Radość Boga

Page 1



AMEDEO CENCINI

Radość Boga

Przełożył Andrzej Spurgjasz

Wydawnictwo SALWATOR Kraków


Tytuł oryginału La gioia. Sale della vita cristiana Redakcja Zofia Smęda Korekta Anna Śledzikowska Redakcja techniczna i przygotowanie do druku Anna Olek Projekt okładki Artur Falkowski Imprimi potest ks. Piotr Filas SDS, prowincjał l.dz. 332/P/2013 Kraków, 26 lipca 2013 © 2009 by EDIZIONI SAN PAOLO, s.r.l. Piazza Soncino, 5 - 20092 Cinisello Balsamo (Milano) © for the Polish Edition 2013 Wydawnictwo SALWATOR ISBN 978-83-7580-366-2 Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. (12) 260-60-80, faks (12) 269-17-32 e-mail: wydawnictwo@salwator.com www.salwator.com


W P ROWA D Z E N I E Kilka wątpliwości Pamiętam historię, którą jakiś czas temu opowiedziała mi pewna siostra zakonna. Wracała z rekolekcji. Radosna jechała pociągiem; cały tydzień spędziła w zacisznym miejscu na modlitwie i medytacji. Od znanego rekolekcjonisty dowiedziała się wielu mądrych rzeczy, odpoczęła fizycznie i psychicznie, oderwała się od szalonego tempa życia i pracy (oczywiście apostolskiej), które wydawało się nie zważać na naturalny rytm pracy oraz odpoczynku, dnia i nocy. Siostra miała przede wszystkim trochę wolnego czasu na to, aby pobyć ze swoim Panem i odnaleźć samą siebie, z radością słuchając Jego słowa. Krótko mówiąc, była radosna, gotowa do ponownego rzucenia się w wir codziennych zajęć (będzie bardziej ostrożna i nie da się pochłonąć nadmiernemu aktywizmowi). Z jej twarzy można było wyczytać tę radość… Do chwili, kiedy pani siedząca naprzeciwko zwróciła się —5—


do niej słowami: „Jest siostra tak zadowolona, jakby nie była siostra zakonnicą!”. Cóż za komplement! Zakonnica nie wiedziała, czy ma się cieszyć, czy może raczej powinna odczuwać przykrość z powodu takiego zaszeregowania. Przypadkowa kobieta w pociągu wygłosiła ostatnią rekolekcyjną naukę: najłatwiejszą do zapamiętania i zrozumienia, być może najbardziej prawdziwą albo też najtrudniejszą do odparcia. Wydarzenie to uświadamia nam, że mamy do czynienia z dwoma torami możliwej refleksji, będącymi zarazem dwoma perspektywami: pierwszą wywodzącą się z empirycznej obserwacji, odpowiadającą na pytanie o skuteczność radości, i drugą, bardziej analityczną, która chciałaby raczej doprecyzować owo świadectwo radości, stawiając jednocześnie pytanie, czy jest ono faktycznie typowym zadaniem chrześcijanina, a może winno być rozumiane i opisywane zupełnie inaczej.

1. Współtwórcy radości czy jej grabarze? Powinniśmy zauważyć, że chrześcijanie nie są ekspertami od radości. Biorę tu pod uwagę nas, wierzących – księży, osoby konsekrowane, a także ludzi świeckich. Problem radości nie ma natury teoretyczno-ideologicznej, ale jest raczej kwestią praktyczno-egzystencjalną. Z jednej strony, na poziomie logicz—6—


I PSYCHOLOGICZNE ELEMENTY RADOŚCI: I S T O TA Od radości Boga do radości człowieka Istnieje coś, co jasno i wyraźnie wyłania się z całościowego spojrzenia na Pismo Święte: radość jest kluczowym słowem chrześcijanina. Począwszy od Starego Testamentu, od radości Boga i człowieka w czasie trwania dzieła stwarzania, aż do Apokalipsy, z jej obietnicą radości bez żadnej skazy, a więc przez całą Biblię przebiega strumień radości, przeplatany co prawda momentami mroku i ciemności, ale ostatecznie zawierający końcowe zwycięstwo, które wszystko porządkuje. Na kartach Biblii o radości Boga powiedziano praktycznie wszystko. Zaczynając od radości Stwórcy z powodu dzieła stworzenia, który wzrusza się już samym tym faktem, co więcej − postrzega je jako wspaniałe i dobre. Rabini opowiadają, że źrenica Boga patrzącego na piękno świata, a zwłaszcza na piękno stworzenia człowieka, rozszerzyła się do tego stopnia, że wypłynęła z niej łza radości. Radość, jak przekazuje Pismo Święte, jest przymiotem Bożym i zasadniczą cechą charakteryzującą — 17 —


Boga chrześcijan; stanowi Jego część – jak określiła to święta karmelitanka, Chilijka Teresa z Los Andes: „Bóg jest nieskończoną radością”. Bóg jest nie tylko pięknem, jak powtarza współczesna teologia, ale także radością. Bóg jednak nie tylko jest radością, do Niego należy także dawanie radości. Przymierze jest najbardziej wyraźnym przykładem takiej właśnie woli Bożej, to znaczy przykładem dzielenia się radością; zostało ono zawarte ze względu na nią. Stało się tak, ponieważ Bóg nie chciał sam się nią cieszyć, nie znosił widoku smutnych twarzy stworzeń. Wynika z tego, że radość jest sposobem istnienia, rzeczywistością wewnętrzną i zewnętrzną manifestacją tego, kto wierzy w Boga. Istnieje wiele powodów, aby być szczęśliwym. Są tysiące zachęt do takiego właśnie życia i do manifestowania takiego sposobu bycia oraz nawiązywania relacji przez wierzących, co wyraźnie widać w Starym i Nowym Testamencie. Przyjrzymy się jedynie niektórym z tych powodów i zachęt7 podejmowanych w naturalnym i, mamy nadzieję, korzystnym dialogu prowadzonym pomiędzy słowem Bożym a antropologiczno-filozoficzną Informacje do tego punktu zaczerpnąłem od P. Auvraya, X. Léon-Dufoura, za: X. Léon-Dufour (red.), Dizionario di Teologia Biblica, Casale Monferrato 1984, s. 467–480; wyd. polskie w tłum. K. Romaniuka: Słownik teologii biblijnej, Poznań 1973, s. 845–849. 7

— 18 —


refleksją. Jesteśmy przekonani, że słowo Boże nie tylko będzie nam podawało prawdę i zawartą w niej treść, ale będzie nas także inspirowało do tego, aby ją wydobywać; podobnie zresztą jesteśmy przekonani, że refleksja dokonana przez człowieka, w tym konkretnym przypadku refleksja głównie psychologiczna, pozwoli odczytać ślady wyciśnięte na odpowiedniej głębokości ludzkiego serca i nieco dokładniej wskaże na konkretne drogi prowadzące do życia w radości, oczywiście tej prawdziwej. Będziemy podążali za następującymi po sobie kolejnymi argumentami; w tym rozdziale wskażemy na prawdziwą treść, na to, czym faktycznie jest radość, natomiast w kolejnym postaramy się zrozumieć jej dynamikę, oczywiście bez czynienia sztywnych podziałów. Wszystko po to, aby dojść do refleksji, która łączy ze sobą najbardziej możliwą inspirację teoretyczną z praktyczną pedagogiką, język ewangeliczny z przypowieścią o człowieku. Nie mając zamiaru napisania tradycyjnego traktatu, weźmiemy pod uwagę jedynie następujące punkty: psychologiczny stan i funkcja radości, a więc jej źródło, określająca ją przyczyna, czyli „miejsce” lub też kontekst, który pozwala jej się rozwijać, co ją odróżnia od radości fałszywej i sprawia, że jest prawdziwa, i na koniec owoce radości.

— 19 —


3. „Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła (…). A Pan jej odpowiedział: Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba «mało albo» tylko jednego” (Łk 10,41-42): wolność czynienia wszystkiego z miłości Przyjrzyjmy się także innemu ewangelicznemu epizodowi związanemu z Martą i Marią, aby lepiej zrozumieć sens wolności w chrześcijańskim i ludzkim dążeniu do radości: od radości rozumianej jako wolność od, do radości jako wolności ku (i dla).

a) Smutek (i złość) człowieka, który nie miłuje tego, co czyni W epizodzie tym znajdujemy potwierdzenie (i na odwrót) tego, co do tej pory zostało powiedziane. Oto Jezus przede wszystkim upomina Martę, to znaczy na podstawie tego, co ona mówi, pokazuje, że nie wypełnia swojej posługi z radością, nie miłuje tego, co czyni, a odnosi się to… do całego świata: a zwłaszcza do Marii, która dobrze się czuje, siedząc u stóp Mistrza, nic nie robiąc i cały ciężar pracy fizycznej zrzucając na nią, biedną dziewczynę, może nieco nierozumianą; odnosi się to także do Jezusa, który nie strofuje Marii i niczego nie zauważa; odnosi — 73 —


się to wreszcie do niej samej, która nie ma odwagi powiedzieć umiłowanej (?) siostrze prosto w oczy tego, co myśli, a więc wyrzucić z siebie swojej własnej frustracji i zazdrości (por. Łk 10,41-42). Z pewnością jest w tym zbyt wiele złości, będącej wyrazem wewnętrznego dyskomfortu, która stała się uczuciem centralnym i niekontrolowanym: Marta nie miłuje tego, co czyni, jest pełna zniechęcenia, obwinia siostrę i szemrze przeciwko niej, czyni z siebie ofiarę i osobę utrudzoną. Wykonuje pewną posługę, która ma wartość, ale ona jej nie dostrzega, dlatego służy bez uczucia radości25. Według niej szlachetną i nagradzaną pracą, także na płaszczyźnie czysto ludzkiej, jest to, co czyni jej siostra, natomiast posługa, jaka jej została wyznaczona, jest marna i niższej jakości, jest to typowa ciężka i nieopłacalna praca. Dlatego zamyka się w relacji do swojej siostry, nic jej nie mówi, co więcej, Mistrza obarcza zadaniem przekazania jej całej swojej złości i zdenerwowania. Rzeczą smutną i zarazem interesującą jest dostrzeżenie tego, co wywołuje w duszy człowieka brak radości z tego, co czyni: wściekłość na samego siebie i na innych, brak entuzjazmu i kreatywności we własnej 25 Prawdą jest to, co pisze autorka kryminałów M. Higgins Clark: „Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez cały rok, wygraj na loterii. Jeżeli chcesz być jednak szczęśliwy zawsze, pokochaj to, co robisz”.

— 74 —


c) Wyraz największej radości: „bycie w Chrystusie” Oto dlaczego Paweł jest ekspertem od radości do tego stopnia, że nazywa się go „teologiem radości”: nie tylko z racji zastosowania licznych odniesień w tym temacie49, ale głównie z powodu jego nauki o łasce i usprawiedliwieniu „w Chrystusie”, łasce, która dociera do człowieka w oparciu o „bycie w Chrystusie”. Radość w życiu Pawła, podobnie jak wolność, jawi się jako głęboka i wyłącznie związana z tą właśnie łaską, z łaską „bycia w Chrystusie”. Dla Pawła, mówiąc nieco dokładniej, chrześcijaństwo jest „religią radości na miarę tego, jaka jest religia łaski”50, łaski pochodzącej od Pana Jezusa, płynącej z Jego śmierci i zmartwychwstania. Dlatego też Paweł zachęca chrześcijan do „radowania się w Panu” (Flp 3,1; 4,4.10), ponieważ to On jest źródłem prawdziwej radości, radości pełnej i trwałej, która pokonuje śmierć. W Liście do Filipian („radujcie się w Panu…”; 4,4-7) zapisana została pewnego rodzaju krótka „historia radości”, która stanowi fragment historii relacji, jaką wierzący przeżywa z Chrystusem, „historii głębokiego doświadczenia, jakie człowiek 40 proc. tekstów Pisma Świętego, w których mówi się o radości, pochodzi z listów Pawłowych. 50 Słowa chará (radość wewnętrzna) i chaírein (radować się) mają wspólny źródłosłów: char, z którego pochodzi także słowo „łaska”. 49

— 103 —


posiada odnośnie do swojego Boga w Chrystusie”51. Historia „wspólnego czucia” z Panem, jednomyślnego drżenia razem z Nim, jednej wewnętrznej intencji, mocą której to, co kiedyś było źródłem radości (sukces, próżna chwała, pokonanie rywala, dowartościowanie siebie…), teraz zostało całkowicie przemienione i już zupełnie nie liczy się, jest śmieciem, jak sam nieco wcześniej o tym wspomniał (por. Flp 3,8). Gdy źródłem sensu staje się głębokie doświadczenie Syna52, a więc Tego, który nie przywłaszczył sobie zazdrośnie swojego własnego bogactwa, ale raczej pokornie uniżył się do tego stopnia, że stał się człowiekiem (por. Flp 2,5), za co w darze od swojego Ojca otrzymał „imię ponad wszelkie imię” (Flp 2,9), które stało się źródłem radości ponad wszelką inną radość. Dlatego bardzo mądra staje się najrozważniejsza postawa na świecie: przyjęcie w sobie tego bosko-ludzkiego czucia. Kto ożywia w sobie odczucia Syna, ten dzieli także Jego radość. Jak mówił Paweł VI: „Istota radości chrześcijańskiej polega na duchowym uczestnictwie w tej bezmiernej radości, boskiej i zarazem ludzkiej, jaka istnieje w sercu Jezusa Chrystusa uwielbionego”53. 51 Por. J. Moffat, „Gioia”, [w:] Dizionario di Paolo e delle sue Lettere, pr. zbior., Cinisello Balsamo 1999, s. 762. 52 Jest to głębsze znaczenie greckiego słowa: phroneîn. 53 Paweł VI, Adhortacja apostolska do biskupów, kapłanów i wiernych całego katolickiego świata O radości chrześcijańskiej Gaudete in Domino, Rzym 1975, II, s. 3.

— 104 —


Z AKOŃCZENIE

„WYSŁAWIAM CIĘ, OJCZE… że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11,25) Kończymy wersetem, który wyraża radość Jezusa wypowiedzianą w obecności uczniów powracających z głoszenia.

„Wysławiam Cię, Ojcze…” Największą radością dla Syna, lub też jej powodem, jest Ojciec, i tak też powinno być w naszym przypadku. Trwamy w radości z racji Jego obecności („pełnię radości u Ciebie”; Ps 16,11), bo napełnił nas swoim „błogosławieństwem” (Ef 1,3), swoją bliskością („Pan jest blisko”; Flp 4,5), bo przynależymy do Niego, bo jesteśmy pewni Jego ojcostwa. Co więcej, możemy powiedzieć, że największą naszą radością jest świadomość posiadania ojca jako Boga i Boga jako ojca. Bóg i Jego miłująca obecność są największym szczęściem dla wierzącego; albo inaczej, być zadowolonym z Boga jest największym wyrazem — 127 —


chrześcijańskiego szczęścia. Tak pod koniec swojego życia mógł powiedzieć biskup Savio. Biskup Savio, szanowany i lubiany – takich jest niewielu zarówno przez zwykłych ludzi, jak i przez swoich kapłanów (diecezji Feltre-Belluno), w pełni swojej twórczej pracy duszpasterskiej i będąc w sumie młodym człowiekiem (miał zaledwie 56 lat), niespodziewanie został zaatakowany przez ciężką chorobę i po kilku latach zmarł. W swoim krótkim testamencie (napisanym zaledwie siedem dni przed śmiercią) biskup obdarza nas absolutnie nadzwyczajnym stwierdzeniem, które samo w sobie ukazuje nam sens i piękno jego osobistej relacji z Bogiem, bez wątpienia oczyszczonej doświadczeniem cierpienia: „Najważniejsze jest to, by powiedzieć wszystkim, że jestem bez miary zadowolony z Boga. To coś wspaniałego!”77. 77 Oto dalszy fragment tekstu: „Nieustanna niespodzianka, tak iż mogę powiedzieć sobie z przekonaniem, że w każdej chwili jego miara była pełna i utrzęsiona. Mógłbym pożegnać ziemskie życie w każdej chwili, czując się «napełniony» bezinteresownością i zdumieniem. Myślę, wręcz jestem pewien, że On musi jeszcze wiele rzeczy dopasować we mnie i to wcale nie błahych. Kyrie eleison! Wśród tych niespodzianek – braterstwo, współpraca i wszystkie przyjaźnie. Bezinteresowność nie do pomyślenia. Jakże uda mi się to wyliczyć? Nie oszczędzałem się, mówiąc tym osobom, jak bardzo je kocham. Kto powinien o tym wiedzieć, ten wie, i pozostaje to prawdą również poza tym życiem. Wiecznie. Błogosławię was wszystkich, a wy wszyscy błogosławcie mnie. Vincenzo Savio, biskup Kościoła katolickiego” (Por. A. Cencini, L’albero della vita. Verso un modello di formazione iniziale e per-

— 128 —


SPIS TREŚCI WPROWADZENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Kilka wątpliwości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 1. Współtwórcy radości czy jej grabarze?. . . . . . . . . . . . . . 6 2. Dawać świadectwo radości czy odkrywać jej przyczyny? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 3. Radość, ale jaka? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 I. PSYCHOLOGICZNE ELEMENTY RADOŚCI: ISTOTA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17 1. „Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” (Mt 6,21): psychologiczny stan i funkcja radości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20 a) Radość jest „owocem Ducha Świętego”, dlatego nie szuka się jej dla niej samej . . . . . . . . . . 20 b) Radość jest transcendentna, dlatego doświadczanie jej jest działaniem mistycznym. . . . . . . . . . . . . . . . 22 c) Ciesząc się, uczymy się jej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24 d) Stopień odczuwania radości . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25 e) „Diagnozowana” wartość radości . . . . . . . . . . . . . . 28 2. „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3,17): źródło radości . . . . . . . . . . . 31 a) Radość a słowo Ojca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32 b) „Kandydat do nieba” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35 3. „A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6,4): uzasadnienie i „miejsce” radości . . . . . . . . . 39

— 133 —


a) Radość a spojrzenie Ojca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 39 b) Relacyjna i osobowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 4. „Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie” (Łk 10,20): radość prawdziwa i radość fałszywa . . . . . . . . . . . . . . 43 a) Pokusy… radosne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 b) Tożsamość (i radość) „ukryta z Chrystusem w Bogu” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45 c) Pokusa dokonywania spisu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46 d) Radość ostatniego miejsca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48 e) „W Jego woli jest nasz pokój” . . . . . . . . . . . . . . . . 50 5. „Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie…” (Mk 10,29-30): owoc radości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52 a) Felix docibilitas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 53 b) Bóg, pomnożyciel radości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54 c) Narkotyk bycia księdzem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56 d) Czy to Bóg zawodzi, czy może człowiek jest analfabetą?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 57 II. PSYCHOLOGICZNE DYNAMIZMY RADOŚCI. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63 1. „Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli (…); znalazł go pewien człowiek (…), z radością poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę” (Mt 13,44): radość rozumiana jako wolność . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63

— 134 —


a) Na początku radość (tego, który szuka) . . . . . . . . . 64 b) Na końcu radość (tego, który znajduje) . . . . . . . . . 66 2. „Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6,33): wolność od szukania samego siebie . . . . . . 68 a) Nieoczekiwany prezent . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 b) Radość bycia konsekwentnym . . . . . . . . . . . . . . . . 71 3. „Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła (…). A Pan jej odpowiedział: Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba <mało albo> tylko jednego” (Łk 10,41-42): wolność czynienia wszystkiego z miłości. . . . . . . . . . . 73 a) Smutek (i złość) człowieka, który nie miłuje tego, co czyni . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73 b) Radość i przyjemność: dobro pełne i końcowe a dobro częściowe i bezpośrednie . . . . . . . . . . . . . . 75 c) Jedna i ta sama wielka miłość . . . . . . . . . . . . . . . . . 80 d) „Paradoksem są inni” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82 4. „Błogosławieni są ci, którzy słuchają słowa Bożego i [go] przestrzegają” (Łk 11,28): radosna i wyzwalająca miłość Słowa . . . . . . . . . . . . . . 85 a) „Twoje Prawo jest moją rozkoszą…” (Ps 119,77) . . 86 b) Słowo rytmem życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 90 c) Dynamizm maryjny: radość wypełnienia . . . . . . . . 91 5. „Błogosławieni ubodzy w duchu (…) błogosławieni ci, którzy się smucą (…) błogosławieni cisi” (Mt 5,3-12): dziwne drogi chrześcijańskiej radości . . . 94 a) Próba gwarancją radości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 95 b) Dynamizm Pawłowy: radość głoszenia . . . . . . . . . 100

— 135 —


c) Wyraz największej radości: „bycie w Chrystusie” . 103 d) Radość męczennika . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105 e) „Ciemna, najjaśniejsza noc” . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 6. „W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia” (Łk 15,7): radość przebaczenia . . . . . . . . . . . . . . . . . 112 a) Bóg, który się raduje i świętuje . . . . . . . . . . . . . . . 112 b) Radością Boga jest człowiek . . . . . . . . . . . . . . . . . 113 c) Radością człowieka jest Bóg . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 d) Jeden na stu! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 117 e) Radość wspólnotowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 118 f ) Bawiąc się różnicami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120 7. „Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości” (Ps 126,5): radość jako wolność posiadania nadziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 a) Już teraz i jeszcze nie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 b) Strumienie w Negeb . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 125 ZAKOŃCZENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 127



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.