2 minute read

Zarządzanie salonem – Szef psychopata

Kilka lat temu ukazała się książka pt. „Mądrość psychopatów”. Główna teza tej książki mówi o tym, że psychopatia może pozytywnie przyczyniać się do sukcesów w zarządzaniu. A jak jest naprawdę?

Zacznijmy od wyjaśnienia słowa psychopatia. Najczęściej kojarzy się ono z człowiekiem chorym psychicznie. W rzeczywistości tak nie jest. Termin psychopatia był kiedyś obowiązującym w klasyfi kacjach psychiatrycznych określeniem pewnego zaburzenia osobowości. Główne cechy tego zaburzenia to niekierowanie się w życiu wyższymi uczuciami. Psychopata dba głównie o własne dobro, nie licząc się z innymi. Takie idee jak sprawiedliwość, uczciwość, humanitaryzm nie są motywacją jego działania. Druga ważna właściwość psychopaty to tendencja do manipulowania innymi ludźmi zwana w psychologii makiawelizmem. Człowiek taki jest w stanie uzyskać od innych to, co mu się obiektywnie nie należy, na przykład bez odpowiednich kompetencji czy zasług zdobyć intratne stanowisko lub władzę polityczną. Kolejną cechą psychopaty jest silna potrzeba wrażeń. Ludzie tacy lubią, jak wokół nich wiele się dzieje. Stąd ich zaangażowanie w ryzykowne działania. Niektórzy badacze zajmujący się psychopatią mówili także o ich wysokiej inteligencji i uroku osobistym. To sprawiało, że niektórzy mężczyźni psychopaci mieli duże powodzenie u kobiet.

Advertisement

Chociaż w dzisiejszych klasyfi kacjach zamiast terminu psychopatia używa się nazwy osobowość antyspołeczna, to w codziennym języku to pierwsze pojęcie jest ciągle obecne. Najwięcej ludzi o tym rysie osobowości znajduje się wśród osób łamiących prawo. W więzieniach mamy znacznie większy odsetek psychopatów niż wśród żyjących na wolności. Okazuje się jednak, że także nieco więcej psychopatów jest wśród menedżerów i polityków.

Łatwo wyobrazić sobie mechanizm zdobywania stanowisk czy władzy przez psychopatę. Liczenie się tylko z własnym interesem, brak skrupułów w postępowaniu z innymi, tworzenie koalicji poprzez manipulacje zdecydowanie sprzyjają osiąganiu sukcesów w walce o pozycję i władzę. Zasadnicze pytanie brzmi jednak: czy psychopaci są dobrymi szefami? Czym innym bowiem jest zdobycie władzy, a czym innym jej mądre sprawowanie.

Badania psychologiczne nad rolą psychopatii w zarządzaniu są dosyć jednoznaczne. W podsumowaniu 92 badań okazało się, że rzeczywiście ludzie o psychopatycznej osobowości mają większe szanse na pełnienie roli szefa. Jednakże tego typu menedżerowie mają słabsze osiągnięcia niż ich odpowiednicy, którzy nie są psychopatami. Kolejny wniosek dotyczył umiejętności prowadzenia zespołu przez zmiany. Taka umiejętność nazywa się transformacyjnym przywództwem. I znowu, psychopaci słabiej radzą sobie w tym procesie niż inni menedżerowie. W badaniach wzięto także pod uwagę znaczenie płci. Co prawda osobowość psychopatyczna częściej dotyczy mężczyzn, ale są też kobiety-szefowie charakteryzujące się tą właściwością. W ich przypadku słabsze wyniki w pracy menedżerskiej i zarządzaniu zmianą są jeszcze wyraźniejsze niż w przypadku mężczyzn.

Wydaje się, że zwłaszcza w Polsce mamy wielu szefów psychopatów. Pełnienie roli kierowniczej często kojarzy się z dominacją i przewagą nad pracownikami. Partnerski styl zarządzania jest rzadszy. Może to wynikać z naszej historii. Przez wiele wieków dominującą częścią społeczeństwa byli chłopi wykorzystywani i zdominowani przez szlachtę i możnowładców. Uległość jest prawdopodobnie wpisana w nasze relacje społeczne. Jeśli wyobrażamy sobie, że szefowi przypisana jest dominacja i przewaga wynikająca z samej roli, to łatwiej akceptujemy zachowania charakterystyczne częściowo dla psychopatów. Także dlatego mają oni większą łatwość szybkiego awansu. Potem jest zazwyczaj tylko gorzej. Strzeżmy się więc psychopatów jako szefów.

Moderator

This article is from: