k s. A r t u r S e w e r y n
Karmieni
Słowem Kazania na rok C
Wydawnictwo SALWATOR Kraków
Korekta Zofia Smęda Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek Artur Falkowski Projekt okładki Artur Falkowski Cenzor bp Piotr Skucha Imprimi potest ks. dr Mariusz Karaś, wikariusz generalny l.dz. 1209/2012 Sosnowiec, 14 sierpnia 2012
© 2012 Wydawnictwo SALWATOR
ISBN 978-83-7580-310-5
Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260-60-80, faks (12) 269-17-32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Okres Adwentu
Pierwsza niedziela Adwentu Czuwajcie! Najmilsi! Pisarz czeski Bohumil Hrabal, błyskotliwy obserwator codziennego życia, w powieści Skarby świata całego przedstawia fragment rzeczywistości domu starców. Na oddziale stale leżących ludzie są nieustannie we władzy snu, półsnu. Lekarz stara się o to, aby tego snu było pod dostatkiem, aby zostało przytłumione wszystko to, co nazywa się świadomością. Pielęgniarki podsycają ten stan, w miarę potrzeby, tabletkami i zastrzykami. Czuwają nieustannie, żeby nikt się zanadto nie budził. Co więcej, gdy któraś z pacjentek odzyskuje świadomość, rozgląda się wokół i widzi swoją sytuację, natychmiast sama dzwoni, aby siostra przyszła i dała jej lekarstwo, które odepchnęłoby rzeczywistość – tak żeby można było pogrążyć się w sen. W dzisiejszym świecie często człowieka dotyka pokusa odepchnięcia zbyt prawdziwej, bolesnej rzeczywistości. Pokusa jakiegokolwiek „usypiacza”, który pozwoli zapomnieć. Ludzkość wymyśliła wiele tego rodzaju środków: narkotyki, ucieczka w alkoholizm, oglądanie na okrągło telewizji, zabawa grami komputerowymi dwadzieścia cztery godziny na dobę. Można wymieniać bardzo długo te rzeczy, które sprawiają, że duch człowieka staje się ociężały, ospały. Chrystus w Ewangelii wymienia obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne. Krótka lista. Przez dwadzieścia wieków wymyślono sporo innych, nowoczesnych „usypiaczy”. Kiedy człowiek jest pogrążony we śnie, najłatwiej go zaskoczyć. Ostrzega nas przed tym Chrystus; ostrzega, aby dzień Jego nadej5
Czwarta niedziela Adwentu Oczekiwać z wiarą Najmilsi! Czwarta niedziela Adwentu przygotowuje nas bezpośrednio do Świąt Bożego Narodzenia. Stanowi swoisty apel, aby pośród zakupów, sprzątania i gotowania nie zapomnieć o duchowym wymiarze zbliżającej się uroczystości. Przez ostatnie dni w liturgii towarzyszył nam św. Jan Chrzciciel. Dzisiaj naszą przewodniczką staje się Maryja. Dwie wielkie postacie. Nieprzypadkowo w prawosławnych cerkwiach po obu stronach specjalnych drzwi prowadzących do miejsca najświętszego widnieją z reguły ikony właśnie św. Jana Chrzciciela i Bogurodzicy. Te osoby prowadzą nas do największej tajemnicy Chrystusa. Bóg staje się bliski człowiekowi. Jego Syn rodzi się w ludzkiej rodzinie. Słowo Boże pragnie nas dzisiaj przygotować na przyjście Zbawiciela, przypominając opis nawiedzenia Elżbiety przez Maryję. Spoglądamy na postawę Matki Bożej. Oczekuje przyjścia na ten świat Chrystusa, a jednocześnie niesie Go innym. Idzie z pośpiechem, bo ta, która odczuwa w sobie radość dobrej nowiny, pragnie się nią podzielić jak najszybciej z innymi. Jej oczekiwanie nie jest bierne. Śpieszy z konkretną pomocą dla potrzebującej krewnej. Wszystko to jest możliwe, bo wcześniej uwierzyła Bogu i przyjęła Jego wybór. Uwierzyła, zaufała, dlatego z radością i w pośpiechu niesie Boga innym, świadcząc jednocześnie miłosierdzie. Jest dla nas wzorem. Uwierzyć. Nie jest to proste. Zwłaszcza w okresie świątecznym gubimy się w pośpiechu, rozgardiaszu, zamieszaniu. Pojawia się pokusa, aby potraktować ten czas jako pewien element folkloru, tradycji – pracochłonnej, dodajmy. Na sprawy wiary pośród zabiegania może pozostać niewiele miejsca. Maryja cieszyła się obecnością Boga i dzieliła się Nim z innymi, gdyż uwierzyła. „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane ci od Pana”. Prośmy Chrystusa, aby wzmacniał naszą wiarę, nie 10
Okres Bożego Narodzenia
Pasterka Bóg bliski Najdrożsi! Przeszła Wigilia. Szczególny dzień w całym roku, bardzo ciepły, choć grudniowy. Wszyscy sobie przesyłali życzenia. Białą kartę opłatka wzięliśmy w ręce, by ją przełamać. Dzień spotkania z bliskimi ludźmi. Niektórzy wspomnieli może dawne wigilie. Ks. Twardowski tak pisał o swoich: Przyszła mi na wigilię zziębnięta głuchoniema z gwiazdą, jak z jasną twarzą – wigilia przedwojenna z domem, co został jeszcze na cienkiej fotografii z sercem, co nigdy nie potrafi umrzeć porządnie z niemądrym bardzo piórem skrobiącym w kałamarzu z przedpotopowym świętym, z Piłsudskim z mamą, co od nieszczęść zasłonić chciała łzami podając barszcz czerwony, co śmieszył nas uszkami z lampą, czajnikiem starym z całą rodziną, to znaczy sprzed pogrzebów. Nad stołem mym samotnym zwiesiła czułą głowę wigilia przedwojenna.
Różne były polskie Wigilie. Czasem spokojne, czasem tragiczne, wiele razy z uśmiechem, częściej łączone z łzami. Tyle razy okupacyjnie, bez najbliższych, którzy na Syberii, w oflagach, w obozach pracy. Ileż to razy miejsca przy stole wigilijnym pozostawały rozpaczliwie puste, zostawione dla tych, co nie wrócili. Nie wrócili ze Stoczni w 70. roku, nie wrócili z Kopalni Wujek, nie wrócili z więzienia. 13
Okres Wielkiego Postu
Środa Popielcowa Popiół i diament Najmilsi! Cyprian Kamil Norwid w jednym z poematów pisał: Czy popiół tylko zostanie i zamęt Co idzie w przepaść z burzą Czy zostanie Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament Wiekuistego zwycięstwa zaranie?
Parafrazując słowa poety, można by zapytać: czy z tego Wielkiego Postu tylko popiół zostanie, którym dzisiaj będziemy posypani? Czy od tego znaku rozpoczniemy i na nim zakończymy? Ostrzega nas przed tym dzisiejsze Słowo Boże: „Nawróćcie się do mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty”. Przyjęcie zewnętrznego znaku na niewiele się przyda, jeśli nie pójdzie za tym gruntowny rachunek sumienia i postanowienie walki ze złem, które zamieszkuje w nas i rani Boga. Ów zamęt z poematu Norwida, zamęt serca, jest udziałem tych, którzy uczynki pobożności wykonują tylko na zewnątrz, aby się pokazać ludziom, czy samemu poczuć się lepiej. Jezus wyraźnie stwierdza, że tacy ludzie nie będą mieli nagrody u Ojca Niebieskiego. Często w Środę Popielcową mówi się o uczynkach pokutnych, o modlitwie, o poście czy jałmużnie, gdyż na początku Wielkiego Postu sam Jezus w Ewangelii nas do nich zachęca. Niekiedy jednak zapomina się o tym, że owe dzieła nie są celem, a jedynie 23
odpowiedzi. Ileż pracy przed nami, byśmy mogli kiedyś za poetą powtórzyć w pokorze: Niech ukrzyżują moją wolność niech ukrzyżują moją pamięć niech ukrzyżują mój rozum niech ukrzyżują moją wolę niech ukrzyżują co tylko mam i posiadam a ja tylko powtórzę siedemdziesiąty siódmy raz: Matko Miłosierdzia nie odwracaj się ode mnie niech rozstąpią się chmury ruchome drzwi do nieba…
Amen.
Wigilia Paschalna Przezwyciężyć bezwład Najmilsi! Dzisiaj przeżywamy uroczystość Paschy, czyli Wielkanocy. Wszystkie czytania prowadziły do tego najważniejszego okrzyku: „Alleluja” przed Ewangelią. Mogliśmy z radością usłyszeć słowa Dobrej Nowiny o zmartwychwstaniu. Pascha to znaczy „przejście”, „zmiana”, „dokonanie radykalnego przełomu”. Z reguły każde przechodzenie z jednego stanu w drugi kosztuje sporo energii. W jednej ze szkół na lekcji fizyki nauczyciel wykonał bardzo proste doświadczenie. Na końcu biurka położył kartkę papieru, a na niej ciężką butelkę. Następnie niespodziewanie pociągnął energicznie za papier. Uczniowie wstrzymali oddech, a oczami wyobraźni ujrzeli butelkę rozbijającą się o podłogę. Nic takiego się nie stało. Kartka została pociągnięta z taką energią, że butelka pozostała na biurku. Nie zmieniła swego położenia 39
Trzecia niedziela wielkanocna Słuchać bardziej Boga niż ludzi Najmilsi! Pozwólcie, że rozpocznę to kazanie od opowiadania o pewnej rodzinie, która przeżywa dramat. Ukochana córka, do tej pory znakomita uczennica, uzdolniona artystycznie, przestała chodzić do szkoły. Wpadła w depresję i lekarze zastanawiają się, czy nie będzie musiała podjąć leczenia w szpitalu psychiatrycznym. Wszystko przez to, że kilka lat temu poznała sympatycznych, otwartych ludzi, którzy zaproponowali wspólny wakacyjny wyjazd. Nawet nie przypuszczała, że wpada w szpony bardzo niebezpiecznej sekty, stopniowo przejmującej kontrolę nad jej ciałem i umysłem. Zrozpaczeni rodzice podjęli walkę, która jednak nie przynosi, jak dotąd, żadnego rezultatu. Wszelkie próby wyjaśnienia dziewczynie, w jak dramatycznej sytuacji się znalazła, nie dają efektu. Odpowiedź uzależnionej od sekty jest zawsze taka sama. Są to słowa, które przed chwilą usłyszeliśmy w pierwszym fragmencie biblijnym: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. Współczując tej rodzinie przeżywającej dramat, a zwłaszcza tej dziewczynie żyjącej w kłamstwie i demagogii, spróbujmy dziś odpowiedzieć, co tak naprawdę znaczy słuchać bardziej Boga niż ludzi. Przede wszystkim trzeba rozpoznać prawdziwy głos Stwórcy. Jego słowa zawarte w Piśmie Świętym są nieustannie od dwóch tysięcy lat wyjaśniane i interpretowane w Kościele. Żyć prawdziwie po chrześcijańsku to, kochając Boga, wiernie wypełniać to wszystko, co On nam przekazuje we wspólnocie eklezjalnej. Wielu dzisiaj mówi: „Jestem wierzący, ale nie będę słuchał tego, co nakazuje Kościół”. Błąd takich opinii polega na tym, że właśnie Kościół przekazuje, czego wymaga od nas Bóg, w którego – jakoby – wierzą ci, którzy tak mówią. Są oni podobni do ludzi klękających i oddających pokłon Stwórcy, a jednocześnie zamykających Mu usta, aby do nich nie mówił. Wolą słuchać innych ludzi. Najbardziej 46
Wniebowstąpienie Pańskie Świadczyć o niebie Najmilsi! Wielu ludzi starało się stworzyć raj na ziemi. Komunizm planował powszechną jedność ludzkości pod sztandarami marksizmu. Naziści nazywali ów raj „przestrzenią życiową” i miał on być zagwarantowany rasie aryjskiej. Dziś miliarderzy kupują wyspy i tworzą enklawy dobrobytu, gdzie człowiekowi jakoby niczego nie brakuje do szczęścia. Wiemy, jak się zakończyły i jak się kończą wszelkie podobne próby. Okazują się fałszem, ułudą, pogonią za wiatrem. Raj okazuje się piekłem, bo człowiek tworzy go na własną miarę. Poeta Roman Brandstaetter pisał: Ja sceptyk i niedowiarek Pragnę codziennie dopasować niebo Do siebie, Przykroić je na miarę mojej nędznej egzystencji I stworzyć z niego Niebo mojego grzechu i strachu, Niebo moich kłamstw i sceptycyzmu, Niebo mojego bezprawia (…).
Chrystus, wstępując do Ojca, ukazuje nam drogę do prawdziwego nieba. Tym, który nam to przedstawia, jest św. Łukasz. Przykłada on dużą wagę do tego wydarzenia, skoro kończy tym opisem Ewangelię i rozpoczyna Dzieje Apostolskie. W ten sposób ukazuje, że zostaje zamknięty czas cielesnej obecności i świadectwa Jezusa, a rozpoczyna się czas świadectwa Kościoła. Autor Dziejów Apostolskich – jak słyszeliśmy – przytacza słowa Zbawiciela: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”. W Ewangelii Jezus krótko przypomina sens swojego posłannictwa i kończy słowami: „Wy jesteście świadkami tego”. 55
Okres zwykły
Uroczystość Chrztu Pańskiego Jestem chrześcijaninem Najmilsi! Święty Franciszek Ksawery był wielkim misjonarzem Indii i Chin. Pewnego razu zjawił się u niego duchowny hinduski i poprosił, by katolicki kapłan wtajemniczył go w najważniejsze prawdy chrześcijańskiej wiary. Obiecał przy tym, że zachowa je w największej tajemnicy. Święty odparł, że jest gotów spełnić tę prośbę, ale pod jednym warunkiem, mianowicie takim, że po zapoznaniu się z chrześcijaństwem, bramin będzie głosił żarliwie wszem i wobec poznane prawdy. Jestem chrześcijaninem. Dzisiaj, w uroczystość Chrztu Pańskiego, trzeba dokonać refleksji, co to znaczy. Formuła katechizmowa mówi, że chrześcijanin to człowiek ochrzczony. Czy to wystarczy? Adolf Hitler i Feliks Dzierżyński byli ochrzczeni i co z tego faktu wynikało dla ich życia? Nic. Powiemy: chrześcijanin to ten, który wyznaje swoją wiarę. To też zbyt mało. Dzisiejsza Ewangelia i początkowy przykład o św. Franciszku Salezym podpowiadają nam, że jesteśmy chrześcijanami o tyle, o ile dzielimy się swoją wiarą. Wzór pokazuje nam sam Bóg Ojciec, który podczas chrztu Jezusa obwieszcza wszem i wobec: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”. Ojciec świadczy o swoim Synu i my także jesteśmy powołani do świadczenia o Chrystusie. Przykładem może być św. Jan Chrzciciel, który zapowiada, że Zbawiciel będzie udzielał Ducha Świętego, gdy przyjdzie. Świadectwo nie jest rzeczą łatwą. Wiele razy kończyło się i – niestety – nadal się kończy w niektórych 61
Czwarta niedziela zwykła Miłować Boga i człowieka Najmilsi! Jest na świecie jedna księga – nazywa się ją „Księgą Guinnessa” – w której notuje się wszystkie niezwykłe rekordy i osiągnięcia człowieka. Zapisane są tam przeróżne zdolności, jakie tylko ludzie mogą w sobie odkryć i wykorzystać. Sami niejednokrotnie spotykamy się z niezwykłymi możliwościami tych, z którymi żyjemy na co dzień. I tak, na przykład, słyszeliśmy o ludziach, którzy znają wiele języków i w kilka miesięcy mogą nauczyć się jakiegoś nowego. Są tacy, którzy grają na kilkunastu instrumentach muzycznych i opanowanie gry na jeszcze jednym nie stanowi dla nich żadnego problemu. Czasami zdarzają się ludzie genialni, o ogromnej mądrości, nieprzeciętnej wiedzy i niepospolitym umyśle. W imię wielkiej sprawy człowiek niekiedy gotów jest do nieprawdopodobnych poświęceń. Pod koniec lat 60. ubiegłego stulecia opinia świata wstrząśnięta była czynem człowieka, który w Pradze na placu św. Wacława dokonał samospalenia w proteście przeciwko interwencji zbrojnej w Czechosłowacji w 1968 roku. W Polsce podobne zdarzenie miało miejsce na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie. Tymczasem dzisiejsze słowo Boże w Liście św. Pawła do Koryntian mówi, że to wszystko, co człowiek skłonny jest uważać za istotne, wielkie, wzniosłe, cenne – niczym jest, jeśli nie przenika tej rzeczywistości miłość. Obok wspaniałego hymnu o niej, usłyszanego przez nas dzisiaj, w Pieśni nad Pieśniami odnajdujemy jeszcze jeden. Czytamy tam: Bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, 67
Ósma niedziela zwykła Wierzę w święty Kościół Najmilsi! Niektórzy ludzie w dzisiejszych czasach mocno krytykują Kościół. Atakują niezmienne od wieków praktyki: niedopuszczanie do sakramentu pokuty osób żyjących w związkach niesakramentalnych; niedopuszczalność aborcji i antykoncepcji; celibat księży. Zarzutów i argumentów pada bardzo wiele. Kiedyś, chodząc z wizytą duszpasterską, jeden z księży natrafił na człowieka, który już na wstępie rozmowy ostro skrytykował Kościół. Kapłan wysłuchał potoku ostrych słów, a potem zapytał: – Proszę pana, jak często chodzi pan do kościoła? – Ależ ja wcale nie chodzę! Do TAKIEGO Kościoła to ja nie będę chodził. – Zapytam pana o jeszcze jedno: jak by pan zareagował, gdyby ktoś zupełnie nieznany przyszedł do pana do domu i zaczął krytykować pana małżeństwo. – Wyrzuciłbym go natychmiast za drzwi. – Widzi pan – rzekł ksiądz – Kościół jest jakby rodziną. Żeby go krytykować czy poprawiać, trzeba w nim żyć. Na koniec duszpasterz zacytował św. Matkę Teresę z Kalkuty, która krytycznemu wobec chrześcijaństwa dziennikarzowi powiedziała: „Jeśli ja będę lepsza i pan będzie lepszy, to i Kościół będzie lepszy”. Problem polega na tym, że Kościół chcą uzdrawiać ludzie, którzy sami są wewnętrznie „połamani”. Nie dochowali wierności małżeńskiej, złamali przysięgę złożoną przed ołtarzem, porzucili kapłaństwo lub dopuścili się zabójstwa nienarodzonych. Jezus w dzisiejszej Ewangelii używa wobec takich uzdrowicieli wymownego porównania. Mówi: „Czy może ślepy prowadzić ślepego? Czyż nie wpadną w dół obydwaj?”. Prosty obraz zaczerpnięty z codziennego życia Palestyny. Przy drogach w czasach Zbawiciela było bardzo wiele dołów, przeznaczonych na zbiorniki wody. 76
Dwunasta niedziela zwykła Kim jest dla mnie Jezus Chrystus? Najmilsi! Kiedy na ziemi palestyńskiej żył Chrystus, Izraelici mieli bardzo szczególną wizję czasów mesjańskich. Oto na wspaniałym rumaku przybędzie Mesjasz. Będzie miał tylko jeden cel. Wyzwolić swój lud z niewoli, a potem ruszyć na podbój świata. Nikt nie wie, skąd przybędzie. Zostanie zesłany wprost z nieba lub przyjedzie z odległej krainy. Mieczem mściciela dokona odwetu na wszystkich wrogach Izraela. Potem nastanie królestwo szczęśliwości i pokoju. Jak bardzo owa świetlana wizja musiała tkwić w umysłach współczesnych Jezusowi. Z jakimi nadziejami musiało się wiązać samo słowo: „Mesjasz”. Uczniowie z pewnością myśleli bardzo podobnie o Mesjaszu. Potrafili jakoś sobie wytłumaczyć pochodzenie Mistrza, nawet to, że narodził się w betlejemskiej szopie, w biedzie i poniżeniu. Przecież moc, którą posiadał i objawiał, wskazywała, że niedługo zacznie wypełniać wspaniałą wizję przyszłości. Stanie się wojownikiem, zdobywcą. Jezus w dzisiejszej Ewangelii chce skorygować te fałszywe nadzieje i poglądy. Najpierw pragnie, aby uczniowie w swoim sercu potwierdzili i ugruntowali prawdę o Nim jako o Zbawicielu. Tłem dla prawdziwej odpowiedzi mają być opinie wyrażane przez tłumy. „Za kogo uważają Mnie ludzie?” – pyta Nauczyciel. Wreszcie zadaje uczniom najważniejsze pytanie: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Piotr, prawdopodobnie w imieniu wszystkich, odpowiada: „Za Mesjasza Bożego”. Teraz następuje wyjaśnienie przez Jezusa istoty Jego posłannictwa. Nie będzie militarnym wyzwolicielem ani władcą ziemskiego królestwa. Zdobywcy i wojownicy przynosili ludziom tylko płacz i cierpienie, przelane rzeki krwi, zgliszcza i nienawiść. On jest cierpiącym Sługą Bożym, o którym pisali prorocy. Jezus mówi: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć; będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia 84
Uroczystości i święta w ciągu roku Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (1 stycznia) Rozważać sprawy Boże Najdrożsi! Nastał Nowy Rok. Zegary na kościelnych wieżach odmierzyły kolejne 365 dni. Te zegary przypominają, że czas mija. Ten najbardziej znany, wadowicki, przypomina również napisem: „Czas ucieka, wieczność czeka”. Tak. Wieczność czeka. Czas bowiem nie tylko mija, ale również wypełnia się. Zmierza do wieczności. Nieustannie, nieprzerwanie, nieubłaganie. Stary Rok pożegnaliśmy sylwestrem. Dla jednych była to noc zabawy, drudzy pozostali przy służebnych zajęciach. Dla chorych była to jeszcze jedna noc cierpienia, dla tych, którzy się nimi opiekują, były to kolejne godziny czuwania. Dla wielu była to noc modlitwy w kościołach i w domach, czas zanoszenia dziękczynienia, czas przepraszania za zło, czas prośby, modlitwy o to, żeby było trochę lepiej, żeby ludzie byli lepsi, żeby ten świat stary stał się światem nowym. 365 dni nowego roku przed nami. Jakie będą? Co przyniosą? Ks. bp Zawitkowski, stając u progu nowego czasu, mówił, że napawa się lękiem. Boi się, że przyjdzie człowiek rozumu, ale bez wiary, albo człowiek niezłomnej woli, ale bez wiary – i urządzi innym piekło. Jeszcze bardziej obawia się jednak, że chrześcijanin, katolik, ten chodzący do kościoła pozostanie „starym” człowiekiem. Że zmieniająca się cyfra w kalendarzu nie zmieni w jego życiu niczego na lepsze. I pyta ów wielki kaznodzieja: „Człowieku, rok nowy 139
Spis treści
Okres Adwentu Pierwsza niedziela Adwentu Czuwajcie! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Druga niedziela Adwentu Przygotować drogę Panu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6 Trzecia niedziela Adwentu „Ciesz się i wesel z całego serca!” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 Czwarta niedziela Adwentu Oczekiwać z wiarą. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10 Okres Bożego Narodzenia Pasterka Bóg bliski. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Boże Narodzenie Cierpliwość Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Niedziela Świętej Rodziny Wzór rodziny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Druga niedziela po Bożym Narodzeniu To, co najważniejsze. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Okres Wielkiego Postu Środa Popielcowa Popiół i diament . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pierwsza niedziela Wielkiego Postu Pokonać podszept. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Druga niedziela Wielkiego Postu Ku światłości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Trzecia niedziela Wielkiego Postu Trud nawrócenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
13 15 17 20
23 25 27 28
167
Czwarta niedziela Wielkiego Postu Potrzeba przebaczenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Piąta niedziela Wielkiego Postu Stanąć przed sobą w prawdzie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Szósta niedziela Wielkiego Postu Krzyż tak wiele wyjaśnia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wielki Czwartek Sakrament miłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wielki Piątek Zatrzymaj się przy krzyżu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wigilia Paschalna Przezwyciężyć bezwład . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wielkanoc Przyjąć radosne orędzie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Druga niedziela wielkanocna (Niedziela Miłosierdzia) Panie, udzielaj nam Twojego miłosierdzia!. . . . . . . . . . . . . . . . . Trzecia niedziela wielkanocna Słuchać bardziej Boga niż ludzi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czwarta niedziela wielkanocna Dobry Pasterz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Piąta niedziela wielkanocna Prawo miłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Szósta niedziela wielkanocna Boży pokój. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wniebowstąpienie Pańskie Świadczyć o niebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zesłanie Ducha Świętego Prowadź, Duchu Święty! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
30 32 34 35 37 39 41 43 46 48 50 52 55 57
Okres zwykły Uroczystość Chrztu Pańskiego Jestem chrześcijaninem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 168
Druga niedziela zwykła Przyjąć całość nauki Chrystusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Trzecia niedziela zwykła Słowo życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czwarta niedziela zwykła Miłować Boga i człowieka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Piąta niedziela zwykła Radykalna operacja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Szósta niedziela zwykła Wierzę w życie wieczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Siódma niedziela zwykła „Miłujcie waszych nieprzyjaciół” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ósma niedziela zwykła Wierzę w święty Kościół . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dziewiąta niedziela zwykła Pokorna wiara. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dziesiąta niedziela zwykła „Młodzieńcze, tobie mówię wstań!”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jedenasta niedziela zwykła Obmycie w źródle miłosierdzia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dwunasta niedziela zwykła Kim jest dla mnie Jezus Chrystus? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Trzynasta niedziela zwykła Powołanie do wolności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czternasta niedziela zwykła Dar pokoju. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Piętnasta niedziela zwykła Wytrwałość miłosierdzia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Szesnasta niedziela zwykła Módl się i pracuj!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Siedemnasta niedziela zwykła Modlitwa, która nie zna zniechęcenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
63 64 67 69 71 73 76 77 79 81 84 86 88 90 92 95
169
Osiemnasta niedziela zwykła „Strzeżcie się wszelkiej chciwości”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97 Dziewiętnasta niedziela zwykła Bądź gotowy na spotkanie z Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99 Dwudziesta niedziela zwykła Być prorokiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 101 Dwudziesta pierwsza niedziela zwykła Wąska droga do wieczności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 Dwudziesta druga niedziela zwykła „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105 Dwudziesta trzecia niedziela zwykła Właściwa hierarchia wartości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107 Dwudziesta czwarta niedziela zwykła „Zabiorę się i pójdę do mego Ojca”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Dwudziesta piąta niedziela zwykła „Nie możecie służyć Bogu i mamonie”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 110 Dwudziesta szósta niedziela zwykła Najcenniejsze bogactwo – życie wieczne. . . . . . . . . . . . . . . . . . 112 Dwudziesta siódma niedziela zwykła Świadczyć o miłości Bożej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 114 Dwudziesta ósma niedziela zwykła Wdzięczność . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 116 Dwudziesta dziewiąta niedziela zwykła Skuteczność wytrwałej modlitwy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 118 Trzydziesta niedziela zwykła Pokorna modlitwa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120 Trzydziesta pierwsza niedziela zwykła Piękne i otwarte serce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 Trzydziesta druga niedziela zwykła Wierzę w zmartwychwstanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 Trzydziesta trzecia niedziela zwykła Trwać w zjednoczeniu z Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 125 170
Uroczystość Rocznicy Poświęcenia Kościoła Świątynia naszego serca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Chrystusa Króla Królowanie z krzyża. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Trójcy Przenajświętszej Dzielenie się miłością. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej Chleb życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa Uczyń serca nasze na wzór Serca Twego. . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystości i święta w ciągu roku Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (1 stycznia) Rozważać sprawy Boże. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Objawienia Pańskiego (6 stycznia) Wiara i świadectwo. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Ofiarowania Dzieciątka Jezus (2 lutego) „Prowadź mnie, Światło!” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Zwiastowania NMP (25 marca) Godność kobiety. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość NMP Królowej Polski (3 maja) Królowo Polski, módl się za nami!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość św. Piotra i Pawła (29 czerwca) Podążać za Chrystusem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Święto Przemienienia Pańskiego (6 sierpnia) „To jest mój Syn wybrany, Jego słuchajcie”. . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Wniebowzięcia NMP (15 sierpnia) Być blisko Chrystusa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość NMP Częstochowskiej (26 sierpnia) Przedziwna pomoc i obrona . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada) Pragnienie świętości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
127 129 130 132 135
139 141 143 145 147 150 153 155 157 159 171
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada) Potrzeba modlitwy za zmarłych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 162 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP (8 grudnia) Trwać w łasce jak Maryja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 164