Hymn
Chwała na wysokości Bogu
I AKLAMACJA KYRIE ELEISON
K S . B O G U S Ł AW N A D O L S K I T C H R M I R O S Ł AW R U C K I
Hymn
Chwała na wysokości Bogu
I AKLAMACJA KYRIE ELEISON
Wydawnictwo SALWATOR Kraków
Redakcja Magdalena Mnikowska Korekta Anna Śledzikowska Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek
Projekt okładki Artur Falkowski
Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał
© 2016 Wydawnictwo SALWATOR
ISBN 978-83-7580-471-3
Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260 60 80, faks (12) 269 17 32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Słowo wstępne
Nie jest przesadą twierdzenie, że hymn Chwała na wysokości Bogu śpiewany jest chętnie i z radością w sercu, a w Kościele greckim podczas jego śpiewu w jutrzni biły dzwony. O popularności hymnu świadczą liczne napisy zebrane w Dictionnaire d’Archéologie Chrétien et de Liturgie (IV,2,1528-1536; oprac. Henri Leclercq). Mówimy, że Chwała na wysokości Bogu jest hymnem. Słowo to pochodzi z języka greckiego, po grecku hymnos znaczy ‘pieśń’, a hymneo – ‘wychwalać, czcić, śpiewać’. Hymn to po prostu poemat liryczny. Posługiwano się nim już w dawnych czasach dla uczczenia bóstw, bohaterów narodowych czy ważniejszych wydarzeń historycznych, za jego pomocą wyrażano wdzięczność. W języku hebrajskim słowo tehilla1 oznaczało śpiew osób wychwalających wielkość Boga Jahwe, wielkość, która objawia1
Słownik podaje następujące znaczenia wyrazu tehilla: ‘chwała, wspaniałość, chluba, wychwalanie, pieśń pochwalna, hymn, czyn chwalebny’ (P. Briks, Podręczny słownik hebrajsko-polski i aramejsko-polski Starego Testamentu, Warszawa 2000, s. 376). –5–
ła się w kosmosie, w historii narodu, śpiew niekiedy sławiący królestwo, które nadejdzie. Najczęściej ze śpiewem łączono muzykę, by lepiej wyrazić religijny entuzjazm. Od tego słowa wywodzi się hebrajska nazwa psalmów – tehilim, z których jeden zaczyna się słowami: „Alleluja. Chwalcie Pana z niebios, chwalcie Go na wysokościach!” (Ps 148,1). Hymn w liturgii stanowi modlitwę, dlatego w kompozycji dostrzec możemy elementy anamnetyczne przywołujące działanie Najwyższego w historii zbawienia. Hymn kończy się doksologią (uwielbieniem) z charakterystycznym łacińskim zwrotem: sit gloria, który wyraża bogactwo uczuć wobec Boga. Nic dziwnego, że historia potwierdza niezwykłą dbałość o jakość wykonywania hymnu. Słynny założyciel i opat klasztoru w Clervaux, św. Bernard, święty Kościoła katolickiego, anglikańskiego i ewangelickiego, w Liście 398,2 (Epistola 398,2) pouczał: „Głos winien być tak miły, ale nie wygładzony, aby poruszał serca, usuwał smutek, łagodził gniew, nie gubił sensu słów, lecz czynił je owocującymi”. W starożytności na Wschodzie sławę zyskały hymny św. Efrema, do liturgii łacińskiej wprowadził je św. Hilary z Poitiers (zm. 366). Wielkim mistrzem w tej dziedzinie był także św. Ambroży, autor hymnu Te Deum laudamus oraz Exultet (Raduj się – hymn wykonywany w Wigilię Paschalną). Dużo hymnów łacińskich wyrosło z pnia judaizmu. –6–
W poniższej refleksji chciałbym krótko przypomnieć dzieje hymnu Chwała na wysokości Bogu i omówić jego teologiczną treść. Wspominałem o nim w IV tomie Liturgiki2 oraz omawiając doksologie3, zatem jest zrozumiałe, że pojawić się mogą drobne powtórzenia. Analizując treść teologiczną, nawiązujemy do bogactwa tradycji żydowskiej, z której przecież bezpośrednio wywodzi się chrześcijaństwo. Warto w tym kontekście odwołać się do książki poruszającej następujące kwestie: dlaczego judaizm rabiniczny nie uznaje Jezusa za Mesjasza obiecanego Izraelowi i jednocześnie – na jakiej podstawie niektórzy rabini to czynią, czyli uznają Jezusa za Mesjasza4. Gloria łączę z aklamacją Kyrie eleison w jego charakterze uwielbiającym, laudatywnym. Aklamacja to zazwyczaj rytmiczne zawołanie wyrażające podziw, uwielbienie, życzenie szczęścia, ale i naganę. Łacińskie określenie acclamatio, od bezokolicznika acclamare, stosowano zamiennie z formami conclamatio, laudatio, laus i innymi. Były to na początku zawołania spontaniczne, improwizowane, bardzo rozpowszechnione (w: Iranie, Izraelu, Syrii, Grecji, 2
B. Nadolski, Liturgika, t. 4: Eucharystia, Poznań 2011, s. 180-181. 3 Tenże, Chwała Ojcu, Poznań 1999, s. 45-670. 4 M. Rucki, Uczeń Jezusa rozmawia z rabinem, Poznań 2012. Dziękuję autorowi tej publikacji za współpracę w zakresie omówienia elementów liturgii żydowskiej w niniejszym wspólnym opracowaniu. –7–
Aleksandrii, Egipcie, Rzymie, Bizancjum), z biegiem czasu ich forma się utrwaliła. Powszechność aklamacji sprawiła, że nie mogło ich zabraknąć w życiu liturgicznym. ks. Bogusław Nadolski TCHR
Powstanie i nazwy hymnu Gloria in excelsis Deo
Gloria in excelsis Deo (Chwała na wysokości Bogu) to jeden z najstarszych i niezwykle cenionych hymnów chrześcijańskich, wielka pieśń uwielbienia Boga o wyjątkowej głębi teologicznej. Początek hymnu pochodzi z Ewangelii: „I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” (Łk 2,13-14). W Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego napisano: „to starochrześcijański i czcigodny hymn, w którym Kościół zgromadzony w Duchu Świętym uwielbia oraz błaga Boga Ojca i Baranka” (nr 53). Oryginalny tekst znajdujemy w trzech źródłach. Są to: 1. Syryjska wersja z liturgii nestoriańskiej (chaldejskiej); 2. Grecka wersja z Konstytucji apostolskich (7,47; Constitutiones apostolorum), pochodząca z końca IV w. lub początku V w. (miejsce powstania – okolice Antiochii); –9–
3. Grecka wersja z Codex Alexandrinus (V w.) – wersja, jak się uważa, najstarsza, skierowana do Boga Ojca. Rękopis przechowywany jest od 1098 r. w patriarchacie w Aleksandrii w klasztorze św. Klary, powstał najprawdopodobniej w Egipcie, obecnie znajduje się w muzeum w Londynie (British Museum, MS Reg. I. D. V-VIII)5. Natomiast wersję łacińską podaje Antyfonarz z Bangor (690 r.), który przekazuje tłumaczenie wersji z Kodeksu Aleksandryjskiego, znajdujemy ją także w Psałterzu opactwa Wolf z St. Gallen z IX w., w Mszale z Bobbio (VII-VIII w.), jak również w Antyfonarzu Leona z adnotacją Item ad missam („także do Mszy”). Antyfonarz z Bangor traktuje ów tekst jako hymn przeznaczony na nieszpory i na jutrznię. Wersja grecka różni się nieco od łacińskiej. Przede wszystkim jest dłuższa o dziesięć wersów, zaczerpniętych głównie z psalmów, i kończy się trisagionem (Święty Boże, Święty Mocny…) oraz słowami „Chwała Ojcu”. Tekst w Constitutiones nie zawiera wspomnienia Ducha Świętego, ale trzecia Osoba Trójcy Świętej wymieniona jest wyraźnie w konkluzji części pierwszej – Codex A: Domine 5
Wspomniane, a także inne wersje hymnu omawia szczegółowo Kl. Gamber, zob. tenże, Die Text Gestalt des Gloria, w: H. Becker, R. Kaczynski, Liturgie + Dichtung. Ein interdisziplinares Kompendium I, St. Ottilien 1983, s. 227-256; autor podaje obszerną literaturę (s. 255-256). – 10 –
Filii unigenite et Sancte Spiritus („Panie, Synu Jednorodzony i Duchu Święty”). Słowa anielskie, zdaniem św. Grzegorza z Tours (zm. 594), pojawiały się także w modlitwach prywatnych. Święty Grzegorz wspomina o takiej modlitwie odmawianej z radosnym sercem podczas odnalezienia zwłok męczennika Mallosusa6, odmawiano ją też, gdy za wstawiennictwem św. Marcina paralityk odzyskał zdrowie, a także podczas spotkania Karola Wielkiego i papieża Leona III w Paderborn w 799 r.7 We wspomnianym artykule K. Gambera odnajdujemy ciekawą informację, że tekst Gloria wypisany był między innymi na murach tzw. białego klasztoru w Egipcie (VI lub VII w.), chodzi tu o klasztor Amba Schenoudi w Sahar (Atrip). Oto inne napisy zamieszczone w Dictionnaire d’Archéologie Chrétien et de Liturgie (IV,2,1528-1529), o których wspomniano we wstępie: 1. Napis na kolumnach w Ammaedera (Haidra):
6
De gloria confessorum I,63; PL 71,762. Cyt. za: W. Stapelmann, Der Hymnus Angelicus, Geschichte der Erklärung des Gloria, Heidelberg 1948, s. 12. 7
– 11 –
2. Fragment napisu z Kartaginy:
3. Fragment napisu z Tunezji:
Zarówno Gloria, jak i Kyrie pierwotnie nie były skomponowane do liturgii eucharystycznej. Stanowią więc drogocenny skarbiec młodego Kościoła.
Nazwy hymnu
Istniało kilka nazw hymnu: – Gloria (w nawiązaniu do języka łacińskiego), „hymn anielski”, „hymn aniołów – chwała aniołów”, – 12 –
hymnus angelicus, laus angelorum, laus angeli cum carmine, laus angelica (w odniesieniu do Ewangelii św. Łukasza; 2,14); – „wielka doksologia” (w Kościołach wschodnich w odróżnieniu od małej doksologii); – Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu (słowa te kończą recytację psalmów), „hymn poranny” (gr. hymnos heothinos, w: Codex Alexandrinus), „hymn jutrzenki” (Konstytucje Apostolskie; VII,47), „modlitwa jutrzenki”, hymnus ad matutinas (preces), Laus angelorum sive hymnus matutinus (u Greków); – „hymn bliźniaczy” (ze względu na podobną budowę i wyrażenia hymnu Te Deum laudamus – „Ciebie, Boże, chwalimy”) (dziękczynny hymn katolicki przypisywany św. Ambrożemu; stąd: hymn ambrozjański. Obecnie przypuszcza się, że jego autorem był bp Nikita z Remegiany w Dacji (dziś Rumunia) (przekład: T. Karyłowski, melodia: ks. A. Chlondowski SDB); – Hymnus ad vesperum et matutinum (w irlandzkim antyfonarzu z VII w.). Hymn zaliczany był do „psalmów własnej twórczości” powstałych w wyniku prac człowieka (humano studio), psalmów niebiblijnych (gr. psalmoi idiotikoi, gr. idios = ‘własny, osobowy’; łac. psalmi privati), w przeciwieństwie do hymnów wziętych z Pisma Świętego. Synod w Laodycei (350 r.) w kanonie 59 zabraniał posługiwania się tymi utworami. Wyjątek stanowiły właśnie Chwała na wyso– 13 –
kości oraz hymny Phos hilaron i Te decet hymnus. Ten wyjątek w odniesieniu do Gloria potwierdził także w 633 r. IV synod w Toledo (c. 13). Określenie hymnu mianem psalmi wiąże się z jego kompozycją „na sposób psalmów”. Gnostycy byli szczególnie aktywni w tworzeniu takich psalmów (Bardesanes, Bardesan, Bar-Daisan (154-222), gnostyk syryjski, filozof i poeta skomponował ich aż 150).
Pochodzenie i stosowanie
Gloria pojawiło się w oficjum porannym (orthros) w Kościele greckim, które kończy się ainoi, czyli laudesami (jutrznia). Nie znamy czasu powstania tekstu ani jego autora. Walafryd Strabo, opat z Reichenau (zm. 849), tak się wyraził w sprawie autorstwa utworu: „Do hymnu anielskiego, w którym aniołowie przy Narodzeniu Pańskim śpiewali Bogu chwałę, ojcowie święci dodawali następnie czułe i trafne zdania na chwałę świętej i niepodzielnej Trójcy; jak tedy początek jego pochodzi od posłańców nieba, tak uzupełnienie jego jest pełne namaszczenia Bożego”8. Może był to hymn, o którym wspomina Pliniusz (112 r.) w liście do cesarza Trajana: „Zapewniali zaś, że cała ich wina czy błąd polega na tym, że zwykli byli w wyznaczonym dniu 8
Cyt. za: A.J. Nowowiejski, Wykład liturgii Kościoła katolickiego, t. 5: Msza święta, Płock 1993, s. 508. – 14 –
zgromadzać się przed świtem i «wygłaszać hymn Chrystusowi jako Bogu» carmen Christo quasi Deo”, a może to hymn, który miał wyśpiewać św. Polikarp podczas męczeństwa na stosie, w wersji zamieszczonej poniżej: Panie, Boże wszechmogący, Ojcze Twego umiłowanego i błogosławionego Syna, Jezusa Chrystusa, przez którego pozwoliłeś nam się poznać, Boże aniołów i mocy, Boże wszelkiego stworzenia i całego plemienia sprawiedliwych, którzy żyją w Twojej obecności: Błogosławię Cię, że uznałeś mnie godnym tego dnia i tej godziny, kiedy to, zaliczony do Twoich męczenników, dostępuję udziału w kielichu Twego Chrystusa, abym mógł też zmartwychwstać na życie wieczne duszy i ciała… Dlatego też za wszystko Cię chwalę, błogosławię, wielbię przez Arcykapłana wiecznego i niebieskiego, Jezusa Chrystusa, Twego Syna umiłowanego, przez którego Tobie z Nim razem i z Duchem Świętym chwała i teraz, i na przyszłe wieki. Amen9.
Tak więc można powiedzieć, że jest to hymn aniołów i ludzi10. 9
Cyt. za: J.-D. Chalufour OSB, Przewodnik po Mszy świętej, Kraków 2012, s. 62. 10 Rupert z Deutz, De divinis officiis I, cap. 30, PL CLXX 27; Cl. Blume, Der Engelhymnus Gloria in excelsis Deo, „Stimmen aus Maria Laach” 73(1907), 41, przypis 2. – 15 –
W liturgii Kościoła na Zachodzie hymn pojawił się prawdopodobnie w III w. i wykonywany był najpierw po grecku. Uważa się, że zwyczaj intonowania hymnu w noc Bożego Narodzenia wprowadził już papież św. Telesfor (pontyfikat ok. 125-136) pochodzący z Grecji. To on zarządził, by ze względu na świętą noc Narodzenia Pańskiego sprawować Mszę świętą w nocy i podczas niej śpiewać ten anielski hymn. W oparciu o te stwierdzenia liczni późniejsi autorzy zaczęli przypisywać „dokończenie” hymnu właśnie temu papieżowi. Wiązanie wprowadzenia hymnu Gloria do Mszy z osobą papieża Telesfora jest jednak nieuprawnione. Do słów anielskich dopisano te, które ze strony człowieka również wyrażają chwałę Boga, wdzięczność Chrystusowi i wiarę w Trójcę Świętą. Początkowo hymn przeznaczony był tylko dla Mszy sprawowanej przez papieża w noc Bożego Narodzenia. Papież Symmach (pontyfikat 498-514) poszerzył ten zwyczaj, z jego osobą wiąże się wprowadzenie hymnu do Mszy odprawianej przez papieża w każdą niedzielę oraz w święta męczenników. Hymn miał być wykonywany po Kyrie eleison. Następnie zezwolono na intonowanie go także biskupom, ale tylko w Wielkanoc; nieco później mogli oni śpiewać hymn również w niedziele i wielkie święta. Prezbiterzy uzyskali ten przywilej, ale jedynie w Wigilię Paschalną oraz w dzień swoich święceń. Za czasów Karola Wielkiego hymn Gloria należał już do stałych części Mszy świętej, poza czasem pokuty. – 16 –
Dopiero pod koniec XI w. hymn mogli intonować wszyscy prezbiterzy w każdy dzień świąteczny (poza Adwentem oraz Wielkim Postem). Przyjął się też zwyczaj śpiewania go w czasie Mszy świętej wotywnej o Najświętszej Maryi Pannie oraz o świętych aniołach. Wiele rękopisów podaje tekst grecki i łaciński, co świadczy o dużej liczbie greckich prezbiterów w Rzymie w VII w. przebywających w otoczeniu papieża. Święty Hilary, biskup Poitiers, święty Kościoła katolickiego, anglikańskiego, ewangelicznego i prawosławnego, w czasie swej banicji we Frygii dokonał tłumaczenia hymnu z języka greckiego (najprawdopodobniej z Kodeksu Aleksandryjskiego) na łacinę i nadał mu kształt obecny. Wyciągano z tego faktu wniosek, że to właśnie św. Hilary poszerzył hymn. Warto dodać, że św. Hilary był kierownikiem duchowym Marcina z Tours, który przyjął od niego chrzest, a zmarł w 367 r. w rodzinnym mieście i został pochowany w kościele Saint-Hilaire-le-Grand. Jemu zawdzięczamy „przeniesienie” hymnu Gloria ze Wschodu na Zachód.
Sposób wykonywania
Przyjmuje się, że celebrans, intonując hymn, zwracał się ku wschodowi, tak jak zwiastujący narodzenie Pana aniołowie znajdowali się po wschodniej stronie Betlejem. Gloria wykonywane było najpierw, – 17 –
jak wyżej wspomniano, przez biskupów i prezbiterów (śpiew kapłański), a w późniejszych czasach przez duchowieństwo z ludem, najprawdopodobniej przez całe zgromadzenie. Twierdzi się, że w XI-XII w. wykonywanie hymnu przejęła schola. Ponad pięćdziesiąt różnych melodii będących podkładem do słów hymnu dotrwało do naszych czasów. W liturgii ambrozjańskiej wykonywanie utworu zarezerwowane było dla magistra scholarum – kierownika scholi. Współcześnie podczas śpiewu Gloria podczas Mszy o północy (pasterka), w noc paschalną i w Wielki Czwartek dla podkreślenia radości dzwonią dzwony i dzwonki, a w Wielki Czwartek – aby zaakcentować ciszę następnych dwóch dni. Nie chodzi tu o zwykłą ciszę, cisza nie jest biernością, wskazuje na źródło życia, myśli, buduje wnętrze człowieka. Należałoby przeanalizować te melodie od strony muzycznej, by przekonać się, jak nasi przodkowie oddawali zróżnicowaną wymowę tekstu Gloria: poprzez uwielbienie, dziękczynienie, prośby. Dieudonné Dufrasne11 zauważa, że Gloria nie potrzebuje skomplikowanych melodii. Dawne wykonania miały charakter sylabicznej recytacji. Odnaleziona nota z XIV w. wskazuje, że utwór śpiewano pau11
D. Dufrasne, Les chances du „Glorie ā Dieu”, „Communautés et Liturgie” 1(1982), s. 23; W. Stapelmann, Der Hymnus Angelicus..., dz. cyt. s. 14 – 18 –
cae sunt notae, czyli „nielicznymi nutami”. Melodia Gloria Mszy XV w Kyriale Vaticanum ma ton Pater noster liturgii mozarabskiej; prosta jest również melodia tego hymnu w liturgii św. Ambrożego. Autor przytacza również świadectwo Sicarda, biskupa z Cremony (zm. 1215), stwierdzające, że celebrans intonował hymn Gloria, który „lud podejmuje, śpiewając z radością” (Quam populus concinendo recipit laetabundus) (P.L.213,97B.). Warto tu nawiązać do stwierdzenia św. Augustyna, który w Kazaniu 34,56 pisał: „Śpiewajcie głosem, śpiewajcie sercami, śpiewajcie ustami, śpiewajcie swoim życiem: «Śpiewajcie Panu pieśń nową». Pytacie, co macie śpiewać o Tym, którego miłujecie, bo na pewno chcesz śpiewać o Tym, którego kochasz. Szukasz, jaką pieśnią chwały Go uczcić. Słyszeliście: «Śpiewajcie Panu pieśń nową». Szukacie pieśni pochwalnej? Chwała Jego niech zabrzmi w zgromadzeniu świętych. Sam śpiewak jest pochwałą swego śpiewu. Chcecie wyśpiewywać chwałę Boga? Sami bądźcie tym, co śpiewacie. A jesteście Jego pieśnią pochwalną, gdy wasze życie jest dobre”. Odnotować należy także stosowanie tropów. Trop (tropus, modus, tonus, farcia, farsa) to rozwinięcie śpiewanego tekstu przez parafrazę, dodatki, melodyczne teksty. Nazywano je także początkowo: prosa, prosella, laudes (lauda). Tropowano teksty: 1. Ordinarium Missae: Kyrie, Gloria, Sanctus, Hosanna, Agnus Dei („Baranku Boży”), Ite Missa est („Idźcie, ofiara spełniona”); – 19 –
2. Podczas Mszy w ciągu roku (Proprium missae de tempore) i Mszy o świętych (Proprium de sanctis): Pieśń na Wejście (Introit), Graduał, Antyfonę na przygotowanie darów (Ofertorium), Pieśń na Komunię (Communio); 3. W Liturgii godzin: antyfony i responsoria. Tropy pojawiły się w IX w. początkowo najprawdopodobniej we Francji, a upowszechniły w XI stuleciu. Były bardzo liczne. Dokładna ich liczba jest w dalszym ciągu nieznana. Jeden chór śpiewał tekst, drugi tropy, które niekiedy były długie. Podobno twórcą tropów był Tuotilo, zakonnik klasztoru St. Gallen (zm. ok. 915 r.), jednak muzykolodzy dość ostrożnie odnoszą się do tej informacji. Główne dzieło Tuotila to Casus Sancti Galii. Szczególnie liczne tropy dotyczyły wyrażenia: Laudamus Te („Chwalimy Cię”), Tu solus Dominus. Detlev Bosse skatalogował melodie Gloria i według jego ustaleń na 56 melodii 23 były tropowane12. Wspomniane teksty nawiązywały do konkretnej uroczystości, np. „tropy maryjne”: „Tylko Tyś jest święty, Uświęcający Maryję” – Tu solus sanctus, Mariam sanctificans; 12
D. Bosse, Untersuchung einstimmiger mittelalterlicher Melodien zum „Gloria in excelsis”, Regensburg 1954; do tych melodii dodać trzeba znane wybitne polifoniczne utwory Palestriny, Bacha, Mozarta, Beethovena. – 20 –
Spis treści
Słowo wstępne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Powstanie i nazwy hymnu Gloria in excelsis Deo . . . . . 9 Nazwy hymnu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 Pochodzenie i stosowanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14 Sposób wykonywania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17 Tropy do Modlitwy Pańskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24 Tłumaczenie tekstu Gloria z Konstytucji apostolskich (VII,47) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Objaśnienie tekstu hymnu Gloria . . . . . . . . . . . . . . . . 36 Uwielbienie i prośby do Jezusa Chrystusa . . . . . . . . . 73 Kyrie eleison . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 101 Teologiczno-duszpasterska wymowa Gloria i Kyrie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113 1. Bóg Twórca historii zbawienia . . . . . . . . . . . . . . 117 2. Jezus Chrystus Zbawiciel . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166 3. Duch Święty Pocieszyciel . . . . . . . . . . . . . . . . . . 183 Bądź pozdrowiona łaski pełna, Bogurodzico Dziewico . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 189
– 199 –