40
dni abym przejrzał
Redakcja Magdalena Mnikowska Korekta Agnieszka Ćwieląg-Pieculewicz Projekt okładki Artur Falkowski Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek
Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał
© 2016 Wydawnictwo SALWATOR ISBN 978-83-7580-467-6 Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260-60-80, faks 12 269-17-32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Warto przejrzeć!
Mądrość Kościoła, której można śmiało zaufać, bo wypływa z wierności Bożemu objawieniu, zwłaszcza nauczaniu Zbawiciela zawartemu w Ewangelii, zachęca nas corocznie do wyjścia na pustynię Wielkiego Postu. Współcześnie bywa to niezrozumiałe lub nieatrakcyjne, ale ciągle znajdują się osoby, które podejmują „fioletowe” wyzwanie. Pobyt na tym swoistym pustkowiu nie ma sensu, jeżeli jest celem samym w sobie. To doświadczenie zyskuje realną oraz wielką wartość tylko wtedy, gdy prowadzi do spotkania z Jezusem, gdy jest współcierpieniem i otwiera oczy na tajemnicę zmartwychwstania. Wynika stąd wniosek, że owocne przeżycie tego czasu wymaga konkretnego planu i metody. Salwatorianin ks. Sebastian Polak przedstawia w niniejszej publikacji klarowną propozycję wielkopostnej egzystencji. To zbiór czterdziestu rozważań opartych na tekstach, które dane nam są na ołtarzu Słowa w tym szczególnym okresie liturgicznym. Co bardzo ważne, zostawia również miejsce na zapis własnych przemyśleń wynikających z krótszej lub dłuższej medytacji. Osobie zamierzającej udać się do miejsca odosobnienia i szukającej przewodnictwa z przekonaniem polecam właśnie taką metodę. Jej niewątpliwym walorem jest ścisła więź z Pismem Świętym. Cenne są również rozważania autora, z których wynika, że sam to Boże słowo przemyślał, przemodlił i osadził w kontekście współczesności. 5
Środa Popielcowa Tak mówi Pan: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, lament”. Rozdzierajcie jed nak wasze serca, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli (Jl 2, 12-18).
Rozważanie Bóg mówi dzisiaj do mnie: „Nawróć się”. Pewnie słyszę to nie pierwszy raz. Rodzi się w sercu pytanie: czy chcę się przybliżyć do Boga? Moja głowa była albo będzie posypana popiołem. Przecież tak naprawdę nawrócenie to decyzja mojego serca. Bóg nie zrobi nic na siłę, wejdzie tylko na moje zaproszenie. Czy zdaję sobie z tego sprawę, że Miłosierny Bóg na mnie czeka? Co chcę zrobić z tym trudnym czasem Wielkiego Postu, który się dzisiaj rozpoczyna? Czy chcę się zatrzymać i zmienić kierunek swojego myślenia, postępowania? Jeśli nie chcę, to spróbuję powiedzieć Jezusowi o swojej kondycji duchowej, postaram się powiedzieć Mu, że może nie mam siły, że nie chcę, że może w grzechu, w którym żyję, jest mi dobrze, i nie chcę niczego zmieniać. Ale jeśli moje serce wyrywa się do zmiany – to nie będę się bał i nie będę myślał, czy mi się uda, czy nie, i podejmę konkretne postanowienie. Może potrzeba więcej modlitwy w moim życiu czy większego zaangażowania w moim domu, może powinienem pomóc sąsiadce, która fizycznie nie daje już rady, a może warto zerwać niszczącą relację. A na pewno ważny jest 7
rachunek sumienia i szczera spowiedź. Moje serce wie, co powinienem zrobić. Pytanie: czy chcę?
Modlitwa Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego. Uznaję bowiem nieprawość swoją, a grzech mój jest zawsze przede mną. Przeciwko Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą, Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha. Nie odrzucaj mnie od swego oblicza i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Notatki
8
Sobota pierwszego tygodnia Wielkiego Postu Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: «Będziesz miłował swe go bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz niena widził». A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak bę dziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; po nieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski” (Mt 5, 43-48).
Rozważanie Postawiono nam niełatwe zadanie do wykonania: bądźcie doskonali. Czyli jacy? Słowo „doskonałość” oznacza „dokonanie” i „zupełność”. To rzeczywistość, której niczego nie brakuje. Doskonały jest Bóg, a my jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Ojca Niebieskiego. To znaczy, że mamy wzór do naśladowania. Szukasz idola? A może wzorujesz się na tym, co ludzkie? Chcesz być taki jak twój szef, przełożony, kolega? A Chrystus dziś mówi, że mamy stawać się obrazem Boga. Mamy naśladować Ojca: modlić się za tych, którzy nas wyśmiewają, 28
miłować nieprzyjaciół. Pomyśl, kogo w swoim życiu stawiasz na pierwszym miejscu? Kto jest dla ciebie wzorem do naśladowania? Może ten, kto naśmiewa się z twojego Kościoła i drwi z wartości, które są dla ciebie ważne, a ty nie masz odwagi się sprzeciwić, bo za dużo mógłbyś stracić? Bądź świadkiem Ojca Niebieskiego, a nigdy się nie zawiedziesz!
Modlitwa Błogosławieni, których droga nieskalana, którzy postępują zgodnie z prawem Pańskim. Błogosławieni, którzy zachowują Jego upomnienia i szukają Go całym sercem.
Notatki
29
Czwartek drugiego tygodnia Wielkiego Postu Jezus powiedział do faryzeuszów: Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpu rę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bo gacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abraha ma. Umarł także bogacz, i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i po ślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wo dzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedo lę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają”. „Nie, ojcze Abrahamie, odrzekł tamten, lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Pro roków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą” (Łk 16, 19-31). 40
Czwarta Niedziela Wielkiego Postu Bracia: Jeżeli ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stwo rzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojed nał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę jednania. Albowiem w Chrystusie Bóg pojednał ze sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo pojednania. Tak więc w imie niu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą (2 Kor 5, 17-21).
Rozważanie Życie w zgodzie z Bogiem, z drugim człowiekiem, ze światem, a przede wszystkim ze sobą samym, to droga do szczęścia i pasji życia. Spotkałem w swoim życiu ludzi, którzy od wczesnego dzieciństwa wskutek doznanej krzywdy nie potrafią się podnieść i otrząsnąć z „syndromu ofiary”. Żyją w poczuciu „bycia kopanym przez wszystko”. I dla niektórych jest to sposób na funkcjonowanie. Zamknięci w swojej nienormalności, oskarżają wszystkich i wszystko – a najgorsze jest to, że nie chcą w żaden sposób tego zaprzestać. Zapominają, że Chrystus zmartwychwstał, że ich krzywda też została odkupiona. Bycie szczęśliwym to pojednanie się ze swoją historią życia. To stanięcie przed Bogiem i powiedzenie Mu: Pa65
Czwartek czwartego tygodnia Wielkiego Postu Pan rzekł do Mojżesza: „Zstąp na dół, bo sprzeniewie rzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egip skiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulany z me talu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej”. I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: „Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem”. Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Boga swego, Pana, i mówić: „Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Czemu to mają mówić Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc ich wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi. Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zanie chaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przy siągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: «Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potom kom, i posiądą ją na wieki»”. Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud (Wj 32, 7-14).
75
skować, że Jezus budził respekt wśród tłumu, a nawet wśród samych uczniów. Dlaczego? Bo robił coś, co dla innych było nieosiągalne. Znaki, cuda, nauczanie. Te rzeczywistości miały moc. Jednak faryzeusze byli zaślepieni, zamknięci w prawie i nie widzieli człowieka potrzebującego. Dlatego opierano się, żeby Jezusa pojmać. Uczeni w Piśmie, zwierzchnicy, faryzeusze nie bali się Jezusa, bardziej drwili z Niego, ale mieli respekt przed tłumem, bali się ludzi. Słowo Jezusa miało i zawsze mieć będzie moc Boga Ojca. Jezus jest kimś bliskim, jest przy tobie i przy mnie w każdej sytuacji życiowej i nie należy Go widzieć jako karzącego. Bardziej trzeba Go postrzegać jako sprawiedliwie miłosiernego. Bojaźń Boża polega na szacunku do tego, co święte. Dlatego z Boga nie można sobie żartować i „nadużywać Jego miłosierdzia”. A przecież spotykamy ludzi, którzy powtarzają, a może i sami tacy jesteśmy: teraz sobie pogrzeszę – a potem się wyspowiadam i Bóg mi wybaczy. Taka postawa jest lekceważąca, oznacza brak bojaźni Bożej. To prawda, Bóg jest zawsze po twojej stronie i zawsze na ciebie czeka, ale traktuj Go jak Boga, bo Jego Słowo ma moc i daje życie. Pomyśl, czy masz w sobie bojaźń Bożą?
Modlitwa Panie, przyznaj mi słuszność według mej sprawiedliwości i niewinności, która jest we mnie. Niech ustanie nieprawość występnych, a sprawiedliwego umocnij: Boże sprawiedliwy, który przenikasz serca i sumienia.
82
Spis treści
Warto przejrzeć! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Środa Popielcowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Czwartek po Popielcu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Piątek po Popielcu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 Sobota po Popielcu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Poniedziałek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . 18 Wtorek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . 20 Środa pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . 22 Czwartek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . 24 Piątek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . 26 Sobota pierwszego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . 28 Druga Niedziela Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Poniedziałek drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . 32 Wtorek drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . 35 Środa drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 37 Czwartek drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . 40 Piątek drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 43 Sobota drugiego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . 46 Trzecia Niedziela Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 Poniedziałek trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . 51 Wtorek trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . .53 109
Środa trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 56 Czwartek trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . 58 Piątek trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 60 Sobota trzeciego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . 63 Czwarta Niedziela Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 Poniedziałek czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . 67 Wtorek czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . 69 Środa czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . 72 Czwartek czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . 75 Piątek czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . 78 Sobota czwartego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . 81 Piąta Niedziela Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 84 Poniedziałek piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . 87 Wtorek piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 90 Środa piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . . 93 Czwartek piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . 96 Piątek piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . . 98 Sobota piątego tygodnia Wielkiego Postu . . . . . . . . . . . . . 101 Niedziela Palmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 Zakończenie i Otwarcie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107