Wiadomosci Kosmetyczne 4-2012

Page 1

www.wiadomoscikosmetyczne.pl

Nr 4 (61) KWIECIEŃ 2012

Reklama a rzeczywistość

Wiosna pod znakiem

bankructw i testów

Kandydaci do tytułu

Drogeria Roku 2012

z czym na słońce?

Na luksusie NIE OSZCZĘDZAMY Po zimie skóra woła

RATUNKU!

Lakiery pianki i cała reszta



OD REDAKCJI

Temat na wstępniak (elegancko zwany edytorialem) do tego wydania „Wiadomości Kosmetycznych” przyniosło życie. Na naszej stronie na facebooku – dostępnej nie tylko dla branży, ale dla wszystkich, którzy interesują się światem piękna, urody i tym samym kosmetycznymi nowinkami – zaprosiliśmy do wspólnego budowania listy najlepszych drogerii. Nie chodzi o listę w sensie dosłownym, ale o wyłuskiwanie z rynku sklepów, w których przyjemnie robi się zakupy, gdzie jest ładnie, a przede wszystkim miło, bo obsługa z otwartymi ramionami wita klientów i zawsze stara się służyć im radą. Kiedy zaczęły napływać pierwsze listy nie posiadaliśmy się z radości, że są osoby, którym chce się usiąść za klawiaturą komputera i napisać kilka ciepłych słów na temat innych – pochwalić ich za wysiłek włożony w pracę, za ich pasję, profesjonalizm, a czasem za to, że po prostu są jacy są. Jednym z pierwszych listów był ten od pani Agnieszki, która z entuzjazmem opisała swoje zakupy „u Serduszka” w Łańcucie. Tak opisywała pracującą w drogerii osobę.: (…) Sprzedaje tam Pani, która zawsze umie odpowiednio mi doradzić w wyborze kosmetyków. (…) Widać, że zna się na rzeczy i wie czego oczekuje jej klientka. Po drugie to bardzo to sympatyczna i wesoła kobieta, uwielbiam jej teksty np.: „Serduszko w czym mogę ci pomóc? Myślę że ten pod-

kład będzie dla ciebie świetny”. Jeśli więc rzucam hasło do koleżanek, że idziemy dziś na zakupy do „Serduszka”, to wiedzą już kogo mam na myśli (…)”. No właśnie… kogo nasza Czytelniczka miała na myśli? Reakcją na publikację listu na naszych łamach był e-mail od kolejnej osoby – pani Gabrieli. Oto on: „(...) Podobnie jak Pani Agnieszka robię zakupy w łańcuckim sklepie kosmetycznym i również korzystam z rad „Serduszka”, które jednak nie nazywa się Moniką Strzępką, a Elą Ptaszek. Zaś sklep „Serduszka” to nie Moni Mark, jak to pisze Pani Agnieszka, a Gracja znajdująca się na Placu Sobieskiego niedaleko komendy policji. (…) Nie sądzę, żeby można było aż tak pogubić się w sklepach kosmetycznych i skrzywdzić kogoś, kto od lat pracował na swoją opinię i zaufanie wśród klientów! Hasła Pani Eli są tak znane w Łańcucie, że nie sposób nie wiedzieć, o kogo chodzi. I bynajmniej w sklepie Moni Mark nikt nikogo „Serduszkiem” nie nazywa. Czekam na odpowiedź i liczę na wyjaśnienie tej sprawy, gdyż jest to baaardzo, baaardzo krzywdzące!”. Za chwilę nadszedł list od samej pani Agnieszki, która pisała: „Nie wiem jak to się stało ale ewidentnie pomyliłam nazwę sklepu i nazwisko osoby, którą wychwaliłam w liście i nie czuję się z tym dobrze. (…) Sklep nazywa się Gracja a sprzedawczyni, którą nazywam „Serduszkiem” to pani Ela. Bardzo przepraszam, nie chciałabym przypisywać zasług innemu sklepowi, a tym bardziej innej osobie. Czy mogłaby Pani zamieścić mój poprawiony list w najbliższym numerze, bo jest mi przykro że tak namieszałam …☺”. Powiem szczerze, wściekłam się! Odmówiłam. Przecież nie wydrukuję tego samego listu, tylko z wstawioną inną nazwą i nazwiskiem innej osoby! – stwierdziłam, a głowa puchła mi od myślenia – co się stało, jak i dlaczego? Redakcja nie ma powodu, żeby nie ufać Czytelnikom i poddawać w wątpliwość ich opinie, sprawdzać, czy napisali prawdę. List od pani Agnieszki brzmiał bardzo wiarygodnie, podała do publicznej wiadomości swoje imię i nazwisko, dzięko-

wała na facebooku za nagrodę, którą otrzymała za jego opublikowanie… Pani Agnieszka napisała do mnie jeszcze raz. ”(...) Proszę mi uwierzyć, że zwyczajnie się pomyliłam. Kiedy natrafiłam na post, w którym przekonywali Państwo o tym, aby napisać o swojej ulubionej drogerii czy też sprzedawcy, od razu na myśl przyszła mi sprzedawczyni ,,Serduszko”. Kiedyś ta pani pracowała w sklepie Moni Mark (...), skojarzyła mi się z tą nazwą, ale nie miałam pojęcia jak ona się nazywa (...). W Łańcucie po prostu zapanował taki „slogan”, że wybieramy się na zakupy do „Serduszka”, nawet nazwa tego sklepu stała się nieistotna. Gdzieś w głowie miałam jednak nazwę Moni Mark..., na stronie internetowej znalazłam nazwisko właścicielki sklepu, wiec wpisałam je do listu. Nawet nie wie Pani, co ja przeżyłam idąc na zakupy. Spostrzegłam, że sklep przecież nazywa się Gracja! Milion myśli miałam w głowie, jak mogłam się tak pomylić i dlaczego nie sprawdziłam tego listu kilka razy, zanim wysłałam go do Pani (...). Nie wiem czy mi Pani wierzy, czy nie. Ale źle mi z tą sytuacją i od tego czasu o niczym innym nie myślę. Przepraszam jeszcze raz (...)”. Zdobyłam z sieci Sekret Urody (pod jej szyldem działa sklep Gracja) numer telefonu do pani Eli Ptaszek. Zadzwoniłam. „Czułam się strasznie, kiedy przeczytałam list, nawet poszłam do znajomych, żeby też go przeczytali i powiedzieli mi, o kim jest w nim mowa. Ja byłam przekonana, że o mnie, to moje słowa, charakterystyka mojej osoby, ale autorka listu podawała inne nazwisko, inną nazwę drogerii… Przyjeżdżali też przedstawiciele handlowi z „Wiadomościami Kosmetycznymi” w ręku i mówili – pani Elu, przecież to o pani piszą! Od 21 lat zajmuję się sprzedażą kosmetyków, od 10 lat prowadzę swój własny sklep i rzeczywiście jestem znana w Łańcucie. Mówią też na mnie „Ruda Elka” i rzeczywiście chyba trudno mnie pomylić z inną osobą. No cóż, zrobiło mi się zwyczajnie przykro… trudno to opisać słowami. Cieszę się, że pani zadzwoniła i możemy o tym porozmawiać”. Ja też się cieszę. W myśl zasady „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” poznałam (na razie tylko telefonicznie, ale pewnie się to kiedyś zmieni) panią Elę – „Serduszko”, lub jak ktoś woli – „Rudą Elkę”. Sympatyczna osoba, której udało się swoją osobowością zdobyć sympatię i wierność klientów. Jedno jest pewne, teraz to naprawdę o drogerii Gracja w Łańcucie i jej właścicielce – pani Eli Ptaszek będzie głośno! A żeby już nie było żadnych wątpliwości: na zdjęciu – pani Elżbieta Ptaszek vel „Serduszko” we własnej osobie.

Katarzyna Bochner redaktor@wiadomoscikosmetyczne.pl


spis treści WIADOMOŚCI KOSMETYCZNE KWIECIEŃ 2012

HANDEL 4D rogeria Roku 2012

• Prezentacja kandydatów do tytułu

10 P od lupą

• D rogerie w Polsce – wiosna pod znakiem bankructw i testów

30 Trendy

Na luksusie nie oszczędzamy! Rosną wydatki Polaków na produkty luksusowe

• I ntegra jak integracja – sieci Drogerie Laboo i Kosmeteria ujawniają szczegóły wspólnej strategii

KOSMETYCZNY BIZNES

21 Flesz

Newsy z branży

22 Monitoring

Reklama a rzeczywistość – Blanka Chmurzyńska-Brown i Ewa Starzyk z Polskiego Związku Kosmetycznego w rozmowie o deklaracjach marketingowych

24 Wydarzenia

Oceanic świętuje 30-lecie

34 Na głowie

Lakiery, pianki i cała reszta, czyli o trendach w stylizacji

34 Pielęgnacja

• Ujędrnianie, wyszczuplanie – rozmowa z Bożeną Bierzniewską, specjalistą dermatologiem o walce kobiet o piękne ciało • Po zimie skóra woła: RATUNKU! Jak jej pomóc radzi kosmetolog Marzena Cicha • Z czym na słońce? Sezon na kosmetyki do opalania czas zacząć. Konkurujące marki kosmetyczne walczą o każdy skrawek półki w drogeriach

STREFA URODY 28 Rozmowy o pięknie

Hanna Bakuła – kobieta kontrowersyjna – opowiada o sobie, życiu, sztuce i podejściu do piękna Agnieszce Saracyn-Rozbickiej • O d stóp do dłoni – odkrywamy ciało i reanimujemy zniszczoną skórę • Wszystko pójdzie gładko – wydepilowane ciało to społeczna norma. Na produktach do depilacji zarobisz, to pewne!

WIADOMOŚCI KOSMETYCZNE Pismo bezpłatne dla handlu, Nakład: 15 tys. egz.

Zdjęcie: materiały prasowe Schwarzkopf Professional

Adres redakcji: 02-739 Warszawa ul. Wałbrzyska 11 lok. 254, tel./fax 22/549 94 50 www.wiadomoscikosmetyczne.pl info@wiadomoscikosmetyczne.pl

Reklama: Bożena Graczyk, kierownik działu sprzedaży, 22/549 94 57, 0506 116 527 bozena.graczyk@wiadomoscikosmetyczne.pl

Członek grupy wydawniczej LPV Media Group GmbH Prezes zarządu: Paweł Kapuściński

Katarzyna Możdżyńska, specjalista ds. sprzedaży, 22/549 94 65, 0506 124 516 katarzyna.mozdzynska@wiadomoscikosmetyczne.pl

Redaktor naczelna: Katarzyna Bochner, 22/549 94 60, 0604 931 366, redaktor@wiadomoscikosmetyczne.pl

Opracowanie graficzne i DTP: Baobaba Design – Ewa Sawicka ewa.sawicka3@gmail.com, tel. 509 488 063

Redakcja: Anna Zawadzka, 22/549 94 64, anna.zawadzka@wiadomoscikosmetyczne.pl Anna Klichowska, Agnieszka Saracyn-Rozbicka, Anna Krężlewicz-Terlecka, Grzegorz Szafraniec, Hubert Wójcik, Sebastian Szczepaniak

Wydawca: Wydawnictwo Gospodarcze Sp. z o.o. Druk: Zakłady Graficzne Taurus Stanisław Roszkowski Sp. z o.o. Kazimierów 13, 05-074 Halinów tel./fax 22/783 66 82, 22/783 60 00 www.drukarniataurus.pl

NOWOŚCI 61 P ostaw na półce PO GODZINACH 64 C zytelnia 65 K rzyżówka EXTRA 66 O tym się mówi



Drogeria Roku 2012

NOMINACJE Z prawdziwą przyjemnością przedstawiamy drogerie nominowane do tegorocznej edycji konkursu Drogeria Roku, organizowanego przez naszą redakcję. To krótkie prezentacje, wizytówki, przygotowane na podstawie udostępnionych nam danych. Uwzględniając sugestie uczestników konkursu z poprzednich edycji, zdecydowaliśmy się na stworzenie nowych kategorii. Zrezygnowaliśmy z podziału na sklepy indywidualne i sieciowe, a wprowadziliśmy podział ze względu na powierzchnię ich sprzedaży. Najbardziej aktywni okazali się przedstawiciele drogerii występujących pod szyldami sieci, zarówno ci, którzy prowadzą sieci własne, jaki i ci, którzy przystąpili do sieci franczyzowych, a najwięcej zgłoszeń napłynęło do dwóch pierwszych kategorii. Nominując sklepy do dalszego etapu konkursu opieraliśmy się na zgłoszeniach kandydatów – nadesłanych opisach i zdjęciach sklepów. Zależało nam, aby w każdej kategorii wiodące sieci polskich sklepów mogły mieć swoją reprezentację. Jesteśmy pod wrażeniem zmian, jakie zachodzą w polskim handlu, wyników sprzedaży (właściwie w każdym przypadku obroty sklepów są wyższe w porównaniu do roku poprzedniego) i wizerunku sklepów, które zgłosiły swój akces do konkursu. Są wśród nich prawdziwe perełki. O tym, kto wygra, zadecyduje badanie Tajemniczy Klient, które w tym roku na zlecenie „Wiadomości Kosmetycznych” prowadzi profesjonalna firma SGM Consulting oraz głosy wiodących producentów kosmetyków – Partnerów naszego konkursu. Badanie Tajemniczy Klient da odpowiedź na to, na jakim poziomie jest jakość obsługi klientów w nominowanych sklepach i jakie kompetencje sprzedażowe mają sprzedawcy (dobór i polecenie odpowiedniego produktu, zaangażowanie, nawiązanie kontaktu z klientem). Ankieterzy zwrócą także uwagę m.in. na wygląd sklepów, zaopatrzenie, czystość i porządek, dodatkowe usługi. Werdykt ogłosimy 11 maja br. podczas gali Drogeria Roku 2012. Za wszystkich kandydatów bardzo mocno trzymamy kciuki! Redakcja

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


7

to będzie Twój numer

polecam córce i Tobie

SKUTECZNY DLA KOBIET O WRAŻLIWEJ SKÓRZE www.soraya.pl

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


Kategoria: od 50 do 100 mkw.

Drogeria Laboo

ul. Mickiewicza 1, Kraśnik Lokalizacja: pasaż handlowy Najbliższa konkurencja: Rossmann, Aster Powierzchnia: 80 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 18 000 Właścicielka: Krystyna Pilecka O sobie: Od 20 lat jestem związana z handlem, własną działalność prowadzimy wraz z mężem od 2002 r. Drogeria w Kraśniku od niedawna przyjęła kolorystykę Drogerii Laboo. Niestandardowe meble, duży wybór zapachów, zawsze na czas wprowadzane nowości to nasze atuty. Klientki wiedzą, że szu-

kając czegoś nowego, zawsze znajdą to u nas. Dobrze dobrany asortyment pozwala na wypracowanie zysków pomimo dużej konkurencji. Udało mi się zbudować dobrą załogę, mamy do siebie zaufanie i gramy do jednej bramki. Klient jest dla nas najważniejszy.

Drogeria Pani Walewska sieć franczyzowa Koliber

ul. Krakowska 8, Olkusz Lokalizacja: główna ulica Powierzchnia: 98 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 9600 Właścicielka: Leszka Kulig O sobie: Tradycja sprzedaży kosmetyków w Olkuszu przy ulicy Krakowskiej 8 sięga 40 lat, a drogeria pod nazwą „Pani Walewska” istnieje od ponad 26 lat. Przeżyliśmy kilka faz metamorfozy i z poczwary staliśmy się pięknym motylem... Od września 2011 r. działamy pod szyldem Koliber, a powierzchnię sklepu powiększyliśmy z 50 do 98 mkw. W naszej drogerii klient i jego

potrzeby są najważniejsze, dlatego oferujemy szeroką gamę kosmetyków, a także realizujemy specjalne zamówienia, organizujemy pokazy makijażu, praktykujemy karty stałego klienta. Tytuł uzyskany w tym konkursie dla sklepu i personelu byłby ogromną nagrodą i wyróżnieniem. A dla naszych klientów zapewnieniem o naszej otwartości, umiejętnościach i fachowości.

Drogeria Kama

ul. 1 Maja, Konin Lokalizacja: główna ulica Najbliższa konkurencja: Rossmann Powierzchnia: 60 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 12 000 Właścicielka: Mariola Frysiak O sobie: Ten sklep to kwintesencja tradycji połączonej z nowoczesnością i kompetencją personelu. Niewielka powierzchnia, lokalizacja mająca za sobą lata świetności, brak dostatecznej liczby miejsc parkingowych, a mimo to konsumenci pozostali nam wierni, nie bacząc na pokusy galerii

handlowych. Personel bez jakichkolwiek kompleksów, posiadający bardzo wyrafinowaną wiedzę kosmetyczną i ponadprzeciętną kulturę osobistą. Zawsze na straży potrzeb konsumenta, bez względu na wartość zakupu.

Kosmeteria Eksperci Urody ul. Rynek 1, Cieszyn Lokalizacja: rynek miasta Najbliższa konkurencja: dwie drogerie prywatne, Rossmann Powierzchnia: 70 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 5500 Właścicielka: Małgorzata Bielesz-Sznapka O sobie: Drogeria działa kilkanaście lat, obecnie pod szyldem sieci Kosmeteria. Po gruntowym remoncie i zmianie asortymentu wyspecjalizowaliśmy się jako lider w makijażu, pielęgnacji twarzy, koloryzacji i artykułach perfumeryjnych. Mamy

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

luksusowe wnętrze, dobre oświetlenie, nowoczesne meble z doskonałym dostępem dla klienta, kącik do makijażu i prezentacji kosmetyków. Naszym atutem jest profesjonalna obsługa, wiedza i doświadczenie.


9 Drogerie Polskie

ul. Harcerska 1, Jastrzębie-Zdrój Lokalizacja: galeria handlowa Moya Najbliższa konkurencja: Rossmann, Drogerie Natura Powierzchnia: 98 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 10 000 Właścicielka: Teresa Jonas O sobie: Ta drogeria to modelowy sklep Drogerii Polskich, w którym testowane są rozwiązania wdrażane w późniejszym okresie jako standardy sieci. Organizujemy cykliczne akcje gazetkowe, pokazy makijażu, animacje sprzedaży, ekspozycje promocyjne. Naszym celem jest stworzenie sklepu, w którym

każdy znajdzie coś dla siebie. Profesjonalna obsługa klienta to kluczowy element, który wyróżnia nas wśród konkurencji. Każdy pracownik przechodzi obowiązkowe szkolenia z zakresu technik sprzedaży, prowadzone przez szkoleniowca zatrudnionego na potrzeby sieci.

Polska Sieć Drogerii Vica ul. Kolejowa 15, Ostrów Wielkopolski Lokalizacja: deptak Najbliższa konkurencja: Rossmann, Drogeria Natura, Jasmin Powierzchnia: 80 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 5600 Właściciel: Dariusz Tomczak O sobie: Od września 2011 r. wprowadzamy zmiany w aranżacji placówek. Zmienił się nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również sala sprzedaży. Pojawiły się wyraźne kategoryzacje, a także kącik makijażowy z profesjonalnym oświetleniem. Ważnym ele-

mentem zmian są również oświetlone kasetony zewnętrzne o delikatnych niebieskich barwach z pomarańczowymi dodatkami. Niezmienne pozostało logo, które jest dla sieci Vica bardzo charakterystyczne i znane klientom, jak i dostawcom.

Jasmin Drogeria

ul. Sobieskiego 3, Prudnik Lokalizacja: centrum miasta Najbliższa konkurencja: Drogeria Natura i drogeria prywatna Powierzchnia: 74 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 5660 Właściciel: Grzegorz Wyszyński O sobie: Nasza drogeria istnieje już ponad 8 lat. Stały personel zna swoich klientów i ich potrzeby, dlatego mamy w ofercie różny asortyment, zarówno dla wymagających klientów jak i mniej zasobnych emerytów. Propagujemy przede wszystkim polskie marki. Dwa lata temu dołożyłyśmy do oferty pozycje z che-

mii gospodarczej, która cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród starszych osób. Klienci pytani o to, dlaczego do nas przychodzą na zakupy, podają 3 główne powody – blisko, duży wybór, miła obsługa. Do powodzenia naszej drogerii przyczynia się też regularna gazetka oraz promocje plakatowe.

Drogeria Anka

sieć franczyzowa Sekret Urody

ul. Sienkiewicza 2/pl. Zwycięstwa 4, Koronowo Lokalizacja: centrum Starówki Najbliższa konkurencja: Schlecker i Biedronka Powierzchnia: 80 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 5500 Właścicielka: Henryka Kołodziejczyk O sobie: To pierwsza samoobsługowa drogeria na terenie Koronowa. Najważniejszy jest dla nas klient, dlatego zwracamy szczególną uwagę na kulturę obsługi, kompetencje i wiedzę naszego personelu, oczywiście nie zapominając o konkurencyjnych cenach. Od kilku lat wraz z hurtownią T&T z Bydgoszczy wydajemy gazetki z promocjami, a teraz

próbujemy dotrzeć do naszych lokalnych klientów również drogą elektroniczną, poprzez sklep internetowy i naszą stronę www. Włączamy się w różne akcje sportowo-rekreacyjne i w ten naturalny sposób się reklamujemy. Zainicjowaliśmy też powołanie w gminie Koronowo stowarzyszenia kupieckiego Lokalna Organizacja Biznesu „Creativ”. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


Drogerie Polskie

ul. Rynek 15, Limanowa Lokalizacja: rynek miasta Najbliższa konkurencja: Rossmann, Drogeria Natura Powierzchnia: 98 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 7100 Właściciel: Jarosław Topolski, Polska Grupa Kosmetyczna O sobie: Bardzo dobrze radzimy sobie z konkurencją. Duży nacisk kładziemy na doradztwo dla klienta. Organizujemy pokazy makijażu i dermokonsultacje, bezpłatnie pakujemy prezenty. Sprowadzamy towar na zamówienie. Promujemy

polskie kosmetyki poprzez próbki produktów. Mamy w ofercie wszystkie nowości z firm, z którymi ściśle współpracujemy. Szkolimy naszych pracowników z zakresu marketingu, znajomości asortymentu oraz profesjonalnej obsługi klienta

Kategoria: od 101 do 150 mkw.

Drogeria Kosmyk

ul. Mickiewicza 143, Sucha Beskidzka Lokalizacja: Pasaż handlowy w centrum miasta Najbliższa konkurencja: Drogerie Polskie i Drogerie Koliber Powierzchnia: 110 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 20 000 Właścicielka: Małgorzata Klimczak O sobie: Sklep w Suchej Beskidzkiej powstał pod koniec 2010 r. Była to 4 drogeria Kosmyk i muszę powiedzieć, że obecnie jest to najładniejszy sklep nie tylko z pośród pozostałych moich sklepów lecz również, gdy patrzę na konkurencję. Z całą pewnością jego otwarcie w tym miejscu było strzałem w 10. Dro-

geria jest bardzo chwalona przez klientki w dużej mierze dzięki ekspedientkom, ale również ze względu na przestronność i przytulne wnętrze. Organizujemy pokazy makijażu, akcje samplingowe, promocje. Jest o nas głośno w lokalnych mediach, sami planujemy kampanie i w 70 proc. je finansujemy.

Polska Sieć Drogerii Vica ul. Marii Skłodowskiej-Curie 12/1, Oborniki Śląskie Powierzchnia: 120 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 7000 Właściciel: Dariusz Tomczak O sobie: Wygrana w konkursie Drogeria Roku 2010 i 2011 dodała nam skrzydeł, co skłoniło nas do jeszcze lepszej pracy zarówno nad personelem, jak również nad ofertą i wyglądem naszych drogerii. Jest to jeden z naszych najnowszych sklepów, już w nowej aranżacji, jasny, przestronny, z podziałem na strefy. Mamy nadzieje, że ciężka praca całej załogi Vica zosta-

nie zauważona przez komisję podczas odwiedzania naszych sklepów. Ufamy w fachowość i wprawne oko specjalistów, im właśnie powierzamy ocenę naszej ciężkiej pracy. Tak więc nie będziemy się rozpisywać i chwalić – niech werdykt wydadzą eksperci, bo tylko wtedy nagroda jest prawdziwą wartością.

Drogeria Stars

ul. Piłsudskiego, Olsztyn Lokalizacja: DT Dukat w centrum miasta Najbliższa konkurencja: Rossmann, Douglas Powierzchnia: 125 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 6500 Właściciel: Tomasz Modzelewski O sobie: Po ostatniej edycji konkursu Drogeria Roku położyliśmy szczególny nacisk na jakość obsługi klienta. Przeprowadzamy szereg szkoleń dla personelu – produktowych i z technik sprzedaży, przez co osiągnęliśmy wzrost wartości koszyka i zadowolenia klientów. W obecnej edycji konkursu postawiliśmy na ten sklep, gdyż jest on owocem naszej ciężkiej pracy Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

i konsekwencji w dążeniu do celu. Zaprezentowaliśmy w nim nowe rozwiązania informatyczne i POS, wstawiliśmy nowe meble do wyeksponowania perfumerii i marki własnej Trendy. Zmiana ścieżki handlowej podniosła sprzedaż o 20 proc. Jesteśmy dumni z tego sklepu i postanowiliśmy skupić się w 2012 r. na rozwoju naszych placówek w galeriach handlowych.


11 Sekret Urody

ul. Jagiellońska 15, Przemyśl Lokalizacja: Galeria handlowa La-M-Ur przy głównej ulicy Najbliższa konkurencja: Drogeria Natura, Rossmann Powierzchnia: 130 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 12 000 Właściciel: Piotr Ciećkiewicz O sobie: Zwracamy szczególną uwagę na wygodę klienta, dlatego drogerię charakteryzuje duża powierzchnia sprzedaży oraz przestronne rozmieszczenie regałów. Pozwala to nie tylko na wprowadzanie wózków dziecięcych, ale i na swobodne poruszanie się na terenie sklepu osobom na wózkach inwalidzkich. Szeroko informujemy o promocjach. Prowadzimy

program lojalnościowy oraz sprzedaż internetową. W opiniach klientów cechujemy się wyjątkowo przyjazną i profesjonalną obsługą. Mimo wciąż narastającej konkurencji zachowujemy stabilną pozycję na lokalnym rynku, dzięki zaufaniu klientów oraz elastyczności w doborze asortymentu, który jest zawsze poparty badaniem rynku.

Drogeria Jasmin

al. Jerozolimskie 54, Warszawa Lokalizacja: Pasaż handlowy przy Dworcu Centralnym PKP w Warszawie Najbliższa konkurencja: Super-Pharm, Rossmann Powierzchnia: 120 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 8000 Właściciel: Sebastian Wołek O sobie: Sklep bardzo szybko uzyskał rentowność. Dzięki jego lokalizacji marka Jasmin staje się rozpoznawalna w całej Polsce. Niszowy asortyment powoduje lepszą marżowość oraz konkurencję dla sieci. Stawiamy na polskie firmy, wspieramy polskich przedsiębiorców. Zdarza nam się często wprowadzać

nowości przed międzynarodową konkurencją. Sprowadzamy towary na specjalne zamówienie. Organizujemy konkursy, liczne obniżki cen dostępne są tylko w naszym sklepie. Mamy bardzo pozytywne informacje zwrotne o naszej drogerii w internecie.

Drogeria Laboo

ul. Legionów 17, Krosno Lokalizacja: galeria handlowa Elijot Najbliższa konkurencja: trzy Drogerie Natura oraz Aster Powierzchnia: 125 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 18 000 Właścicielka: Krystyna Pilecka O sobie: Drogeria od niedawna działa pod szyldem sieci Drogerie Laboo. Piękne, ciepłe kolory aranżacji zostały dobrze odebrane przez nasze klientki. Niestandardowe meble, wydzielona samoobsługowa perfumeria – to niewątpliwe atuty tej placówki. Przy gablocie zawsze stoi konsultantka,

która pomaga dobrać odpowiedni zapach. Posiadamy własną wizażystkę, więc często organizujemy pokazy makijażu. Sprowadzamy towar na zamówienie, powiadamiamy klientki o realizacji zamówienia telefonicznie i jeszcze dodatkowo nagradzamy upominkiem.

Drogeria Jasmin

ul. Rynek 19, Kępno Lokalizacja: główna ulica w centrum miasta Najbliższa konkurencja: Schlecker i Biedronka Powierzchnia: 110 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 5230 Właściciel: Grzegorz Wyszyński O sobie: Drogeria na zewnątrz wyróżnia się spośród innych efektownym szyldem w barwach sieci. Wewnątrz sklep utrzymany jest w jasnej tonacji. Podświetlane półki z kosmetykami pozwalają wyeksponować produkty znanych marek, stwarzając wrażenie ich jeszcze większej ekskluzywności. Sklep jest przejrzysty, przestronny, a towar poukładany w sposób

widoczny dla klienta wg kategorii oraz działów. Panuje w nim ciepła miła atmosfera – jak w domu. Łączy zalety sprzedaży samoobsługowej z tradycyjną. Do dyspozycji klientów jest wykwalifikowany i zaangażowany personel. Prowadzimy szereg usług dodatkowych, np. doładowania telefonów, możliwość zapłacenia rachunków. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


Kategoria: od 151 do 200 mkw.

Alabaster

ul. Świętojańska 9, Siedlce Lokalizacja: nowy budynek usługowo-handlowy Powierzchnia: 170 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 8000 Właścicielka: Bożena Machała O sobie: Drogeria Alabaster to blisko 200 metrów elegancji i luksusu dostępnych dla każdego. Powiązanie bieli z drewnianymi podświetlanymi regałami wykończonymi szkłem daje uczucie ciepła i przyjaznego klimatu. Dzięki jego przestronności poruszanie się po sklepie jest łatwe i przyjemne nawet dla osób starszych, niepełnosprawnych czy mam z wózkami. Asortyment w sklepie jest pogrupowany tematycznie, co ułatwia

zakupy. W tym roku obchodzimy 20-lecie działalności, Alabaster to nie tylko sklep, to nasze dziecko. Jest to owoc 20-letniej pracy całej rodziny. Zdecydowaliśmy się otworzyć ten sklep w ciężkich dla handlu czasach, dlatego wymaga to od nas pełnego zaangażowania. Dążymy do tego, aby sprostać oczekiwaniom naszych klientów: najwyższa jakość w dobrej cenie.

Drogeria Wispol

ul. Kościuszki 14, Jasło Lokalizacja: główna ulica Powierzchnia: 160 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 15 000 Właściciele: Barbara i Stanisław Więcek

O sobie: Nasza sieć wyróżnia się pełnym asortymentem oferowanym przez poszczególnych producentów. Ten sklep, tak jak pozostałe, oferuje szeroki wybór kosmetyków dostosowanych do każdej kieszeni. Ma przyjemny wystrój – ściany w kremowym kolorze z zielonym wykończeniem, lustrzany sufit oraz oświetle-

nie o ciepłej barwie. Dla potrzeb naszych klientów ciągle podnosimy swoje kwalifikacje, biorąc udział w licznych szkoleniach oraz prezentacjach. Zdobytą wiedzę chętnie przekazujemy, doradzając najodpowiedniejsze dla klientów produkty. Oferujemy również pokazy makijażu, badanie skóry oraz włosów.

Drogerie Polskie

ul. Kościuszki 24, Myszków Lokalizacja: centrum miasta, obok głównej ulicy Najbliższa konkurencja: Rossmann Powierzchnia: 160 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 11 000 Właścicielka: Teresa Jonas O sobie: Sklep istnieje już 4 lata. Za szczególne osiągnięcie uważamy fakt, iż pomimo otwarcia Rossmana w niedalekiej odległości, nie odniósł znaczących strat. Klienci cenią sobie obsługę naszego personelu i często to podkreślają. Organi-

zujemy cykliczne pokazy makijażu oraz porady ekspertów kosmetycznych. Część sklepu wyodrębniona jest na dział makijażu. Sklep został wyróżniony przez firmę Nivea prestiżową ekspozycją Blue Wall.

Kosmeteria Eksperci Urody

ul. Keplera 1, Poznań Lokalizacja: Pawilon handlowy na osiedlu Najbliższa konkurencja: Galeria Promienista i mała drogeria prywatna Powierzchnia: 160 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 12 000 Właścicielki: Katarzyna Kaźmierczak, Teresa Toruńska O sobie: Oferujemy profesjonalną obsługę i doradztwo, którego często brakuje w dużych sieciówkach. Wszystkie nasze pracownice mają profesjonalne wykształcenie, to absolwentki Wyższej Szkoły Pielęgnacji Zdrowia i Urody w Poznaniu, studentka farmacji. Wszystkie ukończyły kursy wizażu oraz inne kierunkowe szkolenia. Wprowadzamy ciekawe i unikalne marki, które doWiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

stępne są w niewielu sklepach lub wręcz tylko u nas. Wystrój naszej drogerii pozwala na swobodne odnalezienie produktu i stwarza przyjemną atmosferę zakupów. Organizujemy przynajmniej raz w tygodniu pokazy makijażu a także porady ekspertów dotyczące oceny skóry czy pielęgnacji paznokci. Nagradzamy za zakupy rabatami i kuponami na upominki.


13 Drogeria Bolo sieć drogerii Koliber ul. Jutrzenki 22, Bielsko-Biała Lokalizacja: pasaż w ciągu handlowym Najbliższa konkurencja: Rossmann, Drogeria Natura, Douglas Powierzchnia: 160 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 22 000 Właściciel: Czesław Mulka O sobie: W naszej drogerii każdy klient znajdzie coś dla siebie. Niektóre towary są sprowadzane na specjalne zamówienie. Do celów marketingowych używamy reklam w radiu lokalnym oraz informacji o dobrych cenach dnia i tygodnia. Comiesięczne gazetki promocyjne wraz z ulotkami produktowymi trafiają

do domów klientów. Na zewnątrz sklepu znajduje się reklama świetlna, prezentacje multimedialne i reklamy produktów wyświetlamy również wewnątrz drogerii. Klienci wracają do nas zadowoleni, z dobrym słowem. Ich zadowolenie przenosi się na naszą pracę.

Kategoria: powyżej 200 mkw.

Drogeria Uroda

ul. Wyszogrodzka 127, Płock Lokalizacja: Centrum handlowe Mazovia Najbliższa konkurencja: Rossmann, Sephora Powierzchnia: 420 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 17 000 Właściciel: Jarosław Danielski O sobie: wyjątkowy, niepowtarzalny sklep. Ma indywidualny biało-granatowy wystój – meble, które sami projektowaliśmy, oświetlenie i nagłośnienie wykonano na nasze potrzeby. Klienci mają ogromny wybór asortymentu, m.in. aż 22 szafy z kosmetykami do makijażu. Oferujemy bardzo korzystne ceny

i sprzedajemy produkty, których na próżno szukać w innych sieciach. Klienci korzystają z kart rabatowych. W bazie mamy zarejestrowanych 17 tys. klientów. Oprócz sprzedaży tradycyjnej prowadzimy sprzedaż internetową, udostępniamy w niej pełny asortyment.

Drogeria Laboo

ul. Piłsudskiego 22, Siedlce Lokalizacja: nowa kamienica przy głównej ulicy Najbliższa konkurencja: Rossmann i trzy drogerie prywatne Powierzchnia: 380 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 14 000 Właściciel: Jarosław Oleszczuk O sobie: Działamy na rynku od 1995 roku. Zaczynaliśmy od 19-metrowej drogerii na uboczu, a doszliśmy do największej drogerii w Siedlcach, usytuowanej w reprezentacyjnej części głównej ulicy handlowej miasta. Nasza drogeria ma dwie kondygnacje. Na parterze znajdują się strefy produktów do pielęgnacji i higieny, a także chemia gospodarcza i upominki. Na piętrze – kosmetyki do makijażu i zapachy oraz strefa SPA i cała strefa

męska. Na obu kondygnacjach znajdują się kąciki dla dzieci. Wydajemy gazetkę reklamową, własne karty podarunkowe, mamy stronę internetową. Naszym nowatorskim projektem jest Klub Miłośników Drogerii Laboo. Wspieramy różnego rodzaju akcje dobroczynne oraz instytucje. Od lat jesteśmy w czołówce najlepszych drogerii w regionie i w Polsce w konkursach organizowanych przez naszych dostawców i producentów.

Drogeria Wispol

ul. Kopisto 1, Rzeszów Lokalizacja: centrum handlowe Millennium Najbliższa konkurencja: Schlecker i Biedronka Powierzchnia: 285 mkw. Liczba pozycji asortymentowych: 17 000 Właściciele: Barbara i Stanisław Więcek O sobie: Zdecydowaliśmy się na zgłoszenie tego sklepu do konkursu, ponieważ oferuje on największy wybór kosmetyków spośród naszych wszystkich placówek. Konsumenci mają równie duży wybór produktów z najniższej półki cenowej, jak i z droższych profesjonalnych preparatów. Nasi klienci

zawsze mogą skorzystać z fachowej pomocy ekspedientek. Sklep ten jest duży, przetronny, posiada szerokie przejścia pomiędzy regałami, przez co klient czuje się komfortowo. Ściany w kremowym kolorze i limonkowe wykończenia nadają wnętrzu przytulności. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


HANDEL Pod lupą

Drogerie

Polsce

Wiosna pod znakiem bankructw i testów

Pomimo zapowiedzi władz Schleckera, że bankructwo nie odbije się na działalności jego sklepów w Polsce, nie brakuje graczy ostrzących sobie zęby na placówki niemieckiej firmy. Potencjalni nabywcy nie zamierzają jednak koncentrować się tylko na tym projekcie,lecz również na rozwoju własnych sieci. W tym roku nad Wisłą pojawi się kilkaset nowych drogerii. Początek roku 2012 przyniósł w branży kosmetycznej szereg zapowiedzi rozwoju sieci drogerii. Poza stale powiększającą się liczbą placówek Hebe, szybko przybywa też Drogerii Natura. Ich właściciel, spółka Interchem, zamierza także rozwijać sieć franczyzowych drogerii Aster i À propos. Ten ostatni projekt, bazujący na ofercie perfumeryjnej, chemicznej oraz spożywczo-przemysłowej, ma – zgodnie z zapowiedziami władz Interchemu – liczyć nawet 500 placówek. Z realizacji ambitnego planu nie rezygnuje Rossmann, który do końca tego roku zamierza otworzyć w Polsce co najmniej 100 nowych obiektów handlowych (obecnie ma 620 drogerii). Nowe sklepy powstają też w ramach mniejszych polskich lokalnych sieci – są ich własnością lub wchodzą we franczyzowe struktury. Coraz częściej właściciele drogeryjnych sieci stawiają na mniejsze miejscowości, a nawet na wioski.

Giganci opanowują prowincję Grupa Jeronimo Martins, która od ubiegłego roku nasiliła ekspansję dyskontów Biedronka na polskiej prowincji, ma poważne zamiary wobec małych polskich miast na niwie kosmetycznej. Poszukiwania dogodnych lokalizacji prowadzone są przez przedstawicieli portugalskiego giganta także pod Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

nowe inwestycje drogeryjne w ramach sieci Hebe. Według Tomasza Manowca, analityka Biura Maklerskiego BGŻ, wejście firmy JM na prowincję wynika z braku atrakcyjnych lokalizacji w dużych polskich miastach. – Mniejsze miejscowości nie są jeszcze tak bardzo nasycone placówkami handlowymi, jak ma to miejsce w dużych aglomeracjach – odnotował analityk. Niewykluczone zatem, że już wkrótce obiekty Hebe otworzą swoje podwoje w ośrodkach o 10-tysięcznej społeczności. Sztuka ta udała się już Portugalczykom w liczącej 17 tys. mieszkańców Rawie Mazowieckiej i niewiele większym Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie jesienią wystartowały nowe drogerie. Trudno przewidzieć, w jakim kierunku zmierzać będzie ten projekt. Póki co, przedstawiciele operatora placówek Hebe przyznają, że projekt realizowany jest „pomyślnie i zgodnie z prognozami”. Zapewniają też, iż zaproponowany polskiemu klientowi format sklepów został pozytywnie przez niego odebrany. – Nadal bacznie obserwujemy działalność otwartych już placówek i analizujemy potencjalne miejsca, które spełniają kryteria dla przyszłych lokalizacji naszych drogerii – poinformował Wiesław Ciuruś, dyrektor ds. nowych rodzajów działalności w spółce Jeronimo Martins Dystrybucja. Przedstawiciele rynku drogerii potwierdzają, że coraz apetyczniejszym kąskiem na inwestowanie w placówki handlowe są podwarszawskie miejscowości, a także ośrodki w regionach turystycznych. – Nie stronimy od prowincji. Nasza sieć działa już w kilkunastotysięcznych miejscowościach, takich jak Braniewo, Lidzbark Warmiński, czy Ustrzyki Dolne. Lokalizacja sklepu poza miastem wcale nie musi oznaczać mniejszych obrotów – powiedziała „Wiadomościom Kosmetycznym” Eliza Panek-Dorosz, rzecznik prasowa spółki Rossmann. Dynamiczna ekspansja szykuje się również w obsługiwanej przez firmę Interchem sieci Aster, posiadającej aktualnie 137 placówek własnych. Od tegorocznej wiosny obiekty pod tym szyldem rozwijane będą we franczyzie. Grzegorz Nędza, wiceprezes Interchemu zapewnia, że do końca 2013 r.

powstanie 100 placówek partnerskich. Wiele z nich ma ruszyć w miastach liczących od 10 do 50 tys. mieszkańców. – Obiekty takie mogą działać również w mniejszych miejscowościach, mających zaledwie 5 tys. mieszkańców. W takich przypadkach warunkiem przyłączenia do naszej sieci będzie przede wszystkim szeroki asortyment oraz komplementarna oferta wobec artykułów drogeryjnych i chemii gospodarczej. Jesteśmy gotowi do współpracy z placówkami oferującymi dodatkowo produkty spożywcze, przemysłowe, odzież, a także materiały szkolne. Aster nie boi się wejścia do małych miasteczek. Posiadamy tam już kilka obiektów własnych, m.in. w Żurominie oraz w Warce – powiedział „WK” Grzegorz Nędza.

Schlecker może być do wzięcia Początek roku przyniósł poważną zmianę na kosmetycznym rynku w Niemczech, gdzie bankructwo ogłosiła posiadająca na terenie Europy ponad 9 tys. drogerii grupa Schlecker. Jej kierownictwo przyznało, że firma nie była w stanie kontynuować w ustalonym czasie nieodzownej restrukturyzacji na rodzimym gruncie, zwłaszcza że nie udało się jej uzyskać planowanego finansowania. Władze niemieckiej spółki poinformowały też, iż dalsze działania restrukturyzacyjne będą kontynuowane w ramach postępowania upadłościowego, a Schlecker będzie zmierzać do przeprowadzenia upadłości kontrolowanej oraz zachowania firmy w całości. Na początku marca br. Arndt Geiwitz, syndyk masy upadłościowej Schleckera ujawnił jednak, że istnieje poważna szansa uratowania znacznej części firmy, lecz proces ten odbędzie się kosztem załogi. Schlecker zamierza zwolnić prawie 12 tys. pracowników z 25-tysięcznej ekipy zatrudnionych. Redukcjom podlegać będą również sklepy pod tym szyldem, których w ojczyźnie Schleckera zamkniętych ma zostać 2,4 tys. spośród wszystkich 5,4 tys. Póki co, syndyk uspokaja, że dużych zmian w innych krajach, gdzie działa Schlecker nie będzie. Podobne deklaracje składają przedstawiciele władz niemieckiej spółki. – Działająca w Polsce firma Anton Schlecker Oddział w Polsce jest spółką samodzielną i prowadzone w Niemczech


19

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


HANDEL Pod lupą Grupa Interchem z drogeriami Natura i Aster chce gonić Rossmanna i jest zainteresowana placówkami Schleckera, gdyby zostały wystawione na sprzedaż

Hebe wchodzi do małych miasteczek i rozwija półkę z ofertą farmaceutyczną

postępowanie upadłościowe aktualnie jej nie dotyczy. Zagraniczne sklepy Schlecker działają nadal samodzielnie i są rentowne. Nie należy także zakładać zamykania bardziej znaczących filii lub wypowiadania umów o pracę w Polsce – poinformował Frederic Bollhorst z centrali grupy Schlecker. Uspokajające deklaracje kierownictwa koncernu nie przekonują jednak ekonomistów i przedstawicieli branży. Zdaniem niektórych, prawdopodobne jest, iż Schlecker będzie chciał pozbyć się jeśli nie wszystkich, to przynajmniej części swoich drogerii w Polsce.

my rozwijać się, lecz we własnym zakresie – powiedziała nam Eliza Panek-Dorosz. Do rozmowy na temat możliwości przejęcia placówek Schleckera nie są skore władze firmy Jeronimo Martins, która rozwija koncept drogerii Hebe. Alexandre Soares dos Santos, prezes portugalskiej grupy wyjaśnia w rozmowie z „WK”, że sieć jest dopiero we wstępnej fazie działalności. – Trudno myśleć o akwizycji innych obiektów skoro nasze własne są na razie na etapie testowym. Obecnie nie przewidujemy żadnych zakupów – ucina Soares dos Santos.

Kto rozważa akwizycję? Pomimo deklaracji Schleckera o utrzymaniu swojej sieci w Polsce, w branży kosmetycznej huczy od plotek o wydłużającej się kolejce potencjalnych nabywców jego placówek. Jedni dyskretniej, inni mniej dyplomatycznie wypowiadają się o opcji zakupu drogerii bankruta. W gronie otwartych na taką możliwość jest spółka Interchem. Jej wiceprezes Grzegorz Nędza przyznaje, że władze właściciela obiektów Aster i Drogerie Natura są zainteresowane schedą po Niemcach. – Rozważamy potencjalne nabycie drogerii należących do Schleckera. Wszystko zależy od tego, czy zostaną one wystawione na sprzedaż i za jaką cenę. Bacznie przyglądamy się rynkowi, nie wykluczając na nim kolejnych akwizycji – powiedział w rozmowie z „Wiadomościami Kosmetycznymi” Grzegorz Nędza. Schleckera nie zamierza przejmować spółka Rossmann. Jej kierownictwo zapowiada, że w obecnej sytuacji ekonomicznej rozwój sieci drogerii bazować będzie na własnych wysiłkach. – W dotychczasowej historii Rossmanna w Polsce nie było przypadków przejmowania placówek innych graczy. Jest mało prawdopodobne abyśmy mieli zmienić tą politykę w najbliższych latach. Chce-

Ambitne plany właścicieli Hebe Pomimo że władze grupy Jeronimo Martins z reguły rzadko chwalą się swoimi planami inwestycyjnymi, to niekiedy jednak uchylają też rąbka tajemnicy. Tak było podczas zorganizowanego we Wrocławiu w listopadzie 2010 r. Dnia Inwestora, gdzie Portugalczycy ujawnili, że firmie marzy się rozwój na rynku aptecznym. I choć przez następny rok obsługiwana przez JM w kooperacji z Portugalskim Stowarzyszeniem Farmacji sieć Apteka Bliska Na Zdrowie powiększyła się o zaledwie 7 nowych placówek, to ambicje pomysłodawców konceptu nie osłabły. – Chcielibyśmy stworzyć w Polsce bardzo mocną sieć farmacji. Pierwotnie zakładaliśmy możliwość uruchomienia nawet 1000 placówek, lecz ograniczają nas polskie przepisy o obrocie lekami. Mam nadzieję, że z czasem staną się one mniej rygorystyczne – powiedział „WK” Alexandre Soares dos Santos. Korektę planów kierownictwa Jeronimo Martins mogą wymusić obowiązujące od stycznia br. nowe zasady refundacji leków. I choć Tomasz Suchański, dyrektor generalny Biedronki, zapowiada, że te regulacje stawiają pod znakiem zapytania całość pro-

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

jektu, to potwierdza równocześnie, że grupa rozważa możliwość rozwijania punktów sprzedaży farmaceutyków wewnątrz swoich drogerii Hebe. Już funkcjonują w nich testowe działy z parafarmaceutykami. Dalsza przygoda właściciela Biedronki i Hebe z aptekami będzie z pewnością podlegać silnej presji polskiego rynku farmaceutycznego, na którym drastycznie zmniejsza się wartość sprzedaży. W styczniu br. wyniosła ona 1,93 mld zł, co stanowi spadek o 16,7 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca 2011 r. Według szacunków spółki PharmaExpert, badającej rynek farmaceutyczny w naszym kraju, podczas całego roku należy spodziewać się spadku sprzedaży o 7-9 proc. do poziomu 25,9 mld zł.

Rozruch nowych projektów Firmie Jeronimo Martins może udać się rozwinięcie sieci drogerii Hebe. Eksperci nie mają wątpliwości, że właściciel dyskontów Biedronka ma duży potencjał i może odegrać istotną rolę na polskim rynku kosmetycznym. Joao Flores, analityk finansowy spółki BCP Investimento przypomina, że firma JM jest gotowa do wszechstronnych działań z uwagi na ogromne doświadczenie wyniesione z rodzimego rynku, gdzie w ramach jednej z zarejestrowanych w Lizbonie spółek, Portugalczycy wyrabiają oraz dystrybuują kosmetyki. Chociaż w ośmiu z obecnie prowadzonych przez Jeronimo Martins w Polsce drogeriach dominuje asortyment z tańszej półki cenowej, to portugalski koncern wyniósł z ojczyzny doświadczenie w sprzedaży kosmetyków selektywnych i tę kategorię może sukcesywnie rozszerzać. Inwestycje nie muszą się jednak skończyć na kosmetykach. Już dzisiaj Portugalczycy rozszerzają w Hebe inne sekcje asortymentowe: produkty dla dzieci, odzież dla kobiet, środki


17 100 nowych drogerii w tym roku to cel Rossmanna

Polskie sieci sklepów rozwijają się swoim tempem i coraz lepiej sobie radzą

Schlecker zapewnia, że nie zamierza zamykać swoich drogerii w Polsce

czystości, a nawet literaturę. Na półkach nowej sieci klienci nabyć mogą również lekarstwa, świeże kwiaty oraz artykuły spożywcze. Rozwój oferty zależeć będzie od lokalizacji drogerii. Kierownictwo grupy JM przyznaje, że stale analizuje zachowania polskich klientów, a sam projekt sieci Hebe ma coraz więcej

szans na przetrwanie okresu próbnego. Poza tym, Portugalczycy idą za ciosem i intensywnie poszukują kolejnych lokalizacji pod nowe obiekty. Jeszcze tej wiosny należy się spodziewać uruchomienia przez JM drogerii w Ostrowcu Świętokrzyskim, Częstochowie oraz w Warszawie. Jak dowiedziała się nasza redakcja, najbliższa inauguracja

Drogeryjne sieci coraz mocniejsze Największym kanałem dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce są sklepy drogeryjno-kosmetyczne. Na znaczeniu szybko zyskują sieci. Równocześnie kurczą się rynkowe udziały niezależnych, tradycyjnych drogerii. Sprzedaż kosmetyków w drogeriach przekroczyła 7,8 mld zł w 2011 roku, co w porównaniu z rokiem poprzednim stanowi wzrost o 11 proc. – wynika z danych zawartych w raporcie PMR „Rynek dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce 2012. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2012-2014”. Drogerie są obecnie największym kanałem dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce, z udziałami rynkowymi przekraczającymi 41 proc. Siłą napędową kanału drogeryjnego stały się szybko rozwijające się sieci sklepów. W ciągu ostatnich pięciu lat podwoiły one wartość

odbędzie się w Żyrardowie, gdzie Hebe wynajmować będzie na terenie galerii Dekada około 300 mkw. powierzchni handlowej. Zlokalizowany w centrum miasta obiekt zostanie oddany do użytku już w kwietniu br. Marcin Zatyka

sprzedaży, tym samym zwiększając swój udział w całym rynku z niecałych 21 proc. w 2007 roku do ponad 34 proc. w roku 2011. Z jednej strony rośnie liczba placówek funkcjonujących pod szyldem sieci. Przoduje tu Rossmann, który w zeszłym roku otworzył 100 nowych punktów. Z drugiej strony – drogerie sieciowe zwiększają też sprzedaż w ujęciu jednostkowym. Przyciągają atrakcyjną ofertą cenową, częstymi promocjami, szerokim asortymentem średniej półki cenowej oraz pomocną obsługą. Są również dogodnie zlokalizowane – w centrach handlowych, na głównych ulicach, w miejscach o dużym natężeniu ruchu. Można więc zrobić w nich zakupy „po drodze” czy „przy okazji”. Agresywna ekspansja sieci drogeryjnych, w połączeniu z rozwojem sieci supermarketów i dyskontów na terenie kraju, prowadzi do kurczenia się liczby tradycyjnych drogerii, które nie są w stanie konkurować z tak silnymi graczami. W rezultacie w latach 2007-2011 łączna liczba sklepów drogeryjnych zmniejszyła się o ponad 1,5 tys., a ich udział w rynku spadł do 7 proc. w roku 2011. W konsekwencji na 2012 rok PMR prognozuje wzrost sprzedaży w sieciach o prawie 16 proc. do 7,6 mld zł, podczas gdy sprzedaż artykułów kosmetycznych w całym segmencie drogerii wzrośnie o ok. 10 proc. i przekroczy 8,6 mld zł. Według szacunków PMR w kolejnych latach sieci drogerii będą nadal umacniały swą pozycję kosztem niezależnych sklepów, które nie będąc w stanie sprostać konkurencji, coraz liczniej będą przyłączały się do sieci lub rezygnowały z dalszej działalności. W rezultacie udział sklepów sieciowych w liczbie drogerii ogółem wzrośnie z obecnych 35 proc. do 52 proc. w 2013 roku. (az) Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


HANDEL Pod lupą

Integra jak

integracja

Drogerie Laboo i Kosmeteria ujawniają szczegóły współpracy

Sieci Drogerie Laboo i Kosmeteria-Eksperci Urody postanowiły połączyć siły. Wraz ze spółką Navo PGD – jedną z kluczowych firm dystrybucyjnych na rynku kosmetyczno-chemicznym – powołały do życia spółkę Integra Nova, która będzie prowadzić magazyn centralny obu sieci oraz rozmowy z producentami, ustalać warunki współpracy i planować akcje marketingowe. Obie sieci pozostają pod swoimi szyldami.

Kosmeteria, wzorem Drogerii Laboo, proponuje właścicielom sklepów wykupienie akcji w spółce komandytowo-akcyjnej, co czyni ich akcjonariuszami i gwarantuje dodatkowe zyski, gdy sieć zacznie zwiększać przychody. O projekcie opowiadają Katarzyna Adamska, dyrektor sieci Drogerie Laboo i Krzysztof Rejman, dyrektor sieci Kosmeteria-Eksperci Urody. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Katarzyna Bochner: Na początku roku poinformowaliście Państwo rynek o podpisaniu umowy o współpracy pomiędzy sieciami Drogerie Laboo i Kosmeteria-Eksperci Urody oraz o powołaniu do życia spółki Integra Nova. Minęły trzy miesiące, można powiedzieć nieco więcej o tym projekcie. Na początek poproszę o kilka słów na temat formuły prawnej podmiotów wchodzących w skład Integry.

Krzysztof

Rejman:

Integra Nova, spółkę z o.o., tworzą trzy podmioty – Navo Polska Grupa Dystrybucyjna Sp. z o.o wraz z udziałowcami, firma Brodr. Jorgensen SA i spół-


19 ki komandytowo-akcyjne: Laboo i Kosmeteria-Eksperci Urody. Konstrukcja prawna spółki zapewnia zaangażowanie właścicieli sklepów w powodzenie całego przedsięwzięcia. Skład właścicielski zapewnia finansowanie projektu. Czym jest Integra? Katarzyna Adamska:

Integra to spółka, której kluczowym zadaniem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw dla naszych akcjonariuszy – jest to fundament, na którym możemy budować i rozwijać oba brandy sieci. Przypominam, że i Laboo i Kosmeteria były jedynymi projektami konsolidacyjnymi na rynku, które nie posiadały zaplecza w postaci dystrybucji produktów – teraz się to zmieni. Dodatkowo, w sposób naturalny, spółka będzie odpowiedzialna za negocjacje handlowe, zarządzanie asortymentem i koordynację działań marketingowych w imieniu obu sieci drogerii – Laboo i Kosmeterii. Zarówno dla dostawców, jak i dla członków sieci oznacza to szereg korzyści, m.in. uproszczony proces negocjacji, komunikacji i dostaw. W najbliższym czasie zaproponujemy akcjonariuszom obu sieci wdrożenie rozwiązań informatycznych, opartych na jednakowym systemie Comarch Altum, które pozwolą na profesjonalne zarządzanie asortymentem, zarówno z poziomu sklepu, jak i centrali. Środki na budowę dostosowanego do potrzeb obu sieci systemu firma Brodr. Jorgensen – założyciel Kosmeterii – pozyskała z dotacji unijnych. Kto personalnie negocjuje w imieniu sieci drogerii? Katarzyna Adamska: Prezesem spółki Inte-

gra Nova jest pan Józef Jadach – jeden z założycieli sieci Drogerie Laboo. Negocjacje będą prowadzić dyrektor zarządzający Integry – osoba z wieloletnim doświadczeniem w branży kosmetyczno-chemicznej i jego zespół kupców. Jak zdecydowaliście się Państwo zorganizować logistykę w ramach struktury spółki Integra? Katarzyna Adamska: Partnerem logistycz-

nym Integry będzie spółka Navo, która będzie świadczyć usługi logistyczne na zasadzie outsourcingu. Firma Navo posiada odpowiednią infrastrukturę oraz gwarantuje rzetelność – jej wskaźniki logistyczne, takie jak: terminowość dostaw, realizacja zamówień oraz poprawność kompletacji, kształtują się na poziomie 98 proc. Krzysztof Rejman: Nie budujemy magazynu, ani nie wprowadzamy na rynek kolejnego ogólnopolskiego operatora logistyczne-

go. Naszym priorytetem jest zapewnienie sprawnego systemu dystrybucyjnego dla należących do naszych sieci sklepów. Temu podporządkowane są prace nad stworzeniem modelu logistycznego. Chcemy zapewnić możliwość efektywnej realizacji bardzo ambitnych celów związanych ze stałą dostępnością produktów na sklepowych półkach. Katarzyna Adamska: Chciałabym dodać, że, pomimo iż nie mieliśmy dotychczas magazynu centralnego, to jednak udało nam się zbudować i rozwijać sieci drogerii. Bezpieczne źródło dostaw jest bardzo istotne, ale zadowolenie uczestników sieci kształtują również inne czynniki: ogólnie pojęte know-how, wsparcie, skuteczna strategia marketingowa – nasi akcjonariusze otrzymywali to od samego początku. W budowie takiego zaufania szczególnie istotna jest rzetelna realizacja określonych celów – powołanie magazynu centralnego to właśnie efekt konsekwentnego wdrażania naszej strategii rozwoju. Drogerie Laboo od ponad roku działają w formule spółki komandytowo-akcyjnej, w której każdy z uczestników sieci jest jej akcjonariuszem. Członkowie sieci Kosmeteria dopiero zapoznają się z tą formułą. Jak zapatrują się na kolejną zmianę modelu biznesowego swoich firm? Krzysztof Rejman: Przedstawiliśmy projekt

Radzie Sieci. Pojawiło się wiele szczegółowych pytań, dzięki którym mogliśmy poprawić proponowane rozwiązania. Nie spotkaliśmy się z negatywnymi reakcjami, a wręcz przeciwnie uzyskaliśmy poparcie Rady dla naszych planów. To naprawdę bardzo dobry model, zapewniający bezpieczeństwo właścicielom sklepów oraz dający im dodatkowe korzyści, których nie osiągną w typowej franczyzie. Katarzyna Adamska: Przecieraliśmy szlaki wprowadzając model spółki komandytowoakcyjnej. Coraz dynamiczniejszy rozwój naszej sieci – tylko w pierwszym kwartale tego roku dołączyło do nas 87 sklepów – pokazuje, że ta formuła spotkała się z zainteresowaniem i akceptacją detalistów. Jestem przekonana, że Kosmeterii będzie już znacznie łatwiej prowadzić rozmowy z członkami jej sieci. Krzysztof Rejman: Nie ukrywam, że gdy projekty sieci drogerii raczkowały, sądziliśmy, iż model zaproponowany przez Laboo jest zbyt zaawansowany, a rynek zbyt niedojrzały, by go przyjąć. Sami też myśleliśmy o takim rozwoju Kosmeterii, ale w dalszej przyszłości. Okazało się, że nie trzeba czekać. To Drogerie Laboo miały rację proponując swoje rozwiązanie już na tym etapie rozwoju rynku detalicznego. Rozumiem, że obie sieci będą działały pod swoimi dotychczasowymi szyldami, ale według formuły prawnej sprawdzonej przez Laboo.

Krzysztof Rejman: Tak. będziemy rozwijać

zarówno projekt Kosmeteria, jak i Drogerie Laboo. Każdy z nich ma już swoją strategię i model wizualizacji. Model spółki komandytowo-akcyjnej będzie obowiązywał w obu sieciach. Mocno angażuje on właścicieli sklepów w rozwój sieci, ponieważ stają się jej akcjonariuszami i zyskują, gdy rośnie jej kondycja. Katarzyna Adamska: Myślę, że bardzo istotne jest to, że formuła wypracowana przez Drogerie Laboo spotkała się z uznaniem producentów, jako ta, która gwarantuje im najwyższą jakość realizacji ustaleń na poziomie sklepów, wynikającą z dużego zaangażowania właścicieli. Udaje się Państwu wywiązywać z umów z producentami? To często punkt zapalny w rozmowach na temat sieciowych projektów. Katarzyna Adamska: Uważam, że wywiązu-

jemy się ze zobowiązań wobec producentów. Bardzo zależy nam na budowaniu wiarygodności w oczach naszych partnerów. Zawsze informujemy producentów o liczbie sklepów biorących udział w akcjach marketingowych, np. obecnie jest to ok. 80-90 proc., a nie 100 proc. sklepów. To wynika z naszego szybkiego rozwoju. Jeśli w ciągu miesiąca dochodzi do sieci 20 nowych sklepów to nie są w stanie natychmiast włączyć się w kampanie promocyjne i wdrożyć wszystkich standardów sieci. Dokładamy oczywiście wszelkich starań, żeby proces ten przebiegał jak najszybciej. Drogerie Laboo umożliwiły przystępowanie do swojej sieci nie tylko właścicielom sklepów stricte drogeryjnych. Do projektu mogą się włączyć także placówki, których oferta wykracza poza asortyment kosmetyczny oraz sklepy o innym profilu głównym, z wyodrębnionym działem kosmetyczno-chemicznym. Nie sądzi Pani, że to zakłóca obraz sieci z założenia drogeryjnej? Jak można pogodzić interesy tak różnych placówek oraz producentów, którym na pewno zależy na dystrybucji numerycznej, ale też na wizerunku marek, otoczeniu konkurencyjnym, określonej grupie odbiorców? Katarzyna Adamska: Właśnie dlatego stwo-

rzyliśmy różne modele współpracy, aby dostosować je do potrzeb zarówno detalistów, konsumentów, jak i producentów. Dotychczasowa kategoryzacja sieci obejmowała dwa modele: Drogerie Laboo i Drogerie Laboo Partner. Pierwszy dedykowany dla sklepów stricte drogeryjnych, głównie samoobsługowych. Drugi dla sklepów z przewagą asortymentu kosmetyczno-chemicznego, tu dominującym modelem jest obsługa zza lady. Nowy model to Drogerie Laboo Strefa – adresowany do właścicieli sklepów z tzw. półką kosmetyczno-chemiczną, czyli sklepów o dowolnym profilu głównym, które posiadają wyodrębnioną część z asortymentem kosmetyczno-chemicznym. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


HANDEL Pod lupą Projekt Strefa ma zapewnić klientom dostęp do atrakcyjnej oferty artykułów kosmetyczno-chemicznych pierwszej potrzeby blisko domu. Nie obawiamy się, że nowy model zakłóci wizerunek naszej sieci, bowiem kategoryzacja jest jasno określona, a różnice między poszczególnymi profilami są w czytelny sposób komunikowane zarówno konsumentom, jak i producentom. Dla każdego z trzech formatów przygotowaliśmy dedykowane im elementy unifikacji wizualnej oraz dostosowaną do profilu strategię marketingową. Do jakiego standardu dąży Kosmeteria? Krzysztof Rejman: Mamy obecnie w swo-

jej sieci sklepy o powierzchni od 30 do 200 mkw. Mimo zróżnicowania powierzchniowego są to placówki o dość podobnym profilu, skupione głównie na asortymencie kosmetyczno-drogeryjnym oraz kilka typowych perfumerii wyłącznie z kosmetykami do pielęgnacji twarzy, do makijażu i zapachami. Docelowo chce-

my zaoferować model sklepu Kosmeteria w trzech formatach powierzchniowych o spójnej komunikacji z konsumentem. Wprowadzamy pewne zmiany w naszym pierwotnym projekcie Kosmeterii, który opracowaliśmy powołując do życia sieć. Angażujemy w ten proces samych właścicieli sklepów – to kopalnia wiedzy praktycznej i ogromnego doświadczenia, z którego chcemy korzystać. Musimy jednak zrozumieć i zaakceptować, że to, co sprawdzało się jeszcze 5 czy 2 lata temu, nie musi przynieść sukcesu dzisiaj, a już z pewnością nie jutro. Jest to widoczne jak na dłoni w większości sklepów rynku tradycyjnego. Ci, którzy dokonają zmian najszybciej, w największym stopniu zagwarantują sobie bezpieczeństwo i stabilny rozwój w najbliższej przyszłości. Kiedy Integra rozpocznie negocjacje z producentami, a towary do obu sieci wyjadą ze wspólnego magazynu? Katarzyna Adamska: Współpracę w nowej

formule zaproponowaliśmy już większości

producentów. Z satysfakcją odnotowujemy, że oferowany przez nas model współpracy został przyjęty pozytywnie. Integra ma na celu maksymalizację korzyści we współpracy z siecią sklepów, co dla producentów oznacza uproszczenie łańcucha dostaw – jeden odbiorca i płatnik, wysoką dostępność towarów na półce wynikającą z profesjonalnej jakości obsługi logistycznej oraz bardziej efektywną komunikację z uczestnikami obu sieci i możliwości pracy na długookresowych planach marketingowych. Pracę w nowej formule chcemy zacząć jak najszybciej. Nasze plany zakładają, że wystartujemy w maju. Magazyn zostanie uruchomiony, gdy będziemy w stu procentach gotowi pod względem technicznym, handlowym i komunikacyjnym. Magazyn centralny to kamień milowy w rozwoju naszych sieci i musimy być pewni, że wszystko zostało dopięte na przysłowiowy ostatni guzik. Rozmawiała: Katarzyna Bochner

FLESZ

Akademia Makijażu w perfumeriach Douglas Według sondażu TNS OBOP dla Douglas Polska aż 34 proc. Polek ma trudności z doborem podkładu. 2/3 pań deklaruje, że może zrezygnować z tuszu do rzęs, a 99 proc. z różu. Widać z tego, że Polki nie do końca wiedzą, jak wykonać makijaż, który podkreśli atuty ich urody. Dlatego Douglas wspólnie z marką Estēe Lauder rozpoczynają ogólnopolską akcję „Zostań swoją wizażystką”. Na bezpłatne warsztaty można zapisać się na stronie www.akademiadouglas.pl Do września br. w największych miastach odbędzie się 36 spotkań w ramach Aka-

demii Makijażu, w których weźmie udział blisko 450 kobiet. – Akademia Makijażu to cykl praktycznych warsztatów, podczas których panie nie tylko zdobędą cenne wskazówki, ale też pod okiem wizażystów Douglas i Estēe Lauder samodzielnie wykonają swój make-up. Stawiamy na naukę oraz zabawę makijażem – mówi Elżbieta Plichta, PR manager Douglas Polska. Nagrodą dla sześciu pań, autorek najlepszych kreacji makijażowych, będzie sesja zdjęciowa w magazynie „Pani” oraz wystawa ich zdjęć w Douglas House of Beauty w warszawskiej Arkadii. (az)

OGOŁOSZENIE

Maciej Pisarek przeprasza Lanwar Cosmetics Sp. z o.o. za bezprawne wykorzystanie w swojej działalności gospodarczej oznaczenia „Perfum Bar” i oświadcza, że stoisko „Perfum Bar”, które prowadził w Galerii Magnolia we Wrocławiu nie należało do sieci franchisingowej „Parfum Bar” prowadzonej przez Lanwar Cosmetics Sp. z o.o.

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


KOSMETYCZNY BIZNES Flesz

21

L’Oréal chce Dziesiąte firmowe zawalczyć o nowe rynki stoisko Paese Jak donosi serwis „Marketing przy kawie”, podczas Global Marketer Week 2012 w Nowym Jorku przedstawiciele L’Oréal zdradzili, że chcą, by do 2020 r. z produktów koncernu korzystało 2,5 mld klientów na całym świecie. Na początku bieżącej dekady było ich 1,2 mld. Nadzieje na realizację tych planów firma wiąże m.in. z kosmetykami dla mężczyzn, które dobrze przyjął rynek Azji i Europy i coraz lepiej zaczynają się sprzedawać w Stanach Zjednoczonych. Przestrzeń ekspansji L’Oréal widzi natomiast na rosnących rynkach Chin i Indii. (az)

Pokazy makijażu marki W7 Marka W7 organizuje pokazy makijażu w drogeriach. – Pokazy przyciągają do sklepów klientki i już widzimy, że cieszą się wśród nich dużym zainteresowaniem – informuje „Wiadomości Kosmetyczne” Iwona Ptaszek-Zielińska, specjalista ds. marketingu w łódzkiej firmie Wit, która jest dystrybutorem marki w Polsce. Makijaże wykonuje wizażysta Łukasz Bier. Konsumentki nie tylko korzystają z jego porad, ale też otrzymują kosmetyczne upominki i katalogi na temat całej gamy produktów W7. Marka W7 pochodzi z Londynu, firma Wit rozwija jej sprzedaż na polskim rynku i wprowadza do sklepów korzystając z własnych przedstawicieli handlowych. Nad rozpropagowaniem W7 pracuje już 7 osób – przedstawiciele handlowi w różnych regionach kraju. (az)

Z początkiem marca w poznańskiej Galerii Malta rozpoczęło działalność dziesiąte stoisko firmowe kosmetycznej marki Paese. Właściciel marki, firma Euphora, ujawnia, że w planach na pierwszą połowę tego roku jest otwarcie trzech kolejnych, własnych punktów sprzedaży. Krakowska spółka Euphora od 8 lat specjalizuje się w produkcji oraz dystrybucji kosmetyków kolorowych, z zawartością składników pochodzenia naturalnego. Jej asortyment składa się przede wszystkim z produktów do makijażu twarzy, oczu, ust i paznokci. Produkty dostępne są w ponad 1,8 tys. drogeriach w całym kraju, zaś właściciel marki rozwija sieć stoisk własnych zlokalizowanych w centrach handlowych (m.in. w Łodzi, Wrocławiu, Krakowie). Marka Paese obecna jest także

poza granicami Polski – trzy stoiska firmowe działają w Dubaju, kosmetyki eksportowane są także do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Włoch, Hiszpanii, Szwecji, Czech, Ukrainy oraz Iranu. (az)

Pierwszy sklep firmowy Bell Firma Bell, polski producent kosmetyków, uruchomiła 14 marca br. swój pierwszy firmowy salon w centrum handlowym Alfa w Grudziądzu. Otwarcie kolejnego sklepu planowane jest pod koniec kwietnia w Toruniu. Do tej pory produkty marki Bell były dostępne w pełnym asortymencie (szafa ekspozycyjna oraz wszystkie nowości) w drogeriach Natura, Aster, Hebe, VICA i Wispol. Producent widzi potencjał rozwoju sprzedaży przez własne salony, ale jeszcze nie potwierdza dalszych planów otwarć. (kb)

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


a

KOSMETYCZNY BIZNES Monitoring

Reklama rzeczywistosc Nie można deklarować funkcji, których kosmetyk nie posiada fot. materiały prasowe

Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i Ewa Starzyk, dyrektor naukowa Związku o tym, dlaczego obietnice składane przez producentów kosmetyków muszą być realne, i o nowych przepisach dotyczących tzw. deklaracji marketingowych Anna Krężlewicz-Terlecka: Dzień przed warszawską Manifą posłanka SLD Katarzyna Piekarska złożyła wniosek o zakazanie reklamy podkładu Lu Magique oraz preparatu Vichy Liftactiv Serum 10. Co Panie na to? Blanka Chmurzyńska-Brown: Sprawa nie jest

czarno-biała. Dajmy szansę producentowi przedstawić, w jakich warunkach przeproWiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

wadzono sesję zdjęciową i na ile wizerunek modelki został przetworzony cyfrowo. Poczekajmy również na pełen tekst skargi posłanki Piekarskiej, która za globalne zmiany kulturowe i społeczne – gloryfikowanie młodości i piękna – obarcza firmę L’Oréal. Każde zdjęcie zrobione na potrzeby reklamy wymaga odpowiednich przygotowań, modelkami są osoby nieprzeciętnie atrakcyjne. Do takich standardów współczesny konsument jest przyzwyczajony. Nikt normalny nie wierzy, że kupując produkt reklamowany przez Julię Roberts stanie się Julią Roberts! Były próby publikacji nieretuszowanych sesji, ale z jakichś powodów nie przerodziło się to w trwały trend. Sama pani Piekarska występując w telewizji, jest malowana przed wejściem do studia. Bez tego jej twarz mocno by się świeciła, wyglądałoby to źle. Reklama, odkąd powstała, opiera się na obietnicy, którą dajemy konsumentowi... Ewa Starzyk: Ta obietnica musi być realna.

Kate Moss w reklamie maskary miała nieziemsko długie rzęsy. Producent deklarował,

że tusz je podkręca, nie było w reklamie mowy o wydłużaniu. Mimo to brytyjski urząd ds. reklamy ASA uznał, że ponieważ modelce ewidentnie doklejono rzęsy, reklamę należy wycofać. Jeśli dobrze pamiętam, w Polsce reklama nie wzbudziła takiego sprzeciwu. Mamy wolną amerykankę? Ewa Starzyk: Mamy ustawę o kosmetykach,

która wprawdzie nie określa szczegółowo zasad tworzenia komunikacji produktowej, ale zawiera jedno ważne stwierdzenie: Jeśli producent deklaruje określony efekt, jaki daje stosowanie danego kosmetyku, to musi dysponować dowodami potwierdzającymi takie działanie. Nie wolno deklarować funkcji, których kosmetyk nie posiada. To oczywiste, choć zetknęłam się z błyszczykiem, który podobno odchudza. Blanka Chmurzyńska-Brown: A to akurat

możliwe, bo są substancje, które hamują łaknienie. Inna sprawa, że taki błyszczyk z punktu widzenia prawa, nie jest kosmetykiem, choć został wprowadzony do obrotu


23 jako kosmetyk. Zgodnie z prawem kosmetykiem jest produkt, który, stosowany na zewnętrzne części ciała, działa upiększająco, pielęgnuje. Modyfikacja funkcji fizjologicznych organizmu, a do takich należy działanie odchudzające, jest zarezerwowana dla leków. Wynika to z definicji produktu leczniczego i ustawy prawo farmaceutyczne. Ewa Starzyk: Z punktu widzenia konsumenta nie ma znaczenia, jak zakwalifikowany jest produkt, dla niego liczy się jego skuteczność. Jednak z punktu widzenia producenta, jeśli wyrób nie mieści się w definicji produktu kosmetycznego, mówimy o nieuczciwej konkurencji.

Przeciętny konsument nie jest w stanie zająć w tej sprawie stanowiska. Tyle się słyszy o fałszowaniu żywności, ba, o podróbkach leków... Kto wie, może krem faktycznie zawiera pochodne ropy? Podobnie trudno jest nam ocenić, na ile prawdziwa jest – wyliczona co do centymetra – skuteczność balsamu. Chodzi o opisy na opakowaniu typu: „Minus pięć centymetrów w obwodzie brzucha, minus trzy w obwodzie pośladków”. Ktoś w ogóle sprawdza wiarygodność tych deklaracji? Ewa Starzyk: Zgodnie z prawem podmiot,

który wprowadza kosmetyk na rynek, jest za niego w pełni odpowiedzialny, choć oczywiście Inspekcja Handlowa może zlecić

Jeśli producent deklaruje określony efekt, jaki daje stosowanie danego kosmetyku, to musi dysponować potwierdzającymi takie działanie

dowodami

Blanka Chmurzyńska-Brown: Firmy patrzą

sobie wzajemnie na ręce. Jest to ważny element samoregulacji i nadzoru nad rynkiem. Jedna czarna owca psuje opinię całej branży. Czy w Polsce branża dojrzała do samoregulacji? Bo przecież nie chodzi o nagonki w perfidnym stylu i wycinanie konkurentów za pomocą czarnego PR. Blanka Chmurzyńska-Brown: Wystarczy

wejść na stronę Rady Etyki Reklamy (KER), gdzie można znaleźć rozstrzygnięcia skarg złożonych przez jednych producentów przeciwko innym. Czy to aby nie jest zadanie Inspekcji Handlowej? Ewa Starzyk: Inspekcji podlega wiele branż,

jej pracownicy nie są w stanie skontrolować wszystkiego. Skarga na firmę Phenome rozpatrywana przez Komisję Etyki Reklamy (KER) jest świetnym przykładem na to, jak branża reaguje w uzasadnionych przypadkach, a więc może sama się regulować. W jaki sposób Phenome naruszyła normy? Ewa Starzyk: W wywiadach sponsorowanych

na łamach prasy przedstawicielka tej firmy sugerowała, że kosmetyki produkowane na bazie surowców syntetycznych, a nie naturalnych, są szkodliwe. Oraz że kosmetyki konwencjonalne produkowane są z resztek ropy naftowej. Używanie takich produktów firma porównuje do palenia papierosów, które – choć nie jest zabronione – szkodzi zdrowiu. A przecież każdy kosmetyk podlega ocenie bezpieczeństwa przed wprowadzeniem do obrotu. Firma Phenome, proszona przez KER, nie przedstawiła dowodów na poparcie swoich tez.

kontrolę i wycofać produkt z obrotu. Podpieranie spodziewanego efektu cyframi niekoniecznie oznacza brudny marketing. Jest wiele metod badawczych, w tym badania instrumentalne i panelowe, które pozwalają na ilościową ocenę działania produktu. Niektóre badania nie są ani bardzo drogie, ani wyszukane i stać na nie nawet mniejsze firmy. Blanka Chmurzyńska-Brown: Prawdą jest jednak, że przepisy są rozproszone. Komisja Europejska zajęła się tematem ich uporządkowania. Przygotowuje kryteria, jakim będą podlegały wszystkie stosowanie przez producentów deklaracje. Firmy będą miały cztery lata, by dostosować się do wypracowanych przez Komisję kryteriów.

egzekwowanie prawa przez instytucje nadzoru. Blanka Chmurzyńska-Brown: Nie jest tak źle, by Komisja musiała zdecydowanie bardziej interweniować. Nie demonizujmy branży. Kłamstwo ma krótkie nogi, a firmy kosmetyczne na swoją pozycję pracują latami, więc mało kto wybiera drogę na skróty. Mamy w Polsce wielu producentów traktujących swoją misję poważnie. Nasz Związek skupia 80 firm, czyli znaczącą część rynku. To bardzo świadomi producenci. Ewa Starzyk: Jak w każdej innej branży, zadaniem działów marketingu jest stworzenie komunikacji, która sprzeda produkt. A prawo jest tutaj istotnym ograniczeniem. Ponadto, specyfika naszej branży – ogromna ilość składników, pęd do innowacji – sprawia, że wielu pojęć nie da się w ścisły sposób zdefiniować poprzez przepisy. Jednak przepisy – choć może nie są szczegółowe, może są rozproszone – to jednak obowiązują i każdy przedsiębiorca musi ich przestrzegać. Związek, a dokładnie grupa robocza Claims, przygotował przydatny przewodnik po przepisach dotyczących deklaracji. To rodzaj kompendium, które te przepisy porządkuje. Jakie zmiany prawne czekają branżę? Ewa Starzyk: W 2013 roku ustawę o kos-

metykach zastąpi unijne rozporządzenie. Ułatwiamy członkom Związku przygotowanie się do zmian, które nadchodzą. Także w zakresie kryteriów dla deklaracji. Radzimy producentom: oceńcie zgodność deklaracji z posiadaną dokumentacją – zgodnie z kryteriami przygotowywanymi przez Komisję. W 2016 roku Komisja Europejska oceni rynek – od postawy każdej firmy zależy wynik tej oceny i to, czy w przyszłość czeka nas zamknięta lista dozwolonych deklaracji, jaką ma przemysł spożywczy.

W 2013 roku ustawę o kosmetykach zastąpi unijne rozporządzenie, które wprowadzi deklaracji marketingowych dotyczących działania produktów

nowe kryteria oceny

Firmom coraz trudniej jest przetrwać na rynku, a przepisy Komisji nie zaowocują ostrymi sankcjami. Ewa Starzyk: Fakt, nie będzie to rewolu-

cja. Wymagania się nie zmienią: dzisiaj również każda deklaracja marketingowa użyta przez producenta musi być zgodna z przepisami prawa, prawdziwa i uczciwa w stosunku do konsumenta i do konkurencji. Jednak szczegółowe zapisy tych oczywistych kryteriów mogą zmienić

Rozmawiała Anna Krężlewicz-Terlecka

Dobre Praktyki Deklaracji Marketingowych i Reklamy Kosmetyków – przewodnik techniczny Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego do pobrania na stronie www.kosmetyczni.pl Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


KOSMETYCZNY BIZNES Wydarzenia

30

lat firmy

W Polsce firmy Oceanic nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. Jest ona jednym z liderów rynku kosmetycznego, a jej udziały w kategorii pielęgnacja twarzy wynoszą 10 proc. Uroczyste obchody 30-lecia istnienia Oceanic były okazją do premiery kosmetyków do pielęgnacji twarzy AA Technologia Wieku oraz przedstawienia nowych ambasadorek marki – Małgorzaty Braunek i Moniki Brodki.

Oceanic jest producentem kosmetyków AA przeznaczonych do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Każdego miesiąca produkuje ok. 2 mln sztuk preparatów, które trafiają do odbiorców w Polsce i 27 krajów na świecie. W portfolio marki AA znajdują się zarówno kosmetyki masowe (AA Cosmetics, AA Prestige, AA ECO, AA Sensitive Nature SPA), jak i tzw. dermokosmetyki (AA Therapy, AA Intensive Therapy, AA Pharmaceutic, Oillan) oraz linia profesjonalnych zabiegów AA Prestige Institute. Firma została założona w 1982 roku przez Dorotę i Wojciecha Soszyńskich, którzy do dziś są jej właścicielami. Na początku lat 90. XX wieku powstał, wspominany do dziś z nostalgią przez niektóre użytkowniczki, krem półtłusty z „pomarańczowej” linii dla alergików. Od tego czasu Oceanic dynaWiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Oceanic

micznie się rozwija, a źródłem sukcesów jest konsekwentnie realizowana strategia tworzenia kosmetyków dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Nakłady na badania Krokiem milowym w historii firmy było otwarcie w 2004 roku nowej fabryki w Trąbkach Małych pod Gdańskiem. Zakład, łącznie z laboratorium i magazynem produktów, zajmuje 12 tys. mkw. i znajduje się w ekologicznie czystym otoczeniu. Produkcja odbywa się zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice – Dobra Praktyka Wytwarzania). – Nasze kosmetyki powstają z oczyszczonych ze związków alergizujących i drażniących surowców farmaceutycznych, opatrzonych odpowiednimi certyfikatami – zapewnia Katarzyna Grużewska, kierownik Laboratorium Naukowo-Badawczego Oceanic. – Ogromny nacisk kładziemy na badania, nowe technologie i inwestycje. Laboratorium jest doskonale wyposażone w specjalistyczną aparaturę. W ubiegłym roku zostało poszerzone o pracownię analityczną. Dla potwierdzenia bezpieczeństwa produktów AA każda linia kosmetyczna i dermokosmetyczna przechodzi proces szczegółowych badań alergologicznych metodą prób płatkowych w Pracowni Alergologicznej Kliniki Dermatologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspansja na nowe rynki Konsekwentnie realizowaną strategią firmy jest sprzedaż wszystkich preparatów pod wspólnym parasolem AA. – Klient ma pewność, że wszystkie kupowane przez niego linie należą do jednej marki, którą darzy zaufaniem – zwraca uwagę Wojciech Soszyński. Przemyślana strategia rozwoju skutkuje również sukcesami firmy na rynku międzynarodowym. Oceanic ma szczególnie

silną pozycję na Słowacji, Białorusi, Litwie, a także w Korei Południowej. Planuje rozwój na rynkach Europy Zachodniej oraz pozyskiwanie kolejnych, mocnych kontrahentów na Wschodzie. Dziś eksport stanowi 15 procent produkcji, w ciągu najbliższych 3 lat firma zamierza zwiększyć ten udział do 40 procent. Wyjątkowe ambasadorki Nowością w portfolio firmy, która na rynek trafiła w lutym tego roku, jest linia kosmetyków antyalergicznych AA Technologia Wieku. To gama preparatów pielęgnacyjnych do twarzy przeznaczona dla kobiet w sześciu kategoriach wiekowych: 18+, 30+, 40+, 50+, 60+ oraz 70+. Ambasadorkami tych produktów zostały Małgorzata Braunek i Monika Brodka. – W swoich działaniach promocyjnych i reklamowych zawsze podejmujemy współpracę z wyjątkowymi osobowościami, ludźmi, którzy konsekwentnie realizują w życiu swoje pasje, są w tym prawdziwi i wiarygodni – powiedziała Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy, przedstawiając nowe ambasadorki. – Potwierdza to także wybór kolejnych ambasadorek, dwóch niezwykłych kobiet, które – podobnie jak Kayah, z którą współpracujemy od pięciu lat – swoim wizerunkiem promować będą antyalergiczne kosmetyki AA. W działaniach reklamowych i promocyjnych Monika Brodka wspierać będzie swoim wizerunkiem linie 18+, 30+, 40+ AA Technologia Wieku, natomiast Małgorzata Braunek – linie 50+, 60+, 70+. Obie Ambasadorki pojawią się w kampanii prasowej oraz w materiałach promocyjnych i POS. Monika Brodka wystąpi także w kampanii telewizyjnej. Anna Zawadzka-Szewczyk


30 25

Dorota Soszyńska – współwłaścicielka Oceanic/Euro Fragrance i Leszek Kłosiński – prezes zarządu firmy powitali gości tłumnie zgromadzonych 14 marca br. w warszawskim klubie Capitol

Dorota Soszyńska i słynne ambasadorki marki – Małgorzata Braunek, Kayah i Monika Brodka

Wojciech Soszyński – współwłaściciel Oceanic, Magdalena Zawadzka, Bożena Dykiel, Dorota Soszyńska, Mariola Bojarska-Ferenc i Katarzyna Niemczycka

Agnieszka Żak – dyrektor sprzedaży Euro Fragrance, Monika Brodka, Michał Dominik – dyrektor generalny Sephora Polska, aktorka Małgorzata Zajączkowska oraz Dorota Soszyńska – współwłaścicielka Oceanic/Euro Fragrance Najnowsza linia produktów AA Technologia Wieku

Koncert Moniki Brodki uświetnił jubileusz 30-lecia firmy Oceanic fot. materiały prasowe


STREFA URODY Rozmowy o pięknie

KON

Wiadomości Kosmetyczne – MARZEC 2012


STREFA URODY Rozmowy o pięknie

27

Hanna Bakuła

OSOBA TROWERSYJNA Hanna Bakuła

– malarka, pisarka i publicystka. Spod jej pędzla wyszły m.in. portrety Grace Jones, Liv Ullmann, Yehudi Menuhina, Agnieszki Osieckiej, Beaty Tyszkiewicz, Daniela Olbrychskiego, Kory i Katarzyny Figury. Na wizytówce ma napisane „osoba kontrowersyjna” i za taką uchodzi. Jest bezpośrednia i pełna energii, którą zaraża ludzi znajdujących się w jej otoczeniu.

Agnieszka Saracyn-Rozbicka: Jean-Paul Sartre powiedział: „Sztuka jest zaiste nie chlebem, lecz winem życia”. A czym jest dla Pani? Hanna Bakuła: To mógłby być temat na cały

artystycznego wyrazu. Chciałabym Panią zapytać o granice sztuki. Czy może nas jeszcze szokować? H.B.: Wydaje mi się, że granice sztuki nie

istnieją, jest za to granica dobrego smaku. Obecnie każdy bez wyjątku może robić happeningi, każdy może z dnia na dzień zostać pisarzem. Rozwój internetu, łatwość dostępu do zwykłego odbiorcy, reklamy w sieci etc. spowodowały spustoszenie intelektualne na świecie. W związku z tym szokować może jedynie głupota konceptualna. Poród tej kobiety, uznany za formę artystycznego wyrazu, jest jedną wielką żenadą. A co dla Pani jako artystki stanowi najbardziej dobitną formę wyrażenia siebie: pisanie i nadawanie bohaterkom swoich cech, czy malowanie autoportretów? H.B.: Trudno jednoznacznie odpowiedzieć

na to pytanie. Raz wolę pisać, raz malować w zależności, co wykonuję w danym momencie. Jeśli akurat piszę to pisarstwo etc. Robię to, na co mam ochotę. Zarówno moje książki, jak i obrazy powstają pod wpływem weny i potrzeby wypowiedzenia się.

wywiad. Sztuka jest dla mnie powietrzem. Dzięki niej oddycham. Wszystko, co nie jest sztuką, śmiertelnie mnie nudzi. Nie znoszę ludzi, którym brak artystycznej wrażliwości. Do szału doprowadzają mnie rzeczy brzydkie, banalne, konfekcyjne. Bardzo żałuję, że nie żyłam w Paryżu lat 20. – chociaż, zważywszy na fakt, że nie znano wtedy antybiotyków, to pewnie umarłabym na zapalenie oskrzeli jeszcze przed czterdziestką.

Salvador Dali zwykł mawiać: „Gdy maluję – szemrze ocean”. A co Pani czuje? H.B.: Kiedy maluję lub piszę z potrzeby

Performerka Marni Kotak urodziła dziecko w nowojorskiej galerii, gdyż według niej publiczny poród jest najwyższą formą

A jak powstają Pani kolaże? Gdy czytałam „Hanię Banię” to właśnie dzięki nim mogłam w pełni przenieść się w czasy głównej bohaterki.

ducha, a nie na zamówienie, to mam takie wrażenie, że na ramieniu siada mi anioł. Następnie odkręca moją głowę, wyrzuca ją na śmietnik i dokręca nową, którą przynosi ze sobą. Kiedy kończę, z powrotem zwraca mi moją zwykłą głowę, zabiera swoją i leci z nią do kogoś innego.

H.B.: Będę robiła doktorat na Akademii Sztuk

Pięknych z kolaży jako formy wyrazu. Uważam, że wszystko już zostało namalowane i narysowane, więc teraz nadszedł czas, żeby z tego skorzystać. Każdy może zrobić kolaż, ale nie każdy wykona dobry kolaż. Trzeba wiedzieć, co wyciąć. W związku z tym należy zaufać swojej intuicji. Mnie znowu pomaga w tym anioł, który podpowiada mi, jak selekcjonować i zestawiać ze sobą różne wycinki. W szufladzie mam bez liku takich powycinanych kawałków, ale o każdym z nich pamiętam i w odpowiedniej chwili go wyciągam. Można powiedzieć, że mam pamięć, jak słoń. Amerykanie okrzyknęli Panią „Witkacym w spódnicy”. Odpowiada to Pani, czy może porównałaby się Pani do innego artysty? H.B.: Bardzo mi to odpowiada. Maluję dużo

pejzaży, więc mówi się też o mnie „Chełmoński w spódnicy”. Ludzie po prostu szalenie schematycznie myślą i dlatego muszą wszystko nazwać. Dzięki temu potrafią lepiej zrozumieć świat, w którym żyją. Z tego też względu opisuję każdy obraz. Tytuły wymyślam od czapy, ale przy każdej mojej pracy jest coś napisane. Następnie obserwuję, jak ludzie, którzy przyszli na wystawę, czytają to, co znajduje się przy danym obrazie, a potem wnikliwie go oglądają. Gdyby nie było przekazu pisanego, który daje pewne wskazówki, zwiedzający zapewnie rzuciliby okiem na obraz i poszli dalej. Jest pani kobietą-orkiestrą: pisze Pani książki, felietony i bloga, maluje obrazy, tworzy kolaże, robi ceramikę, organizuje Festiwal Muzyki Franciszka Schuberta, opiekuje się dwoma domami dziecka, ma swoją fundację. Zdarza się Pani odpoczywać? Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Rozmowy o pięknie H.B.: Niestety muszę spać. I jest mi to bardzo

nie na rękę. Śpię około siedmiu godzin. Następne dwie poświęcam na czytanie i godzinę na jazdę na rowerze. Pozostaje mi więc 14 godzin na pracę – to nie jest dużo. Staram się, żeby ten czasy był bardzo owocny. Jestem kowalką swojego losu i robię to, co chcę. Te 14 godzin wykorzystuję najlepiej, jak tylko umiem. Przy tym staram się nie oglądać telewizji. Komputera używam do pisania książek, a internetu do podstawowej korespondencji, na maile odpisuję nie wcześniej niż po północy. Na świecie jest tyle pięknych rzeczy, że szkoda mi marnować czasu na świat wirtualny. Zajmuję się czymś trudniejszym niż wyszukiwanie informacji w sieci.

„Nie mogę obejść się bez”: Tusz do rzęs: zawsze musi być pogrubiający, mam kilkanaście różnych marek Fluid: Estée Lauder lub Max Factor Pomadka: koniecznie czerwona, używam pomadek firm Clarins i Inglot Baza pod makijaż: nie stosuję Kremy: tylko na noc takich firm, jak Estée Lauder, Clarins i La Prairie Do ciała: stosuję balsam Estée Lauder, kremy samoopalające firm Lancôme lub Dax Cosmetics Perfumy: nie jestem przywiązana do jednego zapachu. Mam ok. 50 flakonów perfum, najczęściej marek: Boucheron i Hermes. Uważam, że nie można obok nich przejść obojętnie

Akceptuje Pani siebie w każdym calu? H.B.: Skąd. Jestem za niska, mam za duży

biust, za dużo lat w metryce, ale nie ma tragedii. Akceptuję swój intelekt. Mam ogromne poczucie humoru i dystans do samej siebie, co widać w moich książkach. Poza tym jestem konsekwentna w tym, co robię i nikomu nie pozwalam się formować. Jako jedna z pierwszych zaczęła Pani otwarcie mówić o tym, że korzystała z chirurgii estetycznej. H.B.: Tak. Przede wszystkim dlatego, żeby

ostrzec inne pacjentki przed lekarzem, który zniekształcił mi twarz, zainfekował gronkowcem, ropawicą i pograniczem sepsy. Po operacji szybko wygrałam sprawę w sądzie lekarskim i myślałam, że zabronią mu wykonywania zawodu. Jednak on się odwołał i sprawa się przedawniła. Od ośmiu lat walczę, żeby dostał wyrok i nie oszpecał innych osób. Jestem uparta, więc nie odpuszczę tak łatwo. Podejrzewam, że już nigdy niczego sobie Pani nie da zoperować. H.B.: W życiu nie pozwolę się już dotknąć

chirurgowi. Mam taką traumę. Minęło osiem lat, a mnie w dalszym ciągu boli twarz. Nie mogę siedzieć przy kominku, jeździć na nartach etc. Proszę mi szybko zadać jakieś przyjemne pytanie związane z kosmetologią. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Jakie zabiegi pielęgnacyjne Pani lubi? H.B.: Bardzo lubię masaż twarzy ampułką,

masaż dekoltu. Regularnie, raz na tydzień, mam masaże całego ciała. Uwielbiam peeling kawitacyjny, który leciutko złuszcza naskórek. Co trzy tygodnie funduję sobie peeling całego ciała. Najlepiej przy użyciu soli, rzadziej cukru, bo nie znoszę słodkich rzeczy. Raz w życiu posmarowano mnie czekoladą – od razu uciekłam. Nie cierpię słodyczy, nie piję słodkich napojów. Raz na półtora miesiąca potrafię się skusić na tort bezowy u Gesslerowej. Myślałam, że Hania Bania kocha słodkości. H.B.: Krówki. Uwielbiam je. Gdyby ktoś

chciał mnie kiedyś zwabić do piekieł to niczym innym, jak karmelem i soczewicą. Za te dwie rzeczy mogę pójść w ogień. Soczewicą? H.B.: Tak. Od 30 lat jestem wegetarianką.

W Stanach nauczyłam się, że mięso jest niezdrowe, gdyż na długo zanieczyszcza nasz organizm. Każdego dnia wypijam także trzy litry wody. Dzięki takiej diecie i codziennej jeździe na rowerze mogę poszczycić się świetnym zdrowiem. Wracając do kosmetyków. Przed chwilą wyjęła Pani puder Chanel. Ceni Pani jakość?

Zdecydowanie tak. Używam najlepszych kosmetyków, jakie są na rynku, nigdy średnich. Mam kilka sprawdzonych marek, po które zawsze sięgam. Pod oczy stosuję produkty firmy La Prairie. Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy to lubię kosmetyki takich marek, jak Lancôme i Clarins. Do ciała świetne są balsamy i mleczka Dr Ireny Eris oraz AA Oceanic. Fenomenalne są także samoopalacze Dax Cosmetics. Wożę je koleżankom do Paryża. A jak zapatruje się Pani na popularny na zachodzie makijaż dla mężczyzn? H.B.: Bez dwóch zdań wolę umalowanego

mężczyznę, niż takiego, któremu świeci się nos i czoło, który ma popękane naczynka i pełno przebarwień na twarzy. Uważam, że jeśli mężczyźnie jest ciężko sięgnąć po fluid, to niech chociaż spróbuje użyć kremu matującego lub maski, które wyrównają koloryt skóry. W obecnych czasach niezbędnikiem męskiej kosmetyczki powinny też być kremy do twarzy i pod oczy – wszyscy moi koledzy je stosują. Są dużo mocniejsze niż te dla kobiet i pozwalają dłużej zachować młody wygląd. Dlatego jestem wielką zwolenniczką kosmetyków dla mężczyzn. Jednak nie zapominajmy, że tajemnica przystojnego mężczyzny tkwi też jego sylwetce. Jeżeli jest szczupły i ma ładne zęby to może nawet być łysy, a i tak będzie pociągający. Do tego dochodzi depilacja. Uważam, że człowiek owłosiony wygląda jak małpa. Z tego względu zawsze starałam się wybierać mężczyzn nieowłosionych. Wyjątkiem był mój drugi mąż.

W mediach nadaje pani mężom numery. A jak to wygląda prywatnie… H.B.: Staram się pamiętać, jak każdy z nich

ma na imię (śmiech). Cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt. W końcu to fantastyczni mężczyźni. Kocham moje eks-teściowe. Moją najlepszą przyjaciółką jest mama mojego drugiego męża. Jest niesamowita. Ma 93 lata, mieszka sama i sama potrafi o siebie zadbać, pisze na komputerze... Kiedy tylko mamy czas, to chodzimy razem do kina. Często porównuje Pani jazdę samochodem do zachowań seksualnych. Jakim jest Pani kierowcą? H.B.: Jestem bardzo dobrym, szybkim, a przy

tym ostrożnym kierowcą. Nigdy nie jeżdżę po spożyciu napojów z procentami, choć zaznaczam, że seks zdarza mi się uprawiać po alkoholu. Fantastycznie jeżdżę, ale jest to w dużej mierze spowodowane tym, że jeżdżę cały czas. W samochodzie mam coś w rodzaju biura. Mam notes, w którym zapisuję pomysły do książek czy felietonów, coś do czytania, gdy stoję na światłach, itd. Amerykanie mówią: „Zawsze możesz mieszkać w samochodzie, a nie możesz jechać mieszkaniem”. To powiedzenie załatwia dylemat, czy kupić mieszkanie, czy drogie auto. W jednym z wywiadów powiedziała Pani, że pomimo formalnej długości związku każdy z nich trwał dwa lata. H.B.: Taka jest biologia. Po prostu po dwóch

latach partner przestaje stymulować wydzielanie endorfin w naszym organizmie i staje się nudno. Po dwóch latach już nie czekamy cały dzień na sms od ukochanej osoby, nie mówimy do niej, nawet gdy nie ma jej obok nas. Wszystkie wzloty mijają. Potem też może być fajnie: ludzie kupują szafę, dopracowuje się seks – choć w to wątpię, bo albo jest dobrze od początku, albo nie – decydują się na dziecko i życie toczy się dalej. Jednak mnie taki stan rzeczy nie odpowiada. Krąży powszechna opinia, że nie lubi Pani dzieci. H.B.: Gdy byłam mała, moja ciocia spytała

mnie „Jak nazwiesz swoje dzieci?” Odparłam, że nie będę mieć dzieci, bo ich nie lubię. Nawet w wózku dla lalek woziłam czerwonego chevroleta. Dla mnie dzieci są nudne, bo nie mogę się od nich niczego nauczyć. A zmiana pieluch nie jest moim celem w życiu. Swoją drogą nie jestem odosobniona z takimi poglądami. Większość rodziców obce dzieci uważa za hałaśliwe i nieznośne. Nigdy nie chciałam mieć swoich dzieci, ale mam 294 podopiecznych w domach dziecka i to mi najzupełniej wystarcza. Uważam, że dobroć nie polega na tym, że jesteśmy dobrzy dla swojej rodziny, tylko na tym, że jesteśmy dobrzy dla ludzi. Ja staram się pomagać każdemu, a nie tylko najbliższym. Rozmawiała: Agnieszka Saracyn-Rozbicka

Zdjęcie: MICHAŁ WARGIN/EAST NEWS



STREFA URODY Trendy

Na luksusie

nie oszczędzamy Na dobra luksusowe Polacy wydają prawie 30 miliardów zł rocznie. Na kosmetyki z półki premium również. W 2011 roku rynek tych produktów wzrósł o 10,9 procent.

„Money, money, money. Must be funny in the rich man’s Word” („Pieniądze, pieniądze, pieniądze. Z pewnością jest zabawnie w świecie bogaczy”) śpiewał zespół ABBA. Ciężko nie zgodzić się z tekstem piosenki. Najnowocześniejsze samochody, designerskie apartamenty, wymyślne gadżety, podróże do najodleglejszych zakątków świata, dzieła sztuki, markowa odzież, biżuteria, torebki z domu mody Louis Vuitton, krem przeciwzmarszczkowy firmy La Prairie to dobra luksusowe, na które nie każdy może sobie pozwolić. Wielu tylko o nich marzy, a całkiem spora grupa dokłada wszelkich starań, żeby w przyszłości móc również z nich korzystać.

Pogoda dla bogaczy Międzynarodowa sieć firm audytorsko-doradczych KPMG w zeszłym roku przedstawiła wyniki swojego drugiego raportu, pt.: „Rynek dóbr luksusowych w Polsce”. Wynika z niego, że z roku na rok w Polsce przybywa osób zamożnych. Dodatkowo, szacując na podstawie danych Ministerstwa Finansów, KPMG wyróżniło trzy grupy ludzi, którzy mogą podarować sobie znacznie więcej niż przysłowiową odrobinę luksusu. Na wiele mogą pozwolić już sobie osoby aspirujące, czyli wszyscy ci, których miesięczny dochód brutto plasuje się w przedziale 3,7 tys.-7,1 tys. zł (w 2010 roku było w Polsce 1,95 mln takich osób). Następnie KPMG wyróżniło osoby zamożne – zarabiające miesięcznie między 7,1 tys. a 20 tys. zł brutto (543 tys. osób w 2010 roku). Na szczycie drabiny luksusu znajdują się ludzie bogaci, którzy przy dochodach powyżej 20 tys. zł miesięcznie brutto i aktywach wartych powyżej 1 mln USD (w Polsce żyje 50 tys. takich osób), po prostu opływają w dostatku. Jak podało KPMG wszystkie te trzy grupy wydają na dobra luksusowe prawie 30 miliardów zł rocznie. W latach 2005-2010 polski rynek luksusowych dóbr konsumpcyjnych wzrósł realnie o 50 proc., zajmując tym samym czwarte miejsce na świecie pod względem dynamiki wzrostu. Ponadto jest u nas obecnych 53 proc. spośród ponad 200 najważniejszych światowych marek luksusowych. Z roku na rok przybywa osób majętnych, a co za tym idzie zwiększa się zapotrzebowanie na ekskluzywne towary i usługi. Stąd coraz więcej wymyślnych i drogich produktów we wszystkich branżach. – Istotne jest, by bezustannie zaskakiwać klientów, oferować najlepsze i najbardziej innowacyjne produkty – podkreWiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


31 śla Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR, Sephora Polska. – Sephora cały czas wprowadza nowości do swoich perfumerii. W zeszłym roku dzięki nam na polskim rynku znalazły się takie marki, jak Jimmy Choo, Diane von Furstenberg, Karl Lagerfeld czy

produkty na niemal masową skalę. Dzięki temu tradycyjną grupę najbogatszych uzupełniają klienci z ambicjami (tzw. aspirujący), którzy pomimo niższych dochodów sięgają po najdroższe produkty. – Nasza strategia zakłada szeroki dostęp

Sprzedaż kosmetyków luksusowych nadal ma ogromny potencjał wzrostu, niezależnie od koniunktury Loewe, w tym roku mieliśmy już dwie premiery – zapach kultowej marki Zadig & Voltaire oraz Bottega Veneta, znanej wszystkim miłośniczkom niszowego luksusu – mówi.

Jakość kontra snobizm W ekonomii dobra luksusowe są najczęściej definiowane jako produkty i usługi, na które popyt wzrasta szybciej niż wynosi tempo wzrostu dochodów. Jest to tzw. efekt lub paradoks Veblena (określany także jako efekt prestiżowy, efekt demonstracji, efekt snoba). Posiadanie dóbr luksusowych jest elementem kształtowania pożądanego w danym środowisku wizerunku, a często sposobem na dowartościowanie się. Popyt na te dobra jest więc tym większy, im mniej ludzi je posiada. Dlatego w wielu przypadkach podniesienie ceny danego produktu lub usługi może – paradoksalnie – doprowadzić do zwiększenia zapotrzebowania na nie. Dla ponad połowy respondentów z raportu KPMG, luksusowa marka powinna charakteryzować się jakością, prestiżem i właśnie wysoką ceną. – Niektórych butów luksusowych marek po prostu nie można kupić za mniej niż 1000 dolarów – powiedziała na łamach „The New York Times” Jyothi Rao z Gilt Groupe, która sprzedaje w internecie towary znanych projektantów po obniżonej cenie. Również ograniczona dystrybucja pełni rolę wabika. Jednym z najbardziej pożądanych przez kobiety akcesoriów jest torebka Birkin marki Hermès. Jej ceny w zależności od modelu wahają się od 9 do 150 tys. dolarów (modele wyjątkowe są odpowiednio droższe). Jednak, nawet posiadając taką kwotę, nie możemy po prostu wejść do sklepu i jej kupić. Musimy zapisać się na listę (która jest naprawdę długa) i cierpliwie czekać. Nie każda z firm może pozwolić sobie na tak restrykcyjne zawężanie grupy docelowej. Dlatego coraz więcej koncernów decyduje się na rozszerzenie swojej oferty o produkty skierowane nie tylko do osób najbogatszych. W tym celu prowadzą z konsumentami wysublimowaną grę: za pomocą działań marketingowych stwarzają pozory elitarności, jednocześnie sprzedając

konsumentów do produktów ekskluzywnych – podkreśla Ilona Spychalska, product & education director partnerskich drogerii zrzeszonych pod szyldem Kosmeteria-Eksperci Urody, które posiadają w swojej ofercie m.in. marki : Gosh Cosmetics oraz Ace of Face. – Obecnie obserwujemy dynamiczne ruchy nabywczej klasy średniej, która z jednej strony podąża ku produktom massmarketowym – gwarantującym dobrą jakość za optymalną cenę. Z drugiej zaś kieruje swoją uwagę w stronę produktów klasy premium – w oczekiwaniu wyjątkowej, selektywnej oferty. Taka polityka, jak podaje serwis Marketing przy kawie, w artykule pt. „Odmłodzić wielkiego kota”, pozwoliła marce Louis Vuitton sprzedać swoje torebki 44 proc. japońskich kobiet i jednocześnie, dzięki restrykcyjnemu utrzymaniu wysokich cen oraz spójnemu wizerunkowi, pozostać w sferze luksusu.

– Kosmetyki z segmentu premium pełnią w obecnych czasach znaczącą rolę – tłumaczy Karolina Matracka, brand manager marki AA Prestige. – Są postrzegane przez klientów jako produkty wyższej jakości, oparte na precyzyjnie wyselekcjonowanych i skutecznych składnikach. Produkty selektywne przyciągają klientów o wyższej zasobności portfela oraz takich, którzy są świadomi potrzeb swojej skóry, tym samym podnosząc rangę oferującego je punktu detalicznego. W drogeriach, w których oferta obejmuje produkty prestiżowe, konsument nie jest jednym z wielu. Personel traktuje go indywidualnie, wręcz zabiega o jego względy. Zdarza się, że w swojej ulubionej drogerii klient ma zaprzyjaźnioną ekspedientkę, która zawsze znajdzie dla niego czas, w sposób profesjonalny opowie o nowościach lub fachowo doradzi odpowiedni krem czy perfumy. Ponadto jego wizyta w sklepie jest też często gratyfikowana próbkami, czy rabatem dla stałych klientów. – W sklepach, które sprzedają produkty ekskluzywne, konsument ma możliwość wcześniejszego wypróbowania produktu, otrzymania próbki i poddania się indywidualnej diagnozie skóry bądź konsultacji u eksperta w dziedzinie makijażu, pielęgnacji i zapachów – tłumaczy Katarzyna Magiera, szef grupy produktów marki Armani. – Stałe klientki marek premium mają również możliwość poznania, jako pierwsze, najnowszych trendów makijażu podczas indywidualnej

W Polsce stale przybywa osób

zamożnych

Magia perfumerii selektywnej A jak na tym tle wygląda polski rynek kosmetyczny? Nie brakuje na nim również marek premium, które nadążając za modą i śledząc nowe trendy, odzwierciedlają je następnie w swoich kolekcjach, a także marek prestige oferujących kosmetyki z najwyższej półki, pochodzących z renomowanych laboratoriów, które zazwyczaj można nabyć tylko w wybranych, dużych perfumeriach. Kosmetyki prestige kreują także sezonowe kolekcje makijaży, pozostając w ścisłej zależności ze światem mody. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Trendy aplikacji makijażu przez ambasadorkę marki. – Coraz częściej zachęcamy także właścicieli perfumerii do organizowania spotkań dla swoich stałych klientów, na których nasz ekspert zapachowy opowiada paniom, w jaki sposób dobierać zapachy, by czuć się w nich dobrze, jak poszczególne składniki, aromaty użyte w perfumach wpływają na

przypadków pracują tam osoby z wieloletnim doświadczeniem związanym z produktami selektywnymi. Rotacja pracowników jest mniejsza. Producenci organizują dla personelu wiele szkoleń z zakresu zrozumienia potrzeb konsumenta, prezentacji produktów, doboru odpowiedniego kosmetyku – tłumaczą.

W latach 2005-2010 polski rynek luksusowych dóbr konsumpcyjnych

wzrósł o 50 proc.

ich samopoczucie – dodają przedstawiciele działu marketingu Coty Prestige. Wszystko to sprawia, że konsument czuje się wyróżniony i „dopieszczony”. Nawet jeśli w danym momencie nie dokona zakupu, to w rewanżu za zaangażowanie sprzedawcy bądź konsultantki za czas, jaki został mu poświęcony, a przede wszystkim za poprawę samopoczucia, stanie się lojalnym klientem sklepu.

Sprzedawca ambasadorem marki – Najwyższa jakość obsługi to sposób na budowanie lojalności w branży kosmetyków selektywnych – mówi Sergiusz Osmański. – Zawsze powtarzamy, że naszym największym kapitałem są zadowoleni, lojalni klienci, którzy wracają do perfumerii Sephora, nawet kilkanaście razy w roku po zakupy, a także aby miło spędzić u nas czas, zapoznać się z nowościami oraz skorzystać z oferowanych usług. Dlatego tak ważne jest zatrudnianie ludzi z pasją i inwestowanie w swoich pracowników poprzez kompleksowy system szkoleń. Konsultantka, która z pewnością profesjonalisty będzie potrafiła nawiązać kontakt z klientem, opowiedzieć o marce i dobrać odpowiedni produkt, stanie się prawdziwą ambasadorką marki, mającą bezpośredni wpływ na zwiększenie sprzedaży. Ponadto inwestowanie w dobrego pracownika sprawi, że ten zwiąże się z daną firmą na dłużej. – Perfumerie selektywne mają w porównaniu z tradycyjnymi perfumeriami parę istotnych różnic – podkreślają przedstawiciele działu marketingu Coty Prestige. – Może nie jest to regułą, ale w większości Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Wystrój z klasą Poza profesjonalną obsługą personelu, luksusowym zakupom sprzyja także dobra atmosfera panująca w drogerii. Specjalnie zaprojektowana przestrzeń sklepu, odpowiednie światło, muzyka i zapach mają zachęcać konsumenta do pozostania w danym miejscu przez długi czas, do testowania nowości, korzystania z usług etc. Ważne jest, żeby kosmetyki były ułożone wobec określonego klucza. Produkty selektywne powinny być wydzielone od produktów masowych. A poszczególne marki powinny być starannie wyeksponowane, aby wyróżniały się na tle pozostałych brandów. – Kładziemy bardzo duży nacisk na odpowiednią ekspozycję naszych produktów w punkcie sprzedaży, szczególnie że występujemy w otoczeniu marek równie ekskluzywnych jak nasze – podkreśla Anna Szubrycht, szef grupy produktów marki Yves Saint Laurent. – Produkujemy specjalne meble sklepowe o wysokim standardzie oraz dekoracje, które ilustrują luksusowy charakter i wizerunek marki. Luksusowa ekspozycja w punkcie sprzedaży jest jed-

nym z trzech, obok jakości produktu i serwisu, najważniejszych elementów pozycjonowania i strategii marek luksusowych. Ważne jest, żeby klient spacerujący po drogerii lub perfumerii selektywnej mógł łatwo odszukać produkt, który chce kupić. Na przykład perfumerie Sephora mają spójny model zarządzania ekspozycją dla wszystkich placówek. Artykuły objęte promocją są widoczne z zewnątrz i zachęcają, żeby wejść do środka. Perfumy (bo to one są najczęściej kupowane przez klientów) rozmieszczone są na półkach w kolejności alfabetycznej. – Kosmetyki pielęgnacyjne mają swoje regały, osobny dla każdej marki, podobnie jak kosmetyki kolorowe – tłumaczy Sergiusz Osmański. – Preparaty do pielęgnacji rozlokowane są według potrzeb skóry, a każda sekcja jest wyraźnie oznaczona, by bez problemu można było odszukać np. produkty odpowiadające na potrzeby cery dojrzałej, mieszanej czy kosmetyki na przebarwienia skóry.

Jutro będzie jeszcze lepiej Producenci i dystrybutorzy luksusowych kosmetyków nawet w czasach kryzysu mogą spać spok ojnie. W 2011 roku rynek tych produktów wzrósł o 10,9 proc. (źródło: L’Oréal Polska). Okazuje się, że konsumenci w trudnych czasach chętniej sięgają po luksus, kupując może mniej towarów, ale za to lepszej jakości. Na szczególną uwagę zasługuje dwucyfrowy wzrost segmentu pielęgnacji twarzy oraz ciągłe pojawianie się nowych marek w tym segmencie. – Sądzimy, że sprzedaż kosmetyków luksusowych nadal ma ogromny potencjał wzrostu, niezależnie od koniunktury – przekonuje Sergiusz Osmański. – Nawet przy napiętych budżetach kobiety chcą dbać o siebie i zawsze znajdą pieniądze, żeby kupić sobie markową szminkę, nowy zapach, który podniesie nastrój, lakier do paznokci w wystrzałowym kolorze, bazę rozświetlającą, dzięki której cera nabierze blasku, albo świetny krem pod oczy nadający świeżości spojrzeniu. O tym, że rynek dóbr luksusowych w Polsce ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju, są przekonani eksperci z KPMG, którzy twierdzą, że w ciągu najbliższych lat wydatki na produkty prestige znacznie wzrosną. Za tym argumentem przemawia fakt, że nadal zaledwie połowa najważniejszych światowych marek luksusowych jest obecna w sposób bezpośredni w naszym kraju, a liczba potencjalnych nabywców, jak również poziom ich dochodów, będą się w przyszłości zwiększały wraz z rozwojem polskiej gospodarki i zbliżaniem się poziomu życia do średniej europejskiej. Cóż za optymistyczna wizja! Agnieszka Saracyn-Rozbicka


PREmIERA RoKU!

TECHNOLOG IA WIEKU TECHNOLOG IA WIEKU

*Zgłoszenie patentowe. ** Badania instrumentalne i samooceny, w tym na osobach o skórze alergicznej, wykonane w niezależnym laboratorium badawczym.

SKUTECZNA PIELĘGNACJA SKÓRY WRAŻLIWEJ I ALERGICZNEJ

Wrażliwość jest moją siłą

Monika Brodka

◼ Nowoczesna, skuteczna i kompleksowa pielęgnacja młodej skóry: NAWILŻANIE, oDŻYWIANIE, WYGŁADZANIE, bLASK

◼ Innowacyjna Technologia ochrony Skóry mICRo LIPID SYSTEm* ◼ Spektakularne efekty i bezpieczeństwo stosowania potwierdzone w badaniach** 18+ PIELĘGNACJA mŁoDoŚCI – RÓWNOWAGA I BLASK Anty-Alergicznej Pielęgnacji

30+ ENERGIA mŁoDoŚCI – NAWILŻANIE I ELASTYCZNOŚĆ 40+ mULTI REGENERACJA – REDUKCJA ZMARSZCZEK I ODŻYWIANIE


STREFA URODY Na głowie

Lakiery, pianki i cała reszta

Po zimie, gdy czapki na powrót trafiają do szaf, nie ma już wytłumaczenia dla oklapniętych fryzur, niesfornych kosmyków, włosów w nieładzie. Klienci ruszają do drogerii po produkty do stylizacji. Powinni mieć w czym wybierać, bo potrzeby są różne, a trendy niejednolite. W dodatku regułą jest, że właścicielki prostych włosów marzą o lokach, a te którym włosy kręcą się naturalnie, robią wszystko, by je wyprostować i sprawić, by jak najmniej puszyły się na głowie.

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

mężczyzn produktem do stylizacji włosów. Mocne i bardzo mocne utrwalenie żelu wybiera 68 proc. mężczyzn. 55 proc. mężczyzn używa żelu częściej niż 3-4 razy w tygodniu.

Stabilna kategoria Segment produktów do stylizacji włosów zanotował w ubiegłym roku wartościowy spadek w stosunku do roku poprzedniego o ok 3,1 proc. – Jednak wciąż jest to bardzo silna i stabilna kategoria kosmetyków, szczególnie dla nas ważna. Wbrew rynkowym trendom odnotowaliśmy wzrost sprzedaży stylizatorów o prawie 19 proc. – mówi Monika Jurczuk-Szlacheta z Laboratorium Kosmetycznego Joanna. Stylizacja jest kategorią, w której co roku bardzo dużo się dzieje. Producenci dostosowują swoje produkty do obowiązujących trendów i prześcigają się z wprowadzaniem nowocze-

snych receptur. Jeśli oferta sklepu ma odpowiadać na potrzeby wymagających klientów warto zapewnić szeroki wybór nowości. Często tylko one pozwalają bowiem na stworzenie modnej, stylowej fryzury, zgodnej z najnowszymi tendencjami. To co warto w nich odnotować to powrót loków i naturalnych fal. – Szczególnie jest to widoczne wśród fryzur wieczorowych i ślubnych, ale także jako stylizacja codzienna – mówi Alicja Łyszyk-Żelaznowska, technolog z firmy Loton. Modne są włosy rozpuszczone, jak i lekko upięte w tzw. chaotyczne fryzury. Osobom pragnącym wyeksponować kręcone włosy warto polecić specjalistyczne preparaty do stylizacji loków, które ochronią włosy przed destrukcyjnym działaniem wysokiej temperatury podczas modelowania, ułatwią formowanie fryzury, eksponując loki i zwiększając ich sprężystość.

Najczęstszą męską stylizacją jest tzw. stylowy nieład

fot. L’Oréal Paris

Największe obroty w kategorii produktów do stylizacji włosów – na poziomie 61 proc. – generują lakiery (źródło: wartościowa sprzedaż produktów do stylizacji włosów, Polska, Nielsen 2011). – Klienci najczęściej wybierają te o najwyższym poziomie utrwalenia – zdradza Magdalena Kochanowska-Glen, marketing cosmetics w Henkel Polska. Kolejną grupą produktów, po które sięgają klienci, są pianki. Ich wartościowa sprzedaż stanowi 14 proc. całego rynku. To o wiele mniej niż w przypadku lakierów, ale wystarczająco dużo, by zadbać o potrzeby klientów poszukujących właśnie tych produktów. Pianki są kupowane, ponieważ pomagają układać włosy i przyspieszają proces ich suszenia. – W zależności od składników, pianki wspierają włosy delikatne bez ich sklejania, pielęgnują włosy suche i zmęczone, nadają lokom sprężystość, a także chronią włosy przed działaniem wysokich temperatur – wylicza Magdalena Kochanowska-Glen. Żele, woski, kremy czy pudry dodające objętości składają się łącznie na 25 proc. całego rynku do stylizacji (w ujęciu wartościowym). Szczególnie interesującą kategorią są te ostatnie produkty, których sprzedaż – według danych producentów – stale rośnie. Sukces pudrów opiera się na ich natychmiastowym działaniu. Mikrocząsteczki zawarte w formule „stroszą” powierzchnię włosa, nadając fryzurze maksimum objętości już od nasady włosów. Dynamicznie rozwija się również segment żeli do włosów – ulubionego przez mężczyzn kosmetyku do stylizacji fryzury. Według badania U&A, GfK Polonia 2011 (dane dotyczące użytkowników żeli do włosów) żel jest najczęściej stosowanym przez



STREFA URODY Na głowie SPORT JUNKIES Mocne i minimalistyczne cięcia. Włosy błyszczą i urzekają młodzieńczością. Poza tym wyglądają na niezwykle piękne i zdrowe, bez względu na to, czy noszone są w klasycznym upięciu czy też kunsztownym kucu

SWEET REBEL Fryzura idealna dla nowoczesnej, bardzo aktywnej, samodzielnej kobiety – w typie bizneswoman, ale z fantazją – łączy w sobie dwa przeciwieństwa: ostre cięcie i ekscentryczne ułożenie, które nadaje fryzurze anarchistycznego i buntowniczego charakteru; z drugiej strony łagodny, jasny, słoneczny i lśniący kolor z lekką domieszką popielu łagodzi stylizację

Nowości w zgodzie z trendami Tegoroczny sezon charakteryzuje się rozmaitością trendów. To, co króluje na światowych wybiegach, przenosi się na ulice. Nowe fryzury wymagają kolejnych kosmetyków do koloryzacji (mocne kolory!) pielęgnacji i stylizacji włosów. Zobaczmy więc, na jakie zachowania konsumentów powinniśmy być przygotowani. Na zdjęciach obok przedstawiamy propozycje fryzur – cięć i kolorów zaprezentowane przez Tylera Jonstona, światowego ambasadora marki Schwarzkopf Professional oraz przez Sylwię Kłyś – stylistkę współpracującą z włoską marką Artego fot. Artego

Anna Zawadzka-Szewczyk

DARK ANGELS Fryzury w kuszącym, wyrafinowanym wydaniu. Miękkie, zmysłowe i bardzo kobiece loki w mieniących się, głębokich kolorach sprawiają, że kobieta staje się uwodzicielska i tajemnicza. Kwintesencja femme fatale

fot. Artego

fot. Schwarzkopf Professional

HIP OPULENT W kolorach blondu – od klasycznego po odcień złotego miodu. Cięcia są ultranowoczesne, ostre i precyzyjne. Dają możliwość wszechstronnych stylizacji. Podkreślają ekstrawagancję i wyrafinowanie

LONDON GIRL Młode, trochę zwariowane dziewczyny z pewnością lepiej poczują się ze zdecydowaną grzywką i mocnym, intensywnym akcentem kolorystycznym. Jeden z wiodących w obecnych trendach to fuksja

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

LIGHT ROCK Długie włosy nie muszą być nudne. Podstawą fryzury zgodnej z najnowszymi trendami jest niezwykle odważne, geometryczne cięcie. Mocne, proste długie włosy, z góry zostały ścięte do linii brody. Hitem jest połączenie dwóch kolorów: słomianego blondu z gołębim, lekko błękitnym pastelem


35

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

Ujędrnianie

wyszczuplanie

Bożena Bierzniewska

Suchość i swędzenie skóry, zmiany wypryskowe, bladość, nadmiar kilogramów i cellulit to problemy ciała po zimie, którym zaradzić mogą preparaty drogeryjne. Ich działanie jest coraz bardziej profesjonalne. Opowiada o tym Bożena Bierzniewska, specjalista dermatolog.

i pośladkach widoczny nawet w spoczynku. Kobiety krytycznie oceniają w lustrze poszarzały kolor i zdecydowanie mniejszą elastyczność skóry. Wiele pań wiosną wpada w panikę i chce jak najszybciej coś zmienić w swoim wyglądzie, tak aby nie wstydzić się pokazywania swojego ciała latem. Czy domowa pielęgnacja z preparatami dostępnymi w drogeriach może przynieść pożądany efekt? Jak należy przygotować ciało do intensywnych zabiegów ujędrniająco-wyszczuplających?

Jeszcze dwadzieścia lat temu kobiety w Polsce miały dość ograniczony dostęp do preparatów i małą wiedzę na temat kosmetyki ciała. Czasami korzystały z drogiej pomocy profesjonalnych salonów, ale nie wszystkie mogły sobie na to pozwolić. Obecnie z przyjemnością mogę stwierdzić, że kosmetyka profesjonalna wkroczyła do domów i za umiarkowaną kwotę możemy zainwestować w świetne produkty przeznaczone do pielęgnacji ciała.

ry. W ich skład zwykle są wkomponowane dodatkowe składniki pielęgnujące skórę, takie jak: witaminy, proteiny jedwabiu oraz kojące podrażnienia d-panthenol i alantoina. Peeling usuwa złuszczony naskórek, pobudza mikrokrążenie i sprawia, że kosmetyki aplikowane po kąpieli łatwo wchłaniają się i są jeszcze bardziej efektywne. Czy można skutecznie walczyć z cellulitem? Na jakie składniki preparatów należy zwrócić szczególną uwagę podejmując tę walkę?

Z cellulitem nie tylko można, ale wręcz trzeba walczyć, gdyż nieleczony u niektórych kobiet może postępować i prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń tkanki. Walka z cellulitem wymaga wielokierunkowego działania, takiego jak zwiększenie aktywności ruchowej, redukcja masy ciała, zmiana diety, stosowanie masaży i nieodzownie stosowanie antycellulitowych preparatów miejscowych. Doradzam wybór kosmetyku w formie serum, gdyż ta postać gwarantuje wyższe stężenie substancji aktywnych.

Nieleczony cellulit może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń tkanki Anna Zawadzka-Szewczyk: Wiele kobiet po zimie zaczyna dostrzegać niedoskonałości swego ciała. Na co skarżą się najczęściej? Bożena Bierzniewska: Problemem kobiet tuż

po okresie zimy jest przede wszystkim duże wysuszenie skóry, często jej swędzenie, a nawet zaczerwienienia i zmiany wypryskowe. Dodatkowo, po zimie wiele kobiet z niepokojem zauważa zbędne kilogramy, szczególnie uwydatniające okolice dolnych części ciała, a cellulit zaczyna być na udach Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Po zimie należy przede wszystkim odbudować uszkodzoną barierę lipidową skóry przez natłuszczanie ciała kosmetykami zawierającymi na przykład: masło kakaowe, oliwkę, olej z awokado. Gdy poczujemy, że skóra już nie jest przesuszona, warto sięgnąć po nowoczesne peelingi do ciała. Zabieg należy przeprowadzić w trakcie wieczornej kąpieli. Nowoczesne preparaty zawierają mikrogranulki, które usuwają martwy naskórek nie niosąc ryzyka podrażnienia skó-

Wybierając najefektywniejszy preparat do walki z cellulitem należy poszukiwać takich substancji aktywnych, jak: L-karnityna, która przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, wyciąg z bluszczu, który usprawnia mikrokrążenie i przeciwdziała odkładaniu się tłuszczu, a także innych nowoczesnych składników dodawanych do preparatów antycellulitowcych. Serum powinno mieć przyjemny zapach, nie zostawiać na skórze tłustej warstwy, a także dbać o nawilżenie skóry.



STREFA URODY Pielęgnacja Czy za pomocą kremu można zredukować tkankę tłuszczową?

Krem może być pomocny w redukcji tkanki tłuszczowej, ale oczywiście nie zastąpi diety i zwiększenia aktywności fizycznej. To wymaga zaplanowanego, rozłożonego w czasie i systematycznego działania. Nowoczesne produkty kosmetyczne wspomagające redukcję tkanki tłuszczowej zawierają w swoim składzie substancje przyspieszające spalanie tłuszczu, poprawiające mikrokrążenie oraz kompleksy składników dodatkowo przeciwdziałające powiązanemu z nadwagą cellulitowi. Składowe kosmetyków wyszczuplających wnikają do naskórka i są przenoszone do głębszych warstw, dzięki czemu są niezwykle pomocne w walce z dodatkowymi kilogramami. Skóra po zimie jest blada. Chętnie sięgamy więc po preparaty brązujące. Czym charakteryzują się te najbardziej innowacyjne?

Jako dermatolog zdecydowanie odradzam moim pacjentkom, aby w celu poprawy koloru skóry korzystały z solarium. Obecne w solariach promieniowanie UVA wnika bardzo głęboko w skórę i drastycznie przyspiesza jej starzenie. Tymczasem rynek kosmetyczny oferuje nam bezpieczne preparaty brązujące, dzięki którym możemy zawsze cieszyć się opalenizną. Nowoczesne balsamy samoopalające nie pozostawiają nieestetycznych smug, a dodatkowo ich skład jest wzbogacony o substancje pielęgnujące i przeciwdziałające starzeniu, takie jak kompleksy witaminowe, masło shea, dbający o nawilżenie skóry kwas hialuronowy, a nawet filtry chroniące przed promieniowaniem ultrafioletowym. Współczesny kosmetyk brązujący nie tylko wpływa na poprawę koloru skóry, ale też ma działanie rewitalizujące i ujędrniające, i jeśli dodamy, że ma ładny zapach, trudno znaleźć powód, dla którego kobieta miałaby go nie wykorzystać. Biust i pośladki z wiekiem niestety tracą na jędrności. Czy rzeczywiście za pomocą kremów i serum można modelować te partie ciała? Jakich składników poszukiwać w preparatach?

Biust i pośladki to części ciała świadczące o kobiecej atrakcyjności. Często bywają przedmiotem oceny, podziwu, albo krytyki. Na przekór tym oczekiwaniom pośladki mają tendencję do obniżania swojej dolnej linii, a biust z biegiem lat opada i traci ładny kształt. O skórę biustu trzeba zacząć dbać odpowiednio wcześnie, aby nie uległa nadmiernemu rozciągnięciu w trakcie takich momentów, jak dojrzewanie, ciąża czy okres karmienia. Uszkodzenia skóry biustu, albo co gorsze rozstępy, często mają charakter nieodwracalny i dlatego nie wolno do nich dopuszczać. W pielęgnacji biustu i pośladków należy sięgać po tak zwane kosmetyki wyspecjalizowane. Zawierają one w swoim składzie substancje szczególnie ważne w pielęgnacji tych okolic ciała. Może to być na przykład wyciąg z azjatyckiej rośliny Gardenia Asitica zwany Volufiline, który stymuluje rozwój lipidów i dzięki temu poprawia linię tych okolic ciała. Dodatkowo warto, aby kosmetyki te były wzbogacone o składowe wpływające na elastyczność skóry, na przykład fitokolagen lub elastynę, jak również substancje nawilżające, takie jak kwas hialuronowy. Rozmawiała: Anna Zawadzka-Szewczyk

Do pielęgnacji biustu i pośladków służą preparaty specjalistyczne

Po co nam peeling? Peeling jest niezmiernie istotnym zabiegiem. Poprawia stan naskórka, a także często skóry właściwej, przygotowuje ciało do kuracji wyszczuplających i ujędrniających. Częstotliwość wykonywania domowego peelingu zależy od rodzaju preparatu peelingującego i od typu skóry. Przy skórze wrażliwej i suchej nie zaleca się peelingów częstszych niż raz na tydzień. Dla skóry normalnej lub mieszanej optymalne będzie złuszczanie 2-3 razy w tygodniu. Osoby, które mają skórę tłustą mogą pozwolić sobie na tę przyjemność częściej. Ważne, by po każdym zabiegu nałożyć na skórę odpowiedni preparat nawilżający: balsam, mleczko, serum lub koncentrat. Cienka warstwa kosmetyku o właściwościach nawilżających, ujędrniających i odżywczych przywróci skórze naturalny film ochronny oraz doda jej delikatnego blasku i powabu. Źródło: mat. prasowe nt. produktów antycellulitowych do ciała YOSKINE Body

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


41 2 Serum wyszczuplająco-modelujące Miraculum Ultra Slim

1

1 Slim Extreme 3D superskoncentrowane serum modelujące pośladki Total Push-Up Effect

pobudza spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej oraz zapobiega jej gromadzeniu, aktywizując przemianę materii oraz ułatwiając eliminację toksyn. Zawiera modelujące skórę składniki, które rzeźbią sylwetkę, spłaszczając kontur brzucha oraz zmniejszając obwód bioder i ud. Regularnie stosowane przywraca skórze spójność i elastyczność chroniąc przed rozluźnieniem, które może być wywołane utratą zbędnych kilogramów. MIRACULUM, CENA: 17,00 ZŁ/200 ML

błyskawicznie wypełnia, rzeźbi i unosi pośladki, zapobiega wiotczeniu skóry oraz chroni przed powstawaniem rozstępów, tworzy mikrosiateczkę liftingującą, zapewniając efekt krągłych i jędrnych pośladków. Zawiera Volufiline, kwas hialuronowy, kofeinę i algi laminaria. EVELINE COSMETICS, CENA: 15 ZŁ/200 ML

2

3

3 Ujędrniające mleczko do ciała Perfecta Spa

dzięki zawartej w nim elastynie widocznie ujędrnia i poprawia elastyczność skóry, która z wiekiem traci swoją kondycję. Skutecznie wygładza naskórek. Masło pomarańczowe działa łagodząco na przesuszoną, łuszczącą się skórę. Chroni przed odwodnieniem, zmniejsza objawy cellulitu oraz zmiękcza naskórek. Kwas hialuronowy zapewnia wysuszonej skórze intensywne i długotrwałe nawilżanie. 5 proc. gliceryny utrzymuje optymalny poziom nawilżenia i zapobiega utracie wilgoci. DAX COSMETICS, CENA 15 ZŁ/400 ML

5 Skoncentrowane serum 4D do modelowania biustu

4

4 Yoskine Body

ujędrnia i kształtuje biust. Naturalna betaina chroni błonę komórkową oraz stymuluje syntezę kolagenu, odpowiedzialnego za witalność i sprężystość naskórka. Zawartość protein kaszmiru zapewnia skórze dogłębny poziom nawilżenia, jędrność i gładkość. Wyciąg z magnolii relaksuje i rozluźnia. VERONA PRODUCT PROFESSIONAL, CENA: OK.10 ZŁ/200 ML

5

to dwa uzupełniające się kosmetyki, które redukują cellulit i nadmierną tkankę tłuszczową. Antycellulitowy peeling do ciała, ze sproszkowanym szafirem i mikrokryształami diamentu, eksfoliuje i poleruje skórę. Antycellulitowy koncentrat do ciała rozbija złogi lipidowe i uwalnia zablokowaną w tkankach limfę, pobudza rozpad tłuszczu w komórkach oraz ujędrnia skórę. Zawiera ekstrakt z karczocha oraz czyste złoto 24K z peptydem. DAX COSMETICS, CENA: 43 ZŁ/200 G – PEELING, 55 ZŁ/200 G – KONCENTRAT

7

6 6 Bielenda Pomarańczowa Skórka

– bioaktywny koncentrat wyszczuplający i ujędrniający brzuch pośladki i uda to silnie działający preparat, który walczy z objawami nadwagi oraz cellulitem. Przeznaczony do każdego typu skóry, również wrażliwej. Redukuje nawet zaawansowany cellulit, zapobiega jego powstawaniu oraz uporczywym nawrotom. Wnika w głąb skóry, skutecznie dociera do zmagazynowanego tłuszczu i przyspiesza jego spalanie. Poprawia mikrokrążenie, zapobiega ponownemu odkładaniu się tkanki tłuszczowej, wyszczupla i modeluje sylwetkę, ujędrnia i nawilża skórę. BIELENDA, CENA: 18 ZŁ/175 ML

8 8 Soraya Mleczko do ciała silnie ujędrniające Anti-Ageing 30+

jest ukierunkowane na wzmocnienie struktur odżywienie skóry. Mleczko zawiera model slim complex (bioelastol + kofeina), który zapewnia niepowtarzalne właściwości ujędrniające, nawilżające oraz antycellulitowe. Skutecznie kształtuje sylwetkę, przywracając jej perfekcyjny wygląd i dobrą kondycję. CEDERROTH POLSKA, CENA: 15,90 ZŁ/400 ZŁ

7 Aktywna Kuracja Antycellulitowo Wyszczuplająca

przeznaczona jest do specjalistycznej, zaawansowanej pielęgnacji. Zawarty w preparacie składnik Skin Fit Complex wpływa jednocześnie na kilka przyczyn powstawania cellulitu. Regularne, zgodne z zaleceniami, stosowanie preparatu pozwala zmniejszyć objawy skórki pomarańczowej i wyszczuplić ciało już w 14 dni. Kuracja ma formę hydrożelu. DERMIKA, CENA: 99 ZŁ/7 X 20 ML

9

9 Mleczko do ciała do skóry wrażliwej, mało elastycznej Ziaja

zawiera bio olejek z pestek winogron. Oczuwalnie nawilża skórę, przynosi ulgę przy jej nadmiernym wysuszeniu. Poprawia elastyczność i sprężystość. Zapewnia długo utrzymujące się wygładzenie. ZIAJA, CENA: 12 ZŁ/400 ML

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

Po zimie skóra woła:

RATUNKU

M.C.: Każda skóra wymaga innej pielęgna-

Marzena Cicha

Nie tylko psychicznie źle znosimy długie miesiące chłodu i braku słońca. Nasze ciało też wysyła ostrzegawcze sygnały – skóra staje się szara, wygląda na bardziej zmęczoną, „odwdzięcza się” wypryskami. Jak ją zregenerować pobudzić do wiosennej aktywności, radzi kosmetolog Marzena Cicha.

Agnieszka Saracyn-Rozbicka: Która pora roku jest najbardziej szkodliwa dla skóry twarzy? Marzena Cicha: Każda pora roku ma swoje

plusy i minusy. Jednak ja skłaniałabym się do twierdzenia, że najtrudniejszym okresem dla naszej skóry jest zima. Jest to spowodowane warunkami, jakie panują na zewnątrz – zimne powietrze, wiatr oraz wewnątrz pomieszczeń – ciepłe, suche powietrze i różnicami temperatur pomiędzy nimi. Mroźne powietrze na zewnątrz powoduje uszkodzenie bariery hydrolipidowej skóry. Jest ona zbudowana z lipidów warstwy rogowej oraz składników sebum i pełni funkcję ochronną. A wraz z NMF (naturalny czynnik nawilżający) odpowiada za prawidłowe nawilżenie skóry. Uszkodzenie tej warstwy oraz różnica w wilgotności pomiędzy skórą a powietrzem doprowadzają do ucieczki wody z naskórka. Z tego powodu nasza skóra zaczyna wytwarzać coraz mniej składników NMF-u i lipidów warstwy rogowej, które zatrzymywałyby pozostałą wodę i w rezultacie staje się sucha, szorstka, łuszcząca, podrażniona i skłonna do zaczerwienień. Na stan skóry w okresie zimowym, oprócz warunków atmosferycznych, ma też wpływ zmiana diety, która w tym czasie jest bogatsza w tłuszcze i węglowodany, a uboższa w warzywa. Spędzamy też mniej czasu na świeżym powietrzu, co powoduje, że skóra traci blask, staje się szara i matowa. Jak zatem powinniśmy zregenerować skórę po zimie, aby poczuć ukojenie i przywrócić twarzy blask?

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

cji, w zależności od tego czy mamy do czynienia ze skórą suchą, tłustą, unaczynioną, młodą czy dojrzałą albo ich kombinacją. Myślę, że można pielęgnację, niezależnie od rodzaju cery, podzielić na pewne etapy. Zimową regenerację powinniśmy rozpocząć od peelingu, aby usunąć obumarły naskórek. W ten sposób przygotowana skóra będzie lepiej wchłaniała kremy, które na nią położymy. Mamy do dyspozycji peelingi enzymatyczne, odpowiednie dla skór delikatnych, peelingi ziarniste dla skór tłustych czy peelingi z kulkami woskowymi, które nie tylko złuszczają obumarły naskórek, ale też natłuszczają i regenerują skórę suchą i dojrzałą. Na tak przygotowaną nakładamy odpowiedni krem. Jaki będzie najlepszy dla podrażnionej cery? M.C.: Taki, który będzie zawierał składniki

łagodzące, takie jak alantoina, panthenol, aloes czy algi. Skóra sucha będzie wymagała kremów nie tylko nawilżających, zawierających kolagen czy kwas hialuronowy, ale też odżywczych i natłuszczających. Pomogą one przywrócić jej równowagę hydrolipidową. Skórom tłustym wystarczy krem nawilżający, a unaczynionym kremy z bioflawonoidami, które uszczelnią naczynka, i z substancjami łagodzącymi podrażnienia oraz kremy ochronne. Pamiętajmy też, że chronimy skórę nie tylko w zimie, ale również w okresie przedwiośnia, gdyż chłodne i wilgotne powietrze potrafi wyrządzić więcej szkody niż mróz. A co z kremami z filtrem? Powinniśmy je stosować każdego dnia? M.C.: Zima to taki okres, kiedy bardzo mało

przebywamy na słońcu. Jest to związane zarówno z krótkim dniem, jak i z małą liczbą dni słonecznych. Dlatego nie wydaje mi się, aby była potrzebna jakaś specjalna dodatkowa ochrona przeciwsłoneczna. Dobre kremy do twarzy zawierają filtry, ich ochrona przeciwsłoneczna jest na poziomie 6-8 SPF, co wydaje się być wystarczające na tę porę roku, zwłaszcza dla pań, które na co dzień używają podkładów do twarzy. Inaczej ma się sprawa z osobami, które wyjeżdżają na narty. Tutaj oprócz ochrony skóry przed


49 zimnem i wiatrem niezbędna jest ochrona przed słońcem, dlatego należy stosować wtedy kremy z wysokim filtrem. Natomiast wszyscy powinniśmy zacząć regularnie stosować te kremy wraz z nastaniem wiosny. Zwłaszcza osoby ze skórą wrażliwą, naczynkową muszą nakładać kremy z filtrem już od pierwszych słonecznych dni. Odpowiedni peeling i krem to podstawa. A co jeszcze doda blasku skórze? M.C.: W poprawieniu kondycji skóry niezbędne są też ma-

seczki. Polecam te, które mają w swym składzie witaminy, lipidy, substancje nawilżające. Maseczki można wykonywać w domowym zaciszu albo udać się do salonu kosmetycznego na kilka regenerujących zabiegów. Nie zapominajmy też o dobroczynnym wpływie masażu. Dobrze wykonany masaż twarzy spowoduje lepsze ukrwienie i napięcie skóry. Ile czasu potrzebuje skóra na regenerację? M.C.: Jest to uzależnione od stanu skóry. Jednej osobie wy-

starczy pojedynczy zabieg wykonany w gabinecie, druga zaś będzie musiała powtórzyć kilka zabiegów. Jednak już po pierwszym położeniu silnie natłuszczającej maseczki na suchą i podrażnioną skórę poczujemy ulgę. Jakie nawyki powinniśmy w sobie wyrobić, żeby cieszyć się zdrową skórą przez cały rok? M.C.: Najistotniejszy jest nawyk systematycznej pielę-

gnacji. Ważne, żeby każdego dnia przed snem dokładnie oczyścić twarz odpowiednim preparatem i położyć krem dostosowany do potrzeb skóry. Na noc używamy kremów bardziej odżywczych, o bogatszym składzie, w dzień lżejszych, dopasowanych do kondycji cery i do wieku. Pamiętajmy też o różnicach w procesie pielęgnacji podczas różnych pór roku. W zimie nie zapominajmy o ochronie skóry przed mrozem, a na wiosnę i w lecie przed słońcem.

Każda cera wymaga innej pielęgnacji

Rozmawiała: Agnieszka Saracyn-Rozbicka

PROMOCJA

Ważne informacje są zawarte na opakowaniach produktów. Kremy w sprzedaży detalicznej są podzielone ze względu na wiek i rodzaj skóry. W tych do skóry suchej szukajmy składników nawilżających, takich jak kwas hialuronowy czy kolagen oraz składników natłuszczających, które uszczelniają barierę lipidową, tj. ceramidy, oleje bogate w NNKT oraz witaminy C i E. Kremy do skóry dojrzałej powinny w swoim składzie posiadać m.in. antyoksydanty, witaminy C, E, B3, A (retinol), koenzym Q10, peptydy, kolagen, kwas hialuronowy, fitoestrogeny, biolipidy, oleje bogate w NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe) – oczywiście nie wszystkie razem. Kremy do skóry naczyniowej powinny zawierać takie składniki, jak bioflawonoidy, witamina C oraz substancje łagodzące, działające przeciwzapalnie, jak alantoina, panthenol czy witamina E. Pamiętajmy, że na stan skóry wpływa nie tylko właściwa pielęgnacja, ale też dieta, zachowanie odpowiedniej równowagi pomiędzy pracą a odpoczynkiem, unikanie używek, aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, czyli tzw. zdrowy styl życia.

Wiadomości Kosmetyczne – MARZEC 2012


Z czym na słońce? Dzięki świadomości zagrożeń, jakie niesie za sobą promieniowanie słoneczne, trudno wyobrazić sobie lato i wakacyjny wypoczynek bez zastosowania kremu z filtrem UV. Po kosmetyki z przeciwsłoneczną ochroną klienci wyruszają już pod koniec kwietnia, gdy zbliża się długi weekend majowy, który tradycyjnie wiąże się z rozpoczęciem sezonu na różnego rodzaju aktywność na świeżym powietrzu. O niekorzystnym wpływie promieniowania UV i konieczności stosowania ochrony przeciwsłonecznej od lat mówi się wiele. W efekcie branża kosmetyczna notuje bardzo wyraźny wzrost zapotrzebowania na tzw. kremy z filtrem. – Wśród typowych preparatów do opalania zanotowano także przesunięcie wielkości sprzedaży z najchętniej kiedyś wybieranego współczynnika ochrony słonecznej oscylującego wokół niskich wartości SPF 6 czy SPF 10 w kierunku wyższych filtrów SPF 20, SPF 30 a nawet Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

SPF 50+ – mówi Anna Frydrych, kierownik ds. bezpieczeństwa i ewaluacji produktu Cederroth Polska. – To dobry znak, bowiem w świetle często nieprawidłowych praktyk konsumenckich – używania zbyt rzadko i aplikowania zbyt małej ilości produktu – tylko kosmetyki z wysokim współczynnikiem SPF i odpowiednią ochroną przed UVA mogą zapewnić bezpieczne opalanie.

Kapitał słoneczny Aby ludzki organizm mógł funkcjonować prawidłowo, pewna dawka promieniowania słonecznego jest niezbędna. Bez słońca odpływają siły witalne, obniża się samopoczucie i spowalnia się przemiana materii. Następuje też niedobór witaminy D3, co prowadzi do zwyrodnienia układu kostnego, zaburzeń układu nerwowego i mięśniowego, stanów zapalnych skóry, osłabienia organizmu i zmniejszenia odporności. Do tego dochodzą względy estetyczne. – Większość z nas przyznaje, że blada skóra nie sprzyja urodzie, a opalone ciało wygląda atrakcyjniej – mówi Beata Maciejczyk-Fołtyn, PR manager Soraya. Przy tych wszystkich negatywnych skutkach wywołanych brakiem słońca trzeba jednak uważać, by nie przesadzić w drugą stronę. Z dobroczynnego działania słońca można korzystać jedynie przy zachowaniu niezbędnej ochrony skóry, oczu i głowy. Nie należy się też niepotrzebnie narażać na słoneczną ekspozycję w godzinach południowych, gdy słońce operuje najmocniej. Jak podpowiada Beata Fołtyn, naukowcy twierdzą nawet, że człowiek dysponuje indywidualnym kapita-

łem słonecznym. Oznacza on maksymalną dawkę promieniowania, którą w ciągu życia można skumulować bez większej szkody dla zdrowia. Kapitał słoneczny zaczyna się wyczerpywać od pierwszych dni na słońcu i aby być zdrowym, należy nim rozsądnie dysponować. Wszelkie problemy wynikające z opalania się są skutkiem promieniowania ultrafioletowego (UV) generowanego przez słońce. Nawet tak pożądana przez nas opalenizna jest reakcją obronną przed jego zgubnym oddziaływaniem. Ze względu na długość fal wyróżnia się promieniowanie UVA, UVB i UVC. To ostatnie powoduje m.in. uszkodzenia rogówki, ale na szczęście niemal całkowicie pochłaniane jest przez warstwę ozonową atmosfery. Pochłania ona też część promieniowania UVB. Około 97 proc. ultrafioletu, który przedostaje się do powierzchni ziemi, to UVA. – Nie jest ono tak szkodliwe jak promieniowanie z pozostałych zakresów, ale przenikając do skóry właściwej, uszkadza włókna kolagenowe i powoduje spadek elastyczności skóry oraz powstawanie zmarszczek – mówi Justyna Szpanka, ekspert Laboratorium Naukowego Lirene. Ponadto, promienie UVA są główną przyczyną reakcji fotoalergicznych i fototoksycznych. Beata Maciejczyk-Fołtyn zwraca też uwagę, że promieniowanie UVA jest najbardziej zdradliwe. – Jego natężenie jest niezmienne i niezależne od pory dnia i pogody, a nawet pory roku. Promienie UVA działają w sposób utajony, ponieważ prze-


45 nikają przez chmury, szyby okienne i samochodowe, a skutki ich oddziaływania mogą się objawiać po kilku lub nawet kilkunastu latach – przestrzega.

Promieniowanie przefiltrowane Niekorzystnym wpływom promieniowania UV zapobiegają preparaty chroniące przed słońcem, zawierające filtry. Firmy kosmetyczne oferują balsamy, kremy, emulsje, spraye, sztyfty o różnym współczynniku ochrony. Zawarte w kosmetykach filtry działają na dwa sposoby: pochłaniają promienie słoneczne (filtry chemiczne) lub odbijają je (filtry mineralne np. mika, tlenek cynku, tlenek tytanu). Filtry chemiczne wnikają w wierzchnie warstwy naskórka, absorbują niebezpieczną energię promieniowania UV i przekształcają ją w nieszkodliwą energię cieplną. Filtry mineralne (fizyczne) nie mają zdolności wnikania w głąb naskórka. Tworzą na powierzchni skóry warstwę, która stanowi barierę dla promieni UV. Działają

na zasadzie odbicia lub rozproszenia promieniowania UV. – Kosmetyk ochronny powinien zawierać zarówno filtry chroniące przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA, jak i UVB – mówi Beata Maciejczyk-Fołtyn. – Dobrze, jeśli dodatkowo ma w swoim składzie substancje wychwytujące wolne rodniki, dające aktywną ochronę przeciwsłoneczną, np. witaminę E, β-karoten, flawonoidy, polifenole, niektóre wyciągi roślinne oraz składniki pielęgnujące, zapobiegające wysuszeniu. Kosmetyków poniżej SPF 6 nie powinno się traktować jako kosmetyków ochronnych, gdyż ich współczynnik jest zbyt niski, podobnie olejków do opalania zawierających wyłącznie filtry naturalne. – To, co jest bardzo istotne w kosmetykach tej kategorii, to fakt, że coraz większa liczba produktów jest dostosowana do wytycznych Komisji Unii Europejskiej, która kładzie nacisk na ochronę także przed UVA (zaleca odpowiedni stosunek filtrów UVA do UVB w celu jeszcze lepszej ochrony skóry przed

promieniowaniem słonecznym) i zaleca, aby oznakowanie produktów ochrony przeciwsłonecznej było proste, łatwe do zrozumienia dla konsumenta (opisane słowami) oraz aby oznakowanie produktów zawierało instrukcje stosowania – zwraca uwagę Anna Pirus, kierownik ds. trade marketingu Lirene. Skrót SPF (Sun Protection Factor) oznacza siłę działania kosmetyku ochronnego przed promieniowaniem UVB. – Wskaźnik ten mówi, jak długo można przebywać na słońcu po zastosowaniu preparatu z filtrem do momentu wystąpienia zaczerwienia, w porównaniu z takim samym czasem bez żadnej ochrony – wyjaśnia Justyna Szpanka. Przykładowo, kosmetyk z SPF 20 wydłuży czas, po którym wystąpi rumień, z 15 minut do 5 godzin (20 x 15 min = 5 godzin) przy założeniu, że przez cały czas dany filtr pozostanie na skórze w niezmienionej aktywności i ilości. W praktyce, kosmetyk jest wycierany lub spłukiwany z powierzchni skóry, a zawarte w nim substancje aktywne z czasem ulegają rozkładowi.

ZDANIEM SPECJALIST Marzena Kalinowska, dyrektor handlowy, Bielenda Kosmetyki Naturalne Dobrze przygotowana oferta sklepu powinna zwierać zarówno produkty z wysokimi filtrami, dla tych którzy świadomie korzystają ze słońca, jak i z niskimi filtrami oraz przyśpieszacze opalania dla osób, które chcą szybko uzyskać efekt głębokiej opalenizny. Warto uzupełnić ofertę o produkty przynoszące ulgę skórze po kąpieli słonecznej. Oczywiście w ofercie nie może zabraknąć produktów przeznaczonych do ochrony skóry niemowląt i małych dzieci. Sprzedaż atrakcyjnych cenowo pakietów do hurtu i detalu rozpoczęliśmy już na początku marca. Dodatkowo premiujemy ją letnimi gadżetami. Priorytetem jest dla nas odpowiednia ekspozycja naszych produktów. Oprócz dedykowanych standów i materiałów POS w sklepach pojawią się również plakaty promocyjne. Zaplanowaliśmy także kampanie mailingowe. Będziemy realizować działania public relations w prasie oraz w mediach internetowych oraz aktywności na portalach społecznościowych. Będąc elastycznym partnerem w biznesie staramy się dostosować nasze działania do potrzeb kontrahentów, z którymi stale współpracujemy. Wprowadziliśmy wydłużone terminy płatności a także możliwość zwrotu towarów, które nie zostały sprzedane w sezonie. Każdy zwrot jest indywidualnie rozpatrywany i określany według ustalonych wcześniej warunków współpracy.

W

Agnieszka Czółnowska, senior brand manager, Dax Cosmetics W ofercie każdego sklepu powinny znaleźć się kosmetyki z wysokimi filtrami (SPF 30 i 50+) przeznaczone dla dzieci. Dlatego do bogatej oferty produktów dla najmłodszych marki Dax Sun w tym sezonie dołączył krem dla dzieci i niemowląt na słońce SPF 50+. W każdym sezonie staramy się zachęcać konsumentów do stosowania kosmetyków ochronnych. W tym celu przygotowujemy akcje promocyjno-edukacyjne z badaniami wrażliwości skóry na promieniowanie UV. W sezonie 2012 jako jedyna marka kosmetyczna zaangażowaliśmy się w ogólnopolską akcję prospołeczną Cosmopolitan „Opalaj się bezpiecznie”, której jesteśmy partnerem. W sklepach będą obecne nasze regały ekspozycyjne oraz materiały POS, przygotowaliśmy także promocję dla konsumentów, polegającą na gratyfikowaniu zakupu produktu z filtrami Dax Sun pomadką ochronną SPF 15. W przypadku produktów sezonowych na krajowym rynku polityka zwrotów jest niezbędna. Dax Cosmetics w każdym sezonie przygotowuje promocję umożliwiającą zwroty, która pozwala na komfortowe i bezpieczne wprowadzanie produktów na półki sklepowe. Kosmetyki słoneczne naszej firmy są na półkach sklepowych od ponad 20 lat. Jest to dobrze rokująca i rozwijająca się kategoria, ponieważ Polacy coraz więcej wiedzą o ochronie przeciwsłonecznej i chętniej sięgają po produkty z filtrami. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


49

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja Wskaźnik SPF nie ma zastosowania w ocenie skuteczności ochrony przed promieniowaniem UVA. Do tego celu służą inne metody. Pierwsza z nich to IPD (Immediate Pigmentation Darkening), czyli kolorymetryczna ocena intensywności opalenizny natychmiastowej. Druga z metod to PPD (Persistent Pigmentation Darkening). Jest to porównanie intensywności opalenizny opóźnionej po ekspozycji skóry na słońce bez i z zastosowaniem produktu z filtrem. Opalanie się bez kremów z filtrami powoduje przedwczesne starzenie się skóry, nadmierne rogowacenie i suchość, uszkodzenie włókien kolagenowych i elastynowych, sprzyja powstawaniu przebarwień, piegów, znamion oraz trwałych rozszerzeń naczyń krwionośnych. Najbardziej niebezpiecznym efektem wystawiania skóry na słoneczną ekspozycję może być uszkodzenie DNA oraz powstawanie nowotworów skóry. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, iż każdego roku liczba chorych na czerniaka skóry zwiększa się.

Jaka ochrona? Bez względu na szkodliwość promieniowania UV i ostrzeżenia lekarzy lubimy słońce, a opalona skóra ciągle jest oznaką udanego wypoczynku. Pamiętajmy jednak, że żaden kosmetyk nie jest w stanie zapewnić nam 100 proc. ochrony, zwłaszcza przed przedwczesnym starzeniem się skóry. Trzeba też wiedzieć, że zależność pomiędzy wartością SPF, a ilością pochłanianego promieniowania, nie jest wprost proporcjonalna. Kosmetyk o SPF 15 chroni skórę przed promieniowaniem UV w 93 proc., a o SPF30 w 97 proc.

Maksymalny współczynnik SPF, który może być deklarowany na produktach ochronnych, to 50+. Powinny go używać dzieci do lat 3, kobiety w ciąży oraz osoby z bardzo jasną karnacją. Zaleca się, aby dodatkowo unikały one kąpieli słonecznych na tzw. „otwartym słońcu”. Preparaty o wysokich współczynnikach ochrony polecane są również osobom rozpoczynającym opalanie oraz aktywnie spędzającym czas na słońcu, np. w górach, na śniegu lub w wodzie. Tymczasem w badaniach konsumenckich zleconych przez markę Kolastyna okazało się, że Polacy najczęściej kupują jedno opakowanie produktu przeciwsłonecznego, co oznacza, że zabezpieczają się filtrem SPF o stałej wartości, a preparat aplikują cienką warstwą. Dodatkowo, mimo coraz wyższej świadomości dotyczącej szkodliwego działania promieniowania słonecznego, bardzo chętnie sięgają po niskie faktory – aby zdążyć opalić się przy kapryśnej pogodzie podczas (zawsze za krótkiego) urlopu. Nie ma kosmetyków uniwersalnych, dlatego wyjeżdżającym na urlop warto polecić, by zaopatrywali się w kilka preparatów, dobranych indywidualnie do potrzeb każdego członka rodziny. Podczas kąpieli stosować trzeba wyłącznie kosmetyki wodoodporne, a zaraz po wyjściu z wody i osuszeniu ciała powtórzyć aplikację kosmetyku. Należy pamiętać, że kremy z filtrami stosuje się nawet w przypadku śniadej karnacji lub gdy jesteśmy opaleni, ponieważ zabezpieczać się trzeba nie tylko przed działaniem promieni wywołujących rumień, ale także tymi, których działania bezpośrednio nie odczuwamy. Po kąpielach słonecznych konieczna

jest aplikacja kosmetyku nawilżającego, najlepiej z łagodzącym d-Panthenolem, który zapobiega przesuszeniu i tym samym utrwala opaleniznę. Ekspert z laboratorium naukowego Lirene podpowiada także, że skuteczność działania kosmetyków przeciwsłonecznych zależy w dużym stopniu od ilości preparatu nakładanego na skórę. – Najłatwiej jest zastosować „zasadę łyżeczki” – mówi Justyna Szpanka. Na twarz, szyję i ręce należy nanieść ilość kremu ochronnego nie mniejszą niż połowa małej łyżeczki. Na pozostałe części ciała – plecy, klatkę piersiową i nogi, rekomendowana ilość kosmetyku to nie mniej niż łyżka stołowa. – Niestety, odpowiedni poziom SPF oraz ilość kosmetyku nie gwarantują nam w pełni skutecznej ochrony przed promieniowaniem UV. Filtry podczas ekspozycji na słońcu stopniowo tracą swoją aktywność, przez co ich zdolność ochrony maleje. Bardzo ważne jest ponowne użycie kosmetyku z filtrem co 1,5 godziny.

Dobre zasady w handlu To co najważniejsze w kontekście oferty sklepowej to kompleksowość. – Półka sklepowa z kosmetykami słonecznymi powinna być zróżnicowana pod względem ochrony, a więc powinny na niej stanąć produkty o niskiej, średniej, wysokiej i bardzo wysokiej ochronie – mówi Agnieszka Czółnowska, senior brand manager w firmie Dax Cosmetics. – Ze względu na różne upodobania konsumentów warto mieć również różne formuły preparatów słonecznych do wyboru, m.in. olejki, balsamy, mleczka czy kremy do twarzy.

Konsumenci doceniają wyjątkowość

Mleczka do opalania SPF 30 Bielenda Bikini Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu, Bielenda Kosmetyki Naturalne

Seria Bikini została wprowadzona do sprzedaży w marcu 2011 roku, czyli aktualnie rozpoczął się drugi sezon obecności produktów na rynku. Mleczko do opalania SPF 30 to jeden z chętniej wybieranych kosmetyków przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej. Konsumenci doceniają szczególnie jego skuteczność i wysoką jakość w stosunku do oferowanej ceny. Zgłosiliśmy właśnie ten produkt do konkursu, ponieważ jego receptura jest wyjątkowa. Wierni swojej idei stworzyliśmy kosmetyk naturalny, wodoodporny, oparty na fo-

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

tostabilnych filtrach UVA i UVB, gwarantujących wysoką ochronę przed słońcem. Produkt na tle konkurencji wyróżnia się bogactwem składników aktywnych – zawiera masło karite, masło kakaowe, olejek makadamia, witaminę E – znanych od pokoleń ze swoich dobroczynnych właściwości dla skóry pozostającej w kontakcie ze słońcem. Konsumenci doceniają jego wyjątkowość, mając przede wszystkim na uwadze skuteczną ochronę i pielęgnację. Ważne kryteria wyboru to także wydajność opakowania oraz wysoka jakość kosmetyku. Znak Najlepszy Produkt daje gwarancję, że klient ma możliwość wyboru jednego z najlepszych produktów w swoim segmencie pod względem jakości, sposobu aplikacji, konsystencji, zapachu i skuteczności. Mamy nadzieję, że dzięki wyróżnionemu mleczku SPF 30 i znakowi Najlepszy Produkt konsumenci również wypróbują i docenią pozostałe produkty z linii Bikini.


49

ZDANIEM SPECJALIST Jagoda Dworek, biuro prasowe, Nivea Polska

Anna Pirus, kierownik ds. trade marketingu, Lirene Warto, aby kosmetyki do opalania pojawiły się na sklepowych półkach już w kwietniu – tuż przed weekendem majowym, który dla wielu osób wiąże się z wyjazdami i pierwszą w roku opalenizną. Prawdziwy sezon zaczyna się jednak tuż przed wakacjami, tj. na przełomie maja i czerwca, i trwa do września. Wśród klientów coraz większą popularnością cieszą się kosmetyki z bardzo wysokimi filtrami, produkty przeznaczone dla osób o skórze wrażliwej oraz dla dzieci i młodzieży. Poza ochroną skóry przed słońcem konsumenci, zwłaszcza ci młodsi, sięgają po produkty, które także oferują coś dodatkowego np. pielęgnację po przedawkowaniu słońca. Polacy chętnie wybierają kosmetyki w tubie lub w butelce o pojemności 200 ml lub 150 ml, które łatwo zapakować na wakacje. Rekomendujemy, aby w większych drogeriach sieciowych znalazł się pełny asortyment kosmetyków chroniących przed słońcem. W sezonie 2012 preparaty Lirene będą prezentowane na specjalnych stojakach, na których będzie można je wyeksponować i ułożyć zgodnie z przeznaczeniem oraz właściwościami. W mniejszych sklepach, które posiadają jedynie wydzieloną część kosmetyczną, proponujemy umieszczenie w asortymencie przede wszystkim najlepiej rotujących preparatów, które mają dużą szansę na odsprzedaż.

W

Przedstawiając naszą ofertę konsumentom skupiamy się na promocji w punktach sprzedaży – przygotowaliśmy displeye ekspozycyjne, zarówno dla kanału nowoczesnego, jak i tradycyjnego. Nasze produkty prezentowane będą na specjalnych stojakach reklamowych, na których będzie można przedstawić cały asortyment, a kosmetyki ułożone będą zgodnie z przeznaczeniem oraz właściwościami. Pozwoli to konsumentowi w łatwy sposób rozeznać się w ofercie oraz dobrać odpowiedni kosmetyk do potrzeb jego skóry. Jeśli chodzi o partnerów handlowych, sprzedaż wspieramy dodatkowo za pośrednictwem aktywności naszych przedstawicieli handlowych oraz poprzez aktywności PR – publikacji w prasie handlowej. Proponujemy szeroki wybór kosmetyków do pielęgnacji podczas i po opalaniu. Jednym z nich jest przezroczysty spray ochronny Invisible Protection SPF 50, który zapewnia natychmiastową ochronę przed słońcem, a przy tym nie pozostawia na skórze białych śladów. Jego lekka i nietłusta formuła sprawia, że produkt wchłania się bardzo szybko, nie lepi się. W trosce o skórę najmłodszych rozszerzyliśmy również ofertę preparatów słonecznych dla dzieci. PROMOCJA

Beata Maciejczyk-Fołtyn, PR manager Soraya Kosmetyki do opalania Soraya, dzięki obecności fotostabilnych filtrów UVA i UVB, zapewniają skuteczną ochronę skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Wodoodporna formuła gwarantuje ochronę przed poparzeniami słonecznymi również podczas kąpieli. Bardzo istotnym składnikiem aktywnym zawartym we wszystkich naszych produktach są polifenole ze skórki jabłka, skuteczne antyoksydanty, które chronią DNA komórek skóry i zapobiegają negatywnym skutkom słońca. Niemniej ważna jest obecność witaminy E, zwanej witaminą młodości, która zapobiega tworzeniu się wolnych rodników przyspieszających starzenie się skóry oraz alg morskich, które doskonale pielęgnują skórę podczas słonecznych kąpieli. Przygotowana przez markę Soraya promocja konsumencka to 4 najbardziej popularne balsamy do opalania SPF 10, SPF 15, SPF 20, SPF 30 z prezentem – kojącym żelem po opalaniu z 5% d-panthenolem gratis. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

ZDANIEM SPECJALISTÓW Patrycja Abram, brand manager Kolastyna, Sarantis Przez ostatni rok prowadziliśmy prace nad nową odsłoną linii do opalania: nowe formuły, nowe opakowania, nowy kod kolorystyczny, nowa grafika. Zdecydowaliśmy się na swoistą rewolucję: po pierwsze modyfikacji uległa sama palma – charakterystyczne logo serii słonecznej Kolastyny – jest bardziej nowoczesne i przystające do obecnych czasów. Złamaliśmy dotychczasowy kod kolorystyczny w serii dziecięcej – do tej pory produkty dla dzieci kojarzyły się przede wszystkim z niebieskimi elementami opakowania, my sięgnęliśmy po kolor zielony, który wnosi świeżość na półkę. Kolejną naszą innowacją są formuły preparatów z Collasten Complex – unikalną kompozycją kolagenu, elastyny i glikogenu, która chroni skórę oraz stymuluje proces odnowy komórkowej. Oczywiście wszystkie preparaty ochrony przeciwsłonecznej zawierają kombinację filtrów UVA/UVB oraz są wzbogacone w kompleks witamin E, F i H, które redukują negatywny wpływ wolnych rodników oraz chronią skórę przed procesem przedwczesnego starzenia. Na nowo skomponowaliśmy również ofertę, starając trafić z nią w gusta i potrzeby konsumentów. Chcielibyśmy, aby nasz nowy wizerunek był bardzo widoczny w punktach sprzedaży, dlatego też zadbamy o odpowiednią ekspozycję naszej oferty – pojawią się stojaki oraz zwracające uwagę materiały POS. Na pewno będziemy zauważalni również na plażach – szykujemy niespodziankę dla nadbałtyckich urlopowiczów. Jednocześnie przygotowujemy kampanię prasową w kobiecych magazynach. Na naszych opakowaniach i ulotkach konsument znajdzie słoneczne porady jak rozsądnie korzystać z kąpieli słonecznych bez uszczerbku dla zdrowia. Organizujemy również szkolenia, na których podkreślamy te ważne aspekty ochrony przeciwsłonecznej oraz przypominamy, jak właściwie aplikować preparaty słoneczne na skórę, by ich działanie było skuteczne. W punktach sprzedaży chcemy zorganizować stanowiska konsultacyjne „słoneczne SOS przed urlopem”, na których kosmetolożki będą przekazywały najważniejsze informacje związane z zabezpieczeniem skóry oraz będą służyły pomocą w doborze najwłaściwszej wartości faktora SPF dla klienta. Zapewniamy naszym klientom prawo do zwrotów. Jednocześnie proponujemy przedłużony termin płatności. Proponujemy nowe atrakcyjne produkty, jednocześnie pozostając przy dotychczasowym pozycjonowaniu cenowym. Co więcej, aby podnieść konkurencyjność naszych preparatów, niektóre ceny z 2011 roku zostały obniżone.

Katarzyna Furmanek, prezes firmy Floslek Po kosmetyki z filtrami konsumenci sięgają już nie tylko na plaży, więc sprzedają się one przez cały rok – zimą, wiosną, latem i słoneczną jesienią warto mieć je w swojej ofercie. Dla naszych dystrybutorów i hurtowni przygotowaliśmy bardzo atrakcyjne pakiety, które zawierają rabaty cenowe oraz supergratisy. W związku ze zmianami na rynkach finansowych, wzrostem cen surowców oraz opakowań, w tym roku nieznacznie podnieśliśmy cenę serii Sun Care Floslek. Niemniej nasze preparaty wciąż są cenowo bardzo atrakcyjne w porównaniu z konkurencją, wyróżniają się też atrakcyjnym opakowaniem i skutecznością. Dopuszczamy zwrot kosmetyków tej linii, choć liczymy na upalne lato i jak największą sprzedaż.

Joanna Kowalczuk, kierownik działu marketingu, Ziaja Świadomość zagrożeń i odpowiedzialność za zdrowie swoje i bliskich, powodują wzrost zainteresowania preparatami ochronnymi. Z tego powodu preparaty z wyższym filtrem cieszą się dużym zainteresowaniem. Z drugiej strony, ze względu na to, że pogoda bywa kapryśna i nie ma gwarancji na ciepłe lato, Polacy chcą jak najszybciej i bardzo intensywnie opalić ciało. W związku z tym wciąż są osoby, które wybierają produkty o niskich filtrach oraz przyspieszające uzyskanie opalenizny. Ze względu na tak rożne preferencje klientów, oferta preparatów słonecznych powinna być jak najszersza. Oferujemy 16 produktów słonecznych w serii Sopot Sun i masło kakaowe oraz 4 kosmetyki z serii Ziajka dla dzieci. Preparaty słoneczne dostępne są w ofercie Ziaja przez cały rok. Jest to ważne ze względu na rosnącą grupę osób wypoczywających w słonecznych krajach w różnych porach roku. W sezonie letnim 2012 planujemy wsparcie marketingowe kampanią reklamową w prasie i internecie dla serii słonecznej Sopot Sun wraz z produktami dla dzieci. Jak co roku organizowane będą imprezy plenerowe oraz letnie stoiska w miejscowościach wypoczynkowych. Do sprzedawców detalicznych trafiły już pakiety z produktami Sopot Sun oraz materiałami POS. W sezonie letnim, w handlu detalicznym, planowane są promocje konsumenckie. KOSMETYKI DO OPALANIA Producent Udziały ilościowe w proc. ZIAJA 19,6 DAX COSMETICS 15,2 CEDERROTH 13,1 ERIS 8,3 NIVEA POLSKA 5,5 TOP 5 62,0 POZOSTALI PRODUCENCI 38,0 źródło: Nielsen I-XII 2012

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


51

Urszula Pierzchała, wiceprezes firmy Miraculum Kategoria kosmetyków słonecznych systematycznie rośnie, na półkach drogerii i sklepów kosmetycznych z roku na rok przybywa produktów. Dodatkowo zaobserwować można coraz większą specjalizację preparatów. Na początku stanowiły ją głównie mleczka, emulsje i olejki do opalania, chroniące przez promieniowaniem UVB. W tej chwili niektóre produkty tej kategorii w tym nasza marka Mirasol, chronią również przed promieniowaniem UVA, a sama kategoria jest już znacznie bardziej złożona. Z jednej strony systematycznie wzrasta zainteresowanie preparatami z wysokimi filtrami, zwłaszcza wśród osób ze skórą wrażliwą i problematyczną oraz w kategorii kosmetyków ochronnych dla najmłodszych. Z drugiej strony zaś Polacy sięgają po produkty z niskimi faktorami oraz przyspieszające uzyskanie opalenizny. Polscy konsumenci bardzo lubią wszelkiego rodzaju olejki, dlatego te produkty powinny znaleźć się na półce, dodatkowo preparaty ze średnimi faktorami, np. SPF 20, oraz kosmetyki do opalania dla dzieci. Dla kanału tradycyjnego przygotowaliśmy w tym roku atrakcyjne pakiety promocyjne z produktami gratisowymi i letnim gadżetem

oraz wydłużone terminy płatności. Dodatkowo oferujemy promocję dla finalnego klienta, który przy zakupie dowolnego produktu tej serii, może otrzymać krem do twarzy SPF 30 lub żel chłodzący po opalaniu w prezencie. Zależy nam na zwiększeniu świadomości marki, dlatego będziemy mocno pracować nad dystrybucją oraz odpowiednią ekspozycją i komunikacją promocji w punktach sprzedaży. W związku z tym, iż są to produkty sezonowe, przyjmujemy zwroty. Produkty słoneczne Mirasol pozycjonujemy na średniej półce cenowej, w porównaniu z rokiem ubiegłym utrzymaliśmy ceny. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest łatwo walczyć w kategorii kosmetyków do opalania z polskimi graczami, oferującymi od lat produkty znane o dobrej jakości. Wierzymy jednak, że marka Mirasol, którą reaktywowaliśmy w zeszłym roku, znajdzie swoje miejsce na rynku krajowym oraz wschodnim. Liczymy, że konsumenci docenią wyjątkową jakość naszych preparatów oraz skuteczność działania, a także ich atrakcyjną cenę.

dokończenie ze str. 48 Ważne jest, aby kosmetyki chroniące przed słońcem były dostępne przez cały czas trwania sezonu. Jednak przyznać trzeba, że coraz więcej sklepów utrzymuje kilka takich preparatów w ciągłej sprzedaży. Wiele osób wyjeżdża bowiem do ciepłych krajów jesienią i zimą, bądź sięga po kosmetyki z wysokim filtrem przed wyjazdem na narty. – W związku z tym, że kategoria kosmetyków do opalania należy do grupy impulsowych, najbardziej efektywne dla sprzedaży są dodatkowe ekspozycje, na przykład stojaki reklamowe, które w sposób uporządkowany i zachęcający konsumenta prezentują

asortyment – podpowiada Anna Pirus. – Pozwoli to konsumentowi w łatwy sposób rozeznać się w ofercie oraz dobrać odpowiedni kosmetyk do potrzeb jego skóry. W mniejszych punktach sprzedaży, które z powodu ograniczenia powierzchni wykorzystują własne półki, sprawdza się eksponowanie produktów do opalania w jednym bloku, jako kategoria. Przy tego typu ustawieniu warto ustawiać produkty seriami, np. dla dzieci, balsamy rodzinne, dla skóry wrażliwej. W ramach każdej serii preparaty powinny być ustawione według faktorów – od najniższych do najwyższych. Na końcu produkty specjalistyczne, jak np. balsamy po opalaniu.

Zarządzanie kategorią kosmetyków sezonowych to prawdziwe wyzwanie. – Sprzedaż tych produktów, tak jak pogoda, jest nieprzewidywalna – przyznaje Anna Pirus. – Z pewnością jednak kluczowe dla tej kategorii jest zbudowanie dystrybucji przed weekendem majowym, kiedy to konsumenci po raz pierwszy w roku dokonują zakupu produktów sezonowych, takich jak kosmetyki do opalania, środki owadobójcze i zestawy do grillowania. Anna Zawadzka-Szewczyk

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

Od stop d dloni

Dłoniom i stopom należy się szczególne traktowanie. Zwłaszcza po zimie dłonie mogą być zaczerwienione i bardzo suche. Również stopy po kilku miesiącach w grubych skarpetach i ciężkim obuwiu nie są w najlepszej kondycji. Zrogowaciały naskórek, popękane pięty to powody, dla których warto sięgnąć po specjalistyczne preparaty.

Skóra na dłoniach, jak i na stopach pozbawiona jest gruczołów łojowych. Stąd skłonność tych części ciała do wysuszania. Wnętrze dłoni i podeszwy stóp mają też grubszą warstwę naskórka, który z wiekiem a także pod wpływem rozmaitych czynników może dodatkowo twardnieć, a nawet pękać. Wykazuje się wtedy skłonnością do stanów zapalnych, które szczególnie zagrażają dłoniom z uwagi na ich kontakt z detergentami. Dla odmiany skóra grzbietów dłoni wraz z wiekiem staje się cieńsza. Wystawiana na działanie zmiennych temperatur, wiatru i słońca ma coraz większą skłonność do podrażnień i przebarwień. To dlatego do skóry rąk, ale także stóp, polecane są specjalistyczne kremy i preparaty. Warto ich używać przez cały rok, a specjalną kurację zastosować po zimie, by latem nie wstydzić się wysuszonych i czerwonych dłoni oraz zrogowaciałych i popękanych pięt. Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

– Kremy do rąk i stóp mają dopasowaną formułę, która gwarantuje komfort używania, szybko się wchłaniają, nie pozostawiając tłustej warstewki – zachwala Wioletta Wichowska, brand manager Dax Cosmetics. – Zazwyczaj pełnią inne funkcje niż pozostałe preparaty do pielęgnacji ciała, regenerują, łagodzą podrażnienia lub, w przypadku skóry stóp, działają antyperspiracyjnie.

Dłonie jak wizytówka Zacznijmy jednak od dłoni. Zła kondycja ich skóry najczęściej spowodowana jest uszkodzeniem bariery ochronnej, a przede wszystkim płaszcza hydrolipidowego. A o to nietrudno. – Uszkodzenie może wywołać niska lub wysoka temperatura, a także niedobór naturalnego czynnika nawilżającego (NMF) – wyjaśnia Alicja Krzywy, PR manager marek Iwostin i Propodia. Joanna Kowalczuk, kierownik działu marketingu Ziaja, do tych za-

grożeń dodaje kolejne czynniki charakterystyczne dla zimy: wiatr, wilgoć, klimatyzacja a także niezależne od aury pogodowej: środki chemii gospodarczej i chlorowana woda. Widać więc, że dłonie są narażone na działanie niekorzystnych czynników właściwie przez cały czas. Szczególnie jednak źle znoszą zimę, nad czym boleje wiele osób, zwłaszcza pań, dla których dłonie o aksamitnej, gładkiej skórze i zdrowych, mocnych oraz zadbanych paznokciach stanowią wizytówkę. Jeśli ich kondycja pozostawia wiele do życzenia – są zaczerwienione, przesuszone, skóra na nich się łuszczy i pęka, co wywołuje pieczenie i swędzenie, a paznokcie są słabe i łatwo się łamią – odbija się to na nastroju ich właścicielek, jakości kontaktów interpersonalnych i potrafi wywołać frustracje. Problem jest więc bardziej poważny niż mogłoby się to wydawać. Niezbędna jest więc właściwa pielęgnacja i ochrona. – Bez niej sucha skóra dłoni staje się szorstka, traci swą elastyczność i stosunkowo łatwo ulega złuszczeniu – przestrzega Alicja Krzywy. – Wysuszenie zwiększa skłonność do pękania, do reakcji alergicznych i infekcji.

Pielęgnacyjny rytuał Kremy do rąk to już obowiązkowe wyposażeniem damskiej torebki. Widać je również na biurkach w pracy, a jeśli nie stoją w widocznym miejscu, to z dużym prawdopodobieństwem skrywa je szuflada. Nawilżanie i odżywianie skóry rąk stało się bowiem podstawą pielęgnacji, rytuałem kończącym każdy kontakt z wodą. Kremy stosuje się także, by ochronić skórę przed niesprzyjającą temperaturą lub zbyt suchym lub wilgotnym powietrzem. Sięgają po nie także coraz częściej mężczyźni. Jednak krem kremowi nie równy. To, jaki warto wybrać, zależy od pory roku, pogody, wieku oraz indywidualnych potrzeb. Przed sezonem letnim skóra dłoni powinna zostać przede wszystkim dobrze nawilżona i odżywiona. W ten sposób będzie bardziej odporna na wyzwania nowej pory roku, podczas której również wystawiona jest na niesprzyjające warunki atmosferyczne oraz wzmożone działanie promieni UV. – W zależności od potrzeby, konsumentom warto polecać kremy odżywcze i ochronne, np. z olejkiem silikonowym lub lanoliną, a w sytuacji, kiedy skóra jest już sucha i spierzchnięta, ratunkiem mogą być kosmetyki regenerujące, wygładzające i kojące, np. z proteinami mleka, miodu lub naturalnymi olejkami – podpowiada Małgorzata Bro-



STREFA URODY Pielęgnacja żyna, dyrektor zarządzająca w firmie Barwa. – Godne polecenia są również emulsje z witaminami, ekstraktami roślinnymi lub owocowymi. Latem natomiast nie można zapominać o kremach ochronnych z filtrami UV lub olejkiem silikonowym, które zabezpieczą ręce, a także kremach łagodzących lub kojących, które przyniosą im ulgę. Takie preparaty w swoim składzie powinny zawierać np. alantoinę lub d-panthenol – dodaje. Alicja Krzywy zauważa, że aby zregenerować dłonie, które nie najlepiej zniosły negatywne skutki zimowego oddziaływania środowiska, konieczne jest dostarczenie brakujących składników, niezbędnych do przywrócenia fizjologicznej równowagi skóry. Jednym z elementów takiej pielęgnacji jest stosowanie kremów na bazie olejowej, pomagających odbudowywać naruszoną strukturę lipidową skóry. Na dobroczynne działanie oleju z oliwek, kompleksu składników koziego mleka, lipidów z orzecha kokosowego, masła kakaowego, gliceryny czy wyciągów z rumianku i aloesu zwraca uwagę Joanna Kowalczuk. – Kremy z ich zawartością pozwolą zapomnieć o przesuszonej skórze i uczuciu szorstkości – zapewnia. Jeśli natomiast dłonie są w bardzo złym stanie – nieestetycznie wyglądają, towarzyszy nam uczucie dyskomfortu, osłabione są paznokcie – należy używać masek, które odżywią skórę dłoni, działają kojąco i natłuszczająco. – Można je stosować jako kompresy regenerujące z użyciem rękawic kosmetycznych, podczas snu, dziennego odpoczynku, tak, aby preparat miał czas się wchłonąć.

Stopy w formie Specjalnej pielęgnacji wymagają także stopy. – Specyficzna budowa skóry stóp zwiększa ryzyko pojawienia się różnych problemów i schorzeń – przestrzega Alicja Krzywy. – Po zimie, grubych skarpetach i ciężkim obuwiu nasze stopy nie są w najlepszej kondycji. Takie dolegliwości jak nadmierne rogowacenie

i pocenie, a zwłaszcza pękające pięty nie należą do rzadkości. Aby przywrócić stopom gładkość, należy je intensywnie odżywić, a przed wszystkim dokładnie złuszczyć zrogowaciały naskórek. Dzięki innowacyjnym, specjalistycznym preparatom pielęgnacyjnym te zabiegi można przeprowadzić w domowym zaciszu – podpowiada. W przypadku zniszczonej, pękającej skóry stóp zalecana pielęgnacja to natłuszczanie, zwiększanie elastyczności skóry i wzmacnianie płaszcza wodno-lipidowego, który stanowi barierę ochronną zapobiegającą utracie wody z naskórka. Wskazane jest zatem stosowanie preparatów sprzyjających regeneracji naskórka i łagodzeniu stanów zapalnych. – Do codziennego stosowania odpowiednie będą kremy nawilżające lub odżywcze oraz takie, które zapobiegają pękaniu skóry, szczególnie na piętach – podpowiada Joanna Kowalczuk. – Jako kosmetyki uzupełniające co kilka dni warto stosować preparaty złuszczające i zmiękczające, np. z kompleksem AHA. Dla stóp zmęczonych i spuchniętych przeznaczone są preparaty chłodzące, zapobiegające obrzękom, np. z wyciągiem z kasztanowca. Ważne jest, aby preparaty do pielęgnacji stóp nie tylko poprawiały wygląd skóry, ale

?

Jak zintensyfikować sprzedaż kosmetyków do pielęgnacji rąk i stóp

Produkty z tego segmentu najlepiej wyeksponować wśród innych o takim samym przeznaczeniu. W ten sposób konsument, szukając rozwiązania na konkretny problem, znajdzie wszystkie specyfiki w jednym miejscu. Biorąc pod uwagę swoje kryteria wyboru – właściwości, składniki aktywne, działanie czy cenę – spośród szerokiej oferty wybierze dla siebie najbardziej odpowiedni preparat. Dobrym miejscem ekspozycyjnym dla tego typu produktów są także stoiska przy kasach. Pod wpływem impulsu klient może zdecydować się na zakup np. kremu do rąk, o którym podczas zakupów zapomniał. Personel drogerii i sklepów powinien być na bieżąco z nowościami kosmetycznymi oraz orientować się w innowacyjnych rozwiązaniach, które firmy wprowadzają do swoich produktów, aby w razie potrzeby w kompetentny sposób pomóc klientowi dokonać właściwego wyboru. źródło: Bielenda Kosmetyki Naturalne

również wpływały na komfort samopoczucia. Dlatego w tego typu produktach skład i zapach są tak istotne. Warto sięgnąć po preparaty z subtylizyną, stabilizowanym mocznikiem, ekstraktami roślinnymi, prowitaminą B5 (d-panthenolem) oraz olejkiem z trawy cytrynowej. Problemy z pielęgnacją stóp mają często podłoże nie tylko kosmetyczne, ale i zdrowotne. Nadmierna potliwość czy narażenie na grzybice to problemy niemal codzienne. Aktywny styl życia – uczęszczanie do klubów fitness, siłowni, na basen – powoduje, że coraz trudniej o utrzymanie zdrowego i estetycznego stanu skóry stóp. – Należy zatem pamiętać o przestrzeganiu higieny oraz stosowaniu preparatów wspomagających profilaktykę infekcji o podłożu grzybiczym i bakteryjnym – dodaje ekspert z firmy Ziaja. Wygląd stóp w okresie letnim szczególnie ważny jest dla pań. Jednak także męskie stopy muszą się prezentować nieskazitelnie. Z jednej strony warto pamiętać, że brak gruczołów łojowych na stopach sprawia, że bez odpowiedniego nawilżenia i natłuszczenia będą one suche i zrogowaciałe. Z kolei ogromna ilość gruczołów potowych sprawia, że szybko się pocą, a pot rozkładany przez bakterie powoduje ich nieprzyjemny zapach. – Pielęgnacja stóp powinna być zatem kompleksowa i stać się codziennością – zwraca uwagę Małgorzata Brożyna. – Dzięki systematycznym kąpielom, masażom i stosowaniu kremów będą one w dobrej formie przez całe lato. Firmy kosmetyczne oferują całe serie kosmetyków do stóp. Pielęgnację powinno się zacząć od peelingu. Jego drobinki skutecznie usuną zrogowaciały naskórek, a stopy stają się miękkie i gotowe na aplikację odpowiedniego kremu. Tu wybór jest ogromny. W zależności od potrzeb dostępne są na rynku kremy regenerujące, nawilżające lub zmiękczające, przeznaczone dla tych osób, których stopy z natury są suche, szorstkie i trudne do pielęgnacji, lub kremy przeciwpotowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne dla aktywnych oraz wszystkich tych, którym zależy na komforcie i zabezpieczeniu stóp przed infekcjami. Anna Zawadzka-Szewczyk

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


55

3

2 Peeling do stóp i pięt HAPPY END z naturalnym pumeksem

1

Wygładzający peeling do systematycznej całorocznej pielęgnacji stóp i pięt, pomaga utrzymać je w higienie i zdrowiu. Zapewnia błyskawiczne działanie: zmiękcza, złuszcza i wygładza wszelkie zrogowacenia i zgrubienia skóry stóp i pięt. Przyspiesza naturalne procesy regeneracji i odnowy skóry. Pozostawia uczucie orzeźwienia i komfortu. BIELENDA, CENA: 9 ZŁ/125 ML

1 Krem do rąk i paznokci HAPPY END

Odżywczy krem do codziennej pielęgnacji rąk i paznokci z masłem 5 proc. oraz witaminami A i E. Działa błyskawicznie i kompleksowo: niweluje szorstkość i suchość naskórka, wyraźnie go wygładza oraz poprawia kondycję skóry dłoni i paznokci. Zawiera składniki odżywcze i zmiękczające naskórek oraz aktywnie go regenerujące. Specjalna formuła przeciwstarzeniowa rozjaśnia plamy i przebarwienia skóry, poprawia elastyczność i napięcie naskórka. BIELENDA, CENA: OK. 6 ZŁ/ 75 ML

3 Regenerujący olejek do częstego mycia rąk Iviostin Sensitia

Przeznaczony do codziennego oczyszczania wrażliwej, alergicznej i skłonnej do podrażnień skóry rąk. Działa normalizująco, przyspiesza regenerację naskórka, a także odżywia, zmiękcza i wygładza nadmiernie suchy i szorstki naskórek. Nie zawiera detergentów syntetycznych. NEPENTES PHARMA, CENA: 35 ZŁ /200 ML

4 Oliwkowa maska do rąk i paznokci

Uzupełnia niedobór substancji odżywczych oraz wzmacnia barierę ochronną skóry. Natłuszcza, wyraźnie uelastycznia i zmiękcza naskórek. Wygładza skórę oraz likwiduje uczucie szorstkości. Działa kojąco, delikatnie rozjaśnia i zmniejsza przebarwienia skóry. Wzmacnia paznokcie zmniejszając ich skłonność do rozdwajania się i łamania. ZIAJA, CENA: 6 ZŁ/75 ML

2

6 Cukrowy peeling do stóp z olejem winogronowym i migdałowym Paloma footSPA

Dzięki zawartości kryształków cukru szybko i skutecznie usuwa suchy i zrogowaciały naskórek, niwelując wszelkie zgrubienia. Wygładza oraz zmiękcza skórę stóp, wspomagając jej odnowę i regenerację. Olejki winogronowy i migdałowy, witaminy A i E intensywnie nawilżają, odżywiają i natłuszczają naskórek. Zabieg zapewnia świeżość, odprężenie i uczucie lekkich stóp. MIRACULUM, CENA: 9 ZŁ/125 ML

4 5 Glicerini – superskoncentrowany krem-maska do rąk i paznokci 5 w 1

Intensywnie nawilża, odżywia, regeneruje dłonie, pomaga zachować ich młodzieńczy wygląd. Rozjaśnia przebarwienia oraz sprawia, że zniszczone i przesuszone dłonie stają się miękkie i gładkie. Chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Wzmacnia paznokcie i pielęgnuje skórki wokół nich. EVELINE COSMETICS, CENA: 4,99 ZŁ/75 ML + 25 ML GRATIS

6

7 Intensywnie nawilżający krem do rąk w sprayu Paloma handSPA

5

Dzięki wysoce skoncentrowanej formule zapewnia doskonałe odżywienie oraz nawilżenie dłoni i paznokci. Masło shea oraz oleje migdałowy i makadamia wchodzące w skład kremu silnie regenerują i wygładzają skórę rąk, jednocześnie pielęgnując skórki. Ekstrakt z perły i proteiny jedwabiu delikatnie ją rozjaśniają, niwelując niedoskonałości, a specjalnie dobrana kompozycja zapachowa koi zmysły. MIRACULUM, CENA: OK. 9 ZŁ/125 ML

8

8 Miss w wiosennym wydaniu

Odżywczy wzmacniający krem do rąk z ekstraktem z cytryny. Pozwala utrzymać prawidłową kondycje skóry, zapewniając odpowiednie nawilżenie i wygładzenie. Wyróżnia się lekką, nietłustą konsystencją i świeżym subtelnym zapachem. BARWA, CENA: 5 ZŁ/100 ML

7

9 Spray do stóp ochrona przeciwgrzybiczna dezodorujący

Wspomaga profilaktykę infekcji o podłożu grzybiczym i bakteryjnym. Skutecznie zmniejsza nadmierne pocenie się stóp. Zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Tonizuje oraz zapewnia długotrwałe uczucie świeżości. Idealny dla sportowców. ZIAJA, CENA: 10,50 ZŁ/100 ML

9

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


STREFA URODY Pielęgnacja

Wszystko

gladko! pójdzie

Chociaż sezon na gładką skórę trwa cały rok, to jednak sprzedaż kosmetyków do depilacji zawsze wzrasta w okresie wiosenno-letnim.

sów stało się normą społeczną. W Stanach Zjednoczonych, w sklepach obuwniczych klientki z nieogolonymi nogami nie są obsługiwane! Zwłaszcza okres wiosenno-letni wymaga od kobiet jedwabiście gładkiej skóry. Również wtedy wielu panów za namową partnerek lub dla własnej wygody pozbywa się owłosienia z okolic pach. Dlatego w tym właśnie okresie sklepy przywiązują największą wagę do tego, żeby w ich asortymencie nie zabrakło różnorodnych produktów do depilacji, które pozwolą na łatwy i przyjemny zabieg w zaciszu własnego domu. – Popyt na produkty do depilacji jest większy w sezonie wiosenno-letnim, jednak od kilku lat zauważa się rosnące zainteresowanie tego typu produktami przez cały rok – mówi Joanna Kowalczuk, kierownik działu marketingu firmy Ziaja. – Można stwierdzić, że jest to już kategoria ponadsezonowa i rokująca wzrosty w kolejnych latach. Wydepilowane ciało przez cały rok jest już standardem pielęgnacyjnym współczesnych kobiet, a coraz częściej także mężczyzn – potwierdza.

Gładkie, zadbane ciało to wizytówka nowoczesnej kobiety. Dodaje pewności siebie i poprawia samopoczucie. Na zakupach bez obaw przymierzamy buty lub bieliznę, prezentując wydepilowane ciało. Zadbane bardziej komfortowo czujemy się na pływalni czy w klubie fitness. Ciało pozbawione włoWiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Maszynka czy wosk? Sposobów na pozbycie się zbędnego owłosienia jest wiele. W zależności od metody zabiegi usuwania włosów zostały podzielone na nieinwazyjne: depilacja chemiczna i depilacja mechaniczna (czyli popularne golenie) oraz na inwazyjne: epilację (epilacja mechaniczna przy użyciu pęsety lub urządzeń elektrycznych, woski, laser, fotoepilacja,

elektroepilacja za pomocą ultradźwięków, mikroliza, enzymy). Jak widać każdy może znaleźć najlepszą metodę dla siebie. Na co kobiety decydują się najczęściej stojąc przy sklepowej półce? – Mimo dużego wyboru specjalistycznych preparatów do usuwania zbędnego owłosienia, Polki najchętniej stosują szybkie i bezbolesne sposoby depilacji – mówi Małgorzata Włodarczyk, senior brand manager w firmie Miraculum, która walczy o udziały w kategorii depilacji marką Tanita. Większość kobiet, decydujących się na samodzielny zabieg, wybiera najczęściej jednorazową maszynkę. To powoduje wzrost sprzedaży preparatów ułatwiających golenie – zwłaszcza pianek i żeli. Maszynki kuszą ze względu na funkcjonalność i krótki czas pozbywania się włosków. A ich producenci prześcigają się w pomysłach na ulepszenie tych produktów. Sporym zainteresowaniem konsumentów cieszy się także depilacja przy użyciu kremów i pianek lub woskiem. Jak podkreśla Adam Poziomkowski, prezes firmy APS Lublin, dystrybuującej z tej kategorii markę Beauty Formulas, szczególnie dobrze sprzedają się plastry z woskiem do depilacji twarzy. Klienci chwalą produkty do depilacji chemicznej i woski ze względu na długotrwały efekt gładkości, jaki dają te kosmetyki. W przypadku użycia kremu lub pianki włoski pojawiają się po 7-14 dniach, w przypadku plastrów z woskiem po 4-6 tygodniach (po użyciu maszynki są widoczne po kilku dniach).



STREFA URODY Pielęgnacja

Rumiankowy krem do depilacji miejsc wrażliwych Tanita

o dodatkowym działaniu kojącym i ochronnym. Miraculum, cena: ok. 9 zł/100 ml + 25 ml gratis

Bielenda Vanity Aloes i Vanity Awokado

delikatne kremy przeznaczone do ekspresowej depilacji bardzo dokładnie usuwają nawet najkrótsze włoski. Bielenda, cena: ok. 9 zł/100 ml

Perfecta EpiLady

cukrowy wosk do depilacji twarzy w plastrach. Dax Cosmetics, cena ok. 13,90 zł/10 sztuk

Plastry z woskiem New Satine o zapachu czekolady. Delia Cosmetics, cena: 11,50 zł

Gillette Venus ProSkin MoistureRich

maszynka do skóry wrażliwej z wymiennym wkładem oraz wbudowanymi paskami żelu. Procter & Gamble, cena: 45,99 zł (maszynka + 2 wkłady)

Perfecta EpiLady

czekoladowy krem do depilacji twarzy i miejsc wrażliwych. Dax Cosmetics, cena ok. 12,80 zł/100 ml

Bio Depil

krem do depilacji skóry wrażliwej ze skłonnością do pękających naczynek. Eveline Cosmetics, cena: 8,55 zł/100 ml + 25 ml gratis

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Coraz większa specjalizacja Firmy kosmetyczne wzbogacają receptury swoich produktów do depilacji o aktywne składniki, które mają za zadanie zredukować czas zabiegu do minimum (obecnie średni czas depilacji chemicznej to 3-5 minut), zaś wydłużyć efekt gładkiej, przyjemnej w dotyku skóry (opóźnić odrost włosów). Kosmetyki zawierają także składniki, które nie tylko mają służyć depilacji, ale również pełnić funkcje pielęgnacyjne (np. kolagen i elastyna), ochronne (np. wyciąg z płatków rumianku), regenerujące (np. aloes, witamina E), odżywiające (np. miód, masło shea) etc. – Produkty do depilacji na przestrzeni ostatnich lat uległy znacznym zmianom – mówi Renata Ciszewska, dyrektor marketingu firmy Delia Cosmetics. – Początkowo opracowywane dla zaspokojenia standardowych potrzeb w zakresie skutecznej depilacji, były następnie stopniowo rozszerzane i unowocześniane. Powiększał się zarówno asortyment, choćby poprzez wprowadzenie linii zapachowych plastrów do depilacji czy plastrów hipoalergicznych odpowiednich dla alergików, jak i sam skład kosmetyków. Produkty stały się bardziej wyspecjalizowane, na przykład przez wyodrębnienie ultradelikatnego kremu do rąk, pach i okolic bikini czy kremu do usuwania wąsika. Zmieniona została też formuła kosmetyków, przez co depilacja stała się szybsza. Ważnym aspektem w depilacji stała się dodatkowa pielęgnacja skóry, dzięki wzbogaceniu receptur o składniki odżywiające i nawilżające – opowiada. Nie bez znaczenia jest też zapach kosmetyków. Do lamusa odeszły już produkty do depilacji, które drażniły nozdrza. Obecnie kremy i spraye mają delikatny zapach np. aksamitnej róży i olejków eterycznych (krem do depilacji w sprayu Veet Suprem’Essence), a plastry z woskiem smakowicie pachną czekoladą, truskawką lub kiwi (seria zapachowych plastrów do depilacji Delia Cosmetics). Panowie nie muszą już podbierać kosmetyków partnerkom, ponieważ doczekali się swojej własnej serii (np. Tanita For Men). Jest popyt na nowości Chociaż kosmetyki do depilacji są mniej popularne od metod mechanicznych, to jednak cały czas zdobywają nowych klientów. Niezbędne są tu działania promocyjne, wspierające sprzedaż, m.in. promocje cenowe, gratisy, działania PR w internecie, prasie, a także w TV. Musimy pamiętać, że kobiety (bo to one są główną grupą docelową tych produktów) z różnych przyczyn szukają alternatywy



STREFA URODY Pielęgnacja dla golenia maszynką lub bolesnego usuwania owłosienia przy pomocy depilatora. Poza tym lubią testować nowości pojawiające się na rynku. – Istnieją różne grupy konsumentek – tłumaczy Aleksandra Gawlas, junior brand manager marki Veet, lidera na rynku produktów do depilacji. – Jest silna grupa lojalna wobec marki, ale jest też grupa szukająca nowości. Dlatego też co roku marka Veet wprowadza na rynek innowacje produktowe dostosowa-

ne do coraz bardziej rosnących wymagań konsumentek. Są one zawsze wspierane w mediach, np. w 2011 roku byliśmy jedynym graczem na rynku depilacji chemicznej, który inwestował w telewizję. Na ten rok planujemy jeszcze silniejszą kampanię, wykorzystującą dodatkowe kanały komunikacji, właściwe dla naszych konsumentek. Jak widać, zarówno producenci i dystrybutorzy maszynek, jak i kosmetyków do depilacji coraz chętniej inwestują w tę kategorię

produktów, twierdząc, że ma ona przed sobą perspektywy rozwoju. Żeby przyciągnąć uwagę konsumentów poszerzają ofertę (obecnie możemy znaleźć osobne preparaty i maszynki systemowe przeznaczone do usuwania włosków z poszczególnych części ciała), ulepszają skład i działanie kosmetyków, jak również wygląd ich opakowań. I pewnie jeszcze nieraz nas zaskoczą. Agnieszka Saracyn-Rozbicka

Marzena Kalinowska, dyrektor handlowy, Bielenda Kosmetyki Naturalne

Czy kategoria depilacji to nadal rozwojowy rynek?

Rynek kosmetyczny w segmencie produktów do depilacji jest nasycony, a oferta produktów bardzo szeroka. Generalnie konsumentka nie powinna mieć problemu z doborem odpowiedniego dla siebie preparatu. Jednak jeszcze spora część kobiet w Polsce nadal stosuje klasyczne maszynki do golenia, kierując się przyzwyczajeniem, oszczędnością i wygodą. Po użyciu maszynki włos odrasta szybciej, jest znacznie mocniejszy i grubszy. Alternatywą są zabiegi laserowe, jednak wciąż dość drogie dla przeciętnej Polki. Natomiast depilator powoduje ból, przez co zapewne wiele kobiet nie decyduje się na jego stosowanie. Tworząc nowe produkty w tym segmencie pokazujemy konsumentkom inne możliwości oraz innowacyjne rozwiązania. Proponujemy kosmetyki, które są odpowiedzią na potrzeby rynku. W tym roku wprowadzamy serię profesjonalnych zestawów do precyzyjnej depilacji Vanity Laser Expert. Także linia Vanity została poszerzona o dwa produkty Bawełna i Awokado. Planujemy wsparcie reklamowe w ogólnopolskiej prasie kobiecej. Będziemy także wspierać nasze serie poprzez działania PR w prasie i w mediach internetowych. Możliwe będą także promocje w sklepach wzmocnione plakatami wizerunkowymi i poprzez dostępność próbek.

PROMOCJA

Znak Najlepszy Produkt potwierdza uznanie

dla oliwkowych kremów do depilacji Vital Katarzyna Olędzka, brand manager, Verona Products Professional

OLIVE Verona Laboratories to pierwsza seria kosmetyki białej firmy Verona Products Professional, która cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem klientów w kraju i na świecie. Z uwagi na ten fakt jest wciąż poszerzana o nowe produkty, które łączy luksusowy zapach, jedwabista konsystencja i bogactwo składników aktywnych, zapewniających wyjątkową i skuteczną pielęgnację ciała. Wiosną 2011 roku do serii tej dołączyły aksamitne, oliwkowe kremy do depilacji Vital z nowatorską

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

formułą, które szybko, skutecznie, a przy tym niezwykle delikatnie usuwają zbędne owłosienie. Produkty zawierają substancje nawilżające i zmiękczające, dzięki którym skóra pozostaje niezwykle gładka przez długi czas. Formuła wzbogacona jest o wyciąg z oliwki, który wyjątkowo regeneruje naskórek i łagodzi podrażnienia, pozostawiając skórę przyjemną i aksamitną w dotyku. Kremy dostępne są w dwóch wariantach: dla skóry normalnej, które działają już po 3 minutach, oraz dla skóry wrażliwej, których działanie widoczne jest po 5 minutach. Vital to kremy do depilacji wysokiej jakości w przystępnej cenie. Ich szczególne uznanie wśród klientów potwierdza przyznane wyróżnienie „Najlepszy Produkt”. Znak ten zamierzamy wykorzystywać w szeroko pojętej komunikacji marketingowej.


twarz

NOWOŚCI Postaw na półce

1

61

2

1 Nawilżający krem

Gruszka i Mięta 25+ Nawilżający krem na dzień i na noc z ekstraktem z gruszki, miętą i olejem arganowym intensywnie nawilża nawet przesuszoną skórę. Ekstrakt z gruszki niweluje negatywne działanie wolnych rodników. Kwasy owocowe gruszki, cukry i witaminy złuszczają i regenerują naskórek, nadając skórze zdrowy wygląd. Olej arganowy zapobiega utracie wody z naskórka, odżywia i koi, pielęgnuje i zabezpiecza skórę przed procesami starzenia. CENA: 11,18/50 ML, PRODUCENT: LABORATORIUM MINCER PHARMA

2 Soraya Złoty Lifting Produkty do pielęgnacji twarzy dedykowane kobietom po 30 roku życia, które oczekują od kremu natychmiastowego efektu liftingu. Linia składa się z 6 produktów przeznaczonych do cery: suchej i bardzo suchej, normalnej i mieszanej oraz kremu pod oczy do każdego typu cery. CENA: 24,50 ZŁ/50 ML (DO TWARZY), 16 ZŁ/17 ML (POD OCZY) PRODUCENT: CEDERROTH

4

3 3 Flosmen

Young Reduktor Zmian Problemowych

4 ECO Garden organiczny krem

z pomidora

Linia w skład której wchodzą: krem zapobiegający błyszczeniu (redukuje ilość i widoczność zmian potrądzikowych), oczyszczający żel do mycia twarzy (głęboko oczyszcza skórę normalną, mieszaną oraz z rozszerzonymi porami), łagodząco-chłodzący żel po goleniu (łagodzi podrażnienia spowodowane goleniem, nawilża, odświeża, chłodzi skórę). CENA: 18,60 ZŁ/50 ML – KREM; 15,15 ZŁ/150 ML – ŻEL OCZYSZCZAJĄCY; 15,70 ZŁ/125 ML – ŻEL PO GOLENIU PRODUCENT: FLOSLEK

5

4

Zawiera ekstrakt z pomidora ekologicznego, bogaty w likopen, minerały, witaminy – neutralizujące wolne rodniki, flawonoidy – wzmacniające naturalną barierę ochronną naskórka, węglowodany – przywracające elastyczność skórze. Organiczny olej ze słodkich migdałów, olej z orzechów makadamia poprawiają napięcie skóry i zapobiegają jej przedwczesnemu starzeniu. CENA: 32,90 ZŁ/50 ML PRODUCENT: LABORATORIUM KOSMETYCZNE AVA

6

6 AA Technologia

Wieku 70+

5 Emulsja do

Krem intensywnie regenerujący przez 24 godziny. Olej arganowy, bogaty w cenne omega 3+6 i witaminę E, odżywia i regeneruje skórę, poprawiając jej jędrność i elastyczność. Melafactor, bogaty w witaminę C, rozjaśnia przebarwienia pigmentacyjne oraz chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Naturalna betaina zapobiega utracie wody z naskórka, a współdziałając z prowitaminą B5 stymuluje odnowę komórkową, zapewniając skórze miękkość i gładkość. CENA: 28,70 ZŁ/50 ML PRODUCENT: OCEANIC

twarzy Bielenda Bawełna

Łagodny kosmetyk do mycia twarzy dla cery suchej i wrażliwej, która źle toleruje mydło. Oczyszcza i odświeża skórę nie powodując podrażnień, usuwa makijaż i inne zabrudzenia. Dzięki zawartości mleczka bawełnianego, alantoiny oraz kwasu hialuronowego nawilża skórę, koi, łagodzi podrażnienia. Pozwala uniknąć przesuszenia skóry już podczas demakijażu. CENA: 13 ZŁ/150 G, PRODUCENT: BIELENDA

8

7

7 Ziaja krem do twarzy

do skóry podrażnionej

8 Perfecta Cera Zmęczona Linia kosmetyków przeznaczona do pielęgnacji cery szarej, matowej i zmęczonej. Produkty nadają skórze zdrowy koloryt, przywracają promienny wygląd oraz usuwają oznaki zmęczenia. Składnikiem przewodnim serii jest skoncentrowana witamina C. W połączeniu z prowitaminą A i witaminą E rewitalizuje skórę i poprawia jej wygląd. W skład serii wchodzą rozświetlający krem na dzień, energizujący krem na noc oraz serum intensywnie regenerujące na dzień i na noc. CENA: 17,70 ZŁ/50 ML (KREMY), 2 ZŁ/10 ML (SERUM), PRODUCENT: DAX COSMETICS

Krem łagodząco-ochronny z naturalnym olejkiem arganowym. Przeznaczony do stosowania na dzień i na noc. Wspomaga procesy ochronne skóry, poprawia gładkość i elastyczność naskórka. Zmniejsza zmarszczki oraz zapobiega ich powstawaniu. Koi podrażnienia. Zwiększa nawilżenie skóry o 49 proc. (badanie in-vivo). CENA: 9,10 ZŁ/75 ML, PRODUCENT: ZIAJA Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


NOWOŚCI Postaw na półce Tutaj pytaj o Wiadomości: Pantone 2705 C

ALEX, ul Chwarznieńska 170 b, 81-602 Gdynia, tel. (58) 621 47 76

Kosmetyczne: Pantone 226 C

P.H. AMA S.A., ul. Matuszewska 14, 03-876 Warszawa, tel. (22) 332 35 50, www.ama.waw.pl , biuro@ama.waw.pl

1 Masło do ciała

AMBRA Sp. z o.o., ul. Hutnicza 7, 43-502 Czechowice-Dziedzice, tel. (32) 214 43 40, www.ambra-czechowice.pl, zamowienia@ambraczechowice.pl

Zawartość mleczka bawełnianego, alantoiny oraz kwasu hialuronowego zapewnia kompleksowe działanie: masło intensywnie nawilża nawet głębokie warstwy skóry, delikatnie natłuszcza, wzmacnia i regeneruje skórę, wygładza, przywraca jędrność i elastyczność. Koi i łagodzi podrażnienia. CENA: 16 ZŁ/200 ML PRODUCENT: BIELENDA

AN-MAR Sp. z o.o., ul. Poznańska 15, 62-020 Swarzędz Jasin, tel. (61) 818 13 99, www.anmar.com.pl, anmar@anmar.com.pl

Bielenda Bawełna

1

P.P.H.U. ATUT, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64, 98-200 Sieradz, tel. (43) 822 60 24, wzawit@wp.pl BAX, ul. Robotnicza 2, 93-418 Gliwice, tel. (32) 335 53 10 BŁYSK Sp. z o.o., ul. Rolnicza 71 B, 44-336 Jastrzębie Zdrój, tel./fax (32) 471 00 34, www.blysk.com.pl, blysk@blysk.com.pl CHEMIO-LAND BIS S.C., ul. Kamińskiego 16 , 63-900 Rawicz, tel. (65) 546 42 00, www.chemioland.com.pl, biuro@chemioland.com.pl

2 Balsam

2

rozświetlający Marion Skutecznie zapobiega wysuszeniu skóry, pozostawiając ją gładką i elastyczną. Nawilża ją i rozświetla. Złote drobinki nadają skórze blasku oraz podkreślają jej naturalny kolor. Balsam wzbogacony został aktywnymi składnikami odżywczo-pielęgnacyjnymi: masłem shea, witaminą E, prowitaminą B5. CENA 5,60 ZŁ/100 ML PRODUCENT: MARION

3

COLORSTYL S.C., 35-303 Rzeszów, ul. Kwietniowa 54, tel./fax (17) 856 13 22, www.colorstyl.pl, colorstyl@wp.pl DAN HURTOWNIA KOSMETYKÓW, ul. Michała Kmiecika 13, 70-809 Szczecin, tel./fax (91) 434 08 58, dawid.kurpiewski@wp.pl

do ciała Body Glam

Idealny do pielęgnacji skóry suchej, bardzo suchej i wrażliwej. Formuła kosmetyku łączy w sobie kompozycję luksusowych składników odżywczych i regenerujących, która gwarantuje nawilżenie, ujędrnienie i poprawę elastyczności do 48 godzin. Zawarty w balsamie ekstrakt z czystego jedwabiu sprawia, że skóra zyskuje młodzieńczą gładkość. CENA: 15 ZŁ/245 ML PRODUCENT: EVELINE COSMETICS

4

4 C-Thru Blooming

Żel pod prysznic z serii zainspirowanej wiosną i najnowszymi trendami mody. Żywa kolorystyka i ciekawe motywy na opakowaniu kojarzą się z elegancją, kobiecością i wiosennym optymizmem. Zapach to owocowa nuta składająca się z dzikiej truskawki, gruszki i ananasa. CENA: 7 ZŁ/250 ML DYSTRYBUTOR: SARANTIS POLSKA

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

KRYSTOZAM, ul. Namysłowskiego 2 , 22-400 Zamość, tel. (84) 639 17 31, 0 600 321 800 , www.krystozam.pl, krystozam@wp.pl MELTOM Tomasz Modzelewski, Drogerie Stars, ul. Sikorskiego 10, 11-500 Giżycko, tel. (87) 428 17 57, www.starsdrogerie.pl NAVO Polska Grupa Dystrybucyjna Sp. z o.o., ul. Oświęcimska 51, 43-100 Tychy, tel. (32) 325 60 00, infolinia 0 801 677 744, www.navo.pl, biuro@navo.pl NIKA, ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce, tel./fax (41) 344 50 34, www.nika.kielce.pl, sprzedaz@nika.kielce.pl PGD Bydgoszcz Sp. z o.o., ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz, tel. 052 376 10 60, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl PGD Bielsko-Biała Sp. z o.o., Międzyrzecze Górne 370, 43-392 Międzyrzecze, tel. 033 818 30 52, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Kraków, ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków, tel. 012 290 06 21, www.polskagrupadrogeryjna.com.pl PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Jarosław, ul. Wierzbna 114 E, 37-500 Jarosław PGD Kraków Sp. z o.o., Oddział Nowy Sącz, ul. Tarnowska 32. Nowy Sącz

P.H. DAVI, Czachorowo 46, 63-800 Gostyń, tel./fax (65) 572 01 31, www.davi.com.pl, sekretariat@davi.com.pl

PGD Warszawa Sp. z o.o., Oddział Reguły ul. Stanisława Bodycha 97, 05-820 Piastów

DEL-ART. A.M. OCHNIK SJ., ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin, tel. (81) 748 38 85, www.delart.eu, delart@wp.pl

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Myślenice, ul. Sienkiewicza 21 d, 32-400 Myślenice

DELKO RDT KSIĘŻYCOWA, Sp. z o.o., ul. Lubelska 32, 10-409 Olsztyn, tel. (89) 741 40 30, www.drk.net.pl, olsztyn@delko.com.pl DOM POD JAGNIĘCIEM, ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków, tel./fax (12) 653 05 58, www.dpj.pl, biuro@dpj.pl DROGERIE ASTER S.A., ul. Chwaszczyńska 151 E, 81-571 Gdynia, tel. (58) 627 31 11, fax (58) 627 31 10, www.drogerieaster.pl, biuro. gdynia@drogerieaster.pl

3 Luksusowy jedwab

KOSMETYK S.J., ul. Bukowska 82, 62-070 Dopiewo, tel. (61) 894 19 97, www.kosmetykserwis.com.pl, kosmetyk@kosmetykserwis.com.pl

DROGERIE ASTER Sp. z o.o., ul. Żmigrodzka 41/49, 60-171 Poznań, tel. (61) 662 97 00, www.drogerieaster.com.pl; drogerie_aster@wp.pl DROGERIE NATURA Sp. z o.o., ul. Lesznowska 20B, 05-870 Błonie, tel./fax (22) 731 17 02 www.drogerienatura.pl DUO, ul. Połczyńska 64, 75-816 Koszalin, tel. (94) 346 53 70, 345 16 39, www.duohurt.com.pl, duo.hurt@wp.pl EWA HURTOWNIA KOSMETYCZNO-CHEMICZNA, ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica, tel. (76) 854 54 94, www.hurtownia-ewa.pl, info@hurtownia-ewa.pl, sliwinska@rubikon.pl

PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Poznań, ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań PGD Zachód Sp. z o.o., Oddział Wrocław, ul. Paprotna 3, 51-114 Wrocław Kamis Kłodzko, ul. Zajęcza 8, 57-300 Kłodzko PGD Lublin Sp. z o.o., ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin POLSKA GRUPA KOSMETYCZNA DYSTRYBUCJA Sp. z o.o., ul. Skośna 12, 30-383 Kraków, tel. (12) 264 42 95, www.pgk-dystrybucja.pl, biuro@pgk-dystrybucja.pl POŚREDNICTWO HANDLOWE POLO, ul. Boruty 3, 15-157 Białystok, tel./fax (85) 651 55 66 SONIA Centrum Dystrybucji Kosmetyków, ul. Boya-Żeleńskiego 25, 35-105 Rzeszów, tel. (17) 86 01 200, www.sonai.pl, sonia@sonia.pl TABOX SP. z o.o., ul. Nad Baranówką 4, 31-762 Kraków, tel. (12) 656 45 26, 656 07 85, www.tabox.com.pl, tabox@tabox.com.pl TARA SP.J., ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa, tel./fax (34) 360 53 20, 324 65 79, www.tara.pl, tara@xsystem.com.pl

SC EWA SJ. DYSTRYBUTOR KOSMETYKÓW, Al. Jerozolimskie 202, 02-486 Warszawa, tel. (22) 874 01 04, scewa@scewa.pl

TEMIDO, ul. Łagiewnicka 1c, 41-608 Świętochłowice, tel./fax (32) 245 01 71, www.temido.pl, biuro@temido.pl

FROG MS DELKO Sp. z o.o., ul. Biskupińska 5a, 30-732 Kraków, tel. (12) 656 31 23, 656 28 25, www.delko-krakow.pl, delko@delko-krakow.pl

T&T, ul. Tadeusza Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz, tel. (52) 345 25 60

FHU Artex Sp.j., ul. Borsucza 12, 30-408 Kraków, tel. (12) 266 43 13 HURTOWNIA HALINA, ul. Lotnicza 47, Szymanów, 51-180 Wrocław, tel. (71) 327 66 69 JAVENA Grygieńć Spółka Jawna, ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki, tel. 087 566 75 15, www.javena.com.pl, zamowienia@javena.com.pl KOMPLEX-TORUS Sp. z o.o., ul. Gierdziejewskiego 7, 02-495 Warszawa, tel. (22) 397 76 66, www.komplex-torus.com.pl, recepcja@komplex-torus.pl KORONA-KOSMETYKI S.J., G.Richter, D.Skwierczyńska, ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz , tel. (52) 348 93 40, www.denicarte.pl, korona.kosmetyki@interia.pl

WIT Dystrybutor Kosmetyków, ul. Ustronna 3/9, 93-350 Łódź, tel/fax (42) 683 12 95, www.wit.pl, wit@wit.pl FHU VANILA, Chochołów 103, 34-513 Chochołów, tel. 0606 385 429, tel./fax (18) 275 72 27, www.vanillahurt.pl, vanilahurt@poczta.fm VIA – VENETO Sp. j., ul. Główna 36, 61-007 Poznań, tel. (61) 878 05 75 ZAM Sp. z o.o., ul. Chrobrego 14, 87-100 Toruń, tel./fax (56) 623 34 65, zamtorun@neostrada.pl ZIP WIECZOREK Sp. z o.o., ul. Fabryczna 15/4, 20-301 Lublin,tel. (81) 745 07 54, www.zipwieczorek.pl, info@zipwieczorek.pl

www.wiadomoscikosmetyczne.pl


63

1

2

Maybelline Illegal Length

1

Mascara, która dzięki zawartości nylonowych włókien (wykorzystywanych do produkcji sztucznych rzęs) w widoczny sposób przedłuża rzęsy o 4 mm. Za precyzyjne przytwierdzenie włókien do rzęs odpowiada specjalnie w tym celu stworzona szczoteczka. CENA: 31 ZŁ, PRODUCENT: L’ORÉAL

Derma Intensive Beauty Skin Program 15+ 3

3 2

4

Antibacterial Cover Concealer to korektor maskujący zmiany trądzikowe. Antyseptyczny kompleks olejku z drzewa herbacianego oraz tlenku cynku hamuje rozwój bakterii, a witaminy C i E skutecznie wpływają na procesy regeneracji skóry oraz przyspieszają gojenie zmian trądzikowych. Korektory są dostępne w dwóch wariantach kolorystycznych. CENA: 12,90 ZŁ , PRODUCENT: BELL

Nowe emalie Coral Prosilk oprócz modnego, pastelowego koloru zapewniają odpowiednie odżywienie płytki paznokcia. Dzięki zawartości protein jedwabiu, lakiery nawilżają i pielęgnują paznokcie. Emalie zapewniają również ochronę przed szkodliwym promieniowaniem UV, dzięki czemu płytka pokryta lakierem nie blaknie. CENA: 5,60 ZŁ, PRODUCENT: DELIA COSMETICS

5

Maskara No Limits 4

Under Twenty Effect Perfect Cover 5

Zawarty w tuszu kwas hialuronowy, odżywia, wzmacnia oraz uelastycznia rzęsy. CENA: OK. 10 ZŁ PRODUCENT: VERONA PRODUCT PROFESSIONAL

1 1

Pastelowa wiosna z Coral Prosilk

Nowe fluidy długotrwale matujące dla cery z niedoskonałościami. Dzięki świeżemu, grejpfrutowemu zapachowi i praktycznemu opakowaniu z pompką ich stosowanie jest przyjemne i wygodne. Fluidy dostępne są w trzech odcieniach: sandy matt, natural matt i beige matt. CENA: 16,99 ZŁ/30 ML PRODUCENT: LABORATORIUM KOSMETYCZNE DR IRENA ERIS

2

C-Thru Blooming

Zapach zainspirowany wiosną i najnowszymi trendami mody. Otwiera go owocowa nuta głowy składająca się z dzikiej truskawki, gruszki i ananasa. Akord serca to kombinacja kwiatu pomarańczy, herbaty i wiciokrzewu. Całość dopełnia baza złożona z drzewa sandałowego, piżma i wanilii. CENA: WODA TOALETOWA 30 ML – 35 ZŁ, WODA TOALETOWA 75 ML – 56 ZŁ, DEZODORANT NATURAL SPRAY – 21 ZŁ, DEZODORANT – 12 ZŁ DYSTRYBUTOR: SARANTIS POLSKA

„Sport to moja pasja, dlatego chciałem zaprojektować zapach, który obudzi niesamowite sportowe emocje. Dla mnie Instinct Sport reprezentuje ciekawą mieszankę stylów i mam szczerą nadzieję, że spodoba się mężczyznom” – tak David Beckham mówi o swoim najnowszym zapachu. Nuty tego zapachu otwiera musujący imbir z mandarynką i liśćmi fiołka. W energetycznym sercu odnajdziemy ozon w połączeniu z zielonym jabłuszkiem, wzmocnione geranium, który zapewnia potężną dawkę męskości. Baza Instinct Sport powstała na fundamentach nut mistycznego drzewa sandałowego, intensywnej paczuli i delikatnego kaszmiru. CENA: WODA TOALETOWA 30 ML – 61 ZŁ I 50 ML – 75,50 ZŁ, PRODUCENT: COTY

Antyperspiranty Ziaja w nowych opakowaniach 3

Elegancka grafika, stonowana kolorystyka i ergonomiczne kształty to atuty nowych antyperspirantów Ziaja. Wygląd zmieniły antyperspiranty skierowane do nastolatek, kobiet i mężczyzn. CENA: 6,50 ZŁ/60 ML PRODUCENT: ZIAJA

3

David Beckham Instinct SPORT 2

Wody po goleniu L’Oréal Men Expert

4

4

zapach Hydra Energetic – nowa generacja wody po goleniu. Potrójne działanie: odbudowa, pobudzenie, nawilżenie. Natychmiast zwalcza podrażnienia po goleniu – efekt „gaśnicy” działa oczyszczająco i kojąco. Ultraświeża formuła intensywnie nawilża skórę, przeciwdziała jej wysuszaniu, eliminuje dyskomfort. Wody dostępne w trzech zapachach: energetycznym High Power (piżmo i nuty korzenne), orzeźwiającym Ice Impact (mięta) i świeżym Pure Tonic (nuty cytrusowe). CENA: 25 ZŁ, PRODUCENT: L’ORÉAL

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


PO GODZINACH

„Nauka jest jak niezmierne morze (...) Im więcej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony” CZYTELNIA

Stefan Żeromski Autor: Bobbi Brown Tytuł: Perfekcyjny makijaż Wydawnictwo: Galaktyka Cena: 69,90 zł

Autor: Taylor Chang-Babaian Tytuł: Stylowy makijaż oczu Wydawnictwo: Galaktyka Cena: 39,90 zł Próby znalezienia najlepszego sposobu na zaakcentowanie i upiększenie oczu mogą być nerwowym doświadczeniem dla kobiety w każdym wieku. Jedna z najczęściej wybieranych przez gwiazdy makijażystek – Taylor Chang-Babaian – pokazuje, jak prawidłowo wykonywać makijaż oczu. W „Stylowym makijażu oczu” dzieli się przydatnymi wskazówkami i technikami, dzięki którym nauczysz się dobierać odpowiednie techniki i odcienie do różnych kształtów i kolorów oczu. Zaczniesz kreować idealne makijaże na dzień, na wieczór, do pracy, na imprezę i na każdą inną okazję. Dzięki instruktażowi krok po kroku poznasz tajniki perfekcyjnego makijażu smoky eyes. Nauczysz się wykonywać makijaż odpowiedni dla kobiet w każdym wieku i dostosowany do każdej sytuacji, na przykład pasujący do okularów czy do uzyskania efektu „oka po liftingu”. Wraz z pięknymi zdjęciami i instruktażami krok po kroku „Stylowy makijaż oczu” zapozna cię z narzędziami niezbędnymi do wykonania idealnego makijażu, niezależnie od koloru oczu, ich kształtu, karnacji i wieku.

Autor: Rae Morris Tytuł: Makijaż bez tajemnic Wydawnictwo: Galaktyka Cena: 69,90 zł Rae Morris uważana jest za jedną z najbardziej kreatywnych artystek na świecie, ale jej prace nie wiszą na ścianach galerii ani muzeów. Można je oglądać na twarzach i ciałach niektórych ze sławnych modelek i aktorek. W książce „Makijaż bez tajemnic” Rae pokazuje świat makijażu typu fashion bez zbędnego retuszu, a jej proste instrukcje pokazują krok po kroku, jak łatwo jest odwzorować nawet najbardziej wyrafinowany i kreatywny makijaż. Autorka zdradza też ciekawe sztuczki, techniki i branżowe sekrety, dzięki którym została aż cztery razy nagrodzona tytułem Australian Makeup Artist of the Year. Z tej książki dowiesz się: jakie powinnaś mieć podstawowe narzędzia do wykonywania makijażu jak znaleźć dobry produkt w korzystnej cenie jakie kolory cieni do powiek najlepiej podkreślą kolor twoich oczu jak stworzyć idealny łuk brwiowy wszystkiego o sztucznych rzęsach o metodach konturowania i rozświetlania wybranych partii twarzy jak w ciągu dziesięciu minut stworzyć makijaż na dzień, na wieczór, na kolejny ranek i wiele więcej... Ten wspaniały, błyskotliwy przewodnik zainspiruje cię do stworzenia makijaży, które zawsze podziwiałaś, choć nigdy nie podejrzewałaś, że będziesz w stanie sama je wykonać.

Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Przemysł kosmetyczny ciągle się rozwija. Trzeba być otwartym na nowe idee, orientować się kiedy pewne techniki i trendy przestają mieć zastosowanie oraz wykorzystywać w praktyce nowe, ciekawe rozwiązania. Cel zawsze jednak pozostaje ten sam – mamy pomagać kobietom w tym, by czuły się i wyglądały pięknie! Spodziewam się, że osoby pragnące zostać wizażystami przeczytają uważnie każde słowo tej książki. Pozostałych zapraszam do przejrzenia jej i wybrania najbardziej interesujących zagadnień. Sztuka makijażu może dawać wiele radości i satysfakcji. Bądźcie więc chłonni, bawcie się makijażem i nigdy nie przestawajcie się uczyć! Bobbi Brown

Autor: Kevyn Aucoin Tytuł: Makijaż – sztuka przemiany Wydawnictwo: Galaktyka Cena: 69,90 zł Jeden z najbardziej utalentowanych amerykańskich makijażystów – Kevyn Aucoin, dzieli się swoimi sekretami: nie tylko wyjaśnia techniki makijażu i metody jego aplikacji, ale też pokazuje, jak wykorzystać tę wiedzę do kreowania szerokiej gamy wizerunków. Wśród kobiet, których metamorfozy znajdziesz w książce są nie tylko gwiazdy takie jak Cher, Julia Roberts, Gwyneth Paltrow czy Tina Turner, ale też wiele „zwykłych” kobiet, które Kevyn spotkał na swojej drodze i zaprosił do udziału w tworzeniu książki „Makijaż – sztuka przemiany”. Pierwsza część książki obejmuje rady, pomysły i sztuczki pomocne przy upiększaniu (choć, jak mówi sam autor: „w makijażu nie ma sztywnych zasad”). W kolejnej części zobaczysz wspaniałe metamorfozy „zwykłych” kobiet, dzięki którym poznasz niesamowite możliwości przemiany, jakie daje makijaż. Ostatnia część to piękne zdjęcia znanych gwiazd, które za pomocą makijażu przeistaczają się w wampy, niewiniątka czy damy w stylu glamour. W każdym z rozdziałów Kevyn hojnie dzieli się wskazówkami technicznymi i wymienia produkty niezbędne do odwzorowania danego wizerunku. Całość, przyprawiona niesamowitym poczuciem humoru autora, jego dystansem do siebie oraz zabawnymi opowieściami i wspomnieniami z dzieciństwa, sprawia, że „Makijaż – sztuka przemiany” czyta się jednym tchem. Przygotowane we współpracy z:


65

Krzyżówka z marką

Nagrodą za poprawne rozwiązanie krzyżówki jest 5 zestawów kosmetyków AA TECHNOLOGIA WIEKU 40+ MULTI REGENERACJA oraz 5 zestawów kosmetyków AA TECHNOLOGIA WIEKU 50+ AKTYWNY LIFTING

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 18 utworzą rozwiązanie

POZIOMO: 1) środek do mycia włosów 5) leczenie dotykiem 10) zakończenie strzykawki 11) roślinny afrodyzjak 12) bodziec wzmagający procesy życiowe organizmu 14) ból nerwu kulszowego 15) kwaśny, soczysty owoc o dużej zawartości witaminy C 17) żeński hormon płciowy 19) powitalne pochylenie głowy 21) atak samolotów 23) jarzynowa na talerzu

25) 27) 28) 29) 31) 32) 34) 36) 38) 39) 41) 42)

z nak zodiaku wiosenny miesiąc organ z tęczówką życiowy przedział apaszka poetycko o twarzy atrybut ministra b iałko używane do wyrobu żelatyny torbiel dla medyka nowela Bolesława Prusa zapalenie śluzówek nosa urządzenie do nieinwazyjnego diagnozowania

PIONOWO: 1) miejsce kąpieli słonecznych 2) utrwalacz zapachów stosowany w przemyśle kosmetycznym 3) zachęta dla klienta 4) trucizna w liściach tytoniu 5) pływalnia pod dachem 6) ukochany Penelopy 7) krem lub śmietanka do pielęgnacji twarzy 8) wydzielany przez skórę 9) pogoda 13) prążkowana tkanina wełniana 16) silne napady duszności

18) 20) 22) 23) 24) 26)

rolog zastrzyku p zdrowy i soczysty białe ciałko krwi poobiedni odpoczynek, drzemka fizjologiczna kropla substancja białkowa występująca w nasionach zbóż 28) biologiczna regeneracja organizmu 30) rozkład zajęć 33) milczek nabiera w nie wody 35) dekolt w kształcie kwadratu 37) powieściowa Cyganka 40) para szyn

Na rozwiązanie krzyżówki z dopiskiem „Krzyżówka z marką AA” czekamy do dnia 20 kwietnia 2012 r. Prosimy o podanie imienia, nazwiska oraz pełnej nazwy Państwa sklepu lub hurtowni. Odpowiedzi można przesyłać mailem: krzyzowka_aa@wiadomoscikosmetyczne.pl lub na kartkach pocztowych. Nasz adres: „Wiadomości Kosmetyczne”, ul. Wałbrzyska 11, lok. 254, 02-739 Warszawa Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012


EXTRA O tym się mówi Giles Robinson, międzynarodowy konsultant kreatywny marki John Frieda, dał pokaz swoich możliwości

Premiera nowej linii John Frieda Giles Robinson, międzynarodowy konsultant kreatywny marki John Frieda, był gościem specjalnym konferencji prasowej poświęconej nowej linii do pielęgnacji włosów John Frieda Full Repair. Preparaty te zawierają Inca Inchi – lekki amazoński mikroolejek bogaty w kwasy Omega 3. Jego działanie polega na odbudowie uszkodzonych i zmęczonych włosów bez ich obciążania. Premiera linii odbyła się na początku marca. Produkty dostępne będą m.in. w sieciach Sephora, Douglas i Rossmann. Dystrybutorem marki John Frieda jest firma Euro Fragrance.

Izabela Broma prezentuje działanie bielizny korygującej Atlantic ShapeWear

Spotkanie z Moniką Pyrek– ambasadorką Gillette Venus

– Piękne i zadbane nogi to atut każdej kobiety – powiedziała Monika Pyrek, pierwsza ambasadorka marki Gillette Venus ProSkin w Polsce, podczas premiery nowych produktów do depilacji wrażliwej skóry nóg. Wielokrotna Mistrzyni Polski, która nieraz zdobywała dla Polski medale Mistrzostw Świata i trzykrotnie walczyła o medale olimpijskie, przyznała, że zawsze stara się wyglądać pięknie, gdyż przede wszystkim jest kobietą, a dopiero potem lekkoatletką, która skacze o tyczce. Dlatego nawet podczas zawodów nie zapomina o lekkim makijażu. Zawsze też troszczy się o swoje ciało, a zwłaszcza nogi, które w uprawianej przez nią dyscyplinie są szczególnie eksponowane. – Jestem bardzo dumna i szczęśliwa, że zostałam zaproszona do współpracy z Gillette Venus. Bycie twarzą marki Venus w Polsce to prawdziwe wyróżnienie, a sama już od lat jestem wierną użytkowniczką produktów tej marki – dodała. Światową ambasadorką marki jest Jennifer Lopez. Małgorzata Mejer, rzeczniczka Procter & Gamble przyznała, że jest niezwykle szczęśliwa, iż po raz pierwszy marka zdecydowała się na wybór własnej twarzy w Polsce.

Lirene w wersji XS

Od lewej: Anna Cybart – ekspert salonu CeCe, Małgorzata Mejer – PR manager Procter & Gamble, Monika Pyrek oraz Monika Tarka – dziennikarka radiowa, która poprowadziła spotkanie Wiadomości Kosmetyczne – KWIECIEŃ 2012

Wprowadzenie na rynek kosmetyków ujędrniającowyszczuplających do ciała marki Lirene MaXSlim było okazją do rozmowy na temat kobiecego ciała, poczucia atrakcyjności i metody „małych kroczków”, które pomagają paniom osiągnąć wymarzoną figurę. Swoimi przemyśleniami dzieliły się dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog oraz Izabela Broma, ekspert marki Atlantic. O nowych kosmetykach opowiadały Monika Borys, kierownik kategorii Pielęgnacja ciała oraz Monika Rzepka, szefowa działu technologiczno-wdrożeniowego w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris. Spotkanie poprowadziła Marta Hernik – dziennikarka radiowa.


67 „Nielegalna” promocja mascary Illegal Length

Grzegorz Kasperski – oficjalny wizażysta marki Maybelline NY i Olivier Janiak

Paulina KaczmarekKubicka – dyrektor marketingu Maybelline NY (z prawej) i Monika Piekarska – PR & event manager Garnier i Maybelline NY

Marka Maybelline New York, podczas „Nielegalnego spotkania” zaprezentowała swój nowy produkt – tusz Illegal Length, który – dzięki zawartości specjalnych włókien – w widoczny sposób przedłuża rzęsy o 4 mm. Technologia promowana jest hasłem: „Długość tak imponująca, że powinna być zakazana”. – Stale monitorując rynek, od pewnego czasu obserwujemy, że największą potrzebą użytkowniczek mascar jest przedłużenie rzęs – powiedziała Weronika Popławska, merchandising manager Maybelline NY. – Efekt ten jest bardziej pożądany przez panie niż pragnienie pogrubienia rzęs. O tym, jak długie rzęsy wpływają na wizerunek kobiety oraz jej atrakcyjność, opowiadał Grzegorz Kasperski, oficjalny wizażysta marki i kreator makijaży na pokazach mody, m.in. Łódź Fashion Week. W spotkaniu udział wziął także dr Tomasz Sobierajski, który zagadnienie znaczenia długości dla kobiet, nie tylko w kontekście rzęs ale i włosów, ubioru, nóg czy celebracji rytuałów przedstawił w socjologicznym ujęciu. Spotkanie poprowadził Olivier Janiak, który wśród zgromadzonych licznie pań prowadził własne, amatorskie badania socjologiczne. Wnioski z nich okazały się bardzo zbliżone do opinii obecnych na spotkaniu ekspertów.

Sergiusz Osmański – dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska oraz Patricia Kazadi

Sephora Trend Report

Podczas wydarzenia Sephora Trend Report w warszawskiej Arkadii zaprezentowane zostały najgorętsze wiosenne trendy w makijażu, pielęgnacji i zapachach. Imprezę prowadziła Patricia Kazadi. Gośćmi specjalnymi marek biorących udział w wydarzeniu były Daria Widawska, Katarzyna Zielińska, Tamara Arciuch, Agnieszka Cegielska i Karina Kucewicz, które na żywo komentowały proponowane im stylizacje. Eksperci marek Dior, Lancôme, Clinique oraz Sephora pokazali dominujące w nadchodzącym sezonie trendy w makijażu, a specjaliści marek Shiseido, Estée Lauder i Clarins opowiedzieli o nowościach i innowacyjnych produktach pielęgnacyjnych, wprowadzanych na rynek tej wiosny. Podczas pokazu „Teatr zapachów” tancerze z You Can Dance prezentowali światowe nowości zapachowe: Givenchy Play Sport i Jean Paul Gaultier Kokorico, duet akrobatyczny przedstawił zapach Dolce & Gabbana The One Sport, a Rafał Brzozowski – finalista Voice of Poland – zobrazował zapach CK Free Blue. – Szczególnym zainteresowaniem odwiedzających Sephora Trend Report cieszyły się indywidualne porady i konsultacje udzielane przez ekspertów światowych marek. Setki kobiet miały okazję skorzystać z ich wiedzy i wskazówek dotyczących tego, jak dopasować wiosenne trendy do swojego typu urody – podsumował imprezę Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska. Sephora Trend Report to cykliczna impreza organizowana na początku sezonów wiosennego i jesienno-zimowego, podczas której perfumeria Sephora wraz z markami partnerskimi organizuje pokazy najnowszych trendów.

Katarzyna Zielińska – prawdziwa kobieta zawsze znajdzie czas, żeby zatrzymać się przy dobrych kosmetykach Zdjęcia: materiały prasowe marek


Produkty z tym znakiem już wkrótce

w Twoim sklepie!

Najbardziej udane premiery rynkowe według konsumentów!

Organizatorzy:

Patronat medialny:

Realizacja badania:


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.