2 minute read

zawsze świeże zioła

Świeże zioła stanowią smaczny dodatek do potraw czy napojów, dlatego warto uwzględnić ich obecność w najbliższym otoczeniu. Sadzonki ziół mogą urozmaicić nasz kuchenny parapet czy balkonowe skrzynki. Kupić je możemy właściwie wszędzie: na targu, w sklepach ogrodniczych i w pobliskich marketach. Jednak pewnie nieraz zdarzyło Ci się przynieść do domu sadzonkę, która po kilku dniach zaczęła marnieć. Dlaczego tak się dzieje oraz jak przedłużyć życie ziół i cieszyć się ich walorami smakowymi?

Zioła uprawiane są najczęściej pod osłonami, w kontrolowanych warunkach korzystnych dla ich szybkiego wzrostu. Zanim sadzonka trafi do sprzedaży, często przechowywana jest w warunkach dalekich od tych, które panowały w szklarni. Przyniesiona do domu roślina często jest już osłabiona na skutek zmiany warunków świetlnych, wodnych i termicznych. Ponadto zioła transportowane są w doniczkach o małych rozmiarach, wypełnionych lekkim podłożem, nieodpowiednim do uprawy roślin przez dłuższy czas. Innym niebezpieczeństwem są szkodniki roślin. Mogą one nie tylko negatywnie wpłynąć na rozwój naszych ziół, ale i przenieść się na rośliny domowe czy balkonowe. Kluczem do przetrwania rośliny w domowej uprawie jest więc zapewnienie jej odpowiedniej opieki.

Advertisement

Przynie Do Domu I Przytnij

Podczas wybierania ziół ze sklepowej półki dokładnie obejrzyjmy roślinę pod kątem szkodników czy chorób grzybowych. Unikniemy dzięki temu mniej rokujących okazów.

Zioła przyniesione do domu należy podlać w razie potrzeby i przyciąć. Zabieg ten wykonujemy, aby wzmocnić roślinę po ciężkich przeżyciach związanych ze zmianą warunków i transportem. Przycięte pędy można wykorzystać od razu podczas gotowania lub ususzyć. Ponadto przycinanie ziół przyczynia się do rozkrzewiania się rośliny. Wytworzy ona więcej pędów z pełnymi smaku liśćmi. Dlatego też znacznie korzystniejsze jest podcinanie niż obrywanie pojedynczych listków zioła, gdy będziemy chcieli użyć ich w kuchni.

Przesad W Glinian

DONICĘ

Większość ziół potrzebuje dobrych warunków świetlnych oraz wilgotnego i jednocześnie przepuszczalnego podłoża. Nową roślinę powinniśmy więc przesadzić i znaleźć jej miejsce o odpowiednim nasłonecznieniu. Aby uzyskać bardziej przepuszczalne podłoże, do ziemi uniwersalnej dodajmy trochę piasku czy perlitu. Na dno donicy dobrze jest wysypać keramzyt lub drenaż w innej formie. Donica musi mieć odpływ, inaczej trudno nam będzie zapewnić odpowiedni stopień nawodnienia rośliny. Powinniśmy regularnie podlewać nasze sadzonki, nie dopuszczając do przesuszenia, ale i mocnego przelania ziemi. Pomocne mogą być gliniane doniczki. Ich porowata struktura zapewni przepływ powietrza do korzeni oraz odparowywanie nadmiaru wody. Należy pamiętać, aby nowe, gliniane donice zanurzyć w wodzie kilkanaście godzin przed posadzeniem w nich roślin. W przeciwnym wypadku sucha glina pobierze za dużo wody, co może spowodować przesuszenie rośliny.

UWAŻAJ NA ZIMNĄ ZOŚKĘ Zimna Zośka, czyli postrach ogrodników, przypada na 15 maja i właśnie wtedy lubią pojawiać się nocne przymrozki. Po tym terminie możemy ze spokojem wystawiać na zewnątrz pojemniki z ziołami. Wspomniane gliniane donice sprawdzą się również na balkonie czy tarasie – są cięższe, co czyni je bardziej odpornymi na podmuchy wiatru. Niedobór wody to częste zagrożenie dla ziół uprawianych na balkonach, szczególnie podczas letnich upałów. W takich warunkach podłoże w małych donicach bardzo szybko przesycha, co może powodować słaby wzrost roślin, a nawet całkowite wysuszenie. Z tego względu zaleca się sadzenie roślin do głębszych donic. Zioła poleca się uprawiać pojedynczo. Jeśli chcemy jednak połączyć kilka sadzonek, należy to zrobić w większych pojemnikach, zachowując przy tym spore odstępy, aby miały przestrzeń do wzrostu. Nie zniechęcajmy się, jeśli uprawa ziół, szczególnie marketowych, nie powiedzie się. Zaletą ziół jest zachowanie smaku po ususzeniu. Zetnijmy i zużyjmy od razu lub przechowujmy. Spróbujmy swoich sił przy uprawie kolejnej sadzonki.

This article is from: