ograniczeniami wynika‑ jącymi z polskich przepisów o obrocie lekami. Jednocześnie w styczniu rozpoczęła się testowa sprzedaż leków w ośmiu sklepach kosmetycz‑ nych Hebe. Testy wypadły pomyślnie, dlatego ostatecznie zrezygnowano z rozwoju sieci Na Zdrowie. – Projekt został włączony handlowo do Hebe. Nie zamierzamy już otwierać w Polsce pojedynczych aptek. Wszystkie, które powstaną, będą zlokalizowane wewnątrz naszych nowych sklepów kosmetycznych. Apteki działające do‑ tychczas samodzielnie zostaną przekształcone w drogerie – zdradził „Wiadomościom Handlo‑ wym” Pedro Soares dos Santos, dyrektor za‑ rządzający grupy Jeronimo Martins.

Otworzą 600 drogerii Otwarcie na początku października dwutysięcz‑ nego dyskontu Biedronka w Łodzi i sieradzkiego centrum dystrybucyjnego, obsługującego 150 skle‑ pów, dowodzi, że Portugalczycy nie zamierzają

36 Aptek Na Zdrowie zostanie przekształconych w drogerie Hebe

zwalniać tempa inwestycji w polskim handlu de‑ talicznym. Rozszerzać będą również sieć Hebe. Do już istniejących 17 sklepów dołączy do końca tego roku co najmniej 12 nowych placówek. In‑ westor zamierza uruchamiać je przede wszyst‑ kim w większych miastach, takich jak Warszawa, Gdynia, Kielce, Poznań, Wrocław, Częstochowa, Opole oraz Toruń. Priorytetem mają być aglome‑ racje liczące ponad pół miliona mieszkańców, w szczególności Warszawa, w której działa już 7 drogerii. Zdaniem Soaresa dos Santosa uru‑ chomienie w ostatnim roku kilku placówek Hebe w mniejszych ośrodkach, takich jak Pruszków, Nowy Dwór Mazowiecki czy Żyrardów, wynikało jedynie z ich bliskiego położenia względem stolicy Polski. Dopiero po 2015 roku małe miasta będą częściej brane pod uwagę przy realizacji ambit‑ nego planu budowy potęgi Hebe. – Marzy nam się bardzo duża liczba drogerii. Wierzę, że możemy otworzyć w Polsce nawet 600 sklepów kosmetycz‑ nych – powiedział „WH” Pedro Soares dos Santos.

Farmaceutyki i parafarmaceutyki Władze Jeronimo Martins nie ukrywają, że obo‑ wiązujące w Polsce od stycznia br. nowe zasady refundacji leków skłoniły firmę do ponownej analizy projektu aptecznego, lecz nie zraziły do dalszych inwestycji w tym sektorze. Leki dostęp‑ ne będą w Hebe albo w ramach apteki, albo jako tzw. parafarmacja, czyli medykamenty bez re‑ cepty. – W kilku sklepach Hebe obrót lekami nie jest możliwy ze względu na uwarunkowania polskiego prawa, dlatego pojawi się tam parafarmacja. Wraz z dalszym rozwojem naszej sieci drogerii takich punktów z pewnością będzie przybywać – wyjaśnił nam dyrektor zarządzający grupy JM. Tymczasem w najbliższych dniach każda z 36 aptek Na Zdrowie zostanie przebudowana 


HANDEL towarem półki w tradycyjnym sklepie. Klienci skanują kody QR, dodając produkty do listy, a sieć dowozi zakupy do domu. Czy tak w nie‑ dalekiej przyszłości będzie wyglądał handel na masową skalę? Nie, sklepy tradycyjne będą dalej istnieć, bo konsument wciąż ma potrzebę kontaktu z produktem, ale zmieni się funkcja i sposób obsługi klientów placó‑ wek – uspokajali się nawzajem uczestnicy kongresu. Trzeba mieć jednak świadomość, że rozwój technologii dał konsumentowi niemal nieograniczony dostęp do informa‑ cji – dysponując telefonem komórkowym, może on wyszukiwać najbardziej korzystne dla siebie oferty w domu, w drodze do pracy, a nawet na terenie sklepu. MasterCard, jeden ze sponsorów kongresu, przedstawił raport, z którego wynika, że nadchodzi era konsu‑ menta inteligentnego, wielokanałowego, wszechmocnego, który kontroluje sytuację. Jest już nawet słowo opisujące konsumenta tej nowej ery: to omnishopper.

i dostosowana do standardów Hebe. Oferta zmo‑ dernizowanych placówek będzie uzależniona od powierzchni i warunków lokalowych. W jednym z podwarszawskich sklepów Hebe rozważane jest też otwarcie kącika z poradnictwem na temat makijażu. Z kolei w kilku innych testowane są minisalony fryzjerskie. Systematycznie też zwięk‑ szać się będzie w Hebe liczba konsultantek.

Biedronka dowiezie zakupy do domu? Wachlarz planowanych w Polsce projektów jest szeroki. Jeden z nich dotyczy internetowej sprze‑ daży towarów, którą Portugalczycy rozważają w ramach Biedronki. Póki co na stronie sieci działa wirtualny ko‑ szyk klienta, w którym można umieszczać produkty, ale apli‑ kacja nie pozwala na zakupy online. Niewykluczone jed‑ nak, że Portugalczycy wdrożą w Biedronce rozwiązanie coraz popularniejsze w należącej również do nich sieci Pingo Doce – zamawianie dostawy to‑ warów do domu. Usługa taka kosztuje w ojczyźnie JM 6,20 euro i świadczy ją już kilkadziesiąt supermarketów.

Na co wydać dodatkowe 14 mln euro? Coraz mocniejsza pozycja Biedronki, która posia‑ da już niemal 62­‑proc. udział w obrotach grupy, będzie skłaniać władze JM do przeznaczania na inwestycje w naszym kraju jeszcze większych środków. Dodatkowy zastrzyk pieniędzy może pojawić się już wkrótce, ponieważ grupa przeło‑ żyła na koniec I kwartału 2013 roku otwarcie sieci „Biedronka­‑bis” w Kolumbii. Zwolnione w ten sposób środki mogą zasilić pulę na inwestycje w Polsce (Biedronka, Hebe). Podobnie jak 5 mln euro, jakie JM zaoszczędzi na wstrzymaniu od września br. akceptacji kart płatniczych w super‑ marketach Pingo Doce przy zakupach poniżej 20 euro. Dodatkowe oszczędności grupa ma uzy‑ skać na wprowadzonej od stycznia 2013 roku w Portugalii obniżce składki społecznej płaconej przez pracodawców. Lizbońscy ekonomiści wy‑ liczyli, że z tego tytułu w kieszeni włodarzy JM zostanie 8,8 mln euro rocznie. Marcin Zatyka

Zakładnicy smartfonów MasterCard kreśli scenariusz, w którym, i to w niezbyt odległej przyszłości, bo w ciągu nie‑ całej dekady, ponad jedna trzecia detalistów poniesie nakłady na inwestycje w nowe tech‑ nologie, by rozwinąć i wzmocnić e­‑commerce i m­‑commerce (handel elektroniczny i handel przy użyciu urządzeń mobilnych). Branża de‑ taliczna czuje się zakładnikiem kolejnej tech‑ nologii, która zmieni reguły gry – w branży powszechna jest wiara, że do 2020 roku poja‑ wi się nowe, nieznane dziś rozwiązanie, które będzie głównym czynnikiem zmiany oczekiwań REKLAMA

konsumentów. Prawie połowa przedstawicieli handlu uważa, że telefon komórkowy stanie się najważniejszym kanałem sprzedaży. Pro‑ gnozuje się, że do najbliższych świąt Bożego Narodzenia jeden na pięć zakupów przez In‑ ternet w Wielkiej Brytanii będzie dokonywany za pomocą urządzenia mobilnego. Tej fali nie da się powstrzymać. Czy detaliści rzeczywiście wiedzą, jak przygo‑ tować się na nadejście nowej ery han‑ dlu, czy tylko robią dobrą minę do złej gry? Uczestnicy Świato‑ wego Kongresu Handlu, kadra zarządzająca reprezentująca

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 13 różne sieci i sektory handlu (z Polski na liście uczestników doszukaliśmy się jedynie przed‑ stawiciela sieci Kakadu, podczas gdy znacznie biedniejsza i mniej rozwinięta od nas Ukraina miała ich co najmniej kilkunastu), dyskutowali na ten temat przez trzy dni, wymieniając się wiedzą i doświadczeniami z różnych rynków – od Chin po Brazylię. Wszędzie wniosek był ten sam: że konsumenta XXI wieku nie da się dłużej obsługiwać – jak to ujął Ian Cheshire, szef sieci Kingfisher – za pomocą kasy fiskalnej z lat osiemdziesiątych minionego stulecia. Anna Krężlewicz­‑Terlecka


14 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

To jeszcze nie wojna cenowa, ale padły już pierwsze strzały Rozmowa z Maciejem Krausem, prezesem firmy FernPartners o strategiach cenowych sieci handlowych We wrześniu Lidl na tydzień obniżył o 10 proc. ceny wszystkich produktów poza używkami. Na taki krok nie zdecydował się dotychczas żaden operator spożywczy w Polsce. Jednocześnie GUS donosi, że słab‑ ną sprzedaż detaliczna i popyt wewnętrzny. Zaczyna się prawdziwa wojna cenowa? Wojna to może zbyt wielkie słowo, ale padły już pierwsze strzały. Niewątpliwie w warszawskiej siedzi‑ bie Jeronimo Martins (właściciel Biedronki – red.) przy ul. Dolnej sztab ludzi zastanawia się, w jaki sposób odpowiedzieć na ruch Lidla. Bo odpowiedź niewątpliwie będzie, pytanie tylko jaka? Nie sądzę, aby Jeronimo powtórzyło spektakularną promocję ze swoich portugalskich sklepów, gdzie ceny obcięto o połowę. Przecena wszystkiego to niedobry ruch. Mam mieszane uczucia co do akcji Lidla. Dlaczego? Tok myślenia mógł być następujący – do‑ tychczasowe mechanizmy promocji wyczer‑ pały się. Głęboka przecena, np. o 40 proc. w wersji „z gwiazdką”, czyli na wybrane produkty, już nie działa na Polaków. Postano‑ wiono więc skorzystać z innego mechanizmu i przecenić wszystko. Ale konsumenci mogą dojść do wniosku, że skoro Lidl obniżył ceny o całe 10 proc., to może te produkty zawsze po‑ winny kosztować owe 10 proc. mniej? W Polsce zaufanie do sieci handlowych jest bardzo niskie, ludzie myślą, że sklepy z nich zdzierają. Skąd wia‑ domo, ile powinna kosztować czekolada marki własnej Lidla, skoro nigdzie indziej nie można jej kupić? Brak punktu odniesienia sprawia, że tak naprawdę nie wiemy, czy ta czekolada jest tania, czy droga. Poza tym, bądźmy szczerzy, Lidl musi sobie jakoś odbić ten tydzień obniżek. Oby nie odbyło się to kosztem jakości produktów. Lidl przeliczy się na tej promocji? Pamiętajmy, że taka promocja ma cel marketin‑ gowy – przekonanie klientów, że u nas jest tanio. A o promocjach cenowych trzeba krzyczeć. I tak

zrobił Lidl. Sieć głośno komunikowała tydzień ob‑ niżek, a to kosztuje. Marże w handlu nie są w Polsce zbyt wysokie, a ceny surowców i logistyki rosną, co dodatkowo zjada zysk operatorów. Zakładając, że marże w Lidlu wynoszą 30 proc., po przecenie zostało 20 proc. to Lidl musiałby przez ów tydzień promocji sprzedać o jedną trzecią produktów wię‑ cej, żeby wyjść na swoje. Wątpię, aby udało się tego dokonać. Trudno oczekiwać, że klienci Lidla kupią przez ten tydzień o jedną trzecią ziemniaków wię‑ cej, bo cena jest o parę groszy niższa. Nawet jeśli

REKLAMA

– Przecena wszystkiego to niedobry ruch; mam mieszane uczucia co do akcji Lidla – mówi Maciej Kraus, szef firmy FernPartners, specjalizującej się w zarządzaniu cenami nikomu jednak nie służy. Jaki jest sens prowadzenia gry rynkowej, w której niektórzy uczestnicy dopła‑ cają do interesu, a jakość produktów spada? Sztuką jest sprzedać ludziom iluzję, że jest się tanią siecią. W Polsce udało się to póki co tylko Biedronce. Dziękuję za rozmowę. Anna Krężlewicz­‑Terlecka

Dobre wyniki Almy n  Przychody ze sprzedaży firmy Alma

Market wyniosły w I półroczu br. blisko 760 mln zł, wobec około 682 mln rok wcześniej. Zysk sięgnął 151 mln zł, wo‑ bec około 137 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego. Tegoroczne na‑ kłady inwestycyjne oszacowano na niemal 14 mln zł. (ATE)

aufland testuje K sprzedaż świeżych ryb n  We wrześniu br. w sieci Kaufland ruszy‑

ła testowa sprzedaż świeżych ryb. Projekt jest realizowany w 20 sklepach zlokalizo‑ wanych w największych miastach Polski. Jeżeli testy wypadną pomyślnie, asortyment będzie systematycznie powiększany w kolej‑ nych sklepach. Kaufland ma obecnie w naszym kraju 157 super­‑ i hipermarketów. (SSZ)

Dyskontów bitwa na wina

Lidl i Biedronka wydają ciężkie miliony na reklamę Analiza aktywności reklamowej mało­‑ i wielko‑ powierzchniowych sieci handlowych dowodzi, że konkurencja między wiodącymi operatora‑ mi spożywczymi wchodzi w decydującą fazę. Mimo pogłębiającego się spowolnienia gospo‑ darczego nakłady tego sektora na promocję wzrosły z ponad 360 mln zł w roku ubiegłym do blisko 484 mln zł w bieżącym. Obecny lider zestawienia, niemiecki Lidl, przez pierwszych siedem miesięcy 2011 roku zainwestował w reklamę ponad 136 mln zł, by w porów‑ nywalnym okresie roku bieżącego zwiększyć budżet do ponad 174 mln zł – a zestawienie nie obejmuje ostatniej głośnej kampanii z po‑ czątku września, podczas której Lidl intensyw‑ nie komunikował tydzień obniżek cen. Lidla goni Biedronka, która podniosła wydatki na

tak będzie, to potem będą mieć zapasy i nie przyjdą na zakupy. Oczywiście dyskonter ma nadzieję, że uda mu się przyciągnąć nowych klientów, którzy przekonają się do jakości jego wyrobów i zostaną. Na to jednak bym nie liczył, bo w Polsce lojalność wobec sieci handlowych jest niska. Poza tym rynek szybko zareaguje i może dojść do – przepraszam za określenie – walki na gołe klaty. Być może Biedron‑ ka ogłosi, że potrzeba było spektakularnej promo‑ cji, żeby konkurencja dorównała jej cenowo... Ostatnio sporo było nieszablonowych ak‑ cji pobudzających sprzedaż, np. w czerwcu w sieci drogerii Rossmann obowiązywały głębokie promocje jednodniowe. Ludziom przejadły się już typowe obniżki cen? Osiem milionów gazetek handlowych, bo takie nakłady wydają niektórzy operatorzy sieci han‑ dlowych, nie robi już wielkiego wrażenia ani na konsumentach, ani na konkurencji. Niesztampo‑ wych akcji może przybywać, a kurs na agresywną politykę cenową nieco się zaostrzy. Wojna cenowa

Fot. FernPartners

HANDEL

Wydatki reklamowe mało- i wielkopowierzchniowych sieci handlowych (w zł)* Kategoria

reklamę z około 62 mln zł w roku ubiegłym do 135 mln zł obecnie (pierwszych siedem miesięcy br.). Blado na tle dyskontów wypadają hipermar‑ kety – na znaczące wsparcie mogły liczyć tylko dwa szyldy – Real i Tesco. (ATE)

Hipermarkety Supermarkety i dyskonty Razem

136 262 761 62 880 861 55 728 101 22 959 611 21 866 671 360 149 414 Źródło: Kantar Media, 2012

* bez uwzględnienia rabatów, w oparciu o media monitorowane w danym okresie przez Kantar Media

Styczeń-sierpień 2012 84 669 760

245 318 976

379 184 032

360 149 414

463 853 792**

Wydatki reklamowe sieci handlowych w okresie styczeń-sierpień 2012 roku (w zł)* Lidl Polska (Lidl) Jeronimo Martins (Biedronka) Tesco Polska (hipermarkety Tesco) Kaufland Polska Markety (Kaufland) ITM Polska (Intermarché) Razem

Wydatki reklamowe sieci handlowych w okresie styczeń-sierpień 2011 roku (w zł)* Lidl Polska (Lidl) Jeronimo Martins (Biedronka) Tesco Polska (hipermarkety Tesco) Metro Group (Makro, Real) ITM Polska (Intermarché) Razem

Styczeń-sierpień 2011 114 830 438

174 553 912 135 342 554 41 564 176 31 507 586 22 878 029 463 853 792** Źródło: Kantar Media, 2012

* bez uwzględnienia rabatów, w oparciu o media monitorowane w danym okresie przez Kantar Media ** bez danych z sierpnia 2012 roku, dotyczących reklam w outdoorze, kinach i Internecie

Wino staje się coraz bardziej modne i dwie największe w Polsce sieci dyskontowe sta‑ rają się to wykorzystać. Oferta win stała się dla Lidla i Biedronki ważnym narzędziem marketingowym w walce o klienta. Biedronka już od kilku lat promuje się jako dostawca bogatej oferty win z całego świata i organizuje co pewien czas spotkania z udzia‑ łem sommelierów, aby pokazać to, co w najbliż‑ szym czasie pojawi się na półkach jej sklepów. W spotkaniach tych uczestniczą także synowie Macieja Kuronia i gotują potrawy z tych regio‑ nów świata, z których wina są prezentowane. Wraz z nową kampanią marketingową Lidla, z udziałem Pascala Brodnickiego i Karola Okrasy, także ta sieć postawiła na ofertę pro‑ duktów winiarskich. Pod koniec września od‑ było się spotkanie, mające na celu prezentację oferty win francuskich dostępnych w sklepach Lidl. Obaj panowie mniej gotowali, a więcej opowiadali, ale cel tych działań był podobny jak w Biedronce. Tak więc walka na wina roz‑ poczęta. Poczekajmy na efekty. (WN)



16 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Dariusza Kalinowskiego, wiceprezesa Grupy Handlowej Emperia, nowego szefa spółki Stokrotka

Gdy wygaśnie umowa z przejętym przez Eurocash Tradisem, Stokrotka zostanie w zasadzie bez zaplecza logistycznego. Co zamierzacie zrobić z tym fantem? Kiedy zapadła decyzja o wycofaniu się ze sprze‑ daży segmentu detalicznego, jednocześnie podję‑ tych zostało kilka innych kluczowych dla Stokrotki decyzji, których celem było przygotowanie spółki do dynamicznego rozwoju. Jedna z nich dotyczy stworzenia kompleksowego rozwiązania logi‑ stycznego dla naszej sieci detalicznej – nie tylko dla sklepów Stokrotka, ale także dla placówek prowadzonych przez inne spółki Emperii. Obecnie lwia część towarów dostarczana jest do naszej

sieci przez różnych dystrybutorów, z których największym oczywiście jest Tradis. Priorytetem jest stworzenie własnego zaplecza logistycznego, które pozwoliłoby nam nabywać zdecydowaną większość artykułów bezpośrednio od produ‑ centów, a nie – tak jak jest dziś – od dystrybu‑ torów. Własna logistyka może stać się istotnym elementem przewagi konkurencyjnej, jeżeli tylko jest właściwie dopasowana do potrzeb sklepów oraz strategii całej spółki. Uważam, że za pośred‑ nictwem tylko i wyłącznie firm zewnętrznych bar‑ dzo trudne, a wręcz niemożliwe jest zapewnienie wysokiej i powtarzalnej jakości oraz standaryza‑ cji, zarówno całych dostaw, jak i pojedynczych towarów. Nasze przemyślenia w tym zakresie nie są specjalnie odkrywcze i w dużej mierze bazują na doświadczeniach innych sieci detalicznych – zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Aktu‑ alnie nasz zespół, wspierany przez konsultantów zewnętrznych, jest na etapie projektowania sieci logistycznej, która będzie składać się z centrów dystrybucji oraz mniejszych magazynów regio‑ nalnych, pełniących funkcje cross­‑docków. Prze‑ widujemy, że faza koncepcyjna zakończy się do końca 2012 roku, a już w drugiej połowie przyszłe‑ go roku zostanie uruchomione pierwsze centrum dystrybucji wraz z kilkoma cross­‑dockami. Od połowy września spółka Stokrotka ma nowy zarząd. Dlaczego jest aż tak liczny?

ARTUR KAWA ZBUDUJE ZAPLECZE LOGISTYCZNE DLA STOKROTKI

Emperia musi uniezależnić się od Tradisu

Po tym, jak nie znalazł się kupiec na część detaliczną Emperii Holding, jej szef Artur Kawa musi od nowa zbudować zaplecze logistyczne dla blisko 200 sklepów Stokrotka. Umowa z wchodzącym w skład Grupy Eurocash Tradisem wygasa w czerwcu 2013 roku i w obecnym kształcie niemal na pewno nie będzie odnowiona. Prezes Emperii Holding, Artur Kawa, zarzeka się, że firma nie planuje powrócić do tematu sprze‑ daży części detalicznej. – Temat jest już zamknięty – zapewnia. Emperia będzie więc nadal rozwijać format supermarketów, choć wygasi delikate‑ sową markę Delima, gdyż większość placówek pod tym szyldem była nierentowna. – Koncen‑ trujemy się na inwestycjach w perspektywiczne supermarkety. Obecnie skupiamy się na wypraco‑ waniu rozwiązań logistycznych – informuje szef Emperii. Licząca na koniec września 188 sklepów sieć Stokrotka ma być rozwijana w sposób orga‑ niczny, rosnąc w tempie 15‑25 placówek rocznie. Być może lubelski operator uruchomi franczyzę dla tego brandu. Dość niejasna pozostaje przyszłość marki Milea. Jak pisaliśmy w ostatnim wydaniu „WH”, Euro‑ cash, pod skrzydła którego przeszły sklepy Milea prowadzone przez franczyzobiorców, wygasza ten szyld, proponując detalistom przystąpienie do Groszka lub Delikatesów Centrum. Również kilkanaście placówek własnych Emperii, które pozostały w strukturach lubelskiej spółki, naj‑ prawdopodobniej zniknie z rynku, choć Artur Kawa nie wyklucza, że część z nich zachowa dotychczasowe logo. – Być może okaże się, że w przypadku sklepów o mniejszej powierzchni warto pozostać przy szyldzie Milea. Nie wyobra‑ żam sobie Stokrotek o powierzchni 100­‑150 mkw. – przyznaje szef Emperii.

W Stokrotkach trwa przegląd asortymentu, który powinien zakończyć się do grudnia br. Z półek ubędzie około 20 proc. produktów (obecnie ofer‑ ta obejmuje około 10 000­‑12 000 SKU). Zmiany mają być widoczne na początku przyszłego roku. Firma liczy, że wzrośnie wartość koszyka zaku‑ pów, a bardziej przejrzysty asortyment poprawi wizerunek sieci w oczach klientów. Zgodnie z umową podpisaną z Grupą Euro‑ cash, do końca czerwca 2013 roku Stokrotki obsługiwać będzie Tradis, odpowiedzialny za około 60 proc dostaw. Artur Kawa przyznaje, że problemem są sztywne ceny narzucone przez dostawcę, sugerując, że jeśli warunki handlowe nie poprawią się, współpraca zostanie zawie‑ szona. Podkreśla, że czasu jest dość, by wybu‑ dować magazyn centralny (lub dwa mniejsze), a następnie odsprzedać nieruchomość i podpi‑ sać umowę najmu z nabywcą. – Za osiem miesię‑ cy możemy mieć własną logistykę – przekonuje Kawa, który ocenia koszt takiej inwestycji na około 150 mln zł. Spółka rozważa też wariant, w którym część dostaw operator weźmie na siebie, a część oprze na dostawcy zewnętrznym. Szef Emperii mówi, że prowadzi już rozmowy z producentami żywności. Po pierwszym półro‑ czu br. Emperia miała 978,9 mln zł przychodów ze sprzedaży wobec 909,1 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 10,87 mln zł, zaś zysk netto wyniósł 36,58 mln zł. (ATE)

W związku z decyzją o dalszym rozwoju Stokrot‑ ki konieczne okazało sie wprowadzenie nowej struktury zarządzania siecią. Tym bardziej, że w okresie wystawienia na sprzedaż segmentu detalicznego wiele spraw zostało odłożonych lub zawieszonych. Wstrzymaliśmy niektóre inwestycje w nowe sklepy, mniej intensywnie poszukiwa‑ liśmy nowych lokalizacji. Nieodzowne jest więc nadrobienie powstałych zaległości. Dlatego też powołany został nowy, silny zarząd, w skład którego weszli specjaliści w swoich dziedzinach. Odpowiedzialność za pion handlowy została po‑ wierzona Rafałowi Melanowiczowi, który w prze‑ szłości pełnił funkcję dyrektora sprzedaży spółki Tradis. Osobą odpowiedzialną za uruchomienie logistyki jest Krzysztof Trojanowski, który stworzył zaplecze logistyczne Tradisu. Za realizację planów rozwojowych odpowiada, tak jak dotychczas, Witold Sarzyński. Obszar personalny nadzoro‑ wany jest przez Renatę Bronisz­‑Czyż. Do zarządu dołączył też Cezary Baran, który objął stanowisko dyrektora finansowego. Jak szybko będzie się rozwijać Stokrotka? W tym roku uruchomimy około 10 nowych Sto‑ krotek, na przyszły przewidujemy co najmniej 15­‑20 otwarć, zaś w kolejnych latach – po około 30. Realizacja tego planu zależeć będzie głów‑ nie od możliwości pozyskania odpowiednich dla supermarketów lokalizacji. Oprócz rozwoju

Fot. Emperia

3

trzy pytania do...

HANDEL

Dariusz Kalinowski

Pierwsze własne centrum dystrybucji uruchomimy za rok organicznego, nie wykluczamy też przejęć in‑ nych sieci, ale raczej mniejszych, posiadających od kilku do kilkunastu placówek w atrakcyjnych lokalizacjach. Dziękuję za rozmowę. Witold Nartowski

SZCZEGÓLNA SYTUACJA SETEK SKLEPÓW

Lewiatan w rozkroku Chociaż Grupa Eurocash najwyraźniej rozpoczęła „porządkowanie” palety swoich szyldów franczyzowych, w Lewiatanie nie mają obaw – zarówno w spółkach przejętych wraz z Tradisem, jak i tych pozostających poza strukturami Eurocashu. Lewiatan, najliczniejsza w Polsce sieć sklepów franczyzowych ma szczególną strukturę orga‑ nizacyjną. Właścicielem znaku oraz systemu franczyzowego jest spółka Lewiatan Holding, która poprzez spółki regionalne organizuje i ko‑ ordynuje działalność sieci w poszczególnych regionach. W minionych latach część z nich oraz samego Lewiatana Holding przejęła Grupa Emperia, a dokładniej Tradis. Gdy Tradis został z kolei kupiony przez Eurocash, spółki te stały się częścią Grupy Eurocash. Natomiast połowa regionalnych operatorów wciąż znajduje się poza Eurocashem i prowadzi samodzielną dzia‑ łalność – również pod szyldem Lewiatan. Tymczasem na rynek docierają informacje, że portugalski potentat zamierza „porządkować” swoje portfolio sieci franczyzowych: znika Mi‑ nutka i Milea, a Eurocash stawia przede wszyst‑ kim na Delikatesy Centrum, ABC i Groszka. Czy wobec tego Lewiatan, a tym bardziej spółki regionalne, które nie weszły w skład Eurocashu, mogą czuć się bezpiecznie? Czy w pewnym momencie nie utracą praw do szyldu? Wojciech Kruszewski, prezes spółki Lewiatan Holding, jest przekonany, że nie ma żadnego zagrożenia dla działalności sieci Lewiatan. – Większościowy akcjonariusz jest zdecydowany

nadal rozwijać Lewiatana – zarówno poprzez wzrost ilościowy sieci, jak i poprawiając poziom poszczególnych składników pakietu franczyzo‑ wego – mówi. Prezes Lewiatana Holding nie widzi też różnic w realizacji celów przez spół‑ ki regionalne, bez względu na ich strukturę właścicielską. – Spółki regionalne organizują działalność franczyzową w imieniu Lewiatana Holding na podstawie zawartych umów. Zada‑ niem każdej z nich jest rozwój sieci Lewiatan na swoim obszarze, wspieranie zrzeszonych detali‑ stów, zwiększanie ich obrotów oraz zyskowności. Zarówno korzyści, jak i obowiązki wynikające z pakietu franczyzowego dotyczą wszystkich spółek regionalnych w tym samym, równym zakresie – podkreśla Wojciech Kruszewski. Dodaje również, że polityka Eurocashu wo‑ bec poszczególnych spółek regionalnych jest jednolita i nie ma jakichkolwiek różnic we współpracy. Opinie te potwierdza Jacek Niemczyk, prezes Lewiatana Małopolska, największej spółki regio‑ nalnej, która nie należy do Eurocashu. Nie tylko nie docierają do firmy żadne informacje o za‑ grożeniu dla szyldu Lewiatan, ale i współpraca z portugalskim dostawcą od strony handlowej układa się całkiem nieźle. (WN)

Choć Eurocash ma prawa do szyldu Lewiatan, to wciąż połowa operatorów regionalnych tej sieci nie należy do Portugalczyków i prowadzi sklepy również pod szyldem Lewiatan



18 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL Fot. Archiwum

MAREK THEUS APELUJE

Panowie, dość kłótni i sporów! Marek Theus, współtwórca m.in. Rabatu Pomorze i franczyzowej Sieci 34, a obecnie prezes grupy zakupowej MerCo, uważa, że konieczne jest szybkie stworzenie realnej przeciwwagi dla rosnącego w siłę Eurocashu. Liderzy firm aspirujących do roli integratorów handlu muszą jednak zrezygnować z indywidualnych celów na rzecz jednego nadrzędnego, którym jest rozumna integracja. Pora współdziałać, szkoda czasu na spory.

D

wa lata działalności. Ponad 45 współpracu‑ jących w ramach grupy dużych, liczących przeciętnie po 250 mkw. placówek handlo‑ wych. Blisko 300 umów z producentami i dystrybutorami, zapewniających ponad 95 proc. zaopatrzenia sklepów. Przewidywane na ten rok obroty z pewnością sięgną 300 mln zł. MerCo od‑ niosło w krótkim czasie duży sukces. Co zadecy‑ dowało o tak spektakularnych wynikach? – Mogę podać dwa powody. Pierwszym jest świadomość każdego z uczestników grupy, jak ważne we współ‑ czesnym handlu jest integrowanie potrzeb i celów oraz doświadczenie, które pozwala ocenić zagroże‑ nia i uświadamia, jakich błędów nie wolno popełnić. Druga sprawa to grupa profesjonalistów, która ze mną pracuje na rzecz detalistów – podkreśla Marek Theus, prezes MerCo.

Nowa definicja grupy zakupowej W latach 90. grupy zakupowe były pierwotną for‑ mą integracji rodzimego handlu. W imieniu swoich członków prowadziły negocjacje z dostawcami i za‑ pewniały sklepom produkty na korzystniejszych wa‑ runkach handlowych, niż gdyby sklepy negocjowały indywidualnie. Nigdy jednak stopień integracji tych grup nie był tak głęboki, jak obecnie jest to w MerCo. Tam wspólny zakup stanowił zaledwie od kilku do kilkunastu procent zaopatrzenia sklepu. Szybko więc grupy zakupowe zostały wyparte przez coraz po‑ wszechniejsze sieci franczyzowe. Tymczasem MerCo, gwarantujące uczestnikom prawie 100‑proc. zaopa‑ trzenie sklepów bez wymogu działania pod jednym szyldem, udowadnia, że dobrze zorganizowana gru‑ pa zakupowa ma przed sobą przyszłość i jest w stanie zapewnić swoim członkom konkurencyjność. Dlate‑ go jej szef przewiduje zwiększenie w ciągu dwóch najbliższych lat liczby współpracujących sklepów do ponad 60. – Naszą przewagą jest bezwzględna lojalność uczestników, świadomość potrzeby integra‑ cji i współpracy. Było nam o tyle łatwiej, że uczestnicy MerCo już wcześniej znali się doskonale i mieli do siebie zaufanie. Czerpiemy wzorce od najlepszych. Siłą MerCo jest bardzo dobra sytuacja finansowa uczestników. Płynność finansowa to jedno z kluczowych kryteriów doboru członków grupy. Wszystkie te czynniki sprawia‑ ją, że jesteśmy poważnym partnerem dla największych producentów i dystrybutorów w Polsce – kontynuuje Marek Theus. Grupa MerCo koncentruje swoje działania na Po‑ morzu i tu odnosi sukcesy. Theus nie wyklucza jednak kooperacji z innymi podobnymi grupami zakupowymi z różnych regionów Polski. Podkreśla, REKLAMA

że jest otwarty na każdą współpracę, która przynie‑ sie wartość dodaną obu stronom.

Ćwierć wieku doświadczeń Marek Theus zaczynał pracę w handlu prawie 25 lat temu i uczestniczył w wielu ważnych przedsięwzię‑ ciach biznesowych. Ocenia, że sektor handlu deta‑ licznego i hurtowego stał się w tym okresie bardziej uporządkowany. Nie ma w nim miejsca na przypad‑ kowość. Liczą się profesjonalizm, skala działania, kondycja finansowa, rzetelność. Zmieniły się przede wszystkim oczekiwania klientów, co wymusza nie tylko dobre ceny, ale również jakość oraz konkretne rozwiązania techniczne i organizacyjne. – Dziś nie można sobie pozwolić na błędy tak bezkarnie, jak 10 czy 15 lat temu. Wymagający klienci i silna konkurencja sta‑ wiają wyzwania, którym przedsiębiorca musi sprostać, jeżeli chce się utrzymać na rynku. Detalista świadomy tych zmian ma szansę się rozwijać i czerpać satysfakcję ze swojej pracy – podkreśla szef MerCo. Theus był m.in. współtwórcą jednej z największych firm w branży, czyli Rabatu Pomorze i franczyzowej Sieci 34. Obecnie Rabat Service bankrutuje, a Sieć 34 powoli znika z rynku. Prezes MerCo z sentymen‑ tem myśli o firmie, którą budował od podstaw la‑ tami i która odnosiła znaczące sukcesy. – Miałem wizję jej rozwoju i pomysł, jak ją urzeczywistnić. Nowy właściciel, spółka Bomi, inaczej jednak podchodził do prowadzenia biznesu. Dziś każdy z nas może oce‑ nić, na ile było to słuszne. Najważniejszą przyczyną upadku całej Grupy Kapitałowej Bomi jest, w mojej ocenie, nieudolne zarządzanie. Kolejne zarządy wy‑ konywały spolegliwie wolę Rady Nadzorczej, która reprezentowała interes właściciela, zapominając o żywotnych interesach spółki i uczestników Sieci 34. Jeśli w spółce handlowej zapomina się jak bardzo dynamiczny i wymagający jest współczesny handel, to nieprzygotowana do zmian spółka nie ma szans przetrwać – mówi Theus.

Razem do celu Po przejęciu przez Eurocash Tradisu sektor dystrybu‑ cji i franczyzowy detal zostały właściwie zdomino‑ wane przez portugalskiego potentata. Tymczasem zarówno detaliści, jak i producenci zgodnie przy‑ znają, że korzystne byłoby stworzenie przeciwwagi dla Eurocashu. Kilka firm aspiruje do miana inte‑ gratorów pozostałej części rynku, jednak trudno dostrzec w ich działaniach dążenie do współpracy. Więcej mamy sporów i kłótni. – Przyczyn takiego stanu rzeczy jest zapewne kilka. Jako najważniejsze

Marek theus

Jestem do dyspozycji – jeśli czołowi integratorzy rynku zaproszą mnie do współpracy, nie odmówię wymieniłbym zbyt duże zróżnicowanie w wielu ob‑ szarach działalności poszczególnych uczestników rynku – zarówno detalicznego, jak i hurtowego. Mam na myśli: poziom rozwoju, świadomość konsolida‑ cyjną, kulturę organizacyjną, kondycję finansową oraz rozbieżne cele liderów, którzy aspirują do miana integratorów – ocenia prezes Theus. Zdaniem szefa grupy zakupowej MerCo koniecz‑ na jest zmiana mentalności i sposobu myślenia o konsolidacji. Zrozumienie, że jest to metoda prowadzenia przedsiębiorstwa, która nie pozba‑ wia samodzielności i autonomii, daje za to nowe możliwości rozwoju i pozyskiwania kapitału. Nasz

rozmówca uważa, że potrzebna jest taka koncepcja integracji, w którą uwierzą wszyscy. I będą w stanie zrezygnować z indywidualnych, subiektywnych celów na rzecz celu nadrzędnego, który w kon‑ sekwencji przyniesie większe i szybsze korzyści, a tym samym możliwość rozwoju. – Jestem gotów uczestniczyć w przedsięwzięciach zmierzających do skonsolidowania rynku. W skali lokalnej już to robię. Jeśli czołowi integratorzy rynku zaproszą mnie do współpracy, chcąc skorzystać z mojego doświadcze‑ nia, chętnie zaangażuję się w takie działania – pod‑ sumowuje Marek Theus. Witold Nartowski

Sąd ogłosił upadłość likwidacyjną Rabatu Service n Jak poinformował zarząd Grupy Bomi, Sąd Rejonowy Gdańsk‑Północ wydał postanowienie

o ogłoszeniu upadłości spółki zależnej Rabat Service, obejmującej likwidację majątku. Sąd po‑ stanowił jednocześnie o ustanowieniu sędziego komisarza w osobie Aleksandry Stefanowskiej oraz syndyka masy upadłościowej – Janusza Łepkowskiego. (ATE)

Będzie pozew zbiorowy przeciwko Bomi n Stowarzyszenie Stop Wyzyskowi chce pomóc zwalnianym pracownikom sklepów spółki Bomi

na Warmii i Mazurach. Przygotowuje dla nich pozew zbiorowy o wypłatę wynagrodzeń i odpraw. W regionie po zamknięciu sklepów bez pracy zostanie ponad 700 pracowników. Zarząd Bomi nie mówi, ilu pracowników w całej Polsce straci pracę. Zapewnia natomiast, że istnieje realna szansa na kontynuowanie przez Bomi działalności na zasadzie franczyzy. (HUW)


Ford Transit z ofensywą niskich cen! Promocyjne ceny na wybrane modele Forda Transit wkraczają do gry. Tylko teraz furgony i podwozia do zabudowy Ford Transit w niskich, promocyjnych cenach i z bogatym wyposażeniem: klimatyzacja, radio CD, tempomat, zdalnie sterowany centralny zamek, ESP, światła przeciwmgielne, elektrycznie ogrzewana szyba przednia oraz elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka.

Ford Transit

Podwozie do zabudowy już od

58 900 PLN

*

Ford Transit Furgon już od

63 900 PLN

9% Ford Leasing 107,9 Szczegóły u Autoryzowanych Dealerów Forda. Ford - oficjalny sponsor UEFA Champions League od 1992 r. * Cena 58 900 PLN nie obejmuje zabudowy widocznej na zdjęciu. Podane ceny są cenami netto. Oferta dotyczy osób i firm posiadających REGON.

Go Further ford.pl


20 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Grupy zakupowe to przeszłość, pora na prawdziwą franczyzę Rozmowa z Francois Vincentem, dyrektorem działu franczyzy i projektów Carrefour Polska Informowaliście ostatnio o licznych otwar‑ ciach. Ile sklepów franczyzowych działa obecnie pod szyldem Carrefour? Rok 2012 rozpoczęliśmy liczbą około 150 placówek, dziś jest ich ponad 250, z czego 220 to minimar‑ kety Carrefour Express, zaś pozostałe to kompak‑ towe sklepy Carrefour Convenience o powierzchni sprzedaży do 100 mkw. Sporo, może nawet połowa z tych placówek działa na wsi. Dostrzegam ogrom‑ ny potencjał sklepów wiejskich. To dlatego zwróciliście uwagę na geesy? Współpracujemy z kilkoma gminnymi spółdziel‑ niami, niektóre z nich istnieją od ponad 80 lat. To prężne, aktywne podmioty, których szefowie dość szybko zrozumieli, że potrzebują pomysłu na biznes i byli otwarci na nasze rozwiązania. Blisko jedna czwarta sklepów franczyzowych, których operatorem jest Carrefour Polska, prowadzi wła‑ śnie Samopomoc Chłopska. A współpraca z operatorem warszawskiej sieci FJ? Ryszard Olkowski, prezes FJ Marketing Koncept, który w latach 90. z sukcesami rozwijał grupę zakupową, już kilka lat temu zrozumiał, że nie wystarczy tanio kupić towar. Klienta trzeba w inny REKLAMA

sposób przywiązać do sklepu, szczególnie że róż‑ nice cenowe pomiędzy sieciami powoli się za‑ cierają. Liczy się także jakość oferty, atmosfera w sklepie, komfort dla klientów, wystrój placówki, poziom obsługi. Na całość składa się wiele czynni‑ ków, które ostatecznie decydują o sukcesie sklepu. Przekonany o tym jest także Ryszard Olkowski i dlatego zdecydowaliśmy się współpracować dla sukcesu właścicieli sklepów FJ. Dotychczas do waszej sieci przyłączyło się tylko 10 proc. sklepów FJ. Mało. Dla kogoś, kto samodzielnie prowadzi sklep od kilkunastu lat, decyzja o przystąpieniu do praw‑ dziwej franczyzy wymaga przemyślenia. Pracu‑ jemy nad następnymi otwarciami, są partnerzy, którzy chcą uruchamiać z nami kolejne sklepy. Niektórym placówkom groziło zamknięcie, a dzię‑ ki naszej wspólnej interwencji – z Ryszardem Ol‑ kowskim – dzisiaj sklepy te dobrze prosperują. I to jest dla nas ogromną satysfakcją. Czy podpisaliście podobne umowy z innymi grupami zakupowymi? Tak, z różnej wielkości podmiotami z całej Polski. Nie czuję się upoważniony do ujawniania szcze‑ gółów na obecnym etapie.

Fot. Carrefour Polska

HANDEL

Boli mnie serce, gdy słyszę, że grupa zakupowa to franczyza Francois Vincent

Czy uważa Pan, że nadszedł odpowiedni mo‑ ment na wyrzeczenie się przez indywidual‑ nych detalistów niezależności i przyłączenie się do którejś z sieci franczyzowych? Według mnie grupa zakupowa nie jest już w sta‑ nie dać sklepom odpowiedniego wsparcia. De‑ taliści potrzebują partnera, który zapewni im kompleksową pomoc, a nie tylko pozwoli kupo‑ wać taniej. Franczyza to najlepsze rozwiązanie dla polskich sklepów, ale nie miękka, która nic nie daje. Również nie ta twarda, bo ona może być zbyt wymagająca dla właścicieli sklepów, szcze‑ gólnie w zakresie poziomu inwestycji i wolności zakupów. Szczerze mówiąc, nie widzę na polskim rynku detalicznym konceptów franczyzowych, które dzisiaj dostosowują się do prawdziwych potrzeb właścicieli sklepów. Boli mnie serce, gdy słyszę, że grupa zakupowa to franczyza. Dla mnie słowo franczyza zobowiązuje... To jaka franczyza jest dobra? Najlepsza jest franczyza wyśrodkowana – dająca wiele od siebie, a równocześnie pozostawiają‑ ca dość duży margines swobody. Nasz koncept jest kompleksowy i zrównoważony. Carrefour

oferuje właściwie dobrany i najlepiej rotujący asortyment, atrakcyjne produkty marki własnej, przejrzystą aranżację sklepu, animacje. Detalista dostaje od nas wsparcie na etapie przygotowania placówki, zapewniamy mu szkolenia, dowóz to‑ waru, pomagamy w uporaniu się z codziennymi problemami. Co odróżnia waszą ofertę od twardej fran‑ czyzy? Niczego partnerowi, jak to się mówi?..., nie naka‑ zujemy – jak widać, nawet nie znam tego słowa po polsku... (śmiech). Pomijając produkty marki własnej, franczyzobiorca nie musi kupować to‑ waru w naszym magazynie, nie ma też minimal‑ nej kwoty zakupów. Partner, który robi obroty o określonej wysokości, otrzymuje upusty i bonu‑ sy kupieckie, a nawet może liczyć na obniżenie opłaty franczyzowej. Franczyzobiorcy kupują od nas większość towarów. Na zewnątrz zaopatrują się w produkty regionalne, artykuły świeże oraz pieczywo. Współpraca z nami jest wygodna. Mamy osobną platformę logistyczną do obsługi placówek franczyzowych. Detalista zamawia towar przez Internet, a następnego dnia przyjeżdża dostawa. 

WSS PRAGA-POŁUDNIE MA 75 LAT

Społem znaczy razem W 43 sklepach Warszawskiej Spółdzielni Spożywców Praga-Południe pracuje 500 osób. Większość z nich spędziła tu ponad połowę swojego zawodowego życia. Spółdzielnia notuje dobre wyniki finansowe i odważnie stawia czoła coraz ostrzejszej konkurencji. WSS Praga-Południe przeznaczyła w ostatnich latach na inwestycje ponad 24 mln zł, czego efektem są mocno zaawansowane plany wybu‑ dowania apartamentowca z dwupiętrową gale‑ rią handlową w miejscu DH Universam, a także uruchomiony 17 października piętrowy obiekt handlowy o powierzchni ponad 1000 mkw., zlo‑ kalizowany w Aninie przy ul. Kajki. Z inicjatywy spółdzielni mają również powstać pawilony handlowe w pobliżu Centrum Zdrowia Dziec‑ ka przy ul. Dzieci Polskich. – Dzisiejsze sklepy WSS Praga­‑Południe wyróżniają się na rynku lokalizacją blisko domu klientów, liczniejszym personelem, który często jest w sąsiedzkich rela‑ cjach z kupującymi, służy radą i pomocą. Staramy się, żeby nasi klienci czuli się jak u siebie – mówi Bogusław Różycki, prezes WSS Praga­‑Południe.

Jednak to nie wszystkie przewagi konkurencyj‑ ne, które pozwalają rywalizować z zagranicz‑ nymi sieciami detalicznymi. – Dbamy o jakość wyrobów, nawet nasze marki własne są produ‑ kowane przez renomowanych producentów i nie odbiegają jakościowo od czołówki rynkowej. Duży nacisk kładziemy na szeroką ofertę produktów świeżych. Mięso, wędliny czy nabiał przyciągają klientów świeżością i wysoką jakością. To nasze mocne strony – wylicza prezes Różycki. WSS Praga­‑Południe zatrudnia około 500 osób. Większość z nich spędziła w spółdzielni ponad połowę swojego zawodowego życia. Efektem takiego podejścia do pracy są pozytywne wyniki ekonomiczne i brak zadłużenia. WSS Praga­‑Południe to także jedna z największych i czołowych spółdzielni w kraju. W tym roku 


HANDEL Ludzi interesuje, jak można z wami nawiązać współpracę. Zanim podpiszemy umowę franczyzową każdora‑ zowo analizujemy otoczenie placówki, by zbadać jej potencjał. Przed otwarciem sklepu jasno usta‑ lamy, jakie prace leżą po stronie detalisty, a jakie po naszej. Następnie partner przechodzi krótkie szkolenie w centrali i trzytygodniowe szkolenie na terenie sklepu. Po otwarciu placówką opiekuje się menadżer operacyjny, który służy stałą pomocą w trakcie prowadzenia sklepu. Na jednego mene‑ dżera przypada nie więcej niż 12­‑15 sklepów. Ile pieniędzy musi zainwestować detalista, by móc do was dołączyć? To zależy od sklepu. Idziemy ludziom na rękę, żeby nie musieli już na starcie ponosić niepotrzebnych kosztów. Nie trzeba np. od razu wymieniać kafel‑ ków na sali sprzedaży tylko dlatego, że kolorem nie pasują do barw naszej sieci. Nic się nie stanie, jeśli zostaną wymienione przy okazji kolejnego remontu. Carrefour dużo inwestuje, np. finansu‑ jemy pakiet otwarciowy, który obejmuje elementy wizualizacji wewnętrznej i zewnętrznej, pokry‑ wamy całość inwestycji w sprzęt IT, finansujemy zakup mebli do działu alkohole oraz na owoce i warzywa, komplet ubrań dla personelu itp. Dla konceptu Carrefour Express convenience (z po‑ marańczowym logo – red.) inwestujemy nawet 100 proc. w wyposażenie. Pomagamy załatwić kredyt, zezwolenia na sprzedaż alkoholu itp. Po‑ nieważ oferujemy kredyt kupiecki, detalista musi zapewnić zabezpieczenie finansowe w wysokości bieżącego zamówienia. Bywają sklepy, którym odmawiacie współpra‑ cy, lub takie, które muszą wystąpić z sieci? Zdarzają się placówki, które nigdy nie będą rentow‑ ne – bo mają złą lokalizację, zbyt silną konkurencję, są za małe itp. Po przeprowadzonej analizie uczci‑ wie mówimy, że współpraca nie ma sensu. Przed podpisaniem ostatecznej umowy każdy przypadek zatwierdza Komitet Inwestycji, w którym zasia‑ dają członkowie zarządu naszej spółki. Wszystkie czynniki są sprawdzane pod kątem finansowym z punktu widzenia detalisty, nie Carrefoura. Bo jeśli projekt jest rentowny dla partnera, to będzie rentowny również dla nas. Odnotowaliśmy też

Zaczynali jeszcze przed wojną Historia spółdzielni rozpoczęła się w paź‑ dzierniku 1937 roku od uruchomienia w stolicy pierwszego sklepu przy ul. Stalo‑ wej 46. W następnych latach powstawały kolejne placówki na Grochowie. Wybuch II wojny światowej nie przerwał działalności. W czasie okupacji hitlerowskiej spółdziel‑ cy z narażeniem życia zaopatrywali sklepy w artykuły spożywcze. Wielu z nich prowa‑ dziło jednocześnie działalność konspira‑ cyjną. W okresie powojennym, w wyniku decyzji administracyjnych, następowały czę‑ ste reorganizacje. Ostatecznie w 1983 roku spółdzielnia została zarejestrowana jako samodzielny podmiot gospodarczy pod nazwą Społem Warszawska Spółdzielnia Spożywców Praga­‑Południe. Obecnie pro‑ wadzi 43 sklepy, z czego 20 w formacie LUX (o podwyższonym standardzie).

zajęła drugie miejsce w Ogólnopolskim Rankin‑ gu Najlepszych Spółdzielni Spożywców. Spółdzielcy przyjęli zasadę, zgodnie z którą naj‑ ważniejszym celem nie jest maksymalizacja zysków, lecz ciągły rozwój i utrzymywanie do‑ brych relacji z członkami i z klientami. (HUW)

dosłownie 2­‑3 przypadki, kiedy współpraca nie mogła być kontynuowana z uwagi na zatajenie istotnych informacji finansowych. Czy to dobrze, że w Polsce ubywa małych sklepów? Bardzo niedobrze, bo za każdym sklepem stoi jakaś rodzina, czyjeś życie, praca – źródło utrzy‑ mania. Niestety, to nieuniknione, tego trendu nie dać się odwrócić. Sklepy osiedlowe będą istnieć, o ile spełniają swoją funkcję i zaoferują to, cze‑ go szuka klient. Niestety, wiele placówek nie jest w stanie sprostać temu zadaniu. W części z nich można kupić niemal wyłącznie piwo, papierosy REKLAMA

i chipsy. A potem nikt nie rozumie, skąd biorą się te likwidacje. Zarządzanie sklepem to sztuka, bo klienci są coraz bardziej wymagający. Weszliście na stacje BP. Czy placówki Car‑ refour Express będą działać na wszystkich stacjach tego operatora? Obecnie istnieje dziesięć tego typu sklepów. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy będziemy głębiej rozwijać ten projekt. Niewątpliwie otwieranie pla‑ cówek na stacjach paliw ma sens, bo to sposób na zbliżenie się do naszych klientów. Dziękuję za rozmowę. Anna Krężlewicz­‑Terlecka

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 21

Sprostowanie Do tekstu „Eurocash kończy z Minutką, zwija też szyldy Milea”, który ukazał się we wrze‑ śniowym wydaniu „Wiadomości Handlowych”, wkradła się nieścisłość. Cytowany przez nas anonimowy franczyzobiorca sieci Milea (obec‑ nie Groszek) nie prowadzi sklepu na Śląsku, a w Małopolsce. Tym samym, osobą, która udzielała wypowiedzi, nie był pan Rafał Za‑ borowski. Za pomyłkę przepraszamy. REDAKCJA


22 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

Henpol buduje dwie Stokrotki

Galerie Auchan czeka modernizacja

Lidl i Aldi w Lublińcu

n  Henpol został generalnym wykonawcą sklepu sieci Stokrotka

n  Należąca do Grupy Auchan firma Immochan zapowiada roz‑

n  Przedstawiciele władz Lublińca (woj. śląskie) poinformowali,

we Wrocławiu przy ul. Krzemienieckiej. Budynek będzie miał powierzchnię 1000 mkw. Oprócz supermarketu znajdą się tam lo‑ kale usługowe. Prace budowlane zakończą się 30 listopada br. Henpol jest także wykonawcą innej Stokrotki, która powstaje w Lublinie w rejonie ulic Nałkowskich i Wapowskiego. (SAM)

budowę swoich galerii handlowych oraz inwestycje w obiekty trzeciej generacji. Immochan duży nacisk położy na aranżację strefy rozrywki dla klientów. W obiektach pojawią się kina, krę‑ gielnie, place zabaw dla dzieci, kluby fitness oraz poszerzone strefy z restauracjami i kawiarniami. Liczba najemców wzrośnie do 150­‑200. Przykładowo, w Galerii Bronowice w Krakowie bę‑ dzie 160 butików na powierzchni najmu około 60 000 mkw., a CH Auchan w Łomiankach – 100 butików na powierzchni naj‑ mu blisko 34 000 mkw. Immochan zarządza w Polsce ponad tysiącem umów z najemcami. Firma posiada 20 centrów handlo‑ wych o łącznej powierzchni handlowej blisko 700 000 mkw. Jej największe obiekty to Port Rumia w Rumi oraz Auchan Bielany we Wrocławiu. Ofertę sklepów znajdujących się w galeriach każdorazowo wzmacnia hipermarket Auchan. (ATE)

że dwie sieci handlowe (Lidl i Aldi) uruchomią w tym mieście swoje obiekty. Lidl zainteresowany jest zakupem miejskiej działki przy ul. Piłsudskiego i postawieniem w tym miejscu supermarke‑ tu o powierzchni 1300 mkw. Z kolei Aldi uzyskał już pozwolenie na budowę dla działki przy ul. Lisowickiej. (SAM)

do użytku w pierwszej połowie roku należą Korona Kielce, Nova Park Gorzów Wielkopolski, Alfa Grudziądz i Sky Tower Wrocław. Na jesień br. planowane jest m.in. otwarcie obiektu Europa Cen‑ tralna w Gliwicach o powierzchni 67 000 mkw. (SSZ)

Topaz w Kałuszynie

Trwa budowa Biedronki w Gorzowie n  Firma Budnex, jako inwestor i generalny wykonawca, roz‑

poczęła budowę pasażu handlowego w ramach realizowanego przez siebie Osiedla Europejskiego w Gorzowie Wielkopol‑ skim przy ul. Londyńskiej. Inwestycja obejmuje m.in. budowę dyskontu sieci Biedronka i mniejszych placówek handlowo­ ‑usługowych. (SAM)

Biedronka w Kadzidle koło Ostrołęki n  Inwestor prywatny reprezentuje Jeronimo Martins w przy‑

gotowaniach do budowy dyskontu w miejscowości Kadzidło koło Ostrołęki (woj. mazowieckie). W ramach przedsięwzięcia zagospodarowana zostanie działka zlokalizowana w sąsiedztwie dworca PKS, na której powstanie budynek o powierzchni ponad 1000 mkw. (SAM)

REKLAMA

P.A. Nova ma umowę z Selgrosem n  Firma P.A. Nova poinformowała o zawarciu warunkowej

umowy zakupu od Selgrosa nieruchomości o wartości 30 mln zł netto. Strony zobowiązały się do podpisania umowy sprzedaży najpóźniej do 31 lipca 2013 roku. Przedstawiciele spółki nie ujawniają lokalizacji terenu, zdementowali również nieoficjalne doniesienia, że grunt położony jest w Gliwicach. (SAM)

W Polsce budują się galerie o łącznej powierzchni 800 000 mkw. n  W naszym kraju w budowie pozostaje 800 000 mkw. nowo‑

czesnej powierzchni handlowej, a kolejne 600 000 mkw. znajduje się na zaawansowanym etapie planowania, z datą ukończenia do końca 2014 roku – wynika z raportu firmy doradczej Cushman & Wakefield. Do największych centrów handlowych oddanych

CH Karuzela Park w Lublińcu i Turku n  Retail Concept nadzoruje przygotowania do budowy CH Karuze‑

la Park w Lublińcu (woj. śląskie) przy ul. Lisowickiej. Ma tam powstać obiekt o powierzchni 6700 mkw. z parkingiem dla 370 pojazdów. Oddanie inwestycji do użytku przewidziano na IV kwartał br. Dewe‑ loperem jest spółka Boza Inwestycje. Ta sama firma przygotowuje również budowę kompleksu Karuzela Park w Turku (woj. wielko‑ polskie) na terenie o powierzchni około 2 ha, odkupionym od PKS. Obiekt, który tam powstanie, będzie miał 6000 mkw. powierzchni handlowej. Uzupełnieniem będzie parking dla 200 pojazdów. Bu‑ dowa planowana jest na I połowę 2013 roku. (SAM)

n  Sieć Topaz otworzyła kolejny sklep własny w woj. mazowiec‑

kim. Powstał w Kałuszynie koło Mińska Mazowieckiego, gdzie sieć prowadzi już jeden mniejszy punkt. Nowy sklep zatrudnia 60 osób, liczy blisko 1000 mkw. powierzchni handlowej, oferuje bogaty wybór artykułów spożywczych i przemysłowych. Nale‑ żąca do Zbigniewa Paczóskiego sieć Topaz prowadzi obec‑ nie 33 sklepy własne pod szyldem Topaz. Na rynku istnieją też 22 franczyzowe placówki Topaz Express. (KB)

Trzy nowe Biedronki we Wrocławiu n  W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Biedronka otworzy trzy

nowe sklepy na wrocławskich Krzykach. Najbardziej zaawan‑ sowane są prace przy sklepie w rejonie skrzyżowania ulic gen. Grota­‑Roweckiego i Parafialnej. (HUW)


HITPOL PODSUMOWAŁ ROK

Stabilny wzrost w cieniu większych od siebie Placówki handlowe należące do gorlickiej sieci Hitpol regularnie zwiększają obroty, choć za sąsiadów mają często tak renomowanych konkurentów, jak Delikatesy Centrum, czy Nasz Sklep. Rekordzista poprawił sprzedaż rok do roku o 73 proc. Takim wynikiem Justyna Krężołek, prezes sieci, pochwaliła się podczas spotkania z detalistami, które odbyło się na początku października w Za‑ kopanem. Partnerzy Hitpolu zjechali pod Tatry na konferencję szkoleniową z zakresu merchan‑ disingu. Jej zwieńczeniem było podsumowanie rocznych osiągnięć sieci. Jak poinformowała ewa Perenc‑Gierut, dyrektor handlowy Hit‑ polu, wprowadzenie mięsa i wędlin do gazetek promocyjnych oraz przygotowanie specjalnych weekendowych plakatów przyniosło 30‑proc. zwiększenie sprzedaży asortymentu z tego działu. Pojawienie się w gazetce promocyjnej, drukowanej rocznie w nakładzie ponad 1,3 mln sztuk, warzyw i owoców także zwiększyło ich rotację. Dobrym wabikiem na kupujących oka‑ zał się również lojalnościowy Program Dobrego Klienta – sklepy biorące udział w jego pierwszej edycji odnotowały sprzedaż o 7 proc. większą od placówek, które nie dołączyły do programu. W drugiej edycji wspomnianego przedsięwzięcia różnica ta wyniosła już 13 proc. Działający od 12 lat Hitpol ma obecnie 111 sklepów o średniej powierzchni 140 mkw. (minimum to 100 mkw.), które znajdują się przede wszystkim w małych miastach oraz na wsiach w województwach ma‑ łopolskim i podkarpackim. Detaliści robiący duże zakupy w hurtowniach współpracujących z siecią mogą liczyć na spe‑ cjalne warunki handlowe. Lojalność zakupowa

partnerów Hitpolu oscyluje obecnie w grani‑ cach 50 proc. całości zaopatrzenia. Zdaniem Grzegorza Krężołka, właściciela hurtowni Czempion w Gorlicach, strategicznego partnera sieci, jest to niewystarczający poziom i doce‑ lowo powinien on wzrosnąć o około 20 proc. Osiągnięciu tego celu mają służyć rabaty retro przyznawane za lojalność zakupową na pozio‑ mie 50, 60, 70 lub 80 proc. Według wyliczeń, sklepy spełniające najwyższe wymagania mogą liczyć na blisko 4500 zł kwartalnych oszczędno‑ ści (przy założeniu, że miesięcznie kupią towar za około 200 000 zł). Alicja Gliza, odpowiedzialna w Hitpolu za marketing, liczy, że franczyzobiorcy będą chcieli przeznaczyć te dodatkowe środki na nową wizualizację, która ma pomóc zdo‑ być kolejnych klientów. Na zewnątrz pojawią się podświetlane kasetony, zaś w środku m.in. duże podwieszane tablice z nazwami działów i zdjęciami produktów oraz atrakcyjne wizualnie cenówki. Koszt takiej inwestycji wynosi mini‑ mum 5000 zł, ale – w zależności od powierzch‑ ni sklepu – może być większy. Celem sieci na najbliższy rok jest podnoszenie standardów obsługi kupujących, w czym mają pomóc m.in. badania typu tajemniczy klient. Tegoroczne spotkanie partnerów Hitpolu zakończyły targi, podczas których detaliści mogli zaopatrzyć się u 75 wystawców, korzystając z preferencyjnych warunków zakupowych. (SSZ)

Intermarché w łódzkiej galerii Vis‑à‑vis

Marcpol w Łasku

n Intermarché będzie głównym najemcą

galerii handlowej Vis‑à‑vis, którą Capital Park wybuduje w Łodzi przy ul. Zgierskiej. Projekt obiektu o powierzchni 5700 mkw. opracowało biuro Diehl Architekci. Prace budowlane powin‑ ny ruszyć niebawem i potrwać do IV kwartału 2013 roku. Komercjalizację prowadzi The Blue Ocean Investment Group. (SAM)

Lidl w Gorzowie Wielkopolskim n Lidl rozpocznie w najbliższym czasie bu‑

dowę dyskontu w Gorzowie Wielkopolskim przy ul. Grobla. Sklep o powierzchni około 1500 mkw. uzupełniony będzie o parking na 100 pojazdów. Uruchomienie placówki zapla‑ nowano na 2013 rok. (SAM)

Słupsk: Intermarché w CH Jantar n Real w centrum handlowym Jantar w Słup‑

sku zakończył działalność. Jego miejsce zaj‑ mie supermarket Intermarché. Hipermarket zajmował powierzchnię około 8000 mkw., zaś największe supermarkety Intermarché w Polsce mają powierzchnię około 2500 mkw. (ATE)

n Firma Adept Investment poinformowa‑ ła o planach rozbudowy o 1800 mkw. par‑ ku handlowego w Łasku (woj. łódzkie) przy ul. Żeromskiego. W pierwszej fazie na działce o powierzchni 1,7 ha powstaną budynki liczące około 4000 mkw. Wśród najemców znajdą się m.in. Marcpol i Pepco. (SAM)

Brwinów: retail park obok Piotra i Pawła n Spółka zależna od firmy Włodarzewska roz‑

poczęła przygotowania do budowy w Brwinowie koło Warszawy retail parku. Inwestycja zostanie zlokalizowana przy ul. Grodziskiej. Przypomnij‑ my, że na sąsiedniej działce Włodarzewska reali‑ zuje obecnie galerię handlową o powierzchni około 10 000 mkw., której głównym najemcą będzie supermarket Piotr i Paweł. (SAM)

Galeria Mallwowa za pół roku n Wstępna data otwarcia Galerii Mallwowej

w Skórzewie pod Poznaniem to 15 stycznia 2013 roku. Będzie to średniej wielkości obiekt handlowo ‑usługowy o powierzchni około 15 000 mkw. (HUW)

REKLAMA

HANDEL

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 23


24 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

POLSKA GRUPA SUPERMARKETÓW MA 10 LAT

Elitarny klub sklepów w dobrej kondycji finansowej

uzyskania wzrostu sprzedaży. My zaś, jako spółka i cała sieć, korzystamy często z ich potencjału in‑ telektualnego, pomysłów i propozycji – zauważa Sadecki. Takie podejście zaowocowało bardzo dobrymi wynikami finansowymi: w roku ubie‑ głym obroty sięgnęły 1,5 mld zł, zaś w pierwszej połowie br. przekroczyły 800 mln zł.

tych działań. Przedstawiciel centrali pojawia się w każdym sklepie przynajmniej raz w tygodniu. Jednocześnie sama spółka zatrudnia zaledwie 17 osób. Są one w stanie zarówno zaopiekować się samymi sklepami, jak i prowadzić negocja‑ cje z producentami w taki sposób, że PGS za‑ chowuje konkurencyjność cenową i ofertową na coraz trudniejszym rynku. Takie działania przynoszą efekty – zainteresowanie siecią jest coraz większe. Dyrektor Sadecki prognozuje, że do marca przyszłego roku będzie ona liczyć 400 sklepów. Tekst i zdjęcia Witold Nartowski

Gdyby Polska Grupa Supermarketów nie była firmą stworzoną przez detalistów i dla detalistów, to z pewnością nie znajdowałaby się dziś w tym miejscu, w którym się znajduje. Tymczasem, po dziesięciu latach funkcjonowania, skupia ponad 350 sklepów pod szyldami Top Market, Delica i Minuta8 oraz osiąga obroty na poziomie prawie 2 mld zł.

Chętnych nie brakuje

dy w grudniu 2002 roku powstawała Warszawska Grupa Supermarketów (WGS), przekształcona później w Polską Grupę Supermarketów (PGS), mało kto oczekiwał, że rodzi się inicjatywa, dzięki której rynek w Polsce zostanie wzbogacony o jeden z bardziej udanych konceptów detalicznych. Sieć zainicjowało siedem firm, dysponujących 26 placówkami handlowymi. Dotychczas skle‑ py te działały w większości w innych sieciach franczyzowych w rejonie Warszawy, które nie spełniały wszystkich oczekiwań właścicieli. – Już w pierwszym roku opracowaliśmy zasady funk‑ cjonowania nowej sieci i pojawiło się logo, jednak nasz prawdziwie szybki rozwój nastąpił od roku 2007. Wyszliśmy poza Mazowsze, zwiększając liczbę sklepów z 83 w 2007 roku do ponad 350 tej jesieni – opowiada Michał Sadecki, dyrektor zarządzający spółki PGS.

Polscy Muszkieterowie chcą sami produkować żywność

G

Minione dziesięciolecie upłynęło w PGS nie tylko pod znakiem wzrostu liczby placówek i rozwoju terytorialnego. Był to również czas budowania struktur i mechanizmów, pozwala‑ jących na sprawne funkcjonowanie sieci. Stwo‑ rzono m.in. system informatyczny, pozwalający na bieżąco sprawdzać poziom dyscypliny zaku‑ powej uczestników. Dyscyplinę tę budowano przez kilka lat, i to nie tylko drogą egzekwowa‑ nia zobowiązań zawartych w umowach franczy‑ zowych, ale również poprzez stałe poprawianie się jakości oferty i proponowanych warunków handlowych. – Nasze umowy z partnerami na‑ leżą do najprostszych i najmniej restrykcyjnych na rynku. Nie ma w nich weksli, kar umownych, zakładamy wręcz dobrą wolę i zaangażowanie detalistów, a nie zmuszanie ich do czegokolwiek – podkreśla Michał Sadecki.

Finanse ponad wszystko

Liczą się warunki handlowe, a nie kary

Przyjęto zasadę, że uczestnikami sieci mogą zostać wyłącznie dobre i bardzo dobre sklepy. Dyrektor Sadecki podkreśla, że od partnerów oczekuje się prowadzenia pełnej, przejrzystej księgowości, zaś miesięczne obroty muszą wynosić co najmniej 300 000 zł. To najczęściej placówki o powierzchni sprzedaży minimum 100 mkw. – ale ten czynnik jest drugorzędny, liczą się przede wszystkim obroty. – Jesteśmy bardziej elitarnym klubem, niż zbiorem przy‑ padkowych placówek handlowych, jak to bywa w niektórych sieciach franczyzowych. Nasi part‑ nerzy muszą wykazywać się przede wszystkim znakomitą kondycją finansową – mówi Michał Sadecki.

Obecnie sieć współpracuje z ponad 300 produ‑ centami i dostawcami, centralnie zaopatrując sklepy w około 80 proc. produktów. Detaliści we własnym zakresie kupują jedynie pieczywo oraz część warzyw i owoców. Centrala współ‑ pracuje z większością znaczących hurtowni w tych regionach, gdzie działają sklepy PGS, a więc na Mazowszu, Pomorzu, w Wielkopolsce i Małopolsce. Michał Sadecki podkreśla, że spółka operator‑ ska jest tak silna, jak mocne są placówki han‑ dlowe, których pracę koordynuje. – Powstaje system wzajemnych korzyści. Nasi partnerzy mają zapewnione dostawy produktów na korzyst‑ nych warunkach, czyli dajemy im narzędzia do

REKLAMA

PGS wspiera swoich detalistów w zakresie organizacji sklepu i zarządzania półką. Przy‑ gotowuje planogramy i pilnuje ich wdrażania w placówce handlowej oraz monitoruje efekty

Rozmowa z Krzysztofem Waligórskim, pełnomocnikiem zarządu ITM Polska Na jakim etapie jest projekt związany z rozpo‑ częciem produkcji żywności na potrzeby wa‑ szych marek własnych? Przeprowadziliśmy analizę zyskowności, dotyczącą produkcji artykułów świeżych i suchych. Myślimy o uruchomieniu takiej produkcji, ale ostateczna de‑ cyzja jeszcze nie zapadła. Nie jest sztuką kupić czy wy‑ budować fabrykę, sztuką jest osiągnąć odpowiednią rentowność. Nasze marki własne to produkty dobre jakościowo. Tak było zawsze i tego będziemy się trzy‑ mać. Niektórych wyrobów, np. wody, nie opłaca się wytwarzać samemu. Na początek podejmiemy się produkcji artykułów świeżych. Już teraz wiele sklepów Intermarché prowadzi własne wędzarnie i sprzedaje uwędzone tam wędliny. To naturalne, wolne od kon‑ serwantów wyroby wysokiej jakości. Nasza szynka zawiera 100 proc. mięsa. Wielu mniejszym wytwórcom coraz trudniej utrzymać się na rynku. To chyba dobry moment na przejmowanie zakładów? Nie patrzymy na rynek oczyma bezwzględnego ka‑ pitalisty. Założyciel naszej grupy, Jean‑Pierre Le Roch, zawsze powtarzał, że najważniejszy jest człowiek. A za firmami, które produkują dla nas marki własne, sto‑ ją przecież ludzie, ich rodziny. Współpracując z tymi zakładami, pomagamy im się rozwijać. To rodzaj odpowiedzialności społecznej. Wracając do Jean‑Pierre’a Le Rocha, był on pionie‑ rem, jeśli chodzi o marki własne. Jako jeden z pierw‑ szych rozwijał je we Francji, w latach 70. minionego wieku. Grupa zbudowała pierwsze zakłady produk‑ cyjne. Obecnie nad Loarą mamy 60 fabryk, które

oferują ponad 2000 referencji i zatrudniają 9000 osób. W 2011 roku produkty te przyniosły 3,2 mld euro obro‑ tu. Pod własnym brandem na tamtejszym rynku ofe‑ rujemy mięso, wędliny, słodycze, przetwory warzywne, wina – niektóre bardzo cenione przez koneserów. Mamy własne winnice, a także własną, największą we Francji, dalekomorską flotę rybacką. Ryby i owo‑ ce morza z naszych połowów można kupić w wielu innych francuskich sieciach handlowych. We Francji produkty marek własnych są dużo bardziej popularne niż u nas. Nie da się ukryć – są dostępne od co najmniej 30 lat, a u nas dopiero od dekady. We francuskich sklepach należących do naszej grupy produkty marek własnych stanowią 30 proc. oferty, a w Polsce – 18,5 proc., choć ten odsetek rośnie. Będziemy nadal rozwijać marki własne, bo w ten sposób możemy się bronić przed dro‑ żejącą żywnością. Wysoka jakość, niższe o 20 proc. ceny, różnorodny asortyment, obejmujący zarówno produkty classic, jak i premium – to podstawowe wy‑ różniki marek własnych Grupy Muszkieterów. Klienci mogą u nas znaleźć także asortyment pierwszoceno‑ wy, oznaczony brandem Top Budget. Jak rozwija się sprzedaż marek własnych w sklepach Intermarché? To bardzo obiecujący segment. W markecie, który sam prowadzę, sprzedaż produktów Top Budget z naj‑ niższego poziomu cenowego zwiększyła się ostatnio o 80 proc. Pozostałe dwa segmenty cenowe – średni oraz premium – też notują dwucyfrowe wzrosty. Dziękuję za rozmowę. Anna Krężlewicz‑Terlecka

Nagrody dla najlepszych dostawców marki własnej Sieć Intermarché wyróżniła producentów marki własnej. Najlepsze firmy otrzymały miano „Dostaw‑ cy Godnego Polecenia 2012”. Sieć współpracuje z blisko 200 producentami tego typu wyrobów. W kategorii „firma z polskim kapitałem” nagrodę dostała Wytwórnia Wód Mineralnych Mineral z Gorzanowa, która do Intermarché dostarcza produkty pod marką Potok Górski. Spośród pod‑ miotów z kapitałem zagranicznym wyróżniono wytwórcę świec – firmę Bolsius Polska. Dostawcą Godnym Polecenia w kategorii „innowacyjny pro‑ ducent” został Zakład Przetwórstwa Mleka Mlecz – Grupa Lacpol z Wolsztyna, oferujący produkty pod marką Paturage. Uroczystą galę poprowadził Krzysztof Waligórski, pełnomocnik zarządu Grupy Muszkieterów,

a statuetki wręczyli wiceprezes Jerzy Zieliński oraz Ireneusz Cichoński, odpowiedzialny za de‑ partament marketingu marek własnych. W spotkaniu uczestniczyło150 przedsiębiorców, którzy prowadzą sklepy pod szyldami Intermar‑ ché i Bricomarché. Tegoroczną konferencję uświetnił wykład znanego ekonomisty Dariusza Rosatiego. Profesor przedstawił tezę, zgodnie z którą strefa euro przetrwa kryzys, a gwarantem pozytywnych zmian będzie Europejski Bank Centralny. Pierwsze oznaki ożywienia powinny być widoczne za kilkanaście miesięcy. Potem o pasji w życiu, dokonaniach sportowych oraz biznesie i sztuce opowiedział barwnie Wojciech Fibak. „Wiadomości Handlowe” były patronem medialnym całego wydarzenia. (ATE)



HANDEL

SPRZEDAŻ PIECZYWA

W tym małe sklepy biją dyskonty na głowę Jeśli niewielki sklep zapewni świeże pieczywo w ciągłej sprzedaży, to zdobędzie wielu nowych klientów i wyraźnie zwiększy koszyk zakupów – przekonują przedstawiciele Żabki. Opublikowane przez sieć badania na temat sprzedaży i konsumpcji pieczywa pomagają dostosować ofertę do potrzeb konsumentów najczęściej odwiedzających sklep.

W

sierpniu Żabka zaczęła budować wizerunek swoich placówek jako sklepów codziennego wyboru. Ma w tym pomóc m.in. poszerzenie oferty świeżego pieczywa, jego dostawy do każdego punktu dwa razy dziennie (rano i po południu), a także nowe regały piekarnicze oraz piece do wypieku montowane w wy‑ branych placówkach. – Decyzję podjęliśmy po gruntownej analizie zwyczajów zakupowych. Okazało się, że około 80 proc. Polaków kupuje pieczywo w małych sklepach spożywczych lub w piekarniach, a dla zdecydowanej większości konsumentów to właśnie świeżość produktu jest kluczowa – wyjaśnia Jacek Roszyk, prezes firmy Żabka Polska.

Nie ma dnia bez pieczywa Raport pt. „Zwyczaje Polaków związane ze spożyciem i zakupem pieczywa” przygotowa‑ ła firma TNS Polska. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie ponad 1000 osób powyżej 15. roku życia. Jak się okazało, 95 proc. respondentów spożywa pieczywo przynajmniej raz dziennie, a aż ośmiu na dziesięciu Polaków robi to kilka razy w ciągu dnia. Częściej po pieczywo sięgają mężczyźni niż kobiety. Nie‑ kwestionowanym liderem jest tu chleb, który wskazało 93 proc. ankietowanych. To ulubio‑ ne pieczywo ludzi po pięćdziesiątce oraz osób żyjących w związkach. Natomiast młodzież (w wieku 15­‑26 lat) oraz single jedzą przede wszystkim bułki, które preferuje blisko 80 proc. respondentów z tych grup. Bułki ogólnie spoży‑ wa 58 proc. Polaków, co dało im drugie miejsce – za chlebem. Na podium znalazły się jeszcze bułki ciemne oraz z ziarnami, ale zebrały one zaledwie 16 proc. głosów. Najchętniej Pola‑ cy sięgają po pieczywo pszenne, które je raz dziennie ponad połowa badanych. Najmniej popularne jest pieczywo żytnie spożywane co‑ dziennie jedynie przez co trzeciego ankietowa‑ nego. Dlaczego jemy pieczywo? Równo połowa osób jako powód podała, że je lubi, 42 proc. robi to z przyzwyczajenia, a 25 proc. dlatego, że uważa je za zdrowe. Pieczywo spożywane jest głównie podczas śniadania (96 proc. głosów) i kolacji (81 proc.), a także na drugie śniadanie (43 proc.). Wszystkie te posiłki konsumujemy najczęściej w domu.

Około 80 proc. Polaków kupuje pieczywo w małych sklepach spożywczych lub w piekarniach

Trzeba dokupić coś na kanapki Wprowadzenie rozszerzonego asortymentu pieczywa ma pomóc Żabce w pozyskaniu nowych klientów oraz zwiększeniu koszyka zakupów – kupując pieczywo klienci często sięgają również po inne produkty kanapkowe. Aż 83 proc. Polaków kładzie na kanapki szynkę, a trzy czwarte badanych pomidora. Margaryną lub masłem kanapki smaruje tylko czterech na dziesięciu respondentów, a ser spożywa równo jedna trzecia z nich. Kobiety kupują do kana‑ pek częściej pomidory, ogórki, sałatę i dżemy, zaś mężczyźni – wędlinę, jajka, pasztety, pasty kanapkowe oraz ryby. Badania pokazały, że pieczywo to kategoria, w której dyskonty nie mają szans w rywalizacji z małymi sklepami. Po takie artykuły do Biedron‑ ki, Lidla czy Netto chodzi tylko jeden na pięciu Polaków, podczas gdy trzech na pięciu wybiera małe placówki handlowe. Kupując pieczywo zwracamy uwagę przede wszystkim na świe‑ żość (79 proc. odpowiedzi) smak (45 proc.) i cenę (37 proc.). Na dalszych pozycjach plasują się za‑ pach (36 proc.) oraz wygląd produktu (30 proc.). Połowa klientów nabywa pieczywo z rana – od godziny 6 do 9. Kolejne 37 proc. robi to między 9 a 12. Pieczywo z rana bywa często kupowane na następny dzień, a po upływie doby nie jest już tak świeże. Dlatego respondenci wskazali ciągłą dostępność świeżego pieczywa w sklepie jako najważniejszy powód, który skłoniłby ich do częstszego zakupu tych produktów. Sebastian Szczepaniak Fot. 123RF

REKLAMA

26 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)



28 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

ZA I PRZECIW

Czy pozwoliłbyś pracownikowi

opiekować się po godzinach półką na zlecenie producenta? Jednym ze sposobów wspierania sprzedaży przez producentów jest płacenie pracownikom sklepu za „opiekę nad półką”. Niektórzy nie widzą w tym nic złego, inni nigdy nie pozwoliliby na taki proceder. Czy właściciel sklepu powinien godzić się na to, że jego sprzedawca przyjmuje od dostawcy zlecenia na porządkowanie półki po godzinach?

ZA

Elżbieta Pawluczuk, dyrektor ds. personalnych OBI

OBI nie ma jeszcze stanowiska w tej kwestii. Wiem, że takie sytuacje są niejed‑ noznaczne etycznie. Moim zdaniem taka umowa zlecenia może być dopusz‑ czalna, ale pod warunkiem, że odbywa się to oficjalnie i firma o wszystkim wie. Nie może być tak, że jest to układ wyłącznie pomiędzy przedstawicielem handlowym i naszym pracownikiem. Przedstawiciel handlowy powinien więc zwrócić się z odpowiednią propozycją najpierw do dyrekcji marketu. Jeśli ten warunek jest spełniony, pracownicy mogą wykonywać takie zlece‑ nia po zakończeniu swojej zmiany, pod warunkiem że pracę tę wykonują w innym dziale niż sami pracują. Zwłaszcza że w naszych sklepach ani pracownik, ani przedstawiciel producenta nie mogą ułożyć towaru inaczej, niż jest to z góry ustalone przez osoby, które się tym zajmują. Nasze zasady ściśle określają, jaki produkt, w jakiej ilości i gdzie powinien się znaleźć. A więc bez względu na to, jak mocno przedstawiciel handlowy starałby się wpłynąć na ponadstandardowe wyeksponowanie swoich towarów, nie ma na to szans. Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt całej sytuacji: przyjmowanie zleceń przez pracowników sklepu pozwala ograniczyć liczbę obcych osób zajmujących się ustawianiem towaru w sklepie. Lepiej, że robią to ludzie, których znamy i do których mamy zaufanie.

Nie jestem oszustem... 

Dalszy ciąg ze strony 1

Opowiada kupiec C: – Życie mnie do tego zmu‑ siło. Długo się opierałem, ale któregoś dnia zo‑ baczyłem, że w dyskoncie w naszej miejscowości sprzedają kurczaki po cenie niższej niż moja cena zakupu. Ja znam ceny na rynku, w fermach, więc nie mam wątpliwości, że to jest dumping. Ich stać na to, żeby dokładać do niektórych towarów, mnie nie. Trudno, pomyślałem, nie mam wyjścia. Kupi‑ łem dodatkową kasę fiskalną i teraz w niektórych porach dnia, kiedy sam stoję za ladą, zamiast tej zarejestrowanej kasy, ustawiam nielegalną. Część towaru sprzedaję na legalne paragony, część na fałszywe. Miesięcznie jestem kilka tysięcy do przo‑ du, może nawet kilkanaście. Tylko dzięki temu w ogóle zarabiam. REKLAMA

Niektórzy robią jeszcze inaczej. – Mam znajo‑ mych, którzy codziennie o godzinie 17 wyłączają kasy fiskalne i sprzedają bez paragonów. Ludzie nie domagają się paragonów, nie biorą ich, więc w ogóle nie zwracają na to uwagi. Tylko w razie kontroli będzie to trochę dziwnie wyglądać, bo sklep jest czynny do 20, a sprzedaż trwa tylko do 17. Przy „wałkach” taka systematyczność się nie opłaca, lepiej to robić trochę chaotycznie. Zresztą, w razie kontroli i ewentualnej wpadki, co mi grozi? Parę tysięcy grzywny – pyta i od razu sam sobie odpowiada jeden z kupców.

Omijanie progów Sprzedaż alkoholu podlega znacznie bardziej re‑ strykcyjnym przepisom, a hurtownie alkoholowe są częściej i dokładniej kontrolowane. Jednak, ze względu na opłaty za zezwolenia na handel

Nigdy nie dostaliśmy od producenta takiej propozycji, ale według mnie nie jest w porządku, że ktoś z zewnątrz płaci pracownikom sklepu za porządkowanie czy układanie towaru na półce. Opłacony przez pro‑ ducenta sprzedawca mógłby wtedy poświęcać więcej uwagi jednemu produktowi, kosztem innych. W efekcie pewna grupa firm czy marek byłaby faworyzowana, a inna zaniedbywana – pracownik sklepu, widząc dziury na półce, prawdopodobnie uzupełniałby je, zaczyna‑ jąc od tej marki, przez którą jest opłacany. Owszem, zdarza się, że producent ma swoją wizualizację półki. Wtedy może zasugerować nam pewien układ towarów, bo np. według jego wiedzy dany produkt w określonym ułożeniu sprzedaje się lepiej. Oczywiście, wszystko w granicach, które mu przysługują na półce, bez wchodzenia na obszar konkurencji. Możemy się wtedy zgodzić, jeśli jest to zgodne z naszymi założeniami i analizami sprzedaży. Zdarza się także, że producenci przysyłają do nas osoby, które pomagają wypakowywać towar. Ale chodzi wówczas tylko o to, żeby zrobić to sprawniej i szybciej, nie ma mowy o układaniu artykułów na półce. To jest obowiązkiem naszych pracowników i nikogo więcej.

PRZECIW

Ewa Lubaszko, dyrektor handlow y warszawskiego Supersamu

Sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej jest praktykowana wyłącznie w mniejszych sklepach, gdzie właściciel lub ktoś z rodziny przynajmniej przez część dnia stoi za ladą alkoholem, „oszczędności” z tytułu nierejestro‑ wanej sprzedaży są tu jeszcze wyższe. Trafiają się więc kupcy gotowi podjąć ryzyko. Na przy‑ kład kupiec D. – Takie „wałki” najbardziej opłacają się na alkoholu, bo oprócz podatków dochodzą jeszcze opłaty koncesyjne – mówi. Za zezwole‑ nie na sprzedaż piwa i napojów alkoholowych kategorii A (do 4,5% alkoholu) i kategorii B (do 4,5 do 18%) trzeba zapłacić rocznie po 525 zł. Za wódkę (kategoria C) – kolejne 2100 zł. To wszystko bez względu na poziom sprzedaży. Po przekroczeniu progów – odpowiednio 37 500 zł w kategoriach A i B oraz 77 000 zł w kategorii C, w następnym roku trzeba wnieść odpowied‑ nio wyższą opłatę. – Czyli, jeśli sprzedam mniej alkoholu, i tak zapłacę te kwoty minimalne, a jeśli sprzedam więcej – muszę płacić więcej, nawet gdy‑ by w następnym roku sprzedaż mi spadła. W moim sklepie alkohol schodzi tak sobie i nie zbliżam się do tych progów. Ale znajomy progi przekracza co najmniej dwukrotnie. Kupuje więc alkohol na moje zezwolenie i sprzedaje go u siebie bez paragonów. Ja sobie robię koszty i odliczam VAT, a on na sa‑ mych opłatach za zezwolenia oszczędza rocznie ładnych parę tysięcy. Z tego, co wiem, podobny układ ma z kilkoma innymi sklepami – wyjawia nasz rozmówca.

Superokazje i jednorazówki Sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej prakty‑ kowana jest wyłącznie w mniejszych sklepach, gdzie właściciel lub ktoś z rodziny przynajmniej przez część dnia stoi za ladą. Mało kto bowiem decyduje się na wtajemniczanie w cały proce‑ der ekspedientek. Dla wielu kupców zachętą do robienia „wałków” jest możliwość kupienia

jakiegoś towaru w bardzo okazyjnej cenie. Tak jak to robi kupiec E. – Niedawno kupiłem większą partię napoju gazowanego znanej marki – opo‑ wiada. – W marketach taki napój kosztuje wyraź‑ nie powyżej 3 zł za butelkę, a ja go mam po 2,99 zł, przy naprawdę przyzwoitej marży. Teraz jest do wzięcia paleta markowych papierosów, cena na opakowaniu powyżej 11 zł, cena do zapłacenia 8 zł za paczkę. Towar oryginalny, z banderolą, żadna podróbka. Tylko trzeba mieć do wyłożenia jakieś 60 000 zł gotówką. No i oczywiście nie bę‑ dzie faktury. To jest strzał jednorazowy. Mnie na niego nie stać, ale może uda się namówić znajo‑ mych, to się zrzucimy i podzielimy towarem. Tego typu wyroby kupione po okazyjnych ce‑ nach sprzedaje się w sklepie legalnie, na para‑ gony. Ponieważ jednak często brak jest faktury zakupu, w księgach sklepu robi się miejsce na „lewe” faktury. Powstaje pytanie, skąd biorą się takie okazje? Kupiec E wylicza: – Ja wiem tylko, gdzie mogę taką paletę okazyjnie kupić, a skąd ona pochodzi – nie wiem i nie chcę wiedzieć. Zazwyczaj są to zupełnie legalne sprawy. Hurtownia pozbywa się towaru z krótkim terminem przydatności do spożycia, czasem przedstawiciel producenta albo dystrybutora potrzebuje szybkiej sprzedaży, żeby zrealizować target. Są małe hurtownie, które spe‑ cjalizują się w wyszukiwaniu promocji w marketach i dyskontach. Wykupują, ile się da tego promocyj‑ nego towaru, zresztą nie zawsze muszą w tym celu chodzić po sali sprzedaży i wywozić produkty wóz‑ kami. Znam gościa, który ma układ z kierownikiem takiego dyskontu i bierze towar prosto z ciężarówki. Przynajmniej tak się chwalił. Mniejszym, ale za to stabilnym źródełkiem są przedstawiciele handlo‑ wi. Niektórzy, zamiast dawać towar na wymianę albo przeznaczać na wsparcie sprzedaży, oferują 


HANDEL

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 29

Setny sklep Piotr i Paweł ruszy w przyszłym roku

Cztery nowe sklepy SPAR

Tesco otworzy hipermarket w Gliwicach

n  Jednego dnia ruszyły cztery nowe sklepy SPAR. Dwa powstały

n  Brytyjski koncern Tesco szuka pracowników to hipermarketu w Gliwi‑

n  W przyszłym roku sieć Piotr i Paweł chce

w Rzeszowie – przy ul. Beskidzkiej (216 mkw.) i przy ul. Paderewskiego (470 mkw.). Kolejny market, o powierzchni 300 mkw., został otwarty w Dąbrowie Tarnowskiej (woj. małopolskie). Czwarta placówka to SPAR Express (140 mkw.) w Klimontowie w woj. świętokrzyskim. (HUW)

cach. Poszukuje m.in. pracowników punktu obsługi klienta, sprzedawców, kasjerów i piekarzy. Jak podkreślają przedstawiciele Tesco, firma szuka zarówno osób młodych, którzy dopiero rozpoczynają karierę, jak i tych, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego zostało tylko kilka lat. (HUW)

Kaufland otwiera w Żywcu i buduje w Wyszkowie

Budują Stokrotkę w Lublinie

Auchan w Lublinie ruszy w listopadzie 2013 roku

n  Spółka TBV rozpoczęła budowę centrum handlowo­‑usługowego

n  Centrum Handlowe Atrium Felicity w Lublinie będzie gotowe w li‑

n  W Wyszkowie, u zbiegu ul. Pułtuskiej i al. Pił‑

w Lublinie w rejonie ulic Abramowickiej i Powojowej. Powstanie w tym miejscu obiekt o powierzchni użytkowej ponad 1600 mkw., którego głównym najemcą będzie supermarket Stokrotka. (ATE)

stopadzie 2013 roku. Obecnie galeria jest skomercjalizowana w 73 proc., ale do końca roku stopień wynajęcia powierzchni wzrośnie do 85 proc. Głównym najemcą spożywczym kompleksu będzie sieć Auchan. (HUW)

otworzyć setny sklep w Polsce. Obecnie poznań‑ ski operator ma blisko 90 placówek. Do końca br. sieć otworzy jeszcze 2­‑3 sklepy. (HUW)

sudskiego (obwodnica śródmiejska), powstaje Kaufland. Termin ukończenia inwestycji wyzna‑ czony jest na styczeń, ale sieci zależy na tym, by uruchomić sklep jeszcze przed Bożym Na‑ rodzeniem. Tymczasem otwarty 4 października sklep w Żywcu posiada 3000 mkw. powierzchni sprzedaży i zatrudnia około 100 osób. (HUW)

CH Karuzela w Grójcu n  Spółka Retail Concept nadzoruje przygoto‑

wania do budowy w Grójcu (woj. mazowieckie) przy ul. Piotra Skargi centrum handlowo­ ‑usługowego. Powstanie tam zespół obiektów o powierzchni ponad 7000 mkw., w których znajdzie się 17 najemców, w tym supermarket spożywczy. Uzupełnieniem będzie parking dla 430 pojazdów. Termin uruchomienia kompleksu pod marką Karuzela wyznaczono na III kwartał 2013 roku. (SAM)

gratisy za pół ceny, czy nawet za mniej. No i można się domyślać, że jakaś część towarów w okazyjnych cenach pochodzi ze źródeł nielegalnych – przyzna‑ je nasz rozmówca.

Kto się w to bawi? Z powyższych relacji wyłania się obraz dość szo‑ kujący. Zaskakuje nagminność czy nawet ma‑ sowość zjawiska „robienia wałków”. Co więcej, z wypowiedzi kupców jednoznacznie wynika, że istnieje gęsta sieć nieformalnych powiązań pomiędzy zaprzyjaźnionymi kupcami, którzy wyświadczają sobie różnego rodzaju „przysługi”, umożliwiające opisane kombinacje. Powstały grupy wymieniające się fakturami, handlujące wyrobami podejrzanego pochodzenia, dzielą‑ ce się kosztami zakupu dużych partii towarów w superatrakcyjnych cenach. W tym wszystkim jakiś udział mają też najwyraźniej niektórzy hur‑ townicy i niektórzy przedstawiciele handlowi producentów. Pozostaje mieć nadzieję, że znacznie przesadzo‑ na jest opinia kupca F, który chyba najdosad‑ niej opisał sytuację. – Kto się w to bawi? – pyta. – Znam wielu kupców w regionie, ale tylko nieliczni w ogóle nie kombinują. Jedni od czasu do czasu korzystają z jakiejś okazji, inni robią to regularnie, zaś niektórzy zrobili sobie z tego główne źródło dochodów. Wiem o kupcu, który ma sklepik o po‑ wierzchni może 50 mkw., a tuż obok, bez szyldu, wybudował właśnie magazyn o powierzchni co najmniej 200 mkw. Po co? To chyba jasne! On miał kiedyś kiepski sklep, ledwo sobie radził. Teraz się buduje i zarabia kokosy. A zna Pan kupców X, Y, Z? Trzy biznesy z różnych miejscowości. To kiedyś byli giganci, mieli po kilka sklepów, byli topowymi klientami dla swoich dostawców, robili milionowe obroty. A teraz? X się przebranżawia na budowlan‑ kę, Y zamknął sklep i sprzedał lokal sieci dyskontów, a Z robi bokami i zastanawia się, jak długo jeszcze pociągnie. Takie czasy! Tomasz Poleszczuk

REKLAMA


30 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

HANDEL

TERAZ MA BYĆ JESZCZE TANIEJ

Makro z nową polityką cenową Makro wprowadziło nowy system bonusowy. Wysokość bonusów zależy od wartości zakupów. Detalista sam decyduje, jaki rabat „wypracuje”. W należących do hurtownika halach pojawiły się też oznaczenia typu „ten towar najchętniej kupują klienci systemu delivery”. Nową politykę cenową Makro wdraża już od pewnego czasu, więc dla stałych klientów zmia‑ ny nie są rewolucyjne. Jej założenia są takie same dla wszystkich, choć właściciele sklepów

Odido mogą liczyć na dodatkowe korzyści przy zakupie produktów marek własnych ARO, Fine Food i Fine Dreaming. Filarami programu są: gwarancja najniższej ceny (Makro zwraca

różnicę, jeśli tego samego dnia klient znajdzie u konkurencji identyczny produkt w niższej cenie), cotygodniowe kontrolowanie cen ofe‑ rowanych przez innych dużych hurtowników i lokalne hurtownie oraz gwarancja najniższej ceny na rynku (Codziennie Najniższa Cena – chodzi o artykuły przemysłowe, także marek własnych Fine Food i Fine Dreaming). Jest też nowy system bonusowy – wysokość rabatów (2­‑5 proc.) zależy od tego, ile pieniędzy klient zostawia w Makro.

Hurtem taniej Na wysokość upustów wpływają niemal wszyst‑ kie kupowane produkty (oprócz paliwa, butelek zwrotnych, alkoholu i papierosów, ale i używki

opłaca się brać – w przypadku papierosów marża detalisty może wynieść nawet 8 proc.), w tym kupione w ramach usługi delivery. Kolejna no‑ wość, pod hasłem „Hurtem taniej”, to zachęta do kupowania produktów w większych ilościach. Marcin Rzeźnicki, który regularnie zaopatruje swój sklep Odido w hali w podwarszawskich Młocinach, chwali pomysł Najniższej Ceny Gwarantowanej, komunikowanej na łamach gazetki Makro. Podkreśla, że zwykle objęte są nią sprzedażowe samograje. Chętnie korzysta z akcji Cena Dnia, którą najbardziej widać na stoisku z warzywami i owocami, gdzie towar jest pierwszorzędnej jakości. Nasz rozmówca chciałby regularnie otrzymywać z Makro in‑ formacje na temat takich promocji – mailem lub SMS­‑em. 

REKLAMA

W Szczecinie Biedronka zamiast Bomi

W Zabrzu powstanie Marcpol

Supermarket Lewiatan w Warszawie

n  CH Stara Cegielnia w Szczecinie podpisało umowę najmu

n  Powstająca w centrum Zabrza Galeria Zabrze podpisała

n  Przy ul. Pereca w Warszawie otwarto supermarket z logo

lokalu o powierzchni 1435 mkw. Powierzchnię, którą wcześniej zajmowały delikatesy Bomi, zagospodaruje Biedronka. Otwarcie przewidziano na 15 listopada. Stara Cegielnia na powierzchni 3000 mkw. mieści 17 lokali handlowo­‑usługowych. (HUW)

umowę najmu z siecią Marcpol. Sklep zajmie powierzchnię po‑ nad 1500 mkw. Galeria Zabrze zostanie otwarta w 2013 roku. Czterokondygnacyjny budynek w centrum miasta będzie miał 9000 mkw., z czego 7000 mkw. to powierzchnia najmu. (ATE)

Nasz Sklep rośnie w siłę

Dwa kolejne sklepy SPAR

Lewiatana. Placówka jest zaaranżowana zgodnie z nowymi standardami sieci. Na koniec tego roku sklepów Lewiatan ma działać około 3000. Według nowej polityki sieci do Lewiata‑ na nie są przyjmowane placówki o powierzchni mniejszej niż 60 mkw. (ATE)

n  We wrześniu uruchomiono trzy placówki pod szyldem Nasz

n  Sieć SPAR powiększyła się o dwa sklepy. Placówka o po‑

Sklep, co oznacza, że sieć liczy obecnie ponad 2100 punktów. W miejscowościach Świerzowa i Brzeźnica ruszyły Delikatesy Premium, zaś w Rzeszowie standardowa placówka Nasz Sklep. Otwarciom towarzyszyły liczne promocje. Nasz Sklep należy do Grupy Kapitałowej Specjał. Jego przychody netto w 2011 roku wyniosły 3,2 mld zł. (ATE)

wierzchni 325 mkw. została otwarta przy ul. Budziwojskiej w Rzeszowie, zaś kolejna, o powierzchni 261 mkw. – przy ul. Ar‑ mii Krajowej w Błażowie. W obu sklepach zaaranżowano sto‑ iska: mięsno­‑wędliniarskie, nabiałowe, owocowo­‑warzywne, chemiczno­‑kosmetyczne, piekarniczo­‑cukiernicze oraz mono‑ polowe. (ATE)

Chata Polska w Galerii Askana n  Chata Polska otworzy sklep w Galerii Askana w Gorzowie

Wielkopolskim. Otwarcie placówki zaplanowano na przełom listopada i grudnia br. Galeria Askana działa od pięciu lat. Jej właścicielem jest Caelum Development. Obiekt ma 55 000 mkw. powierzchni całkowitej, mieści 114 butików oraz 10 kawiarni, restauracji i barów. (GSZ)


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 31

HANDEL Kupisz taniej – zwrócimy różnicę Nasze ceny porównujemy z ofertą innych sieci Cash & Carry, hurtowni oraz pozostałych wielkopowierzch‑ niowych placówek handlowych, np. dyskontów działających na lokalnym rynku. Na tej podstawie przygotowywana jest oferta produktów promocyjnych, oznaczonych na półkach w hali oraz w gazetce promocyjnej znakiem Najniższej Ceny Gwarantowanej. Najniższe ceny dla artykułów objętych promocją zapewniamy przez dwa tygodnie. Jeżeli klienci kupią produkt oznaczony tym logo, a tego samego dnia znajdą identyczny artykuł u konkurencji i będzie on tańszy, zwrócimy mu różnicę. Magdalena Figurna, rzecznik prasowy Makro Cash & Carry

Rusza system dostaw do sklepów Makro coraz śmielej komunikuje też najnowszy projekt, na razie skierowany jedynie do klien‑ tów Odido, nie licząc kanału HoReCa – dostawy do lokali i sklepów (o usłudze pisaliśmy szerzej

we wrześniowym odcinku „Poradnika Makro i WH”). Przy niektórych produktach pojawiły się zawieszki „Ten towar najchętniej kupują klienci delivery”. Na dodatkowe korzyści liczyć mogą właściciele 1400 sklepów Odido. Przez pierwsze pół roku

po podpisaniu umowy otrzymują oni rabat w wysokości 5 proc. na produkty spoza gazet‑ ki Makro (w przypadku marek Fine Food i Fine Dreaming upusty bywają wyższe). Po sześciu miesiącach wysokość obniżek zależy od wypra‑ cowanego w Makro obrotu. Z naszych informa‑ cji wynika, że aby załapać się na maksymalny upust, trzeba kupić towary za około 45 000 zł miesięcznie (niezależnie od tego, czy sklep dzia‑ ła pod szyldem Odido, czy nie; do obrotu nie wlicza się zakupu papierosów, choć obowiązuje na nie „wypracowany” rabat). Dodatkowy bonus (około 3 proc.) przysługuje za zakup artykułów z gazetki Odido. Istnieje też rabat, wypłacany w bonach zakupowych, za zwiększenie obrotów w Makro (tzw. akcja D4G). Tu warunki ustalane są indywidualnie z konsultantem. (ATE)

Galeria Kamienna w Ostrowcu Świętokrzyskim n  Spółka Publima kupiła za około 4 mln zł

miejski teren zlokalizowany przy al. 3 Maja w Ostrowcu Świętokrzyskim. Firma chce postawić w tym miejscu w dwóch etapach kompleks handlowo­‑usługowy Galeria Ka‑ mienna. W pierwszej fazie powstanie obiekt o powierzchni ponad 1300 mkw., w któ‑ rym znajdą się m.in. placówki handlowe, usługowe i rekreacyjne. Uzupełnieniem in‑ westycji będą parkingi dla 126 pojazdów. Drugi etap przewiduje powstanie budynku o podobnych parametrach z dyskontem spożywczym i mniejszymi placówkami usługowo­‑restauracyjnymi. (SAM) REKLAMA

Pierwszy Piotr i Paweł w Olsztynie

Konin: Intermarché zamiast Bomi

Kaufland w Wyszkowie i Olsztynie

n  5 października ruszył pierwszy supermarket Piotr i Paweł

n   Sieć Intermarché otworzyła supermarket spożywczy

n  Trwają prace przy budowie sklepu Kaufland przy ul. Pułtuskiej

w woj. warmińsko­‑mazurskim. Placówka powstała na bazie sklepu Rast, znajdującego się przy ul. Żelaznej w Olsztynie. Market działa na zasadzie franczyzy. Całkowita powierzchnia placówki to 2120 mkw. (na salę sprzedaży przypada 1372 mkw.) Do dyspozycji klientów jest 40 pracowników i 7 stanowisk kasowych. (GSZ)

w CH Ferio w Koninie, przejmując sklep o powierzchni 2400 mkw., który wcześniej zajmowało Bomi. Placówka działa pod szyldem Super, co oznacza, że oprócz świeżych produktów, takich jak owoce, warzywa czy nabiał, będzie oferować również pieczywo wypiekane na miejscu, wyroby garmażeryjne przygotowywane w sklepie oraz wędliny z własnej wędzarni. (HUW)

w Wyszkowie (woj. mazowieckie). Sieć poszukuje już pracowni‑ ków. Obiekt o powierzchni 2000 mkw. ma przyjąć klientów jesz‑ cze w tym roku. Niemiecka sieć powiększy się także o placówkę w Olsztynie, gdzie kończy się właśnie załatwianie formalności związanych z budową. Obiekt handlowy powstanie u zbiegu ulic Pstrowskiego i Metalowej. (SSZ)

Kaufland otworzy sklep w Sosnowcu

Auchan w Łomiankach ruszy jeszcze w tym roku

Dwa nowe Lidle w Białymstoku

n  Kończy się budowa CH Auchan w podwarszawskich Ło‑

tygodni temu rozpoczęła się budowa dyskontu przy ul. Popie‑ łuszki. Placówka ma ruszyć na przełomie 2012 i 2013 roku. Jesz‑ cze w tym roku sieć otworzy sklep przy ul. Pogodnej. Obecnie w stolicy Podlasia Lidl ma już dwie placówki. (SSZ)

n  Najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku będzie goto‑

wy Kaufland, którego budowa rozpoczęła się w rejonie al. Mi‑ reckiego i ul. Jana Kiepury w Sosnowcu. Przy okazji właściciel sklepu w większej części sfinansuje budowę znajdującego się w pobliżu ronda. (HUW)

miankach. Według informacji przedstawicieli inwestora jeszcze w tym roku ruszy pierwsza część galerii z hipermarketem. Wiosną przyszłego roku otwarta zostanie druga część. (HUW)

n  Sieć Lidl otworzy w Białymstoku dwa kolejne sklepy. Kilka


32 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Alma numer trzydzieści pięć n Alma w CH Dekada to pierwszy sklep krakowskiej sieci w po‑

łudniowej części stolicy Małopolski. Placówka o powierzchni 900 mkw. oferuje 45 000 artykułów, z czego 2000 importowanych na wyłączność dla Almy. W nowych delikatesach zmieniono nieco wystrój i organizację sali sprzedaży. (SSZ)

HANDEL powierzchnią 53 000 mkw., z czego 30 000 mkw. zostanie prze‑ znaczonych pod wynajem. W obiekcie znajdzie się 100 sklepów, restauracji i punktów usługowych oraz multikino. Powstanie też nowy parking podziemny – łącznie klienci będą mieć do dyspozycji 1200 miejsc postojowych. Działający w CH Echo hi‑ permarket Carrefour zostanie zastąpiony przez placówkę sieci Real. Otwarcie obiektu zaplanowano na 2014 rok. (SSZ)

Intermarché w Kasztelanii City Centre n Firma Adept Investment zakończyła pierwszy etap komer‑

cjalizacji Kasztelanii City Centre w Chrzanowie. Spółka podpisała strategiczną umowę z Intermarché na wynajem 2800 mkw. Nowa galeria zlokalizowana jest u zbiegu ulic Topolowej i Szpitalnej, bezpośrednio przy wewnętrznej obwodnicy Chrzanowa. Obiekt zajmie powierzchnię 18 000 mkw. Dla klientów zaplanowano parking na 400 aut. Data otwarcia centrum, mieszczącego około 60 sklepów, to I kwartał 2014 roku. (SSZ)

Real otworzy hipermarket w Galerii Sudeckiej

W Ostrołęce powstanie Galeria Bursztynowa

n Spółka Echo Investment podpisała porozumienie z władzami

Bursztynowej w rejonie ulic Brata Zenona Żebrowskiego i gen. Aleksandra Gorbatowa. Inwestorem jest firma Narev Inwestycje. Planowana powierzchnia użytkowa to około 35 000 mkw., w tym blisko 30 000 mkw. przypada na powierzchnię handlową pod wynajem. Budowa ma ruszyć jesienią br., a obiekt powinien być gotowy w listopadzie 2013 roku. (ATE)

W Częstochowie może powstać Tesco

obiekt o powierzchni zabudowy ponad 6500 mkw., uzupełniony o zewnętrzny parking dla 138 pojazdów. Prace powinny zakoń‑ czyć się w marcu 2013 roku. (SAM)

Tesco wynajmie powierzchnię w Galerii Legionowo

Jeleniej Góry, dotyczące terminów wykonania prac i przebu‑ dowy układu drogowego przy planowanej Galerii Sudeckiej. Obiekt zlokalizowany będzie w północno‑wschodniej części Jeleniej Góry i powstanie w wyniku rozbudowy CH Echo przy al. Jana Pawła II. Galeria Sudecka dysponować ma całkowitą

n Prezydent Ostrołęki wydał pozwolenie na budowę Galerii

n W rejonie ulic Równoległej i Jagiellońskiej w Częstochowie

może powstać hipermarket Tesco – donoszą lokalne media. Zmia‑ ny wymaga jednak studium zagospodarowania przestrzennego. Hipermarket miałaby wybudować firma P.A. Nova z Gliwic. (ATE)

REKLAMA

Wikana inwestuje w Nowym Sączu, Krośnie i Tarnobrzegu n Erbet jest generalnym wykonawcą obiektu handlowo‑

‑usługowego firmy Wikana, który powstaje w Nowym Sączu (woj. małopolskie) przy ul. Pierwszej Brygady. Budynek będzie miał ponad 1300 mkw. W ostatnim czasie Wikana zakończyła realizację obiektu handlowe‑ go w Krośnie przy ul. Hallera. Generalnym wykonawcą tysiącme‑ trowego pawilonu było Krośnieńskie Przedsiębiorstwo Budowlane. Spółka przygotowuje również centrum handlowe o powierzchni około 2000 mkw. w Tarnobrzegu przy ul. Targowej. (SAM)

Saller wybuduje galerię w Bytomiu n Europrojekt Saller przygotowuje budowę centrum handlowo‑

‑usługowego w Bytomiu przy ul. Zabrzańskiej. Powstanie tam

Sieć Netto wkroczyła do Przeźmierowa n Nowy dyskont Netto ma powierzchnię handlową 700 mkw. i za‑

trudnia 12 osób. Obiekt powstał na działce należącej do Duńczy‑ ków, na której zmieścił się również parking na 60 miejsc. (HUW)

SPAR w Tuchowie n Placówka o powierzchni 350 mkw. powstała w Tuchowie przy

ul. Tarnowskiej. W sklepie znajdują się stoiska: nabiałowe, mięsno‑ ‑wędliniarskie, piekarniczo‑cukiernicze, chemiczno‑kosmetyczne, owocowo‑warzywne i alkoholowe. Do dyspozycji klientów są trzy stanowiska kasowe. (HUW)

n Prawdopodobnie w połowie przyszłego roku w Legionowie

przy ul. Zegrzyńskiej rozpocznie się budowa Galerii Legiono‑ wo. Obecnie inwestor, spółka joint venture firm IGI i RPDS, jest w trakcie zdobywania niezbędnych pozwoleń. Głównym najemcą w obiekcie ma być Tesco. (HUW)

Centrum handlowe w Skarżysku‑Kamiennej n Spółka Centrum Sokola przygotowała w Skarżysku‑Kamiennej

grunt pod budowę centrum handlowo‑usługowego. Dla nieru‑ chomości o powierzchni około 3 ha, zlokalizowanej w rejonie ul. Kopernika i Wiejskiej, uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego, umożliwiający lokalizację obiektów handlowo‑ ‑usługowych o powierzchni ponad 2000 mkw. (SAM)


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 33

HANDEL Park handlowy w Siedlcach n Firma Retail Concept przygotowuje budowę parku handlo‑

wego w Siedlcach (woj. mazowieckie) w rejonie ulic Starowiej‑ skiej, Wyszyńskiego i Brzeskiej. W kompleksie o powierzchni ponad 7000 mkw. znajdzie się 20 placówek. Uzupełnieniem będzie parking dla 430 pojazdów. Otwarcie obiektu zaplano‑ wano na III kwartał 2013 roku. Przypomnijmy, że zagospodaro‑ wanie terenu przy ul. Starowiejskiej planowała również spółka AMB Group. (SAM)

Polomarket planuje inwestycję w Grudziądzu n Sklep sieci Polomarket powstanie w pobliżu skrzyżowania ulic

Kustronia i Parkowej. Właściciel terenu wystąpił już o pozwolenie na budowę. Polomarket to istniejąca od 15 lat polska sieć super‑ marketów, którą obecnie tworzy około 400 placówek. (HUW)

Dolcan planuje budowę kolejnych galerii w Warszawie

NAP Invest wchodzi do Łowicza

n Firma Dolcan planuje budowę trzech kolejnych galerii handlo‑

dzielnią Mleczarską w Łowiczu, dotyczącą wieczystej dzierża‑ wy działki zlokalizowanej w Sochaczewie (woj. mazowieckie) przy ul. Traugutta. Porozumienie dotyczy terenu o powierzchni 7500 mkw. z obiektami byłej mleczarni. Miejscowy plan zago‑ spodarowania przestrzennego przewiduje możliwość powstania w tym miejscu niewielkiej, dwukondygnacyjnej galerii handlowo‑ ‑usługowej o powierzchni zabudowy ponad 3700 mkw. (SAM)

wych w Warszawie. Największa z nich, o łącznej powierzchni oko‑ ło 14 000 mkw., zostanie zlokalizowana w Warszawie‑Włochach przy ul. Techników. Ponadto deweloper zamierza zrealizować w dzielnicy Białołęka, przy ul. Lewandów, centrum handlowe o powierzchni około 2200 mkw. Dolcan planuje także budowę Galerii Łodygowej w Warszawie w rejonie ulic Łodygowej i Radzymińskiej. Projekt inwestycji (po‑ nad 9000 mkw. powierzchni całkowitej), której koszt oszacowano na 18‑22 mln zł, przygotowało biuro AGK Architekci. Z kolei, we współpracy z Sweco Architekci (dawniej APA Mar‑ kowski), deweloper zrealizuje w Ząbkach koło Warszawy przy głównej arterii miasta (ul. Skorupki) obiekt o powierzchni 5000 mkw. (SAM)

n Firma NAP Invest podpisała przedwstępną umowę ze Spół‑

Kolejny Marcpol n We wrześniu firma Marcpol otworzyła kolejną placówkę, tym

razem w Łodzi. W sklepie o powierzchni sprzedaży 570 mkw., mieszczącym się przy ul. Rajdowej, zatrudnienie znalazło ponad 35 osób. (HUW) REKLAMA

Sieć Gama liczy już ponad 60 sklepów

CH Aria w Szczecinku urośnie

Retail park w Ostrowie Wielkopolskim

n Rozwijana przez Partnerski Serwis Detaliczny sieć Gama sku‑

n Firma Zymex nadzoruje rozbudowę galerii handlowej Aria

n Budrem jest wykonawcą i inwestorem parku handlowego,

pia już ponad 60 placówek. Sklep w formacie mini otworzyła spółdzielnia Społem w Łapach. Kolejna mini Gama, o powierzch‑ ni handlowej 124 mkw., ruszyła w Sulęcinie, zaś w Lubartowie uruchomiono sklep liczący 320 mkw. (ATE)

w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) przy ul. Bohaterów War‑ szawy. Dzięki przedsięwzięciu, prowadzonemu w kilku etapach, obiekt osiągnie około 5000 mkw. CH Aria powstała po przebu‑ dowie dawnego domu towarowego PSS Społem. Przy inwestycji Zymex współpracował z koszalińskim biurem Gemma. (SAM)

który powstanie w Ostrowie Wielkopolskim przy ul. Ofierskiego. Na działce o powierzchni 0,7 ha do grudnia br. ma powstać obiekt o powierzchni około 4000 mkw. z czterema lokalami przezna‑ czonymi dla sklepów spożywczego, meblowego, odzieżowego i wyposażenia wnętrz. (SAM)

DH Krakus do przebudowy

Kolejne centrum handlowe w Bielsku‑Białej

n Pracownie architektoniczne Ingarden & Ewy oraz GSBK opra‑

n Biuro Inwestycji Kapitałowych, wspólnie z TOM Investment

cowały założenia projektowe przebudowy Domu Handlowego Krakus w Krakowie w rejonie ulic Wiślanej i św. Anny. Trzykondy‑ gnacyjny budynek, o powierzchni użytkowej około 4500 mkw., zostanie gruntownie zmodernizowany. 3500 mkw. będzie prze‑ znaczone pod handel. (SAM)

Group, przygotowuje się do budowy kompleksu handlowo‑ ‑usługowego w Bielsku‑Białej przy ul. Andersa. Powstanie tam super‑ market spożywczy oraz retail park o łącznej powierzchni 6400 mkw. Projekt obu obiektów opracowało biuro Gronner & Rączka, a ko‑ mercjalizację powierzono spółce Sofis. (SAM)

Dwie Czerwone Torebki w Bydgoszczy n Czerwona Torebka rozpoczęła budowę pasażu handlowe‑

go w Bydgoszczy przy ul. Kossaka. Otwarcie obiektu, o po‑ wierzchni użytkowej 908 mkw., zaplanowano na IV kwartał br. Druga inwestycja w Bydgoszczy zlokalizowana zostanie przy ul. Lubostrońskiej, gdzie zaplanowano budynek o powierzchni blisko 500 mkw. Obecnie inwestycja jest na etapie planowania i komercjalizacji. (SAM)


PORADNIK MAKRO i WH

34 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Poradnik Makro i WH

ZARZĄDZANIE MARKAMI WŁASNYMI

Popularne nie tylko w miastach – Nawet 10 groszy różnicy w cenie może spowodować, że klient na wsi pójdzie do konkurencji – mówi kierowniczka sklepu Odido w Janowicach. Dzięki markom własnym Makro jej placówka zwiększyła obroty o ponad 30 proc.

S

woją przygodę z handlem Barbara Słomka rozpoczęła w ubiegłym roku. W liczącej ponad 1300 mieszkańców wsi Janowice, pięć kilometrów od Wie‑ liczki, otworzyła sklep Kefirek. Wybór wydawał się trafny – w Janowicach działały już cztery inne placówki ogólnospożywcze, a Kefirek Markom własnym kryzys sprzyja Kryzys wyraźnie zmienił zwyczaje zakupowe Polaków i ich podejście do marek własnych. Ro‑ snące ceny żywności sprawiają, że ludzie szu‑ kają oszczędności i będą coraz chętniej sięgać po tańsze produkty marek własnych. Rośnie również zaufanie do jakości takich wyrobów. Według badań, artykuły private labels mają dziś ponad 17‑proc. udział wśród produktów spożywczych i chemicznych, co jest wynikiem prawie o 1,5 proc. lepszym niż rok temu. Warto podkreślić, że obecnie marki własne to już nie tylko produkty najtańsze, w prostym opako‑ waniu. Coraz więcej z nich pozycjonowanych jest na średniej półce cenowej. Obecnie w ofercie Makro mamy kilka tysięcy produktów sygnowanych markami własny‑ mi, m.in.: Fine Food, Fine Dreaming, Rioba i ARO, a także Fine Food Finestro – z segmen‑ tu premium. Asortyment wyrobów private labels jest systematycznie rozszerzany. Mar‑ ki własne otrzymują wsparcie reklamowe w prasie handlowej oraz gazetkach oferto‑ wych Makro i Odido, a produkty Fine Food pojawiły się również w reklamach telewizyj‑ nych sieci Odido. Anna Głazek, menadżer Kategorii Marek Własnych w Makro Cash & Carry Polska

to w Krakowie i okolicach silny i znany szyld. – Niestety sklep był za drogi, a sprzedaż nie szła. Poza tym źle mnie zatowarowano – miałam dużo towaru, ale mały wybór produktów – opowiada detalistka. Szukając sposobu na przyciągnięcie klientów, pani Barbara postanowiła zaopatrzyć się w asortyment, którego na próżno szukać w okolicznych sklepach. – Gdy tylko pojawiła się u mnie przedstawicielka Makro i opowiedziała o dużym wyborze produktów marek własnych, nie wahałam się ani chwili. Zwłaszcza, że markę ARO znałam już wcześniej – opisuje Barbara Słomka. Na efekty nie trzeba było długo czekać – w trzy miesiące po zmianie szyldu obroty wzrosły o blisko jedną trzecią. Obecnie sklep wydaje dziennie od 120 do 150 paragonów, a średnia wartość jednego to około 25 zł.

Produkty tańsze o połowę – Na wsi trudno zaistnieć nowej placówce handlo‑ wej i przyzwyczaić ludzi do kupowania w innym miejscu niż wcześniej. Ale mam już opinię jednego z najtańszych sklepów w okolicy, a liczba klientów wciąż rośnie – cieszy się nasza rozmówczyni. Tę opinię Odido w Janowicach zyskało dzięki dużemu wyborowi produktów private labels, których udział w asortymencie przekracza 35 proc. – Tutaj dla klienta najważniejsza jest cena, więc w roli głównej występuje ARO. Droż‑ szy Fine Food (inna marka własna Makro – red.) rotuje słabiej – opisuje pani Barbara. Wystarczy rzut okiem na przykładowe ceny, by zrozumieć dlaczego. Chipsy Lay’s dostaniemy w janowic‑ kim Odido za 3,40 zł, podczas gdy ARO o tej samej gramaturze i smaku – za 1,70 zł. Czeko‑ lady Milka kosztują 3,19 zł, Fine Food – 2,79 zł, a ARO – 1,69 zł. Często ceny produktów marek

własnych są o połowę lub prawie o połowę niż‑ sze. 400 indeksów private labels odpowiada w janowickim Odido za ponad 35 proc. cało‑ ści sprzedaży w sklepie. Detalistka chce dalej poszerzać ten asortyment – ale, jak zaznacza, selektywnie.

Producent ważniejszy od marki – Sery, lody, zupy w proszku oraz piwo przyjęły się doskonale. Ale maślanki i kefiry idą gorzej. W oko‑ licy królują produkty OSM Krasnystaw i trudno zmienić to przyzwyczajenie. Ludzie wciąż jeszcze nie przekonali się w pełni do chemii sprzedawanej pod marką Fine Dreaming – opisuje detalistka. Jej zdaniem, aby sklep zarabiał na markach własnych, trzeba z nimi nieustannie pracować. – Po kolei testuję wszystko w domu, aby wiedzieć, co polecać klientom. Przebywam w sklepie cały dzień, więc rozmawiam z ludźmi i przekonuję do nowych produktów. Często jest tak, że klient nie chce wziąć czegoś nowego, ale jak mu po‑ wiem, że inni tego używają i są zadowoleni, to zmienia zdanie – relacjonuje detalistka. Przez kilka miesięcy prowadzenia Odido udało się jej trwale zmienić nawyki zakupowe kilkunastu klientów. Pani Barbara podkreśla, że produkty marek własnych nie odniosłyby takiego sukce‑ su, gdyby były wyłącznie tanie. – Za ceną musi iść dobra jakość. Dlatego staram się wyszukiwać produkty robione przez duże, znane firmy. Na szczęście tych w Makro nie brakuje. Wafle ryżo‑ we produkuje Kupiec, przyprawy – Cykoria, przeciery – Dawtona, batony – Mieszko, a da‑ nia gotowe – Pamapol – wylicza detalistka z Janowic.

W tym roku Polacy wydadzą na produkty marek własnych 37 mld zł wzrost ma wynieść 23 proc., a Polacy wyda‑ dzą w sumie na takie wyroby niemal 37 mld zł. Nasza rozmówczyni podkreśla jednak, że na samych produktach marki własnej nie uda się zrobić dobrych obrotów. – Towary w najpopu‑ larniejszych kategoriach mam pod logo ARO i Fine Food plus wyroby markowe. Sprzedaje się wszystkiego po trochu, a klient lubi mieć wybór. Zresztą gdybym nie miała markowych produk‑ tów, skąd ludzie wiedzieliby, że ARO jest o połowę tańsze? – pyta pani Barbara. Choć handlem nie zajmuje się długo, już zrozumiała, że klientów najlepiej przyciągają atrakcyjne promocje na chodliwe produkty. – Bez nich sklep nie jest w stanie funkcjonować. Dlatego chwalę sobie gazetkę Odido dystrybuowaną w okolicy. Po‑ nadto na tablicy przy drodze wywieszam plakaty z największymi przecenami. Każde działanie, które ściągnie ludzi do sklepu jest warte zachodu – kończy nasza rozmówczyni. Tekst i zdjęcia Sebastian Szczepaniak

Cenowy kontrast na półkach Z badań wynika, że Polacy coraz chętniej wybierają marki wła‑ sne. W ubiegłym roku sprzedaż tych pro‑ duktów w sieciach handlowych wzrosła o 21 proc. W tym roku

– Jeśli coś jest dobre i mi smakuje, to marka nie ma znaczenia. Z podobnego założenia wychodzi wielu klientów – mówi Barbara Słomka, prowadząca Odido w Janowicach


HANDEL

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 35

Nowe Biedronki w Legnicy i Michałowie

Lębork: galeria między Kauflandem a Lidlem

Spółdzielcy z Hajnówki inwestują

Makro i Czerwona Torebka zainwestują w Kołobrzegu

n Firma PBO Anioła pozyskała w ostatnim

n Na etapie projektowania są przygotowania

n „Społem” PSS w Hajnówce remontuje poło‑

n Trwają prace przy budowie Makro Punktu

czasie dwa kontrakty na budowę dyskontów sieci Biedronka. Pierwsza z tych placówek, o powierzchni ponad 1600 mkw., powstanie w Legnicy (woj. dolnośląskie) przy ul. Fiołkowej. Jej otwarcie zaplanowano na listopad br. Dru‑ gi pawilon (1200 mkw.) zlokalizowany będzie w Michałowie ‑Reginowie (woj. mazowieckie) przy ul. Nowodworskiej. (SAM)

do budowy centrum handlowo‑usługowego, które Europrojekt Saller wybuduje w Lęborku (woj. pomorskie) przy ul. Żeromskiego. Obiekt będzie podobny do kompleksu zrealizowa‑ nego w Tarnowskich Górach, który ma około 6000 mkw. Przeznaczona do zagospodarowania działka położona jest między placówkami sieci Kaufland i Lidl. Może na niej powstać pawilon o powierzchni ponad 2000 mkw. (ATE)

żonego przy ul. Wierobieja. Jak informuje pre‑ zes spółdzielni, Mieczysława Bogdanowicz, budynek zostanie docieplony, poprawią się też jego walory estetyczne, a od strony ul. 3 Maja przybędzie ponad 100 mkw. dodatkowej po‑ wierzchni handlowej. Rozbudowany zostanie też SDH przy ul. 3 Maja, gdzie przybędzie około 100 mkw. powierzchni użytkowej. Koszt obu inwestycji przekracza 5 mln zł. (ATE)

w Kołobrzegu przy ul. Sienkiewicza. Hala o po‑ wierzchni około 1800 mkw. powinna ruszyć w drugiej połowie br. Do inwestycji w Kołobrzegu przygotowuje się również Czerwona Torebka. Spółka zaintere‑ sowana jest zakupem nieruchomości miej‑ skiej w rejonie ulic Grzybowskiej i Toruńskiej. Na działce o powierzchni 3300 mkw. miałby powstać pasaż handlowo‑usługowy. (SAM)

Kaufland w Gryficach

INFORMACJA HANDLOWA

n Ruszyła budowa Kauflandu w Gryficach (woj.

zachodniopomorskie) przy drodze wyjazdowej w kierunku Szczecina. Powierzchnia hipermar‑ ketu wyniesie ponad 4000 mkw. (SAM)

Piotr i Paweł w Gorzowie Wielkopolskim n Gorzowski magistrat poinformował, że

przedstawiciele sieci Piotr i Paweł kupili nie‑ ruchomość zlokalizowaną w rejonie ulic Ko‑ strzyńskiej i Dobrej. Za grunt o powierzchni blisko 0,5 ha inwestor zapłacił 1,2 mln zł. (SAM)

Marcpol w parku handlowym w Łowiczu n Marcpol i Media Expert zostały głównymi na‑

jemcami parku handlowego, który spółka Adept Investment wybuduje w Łowiczu (woj. łódzkie). Przypomnijmy, że na półtorahektarowej działce powstanie zespół trzech obiektów o łącznej po‑ wierzchni 4500 mkw. Uruchomienie kompleksu zaplanowano na II kwartał 2013 roku. (SAM)

Muszkieterowie zainwestują w Toruniu? n Poznańska firma Krokus przygotowuje za‑

gospodarowanie nabytych w maju br. nieru‑ chomości po byłej jednostce armii radzieckiej w Toruniu przy ul. Watzenrodego. Za grunt o łącznej powierzchni 1,8 ha spółka zapłaciła 4,6 mln zł. Według nieoficjalnych informacji na działkach powstaną sklepy Intermarché i Brico‑ marché. (SAM)

Polomarket wchodzi do Grudziądza i Golczewa n Rozpoczęła się budowa sklepu Polomarket

w Golczewie (woj. zachodniopomorskie). Gene‑ ralne wykonawstwo inwestycji, zlokalizowanej przy wyjeździe z miasta w stronę Nowogardu, powierzono spółce Kerd. Natomiast w Grudzią‑ dzu przedstawiciele Polomarketu wystąpili o po‑ zwolenia administracyjne dla lokalizacji sklepu w rejonie ulic Kustronia i Parkowej. (SAM)

Kraków: budowa CH Serenada ruszy w przyszłym roku n Firma Mayland uzyskała pozwolenie na

budowę CH Serenada w Krakowie. Powierzch‑ nia galerii, która powstanie w rejonie ulic Bora Komorowskiego i Dobrego Pasterza, wyniesie 42 000 mkw. Znajdzie się tam łącznie 170 lokali usługowych oraz parking na ponad tysiąc po‑ jazdów. Mayland poszukuje źródeł finansowa‑ nia inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa rozpocznie się w drugiej połowie przyszłego roku. (GSZ)


36 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

MONITORING CEN

FOTOGRAFIA CEN W HALACH CASH & CARRY (Z PROMOCJAMI)

Tanio, taniej, najtaniej Obok publikujemy zestawienie cen, które obowiązywały w trzech hurtowniach C&C w Poznaniu 26 września 2012 roku, w godz. 9­‑14, przygotowane przez agencję IQFM. Analizie poddano kilkadziesiąt produktów znanych marek z różnych kategorii FMCG. Celem poniższego zestawienia jest pokazanie próbki hurtowych cen produktów będących w ogólnopolskiej dystrybucji. Oznacza to, że badanie nie uwzględnia np. popularnego cu‑ kru, wyrobów dystrybuowanych regionalnie lub lokalnie oraz tzw. marek własnych. Koszyk wybrany przez redakcję „Wiadomości Handlo‑ wych” zawierał 43 artykuły. Ankieterzy IQFM odwiedzili 26 września 2012 roku w godz. 9­‑14 trzy hurtownie Cash & Carry zlokalizowa‑ ne w Poznaniu:  E urocash, ul. Wołczyńska 19, M akro, al. Solidarności 51, S elgros, ul. Zamenhofa 133. Chcąc pokazać różnice pomiędzy cenami wy‑ branych produktów w halach C&C a cenami detalicznymi w segmencie hipermarketów, postanowiliśmy tym razem włączyć do na‑ szego badania wielkopowierzchniowy obiekt sieci Carrefour, zlokalizowany również w stolicy Wielkopolski: C arrefour, al. Solidarności 47. Badanie zostało przeprowadzone bez zapowie‑ dzi – ankieterzy zachowywali się jak normalni klienci. Takie podejście zapewnia maksymali‑ zację wiarygodności zestawienia. Dodatkowo, w poszczególnych halach sprawdzane były zawsze jednostkowe ceny regularne i promo‑ cyjne, jeśli dany produkt był akurat oferowany w promocji (uwzględniano wyłącznie promocje dla wszystkich klientów, a nie np. dla sklepów ABC w hurtowniach Eurocash czy dla sklepów Odido w Makro; brano pod uwagę również pro‑ mocje cenowe przy większych zakupach, np. całej zgrzewki danego produktu – cenę przeli‑ czano wówczas na opakowanie jednostkowe). Analiza oparta jest na trzech podstawowych parametrach:  k oszyk zakupów – całkowita wartość koszyka liczona jest wyłącznie dla produktów, które wystąpiły we wszystkich halach;  c ena maksymalna – ile razy wystąpiła w danej hali (wszystkie badane produkty);  c ena minimalna – ile razy wystąpiła w danej hali (wszystkie badane produkty). (RED)

REKLAMA

Ceny wybranych produktów FMCG w hurtowniach C&C zlokalizowanych w Poznaniu oraz w wybranym hipermarkecie – stan na 26 września 2012 roku, godz. 9-14 Cena brutto (w zł)* PRODUKT Absolwent – wódka 40%, butelka 0,7 l ACE – wybielacz uniwersalny, butelka 1 l Actimel Danone klasyczny – mleko fermentowane, opakowanie 4x100 g Bakoma – jogurt naturalny bardzo gęsty bez cukru, opakowanie 150 g Bref Power Aktiv – kostka do WC, opakowanie 51 g Cenos – ryż biały długi, opakowanie 4x100 g Colodent Herbal – pasta do zębów, opakowanie 100 ml Danone – jogurt naturalny bez cukru, opakowanie 180 g Dawtona – koncentrat pomidorowy 30%, słoik 200 g Delma do Kanapek – margaryna, kubek 500 g E.Wedel Pawełek toffi – baton, opakowanie 45 g Favita – ser kanapkowo-sałatkowy, opakowanie 270 g Flora Pro-Active – margaryna, kubek 400 g Halls Cool extra strong – cukierki, opakowanie 30 g Hellmann’s – Majonez Babuni, słoik 650 ml HIT – markizy o smaku czekoladowym, opakowanie 250 g Hortex – mrożona marchew kostka, opakowanie 450 g Knorr – sos grzybowy, opakowanie 24 g Kotanyi – mieszanka przypraw do Gyros, opakowanie 30 g Kropla Beskidu – woda butelkowana niegazowana, butelka 1,5 l Kubuś – sok marchwiowo-jabłkowo-pomarańczowy, butelka 0,33 l Kucharek – przyprawa do potraw, opakowanie 200 g Kujawski – olej z pierwszego tłoczenia, opakowanie 1 l Lay's – chipsy paprykowe, opakowanie 80 g Ludwik – cytrynowy płyn do mycia naczyń, butelka 500 g Łaciata – śmietanka UHT 30% do deserów, karton 0,25 l Łowicz – sos boloński, słoik 520 g Mlekpol – ser gouda, opakowanie 150 g Petitki Lubisie – ciastka z czekoladą, opakowanie 30 g Piątnica – serek wiejski lekki, opakowanie 150 g Prima Finezja – kawa drobno mielona, opakowanie 250 g Profi – Wielkopolski pasztet z drobiu z pieczarkami, opakowanie 131 g Pronto – emulsja do mebli, butelka 250 ml Puchatek – napój kakaowy, opakowanie 300 g Rama Olivio – margaryna, opakowanie 400 g Tatra Jasne Pełne – piwo, puszka 0,5 l Toffifee – praliny, opakowanie 400 g Turek – ser camembert Figura z pieprzem, opakowanie 120 g Tymbark – napój pomarańczowo-brzoskwiniowy, karton 1 l Whiskey Jack Daniel's 40% – butelka 0,7 l Woseba Arabica – kawa rozpuszczalna, słoik 100 g Wódka Krupnik premium 40%, butelka 0,5 l Zott Monte – deser, opakowanie 150 g

23,49 4,78 5,17 – 4,94 – 3,63 – 1,71 – 1,32 3,14 – 1,81 – 3,31 – – – 1,83 1,34 1,72 6,56 – 2,51 2,55 4,99 – 0,85 1,45 6,83 1,41 9,41 4,42 – 2,46 19,89 – 2,12 – 10,26 16,88 1,87

25,99 4,96 5,90 1,08 3,99 – 3,63 – 1,50 2,57 1,32 3,35 13,99 1,81 8,95 2,89 – 1,70 – 1,86 1,18 1,72 6,60 2,69 2,66 2,61 4,49 – – 1,44 – 1,46 10,44 4,18 5,40 2,57 18,99 4,44 2,12 77,95 – 18,19 –

25,57 4,17 4,36 1,13 3,68 1,98 2,69 0,88 1,76 2,68 1,33 2,72 – 1,83 9,28 3,06 – 1,61 1,93 1,83 1,35 2,43 6,92 2,04 2,62 2,68 3,99 3,31 0,91 – 6,99 1,41 10,89 4,42 – 2,52 19,91 – 1,94 78,71 – 17,04 2,11

26,29 5,59 – 1,09 – – 3,59 0,95 1,89 2,49 1,89 3,79 11,99 2,39 6,59 3,19 4,79 – 1,79 1,79 1,59 2,09 6,99 2,69 2,89 2,69 4,99 4,39 1,39 1,88 6,49 1,89 12,19 6,29** 5,99 2,27 – 3,79 – 65,99 – 20,15 1,99

Szacunkowa wartość koszyka produktów, które wystąpiły we wszystkich badanych halach – ceny brutto (w zł)

99,30

103,40

101,20

114,40

Wystąpienie ceny minimalnej (liczba przypadków)

13

11

13

10

Wystąpienie ceny maksymalnej (liczba przypadków)

6

9

10

22

Produkt wystąpił (liczba hal)

Cena minimalna brutto (w zł)

Cena maksymalna brutto (w zł)

4 4 3 3 3 1 4 2 4 3 4 2 4 3 4 1 2 2 4 4 4 4 3 4 4 4 2 3 3 3 4 4 4 2 4 3 2 3 4 3 1 4 3

23,49 4,17 4,36 1,08 3,68 1,98 2,69 0,88 1,50 2,49 2,72 11,99 1,81 6,59 2,89 4,79 1,61 1,79 1,79 1,18 1,72 6,56 2,04 2,51 2,55 3,99 3,31 0,85 1,44 6,49 1,41 9,41 4,18 5,40 2,27 18,99 3,79 1,94 1,32 65,99 10,26 16,88 1,87

26,29 5,59 5,90 1,13 4,94 1,98 3,63 0,95 1,89 2,68 3,79 13,99 2,39 9,28 3,31 4,79 1,70 1,93 1,86 1,59 2,43 6,99 2,69 2,89 2,69 4,99 4,39 1,39 1,88 6,99 1,89 12,19 6,29 5,99 2,57 19,91 4,44 2,12 1,89 78,71 10,26 20,15 2,11

* na czerwono zaznaczono produkty znajdujące się w chwili badania w promocji; w przypadku wyrobów alkoholowych zbadano ceny dla odbiorców z koncesją na ich sprzedaż ** cena za opakowanie 350 g

Źródło:


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 37

HANDEL

SELGROS REMONTUJE I OTWIERA NOWE DZIAŁY

Dwadzieścia hal za pięć lat W połowie października zakończyła się przebudowa hali Selgros na warszawskiej Białołęce. To jeden z elementów strategii sieci, zakładającej osiągnięcie w Polsce równie silnej pozycji, jak w Niemczech. Istniejąca od 1998 roku hala na Białołęce do‑ czekała się gruntownego remontu. Przebudo‑ wa trwała około trzech miesięcy, w tym czasie hurtownia obsługiwała klientów: detalistów,

gastronomię i tzw. odbiorców niespożywczych (biura, budżetówkę), którzy stanowią blisko połowę wszystkich odbiorców. Remont po‑ legał na zmianie ekspozycji, wystroju a także

reorganizacji przestrzeni, by ułatwić zakupy. Wprowadzono także stoisko z rybami i owo‑ cami morza, które wzbogaciło ofertę hurtowni do około 40 000 SKU. Selgros planuje dalsze zwiększanie inwestycji na polskim rynku. Docelowo chce tu posiadać 20 hurtowni, a na realizacje tego celu daje sobie pięć lat. Na 2013 rok Selgros zapowiada trzy remonty i jedno otwarcie (nie zdradza gdzie). Wiadomo jednak, że hurtownik będzie się kon‑ centrował na dużych miastach. – Stawiamy na topowe lokalizacje, bo są w stanie zapewnić nam najlepszych klientów i najwyższe obroty – mówi Cezary Furmanowicz, dyrektor marketingu

w Selgrosie. I dodaje: – Na razie nie widać od‑ pływu klientów, ale obserwujemy spadek siły za‑ kupowej. Staramy się więc tak przygotowywać ofertę, by małe sklepy były w stanie konkurować z dyskontami. Selgros Cash & Carry z centralą w Poznaniu jest częścią holdingu zajmującego się hurtową sprzedażą żywności. Do tej pory Selgros zain‑ westował w Polsce 1,2 mld zł. Efekt to piętnaście hurtowni w: Białymstoku, Bytomiu, Gdańsku, Gliwicach Łodzi (2 hale), Katowicach, Krako‑ wie, Poznaniu, Radomiu, Szczecinie, Warszawie (2 hale) i we Wrocławiu (2 hale). Firma zatrudnia w naszym kraju 4500 osób. (HUW)

INFORMACJA HANDLOWA

Bać‑Pol wprowadzi franczyzowe hurtownie C&C

Nowa hurtownia w Grupie MPT n 1 października do Grupy MPT dołączyła

hurtownia Mars Dystrybucja, jeden z najwięk‑ szych dystrybutorów produktów FMCG na Lubelszczyźnie. Spółka ma główną siedzibę w Zamościu i oddziały w Biłgoraju, Tomaszowie Lubelskim, Chełmie i Krasnymstawie. Jak pod‑ kreśla Tomasz Śpiewak, prezes MPT, przyjęcie firmy Mars Dystrybucja jest kolejnym krokiem w realizacji strategii budowy grupy dystry‑ bucyjnej o ogólnopolskim zasięgu działania. Obecnie w skład MPT wchodzą: Aber z Olsztyna, Famix z Rzeszowa, Łakoć ze Skoczowa, Matthias z Gdańska, Oaza z Zielonej Góry, Pik z Wrześni, Polmars z Warszawy, Stanro z Goleniowa i Tabo z Poznania. (WN)

ZAMÓW JUŻ DZIŚ ZIMOWĄ EDYCJĘ TATRY – MARKI NR 1 W HANDLU TRADYCYJNYM 13,9 13,6 59,9

12,6

Tatra Jasne Pełne + Mocne Konkurent 1 Konkurent 2

Inne

Udziały wolumenowe największych marek w kanale tradycyjnym. Źródło: Nielsen, dane za okres styczeń – sierpień 2012.

O szczegóły pytaj Przedstawiciela Handlowego Grupy Żywiec.

Prezes Leszek Bać twierdzi, że tylko Bać‑Pol może przeprowadzić prawdziwą konsolida‑ cję polskiego handlu. Służyć temu mają nie tylko kolejne akwizycje, ale i nowy koncept handlowy, jakim będą franczyzowe hurtow‑ nie C&C. 11 i 12 października pod hasłem „Integracja polskiego handlu” odbyły się w Chorzowie targi Bać‑Polu i jego spółki zależnej Marspol. Stały się one okazją do prezentacji zamierzeń prezesa Leszka Bacia. Uważa on, że Bać‑Pol jest obecnie jedyną firmą zdolną do przewo‑ dzenia procesom integracyjnym w polskim handlu wobec zagrożenia, jakie po przeję‑ ciu Tradisu stanowi dla rynku Eurocash. – Do Grupy Bać‑Pol weszły ostatnio dwie duże firmy, Hampol i Ango, a to nie koniec. W listopadzie ruszy oddział Bać ‑Polu w Gdańsku, zaś we Wrocławiu nowe powierzchnie magazynowe uruchomi, należąca do grupy, spółka Sezam Śrem. Nasze tegoroczne przychody szacuję na około 1,5 mld zł, zaś w roku przyszłym prze‑ widuję uzyskanie nawet 2 mld zł – podkreśla Leszek Bać. Bać‑Pol planuje także wprowadzenie na rynek nowego konceptu handlowego: hurtowni Cash & Carry na zasadach franczyzowych. Pierwszy tego typu obiekt ruszy już w listopadzie we Wło‑ cławku, zaś cztery następne w przyszłym roku. Partnerem Bać‑Polu w tym przedsięwzięciu jest firma Max Trade. Na chorzowskich targach swoje produkty ofe‑ rowało około 100 producentów, a liczbę deta‑ listów, którzy odwiedzili imprezę, oszacowano na prawie 2000. (WN)

Rozgrzej swoją sprzedaż zimą!

WSPARCIE


38 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

SZKO LENIE

To jest napad!

Do napadów z bronią dochodzi nie tylko w bankach i kantorach. Coraz częściej uzbrojeni przestępcy atakują zwykłe sklepy. Każdy kasjer powinien liczyć się z tym, że może dojść do takiego zdarzenia. Warto więc przemyśleć, co zrobić w trakcie rozboju, bo właściwe zachowanie może ocalić życie i zdrowie.

O

takich zdarzeniach kroniki policyjne do‑ noszą codziennie. W Gostyniu sprawca przystawił kasjerce nóż do szyi, żąda‑ jąc wydania pieniędzy. Ranna kobie‑ ta trafiła do szpitala. Podobnie jak właściciel niewielkiego stołecznego spożywczaka, który szarpał się z bandytami, nie chcąc oddać ka‑ setki. W Dębicy złodzieje obezwładnili ekspe‑ dientkę gazem pieprzowym. W Szamotułach dwóch zamaskowanych zbirów groziło bro‑ nią, w Gdańsku oprych wymachiwał granatem. W większości przypadków łupem przestępców padały niewielkie kwoty – 180, 400, 750 zł. Czy warto dla takich pieniędzy narażać życie? Niby nie warto, a jednak śmiałków gotowych bronić nawet drobnych sum nie brakuje. Dlaczego?

Kobieta walcząca jak lwica Sylwester Salach, prezes firmy DCB, która or‑ ganizuje szkolenia z zakresu rozpoznawania fałszywych banknotów i dokumentów, prze‑ konuje, że w sytuacjach ekstremalnych ludzie mogą zachować się w sposób nieoczekiwany nie tylko dla otoczenia, ale i dla samych siebie. – Postawny facet może w momencie napadu schować się pod stół, a niepozorna kobieta walczy jak lwica. Znany jest przypadek mistrzyni karate,

która zemdlała na widok mężczy‑ zny z irokezem. A on po prostu zasko‑ czył ją, wchodząc znienacka do sali, w której ćwiczyła – mówi Salach. DCB oferuje szkolenia i warszta‑ ty, które mają pomóc zespołom odpowiednio zachować się w trakcie napadu czy w sytuacji kryzysowej. Koszty takich szkoleń są zróżnicowane. Czasem sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy zło‑ tych, ale wówczas można liczyć na uzbrojonych po zęby anty‑ terrorystów (podobno usług ta‑ kich podejmują się nawet byli komandosi Gromu), gotowych wpaść znienacka do sklepu, by w wyjątkowo realistyczny spo‑ sób odegrać przed przerażonymi pracownikami scenę napadu. – Takie

Żadne pieniądze nie są warte ryzykowania życia i zdrowia

szkolenia są możliwe do wykonania, ale z uwagi na ryzyko wystąpienia nieoczekiwanych zdarzeń, rzadko się je praktykuje. Istnieje prawdopodobień‑ stwo, że któryś z pracowników dostanie zawału lub wystraszy się tak mocno, że odejdzie z pracy. Koszty profesjonalnego szkolenia są wyso‑ kie, choć pewno nie wyższe niż zorgani‑ zowanie wyjazdu integracyjnego dla załogi do dobrego hotelu. Niestety, firmom łatwiej przychodzi wyda‑ nie pieniędzy na zabawę, niż zainwestowanie w bezpie‑ czeństwo – ubolewa Syl‑ wester Salach. Dlatego rekomenduje ćwiczenia „na sucho”, poprzedzone częścią teoretyczną.

ierzmy przykład B z Japończyków

Fot. 123RF

JAK ZACHOWAĆ się w sytuacjach ekstremalnych

Podczas wykładów omawiane są sposoby działania sprawców, ich mimika, mowa ciała, zachowania, które mogą budzić podejrzenie. – Tak jak Japończycy ćwiczą niemal codziennie procedury bezpieczeń‑ stwa w trakcie trzęsienia ziemi, tak ludzie pracujący z gotówką powinni wypracować procedury związane z sytuacją rozboju – mówi Salach. Chodzi o takie kwestie, jak uciecz‑ ka w momencie napadu (próbo‑ wać wycofać się na zaplecze, czy przez drzwi wejściowe?), dostęp‑ ność młotka bądź gaśnicy (czy można je łatwo chwycić?), czas potrzebny na opuszczenie kraty antywłamaniowej, zablokowanie drzwi czy uruchomienie sygnału antynapadowego – pod warun‑ kiem że jest on zamontowany,

ZEWNĘTRZNE SIŁY SPRZEDAŻY

Wysyłani na pierwszą linię frontu Pogawędka z zaprzyjaźnionym przedstawicielem handlowym, który obsługuje sklep od lat, to dla wielu detalistów jeden z nielicznych momentów wytchnienia w ciągu dnia. O takie chwile może być jednak w przyszłości coraz trudniej. Dlaczego? Bo w trudnych czasach wszyscy tną koszty.

S

powolnienie gospodarcze daje się praco‑ dawcom coraz bardziej we znaki. Pierwszy raz od pięciu lat większość firm planuje w najbliższym czasie redukować zatrud‑ nienie niż je zwiększać – wynika z raportu opubli‑ kowanego we wrześniu przez „Gazetę Wyborczą”. Podczas gdy dla jednych kryzys oznacza kłopoty, dla innych to czas rozwoju. – Zawsze potrzebu‑ jemy nowych ludzi, a rekrutację prowadzimy cały czas – mówi wprost Robert Wagner, dyrektor operacyjny IQFM. Jego firma organizuje zespoły przedstawicieli handlowych dla klientów z róż‑ nych branż, głównie FMCG – to tzw. outsourcing sił sprzedaży, rozwiązanie zyskujące na popularności, nie tylko z ekonomicznych względów.

Istotne koszty pośrednie – Wszystko, co jest związane z działem sprzeda‑ ży, może być nam zlecone. Niezależnie, czy bę‑ dzie to egzekucja planu wymyślonego w dziale marketingu producenta, czy opracowanie i skoordynowanie akcji marketingowych oraz

sprzedażowych – wyjaśnia Wagner. Producenci oraz firmy usługowe decydują się coraz chętniej na takie usługi przede wszystkim z oszczęd‑ ności. – Jeśli uwzględni się wszystkie koszty, to okazuje się, iż outsourcing sił sprzedaży pozwala na zmniejszenie wydatków na przedstawicieli handlowych o 25 do 35 proc. – mówi dyrektor operacyjny IQFM. Jak podkreśla, wiele firm nie zdaje sobie sprawy, że utrzymanie PH­‑owca to nie tylko koszty bezpośrednie, takie jak pensja, rachunki za telefon komórkowy i benzynę, czy serwisowanie samochodu służbowego. – Takie‑ mu pracownikowi trzeba poświęcać sporo czasu – szkolić go, kontrolować i rozliczać z wyników. Do kosztów działalności przedstawiciela musimy więc doliczyć koszty związane z dodatkową pra‑ cą dla jego kierownika, działu rekrutacji, szkoleń czy księgowości – przekonuje Robert Wagner. Oprócz ekonomicznej korzyści, za outsourcin‑ giem sił sprzedaży przemawia również elastycz‑ ność tego rozwiązania. Firmy zewnętrzne są w stanie o wiele szybciej przygotować zespół do pracy w terenie i wdrożyć projekt w życie.

– I wcale nie chodzi tylko o kwestię zatrudnienia ludzi, ale także o przygotowanie systemu rapor‑ towania i innych rzeczy administracyjnych. U nas proces ten trwa od 4 do 6 tygodni. To naprawdę krótki czas – przekonuje nasz rozmówca.

Strategiczne lub taktyczne W przypadku outsourcingu sił sprzedaży wy‑ różnia się dwa rodzaje projektów – strategiczne i taktyczne. Te pierwsze są długookresowe i trwa‑ ją minimum rok. Większość firm FMCG decyduje się jednak na działania taktyczne, czyli krótko‑ okresowe (od 3 do 6 miesięcy), których celem jest szybkie budowanie dystrybucji numerycznej i obecności produktu na półce. Zwiększona do‑ stępność dla konsumenta przekłada się na lepszą sprzedaż, a ta z kolei na zwiększenie udziałów rynkowych. Działania takie organizowane są nie tylko dla nowości. – Badania Nielsena mówią o obecności marki na rynku, ale nie o dostępności rozszerzonego SKU w punktach sprzedaży, czyli np. ile jest tam smaków danego wyrobu czy linii

Gdy dojdzie do napadu, starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących agresora a kasjer wie, gdzie go szukać. – W momencie napadu starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów: jak przestępca wygląda, jak jest ubrany, jakie ma buty, a nawet, jakie ma zęby, by później podać je policji – radzi Sylwester Salach. – Podstawowa zasada: nie brońmy się ponad siłę. Żadne pieniądze nie są warte ryzykowania życia i zdrowia. Znam przypadek kierowcy tira, który w obronie ładunku stoczył samotną walkę z bandytami, powalając kilku łyżką do odkręca‑ nia kół. Strzelali do niego, a on nie odpuszczał. Gdy było już po wszystkim, uświadomił sobie, na jakie naraził się niebezpieczeństwo, ratując kilka ubezpieczonych pralek i lodówek. Do napadów dochodzi coraz częściej, ale nie oznacza to, że zawód kasjera jest zawodem wy‑ sokiego ryzyka i dla własnego dobra najlepiej zmienić pracę. Salach podkreśla, iż szkolenie nie ma na celu wywołania lęku czy sensacji, nie jest zresztą w stanie w pełni przygotować człowieka na ekstremalne sytuacje. Prawda jest taka, że większość sprzedawców napad znać będzie wyłącznie z filmów. Anna Krężlewicz-Terlecka Rozboje i kradzieże rozbójnicze w sklepach: liczba przestępstw Rok 2009 2010 2011 I półrocze 2012

Samodzielny sklep, butik 832 1041 916 526

Centrum handlowe 218 251 275 162

Źródło: Komenda Główna Policji

wyrobów. My pomagamy wzmocnić dystrybucję. Po zakończeniu akcji dla jednego z producentów impulsów, jego obecność w placówkach handlo‑ wych wzrosła o 30 proc. w porównaniu z tym, co zastaliśmy na początku – opisuje Robert Wagner. Oczywiście wyniki nie zawsze są tak spektaku‑ larne, a outsourcing sił sprzedaży nie stanowi recepty na wszystkie bolączki producentów. Pomaga jednak przetrwać trudny okres, gdy firmy zmuszone są do cięcia kosztów i redukcji zatrudnienia, a nie mogą pozwolić sobie na za‑ przestanie obsługi punktów sprzedaży. Rozwią‑ zaniem staje się więc dla producentów zlecanie obsługi takich punktów firmom zewnętrznym w gorących okresach dla danej kategorii – np. la‑ tem dla lodów. – W idealnym modelu producent ma swoich przedstawicieli do obsługi kluczowych klientów, a do całej reszty zatrudnia tych z out‑ sourcingu. Taki model funkcjonuje od dawna na Zachodzie, a my powoli do niego dążymy – wy‑ jaśnia Wagner.

Nie tylko dla gigantów Zazwyczaj przedstawiciele handlowi bazują na relacjach, które wypracowują przez lata pracy z jednym punktem. W przypadku osób zatrud‑ nionych w zewnętrznych firmach przy projektach krótkookresowych nie ma czasu na budowanie tych relacji – liczą się wyłącznie umiejętności sprzedażowe. – Zdarzało się, że przedstawiciele producenta byli zaskoczeni naszymi dobrymi wy‑ nikami na trudnym terenie, gdzie oni nie chcieli lub 


SZKO LENIE

INWENTARYZACJA

Duże sieci zaczynają stawiać na outsourcing Coraz więcej przedsiębiorstw handlowych korzysta z usług inwentaryzacyjnych świadczonych przez podmioty zewnętrzne. Tesco Polska robi tak we wszystkich swoich supermarketach. Jak przekonuje Michał Matłoka, prezes firmy Inventory Solutions, świadczącej usługi inwen‑ taryzacyjne, aby taki proces przebiegł w sposób efektywny i bez przeszkód, niezbędna jest wielo‑ letnia praktyka, opracowanie wydajnego systemu pracy oraz nowoczesna technologia zapewniająca szybkość i dokładność liczenia. – Standardem jest, że w elektroniczne kolektory danych ze skanerem kodów kreskowych wyposażeni są wszyscy pracow‑ nicy przeprowadzający inwentaryzację. Urządze‑ nia te pozwalają także na pracę w systemie online, dzięki czemu w każdym momencie wiadomo, na jakim etapie jest cały proces i ile czasu zostało do jego zakończenia – wyjaśnia Michał Matłoka. Jego firma obsługuje obecnie wszystkie supermar‑ kety i większość hipermarketów Tesco Polska. Brytyjski gigant, posiadający w naszym kraju po‑ nad 400 placówek, z usług inwentaryzacyjnych świadczonych przez firmy zewnętrzne korzysta od niedawna. – Do 2009 roku inwentaryzacje przeprowadzali nasi pracownicy, co było dla nich dodatkowym obciążeniem. Dzięki zlecaniu tego na zewnątrz personel sklepów mógł efektywniej zaangażować się w działania sprzedażowe – mówi Marlena Kalita z Działu Zakupów Korporacyj‑ nych Tesco Polska. Ale nim firma zdecydowała się na skorzystanie z takich usług, wpierw musiał zostać opracowany plan organizacyjny. Trzeba było także przystosować oprogramowanie oraz podzialić placówki na strefy. Ostateczna decyzja zapadła dopiero po pomyślnym przeprowadze‑ niu testowych inwentaryzacji. Obecnie Inventory

Wynajęty przedstawiciel handlowy jest tańszy o 25­‑35 proc. od własnego pracownika nie mieli możliwości pracować. Jesteśmy wysyłani na pierwszy front, do realizacji najtrudniejszych zadań – mówi dyrektor operacyjny IQFM. Z outsourcingu sił sprzedaży nie korzystają wyłącznie wielkie koncerny. Choć IQFM re‑ alizowało ogólnopolskie projekty dla takich potentatów, jak: Nestlé, Pepsico, British Ameri‑ can Tobacco, Procter & Gamble czy Kraft Foods, wśród klientów IQFM nie brak też mniejszych podmiotów – np. OSM Krasnystaw zlecił firmie zwiększenie obecności swoich produktów wy‑ łącznie w warszawskich sklepach. Spółdzielnia mleczarska była zadowolona z efektów do tego stopnia, że projekt krótkookresowy przerodził się w długofalowy. – Inwestycja w reklamę te‑ lewizyjną czy billboardową to duże pieniądze, które nie zawsze przynoszą spodziewane efekty. Coraz więcej firm to rozumie i woli zainwestować w pewniejszą budowę dystrybucji w punktach sprzedaży. Działamy na bardzo rozwojowym rynku, a w przyszłość patrzymy z optymizmem – kończy Robert Wagner. Sebastian Szczepaniak

Solutions przeprowadza dla Tesco Polska od kil‑ kunastu do kilkudziesięciu inwentaryzacji mie‑ sięcznie. Jednorazowo udział w takim procesie może brać nawet 200 osób, a czas jego realizacji REKLAMA

nie przekracza 8 godzin. Inwentaryzacja rozpo‑ czyna się tuż po zakończeniu pracy sklepu i nie zakłóca jego funkcjonowania. Dzięki terminalom mobilnym procesy skanowania, liczenia oraz kon‑ troli dokładności liczenia towaru odbywają się równocześnie. Michał Matłoka zauważa, że przedsiębiorstwa, które do niedawna sceptycznie podchodziły do tego rodzaju rozwiązań, zaczynają w końcu

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 39 dostrzegać płynące z nich korzyści – zarówno kosztowe, jak i niekosztowe. Jego zdaniem, wraz z rozwojem firmy, tworzeniem większej liczby oddziałów, magazynów i sklepów, bardziej opła‑ calne staje się korzystanie z usług zewnętrznego podmiotu, niż utrzymywanie w tym celu we‑ wnętrznego działu. – Doświadczona firma gwa‑ rantuje dokładność liczenia oraz zminimalizowanie czasu potrzebnego do wykonania inwentaryzacji. Dodatkowo proces przeprowadzony przez osoby z zewnątrz jest bardziej obiektywny, podczas gdy inwentaryzacja wewnętrzna może być obarczona świadomym lub nieświadomym błędem – kończy nasz rozmówca. (RED)


40 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

SZKO LENIE

Fot. Redakcja

ZASADY ARANŻACJI I PROWADZENIA SKLEPÓW

Polagra z pożyteczną konferencją dla detalistów Już po raz szósty spotkaliśmy się w Poznaniu z detalistami na towarzyszącej targom Polagra Food konferencji „Zasady aranżacji i prowadzenia sklepów”. Nasi eksperci podpowiadali, jak odnaleźć się na tak konkurencyjnym i zmiennym rynku, jaki mamy obecnie. Gdy sześć lat temu redakcja „Wiadomości Han‑ dlowych”, wspólnie z Makro Cash & Carry, po raz pierwszy zorganizowała konferencję w Poznaniu, poruszaliśmy przede wszystkim tematykę związaną z wyposażeniem sklepów. Dwa lata temu zmodyfi‑ kowaliśmy formułę spotkania, tak by obejmowała jak najszersze spektrum tematów bliskich ludziom handlu. Wydarzenia, które zaszły w sektorze deta‑ licznym i hurcie FMCG w ciągu ostatniego roku potwierdzają, że to była dobra decyzja. – Tempo zmian zachodzących w tzw. tradycyjnym handlu – choć tradycyjnym tylko z nazwy – może oszałamiać.

UBEZPIECZ SKLEP Z GŁOWĄ

Przezorny zawsze spokojny Fot. Archiwum

Pożar, uderzenie pioruna, zalanie, huragan, grad, powódź, upadek statku powietrznego, kradzieże, akty wandalizmu – to kilka z wielu różnych przyczyn, grożących małym i średnim sklepom. Warto się więc ubezpieczyć. Robiąc to trzeba jednak pamiętać, że o zakresie, w jakim jesteśmy chronieni, najczęściej decydują zapisy wydrukowane drobną czcionką. ponaddźwiękowy oraz przepięcia. Do tego może dojść ubezpieczenie mienia od kradzieży z włamaniem i rabunku, szyb i innych przedmio‑ tów (od stłuczenia i pęknięcia) oraz mienia (od wandalizmu). Na jaką sumę warto się ubezpieczyć? W przypadku ubezpieczeń ogniowych powinna to być pełna wartość mienia, natomiast w ubezpieczeniach od kradzieży z włamaniem i wandalizmu klient przewiduje maksymalną wielkość straty, jakiej może doznać.

Nie zapomnij o odpowiedzialności cywilnej

Choć działalność gospodarcza małych i średnich przedsiębiorstw narażona jest na różnego rodzaju ryzyka spowodowane czynnikami losowymi lub zewnętrznymi, aż 36 proc. właścicieli polskich mikrofirm (zatrudniających do 9 osób) nie decyduje się na ubezpieczenie mająt‑ ku. A chronić polisą można nie tylko samochody czy budynki i środki obrotowe, ale również sprzęt komputerowy wraz z oprogramowaniem oraz odpowiedzialność cywilną.

Oszacuj potencjalne straty Wielu właścicieli sklepów twierdzi, że nie potrzebuje ubezpieczenia w sytuacji, gdy mają odpowiednie zabezpieczenia i dbają o swoje miejsce pracy. Nie wolno jednak zapominać o zdarzeniach losowych. Pożar lub zalanie środków obrotowych może utrudnić funkcjonowanie sklepu lub wręcz spowodować konieczność jego zamknięcia. Dobrze dobrane ubezpieczenie jest gwarancją ciągłości funkcjonowania fir‑ my. Zwykle towarzystwa oferują ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych, jak pożar, uderzenie pioruna, wybuch, upadek statku po‑ wietrznego, zalanie, huragan, grad, powódź, deszcz nawalny, spływ wód po zboczach, osunięcie się ziemi, zapadanie się ziemi, lawina, napór śniegu, dym i sadza, upadek drzewa, uderzenie pojazdów, huk

Aby być całkowicie spokojnym, warto także pomyśleć o ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczyć się można z tytułu prowa‑ dzenia działalności gospodarczej, posiadania i użytkowania maszyn oraz nieruchomości, w tym także najmowanych. Jednak mali przedsiębiorcy bagatelizują ryzyko swojej odpowiedzialności cywilnej i ponad połowa z nich nie posiada tego typu ubezpieczenia. A wypłaty z takich polis kosztują bardzo dużo. Do klasycznych roszczeń ze wspomnianego tytułu możemy zaliczyć wszelkie uszkodzenia ciała, które zdarzyły się na terenie firmy – np. gdy klient poślizgnie się na nieodśnieżonym chodniku przed sklepem lub na mokrej podłodze w placówce.

Czytaj bardzo uważnie Decydując się na podpisanie polisy, trzeba bardzo dokładnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Nie jest to najłatwiejsza lektura, ale zawsze powinno się zwracać uwagę przede wszystkim na przedmiot i zakres ubezpieczenia, ograniczenia lub wyłą‑ czenia odpowiedzialności wskazujące, w jakich sytuacjach ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowa‑ nia, oraz na to, jak towarzystwo definiu‑ je mogące nas spotkać zagrożenia. Magdalena Kanarek, STU Ergo Hestia

Postępuje, i będzie postępować konsolidacja, jako odpowiedź m.in. na ekspansję dyskontów. A te nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa – mówił, otwie‑ rając konferencję, Grzegorz Szafraniec, redaktor naczelny „Wiadomości Handlowych”. Podobnie jak w latach poprzednich, skupiliśmy się na tak istotnych tematach, jak opłaty półkowe (o projekcie zmian mówił Andrzej Gantner, dy‑ rektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, która objęła honorowy patronat nad imprezą), czy problemy związane z odbiorem prze‑ terminowanych produktów ze sklepów (Jacek 

USŁUGI FINANSOWE W SIECIACH

Coraz bliżej im do banku

Bezpieczeństwo w skali Makro – to nazwa nowego programu partnerskiego, który pozwala klientom hurtowni wykupić polisę OC i AC na preferencyjnych warunkach. Makro nie było pierwsze – od ponad roku podobną usługę ma Tesco. Zarówno Tesco, jak i Makro współpracują z tym samym ubez‑ pieczycielem – Link4. Dzięki programowi klienci mogą, oprócz czasu (ubezpieczenia oferowane są w formie direct – przez telefon lub stronę internetową), zaoszczędzić także pieniądze. – Klient może liczyć na zniżki, które są efektem synergii dwóch sieci sprzedaży – Link4 i Tesco. W Polsce usługi finansowe oferowane w dużych placówkach handlowych nie są jeszcze tak popularne, jak np. Wielkiej Brytanii, gdzie Tesco ma nawet swój bank – mówi Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska. – Już w 1998 roku zaproponowaliśmy nasz pierwszy produkt finansowy – kredyt ratalny. Od tego czasu sukcesywnie poszerzamy i dostosowuje‑ my ofertę do potrzeb klientów. Kolejne propozycje finansowe to karta kredytowa, kredyt gotówkowy oraz cała paleta ubezpieczeń direct. Znajdziemy tam polisy na życie przygotowane we współ‑ pracy z MetLife Amplico oraz samochodowe i mieszkaniowe Link4, wprowadzone w połowie 2011 roku – mówi rzecznik. Firma gwarantuje zwrot różnicy w cenie, jeśli klient znajdzie na rynku tańszą ofertę. Ponadto za zawarcie polisy przyznawane są punkty na kartę Tesco Clubcard, które można wykorzystać podczas zakupów w sklepach brytyjskiej sieci: za polisę do 500 zł – 500 punktów, powyżej 1500 zł – 3000 punktów. 100 punktów na karcie to 1 zł do wydania w sklepie, czyli przy zakupie polisy za ponad 1500 zł klient „zarabia” 30 zł. Niewiele, ale zawsze coś. Marek Baran z Link4 twierdzi, że firma jest zadowolona z dotych‑ czasowych wyników współpracy z Tesco. – Dlatego zdecydowa‑ liśmy się uzupełnić ofertę polis komunikacyjnych o ubezpieczenie mieszkaniowe Dom. Profil klientów Tesco jest podobny do profilu klientów Link4, dlatego ten sposób dotarcia do nowych konsumen‑ tów wydaje się naturalny – mówi przedstawiciel Link4. W połowie tego roku ubezpieczyciel rozpoczął także pilotażową współpracę z Makro Cash & Carry. Dzięki podpisanej umowie ponad 1,2 mln klientów Makro będzie mogło skorzystać ze 


PR AWO Leonkiewicz, ekspert w zakresie bezpieczeństwa żywności). Zawiłą tematykę opłat interchange w przystępny sposób omówił Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu. Przysłu‑ chiwali mu się m.in. Andrzej Faliński i Karol Stec z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji oraz Iwona Szczepańska, radca prawny z IMS Con‑ sulting, która sama wystąpiła w roli prelegentki, opowiadając o zmianach w prawie dotyczących opóźnionych płatności. W programie konferencji pojawiły się też za‑ gadnienia związane np. z aranżacją sklepów i organizowaniem promocji. Wydawałoby się, że tak wiele w tej materii zostało już powie‑ dziane, iż trudno tu o świeże spojrzenie. Marek Borowiński, ekspert od visual merchandisin‑ gu, w efektowny sposób opowiedział o nowin‑ kach technicznych. Jako praktyk, który pomaga sklepom poprawić sprzedaż, podzielił się też ze słuchaczami wnioskami ze swojej pracy. Z jego wystąpienia dowiedzieliśmy się m.in., że ma sens – co potwierdziła analiza setek paragonów – wy‑ kładanie najmniejszego rozmiaru pieluszek dla niemowląt w sąsiedztwie... piwa (– To zestaw mło‑ dego tatusia – objaśniał Borowiński poruszonej publiczności). Entuzjastycznie przyjęto wykład, który wspólnie poprowadzili Maciej Kraus i Maciej Kroenke, szefowie firmy konsultingo‑ wej FernPartners. Żywiołowo tłumaczyli, kiedy organizowanie promocji się opłaca, a kiedy nie, zachęcali do podnoszenia cen w niektórych gru‑ pach towarowych, wywoływali publiczność do odpowiedzi, zadając podchwytliwe pytania. Nic dziwnego, że na koniec ich wystąpienia z sali sły‑ chać było głosy: „prosimy o więcej...”. Z podobnym zainteresowaniem spotkał się wykład Marcina Wojciechowskiego z Makro. Opowiadał on o na‑ rzędziach, które pomagają drobnym detalistom zyskać przewagę nad konkurencją (więcej na ten temat w kolejnych wydaniach „WH”). Na koniec, jak zwykle, o prowadzeniu sklepu opowiedział praktyk. Tym razem był nim Jerzy Kachelski, właściciel Odido w Łabiszynie. (REd)

specjalnej preferencyjnej oferty ubezpiecze‑ niowej. W pierwszej kolejności Link4 zaofero‑ wał specjalny pakiet polis komunikacyjnych (OC, AC, NNW, assistance, Auto Szyby 24 i Auto Kluczyki). Informacje o ofercie Link4 znajdą się docelowo w 30 halach, na stronach interneto‑ wych firmy oraz w kampaniach e ‑mailowych i SMS‑owych. Będą także przekazywane przez konsultantów z call center. Firma rozważa rów‑ nież przygotowanie specjalnej oferty polis majątkowych dla małego i średniego biznesu – a więc właśnie dla klientów Makro. Przy zakupie polisy klient Makro dostaje nie tylko zniżki, ale także bony do zrealizowania w hurtowni: za samo OC – bon wartości 50 zł, za pakiet OC i AC – 200 zł. – Bezpieczeństwo w skali Makro to jeden z programów partner‑ skich. Oferta ubezpieczeniowa została przygo‑ towana specjalnie z myślą o naszych klientach profesjonalnych, uwzględniając ich szczególne wymagania. Cały czas pracujemy na rozszerze‑ niem tej oferty – mówi Magdalena Figurna z Makro Cash & Carry. (HUW)

Wiodące sieci handlowe systematycznie rozwijają ofertę usług finansowych dla swoich klientów

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 41

Handel za nowelizacją ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji

zasady: swobody umów, ekwiwalentności świadczeń oraz dobrowol‑ ności korzystania ze świadczeń. (SSZ)

n Branża handlowa zaproponowała nowelizację ustawy o zwalczaniu

PIH przestrzega przed szybką zmianą stawek VAT

nieuczciwej konkurencji. Środowisku handlowców zależy na usunię‑ ciu art. 15 ust.1, który mówi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku przez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru. Zdaniem Polskiej Izby Handlu (PIH) oraz Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) przepis ten zawiera niejasne określenia, utrudniające jego wykładnię, w efekcie czego sądy kwestionują legalność umów regulujących usłu‑ gi wsparcia sprzedaży. Przedstawiciele branży handlowej oraz część dostawców chcą nowych przepisów przygotowanych w oparciu o trzy INFORMACJA HANDLOWA

n Polska Izba Handlu (PIH) zwróciła się do ministra finansów z wnioskiem

o wydłużenie okresu przejściowego dla proponowanych zmian w pro‑ jekcie nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług (VAT). Zdaniem Izby proponowany termin wejścia w życie noweli, wskazywany na 1 stycz‑ nia 2013 roku, jest nieadekwatny do możliwości technicznych i sytuacji rynkowej, a próby forsowania tych terminów mogą być szkodliwe dla gospodarki. Według analiz ekspertów PIH potrzebne są konsultacje ze środowiskiem handlu i dostawcami rozwiązań IT. (ATE)


42 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

PR AWO

CZY ŻYWNOŚĆ W POLSCE JEST BEZPIECZNA?

Inspekcje malejącego zaufania społecznego Już od dziesięciu lat funkcjonują zaostrzone unijne przepisy dotyczące bezpieczeństwa żywności, a mimo to rzeczywistość pozostawia wiele do życzenia. Jaki jest sens funkcjonowania tych wszystkich służb prewencyjnych, skoro na trop kolejnych afer częściej wpadają media niż powołane do tego celu urzędy? Po co komu inspekcje, do których wszyscy mają coraz mniejsze zaufanie?

W

2010 roku Europejski Urząd ds. Bez‑ pieczeństwa Żywności (EFSA) prze‑ prowadził badania sondażowe, które dotyczyły szeroko rozumianych za‑ grożeń związanych z bezpieczeństwem żywno‑ ści oraz zaufaniem konsumentów do urzędów i inspekcji odpowiedzialnych za nadzór nad nią. Wyniki sondażu okazały się sporym zaskocze‑ niem. Ponad 60 proc. badanych stwierdziło, że w UE nie istnieją surowe regulacje prawne dotyczące żywności, a władze nie reagują odpowiednio szybko w sytuacji wykrycia zagrożenia dla zdrowia konsumentów. Gdy‑ by sondaż był przeprowadzony po ujaw‑ nieniu afer z proszkiem jajecznym i solą drogową dodawaną do żywności, ocena urzędowego nadzoru nad jej bezpie‑ czeństwem w naszym kraju wypadła‑ by zapewne jeszcze gorzej.

co przeterminowany towar robił na półkach lub w przysklepowych magazynach? Constar, które‑ mu kryzys przysporzył wiele negatywnych opinii konsumentów, nie był w stanie rozstrzygać z sie‑ ciami tej kwestii.

Przypadek Constaru sprawił, że dostrzeżono nie tylko sam problem uczciwości producenta, jako głównego gwaranta bezpiecznej żywności, ale w kontekście tzw. „zwrotów” zwrócono również uwagę na skomplikowane relacje pomiędzy producentami i dystrybutorami środków spo‑ żywczych. Zgodnie z oświadczeniem ówczesne‑ go prezesa grupy kapitałowej, do której należał zakład, straty koncernu po aferze przekroczyły 27 mln zł, powrót na rynek zajął dwa lata, zaś śledztwo – 7 lat. Wizerunek Inspekcji Sanitarnej poważnie nad‑ szarpnęły również wydarzenia z 2009 roku, zwią‑ zane z wprowadzeniem do obrotu w naszym kraju przeterminowanego mięsa pochodzącego z ponad 25­‑letnich wojskowych zapasów armii szwedzkiej. W konsekwencji nagłośnienia sprawy przez media organy urzędowej kontroli żywności zdecydowały się na podjęcie decyzji o utylizacji starego mięsa. Problemem stało się zlokalizo‑ wanie wszystkich opakowań, które były jeszcze dostępne w magazynach firm dystrybuują‑ cych i produkcyjnych. Podobnie rzecz się miała

REKLAMA

Skuteczne media, nieskuteczni inspektorzy Wciąż zaskakuje fakt, że większość prze‑ stępstw i wykroczeń związanych z produkcją oraz obrotem żywności ujawnianych jest nie przez inspektorów, tylko przez media. Skalę problemu związanego ze sprzedażą przeterminowanej (tzw. byłej) żywności poznano w kwietniu 2005 roku, kiedy doszło do tzw. „afery Constaru”. Przypomnijmy, że po publika‑ cjach ukazujących łamanie w zakładzie przepisów sanitarno­‑weterynaryjnych zarząd firmy zdecydował o wycofaniu produktów Constaru z sieci handlo‑ wych. Kiedy zostały one zwiezione do chłodni, stwierdzono, że w znaczącej części ich terminy przydatności do spożycia upłynę‑ ły miesiąc lub nawet dwa miesiące przed datą wycofania. Automatycznie powstało pytanie,

 Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno­‑Spożywczych  Inspekcja Weterynaryjna  Inspekcja Handlowa  Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa  Państwowa Inspekcja Sanitarna

w przypadku soli drogowej używanej w produk‑ cji żywności, jak i fałszywego proszku jajeczne‑ go, który zawierał susz rybny, wapń, barwniki, metale ciężkie i chorobotwórcze bakterie.

Jak być powinno? Skuteczność wspólnego dla wszystkich krajów UE systemu kontroli powinna opierać się na kilku zasadach:  różne jednostki kontrolne muszą ze sobą współpracować w oparciu o opracowane wspólnie skuteczne procedury,  informacje posiadane przez te instytucje powinny być jak najszybciej podawane do publicznej wiadomości,  muszą istnieć odpowiednie procedury, moni‑ torujące skuteczność urzędowych kontroli. Choć w Polsce funkcjonuje kilka inspekcji zaj‑ mujących się nadzorem nad żywnością, to ko‑ munikacja pomiędzy nimi pozostawia wiele do życzenia – m.in. dlatego od dłuższego czasu mówi się o powołaniu do życia jednej inspekcji, która objęłaby swoim nadzorem zarówno żyw‑ ność pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego, a także kontrolowałaby cały proces produkcyjny (od pola do stołu). Koncepcja ta powstała w Ministerstwie Rolnic‑ twa i była mocno popierana przez byłego mini‑ stra Marka Sawickiego. Jednak na przyłączenie do „superinspekcji” struktur Państwowej Inspek‑ cji Sanitarnej nie chce się zgodzić zarówno mi‑ nister zdrowia, jak i główny inspektor sanitarny. Także szefostwo Inspekcji Weterynaryjnej złym okiem patrzy na ideę połączenia inspekcji, a tym samym na utratę suwerenności tej instytucji. Nawet w przypadku doprowadzenia do powołania Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności, nie powinna ona podlegać ani ministrowi rolnictwa, ani ministrowi zdrowia. Powinna być niezależna od producentów żyw‑ ności i, w związku ze strategicznym obszarem jej działania, podlegać bezpośrednio premierowi. Jacek Leonkiewicz, QUATTRO Biuro Doradcze

Czy potrzebna jest policja żywieniowa? Powołanie specjalnej policji żywieniowej, wzorem np. Włoch, proponuje Polska Federa‑ cja Producentów Żywności. Czy rzeczywiście jest taka potrzeba, skoro mamy już pięć insty‑ tucji oddelegowanych do kontroli dostępnych na rynku artykułów spożywczych? Przedstawiciele Polskiej Federacji Producen‑ tów Żywności (PFPŻ) alarmują, że zjawisko fałszowania artykułów spożywczych jest coraz częstsze, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Uderza to nie tylko bezpośrednio

Urzędową kontrolą żywności w Polsce zajmują się:

w konsumentów, ale szkodzi też uczciwym producentom, którzy przegrywają konku‑ rencję. Zdaniem cytowanego przez serwis Newseria.pl Andrzeja Gantnera, dyrektora generalnego PFPŻ, przed oszukaną żywnością najłatwiej można obronić się uważnie czytając etykiety, ale i to nie gwarantuje zakupu pro‑ duktu dobrej jakości. Deklaracja producenta na opakowaniu to jedno, a faktyczny skład to drugie. Klasycznym przykładem są parówki cie‑ lęce bez grama cielęciny. Policja żywieniowa

miałaby też czuwać nad tym, by uniknąć afer, jak solna czy z suszem jajecznym. Czy policja żywieniowa jest faktycznie potrzeb‑ na? Urzędową kontrolą żywności w Polsce zajmuje się pięć instytucji: Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno­‑Spożywczych (IJ‑ HARS), Inspekcja Weterynaryjna, Inspekcja Han‑ dlowa, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Państwowa Inspekcja Sa‑ nitarna. Przynajmniej teoretycznie, wszystkie ze sobą ściśle współpracują. Izabela Zdrojewska, rzecznik Głównego Inspektoratu Jakości Han‑ dlowej Artykułów Rolno­‑Spożywczych, uważa, że pięć instytucji w zupełności wystarczy, choć przyznaje, że wymagają one restrukturyzacji. – Obecna podległość oddziałów odpowiadają‑ cych za bezpieczeństwo żywności wojewodom,

którzy decydują o wysokości przyznanego im bu‑ dżetu, zmniejsza efektywność działania służb, nie pozwala na skuteczne planowanie ogólnokra‑ jowych działań kontrolnych, co w efekcie może prowadzić do pogorszenia się stanu szeroko pojętego bezpieczeństwa konsumenta – mówi Izabela Zdrojewska. Jej zdaniem oddziały tere‑ nowe powinny podlegać wyłącznie Głównemu Inspektorowi, i to on, planując kontrole, powi‑ nien dysponować budżetem. Nie ma jednak potrzeby formować kolejnej instytucji. Argumentem podnoszonym przez przeciwników powołania policji żywieniowej jest też fakt, że od 2009 roku na stronie internetowej IJHARS zamieszczane są informacje o producentach fałszujących żywność. Do tej pory trafiły tam 384 wyroby produkowane przez 199 firm. (ATE)


PR AWO Limit obrotów bez kasy fiskalnej ma spaść o połowę

Polscy konsumenci nie znają swoich praw

n  Resort finansów pracuje nad rozporządze‑

n  Jedna trzecia Polaków zetknęła się w ubie‑

niem obniżającym w 2013 roku do 20 000 zł limit obrotów, którego przekroczenie skutkuje obowiązkiem posiadania kasy fiskalnej. Regu‑ lacja jest kolejnym krokiem do wypełnienia dyspozycji zawartej w ustawie o VAT, zgodnie z którą wszyscy podatnicy dokonujący sprzeda‑ ży na rzecz osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej, powinni doku‑ mentować obroty za pomocą kas fiskalnych. Zwolnienia z tego obowiązku są stopniowo redukowane, a projektowane rozporządzenie konsekwentnie zawęża zakres stosowanych dotychczas ulg. Jak twierdzi ministerstwo, obecny limit jest wykorzystywany przez firmy do ukrywania rzeczywistych obrotów. (SSZ)

głym roku z nieuczciwym dostawcą towaru lub usługi. Zdecydowana większość nie wie jednak, jak postępować w takiej sytuacji – informuje „Rzeczpospolita”. Wiele osób zna przepisy, któ‑ re już nie obowiązują. Jak pokazują badania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), zdaniem 22 proc. Polaków zakupów ze świątecznych promocji nie można reklamować na zwykłych zasadach... Z drugiej strony same firmy powinny zrozumieć, że wprowadzanie

Zmiany w ustawie o terminach płatności n  Rząd przyjął założenia do projektu ustawy

o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zaproponowane przez resort gospodarki. We‑ dług nich ma zostać wprowadzona zasada, że terminy zapłaty w transakcjach między przedsię‑ biorcami nie powinny przekroczyć 60 dni, chyba że strony ustalą inaczej i nie będzie to rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela. (KB)

Senacka komisja za obniżeniem interchange n  Senacka komisja budżetu i finansów publicz‑

nych opowiedziała się za przyjęciem projektu ustawy o usługach płatniczych, który zakłada stopniowe obniżenie opłat interchange, pobie‑ ranych przy transakcjach kartami (docelowy poziom to 0,5 proc. wartości transakcji). Opłaty interchange w Polsce wynoszą około 1,6 proc. wartości transakcji opłacanej kartą debetową i około 1,5 proc. przy kartach kredytowych, podczas gdy średnie w UE to odpowiednio około 0,7 i 0,84 proc. (HUW)

Bruksela chce ujednolicić stawki interchange n  Stawki interchange za używanie kart płatni‑

czych mogą zostać ujednolicone we wszystkich krajach UE. Najbardziej zyskałaby na tym Polska, bo u nas opłaty są najwyższe. W innych krajach stawki miałyby zostać podniesione. Jawna ma być też informacja o prowizjach pobieranych przez emitentów kart Visa i MasterCard. Według propozycji PE europejska stawka powinna być wprowadzana stopniowo. (ATE)

Piwo i cygara dwa lata dłużej bez banderol n  O dwa lata zostanie przedłużone dotychczaso‑

we zwolnienie niektórych wyrobów akcyzowych z obowiązku obanderolowania. Uprawnienie to było przewidziane do końca 2012 roku, ale mini‑ ster finansów proponuje nową datę – 31 grudnia 2014 roku. Projekt odpowiedniej nowelizacji ma być konsultowany z przedstawicielami branż, któ‑ rych dotyczą zwolnienia. Przywilej dotyczy takich towarów, jak piwo ze słodu, cygara i cygaretki. Przedłużenie okresu stosowania zwolnienia uza‑ sadnia się zbyt dużymi nakładami finansowymi związanymi z wprowadzeniem banderolowania oraz niewielką skalą nielegalnego obrotu niektó‑ rymi wyrobami. (ATE)

REKLAMA

w błąd klientów nie opłaca się, ponieważ aż 29 proc. ankietowanych, którzy poczuli się oszukani przez firmę, przestało kupować jej produkty. (ATE)

Zmiany w kodeksie pracy korzystne dla handlu

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 43 karmiących piersią, gdyż większość osób zatrudnionych w handlu to właśnie kobiety. Pośród proponowanych zmian znajdują się także zapisy dotyczące godzin pracy, okresów rozliczeniowych i przerw w pracy. (SSZ)

Wolne za święto w weekend

n  Polska Izba Handlu (PIH) z zainteresowa‑

n  Nie można pozbawić pracownika dnia wol‑

niem przyjęła propozycje Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dotyczące nowelizacji ko‑ deksu pracy. Waldemar Nowakowski, prezes PIH, uważa za pozytywne zmiany dotyczące zabezpieczenia pracy kobiet w ciąży oraz

nego za święto, które przypada w jego wolny dzień – orzekł Trybunał Konstytucyjny, odpo‑ wiadając na skargę złożoną przez „Solidarność”. Jak podaje „Puls Biznesu” niekonstytucyjny jest art. 130 par. 2 kodeksu pracy. (HUW)


R A P O R T: C H E M I A I KO S M E T YK I

44 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

CHEMIA GOSPODARCZA

Najszybciej rośnie sprzedaż środków do zmywania naczyń Wartość sprzedaży produktów chemii gospodarczej, uznawanych przez Polaków za niezbędne, wzrosła w minionym roku o ponad 4 proc. Sprzedaż ilościowa nie zmieniła się w tym okresie znacząco. Najszybciej zwiększa się popyt na środki do mycia naczyń – ręcznego i w zmywarkach.

R

ynek chemii gospodarczej rozwija się w znacznej mierze dzięki nowościom. Znaczenie przy wy‑ borze detergentów, płynów zmiękczających itp. ma fakt, że 25­‑30 proc. polskich konsumentów to alergicy. Polacy coraz częściej sięgają po produkty nie‑ postrzegane jako niezbędne, ale raczej dodatkowe czy uzupełniające. Najszybciej rosnącymi kategoriami były w ostatnich latach produkty do zmywania naczyń i deter‑ genty do WC. Za dobre wyniki odpowiadają tu stosunkowo drogie tabletki do zmywarek czy wkłady do toalet. Dystrybucja produktów chemii gospodarczej kształtowa‑ na jest przez trendy makroekonomiczne i rozwój sieci handlowych. Polacy odczuwają skutki kryzysu i starają się ograniczać wydatki na codzienne zakupy. Dlatego są coraz bardziej świadomi cen i na tej podstawie wy‑ bierają miejsce regularnych zakupów. Wciąż do‑ minują hipermarkety i supermarkety, jednak coraz większą populaarność zyskują dyskon‑ ty i sprzedaż internetowa, głównie kosztem handlu tradycyjnego. Z podobnego względu konsumenci wybierają większe opakowania, które zapewniają niższą cenę za jednostkę przy dużych, okresowych zakupach. Mimo to, przy poprawiającej się sytuacji gospodarczej, coraz mniej licznych rodzinach i szybszym tempie życia, to mniejsze opakowania będą 3RF 2 chętniej wybierane w przyszłości. 1 t. Fo Gaweł Adamek konsultant w Roland Berger Strategy Consultants

UNIWERSALNE ŚRODKI CZYSTOŚCI

Jest mleczko, jest czysto Segment specjalistycznych środków czystości, który wystrzelił w ostatnich latach, nie jest w stanie zagrozić preparatom uniwersalnym. Ich przewagą jest to, że nadają się do czyszczenia różnych rodzajów powierzchni. Czy w kryzysowych czasach mleczka do wszystkiego rozkwitną na nowo?

M

leczka uniwersalne nadają się do czyszczenia rozmaitych powierzchni – od armatury łazienkowej po zabaw‑ ki, czy nawet sportowe białe buty. Tak przynajmniej przekonuje Unilever Polska, pro‑ ducent najpopularniejszego detergentu w tym segmencie, czyli mleczka Cif, które, obecne na rynku od lat, doczekało się wielu wariantów, z wersją w płynie włącznie. Marka zyskała status ikony i znajdziemy ją na półkach większości sklepów, nawet tych, w których oferta che‑ mii gospodarczej jest bardzo skromna. I choć konsumenci mają dziś do wyboru dziesiątki specjalistycznych preparatów, w wielu domach w schowku ze środkami czystości stoi uniwer‑ salny produkt, jakim jest mleczko.

Marki własne atakują Agnieszka Barańska z firmy Lakma Strefa, oferującej uniwersalne środki do podłóg mar‑ ki Sidolux, uważa, że produkty specjalistyczne nie opanują tak łatwo polskiego rynku chemii gospodarczej. – Środki specjalistyczne, jak np. Sidolux Expert do mycia paneli, są, i pozostaną, uzupełnieniem linii produktów uniwersalnych. W końcu mamy w domach różne rodzaje pod‑ łóg i konsumenci, zamiast wielu środków, chcą też preparatów uniwersalnych. Poza tym słab‑ nąca siła nabywcza Polaków może przełożyć się na popularność produktów uniwersalnych, które są tańsze – argumentuje Agnieszka Ba‑ rańska. 

Blisko 60 proc. rynku uniwersalnych środków czystości mają preparaty w płynie, dalej są kremy i proszki

Chemia gospodarcza: wielkość i wartość sprzedaży Środki do mycia naczyń w zmywarkach Środki do ręcznego mycia naczyń Środki piorące Płyny do płukania tkanin Dodatki do prania (m.in. wybielacze) Środki czyszczące - uniwersalne domowe środki czyszczące - specjalistyczne środki czyszczące - środki do czyszczenia toalet

Wartość sprzedaży (w mln zł) 191,77 590,79 1430,56 434,64 199,75 1128,10 246,34 413,86 467,90

Zmiana (w proc.) 9,9 10,7 0,9 5,3 - 3,4 4,0 3,1 3,1 5,2

Wielkość sprzedaży (w tonach) 12 117 105 965 209 748 75 599 15 779 488 385 130 120 325 487 32 778

Zmiana (w proc.) 2,7 3,0 - 3,3 1,7 - 11,4 39,1 17,2 56,9 0,4

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, czerwiec 2011-maj 2012

Fot. 123RF

Kategoria

Aby wziąć udział w konkursie wystarczy odpowiedzieć na pytanie i odpowiedź wysłać na poniższym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wałbrzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa


RAPORT

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 45

C H E M I A I KO S M E T Y K I W opinii konsumentów uniwersalne środki czyszczące powinny mieć długotrwały zapach (utożsamiany często z wysoką jakością produktu) i odpowiednie właściwości myjące, oczywiście liczy się też cena. – Te wszystkie elementy muszą być ze sobą dobrze skorelowane i wzmocnione wartością marki – mówi Agnieszka Barańska. Wyzwaniem dla producentów są rosnące ceny surowców. Maciej Szymański, reprezentują‑ cy firmę Dramers, przyznaje, że prędzej czy później należy spodziewać się podwyżek cen finalnego produktu. – Wtedy będą miały szan‑ sę obronić się preparaty tańsze, w tradycyjnych opakowaniach, za to skuteczne. Mam na myśli detergenty, które cieszą się zaufaniem konsumen‑ tów – mówi Maciej Szymański. Uważa, że marki własne chemii gospodarczej będą odgrywać

coraz większe znaczenie w zakupach Polaków. Rynek chemicznych marek własnych nieustan‑ nie rośnie. Znacząco poprawiła się jakość tych detergentów, do zakupu zachęca też samo opa‑ kowanie, coraz częściej estetyczne i funkcjonal‑ ne. W dodatku, wraz z dynamicznym rozwojem dyskontów, produkty marek własnych stały się bardziej dostępne – coraz więcej osób może je kupić w sklepie koło domu, a kiedyś trze‑ ba było jechać do hipermarketu. Szczególnie w ostatnim roku na rynku pojawiło się mnóstwo marek należących do dużych dystrybutorów lub sieci handlowych. – Z pewnością będą się one dalej rozwijać, jednak tylko do pewnego mo‑ mentu, gdyż jakością ustępują jednak produktom markowym. Konsumenci w końcu to zauważą – przekonuje Agnieszka Barańska.

Pożytki z inwestycji Podobnie jak w innych kategoriach FMCG, rów‑ nież w przypadku chemii gospodarczej konsu‑ menci chętnie sięgają po nowości i produkty o poprawionej formule czy opakowaniu. To zachęca firmy do ciągłego wprowadzania na rynek zmodyfikowanych wersji detergentów. Lakma Strefa w ubiegłym roku odświeżyła wi‑ zerunek całej linii Sidolux – producent zmie‑ nił opakowanie środków uniwersalnych oraz wzbogacił linię o nowe warianty zapachowe (Kwiat japońskiej wiśni i Pomarańczowe mydło marsylskie). – Dopracowaliśmy też receptury, dzięki czemu zapachy są bardziej trwałe. Zain‑ westowaliśmy ponadto w szereg kampanii wize‑ runkowych w telewizji, w handlu nowoczesnym

i tradycyjnym. Sprzedaż preparatów uniwersal‑ nych do podłóg Sidolux mocno wzrosła, choć cała kategoria notuje spadki – mówi przedstawicielka firmy Lakma Strefa. Uniwersalne środki czyszczące ma w ofercie większość znanych producentów. Zakłady Che‑ miczne Unia oferują mleczko do czyszczenia Tytan super uniwersalny spray. Rozpylacz umoż‑ liwia naniesienie preparatu w trudno dostępne miejsca. Mleczko w sprayu oferuje też Colgate­ ‑Palmolive pod marką Ajax uniwersalny. Z kolei Gold Drop ma mleczko Dix z mikrogranulkami oraz serię płynów uniwersalnych Floor w trzech formułach: antybakteryjnej, aktywnej świeżości i aktywnej sody. Firma rozwija też ekologiczną linię Eco Line, w skład której wchodzi m.in. płyn uniwersalny. (ATE)

REKLAMA

Środki czystości i kosmetyki najczęściej promowane w TV Wakacyjne telewizyjne spoty reklamowe zdominowane były przez artykuły chemii gospodarczej i kosmetyki. Aż połowa najczęściej pokazywanych marek to produkty z portfolio firmy Reckitt Benc‑ kiser Poland. W rankingu nie dziwi obecność dwóch innych silnych graczy – firmy Procter & Gamble, promującej nowe kapsułki do prania, i koncernu Unilever, który jako jeden z nielicznych produ‑ centów z pierwszej dziesiątki dał wsparcie klasycznemu produktowi spożywczemu, jakim jest herbata. Jesienne wieczory przed telewi‑ zorem zapewne przyniosą zmianę reklamowej ramówki. Można się spodziewać, że pojawią się kampanie nowych, innowacyjnych produktów z kategorii kawa i herbata, a także wyrobów kulinar‑ nych, które regularnie goszczą w polskich telewizorach. (ATE)

Najczęściej emitowane w TV spoty reklamowe produktów FMCG w sierpniu 2012 roku (bez autopromocji)*

Reklamodawca Reckitt Benckiser Poland Wrigley Poland Reckitt Benckiser Poland

Marka Vanish Wrigley's Veet

SSL Healthcare Polska

Scholl

Reckitt Benckiser Poland

Calgon

Reckitt Benckiser Poland

Vanish

Procter & Gamble DS Polska Unilever Polska Unilever Polska Reckitt Benckiser Poland

Ariel Axe Saga Cillit Bang

Podmarka odplamiacz Oxi Action guma do żucia Orbit krem do depilacji 2w1 ekspresowy aplikator na odciski preparat do pralek odplamiacz Oxi Action Extra Hygiene kapsułki piorące Active Gel Capsules dezodorant Excite herbata odkamieniacz

Liczba emisji 6137 4546 3912 3677 2988 2866

Global Cosmed zadebiutuje na giełdzie n  Global Cosmed, producent kosmetyków i wyrobów chemii

gospodarczej, którego prospekt emisyjny został zatwierdzo‑ ny przez Komisję Nadzoru Finansowego, planuje z emisji akcji pozyskać kilkanaście milionów złotych. Ma to pozwolić firmie zwiększyć moce produkcyjne, wykorzystując rosnący popyt na marki własne. Pozyskane środki pomogą też w podniesieniu efektywności produkcji. (HUW)

2839

Drogeria Natura w Słupsku

2754 2479 2433

n  Sieć Drogerie Natura otworzyła sklep w Galerii Jantar w Słup‑

Źródło: Kantar Media

* ranking obejmuje kategorie: żywność, napoje i alkohole, higiena i pielęgnacja, produkty do użytku domowego; ranking powstaje w oparciu o stacje TV monitorowane w danym okresie przez Kantar Media

sku. Z tej okazji – w dniu otwarcia, czyli w sobotę 29 września, na klientów czekały rabaty cenowe na kosmetyki pielęgnacyjne i produkty higieniczne, prezenty­‑niespodzianki, pokazy makijażu i dermokonsultacje. (KB)


RAPORT

46 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

SPECJALISTYCZNE ŚRODKI CZYSTOŚCI

Ekspert potrzebny jesienią Im bliżej świąt Bożego Narodzenia, tym większym zainteresowaniem konsumentów cieszą się specjalistyczne środki czystości. To głównie produkty do czyszczenia rozmaitych powierzchni w domu, ale i preparaty do pielęgnacji nagrobków czy samochodowej tapicerki.

R

ynek chemii gospodarczej i kosmetyków wyhamował. – Odczuły to przede wszystkim międzynarodowe koncer‑ ny, które ratując sprzedaż, organizują głębokie promocje – twierdzi Maciej Szymański z firmy Dramers. – Sytu‑ acja ta, choć w mniejszym stopniu, dotknęła także krajowych producentów – przyznaje. Z tą pesymistyczną wizją nie zgadza się Agnieszka Barańska z firmy Lakma Strefa, właściciela marki Sidolux. Mówi, że choć poszczególne segmenty rynku rzeczywiście wytraciły impet, to Lakma nie odczuwa znacząco tych spadków, a w przypadku niektórych rodzajów preparatów umacnia pozycję. Na rynku środków chemicznych dużą rolę odgrywają inno‑ wacje – to dzięki nim producenci mogą się wyróżniać na tle konkurencji. Firmy poszukują innowacyjności na polu wygody stosowania preparatów, stawiają na rewolucyjne receptury i formy aplikacji. – Chodzi o to, by maksymalnie

Największym segmentem specjalistycznych środków czystości są produkty do mycia szyb

ułatwiać życie konsumentowi, który ma coraz mniej czasu. Branża musi nadążać za zmianami i starać się utrzymać ceny – mówi Agnieszka Barańska. Przyznaje, że, podobnie jak w przypadku wielu innych kategorii, i tu markowe wyroby muszą konkurować z markami prywatnymi. Jeśli chodzi o specjalistyczne środki czystości, firmy wskazują na potencjał segmentu środków do mycia szyb, który jest najbardziej wartościową częścią rynku chemii gospodarczej. Jak informuje Michał Kasperski z firmy Henkel Polska, liderem segmentu jest marka Clin. – Spośród bogatej oferty produktów klienci najchętniej wybierają wariant Window Citrus o świeżym, cytrynowym zapachu. Dużym uznaniem cieszy się również Clin Anty­‑Para, który, regularnie stosowany, zapobiega zaparowaniu szklanych powierzchni – mówi Kasperski. Dodaje, że w przypadku specjalistycznych produktów można zaobserwować sezonowość sprzedaży – wzmożone zain‑ teresowanie konsumentów widać wyraźnie w okresach poprze‑ dzających Boże Narodzenie i Wielkanoc. O segmencie preparatów do czyszczenia szyb chętnie wypowiada się Agnieszka Barańska. – Nie rozwija się on zbyt mocno, ale pod ką‑ tem wartości rynku jest najbardziej ciekawych segmentem. Dlatego wiele naszych nowych preparatów kierujemy właśnie tutaj – opo‑ wiada przedstawicielka firmy Lakma Strefa. Firma oferuje wiele specjalistycznych środków przeznaczonych do różnych rodzajów 

PREPARATY DO MYCIA NACZYŃ

Jakość w cenie Choć coraz więcej polskich gospodarstw posiada zmywarkę, segment „automatycznych” detergentów do mycia naczyń nie zagraża tradycyjnym produktom. Konsumenci ponadto niechętnie oszczędzają na tej kategorii, wychodząc z założenia, że lepiej zapłacić ciut więcej i mieć środek dobrej jakości.

P

roduktów do ręcznego zmywania naczyń używa niemal każde gospodarstwo domowe. To największa kategoria środków czyszczących w Polsce i, mimo coraz większej popularności zmywarek, jej wartość pozostaje stabilna. – Potencjał kategorii „automatycznej” jest duży, ale jej rozwój nie wyeliminuje potrzeby używania środków do mycia ręcznego – przekonuje Anna Szymańska, brand manager z Henkel Pol‑ ska. Środki tradycyjne trzymają się mocno, jednak wymagania konsumentów rosną. Oczekują oni coraz więcej od zwykłych detergentów. Płyn ma już nie tylko skutecznie usuwać tłuszcz i inne zabrudzenia, ale także być wydajny i ładnie pachnieć. Anna Szymańska przyznaje, że konsumenci poszukują nowo‑ ści. – Są też skłonni przeznaczyć na płyn do mycia naczyń większą kwotę, jednak muszą mieć pewność, że spełni on ich wysokie oczekiwania – opowiada przedstawicielka Henkla. Należąca do portfolio tego producenta marka Pur jest wiodącym graczem na rynku, a firma regularnie kieruje do sprzedaży nowe wa‑ rianty. – W tym roku wprowadziliśmy linię produktów Pur Pure & Natural. Nie tylko skutecznie usuwają one tłuste zabrudzenia, ale również wyjątkowo świeżo pachną, dzięki zawartości naturalnych

Najchętniej wybierany wariant zapachowy płynu do mycia naczyń to cytrynowy, dalej są mięta i aloes

kwiatowych ekstraktów. Zmieniona została również formuła Pur 3 x Action, który jest teraz do 50 proc. bardziej gęsty w stosunku do poprzedniej wersji, a wariant o zapachu cytrynowym jest jeszcze skuteczniejszy, dzięki zwiększonej zawartości substancji czynnej. Jesienią wprowadzamy też nowy atrakcyjny wariant Pur  Fot. 123RF

REKLAMA

C H E M I A I KO S M E T Y K I

Idealny płyn do mycia naczyń powinien łatwo usuwać tłuszcz i inne zabrudzenia, ładnie pachnieć i nie wysuszać skóry rąk


RAPORT

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 47

C H E M I A I KO S M E T Y K I Jak eksponować artykuły chemii gospodarczej? W pierwszej kolejności proponuję zgrupo‑ wać wszystkie produkty z danej kategorii, a następnie ustawić je markami. To bardzo ważne, bo w przypadku środków chemii go‑ spodarczej klienci kierują się nie tylko ceną, ale w głównej mierze kategorią i marką. Dol‑ ne półki, zgodnie z zasadami merchandisin‑ gu, powinny być przeznaczone na produkty o dużych gabarytach. Agnieszka Barańska, Lakma Strefa

Hygienika udziałowcem Schleckera n  20 września spółka Hygienika zakończy‑ ła negocjacje z funduszem private equity TAP 09 i podpisała umowę, na mocy której została udziałowcem sieci drogerii Schlecker w Polsce. Tym samym spółka stała się strategicznym partne‑ rem Grupy TAP DayliVertriebs, zarządzającej siecią 1400 przejętych drogerii Schlecker w Europie. Nazwa sklepów Schlecker zostanie zmienio‑ na na Dayli. Stare placówki będą stopniowo przebudowywane na nowy model, w którym zwiększy się asortyment spożywczy. Ponadto

planowane jest poszerzenie zakresu usług dla klientów. Kamil Kliniewski, prezes spółki Hy‑ gienika, zapowiada intensywny rozwój sieci – z około 200 obecnie istniejących sklepów do około 300 za trzy lata. (KB)

Sephora w Białymstoku n  Sephora, sieć perfumerii z kosmetykami se‑

lektywnymi, otworzyła 91. placówkę w Polsce – w białostockim CH Auchan Produkcyjna. Sa‑ lon o powierzchni całkowitej ponad 240 mkw., mieszczący się na parterze, jest trzecią lokali‑ zacją Sephory w tym mieście. (HUW)

Małpka Express rozszerza projekt drogeryjny Dodo n  W pasażu handlowym Czerwona Torebka

w Szczecinie otwarto kolejny w wojewódz‑ twie zachodniopomorskim – po Szczecinie­ ‑Warzymicach i Sianowie – sklep Małpka Express. Po raz pierwszy lokal został poszerzo‑ ny o strefę drogeryjną Dodo. Drogerie Dodo są nowym projektem firmy Małpka, do której należy także sieć sklepów convenience Małp‑ ka Express. Szczecińska placówka, która ma 148 mkw. powierzchni sprzedaży, połączyła oba koncepty. (KB)

REKLAMA

powierzchni, wyszukuje też nisze rynkowe, w któ‑ rych warto się rozwijać. Przykładem są preparaty przeciwalergiczne (Sidolux M hipoalergiczny, któ‑ ry usuwa nie tylko kurz, ale i alergeny). W ramach marki Sidolux firma nieustannie wprowadza in‑ nowacyjne produkty i linie, np. niedawno pojawił się Sidolux Professional – seria przeznaczona do czyszczenia łazienek, kuchni i lodówek oraz do usuwania trudnych zabrudzeń. Na laurach nie spoczywa też Gold Drop, inny renomowany wytwórca wyrobów chemii go‑ spodarczej o polskim rodowodzie. Jak mówi reprezentująca firmę Liliana Ćwik, producent oferuje serię Eco Line – to wysokiej jakości preparaty, nieszkodliwe dla środowiska natu‑ ralnego. W skład serii wchodzą płyn do szyb, płyn do naczyń, płyn uniwersalny i mydełko w płynie. Firma oferuje też linię Dix Professional – wysokiej jakości produkty w opakowaniach z nowoczesną szatą graficzną. (ATE)

Herbs & Mint, który oprócz siły usuwania tłusz‑ czu zapewnia również przyjemny zapach mięty i świeżych ziół – opowiada Anna Szymańska. Nowość to odpowiedź na potrzeby konsumen‑ tów poszukujących produktów z naturalnymi składnikami. Inni producenci również nieustannie pracują nad rozwiązaniami, które skierują uwagę na ich produkt. Zwykle polega to na zmianie formuły na silniejszą (np. żele Gold Cytrus marki Gold Drop) bądź zaoferowaniu nowego, wyjątkowego wa‑ riantu zapachowego (np. pomarańcza, grapefruit, aloes, rumianek, lawenda, truskawka, owoce cy‑ trusowe, dostępne w obrębie płynów do mycia naczyń Ludwik). Standardem jest też proponowa‑ nie produktów z dodatkiem kompleksu witamin i wyciągów z roślin, co ma działać ochronnie i od‑ żywczo na dłonie. Taki przyjazny skórze użytkow‑ nika wariant ma w portfolio każda renomowana marka. – Decyzję zakupową w przypadku płynu do mycia naczyń podejmuje się przede wszystkim w oparciu o przywiązanie do danej marki i zaufa‑ nie do niej. Dotyczy to zarówno ceny, jak i jakości wyrobu. Z innych ważnych elementów należy wy‑ mienić atrakcyjność opakowania, jakość informacji podanych na etykietach oraz zapach i zawartość składników witaminowych, wzbogacających recep‑ turę – mówi Magdalena Stankiewicz­­­­‑Kanarek, starszy specjalista ds. marketingu i rozwoju pro‑ duktowego w Grupie INCO. Dodaje, że przez ostatnich sześć lat marka Ludwik rozwinęła się zarówno pod względem technologicznym, jak i opakowaniowym. Pojawiło się również wiele nowych wersji tego płynu (Ludwik oferuje też produkty do zmywarek). Nową udoskonaloną, dwa razy silniejszą for‑ mułę znanych już klientom płynów do naczyń Gold Cytrus opracował niedawno Gold Drop, o czym poinformowała nas, reprezentująca firmę, Liliana Ćwik. (ATE)

NOWY

NOWOŚĆ

ZIOŁA i MIĘTA

zamów już teraz

SIŁA USUWANIA TŁUSZCZU NOWY ORYGINALNY ZAPACH ZIÓŁ

9165_PUR_HERBS&MINT_PRASA_3_192x250mm.indd 1

10/9/12 1:16 PM


48 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

RAPORT

C H E M I A I KO S M E T Y K I

Herbal Garden Eva Natura

Dwuwarstwowe chusteczki Mola  Mola Tropical Jungle to dwuwarstwowe chusteczki w opakowaniach typu flatbox. Produkty wyróżniają się na półce dzięki wyrafinowanej grafice opakowań. Szata graficzna linii Mola Tropical Jungle czerpie inspiracje z egzotycznych motywów roślinnych oraz nowoczesnej grafiki wektorowej. Jedno opakowanie zawiera 90 chusteczek. Producent: Metsä Tissue

 Herbal Garden Eva Natura to linia nowoczesnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy, wykorzystująca naturalne ekstrakty z ziół. Oferta obejmuje: oczyszczająco­‑łagodzący żel do mycia twarzy, łagodne mleczko oczyszczające, dwufazowy płyn do demakijażu oczu, bezalkoholowy tonik, krem pod oczy i na powieki, krem intensywnie nawilżający do cery normalnej i mieszanej, krem półtłusty, odżywczy – dla pań o skórze suchej i wrażliwej oraz krem przeciwzmarszczkowy, ujędrniający, zwalczający oznaki starzenia się skóry. Kremy pielęgnacyjne Herbal Garden przeznaczone są do stosowania na dzień i na noc. Zawierają bogate formuły oraz liczne składniki aktywne. Producent: TZMO

Trzywarstwowe chusteczki Mola  Nowa linia opakowań chusteczek higienicznych Mola została zaprojektowana z myślą o wnętrzach domów. Wśród wzorów znalazły się inspiracje nowoczesnym designem, klimatycznymi krajobrazami i delikatnymi motywami roślinnymi. Chusteczki higieniczne z linii Mola Nature Spirit znajdują się w sześciennych opakowaniach typu cubic. Jedno pudełko zawiera 60 trzywarstwowych chusteczek. Producent: Metsä Tissue

Preparaty do zmywarek Gold Cytrus

Somat Multi­‑Perfect Express Power Gel z formułą Anti­‑Grease

Hipoalergiczny żel do prania Jelp z zapachem

 Nowy Somat Multi­‑Perfect Gel, dzięki formułom Express Power oraz Ani­‑Grease, działa od razu po włączeniu cyklu zmywania. Wysoce skoncentrowana proteaza i nowy system stabilizacji enzymów (formuła Anti­‑Grease) wzmacniają skuteczność usuwania tłuszczu i białka, a także zapobiegają ich ponownemu osiadaniu na naczyniach i filtrach zmywarki. Żel znajduje się w dwukomorowej butelce. Opakowanie: 650 ml Sugerowana cena: 27 zł

 Receptura żelu do prania marki Jelp została udoskonalona o dodatek hipoalergicznego zapachu. Produkt przeszedł testy Polskiego Towarzystwa Położnych. Dowodzą one, że nowy Jelp jest skuteczny, a jednocześnie nie powoduje podrażnień i uczuleń. Produkt nie zawiera wybielaczy ani sztucznych środków barwiących, które mogłyby powodować alergie skórne. Opakowania: 1 i 2 l

 Gold Drop oferuje tabletki oraz nabłyszczasz do zmywarek pod marką Gold Cytrus. Tabletki multi action (32 szt.) usuwają zabrudzenia, a zawarty w nich aktywny tlen ułatwia usuwanie osadów z herbaty i kawy. Składniki zmiękczające wodę chronią zmywarkę przed osadzaniem się kamienia. Nabłyszczasz do zmywarek o zapachu cytrynowym, dzięki zastosowaniu niskopieniących detergentów, zwilża powierzchnię, redukuje osadzanie się pary, przyspiesza wysychanie naczyń oraz nadaje im połysk. Opakowanie: 32 szt. (tabletki) i 700 ml (nabłyszczacz) Cena: około 24 zł i 7,50 zł

Producent: Brodr. Jorgensen

Producent: Gold Drop

Producent: Henkel Polska REKLAMA

Hipoalergiczne szampony Biały Jeleń  Pollena Ostrzeszów proponuje dwie nowości: hipoalergiczny szampon Biały Jeleń do włosów ciemnych naturalnych i farbowanych z ekstraktem z orzecha włoskiego i karczocha oraz hipoalergiczny szampon Biały Jeleń do włosów jasnych, farbowanych blond i rozjaśnianych z octem jabłkowym i oligopeptydami z chleba świętojańskiego. Produkty nie zawierają alergenów i sztucznych barwników, są przebadane dermatologicznie. Opakowanie: 300 ml Cena: 8,50 zł Producent: Pollena Ostrzeszów

Pianka do mycia Dzidziuś  Hipoalergiczna pianka do mycia Dzidziuś Junior dla niemowląt i dzieci z olejkiem migdałowym ma recepturę pozbawioną alergenów i parabenów. Produkt o konsystencji delikatnej pianki jest wzbogacony kompleksem witamin. Oferta obejmuje trzy warianty: niebieski (o zapachu gumy balonowej), różowy (truskawka) oraz hipoalergiczny, z dodatkiem olejku migdałowego. Produkty są przebadane dermatologicznie. Sugerowana cena: 9 zł Producent: Pollena Ostrzeszów

Attis sensual orchid  Gold Drop udoskonalił mydełko w płynie Attis o zapachu orchidei. Produkt ma kremową konsystencję i zmodyfikowany zapach, dzięki zawartości gliceryny pielęgnuje skórę. Opakowania: 0,4; 1 i 5 l Cena: 4,35 zł/0,4 l Producent: Gold Drop

Hipoalergiczne żele Biały Jeleń  Nowa seria żelów hipoalergicznych Biały Jeleń skierowana jest do osób z alergiami skórnymi. Produkty zapewniają utrzymanie ochronnego płaszcza wodno­‑lipidowego, sprawiając, że skóra staje się miękka, gładka i nawilżona. W skład kosmetyków nie wchodzą alergeny i sztuczne barwniki. Żele są przebadane dermatologicznie. Producent: Pollena Ostrzeszów


RAPORT

C H E M I A I KO S M E T Y K I

Jednorazowe ściereczki czyszczące mają potencjał Rozmowa z Marzeną Dąbrowską, marketing managerem w firmie Harper Hygienics, produkującej ściereczki Presto Clean* i estetyka. Udoskonaliliśmy również receptury, dzięki czemu chusteczki jeszcze lepiej czyszczą i pielęgnują sprzątane powierzchnie. Systema‑ tycznie powiększamy portfolio – nasza najnowsza propozycja to ściereczki do mebli skórzanych. Są nasączone płynem ze specjalną formułą, która de‑ likatnie i skutecznie czyści powierzchnie zarówno

ze skóry naturalnej, jak i sztucznej. Zawartość oleju z awokado dodatkowo natłuszcza skórę. Gdzie i kiedy tego typu produkty są najchęt‑ niej kupowane? Główne kanały dystrybucji ściereczek to dyskonty, sieci drogeryjne i hipermarkety. Trudno mówić o wyraźnej sezonowości, bo rynek stale rośnie,

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 49 ale przed świętami wyraźnie widać większe za‑ interesowanie tą kategorią. Dlatego w okresie jesiennym i przedświątecznym planujemy pro‑ mocje oraz konkursy zarówno dla konsumen‑ tów, jak też dla właścicieli i kierowników sklepów tradycyjnych. Dziękuję za rozmowę. Katarzyna Chorąży * marka Presto Clean jest liderem w kategorii ściereczek gospodarczych (źródło: Nielsen, styczeń‑kwiecień 2012)

REKLAMA

A NOW A

Marzena dąbrowska

IEŻON ODŚWR AFICZNA

Czy polskie konsumentki chętnie wybierają specjalistyczne ściereczki czyszczące? Jeszcze do niedawna większość gospodyń do‑ mowych do sprzątania wykorzystywała stare koszulki bawełniane. Jednak coraz częściej ta‑ kie szmatki zastępowane są przez wielorazowe ściereczki bawełniane czy z mikrofibry. Bardzo wygodną alternatywą są również ściereczki na‑ sączone detergentem dostosowanym do rodzaju czyszczonej powierzchni. Jak przekłada się to na wielkość rynku oraz dynamikę sprzedaży produktów z tego seg‑ mentu? Ściereczki nawilżane środkami myjącymi kupuje obecnie 19 proc. gospodyń domowych, ale grupa ta stale się powiększa. Rynek nawilżanych ściere‑ czek gospodarczych jest w fazie wzrostu i rozwija się bardzo dynamicznie – w porównaniu z minio‑ nym rokiem wzrósł o około 45 proc. Biorąc pod uwagę doświadczenia krajów wysoko rozwinię‑ tych, potencjał kategorii jest bardzo duży. Kto kupuje tego rodzaju produkty? Przede wszystkim nowoczesne panie domu. Spo‑ śród osób, które w domu sprzątają, największą grupę korzystających ze ściereczek stanowią ko‑ biety do 40. roku życia, z wykształceniem średnim i wyższym. Co ciekawe nabywcy, którzy wypróbu‑ ją ściereczki, szybko przekonują się do nich i stają się ich stałymi użytkownikami, doceniając takie atuty nowego rozwiązania, jak łatwość i szybkość sprzątania, a także aspekt higieniczny – ściereczek się nie pierze, po użyciu są po prostu wyrzucane. Ponadto są bezpieczne dla skóry i nie wymagają użycia rękawiczek ochronnych. Jakie rodzaje ściereczek jednorazowych są najczęściej wybierane? Najczęściej stosowane w domu są ściereczki do ła‑ zienki i do kuchni oraz antyelektrostatyczne. Z naszej oferty ściereczek Presto Clean największą sprzedaż notują te do mebli drewnianych. Są wygodniejsze niż mleczka i spraye, a jednocześnie skutecznie i delikatnie czyszczą meble z kurzu oraz pielęgnują drewno. Konsumentki chętnie kupują również nasze ściereczki do łazienki, do kuchni i antystatyczne. Jak marka Presto Clean zabiega o konsu‑ mentów? W tym roku odświeżyliśmy szatę graficzną opa‑ kowań – poprawiona została ich czytelność

AG AŃ SZAT OPAKOW

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K


RAPORT

50 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ŚWIĄTECZNA OFERTA KOSMETYKÓW

Zestawy kosmetyków Olay  Atrakcyjne zestawy świąteczne w specjalnej cenie przygotowała marka Olay. Znalazły się wśród nich m.in. dwa zestawy z kosmetykami nawilżającymi z linii Olay Active Hydrating. W skład pierwszego wchodzą krem i żel do mycia twarzy, zaś druga propozycja jest powiększona o krem na noc. Marka proponuje też trzy różne kompozycje, w skład których wchodzą kosmetyki Olay Total Effect. Producent przygotował też dwa zestawy z kosmetykami Olay Regenerist. Do jednego z nich dołączony jest tusz do rzęs 2000 kalorii Max Factor. Producent: Procter & Gamble DS Polska

Kanion Sport  Zestaw Kanion Sport o świeżej nucie zapachowej to dobra propozycja prezentu dla młodego mężczyzny. W skład eleganckiej kasetki wchodzą kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała: pianka do golenia do skóry wrażliwej oraz żel pod prysznic do ciała i włosów 2 w 1. Sugerowana cena: 18,99 zł Producent: TZMO

Eva Natura Therapy Bawełna-Brzoskwinia  Zestaw Eva Natura Therapy Bawełna-Brzoskwinia to dobry prezent dla kobiet, których włosy wymagają intensywnej regeneracji. W prezentowej kasetce znajdują się łagodny szampon oraz maska do włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi. Sugerowana cena: 17 zł Producent: TZMO

Eva Natura Therapy Migdał-Kokos  Zestaw kosmetyków Eva Natura Therapy Migdał-Kokos zawiera żel pod prysznic i masło do ciała. Żel głęboko nawilża, a masło do ciała regeneruje i wygładza skórę. Produkty nie tylko intensywnie pielęgnują, ale i poprawiają nastrój. Sugerowana cena: 17,50 zł Producent: TZMO

Kosmetyki Biały Jeleń  Kilka zestawów, zawierających hipoalergiczne produkty dla osób o wrażliwej skórze, proponuje marka Biały Jeleń. Znalazła się wśród nich kolekcja sześciu naturalnych mydeł oraz kos­ metyki do pielęgnacji dla kobiet i dla mężczyzn, w skład których wchodzą: żel do mycia twarzy, żel do higieny intymnej, żel pod prysznic oraz szampon. Producent: Pollena Ostrzeszów

C H E M I A I KO S M E T Y K I

ŚRODKI DO WC

Poligon nowości i innowacji Preparaty do WC to jedyny segment chemii gospodarczej, który pozostaje na ścieżce wzrostu. Rośnie sprzedaż niemal wszystkich wariantów produktów – począwszy od żelów, przez kostki i kule, a skończywszy na tzw. koszyczkach.

W

ocenie konsumentów preparat do toalet musi być skuteczny oraz łatwy w zastosowaniu. Liczą się też za‑ pach i odpowiednia gęstość. Producenci opowiadają, że konsumenci poszukują coraz silniejszych detergen‑ tów, również o działaniu dezynfekującym. – Środki do czyszczenia toalet mają z reguły bardzo silnie działanie, dlatego najważniejsza jest ich skuteczność. Aromat jest cechą drugo‑ rzędną, choć oczywiście dobrze, gdy środek ma lekki zapach morski czy cytrusowy. Kluczowa jest również dezynfekcja, wy‑ bielanie oraz usuwanie kamienia i rdzy – mówi Liliana Ćwik z firmy Gold Drop, właściciela m.in. marek Dix i Sunik. To nie jedyne polskie marki chemii gospodarczej widoczne na półkach mniejszych i większych sklepów. Na rynku liczą się też inne rodzime brandy, jak: Ty‑ tan (Zakłady Chemiczne Unia), Sidolux (Lakma Strefa), Kret (Global Cosmed) czy WC Sansed (Libella). Mimo znacznie skromniej‑ szych budżetów marketingowych, ich producenci toczą dość wyrównaną walkę z międzynarodowymi markami, takimi jak Domestos (Unilever Polska), Bref (Henkel Polska) czy Duck (SC Johnson).

Silny znaczy dobry Dotrzymać kroku największym nie jest łatwo. Duża konkurencja sprawia, że w segmencie preparatów do WC nowość goni

nowość. Agnieszka Barańska z firmy Lakma Strefa uważa wręcz, że ten rynek to dobre pole do prezentowania marek i firm od strony ich innowacyjności. To dlatego oprócz żelów dostępne są też bardziej wymyślne formaty, takie jak wkłady, kule, kostki itp. – Co ciekawe, wszystkie te produkty są dobrze przyjmowane przez konsumentów, którym zależy na nieskazitelnej czystości toalet – podkreśla Agnieszka Barańska. Dodaje, że z oferty marki Sidolux najlepiej sprzedaje się wariant najsilniejszy, czyli Sidolux Strong żel.

Modyfikacje mile widziane

. Fot

F

3R

12

– Rynek środków czystości cały czas się rozwija, a jego dynamika jest ściśle powiązana z pojawianiem się nowych produktów. W ostatnich trzech latach mieliśmy dużo nowości w ta‑ kich kategoriach, jak kostki toaletowe i spraye do czyszczenia. Ponadto, cały czas z powodzeniem sprzedają się mleczka i płyny do toalet – mówi Karina Radulska z Unilever Polska, producenta środków do czyszczenia Cif. Łukasz Fajfer z działu detergentów Henkel Polska (marka Bref ) przyznaje, że rosnące oczekiwania klientów zmuszają producentów do regularnego modyfikowania portfolio. – Zauważyliśmy, że konsumenci szukają niezawodnej zawieszki, która spełni ich oczekiwa‑ nia zarówno w stosunku do regularnej czystości, jak i świeżości toalety. Dlatego stworzyliśmy za‑ wieszkę Bref Power Aktiv Chlorine z chlorowym wy‑ bielaczem, która zapewnia higieniczną czystość, ochronę przed brudem i ciągłą świeżość toalety, a także czyszczącą 

DUŻE ZMIANY NA RYNKU DROGERYJNYM

Eurocash inwestuje w drogerie Eurocash podpisał umowę inwestycyjną z Resource Partners Holdings (RPH), zgodnie z którą zostanie mniejszościowym udziałowcem firm prowadzących hurtownie produktów drogeryjnych oraz sieci detaliczne Drogerie Natura i Drogerie Aster. Docelowo może nabyć wszystkie udziały i będzie dążył do jak najszybszego powstania jednej silnej grupy, łączącej dystrybucję chemii i kosmetyków oraz sieci detaliczne Drogerie Natura, Aster i Koliber. Zawarta 17 września br. umowa inwestycyjna przewiduje, że po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz banków, Eurocash obejmie co najmniej 25­‑proc. pakiet w Grupie Polbita­‑Interchem, kontrolowanej obecnie przez Re‑ source Partners Holdings (RPH) – fundusz private equity. Grupa ta zajmuje się hurtową dystrybucją produktów drogeryjnych. Prowadzi ona również sprzedaż detaliczną w ramach sieci Dro‑ gerie Natura oraz Drogerie Aster. Transakcja będzie mieć charakter bezgotówkowy – Eurocash obej‑ mie mniejszościowy pakiet w Grupie Polbita­‑Interchem. W zamian wnosi aportem spółki Ambra i Drogerie Koliber, które trafiły do niego pod koniec 2011 roku w wyniku przejęcia Tradisu. Łączne obroty tak powstałego podmiotu wynoszą około 900 mln zł. Zgodnie z umową z Resource Partners Eurocash ma możliwość nabycia w przyszłości całości udziałów w Grupie Polbita­‑Interchem. – Umowa z Resource Partners pozwala nam stworzyć wspólnie silny podmiot w segmencie, w którym nasza pozycja nie była znacząca. Na razie staniemy się jego mniejszościowym udziałowcem, czerpiąc korzyści

z umocnienia pozycji na rosnącym rynku dystrybucji chemii gospodar‑ czej i kosmetyków oraz możliwości połączenia silnej marki Drogerie Natura z naszym know­‑how w obszarze franczyzowym – mówi Luis Amaral, prezes Eurocashu. – Umowa ta wpisuje się w naszą strategię, zakładającą umacnianie pozycji Eurocashu jako lidera w hurtowej dys‑ trybucji dóbr szybko rotujących oraz głównego partnera tradycyjnych sklepów i placówek detalicznych w całej Polsce – dodaje. Drogerie Koliber to sieć franczyzowa, do której należą 82 sklepy. Ambra to dystrybutor chemii gospodarczej i kosmetyków z sie‑ dzibą w Czechowicach­‑Dziedzicach, główny dostawca do sieci Drogerie Koliber. Z kolei Drogerie Natura są drugą (po Rossman‑ nie) pod względem wielkości siecią na mocno rozdrobnionym krajowym rynku drogerii – mają łącznie około 400 sklepów. Grupa Eurocash to największy na polskim rynku podmiot zajmu‑ jący się hurtową dystrybucją produktów żywnościowych, chemii gospodarczej, alkoholu i wyrobów tytoniowych (FMCG). W ramach prowadzonych przez grupę różnych formatów franczyzowych skupionych jest niemal 10 000 niezależnych sklepów. (KB)


RAPORT

C H E M I A I KO S M E T Y K I Liczą się skuteczność i renoma marki Konsumenci, wybierając środki do sprzą‑ tania, kierują się przede wszystkim ich skutecznością i renomą na rynku. Cenią profesjonalizm i jakość. Oczekują nie tylko efektu czystości, ale i bezpieczeństwa, które może zapewnić odpowiednia higiena domu i toalety. Dlatego w ogromnej większości się‑ gają po produkty znanych i silnych marek Cif i Domestos. Marki te są liderami na rynku środków czystości. Naszymi zdecydowany‑ mi bestsellerami są płyny Domestos, kostki Domestos 3w1, mleczko Cif oraz Spraye Cif Power Cream do kuchni i łazienki. Karina Radulska, Unilever Polska

Na preparaty do WC Polacy wydają rocznie blisko 47 mln zł piankę – mówi przedstawiciel firmy Henkel Polska. Dodaje, że dużym zainteresowaniem kupujących cieszy się też zawieszka Bref Power Aktiv, która gwarantuje higienę i czystość dzięki czterofunkcyjnej formule. Sam produkt przycią‑ ga ciekawym kształtem – ma postać czterech estetycznych kulek. Nowość wzbogaciła niedawno portfolio marki Duck – producent, firma SC Johnson, wpro‑ wadził do oferty nowy wariant o miętowym zapachu. Formuła 3 w 1 zapewnia czystość i odświeżenie muszli toaletowej. Kilka mie‑ sięcy wcześniej marka wprowadziła na rynek podwójny zapas żelowego krążka do toalet w dwóch najpopularniejszych wariantach za‑ pachowych – morskim i cytrynowym. Produ‑ cent podkreśla wydajność detergentu – jedno opakowanie zawiera dwa zapasy, które działają aż do 1440 spłukań. (ATE)

Wciąż kupujemy chemię z Niemiec n  Dane GUS pokazują wzrost importu prepa‑

ratów do prania i czyszczenia z Niemiec. Tych w oryginalnych opakowaniach przyjechało do nas w 2011 roku prawie 27 ton (o 20 proc. więcej niż rok wcześniej) – za ponad 137 mln zł. W sprze‑ daży środków do prania i czyszczenia zza Odry specjalizuje się kilkanaście e-sklepów. (SSZ)

Rossmann wycofał dwie serie płynu do kąpieli Babydream n  Firma Rossmann wycofała ze sprzedaży

dwie serie (11/2014 11 i 11/2014 12) płynu do kąpieli dla dzieci Babydream o pojemności 500 i 1000 ml. Dostawca stwierdził w nich obec‑ ność śladowych ilości drobnoustroju z gatunku Serratia. Jak zapewnia Rossmann, pozostałe serie produktu są bezpieczne i mogą być bez obaw stosowane. (KB)

Spadają przychody Delko n  Przychody netto ze sprzedaży Grupy Kapi‑

tałowej Delko w I półroczu br. wyniosły blisko 274,5 mln zł, co oznacza spadek o 5,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. Strata netto wyniosła 4,96 mln zł, w porównaniu z niemal 2,7 mln zł zysku w I połowie ub.r. (ATE)

Miliony dla branży kosmetycznej n  Kosmetyki znalazły się na liście resortu

gospodarki, który dla 15 branż ma do rozdy‑ sponowania 150 mln zł w ciągu trzech lat. Na sektor kosmetyczny przypadnie 10 mln zł – po połowie na promocję branży i na dofinanso‑ wanie działań promocyjnych firm. O tym, że polskie kosmetyki mają ogromny potencjał dla dalszego wzrostu, świadczą dane firmy badaw‑ czej Euromonitor International. Nasz rynek ko‑ smetyków w 2011 roku wart był 3,3 mld euro. Branża chce jednak dwa razy więcej pieniędzy REKLAMA

z programu promocji. Zapewnia, że ma możli‑ wości, by je wykorzystać. (KB)

Nowe linie Dax Cosmetics n  Firma Dax Cosmetics zainwestowała około

2 mln zł w trzy nowe, bardziej wydajne linie produkcyjne, które zastąpią obecnie wykorzy‑ stywane. Producent wprowadza też zintegro‑ wany system komputerowy do zarządzania przedsiębiorstwem. W portfolio Dax Cosmetics znajduje się pięć głównych marek: Perfecta, DaxSun, Yoskine, Cashmere i Celia. (ATE)

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 51

Kobiety rządzą na zakupach n  O wyborze kosmetyków i chemii gospodar‑

czej dla swojej rodziny decyduje blisko dziewięć na dziesięć Polek, a aż 71 proc. robi to w pełni samodzielnie – wynika z ogólnopolskiego ba‑ dania przygotowanego przez agencję Garden of Words oraz Dom Badawczy Maison. Cztery na dziesięć kobiet kupuje partnerowi wszystkie lub większość ubrań i kosmetyków. Najważniejszym kryterium wyboru dla pań jest marka, którą wska‑ zało 61 proc. respondentek. Na drugim miejscu znalazł się skład produktu (41 proc.). (SSZ)


RAPORT

52 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

C H E M I A I KO S M E T Y K I

ARTYKUŁY HIGIENICZNE DLA KOBIET

Nie tylko marka, ale i cena ma znaczenie W czasie spowolnienia gospodarczego kupujący zwracają coraz większą uwagę na ceny. Dotyczy to również kategorii, w których przywiązanie do marki wydaje się kluczowym kryterium wyboru, np. środków higieny kobiecej. Sięgając po nie, konsumentki coraz częściej zwracają uwagę na produkty marek własnych i wybierają sklepy, które zapewniają najniższe ceny. W kategorii artykułów higienicznych dla kobiet największym segmentem wciąż są podpaski, do których należy blisko połowa rynku w ujęciu ilo‑ ściowym (49 proc.). Konsumentki częściej sięgają po podpaski cienkie i przewaga tego segmentu

nad podpaskami grubymi stale rośnie. Gros ofer‑ ty to produkty ze skrzydełkami, które systema‑ tycznie wypierają standardowe wyroby. Dla wielu Polek niezbędne stały się również wkładki higie‑ niczne, o czym świadczą ich ilościowe udziały

ŚRODKI DO PRANIA I PŁUKANIA

Mniej proszku, więcej prań Wzrost sprzedaży środków do prania odzieży dziecięcej wynika nie tylko z zasady, że „na dzieciach się nie oszczędza”. W wielu domach stosowane są one jako środki uniwersalne, spełniające oczekiwania dorosłych, którzy poszukują detergentów zmniejszających ryzyko podrażnień.

O

ferta środków do prania jest szeroka i różnorodna. Konsumenci mogą wy‑ bierać między proszkami, płynami, że‑ lami i koncentratami, które dostępne są w opakowaniach o różnych gramaturach. Na rynku jest też wiele produktów „do zadań specjalnych”, takich jak odplamiacze, wybie‑ lacze, krochmale. Klasycznym środkiem jest proszek do prania, choć widać rosnące zaintere‑ sowanie innymi formatami, głównie w płynie.

Innowacyjna formuła

reklama.pdf

REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

1-10-12

8:22:34

Płyny i żele to jednak nie jest ostatnie słowo producentów. Od niedawna o konsumentów zabiegają dwie czołowe firmy, które wprowa‑ dziły do sprzedaży innowacyjne kapsułki pio‑ rące: Ariel (Procter & Gamble DS Polska) i Persil Duo‑Caps (Henkel Polska). W przypadku tych

w sprzedaży na poziomie 44 proc. Właśnie w tym segmencie dostrzec można największe zmiany w ofercie rynkowej. Producenci udoskonalają kształt, chłonność, stopień dopasowania do bie‑ lizny, a także proponują wkładki aromatyczne

ostatnich międzynarodowy koncern na debiut swoich dwukomorowych kapsułek wybrał pol‑ ski rynek. Producenci przekonują, że podstawo‑ wą zaletą nowoczesnego formatu jest prostota użytkowania: kapsułki to odmierzona ilość środ‑ ka piorącego, zamknięta w folii rozpuszczającej się w wyniku kontaktu z wodą. Taką kapsułkę umieszcza się w bębnie i przykrywa praniem. Za 15 kapsułek Persil Duo‑Caps trzeba zapłacić około 30 zł.

Wystarczy 80 g na jedno pranie Producenci kapsułek podkreślają jeszcze jed‑ ną cechę nowych produktów – koncentrację substancji aktywnych w niewielkiej ilości pre‑ paratu, a tym samym większą ich skuteczność. Koncentracja środków piorących jest jednym z bardziej widocznych trendów na rynku de‑ tergentów. Do pojedynczego prania potrzeba mniej preparatu, co nie jest bez znaczenia dla wygody klientów (zakupy, przechowywanie), ale również niesie za sobą takie korzyści, jak mniejsze zużycie substancji chemicznych i mniej odpadów pochodzących z opakowań. Przykładem ilustrującym tendencję jest proszek Persil Expert, którego wystarczy zaledwie 80 g na jedno pranie (zamiast rekomendowanych wcześniej 100 g). Taki sam stopień koncentra‑ cji zyskała najnowsza wersja hipoalergicznych proszków Jelp. Aby zwrócić uwagę konsu‑ mentów na wydajność, firma zmieniła szatę graficzną opakowań. – Symbol kolorowego bę‑ benka zastąpiliśmy kółkiem z liczbą prań – mówi Katarzyna Qaraqish reprezentująca markę Jelp. – Edukujemy w ten sposób konsumenta, aby nie kupował przez pryzmat liczby kilogramów proszku, tylko liczby prań, które może zrobić na bazie jednego opakowania.

Potencjał detergentów „dziecięcych” Wyraźnie widać wzrost sprzedaży produktów do prania odzieży dziecięcej – chodzi o spe‑ cjalistyczne środki hipoalergiczne, minimali‑ zujące ryzyko podrażnień skóry oraz alergii. Najczęściej występują one w formie proszku, ale rosną udziały środków płynnych. Produkty tego typu są stale modyfikowane, jak hipoalergiczny żel do prania Jelp, który zyskał hipoalergiczny zapach. Według producenta mocno skoncen‑ trowany żel jest o 40 proc. bardziej wydajny niż większość płynnych środków piorących. Mimo wyraźnego pozycjonowania detergen‑ tów „dziecięcych”, są one coraz częściej uży‑ wane do prania odzieży całej rodziny. Ma to związek z poszukiwaniem przez konsumentów

oraz dopasowane do gustu konsumentek pod względem estetycznym (nadruki, tłoczenia, fal‑ banki, kolorystyka). Powszechność stosowania wkładek higienicznych przekłada się również na wzrost sprzedaży dużych opakowań (powy‑ żej 20 sztuk). Najmniejszy na rynku pozostaje segment tamponów, którego udziały kształtują się na poziomie około 7 proc. (źródło: TZMO za Nielsenem, styczeń‑luty 2012).

Innowacyjne wkładki Konsumentki wyróżnia duże przywiązanie oraz zaufanie do ulubionej marki. Obserwując wzrost zainteresowania wyrobami wykonanymi z włókien naturalnych, które zapewniają większy komfort użytkowania, TZMO planuje rozwijać 

Wartość rynku produktów do płukania tkanin szacowana jest na ponad 415 mln zł produktów naturalnych, proekologicznych, nie uczulających i nie podrażniających.

Trudno się obejść bez zmiękczacza W minionym roku Polacy wydali ponad 415 mln zł na produkty do płukania tkanin. – Rozwój tego rynku wynika głównie ze zmiany zwyczajów konsumenckich, co sprawia, że coraz więcej osób stosuje nie tylko proszek, ale i płyn do zmiękczania tkanin – mówi Aleksandra Nowocień‑Żukowska z firmy Global Cosmed. W tej kategorii blisko 87 proc. rynku stanowią koncentraty. Produkty do zmiękczania tkanin to kategoria opanowana przez placówki wielkopowierzch‑ niowe. Na hiper‑ i supermarkety przypada około dwie trzecie wartości sprzedaży. W przypadku produktów do płukania (płynów i koncentratów) najistotniejszym kryterium wy‑ boru jest zapach. Dlatego producenci szcze‑ gólnie dbają o ten aspekt produktu, co widać w przypadku ostatniej nowości firmy Gold Drop – linii koncentratów do płukania Booster aro‑ matherapy. Składają się na nią dwa produkty: Fresh day z nutą zielonej herbaty oraz Energy day z nutą hiszpańskiej cytryny. Firma oferuje też syntetyczny krochmal w płynie oraz prepa‑ rat w płynie z proteinami, ułatwiający prasowa‑ nie koszul, bluzek, obrusów itp. Oba produkty dostępne są pod marką Ługa.

Sprawdzona jakość w dobrej cenie W trudniejszych czasach producenci nie spo‑ dziewają się, aby konsumenci oszczędzali, ku‑ pując tańsze produkty lub wybierając mniejsze opakowania. Zdaniem Macieja Szamańskiego z firmy Dramers determinantem wyboru stanie się nie tyle cena, co stosunek jakości do ceny. Według Liliany Ćwik z firmy Gold Drop przy‑ szłość rynku środków do prania należy do pro‑ duktów skoncentrowanych w ekonomicznych opakowaniach. Liczyć się będą intensywność wybielania i usuwania plam, ochrona kolorów oraz zapach. Zwiększy się również popularność środków przeznaczonych dla osób o wrażliwej skórze i alergików. Będzie też rósł rynek środków ekologicznych. Katarzyna Chorąży


RAPORT

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 53

C H E M I A I KO S M E T Y K I portfolio właśnie w tym kierunku. – Uważnie monitorujemy działania konkurencji i, podobnie jak pozostali producenci, staramy się utrzymać ceny na stałym poziomie – deklaruje Agnieszka Andrzejewska z działu marketingu ds. rynku polskiego TZMO (Bella). Podkreśla, że liderzy poszczególnych segmentów rynku środków higieny dla kobiet nie zmieniają się od lat, systematycznie rośnie jednak pozycja marek własnych. Dotyczy to w szczególności wkładek higienicznych.

Z wartością dodaną W dobie spowolnienia gospodarczego widać wzrost sprzedaży produktów z wartością doda‑ ną (gratisem) a także opakowań typu economy.

Wybór ceny jako nadrzędnego kryterium prze‑ kłada się także na zmianę miejsca zakupu – dla‑ tego pozycja lidera sprzedaży w segmencie podpasek i wkładek należy do dyskontów, choć konsumentki chętnie robią tego typu zakupy również w supermarketach oraz drogeriach. Trudno jednak wyobrazić sobie osiedlowy sklep „pierwszej potrzeby” bez choćby skromnej oferty artykułów higieny kobiecej. W takich miejscach zwykle to klientki decydują o tym, co znajduje się na półce. Najczęściej jest to propozycja jed‑ nej lub dwóch wiodących marek (Bella, Always, Naturella), składająca się ze standardowych opakowań (około 10 sztuk) podpasek średniej chłonności („na dzień”) ze skrzydełkami oraz standardowych wkładek higienicznych w opa‑ kowaniach po 20 sztuk.

Na konkretny problem Drogerie i duże sieci handlowe to również naj‑ częstsze miejsce zakupu preparatów myjących do higieny intymnej. Coraz większa dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo związane ze stosowaniem odpo‑ wiednich środków wynika z większej świadomości konsumentek, co z kolei przekłada się na stale rosnący rynek. Pollena Ostrzeszów z marką Biały Jeleń zanotowała w br. znaczący wzrost sprzedaży produktów z tej kategorii, przekraczający 50 proc. Obecne na rynku specjalistyczne preparaty różnią się konsystencją (żele, płyny, emulsje, mleczka), po‑ jemnością opakowania (od około 200 do 500 ml), formą dozowania produktu (pompki, disc­‑topy, korkoklapki) oraz oczywiście formułą, w której najważniejsze jest zachowanie odpowiedniego

pH oraz zapobieganie podrażnieniom, stanom zapalnym i infekcjom. Jest to cel, któremu pod‑ porządkowane są wszelkie innowacje. Produkt ma być specjalistą, który potrafi rozwiązać kon‑ kretny problem. Stąd w ofercie wielu firm kolejne warianty myjących środków do higieny intymnej, mające na celu jak najlepsze zaspokojenie potrzeb konsumentek. – Kolejne hipoalergiczne emulsje z szałwią i ogórkiem oraz jaśminem i macierzanką, o które rozszerzyliśmy linię produktów do higieny intymnej Biały Jeleń, okazały się sukcesem – mówi Elżbieta Andrzejak, brand manager w Pollenie Ostrzeszów. Dzięki badaniom współfinansowa‑ nym ze środków unijnych firma właśnie poszerza ofertę o produkty z probiotykiem – linię Biały Jeleń PRObiotic, która będzie zawierać m.in. delikatną emulsję do higieny intymnej. (KCH)

REKLAMA

KOSMETYKI

Polska szósta w Europie Łączna sprzedaż kosmetyków i produktów do higieny wyniesie w 2012 roku około 3,4 mld euro, po wzroście o około 3 proc. w stosunku do minionych dwunastu miesięcy. Plasuje to nasz kraj w czołówce najdynamiczniej rozwijających się rynków w Europie. Największą część polskiego rynku stanowią kosmetyki do pielę‑ gnacji włosów i kosmetyki do pielęgnacji skóry, które razem odpo‑ wiadają za ponad 35 proc. całości sprzedaży. Inne istotne kategorie

to: perfumy (13,5 proc.), akcesoria do golenia i kosmetyki męskie (10,5 proc.) oraz kosmetyki do makijażu (9,7 proc.). Najdynamicz‑ niej rośnie zainteresowanie kosmetykami dla mężczyzn oraz do higieny jamy ustnej, których sprzedaż w 2011 roku zwiększyła się o 6,5 proc. Zaraz za nimi plasują się kosmetyki do depilacji (wzrost o 6 proc.) i kosmetyki do makijażu (wzrost o 5,9 proc.). Jak szacują eksperci z Euromonitora, pomimo przewidywanego spowolnienia gospodarczego, w najbliższych latach polski rynek będzie się rozwijał szybciej niż inne czołowe rynki europejskie, a jego wartość powinna przekroczyć odpowiednio 3,4 mld euro za dwa lata i 3,5 mld euro w 2016 roku. Unia Europejska jest największym i najbardziej konkurencyjnym rynkiem kosmetycznym na świecie, którego wartość wynosi obecnie 42 mld euro. Polska wypada na tym tle bardzo dobrze. Zarówno pod względem wartości konsumpcji wewnętrznej, jak i pod względem eksportu zajmujemy szóste miejsce w Eu‑ ropie. Wyprzedzają nas tylko Niemcy, Wielka Brytania, Francja,

Włochy i Hiszpania. Stale zwiększa się eksport naszych kosmety‑ ków, który przez ostatnią dekadę rósł średnio prawie o 25 proc. rocznie. (KB) Wartość rynku kosmetyków w Polsce (w mln euro) Kategoria Kosmetyki do pielęgnacji włosów Kosmetyki do pielęgnacji skóry Perfumy Akcesoria do golenia i kosmetyki męskie Kosmetyki do makijażu Kosmetyki do pielęgnacji ciała i twarzy Dezodoranty Higiena jamy ustnej Kosmetyki pielęgnacyjne dla dzieci Kosmetyki do depilacji Kosmetyki ochrony przeciwsłonecznej RAZEM * prognoza

2011 611,5 563,1 447,4 348,8 320,8 295,8 273,5 250,3 119,3 43,6 33,8 3307,2

2012* 619,6 576,4 451,8 365,9 334,4 301,0 279,6 262,3 121,6 45,6 34,7 3392,8

2014* 616,5 582,4 441,9 377,5 340,5 301,8 297,2 270,1 118,7 48,8 34,7 3409,9

2016* 641,4 616,9 457,3 401,2 358,3 317,1 291,6 284,7 119,5 49,3 36,2 3573,6

Źródło: Euromonitor International, 2012


RAPORT

54 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

C H E M I A I KO S M E T Y K I

ANALIZA FOCUS RESEARCH

Środki do zmywania naczyń w gazetkach sieci handlowych W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. środki do zmywania naczyń pojawiły się w 720 gazetkach wydawanych przez sieci handlowe działające na polskim rynku. To wynik o 5 proc. gorszy, w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku.

S

padki dla każdej z kategorii były różne. W przypadku żelów i proszków do zmy‑ warek wyniosły 16 proc., w przypadku tabletek – 12 proc., a płynów do ręcz‑ nego zmywania – 7 proc. Pomimo zmniejsze‑ nia się liczby gazetek, w których promowane były środki do zmywania naczyń, aż o 12 proc. wzrosła powierzchnia poświęcona tym produk‑ tom, przekraczając 58 000 cm2. Od stycznia do sierpnia br. Focus Research odnotował ponad 1000 modułów promocyjnych. Ponad 65 proc. z nich przedstawiało środki do ręcznego zmy‑ wania naczyń (wzrost rok do roku o 1,3 proc. kosztem środków do zmywarek). Producentem, którego wyroby pojawiły się w największej licz‑ bie gazetek był Henkel Polska (31­‑proc. udział w ogólnej liczbie promocji), zaś artykułem, który najczęściej występował w gazetkach, okazał się litrowy płyn do zmywania naczyń marki Fairy.

Tomasz Łapacz Market Analyses Manager Focus Research Europe Gazetkowe promocje środków do zmywania naczyń Grupa towarowa Środki do ręcznego zmywania naczyń Tabletki do zmywania naczyń w zmywarce Żele i proszki do zmywania naczyń w zmywarce

Liczba promowanych artykułów Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 805

716

345

294

63

48

Środki do zmywania naczyń: liczba artykułów promowanych w gazetkach sieci handlowych Grupa towarowa

Format

Hipermarkety Supermarkety Dyskonty Hurtownie Hipermarkety Tabletki Supermarkety do zmywania w zmywarce Dyskonty Hurtownie Hipermarkety Żele i proszki Supermarkety do zmywania w zmywarce Dyskonty Hurtownie

Środki do ręcznego zmywania

Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 205 205 450 395 11 5 139 111 128 107 153 124 18 11 46 52 13 18 27 10 – 1 23 19

Produktem najczęściej promowanym w gazetkach sieci handlowych był litrowy płyn do zmywania naczyń Fairy

Żele i proszki do zmywania w zmywarce

Żele i proszki do zmywania naczyń w zmywarce w gazetkach promocyjnych

Selgros Real Makro Auchan Intermarché Tesco Carrefour Alma Chata Polska E.Leclerc Pozostałe RAZEM

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 13 15 2 7 10 4 5 4 6 3 1 2 1 2 5 2 0 2 1 1 19 6 63 48

Henkel Reckitt Benckiser Intermarché Global Cosmed Aldi Pozostali RAZEM

Somat Standard Soda Effect – żel do zmywarek, 2 l Somat Multi-Perfect – żel do zmywarek, 2 x 700 ml Somat Multi-Perfect – żel do zmywarek, 700 ml Somat Standard Soda Effect – żel do zmywarek, 1 l Somat Perfect – żel do zmywarek, 750 ml Calgon – żel do zmywarek, 750 ml Somat Multi-Perfect – żel do zmywarek, 3 x 700 ml Somat Perfect – żel do zmywarek, 750 ml

Środki do ręcznego zmywania naczyń: producenci najaktywniejsi w gazetkach

E.Leclerc E.Leclerc (supermarkety) Real Selgros Carrefour Tesco EKO Makro PSS Społem Polomarket Pozostałe RAZEM

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 47 44 35 41 40 39 40 33 27 32 28 31 30 30 26 28 10 28 30 28 492 382 805 716

Producent Henkel Polska Procter & Gamble Grupa INCO PZ Cussons Polska Gold Drop Tesco Eurocash Erdal Rex Intermarché Makro Pozostali RAZEM

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 265 221 193 197 167 136 49 38 27 17 0 14 25 13 7 10 7 10 3 9 62 51 805 716

Środki do ręcznego zmywania naczyń (opakowanie 1 l): produkty najczęściej promowane w gazetkach* Artykuł Fairy – płyn do mycia naczyń Ludwik – płyn do mycia naczyń Ludwik – balsam do mycia naczyń E Power Gel – żel do mycia naczyń Tesco – płyn do mycia naczyń E – balsam do mycia naczyń Gold Drop Cytrus – płyn do mycia naczyń Apta – płyn do mycia naczyń Edgar – płyn do mycia naczyń Omega – płyn do mycia naczyń

Liczba promocji 127 62 26 15 8 7 6 5 5 5

Najniższa cena (w zł) 3,95 3,85 3,85 3,80 1,10 3,80 1,99 2,85 1,83 2,99

Sieć Auchan Auchan Auchan Tradis Tesco Tradis Eurocash Intermarché Eurocash Polomarket

* dane za okres styczeń-lipiec 2012

Tabletki do zmywania naczyń w zmywarce w gazetkach promocyjnych

Tabletki do zmywania naczyń w zmywarce

Sieć/hurtownia

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 25 32 23 25 14 19 17 17 17 16 18 14 14 14 16 12 15 12 10 12 176 121 345 294

21

24,99

Auchan

17

26,68

Selgros

7

19,05

Makro

Tabletki do zmywania naczyń w zmywarce: produkty najczęściej promowane w gazetkach*

5

19,05

Makro

4

24,99

Auchan

3

19,99

Tesco, Kaufland, Real

3

47,68

Makro

2

19,67

Selgros

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 40 39 15 5 2 2 0 1 0 1 6 0 63 48

Żele i proszki do zmywania w zmywarce: produkty najczęściej promowane w gazetkach* Artykuł

Środki do ręcznego zmywania naczyń w gazetkach promocyjnych

Podobnie jak w przypadku ręcznych płynów do zmywania, również tabletki do zmywarek po‑ winny zwiększyć w kolejnych trzech miesiącach swoją aktywność promocyjną w gazetkach. W tym roku najwięcej modułów producenckich dotyczących tabletek pojawiło się, podobnie jak rok temu, w marcu. Na tle innych sieci naj‑ lepiej wypadł Selgros, natomiast liderem wśród producentów okazał się Reckitt Benckiser – aż 47,5 proc. wszystkich promocji gazetowych przypada na wyroby z portfolio wspomnianej firmy. Jednak, w zestawieniu z analogicznym okresem minionego roku, aktywność tego pro‑ ducenta zmniejszyła się, i to aż o 28 proc. Naj‑ więcej modułów Reckitt zamieścił w gazetkach sieci Tesco. Marką najczęściej pojawiającą się w gazetowych promocjach był Finish, na drugim miejscu uplasował się Somat. Artykułem, który można było w tym roku najczęściej zobaczyć w sieciowych ulotkach handlowych, były ta‑ bletki Finish Power Ball All in One pakowane po 56 sztuk.

Żele i proszki do zmywania w zmywarce: producenci najaktywniejsi w gazetkach Producent

Środki do ręcznego zmywania naczyń naj‑ intensywniej promowane są w gazetkach w maju oraz jesienią. Najczęściej moduły z tym asortymentem pojawiają się w ulotkach handlowych wydawanych przez sieć E.Lec‑ lerc, natomiast najaktywniejszym producen‑ tem okazuje się Henkel – 31 proc. wszystkich promocji gazetowych przypada na wyroby

z portfolio tej firmy. Lider, w porównaniu od analogicznego okresu 2011 roku (pierwszych siedem miesięcy), zmniejszył jednak swoją aktywność o 16 proc. Spośród topowych producentów jedynie Procter & Gamble zwiększył nieznacznie (o 2 proc.) liczbę pro‑ mocji. Henkel najwięcej akcji promocyjnych zrealizował w gazetkach sieci Real, Selgros, Carrefour i Polomarket. Wśród brandów, które pojawiały się na łamach gazetek najczęściej, znalazły się Pur i Fairy.

Sieć/hurtownia

Najmniejszą grupą produktów do zmywania naczyń są żele i proszki do zmywarek. W ubie‑ głym roku kategoria ta najwięcej razy promo‑ wana była we wrześniu. Aż 30 proc. modułów, które dotyczyły żelów i proszków do zmywarek, pojawiło się w gazetkach sieci Selgros. Produ‑ centem, który zdominował tę kategorię, był Henkel – na jego wyroby (przede wszystkim marki Somat) przypadało aż 81 proc. wszyst‑ kich akcji promocyjnych. Artykułem najczęściej występującym w tegorocznych gazetkach pro‑ mocyjnych okazał się żel Somat Standard Soda Effect w butelce o pojemności 2 litry.

Sieć/hurtownia

Środki do ręcznego zmywania naczyń

Liczba Najniższa promocji cena (w zł) Sieć

* dane za okres styczeń-lipiec 2012

Artykuł Finish Power Ball All in 1 (56 sztuk) Finish Power Ball Quantum (40 sztuk) Somat Multi 7 Effects (60 sztuk) Somat Standard Soda Effect (80 sztuk) Finish Power Ball All in 1 (70 sztuk) Somat Standard Soda Effect (76 sztuk) Somat Multi-Perfect (52 sztuki) Somat Multi-Perfect (56 sztuk) Finish Power Ball All in 1 (28 sztuk) Finish Power Ball Classic (114 sztuk)

Liczba promocji 59 35 34 31 25 25 24 21 18 14

Selgros Tesco E.Leclerc E.Leclerc (supermarkety) Real Carrefour Makro Intermarché Auchan Alma Pozostałe RAZEM

Tabletki do zmywania w zmywarce: producenci najaktywniejsi w gazetkach Producent Reckitt Benckiser Henkel Polska Grupa INCO Tesco Procter & Gamble Pozostali RAZEM

Liczba promocji Styczeń-lipiec Styczeń-lipiec 2011 2012 196 140 107 95 13 19 0 11 1 8 28 21 345 294

Najniższa cena (w zł) 25,45 25,45 24,99 24,99 35,66 25,99 25,95 19,90 19,25 34,43

Sieć Makro Makro Auchan Auchan Selgros Carrefour, Auchan Auchan Alma Selgros Selgros

* dane za okres styczeń-lipiec 2012



ASORTYMENT

56 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) Fot. Hubert Wójcik

W Y R O B Y

Moda na gotowanie W ciągu dwóch ostatnich lat sprzedaż produktów kulinarnych zwiększyła się o około 10 proc. Jednym z czynników stymulujących wzrosty jest moda na gotowanie, którą przyniósł m.in. wysyp programów kulinarnych w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych.

P

olacy są coraz bardziej zainteresowani szybkim i prostym przygotowywaniem smacznych dań, co z kolei umożliwiają im nowe produkty wprowadzane na ry‑ nek. Dodatkowo spowolnienie gospodarcze sprawiło, że konsumenci rezygnują z jedzenia w restauracjach na rzecz posiłków przyrządza‑ nych w domu. O rosnącej popularności produk‑ tów kulinarnych może świadczyć chociażby pojawienie się tematu gotowania w reklamach sieci dyskontów Lidl.

W kategorii fiksów możemy spodziewać się dalszych dynamicznych wzrostów. Przez kil‑ ka ostatnich lat segment ten rósł po około 30 proc. rocznie. Fiksy, modyfikowane przez producentów zgodnie z najnowszymi trendami i oczekiwaniami klientów (np. 2 w 1, łączenie z dodatkowym sosem lub dipem), umożliwiają łatwe i szybkie przygotowanie posiłków, co jest kluczowe dla wielu konsumentów. Najpopu‑ larniejsze są sosy typowe dla kuchni polskiej, jednak w sprzedaży niemal dorównują im te

K U L I N A R N E charakterystyczne dla kuchni włoskiej. Jeżeli chodzi o przeznaczenie, największą kategorią są sosy do makaronów, a następnie do ryżu i do zapiekanek. W ostatnim czasie potencjał tych produktów dostrzegają nie tylko duże sieci handlowe, ale także mniejsze sklepy, które do tej pory nie przeznaczały na nie wystarczająco dużo miejsca na półkach, tłumacząc to mniej‑ szą powierzchnią. Obecnie sytuacja powoli się zmienia, gdyż kategoria fiksów i sosów gene‑ ruje coraz większe obroty i przyciąga klientów do sklepów. Pozwala to z optymizmem patrzeć na prognozy wzrostu tej kategorii. Podobnie rzecz wygląda w przypadku przy‑ praw. Segment przypraw uniwersalnych jest stabilny i rośnie zgodnie z całym rynkiem. Dy‑ namicznie zwiększa się popyt na mieszanki, które stanowią gotowe rozwiązanie, umożliwia‑ jące przygotowanie wielu potraw. Ta tendencja doskonale wpisuje się w oczekiwania klientów. Widać również pewne zmiany w preferencjach Polaków. Wynikają one z dwóch bardzo widocz‑ nych w ostatnim czasie trendów – otwarcia się na „smaki świata”, przede wszystkim na kuchnię orientalną, oraz coraz większego nacisku na zdrowy tryb życia. Stąd też zwiększony popyt na rzadziej do tej pory używane imbir czy ko‑ lendrę, a także na różnego rodzaju zioła, takie jak oregano czy bazylia. Kategorie bulionów i zup są dość stabilne. Nadal najpopularniejsze są buliony w kostce (ponad 90 proc. sprzedaży), a prym wiedzie bulion drobiowy. Jeżeli chodzi o zupy, Polacy

Konsumenci coraz częściej poszukują rozwiązań, dzięki którym mogą przygotować posiłek dla całej rodziny

najchętniej wybierają te do zagotowania (po‑ nad 40 proc.), na kolejnych miejscach znajdują się zupki chińskie oraz instant. W tym ostatnim segmencie spodziewany jest spadek sprzedaży. Mimo stosunkowo niskiej ceny jednostkowej, są to jedne z najdroższych produktów, gdy weź‑ miemy pod uwagę relację gramatury do ceny. Ponadto konsumenci coraz częściej poszukują rozwiązań, dzięki którym mogą przygotować posiłek dla całej rodziny. Chcąc zapobiec moż‑ liwemu spadkowi sprzedaży, producenci zup instant będą się starali podkreślać zalety swoich produktów, przede wszystkim obecne w nich składniki odżywcze i witaminy, a także małą zawartość konserwantów. Marcin Miller konsultant w Roland Berger Strategy Consultants Kulinaria: wartość i wielkość sprzedaży Kategoria Przyprawy Sosy - suche - mokre Zupy Buliony

Wartość Zmiana Wielkość sprzedaży (w sprzedaży proc.) (w (w mln zł) tonach) 692,72 1,9 31 251 719,99 2,6 34 344 426,58 - 1,1 7 410 293,41 8,3 26 934 901,36 3,2 305 066 246,74 - 1,4 449 816

Sosy Popisowe Winiary

Zupy Knorr Rozkosze Podniebienia

 Na rynek trafił Fix Knorr soczysty kurczak z patelni z torebkami do smażenia Jana Niezbędnego. Papierowe torebki do smażenia na patelni dają gwarancję przygotowania soczystego i aromatycznego mięsa. Nowy fix jest dostępny w dwóch wariantach – w ziołach z cytrynową nutą oraz z papryką i rozmarynem. W opakowaniu znajduje się pięć torebek do smażenia oraz saszetka z przyprawami. CENA: około 3 zł

 Linia Sosów Popisowych Winiary swój smak zawdzięcza specjalnie opracowanej kompozycji grzybów, warzyw, owoców, ziół i przypraw, opartej na tradycyjnych recepturach. Na linię składa się pięć wariantów: borowikowy, staropolski, myśliwski, pieczeniowy z cebulką oraz pieczeniowy ze śliwką, a także, w ramach edycji limitowanej, z pomarańczą. Sosy Popisowe nie zawierają konserwantów i glutaminianu sodu. SUGERoWANA CENA: 2,80 zł

 Linia Rozkosze Podniebienia to znane już wcześniej warianty zup Knorr, które zyskały nową nazwę i wygląd opakowań. Oferta obejmuje takie smaki jak Francuska zupa cebulowa, Węgierska zupa gulaszowa czy Kremowa zupa z kurek. Na opakowaniach znalazły się porady, np. dotyczące sposobu serwowania. SUGERoWANA CENA: 2,95 zł PRodUCENT: Unilever Polska

PRodUCENT: Nestlé Polska

PRodUCENT: Unilever Polska

 Delecta wprowadza na rynek nową odsłonę zup w proszku w linii Zupa na dziś!. Na rynek trafiły warianty: Żurek kujawski, Grochówka kujawska, Barszcz biały, Barszcz czerwony i Pieczarkowa. oPAKoWANIA: 42 i 50 g SUGERoWANA CENA: około 1,29 zł

 Fix Knorr Wiejskie ziemniaczki z koperkiem i masełkiem to kompozycja przypraw, które nadają smak zarówno młodym, jak i starym ziemniakom. Do fiksu dołączono torebkę do pieczenia, dzięki czemu danie można przyrządzić bez dodawania tłuszczu. SUGERoWANA CENA dETALICZNA: 3,16 zł

PRodUCENT: Rieber Foods Polska

PRodUCENT: Unilever Polska

Zupa na dziś! marki Delecta

Winiary Pomysł na… trzy nowe zupy  Winiary Pomysł na… francuską zapiekaną zupę cebulową, tajską zupę z kurczakiem oraz węgierską zupę gulaszową – to trzy propozycje marki Winiary. Nowy Pomysł na...składa się z dwóch połączonych saszetek – w jednej z nich znajduje się baza do przygotowania zupy, a w drugiej dodatki. SUGERoWANA CENA: 3,25 zł PRodUCENT: Nestlé Polska

- 1,6 5,3 - 2,2 7,6 1,9 - 1,2

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, sierpień 2011-lipiec 2012

Fix Knorr soczysty kurczak z patelni

Knorr Wiejskie Ziemniaczki z koperkiem i masełkiem

Zmiana (w proc.)


ASORTYMENT

PRZYPRAWY

Polacy odkrywają mieszanki Choć rynek przypraw wydaje się już nasycony, to sprzedaż nadal lekko rośnie. Polacy chętnie sięgają po przyprawy jednorodne. Jednocześnie rozwija się oferta mieszanek do różnych dań i typów kuchni.

K

onsumenci szukają wygody, a jedno‑ cześnie nie chcą rezygnować z natural‑ ności, którą gwarantuje użycie w kuchni sprawdzonych przypraw i ziół – mówi Magdalena Bartoszewicz, PR manager marki Kamis. Jej zdaniem Polacy wciąż podchodzą do gotowania w sposób tradycyjny, mają jednak coraz większe oczekiwania co do jakości. Nie dotyczy to wyłącznie smaku, ale również in‑ spiracji i podpowiedzi, jakie potrawy można przygotować z użyciem mieszanek, zarówno na codzienny obiad, jak i na specjalną okazję. – Dlatego w ofercie wiodących producentów przy‑ praw pojawia się wiele mieszanek dedykowanych konkretnym daniom – dodaje Magdalena Bar‑ toszewicz. Produkty, o których mówi, to m.in. Kulinarne Inspiracje Kamis, dostępne w czte‑ rech wariantach dań: Polędwiczki z jabłkiem w sosie szałwiowym, Rozmarynowy kurczak z warzywami, Pikantna wołowina w winie oraz Kurczak ze śliwką owijany boczkiem. Marka Kamis we wrześniu zeszłego roku została przejęta przez firmę McCormick, a Kulinarne Inspiracje to pierwszy globalny koncept McCor‑ micka wprowadzany na polski rynek. Produkty o podobnej formule okazały się sukcesem m.in. w Anglii, Francji, Holandii, Portugalii, we Wło‑ szech, a nawet w Ameryce i Australii.

Pożądana naturalność

Fot. 123RF

W ostatnim czasie widać również tendencję do zmian w składzie mieszanek przyprawowych, które u kolejnych producentów pojawiają się bez dodatku glutaminianu sodu. – Wytwórcy podkre‑ ślają naturalność i brak jakichkolwiek dodatków, zgodnie z najnowszymi trendami żywieniowymi – mówi Marta Klęka­‑Nowa, junior PR manager marki Prymat. Kierując się tym trendem a także oczekiwaniami konsumentów, firma Prymat

zmieniła ostatnio szatę graficzną opakowań swoich wyrobów. Ponadto asortyment przypraw jednorodnych tego producenta powiększył się o kolejną nowość – Rozmaryn. – Ostatnie miesią‑ ce br. będą się odznaczać wyjątkowym wsparciem marketingowym w najpopularniejszych stacjach telewizyjnych. Marka Prymat będzie promowana nie tylko w znanych i lubianych „Kuchennych rewo‑ lucjach”, ale pojawi się również w „Ugotowanych” a także w kąciku kulinarnym „Pytanie na śniada‑ nie” i w nowym programie telewizji Polsat – „Studio Weekend” – zdradza Marta Klęka­‑Nowa.

Konsumenci szukają inspiracji Obok mieszanek i przypraw jednorodnych, nie‑ zmiennie dużym wzięciem cieszą się przyprawy uniwersalne, najczęściej wykorzystywane do przygotowywania codziennych domowych obiadów. Jednym z wiodących w tym seg‑ mencie produktów jest Vegeta. – W odpowiedzi na ewoluujące preferencje klientów Podravka oferuje nie tylko uniwersalną przyprawę Vege‑ ta, ale również linie mieszanek przypraw Vegeta W Smak i Vegeta Natur W Smak – mówi Marta Lesiewska z biura prasowego Podravki. Według niej rynek przypraw będzie się dalej rozwijał, ponieważ konsumenci wciąż poszukują nowych smaków i lubią eksperymentować w kuchni.

Na wysokości wzroku i w zasięgu ręki Miejsce oraz forma ekspozycji przypraw zależą od wielu czynników, m.in. od wielkości sklepu, a także od pory roku. Najatrakcyjniejsza pod względem sprzedaży powierzchnia na półce znajduje się na wysokości oczu i w zasięgu ręki. Jednak, ze względu na ograniczenia przestrzeni oraz specyfikę tej kategorii, dobrze przyjęły się osobne regały na przyprawy. Półka dzieli się na część stałą, w której znajdują się najpopular‑ niejsze produkty, czyli takie, które rotują przez cały rok, oraz na część dynamiczną, która mody‑ fikowana jest wraz z sezonami. – Na wysokości wzroku zawsze znajdują się produkty sezonowe, najlepiej rotujące. Na półce obowiązuje ułożenie tematyczne z rozdzieleniem przypraw jednorod‑ nych i specjalistycznych mieszanek przyprawo‑ wych. Oczywiście rozmiar regału powinien być dostosowany do formatu sklepu – tłumaczy Marta Klęka­‑Nowa. A Marta Lesiewska dodaje: – Przy‑ prawy z reguły ustawiane są w obrębie głównego ciągu komunikacyjnego w sklepie. Warto budować bloki poszczególnych kategorii przypraw (przypra‑ wy jednorodne, specjalne, uniwersalne – red.), a w ramach nich bloki według producentów. Taki porządek ułatwia konsumentom wybór – przeko‑ nuje przedstawicielka Podravki. (HUW)

Segment mieszanek przyprawowych jest wciąż otwarty na nowości

K U L I N A R N E REKLAMA

W Y R O B Y

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 57


ASORTYMENT

58 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

W Y R O B Y

K U L I N A R N E

SOSY INSTANT I MOKRE

Źródło kulinarnych inspiracji Zaletą sosów do gotowania w torebkach jest wielorakie zastosowanie. Nic dziwnego, że to stabilny i dojrzały segment rynku. Również sosy mokre mają się dobrze, a dynamika wzrostu ich sprzedaży wynosi około 7 proc.

W ciągu ostatniego roku Polacy wydali na sosy do gotowania w torebkach 151 mln zł. Prawie połowa wartości tej kategorii (45 proc. ) przypada na sosy pieczeniowe. Kolejne są sosy grzybowe i pieczarkowe (23 proc.), a dalej – pomidorowe, z udziałem na poziomie 19 proc. (źródło: Nestlé Polska za Nielsenem, październik 2010‑listopad 2011). Półkę dzielą między siebie przede wszyst‑ kim dwaj gracze – Unilever Polska (Knorr, Amino) i Nestlé Polska (Winiary).

Jak informuje Wojciech Osiński, marketing manager w dziale kulinarnym Nestlé Polska, dla konsumentów najważniejszy jest smak – sos ma pasować do przygotowywanego da‑ nia i być gwarancją, że posiłek będzie smaczny. – Przede wszystkim wybierane są dobrze już zna‑ ne i sprawdzone smaki: pieczeniowe, grzybowe, pieczarkowe. Konsumenci są otwarci na nowości, które będą mogli wykorzystać do urozmaiconych dań kuchni polskiej. Z tego względu wiele dań 

Sosy Premium w nowym wydaniu!

Ulepszone receptury bez glutaminianu sodu. Duże kawałki warzyw. Doskonałe do świątecznych dań.

Pierwsza limitowana edycja. Sos Pieczeniowy z Pomarańczą.

Źródło: AC Nielsen, wartościowe udziały w rynku za okres czerwiec 2011 – lipiec 2012.

BULIONY

Coraz bardziej uniwersalna kostka Wraz ze spadkiem temperatur oraz zmniej‑ szeniem się dostępności świeżych warzyw, na stołach zaczynają dominować rozgrze‑ wające zupy i sycące dania jednogarnkowe, do których kostki rosołowe są niezastąpio‑ nym dodatkiem. W jakich wariantach i gra‑ maturach nie może ich zabraknąć w sklepie w jesienno‑zimowym okresie zwiększonej rotacji? – Buliony wydają się kategorią bardzo dojrza‑ łą i są obecne w niemal 80 proc. gospodarstw

Winiary_Panorama_WH_wypustki_15.10.12.indd 1

domowych – mówi, przytaczając dane Nie‑ lsena, Wojciech Osiński, manager w dziale kulinarnym Nestlé Polska. Kategoria ta zdomi‑ nowana jest przez koncerny Unilever (marka Knorr) i Nestlé (Winiary), do których wartościo‑ wo należy łącznie około 84 proc. rynku (źródło: Nestlé Polska za Nielsenem). Pierwszą trójkę zamyka Prymat z marką Kucharek. Obecna sytuacja na rynku jest stabilna, a w pierwszej połowie br. sprzedaż wartościowa wzrosła o 2,3 proc.

Od wielu lat buliony cieszą się niesłabnącym powodzeniem wśród konsumentów ze względu na swoją uniwersalność. – Gospodynie domo‑ we używają ich nie tylko do przygotowywania zup, ale także do przyrządzania różnego rodzaju sosów oraz drugich dań. Najczęściej kupowa‑ nymi produktami są buliony drobiowe, wołowe i warzywne, mogące stanowić bazę większości potraw. To właśnie one powinny znaleźć się na każdej sklepowej półce – mówi Jerzy Kurowski, dyrektor marketingu w firmie Cykoria. Te trzy

warianty mają wspólnie około 75 proc. rynku, którego niekwestionowanym liderem, z po‑ nad połową udziałów, jest wariant drobiowy. Najpopularniejszymi gramaturami bulionów są opakowania 60 i 120 g. Pierwszy dominuje w handlu tradycyjnym, a drugi – w nowocze‑ snym. – Jednocześnie, we wszystkich kanałach, możemy zaobserwować rosnącą popularność większych, ekonomicznych formatów opakowań – przekonuje przedstawiciel Nestlé Polska. – Choć nie przewidujemy szybkich wzrostów, nowo‑ ści mogą przyciągnąć użytkowników, którzy rzadziej korzystają z kategorii – uważa Wojciech Osiński. Cyklicznie, co roku, pojawiają się więc nowe wa‑ rianty smaków, a stare produkty są wycofywane ze sprzedaży. – Rynek jest bardzo dynamiczny i wciąż widzę na nim miejsce dla nowości, ale pod 


ASORTYMENT

W Y R O B Y

Głównymi odbiorcami sosów są aktywne zawodowo kobiety w wieku 25-49 lat opiera się na znanych smakach, ale wzbogaco‑ nych o nowe dodatki – mówi Wojciech Osiński. Podkreśla, że najczęściej kupowany produkt z omawianej kategorii to Sos pieczeniowy ciemny marki Winiary. – Kolejne produkty na liście najlepiej sprzedających się sosów to: Sos

pieczeniowy jasny Na każdy dzień Winiary oraz Sos pieczarkowy Na każdy dzień Winiary – mówi przedstawiciel Nestlé Polska. Oprócz ceny, liczy się marka i skład produktów, a etykiety konsumenci studiują coraz uważ‑ niej. Producenci pracują nad recepturami, by móc wyeliminować z nich glutaminian sodu, konserwanty czy barwniki. Na opakowaniach coraz częściej znajdują się przepisy na gotowe dania. W komunikacji z konsumentem podkre‑ śla się ponadto wielorakie zastosowanie sosów – mogą one stanowić rodzaj bazy, gotowy sos, a nawet dodatek do sosu domowej roboty.

K U L I N A R N E Również sosy mokre mają się dobrze. Według danych Nielsena rynek ten wart jest ponad 213 mln zł i wykazuje sporą dynamikę wzro‑ stu, wynoszącą około 7 proc. Sosy mokre to kategoria, która będzie się rozwijać w stronę proponowania konsumentom nowych, cieka‑ wych smaków oraz wysokiej jakości składni‑ ków. Podobnie jak w przypadku wielu innych produktów, amatorzy tych wyrobów także coraz częściej zwracają uwagę na naturalne pochodzenie składników i poszukują produk‑ tów bez konserwantów. – W odpowiedzi na to zapotrzebowanie firma Bonduelle stworzyła

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 59 cztery receptury sosów pełnych dużych kawał‑ ków warzyw: Pikantny Meksyk, Słoneczna Ita‑ lia, Węgierska Uczta i Aromatyczna Prowansja. Zostały one zainspirowane różnymi kuchniami świata i stanowią bazę do stworzenia zdro‑ wych, sycących warzywnych posiłków. Nasze sosy, przygotowywane z dodatkiem prawdzi‑ wych ziół i przypraw, nie zawierają konserwan‑ tów, ponieważ poddano je pasteryzacji, czyli naturalnemu sposobowi utrwalania produk‑ tów – mówi Julia Gomez, product manager w Bonduelle Polska. Sebastian Szczepaniak

REKLAMA

warunkiem, że trafią one w aktualne gusta klien‑ tów – twierdzi Barbara Juraszek z Greek Trade. Z kolei Marta Klęka‑Nowa z Prymatu dodaje, że zmieniające się preferencje żywieniowe oraz stała edukacja w obrębie kulinariów wskazują na moż‑ liwość rozbudowy tego segmentu. – W ostatnich miesiącach widoczne stały się działania producen‑ tów, mające na celu wskazanie nowych zastosowań tradycyjnych kostek – mówi przedstawicielka Pry‑ matu. W minionym roku firma zdecydowała się na

zoptymalizowanie portfolio kostek rosołowych, stawiając na najlepiej rotujące gramatury i smaki – rosół z kury w opakowaniu 120 g, a także rosół wołowy i rosół warzywny. – Wynikające z rosnącej świadomości konsumen‑ tów zainteresowanie jakością i pochodzeniem spo‑ żywanych produktów ma coraz większe znaczenie niemal we wszystkich kategoriach spożywczych. Dzieje się tak również w obrębie przypraw i ko‑ stek rosołowych – przekonuje przedstawicielka

Prymatu. I tak np. Greek Trade ma w ofercie pięć rodzajów bulionów, wśród których są dwa wa‑ rianty z minimalną zawartością soli oraz z dodat‑ kiem bazylii. Z kolei marka Winiary wprowadza na rynek produkty bez konserwantów oraz z obniżoną zawartością składników, których nie powinniśmy spożywać w dużych ilościach – kostka do Smaku Winiary w nowej odsłonie zawiera o 50 proc. mniej tłuszczu i o 25 proc. mniej soli. Tej jesieni producent wprowadzi na

10/16/12 rynek trzy nowości w ramach tej marki – Bulion pieczarkowy z maślaną nutą Domowa Kuchnia Winiary, Rosół drobiowy Kogutek Winiary oraz Bulion warzywny Kogutek Winiary – które będą wspierane w mediach. – Konsumenci chętnie wy‑ bierają produkty dobrze znane, na co wpływ mają oczywiście intensywne kampanie reklamowe. Nie‑ mniej, ze względu na podobną cenę oraz jakość, klienci stosunkowo łatwo wybierają produkt kon‑ kurencyjny – mówi Marta Klęka‑Nowa. (SSZ)

12:58 PM


ASORTYMENT

60 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

W Y R O B Y

ZUPY I FIKSY

Innowacyjne nowości zapewnią ruch na półce Po wakacyjnym spadku sprzedaży, rotacja fiksów i zup instant wzrasta jesienią. Do sprzedaży trafiła właśnie liczna grupa ciekawych nowości.

J

esienią fiksy sprzedają się znacznie lepiej niż latem, co ma zauważalny związek z dostęp‑ nością świeżych warzyw. Im jest ich mniej, tym chętniej ludzie korzystają z gotowych pomysłów na obiad – mówi ajentka jednego z warszawskich Freshmarketów. W sklepie o powierzchni sprzedaży 110 mkw. na półkach znajduje się ponad 4000 SKU, z czego oko‑ ło 30 indeksów przypada na fiksy. W ofercie znajdują się wyłącznie produkty firm Unile‑ ver Polska i Nestlé Polska – dwóch wiodących graczy, do których należy większość udziałów rynkowych.

sprzedaży za pierwszą połowę września wy‑ kazało, że zarówno spaghetti bolońskie, jak i napoli rotowały ponad cztery razy lepiej niż pozostałe warianty. – Większość z nas lubi spaghetti, ale trzeba dać ludziom wybór. A po‑ nieważ klient zrobił się bardzo wymagający, biorę wszystkie dostępne nowości – opowiada przedstawicielka Freshmarketu. Przyznaje,

K U L I N A R N E że zazdrości niezależnym detalistom, którzy mogą praktycznie z dnia na dzień wprowa‑ dzać do sklepu nowości: – Często w telewizji pojawia się reklama fiksów, a już na drugi dzień przychodzą klienci i pytają o ten produkt. Ktoś, kto ma własny sklep, może od razu pojechać po towar do hurtowni. U nas rusza cała procedura i zawsze to chwilę potrwa zanim centrala da zielone światło dla nowości. W przypadku fiksów nasza rozmówczyni na początek zamawia tylko pięć sztuk, przy kolej‑ nym zamówieniu bierze 10, a następnym – 15. – I często na tych piętnastu kończę, bo ludzie sprawdzą nowość i najczęściej wracają do swo‑ ich starych, ulubionych smaków – opowiada. Kategoria fiksów jest dosyć dojrzała, co widać po wysokim poziomie penetracji. – Ostatnie, liczne rynkowe debiuty sprawiły, że nie obser‑ wowaliśmy już tak spektakularnych wzrostów sprzedaży nowości, jak w latach ubiegłych. Kon‑ sumenci nadal poszukują nowych produktów, ale najbardziej doceniają te, które odpowiadają

REKLAMA

Reklama pobudza apetyt We Freshmarkecie akurat lepiej rotują produkty Knorr, choć są o kilkadziesiąt groszy droższe od wyrobów Winiar. Podstawowe warianty kosztu‑ ją tam 2,99 zł, najdroższe są po 4,19 zł. Ajentka przyznaje, że fiksy to wdzięczny towar, bo nie dość, że sam dobrze rotuje, to dodat‑ kowo poprawia sprzedaż innych produktów. – Najczęściej razem z fiksami ludzie kupują ma‑ karony, mięso mielone i warzywa, np. paprykę – ocenia. Ostatnio we Freshmarkecie lepiej schodziły fiksy do spaghetti. Zestawienie

Fiksy to dla detalistów wdzięczny towar – nie dość, że dobrze rotują, to dodatkowo stymulują sprzedaż innych produktów Wiadomosci_Handlowe_wyspa_.indd 1

POLACY NA ZAKUPACH

Złapani na haczyk promocji Jak często robimy zakupy? Czy przygotowujemy się do nich? W jaki sposób zasobność portfela przekłada się na sposób kupowania? Odpowiedzi na te pytania przynoszą badania Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych Gemius, które przeprowadzono pod koniec maja br. na reprezentatywnej grupie 800 osób w wieku 15­‑50 lat. Ankietowanych zapytano, jak często kupują podstawowe produkty żyw‑ nościowe i artykuły chemii gospodarczej do domu. 32 proc. badanych, czyli prawie jedna trzecia, robi to codziennie. Według przed‑ stawicieli tej grupy lepiej kupować częściej, ponieważ jednorazowo wydaje się mniejsze kwoty. Na hurtowe, duże zakupy raz na tydzień lub nawet rzadziej jeździ 21 proc. ankieto‑ wanych. Ale w grupie badanych o wyższych

dochodach na osobę (powyżej 3000 zł mie‑ sięcznie) współczynnik ten wynosi już 40 proc. Jak się okazało, zasobność portfela determi‑ nuje sposób robienia zakupów. Do sklepów codziennie chodzą przede wszystkim osoby mające najniższe dochody, gdyż według nich w ten sposób oszczędzają. – Częste robienie zakupów może być tylko pozorną oszczędnością.

40 proc. Polaków robi zakupy spożywcze dwa lub trzy razy w tygodniu

na ich potrzeby i oferują unikalną wartość. Tę kategorię mogą ożywić prawdziwe innowacje – komentuje Wojciech Osiński, marketing manager w dziale kulinarnym Nestlé Polska. Winiarom już raz udało się wprowadzić taki innowacyjny produkt – Winiary Pomysł na... z dołączonym woreczkiem do pieczenia. – Ufa‑ my, że nasza nowość Winiary Papirus Pomysł na... zmieni smażenie, tak jak woreczki zmieniły sposób, w jaki Polacy przyrządzają mięso w pie‑ karniku – mówi przedstawiciel Nestlé Polska. Odpowiedzią marki Knorr na Papirus Winiar jest Fix Soczysty kurczak z patelni z torebkami do smażenia Jana Niezbędnego.

Przełamać rutynę Sporo dzieje się ostatnio w segmencie zup. Firmy wprowadzają nowości lub odświeża‑ ją linię. Przykładem może być Nestlé Polska z nowymi produktami Winiary Pomysł na… francuską zapiekaną zupę cebulową, Winiary Pomysł na… tajską zupę z kurczakiem oraz Winiary Pomysł na… węgierską zupę gula‑ szową. – Wprowadziliśmy na rynek subbrand Winiary Pomysł na…, który cieszy się dużym uznaniem konsumentów, dlatego z sukcesem wykorzystujemy ten koncept w innych katego‑ riach. Na początku 2012 roku przedstawiliśmy Winiary Pomysł na… desery, teraz oferujemy pomysłowe rozwiązania. Nowe zupy są odpo‑ wiedzią na potrzeby współczesnych pań domu, które nie chcą gotować wciąż tych samych dań i poszukują ciekawych pomysłów – mówi Beata Bednarek, group product manager w dziale wyrobów kulinarnych Nestlé Polska. Z kolei linia Rozkosze Podniebienia to znane już wcześniej z portfolio Knorr warianty zup, które teraz zyskały nową nazwę, a odświeżone opakowania dostały nowy layout. – Rozkosze podniebienia Knorr to propozycje bardziej wy‑ szukanych wariantów zup, jak Francuska zupa cebulowa, Węgierska zupa gulaszowa czy Kre‑ mowa zupa z kurek. Na opakowaniach konsu‑ menci znajdą rady, jak wzbogacić smak zupy oraz propozycje podania. Wariant Francuska zupa cebulowa cieszy się wśród konsumentów ogromną popularnością i znajduje się w pierw‑ szej trójce najlepiej sprzedających się zup Knorr – mówi Ilona Polus­‑Iwaszko, brand manager Knorr. (SSZ/HUW)

12-08-29 16:36

Suma codziennych drobnych wydatków bywa z reguły wyższa od kwoty, którą wydalibyśmy, robiąc zakupy od razu na cały tydzień – ko‑ mentuje Krzysztof Matela, prezes firmy EGB Investments, zleceniodawcy badań. Jednak najwięcej osób, bo aż 40 proc., sprawunki robi dwa lub trzy razy w tygodniu. Blisko co drugi Polak (48 proc.) wybiera się na zakupy bez wcześniejszego sporządzenia listy, ale mimo to wie, co kupić. Listę sprawunków przygotowuje 36 proc. osób, najczęściej są to mieszkańcy dużych miast oraz konsumenci z miesięcznym dochodem netto poniżej 500 zł. Do kupowania produktów pod wpływem im‑ pulsu (np. promocje) przyznało się 15 proc. ankietowanych. Często są to towary, których nabywcy wcale nie potrzebują w danym mo‑ mencie, ale okazja cenowa jest zbyt duża, by się jej oprzeć. Polacy na zakupach preferują gotówkę. W ten sposób płaci 77 proc. bada‑ nych, czyli ponad trzy czwarte. Kartą płatniczą i kredytową posługuje się łącznie 22 proc. an‑ kietowanych. (SSZ)

Drób wypiera wieprzowinę n  W grudniu średnie ceny wieprzowiny mogą

być nawet o 10 proc. wyższe niż rok wcześniej. Miejsce schabu czy łopatki zajmuje drób. We‑ dług Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej będzie to jedyny gatunek mięsa, którego spożycie w tym roku wzrośnie. (ATE)

Indykpol zainwestuje 25 mln zł n  W tym roku Indykpol planuje realizację inwe‑

stycji o wartości około 25 mln zł. Większość z nich będzie dotyczyć zakupu nowych linii technolo‑ gicznych do zakładu w Olsztynie. Firma planuje również modernizację fabryki w Lublinie. (HUW)

Polski drób podbija unijne stoły n  Polska branża drobiarska jest europejskim

potentatem eksportowym. Nasza sprzedaż za granicę sięga 3,7 mld zł. Rocznie eksportujemy 500 000 ton drobiu. (ATE)


ASOHANDEL R T YMENT

NAJWIĘKSZA W EUROPIE HODOWLA TILAPII

Ryby spod Płońska od stycznia w sklepach Wkrótce na rynek trafi nie importowana, nie mrożona, ale świeża tilapia czerwona, hodowana w polskiej akwakulturze Global Fish. Zdolności produkcyjne zakładu wynoszą 1300 ton ryb rocznie. Ekologiczna akwakultura Global Fish w miejsco‑ wości Bońki koło Płońska jest przystosowana do chowu różnych gatunków ryb, jednak pierwsze zarybienia w 100 proc. dotyczą tilapii czerwonej. Na powierzchni 4 ha powstała hodowla, w której ryby dorastają w systemie zamkniętego obie‑ gu wody z zastosowaniem najnowocześniejszej technologii. W ogrzewanej hali, w kilkudziesię‑ ciu basenach stworzono specjalny mikroklimat o warunkach zbliżonych do naturalnych. Tilapia karmiona jest wyłącznie wysokiej jakości na‑ turalnymi paszami, bez sztucznych dodatków, hormonów czy antybiotyków. Sterylne warun‑ ki dają gwarancję tego, że ryby rosną zdrowo i pozbawione są zanieczyszczeń występujących w akwenach naturalnych. Zdolność produkcyjna akwakultury Global Fish wynosi 1300 ton rocz‑ nie, a świeże ryby będą dostępne w sprzedaży przez cały rok. Pierwsze z nich trafią na rynek już w styczniu 2013 roku. – Jestem przekonany, że konsumenci docenią atuty świeżej ryby. Zaczyna‑ my od czerwonej tilapii, której delikatne mięso ma wielu zwolenników na całym świecie – liczę na to, REKLAMA

że już za kilka miesięcy do tego grona dołączą nowi konsumenci z Polski – mówi Marian Owerko, inwestor finansowy Global Fish. Przedstawiciele Global Fish podkreślają rów‑ nież, że zwiększanie świadomości konsumen‑ tów z korzyści płynących ze spożywania mięsa świeżej (nie mrożonej) ryby, jest jednym z głów‑ nych celów, jakie stawia przed sobą spółka. Tilapia należy do pięciu najczęściej spożywa‑ nych ryb na świecie. W Stanach Zjednoczonych zjada się jej ponad 215 000 ton rocznie. W Pol‑ sce rynek rybny wciąż ma potencjał wzrostowy. W przeliczeniu na osobę konsumujemy średnio 12 kg ryb rocznie. To niespełna połowa spożycia unijnego. (AU)

Ekożywność w cenie n Jak podaje „Rzeczpospolita”, wartość sprze‑

daży żywności ekologicznej osiągnie w tym roku w Polsce 450 mln zł. Wraz ze wzrostem rynku, przybywa producentów. Według wstępnych wyliczeń Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno‑Spożywczych, na koniec 2011 roku było ich w Polsce blisko 24 000 – o prawie 14 proc. więcej niż rok wcześniej. (ATE)

Wawel będzie inwestował n Plany inwestycyjne spółki Wawel na ten

i przyszły rok dotyczą głównie rozbudowy parku maszynowego. Przyszłoroczne nakłady na inwestycje wyniosą na pewno 20 mln zł, ale kwota ta może wzrosnąć. (HUW)

Henryk Kania nabiera rozpędu n Henryk Kania w ciągu trzech lat chce stać się

trzecim graczem na rynku przetwórstwa mięsa czerwonego. Jak zapowiada na łamach mie‑ sięcznika „Forbes”, do tego czasu firma zamierza zwiększyć roczne przychody do miliarda złotych. Producent stawia na współpracę z super‑ i hiper‑ marketami oraz dyskontami. (ATE)

Sprostowanie We wrześniowym wydaniu „Wiadomości Handlowych” nr 9 (118), w artykule pt. „Kilka sprawdzonych trików uzasadni wysoką cenę” znalazło się zdanie: „W tym roku wartość rynku żywności ekologicznej przekroczy 450 mln zł, wobec 375 mln zł rok temu – wynika z szacunków Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno‑Spożywczych”. Tymczasem IJHARS nie ma kompetencji do gromadzenia takich danych i nie sporządzała szacunków w tym zakresie. Zainteresowanych przepraszamy. REDAKCJA

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 61

Ameriprise przejmuje Superfish n Producent przetworów rybnych firma Graal

podpisała z cypryjskim funduszem inwestycyj‑ nym Ameriprise Holdings umowę sprzedaży udziałów w spółce zależnej Superfish. Pierwszy etap transakcji obejmie akcje odpowiadające ponad 39 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki, za co inwestor zapłaci ponad 37,8 mln zł. Sprzedaż kolejnego pakietu akcji firmy Super‑ fish, o wartości ponad 45 mln zł, zostanie sfi‑ nalizowana do końca października br. (HUW)

QAFP – pierwszy drobiarski system jakości w Polsce n Jesteśmy w europejskiej czołówce i co roku

bijemy kolejne rekordy w eksporcie drobiu. Producenci chcą pokazać, że liczy się nie tylko ilość, ale także jakość. Branża zgodziła się więc wdrożyć dodatkowy system kontroli jakości – QAFP, czyli Program Gwarantowanej Jakości Żywności. Prace nad jego adaptacją w branży drobiarskiej trwają od dwóch lat. Rok temu, decyzją ministra rolnictwa, QAFP stał się oficjal‑ nie pierwszym drobiarskim systemem jakości w Polsce. Ma zagwarantować konsumentom drobiowe mięso kulinarne klasy premium. Twórcy programu zadbali, aby cechy produk‑ tów z logo QAFP były w pełni powtarzalne. Mięso drobiowe oznaczone tym znakiem po‑ wstaje bez nastrzyków, posypek czy wprowa‑ dzania jakichkolwiek substancji dodatkowych, a producenci o wysokie standardy dbają na każdym etapie produkcji. (SSZ)


62 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT Fot. Archiwum

KAWA I MIKSY KAWOWE

Konsument wyrasta na eksperta Rynkiem kawy sterują wahania cen surowca, kursy walut oraz wrażliwość cenowa polskich konsumentów, choć ci coraz częściej stawiają na jakość. Tej jesieni kategorię czeka spore ożywienie w związku z debiutem innowacyjnego produktu, jakim jest połączenie kawy pełnoziarnistej i rozpuszczalnej.

U

biegły rok zapadł w pamięć detalistom, dystrybutorom i kawoszom jako okres gwałtownych podwyżek cen kawy. W czwartym kwartale ceny oszalały – w przypadku niektórych marek skoczyły na‑ wet o 12 proc. Producenci tłumaczyli ten fakt wzrostem kursów walut, a co za tym idzie dra‑ stycznymi podwyżkami cen ziarna kawy. Teraz tendencje się odwróciły, część produktów po‑ taniała, ale – zdaniem detalistów – nie wszyscy wiodący producenci palą się do obniżek.

Propozycje na każdą kieszeń Najbardziej podrożała kawa mielona – ten seg‑ ment zwiększył wartość aż o 18 proc. (przy jednoczesnym spadku wolumenu o 2 proc.). REKLAMA

Bardziej stabilne pozostają ceny kaw rozpusz‑ czalnych, których Polacy kupują nieco więcej, co może wynikać z faktu, że tu podwyżki nie były tak dotkliwe. – Obserwujemy coraz większy udział kawy rozpuszczalnej w wartości sprze‑ daży całego rynku – potwierdza Katarzyna Kołodziej, group product manager w dziale napojów Nestlé Polska. Należąca do firmy mar‑ ka Nescafé jest liderem segmentu. Ceny kawy zależą od kursów walut. Jak wyjaśnia Joanna Szpak, kierownik ds. marketingu w Se‑ gafredo Zanetti Poland, ziarno zielonej kawy kupowane jest za dolary, więc zmiana kursu powoduje wzrost cen surowca. – Jeśli wzrost ten będzie znaczący, producenci, którzy dbają o jakość swoich wyrobów, również muszą pod‑ nieść ceny – przekonuje Joanna Szpak. Z uwagi

na wrażliwość cenową polskich konsumentów w trakcie zawirowań gospodarczych, firma ma w portfolio zróżnicowane marki z różnych seg‑ mentów cenowych. W tym roku wśród wpro‑ wadzonych na rynek nowości znalazły się kawy mielone Espresso Casa i Buono w mniejszych, stugramowych opakowaniach. Zdywersyfikowane portfolio ma również Tchi‑ bo Warszawa, ilościowy lider rynku. – Oferuje‑ my wyroby z każdego poziomu cenowego – od ekonomicznego po superpremium – informuje Aleksander Ziołecki, kierownik ds. zarządza‑ nia kategorią w Tchibo Warszawa. Firma widzi potencjał w segmencie espresso, w którym jest obecna z kawami Tchibo Espresso Milano Style i Tchibo Espresso Sicilia Style. Od kilku lat rynek zdobywa też segment kaw w kapsułkach do parzenia w ekspresach ciśnieniowych, których sprzedaż rośnie. Duże oczekiwania ma wobec tego segmentu marka Nescafé, która jest w nim obecna z produktem Nescafé Dolce Gusto. Dzięki ekspresom rozwija się też rynek kawy ziarnistej, jeszcze kilka lat temu mocno niszowy.

Innowacja: mikromielenie Ciekawą propozycją, która debiutuje na pol‑ skim rynku tej jesieni, jest połączenie kawy parzonej z mieloną – pionierem jest tutaj Jacobs Krönung Millicano. Produkt odniósł sukces w Wielkiej Brytanii, gdzie trafił do sprze‑ daży w 2011 roku. Jak informuje Agnieszka Kępińska, rzecznik prasowy Kraft Foods Polska, z badań wynika, że ponad 40 proc. tamtejszych konsumentów ponowiło zakup. Od początku br. kawy oparte na technologii mikromielenia trafiają na kolejne rynki euro‑ pejskie – wcześniej niż w Polsce można było je kupić w Szwecji, Francji, Niemczech i na Ukrainie; polska kampania zbiega się z cze‑ ską i słowacką. Koncern reklamuje produkt jako rewolucyjny. I faktycznie, takiej kawy wcześniej nie było: dzięki unikatowej tech‑ nologii produkcji i procesowi mikromielenia udało się zmieszać drobno zmielone ziarna

Statystyczny Polak wypija dziś tyle samo kawy, co herbaty – jedną filiżankę dziennie z kryształkami kawy rozpuszczalnej. – Dodatek kawy mielonej zapewnia intensywność aroma‑ tu i esencjonalność smaku, przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich walorów kawy rozpusz‑ czalnej – zapewnia Agnieszka Kępińska. Nowość ma silne wsparcie marketingowe w postaci kampanii reklamowej (TV, prasa, Internet) oraz w sklepach (promocje, samplingi z hostessami, materiały POS – displeye, plakaty i kiwaki). Producent punkt ciężkości położył na tzw. kanał nowoczesny i najbardziej zna‑ ne sieci handlowe, jak: Real, Tesco, Carrefour, E.Leclerc, Makro, Alma czy Piotr i Paweł. Jacobs Krönung Millicano dostępna jest w dwóch opakowaniach – 75 i 95 g. Wczesną jesienią Nescafé wprowadziła na ry‑ nek nowy format wariantu Sensazione Creme w saszetce o gramaturze 75 g. – Opakowanie jest niewielkie, dzięki czemu można je włożyć do torebki i zabrać ze sobą do pracy – podpowiada Katarzyna Kołodziej.

Tu chodzi o jakość Rynek kawy pozostaje rynkiem marki. Pro‑ dukty private labels liczą się jedynie w kana‑ le dyskontowym, gdzie ich udziały ilościowe i wartościowe przekraczają 50 proc. – W pla‑ cówkach pozostałych formatów wartość ich sprzedaży jest niewielka. W handlu tradycyjnym wynosi zaledwie 1,9 proc., w supermarketach – 4,7 proc., a w hipermarketach – niespełna 3 proc.– podaje Aleksander Ziołecki. Joanna Szpak z Segafredo Zanetti Poland przekonuje, że profil polskiego konsumenta kawy zmienił się i osoby pijące ją stają się ekspertami w tej dziedzinie. Idą więc za jakością, to zaś nie wró‑ ży dobrze markom własnym. (ATE)

Kawa: wielkość i wartość sprzedaży Kategoria Kawa Mielona Rozpuszczalna Cappuccino i miksy

Wartość sprzedaży (w mln zł) 3 307 880 1 831 180 1 173 300 303 400

Zmiana (w proc.) 12,9 18,4 7,0 5,8

Wielkość sprzedaży (w tonach) 79 249 58 459 11 651 9139

Zmiana (w proc.) -1,6 -2,1 1,3 -1,6

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, czerwiec 2011-maj 2012


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 63

ASO R T YMENT Fot. Manner

Wierzymy w potencjał polskiego rynku wafli Rozmowa z Alfredem Schrottem, prezesem firmy Manner Słodycze Manner są od jakiegoś czasu obecne w Polsce, ale do tej pory nie komunikowaliście intensywnie tej marki. Czy nadszedł moment, kiedy chcecie wzmocnić pozycję na naszym rynku? Wcześniej byliśmy obecni nad Wisłą w ograniczo‑ nym zakresie. Od początku 2012 roku, przy pomocy firmy Krüger Polska, pracujemy nad rozszerzeniem dystrybucji. Sprzedaż rozwija się w takim tempie, że w tym roku niemal podwoimy obroty w stosunku do roku ubiegłego. Nasze produkty można spo‑ tkać w takich sieciach, jak Piotr i Paweł, Alma, Real, E.Leclerc, w dalszej perspektywie planujemy rozwój dystrybucji w innych sieciach i konsekwentnie stara‑ my się budować dystrybucję na rynku tradycyjnym. Proszę opowiedzieć o firmie i jej ofercie. Josef Manner & Comp. AG istnieje od 1890 roku i specjalizuje się w produkcji słodyczy. Jesteśmy li‑ derem rynku wafli w Austrii, Niemczech i Słowenii. Nasze słodycze można kupić w 50 krajach. Przycho‑ dy firmy za rok 2011 wyniosły blisko 170 mln euro. Produkcja odbywa się wyłącznie w Austrii. Słyniemy z delikatnych, cienkich wafli neapolitańskich z na‑ dzieniem orzechowym, w portfolio znajdują się tak‑ że draże z nadzieniem rumowo‑kokosowym i pianki bananowe w polewie czekoladowej pod marką

Casali. Jesteśmy również znani z czekoladowych pralinek Victor Schmidt Mozartkugeln. Docelowo zmienicie nazwy produktów na polskie? Nie, cała marka nawiązuje do wiedeńskich tradycji cukierniczych, więc nazwy produktów muszą po‑ zostać oryginalne. Dlaczego Polska jest dla was atrakcyjnym rynkiem? Wasz rynek wafli jest jednym z największych w Eu‑ ropie, zakładamy, że będzie nadal rósł. Produkty impulsowe mają w Polsce dużo większe znacze‑ nie niż w Niemczech czy w Austrii. Oczywiście nie wszędzie odnieśliśmy sukces. Trudno jest zaistnieć na nowym rynku, ale przykład Niemiec, gdzie po‑ jawiliśmy się z ofertą w 2006 roku, a dziś jesteśmy liderem rynku wafli premium bez polewy, z udzia‑ łami rynkowymi na poziomie 20 proc., potwierdza potencjał marki. W Słowenii nasze udziały w tej kategorii sięgają 70 proc. W 2006 roku gospodarka europejska była w znacznie lepszej kondycji, dziś sytuacja eko‑ nomiczna jest mocno niepewna. Nie martwią Pana rosnące w siłę dyskonty? Trend umacniania się dyskonterów i marek wła‑ snych widać w całej Europie, także w Polsce. Jednak

Alfred Schrott

Wasz rynek wafli jest jednym z najbardziej perspektywicznych w Europie u was udziały private labels są niższe niż w innych krajach. Marki własne nie są też zagrożeniem dla innowacyjnych produktów premium, takich jak np. ostatnia nowość w naszym asortymencie Manner Cubidoo – czyli kulki z wafli z kremem orzechowym w polewie czekoladowej w plastikowym kubeczku, które podbiły rynki słoweński i czeski, mimo rela‑ tywnie niskiej siły nabywczej tamtejszych konsu‑ mentów. Wierzę, że w Polsce będzie podobnie, gdy na przełomie roku produkt trafi do sprzedaży. Co do niepewnej sytuacji ekonomicznej – wierzę w po‑ tencjał polskiej gospodarki. Nasz rynek słodyczy, szczególnie impulso‑ wych, jest trudny, rządzą nim polskie marki:

Prince Polo, Grześki, Princessa, choć przyjął się również niemiecki Knoppers. Jak konku‑ rujecie z tymi brandami? Robiliśmy analizy polskiego rynku słodyczy, szcze‑ gólnie segmentu wafli w formacie kieszonkowym. Znane „narodowe” marki mocno konkurują ce‑ nowo. Mamy w portfolio wafelek Manner Pau‑ senschnitten z segmentu premium. Zawartość orzechów w tym wafelku wynosi 12 proc., czyli 5‑6 razy więcej niż w wyrobach konkurencji. Dla polskiego odbiorcy przygotowaliśmy szereg pro‑ duktów w małej gramaturze. To wafelki Manner Neapolitaner 75 g i Manner Pausenschnitte Origi‑ nal 24 g. W przyszłym roku, gdy znajomość marki wzrośnie, wprowadzimy wyroby w większych opa‑ kowaniach. Będzie też nowość – Manner Picknick Sticks w różnych smakach. Produkt trafi na rynek na początku 2013 roku. Jako sponsor konkursów Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, którego jeden z etapów odbędzie się w styczniu 2013 roku w Zakopanem, planujemy na przełomie roku 2012 i 2013 konkursy i akcje promocyjne dla klien‑ tów, jak również kampanię medialną. To prawda, wasze logo widać podczas kon‑ kursów w skokach narciarskich... Od 2002 roku sponsorujemy skoczków narciarskich i konkursy skoków, m.in. w Planicy i Zakopanem. Pasja, odwaga i dynamika towarzysząca temu rodzajowi sportu jest inspiracją dla fanów marki Manner. W tym sezonie w barwach Manner – ró‑ żowych kaskach z niebieskim logo – wystąpią m.in. Andreas Kofler, Martin Koch, Michael Neumayer i Severin Freund. Dziękuję za rozmowę. Anna Krężlewicz-Terlecka

REKLAMA

Wygraj

Weekend

W Zakopanem

iW strefie bilety Vip! Puchar S´wiata FIS w skokach narciarskich Zakopane 11-12 stycznia 2013 INTERNET

Producent:

SMS

RADIO

POS

JOSEF MANNER & COMP. AG, Wieden´

Dystrybutor: KRÜGER POLSKA SP. Z O.O. / www.kruger.pl

PROMOCJE

Manner – Lubisz i juz· . www.manner.com


Gdy głowa boli… Kto z nas nie pamięta starego porzekadła: „Paluszek i główka to szkolna wymówka”? To dowód, że bólem głowy z zasady nie lubimy się przejmować. Tymczasem, nawet jeśli nie jest on objawem poważnej choroby, może uniemożliwić nam normalne życie. Ból głowy jest najczęściej doświadczanym bólem. Wolnych od niego jest tylko 10% ludzi. Reszta dobrze wie, jak głowa boli, z czego 20% przyznaje się do częstych, zaś 2% – do codziennych dolegliwości. Nie chodzi tu o tzw. przygodny ból, spowodowany nadużyciem alkoholu lub długotrwałym przebywaniem w dusznym pomieszczeniu – takiego bólu łatwo się pozbyć, wystarczy wyspać się lub przewietrzyć albo łyknąć jedną tabletkę. Chodzi o ból głowy, który powraca, zwykle z niewiadomych przyczyn, częściej lub rzadziej, ale przez całe życie. W większości przypadków nie stanowi zagrożenia dla życia. Przemija, ale wciąż wraca z nową siłą, znacznie uprzykrzając i utrudniając nam funkcjonowanie.

owe bóle głowy choruje przewlekle, tzn. bez dłuższych remisji. Choroba objawia się niezwykle silnym bólem, zawsze po jednej stronie głowy, obejmującym także oczodół. Czasem ból promieniuje w kierunku karku. Towarzyszy mu zaczerwienienie oka, łzawienie, wyciek z nosa lub uczucie zatkania nosa. Przynosi tak wielkie cierpienia, że chorzy miewają myśli samobójcze. Jak się go leczy: Wymaga specjalistycznego leczenia, jednak tak jak w przypadku migreny, nie ma na razie sposobu na wyleczenie się z tej choroby. W razie ataku stosuje się leczenie doraźne, które ma na celu skrócenie klasteru, tj. doprowadzenie do jak najszybszej remisji choroby.

Codzienny rytuał

Choroba pracoholików

Codzienny ból głowy nie jest chorobą, którą można jednoznacznie zdefiniować. Może być objawem innych dolegliwości (np. klimakterium, nadciśnienia, depresji), jednak w medycynie panuje pogląd, że w większości wypadków (80%) jest przewlekłą formą migreny oraz napięciowych bólów głowy. Codzienny ból głowy nie dotyka osób, które wcześniej nie miały ani migreny, ani napięciowych bólów głowy. Pojawia się dopiero po kilkuletnim stosowaniu środków zwalczających ból. Z czasem organizm przyzwyczaja się do tych leków i ataki bólu stają się coraz częstsze. Chory wpada w pułapkę – przyjmuje coraz więcej środków przeciwbólowych i w końcu niemal każdy dzień zaczyna od tabletki. Jak boli: Wyróżnikiem tej choroby jest prawie codzienne występowanie bólu. Ból obejmują obie strony głowy, nie jest pulsujący ani nie nasila go wysiłek fizyczny. Nie ma tu też towarzyszących migrenie mdłości, wymiotów i światłowstrętu. Ból pojawia się zwykle rano i trwa, dopóki nie zostanie uśmierzony skutecznym środkiem. Jak się go leczy: Codzienny ból głowy oznacza uzależnienie od leków przeciwbólowych. Jego leczenie jest trudne, ponieważ wymaga odstawienia tych specyfików. Nie można tego zrobić z dnia na dzień. Skuteczna kuracja wymaga podawania coraz łagodniejszych leków, w coraz mniejszych dawkach.

Migrena weekendowa – to potoczna nazwa bólów głowy, przez które wiele osób cierpi tylko… w wolnym czasie. Dolegliwość ta dotyka głównie ludzi młodych, bardzo aktywnych zawodowo, którzy w ciągu tygodnia pracują od rana do późnego wieczora, często zarywając noce. Na doładowanie akumulatorów przeznaczają dwa weekendowe dni, co w większości wypadków ogranicza się do nadrabiania zaległości w spaniu. W efekcie około południa wstają z bólem głowy, który towarzyszy im przez resztę wolnego czasu. Mija, gdy w poniedziałek wracają do pracy. Przyczyną nie jest tęsknota za zawodowymi obowiązkami, tylko zaburzenie rytmu odpoczynku i aktywności, do którego organizm jest przyzwyczajony. Weekendowej migreny łatwo się ustrzec – wystarczy przez cały tydzień (także w weekendy) wstawać z łóżka o podobnej porze. Pomaga też odpoczynek w ciągu tygodnia – wolny wieczór spędzony w domu lub poranny spacer.

Męska przypadłość Klasterowy ból głowy to jeden z najbardziej dotkliwych rodzajów bólu. O ile migrena jest kobiecą chorobą, to ten ból dotyka głównie mężczyzn. Jak boli: Objawy klasterowego bólu głowy są tak charakterystyczne, że trudno pomylić go z inną chorobą. Najczęściej przychodzi nocą i trwa ok. 20-30 minut. Powraca przez określony czas (zwany klasterem), np. przez kilka tygodni, raz na kilka dni lub kilkakrotnie w ciągu doby. Potem zwykle następuje remisja, która może trwać kilka miesięcy, a nawet lat. Tylko 10% mężczyzn cierpiących na klaster-

Kiedy do lekarza Z bólem głowy zawsze mamy kłopot. Z jednej strony godzimy się z nim, traktując go jak nieodłączny element życia w stresie i szybkim tempie. Z drugiej zaś strony, gdy głowa zaczyna boleć niepokojąco często, od razu podejrzewamy poważną chorobę, choćby śmiertelnie niebezpieczny guz mózgu. Należałoby zatem postawić pytanie, kiedy trzeba zwrócić się o pomoc do lekarza. Naszą czujność powinny wzbudzić następujące objawy: – ból pojawił się po raz pierwszy i jest bardzo silny; – „stary” ból nagle zmienił swój charakter i odczuwamy go zupełnie inaczej; – towarzyszą mu dodatkowe objawy, np. sztywnienie karku (warto sprawdzić, czy można brodą sięgnąć do klatki piersiowej), niedowłady kończyn, wysoka gorączka, zaburzenia równowagi i świadomości, senność, drgawki; – próby samodzielnego leczenia nawracającego bólu nie dają efektów.

źródło: FiJa Ibuprom: ibuprofen 200 mg oraz substancje pomocnicze, w tym: sacharoza; tabletka powlekana. Wskazania: bóle o różnej etiologii o nasileniu słabym do umiarkowanego, w tym bóle głowy, bóle zębów, bóle mięśniowe, bóle okolicy lędźwiowo-krzyżowej, bóle kostne i stawowe. Bolesne miesiączkowanie. Gorączka. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ibuprofen lub którąkolwiek substancję pomocniczą produktu leczniczego; u pacjentów, u których po przyjęciu kwasu acetylosalicylowego lub innych niesterydowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) występowały kiedykolwiek w przeszłości objawy alergii w postaci kataru, pokrzywki lub astmy oskrzelowej, czynna lub w wywiadzie choroba wrzodowa żołądka i (lub) dwunastnicy, perforacja lub krwawienie; skaza krwotoczna; ciężka niewydolność wątroby, nerek lub serca; III trymestr ciąży; jednoczesne przyjmowanie innych niesterydowych leków przeciwzapalnych. Podmiot odpowiedzialny: US Pharmacia Sp. z o.o. Ibuprom Żel: Ibuprofenum 5g/100g. Żel Wskazania: Miejscowe leczenie bólów mięśni, leczenie bólów w przebiegu zwyrodnieniowych chorób stawów, reumatycznych schorzeń stawów obwodowych i kręgosłupa, leczenie zmian zapalnych tkanek okołostawowych (np. kaletek maziowych, ścięgien, pochewek ścięgnistych, więzadeł i torebek stawowych), leczenie bolesnej sztywności barku, bólów okolicy lędźwiowej kręgosłupa, zmian pourazowych związanych z uprawianiem sportu lub powypadkowych (np. stłuczeń, skręceń). Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na ibuprofen lub na którąkolwiek substancję pomocniczą produktu leczniczego. Nadwrażliwość na kwas acetylosalicylowy lub inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). Występowanie w wywiadzie pokrzywki, alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa, astmy po zastosowaniu kwasu acetylosalicylowego lub innych NLPZ. Podmiot odpowiedzialny: US Pharmacia Sp. z o.o. Ibuprom Sprint Caps: ibuprofen 200 mg oraz substancje pomocnicze, w tym: sorbitol; kapsułka miękka. Wskazania: bóle o różnej etiologii o nasileniu słabym do umiarkowanego, w tym bóle głowy, bóle zębów, bóle mięśniowe, bóle okolicy lędźwiowo-krzyżowej, bóle kostne i stawowe. Bolesne miesiączkowanie. Gorączka. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ibuprofen lub którąkolwiek substancję pomocniczą produktu leczniczego; u pacjentów, u których po przyjęciu kwasu acetylosalicylowego lub innych niesterydowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) występowały kiedykolwiek w przeszłości objawy alergii w postaci kataru, pokrzywki lub astmy oskrzelowej, czynna lub w wywiadzie choroba wrzodowa żołądka i (lub) dwunastnicy, perforacja lub krwawienie; skaza krwotoczna; ciężka niewydolność wątroby, nerek i/lub serca; III trymestr ciąży; jednoczesne przyjmowanie innych niesterydowych leków przeciwzapalnych. Podmiot odpowiedzialny: US Pharmacia Sp. z o.o.


to marka przeciwbólowa nr ma działanie: ✓ przeciwbólowe ✓ przeciwzapalne

w Polsce*

✓ przeciwgorączkowe**

jest dostępny w następujących formach:

SPRAY KAPSUŁKI TABLETKI

ŻEL

wyrób medyczny

Ć

Ś NOWO

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. * sprzedaż wartościowa marki Ibuprom na rynku przeciwbólowym GSL ** nie dotyczy żelu


66 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT

SŁODYCZE CZEKOLADOWE PREMIUM

Na prezent i na dobry humor Atrakcyjnie zapakowane wysokiej jakości czekoladki są często ostatnią deską ratunku dla osób, które nie mają innego pomysłu na prezent. W zależności od sytuacji, dobrym miejscem zakupu tego typu produktów są zarówno hipermarkety, jak i tradycyjne sklepy niedaleko domu. Czekoladowe słodycze premium coraz częściej kupowane są też dla siebie i dla rodziny. Topowa jakość oraz oryginalne, atrakcyjne opakowanie – tego nabywcy oczekują od bombonier i czekolad z najwyższej półki,

które najczęściej kupowane są na prezent. – Konsumenci sięgają po słodycze premium przede wszystkim ze względu na wysoką

jakość tych produktów, cenią ich oryginalne, wyszukane smaki, wyjątkowe kształty i piękne opakowania, dzięki czemu są one doskona‑ łym pomysłem na prezent – mówi Katarzyna Suryś­‑Bachrynowska z Nestlé Polska. W ofer‑ cie firmy znajdują się ekskluzywne czekoladki After Eight z nadzieniem miętowym oraz inne oryginalne smaki w ramach edycji limitowa‑ nych, które dostępne są w okresach przed‑ świątecznych. Spora grupa osób kupuje ekskluzywne sło‑ dycze dla siebie. – Nabywcy, decydujący się na zakup słodyczy premium w celu konsumpcji, przede wszystkim chcą podarować sobie odrobi‑ nę luksusu i poprawić samopoczucie – wyjaśnia Stephane Tikhomiroff, dyrektor komercyjny marki E.Wedel.

Inne na prezent, inne dla siebie

u nas wina z tzw. Nowego Świata. Chodzi o kraje, gdzie historia produkcji tego alkoholu na skalę przemysłową jest relatywnie krótka i sięga kilkudziesięciu lat, np. Chi‑ le, Argentynę, Australię czy RPA. Wina z tych regionów cechują się bardzo przyjemnym, owocowym smakiem – dodaje Maciej Poczekaj. W podobnym tonie wypowiada się Adam Jęda, kierownik marek Carlo Rossi, Sutter Home i Barefoot w CEDC. – Polacy sięgają przede wszystkim po wina półwytrawne o łagodnym smaku, jak np. Carlo Rossi. Wybierają najczęściej wino czerwone, choć dynamicz‑ nie rośnie też popularność wariantów różowych, które są już obowiązkową pozycją w każdym sklepie. Dla Polaków przy wyborze wina bardzo ważna jest jego marka i jakość, która za nią stoi. Carlo Rossi to naj‑ popularniejsza marka wina w Polsce – mówi Adam Jęda. Ostatnią nowością firmy CEDC, wpisującą się

w obowiązujący na rynku trend, jest Carlo Rossi Sweet Red, czyli wyważone, słodkie, czerwone wino z wyczuwalnym smakiem czerwonych owoców i kwiatowymi nutami. Nieco wcześniej w ofercie firmy pojawiło się wino Barefoot, z charakterystycz‑ ną stopą na etykiecie, które – jak twierdzi kierownik marki – już zaczyna zdobywać coraz szersze grono miłośników. Zdaniem Zuzanny Szymańskiej z Amazis.net, dys‑ trybutora morawskich win jakościowych, na ryn‑ ku zachodzą wyłącznie korzystne zmiany, głównie związane ze wzrostem spożycia wina spokojnego i musującego. – Wartość polskiego rynku szacuje się na 2 mld zł. Sprzedaż wciąż rośnie, mimo to spożycie wina nadal nie jest na takim poziomie, jak w innych krajach europejskich. Przewiduje się, że dopiero za 15­‑20 lat dorównamy im w tej kwestii – tłumaczy 

W zależności od celu zakupu, dla klientów waż‑ ne są nieco inne kryteria. Anna Uptas, brand manager Milka Gifting & Sharing w firmie Kraft Foods Polska, zwraca uwagę na fakt, że pro‑ dukty kupowane na prezent zwykle cechują się eleganckim lub wyjątkowym opakowa‑ niem. Często mają też większe gramatury, a ich cena jest dość wysoka. Z kolei w przypadku produktów kupowanych w celu indywidual‑ nej konsumpcji lub dzielenia się z rodziną czy przyjaciółmi, najważniejszy jest najbardziej odpowiadający preferencjom konsumenta smak. Produkty te zazwyczaj mają mniej „pre‑ zentowe” opakowanie i niższą cenę. Właśnie do tej grupy należy ostatnia nowość w portfolio 

REKLAMA

WINO

Wymagania rosną wraz z konsumpcją Wino, z ponad 11­‑proc. wzrostem sprzedaży w stosunku do minionego roku, to – obok whisky i napojów RTD – jedna z trzech najdynamiczniej rozwijających się kategorii rynku alkoholi. Skończył się sezon wiosenno­‑letni sprzyjający wi‑ nom białym i różowym, które, choć mniej popularne niż czerwone, w ciepłych miesiącach bardzo zyskują na popularności. Zaczął się natomiast okres domi‑ nacji win czerwonych. – Dzieje się tak, ponieważ wina białe i różowe mają lżejszy charakter, niższą zawartość alkoholu oraz są świeże i orzeźwiające w smaku. Okres jesienno­‑zimowy to z kolei czas, kiedy na popularności

zyskują wina czerwone, które w skali całego roku są dominującym typem win w Polsce – mówi Maciej Poczekaj, product group manager w Ambrze, od‑ powiedzialny m.in. za marki El Sol i Fresco. Jego zda‑ niem polscy konsumenci preferują przede wszystkim wina półwytrawne i półsłodkie. – Dopiero na trzecim miejscu znajdują się warianty wytrawne, które na świe‑ cie przeważają. Bardzo dużą popularnością cieszą się


ASO R T YMENT

Z uwagi na upominkowy charakter produkty z segmentu premium odnotowują duże wzrosty sprzedaży przed świętami marki Milka – chrupiące praliny Milka Crispello. W standardowym opakowaniu – foliowej tor‑ bie – konsumenci znajdą 15 osobno zapako‑ wanych pralinek w jednym z dwóch smaków: waniliowym lub czekoladowym, w cenie nie przekraczającej 10 zł. W kampanii reklamo‑ wej eksponowana jest najbardziej popularna

okazja konsumencka, jaką jest dzielenie się słodkimi przekąskami z rodziną czy przyja‑ ciółmi w różnych sytuacjach. Z kolei firma Mieszko rozszerzyła ofertę o nowe czekoladki „prezentowe” pod marką Cherris‑ simo – wiśnie w likierze w białej czekoladzie. Producent podkreśla, że to pierwsza tego typu propozycja na rynku.

Dobre perspektywy Dzięki lojalnej grupie konsumentów wyroby czekoladowe premium mają niewielki, lecz stabilny udział w rynku. Z uwagi na upomin‑ kowy charakter produkty z tego segmentu od‑ notowują duże wzrosty sprzedaży w okresach przedświątecznych, szczególnie przed Bożym

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 67

Narodzeniem. W segmencie tabliczek słodycze z naj‑ wyższej półki od kilku lat odpowiadają za około 4 proc. wartości sprze‑ daży. – Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na jakość i unikalność produktów, a to otwiera lepsze perspektywy dla oferty premium – ocenia sy‑ RF Fot. 123 tuację dyrektor komercyjny marki E.Wedel, w ofercie której obecne są bom‑ Paleta smaków bonierki Chopin i Serce oraz czekolady Maestria. została rozszerzona o stugra‑ W ostatnim czasie opakowania wedlowskich mowe czekolady mleczne, dzięki czemu konsu‑ czekolad premium zyskały nowy, bardziej ele‑ ment może wybierać spośród sześciu wariantów gancki i wysmakowany design, który komuni‑ Dalszy ciąg na stronie 69  kuje wysoką jakość i pozycjonowanie produktu. REKLAMA

Zuzanna Szymańska. Według niej wciąż jednym z głównych czynników branych przez konsumentów pod uwagę przy wyborze wina jest cena. – Jednym, ale nie jedynym. Polacy coraz chętniej czytają etykiety, interesują się tym, co wpływa na cenę, zatem szukają informacji o metodzie produkcji, szczepach, roczniku, czy mają do czynienia z winem stołowym, czy z ofertą jakościową. Ponieważ dziś wina jakościowe znaleźć można w cenie stołowych, jest to na pewno atut przemawiający na korzyść tych pierwszych – mówi Zuzanna Szymańska. Producenci, mając świadomość, że rynek wina na‑ biera rozpędu, rozwijają ofertę. Firma Jantoń wypu‑ ściła niedawno wino Celebro. – To wino do posiłku, które w jasny sposób, poprzez etykietę, komunikuje swoje dopasowanie do konkretnych potraw. Celebro wpisuje się w kategorię mainstream, a sugerowana

cena za litrową butelkę wynosi 19,90 zł. Grupą do‑ celową są tutaj ludzie, którzy piją wino do posiłku przynajmniej raz w tygodniu. Ambasadorem marki Celebro oraz twarzą telewizyjnego spotu reklamowe‑ go jest Włoch Paolo Cozza – mówi Konrad Działak, dyrektor ds. marketingu w firmie Jantoń. Wygląda więc na to, że przyszłość polskiego rynku wina nie jest zagrożona. – W ujęciu wartościowym sprzedaż rozwija się jeszcze bardziej dynamicznie niż rok temu. Wskaźniki potwierdzają długoterminowy trend wzrostowy w Polsce, który będzie utrzymywał się przez kilka najbliższych lat. Wino jest bardzo modnym alkoholem, stanowiącym atrybut nowoczesnego sty‑ lu życia. Jego spożycie ma też charakter aspiracyjny: w dłuższym okresie konsumenci sięgają po coraz droż‑ sze produkty – mówi Maciej Poczekaj. Hubert Wójcik

Sklepy z winem wchodzą do mniejszych miast W ciągu ostatnich 15 lat powstało wiele specjalistycznych sklepów winiarskich, szczególnie w większych miastach. Polscy konsumenci przekonali się do nich ze względu na bogaty asortyment, z reguły szerszy niż w super­‑ czy hipermar‑ ketach (wina często oferowane są na zasadzie wyłączności), doradztwo, które zapewnia wykwalifikowany personel oraz relatywnie atrakcyjne ceny. Nowe sklepy będą nadal powstawać, aczkolwiek ich liczba nie będzie rosnąć aż tak szybko, jak dotychczas. Powoli zaczną jednak wchodzić do mniejszych miast. Będziemy obserwować dalszą profesjonalizację ich działalności i stopniowy rozwój sieci. Już w tej chwili sieć dobrewina.pl posiada około 27 sklepów, Centrum Wina – 24, a La Passion du Vin – 17. Rosnąca konkurencja ze strony innych kanałów dystrybucji, takich jak dyskonty, supermarkety, czy też nowych graczy (np. drogerii), sprawi, że przetrwają tylko najmocniejsi uczestnicy rynku, działający pod znaną marką lub indywidualne sklepy, które postawią na bardzo ścisłą specjalizację, poprzez oferowanie wyjątkowych produktów – np. win charakterystycznych dla danego regionu lub kraju. Marcin Miller, Roland Berger Strategy Consultants


68 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) Fot. 123RF

ASOR T YMENT

PIWO

Piwem rządzi słońce, a nie piłka Pierwsze półrocze zakończyło się dla browarów 7­‑proc. wzrostem sprzedaży, któremu towarzyszyła jednak spadająca zyskowność. To skutek wzrostu znaczenia segmentu ekonomicznego. W odwrocie są piwa mocne, za to umacniają swą pozycję piwa specjalne oraz z dodatkiem lemoniady, które przebojem wdarły się na polski rynek.

N

ajlepszymi miesiącami były dla branży piwowarskiej maj i lipiec. Największą sprzedaż odnotowano w maju (wzrost o 19 proc. w porównaniu z analo‑ gicznym okresem 2011 roku), zarówno dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym, jak i wzmożonym zakupom przed UEFA Euro 2012. Branża nie przecenia jednak wpływu mistrzostw na wyniki sprzedaży. – Ludzie od marketingu wie‑ rzą, że wzrost popytu na piwo wiązał się z UEFA Euro 2012. Jednak w czerwcu, gdy mistrzostwa już trwały, sprzedaż była zbliżona do ubiegłorocz‑ nej. To znaczy, że nie miały one dużego znaczenia dla poziomu konsumpcji. W lipcu 2012 roku też uzyskaliśmy wspaniałe wyniki sprzedaży, ale pro‑ szę sobie przypomnieć lipiec poprzedniego roku – cały czas padało – mówi Robert Priday, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskie‑ go – Browary Polskie. Jego zdaniem mistrzostwa przyczyniły się do wzrostu spożycia o 200 000­ ‑300 000 hl, co odpowiada około dwóm dniom produkcji w całym kraju.

Branża wierzy w powrót do piwa Mimo wzrostu wolumenu sprzedaży, wyraźnie widać, że w ciągu ostatnich lat wartościowo ry‑ nek piwa rośnie zdecydowanie wolniej. Wynika to z coraz częstszego sięgania przez konsumen‑ tów po tanie produkty ze sklepów dyskonto‑ wych. Średnia cena litra piwa na rynku spadła w ciągu ostatnich trzech lat z 5,27 do 5,17 zł.

Przeciętna cena litra piwa na rynku spadła w ciągu ostatnich trzech lat z 5,27 do 5,17 zł

– Wyniki branży na koniec pierwszego półrocza można uznać za satysfakcjonujące, pomimo ma‑ lejącej zyskowności. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. sprzedano ponad 19 mln hl piwa, co sprawia, że Polska znajduje się w dużo lepszej sytuacji niż inne kraje europejskie. Duży udział we wzroście mają jednak tanie marki dyskontowe. Widać, że konsumenci oszczędzają na zakupach – mówi Robert Priday. Branża wierzy, że po „odwrocie” konsumentów od piwa na rzecz mocniejszych alkoholi (wódka, whisky), obserwowanym w latach 2007­‑2010, teraz będziemy obserwować powrót, który utrzyma się przez 5­‑6 najbliższych lat. Jednym z trendów jest wyraźny spadek sprze‑ daży mocnych piw, których udział w rynku wynosi obecnie około 15 proc. Nie oznacza to jednak, że rośnie popularność produktów light, tylko zwykłych piw typu lager. Z kolei sukces piw z domieszką lemoniady to m.in. efekt rosnącego od kilku lat zainteresowania konsumentów tzw. piwami specjalnymi, czyli takimi, które smakiem, kolorem, konsysten‑ cją, sposobem warzenia bądź tylko miejscem wytwarzania odróżniają się od „zwykłych”, masowych wyrobów. Jednym z efektów tego trendu jest coraz większy udział w sprzedaży regionalnych browarów. Trudno powiedzieć, czy chodzi tu o znudzenie tym, co było do tej pory, czy w grę wchodzi rosnąca siła nabywcza Polaków, a może poszukiwanie naturalnych, w domyśle zdrowszych, produktów.

Dla konsumenta ważna jest powtarzalność Duże koncerny, widząc, w którym kierunku podążają gusta Polaków, nie pozostają bierne. – Zjawiskiem, które obserwujemy od jakiegoś cza‑ su, jest powrót do tego, co proste i tradycyjne. Coraz

częściej, jako konsumenci, poszukujemy produk‑ tów, powstałych w oparciu o klasyczne receptury. Współczesny, wymagający piwosz uważnie czyta etykiety. Ważną rolę odgrywa także sposób przygo‑ towywania produktów. Popularne stają się nawią‑ zania do dawnych przepisów i receptur, popartych wieloletnią tradycją i doświadczeniem. Drugim trendem jest poszukiwanie nowości, atrakcyjnych, nieznanych dotąd smaków oraz piw z nowych ka‑ tegorii, np. mieszanek piwa z różnymi napojami, piw smakowych, specjalności piwnych itd. Wzrost zainteresowania wyrobami małych browarów nie wynika z niechęci polskich konsumentów do du‑ żych producentów, a raczej z poszukiwania przez nich nowej oferty – tłumaczy Tomasz Kanton, kierownik ds. PR marek w Kompanii Piwowar‑ skiej. Firma, odpowiadając na potrzeby rynku, wprowadziła w II kwartale br. markę premium. Piwna Kolekcja Specjalności Książęcego obej‑ muje trzy warianty: Ciemne Łagodne, Złote Pszeniczne oraz Czerwony Lager. Reprezentant KP podkreśla, że często spoty‑ kanym problemem producentów piwa dzia‑ łających na mniejszą skalę jest niestabilność procesu warzenia. – Ponadto, trunek warzony niekiedy w urządzeniach browarniczych niskiej klasy, pozbawionych możliwości kontroli procesu produkcji, łatwiej się utlenia. Tlen – poza światłem i wysoką temperaturą – jest jedynym z czynników, które najbardziej szkodzą piwu. Utlenianie spra‑ wia, że uzyskuje ono charakterystyczny posmak kartonowy, papierowy lub orzechowy – wylicza Tomasz Kanton. Argumenty dotyczące jakości podnoszą również przedstawiciele browarów regionalnych. Tyle że, według nich, to właśnie jakość przesądza o wyż‑ szości ich produktów. – Regionalne browary, jak np. Browar Namysłów, bardzo dbają, aby jakość piwa była wciąż na niezmiennie wysokim pozio‑ mie. Pomagają nam w tym najlepsi piwowarzy, ale również wdrożone i stosowane systemy jakości, takie jak HACCP czy ISO 22 000. Im większa produk‑ cja, tym trudniej jest utrzymać pewne standardy i tym więcej pracy trzeba włożyć w osiągnięcie za‑ dowalającego efektu finalnego – mówi Czesław Wojciech Szczepaniak, prezes zarządu i dyrek‑ tor generalny Browaru Namysłów.

i Paweł, Intermarché, Polomarket, Real, Makro, Tesco oraz w wybranych sklepach E.Leclerc i Kaufland. W czasach gdy polski konsument łaknie nowo‑ ści, dziwić może tylko wyjątkowo mała popu‑ larność piwa typu ALE, które w innych krajach stanowi podstawową kategorię. Jaka jest tego przyczyna? – Piwa typu ALE są produktami re‑ latywnie drogimi, na których zakup pozwolić sobie mogą konsumenci o większej zasobności portfela. Piwa te są zazwyczaj także dosyć lekkie. Dziś klienci poszukują wprawdzie wyjątkowych smaków, jednak są to głównie piwa jasne pełne o wyższej zawartości alkoholu – wyjaśnia Cze‑ sław Wojciech Szczepaniak. Małe są też szanse, by piwa typu ALE przyjęły się w naszym kraju. – Wynika to z ich specyficznego smaku, w którym dominują ostre nuty goryczko‑ we, nierzadko trudne do zaakceptowania przez konsumentów. Polscy piwosze zdecydowanie pre‑ ferują piwa dolnej fermentacji, zarówno jasne jak i ciemne, czyli produkty o bardziej orzeźwiającym profilu smakowym – twierdzi Tomasz Kanton. Hubert Wójcik Przed piwami specjalnymi dobre czasy Cały segment piw specjalnych, rozumianych jako piwa smakowe oraz regionalne, może w 2012 roku urosnąć nawet o ponad 40 proc., głównie za sprawą dużej liczby nowości wpro‑ wadzonych na rynek przez duże browary. Pola‑ cy poszukują nowych smaków i, jak pokazują wstępne wyniki sprzedaży, nie boją się ekspe‑ rymentować – nowości, głównie piwa z do‑ datkiem lemoniady (radlery), np. Lech Shandy, Warka Radler, oraz tzw. smakowe napoje piw‑ ne, jak np. Somersby, o mniejszej zawartości alkoholu, cieszą się sporą popularnością. Nie słabnie również popyt na piwa browarów re‑ gionalnych. Mali lokalni wytwórcy, z których najbardziej znani są m.in. Ciechan czy Kormo‑ ran, powinni zwiększyć sprzedaż o 7­‑10 proc. w porównaniu do 2011 roku. W Polsce nadal na jeden hektolitr wyprodukowanego piwa przypada około 5 razy mniej browarów niż np. w Niemczech, co pokazuje potencjał tego segmentu. Piwa specjalne, w tym smakowe, stanowią obecnie około 6 proc. całości sprze‑ daży. Docelowo, w ciągu kilku lat, powinny osiągnąć około 10­‑15 proc. Duże browary, pod‑ gryzane przez lokalnych graczy, dostrzegają konieczność urozmaicenia swojej oferty. Jeżeli wprowadzone w tym roku nowości okażą się sukcesem, możemy być pewni, że w następ‑ nych latach, dzięki zwiększonym budżetom marketingowym, sprzedaż piw specjalnych będzie dalej rosnąć. Marcin Miller, konsultant w Roland Berger Strategy Consultants

Regionalne wskoczyło do Żabki O rosnącej popularności piw regionalnych może świadczyć fakt, że wprowadzają je do oferty największe polskie sieci. W sierpniu na półkach ponad 2500 sklepów Żabka oraz 150 Fresh‑ marketów pojawiły się piwa Fortuna i Miłosław z Browaru Fortuna. – Detaliści zdają sobie sprawę, że konsumenci są coraz bardziej świadomi swo‑ ich decyzji zakupowych. Chcą mieć szerszy wybór piwnych marek, który nie ogranicza się wyłącznie do dominującej oferty wielkiej trójki. Piwosze po‑ szukują coraz częściej piw z prawdziwą historią, o niepowtarzalnym smaku, mających silne wy‑ różniki, takie jak metoda warzenia czy rodzaje sto‑ sowanych słodów. W przeciwieństwie do wielkich koncernów, browary regionalne mogą sprostać tym nowym potrzebom. Nie wolno lekceważyć potrzeb konsumentów tylko dlatego, że nie mogą być one zaspokajane przez piwa masowe – mówi Adam Kostrzewa, dyrektor ds. sprzedaży w Bro‑ warze Fortuna. I dodaje: – Jeśli w małym sklepie typu convenience pojawiło się już tyle marek piw regionalnych, to nie mówimy o modzie na piwa regionalne, ale o trendzie. Menadżerowie Żabki doskonale to rozumieją, dlatego widzieli potrzebę rozbudowy półki z piwami regionalnymi. Produkty wielkopolskiego Browaru Fortuna dostępne są także w takich sieciach, jak: Piotr

TOP 10 Produkcja piwa na świecie w 2011 roku Produkcja (w mln hl)

Miejsce Kraj 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

Chiny Stany Zjednoczone Brazylia Rosja Niemcy Meksyk Japonia Wielka Brytania Polska Hiszpania

489,3 225,3 133,0 98,1 95,5 81,5 56,0 45,7 38,1 33,6

Zmiana wobec 2010 roku (w proc.) 9,3 - 1,6 3,3 - 4,7 - 0,1 2,0 - 3,6 1,6 3,9 - 0,7

Źródło: The International Beverage Market


ASO R T YMENT

Na prezent i na dobry humor 

Dalszy ciąg ze strony 67

czekolad o standardowej gramaturze: extra gorzkiej, extra mlecznej, mlecznej o smaku cappuccino, mlecznej z orzechami i wafelkami, gorzkiej z orzechami włoskimi i laskowymi oraz czekolady gorzkiej z malinami. Nowy smak zyskała też szwajcarska czekolada Toblerone, której dystrybutorem na polskim rynku od stycznia br. jest firma Index Food. Do

czekolady mlecznej, ciemnej i białej dołączyła nowość obecna również na rynkach zagranicz‑ nych – Toblerone owocowo­‑orzechowa.

Śmietanka, orzechy i marcepan Przedstawicielka obecnej na rynku od dwóch lat czekolady merci zwraca uwagę na prefe‑ rencje konsumentów. – Do najpopularniejszych wariantów smakowych w tym segmencie należą REKLAMA

Zmiana lidera rynku słodyczy n  Jak czytamy w „Pulsie Biznesu”, udziały We‑

dla w rynku wyrobów czekoladowych skurczyły się z ponad 14 do 13,2 proc., a pałeczkę lidera przejął Kraft Foods Polska. W Wedlu trwa posze‑ rzanie portfolio – niedawno do oferty powró‑ ciły biszkopty w czekoladzie i wafle torcikowe, niebawem mają pojawić się nowości dla dzieci; niewykluczone, że firma wejdzie w segment gum do żucia. (ATE)

Jan Kolański zainteresowany Solidarnością? n  Jak informuje „Puls Biznesu”, do finałowych

rozmów dotyczących sprzedaży Fabryki Cukier‑ niczej Solidarność dopuszczono jedynie giełdo‑ wego Coliana, którym zarządza Jan Kolański. Oferta Polskiego Cukru została odrzucona, a Tago się wycofało. W 2010 roku Solidarność zarobiła 9,8 mln zł, przy obrotach przekracza‑ jących 255 mln zł. Prezes firmy Dariusz Marek zapewnia, że firma jest w świetnej kondycji fi‑ nansowej. (ATE)

SM Gostyń modernizuje zakład n  12 mln zł chce przeznaczyć w tym roku na

inwestycje Spółdzielnia Mleczarska Gostyń. To o ponad 5 mln zł więcej niż w 2011 roku. Spółdzielnia planuje m.in. uruchomienie pro‑ dukcji mleka UHT wzbogaconego witaminami i wapniem. Do tej pory na rynku nie ma takiego produktu. (ATE)

Rosną przychody Maspeksu n  Maspex Wadowice, po udanym pierwszym

półroczu, podnosi prognozy przychodów na 2012 rok. Mogą wzrosnąć o więcej niż zapo‑ wiadane wcześniej 5 proc. i zbliżyć się do 3 mld zł. Zdaniem prezesa spółki Krzysztofa Pawińskiego rekordowe wyniki osiągnęła marka Tymbark. Ten rok będzie udany również dla sprzedaży zagranicznej Maspeksu, głów‑ nie dla Tymbarku i Kubusia oraz produktów instant. Firma nie wyklucza nawet, że wielkość sprzedaży zagranicznej okaże się najwyższa w historii. (HUW)

Unilever: produkty w Europie będą tańsze i mniejsze n  Unilever, jeden z największych światowych

koncernów w branży FMCG, widzi rozlewającą się na kolejne kraje falę recesji i planuje zmianę strategii. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, teraz ma ona polegać m.in. na wprowadzaniu atrak‑ cyjnych cenowo małych opakowań, zamiast drogich produktów typu premium. (HUW)

śmietankowy i kawowo­‑śmietankowy. Nie bez znaczenia pozostają też dodatki – orzechy la‑ skowe czy rodzynki, natomiast wśród czekolad nadziewanych najpopularniejszy jest wariant marcepanowy – mówi Anna Kucia z firmy Storck. Znaczenie tych trendów wyraźnie widać w najnowszej ofercie marki merci. Do czekolady deserowej z 72­‑proc. zawartością kakao, śmietankowej, orzechowo­‑migdałowej, kawowo­‑śmietankowej, deserowej mlecznej oraz noisette we wrześniu dołączyły dwa ko‑ lejne smaki – deserowa z nadzieniem marce‑ panowym oraz śmietankowa z nadzieniem

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 69 nugatowym. W opakowaniu znajdują się cztery osobno pakowane minitabliczki. Produkty premium kupowane są zarówno w sklepach handlu nowoczesnego (hipermar‑ ketach i supermarketach), jak i w mniejszych placówkach. Zaletą tych pierwszych jest więk‑ szy wybór i często atrakcyjniejsza cena. Tam też dokonywane są z reguły zakupy zaplanowane. Z kolei znajdujące się blisko domu mniejsze sklepy umożliwiają zakup na ostatnią chwilę – tam też najczęściej kupowane są produkty na prezent. Katarzyna Chorąży


70 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT

HERBATA

Kupujemy to, co znamy Herbata jest w Polsce tak popularnym napojem, że nawet poważne zawirowania gospodarcze nie mają wpływu na jej pozycję w koszyku zakupowym przeciętnego konsumenta. Pytanie tylko, czy wyjątkowe bogactwo marek i wariantów w tej kategorii jest wadą, czy zaletą?

B

ezsprzecznie herbata należy do naj‑ chętniej kupowanych artykułów spo‑ żywczych. Jesteśmy trzecim w Europie i dziesiątym na świecie rynkiem pod względem jej spożycia. Roczne wydatki na tę kategorię sięgają 1,3 mld zł.

Jaka cena, taki smak Ostatnio rynek lekko wyhamowuje. Producenci przekonują jednak, że spowolnienie gospodarcze nie wpłynie na poziom sprzedaży w takiej mierze, jak w przypadku innych dóbr konsumpcyjnych. Herbata: wielkość i wartość sprzedaży Wartość Zmiana Wielkość Zmiana sprzedaży (w sprzedaży (w proc.) proc.) (w (w mln zł) tonach) Herbata 1299,27 - 2,4 21525 - 6,1 - liściasta 116,64 - 2,9 2380 -6,2 - granulowana 49,75 - 6,6 1708 -12,0 Kategoria

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, czerwiec 2011-maj 2012

REKLAMA

– W kraju, w którym blisko 100 proc. konsumentów deklaruje spożywanie herbaty, ta kategoria nie wydaje się zagrożona. Na pewno rynek cechuje się sezonowością i wiele zależy od pogody. Latem widać niewielkie spadki popytu, które w najmniej‑ szym stopniu dotyczą wariantów funkcjonalnych i ziołowych oraz herbat białych i zielonych – mówi Anna Piątkowska‑Wełyczko, PR manager marki Irving, której dystrybutorem jest Amber Spark. Tomasz Witomski, prezes Gourmet Foods, dystrybutora marki Dilmah, wyraża zaniepo‑ kojenie, że okres spowolnienia może zachęcić niektórych uczestników rynku do promowa‑ nia produktów tańszych, mniej ciekawych pod względem smaków i aromatów – słowem, gor‑ szej jakości. – Wydaje się jednak, że takie komu‑ nikaty skutecznie docierają przede wszystkim do konsumentów już wcześniej zainteresowanych herbatami tańszymi – uważa Witomski, przeko‑ nując, że grupa konsumentów przyzwyczajo‑ nych do naparu wysokiej jakości nie zrezygnuje tak łatwo ze „swojej” marki. Szczególnie że

różnica w cenie jednostkowej między produk‑ tami nie jest wielka. – Obecna sytuacja może spowolnić wzrost sprzedaży produktów spożyw‑ czych droższych i lepszych, ale z pewnością nie odwróci globalnych trendów konsumenckich opartych na naturalności, jakości i dopasowa‑ niu do nowoczesnego stylu życia – przekonuje przedstawiciel marki Dilmah.

Ile herbaty w herbacie? Tym, co wyróżnia polski rynek herbaty, jest różnorodność oferty. W innych krajach euro‑ pejskich herbaciana półka jest zdecydowanie skromniejsza, a wybór konsumentów zawęża się do kilku brandów, głównie międzynaro‑ dowych, jak Lipton, Twinings czy Tetley. To‑ masz Witomski uważa, że polski tłok na półce z herbatami to efekt polityki różnych marek, które starają się zaszczepić wśród konsumen‑ tów miłość do ziół, suszów owocowych czy funkcjonalnych mieszanek, w skład których herbata nie wchodzi. – Niestety, niekiedy takie zabiegi przynoszą skutek, i nie‑herbaty zajmu‑ ją większość miejsca na półkach, podczas gdy preferowana przez Polaków prawdziwa herbata jest ograniczana. Być może dzieje się tak dlatego, że herbata stopniowo drożeje, a zioła i susze są

dla producentów tańsze, dając wyższe marże – analizuje Tomasz Witomski. Filip Kudyński, z reprezentującej markę Ah‑ mad Tea firmy Levant, uważa, że duża liczba marek i wariantów jest dobra dla całej kategorii. Potwierdza jej znaczenie i dla handlu, i dla kon‑ sumentów. – Jestem zdecydowanym przeciwni‑ kiem monopolizacji rynku poprzez ograniczanie wyboru do kilku producentów, gdyż w dłuższej perspektywie przyczyni się to do ograniczania zainteresowania konsumentów całą półką, to zaś wpłynie negatywnie na zyski detalistów – uważa Filip Kudyński. Portfolio firmy, którą reprezentuje, liczy 170 SKU i obejmuje herbaty w saszetce, liściaste czy linie dla koneserów. Tylko w bieżącym roku dystrybutor wzbogacił ofertę o dziesięć nowości. Kudyński zapewnia, że zostały one dobrze przyjęte. Stale rozwijane jest portfolio marki Irving, które liczy obecnie 53 SKU. Na ofertę składają się her‑ baty czarne, zielone, białe oraz ich aromatyzowa‑ ne warianty, a także produkty funkcjonalne. Pod koniec sierpnia producent wprowadził limitowa‑ ną edycję czarnej herbaty Tea Coctails z truskaw‑ kami, melonem i odrobiną zielonego pieprzu. – Linie Tea Coctails i Tea Planet skierowane są do bardziej wymagających konsumentów, którzy od herbaty oczekują zaskoczenia i nietypowego 

PŁATKI ŚNIADANIOWE

Poranek bez pieczywa? To możliwe Stają się coraz popularniejszą śniadaniową alternatywą dla kanapek. I to nie tylko w dużych miastach. Rynek płatków śniadaniowych będzie stabilnie rósł w najbliższym czasie za sprawą wariantów w małych saszetkach oraz licznie zapowiadanych na jesień nowości.

P

łatki śniadaniowe zostały w ostatnich latach wykreowane na zdrowe i wy‑ godne śniadanie dla całej rodziny, a raz do roku spożywa je czterech na pięciu Polaków. Według Mileny Wysokińskiej z Bakal‑ landu obecnie obserwujemy wyraźną zmianę nawyków żywieniowych konsumentów. – Po‑ lacy rezygnują z tradycyjnych śniadań w postaci kanapek na rzecz lżejszych i słodszych posiłków przygotowywanych na bazie płatków i muesli. To silny, wielkomiejski trend, który pojawia się powoli także wśród konsumentów z małych ośrodków. Te zmiany preferencji konsumenckich pozwala‑ ją liczyć na ciągły rozwój rynku – mówi Milena Wysokińska. Jesienią Bakalland rozpoczyna dystrybucję sześciu produktów śniadaniowych z bakaliami – trzech wersji smakowych płatków pełnoziarnistych oraz trzech wersji chrupiącego muesli.

Naturalne, bez ulepszaczy Nasi rozmówcy podkreślają, że bardziej świadomi oraz wyedukowani przez Internet i dietetyków konsumenci mają coraz większe oczekiwania wobec płatków śniadaniowych. – Systematycznie rośnie zainteresowanie wy‑ robami naturalnymi, bez ulepszaczy. Klienci zwracają uwagę, czy produkty śniadaniowe są źródłem cennych składników odżywczych, wita‑ min i minerałów, błonnika oraz czy nie zawiera‑ ją zbędnych tłuszczów i konserwantów – mówi,

reprezentująca Kupca, Magdalena Chojnacka. W tym roku firma rozszerzyła linię produktów Coś na Ząb o Kaszę Mannę Instant Malinową i Waniliową, Muesli Tropikalne, Crunchy Natu‑ ralne oraz Crunchy z Pomarańczą i Czekoladą. To propozycja na zdrowe śniadanie na szybko, którego przygotowanie zabiera najwyżej trzy minuty. – Nowości zostały wyjątkowo pozytyw‑ nie przyjęte przez konsumentów, a ich sprzedaż kształtuje się na bardzo zadowalającym poziomie – informuje Magdalena Chojnacka. Z kolei Dorota Liszka z wadowickiego Ma‑ speksu podkreśla, że samo wpisanie produktu w prozdrowotny trend nie gwarantuje sukcesu. – Kiedyś wydawało nam się, że nacisk na zdrowie to kluczowy czynnik, ale nie jest tak do końca. Konsumenci chcą zdrowych produktów, wzbo‑ gacających ich dietę w wartościowe składniki odżywcze, ale równocześnie wygodnych w użyciu i smacznych – mówi Dorota Liszka.

Duży wybór smaków mile widziany – Część konsumentów stawia walory smako‑ we ponad wszystko i właśnie smak buduje lo‑ jalność wobec marki. Nie dotyczy to segmentu mesli, napędzanego przez nowości, za sprawą których konsumenci gotowi są zmienić ulubioną markę – wyjaśnia Jarosław Lis z Good Food. Firma oferuje śniadaniowe chrupki zbożowe z podwyższoną zawartością błonnika w linii 


ASO R T YMENT smaku – tłumaczy pomysł na tak niestandar‑ dową kombinację Anna Piątkowska­‑Wełyczko. Firma zapowiada dalsze nowości.

Niech marki trzymają pion W większości sklepów półka z herbatami jest szeroka, ale mniej więcej połowę ekspozycji detaliści przeznaczają na liderów sprzedaży – marki Lipton i Saga z portfela Unilever Polska. Oba brandy mają silne wsparcie marketingowe (m.in. reklama w TV). Sklepy, które nie oferują wyrobów marki własnej, mają w sprzedaży 1­‑2 warianty z segmentu eko‑ nomicznego oraz – jeśli konsumenci poszukują takich produktów – kilka herbat z wyższego seg‑ mentu cenowego. – Badania wskazują, że Polacy w swoich decyzjach zakupowych dotyczących her‑ baty kierują się przede wszystkim przyzwyczaje‑ niami – kupujemy te herbaty, które znamy – mówi Tomasz Witomski. Przekonuje, że wszystkie inne zachowania, np. wybór produktu przecenionego, należy uznać za nietypowe i nie mające wpływu na długofalowy kształt rynku. Ponieważ konsumenci w dużej mierze kierują się rozpoznawalną marką, warto grupować herbaty według producentów. Pozwala to kupującemu łatwiej odnaleźć szukany towar

Po płatki śniadaniowe przynajmniej raz w roku sięga około 80 proc. Polaków Wysoki Błonnik, która zostanie w najbliższym czasie poszerzona o nowe smaki. – Kategoria muesli rośnie, co obserwujemy szczególnie w od‑ niesieniu do produktów oferowanych w małych, jednoporcjowych saszetkach. Tutaj zdecydo‑ wanym liderem sprzedaży jest smak tropikal‑ ny – mówi Paulina Włodarska. Jak zdradza, FoodCare szykuje nową linię muesli Fitella, która jesienią pojawi się na rynku.

Saszetki dla zabieganych Zmieniające się miejsce spożywania śniadania i rosnąca konsumpcja poza domem to przy‑ czyny coraz większej popularności mniejszych opakowań. – Produkty saszetkowe przyjęły się bardzo dobrze, bo można wszędzie je zabrać. Do tego dochodzi łatwość przygotowania – wystar‑ czy dodać mleko, kefir lub jogurt, aby otrzymać smaczne śniadanie bądź przekąskę – przeko‑ nuje Magdalena Chojnacka. Dlatego, mimo kryzysu, perspektywy dla tych produktów są optymistyczne. – Rynek płatków śniadaniowych jest stabilny i przewiduje się, że taki pozostanie w kolejnych latach – twierdzi Dorota Liszka. Liderem w Polsce niezmiennie pozostaje kon‑ cern Nestlé, do którego należą m.in. marki Ne‑ squik, Cini Minis, Chocapic, Kangus, Cheerios, Corn Flakes, Gold Flakes oraz Fitness. Maspex, z marką Mlekołaki, jest numerem dwa (źródło: Maspex Wadowice). Firma wystartowała nie‑ dawno z promocją konsumencką, w której do każdego opakowania Mlekołaków dodawane są najnowsze, przedpremierowe opowiadania z Mikołajkiem. – „Najnowsze przygody Mikołaj‑ ka” to najważniejsze wydarzenie na rynku książki dziecięcej w tym roku – mówi Dorota Liszka, któ‑ ra jest przekonana, że promocja, trwająca do połowy grudnia br., będzie dużym sukcesem. Sebastian Szczepaniak

i przekonać się, jaki asortyment dana marka oferuje. Warto te grupy podzielić pod kątem ceny. Osobno należy eksponować ofertę se‑ zonową i nowości. Błędem jest ustawianie produktów jednego brandu w poziomie, a nie w pionie. Każda marka ma zwykle jeden lub dwa produkty, które są bardziej popularne od innych, a w związku z tym bardziej poszukiwa‑ ne. To właśnie one powinny znaleźć się na naj‑ cenniejszym miejscu półki, czyli na wysokości wzroku i rąk. – Pionowe gospodarowanie półką przynosi wyższą sprzedaż – zapewnia przedsta‑ wiciel marki Dilmah. (ATE) REKLAMA

Mlekpol zainwestuje 72 mln zł n  1,286 mld litrów mleka – o 3,5 proc. więcej

niż rok wcześniej – skupiła w 2011 roku spół‑ dzielnia mleczarska Mlekpol. W ubiegłym roku dostawcy Mlekpolu w 100 proc. wykorzystali przysługującą im kwotę mleczną. Średnio za litr mleka dostawcy spółdzielni otrzymali 1,43 zł. Mlekpol tworzy 12 zakładów na terenie całej Pol‑ ski. Firma produkuje przede wszystkim mleko spożywcze, sery i masło. W 2012 roku spółdzielnia wyda na inwestycje około 72 mln zł. Środki te zostaną przeznaczone na modernizację zakładów

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 71 w Grajewie, Mrągowie, Zambrowie, Kolnie, Sej‑ nach, Sokółce, Radomiu i Bydgoszczy. Producent planuje wzrost sprzedaży poprzez sieci handlowe i zapowiada, że w br. wartość wyeksportowanych produktów wyniesie 290 mln zł. (ATE)

Unilever dba o środowisko n  Fabryka lodów Algida w Baninie wzboga‑

ciła się o nowoczesną biologiczno­‑chemiczną podczyszczalnię ścieków. Jej budowa to kolejny etap realizacji programu firmy „Życie w sposób zrównoważony”. (HUW)


72 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT Fot. Archiwum

NAPOJE ENERGETYCZNE

Energetyki w przededniu zmian? Kategoria napojów energetycznych warta jest około 700 mln zł. Jeśli sprawdzą się prognozy, to w przyszłości o tę kwotę walczyć będzie tylko kilku największych graczy. Pozostali znikną z rynku lub zagospodarują atrakcyjne nisze.

W

tym roku producentom napojów energetycznych sprzyjała pogoda. Oprócz letnich upałów, sprzedaż była stymulowana także poprzez wzmożoną aktywność reklamową właścicieli najważniejszych marek, która wpływa na wynik całej kategorii. Zdaniem Doroty Liszki z Ma‑ speksu, rynek wciąż się rozwija i jest perspek‑ tywiczny. – Biorąc pod uwagę pierwsze siedem miesięcy, udziały ilościowe napojów Tiger na li‑ cencji Dariusza Michalczewskiego wynoszą około 17 proc. W porównaniu z analogicznym okre‑ sem 2011 roku odnotowaliśmy wzrost zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym o około 10 pproc. – mówi przedstawicielka Maspeksu. W tym roku wadowicki potentat rozpoczął sprzedaż nowości od Tigera o nazwie T­‑Water. – To woda energetyczna, która skutecznie na‑ wadnia, jednocześnie zapewniając ciągły dopływ energii. Produkt jest dostępny w dwóch smakach: klasycznym i cytrynowym. T­‑Water od Tigera za‑ wiera tyle samo energii, ile jest w jednej puszce Tiger Energy Drink – dodaje Dorota Liszka. Ponieważ smak większości dostępnych na rynku napojów energetycznych jest mniej więcej zbliżony, dla nabywców ważniejsze niż walory smakowe są cena i marka. – Kon‑ sumenci poszukują produktów najwyższej ja‑ kości. W przypadku energetyków wiele znaczy marka, do której mogą mieć pełne zaufanie. Marka dbająca o klienta, reagująca na jego potrzeby, spełniająca wymagania i komuni‑ kująca się z nim w sposób nowoczesny i sku‑ teczny – mówi Paulina Włodarska, dyrektor marketingu w firmie FoodCare. Jej zdaniem na rynku szykuje się konsolidacja. – Obecnie w sprzedaży jest nieco ponad 20 marek napojów energetycznych, jednak docelowo zostaną tylko

najsilniejsi gracze, w czym upodobnimy się do krajów Europy Zachodniej. Nie zabraknie wśród nich marki Black, która umacnia swą pozycję w kraju i skutecznie podbija rynki zagraniczne, m.in. brytyjski, niemiecki, czeski, rumuński czy bułgarski – dodaje przedstawicielka FoodCare. We wrześniu firma wprowadziła na rynek nowy energetyk Black Sexenergy, który w IV kwar‑ tale będzie szeroko wspierany kompleksową kampanią reklamową, materiałami POS a także niekonwencjonalnymi akcjami promocyjnymi i działaniami w Internecie.

Jedna czwarta rynku dla marek własnych W ciągu minionych dwunastu miesięcy Polacy wypili 90 mln litrów napojów energetycznych. W tym czasie wartościowy udział marek wła‑ snych w całości sprzedaży osiągnął 23 proc. – Przewidujemy, że w najbliższych latach tenden‑ cja ta będzie się utrzymywać – mówi Katarzyna Buczek, PR manager w Ustroniance. Według niej nadal najczęściej wybierane są produkty o klasycznym smaku, choć i pod tym wzglę‑ dem szykują się zmiany. – W ostatnim okresie wielu producentów zaproponowało energetyki smakowe, co z pewnością wpłynie na decyzje zakupowe konsumentów. Warto przypomnieć,

W ciągu minionych dwunastu miesięcy Polacy wypili 90 milionów litrów napojów energetycznych

PORTUGALSCY PRODUCENCI NEGOCJUJĄ M.IN. Z AUCHAN I BIEDRONKĄ

Zielone wino zaleje polski rynek W przyszłym roku wyraźnie poszerzy się w polskim handlu oferta tzw. zielonych win. Wytwórcy tego mało znanego nad Wisłą rodzaju wina wzięli sobie nasz kraj na celownik. Właśnie ustalają szczegóły wejścia do kilku sieci handlowych. Zielone wino, typowo portugalski trunek, który od kilku lat podbija Europę (m.in. Francję, Wielką Brytanię czy Niemcy) oraz Amerykę Północną, zaczyna być coraz popularniejsze także w Pol‑ sce. Popytowi sprzyjają coraz częstsze wyjazdy naszych rodaków do północno­‑zachodniej Portu‑ galii, gdzie wytwarzany jest ten rodzaj alkoholu. Trafiające nad Wisłę vinho verde to w rzeczywisto‑ ści wino białe o zielonkawym odcieniu wyrabiane z nie w pełni dojrzałych winogron, uprawianych

w regionie Minho, którego głównymi miastami są Braga i Guimaraes. Cechą charakterystyczną napoju jest lekkość, delikatna kwaskowatość, a także musująca forma. – Polska stała się dla nas bardzo atrakcyjnym rynkiem. Co roku notujemy tam 10­‑proc. wzrost obrotów. W pierwszej poło‑ wie br. wyeksportowaliśmy do was wino o łącznej wartości 350 000 euro – powiedział „WH” Manuel Pinheiro, przewodniczący Komisji Producentów Wina z Regionu Zielonych Win (CVRVV).

że nasza firma utworzyła nową subkategorię napojów energetycznych, gdy w 2009 roku, jako pierwsza na rynku, poszerzyła portfolio o smak cola, wprowadzając produkt Riders Cola – mówi Katarzyna Buczek.

Ciasno na półce Zdaniem wielu obserwatorów rynku napojów energetycznych wytwórcom i dystrybutorom coraz trudniej znaleźć miejsce na półce. – Lide‑ rzy dzielnie odpierają ataki nowicjuszy. Rodzimi producenci dobrze rozumieją mentalność polskich konsumentów i potrafią doskonale skroić ofertę pod względem ceny, jednak gorzej jest z kreacją ciekawych brandów i kompozycji smakowych. Właśnie na tym tle pozytywnie wyróżnia się Blow LaFeminine Edition – mówi Tomasz Mazurek, dyrektor sprzedaży PB Group Premium Beve‑ rages. Jego zdaniem, przy kurczącym się ryn‑ ku tradycyjnym, coraz trudniej znaleźć miejsce na półce. – Ostatnio do walki w tym segmencie przystąpili międzynarodowi potentaci, impor‑ tując na nasz rynek marki globalne. Do tej pory specjalizowali się oni w napojach gazowanych i niegazowanych. Jednak w tych kategoriach od kilku lat wieje półkową nudą, dlatego też chęt‑ nie dołączają do walki o udziały w dynamicznej, a przez to ciekawej dla konsumenta, półce z ener‑ getykami. Dodatkowym elementem nasycającym kategorię są marki własne, które również muszą znaleźć swoje miejsce na półce. Z tych wszystkich względów nowym graczom jest coraz trudniej. Jeśli chodzi o napoje funkcjonalne, jest to ciągle te‑ mat otwarty edukacyjnie i produktowo. Nie licząc napojów izotonicznych, można powiedzieć, że ta kategoria dopiero się tworzy – dodaje Tomasz Mazurek. PB Group Premium Beverages kończy

Rok 2013 ma być przełomowy dla ekspansji wina zielonego w polskim handlu, a do do‑ stępnych już na sklepowych półkach marek Casal Garcia, Arca Nova, Quinta da Lixa, Ave‑ leda czy Gatao dołączą kolejne. Jak ujawnił nam Manuel Pinheiro, CVRVV od kilku tygodni negocjuje szczegóły wejścia z szerszą ofertą zielonych win do polskich hipermarketów grupy Auchan oraz do dyskontów Biedron‑ ka. – Jedną z omawianych właśnie kwestii jest forma akcji promocyjnych, które zamierzamy przeprowadzić – wyjaśnił Pinheiro. Portugalczycy nie wykluczają masowego po‑ jawienia się z zielonym winem także w innych polskich sieciach handlowych. Wśród nich mogą znaleźć się m.in. Piotr i Paweł lub E.Leclerc. Tylko w pierwszej połowie br. eksport por‑ tugalskich zielonych win zwiększył się o pra‑ wie 7 proc. – do 22 mln euro. Władze CVRVV oczekują, że do końca 2012 roku Portugalia sprzeda na rynki zagraniczne zielone wino

przygotowania do wprowadzenia na rynek ko‑ lejnego produktu. – Blow Slim Effect to napój energetyczny o właściwościach wspomagających odchudzanie, bogaty w błonnik i zawierający L­‑Karnitynę. Jako pierwsi w tej kategorii w formule napoju zastosowaliśmy stewię (naturalny słodzik – red.), co pozwoliło na obniżenie zawartości cu‑ kru. Formuła tego napoju to doskonała oferta dla osób dbających o sylwetkę. Trwają też prace nad rebrandingem puszki Blow Original. Wierzymy, że nowa linia graficzna spodoba się konsumentom – mówi Anna Grzesiak, dyrektor marketingu PB Group Premium Beverages.

Nowości nie brakuje Choć rynek jest nasycony, nowi gracze wciąż wi‑ dzą na nim dla siebie miejsce. Przykładem może być firma Agros­‑Nova, która niedawno zadebiu‑ towała w segmencie energetyków, wprowadza‑ jąc do sprzedaży markę Demon. W założeniach producenta nazwa Demon ma być kontrower‑ syjna, przewrotna, ale jednocześnie traktowana z przymrużeniem oka, ma odwoływać się do hasła: „Obudź w sobie dobrego Demona”. Twarzą marki został Adam Nergal Darski. Z kolei Coca­‑ Cola liczy na to, że uda się jej pozyskać nowych konsumentów. – Na rynku napojów energetycznych coraz częściej poja‑ wiają się produkty, które rozszerzają kategorię i sprowadzają do niej nowych użytkowników. Nowościami w naszej ofercie są m.in. Monster Lo Carb (o niskiej kaloryczności – red.), Monster Ripper, Burn Tropical oraz właśnie wprowadzony na rynek Burn Blue – wylicza Iwona Jacaszek, dyrektor ds. korporacyjnych w Coca­‑ Cola HBC Polska. Hubert Wójcik

Portugalscy producenci zielonych win mają na promocję 5 mln euro o rekordowej wartości 44 mln euro. Do tej pory najlepsze wyniki zanotowano w roku ubiegłym – 36 mln euro. Do Polski trafiły wówczas pro‑ dukty o łącznej wartości 318 000 euro. Jak dowiedzieliśmy się, producenci win zielo‑ nych zamierzają znaczną część zarobionych pieniędzy (około 5 mln euro) wykorzystać na marketing. – Część z tych środków trafi do Polski, gdzie sprzedaż szybko rośnie, a rynek wart jest akcji marketingowych – deklaruje Pinheiro. Wartość polskiego rynku wina szacowana jest na około 2 mld zł. W minionym roku sprzedaż zwiększyła się o 6 proc. Marcin Zatyka



74 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT

ZMIANA STRUKTURY AKCYZY NA WYROBY TYTONIOWE

Mniejszemu dym w oczy Ministerstwo Finansów, podwyższając akcyzę na wyroby tytoniowe, zaproponowało tym razem także zmianę jej struktury. Faworyzuje to wytwórców droższych papierosów. Ucierpią mniejsi producenci.

A

kcyza na papierosy składa się z dwóch sta‑ wek: kwotowej – od 1000 sztuk i procen‑ towej – od maksymalnej ceny detalicznej. Projekt ustawy okołobudżetowej zmienia dotychczasową strukturę akcyzy, zmniejszając stawkę procentową z aktualnie obowiązującego poziomu 31,41 proc. do 25 proc. i podnosząc jednocześnie stawkę kwotową – z 170,97 do 222,58 zł za 1000 sztuk. Ogółem podwyżka po‑ datku akcyzowego wyniesie 5 proc. i oczywiście przyniesie wzrost cen papierosów w sklepach. Jednak zmienione proporcje między poszczegól‑ nymi składnikami akcyzy sprawią, że rynek nie będzie drożał równomiernie. System z większym

udziałem stawki kwotowej wymusza bowiem wyższe wzrosty cen na wyroby tanie, przez co zmniejsza względne różnice w cenach pomiędzy papierosami z najniższej i najwyższej półki. Eks‑ perci szacują, że najtańsze papierosy podrożeją o 70 gr na paczce, a najdroższe o 45 gr. To ozna‑ cza, że podwyżka najbardziej dotknie najbied‑ niejszych palaczy. Resort finansów uzasadnia swoją decyzję m.in. tym, że wyższa stawka kwo‑ towa sprawi, iż producenci zaczną konkurować między sobą jakością wyrobów tytoniowych a nie ceną. Przewiduje również, że zmiana przy‑ niesie korzyści w postaci większych wpływów do budżetu. (HUW)

Niemal wszystkie koncerny tytoniowe nie pozostawiają suchej nitki na propozycjach rządu, które, ich zdaniem, przyczynią się m.in. do wzrostu szarej strefy Znów są równi i równiejsi Projekt zmiany struktury akcyzy na papierosy jest dla nas absolutnie nie do zaakceptowania. W jawny sposób faworyzuje on pod względem podatkowym papierosy oferowane przez jedną z firm tytoniowych, będącą liderem zarówno w segmencie papierosów najdroższych, jak i w średniej cenie. Dominacja jednego producenta jest również wbrew interesom właścicieli ponad 120 000 punktów sprzedaży detalicznej oraz hurtowników i sieci handlowych. Niezrozumiałe jest również pominięcie przez Ministerstwo Finansów kwestii wpływu propozycji na rozwój nielegalnego rynku. Obecnie siła nabywcza polskich konsumentów jest bardzo niska, a różnice cenowe między poszczególnymi segmentami cenowymi – niewielkie. W przypadku dra‑ stycznych podwyżek cen duża część palaczy sięgnie więc zapewne po produkty nielegalne. Szybki rozwój szarej strefy uderzy w budżet państwa, a wpływów z tytułu akcyzy nie uratuje nawet nowa regulacja dotycząca opodatkowania liści tytoniowych. Obecny system akcyzowy przynosi corocz‑ nie wyższe wpływy do budżetu niż zaplanowane, więc jego zmiana jest zupełnie niezrozumiała, szczególnie biorąc pod uwagę skandalicznie niski poziom uzasadnienia projektu. Niepokojem i wątpliwościami natury prawnej napawa również superpilny tryb konsultacji społecznych (6 dni!), pomimo że zmiany mają wejść w życie z początkiem 2013 roku.

Fot. Hubert Wójcik

Andrzej Skubiszewski, prezes zarządu Japan Tobacco International Polska

Szara strefa jeszcze urośnie

To drastyczna zmiana

Wraz z rosnącymi cenami papierosów, wymu‑ szonymi podwyżkami akcyzy (akcyza i VAT to ponad 84 proc. ceny detalicznej paczki papierosów), rośnie również szara strefa wyrobów tytoniowych. W pierwszej połowie br. przypadało na nią 14,5 proc. całego ryn‑ ku. W ciągu ostatnich pięciu lat szara strefa zwiększyła się niemal dwukrotnie. Trudno się dziwić, że konsumenci poszukują alternatywy, skoro najtańsza paczka papierosów kosztuje około 10 zł. Za taką samą paczkę pochodzą‑ cą z przemytu trzeba zapłacić już tylko oko‑ ło 7 zł, natomiast 20 papierosów zrobionych z tytoniu do palenia kosztuje około 5­‑6 zł. Dodatkowo w tym roku nasilił się fenomen, polegający na sprzedaży niepociętych liści tytoniowych. 20 papierosów wykonanych z takiego tytoniu kosztuje już zaledwie 2 zł. Sprzedawcy detaliczni liści tytoniowych wy‑ korzystują lukę w przepisach ustawy o podat‑ ku akcyzowym, według której liście tytoniu stają się towarem akcyzowym dopiero po ich pocięciu, pokruszeniu lub rozdrobnieniu. W efekcie zainteresowanie liśćmi rośnie, ma‑ leje natomiast sprzedaż legalnego tytoniu do palenia. W przypadku wszystkich wyrobów tytoniowych (papierosów i tytoniu do palenia) szara strefa może wynieść na koniec br. aż 21 proc. Z taką alternatywą legalnym produ‑ centom ciężko konkurować. Resort finansów zbyt szybko podnosi akcyzę. Gabriela Bar, communication & CSR Executive British American Tobacco Polska Trading

Drastyczna zmiana akcyzy powinna być po‑ parta szczegółową argumentacją, dotyczącą zagrożeń dla budżetu państwa, wadliwości dotychczasowych rozwiązań, czy możliwości niespełnienia w określonym czasie unijnego minimum opodatkowania. Od wprowadzenia stawki 31,41 proc., tj. od 1 marca 2009 roku, system funkcjonuje bardzo dobrze. Zmiana struktury akcyzy dla papierosów i tytoniu do palenia oraz obniżenie stawki procentowej do 25 proc. nie znajdują żadnego uzasadnienia, zwłaszcza z punktu widzenia wpływów budże‑ towych. Obecna struktura akcyzy na papie‑ rosy i tytoń do palenia gwarantuje osiąganie zamierzonych przez ustawodawcę bardzo wysokich wpływów budżetowych. Skutek ten jest zapewniony przez mechanizm minimalne‑ go poziomu opodatkowania, który pozwala na określone wpływy do budżetu od każdej paczki papierosów i opakowania tytoniu do palenia – niezależnie od kształtowania się cen w poszczególnych segmentach rynku. Od momentu wprowadzenia stawki 31,41 proc. rzeczywiste wpływy budżetowe są zdecydo‑ wanie wyższe niż zakładane w prognozach budżetowych. W 2009 roku nadwyżka wy‑ niosła 11 proc. (plan 14,4 mld zł, otrzymano 16,05 mld zł), w 2010 roku – 15 proc. (plan 15,13 mld zł, otrzymano 17,17 mld zł), zaś w 2011 roku – 4 proc. (planowano 17,51 mld zł, a otrzymano 18,26 mld zł). Agnieszka Świergiel, prezes zarządu i dyrektor generalny Imperial Tobacco Polska

Wpływy do budżetu będą niższe Zmiana struktury podatku akcyzowego oraz zbyt duży wzrost stawki akcyzy na tytoń do palenia odbiją się negatywnie na wpływach do budżetu. Wiele krajów europejskich wykorzystuje tytoń do palenia jako naturalny bufor pomiędzy legalnymi papierosami a tymi pochodzącymi z przemytu. Równowaga cenowa pomiędzy tytoniem do palenia a papierosami jest gwarantem stałych wpływów do budżetu oraz zabezpieczeniem przed odchodzeniem konsumentów do szarej strefy. Warto pod‑ kreślić, że w Polsce tytoń do palenia jest opodatkowany na poziomie 149 proc. wymogów unijnych. W wielu państwach europejskich akcyza procentowa jest o wiele wyższa niż w Polsce – np. we Wło‑ szech wynosi ona 58 proc., w Grecji – 67 proc., a we Francji – 58 proc. W zmianach do ustawy zostanie pozytywnie uregulowana kwestia suszu tytoniowego. Jednak należy podkreślić, że po dwóch latach istnienia luki prawnej, wielu konsumentów przyzwyczaiło się do nierynkowo niskiej ceny oraz zna dokładnie miejsca, w których można kupić „tani tytoń”. Dlatego zbyt wysoka podwyżka akcyzy, wraz ze zmianą struktury tego podatku, doprowadzi do przesunięcia się konsumentów z legalnego rynku do szarej strefy, a tym samym do zmniejszenia się wpływów budżetowych. Grzegorz Wargocki, dyrektor handlowy Orion, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego

ALKOHOLE MOCNE

Wódka znów wraca do łask Rok 2012 przyniósł stabilizację na rynku wódki. Po słabszym okresie ta największa kategoria rynku mocnych alkoholi weszła w trend wzrostowy, choć cały czas czuje na plecach oddech whisky. Widać również, że producenci i dystrybutorzy rozszerzają ofertę.

K

onsumenci wódek z segmentu premium, w tym importowanych, doceniają wyso‑ ką jakość, jaką oferują im ulubione mar‑ ki i nie sięgają po produkty z niższych segmentów cenowych. Przykładem sukcesu w tej kategorii jest Smirnoff Black, który rok do roku rośnie prawie dwukrotnie. Kategorią, której sprzedaż zwiększa się w dwucyfrowym tempie, jest whisky. – Jej wartość szacuje się już

na ponad 830 mln zł. Na tym tle wyróżnia się zwłaszcza tzw. single malts – czyli pojedyncze whisky słodowe. Ta subkategoria może pochwa‑ lić się wzrostem rok do roku na poziomie ponad 50 proc. – mówi Grzegorz Wadecki, shopper marketing manager Diageo Polska. Również Katarzyna Obuchowicz, marketing director w Brown­‑Forman Polska, podkreśla, że whisky jest mocnym konkurentem dla

wódki. – Upodobania Polaków, do niedawna w wielu przypadkach wódczane, zaczynają się zmieniać. Przy wódce zaczęły pojawiać się coraz częściej inne kategorie, przede wszystkim whisky. Ta sytuacja sprawia, że na dość stabilnym rynku spirytusowym wspomniane kategorie muszą wymieniać się udziałami. Choć do wódki nadal należy znakomita większość polskiego rynku, to obecne trendy jasno wskazują, że przynajmniej dla części klientów whisky staje się dodatkiem bądź alternatywą dla bardziej tradycyjnych na‑ pojów alkoholowych – mówi Katarzyna Obu‑ chowicz. Rosnąca konkurencja między wódką czystą i smakową a także między wódką i whisky sprawia, że producenci i dystrybutorzy in‑ tensyfikują działania wspierające sprzedaż. – Każda z naszych marek ma opracowaną od‑ rębną strategię marketingową. W związku z tym

Dalszy ciąg na stronie 79


KARMA DLA ZWIERZĄT

Twój pies kupowałby batony Zmieniają się preferencje właścicieli zwierząt – zwracają oni coraz większą uwagę na skład i chętniej wybierają specjalistyczne karmy. Oferta polskich sklepów pozwala na zakup produktu idealnie zaspakajającego potrzeby każdego czworonoga, niezależnie od rasy, wieku czy wagi. Na rynku można zaobserwować jeszcze jedną tendencję: zwiększone zainteresowanie kar‑ mą mokrą w innowacyjnych formatach. Chodzi głównie o batony, które są wygodniejsze w uży‑ ciu niż puszki, a opakowanie nie zajmuje dużo

często zniechęca właścicieli psów, a to przekła‑ da się na skłonność do kupowania innych, lepiej opisanych wyrobów. Dlatego można zaobserwo‑ wać przestawianie się klientów na opakowania z etykietami dostarczającymi szczegółowych

do prawidłowego rozwoju składniki, a przede wszystkim pochodzącej z pewnego źródła. Coraz popularniejsze stają się marki premium, charak‑ teryzujące się wysoką zawartością mięsa i sub‑ stancji odżywczych – mówi Mariusz Stasieńko, kierownik marketingu w Sokołowie. W Polsce nie ma już problemu z dobraniem karmy dla każdego psa czy kota, niezależnie od rasy, wieku czy wagi. Dla przykładu, w sklepach dostępne są karmy dietetyczne, przeznaczo‑ ne dla psów mających problemy z nadwagą (problem ten dotyka coraz większej grupy pozbawionych ruchu psów mieszkają‑ cych w miastach). Są też produkty dla psów dorosłych, dla psów o zwięk‑ szonej aktywności fizycznej a także dla szczeniąt.

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 75

Fot. 123RF

ASO R T YMENT

REKLAMA

miejsca w koszu, co jest szczególnie istotne przy rosnącej świadomości ekologicznej konsu‑ mentów. Najlepiej sprzedają się batony ważące około 500 g. Zwiększonym zainteresowaniem cieszą się również mokre karmy w saszetkach. Najpopularniejsze są te o masie 150 g, które wybierają właściciele psów ras małych, rozwią‑ zując tym samym problem przechowywania niewykorzystanych resztek pokarmu. Ponadto niewielkie opakowania są wygodne w czasie podróży. – Brak informacji o składzie produktu

W sprzedaży karmy dla zwierząt prym wiodą największe sklepy

informacji. To ułatwia podjęcie szybkiej decyzji oraz utwierdza w przekonaniu, że wybrało się odpowiednią karmę – mówi Cezary Jasiński, dyrektor ds. marketingu w Sokołowie.

Dla szczeniaka i dorosłego psa Producenci prześcigają się w pomysłach na nowe produkty o sprecyzowanym prze‑ znaczeniu, skierowane ściśle do wybranego segmentu. – Dotychczas czynnikiem, który od‑ grywał największą rolę przy zakupie karmy dla zwierząt, była cena, a w dalszej kolejności skład i jakość. Obecnie preferencje właścicieli zwierząt się zmieniają. Klienci poszukują karmy specjali‑ stycznej, pełnowartościowej, odpowiednio zbi‑ lansowanej, zawierającej wszystkie niezbędne

Rynek trudny i wymagający Mimo to, jak wynika z badań producentów, w Polsce wciąż jest wiele gospodarstw domo‑ wych, w których podaje się zwierzętom pokarm przygotowany samodzielnie przez ich właścicieli. – Jesteśmy jednym z ostatnich krajów europejskich, w których część właścicieli psów i kotów stosuje tradycyjne metody ich karmienia, czyli żywność specjalnie przygotowywaną w domu lub to, co zostanie z obiadu. Ma to wpływ na sytuację ryn‑ kową. Według różnych szacunków od 50 do nawet 80 proc. osób stosuje metody mieszane – mówi Piotr Wysocki, kierownik ds. kluczowych klien‑ tów Pupil Foods. Jego zdaniem pet food nie jest łatwą branżą. – Niestety, to bardzo trudny rynek, niezwykle wymagający. Dbałość o prawidłową

kondycję psów i kotów wymaga od producenta sięgania po bardzo drogie i wyrafinowane surowce oraz potężnych inwestycji w nowoczesne techno‑ logie, odpowiednie magazyny przechowalnicze. Jednostkowe koszty wytworzenia produktów i ba‑ riera podwyżki cen po stronie rynku radykalnie ograniczyły w ostatnim okresie dochody. W efekcie cały segment nie jest już tak atrakcyjny, jak jeszcze kilka lat temu – mówi Piotr Wysocki. W sprzedaży karmy dla zwierząt prym wiedzie handel nowoczesny – jest to zjawisko częściowo spowodowane kryzysem. Nie ma jednak mowy o całkowitym zmarginalizowaniu kanałów trady‑ cyjnych i mniejszych sklepów – mogą one bardziej dynamicznie reagować na zmiany zachodzące na rynku, a poza tym są bliżej klienta. Hubert Wójcik


76 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT

CYGARA I CYGARETKI

Dla ich konsumenta cena to nie wszystko W związku z podwyżką akcyzy nieunikniony jest wzrost cen papierosów, cygar i cygaretek, a co za tym idzie spadek legalnej konsumpcji. Jednak nie wszystkie wyroby tytoniowe podrożeją w równym stopniu. O ile konsumenci papierosów są mocno po‑ datni na wahania cen, to w przypadku cygar i cygaretek cena nie jest już tak mocno skore‑ lowana z popytem i podażą. Cygaretki i cygara INFORMACJA HANDLOWA

(zwłaszcza te drugie) to używki o innym charak‑ terze niż papierosy – mają zaspokajać nie tylko głód nikotynowy, ale także bardziej złożone po‑ trzeby, jak chęć smakowania czy podwyższenia

prestiżu w towarzystwie. – Kurczący się rynek papierosów nie jest dla nas wielkim problemem, ale i my to odczuwamy. Strategia, którą obraliśmy, daje szansę na odrobienie strat z jednej kategorii, dzięki sprzedaży w innych kategoriach, takich jak tytonie i akcesoria, cygara i cygaretki czy tabaka – mówi Maciej Kasprzak z Tobacco Trading International Poland. Segment cygar i cygaretek też nie jest jedno‑ rodny i każda z jego składowych podlega róż‑ nym wpływom, związanym ze zmianami na rynku. – Trzeba zrobić podział na cygara wytwa‑ rzane ręcznie oraz resztę cygar i cygaretek produ‑ kowanych maszynowo. Małe firmy zajmują się

Niektóre firmy nie załamują rąk nad kurczącym się rynkiem tytoniowym, bo potrafią znaleźć na nim nisze cygarami robionymi ręcznie. Natomiast „globa‑ liści” postawili na cygara i cygaretki maszynowe – mówi Marian Skoneczny z firmy C i T Cygara i Tytoń. Można się spodziewać, że amator naj‑ droższych i najbardziej ekskluzywnych propo‑ zycji inaczej zareaguje na podwyżkę, niż osoby, które palą masowe, tanie cygaretki. Sprzedaż najdroższych wyrobów zmniejszy się zapewne w nieznaczny sposób, w przeciwieństwie do najtańszych produktów, dla których po pod‑ wyżce rynek będzie poszukiwał tańszej alter‑ natywy. Zwłaszcza że w przypadku najlepszych cygar znacznie trudniej o taką alternatywę. Mimo utrudnień, jakie dotykają rynek wyrobów tytoniowych, cygara i cygaretki z roku na rok mają się coraz lepiej. Nie dzieje się to jednak wyłącznie za sprawą mody czy chęci Polaków do eksperymentowania i odkrywania nowych smaków. – Nie można tutaj liczyć na spektaku‑ larne wzrosty. Jest to nadal rynek, w który trze‑ ba wkładać wiele pracy organicznej, edukować, szkolić i tłumaczyć. Po osiemnastu latach dzia‑ łalności na polskim rynku możemy powiedzieć, że ta nasza praca przynosi efekty. Dziś wielkość tego rynku szacuje się na 10­‑12 mln sztuk rocznie – dodaje Maciej Kasprzak. Detaliści, którzy chcą poszerzyć dział tytonio‑ wy o cygara i cygaretki, mogą liczyć na pomoc producentów i dystrybutorów tych wyrobów. Mają oni w ofercie m.in. specjalne gabloty na ladę oraz wiszące ekspozytory na pojedyncze paczki czy sztuki (w przypadku cygar), a także listwy ekspozycyjne, stojaki i displeye dopaso‑ wane do danego wyrobu lub grupy wyrobów. Niekiedy wystarczy wygospodarować niewielką powierzchnię (30‑40 centymetrów bieżących półki) i już można ustawić kilkanaście paczek cygaretek. (HUW)

Ceny papierosów rosną szybciej niż inflacja i pensje n  W ciągu minionej dekady ceny papierosów

wzrosły w Polsce o ponad 90 proc. – do średnio 10 zł za paczkę w 2011 roku. Natomiast sprze‑ daż ilościowa spadła w ubiegłym roku o ponad 3 proc. – do 55,6 mld sztuk (w 2008 roku było to 63,1 mld sztuk). Ceny papierosów rosną szybciej niż inflacja czy pensje. Powodem jest podwyż‑ ka akcyzy. Wzrost tego podatku w 2012 roku sprawi, że cena paczki najtańszych papierosów najprawdopodobniej przekroczy 10 zł. (ATE)

Spada sprzedaż leków bez recepty n  Rynek farmaceutyków dostępnych bez re‑

cepty będzie rósł w tempie około 3 proc. rocz‑ nie – podaje firma PMR. Tymczasem według „Pulsu Biznesu” sprzedaż tego typu produktów oraz suplementów diety tylko w I połowie br. spadła o 10 proc. i nic nie wskazuje na to, by ka‑ tegoria ta powróciła na ścieżkę wzrostu. Część firm wprowadziła więc podwyżki cen, by zni‑ welować skutki spadku sprzedaży. Ale klienci nie akceptują takich działań, dlatego niektórzy producenci zmniejszają liczbę tabletek w opa‑ kowaniu, by cena mogła być niższa. (ATE)


ASO R T YMENT

BATERIE

Większość decyzji o zakupie zapada w sklepie Wciąż utrzymuje się tendencja do odchodzenia konsumentów od baterii cynkowo­‑węglowych na rzecz droższych, ale trwalszych baterii alkalicznych. Świadczy to o rosnącej świadomości konsumentów. Większość baterii kupowana jest do zabawek, latarek i urządzeń zdalnych (np. pilotów). Sprzedaż rośnie także w takich segmentach, jak: sport/fitness, bezprzewodowe akcesoria komputerowe, czujki na dym i czad czy urzą‑ dzenia medyczne, o czym handlowcy często zapominają. Zdecydowanie najlepszym miej‑ scem na wyeksponowanie baterii jest strefa kasy, jeśli więc właściciel sklepu decyduje się tylko na jedną wystawkę, najlepiej żeby były to okolice kasy. Wystarczy, że znajdzie się tam jeden lub dwa rodzaje baterii. – Na tym obszarze umieszczamy tylko ogniwa regularne – AA i AAA po cztery sztuki, jako generator impulsu. Jednak baterie należy eksponować również w miejscach o dużym ruchu, w pobliżu elektroniki, zabawek, akcesoriów męskich czy sekcji spożywczej. Baterie to produkty, o których konsumenci pamiętają, kiedy je widzą. Co więcej, nabywcy nie znają cen – porównują je przy półce. Tym bardziej waż‑ na jest właściwa ekspozycja – mówi Jowita Pasturczyk z Energizer Group Polska. Konsument, który nie zna ceny baterii, częściej odstępuje od zakupu, bo boi się, że przepła‑ ci. Łatwiej jest mu podjąć decyzję, gdy może porównać produkty z kilku segmentów ceno‑ wych. Dlatego, jeśli to możliwe, baterie powin‑ ny znajdować się również w innym niż strefa kasy punkcie sklepu. Wówczas, jeśli kogoś nie stać na produkt brandowy, kupuje mniej znaną markę albo wybiera baterie cynkowo­‑węglowe zamiast alkalicznych – choć to akurat zdarza się coraz rzadziej. Konsumenci odchodzą bowiem od tańszych baterii cynkowo­‑węglowych na rzecz alkalicznych. – Trend ten dotyczy głównie dużych miast i szacujemy, że nadal będzie się

Wraz ze wzrostem świadomości proekologicznej konsumentów będzie się zwiększać znaczenie akumulatorów Producenci energetyków za samoregulacją n  Producenci napojów energetycznych chcą

wprowadzić ograniczenia w reklamie swoich produktów. We współpracy z Polską Federacją Producentów Żywności opracowują szczegóły samoregulacji wartego 800 mln zł rynku. Zaka‑ zane ma być kierowanie reklam do osób poniżej 12. roku życia, działania marketingowe w szko‑ łach i zachęcanie do spożywania napojów ener‑ getycznych razem z alkoholem. Ma też zostać uruchomiona strona internetowa z informacjami na temat składników napojów i porównaniem ilości zawartej w nich kofeiny. Chęć zaakcepto‑ wania ograniczeń deklarują czołowi producenci (m.in. Maspex Wadowice, FoodCare, Red Bull, Agros-Nova i Coca­‑Cola). Obecnie prowadzone są też rozmowy z sieciami handlowymi, które oferują tego typu wyroby pod markami własnymi. (SSZ)

utrzymywał. W mniejszych miejscowościach wciąż bardzo popularne są baterie cynkowo­‑węglowe, jednak z pewnością i tam z czasem dominować będą ogniwa alkaliczne – mówi Mateusz Orkisz, batteries business unit director VARTA. REKLAMA

Baterie nie są produktem, który konsumenci umieszczają na listach zakupowych. – Decyzja o kupnie następuje najczęściej spontanicznie i zo‑ staje podjęta w punkcie sprzedaży. Dlatego nie‑ zwykle istotna jest wyraźna ekspozycja – mówi

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 77 dyrektor Orkisz. W tym roku VARTA wprowadziła do oferty kilka nowości, takich jak poręczne la‑ tarki Lipstick Light czy nowa pojemność baterii w technologii ready2use. Zdaniem przedstawicieli rynku najbliższa przy‑ szłość należy do baterii alkalicznych, a także guzikowych, które dotychczas wykorzystywa‑ ne były jedynie w specjalistycznym sprzęcie. – Wraz z miniaturyzacją urządzeń mobilnych baterie guzikowe znajdują coraz szersze zasto‑ sowanie, w związku z czym ich popularność po‑ winna w najbliższych latach rosnąć i być może, w dalszej perspektywie, to one będą dominować na rynku – mówi Mateusz Orkisz. (HUW)


78 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

ASOR T YMENT

WYROBY TYTONIOWE I ALKOHOLE: NOWOŚCI I PROMOCJE Finlandia Platinum

Łomża Podkapslowe

 Finlandia Platinum powstaje z krystalicznie czystej, polodowcowej wody i sześciorzędowego jęczmienia. Smak zawdzięcza filtrowaniu przez brzozowe drewno oraz procesowi powolnego schładzania w surowych warunkach. Wódka przygotowywana jest ręcznie w niewielkich partiach. Nad produkcją czuwa Master Taster. Finlandia w limitowanej edycji dostępna jest w stylowej butelce o pojemności 0,7 l, opatrzonej indywidualnym numerem, a także w ekskluzywnym opakowaniu prezentowym. OPAKOWANIE: 0,7 l

 Łomża Podkapslowe to piwo jasne, niepasteryzowane, niefiltrowane, refermentowane (dojrzewające w butelce), o zawartości alkoholu 6%. To pierwsze piwo, które można pić na dwa sposoby: mętne – wystarczy przed otwarciem przechylić butelkę, aby drożdżowy osad z dna wymieszał się z jasnym piwem, lub niemieszane – lekkie i orzeźwiające. OPAKOWANIE: 0,33 l PRODUCENT: Browary Regionalne Łomża

Likier czekoladowy Chopin

PRODUCENT: Brown-Forman Polska

Żubr Ciemnozłoty  Nowy Żubr Ciemnozłoty o ulepszonej recepturze czerpie to, co najlepsze z piw jasnych i to, co najszlachetniejsze z piw mocnych. Połączenie dwóch słodów, chmielu i optymalny poziom ekstraktu (13,6%) składa się na bogaty smak piwa, które trafi do sprzedaży w listopadzie.

Miłosław Marcowe  Miłosław Marcowe to tradycyjny europejski lager, najczęściej warzony na Oktoberfest. Swój pełny, słodowy smak zawdzięcza połączeniu kilku szlachetnych odmian słodów.

 Likier czekoladowy Chopin to połączenie dwóch tradycyjnie polskich smaków: powstającej w XV-wiecznej gorzelni wódki Chopin oraz wedlowskiej czekolady. Całość składa się na wyjątkowy smak. Produkt dostępny jest w ozdobnych tubach prezentowych. OPAKOWANIE: 0,5 l PRODUCENT: PWW Polmos

PRODUCENT: Kompania Piwowarska

PRODUCENT: Browar Fortuna

Bibułki Party in House King Size Slim Red  CIN&CIN Drinks to gotowy drink o zawartości alkoholu 18%. Nowość dostępna jest w dwóch smakach: Watermelon oraz Mojito. Producent zapowiada silne wsparcie marketingowe produktów. OPAKOWANIE: 0,5 l SUGEROWANA CENA: 26,90-29 zł

 Bibułka King Size Slim Red powstaje z mieszanego włókna (konopie, len, drewno) oraz gumy arabskiej. Jest łatwa do zwijania, zapewnia doskonały smak tytoniu. Jej oryginalność potwierdza znak wodny. Jedno opakowanie zawiera 33 listki. OPAKOWANIE ZBIORCZE: 50 opakowań

PRODUCENT: Ambra

IMPORTER: Marwin Polska

CIN&CIN Drinks

Likiery Etiuda  Producent wódki Chopin proponuje serię likierów Etiuda w nowym wydaniu. Etykiety zmieniono, aby podkreślić naturalny smak likierów, które powstają w gorzelni Chopin. Każda karafka to starannie dobrana kompozycja ziół i owoców: wiśni, malin oraz kwiatów czarnego bzu. OPAKOWANIE: 0,5 l PRODUCENT: PWW Polmos

AKTYWNOŚĆ REKLAMOWA I INFORMACYJNA PRODUCENTÓW

Tych produktów warto zamówić do sklepu więcej Przedstawiamy informacje na temat planowanych aktywności reklamowych producentów z branży FMCG. W ten sposób chcemy wskazać detalistom produkty, na które warto w danym okresie położyć szczególny nacisk – poszerzyć ich ekspozycję, zamówić większe ilości towaru, przyjrzeć się nowościom itp. Producentów i dystrybutorów zachęcamy do wypełnienia krótkiego formularza dostępnego na stronie www.wiadomoscihandlowe.com.pl i odesłanie go do na adres anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.com.pl. (ATE) UWAGA! Do kolejnego wydania „Wiadomości Handlowych” zbieramy informacje o kampaniach trwających w listopadzie i grudniu.

Trwające i planowane kampanie reklamowe w sektorze FMCG Nazwa produktu (Producent)

Media

Czas trwania kampanii

AKTYWNOŚĆ REKLAMOWA Malaga, Tiki Taki i Kasztanki – cukierki (WAWEL) Olitalia – oliwy (Dystrybutor: INDEX FOOD) Reniferki – nowe ciastka (CELPOL) VARTA – baterie alkaliczne (VARTA) Wawel – oferta bożonarodzeniowa (WAWEL)

TV, prasa handlowa, prasa konsumencka, POS

październik-listopad

billboardy w siedmiu największych miastach

do 31 października

prasa handlowa, prasa konsumencka, Internet

listopad

radio, prasa handlowa, prasa konsumencka

listopad-grudzień

prasa handlowa, prasa konsumencka, ekspozytory, standy

październik-listopad

Nazwa produktu (Producent) Żywiec – kampania „Mamo, tato, wolę wodę” (ŻYWIEC ZDRÓJ)

Media

Czas trwania kampanii

prasa konsumencka, Internet

do 15 stycznia

AKTYWNOŚĆ INFORMACYJNA* Książęce Czerwony Lager, Książęce Ciemne Łagodne, Książęce Złote Pszeniczne – piwa (KOMPANIA PIWOWARSKA) Żubr Ciemnozłoty – nowe piwo (KOMPANIA PIWOWARSKA)

TV, prasa handlowa, prasa konsumencka, Internet, materiały POS, dodatkowe ekspozycje w sklepach

do 31 grudnia

TV, prasa handlowa, Internet, billboardy, POSM w punktach sprzedaży

listopad 2012-luty 2013

* dotyczy producentów i dystrybutorów alkoholi, wyrobów tytoniowych oraz leków

Źródło: informacje od producentów i dystrybutorów


ASO R T YMENT

Wódka znów wraca do łask 

Dalszy ciąg ze strony 74

używamy różnych narzędzi stymulujących sprze‑ daż. Punktem wspólnym jest na pewno dbanie o jak najlepszą widoczność produktów na półce, czyli stosowanie szeregu materiałów POS, czy ustawianie produktów w blokach. Staramy się też edukować konsumentów, sprzedawców i bar‑ manów. Ma to duże znaczenie zwłaszcza przy produktach importowanych – mówi Magdalena Kotuła, brand PR specialist CEDC. To, jakich metod wsparcia marketingowego wymaga produkt, jest kwestią indywidual‑ ną i zależy od celów sprzedażowych oraz od pozycji marki na rynku. – W przypadku wód‑ ki Wyborowa wprowadzeniu na rynek nowej butelki towarzyszy silne wsparcie konsumenc‑ kie w punktach sprzedaży. Zarówno w handlu tradycyjnym, jak i nowoczesnym pojawiają się innowacyjne materiały POS a także specjalne ekspozycje. Prowadzimy kampanię informa‑ cyjną w prasie handlowej. Ciekawe działania kierowane są także do społeczności interneto‑ wej. Marka jest i będzie szczególnie aktywna na największym polskim fanpage‘u wódczanym Wyborowa Polska i na nowej stronie interneto‑ wej wyborowa.pl. – mówi Maria Spuz­­‑Szpos,

Spadła rentowność branży spirytusowej n  W pierwszej połowie br. rentowność prze‑

mysłu spirytusowego wyniosła 89,9 mln zł – wynika z informacji Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego. Sprzedaż detaliczna wódki wzrosła tylko o 2,5 proc., piwa – o 8 proc., a wina – o 15 proc. Na sytuację bran‑ ży wpłynęły wzrost kosztów produkcji, wysokie koszty obsługi finansowej oraz pogarszające się perspektywy eksportowe. (ATE)

Ambra stawia na mocne alkohole n  Jak podaje „Parkiet”, Ambra planuje podwo‑

ić udział alkoholi mocnych w całej sprzedaży – z obecnych 7 proc. do 14 proc. Zdaniem ana‑ lityków na sprzedaży grupy odbiją się nieko‑ rzystnie wahania kursowe. Pozytywny wpływ na wyniki będą mieć za to efekty podwyżki cen alkoholi. W I kwartale 2011 roku popyt na wina Ambry wzrósł o 19,5 proc., a zysk brutto – o 21 proc. Jednak wynik netto był o 18 proc. słabszy. (ATE)

UE szykuje antynikotynową krucjatę n  Restrykcyjny projekt zmiany unijnej dy‑

rektywy o wyrobach tytoniowych jest już go‑ towy. Zakłada on standaryzację wszystkich opakowań, które mają zawierać dokładnie 20 papierosów tego samego koloru. Trzy czwarte frontu pudełka oraz połowę jego boku zajmą ostrzeżenia o szkodliwości pa‑ lenia. Jest też propozycja, by kraje chcące bardziej restrykcyjnych regulacji, mogły de‑ cydować o całkowitym zakazie eksponowania marki wyrobów. Ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie nowelizacji zapadną w listopadzie br. Według projektu całkowicie zakazana ma być sprzedaż papierosów smakowych, w tym mentolowych. (SSZ)

group brand manager Domestic Vodkas w Per‑ nod Ricard Polska. Z kolei w Bacardi­‑Martini jedną z najpopular‑ niejszych metod wsparcia są displeye oraz eks‑ pozytory na alkohol. – Jesteśmy także obecni na łamach gazetek poszczególnych sieci handlowych, niejednokrotnie z ofertami promocyjnymi. Głównie jednak jest to szersza prezentacja produktu, wzbo‑ gacona o opisy koktajli na bazie danego alkoholu. Kilka razy w roku organizujemy specjalne promocje INFORMACJA HANDLOWA

Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 79

Rosnąca konkurencja między wódką czystą i smakową a także między wódką i whisky sprawia, że producenci i dystrybutorzy intensyfikują działania wspierające sprzedaż typu 2+1 oraz wprowadzamy alkohole w opako‑ waniach ozdobnych, szczególnie cenionych przez kolekcjonerów trunków z półki premium. Dużo uwa‑ gi poświęcamy udziałom w eventach i organizacji własnych wydarzeń specjalnych, dzięki którym do‑ cieramy jednocześnie do dużej grupy konsumentów.

Imprezy zawsze wzbogacone są atrakcjami, promo‑ cjami drinków. Korzystamy także z pomocy hostess, pełniących jednocześnie rolę ambasadorek marki – mówi Łukasz Cieplak, marketing manager Bacardi­‑Martini Polska. Hubert Wójcik


80 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Jesienne nowości Mieszko  Białe Cherrissimo to pierwsza na polskim rynku innowacyjna formuła łącząca wiśniowe nadzienie z białą czekoladą. Producent proponuje też nowe praliny o smaku pieczonego jabłka z cynamonem. Nowością są ponadto Michaszki Duo – tradycyjne czekoladki z dwuwarstwowym nadzieniem z orzechów arachidowych, oblane ciemną czekoladą. PRODUCENT: Grupa Mieszko

Manner Cubidoo  Manner Cubidoo to kuleczki wielkości kęsa, złożone z trzech warstw cienkich wafelków, przełożonych delikatnym kremem orzechowym. Całość oblana jest mleczną czekoladą z kakao, którego ziarna są samodzielnie wypalane przez producenta, austriacką firmę Josef Manner & Comp. AG. Przekąska Manner Cubidoo znajduje się w praktycznym kubeczku z wieczkiem, które można wielokrotnie otwierać i zamykać. OPAKOWANIE: 140 g DYSTRYBUTOR: Krüger Polska

Manner Neapolitaner  Manner Neapolitaner to łatwe do podziału wafelki w małych porcjach, zamknięte w szczelnym opakowaniu kieszonkowego formatu z praktycznym paskiem ułatwiającym otwieranie. Wafelki wytwarzane są na bazie niezmiennej od 1898 roku receptury, kremu o wysokiej 12-proc. zawartości orzechów laskowych. Dostępne również w wersji o smaku czekoladowym. Od 2012 roku produkty firmy Josef Manner & Comp. AG wytwarzane są wyłącznie na bazie kakao z certyfikatem UTZ. OPAKOWANIE: 75 g DYSTRYBUTOR: Krüger Polska

NOWE PR O DUK T Y

Haribo Grussel Gumi

Kasze Lubella

 Grussel Gumi (straszne żelki) to kolorowe żelki w sześciu smakach – cytrynowym, pomarańczowym, jabłkowym, wiśniowym, malinowym i czarnej porzeczki. Żelki znajdują się w dużym opakowaniu 1200 g. Produkt powstał z myślą o Halloween. SUGEROWANA CENA: 32 zł

 Lubella proponuje nowe kasze w kartoniku – jęczmienną i gryczaną w wygodnych saszetkach. Dzięki skróconemu czasowi gotowania, kasza jest gotowa w 6-7 minut. Na opakowaniu znalazł się przepis na danie. OPAKOWANIE: 300 g CENY: 2,75 zł (kasza jęczmienna) i 4,49 zł (gryczana)

PRODUCENT: Haribo

PRODUCENT: Lubella

Knedle ze śliwkami Jawo  Knedle ze śliwkami Jawo nadziane są całymi śliwkami węgierkami, które pochodzą z polskich sadów. Delikatne ciasto, otaczające owoce, jest sprężyste i nie rozgotowuje się. OPAKOWANIE: 450 g CENA: około 6,20 zł PRODUCENT: Jawo

Kubuś Mus w torebce  Kubuś proponuje owocowy posiłek w formie musu z owoców i marchwi w wygodnym opakowaniu typu torebka. Produkt dostępny jest w trzech smakach: jabłko-banan oraz z dodatkiem marchwi: truskawka-banan-jabłko-marchewka, banan-jabłko-marchewka. Kubusiowe Musy nie zawierają cukru i konserwantów. OPAKOWANIE: 100 g CENA NA PÓŁCE: 1,79 zł PRODUCENT: Tymbark

Ciastka Artur Junior  Do sprzedaży trafiła nowa linia ciastek Artur Junior skierowanych do dzieci i młodzieży. Tworzy ją pięć rodzajów ciasteczek w atrakcyjnych kształtach i smakach. CENA: od około 2,60 zł PRODUCENT: Grupa Mieszko

nimm2 Śmiejżelki Tropikalne  nimm2 Śmiejżelki Tropikalne to żelki wzbogacone witaminami oraz sokiem owocowym o smaku owoców tropikalnych. W opakowaniu znajdują się żelki o różnych smakach i kształtach. OPAKOWANIA: 100 i 180 g SUGEROWANE CENY: 3,49 i 5,99 zł PRODUCENT: Storck

Kasze gryczana i jęczmienna Elovena  Kasza prażona Elovena, dzięki zastosowaniu w procesie technologicznym obróbki termicznej parą wodną, walorami smakowymi przewyższa kaszę paloną, a czas jej gotowania jest krótszy (8 minut). Nowością jest też kasza jęczmienna Elovena powstająca z wysokiej jakości jęczmienia. DYSTRYBUTOR: Raisio

Rozpieszczony Orzech w Czekoladzie DecoMorreno  DecoMorreno wprowadza do sprzedaży Rozpieszczony Orzech w Czekoladzie. Chrupiący orzech został oblany trzema warstwami czekolady: białej, deserowej i mlecznej oraz oprószony kakao. Produkt uzupełnia linię Owoców w czekoladzie od DecoMorreno. OPAKOWANIE: 80 g CENA NA PÓŁCE: 3,50 zł PRODUCENT: Maspex-GMW

Zimowe smaki Horteksu  Firma Gibar oferuje nową kolekcję cukierków czekoladowych. Śliwka Luksusowa w czekoladzie jest dostępna w nowym opakowaniu zbiorczym 2,5 kg. Nowością są cukierki o smaku jogurtowym, nadziewane marmoladą Yogo Choco 2,5 kg (miks trzech smaków), cukierki Cappuccino w zmodyfikowanej recepturze i zmienionych opakowaniach (2,5 kg), Torciki (czterwarstwowe ptasio-galaretki w czekoladzie mix trzech smaków, opakowania 2,5 kg) oraz mleczka dwuwarstwowe Duo Mleczko (miks trzech smaków, opakowania 2 kg).

 Hortex Suszone Śliwki z jabłkiem i gruszką oraz Hortex Owocowy Grzaniec to propozycje Horteksu na sezon jesienno-zimowy. Hortex Suszone śliwki z jabłkiem i gruszką powstaje na bazie kompozycji soków i przecierów z suszonych śliwek, jabłek i gruszek. Grzaniec owocowy Hortex to połączenie jabłek, malin, wiśni i aronii. OPAKOWANIE: 1 l SUGEROWANA CENA: 2,89 zł

PRODUCENT: Gibar

PRODUCENT: Hortex Holding

Jesienne nowości Gibaru

INFORMACJA HANDLOWA

Lurpak Premium Miks Klasyczny i Lekko Solony  Lurpak Premium Miks Klasyczny i Lekko Solony to nowości, które wkrótce zastąpią Lurpak Soft. Oprócz nowej nazwy, produkty będą mieć zmienione opakowania z metalicznym połyskiem. Lurpak to jedyne miksy w pudełku o wysokiej zawartości masła (69%). OPAKOWANIE: 200 g PRODUCENT: Arla Foods


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 81

Prymat w zmienionych opakowaniach

Nescafé Sensazione Creme w lekkim opakowaniu

 Prymat proponuje przyprawy jednorodne i mieszanki przyprawowe w opakowaniach z nową szatą graficzną. Na etykietach znalazły się przepisy na potrawy, rekomendacje kucharzy oraz kody QR, kierujące na stronę internetową DoradcaSmaku.pl. ŚREDNIA CENA: 1,29 zł

 Kawę Nescafé Sensazione Creme można teraz kupić w nowym formacie opakowania – saszetce. Kawę wyróżnia aksamitna, kawowa pianka, która tworzy się naturalnie na jej powierzchni. OPAKOWANIE: 75 g SUGEROWANA CENA: 9,60 zł

REKLAMA

NO WE PR O DUK T Y

PRODUCENT: Nestlé Polska

PRODUCENT: Prymat

Marcepan z Wawelu w nowych szatach  Oferta produktów impulsowych marki Wawel wzbogaciła się o batonik Marcepanowy w opakowaniu z nową szatą graficzną oraz w większej gramaturze – 35 g. Batonik jest oblany deserową czekoladą. OPAKOWANIE: 35 g

Lazur złocisty  Skórka Lazura złocistego ma naturalny nalot pleśni, która w miarę upływu okresu dojrzewania staje się coraz grubsza. Ser wzbogacono o aktywne szczepy bakterii probiotycznych, wywierających korzystny wpływ na organizm.

Herbatniki Szkolne Untitled-5 1 w nowym formacie

 Jutrzenka poszerza ofertę bakalii w czekoladzie o Orzechy laskowe w białej czekoladzie z kawą oraz Migdały w białej czekoladzie z cynamonem. Bakalie znajdują się w opakowaniach typu doypack z zamknięciem strunowym. OPAKOWANIE: 80 g CENA: około 4,50 zł

 Toffifee dostępne jest w nowej gramaturze 250 g. W środku znajdują się dwa opakowania po 15 sztuk. Marka Toffifee ma wsparcie w postaci kampanii telewizyjnej, materiałów POS, a także działań w punktach sprzedaży. OPAKOWANIE: 250 g SUGEROWANA CENA: 14 zł

 Od września herbatniki Szkolne marki Krakuski dostępne są w nowej gramaturze i opakowaniu. Pakiet zawiera cztery opakowania po 20 g. Szkolne nie zawierają dodatku barwników i konserwantów. Karton zbiorczy, zawierający 12 pakietów, można wyeksponować przy kasie lub na półce. OPAKOWANIE: 4 x 20 g SUGEROWANA CENA: 1,99 zł

PRODUCENT: Jutrzenka Colian

PRODUCENT: Storck

PRODUCENT: Bahlsen Polska

PRODUCENT: SM Lazur

PRODUCENT: Wawel

Bakalie Jutrzenka w białej czekoladzie

Toffifee w nowym opakowaniu

9/27/12 10:12 AM

Aby wzi¹æ udzia³ w konkursie wystarczy odpowiedzieæ na pytanie i odpowiedź wys³aæ na poni¿szym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wa³brzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa

Zakręcone Paluszki Natures

Nowe smaki babeczek Gellwe

 Lubella proponuje nowość – Zakręcone Paluszki Natures. Atutami są oryginalny „zakręcony” kształt, starannie dobrane przyprawy oraz bardzo wygodne opakowanie – stojąca torebka, którą można łatwo otworzyć. Nowość dostępna jest w dwóch wariantach: z solą morską oraz z czosnkiem i ziołami. OPAKOWANIE: 70 g CENA: 1,59 zł

 Gellwe proponuje babeczki z trzema nowymi rodzajami nadzienia: różanym, bananowym i kokosowym. Z jednego opakowania można przygotować 12 babeczek. W każdym kartoniku, oprócz torebek z mieszanką do przygotowania ciasta i nadzienia, znajdują się papierowe foremki. SUGEROWANA CENA: 5,50 zł PRODUCENT: FoodCare

PRODUCENT: Lubella

Owocowa linia Czekoladek z Klasą  Kolekcja Czekoladek z Klasą wzbogaciła się o linię pralin z kremami o nucie owocowej. Golden Orange, Golden Ananas i Złota Brzoskwinia to połączenie mlecznej czekolady z owocowymi kremami: pomarańczowym, ananasowym i brzoskwiniowym. Ekskluzywny charakter produktów podkreśla oryginalne opakowanie. Czekoladki nie zawierają alkoholu. OPAKOWANIA: 256 g i 1 kg (display) PRODUCENT: FC Solidarność


82 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

NOWE PR O DUK T Y

4MOVE Vitamin Drink

Nowe opakowania Almette  Na rynek trafiły pierwsze partie sera Almette w nowych opakowaniach. Producent komunikuje na etykiecie, że Almette nie zawiera zagęstników, barwników i konserwantów. Marka ma silne wsparcie marketingowe, m.in. od połowy października trwa kampania w TV, a także w Internecie, kinie i w prasie. PRODUCENT: Hochland Polska

Płatki Nesvita w nowych szatach  Marka Nesvita zmieniła opakowania płatków owsianych w saszetkach. Pojawiło się na nich nowe logo o prostszej, dwukolorowej grafice. Zmiana ma służyć szybszemu odnalezieniu produktów na półce. Z tyłu etykiety znajduje się Kompas Żywieniowy, składający się z tabeli wartości odżywczych. PRODUCENT: Nestlé Polska

Nadziewane czekolady merci

 Sosy warzywne Bonduelle powstają na bazie wysokiej jakości składników, nie zawierają sztucznych dodatków, konserwantów czy barwników. Komponują się z ryżem, makaronem, kaszą. Firma proponuje cztery warianty: Pikantny Meksyk, Słoneczna Italia, Węgierska Uczta i Aromatyczna Prowansja.

 Deserowa z nadzieniem marcepanowym oraz Śmietankowa z nadzieniem nugatowym to nowości w rodzinie tabliczek merci. W każdym opakowaniu znajdują się cztery osobno pakowane małe tabliczki. OPAKOWANIE: 112 g SUGEROWANA CENA: 5,99 zł

PRODUCENT: Bonduelle

PRODUCENT: Storck

Warzywne sosy Bonduelle

Hellena w butelkach 0,4 l  Oranżady Hellena – biała i czerwona – są teraz dostępne w impulsowych butelkach o poj. 0,4 l. Napoje nie zawierają sztucznych słodzików ani barwników. PRODUCENT: Jutrzenka Colian

Ciastka Today  Firma Gibar, wyłączny dystrybutor produktów Elvan, wprowadza na rynek nową linię ciastek Today: cacao (50 g), carmel (50 g), black (35 g) oraz miniroladki (55 g): carmel, truskawka i czekolada. Produkty znajdują się w eleganckich displeyach.

 FoodCare wprowadza na rynek linię witaminowych suplementów diety 4MOVE Vitamin Drink w trzech smakach. Jedna puszka zapewnia 100 proc. dziennego zapotrzebowania organizmu na witaminę A. OPAKOWANIE: 150 ml SUGEROWANA CENA: 1,59 zł PRODUCENT: FoodCare

Batony Sante musli  Batony musli marki Sante produkowane są z naturalnych składników. Nowy wariant zawiera suszone jagody Goji, żurawinę, orzechy, płatki owsiane, pszenicę, ryż i inulinę (6,2%). Składniki te zapewniają wysoką zawartość błonnika pokarmowego. PRODUCENT: Sante

Świąteczne Reniferki od Celpolu  W ofercie Celpolu znajduje się bogata oferta świąteczna, na którą składają się m.in. Choinki, Aniołki, Bałwanki, Kometki i Dzwonki. Na ten sezon producent przygotował nowość – Reniferki. To oryginalne ciastka o maślanym smaku, wypełnione karmelowym kremem. OPAKOWANIA: 200 g (paczka) i 1,7 kg (luz) PRODUCENT: Celpol

Słodziki Ekland

 Od września Lion ma ulepszoną recepturę i odświeżone opakowanie. Teraz baton jest bardziej kruchy, a większa grafika lwa na etykiecie przyciąga wzrok. W nowej odsłonie dostępne są także warianty white i peanut.

 Smako-łyk o smaku malinowym, dostępny w sezonie wakacyjnym w limitowanej edycji, wchodzi na stałe do portfolio firmy Żywiec Zdrój. OPAKOWANIA: 0,5 i 1,5 l SUGEROWANE CENY DETALICZNE: 2,09 i 3,19 zł

 Wadowicki producent artykułów spożywczych rozszerza ofertę marki Ekland, znanej dotychczas z napojów herbacianych, o słodziki na bazie naturalnej substancji słodzącej – stewii. Na rynek trafiły dwa warianty – Ekland Stevia Extract oraz Ekland Sweetener. Jedna łyżeczka słodzika słodkością odpowiada jednej łyżeczce cukru, a przy tym dostarcza organizmowi zaledwie 3 kalorie. OPAKOWANIE: 75 g CENA NA PÓŁCE: 9,80 zł

PRODUCENT: Nestlé Polska

PRODUCENT: Żywiec Zdrój

PRODUCENT: Maspex Wadowice

WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR: Gibar

Lion w nowej odsłonie

Smako-łyk w stałej ofercie Żywca

Aby wzi¹æ udzia³ w konkursie wystarczy odpowiedzieæ na pytanie i odpowiedź wys³aæ na poni¿szym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wa³brzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 83

NO WE PR O DUK T Y

Black Sexenergy

Ubezpiecz swój biznes z Hestią Biznes!

 W skład napoju energetycznego Black Sexenergy oprócz tauryny i kofeiny wchodzi również afrodyzjak zioło Damiana oraz ekstrakty z owocu pitahaja, wzbogaconego grenadiną, limetką oraz odrobiną chilli. OPAKOWANIE: 250 ml SUGEROWANA CENA: 1,99 zł

 Hestia Biznes to pakiet ubezpieczeń dla średnich firm, takich jak sklepy, hurtownie, restauracje, pensjonaty, hotele. Pozwala on zabezpieczyć mienie przed skutkami pożaru, kradzieży, zniszczenia i innych zdarzeń losowych. Zakres ubezpieczenia można dopasować do możliwości finansowych przedsiębiorcy. Uwaga! Nowością są atrakcyjne stawki AC! Szczegóły na stronie www.ergohestia.pl. OFERUJĄCY: Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia

PRODUCENT: FoodCare

Kanadyjska Żurawina Suszona Bakal  Kanadyjska Żurawina Suszona to najnowsza propozycja marki Bakal. Kanadyjska metoda upraw sprawia, że owoce są duże, soczyste i mięsiste. OPAKOWANIE: 150 g CENA DATALICZNA: 6 zł DYSTRYBUTOR: Atlanta Poland

Kremówka Duża Blacha

 Firma Nestlé przygotowała zestawy kawy Nescafé z czterema kubkami o oryginalnej, nowoczesnej grafice. Promocja potrwa do wyczerpania zapasów.

 Delecta wprowadza do oferty nowe ciasto w linii Duża Blacha. Kremówka to kompletny produkt do samodzielnego wypieku z kremem budyniowym i dodatkową warstwą bitej śmietany. Z jednego opakowania można upiec 20 kremówek. OPAKOWANIE: 543 g SUGEROWANA CENA: 7,80 zł

PRODUCENT: Nestlé Polska

PRODUCENT: Rieber Foods Polska

Kolekcja kubków Nescafé

Krakersy Lajkonik w małej torebce

Nowy Werther’s Original Toffi

 Lajkonik, lider rynku krakersów wprowadza Krakersy Kieszonkowe 75 g w poręcznym, kieszonkowym opakowaniu. Nowość to słone krakersy w sam raz na jeden kęs. Są dostępne w cenie małej paczki paluszków. OPAKOWANIE: 75 g PRODUCENT: The Lorenz Bahlsen Snack World

 Werther’s Original Toffi w czekoladzie, nowość w portfolio marki Werther’s Original, to połączenie karmelu i mlecznej czekolady. OPAKOWANIE: 90 g SUGEROWANA CENA: 3,99 zł

Warzywa na Patelnię Hortex z grzybami leśnymi  W skład Warzyw na Patelnię z grzybami leśnymi marki Hortex wchodzą pieczarki i podgrzybki oraz warzywa: podsmażone ziemniaki, słodka marchewka, biała kapusta oraz cebula. OPAKOWANIE: 400 g SUGEROWANA CENA: 4,50 zł PRODUCENT: Hortex Holding

PRODUCENT: Storck

Aby wzi¹æ udzia³ w konkursie wystarczy odpowiedzieæ na pytanie i odpowiedź wys³aæ na poni¿szym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wa³brzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa

Kosmetyki NIVEA do włosów z płynną keratyną  Kosmetyki do stylizacji włosów NIVEA zostały wzbogacone o Kreatin Protection Formula – płynną keratynę – czyli o system ochronny, który chroni włosy na całej ich długości i sprawia, że są gładkie. W skład linii wchodzą m.in. szampony i odżywki nawilżające włosy NIVEA Hydro Care, szampon wzmacniający NIVEA Vital, szampon pielęgnujący NIVEA Classic Care, szampon i odżywka nadające włosom objętość NIVEA Volume Sensation, a także lakier NIVEA Volume Sensation. Prace nad nową formułą trwały 24 miesiące. DYSTRYBUTOR: NIVEA Polska

Miodowy Sidolux do mebli

Dix w opakowaniu 1 kg

 Do linii Sidolux M dołączył środek o zapachu miodu. Antystatyczna warstwa ochronna ogranicza osiadanie kurzu. Środek zawiera naturalne woski, które pielęgnują i nadają połysk czyszczonym powierzchniom. Sidolux M łatwo się rozprowadza i nie pozostawia smug. OPAKOWANIE: 350 ml SUGEROWANA CENA: 8,99 zł

 Dix, uniwersalny proszek przeznaczony do szorowania zabrudzonych powierzchni, jest dostępny w opakowaniu 1 kg. Produkt nadaje się do czyszczenia różnych powierzchni, m.in. zlewów, wanien itp. Usuwa tłuszcz, kamień z wody, osad itp., nie rysując powierzchni. Producent proponuje trzy warianty: cytrynowy, owocowy i miętowy. OPAKOWANIA: 500 g i 1 kg CENA: około 3,45 zł (500 g)

PRODUCENT: Lakma Strefa

PRODUCENT: Gold Drop

Mosbito na mole  Gama produktów Mosbito wzbogaciła się o dwie propozycje przeciw molom. Mosbito na Mole Lawendowe Pole oraz Cedrowy Las to pachnące zawieszki antymolowe do szafy i do szuflady. Preparaty nie plamią odzieży, są skuteczne przez pół roku. OPAKOWANIE: 2 zawieszki CENA: 10,50 zł PRODUCENT: Verco


84 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

Chusteczki Presto  Chusteczki Presto, dostępne obecnie w udoskonalonej formule, czyszczą powierzchnie drewniane i meble wykonane z innych materiałów, usuwają plamy, tłuszcz itp. Na linię składają się: ściereczki czyszczące do mebli drewnianych, ściereczki czyszczące do mebli, które zapobiegają osiadaniu kurzu, ściereczki czyszczące do kuchni z formułą Active Orange, do łazienki z formułą Power Fresh, ściereczki czyszczące do szyb i luster oraz ściereczki do mebli skórzanych naturalnych i sztucznych. OPAKOWANIA: 30-55 sztuk SUGEROWANA CENA: 7,99 zł PRODUCENT: Harper Hygienics

Mlekołaki z Mikołajkiem  Do opakowania Mlekołaków Lubella producent dołączył przedpremierowe opowiadania z Mikołajkiem. Książeczka zawiera też 50-proc. rabat na wszystkie książki z serii przygód Mikołajka. Na stronie mlekolaki.pl codziennie odbywa się losowanie zestawów książek, tam też można pobrać darmowy audiobook z wcześniej nie publikowanych „Nieznanych przygód Mikołajka”. Promocja potrwa do 14 grudnia br. PRODUCENT: Lubella

Wilkinson pomaga zostać milionerem  Przy zakupie produktów Wilkinson oznaczonych naklejką „6 zł na lotta gratis”, można otrzymać 6 zł na losy w narodowych loteriach. Aby wziąć udział w akcji należy zarejestrować się na stronie www.globlotto.com/ promocja i podać kod z promocyjnego opakowania. Loterią objęto wybrane maszynki jednoczęściowe, systemowe, wkłady oraz kosmetyki marki Wilkinson. PRODUCENT: Energizer Group Polska

Promocja nowej linii ciastek Celpolu  Cwaniaki, Rozkoszne i Admirałki – nowości Celpolu – do końca listopada oferowane są w ramach promocji (z upustem dla handlowców). Cwaniaki są nadziewane puszystą masą mleczno-kakaową, Rozkoszne – masą adwokatową, a Admirałki to ciastka podwójnie nadziewane marmoladą i masą mleczno-kakaową. Produkty sprzedawane są w paczkach i na wagę. PRODUCENT: Celpol

PR OMOC JE

Gorący Kubek Knorr z pudełkiem na kanapkę

Anna Przybylska promuje płatki Nestlé

 Kupując pięć dowolnych opakowań Gorącego Kubka Knorr, można otrzymać plastikowe pudełko na kanapkę. Do wyboru są trzy różne warianty opakowań. Promocja potrwa do 15 listopada, szczegóły na stronie www.tegomitrzeba.pl.

 Ruszyła kampania Nestlé „Wybierz co dobre”. Są nią objęte płatki śniadaniowe Nesquick, Cini Minis, Chocapic, Cookie Crisp, Cheerios i Corn Flakes, które są źródłem błonnika, witamin, wapnia i żelaza, a ponadto mają pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Kampanię wspiera aktorka Anna Przybylska.

PRODUCENT: Unilever Polska

Plastry sera topionego Hochland w TV Trwa kampania telewizyjna dla serów topionych w plastrach Hochland. Uwagę przyciąga spot reklamowy, w którym młody chłopiec rymuje o kanapkach z serem topionym Hochland. Taki komunikat podkreśla, że Hochland to marka dynamiczna i na czasie. Kampania potrwa do początku grudnia. PRODUCENT: Hochland

PRODUCENT: Nestlé Toruń-Pacific

Energizer i Wilkinson wspierają akcję Pajacyk  W ramach akcji Pajacyk, producent marek Energizer i Wilkinson przekazuje część pieniędzy ze sprzedaży produktów na dożywianie dzieci w polskich szkołach. Program Polskiej Akcji Humanitarnej „Pajacyk” zajmuje się dożywianiem dzieci w Polsce i na świecie. PRODUCENT: Energizer Group Polska

Konkurs Gellwe  Do 31 grudnia trwa konkurs Gellwe. Kupując promocyjne produkty (m.in. Wadowickie Kremówki Papieskie, Karpatkę, Babkę Cytrynową, Piernik Krakowski, Czarny Las, Babeczki mocno czekoladowe i Tiramisu) można wygrać atrakcyjne nagrody w postaci markowego sprzętu gospodarstwa domowego. Produkty oznakowane są żółtymi naklejkami. PRODUCENT: FoodCare

Muzyczna promocja Prince Polo  Do 30 listopada trwa konkurs marki Prince Polo, w którym konsumenci mogą codziennie wygrać 50 słuchawek Skullcandy. Szczegóły na stronie www.pozytywnyrytm.pl.

Promocja Lubelli  Lubella przygotowała promocję „Urządź kuchnię ze smakiem”. Kupując makarony, sosy lub fiksy Lubella konsumenci mają szansę wygrać kuchnię swoich marzeń. Na promocyjnych opakowaniach znajdują się specjalne kody. Szczegóły na stronie www.urzadzkuchniezesmakiem.pl. Promocja ma wsparcie w postaci ogólnopolskiej kampanii telewizyjnej i internetowej oraz materiałów POS. PRODUCENT: Lubella

1250 euro za zniszczenie niezniszczalnej latarki VARTA

 W ramach świątecznej promocji wystarczy zebrać 50 kodów z promocyjnych opakowań Kubusia 300 ml i Kubusia GO! i wpisać je na stronie www.kubus.pl, by otrzymać nagrodę gwarantowaną, którą jest maskotka Kubusia. Pod QR kodem na opakowaniu kryje się specjalny upominek – interaktywna bajka „Kubusiowe święta” w formie Ibooka.

 1250 euro otrzyma osoba, która w najbardziej oryginalny sposób zniszczy latarkę VARTA z nowej linii „Indestructible” (niezniszczalne). Ogólnoeuropejska akcja trwa pod hasłem „VARTA – Built to Survive”. Do udziału w konkursie producent zaprosi 125 osób. Laureatem zostanie osoba, która w najbardziej zaskakujący i kreatywny sposób zniszczy (lub przynajmniej podejmie próbę zniszczenia) latarkę, udokumentuje to na filmie i zamieści materiał na stronie www.built-to-survive.com. Akcja związana jest z tegorocznym jubileuszem firmy, która istnieje od 125 lat. Zgłoszenia przyjmowane są do końca listopada br.

PRODUCENT: Maspex Wadowice

ORGANIZATOR: VARTA

PRODUCENT: Kraft Foods Polska

Kubuś rozdaje maskotki

Aby wzi¹æ udzia³ w konkursie wystarczy odpowiedzieæ na pytanie i odpowiedź wys³aæ na poni¿szym kuponie konkursowym na adres naszej redakcji: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wa³brzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa


W Bonduelle

troszczymy się o warzywa Rozmowa z Anną Telakowiec, dyrektorem marketingu Bonduelle

Anna Telakowiec dyrektor marketingu Bonduelle

Wielu Polaków, myśląc Bonduelle, zapewne widzi groszek i kukurydzę, tańczące do hasła „Przebojowe warzywa Bonduelle”. A Pani z czym kojarzyła się ta marka, zanim związała się Pani z nią zawodowo? Takie pytanie padło podczas mojej rozmowy kwalifikacyjnej. Odparłam, że z jakością i zaufaniem. Niezbyt oryginalnie to brzmi, ale gdy rynek zalewają produkty tanie, byle jakie, takie słowa nabierają wartości. Mam czwórkę dzieci, decyzje, które podejmuję jako konsument, przekładają się na bezpieczeństwo mojej rodziny. W tym sensie zaufanie do marki jest kluczowe. Jakie macie doświadczenie w produkcji, pakowaniu i przetwarzaniu warzyw? Firma Bonduelle, założona przez rodziny Bonduelle i Lesaffre, istnieje od ponad 160 lat. Początkowo zajmowała się warzeniem alkoholu, na produkcję warzyw przeszła w latach dwudziestych XX wieku. Wtedy wytwarzano 90 000 puszek groszku w ciągu trzech tygodni, dziś – 10 milionów. Marka wyrosła z rolnictwa i cały czas jest z nim ściśle związana. Jesteśmy liderem w przetwórstwie warzyw w Europie. Mamy fabryki w takich krajach, jak Kanada, Hiszpania, Rosja, Brazylia. Te przetwórnie wyposażone są w najnowsze maszyny, kalibrowniki, sortowniki optyczne, płuczki flotacyjne, detektory metalu i szkła. W Polsce jesteśmy obecni pod marką Bonduelle w takich kategoriach, jak warzywa konserwowe, mrożone i marynowane oraz sosy gotowe. Groszek, fasola szparagowa, marchew, brokuły, cukinia, zielony kalafior, seler naciowy, pieczarki pochodzą z polskich upraw.

Macie własne pola? Nie, ale nie kupujemy przypadkowych produktów. Współpracujemy z rolnikami, sami dostarczamy im nasiona. Uprawy nadzorują nasi agronomowie, którzy podpowiadają, jak dbać o ziemię, nawadniać ją, by dawała plony przy ograniczonym użyciu pestycydów i środków ochrony roślin. Staramy się, żeby nasze fabryki mieściły się blisko pól – w Polsce mamy zakłady w Ruchocicach i Gniewkowie – dzięki czemu warzywa mogą być zamrażane już kilka godzin po zebraniu. Mamy własne laboratoria, które czuwają nad wszystkimi etapami produkcji. Warzywa w puszkach poddajemy procesowi apertyzacji, czyli wekowania, dzięki czemu nie dodajemy konserwantów. Także produkty marynowane i dania gotowe są w pełni naturalne. Mrożonki zamrażamy w procesie fluidyzacji, czyli owiewając warzywa od dołu powietrzem o temperaturze poniżej -30°C, co również pozwala wyeliminować sztuczne dodatki. Nie wytwarzamy produktów modyfikowanych genetycznie i nie prowadzimy badań w tym kierunku. Oferujecie autorskie odmiany warzyw? Możemy pochwalić się kukurydzą Crisp and Sweet. To specjalna odmiana – naturalnie słodka, soczysta, chrupiąca, która nie wymaga dodawania cukru. Podobnie jest z groszkiem. Mamy w portfolio tradycyjny zielony Garden Peas – soczysty, ale zwarty w strukturze, oraz groszek ekstradrobny w postaci malutkich ziarenek. Produkujemy też fasolkę flażoletkę. To włoska odmiana, delikatna, o lekko maślanym aromacie. Nie da się ukryć, że produkty Bonduelle są droższe od innych marek. Z czego wynikają te różnice? Jakość kosztuje. Podam przykłady groszku i brokułu mrożonego, które najwięcej wartości odżywczych i witamin zachowują zaraz po zbiorze. Im więcej czasu upłynie od zerwania

do dostarczenia do fabryki, tym więcej traci warzywo. Dlatego nasze brokuły trafiają do zakładu i zostają zamrożone kilka godzin po zebraniu. W przypadku groszku często wykorzystuje się fakt, że pozostawienie go dłużej w ziemi pozwala osiągnąć większą wydajność z hektara. Tyle że taki groszek mocno traci na jakości – staje się twardy. Nasz groszek jest zbierany z pola wtedy, kiedy jest najsmaczniejszy. Poza tym, proszę porównać zawartość zalewy w naszych puszkach z produktami tańszymi. U nas wody prawie nie ma... Pomijam fakt, że wiele firm po prostu skupuje warzywa i pakuje je do puszek. Inny przykład, z kategorii mrożonek. Produkt 1000 Listków Szpinaku jest przygotowywany z najwyższą starannością. Każdy listek jest mrożony osobno w specjalnej tubie, a następnie pakowany. W linii produktów dla dzieci puszka jest tak zaprojektowana, by maluch mógł ją bezpiecznie otworzyć. To wszystko kosztuje. Kto wymyślił hasło „Przebojowe warzywa Bonduelle”? Twórcą hasła był copywriter Sławek Wolski, a słynne rysunkowe postaci groszka i kukurydzy zaprojektowała niemiecka agencja reklamowa. Proszę pamiętać, że było to 20 lat temu, polski rynek reklamy dopiero raczkował. Do dziś pozostajemy największym reklamodawcą na rynku konserw. Od niedawna jesteśmy aktywni na Facebooku, w myśl zasady, że należy być tam, gdzie są nasi konsumenci, a oni coraz częściej przenoszą się sprzed telewizora do Internetu. Proponujemy konsumentom mnóstwo przepisów na ciekawe dania z warzywami i dzielimy się z nimi za pośrednictwem strony www.przebojowesalatki.pl. Które produkty z waszej oferty sprzedają się najlepiej? Portfolio Bonduelle liczy 164 indeksy, z czego 62 w ofercie detalicznej. Naszymi standardowymi produktami są: Kukurydza złocista 425 ml, groszek konserwowy 400 g, Czerwona fasola Kidney 425 g, a z mrożonek – Różyczki brokułów 400 g, Szpinak siekany w kulkach 450 g, Mieszanka warzywna Chińska 450 g oraz Fasolka szparagowa zielona cięta 400 g. Dziękuję za rozmowę.

Sos Słoneczna Italia Bond ze szpinakiem i krewetka uelle mi

Pierwsza akcja promocyjna Bonduelle została zorganizowana w 1958 roku na północy Francji z okazji święta Dunkierki.

Szpinak 1000 listków pod smażyć z cebulą i odrobi ną czosnku. Dodać do niego Sos Sło neczna Italia, całość dop rawić solą i pieprzem do smaku. W tym czasie podsmażyć szy bko krewetki w głębokim tłus zczu, nabić na ozdobne pat ycz ki i podać na wyłożonym na talerzu sosie ze szpinakie m. Serwować z dodatkiem chrupiącego pieczywa.


86 | Wiadomości Handlowe 10/2012 (119)

WYPO SAŻENIE

MEBLE DO SPRZEDAŻY ALKOHOLI MOCNYCH I WINA Terminale POS pomagają sprzedawać szybciej, czyli więcej Optyczne triki

Czym właściwie są terminale POS? Ten skrót pochodzi od angielskiego terminu „point of sales” i oznacza punkt sprzedaży. Wyróżniamy dwa rodzaje terminali POS. Urządzenia typu „all in one” (wszystko w jednym – red.) to zintegrowane w jednej obudowie podstawowe podzespoły kompu‑ terowe, takie jak procesor i pamięć RAM, dysk wraz z ekranem dotykowym. Drugi rodzaj to urządzenia typu box PC, do których można podłączyć ekran dotykowy. Jakie jest zastosowanie terminali? Celem terminali POS jest ułatwienie oraz przyspie‑ szenie procesu sprzedaży. Stosuje się je powszechnie np. w restauracjach i pubach. Jeżeli kelnerka musia‑ łaby używać komputerowej myszki do odszukania pozycji składających się na zamówienie kilku osób, trwałoby to o wiele dłużej, niż gdy robi to palcem na ekranie. Czyli takie urządzenia dedykowane są bardziej gastronomii niż handlowi detalicznemu? Nie tylko, można je spotkać w wielu hipermarke‑ tach na stanowiskach kasowych, na stacjach ben‑ zynowych, w sieciowych sklepach odzieżowych, hotelarstwie, aptekach... Poza tym zaopatrujemy w takie urządzenia Freshmarkety oraz Żabki. Z tym że w Żabkach stosowane są terminale POS powstałe z połączenia komputera PC z 15­‑calowym ekranem dotykowym LCD – modelem PMK­‑150 Touch Screen. Ten ekran dotykowy jest także podstawą innego modelu – terminala POS PMK 150 SV. Istnieje jakaś różnica między tymi dwoma rodzajami terminali? Przewagą modeli typu „all in one” jest oszczędność miejsca. Natomiast monitor dotykowy trzeba pod‑ łączyć do komputera PC, który zajmuje więcej prze‑ strzeni, a w małych sklepach jest ona na wagę złota. Dlatego detalistom polecałbym urządzenia zintegro‑ wane albo ekrany dotykowe łączone z jednostkami centralnymi niewielkich rozmiarów. A co z obsługą? Czy jest skomplikowana? Terminale POS są tak skonstruowane, aby ich ob‑ sługa nie nastręczała problemów, zaś przeszkole‑ nie personelu zabierało jak najmniej czasu. To dość REKLAMA

ważne, bo w sklepach mamy do czynienia z dużą rotacją personelu. Terminale POS połączone z czyt‑ nikami kodów kreskowych umożliwiają szybszą sprzedaż oraz łatwiejszą korektę nieprawidłowości powstałych przy skanowaniu produktów przy ka‑ sie. To z kolei przekłada się na krótszy czas obsługi klientów i zmniejsza ryzyko powstawania kolejki. Zresztą terminale POS nie muszą być obsługiwane wyłącznie przez sprzedawcę. Mogą być używane także przez klientów? Terminal POS z wbudowanym czytnikiem kodów, określany już jako mikrokiosk, można umieścić na sali sprzedaży, by klienci sprawdzali z jego pomo‑ cą ceny produktów. Jeżeli urządzenie posiada od‑ powiednie oprogramowanie, to przy okazji może poinformować o promocjach na inne produkty z da‑ nej kategorii. Albo podać prosty przepis i składniki potrzebne do przygotowania dania z wykorzysta‑ niem skanowanego produktu – to przyszłościowe rozwiązanie, które już za kilka lat może być o wiele powszechniejsze niż się obecnie wydaje. Na co powinno się zwracać uwagę, kupując terminal POS? Na procesor, pamięć RAM i pojemność dysku. Istot‑ nym czynnikiem jest również rodzaj chłodzenia. Pasywne, czyli bezwentylatorowe to o wiele lepsze rozwiązanie, bo zwiększa żywotność urządzenia i zapewnia jego stabilniejszą pracę. Wiatrak, nie dość że bywa głośny, to jako ruchomy element w urzą‑ dzeniu może się zepsuć w każdej chwili. Poza tym przez niego do obudowy dostaje się kurz i inne zabrudzenia, które mogą doprowadzić do awarii. Jednak najważniejsze jest przeznaczenie terminala – czy ma on być traktowany jako końcówka pro‑ cesu sprzedaży, czy jako urządzenie organizujące sprzedaż? W pierwszym przypadku wystarczą naj‑ prostsze modele o niewygórowanych parametrach technicznych, w drugim – sprzęt powinien mieć jak najlepsze parametry i być jak najbardziej wydajny oraz szybki. Taki jest oferowany przez nas terminal HP ap5000. Dziękuję za rozmowę. Sebastian Szczepaniak

na ekskluzywnych półkach Czy w przypadku takiego handlowego samograja, jak alkohole mocne, nie trzeba przykładać dużej wagi do ekspozycji? Wręcz przeciwnie. Dzięki odpowiednim meblom stoisko z tym asortymentem może zostać wizytówką sklepu i przyczynić się do odczuwalnego wzrostu obrotów. Stało się tak m.in. w za‑ brzańskim hipermarke‑ cie Real, który dotarł do finału tegorocznej edycji konkursu Market Roku, organizowanego przez „Wiadomości Handlowe”. W trakcie remodelingu powiększono tam sto‑ isko z alkoholami a także zainwestowano w nowe meble i oświetlenie. Wi‑ doczne gołym okiem zmiany oraz poszerzenie asortymentu przełożyły się na zwiększenie sprze‑ daży i poprawę wyników całej placówki. Eleganc‑ Dział z alkoholem w supermarkecie Szymonek w Zakopanem kie stoisko z alkoholem było również jednym z atutów kolejnego tego‑ torby reklamowe lub lustra optycznie powięk‑ rocznego finalisty – społemowskiego supermar‑ szające przestrzeń sklepu. Inną możliwością jest ketu Szymonek w Zakopanem. zamontowanie tam wąskich półek pozwalają‑ cych wyeksponować po jednej butelce alkoholu Metal imitujący drewno – opisuje przedstawicielka ABM. Regały zostały zaprojektowane w ten sposób, by kompono‑ W sklepie do ekspozycji wódek i win premium wały się z witrynami do prezentacji wyrobów zastosowano metalowe regały obudowa‑ tytoniowych i akcesoriów. Ponadto w ofercie ne eleganckimi płytami w ciemnym kolorze. ABM znajdują się wzmocnione regały metalowe Półki zwieńczono stylizowanymi frontami do zabudowy w ciągu przyściennym, przezna‑ z płyty laminowanej, dodano pionowe listwy czone do większych obciążeń. ozdobne oraz dolne cokoły, dzięki czemu re‑ Jak przestrzega Piotr Kraśnicki z firmy A5 Cre‑ gały sprawiają wrażenie wykonanych z drew‑ ation (Rasec Retail), przeglądając oferty produ‑ na. – Zachowując solidną metalową konstrukcję, centów mebli warto mieć na uwadze, że butelki osiągnęliśmy ciekawy efekt wizualny – mebel jest z alkoholami są stosunkowo ciężkie, dlatego przystosowany do większych obciążeń i jednocze‑ przed podjęciem decyzji o zakupie trzeba po‑ śnie elegancko się prezentuje – opisuje Jolanta znać dopuszczalne obciążenie każdej z półek. Hytkowska z firmy ABM, odpowiedzialnej za Detaliści, przedkładający maksymalne zatowaro‑ realizację stoiska. W celu podkreślenia walorów wanie dostępnej przestrzeni nad jakość ekspozy‑ eksponowanych produktów, u góry zastosowa‑ cji, mogą wybrać tzw. regały dyskontowe, czyli no oświetlenie z ciepłą barwą światła (każdą wzmacniane nogą przednią, która zapobiega z półek można ponadto doświetlić oszczęd‑ nadmiernym ugięciom półek z towarem. nym i efektownym oświetleniem LED), a opisy na regałach wykonano z kontrastowej płyty Ciemny, czyli elegancki w jasnym kolorze. W przypadku mebli do ekspozycji alkoholu bar‑ Wzmacniane przednią nogą dzo ważny jest ich kolor. – Przyjęło się, że strefy sprzedaży alkoholu mają ciemną kolorystykę, – Wyposażenie stoiska uzupełniają gondole stwarzającą wrażenie ekskluzywności. Wśród ko‑ wykonane w całości z płyty laminowanej, które lorów dominują więc czernie, grafity, odcienie brą‑ mają ukośne półki przeznaczone przede wszyst‑ zu oraz kolory z tzw. efektem młotkowym, których kim do ekspozycji win. Takie ciągi tworzą bardzo powłoka jest wytrzymalsza i bardziej odporna na efektowną zabudowę środkowej części stoisk ciągły kontakt z butelkami – mówi Piotr Kraśnic‑ ki. Bardzo często w meblach powstających dla alkoholowych. Natomiast narożniki regałów przyściennych można zamknąć płytą lamino‑ produktów premium stosuje się lustrzane ścian‑ waną, na której znajdzie się logo sklepu, haki na ki tylne oraz podświetlanie półek. – Te proste zabiegi pozwalają niewielkim kosztem optycznie powiększyć liczbę eksponowanych butelek z al‑ koholem i spotęgować wrażenie maksymalnego upakowania półek droższym towarem – opisuje przedstawiciel firmy Rasec Retail.

Fot. ABM

Rozmowa z Sebastianem Kucharskim, product managerem rozwiązań POS w firmie Koncept­‑L

Standardowe długości regałów alkoholowych to 660, 1000, 1250 i 1330 mm

Sebastian Szczepaniak


Wiadomości Handlowe 10/2012 (119) | 87

PO GODZINAC H

Krzyżówka z marką Duck

POZIOMO: 1. wydana przez kasjera 4. sklep z artykułami spożywczymi 10. właściciel budki z gazetami 11. dawna siedziba władz miejskich 14. kurort nadmorski z kąpieliskami i portem morskim 15. zobowiązanie producenta do bezpłatnej wymiany lub naprawy wyrobu w pierwszym okresie jego użytkowania 18. wynik dzielenia 21. bywa wystawiany na okaziciela 22. słowa piosenki 23. polityczne sprzątanie 26. reklamowa lub turystyczna 28. niejedna w zegarku 29. doniosły czyn 30. od zachodu do wschodu słońca 31. dodatek do sałatki jarzynowej 32. mebel na kawę 33. kucharska lub telefoniczna

PIONOWO: 1. odpowiedzialność sprzedawcy za jakość towaru 2. punkt prowadzący sprzedaż towarów 3. opłata według taryfy 5. stół sklepowy, kontuar 6. przysmak z jesiotra 7. zbiór pytań i zadań do rozwiązania 8. zmiękcza wodę 9. waluta Szwajcarii 11. wydaje towary 12. mocna muzyka 13. zawarcie umowy w sprawie kupna‑sprzedaży 16. publiczna sprzedaż, licytacja 17. najwyższe góry Europy 19. dźwignia handlu 20. solenizantka z 27 kwietnia 22. filmowa lub klejąca 24. ostry zakręt 25. wyporność statku 27. spada z jasnego nieba

ROZWI

I WYGR ĄŻ AJ!

5

x Na pięć osób, które jako pierwsze prześlą do nas drogą pocztową prawidłowo rozwiązaną krzyżówkę, czekają atrakcyjne nagrody Na odpowiedzi (z dopiskiem „Krzyżówka z marką Duck”) czekamy do 12 listopada 2012 roku (decyduje data stempla pocztowego). Prosimy o podanie pełnej nazwy sklepu, dokładnego adresu, numeru telefonu oraz adresu e‑mail.

Nasz adres: „Wiadomości Handlowe”, ul. Wałbrzyska 11, lok. 254, 02‑739 Warszawa

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki brzmi: „Oszczędzaj z Duck Fresh Discs Duo zapas” A oto laureaci: Piotr Bielski, Sklep Spożywczo‑Przemysłowy – ul. Kolejowa, Łąck Tomasz Kmiecik, Sklep Spożywczy Tom – ul. Kilińskiego, Łódź Krystyna Muszałowska, Sklep Spożywczo‑Przemysłowy – Rożdżałów, Chełm Jolanta Wiktor, Sklep Spożywczo‑Przemysłowy – Szczenurze, Łeba Marta Wojtasiewicz, Sklep Wielobranżowy – ul. Wiśniowa, Staszów Zwycięzcom serdecznie gratulujemy! * Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych przez Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o., zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, DzUst. nr 133 poz. 883.

Laureaci wrześniowego konkursu dla Czytelników

JM walczy w sądzie z urzędem antymonopolowym n Władze grupy Jeronimo Martins, właścicie‑

We wrześniowym wydaniu „Wiadomości Handlowych” zapytaliśmy, czym nadziane s¹ Cwaniaki – najnowsze ciastka Celpolu? Prawid³owa odpowiedź to: nadzienie Cwaniaków stanowi¹ masa mleczno-kakaowa, adwokat lub marmolada. Nagrody – 15 zestawów ciastek, ka¿dy po 3 kg, otrzymuj¹: Teresa Cichocka, Sklep Spożywczo-Przemysłowy – Templewo, Bledzew • Maria Drelich, GS Jeżowe – Jeżowe • Anna Gembicka, Sklep Spożywczo-Przemysłowy, ul. Bieżuńska – Skrwilno • Karolina Górska, Tradis, ul. Mełgiewska – Lublin • Bogusława Gruchała, Mini Delikatesy Caros, os. Wybickiego – Kartuzy • Teresa Kowalczyk, Sklep Beti, ul. Kościuszki – Olsztyn • Małgorzata Kuna, Sklep Krasnystaw, ul. Poniatowskiego – Krasnystaw • Joanna Lipińska, Polomarket, ul. Dworcowa – Miastko • Maria Malec, Sklep Wielobranżowy Mal-Mar, ul. Gdyńska – Czerwonak • Damian Marcisz, Edyta Martysik, Sklep Spożywczy M i M, ul. Lisieckiego – Chorzów • Ewa Mrugała, PSS Społem Pawilon 5, ul. Powstańców – Lubliniec • Dorota Sołdaczuk, Sklep Spożywczo-Przemysłowy, ul. Piłsudskiego – Horodło • Mateusz Sus, Sklep Spożywczo-Przemysłowy Na Rogu – Gościm-Drezdenko • Eugenia Wojniłowicz, Sklep Spożywczo-Przemysłowy, ul. 15 Lutego – Nowogard • Robert Wychowałek, Sklep Spożywczo-Monopolowy Martell, ul. Wieniawskiego – Darłowo Zwyciêzcom gratulujemy!

la sieci Biedronka, zaskarżyły do sądu decyzję urzędu antymonopolowego w Lizbonie, który nałożył na portugalski koncern karę w wysokości 30 000 euro. Sankcja była wynikiem stwierdzo‑ nych przez instytucję nieprawidłowości pod‑ czas zorganizowanej 1 maja br. megapromocji w supermarketach Pingo Doce. Władzom JM zarzucono m.in. dumping w przypadku trzech typów produktów. Na tej jednodniowej akcji firma straciła 10 mln euro. (MZ)

Auchan ma najtańsze sklepy w Portugalii n Obsługiwane przez Grupę Auchan supermar‑

kety Jumbo są najtańszą siecią handlową w Portu‑ galii, wynika z badania przeprowadzonego przez

Portugalskie Stowarzyszenie Konsumentów Deco. Studium przygotowano w oparciu o porównanie cen 70 000 produktów dostępnych w sieciach handlowych tego iberyjskiego kraju. Na drugim miejscu rankingu znalazły się wspólnie sklepy firmy Continente a także działająca w ramach grupy Jeronimo Martins sieć Pingo Doce oraz Pao e Acucar, należąca do Auchan. Na dalszych lokatach uplasowały się obiekty firmy Lidl oraz Intermarché. (MZ)

Carrefour otwiera hipermarkety w Gruzji n Grupa Carrefour otworzyła we wrześniu br.

swój pierwszy hipermarket w Gruzji. Obiekt mieści się w stołecznym centrum handlowym Tbilisi Mall. Nowa placówka obsługiwana jest przez pochodzącą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich spółkę Majid Al Futtaim – partnera biznesowego Carrefoura w Gruzji. (MZ)


ZAGR AN IC A

Carrefour zdetronizowany w Europie Pismo bezpłatne dla handlu www.wiadomoscihandlowe.pl Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o. Redakcja Wiadomości Handlowe ul. Wałbrzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa tel./fax (22) 549 94 50 Członek grupy wydawniczej LPV Media GmbH (European Professional Publishing Group) Dyrektor Zarządzający Paweł KapuŚCIŃski tel. (22) 549 94 52, kom. 600 349 284 pk@wiadomoscihandlowe.com.pl Z-ca Dyrektora Zarządzającego Redaktor Naczelny Grzegorz SZAFRANIEC kom. 519 042 657, 501 026 973 redaktor@wiadomoscihandlowe.com.pl gszafraniec_wiadomoscihandlowe@wp.pl Z-ca Redaktora Naczelnego Anna Krężlewicz-TERLECKA kom. 519 042 658 anna.krezlewicz@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Hubert Wójcik kom. 519 042 659 hubert.wojcik@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Sebastian SZCZEPANIAK kom. 519 042 660 sebastian.szczepaniak@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Katarzyna Bochner kom. 519 042 667, 604 931 366 katarzyna.bochner@wiadomoscihandlowe.com.pl Redaktor Witold NARTOWSKI kom. 606 107 785, witold.nartowski@gmail.com Stali współpracownicy: Marcin ZATYKA, Konrad KASZUBA, Katarzyna Chorąży Dział SPRZEDAŻY: Dyrektor Działu Sprzedaży Iwona SZWAN tel. (22) 549 94 55, kom. 519 042 661 iwona.szwan@wiadomoscihandlowe.com.pl Kierownik Działu Sprzedaży Małgorzata SZULOWSKA kom. 519 042 662, 691 260 476 malgorzata.szulowska@wiadomoscihandlowe.com.pl Menadżer ds. Kluczowych Klientów Brygida Miękus kom. 519 042 663, 505 549 992 brygida@wiadomoscihandlowe.com.pl

Wszystko wskazuje na to, że Carrefour straci w tym roku pozycję lide‑ ra w europejskim handlu FMCG – tak przynajmniej wynika z rankingu przygotowanego przez firmę Kantar Media. Co więcej, Carrefour spadnie o kilka miejsc i uplasuje się na czwartej pozycji, za Grupą Schwarz, Grupą Metro i Tesco. Wpływ na to ma m.in. wycofanie się Francuzów z Grecji oraz stały wzrost obrotów głównych konkurentów. Nowy lider, Grupa Schwarz, 50 największych firm handlu FMCG w Europie Miejsce Miejsce w handlu w handlu Firma w Europie na świecie 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn.

Niemcy Niemcy Wielka Brytania Francja Niemcy Francja Niemcy Francja Francja Wielka Brytania Holandia Stany Zjednoczone Wielka Brytania Niemcy Niemcy Szwecja Francja Niemcy Szwajcaria Hiszpania Szwajcaria Rosja Francja Stany Zjednoczone Hiszpania Francja

11 365 2150 4383 7054 14 005 2685 15 117 733 3877 970 4623 555 506 3280 597 252 6217 5053 2833 1375 1954 4503 1442 – 654 934

A ABC 16 Advent Intarnational Corporation 5 Agros-Nova 72, 77 Aldi 22, 88 Alma Market 14, 32, 54, 62, 63 Amber Spark 70 Ambra 50, 66, 78, 79 Apteki Na Zdrowie 12 Arla Foods 80 Atlanta Poland 83 Auchan Polska 22, 29, 31, 47, 54, 87, 88

Index firm

B Bacardi-Martini Polska 79 Bać-Pol 4, 6, 37 Bahlsen Polska 6, 81 Bakalland 70 Balcerzak 21 Barry Callebaut 6 Biedronka 4, 7, 12, 13, 14, 22, 35, 87 Bomi 18, 30 Bonduelle Polska 57, 59, 82, 85 British American Tobacco Polska Trading 74 Brodr. Jorgensen 48 Browar Fortuna 68 Browary Lubelskie 79 Browary Regionalne Łomża 78 Brown-Forman Polska 75, 78 C C i T Cygara i Tytoń 76 Cargill 6

Carrefour Polska 20, 21, 36, 62, 87, 88 CEDC 66, 79 Celpol 9, 78, 84 Chata Polska 4, 10, 11, 30, 54 Coca-Cola HBC Polska 72, 77 Czerwona Torebka 33, 47 D Dax Cosmetics 51 Delica 24 Delikatesy Centrum 27 Delima 16 Delko 51 Diageo Polska 15, 75 Dramers 45, 46 Drogerie Aster 50 Drogerie Koliber 50 Drogerie Natura 45, 50

G General Motors 32, 33 Gibar 80, 82 Global Cosmed 45 Global Fish 61 Gold Drop 47, 48, 52, 54, 83 Good Food 70 Gourmet Foods 70 Greek Trade 59 Groszek 16, 21 Grupa INCO 47, 54 Grupa Mieszko 80 Grupa MPT 37 Grupa Polbita-Interchem 50 Grupa Specjał 62 Grupa Żywiec 78

E E.Leclerc 54, 62, 63, 68, 88 EKO Holding 5, 54 Elvan 28 Emperia Holding 4, 16 Energizer Group Polska 77, 84 Eurocash 4, 16, 21, 36, 54

H Haribo 6, 80, 27 Harper Hygienics 49, 83 Hebe 12, 13 Heinz Polska 1, 46, 47, 48, 61, 50, 52 Henkel Polska 54 Henryk Kania 61 Hitpol 27 Hochland Polska 82, 84 Hortex Holding 80, 83

F Farmona 46 FC Solidarność 66, 67, 81 FernPartners 14, 41, FoodCare 72, 77, 81, 82, 83, 84 Ford Polska 19 Freshmarket 60

I IKEA 88 Imperial Tobacco Polska 74 Index Food 78 Indykpol 60 Intermarché 4, 14, 24, 31, 32, 35, 54, 68, 88

27. 28. 29. 30. 31. 32. 33.

60. 61. 67. 69. 68. 59. 72.

34.

73.

35. 36. 37. 38. 39.

78. 75. 80. 83. 87.

40.

88.

41. 42. 43. 44. 45. 46. 47. 48. 49. 50.

91. 34. 95. 96. 90. 107. 99. 108. 109. 110.

Kraj pochodzenia

Coop Italia Kingfisher Tengelmann Magnit Marks & Spencer H&M Jeronimo Martins Cooperative Group Dixons Retail Louis Delhaize John Lewis Conad Alliance Boots Euronics International Van Eard Delhaize S Group Booker PPR Eroski C&A Mode NorgesGruppen Musgrave Kesko

Włochy Wielka Brytania Niemcy Rosja Wielka Brytania Szwajcaria Portugalia

Przewidywany obrót w Europie w 2012 roku (w mln euro) 13 271 12 761 12 295 12 123 12 052 11 231 11 186

Liczba sklepów w Europie 1669 719 5933 6706 956 2096 2536

Wielka Brytania

10 990

3813

Wielka Brytania Belgia Wielka Brytania Włochy Wielka Brytania

10 532 10 521 10 182 9926 9388

1323 1118 334 2825 3356

Holandia

9324

7429

Holandia Belgia Finlandia Wielka Brytania Francja Hiszpania Niemcy Norwegia Irlandia Finlandia

9209 9081 9023 8841 8006 7679 7654 7636 7594 7532

844 1728 1205 2486 170 1887 1571 2516 3561 1725

Źródło: LP International za Kantar Media

Zmarł Edouard Leclerc

terenie Federacji Rosyjskiej po 15 nowych supermarketów. Należąca do niemieckiego REWE sieć uruchomiła od początku tego roku 16 obiek‑ tów, z czego 12 na terenie aglomeracji moskiewskiej. Wszystkie otwarte w 2012 roku supermarkety to zmodernizowane placówki dawnej sieci Enka, którą przejęła Billa. Pierwszy obiekt handlowy w Rosji Billa uruchomiła we wrześniu 2004 roku. Od tego czasu sieć rozwinęła się do prawie 90 placówek, z których 65 dzia‑ ła w Moskwie oraz na jej przedmieściach. Powierzchnia handlowa rosyj‑ skich sklepów Billa wynosi od 600 do 2000 mkw. (MZ)

Menadżer ds. Konferencji Marta PAWLIKOWSKA tel. (22) 549 94 66, kom. 519 042 666, 880 124 108 marta.pawlikowska@wiadomoscihandlowe.com.pl

Opracowanie graficzne i DTP: studio.dtp@o2.pl Druk: Quad/Graphics Europe Nakład: 80 000 egz.

Schwarz Group Metro Group Tesco Carrefour REWE Group Auchan Edeka E.Leclerc Intermarché Sainsbury’s Ahold Walmart Morrisons Aldi Süd Otto Group IKEA Casino Aldi Nord Coop Schweiz Mercadona Migros X5 Retail Group Systeme U Amazon.com EI Corte Ingles Adeo Group

Miejsce Miejsce w handlu w handlu Firma w Europie na świecie

Liczba sklepów w Europie

n  Władze firmy Billa zapowiedziały, że co roku zamierzają otwierać na

Menadżer ds. Eventów Małgorzata WOJTAŚ kom. 519 042 665, 502 454 552 malgorzata.wojtas@wiadomoscihandlowe.com.pl

Sekretariat/Asystentka Justyna TRZMIEL tel. (22) 549 94 50, kom. 519 042 655 info@wiadomoscihandlowe.com.pl

8. 5. 3. 2. 18. 16. 20. 24. 26. 29. 17. 1. 35. 25. 33. 30. 13. 32. 46. 49. 50. 51. 52. 14. 55. 57.

Kraj pochodzenia

Przewidywany obrót w Europie w 2012 roku (w mln euro) 66 327 64 870 63 986 62 709 45 048 44 377 40 281 34 745 32 030 28 532 27 826 25 775 22 899 22 546 21 501 21 422 21 380 18 438 18 129 16 935 16 837 16 271 15 985 14 763 14 280 13 562

Billa chce otwierać w Rosji 15 supermarketów rocznie

Menadżer ds. Kluczowych Klientów Daria MULART kom. 519 042 664 daria.mulart@wiadomoscihandlowe.com.pl

Specjalista ds. Dystrybucji i Promocji Renata Bilska kom. 519 042 656 renata.bilska@wiadomoscihandlowe.com.pl

w której skład wchodzą sieci Kaufland i Lidl, uzyska w tym roku obrót w Europie na poziomie ponad 66 mld euro. Dobra pozycja niemieckiego koncernu wynika nie tylko z dynamicznego rozwoju, ale również z faktu, że całość swoich operacji prowadzi on na Starym Kontynencie. W pierwszej dziesiątce zestawienia autorstwa Kantar Media znalazły się jeszcze m.in.: REWE Group, Auchan, Edeka, E.Leclerc i Intermarché. (GSZ)

n  Edouard Leclerc, jeden z pionierów sektora supermarketów, założyciel sieci E.Leclerc, zmarł w wieku 85 lat. Stworzone przez niego imperium handlowe obejmuje dziś wiele krajów Europy, w tym Polskę. (HUW)

Intermarché wycofuje się z Rumunii n  Należąca do francuskiej Grupy Muszkieterów sieć Intermarché podjęła

decyzję o opuszczeniu rynku rumuńskiego i skoncentrowaniu działań na biznesie w innych krajach bałkańskich, czyli Bośni i Serbii. Muszkietero‑ wie mają w Rumunii 9 sklepów, 24 placówki w Bośni, 8 w Serbii i jedną w Kosowie. (HUW)

J Jantoń 67 Japan Tobacco International Polska 74 Jawo 80 Jeronimo Martins (Polska) 4, 5, 6, 12, 22, 87 Jutrzenka Colian 6, 69, 81

Mayland 17 McCormick 57 Mercedes-Benz Polska 13 MerCo 4, 18 Metro Group 14, 88 Metsä Tissue 11, 48 Mid Europa Partners 5 Milea 16 Minuta 8 – 24 Minutka 21 Mlekpol 71

K Kaufland Polska 7, 14, 29, 31, 35, 68 Kompania Piwowarska 68, 78 N Kraft Foods Polska 39, 62, 66, 84 Nasz Sklep 27, 30 Krüger Polska 63, 80 Nestlé Polska 39, 56, 58, 59, 60, 66, 81, 82, 84 Netto 7, 26, 32 L Nielsen 15, 49, 53, 62, 70 Lacpol 24 NIVEA Polska 83 Lakma Strefa 46, 47, 50, 83 Novex 9 Levant 70 Lewiatan Holding 16, 30, 39 Libella 50 O Lidl 4, 6, 14, OBI Polska 28 22, 26, 27, 31, 35, 56 Odido 41 LOTTE Wedel 17, 66, 67 Orion 74 Lubella 81, 80, 84 P M PB Group Premium Beverages Makro Cash & Carry 30, 31, 34, 72 35, 36, 40, 41, 54, 62, 68 Pernod Ricard Polska 79 Małpka Express 47 Piotr i Paweł 27, 29, 31, Marcpol 27, 30, 33, 35 35, 62, 63, 68, 72 Marspol 7 Podravka Polska 57 Marwin Polska 78 Polbisco 6 Maspex Wadowice 69, 71, 72, Pollena Ostrzeszów 48, 50, 53 73, 77, 80, 82, 84 Polomarket 17, 33, 35, 54, 68 MasterCard 13, 43 Polska Grupa Supermarketów 24

Procter & Gamble DS Polska 39, 45, 49, 52, 54 Prymat 57, 59, 81 PSD 33 Pupil Foods 75 PWW Polmos 78 PZ Cussons Polska 54 R Rabat Pomorze 4, 18 Rabat Service 18 Raisio 14, 42, 80 Real 6, 54, 62, 63, 68 Reckitt Benckiser Polska 45, 54 Red Bull 77 REWE Group 88 Rieber Foods Polska 56, 83 Rossmann 14, 51 S Sante 82 SC Johnson 50 Schlecker 47 Schwarz Group 88 Segafredo Zanetti Poland 62 Selgros Cash & Carry 22, 36, 37, 54 Sieć 34 – 4, 18 SM Gostyń 69 Sokołów 74, 75 SPAR 4, 6, 7, 29, 30, 32, 35 Społem 20, 54, 55 Stokrotka 16, 22, 29 Storck 69, 80, 81, 82 Superfish 61

T Tago 69 Tchibo Warszawa 62 Tesco Polska 12, 14, 29, 32, 39, 40, 54, 62, 68, 88 The Lorenz Bahlsen Snack World 83 Top Market 24 Topaz 22, 27 Tradis 4, 16, 54 TTI Poland 76 TZMO 48, 50, 52, 53 U Unilever Polska 2, 3, 18, 44, 45, 51, 56, 58, 60, 69, 71, 84 US Pharmacia 64, 65 Ustronianka 72, 84 V VARTA 43, 77, 78, 84 Verco 83 Visa Europe 43 W Walmart 12, 88 Wawel 30, 31, 69, 78, 81 Wódki Raciborskie 9 Wrigley Poland 45 Z Zakłady Chemiczne Unia 50 ZPC Bałtyk 6 Ż Żabka Polska 26 Żywiec Zdrój 82




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.