Artpost 1 2016

Page 1

ISSN 2391-7741

1 (8 ) / 2 01 6 dwumiesięcznik wydanie bezpłatne

w w w. a r t p o s t . p l

Muzyka i dobre strony miasta

Maestro Jacek Kaspszyk Wrocław Europejską Stolicą Kultury 2016

Lech Twardowski mistyk sztuki

Katowice Miastem Muzyki UNESCO


Z okazji wyboru Katowic na Miasto Kreatywne UNESCO w dziedzinie muzyki, ArtPost wydał serię okolicznościowych pocztówek.

Zapraszamy również na stronę www.miastomuzyki2016.eu, na której będziemy zamieszczać informacje o wydarzeniach z tym związanych. Informacja o dystrybucji i przyjmowanie zamówień: biuro@artpost.pl, tel. 505 006 123


spis treści

Od redakcji Szanowni Państwo, Gdy na zewnątrz klimat nieszczególny, muzyka smakuje jak nigdy. Ze swoją szlachetnością treści i prawdziwością wykonań pozwala nam zachować właściwe spojrzenie na świat. Kultura i sztuka w Polsce pięknie się rozwija dzięki artystom i ludziom, dla których ta część jest niezbędna. Szczególnie wyraziste są nasze osiągnięcia na skalę europejską czy też światową, już nie tylko poprzez wybitne kreacje poszczególnych artystów, ale dzięki osiągnięciom społeczeństwa. Wspaniały rozwój Wrocławia jest tego przykładem. Wrocław jest Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku. Cóż więcej dodać. Nie tak dawno byłem na otwarciu Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu, a wcześniej na otwarciu nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Teraz, w chwili zamykania tego numeru Artpost-u dowiadujemy się, że Katowice zostały Miastem Kreatywnym UNESCO w dziedzinie muzyki. Serce rośnie. Czy można być małym w takim czasie? Maestro Jacek Kaspszyk mówi, że odpoczywa w pracy, Lech Twardowski w swojej pracowni snuje wspaniałe wizje i realizuje ogromne projekty. Maestria dyrygenta i mistycyzm malarza, a może to po prostu skala normalności, aczkolwiek wysoko postawionej? Życzę Państwu i sobie, by ta normalność nas nie opuszczała. Polecam wywiad Agaty Kwiecińskiej z Maestro Kaspszykiem - dyrygentem, który potrafii urealnić własne spojrzenie na muzykę prowadząc najlepsze orkiestry symfoniczne. Jak zwykle przy takich okazjach z sentymentem wspominam blisko trzytygodniowy rejs żaglowcem Dar Młodzieży z NOSPR i Jackiem Kaspszykiem. Na stronach Artpost-u Jurek Dybał, muzyk Filharmoników Wiedeńskich, a zarazem dyrektor Sinfonietty Cracovii opowiada nam w wywiadzie jak koncertowo zaczynają rok Wiedeńczycy. Są to wiadomości z pierwszej ręki. Zachowajmy właściwe proporcje, a mając takich mistrzów za sobą jak Bach, Goethe czy Mickiewicz, nie powinno to być trudne. Gdy obecnie myślę o innych dziedzinach sztuki niż muzyka i sztuki plastyczne, to jakże nie spojrzeć np. na teatr z innej perspektywy niż z obchodzonego właśnie jubileuszu 250-lecia Teatru Publicznego w Polsce. To piękne jak długowieczne dęby w alei. Idźmy tą drogą, bo to ma sens, to jest zdrowe i nie otumania. Tadeusz Kantor pisał: Należy marzyć. Musicie mieć jedno ogromne nienasycone pragnienie zetknięcia się z wielkością sztuki - musicie być zuchwali, aby się z nią zmierzyć. Miejcie intuicję wielkich odkrywców i przeczuwajcie istnienie niezbadanych jeszcze lądów i światów. (Tadeusz Kantor do studentów, „O marzeniu”, 1949) W tym być może podniosłym tonie proszę o przyjęcie najlepszych życzeń na Nowy Rok 2016. Marek Bebłot wydawca i redaktor naczelny

Pocztówki ArtPost .................................................. 2 AGATA KWIECIŃSKA

Najlepiej odpoczywam w pracy Maestro w XXI wieku .............................................. 4 ZuZAnnA RoGAlSKA

Rok 2015 w PFK Sopot ........................................... 8 MIRoSłAW JASIŃSKI

Lekcja dychotomii Lecha Twardowskiego… .......... 10 Katowice Miastem Kreatywnym UNESCO w dziedzinie muzyki ............................................ 16 Wrocław Europejską Stolicą Kultury 2016 ............ 18 Koncert Noworoczny Filharmoników Wiedeńskich „od kuchni”......... 20 Jubileusz 250-lecia Teatru Narodowego ............... 22

Wydawca: Adres:

ArtPost Marek Bebłot ul. Sławkowska 44 41-216 Sosnowiec www: www.artpost.pl e-mail: biuro@artpost.pl tel.: +48 509 397 969, +48 505 006 123 Redaktor naczelny: Marek Bebłot Sekretarz redakcji: Grażyna Bebłot Współpraca: Olga VanLare, Agata Kwiecińska, Mirosław Jasiński Grafika i skład: Mariusz Borowy Druk: Drukarnia im. Karola Miarki „Tolek“ w Mikołowie Nakład: 3000 egz. Okładka:

fot. Filharmonia Narodowa w Warszawie

3


WYWIAD

Najlepiej

Maestro w XXI wieku

O tym, że zostanie dyrygentem postanowił w wieku… 5 lat. Ma na swoim koncie współpracę z najważniejszymi orkiestrami, wiele lat pracował w Wielkiej Brytanii. Dziś kieruje jedną z najważniejszych polskich orkiestr – Filharmonią Narodową, wciąż współpracuje także z innymi zespołami, wiele podróżuje, występuje na renomowanych festiwalach z największymi współczesnymi muzykami, niezwykle zajęty i szczęśliwy, choć od lat nie był na prawdziwych wakacjach – Jacek Kaspszyk w rozmowie z Agatą Kwiecińską. AGATA KWIECIŃSKA

osoby, jest ważną umiejętnością, choć nie ma czasu, żeby do każdego indywidualnie się zwracać, trzeba to osiągnąć w inny sposób.

Czy można porównać pracę dyrygenta

jest do dziś.

W sztuce ważniejsze niż zarządzanie jest to,

do jakiegoś innego zawodu? Dokonu-

To może zapytam w inny sposób: jakie

by każdy z muzyków uznał moją ideę za swo-

je Pan czasem takiego zestawienia na

cechy fizyczne i psychiczne należy mieć,

ją. Wówczas nasza wizja trafia do podświa-

swoje potrzeby?

by być dobrym dyrygentem i dowodzić

domości słuchacza.

Muszę przyznać, że nie. Jestem w tej szczę-

ludźmi?

Jeśli chodzi o porównania, to chyba można

śliwej sytuacji, że od chwili, gdy miałem 5 lat

To nie jest dowodzenie czy zarządzanie ludź-

powiedzieć, że rola dyrygenta jest też nieco

i mama zabrała mnie do opery, wiedziałem,

mi. Jeśli już miałbym porównywać, to powie-

podobna do roli kapitana statku, zawsze

że to właśnie będę robił. Racjonalnie nie

działbym, że rola dyrygenta jest w pewnym

w najbardziej dramatycznych momentach jest

jestem w stanie wyjaśnić, dlaczego zafascy-

sensie podobna do roli reżysera teatralnego.

obecny i potrzebny.

nował mnie właśnie dyrygent, który przecież

Tylko reżyser jest w trudniejszej sytuacji, bo

nie jest postacią najlepiej widoczną w teatrze

po przygotowaniu spektaklu może go już

Ostatni schodzi z pokładu.

operowym, ale tak było. Wtedy narodziło się

tylko biernie obserwować. Natomiast dyry-

Jak pokazuje pewien włoski przypadek nie za-

marzenie, by zostać dyrygentem i wówczas

gent kreuje muzyczną opowieść od pierw-

wsze... Ale faktycznie jest wiele podobieństw.

podjąłem decyzję, że nim będę. W związku

szej minuty do ostatniej sekundy. Poza tym

W momencie katastrofy wszyscy mówią, że

z tym ominęły mnie inne marzenia zawodo-

ważnym zadaniem dyrygenta jest dostrzeże-

dyrygentowi się nie powiodło, w momencie

we. Nigdy nie chciałem być strażakiem, ryce-

nie wszystkich indywidualnych zalet, które są

sukcesu mówią, że orkiestra grała wspaniale.

rzem czy kosmonautą, bo cały czas chciałem

w artystach. Orkiestra nie jest instrumentem,

być dyrygentem. Nigdy nie myślałem o innym

ale zbiorem indywidualności. To grupa ludzi

Profesjonalną karierę dyrygencką roz-

zawodzie i nie porównywałem. Dziecięcy

o różnych gustach, preferencjach i artystycz-

począł pan tuż po studiach, a znacznie

upór sprawił, że byłem konsekwentny. I tak

nych drogach. Dotarcie dyrygenta to każdej

wcześniej jako kilkunastolatek po raz

4

fot. Marek Bebłot

odpoczywam w pracy


pierwszy dyrygował Pan orkiestrą. Kiedy

zaczyna się rutyna, momentalnie zabija ona

był mentorem, profesorem, który orzekał

poczuł pan, że panuje nad orkiestrą, że

słuchaczy i wszyscy przysypiają. Jeżeli jest to

jak należy grać. Tak jak demokracja ogarnęła

już pan to potrafi.

nowy utwór to proces przygotowania jest

świat, tak i zmienił się sposób prowadzenia

Ciągle jestem zafascynowany dyrygowaniem

nieco dłuższy, ale poza tym nie ma żadnej

orkiestr. Poza tym świat się skurczył, dziś

i nigdy nie mam takiej pewności. To dobrze,

różnicy.

mogę dyrygować w Warszawie, a jutro być

bo nic tak nie zabija sztuki jak rutyna i pewność osiąganego efektu.

w Szanghaju. Zdarzyło się panu stanąć przed orkiestrą

Okazuje się, co wiem z rozmów z członkami

i poczuć mur braku porozumienia?

londyńskich orkiestr, że legendarni dyrygenci,

Współpracuje pan nie tylko z orkiestra-

Oczywiście, że tak. To jak z ludźmi, czasem

którzy mieli silną rękę, tacy jak Toscanini, też

mi, ale też z solistami, którzy są wielkimi

czujemy się świetnie z nowo poznaną osobą,

cenili sobie opinie muzyków.

indywidualistami. Bardzo lubi z panem

a z kimś, kogo znamy od lat tej chemii nie

Sam miałem okazję przekonać się o tym po

występować Martha Argerich, artystka

ma. To się wie od razu, zespół to wie, ja to

konkursie Karajana, gdy zaprosił mnie do

nieprzewidywalna. Czy dyrygent musi

wiem, wszyscy wiedzą i wtedy kulturalnie

domu. Karajan wyglądał na człowieka nie-

być dobrym psychologiem?

szybko o tym zapominamy.

znoszącego sprzeciwu, ale w rzeczywistości

Martha nie oczekuje bezwładnego akompa-

bardzo cenił muzyków i ich wrażliwość. Na

niowania i towarzyszenia. Ona chce się dzielić

Dziś pracuje pan przede wszystkim

pewno jednak moje dyrygowanie jest bliższe

swoimi poglądami artystycznymi z dyrygen-

w Filharmonii Narodowej, kiedyś więcej

temu, co dał mi kontakt z Claudio Abbado.

tem. Wielką osobowością, choć zupełnie

czasu spędzał pan w operze. Tęskni pan

Gdy przyjechałem do Londynu w 1982 roku

inną jest też Krystian Zimerman. I współpraca

za kanałem orkiestrowym?

zaprzyjaźniliśmy się. On uważał, że podsta-

z nim polega na tym samym.

Trudno byłoby mi żyć bez opery i trudno

wą jest wspólne muzykowanie. To jest też

Tym artystom jest wszystko jedno czy gramy

byłoby mi żyć bez koncertów. Uważam, że

najbliższe mojej naturze, która nie akceptuje

szybciej czy wolniej. Konstrukcja psychiczna

dla każdego dyrygenta to bardzo ważne,

wojskowej hierarchii. Co nie znaczy, ze mogę

i artystyczna zupełnie inna, ale wspólnym

by pracować i tu i tam. Jeżeli robi się jedno

zrezygnować ze swoich założeń. Ważna jest

mianownikiem jest to, że oni chcą się

i drugie, bardzo to inspiruje. Wciąż dyryguję

wspólna przyjemność – dyrygenta i orkiestry,

muzyką dzielić, wymieniać idee, emocje. To

w operze i bardzo źle czułbym się bez tego.

wtedy słuchacz też czerpie z tego radość. Bo

daje spełnienie artystyczne. Wspomniała

wszyscy gramy dla odbiorców, nie dla sztuki.

pani o psychologii. Nie można racjonalnie

Był pan studentem Stanisława Wisłoc-

Nie wierzę, jeśli ktoś mówi, że jest odwrotnie.

planować, kalkulować. To się nie sprawdza.

kiego, który w Filharmonii Warszawskiej

Nie znam artysty, któremu byłoby wszystko

Znacznie ważniejsza jest intuicja, emocje.

szefował pół wieku temu. To były inne

jedno, czy koncert jest wyprzedany, czy gra

czasy, dyrygenci mieli niemal autory-

dla połowy sali…

Tak zwana inteligencja emocjonalna…

tarną władzę, dziś jest inaczej. Jak pan

Właśnie tak. Jest jeszcze coś istotnego.

postrzega swoją rolę – dyrygenta w XXI

Jak pan ocenia rolę nowych technolo-

Utwory, które wykonujemy są zapisane, ale

wieku.

gii w promowaniu muzyki klasycznej?

w tej wersji nie istnieją, ożywają na estra-

Czasy się zmieniają, cofanie do dawnych

Dziś niemal każdy utwór można znaleźć

dzie, w czasie. Każdy profesjonalny dyrygent

zwyczajów byłoby sztuczne. Kiedyś dyrygent

w Internecie. To dobrze czy źle?

realizuje dokładnie to, co jest napisane, każdy stara się odczytać intencje kompozytora zawarte w nutach. Kluczem jest charyzma. Ona ożywia wykonanie, ale skąd się bierze, jaki jest na nią przepis? Tego nie da się racjonalnie określić. Najgorzej, gdy ktoś za wszelką cenę chce udowodnić, że ta właśnie V Symfonia Beethovena będzie wyjątkowa, będzie jego. To pułapka i koniec sztuki. Ego nie może przysłonić właściwej treści. Czym różni się praca nad taką właśnie Piątą Beethovena a nowym utworem Pendereckiego? To jest dokładnie to samo. Nieraz wydaje się, że utwór, który mam w repertuarze i prowadziłem go tysiąc razy, mogę dyrygować z marszu. Ale tak nie jest, choć odpada proces uczenia się samej partytury. Jeżeli mam dyrygować utworem, który często wykonywałem, spędzam nad nim bardzo dużo czasu. Studiując partyturę odkrywam niuanse, które mogą zmienić wyobrażenie, które miałem do tej pory. Tylko tą drogą można iść, żeby być uczciwym wobec słuchacza. Jeśli u mnie

fot. Filharmonia Narodowa

5


Rozwoju nowych mediów nie da się powstrzymać, tak jak nie można dziś nikogo zmusić, by podróżował do Nowego Jorku statkiem. Nowe technologie nie są niczym złym. W Filharmonii Narodowej też robimy internetowe transmisje koncertów. Świetnym, pozytywnym przykładem był Konkurs chopinowski. Wszyscy mogli słuchać pianistów i zainteresowanie było niebywałe wśród ludzi, którzy na co dzień z muzyką klasyczną nie mają nic wspólnego. To pokazało tym osobom, że słuchać może każdy. Nie trzeba się na tym znać, nie trzeba odbyć odpowiednich studiów. Muzyka jest przystępna. Oczywiście najpierw wrażeniowo, ale bardzo szybko okazuje się, że ten sam utwór w jednym wykonaniu mi się podoba, a w innym nieco mniej. Jeszcze nie wiem dlaczego, ale słyszę różnicę, a skoro tak, to robię następny krok, żeby się dowiedzieć dlaczego. Pozornie wydaje się, że łatwiej pójść do teatru albo na wystawę, niż na koncert. W teatrze są słowa, na wystawie obrazy, a w filharmonii abstrakcyjna muzyka. Ale to nieprawda, ona może sprawiać po prostu wielką przyjemność. I właśnie o to chodzi. Ma pan czas słuchać nagrań? Często słyszę to pytanie, czego słucham, gdy mam czas… A wtedy nie słucham niczego. Cisza jest cudowna i jest jednym z najważniejszych elementów dramaturgii w muzyce. Gdy mówi się, że ktoś ma świetne wyczucie czasu muzycznego, chodzi przede wszystkim o umiejętność grania ciszą, pauzą.

fot. Filharmonia Narodowa że mógłbym ten czas lepiej wykorzystać. I to

wspaniała jest jego świeżość i entuzjazm

Jak Pan odpoczywa w takim razie?

już chyba niedobrze... W każdym razie nie

wobec utworów, którymi dyrygował tysiące

Staram się prowadzić normalny tryb życia.

tęsknię za czasem, kiedy nic nie będę musiał.

razy. To właśnie daje długowieczność.

kompletnie nic nie robić, choć ten stan

Wspomniał pan o sporcie, to chyba

A do kiedy pan ma zaplanowany kalen-

zdarza mi się bardzo rzadko.

ważne, by dyrygent był w dobrej for-

darz?

Nie mam wakacji, ale nigdy na to nie na-

mie. Rzadko się mówi i myśli o fizycz-

Do 2019, 2020 roku. I wydaje mi się, że

rzekałem. Moja praca nie stanowi dla mnie

nej stronie dyrygowania, ale przecież

to już za chwilę, ale wie pani, to też jest

obciążenia i nie mam nigdy takiej refleksji,

poprowadzenie symfonii Brucknera czy

cudowne. Nie żyję w poczuciu realnego,

co bym zrobił, gdybym nie musiał pracować.

Mahlera, która trwa ponad godzinę to

racjonalnego czasu. Wszyscy pytają, jak to

wielki wysiłek. Fizyczny.

można pracować tak intensywnie? Moim

Nigdy nie wyjeżdża pan na urlop?

Nigdy nie miałem z tym problemu, może

zdaniem, im więcej mam do zrobienia, tym

Kiedyś wyjeżdżałem, a dziś… wie pani,

dlatego, że zawsze uprawiałem prywatnie

lepiej jestem zorganizowany i spokojniejszy.

bardzo trudno nauczyć się odpoczywać,

sport. Dyrygowanie niby wygląda na ćwicze-

Nigdy mnie to nie przeraża. Im więcej ele-

bardzo często, gdy mamy czas, tracimy go

nie fizyczne, ale te ruchy są wbrew fizjologii.

mentów mam do opanowania, tym większy

Lubię grać w tenisa, pływać, czytać, a nieraz

bezmyślnie. To mnie denerwuje.

jest mój spokój i radość.

Odpoczywać trzeba się nauczyć, ale ja już

Patrząc na wielkich mistrzów batuty

teraz się nie staram. Umiem odpoczywać

można stwierdzić, że dyrygentura

Czyli najbardziej stresujący byłby brak

w pracy.

sprzyja długowieczności. Można być ak-

planów na kilka lat wprzód?

A jeśli mam dwa, trzy dni wolne, lubię

tywnym zawodowo do późnej starości.

Tak, to byłoby okropne. Tak samo, jak trudno

pójść do teatru, zobaczyć coś nowego,

Tak pan widzi swoją przyszłość?

znieść kilka dni wolnych po okresie bardzo

albo pojechać do lasu i nie mieć żadnych

Myślę, że tak. Kiedy patrzę na naszego

intensywnej pracy. Cieszę się, że nie zmienia

obowiązków.

wspaniałego dyrygenta Stanisława Skro-

mi się to od lat. To duże szczęście. Jak i to,

Muszę powiedzieć, że nie lubię jeździć

waczewskiego, pomijając, że ma 92 lata

że mogłem zrealizować swoje dziecięce

samochodem. To mnie denerwuje, bo myślę,

i rozmawia o planach na rok 2018, 2019,

marzenia. n

6



WYDARZENIE

Rok 2015 w PFK Sopot 2015 rok był dla Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot czasem bardzo pracowitym i owocnym, obfitującym w interesujące wydarzenia i inicjatywy artystyczne. ZUZANNA ROGALSKA

ostatnią, IX Symfonię. Jako miejsce nagrań wybrano Kościół św. Jana w Gdańsku. We wnętrzu świątyni, oprócz poszerzonego

Festiwal

Płyta

składu PFK Sopot, gościł również Polski Chór

Na szczególną uwagę zasługuje największe

Niecodziennym wydarzeniem było ukończenie

Kameralny – Schola Cantorum Gedanesis

przedsięwzięcie realizowane przez PFK Sopot,

przez PFK Sopot nagrań wieńczących serię wy-

z Janem Łukaszewskim na czele, a także soliści:

czyli Międzynarodowy Festiwal Muzyczny

dawniczą Tacet’s Beethoven Symphonies (prace

Bomi Lee – sopran, Agnieszka Rehlis – mezzo-

Energa Sopot Classic.

nad cyklem rozpoczęły się w już w 2006 roku).

sopran, Krystian Krzeszowiak – tenor i Tareq

Podczas Koncertu Inauguracyjnego publiczność

W tym roku, dzięki wsparciu Mecenasa PFK

Nazmi – baryton. W listopadzie odbyła się gala

miała okazję wysłuchać utworów stanowiących

Sopot – Grupy ENERGA, Orkiestra pod dyrekcją

„Beethoven. Symfonie. Ukończona podróż”,

esencję muzyki amerykańskiej pierwszej poło-

maestro Wojciecha Rajskiego zrealizowała

promująca nowe wydawnictwo PFK Sopot.

wy XX wieku. Twórczość George’a Gershwina była bowiem motywem przewodnim tegorocznej edycji Festiwalu. Gośćmi specjalnymi byli nowojorscy soliści Laquita Mitchell oraz Kenneth Overton, a występ pianisty Adama Makowicza uświetnił ten niesamowity wieczór. Podczas Festiwalu nie zabrakło także koncertu polskiej muzyki współczesnej, któremu towarzyszył finał 3. Konkursu Kompozytorskiego im. Krzysztofa Pendereckiego. Miłośnicy południowych rytmów przenieśli się w barwny świat na plaży”, podczas którego wystąpił Livio Gianola wraz z zespołem. Koncert finałowy z pewnością zaskoczył niejednego słuchacza. Podczas tego wydarzenia – nieco przewrotnie – pierwsze skrzypce zagrała trąbka Reinholda Friedricha, który wraz z pianistką Eriko Takezawa stanowił energetyczny duet.

8

fot. Martyna Urbańczyk

flamenco dzięki koncertowi pt. „Flamenco


Rozrywka Mariaż klasyki z muzyką rozrywkową nie jest obcy PFK Sopot. W mijającym roku orkiestra współpracowała ze znanymi polskimi solistami przy okazji wielu koncertów. Koncert Karnawałowy był hołdem dla wielkiego wokalisty i pianisty jazzowego – Nat King Cole’a. Obok PFK Sopot wystąpił duet Macieja Miecznikowskiego i Krzysi Górniak, prezentujący utwory amerykańskiego jazzmana w aranżacji na dwie gitary, wokal i orkiestrę kameralną. Dzień Kobiet natomiast obchodzony był w argentyńskim stylu. PFK Sopot zaprosiła do współpracy Marcina Wyrostka z zespołem Tango Corazon. We wrześniu na dorocznym koncercie dla mieszkańców Sopotu pt. „Andrzej Zaucha Symfonicznie” pod muzycznym kierownictwem Krzysztofa Herdzina wystąpili m.in. Krystyna Prońko czy Andrzej Dąbrowski. Koncert cieszył się wielkim zainteresowaniem – publiczność wypełniła Amfiteatr Opery Leśnej niemal do ostatnich miejsc. Kolejnym wydarzeniem wartym wspomnienia jest współpraca PFK Sopot z gwiazdą światowego formatu – Chrisem Botti. Podczas październikowego koncertu w Ergo Arenie muzyk i jego zespół dali popis zarówno klasycznego profesjonalizmu, jak i jazzowej zabawy improwizacją. Zabrzmiały kompozycje trębacza, a także niecodzienne wersje znanych utworów, m. in. „Time to Say Goodbye”, „Nessun Dorma” czy „Cinema fot. Ewa Piotrowska

Paradiso”. Klasyka Jedną z ciekawszych propozycji PFK Sopot był marcowy Koncert Familijny. Założeniem wydarzenia było wprowadzenie dzieci w kulturę wysoką i udowodnienie, że muzyka klasyczna jest adresowana nie tylko do

Koncerty zagraniczne

ukształtowanych odbiorców, ale – podana

Oprócz działań koncertowych w Polsce, jak

w odpowiedniej oprawie – pozwala kształ-

co roku Polska Filharmonia Kameralna Sopot

tować gust muzyczny nawet najmłodszych

miała okazję wystąpić poza granicami kraju.

słuchaczy.

W trakcie tournée w styczniu 2015 roku (m.in.

Majowy koncert „Młode talenty” był okazją

w Wilhelmshaven czy Beitigheim-Bissingen) Or-

do zaprezentowania umiejętności i zdol-

kiestrze towarzyszył pianista Alexander Krichel,

ności młodych trójmiejskich solistów: Pauli

z którym PFK Sopot nagrała w 2014 roku płytę

Preuss i Michała Szczerby. Podczas koncertu

pt. „Hummel:Chopin:Mozart”. W lipcu Orkie-

zabrzmiała również współczesna kompozycja

stra pod batutą Wojciecha Rajskiego wystąpiła

Kamila Cieślika, którą zestawiono z utwo-

w Chorin, a towarzyszył jej znakomity solista

rami Karola Lipińskiego oraz Wolfganga

Reinhold Friedrich.

Amadeusza Mozarta. To ciekawe połączenie

Pomimo pracowitego roku Polska Filharmo-

pozwoliło na porównanie muzyki twórców,

nia Kameralna Sopot nie zwalnia tempa.

którzy komponowali na tym samym etapie

Pierwszym wydarzeniem A.D. 2016 będzie

życia, ale w innych czasach.

tradycyjnie Koncert Noworoczny, a prace nad

W obu koncertach orkiestrą dyrygował Ariel

szóstą edycją festiwalu Energa Sopot Classic

Ludwiczak, biorący udział w programie Insty-

już trwają. n

tutu Muzyki i Tańca – „Dyrygent-rezydent”.

źródło fot.: PFK Sopot

9


Lekcja dychotomii Lecha Twardowskiego MIROSłAW JASIŃSKI

fot. Mirosław Koch

ARTYSTA

porwało mnie głębiej w <<pustynię>>, gdzie tylko odczucie jest faktem … i w ten sposób odczucie stało się treścią mojego

Wielki historyk sztuki Ernst Gombrich zadał

… Coraz głębiej zapadają się kontury tego,

życia. „Wokół tych intencji i celów rozgrywa

kiedyś pytanie: „dlaczego elementy geome-

co przedmiotowe. I tak idziemy krok za kro-

się od kilkudziesięciu lat twórcza droga Lecha

tryczne tak często pojawiają się w budo-

kiem, aż w końcu świat bezprzedmiotowych

Twardowskiego (ur. 1952 roku w Brodnicy,

wanym przez człowieka porządku, mimo

pojęć – <<wszystko, co kochaliśmy i czym

lata dziecięce spędził w Grudziądzu) – ma-

iż są tak rzadkie w naturze, że trudno, aby

żyliśmy>> – stanie się niewidzialny. Żadnych

larza, który używa wielu, oprócz malarstwa,

pozostawiały ślad w umyśle. Prowadzi nas to

<<wizerunków rzeczywistości>> - żadnych

środków takich, jak performance, happenin-

do wniosku, że właśnie dlatego, iż formy te

ideowych wyobrażeń – tylko pustynia! Ale

gi, instalacje, dokumentacje wideo, wreszcie

są rzadkie w naturze, umysł ludzki wybiera

pustynia jest wypełniona duchem bezprzed-

sięga po sztukę nowych mediów czy malar-

je jako formy regularności – dowodzące

miotowego odczucia, który przenika wszyst-

skie spektakle łączące różne dziedziny sztuki.

tym sprawowania przez siebie kontroli

ko. Ja również doznałem czegoś w rodzaju

Po skończeniu studiów na wrocławskiej

na tle przypadkowej gmatwaniny natury”

bojaźni, trwogi niemal, gdy okazało się, że

PWSSP, w 1983 roku, wyjechał do Paryża,

Kazimierz Malewicz w swoim „Suprematy-

trzeba opuścić <<świat woli i wyobraże-

zmie” pisał: „Wzlot ku bezprzedmiotowym

nia>>, który otaczał moje życie i twórczość

gdzie tworzył i mieszkał przez ponad 10 lat niezwykle barwnych i kreatywnych. W latach

wyżynom sztuki jest mozolny i pełen męki

i w którego rzeczywiste istnienie wierzyłem.

dziewięćdziesiątych słynne były we Wrocławiu

…, a jednocześnie uszczęśliwia. To, do czego

Ale napełniające mnie szczęściem uczucie wy-

jego akcje w przestrzeni miasta, jak choćby

przywykliśmy pozostaje coraz dalej za nami

wołane wyzwalającą bezprzedmiotowością,

„Opera Przemienienia” z lat 1991 – 1994, czy

10



„Katedra” z lat 2000 – 2001, „Spadochrony”,

światła, barwy zmieniające się pod jego wpły-

pustka, że poza siłą grawitacji, istnieje siła

„Święto Koloru” (2004), seria Generatorów,

wem – to wszystko ma charakter efemeryczny,

lambda, odpychająca, że to co zewnętrzne

„Anakonda” czy liczne instalacje multime-

ulotny. Istotne jest to, co w głębi, co stanowi

ma zawsze jakieś energetyczne wnętrze, że

dialne.

wspólny mianownik zjawisk i mechanizmów,

nie istnieje nic zupełnie pustego i nic zupełnie

Twardowski, z istoty jest malarzem, jednakże

które odczuwamy, wśród których żyjemy,

pełnego – a w tych dychotomiach przywołu-

to malarstwo, w swej ontologii, rozpiera

przemijających. Współczesna fizyka dotarła do

jących rudymenty istniejącego Wszechświata,

ramy potocznych wyobrażeń. Może być

momentu, w którym, dziś już doświadczalnie

ale też naszej, historycznej w nim bytności,

sypiącym się na płaszczyznę pigmentem,

wiemy, że nie istnieje poznawalna dla nas

porusza się wyobraźnia Lecha Twardowskiego.

wielokilometrowym zapisem malarskiego gestu na taśmie, która w transmutacji staje się podstawowym elementem stworzenia malarskiej (?) instalacji, w której zachowania widzów wpływają na wizualny i dźwiękowy kształt całości, z jednej strony antycypując reakcje widzów, a z drugiej strony demonstrując wewnętrzną, projektowaną na zewnątrz energię. Pojęcie energii jest jednym ze słów – kluczy do twórczości Lecha Twardowskiego. Interesujące jest, jak w miarę upływu czasu dostrzec można kolejne odsłony – między energią kierowaną ciałem, wolą, gestem, ekspresyjną walką między materią, a energią tworzącą elementarne siły „poza wolą i wyobrażeniem”. To też poszukiwanie przy pomocy tego, co malarzowi dostępne – umysłu, rąk, oczu i odczucia sposobu dotarcia do istoty. Poszukiwanie owej bezprzedmiotowej istotności jest, jak pisze Malewicz, męką. Przekraczaniem granic, świadomym, pełnym napięcia, czymś radykalnym. Kiedyś Lech Twardowski powiedział: „Dzisiaj nie powiesz, że amator przekroczył jakąś granicę. Jeśli nie wiesz, jaką granicę przekroczyć, to jej nie przekroczysz, bo jej nie widzisz”. A zatem w pierwszej kolejności chodzi o umysł, o świadomość, a także o to przysłowiowe trzecie „oko”, które pozwala ci na dokonanie transgresji, na uchwycenie istoty – gdy tego

fot. Zbigniew Kupisz

nie ma, ręce w niczym nie pomogą. Pojawiające się w sztuce Lecha Twardowskiego retardacje, założenia, multiplikacje form, podobnych, choć nie takich samych, geometrycznych z przewagą kół i okręgów, zdają się być przyłożeniem tego zagadkowego, z punktu widzenia Wszechświata i natury, elementu porządku. Porządkiem, bez którego w istocie nie tylko my, ale wszystkie organizmy żywe, nie jesteśmy w stanie poznawać i działać. Porządku, który jest przedustawny, jest przemyśleniem, czymś dodatkowym do kantowskich kategorii czasu i przestrzeni. Ale też czymś, czego świadomość w swych najwyższych osiągnięciach dostępna jest jedynie człowiekowi. Ta świadomość wielości rytmów działających w świecie, ich wielopostaciowości w zderzeniu z amorficzną (w przeważającej postaci) Naturą jest doświadczeniem głęboko przekraczającym to, co w przeważającej mierze dociera do naszych zmysłów. Bowiem zwiewne kształty, błyski

12

fot. Zbigniew Kupisz



fot. Zbigniew Kupisz Co więcej, jest w niej świadomość ograniczeń,

Paul Hindemith: „Śledząc rozwój struktury

do odkrywania i wykorzystywania regular-

wrażliwości, jednostkowości, fizyczności.

muzycznej docierającej do jego uszu, słuchacz

ności – prawidłowości obecnych w naszym

Świadomość relacyjności – kiedy propozy-

konstruuje mentalnie – równolegle do niej

środowisku, które czasem nakładają się na

cja malarza zderzyć się może, ale nie musi,

i równocześnie z nią – obraz zwierciadlany.

nasze oczekiwania, a czasami z nimi kolidują.

z wrażliwością widza, gdy tak naprawdę to

Rejestrując składniki kompozycji, gdy do niego

Pomysłowość ludzka przejawia więcej regular-

przybliżenie do pełni (a może pustki) pobu-

dochodzą, stara się je dopasować do odpo-

ności, niż ma to miejsce w naszym naturalnym

dzone obrazami, odbywa się w ponadmate-

wiednich części powstającej w jego umyśle

środowisku, a w tworzonej przez człowieka

rialnej przestrzeni odczucia widza. Gdy, jak

konstrukcji”.

sztuce zauważalna jest większa biegłość, niż

kiedyś powiedział Lech Twardowski w wywia-

Bowiem zarówno w muzyce, jak i malarstwie,

w innych obszarach”. n

dzie na temat projektu „Anakonda” – „ja, jako

zdaniem Gombricha, „zmysł porządku służy

malarz, zrobiłem swoje. Teraz czas na widza, aby cały projekt się dopełnił”. W różnych wywiadach, omówieniach, opisach powtarza się w odniesieniu do twórczości Lecha Twardowskiego określenie „totalny”. Nie wydaje mi się ono trafne. O ile człowieka wierzącego głęboko w Boga uważa się za prawdziwie wierzącego, a mistyka za utrzymującego bezpośredni kontakt z Bogiem, to biorąc pod uwagę postawę życiową, doświadczenia twórcze i realizowane „metafizyczności istnienia”, Lecha Twardowskiego uznać można za mistyka sztuki. Pustynia to być może najlepsze miejsce dla mistyków. Nie oznacza ona odwrócenia się od świata. Bez wątpienia oznacza wyrzeczenia. Trochę jak w przypadku Pitagorasa, który słyszał muzykę Wszechświata, funkcjonowanie kierowanego tajemniczym rytmem cyfr i relacji mechanizmu, muzykę sfer. Jej echa rozpoznać możemy, jeśli uda się nam otworzyć „drzwi percepcji”. W tym sensie w całej twórczości Twardowskiego śledzić można ten szczególny rodzaj gry z odbiorcą, wspólny dziełom z różnych dziedzin sztuki, o których w muzyce pisał

14

fot. Mirosław Koch

lechtwardowski.com


Eugene Tzigane laureat I nagrody Międzynarodowego Konkursu Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach (2007) II nagrody Międzynarodowego Konkursu Dyrygentów im. Sir Georga Soltiego we Frankfurcie (2008)

piątek • 22 I 2016 • godz. 19 WYDARZENIE MIESIĄCA

Tako rzecze Zaratustra Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy Eugene Tzigane dyrygent Ludwig van Beethoven – IV Symfonia B-dur Richard Strauss – Poemat symfoniczny „Tako rzecze Zaratustra”

FILHARMONIA POMORSKA im. Ignacego Jana Paderewskiego ul. Andrzeja Szwalbego 6 85-080 Bydgoszcz tel. 52 321 04 67, fax 52 321 07 52

Filharmonia Pomorska współprowadzona jest przez Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE

www.filharmonia.bydgoszcz.pl


WYDARZENIE

Katowice Miastem Kreatywnym UNESCO w dziedzinie muzyki Katowice dołączyły do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO w dziedzinie muzyki. To dowód na to, że strategia miasta polegająca na inwestowaniu w kulturę przynosi efekty - uważa prezydent Katowic Marcin Krupa. Decyzją Iriny Bokovej, Dyrektor Generalnej

są pierwszym Miastem Muzyki z Europy

do dumy dla jego mieszkańców, a dla mnie

UNESCO (Organizacja Narodów Zjednoczo-

Środkowo-Wschodniej i drugim, po Krakowie

ogromna satysfakcja – mówi Marcin Krupa,

nych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury), Ka-

(Miasto Literatury), Miastem Kreatywnym

Prezydent Miasta Katowice.

towice zostały Miastem Kreatywnym UNESCO

w Polsce.

Przyznając ten nobilitujący tytuł, UNESCO

jako Miasto Muzyki.

– Od dawna jesteśmy przekonani, że Katowi-

doceniło intensywność i różnorodność życia

Tym samym Katowice dołączyły do prestiżo-

ce są miastem muzyki. Tytuł przyznany przez

muzycznego w Katowicach – silnych muzyką

wej Sieci Miast Kreatywnych UNESCO. Sieć

UNESCO jest dla nas najlepszym potwierdze-

poważną, dumnych ze swojego wkładu

Miast Muzyki łączyła do tej pory 9 ośrodków:

niem, że mieliśmy rację. To również dowód

w rozwój polskiego jazzu i bluesa, szczy-

6 w Europie (Bolonia, Gandawa, Glasgow,

na to, że strategia miasta polegająca na inwe-

cących się najlepszymi festiwalami muzyki

Hanower, Mannheim i Sewilla) oraz 3 poza-

stowaniu w kulturę przynosi efekty. Katowice

alternatywnej i elektronicznej. Tytuł ten miasto

europejskie (Bogota w Kolumbii, Hamamatsu

wchodzą do elitarnego klubu miast słynnych

zawdzięcza twórczym ludziom związanym

w Japonii i Brazzaville w Kongo). Katowice

ze swojego życia muzycznego. To powód

z Katowicami, na czele z wybitnymi kompozytorami już na zawsze stanowiącymi część historii miasta – Henrykiem Mikołajem Góreckim i Wojciechem Kilarem. UNESCO uhonorowało także Katowice za konsekwencję w inwestowaniu w kulturę, w tym w infrastrukturę, czego najjaśniejszym przykładem jest nowa sala koncertowa Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. To wreszcie zasługa wszystkich wspaniałych artystów tworzących w Katowicach. Katowice kandydując do Sieci mogły liczyć na wsparcie silnych sojuszników. Kandydaturę poparł Polski Komitet ds. UNESCO oraz Kraków – Miasto Literatury, z którego doświadczeń Katowice korzystały. Skutecznie pozyskały także

Akademia Muzyczna w Katowicach, fot. Marek Bebłot

16

przychylność i poparcie wszystkich członków Sieci Miast Muzyki, które opiniowały wnioski.


Szczególnym powodem do dumy są nazwiska

Projekty poświęcone rozwojowi przemysłu mu-

Tytuł Miasta Muzyki jest dla Katowic ukorono-

znakomitych osobistości świata muzyki, które

zycznego pomogą rozwinąć talenty ludzi tworzą-

waniem procesu przemiany z miasta poprzemy-

bezpośrednio zaangażowały się w starania Ka-

cych w Katowicach, co w dłuższej perspektywie

słowego w miasto przemysłów kreatywnych. n

towic o wejście do Sieci. W Radzie Honorowej

daje szansę na uczynienie z sektora kreatywnego

(Opracowano w oparciu o materiały Instytucji

Komitetu Poparcia zasiada kompozytor prof.

jednego z ważniejszych filarów rozwoju miasta.

Kultury Katowice – Miasto Ogrodów oraz PAP)

Krzysztof Penderecki, pianista i nauczyciel akademicki prof. Andrzej Jasiński i pianistka Anna Górecka. W Katowicach swoją siedzibę ma Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia; działają tam też m.in. Filharmonia Śląska, chór Camerata Silesia, Kwartet Śląski i wiele mniejszych zespołów. Ponadto w stolicy województwa śląskiego rocznie odbywa się blisko 30 festiwali muzycznych, m.in. te największe jak OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka czy Rawa Blues. Wciąż żywa jest również tradycja muzykowania amatorskiego m.in. w orkiestrach dętych i chórach amatorskich. Początki starań o dołączenie do prestiżowej Sieci Miast Kreatywnych sięgają 2010 r. i związane są z konkursem na Europejską Stolicę Kultury 2016, w którym Katowice wzięły udział (ostatecznie tytuł ten otrzymał

Muzyka w plenerze OFF Festival, fot. Marek Bebłot

Wrocław). Prowadzony przez UNESCO program Miast Kreatywnych służy podkreślaniu osiągnięć i aspiracji ośrodków miejskich, które chcą dzielić się swoimi pomysłami czy doświadczeniami. Miasta mogą realizować te idee poprzez literaturę, film, muzykę, rzemiosło i sztukę ludową, design, wykorzystanie w rozwoju technologii cyfrowej i mediów, a nawet gastronomię. Wszystkie miasta mające „tematyczne” tytuły przyznawane przez UNESCO tworzą światową Sieć Miast Kreatywnych (Creative Cities Network). Członkostwo Katowic w Sieci Miast Kreatywnych UNESCO przyniesie liczne korzyści jego mieszkańcom. Tytuł gwarantuje wzrost prestiżu miasta na arenie międzynarodowej. Rozpoznawalna na całym świecie marka

Muzyka w domu, fot. Marek Bebłot

Miasta Muzyki będzie znakiem jakości życia muzycznego w Katowicach. Stanie się nową zachętą przyciągającą do miasta gości z całej Polski i zagranicy, co da dodatkowy impuls do rozwoju lokalnej gospodarki. Dla miłośników muzyki obecność Katowic w Sieci Miast Kreatywnych oznacza jeszcze więcej wyjątkowych propozycji zaspokojenia muzycznej pasji, także dzięki współpracy Katowic z innymi miastami Sieci. Już teraz planowany jest m.in. koncert znakomitego zespołu flamenco z samej kolebki tego gatunku – Sewilli – na rozpoczęcie Art Naif Festivalu, czy wydarzenie łączące koncert hiphopowy z poetyckim slamem przygotowywany we współpracy Katowic, Krakowa, Mannheim oraz Heidelbergu – Miast Muzyki i Miast Literatury.

Muzyka w sali koncertowej, fot. Marek Bebłot

17


WYDARZENIE

Wrocław

Europejską Stolicą Kultury 2016 W 2016 roku Wrocław będzie nosił tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Okres ten będzie obfitował w setki projektów i wydarzeń kulturalnych, dziesiątki festiwali i przedsięwzięć artystycznych, które wypełnią miasto oraz region duchem kulturalnego święta. Ideą Europejskiej Stolicy Kultury jest wzajemne

ESK 2016 zostało hiszpańskie San Sebastian.

i najbardziej spektakularnych pochodów w hi-

poznanie, zbliżenie i dialog międzykulturowy

Wrocław przez cały 2016 rok będzie opowiadać

storii miasta. Wrocławianie będą mogli połączyć

Europejczyków.

światu o swojej przeszłości i teraźniejszości,

się we wspólnym przemarszu i uczestniczyć

ESK stanowi ważny element poszukiwania

o tym, że jest miastem z niezwykle interesują-

w artystycznej opowieści o historii miasta i jego

nowej tożsamości zjednoczonej Europy.

cą kulturą, z aspiracjami, miastem otwartym,

mieszkańców – mówi Chris Baldwin, twórca

Miasta noszące tytuł ESK przez rok skupiają na

nowoczesnym i ciekawym.

„Przebudzenia”.

sobie uwagę całej Europy. Mają niepowtarzalną

Inauguracja roku Europejskiej Stolicy Kultury

Ceremonia Otwarcia pt. „Przebudzenie” jest

szansę nie tylko wnieść wkład w rozwiązywanie

we Wrocławiu tzw. Wielkie Otwarcie nastąpi

częścią projektu o nazwie „Kwartet Flow” autor-

kwestii ważnych dla naszego kontynentu, ale

w weekend 15 - 17 stycznia 2016. Wypełnione

stwa Chrisa Baldwina. Projekt obejmuje cztery

także przyspieszyć swój rozwój i zyskać skutecz-

będzie prawie setką wydarzeń kulturalnych

angażujące mieszkańców miasta spektakularne

ną promocję.

Najważniejsze z nich to wystawa prac legendar-

wydarzenia, które opowiadają historię tożsa-

Program ten zainicjowany został przez grecką

nego hiszpańskiego rzeźbiarza Eduardo Chillidy

mości kulturowej Wrocławia. Pierwszy z nich –

minister kultury Melinę Mercouri w 1985 roku

(w Galerii Awangarda, BWA Wrocław, wernisaż

„Mosty” (czerwiec 2015) był największym w Eu-

pod nazwą Europejskie Miasta Kultury. Pierw-

15 stycznia) i ekspozycja „Made in Europe.

ropie jednodniowym performansem, w którym

szym miastem, które otrzymało ten status, były

25 lat nagrody Unii Europejskiej w dziedzi-

uczestniczyło 22 tysięcy osób. 27 wrocławskich

Ateny.

nie architektury współczesnej – Mies van der

mostów i kładek zamieniło się wtedy w sceny

Historia uczestnictwa Polski w programie ESK

Rohe Award”, dzięki której poznamy najlepsze

teatralne, przestrzenie koncertowe i pracownie

sięga roku milenijnego, kiedy to UE szczególnie

realizacje światowej architektury (Muzeum Ar-

plastyczne. Kolejną część stanowi „Przebudze-

intensywnie zabiegała o wzmocnienie więzi

chitektury, wernisaż 16 stycznia). ESK zaprasza

nie”, a 11 czerwca 2016 roku, na nabrzeżach

kulturalnych na całym kontynencie. W tym

także na trzydniowy projekt „Mercouri/Xena-

Odry zobaczymy koncerty, spektakle i happenin-

celu wybrano 8 miast, które współdzieliły tytuł

kis” obejmujący wystawę, koncerty i spektakl

gi, które złożą się na „Flow”, performance, opo-

Europejskiej Stolicy Kultury. Polską ESK został

poświęcone twórczości Iannisa Xenakisa –

wiadający o budowie, zniszczeniu i powojennym

wówczas Kraków.

legendarnego greckiego architekta i kompozy-

odradzaniu się Wrocławia. Zwieńczeniem

W 2005 roku ustalono nowy tryb konkursowy

tora oraz Melinie Mercouri pomysłodawczyni

kwartetu będzie „Niebo” – ceremonia zamknię-

oraz chronologię lokowania ESK w poszcze-

idei Europejskiej Stolicy Kultury. W sobotę (16

cia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.

gólnych państwach. Każdego roku miano ESK

stycznia) Europejska Stolica Kultury zaprosi do

To wielkie wydarzenia artystyczne roku 2016

noszą miasta w dwóch krajach UE.

„Muzeum Marzeń”. We wrocławskim Muzeum

opowiadające o historii Wrocławia i odkrywające

Kiedy w 2008 roku Wrocław zdecydował by

Narodowym reżyser Jacqueline Kornmüller wraz

wziąć udział w konkursie na ESK 2016, po-

z gwiazdami literatury i teatru oraz tancerzami

go na nowo z perspektywy współczesnej Europy. Szczegóły dotyczące programów i wydarzeń ESK

przeczka od samego początku postawiona była

pokaże dziewięć kameralnych przedstawień

Wrocław 2016 na stronie www.wroclaw2016.pl n

wysoko, a aplikacja Wrocławia „Przestrzenie dla

inspirowanych dziełami sztuki. W niedzielnym

piękna” w 2011 roku okazała się najlepszą ze

finale dziesiątki tysięcy osób weźmie udział

(Na podstawie materiałow

wszystkich i wygrała. Drugim miastem z tytułem

w „Przebudzeniu” – jednym z najliczniejszych

prasowych organizatorów)

18



WYWIAD

Koncert Noworoczny

Filharmoników Wiedeńskich „od kuchni” Ponad 50 milionów słuchaczy na całym świecie, transmisja do 90 krajów, najdoskonalsza interpretacja muzyki Straussów, najlepsza orkiestra, setki tysięcy uczestników loterii biletowej, prawdziwy szał w iście wiedeńskim stylu. O kulisach najsłynniejszego na świecie koncertu muzyki klasycznej opowiada Jurek Dybał – muzyk Orkiestry Filharmoników Wiedeńskich i dyrektor Sinfonietty Cracovii. ArtPost: Skąd wzięła się tradycja Koncer-

kańskich. Po wojnie to właśnie oni w dużej

J.D.: Ciekawostką niech będzie fakt, że

tu Noworocznego w Wiedniu?

mierze przyczynili się do popularyzacji

początkowo koncerty odbywały się bez dy-

Jurek Dybał: Pierwszy koncert wykonano 31

transmisji radiowych i telewizyjnych koncertu.

rygenta, w nawiązującym do straussowskiej

grudnia 1939 r., a więc w przeddzień Nowe-

Amerykanie po powrocie do domu w dalszym

orkiestry składzie, prowadzonym od pulpitu

go Roku. Ten czas wiąże się z dosyć ciemną

ciągu chcieli mieć możliwość uczestniczenia

przez koncertmistrza. Obecnie do współ-

kartą historii Austrii, stąd też kontrowersje

w tym nadzwyczajnym wydarzeniu i poczynili

pracy zapraszani są najwspanialsi dyrygenci

towarzyszą genezie samego koncertu. Histo-

starania o uruchomienie przekazu – początko-

należący do bardzo wąskiego grona artystów

rycy i muzykolodzy po dziś dzień spierają się,

wo radiowego, a później również telewizyjne-

związanych i zasłużonych dla orkiestry.

czy był to wyraz sprzeciwu wobec zawieruchy

go. Dziś koncert transmitowany jest już do 90

Poprowadzenie Koncertu Noworocznego to

dziejowej tamtych czasów czy wręcz przeciw-

krajów na całym świecie! Liczby mówią same

najwyższe wyróżnienie dla dyrygenta współ-

nie – akt konformizmu wobec nowej władzy.

za siebie – popularnością bijemy na głowę

pracującego z Filharmonikami Wiedeńskimi!

Kolejne koncerty, począwszy od 1941 r.,

większość współczesnych gwiazd popu.

Jest to również nie lada wyzwanie pod

odbywały się już zawsze 1 stycznia, a także

względem wykonawczym, bo nie jest to łatwy

31 grudnia. Faktem jest, że na przestrzeni lat

AP: Jak wyglądają przygotowania do tak

do zadyrygowania z pamięci repertuar – na-

Koncert Noworoczny Filharmoników Wiedeń-

oczekiwanego przedsięwzięcia?

jeżony powtórkami, pułapkami agogicznymi

skich stał się symbolem niosącym przesłanie

J.D.: Intensywne próby ruszają zaraz po świę-

i wszelkiego rodzaju nieoczekiwanymi zwrota-

pokoju. Od samego początku w żelaznym

tach, odbywają się zarówno próby poranne,

mi akcji muzycznej. Ponadto orkiestra sama

repertuarze znajduje się muzyka Straussów,

jak i popołudniowe. Może się wydawać, że

wie najlepiej jak go wykonać, a dyrygentowi

w tym dwa bodajże najsłynniejsze dzieła

mamy tu do czynienia z lekkim repertuarem,

pozwala jedynie na nadanie ostatecznego

kompozytorów: walc „Nad pięknym, modrym

lecz jest on niezwykle wymagający od strony

kształtu i blasku całości. Nie sposób wymienić

Dunajem” i „Marsz Radetzky’ego”. Obecnie

muzycznej. We wszystkich próbach uczestni-

wszystkich genialnych dyrygentów, którzy

za każdym razem w repertuarze znajdują

czą ekipy techniczne, ustawiane są kamery,

prowadzili Koncert Noworoczny. Clemens

również pojedyncze utwory innych kompo-

oświetlenie i nagłośnienie, zjeżdżają się wozy

Krauss (zm. 1954) był można powiedzieć

zytorów. Ciekawostką jest fakt, że tradycyjne,

transmisyjne z całego świata – w końcu cały

pomysłodawcą koncertów monograficznych

wiedeńskie koncerty przełomu grudnia i stycz-

świat czeka na to widowisko, więc musi być

poświęconych Straussom, które corocznie or-

nia są już trzy (30.12, 31.12 i 01.01), a nie

ono przygotowane absolutnie perfekcyjnie

ganizował w ramach festiwalu w Salzburgu,

jeden, choć ten noworoczny jest oczywiście

pod każdym względem.

a które bezpośrednio przełożyły się na formę

najsłynniejszy. Pierwszy koncert, wykony-

Koncertu Noworocznego. Po śmierci Kraussa

wany 30 grudnia to niejako otwarta próba

AP: Zadyrygowanie takim koncertem jest

na 25 lat prowadzenie koncertów objął Willi

generalna – tradycyjnie w ten dzień grano dla

z pewnością wielkim wyróżnieniem dla

Boskovsky. Następnie aż do roku 1986 – Lorin

stacjonujących w Wiedniu wojsk amery-

dyrygenta?

Maazel. W 1986 roku muzycy zdecydowali

20


o wprowadzeniu rotacji – od tamtej pory

trójkowego. Myślę, że w tej materii mogliby-

iście diabelską wirtuozerię z jazzem i tradycja-

koncerty prowadzili m.in. von Karajan, Abba-

śmy się wiele nauczyć od wiedeńczyków, bo

mi muzyki romskiej. Cieszę się niezmiernie, że

do, Kleiber, Mehta, Muti, Ozawa, Barenboim

ta tradycja ma wiele wspólnego z muzyką

będę mieć szansę podzielić się z melomanami

i in. W tym roku dyrygentem będzie Mariss

polską. Sam Gulda pytany o to skąd bierze

odrobiną Wiednia w najlepszym wydaniu –

Jansons.

się jego maestria interpretacyjna w utworach

opowiem o kulisach Koncertu Noworocznego

Chopina powoływał się na podobieństwa

Filharmoników Wiedeńskich, przybliżę tradycję

AP: Dlaczego muzyka Straussów brzmi

folkloru austriackiego i polskiego. A tymcza-

wykonawczą i wskażę podobieństwa miedzy

tak wyjątkowo w wykonaniu Filharmoni-

sem w Polsce wielokrotnie podchodzi się do

muzyką polską i austriacką. To będzie wyjątko-

ków Wiedeńskich?

muzyki Straussów z pewnym lekceważeniem,

wy koncert łączący wiedeński czar z precyzją

J.D.: Składa się na to kilka elementów. Na

nie doceniając magii muzycznego detalu i bez

i jakością charakteryzującą najlepsze inter-

pewno klasa samego zespołu, zaliczającego

świadomości genezy tych utworów. W efekcie

pretacje dzieł Straussów! Mam nadzieję, że

się do ścisłego grona najlepszych orkiestr

prezentowanych jest wiele wykonań, o których

będzie to pierwszy krok do zerwania z odium

świata. (Zawsze zaskakuje mnie fakt, że

lepiej nie wspominać (śmiech).

koncertów karnawałowych, kojarzących się z

nawet wspólny okrzyk „Szczęśliwego No-

nienajlepszą oprawą i brakiem świadomości

wego Roku!” wykonywany tradycyjnie na

AP: Oczekuje Pan zbliżającego się Koncer-

stylistycznej. Jeśli ktoś chce skosztować nowo-

koniec koncertu przez muzyków orkiestry,

tu Noworocznego w sposób szczególny?

rocznego Wiednia – zapraszamy serdecznie do

wychodzi idealnie równo, choć nigdy go nie

J.D.: Tym razem nie wezmę udziału w Kon-

Krakowa! n

ćwiczymy.) Do tego Wiener Klangstil, czyli

cercie Noworocznym w Wiedniu, gdyż będę

styl wiedeńskiego dźwięku – specyficzne dla

w tym czasie w Chinach wraz z Sinfoniettą

wiedeńskich orkiestr brzmienie, charaktery-

Cracovią – na przełomie grudnia i stycznia

styczna barwa, wynikająca z innej budowy

orkiestra wyjeżdża na tournée, zagramy aż

instrumentów: wiedeńskiego oboju, waltorni

6 koncertów z czego każdy dla kilku tysięcy

czy instrumentów perkusyjnych oraz tradycje

osób! Już dzień po powrocie, 6 stycznia

wykonawcze mające swoje korzenie jeszcze

zaprosimy melomanów na długo wyczekiwa-

w epoce klasycyzmu, a wiążące się na przykład

ny Koncert Noworoczny Sinfonietty Cracovii

z inną artykulacją. Do tego świadomość form

w krakowskim ICE Congress Centre, na którym

tanecznych wywodzących się z tradycyjnych

wykonamy utwory Straussa, Brahmsa i in.

winiarni wiedeńskich heuriger i muzyki ludo-

Wystąpi z nami również gwiazda prosto

wej z charakterystycznym podcinaniem rytmu

z Wiednia – Janoska Ensemble, zespół łączący

Spokojnego i szczęśliwego

Nowego Roku 2016, dużo zdrowia i pozytywnej energii życzy redakcja

21


Jubileusz 250-lecia Teatru Narodowego

fot. Tomasz Urbanek - East News

WYDARZENIE

Jubileusz 250-lecia Teatru Narodowego przede wszystkim zaznacza się wystawieniami najważniejszych dzieł polskiego repertuaru: „Kordiana” Juliusza Słowackiego, „Dziadów” Adama Mickiewicza i… „Pana Tadeusza” tego samego autora. Jakkolwiek nie jest to sztuka teatralna, znakomicie sprawdza się na scenie i przy tak okrągłej rocznicy nie może go zabraknąć. Poemat to ogromny, a Piotr Cieplak w Teatrze

Wieczór dokładnej rocznicy powołania Teatru

i decyzje bohatera. Przedstawienie zyskało

Narodowym po raz pierwszy wystawia go bez

Narodowego – 19 listopada – uświetniła

pochwalne recenzje i entuzjazm tłumnie zapeł-

żadnych skrótów! Już od wiosny, co miesiąc

premiera Kordiana w reżyserii dyrektora Jana

niającej widownię publiczności.

odbywają się czytania kolejnych ksiąg. Publicz-

Englerta. Ogromna, widowiskowa inscenizacja,

Na początku marca odbędzie się premiera Dzia-

ność schodzi się tłumnie, chórem odpowiadając

w której występuje cały zespół Teatru, daje

dów. Niewidziany na narodowej scenie od blisko

w czasie koncertu Wojskiego: „…a to echo

panoramę polskich wyborów, nadziei i lęków.

pięćdziesięciu lat dramat wyreżyseruje Eimuntas

grało” i jak świadczą stojące owacje – bawiąc

Jak piszą krytycy, to: „czarny kabaret”, „portret

Nekrosius – litewski twórca od dawna zaliczany

się świetnie. Na koniec sezonu jubileuszowego

Polaka padającego ofiarą własnej słabości

do grona najwybitniejszych reżyserów Europy.

cały poemat zostanie przedstawiony w formie

i kompleksów”, a zarazem moralitet zawarty

Nazwisko reżysera gwarantuje, że jubileuszowy

maratonu teatralnego – przez sześć kolejnych

pomiędzy Aniołem a Szatanem, nieustannie

romantyczny tryptyk domknie się wydarzeniem

wieczorów po dwie księgi.

wpływającymi – czasem przewrotnie – na losy

budzącym nie mniejsze emocje, niż pozostałe. n

fot. Tomasz Urbanek - East News

22

fot. Tomasz Urbanek - East News


n a r o d o wa orkiestra symfoniczna polskiego o d 70 l at w k at o w i c ac h

radia

jubileusz 1935–2015

pl ac wojciecha kil ara 1 40 –202 k atowice www.nospr.org.pl

nospr współfinansują

sponsor nospr i projektu akustyki sali koncertowej

partner strategiczny nospr

patroni medialni

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu Infrastruktura i Środowisko | dla rozwoju infrastruktury i środowiska | pois.gov.pl



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.