2 minute read

warto schudnąć dla wątroby

Next Article
pies w mieście

pies w mieście

Czemu lepiej wybrać cukinię z grilla zamiast karkówki, a na przyjęciu komunijnym kawę zamiast herbaty? Znasz odpowiedź na te pytania?

Jeżeli nie, a dodatkowo chorujesz na otyłość lub masz zwiększony obwód talii (powyżej 102 cm u mężczyzn i powyżej 88 cm u kobiet), przeczytaj koniecznie ten artykuł.

Advertisement

Nadmierna masa ciała wywołuje insulinooporność. Ta z kolei jest istotnym czynnikiem prowadzącym do niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby (NADFLD). Jest to najczęstsza choroba wątroby. Według różnych danych dotyczy ona od 20 do aż 93 proc. osób z nadmierną masą ciała. Z uwagi na etiologię zaproponowano ostatnio zmianę jej nazwy na chorobę wątroby związaną z zaburzeniami metabolicznymi (MAFLD). Wyróżnia się jej dwie postaci: stłuszczenie proste i niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby (NASH).

Czemu ta choroba jest taka ważna i niebezpieczna? Bowiem nieleczona może prowadzić do włóknienia wątroby, rozwoju jej marskości, a finalnie do raka wątrobowokomórkowego. Co ważne, stłuszczenie wątroby długo przebiega bezobjawowo. Jeżeli już dochodzi do powstania objawów, to początkowo są one niecharakterystyczne. Mogą o niej świadczyć: zmęczenie, osłabienie i dyskomfort w prawym podżebrzu. Rozpoznać tę chorobę można stosunkowo łatwo. Wystarczy wykonać badanie USG brzucha i badania biochemiczne krwi, tzw. próby wątrobowe (AST, ALT) oraz morfologię. Na ich podstawie lekarz, przy użyciu kalkulatora FIB-4, może wyliczyć ryzyko zaawansowanego włóknienia wątroby. Podstawowym sposobem leczenia niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby jest redukcja masy ciała. Jej zmniejszenie o 7-10 proc. w stosunku do wartości wyjściowej powoduje po roku zmniejszenie stłuszczenia wątroby u 25 proc. osób. Zmniejsza się nasilenie, a nieraz nawet ustępuje zapalenie oraz dochodzi do regresji włóknienia. Pamiętajmy o tym dokonując wyborów żywieniowych na wspomnia- nym we wstępie grillu, bowiem przyczyną tej patologii jest nadmierne spożycie tłuszczów nasyconych, izomerów kwasów tłuszczowych trans oraz fruktozy i syropu glukozowo-fruktozowego (używanego między innymi do słodzenia wielu napojów). Natomiast dieta i aktywność fizyczna, prowadzące do zmniejszenia masy ciała, to filary profilaktyki i terapii tej groźnej choroby wątroby. Należy podkreślić, że osoby dotknięte niealkoholową stłuszczeniową chorobą wątroby powinny ograniczyć spożycie alkoholu, a ci chorujący na niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby w ogóle z niego zrezygnować. Badania naukowe pokazały, że pacjenci ci powinni za to włączyć do swojej diety kawę. Działa ona bowiem korzystnie na wątrobę i zmniejsza ryzyko rozwoju marskości oraz raka wątroby.

Ewa Bieniek

Dr n. med., specjalista chorób wewnętrznych, diabetologii, endokrynologii. Absolwentka Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Ma bogate doświadczenie zawodowe, zdobyte podczas pracy w poradniach ambulatoryjnych i leczeniu szpitalnym m.in. w Klinice Endokrynologii i Chorób Metabolicznych Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Obecnie pracuje w Dimedic Polska. Zajmuje się diagnostyką oraz leczeniem schorzeń endokrynologicznych, prowadzeniem pacjentów z cukrzycą (w tym kobiet z cukrzycą ciążową) oraz leczeniem otyłości.

Chcesz zadać pytanie naszej ekspertce? Napisz do nas na adres: magazynnatura@drogerienatura.pl

CHORUJESZ NA OTYŁOŚĆ

– ZADBAJ O SWOJĄ WĄTROBĘ:

1. zmniejsz wartość energetyczną swojej diety o 25 proc. w stosunku do wartości wyjściowej,

2. ogranicz spożycie cukrów prostych,

3. unikaj napojów słodzonych fruktozą – czytaj etykiety,

4. zmniejsz spożycie tłuszczów, zwłaszcza nasyconych,

5. ogranicz do minimum tłuszcze trans (utwardzone tłuszcze roślinne zawarte w twardych margarynach, słodyczach czy gotowych wypiekach cukierniczych),

6. wyeliminuj alkohol,

7. możesz pić kawę,

8. zwiększ swoją aktywność fizyczną.

This article is from: