Od redakcji
Szanowni Państwo, rok 2020 z pewnością zapisze się w historii biznesu i organizacji pracy jako wyjątkowy, a – kto wie? – może nawet przełomowy. Wszystko za sprawą Covid-19. Epidemia wymusiła bowiem na pracodawcach zmianę systemu zatrudnienia – wszędzie tam, gdzie było to możliwe, nastąpiło przejście na pracę zdalną. Ku zaskoczeniu wielu ekspertów rozwiązanie to, wcześniej często lekceważone przez pracodawców i traktowane jako gorszy substytut „prawdziwego” etatu, doskonale zdało egzamin. Okazało się, że osoby pracujące z domu mogą być równie wydajne, jak w przypadku stacjonarnej pracy biurowej. Co więcej, zarówno pracodawcy, jak i pracownicy szybko zaczęli dostrzegać plusy tego rozwiązania. Właściciele firm odkryli, że mogą dzięki niemu ograniczyć koszty wynajmu powierzchni biurowej oraz rozmaite wydatki socjalne w firmach (zużywa się mniej kawy w ekspresach ). Natomiast pracownicy z zachwytem stwierdzili, że nie muszą już wstawać o siódmej rano, żeby zdążyć do pracy. Wystarczy wstać za pięć dziewiąta albo w ogóle nie wstawać, tylko sięgnąć z łóżka po laptopa . Odpadły im również koszty związane z dojazdem do pracy. Wobec powyższego, nawet gdy pandemia już się skończy, jest prawie pewne, że praca zdalna stanie się nowym standardem w biznesie i takie rozwiązanie będzie preferowało coraz więcej firm. W przypadku niektórych działów w przedsiębiorstwach, jak choćby księgowość czy IT, zatrudnianie pracowników „z domu” nie stwarza większych kłopotów.
Wystarczy telefon, laptop, internet i specjalistyczne oprogramowanie. Są jednak stanowiska zwyczajowo wymagające regularnych kontaktów z klientami i kontrahentami. Jako przykłady wymienić można choćby działy sprzedaży i marketingu. Tutaj takie rozwiązanie również jest możliwe, ale niezbędne są do tego dopasowane narzędzia pozwalające na cyfryzację przedsiębiorstwa. Potrzeba ta obejmuje również szeroko pojętą branżę zoologiczną. Epidemia Covid-19 sprawiła, że kwestia transformacji cyfrowej stała się pilna jak nigdy przedtem. W bieżącym numerze „ZooBranży” podpowiadamy więc, jak dostosować swoje przedsiębiorstwo do oczekiwań dzisiejszych klientów, prowadząc działania z wykorzystaniem nowoczesnych kanałów mobilnych. Warto się tym zainteresować, tym bardziej że epidemia, która jeszcze przed miesiącem wydawała się powoli wygasać, obecnie znów nabiera tempa – na przełomie lipca i sierpnia odnotowano rekordowe liczby zakażeń. Wszystko wskazuje więc na to, że koronawirus pozostanie z nami na dłużej. Życzę wszystkim Czytelnikom „ZooBranży” dużo zdrowia i optymizmu oraz zapraszam do lektury bieżącego numeru.
Joanna Zarzyńska dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna
3