Piotr Ślęczka SDS
Estera Zawierzyć O pat r z n o ś c i Rekolekcje lectio divina
Wydawnictwo SALWATOR
Kraków
Redakcja Agnieszka Ćwieląg-Pieculewicz Korekta Magdalena Mnikowska Projekt okładki Artur Falkowski Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Artur Falkowski Obraz na okładce Edwin Long, Królowa Estera Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał Książka jest zapisem sesji przeprowadzonej w Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w 2016 roku w Trzebini. © 2017 Wydawnictwo SALWATOR ISBN 978-83-7580-538-3 Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260 60 80 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Wstęp
Bóg, który mówi
Wybrane myśli z adhortacji apostolskiej Verbum Domini Benedykta XVI W roku 2008 z woli papieża Benedykta XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów podjęło temat: „Słowo Boże w życiu i misji Koś cioła”. W adhortacji apostolskiej sam Ojciec Święty napisał później, że synod ten przyniósł „głębokie doświadczenie spotkania z Chrystusem, Słowem Ojca, który jest tam, gdzie są dwaj albo trzej zebrani w Jego imię (por. Mt 18, 20)”1. Ostatnie lata sprawiły, że pasterze Kościoła zaczęli się zastanawiać nad tym, jak wierzący w Chrystusa mogą dzisiaj odkrywać w słowie Bożym to życiodajne światło, które przez wieki budziło wiarę w ludzkich sercach, pozwalało poznawać osobę Chrystusa i z Nim stawiać Benedykt XVI, Adhortacja apostolska Verbum Domini o Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła, Watykan, 30 września 2010, nr 1. 1
–5–
ważne życiowe pytania – o sens przemijania, cierpienie, o znaczenie małżeństwa i rodziny w przekazywaniu życia i wiary. Cała adhortacja Verbum Domini zasługuje z pewnością na uważną lekturę. Rozpoczynając rekolekcje lectio divina, wybierzmy z niej chociaż kilka głównych myśli, które wprowadzą nas w klimat modlitwy Słowem w duchu nauczania Kościoła2. Kościół ma za fundament słowo Boże Zaraz na początku adhortacji Benedykt XVI zapisał programowe zdanie, którym niejako położył fundament pod całość swoich rozważań: „Kościół ma za fundament Słowo Boże, rodzi się z niego i nim żyje. Wspólnota kościelna wzrasta przez słuchanie, celebrację i studium Słowa Bożego” (nr 3). Kościół rodzi się ze słowa Boga, na nim buduje i nim żyje, ono jest też źródłem jego nieustannej odnowy i ma się stawać „sercem wszelkiej działalności kościelnej” (nr 1). Aktywność chrześcijan na różnych polach ich pracy i zaangażowań w świecie ma Rekolekcje „Zawierzyć Opatrzności” zostały po raz pierwszy poprowadzone w Centrum Formacji Duchowej w Trzebini w lipcu 2016 roku. 2
–6–
więc zawsze posiadać jeden fundament, którym jest słuchanie głosu Pana Boga w Jego Kościele. Właśnie słuchanie Słowa papież wymienia na pierwszym miejscu, kiedy mówi o wspólnocie wzrastającej przez kontakt ze Słowem – od słuchania głosu Pana Boga można dopiero przejść do celebracji i do studium słowa Bożego. Głównym tekstem biblijnym adhortacji Verbum Domini jest Prolog Ewangelii św. Jana (1, 1-18), który papież Benedykt XVI komentuje tak: „Osobiste doświadczenie, jakim było spotkanie Chrystusa i pójście za Nim, zrodziło w św. Janie głęboką pewność, że Jezus jest wcieloną mądrością Boga, jest Jego odwiecznym Słowem, które stało się śmiertelnym człowiekiem. Niech ten, który «ujrzał i uwierzył», również nam pomoże oprzeć głowę na piersi Chrystusa” (nr 5). Także Jan Chrzciciel, wymieniony w Prologu, rozpoznał przechodzącego Baranka, otworzył się na głos Boga Ojca, spotkał się z tym głosem w swoim sercu i zawierzył owocom tego spotkania, kiedy wskazywał na Jezusa, mówiąc: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29). Co to jednak znaczy, że Bóg mówi? Janowy Prolog z mocą podkreśla, że Logos-Słowo było „na początku”, było „u Boga” i było Bogiem. –7–
Konferencja wprowadzająca w rekolekcje
„Biblia jest jak człowiek”
Skomplikowane losy tekstu Księgi Estery i jej główne przesłanie – zawierzyć Bogu w czasie życiowej próby Zanim otworzymy Księgę Estery, wsłuchajmy się w modlitwę jej głównej bohaterki, modlitwę zanoszoną w chwili najtrudniejszej życiowej próby. Grecki tekst księgi zachował dla nas, zaczynających dzisiaj rekolekcje, poruszające słowa królowej Estery: Panie mój! Ty jesteś jedynym królem naszym! Przyjdź z pomocą mnie samotnej i niemającej prócz Ciebie żadnego obrońcy! Oto grozi mi niebezpieczeństwo! Wspomnij na nas, Panie! Daj się poznać w chwili naszego ucisku! A mnie, Królu bogów i Władco wszystkich panujących, dodaj odwagi! Włóż w moje usta właściwe słowa w obecności lwa – 21 –
i odmień jego serce, by znienawidził walczącego z nami i położył kres jemu i myślącym tak jak on. Wybaw nas Twoją mocą i pomóż mnie samotnej, niemającej nikogo prócz Ciebie, Panie! (Est 4, 17l.17r-17t).
Samotność, niebezpieczeństwo, przeżycie lęku, nieprzyjazny człowiek, konieczność podjęcia działania, które jest ryzykowne. Czy sytuacja Estery, umieszczona przez autora księgi w V wieku przed Chrystusem, nie jest podobna do naszych życiowych prób? Tak wtedy, jak i dzisiaj napotykamy życiowe próby, a czasem towarzyszymy innym w ich przeżywaniu. Wrogowie, z którymi walczymy, mają różne oblicza. Czasem jest to oblicze człowieka krzywdziciela, czasem niesprawiedliwego systemu, niekiedy jest to choroba fizyczna, psychiczna czy inne nieszczęście. Zawsze jednak taki czas próby ma drugie dno. Wierzymy przecież w dobroć i miłość Boga, do którego mówimy słowami Jezusa: „Ojcze nasz…”. Skoro zatem Bóg jest dobrym Ojcem, dlaczego dopuszcza w moim życiu tę krzywdę, chorobę, śmierć bliskiej osoby? W doświadczeniu cierpienia zawsze jesteśmy kuszeni przez Szatana, aby zwątpić w miłość Boga Ojca. Mimo upływu wieków nie udaje – 22 –
się nam zrozumieć cierpienia, zwłaszcza tego niezawinionego, bezpośrednio niezwiązanego z żadnym złem moralnym. Istnienie cierpienia niewinnych od wieków jest najmocniejszym argumentem w ustach ateisty i agnostyka. Brak osobistej więzi z Jezusem sprawia, że przeżywane cierpienie staje się argumentem przeciwko Bogu, subtelnie podsuwanym przez księcia tego świata. Modląc się w tych dniach historią Estery, otrzymamy, być może, szansę świeżego spojrzenia na swoją wiarę w Bożą opatrzność. Nieraz niesiemy w sobie „zadry”, kolce w relacji z Bogiem, pozostawione przez cierpienie niezłączone z krzyżem Pana Jezusa. Może nie wypowiadamy wprost naszych pretensji przed Bogiem, ale one jak mgła zasnuwają nasze serca, odbierają pokój i wprowadzają oschłość w naszą modlitwę. Dzieje Estery nie przyniosą odpowiedzi na wszystkie nasze pytania rozpoczynające się od „dlaczego?”. Może jednak samo to natrętne i powtarzane w sercu pytanie jest pokusą, czyli działaniem złego ducha? Może potrzebuję modlitwy słowem Bożym, która udrożni ucho mojego serca i wprowadzi do niego taką wolność, która pozwoli mi w pełni słuchać najpierw Boga, a dopiero z Nim postawić pytanie: – 23 –
Dzień 1
Poszukiwanie woli Boga i walka duchowa (Est 1, 1a-1r; Est 1, 1-22)
Wprowadzenie do meditatio Na wszelkie sposoby próbował odgadnąć, co Bóg zamierza uczynić (Est 1, 1l).
Jesteśmy po lekturze pierwszego rozdziału Księgi Estery, po osobistym spotkaniu ze słowem Bożym. Jak zawsze odnajdujemy w nim wymiar obiektywny, wymiar sensu wyrazowego, i chcemy w pełni otworzyć się na ten obiektywny przekaz tekstu. Bez uważnego lectio grozi nam, jak napisał papież Benedykt XVI, że tekst „stanie się tylko pretekstem, by nigdy nie wyjść poza włas ne myśli” (por. Verbum Domini, nr 87). Biorąc do rąk Pismo Święte, chcemy uczynić je narzędziem naszego rozeznawania. Ono rzeczywiście jest lampą dla naszych stóp i światłem na na– 33 –
szej ścieżce (por. Ps 119, 105). Jest obiektywne, jednakowe dla każdego z nas – na etapie lectio, a zarazem subiektywne, inne dla każdego na etapie odniesienia treści tekstu do własnej historii życia. Oba wymiary Słowa – obiektywny i subiektywny – są ważne i będą przenikać się w naszych rekolekcjach. Słowo Boże, jak pisze Silvano Fausti, opowiada historię Boga-z-nami, historię, która jest obiektywną, realną obecnością Boga w historii świata4. Najmocniejszym przejawem tej obecności jest oczywiście Jezus Chrystus, Słowo Wcielone. Kiedy nasze oko serca rozpoznaje działanie Boga i zachowuje o Nim pamięć, łatwiej też rozpoznaje bieżące przychodzenie Boga w nowych wydarzeniach czy spotkaniach. Pismo Święte jest jednak także słowem kierowanym do konkretnej osoby w tym, a nie innym czasie jej życia. Fausti mówi, że Pismo jest partyturą muzyczną, która istnieje tylko wówczas, gdy jest wykonywana. Wykonywana może być różnie – przez orkiestrę symfoniczną, przez trio, ale też przez jeden tylko instrument. Zależnie od umiejętności muzyka, każde wykonanie jest nieco inne. Podobnie jest w naszej modlitwie od S. Fausti, Okazja czy pokusa? Sztuka rozeznania i podejmowania decyzji, tłum. B.A. Gancarz, Wydawnictwo Ojców Franciszkanów „Bratni Zew”, Kraków 2009, s. 35. 4
– 34 –
etapu meditatio – Duch Święty prowadzi nas po drogach Słowa sobie tylko znanymi ścieżkami, zawsze nowymi, dziewiczymi, często zaskakującymi. Zaprośmy więc dzisiaj Ducha Świętego na drogi naszej modlitwy rekolekcyjnej. W pierwszym rozdziale Księgi Estery możemy wyróżnić trzy główne sceny. Po wstępie, w którym przedstawiony jest bohater księgi, Mardocheusz, następuje opis jego snu; dalej mamy scenę ujawnienia przez Mardocheusza spisku przeciwko królowi i opis jego pozycji na dworze króla (tutaj pojawia się po raz pierwszy imię wroga wszystkich Żydów – Hamana); na trzecią scenę składa się opis uczty urządzonej przez Aswerusa, oddalenie królowej Waszti i poszukiwanie nowej żony dla króla. Do każdej z tych trzech scen podejdźmy osobno, najpierw od strony sensu wyrazowego, później – sensu teologicznego, bezpośrednio podprowadzającego nas do osobistej modlitwy. Scena pierwsza – sen Mardocheusza a) sens wyrazowy Prolog W drugim roku panowania wielkiego króla Artakserksesa, w pierwszym dniu miesiąca – 35 –
Dzień 6 (dzień sakramentu pojednania)
Pokusa zajmowania miejsca Króla królów (Est 6, 1-14; Est 7, 1-10)
Wprowadzenie do meditatio Niech będzie darowane na moją prośbę moje własne życie, a na me życzenie – życie mego ludu (Est 7, 3).
Dzięki Księdze Estery dotykamy prawdy o Bogu, którego opatrzność rządzi dziejami świata. Dzieje te z bliskiej perspektywy wydają się często jakby wymykać Panu Bogu spod kontroli, nie rozumiemy, dlaczego trwają wojny i nasila się wyzysk jednych narodów przez inne. Książę tego świata, niczym Haman, robi tak wiele, abyśmy zwątpili w dobroć i miłość Boga Ojca do nas. Jest też jednak stale bijące źródło nadziei, źródło, z którego wypływa dla – 171 –
nas prawda o wierności Boga i Jego królowaniu nad czasem i przestrzenią. Tym źródłem jest czytana w Kościele święta Księga Pisma, opisująca wierność Boga i Jego troskę o swój lud, troskę obecną w każdym wieku i w każdym pokoleniu. Bardzo potrzebujemy w naszej drodze wiary osobistego spotkania z Bogiem, którego ukrycie przeradza się w potężne działanie dla naszego dobra. Najczęściej to działanie nadal jest niepozorne, składa się na nie splot okoliczności, które ktoś inny uzna, być może, za zwykły przypadek. Tylko my sami, zwłaszcza na drodze modlitwy, dochodzimy do moralnej pewności, że za splotem wydarzeń stoi działanie Wszechmocnego. Dotykamy wtedy poniekąd działania mocnej dłoni Boga, wyciągniętej właśnie po to, aby uchronić nas przed złem, czasem też przed nieszczęściem, chorobą, wypadkiem czy śmiercią. Szósty i siódmy rozdział Księgi Estery stanowią kulminację przebiegu akcji całej księgi. Do rozdziału szóstego autor buduje napięcie, ukazując Esterę, Mardocheusza i naród żydowski na przegranej pozycji. Modląc się dzisiaj, w dniu sakramentu pojednania, centralnymi rozdziałami Księgi Estery, próbujmy zobaczyć, jakim pokusom sami jesteśmy poddawani – 172 –
wówczas, gdy coś przełamuje się w naszym życiu, kiedy dochodzimy do decyzji od dawna koniecznej do podjęcia lub realizujemy postanowienie rozeznane na modlitwie i w kierownictwie duchowym. Rozdział szósty i pokusa zajęcia miejsca króla „Tamtej nocy Pan sprawił, że król nie mógł zasnąć, dlatego kazał swojemu nauczycielowi przynieść kroniki, aby mu je czytano jako lekturę” (Est 6, 1). Jest to noc po pierwszej uczcie przygotowanej przez Esterę. Tej nocy Haman, za radą swojej żony i przyjaciół, kazał na swoim placu wystawić szubienicę dla Mardocheusza. Spał pewnie dobrze, sądząc, że król przychyli się do jego prośby i wyda wyrok śmierci na znienawidzonego Żyda. Wszystko jest więc zaplanowane, pozostaje tylko formalność, czyli uzyskanie zgody króla. Tymczasem potwierdzają się słowa, które usłyszał „drugi Izajasz” – prorok żyjący w czasie niewoli babilońskiej, a więc blisko czasów Estery: „Moje myśli nie są waszymi myślami, a wasze drogi nie są moimi drogami – wyrocznia Pana. Bo jak niebo góruje nad ziemią, tak drogi moje górują nad waszymi, a moje myśli nad waszymi myślami” – 173 –
Spis treści Wstęp Bóg, który mówi. Wybrane myśli z adhortacji apostolskiej Verbum Domini Benedykta XVI . . . 5 Konferencja wprowadzająca w rekolekcje „Biblia jest jak człowiek”. Skomplikowane losy tekstu Księgi Estery i jej główne przesłanie – zawierzyć Bogu w czasie życiowej próby. . . . . . 21 Dzień 1 Poszukiwanie woli Boga i walka duchowa (Est 1, 1a-1r; Est 1, 1-22). . . . . . . . . . . . . . . . 33 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . . 33 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . . 46 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . . 58 Dzień 2 Estera, czyli Ukryta (Est 2, 1-23) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . . 65 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . . 85
– 223 –
Dzień 3 Haman – przeciwnik Boga (Est 3, 1-15; Est 3, 13a-13g). . . . . . . . . . . . . . 91 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . . 91 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . 102 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . 111 Dzień 4 Estera wznosi ręce ponad głowę (Est 4, 1-17; Est 4, 17k-17z). . . . . . . . . . . . . 117 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . 117 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . 127 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . 137 Dzień 5 Estera odsłania swoje piękno (Est 5, 1-14; Est 5, 1a-1f; Est 5, 2a-2b). . . . 143 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . 143 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . 153 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . 164 Dzień 6 (dzień sakramentu pojednania) Pokusa zajmowania miejsca Króla królów (Est 6, 1-14; Est 7, 1-10) . . . . . . . . . . . . . . . 171 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . 171 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . 182
– 224 –
Dzień 7 Ocalenie przychodzi od Boga (Est 8, 1-17; Est 9, 1-19) . . . . . . . . . . . . . . . 193 Wprowadzenie do meditatio. . . . . . . . . . . . . . 193 Wprowadzenie do oratio. . . . . . . . . . . . . . . . . 203 Wprowadzenie do contemplatio. . . . . . . . . . . . 211 Propozycja programu rekolekcji l e c t i o d i v i n a . . . . . . . . . 219