Chwała Miasta
The Glory of the City
Berezowski / Bujas / Nawrocki, Crowley, Cymer, Damięcki, Domaradzki, Dukaj , Fayeton, Gdula/Sadura, Giergoń, Hansenowie, Happach / Komorowska, Grospierre, Hirschbichler, De Iacobis, Jacobs, Juskowiak, Kacperski, Kamiński / Siedlecki, Kaniewski, Kibort, Kiszluk, Kobos, Koch, Krasucki, Kuciewicz, Kusiak, Leder, Leśniakowska, Lewandowski, Malisz, Nawratek, Nowicki, Piątek, Polyák, Pustoła, Ratajczyk , Sołtan, Sosnowski, Springer, Syrkusowie, Trammer, Vanstiphout, Warszawa Funkcjonalna, Wąsowski, Zagórski
Fundacja Bęc Zmiana
Chwała Miasta
The Glory of the City
Warszawa, fot. Szymon Tomsia /http://szymontomsia.tumblr.com
Chwała miasta
The Glory of the City
Fundacja Bęc Zmiana
4
9 Chwała miasta Bogna Świątkowska
Spis treści
Część I Warszawa stolicą wszechświata 15 Jeszcze nie jest za późno Krzysztof Nawratek 17 Wyzwolenie Krzysztof Nawratek 20 Miasto płynie Jacek Dukaj 29 Niebezpieczne związki Florian Koch 34 Ta mała czarna kropka: Warszawa, stolica wszechświata Philippe Fayeton
Część II Miasto - firma. Inwestycje i wizerunek 41 Targowisko nieruchomości Karol Kobos 49 Korzystne cechy marketingowe Warszawy Katarzyna Ratajczyk 54 Promocja miasta przez architekturę. Zapomniany Mister Warszawy Michał Krasucki 61 Miasto-marka Grzegorz Kiszluk 64 Poprawić miasta Janusz Kaniewski 69 Architektura dyplomatyczna Anna Cymer 78 Neoliberalizm w budowie, czyli o mieliznach miejskiej przedsiębiorczości i (post)polityczności architektury Piotr Juskowiak 88 Mapowanie wolnych przestrzeni Levente Polyàk
Część IV Inicjatywa jest po naszej stronie
95 Warszawa: miasto palimpsest Marta Leśniakowska
115 Śródmieście jest dla ludzi Jane Jacobs
103 Psychoanaliza przestrzeni miejskiej Andrzej Leder
131 Kioski z wódką i demokracją Joanna Kusiak, Wojciech Kacperski 154 Przeciw logice linijki: miasto wspólnych interesów Maciej Gdula, Przemysław Sadura 161 Ani spektakl, ani fantasmagoria David Crowley 166 Promocja architektury w mieście blokowisk Marlena Happach i Monika Komorowska 179 Miasto ważniejsze niż budynek Krzysztof Domaradzki 188 Architekci do urzędów! Grzegorz Piątek 192 REmIKS. Negocjowanie postideologicznych ideologii Michael Hirschbichler 199 Praktyka, nie idea: architektura i kryzys Wouter Vanstiphout
5 Spis treści
Część III Czujące miasto ciał i betonu
6 Spis treści
Część V Miasto- diagram 209 Miasto-diagram Małgorzata Kuciewicz
Część V—1 Eksperymentalne typologie w mieszkalnictwie 213 Oskar Sosnowski Okolnica 214 Helena i Szymon Syrkusowie wsm Rakowiec – osiedle wzorcowe 216 Andrzej Iwanicki Kopulaki 218 Zofia i Oskar Hansenowie Przyczółek Grochowski
Część V—2 Ikony polskiej planistyki 224 Jan Chmielewski, Szymon Syrkus Warszawa funkcjonalna – reprint 264 Bolesław Malisz Analiza progowa. Metoda Warszawska
Część V—3 Lokalna technologia 271 Miejskie inwestycje i budownictwo w dwudziestoleciu międzywojennym Grzegorz Mika 288 Polityka urbanistyczna Warszawy w okresie międzywojennym Grzegorz Mika 296 Przejawy ekspresjonizmu w architekturze domów wielorodzinnych spółdzielni budowlano-mieszkaniowych w Warszawie w okresie międzywojennym Paweł Wąsowski 306 Cegła warszawska
315 Maciej Nowicki – twórca nowej Warszawy Piotr Kibort 324 Uspołecznienie architektury Maciej Nowicki
Część V— 6 Mezourbanistyka. Protoarchitektura krajobrazu 379 Zespół sportowy sks „Warszawianka” 381 Warszawianka (in memoriam) Paweł Giergoń
329 Maciej Nowicki Pierwsze szkice rozwiązań przestrzennych dla stolicy
Aneks Strategie rozwoju Warszawy
332 Jacek Damięcki Przestrzenna parcela, Makroinstalacja na xxx-lecie wyzwolenia, Ścisłe centrum Warszawy, Chmura
Część V—5 Nowa topografia / Nowy krajobraz
393 Strategia rozwoju miasta stołecznego Warszawy do 2020 roku – Fragmenty 400 Miasto kultury i obywateli. Program rozwoju kultury w Warszawie do roku 2020. Założenia – Fragmenty
407 349 Formacje topograficzne ruin Maciej Lewandowski 364 Przemieszczone budynki Wojciech Kacperski 369 Kultura pola Hubert Trammer 371 sitopia Ursus Niedźwiadek – Trzecia Droga Tomasz Berezowski, Piotr Bujas, Bartłomiej Nawrocki
English Texts
7 Spis treści
Część V— 4 Wizjonerzy. Nowicki, Damięcki
Wystawa Warszawa wczoraj, dziś i jutro w Muzeum Narodowym w Warszawie, 1938 r., fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Prawdziwa miejska zmiana, która jest n iezbędna, rozpoczyna się nie od zdobycia władzy, lecz od zrozumienia mechanizmów prowadzących do odbudowy podmiotowości miasta, do odzyskania przez miasto możliwości kształtowania swojego własnego losu, swojej przyszłości. Krzysztof Nawratek, Dziury w całym. Wstęp do miejskich rewolucji
Chwała miasta Bogna Świątkowska
Jaką rolę w promocji miast odgrywa dziś architektura? Jaki ma ona wpływ na kształtowanie tożsamości mieszkańców? Kogo obchodzi miasto? Kim są dzisiejsi entuzjaści miejskości? Po co im / nam ta wiedza? Co z nią zrobimy? Warszawa promuje się przede wszystkim jako miasto pustych przestrzeni, ściągające inwestorów obietnicą projektów architektonicznych, które będą mogli tu zrealizować, osiągając przy okazji wysoką stopę zwrotu inwestycji. Stolica przedstawiana jest więc jako miasto nowoczesnych biurowców, miejsce kuszące turystów (współczesnymi) zabytkami oraz zbytkowną infrastrukturą s portową. Tymczasem od dziesięciu lat obserwujemy w Warszawie wzrost oddolnego zainteresowania miastem i jego architekturą: mobilizują się ruchy miejskie, prowadzonych jest szereg badań dotyczących różnych zjawisk miejskich. Działania pogłębiające wiedzę o mieście często inicjowane są przez entuzjastów, za którymi nie stoją żadne instytucje, ale dla których podstawą jest szczera chęć poznania swojego lokalnego środowiska. Tworzony odgórnie wizerunek Warszawy zderzamy z perspektywą mieszkańca, bo to ona jest dla nas najważniejsza. Dlatego przywołujemy klasyczny tekst Jane Jacobs, który – mimo że napisany został ponad pół wieku temu – nie stracił na aktualności. Przedmiotem zainteresowania amerykańskiej aktywistki jest śródmieście i ulica, miasto żywe, emanujące charakterem. Gromadząc materiał do niniejszej publikacji, zadawaliśmy sobie pytanie: co dzisiaj sprawia, że Warszawa żyje? W ostatnich latach dużą rolę w tych procesach odegrały klubokawiarnie, będące materializacją owego venturi, o którym pisze
11
12 Chwała miasta
acobs – ważnego miejsca w mieście, w którym spotykają się „wszyscy” biorący J udział w życiu miejskim, miejsca wymiany i spotkań niezbędnego dla przepływu informacji, powstawiania idei czy nowych pomysłów na miasto. Prowadzone od kilku lat debaty podejmujące kwestie praw m ieszkańców do kształtowania środowiska miejskiego, w tym także do stanowienia, w jaki sposób ich miasta mają być promowane, skłoniły nas do przypomnienia t ekstów, które przed pięcioma laty, w ramach pierwszej edycji cyklu Synchronizacja opublikowaliśmy w tomie Warszawa Stolica Wszechświata. W jednym z nich Krzysztof Nawratek nawoływał do porzucenia dotychczasowych narracji o mieście po to, by w ich miejsce ustanowić nowe wzory miejskiego współegzystowania. Zmiana powinna dotyczyć także sposobu tworzenia wizerunku miast – wizerunku, który nie tyle promowałby miasto w świecie, ile opowiadałby to miasto samym jego mieszkańcom, nawet jeśli różne klasy tworzące miejską społeczność wyciągnęłyby z tej opowieści niezbyt podobne wnioski, o czym mówią socjologowie Maciej Gdula i Przemysław Sadura. Zresztą fiksacja na wytworzonym obrazie, stworzonym wizerunku, wydaje się niezdrowa. Oddalenie od codziennych praktyk i od rzeczywistego doświadczenia budzi nieufność. Nie w wizerunkach mieszkamy przecież, tylko w miastach. Przygotowana przez nas publikacja konfrontuje więc oficjalny obraz miasta-firmy, kształtowany i propagowany przez urzędników na międzynarodowych targach inwestycyjnych, z Warszawą jako miastem znaczących dokonań architektów i urbanistów, których nowatorska i eksperymentalna działalność może być dziś pożywką dla lepszego rozumienia miasta przez jego mieszkańców.
Część II
Miasto - firma. Inwestycje i wizerunek
Strategie zakładają zewnętrzne impulsy rozwojowe: to, co dobre, przychodzi nie z wnętrza miasta, które jest bierne i ma za zadanie jedynie przygotować się na to, co przychodzi z zewnątrz. Miasto staje się tu stereotypową w patriarchalnym dyskursie figurą bezwolnej księżniczki, która czeka na swojego księcia. Takie miasto-księżniczka jest więc tylko tymczasowym zagęszczeniem p ływów, to wirtualny byt powołany do życia przez zewnę trzne wobec niego siły. Jeśli tak, to rzeczywiście nic, co jest w mieście stałe – a przede wszystkim jego mieszkańcy – nie ma znaczenia. Liczy się tylko fluktuacja kapitału, informacji, idei. Krzysztof Nawratek, Dziury w całym. Wstęp do miejskich rewolucji
Targowisko nieruchomości Karol Kobos socjolog, warszawski dziennikarz piszący o architekturze i rynku nieruchomości. Pracował w „Gazecie Stołecznej” i warszawskim dodatku „Dziennika” . Jest wydawcą w portalu internetowym tvnwarszawa.pl oraz autorem bloga: roody102.pl > tablice barwne i–ix
Warszawa buduje swój wizerunek nie w oparciu o architekturę, lecz o nieruchomości. Liczą się metry kwadratowe, kubatury, wysokość budynków i nakładów, stopy zwrotu, kolejne transakcje i wielki kapitał. Ten ostatni zdaje się doceniać starania władz miasta. Według rankingu perspektyw inwestycyjnych na rynku nieruchomości przygotowanego na początku 2012 roku przez PwC1 – jedną z największych firm doradczych na świecie – i światową organizację Urban Land Institute2, która zrzesza ponad 30 tysięcy związanych z nieruchomościami instytucji z 95 krajów, Warszawa znalazła się na trzecim miejscu wśród europejskich miast, za Stambułem i Monachium. Wiadomość ta obiegła serwisy gospodarcze i była z satysfakcją powtarzana przez rządzącą miastem ekipę prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jeśli przyjąć założenie, że wyniki finansowe są najważniejszym kryterium oceny działania miasta, to rządzący Warszawą mają powody do zadowolenia. Mimo kryzysu tempo inwestycji komercyjnych nie spada. W biurze architek1. PwC (PricewaterhouseCoopers) – globalne przedsiębiorstwo świadczące usługi audytorskie i doradcze, powstałe w 1998 roku w wyniku połączenia Price Waterhouse oraz Coopers & Lybrand. Należy do tzw. Wielkiej Czwórki firm konsultingowych (obok Deloitte, Ernst & Young i kpmg). Więcej na stronie: www.pwc.com 2. Urban Land Institute – organizacja non-profit założona w 1936 roku. Jej misja to m.in. promocja „odpowiedzialnego korzystania z gruntów w zakresie tworzenia i utrzymania dobrze funkcjonujących społeczności na całym świecie” . Zob.: www.uli.org
41
42 Targowisko nieruchomości
tury mniej jest co prawda wniosków o warunki zabudowy dla spektakularnych wieżowców projektowanych przez światowe gwiazdy, obliczonych głównie na podbicie wartości działek w najdziwniejszych częściach miasta. Nie ubywa natomiast mniejszych, ale poważnych projektów, które szybko przechodzą od barwnych wizualizacji do prac budowlanych. „Działalność inwestycyjna w Europie Środkowo-Wschodniej w pierwszej połowie 2012 r. spadła o ponad połowę w porównaniu z wcześniejszym okresem, a aktywność inwestorów skupiła się prawie wyłącznie na Polsce i Czechach” – czytamy w raporcie firmy doradczej CBRE przygotowanym po ostatniej edycji targów EXPO REAL w Monachium. Z kolei z raportu Winning in Growth Cities firmy Cushman & Wakefield3 wynika, że Polska, z inwestycjami transgranicznymi (z udziałem kapitału zagranicznego) w nieruchomości komercyjne o wartości 1,15 miliarda euro jest liderem regionu (z 55% udziałów w rynku). Sama Warszawa jest na 12 miejscu na świecie pod względem wartości inwestycji transgranicznych w nieruchomości różnych typów i na 49 miejscu pod względem wartości całkowitej inwestycji w nieruchomości. – Warszawa wciąż ma duży potencjał wzrostowy jako kluczowe regionalne centrum biznesu. Dzięki względnej odporności na skutki kryzysu finansowego jest postrzegana jako rynek o niskim ryzyku – ocenił przy okazji publikacji raportu David Hutchings, dyrektor europejskiego działu badań C & W. Dla miejskich urzędników i lokalnych polityków to potwierdzenie słuszności prowadzonej polityki, która konsekwentnie skupia się na relacjach z inwestorami. Skupia do tego stopnia, że pytani o architekturę urzędnicy mówią o nieruchomościach, jakby nie dostrzegając, że nie są to pojęcia równoznaczne. Nie dostrzegają też w architekturze potencjału wizerunkowego czy promocyjnego. Szefowa miejskiego biura promocji Katarzyna Ratajczyk przyznaje, że styczność ze słowem „architektura” ma dwa razy do roku – podczas dużych zagranicznych targów inwestycyjnych. Warszawa konsekwentnie promuje się na dwóch: MIPIM w Cannes oraz EXPO REAL w Monachium. To ogromne imprezy, ściągające inwestorów z całego świata. I choć od robienia konkretnych interesów ważniejsze są tu panelowe dyskusje, a w Cannes bardziej jeszcze spacery nadmorską promenadą i koktajle na pokładach wielkich jachtów, to nie przypadkiem na targach obecne są zarówno największe metropolie, jak i miasta aspirujące do takiego miana. Rocznie na udział w tych dwóch imprezach Warszawa wydaje około miliona złotych, przy czym wydatki na promocję na zagranicznych imprezach z roku na rok znacząco maleją (od 5 milionów złotych w 2008 do niespełna miliona zapisanego w budżecie na rok 2012). Prezentuje się tam wspólnie z obecnymi już w stolicy deweloperami (m.in. Yareal, BBI Development, Ghelamco), jak i firma3. www.cushwake.com / cwglobal / jsp / kcReportDetail.jsp?Country=global & Language=en & catId=100003 & pId=c37900001p
Czyszczenie działek W sportowym opakowaniu stolica prezentowała w ostatnich latach wciąż tę samą ofertę: listę działek, które są na sprzedaż. – To są działki „czyste” , czyli bez roszczeń, objęte miejscowymi planami zagospodarowania lub z wydanymi warunkami zabudowy, a więc dobrze przygotowane – podkreśla wiceprezydent Michał Olszewski, odpowiedzialny m.in. za relacje z inwestorami. Takich „czystych” działek nie ma w Warszawie zbyt wiele. Wciąż nierozwiązany problem roszczeń spadkobierców byłych właścicieli ogranicza sprzedaż (czy – jak mówią krytycy tej strategii – wyprzedaż) miejskich nieruchomości. Tym cenniejsze są więc działki, które nie mają takich wad. Dzięki temu inwestorzy nie grzęzną w żmudnych procedurach, które blokują deweloperski biznes w Warszawie. Choć formalnie ratusz ma na wydanie decyzji o warunkach zabudowy lub o pozwoleniu na budowę od 30 do 60 dni, czasem proceduje latami. Deweloperzy obecni w stolicy od dawna umieją wkalkulować to w proces inwestycyjny, ale dla nowych może to być nie lada zaskoczeniem. W skrajnym przypadku, jak przy budowie Złotej 44, może nawet zachwiać sytuacją finansową firmy. Z kolei przykład zamieszania wokół tymczasowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej w dawnym Pawilonie Meblowym „Emilia” pokazuje, że działki są przedmiotem gry interesów, w której uczestniczy nie tylko miasto i deweloper. „Emilię” – jako część majątku prywatyzowanej spółki Meble Emilia – sprzedało inwestorowi Ministerstwo Skarbu. Wcześniej zgodziło się jednak na umowę najmu dla MSN. W tym samym czasie ratusz, a konkretnie pracownik Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, wpisał obiekt do ewidencji zabytków, mocno ograniczając swobodę firmy, która kupiła całą spółkę tylko po to, żeby na miejscu pawilonu postawić wieżowiec.
43 Karol Kobos
mi wchodzącymi dopiero na rynek nieruchomości (ostatnio m.in. Polskie Porty Lotnicze, Mennica Polska). Firmy ponoszą część kosztów zorganizowania stoiska, na którym prezentowane są aktualnie realizowane projekty. Przez ostatnie lata wszystko to obudowane było oczywiście piłkarskimi akcentami. Na porośniętym sztuczną trawą stoisku, które jeździło z jednej imprezy na drugą, dominowała najpierw wizualizacja, a potem zdjęcie gotowego już Stadionu Narodowego. Trudno powiedzieć, czy piłka nożna jest wśród inwestorów popularna. Od stadionów większe wrażenie na branży nieruchomości robiła z pewnością słynna mapka Europy z polską „zieloną wyspą” w środku. Pozycja Polski, a z nią Warszawy, w ostatnich latach znacząco wzrosła, co w targowej hierarchii w Cannes przełożyło się na przesunięcie stołecznego stoiska z dusznej piwnicy bez okien do okrągłego pawilonu z tarasem i widokiem na lazurowe morze. Z kolei w Monachium Polska już w 2011 roku była drugim krajem pod względem liczby wystawców – z 45 stoiskami ustępowała tylko Austrii.
44 Targowisko nieruchomości
W perypetiach związanych z tą inwestycją odbijają się zresztą wszystkie problemy polityki gruntowej ratusza, który musiał w końcu zmierzyć się przy tej okazji z kwestią roszczeń i odkupić grunty pod budowę muzeum od spadkobierców byłych właścicieli za kilka milionów złotych. Wykupywanie gruntów idzie jednak miastu bardzo opornie i dlatego wciąż nierozwiązane pozostają kwestie prywatnych fragmentów Pola Mokotowskiego, Parku Świętokrzyskiego czy skweru Batalionu AK Ruczaj przy ulicy Mokotowskiej. W prywatne ręce wrócił nawet fragment Ogrodu Saskiego. A o wykup działek, na których miasto chce zachować zieleń, jest trudniej, niż wtedy, gdy chodzi o teren pod miejskie inwestycje. Tak czy owak, ratusz o swoich planach i toczących się negocjacjach mówi niezwykle niechętnie, tłumacząc, że zdradzenie szczegółów osłabiałoby pozycję negocjacyjną miasta. Dobra nie taka dobra? Inwestowanie w warszawskie grunty nie jest więc proste i wymaga dobrej orientacji w zmieniających się uwarunkowaniach. A i ta nie zawsze wystarcza do uniknięcia niespodzianek. – Wbrew pozorom nikogo to nie zniechęca – przekonuje jednak Olszewski. – Polska należy do Unii Europejskiej, więc wszyscy mają gwarancję, że procedury jednak działają. Owszem, zdarza się, że inwestor czeka wiele miesięcy, ale to bynajmniej nie wynika z lenistwa urzędników. Po pierwsze obowiązują nas uzgodnienia z innymi organami i podmiotami zainteresowanymi, po drugie zdarzają się sprawy „zabagnione” . Często na przykład dane w księgach wieczystych nie pokrywają się ze stanem faktycznym. Zdarza się, że działka sprzedana jako jedna, tak naprawdę składa się z kilku skrawków o różnym stanie prawnym. Na końcu są też sprawy związane z dekretem Bieruta. Te problemy często „wychodzą” dopiero na etapie wydawania decyzji. I niestety ich wyprostowanie trwa – tłumaczy. Odblokowanie procedury może wymagać czasem zaskakujących decyzji – Rada Warszawy miała w 2012 roku zadecydować o zmianie przebiegu granicy dwóch dzielnic, bo przechodzi ona w poprzek prywatnej działki. Inwestor musiałby zgodę na jedną część budynku uzyskiwać na Woli, a na drugą – na Ochocie. Działki promowane na tragach zazwyczaj nie mają takich wad. Choć nie zawsze – słynna nieruchomość na Powiślu, na rogu Dobrej i Zajęczej, gdzie jeszcze kilka lat temu działało klubowe zagłębie, wciąż nie została sprzedana, bo ratusz nie może pozbyć się jednego z najemców. Gruntom, które nie są objęte planami miejscowymi, ratusz wydaje wcześniej warunki zabudowy. To zresztą jeden z niewielu momentów, gdy w cały proces świadomie włącza się architektów – nad tymi „wuzetkami” pracują bowiem studenci Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. W ramach współpracy między uczelnią a ratuszem odbywają praktyki, przy okazji po-
Miliard w portfelu Na targach w Cannes prawdziwymi gwiazdami pozostają niezmiennie Paryż i Londyn. Dawno już wyprowadziły się ze swoimi stoiskami z ciasnego Pałacu Festiwalowego i organizują swoje stoiska w dużych namiotach przy plaży. To pozycja obowiązkowa na trasie każdego gościa. Warszawa skromnie wypada jednak nie tylko na tle największych metropolii – także na tle średnich europejskich miast nasze stoisko wydaje się ubogie. Urzędnicy bronią się jednak, że czasy są trudne, promocja droga, a dobrze przygotowana oferta jest ważniejsza od prezentacji na interaktywnych stołach czy tabletach. Jaki jest więc bilans targów? Do Cannes Warszawa jeździ od 2006 roku. Prezentowała tam w sumie 73 działki (na sprzedaż wystawia oczywiście więcej – na targach prezentuje tylko te najatrakcyjniejsze). Do dziś udało się sprzedać 26 z nich o łącznej wartości ponad miliarda złotych netto. W większości przypadków udawało się to zresztą już w pierwszym roku po dodaniu do oferty, a miasto, poza gotówką, zyskało na podatkach od nieruchomości, opłatach za użytkowanie wieczyste i podatkach pośrednich trudne do oszacowania kwoty. Zdecydowana większość tych transakcji przypadła na okres od 2005 do 2008 roku. W latach 2010 – 2011 sprzedano tylko trzy działki. 24 nieruchomości wycofano z oferty lub przynajmniej zaprzestano promocji, głównie dlatego że ujawniły się jakieś wady, na przykład roszczenia, ograniczenia konserwatorskie lub związane z ochroną przed powodzią albo innymi zadaniami samorządu, do realizacji których okazały się niezbędne. Ilu deweloperów skusiła prezentacja na targach, ilu i tak miało zamiar inwestować w Warszawie, a ilu przyciągnęła dobra prasa – tego nie sposób ocenić. Nie da się więc łatwo wyliczyć, czy zyski przewyższają koszt uczestnictwa w tych im-
45 Karol Kobos
znając realia pracy „drugiej strony” procesu, w którym będą uczestniczyć jako zawodowcy. Decyzja o ograniczeniu się do promowania działek gotowych do inwestowania ma jednak swoją cenę – wiele atrakcyjnych gruntów w ogóle nie pojawia się na targach. Tak jest na przykład z placem Defilad. Mimo że zmiana planu miejscowego dla tego terenu była sztandarowym przedsięwzięciem władz miasta, spektakularnych wizualizacji nowej jego wersji na targi nigdy nie zabrano. Powód jest prosty: teren objęty jest wieloma roszczeniami, a dodatkowo zabudowę utrudnia konieczność porozumienia się z PKP i trwająca budowa drugiej linii metra. Dopiero dwa lata po uchwaleniu planu miasto rozpoczęło przygotowania do sprzedaży pierwszego fragmentu tego terenu. Działkę o powierzchni 6,5 tysiąca m² wyceniono na 70 milionów złotych. Wizerunek tworzony na potrzeby deweloperów rozmija się więc z polityką przestrzenną prowadzoną wewnątrz miasta.
46 Targowisko nieruchomości
prezach, szczególnie że w tym czasie zaczął się kryzys i na cenowe rekordy oraz pasjonujące licytacje kolejnych hektarów trzeba będzie poczekać. Do września 2012 roku na 60 postępowań sprzedaży miejskich nieruchomości rozpoczętych w tym roku tylko 8 zakończyło się transakcją. Planowane dochody z tego tytułu miasto musiało w październiku obniżyć o 147 milionów złotych. Ratusz nie traci jednak optymizmu: – Inwestorów cały czas przybywa, a licytacje działek zazwyczaj kończą się sprzedażą za cenę większą od wywoławczej – zauważa wiceprezydent Olszewski. Jego zdaniem to jest właśnie najważniejszy efekt targów w Cannes i Monachium. Architektura na riwierze Na wielkim targowisku nieruchomości architektura jest oczywiście o becna i to nie tylko w formie makiet czy wizualizacji. Duże firmy projektowe mają tu swoje stoiska, gdzie chwalą się najbardziej spektakularnymi realizacjami, a inżynierowie prezentują swoje osiągnięcia konstrukcyjne. Wreszcie pojawiają się architekci, wśród nich ci najwięksi. Bez czerwonego dywanu i pod nieobecność gwiazd filmowych, to oni pełnią w Pałacu Festiwalowym rolę celebrytów. Czasem wygłaszają wykłady, pojawiają się na stoiskach krajów, w których właśnie powstają ich budynki, na tle makiet i wizualizacji pozują do zdjęć z politykami i inwestorami. O samej architekturze mówi się tu jednak niewiele, bo nie ona jest tu najważniejsza – z perspektywy inwestycyjnej stanowi tylko opakowanie. Trudno więc mieć do władz Warszawy pretensje, że nie stawiają na architekturę. Z drugiej strony trudno nie zauważyć, że skoro poświęcają tak wiele uwagi firmom, które tu budują, mogłyby też zwrócić uwagę na jakość tego, co proponują. A przy okazji zainteresować warszawską architekturą zarówno gości, jak i mieszkańców. Dobre notowania Warszawy wydają się doskonałym pretekstem do stworzenia wizerunku stolicy opartego o nowe realizacje. Ratusz z tej szansy nie korzysta. Nie próbuje też uświadomić mieszkańcom, jakie korzyści wynikają z naszej obecności w Cannes czy Monachium. To poważny błąd, bo zainteresowanie nowymi inwestycjami jest całkiem spore. Niezwykła popularność Forum Polskich Wieżowców4 , z którego wywodzi się
4. Forum Polskich Wieżowców jest częścią SkyscraperCity, międzynarodowego forum internetowego poświęconego architekturze, urbanistyce oraz infrastrukturze. Na portalu opisywane są i komentowane aktualnie realizowane oraz planowane inwestycje. Forum podzielone jest na działy regionalne i międzynarodowe. Polski dział zawiera poddziały przeznaczone dla wszystkich regionów, większych miast oraz opisuje i komentuje wydarzenia i budowy: zarówno te ukończone, jak i planowane oraz będące w trakcie realizacji. Forum Polskich Wieżowców jest największym działem krajowym na SkyscraperCity. Zob. www.skyscrapercity.com
Wizerunek w budowie Nie oznacza to jednak, że w Warszawie nie ma działań, także współfinansowanych przez ratusz, które starałyby się ten inwestycyjny boom przybliżyć mieszkańcom. Jest festiwal Warszawa w budowie6 organizowany przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej, mocno skoncentrowany na różnych aspektach procesów modernizacji stolicy. Jest organizowana cyklicznie przez Centrum Łowicka coroczna wystawa Plany na przyszłość 7, gdzie mieszkańcy mają rzadką okazję zapoznać się z projektami, które w formie oficjalnych wniosków trafiają do miejskiego biura architektury. Wreszcie nieśmiałe próby promowania warszawskiej architektury podjęte mają być także w Cannes i Monachium. Ogromne zainteresowanie zagra-
5. Stowarzyszenie Forum Rozwoju Warszawy – celem tej organizacji powołanej w 2007 roku jest wspieranie przemyślanych koncepcji urbanistycznych oraz opowiadanie się za projektami architektonicznymi na światowym poziomie. Członkowie Forum piszą o sobie: „Chcemy, aby nasze miasto było konkurencyjne dla największych europejskich stolic. Sporządzane przez nas projekty przedstawiamy mieszkańcom oraz władzom miasta. Głównym ich celem jest wzbudzenie dyskusji na temat, któremu, według nas, powinno poświęcić się więcej uwagi. Nie przywiązujemy wagi do szczegółów, chcemy przede wszystkim zaszczepiać świeże idee, tchnąć nową energię w miasto, które zbyt często nie wykorzystuje swojego wielkiego potencjału. Planując przyszłość Warszawy, nie zapominamy o jej wspaniałej historii, odwołując się w naszej pracy do dorobku miasta z czasów największej świetności” . Zob. www.forumrozwoju.waw.pl 6. Warszawa w budowie – doroczny festiwal interdyscyplinarny realizowany przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, którego głównym tematem jest miasto. Festiwal powstał w 2009 roku we współpracy z Urzędem miasta stołecznego Warszawy w ramach starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Zob. http: / / warszawawbudowie.pl 7. Plany na przyszłość – coroczny przegląd nowych inwestycji, projektów oraz planów dotyczących zagospodarowania Warszawy organizowany przez Centrum Łowicka. Pierwsza wystawa odbyła się w 1996 roku. Głównym założeniem wystaw jest prezentacja tego, nad czym aktualnie pracują architekci – dlatego nie istnieją żadne kryteria doboru projektów, a organizatorzy pokazują wszystkie nadesłane na wystawę prace. Zgodnie jednak z tytułem nie mogą to być projekty już zrealizowane. Zob. http: / / lowicka.pl / plany-na-przyszlosc
47 Karol Kobos
m.in. inicjatywa Forum Rozwoju Warszawy5 , to jeden z dowodów. Mieszkańców wciąż nie traktuje się jednak w Warszawie jak uczestników procesu inwestycyjnego. Lista działek wystawianych na sprzedaż nie jest ani łatwo dostępna, ani dobrze znana – to raczej jeden z dziesiątek dokumentów jeśli nie tajnych, to z pewnością udostępnianych dyskretnie. O tym, że w okolicy działać zacznie nowy inwestor, mieszkańcy dowiadują się zwykle już po podpisaniu umowy sprzedaży. O swoich planach ratusz nie informuje ani szczegółowo, ani rzetelnie – wspominany przykład placu Defilad jest skrajny, ale też dobrze pokazuje, na czym polega „polityka wizualizacji” , za którymi niezbędne do realizacji działania idą zbyt wolno, jeśli w ogóle.
48 Targowisko nieruchomości
nicznych mediów instalacją reklamowaną jako najwęższy dom świata – Domem Kereta na Woli8 – sprawiło, że Biuro Promocji dostrzegło jego potencjał. – Ratusz chce od nas wypożyczyć makietę i zabrać ją ze sobą na przyszłoroczne targi, żeby pokazać tam, że właśnie w Warszawie jest taki dom – mówi autor projektu, architekt Jakub Szczęsny z grupy Centrala. Optymista może w tym dostrzec pierwszą jaskółkę zmiany podejścia do architektury jako elementu tożsamości miasta, który da się wykorzystać także komercyjnie. Pesymista zwróci uwagę, że pochylając się nad architekturą tylko dwa razy do roku, nie można wykreować żadnego spójnego wizerunku, który następnie udałoby się wypromować na świecie, czy to wśród inwestorów, czy turystów. – Sukcesy biznesowe miasta, wysokie miejsca w rankingach czy zainteresowanie inwestorów przekładają się na ogólny rozwój i wzrost gospodarczy. Nie ma bezpośredniego przełożenia na życie mieszkańca. Dlatego dziś bardzo trudno byłoby budować tożsamość w oparciu o gospodarczy sukces Warszawy – zauważa wiceprezydent Olszewski. – Bezsprzecznie musimy nad tym popracować. Tymczasem to właśnie architektura może być brakującym ogniwem między gospodarczymi sukcesami miasta a poziomem życia mieszkańców. To ona jest bowiem językiem, jakim te sukcesy codziennie do nich przemawiają – bez względu na to, czy bardziej imponują im wieżowce na Woli, czy kamienice na Pradze.
8. Dom Kereta – instalacja artystyczna zaprojektowana przez architekta Jakuba Szczęsnego i grupę projektową Centrala, zbudowana w 2012 r. w pobliżu skrzyżowania ulic Chłodnej i Żelaznej w Warszawie. Projekt został zrealizowany przez Fundację Polskiej Sztuki Nowoczesnej dzięki dofinansowaniu uzyskanemu m.in. od Miasta Stołecznego Warszawy. Instalacja została zaprojektowana jako pracownia dla izraelskiego pisarza Etgara Kereta i przeznaczona na miejsce działań kulturalnych. Dom Kereta opisywany jest jako jeden z najwęższych na świecie, jednak formalnie nie jest budynkiem mieszkalnym, bowiem nie spełnia wymaganych przepisów. www.domkereta.pl
Budżet Miasta Stołecznego Warszawy na lata 2008–2013* Działalność promocyjna i wspieranie rozwoju gospodarczego
Już sama logika języka, za pomocą którego projektuje się budżet przeznaczony na działal‑ ność promocyjną, pokazuje, jak bardzo działania popularyzujące miasto połączone są z działaniami biznesowymi. Na infografice przygotowanej przez Filipa Zagórskiego przedstawiamy zestawienie kwot przeznaczanych na promocję Warszawy od roku 2008. Podane wartości pochodzą z uchwał Rady Miasta Stołecznego Warszawy w sprawie budżetu m.st. Warszawy. Wydatki planowane na ten cel są zatwierdzane zwykle w grudniu roku poprzedzającego, jednak budżet odzwierciedlający faktyczne wydatki czasem bardzo różni się od początkowych założeń. Na przykład w 2008 roku na obsługę inwesto‑ rów i promocję gospodarczą miasto planowało przeznaczyć 17 730 000 zł, natomiast faktycznie wydano tylko 464 925,35 zł. Z kolei w 2010 roku na ten sam cel zamierzano poświęcić 4 795 789 zł, a faktycznie wydano jedynie 852 567,18 zł. W tym samym czasie na promocję krajową miasta była zaplanowana kwota 9 842 300 zł, a faktycznie wydano aż 19 901 104,02 zł. W 2011 roku na wspieranie rozwoju gospodarczego planowano przeznaczyć 20 207 082 zł, a wykorzystano tylko 10 320 284,30 zł. Informacje zaczerpnęliśmy ze strony: http://bip.warszawa.pl / Menu_przedmio‑ towe / budzet_polityka_finansowa / wykonanie_bu‑ dzetu / default.htm
Zaprojektowane przez Filipa Zagórskiego infogra‑ fiki nawiązują do zasad opracowanych przez Otto Neuratha, twórcy nowoczesnego języka wizualne‑ go w statystyce. Pierwszą realizacją nowego mo‑ delu wizualizacji danych był opublikowany przez niego w 1930 roku atlas Społeczeństwo i ekonomia (Gesellschaft und Wirtschaft). Neurath już w latach 30. przewidywał, że przekazywanie wiedzy za pomocą obrazów będzie miało w przyszłości coraz większe znaczenie. Wraz z grafikiem Gerdem Arntzem opracował monumentalny, skodyfikowany system piktogramów Isotype (International System of Typographic Picture Education), który opisywać miał całość zjawisk dotyczących współczesnego człowieka: od sposobów spędzania czasu wolnego aż po demografię.
*Dane pochodzą z pierwszego projektu budżetu na rok 2013, przedstawionego w listopadzie 2012 r.
i
ii
iii
Kapitał w pustce
W oficjalnej narracji promocyjnej Warszawy wolne działki budowlane stanowią jej największy atut w walce o napływ zagranicznego kapitału inwestycyjnego. Obraz Warszawy jako placu budowy prezentowany jest przede wszystkim na międzynarodowych targach inwestycyjnych i znajduje wyraz w postaci wizji rozwoju budownic‑ twa wysokościowego. Prezentowane dane dotyczą dochodów miasta z tytułu sprzedaży nieruchomości niezabudowanych (bądź z zabudową kwalifikującą się do rozbiórki) sprzedanych w latach 2011–2012 oraz powierzchni gruntów wystawionych, przy‑ gotowywanych bądź planowanych do sprzedaży w latach przyszłych. Najczęstsza sprzedaż działek notowana jest na Bielanach i w Śródmieściu, największa liczba metrów do zbycia w przyszłości znajduje się na terenach dzielnic Praga Południe i Mokotów. W latach 2011–2012 dochody miasta z tytułu sprzedaży nieruchomości pod zabudowę przekroczyły 64 miliony złotych. Przewidywane zyski w przyszłości szacowane są na ponad 247 milionów złotych. Średnia cena metra kwadrato‑ wego gruntów sprzedanych w Warszawie w latach 2011–2012 wahała się od 406 złotych (działki ulokowane w Białołęce) do 8 400 złotych (działki leżące na terenie Śródmieścia). Szacowana cena za metr kwadratowy w przyszłości ma wynosić od 196,92 złotych (działki na terenie dzielnicy Wawer) do 7 569,81 złotych (działki na terenie Śródmieścia). Opracowano na podstawie materiałów Urzędu m.st. Warszawy dotyczących sprzedaży nieru‑ chomości w Warszawie w latach 2011–2012 oraz informacji o przygotowanych, ogłoszonych i plano‑ wanych przetargach nieruchomości dostępnych na stronie www.um.warszawa.pl
iv
v
PoliBudex
W wyniku współpracy nawiązanej między Urzę‑ dem m.st. Warszawy i Wydziałem Architektury Po‑ litechniki Warszawskiej powstają prace studenckie będące opracowaniami propozycji architektonicz‑ nych dla konkretnych pustych działek znajdujących się w centrum Warszawy. Projekty te, jako ilustracja „możliwości” danej działki, przedstawiane są poten‑ cjalnym inwestorom podczas międzynarodowych targów inwestycyjnych. Projekty prezentujemy dzięki uprzejmości Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.
vi
Łukasz Wenclewski, projekt dla lokalizacji: Serek Bielański (u zbiegu ulic Kasprowicza, Żeromskiego i Marymonckiej w Warszawie).
vii
Joanna Rzezak, projekt dla lokalizacji: ul. Poznańska w Warszawie.
Piotr Jędras, projekt dla lokalizacji: ul. Poznańska w Warszawie.
viii
Michał Pokładnik, projekt dla lokalizacji: ul. Poznańska w Warszawie.
Aleksandra Boruń, projekt dla lokalizacji: ul. Karowa w Warszawie.
ix
Panorama / logika jednej działki
Są miasta, których panorama jest objęta ścisłą ochroną, na przykład Paryż. W Londynie gorąco dyskutowano o tym, jak wpłynął na panoramę mia‑ sta nowy wieżowiec The Shard (najwyższy w Euro‑ pie), zaprojektowany przez Renza Piana. Warsza‑ wa nie ma ani sławnej, ani rozpoznawalnej, ani chronionej panoramy. Jednak w mieście tak ciężko doświadczonym przez historię, niemal pozbawio‑ nym oryginalnych zabytków i chaotycznie zabudo‑ wanym, być może pewne fragmenty architektury powinny podlegać szczególnej trosce. Warszawa jest miastem zarządzanym z perspektywy jednej działki – to fakt znany i widoczny od lat. Stąd jej chaotyczna zabudowa, brak ładu urbanistycznego i architektonicznego, niespójność poszczególnych obiektów. Nie ma planu, nie ma priorytetów, co warto chronić, czego nie wolno zniszczyć, a gdzie można dać inwestorowi pełną wolność. W Warsza‑ wie władze miasta pozwalają inwestorom na wiele, nie robią tego jednak w sposób świadomy – stoi za tym logika miasta‑firmy, podporządkowanego me‑ chanizmom wolnego rynku, chęci zysku i fałszywie rozumianej nowoczesności (miasto z dużą liczbą wieżowców jest przecież nowoczesne). Budowa‑ ny według projektu nieżyjącego warszawskiego architekta Stefana Kuryłowicza wieżowiec przy placu Unii Lubelskiej powstaje w miejscu po zbu‑ rzonym – wbrew protestom podejmowanym przez znawców architektury i zwykłych mieszkańców Warszawy – Supersamie. Budynek, niczym symbol logiki wolnego rynku, góruje nad widzianym od strony parku Łazienkowskiego gmachem Belwede‑ ru – reprezentacyjnego budynku głowy państwa, wybieranej głosami mieszkańców w demokratycz‑ nych wyborach.
x
Widok z parku Šazienkowskiego na Belweder, Warszawa 2012, fot. Franciszek Buchner.
xi
Część V
Miasto-diagram
Miasto-diagram Małgorzata Kuciewicz, kuratorka wystawy Chwała Miasta współzałożycielka i członkini grupy projektowej Centrala. Studiowała architekturę w Warszawie, Montpellier i Tampere, doświadczenie zdobywała w Berlage Institute w Amsterdamie i na warsztatach easa. Laureatka nagród i wyróżnień w konkursach architektonicznych i urbanistycznych, autorka i współautorka indywidualnie zaprojektowanych wnętrz, obiektów architektonicznych, wystaw, a także projektów służących pobudzeniu refleksji nad przestrzenią miast. Zajmuje się badaniem, popularyzacją, a także działaniem na rzecz zachowania i rewitalizacji wartościowego dziedzictwa architektury i urbanistyki. Tutorka licznych studenckich warsztatów architektonicznych. www.centrala.net.pl
Zbiorowa świadomość elementów, z jakich składa się miasto, ma ogromny wpływ na to, jak miasto jest rozumiane i używane, oraz w jakim kierunku podążają decyzje dotyczące jego przekształceń. Proponujemy spojrzenie na Warszawę, które jest efektem rozpoznania istniejącego stanu, ale wynika także z wyobrażeń o niej, oczekiwań, marzeń. Przywołujemy istotne, ale niedostrzegane i niedostatecznie rozpoznane elementy miasta rzeczywistego, ale także planowanego, pozostającego ideą. Mamy nadzieję, że wiedza o nich stanie się powszechna wśród mieszkańców. Prezentujemy istniejące elementy przestrzenne, jak przemieszczane budynki, nowe krajobrazy z ruin, istniejące eksperymentalne typologie w mieszkalnictwie. Eksponujemy struktury i warstwy miasta niszczone lub zatarte: mezourbanistyczne założenie będącej dziś właściwie ruiną kompleksu sportowego „Warszawianka”, domy budowane z szarej cegły warszawskiej. Przywołujemy rozmach wizji Macieja Nowickiego i Jacka Damięckiego oraz światowe uznanie dla warszawskich projektów – Warszawy Funkcjonalnej, metody analizy progowej Bolesława Malisza. Pokazujemy cechy charakterystyczne Warszawy, jak dzikość Wisły, ilość terenów zieleni, zmienność miasta. Nasza propozycja to impuls rewidujący rzeczywistość – Warszawa jako silne miasto anegdoty i eksperymentu. Chcemy także przekształcić wyobrażenia na temat struktury stolicy, pozornie chaotycznej, a tak naprawdę składającej się z wielu układów o wewnętrznej logice. Popularyzacja i porządkowanie wiedzy o mieście, w którym mieszkamy, to krok ku możliwości kształtowania go. Elementy, które wskazaliśmy wymagają dalszych badań. Na razie tworzą diagram,
209
210
spis treści, który ma moc przemiany tego jak nasze miasto widzimy my, jak je opowiadamy, co z niego rozumiemy. Przyszłość miasta zależy od nas.
Chwała Miasta The Glory of the City
Copyright by the authors and Fundacja Bęc Zmiana Wydanie i / First edition Warszawa / Warsaw 2012 isbn 978-83-62418-21-3 redakcja / editor: Bogna Świątkowska współpraca redakcyjna / editorial cooperation: Magda Roszkowska zespół redakcyjny / editorial team: Arek Gruszczyński, Małgorzata Kuciewicz, Ela Petruk tłumaczenia / translations: Helena ChmielewskaSzlajfer, John Kubiniec, Łukasz Mojsak, Małgorzata Nowicka, Christopher Smith, Anna Tillet korekta i adiustacja / proofreading: Justyna hmielewska, Anna Papiernik, Christopher C Smith, Magdalena Weimer projekt graficzny i skład / graphic design: Tomasz Bersz (berszmisiak.com) wydawca / publisher: Fundacja Bęc Zmiana ul. Mokotowska 65 / 7, 00 – 533 Warszawa www.beczmiana.pl, bec@beczmiana.pl druk / print: p.w. Stabil ul. Nabielaka 16, 31 – 410 Kraków zamówienia, dystrybucja / orders, distribution: www.beczmiana.pl /sklep, dystrybucja@beczmiana.pl Publikacja jest częścią projektu Synchronicity 2012: Chwała Miasta / The publication is a part of Syn chronicity 2012: The Glory of the City project organizator / organizer: Fundacja Bęc Zmiana
Podziękowania za okazaną nam pomoc zechcą przyjąć / We would like to thank for the following for their help: Austriackie Forum Kultury, Mikołaj Baliszewski, Tadeusz Barucki, Piotr Bujas, Jacek Damięcki, Paweł Giergoń, Jola Gola, Nicolas Grospierre, Piotr Kibort, Grzegorz Mika, Peter Nowicki, Błażej Pindor, Michał Supron, Ewa Szynkaruk, Hubert Trammer, a także: Biblioteka Narodowa, Biuro Projektów Budownictwa Ogólnego Budopol s.a., Instytut Kultury Węgierskiej w Warszawie, Mostostal Warszawa, PaństwoMiasto, Państwowy Instytut Geologiczny, PowojennyModernizm.blogspot.com, Stowarzyszenie Odblokuj, Studio Filmowe kadr oraz ekipa techniczna: Adam Garguliński, Piotr Grzegorek, Ludwik Wielecki, Żwirek. Poczyniliśmy wszelkie starania, by skontaktować się z właścicielami praw autorskich publikowanych materiałów. W przypadku pominięcia któregokol wiek z właścicieli praw prosimy o pilny kontakt z wydawcą. Every reasonable attempt has been made to identify owners of copyrights. Error or omissions will be corrected in subsequent editions.
Projekt realizowany dzięki dotacji od m.st Warsza wy oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowe go / The project is realized with financial support of the City of Warsaw and the Ministry of Culture and National Heritage of the Republic of Poland
Synchronizacja Synchronicity www.synchronicity.pl
Wystawa Chwała Miasta The Glory of the City Exhibition
culburb. Ursus (Warszawa)
Kuratorzy / Curators: Małgorzata Kuciewicz i Jakub Szczęsny (Centrala), Bogna Świątkowska
Kurator / Curator: Piotr Bujas
Koordynacja, produkcja / Coordination: Agnieszka Sural, Szymon Żydek
Koordynacja / Coordinators: Szymon Żydek, Weronika Świderek
Opracowania, makiety /Analysis, models: Katarzyna Kuźmińska, Paulina Filas, Paul Juin, Magda Pawlikiewicz, Centrala – grupa projektowa.
Organizator / Organizer: Fundacja Bęc Zmiana , Warszawa Partnerzy / Partners
Współpraca / Cooperation
Warszawa, ul. Andersa 29
powojenny modernizm
Patron: www.notesna6tygodni.pl
www.powojennymodernizm.com Patroni / Patrons
Organizator projektu culburb / culburb organizer: Centre for Central European Architecture, Praga / www.ccea.cz
Współorganizatorzy / Coorganizers: Soho in Ottakring, Wiedeń; Kortárs Építeszeti Központ, Budapeszt; kud c3, Lublana; Verejný pod stavec, Bratysława; Centrum komunitného rozvoja, Bratysława; Fundacja Bęc Zmiana, Warszawa Projekt culburb w Ursusie zrealizowano dzięki do finansowaniu z / The project culburb in Ursus was realized with financial support of
Warszawa promuje się przede wszystkim jako miasto pustych przestrzeni, ściągające inwestorów obietnicą architektury, którą będą mogli tu zbudować, osiągając przy okazji wysoką stopę zwrotu inwestycji; jako miasto nowoczesnych biurowców, kuszące turystów (współczesnymi) zabytkami i zbytkowną infrastrukturą sportową. Tymczasem od dziesięciu lat narasta oddolne zainteresowanie miastem i architekturą, budzą się ruchy miejskie, prowadzone są badania zjawisk miejskich. Działania pogłębiające wiedzę o mieście inicjowane są przez entuzjastów, za którymi często nie stoją żadne instytucje, ale dla których podstawą jest szczera chęć poznania swojego lokalnego środowiska. Przygotowana przez nas publikacja analizuje oficjalny obraz miasta-firmy kształtowanego na międzynarodowych targach inwestycyjnych, a przede wszystkim przedstawia Warszawę jako miasto znaczących dokonań architektów i urbanistów, których nowatorska i eksperymentalna działalność staje się dziś pożywką nowoczesnego rozumienia miasta przez jego mieszkańców. ——— Warsaw is promoted today primarily as a city of wide-open spaces, attracting investors with the promise of the architectural projects they can build here while generating a high rate of return on their investment. Warsaw is thus presented as a city of modern office buildings, a destination luring tourists with (contemporary) landmarks and lavish sports infrastructure. But for a decade we have observed in Warsaw an increase in grassroots interest in the city and its architecture: urban movements have been launched, and numerous studies of urban phenomena conducted. Initiatives deepening the knowledge of the city are often begun by enthusiasts, not backed by any institutions but motivated by a sincere desire to know more about their own local environment. Thus the publication we have prepared contrasts the official depiction of the city as a municipal corporation, shaped and promoted by public officials attending investment roadshows around the world, with Warsaw as a city of significant achievements by architects and urbanists whose innovative and experimental initiatives may today provide fertile ground for a better understanding of the city by its inhabitants.
9 788362 418213 >
www.synchronicity.pl ISBN 978-83-62418-21-3 Cena: 39 pln