Carlo Maria Martini
Maryja – kobieta pojednania Medytacje nad Matką Chrystusa
Przekład ks. Józef Pochwat MS
Wydawnictwo SALWATOR Kraków
Tytuł oryginału La Donna della Riconciliazione. Meditazioni sulla Madre di Cristo Redakcja Marta Stęplewska Korekta Zofia Smęda Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek Projekt okładki Artur Falkowski Wydrukowano na papierze Lux Cream 80g, vol. 1.8 dostarczonym przez Zing Sp. z o.o. Imprimi potest ks. Władysław Pasiut MS Prowincjał L. dz. P. – 85/II/2009 Warszawa, 2 lutego 2009 r. © 2001 Edizioni Piemme Spa Via Tiziano 32, 20145 Milano – Italy © for the Polish Edition 2011 Wydawnictwo SALWATOR ISBN 978-83-7580-226-9
Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260-60-80, faks (12) 269-17-32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com
Od tłumacza do wydania polskiego Znany większości czytelników kardynał Carlo Maria Martini zarządzał archidiecezją mediolańską od grudnia 1979 r. do osiągnięcia wieku emerytalnego, tj. 11 lipca 2002 r. Urodzony 15 lutego 1927 r., wstąpił do zakonu jezuitów w 1944 r. Kształcił się w nowicjacie zakonnym w Cuneo, następnie studiował teologię w Gallarate, Chieri i Rzymie (na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim obronił doktorat z teologii); jest także doktorem egzegezy Pisma Świętego po studiach w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, z którym przez wiele lat pozostawał związany, wykładając tam oraz będąc jego dziekanem i rektorem (1969 r.); w 1978 r. pełnił funkcję rektora Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego. Jako profesor Wydziału Teologicznego w Chieri był jedynym reprezentantem katolicyzmu w Komitecie Ekumenicznym pracującym nad grecką edycją Nowego Testamentu. –5–
Posiadając świetne przygotowanie merytoryczne, prowadził przez pięć lat tak zwaną „Szkołę Słowa” w Mediolanie, spotykając się z tysiącami młodych ludzi. Gromadzili się oni raz w miesiącu w katedrze, gdzie kardynał wykładał im stopniowo i przystępnie tekst biblijny na sposób zwany lectio divina1, rozpoczynając lekturę od wskazania najważniejszych jego składników, a następnie prowadząc rozważania nad trwałymi wartościami omawianych fragmentów. 1
„Lectio divina jest określeniem łacińskim (Boża lektura, Boże czytanie) oznaczającym czynność czytania modlitewnego. Polega ono na takiej lekturze Pisma św., która ożywia modlitwę i pomaga wejść w misterium Boga, uobecniające się poprzez tekst biblijny. Lectio divina różni się od naukowej egzegezy, badań i interpretacji zwróceniem szczególnej uwagi na dialog wiary między czytającym Biblię a Bogiem, tj. na wzajemną wymianę myśli i uczuć, którą kieruje Duch Święty. Obecna jest w wielu tekstach patrystycznych oraz monastycznych. Znamienny pod tym względem przykład to Reguła św. Benedykta (rozdz. 8, 3; 48, 23), w której świetle lectio powinna być jedną z głównych czynności zakonnika: lektura łączy odczytywanie z rozważaniem, po niej następuje medytacja, stanowiąca pogłębienie i przyswojenie tekstu, aby pod koniec dać Bogu odpowiedź poprzez modlitwę. W XII w. tę wielowiekową praktykę usystematyzowano w czterech stopniach, jakimi są: czytanie, rozważanie, modlitwa, kontemplacja (zrobił to kartuz Guigo II w niewielkim dziełku Scalla claustralium). Sobór Watykański II zalecił praktykowanie lectio divina”, B. Secondin, Lectio divina, w: Encyklopedia chrześcijaństwa, t. II, Kielce 2000, s. 262–263.
–6–
Takie odczytanie Biblii otwiera bowiem człowieka na Słowo Boga, które umożliwia odkrycie Bożej inicjatywy, Jego miłości do człowieka. Rozważania zawarte w tej książce to zapis słowa mówionego – warto o tym pamiętać podczas lektury. Tekst zaopatrzyłem w przypisy. Mają one za zadanie wyjaśnić pewne zagadnienia albo zachęcić Czytelnika do dalszych poszukiwań. Oryginalny tytuł niniejszej pozycji Kobieta pojednania2 wskazuje, że autor kontempluje tajemnicę Maryi3, a tym samym – każdej kobiety w historycz2
Dosł. w języku włoskim La Donna della Riconciliazione, a w języku francuskim La Femme de la Réconciliation. 3 Tytuł edycji w języku polskim brzmi Maryja – kobieta pojednania. Tytuł „Pojednawczyni” nadano Maryi po Jej objawieniu w La Salette we Francji w dniu 19 września 1846 r. Ludzie przybywający zaraz po objawieniu Maryi do La Salette, jeszcze przed oficjalnym zatwierdzeniem przez Stolicę Apostolską, nadali Maryi tytuł „Pojednawczyni grzeszników”. Por. Archiwum Sekretariatu w Watykanie, Secr. Brev., vol. 5607 (rocznik 1852), f. 79–82. Tytuł „Pojednawczyni” figuruje w różnych dokumentach Stolicy Apostolskiej dotyczących La Salette, m.in. w liście pasterskim z 7 września 1852 r. ze względu na arcybractwo (sub titulo Dominae nostrae Reconciliatricis de La Salette – pod tytułem Matki Bożej Pojednawczyni z La Salette), z tekstu Mszy św. o Matce Bożej z La Salette rozpatrzonego ponownie po Soborze Watykańskim II i zatwierdzonego przez Kongregację do spraw Kultu 25 czerwca 1976 r. Dokumentacja tego tytułu w kontekście saletyńskim, por. J. Stern, La Salette – Documents autentiques, t. II, s. 270–271. W Pol-
–7–
nym dziele pojednania. W Biblii kobieta (Ewa) jest znakiem życia. Po grzechu pierworodnym łaska życia powróciła za pośrednictwem Maryi, drugiej Ewy. Prawdę tę podkreślają Ojcowie Kościoła, na przykład św. Justyn (zm. 167), św. Ireneusz (zm. 202) czy św. Efrem Syryjczyk (zm. 373). Święty Piotr Chryzolog (zm. 450) w Homilii na Zwiastowanie Najświętszej Panny pisał: „Jak bowiem przekleństwo Ewy dotknęło kobiece łono, tak teraz wyrasta w nim sława, cześć i szacunek Maryi. W ten sposób kobieta stała się teraz prawdziwie matką życia przez łaskę, gdy przedtem była ona matką śmierci przez naturę”4. Ostatni rozdział tej książki zatytułowany jest Dar. Świadomość, że życie jest darem, dojrzewa w nas dzięki słuchaniu Słowa Bożego, które również jest darem. Kiedy je kontemplujemy i adorujesce: Teksty liturgiczne związane z objawieniem Najświętszej Maryi Panny w La Salette, tłum. i oprac. J. Pochwat, Kraków 1992, oraz teksty liturgii godzin na: Uroczystość Najświętszej Maryi Panny z La Salette Pojednawczyni grzeszników, przeł. J. Pochwat, Kraków 1991. Polskie tłumaczenie i wybór ww. tekstów zatwierdzone 15 maja 1990 r. przez Kongregację Kultu Bożego i Sakramentów. Zob. J. Pochwat, Zgłębiając Orędzie Maryi z La Salette, La Salette–Rzeszów 2002, s. 26–27, przyp. 12 (mps). Więcej na temat Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów: www.saletyni.pl. 4 Św. Piotr Chryzolog, Homilia na Zwiastowanie Najświętszej Panny 1 (PL 52, 575–577), tłum. W. Kania, w: Ojcowie Kościoła łacińscy. Teksty o Matce Bożej, Niepokalanów 1981, s. 130.
–8–
Uwaga Maryi W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”. Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym”. (Łk 1, 26-35) Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Je-
– 13 –
zusa rzekła do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? [Czy] jeszcze nie nadeszła godzina moja?”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. (J 2, 1-5)
Wprowadzenie Dziękuję Ci, Panie Jezu, ponieważ znowu nas zebrałeś tego wieczoru, aby kontemplować Twoje Słowo, które jest wielkie i którego nie przestaniemy nigdy rozważać na tej ziemi. Panie, pragniemy medytować Twoje Słowo aż do dnia, gdy będziemy mogli kontemplować je twarzą w twarz w wieczności. Chciałbym serdecznie powitać każdego z was: tych, których już znam, tych, którzy przychodzą po raz pierwszy, i tych, których spotkałem w czasie wizyt duszpasterskich. Trzymając się tematu pojednania, będziemy kontemplować Słowo. Będziemy zastanawiali się nie tylko nad pojednaniem samym w sobie, nad drogami wewnętrznymi, które nas tam prowadzą, ale również nad tym, co dotyczy wspólnoty chrześcijan, ze szczególnym odniesieniem do kobiety. To Pan wzywa nas do odkrycia misji kobiety jako centralnego punktu tak wielu problemów naszego społeczeństwa. Chodzi więc o dotarcie do „skrzyżowania kontemplacji” – 14 –
Słowa Jezusa Ewangelia przywołuje niektóre ze słów, które Jezus powiedział w kręgu osób najbliższych i które prawdopodobnie były skierowane do Marii z Betanii. Święty Łukasz w tym samym dziesiątym rozdziale przypomina zwróconą do uczniów dygresyjną uwagę: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli” (Łk 10, 23-24). Zapewne nikt dotąd nie mówił do Marii o pięknie życia, o jej szczęśliwej sytuacji. Słuchając słów Jezusa, Maria czuła się uprzywilejowana i rozumiała, że to wszystko było ważne nie tylko dla niej. W myślach rozważała: „Te słowa niosą rzeczy prawdziwie wielkie dla mnie, rzeczy, o których nawet nie myślałam, a które pozwalają odkryć we mnie sprawy cudowne, wielkie, proste”. Bogactwo, znaczenie edukacyjne słuchania Chrystusa, doświadczane przez Marię z Betanii, jest słuchaniem, które wprawia w drżenie, które napomina, bowiem Jezus patrzy na nią i pozwala coś zrozumieć. Nie jest to słuchanie pasywne, nudne notowanie lekcji. Maria z Betanii realizuje w tym momencie definicję ludzkości. Co w rzeczywistości oznacza bycie mężczyzną albo kobietą? Jest to odkrycie tajemnicy samego siebie dzięki słuchaniu Słowa Bo– 44 –
Święto Gdy weszły w morze konie faraona z rydwanami i jeźdźcami, Pan przywiódł na nich z powrotem fale morskie, synowie zaś Izraela przeszli suchą nogą morze. Miriam prorokini, siostra Aarona, wzięła bębenek do ręki, a wszystkie kobiety szły za nią w pląsach i uderzały w bębenki. A Miriam intonowała im: „Śpiewajmy pieśń chwały na cześć Pana, bo swą potęgę okazał, gdy konie i jeźdźców ich pogrążył w morzu”. (Wj 15, 19-21) Wtedy rzekła Maryja: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię –
– 53 –
i miłosierdzie Jego z pokoleń na pokolenia dla tych, co się Go boją. On przejawia moc ramienia swego, rozprasza pyszniących się zamysłami serc swoich. Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. Głodnych nasyca dobrami, a bogatych odprawia z niczym. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje – jak przyobiecał naszym ojcom – Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”. (Łk 1, 46-55)
Będziemy teraz mówić o święcie jako postawie pojednania, narzędziu i znaku przebaczenia. Refleksja na temat „święta” może wydawać się nie w porę, w czasie Wielkiego Postu, ale w rzeczywistości Wielki Post jest przygotowaniem do święta świąt, do najbardziej uroczystej uroczystości, to znaczy do święta Wielkanocy. Dostrzegamy więc, że w centrum chrześcijaństwa jest święto, że całe nasze życie chrześcijańskie jest cyklicznie rozwijane w ciągu całego roku, począwszy od tego wielkiego święta, jakim jest Wielkanoc, że święto należy do najistotniejszych chwil życia chrześcijan na ziemi. Stary Testament był również naznaczony rytmem obchodzenia świąt: święto Namiotów, święto Poświęcenia Świątyni, święto Pięćdziesiątnicy. I ta treść święta biblijnego jest wydarzeniem cudownym, – 54 –
Przykłady czułości Jak zdefiniować czułość w odniesieniu do wiary, do Ewangelii, do miłości, do Krzyża, do ciała, do zmysłu, do bólu, do śmierci? Przejdźmy do kilku przykładów, które znają wszyscy. Pierwszego dostarcza osoba Jana XXIII. Wieczorem 11 października 1962 r. – to dzień, w którym rozpoczął się Sobór Watykański II – Ojciec Święty przemawia z okna swojego apartamentu do tłumu zebranego na placu św. Piotra: „Kiedy powrócicie do siebie, pogłaskajcie wasze dzieci i powiedzcie im, że to pogłaskanie od papieża”. Słysząc te słowa, osłupieliśmy, ponieważ nie rozumieliśmy, jaki związek mogą one mieć z Soborem. Później dostrzegliśmy, że były to właściwe słowa, słowa czułości. Przeczytajmy inny przykład, z życia św. Teresy z Lisieux. W swej autobiografii święta mówi o relacjach ze starą, chorą i trochę zrzędliwą siostrą o fascynującym imieniu San Pietro!25 Pisze ona: „Każdego wieczora, kiedy widziałam moją siostrę San Pietro potrząsającą swym zegarem piaskowym, wiedziałam, że chciała powiedzieć: chodźmy! Niewiarygodne, jak mnie to wyprowadzało z równowagi, szczególnie na początku. Dlatego szłam na25 Imię San Pietro (Saint-Pierre) nadane kobiecie nie ma odpowiednika w języku polskim.
– 69 –
Spis treści Od tłumacza do wydania polskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Uwaga Maryi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Kobieta pojednania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zaproszenie do kontemplacji: Zwiastowanie i wesele w Kanie Galilejskiej . . . . . Refleksje nad gotowością . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pytać siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
13 14 15
Realizm . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przeciwieństwo realizmu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Realizm Maryi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Realizm kobiecego doświadczenia . . . . . . . . . . . . Pytania do nas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Realizm, bieda i polityka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
25 27 28 33 34 35
Słuchanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zdolność słuchania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . „Usiąść u stóp Jezusa” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Słowa Jezusa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Słuchanie i pamięć . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pytania do nas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
39 40 42 44 46 49
– 93 –
16 18 20
Święto . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pieśń prorokini Miriam i Maryi z Nazaretu . . . . Doświadczenie i świadectwo . . . . . . . . . . . . . . . . . Pytania do nas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
53 56 60 63
Czułość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przykłady czułości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czułość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przykłady z Ewangelii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Surowość serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Korzenie surowości serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pytania do nas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
65 69 71 72 75 76 77
Dar . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Teksty ewangeliczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ten, kto kocha, daje to, co posiada . . . . . . . . . . . . Ten, kto kocha, szanuje bliźniego bardziej niż siebie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przebaczenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przebaczenie rodzi dar . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pytania do nas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wniosek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
79 81 82 83 84 86 87 90