4
SPIS TREŚCI
ProPress (UK) Ltd 17 Hillfoot Street, Glasgow G31 2LD
tel. 0141 628 6655
tel: 0773 076 1022 redakcja@magazynsquare.pl marketing@magazynsquare.pl www.magazynsquare.pl
MAGAZYNSQUARE.PL
01/15
redaktor naczelna
Anna Bator Skórkiewicz
tel. 0773 076 1022 ania.bator@magazynsquare.pl marketing / reklama Paulina Jaśkiewicz tel. 0792 139 3642 paulina@magazynsquare.pl marketing@magazynsquare.pl
08
44
46
33
dział graficzny
Maciej Telega / Adam Szweda Adrian Jaśkiewicz
grafika@magazynsquare.pl dziennikarze:
Monika Nowicka / Dariusz Dusza / Krzysztof Kruk / Mateusz Nowak / Conor MacGuire / Adam Kurp / Mateusz Śmigielski / Izabela Mikos / Łukasz Dworczyk / Mariola Pacholczyk
korekta:
Andrzej Bednarek / Anna Kalinowska
współpraca:
Dariusz Barabasz / Kornelia Kretinin Magdalena Urbanowska / Natalia Bator /
4 FINAŁ KONKURSU Nowa nazwa wybrana
8 OD REDAKCJI Co było pierwsze? Jajko czy kura?
10 WYSPA Z BLISKA
księgowość: księgowość@magazynsquare.pl
Przegląd wydarzeń
15 Z PERSPEKTYWY
prenumerata: prenumerata@magazynsquare.pl tel. 0141 628 6655
Politycy o emigracji
18 TEMAT NUMERU
dystrybucja: dystrybucja@magazynsquare.pl
Najważniejsze wydarzenia 2014
22 KROK W PRZESZŁOSC Śladami rzymskiego imperium
wydawca:
pro Press
6
Syndrom Sztokholmski
28 FELIETON Druga Strona Lustra
32 OKIEM REPORTERA WOŚP znów zagrała
36 WYWIADY / OPINIE Terroryzm a wolność słowa
42 ZDROWIE
Przyszłość w medycynie
50 RODZINA PL Czas hormonów
druk: 17 Hillfoot Street, G31 2LD Glasgow
nasi partnerzy:
Konsulat Generalny Rzeczpospolitej Polskiej w Edynburgu
24 NAUKA I WIEDZA
.co.uk
Poglądy zawarte w felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze są zgodne z przekonaniami Redakcji Magazynu Square.pl. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowywania tekstów oraz obróbki nadesłanych zdjęć. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych. Reprodukcja i przedruk wyłącznie za zgodą wydawcy.
SQUARE.PL
WALKA Z ROSYJSKĄ
PROPAGANDĄ Litwa, Dania, Estonia i Wielka Brytania wzywają UE do walki z rosyjską propagandą. W liście do którego dotarła PAP, proponują m.in. wspieranie mediów rosyjskojęzycznych, które byłyby alternatywą dla kontrolowanych przez rosyjskie państwo. Według źródeł dyplomatycznych propozycje te mają być tematem obrad ministrów spraw zagranicznych państw UE, którzy spotykają się w przyszły poniedziałek w Brukseli. Inicjatorem listu była Litwa i szef dyplomacji tego kraju Linas Linkeviczius. Pod dokumentem podpisali się również ministrowie Danii Martin Lidegaard, Estonii Keit Pentus-Rosimannus oraz Wielkiej Brytanii Philip Hammond.
W liście czterej ministrowie wskazują, że „Rosja w szybkim tempie wzmacnia kampanię dezinformacyjną i propagandową”, adresowaną zarówno do wewnętrznej jak i zagranicznej opinii publicznej i wykorzystującą różne środki, jak kontrolowana przez państwo telewizja czy trolle internetowe. „Celem jest zdyskredytowanie narracji UE, dezorientacja zachodnich polityków i podważanie koncepcji wolnych, niezależnych i pluralistycznych mediów. I przekonanie rosyjskiej opinii publicznej, że Rosja jest ofiarą zachodniej konspiracji, której jedynym celem jest ujarzmienie Rosji” - oceniają autorzy listu.
W PIGUŁCE
AKCJA RATUNKOWA STATKU „CEMFJORD”
Szkoccy parlamentarzyści uważają, że akcja ratownicza statku „Cemfjord” z polską załogą na pokładzie odbyła się za późno.
NA ZDJĘCIU
POLITYCY zauważają, że od Marsz przeciwko terroryzmoczasu zaalarmowania przez wi na ulicach Paryża. Na ulice francuskiej stolicy wyszły tysiące przepływający obok wraku prom osób, wśród nich najważniejsi do rozpoczęcia poszukiwań mieuropejscy liderzy . nęło dwie i pół godziny. To, zdaniem parlamentarzystów Liama McArthura i Alistaira Carmicha- - zauważa Alistair Carmichael. ela, stanowczo za późno. Wywrócony dziobem do góry - To był tragiczny początek roku „Cemfjord” został zauważony dla mieszkańców szkockiego w sobotę 3 stycznia po połuwybrzeża. Współczujemy rodzi- dniu. Statek zatonął w niedzielę. nom ofiar. Teraz musimy jednak Przewoził dwa tys. ton cementu wyjaśnić wszystkie wątpliwości z Aalborg w Danii do Runcorn w związane z akcją ratunkową. To hrabstwie Cheshire. Nie wiadochociażby opóźnione włącze- mo, co było przyczyną tragedii. nie się do niej służb, które dy- Ośmioosobowa załoga nie wyżurowały w porcie w Kirkwall słała żadnego sygnału alarmowego.
MARSZ W PARYŻU
W niedzielę po południu na ulice Paryża wyszły tłumy obywateli, by wziąć udział w wielkim marszu przeciwko terroryzmowi.
fot. Kay Nietfeld / źródło: PAP
UCZESTNICY pochodu, wśród których było wielu przywódców państw, oddali hołd 17 ofiarom zamachów, do jakich doszło w ostatnich dniach we Francji. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami organizatorów, na ulicach mogło się pojawić nawet 1,5 mln osób. Niemal każdy z uczestników marszu miał ze sobą czarne tabliczki z białym napisem: „Je suis Charlie” („Jestem Charlie”). Widocznym symbolem manifestacji był też ołówek, który ma wyrażać przywiązanie do wolności słowa
Po południu do zgromadzonych dołączyło około 50 zaproszonych przez prezydenta Francji Francois Hollande’a przywódców innych państw, którzy szli na czele marszu, trzymając się pod ramię. Wśród zagranicznych przywódców - oprócz szefowej polskiego rządu - byli też m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, premierzy Włoch i Wielkiej Brytanii, Matteo Renzi i David Cameron, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, a także premier Izraela Benjamin Netanjahu i przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud
Abbas oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
NA ZDJĘCIU Marsz przeciwko terroryzmowi na ulicach Paryża. Na ulice francuskiej stolicy wyszły tysiące osób, wśród nich najważniejsi europejscy liderzy .
7
OD REDAKCJI
SQUARE.PL
CO BYŁO PIERWSZE? JAJKO CZY KURA? Otóż pierwsi byliście Wy - nasi czytelnicy, ludzie, którzy przyjechali na Wyspy, aby tu żyć i pracować.
R
óżne koleje losu przywiały naszych rodaków do tej pięknej , choć wietrznej krainy.
Jednych, tych pierwszych emigrantów sprowadziła tutaj wojna, to oni przecierali nam szlaki, swoim przykładem tworzyli opinie o naszym narodzie wśród miejscowej ludności, opinie, z których do dziś korzystamy. Potem przyszła kolejna emigracja, tym razem za pracą i godnym życiem, ale nie tylko. Ludzie młodzi zaczęli na obcej ziemi szukać większych możliwości rozwoju. Jednak wszyscy na samym początku swojej drogi potrzebowali pomocy, wskazania kierunku.
LATA MIJAJĄ WYDARZEŃ PRZYBYWA Od 6 lat magazyn Emigrant starał się godnie reprezentować Polaków mieszkających w Szkocji i północnej Anglii. Treści, jakie prezentowaliśmy miały wspierać, i pomagać. Na stronach Emigranta mogliście znaleźć porady specjalistów, oraz całą masę polskich firm, które swoje oferty kierowały w stronę rodaków. Nasi partnerzy reklamowi, promując swoją działalność w magazynie Emigrant zaufali nam na tyle, że do dziś możemy wydawać jedyny w Szkocji bezpłatny magazyn polonijny, z tak obszerna tematyką. Wiele się przez te lata wydarzyło, przez redakcję Emigranta przewinęło się wielu autorów i współpracowników. Warto podkreślić, że to również oni cegiełka po cegiełce budowali schemat magazynu,
8
jego społeczność, walczyli o każde słowo, każdą reklamę, więc należą się wielkie podziękowania za ich pracę.
SPOŁECZNOŚĆ EMIGRANTA Nie możemy pominąć wsparcia Konsulatu RP w Edynburgu, Konsula Generalnego Pana Dariusza Adlera, pani Konsul Anny Dzięciołowskiej, oraz całej obsługi Konsulatu, która zawsze przyjmowała nasz magazyn z otwartym umysłem. Liczymy na to wsparcie i teraz, kiedy wchodzimy w nową fazę rozwoju. Działalność i ideę magazynu wpierało też wiele innych osób, które zupełnie charytatywnie dokładali wszelkich starań, aby Emigrant pojawiał się co miesiąc na półkach polskich sklepów i instytucji. A nie było to wcale takie proste, bywały też lata chude, które przetrwaliśmy dzięki wytrwałości i pracy całego zespołu. Magazyn Emigrant z roku na rok ewoluował, a ponieważ chcieliście go czytać, zwiększaliśmy nakład, przybywali nowi autorzy, oraz świeża krew w zespole redakcyjnym. Coraz więcej czytelników zwracało się do naszej redakcji o pomoc czy interwencje. Reagowaliśmy na te prośby w miarę środków i możliwości, jak najlepiej potrafiliśmy. Aż dotrwaliśmy do stycznia 2015 roku... Ten łyk historii magazynu Emigrant brzmi nieco jak stypa i sugeruje, że zamykamy swoje podwoje. Otóż nic podobnego! Jedynie zmieniamy nieco wizerunek, odświeżamy, chcemy iść z duchem czasu.
A SKĄD POMYSŁ NA ZMIANY? W ciągu tych 6 lat działalności, magazyn Emigrant
SQUARE.PL
NASZE SPRAWY
zyskał wielu czytelników, oraz przyjaciół, i to właśnie oni je zasugerowali, a że kropla drąży skałę, nie można było nie posłuchać głosu ludu. Wielu naszych rodaków na tyle się tutaj zadomowiło, że przestali czuć się emigrantami, ale członkami tutejszej społeczności, również wśród naszych szkockich współpracowników słyszeliśmy podobne opinie, oni nie rozumieli, czemu magazyn polonijny nazywa się „Emigrant”? To oczywiście nic obraźliwego, a jednak nieco stygmatyzującego. Szkoci odbierają nas, jako członków swojego społeczeństwa, z pełnym zaangażowaniem pracujących w tym kraju. Polacy to ludzie wszechstronni i pracowici, co prawda potrafimy też marudzić i narzekać, ale za to potrafimy również zaangażować się w istotne dla nas sprawy, czego przykładem może być niezwykła wręcz aktywność polskiej społeczności podczas kampanii na rzecz niepodległości Szkocji. Wiec dlaczego nie? Czemu nie przekroczyć tego progu ciągłego odnoszenia się do samych siebie, jako emigrantów? Od pomysłu do działania, dziś mamy stan faktyczny tej metamorfozy.
DLACZEGO SQUARE.PL? Nowa nazwa już przypadła nam do gustu, mamy nadzieję, że również ją polubicie, tym bardziej, że wymyślił ją jeden z Was, naszych czytelników. SQUARE.PL brzmi tak jak powinno, spontanicznie i płynnie. W wolnym tłumaczeniu oznacza; serce miasta, rynek, plac, miejsce spotkań społeczności. Tytuł ten
zbieżny jest z przedstawianą na łamach magazynu tematyką, i kierunkiem , w jakim chcemy podążać. Magazyn SQUARE.PL, to cały czas ta sama ideologia i treść, tylko w zupełnie nowej odsłonie. Emigrant przeszedł swoistą kurację odmładzającą : nowy format, przyjemna grafika, te wszystkie zabiegi są po to, abyście wiedzieli, że nie jest nam obojętna Wasza opinia, wszak bez widowni nie ma przedstawienia, a bez czytelników nie przetrwa żadna gazeta, więc
SHOW MUST GO ON! 9
PRZEGLĄD WYDARZEŃ TEXT MONIKA NOWICKA PHOTO 123RF.COM
Edynburg 15 STYCZNIA - 8 LUTEGO
PORTRAIT DETECTIVE
Sherlock Holmes to postać wyjątkowo dobrze znana miłośnikom wątków detektywistycznych. Dla wiernych fanów powieści Agaty Christy postać Herculesa Poirot jest równie ważna. Kto nie chciałby choć na jeden dzień wcielić się w rolę tych znamienitych postaci literatury angielskiej? Dzięki galerii sztuki w Edynburgu, te marzenia mogą się ziścić. Organizatorzy zapraszają na serię zagadek, które koniecznie trzeba rozwiązać. Wstęp: bezpłatny Miejsce: Scottish National Portrait Gallery, 1 Queen Street, Edinburgh, EH2 1JD Więcej info: www.nationalgalleries.org ....................................................
Glasgow 16 STYCZNIA – 1 MARCA
MACKINTOSH TRAVEL SKETCHES
Jakie pamiątki można przywieźć z podróży? Muszelki, kamyki na rzemyku, charakterystyczną biżuterię albo fotografie. Jednak jaka część wczasowiczów, lub wytrawnych podróżników powraca na łono domowych pieleszy ze szkicami, rysunkami czy malunkami wykonanymi farbkami wodnymi? Oto wspomnienia z podróży po Europie jednego z podróżników. Dodatkowym atutem jest lokalizacja – klimatyczne okolice uniwersytetu Glasgow sprawią, że wczujemy się w historyczne tło wojaży z przeszłości. Wstęp: bezpłatny
10
SQUARE.PL
WYSPA Z BLISKA Miejsce: Hunterian Art Gallery, 82 Hillhead St, Glasgow, G12 8QQ Więcej info: www.gla.ac.uk/ hunterian/visit/exhibitions/ focus .......................................................
w Manchester
Edynburg 15 STYCZNIA - 8 LUTEGO
PORTRAIT DETECTIVE
Sherlock Holmes to postać wyjątkowo dobrze znana miłośnikom wątków detektywistycznych. Dla wiernych fanów powieści Agaty Christy postać Herculesa Poirot jest równie ważna. Kto nie chciałby choć na jeden dzień wcielić się w rolę tych znamienitych postaci literatury angielskiej? Dzięki galerii sztuki w Edynburgu, te marzenia mogą się ziścić. Organizatorzy zapraszają na serię zagadek, które koniecznie trzeba rozwiązać. Wstęp: bezpłatny Miejsce: Scottish National Portrait Gallery, 1 Queen Street, Edinburgh, EH2 1JD Więcej info: www.nationalgalleries.org .......................................................
Edynburg 15 STYCZNIA - 18 STYCZNIA
BIG GARDEN BIRDWATCH W edynburskim ogrodzie
19 — 22 Luty 2015
CHIŃSKI NOWY ROK
Manchester będzie gospodarzem największego wydarzenia, a mianowicie powitanie Chińskiego Nowego Roku czyli “ Roku Barana “. Czerwone Chińskie Latarnie wypełnią wszystkie ulice centrum miasta.Będzie to świetna okazja by również spróbować Chińskiej kuchni oraz kupić orientalną żywność jaka będzie wystawiana na różnych straganach na Placu Świętej Anny. Muzyka oraz uliczne występy artystów będą zabawiać miejscowych jak i trustów nie tylko z UK. Uwieńczeniem festiwalu zaplanowana jest parada Chińskich smoków oraz pokaz sztucznych ogni. Wstęp: bezpłatny Miejsce: St Ann’s Square, Manchester Więcej info: chinesenewyearmcr.com botanicznym zawsze coś się dzieje. Tym razem dla niezmordowanych miłośników fauny organizatorzy mają w zanadrzu sesję obserwacji ptactwa. Biorąc pod uwagę raczej łagodne temperatury zimowe na Wyspach, można oczekiwać ciekawego zróżnicowania wśród pierzastych władców niebios, bowiem nie wyruszyły gromadnie „do ciepłych krajów”. Wstęp: bezpłatny Miejsce: Royal Botanic Garden Edinburgh, 20a Inverleith Row, Edinburgh, Midlothian, EH3 5LR Więcej info: www.rbge.org.
uk/whats-ong .......................................................
Edynburg 18 STYCZNIA
BEYOND ENDURANCE
Wystawa zdjęć i wspomnień z wypraw nieustraszonego odkrywcy i badacza mroźnych terenów Antarktyki. Biorąc pod uwagę stan ówczesnej technologii, urządzeń nawigacyjnych oraz sprzętu wczesnego ostrzegania, tym bardziej warto wybrać się na tę wystawę i chylić czoła przed wyjątkową odwagą podróżnika.
w Glasgow
19 — 22 Luty 2015
THE ELECTRIC GARDENS
Niezwykłe doświadczenie składa się z pieszej wycieczki dla dorosłych, dzieci i grup, wzdłóż ciemnych pagórków Ogrodu Botanicznego w Glasgow. Będzie to niesamowita przygoda na zimowe wieczory. Piesze wędrówki przez Park będą nasycone światłami w różnych kolorach. Nie będzie brakować efektów dźwiękowych, które będą współgrać z światłem wypełniając Botaniczny ogród aurą tajemniczości a nawet strachu! Zwiedzanie parku również obejmuje wyjątkową wizytę w pałacu The Kibble Palace oraz przedstawienia takie jak zjadacze ognia oraz spotkanie z interaktywnym pająkiem. Wstęp: dorośli £10 (Dzieci £8; Rodzina £30) Miejsce: 730 Great Western Road, Glasgow, G12 0UE Więcej info: www.westendfestival.co.uk/events Wstęp: bezpłatny Miejsce: National Library Of Scotland, George IV Bridge, Edinburgh, Midlothian, EH1 1EW Więcej info: www.nls.uk/ events#header ........................................................
przygotowane przez ratrak oraz świetne widoki to tylko nieliczne atrakcje. Właśnie 18 stycznia organizowany jest dzień figur ze śniegu. Szukuje się niezapomniana zabawa nie tylko dla najmłodszych. Wstęp: bezpłatny; za zjazdy trasami pobierane są różne opłaty Miejsce: Cairnwell, Braemar Aberdeen, AB35 5XU Więcej info: www.ski-glenshee.co.uk ..........................................................
Manchester 20 STYCZNIA
TRAFFORD CENTRE Glenshee 18 STYCZNIA
WORLD SNOW DAY
Szkocja nie jest wymarzoną krainą do uprawiania sportów zimowych. Z tego też powodu nie wszyscy słyszeli o Glenshee, Cairngorms czy też The Lecht, ale to właśnie w tych miejscach czeka nas miła niespodzianka. Orczyki, stoki odpowiednio
Jeśli zwiedzanie muzeów i galerii sztuki to nudna rozrywka na wypad do Manchesteru, być może wizyta w Trafford Centre to magiczna formuła na udany podbyt i wyjątkowo mile spędzony czas? To centrum handlowe mieści się w barokowych wnętrzach wspaniale utrzymanej budowli. Ponadto oferuje kino, oceanarium i LEGOLAND. Wstęp: bezpłatny; wstęp do różnych atrakcji zróżnicowany
11
PRZEGLĄD WYDARZEŃ Miejsce: Trafford Centre Manchester, M17 8AA Więcej info: www.visitmanchester.com/articles/shopping/ intu-trafford-centre ......................................................
Glasgow 23 STYCZNIA
CASK STRENGTH TASTING EVENT
Przed fanami whisky mocne wrażenia dla podniebienia. Uniwersytet Glasgow organizuje tegoroczną degustację tego narodowego trunku. W programie znajdują się wyjątkowo mocne obietnice jakości i różnorodności, jaka zaszczyci mury uniwersyteckie jednej z najstarszych instytucji akademickich na świecie. Miejsce tym bardziej godne samej whisky. Wstęp: £29.00 Miejsce: Glasgow University Union, 32 University Avenue, Glasgow, G12 8LX Więcej info: www.glasgowmaltwhiskycompany.com ........................................................
Banchory 24 STYCZNIA
BURNS SUPPER AND CEILIDH
Ceilidh to słynne tańce szkockie, w których najczęściej uczestniczy większa liczba osób. Im więcej, tym zabawniej. Podczas tego wieczoru nie tylko tańce w programie – menu wieczornego posiłku przewiduje haggis, nips and tatties oraz nieodzowną whisky. Styczeń to miesiąc tańców, zabawy oraz celebrowania barda litereatury, słynnego Szkota, Roberta
12
SQUARE.PL
Burnsa. Wstęp: £35.00 (w cenie trzydaniowy posiłek i orkiestra) Miejsce: Woodend Barn, Burn O’ Bennie, Banchory, Grampian, AB31 5QA Więcej info: www.woodendbarn.com/whats-on ..........................................................
w Edynburgu
1 STYCZEŃ - 20 KWIECIEŃ 2015
GAME MASTERS Edniburgh 24 STYCZNIA
BURNS NIGHT SUPPER
Kolacja jak żadna inna – jej główny cel to celebrowanie wielbionego barda i promotora Szkockich krajobrazów, ale w ujęciu wielkomiejskiego polotu i wyrafinowania. Robert Burns, bo o nim mowa, jako pierwszy zwrócił uwagę na piekno Glencoe i zieleń wypełniającą góry i doliny kraju ukazanego w słynnym „Braveheart”. Na jego cześć rokrocznie umacnia się spuściznę narodową poprzez tradycyjną kolację. Wstęp: £35.00 za bilet, w cenie kolacja i rozrywka. Miejsce: Whiski Rooms, 4-7 North Bank Street, Edinburgh, EH1 2LP Więcej info: www.whiskirooms.co.uk/menu ..........................................................
Banchory 26 – 28 STYCZNIA
CIRQUE BERSERK
Ponad 100 gier komputerowych! Gry Masters prezentuje prace około 30 wiodących projektantów gier wideo światowej sławy, udostępniając pomieszczenia z konsolami do gier mniej lub bardziej popularnych. To interaktywna wystawa bada reakcje gier wideo na użytkowników poprzez wywiady z projektantami gier, dema, rozmowy oraz spotkania z wiodącymi firmami na rynku i poruszane różne kwestie dotyczące estetyki dzisiejszych gier na rynku oraz oczekiwania. Wstęp: różne ceny w zależności od wydarzeń Więcej info http://www.nms.ac.uk/national-museum-ofscotland/whats-on/game-masters
Salta ma motorach, skoki przez płonące obręcze oraz dym i ogień to motywy przewodnie tego niezwykłego show. W programie widowiskowym cyrk „Berserk” oferuje niebagatelną listę niebezpiecznych numerów, które z pewnością sprawią, że widzowie zaniemówią z wrażenia. Zapowiada się niezła frajda! Wstęp: £2.90 Miejsce: King’s Theatre, 297 Bath Street, Glasgow, Lanarkshire, G2 4JN Więcej info: www.atgtickets. com/shows/cirque-berserk ........................................................
Leeds 29 STYCZNIA
BANFFMOUNTAIN FILM FESTIVAL AT LEEDS TOWN HALL
Salta ma motorach, skoki przez płonące obręcze oraz dym i ogień to motywy przewodnie
tego niezwykłego show. W programie widowiskowym cyrk „Berserk” oferuje niebagatelną listę niebezpiecznych numerów, które z pewnością sprawią, że widzowie zaniemówią z wrażenia. Zapowiada się niezła frajda! Wstęp: już od £11.50 Miejsce: Leeds Town Hall, The Headrow, Leeds, LS1 3AD Więcej info: www.leeds.gov. uk/townhall/Pages/Whats-on. aspx ........................................................
Edynburg 30 STYCZNIA
WAR ARTISTS SERIES: CONTINUING CONFLICTS, 1945 TO THE PRESENT
Wyjątkowo ciekawe spotkania z pogranicza literatury, polityki i historii organizowane przez Galerię Sztuki na edynburskim wzgórzu, które potocznie zwa-
SQUARE.PL ..........................................................
Edynburg 5 LUTEGO – 7 MARCA
DANCE ‘TIL DAWN ne jest „The Mound”. Historyk sztuki, Dr Patrica Andrew opowie o rozwoju twórczości artystyczno-wojennej w najeżonym działaniami zbrojnymi XX wieku aż do chwili obecnej. Wstęp: bezpłatny Miejsce: National Gallery Of Scotland Complex, The Mound, Edinburgh, Midlothian, EH2 2E Więcej info: www.nationalgalleries.org/whatson ........................................................
Leeds 1 LUTEGO
LEEDS ART GALLERY
Leeds to wyjątkowo dynamiczne miasto. Przy zbliżających się wrześniowych rozgrywkach w rugby, jednym z ulubionych sportów Wyspiarzy, miasto aż wrze od przygotowań. Z tego też powodu być może warto zawitać do pobliskiej galerii, która gości tematycznie różne wystawy dla małej chwili refleksji? Kafejka oferująca szeroki wybór napojów na dolnym piętrze orzeźwi każdy umysł spowity zimową aurą. Wstęp: bezpłatny Miejsce: The Headrow, Leeds, LS1 3AA Więcej info: www.leeds.gov. uk/museumsandgalleries .........................................................
Goszczący na ekranach wyjątkowo popularny show taneczny „Taniec z gwiazdami” (angielska wersja to „Strictly Come Dancing”) zawita do stolicy Szkocji. Tym razem pomysł na wieczór jest wzbogacony historiami miłosnych uniesień znanych wszystkim z kolorowych ekranów. Epickie stroje, szał taneczny oraz charyzmatyczni tancerze to z pewnością elementy główne goszczącej ekipy. Wstęp: już od £11.00 Miejsce: The Edinburgh Playhouse, 18-22 Greenside Place, Edinburgh, Midlothian, EH1 3AA Więcej info: www.dancetildawnonstage.com ..........................................................
Manchester 6 LUTEGO
THE PEVERIL OF THE PEAK
Manchester to miejsce, w którym nie zabraknie unikalnych skarbów słynnej kultury pubowej. W tym wypadku mamy do czynienia ze swoistą dumą Wyspiarzy względem własnej kultury i dzieł literackich. „Peveril of the Peak” to tytuł jednej ze słynnych powieści Sir Waltera Scotta. Wyjątkowo unikalny charakter tego pubu sprawi, że na długo nie zapomnimy o zjedzonym tam posiłku i smaku piwa.
PRZEGLĄD WYDARZEŃ
Koszt: bezpłatny; zróżnicowane ceny dań i napojów Wstęp: bezpłatny; zróżnicowane ceny dań i napojów Miejsce: 127 Great Bridgewater St, Manchester, M1 5JQ Więcej info: www.visitmanchester.com/what-to-do/ pubinn/MAN-154211_peverilofthepea
..........................................................
Greenock 8 LUTEGO
BALLET WEST: ROMEO AND JULIET
Luty to miesiąc romantycznych uniesień. Z tego też powodu wybór przedstawienia baletowego o tragicznej miłości kochanków w tym kalendarium wydaje się być naturalny. Zamiast szeptów spod pióra Szekspira czekają nas piruety, podskoki i subtelność scenicznych ruchów tancerzy baletowych. Wstęp: już od £12.00 Miejsce: Beacon Arts Centre, Custom House Quay, Greenock, PA15 1HJ Więcej info: uk.patronbase. com/_BeaconArtsCentre
Edynburg 1 LUTEGO
KAISER CHIEFS
Znany, brytyjski kwartek z pogranicza rocka i punka zagra na scenie edynburskiej. Od kilku dobrych lat ci Anglicy godnie reprezentują klimaty muzyczne na Wyspach. Koncert odbędzie się na początku lutego – być może to mała sugestia przedwalentynkowa? Wstęp: £30.00 Miejsce: Usher Hall, Lothian Road, Edinburgh, EH1 2EA Więcej info: www.crowdsurge.com/kaiserchiefs
Zamieść informację o lokalnym wydarzeniu! Zamieszczamy aktualne wydarzenia dotyczące kultury miejskiej, imprez, wydarzeń kulturalnych i społecznych. Chcesz podzielić się ciekawym wydarzeniem? Napisz do nas na emaila.
..................................................
Edynburg 8 LUTEGO
CASTIGLIONE – LOST GENIUS
Barok to epoka słynąca z niesamowitego blichtru. Przepych, jakim epatuje wiekszość dzieł tego okresu, jest wyjątkowo charakterystyczny. Z tego też powodu twórczość niejakiego Giovanni Benedetto Castiglione, Włocha z pochodzenia wyróżnia się prostotą formy i niecodziennym spojrzeniem. Nadchodzą uwielbiane przez większość walentynki – być może wizyta w Pałacu Holyrood i jakieś pyszne ciacho po obejrzeniu kolekcji sztuki to dobrny pomysł na ugruntowanie nowych znajomości. Wstęp: już od £ 3.50 Miejsce: The Queen’s Gallery At The Palace Of Holyrood House, Holyrood Road, Edinburgh, EH8 8AEJ Więcej info: www.royalcollection.org.uk/exhibitions ..................................................
Edynburg 8 LUTEGO
BAD ROMANCE – WORKSHOP
W rytmie samby, w rytmie czacza...a może również w rytmie jazzu? Oto nietuzinkowa propozycja na wieczory – zimowe przygnębienie od razu odejdzie w zapomnienie przy pierwszym kontakcie z muzyką jazzową. Pociągające ruchy, seksowne pozy...czy potrzeba większej zachęty? Wstęp: już od £12.50 Miejsce: Dance Base - National Centre For Dance, 1416 Grassmarket, Edinburgh, EH1 2JU Więcej info: www.dancebase.co.uk
Z chęcią opublikujemy najciekawsze! Zapraszamy do współpracy!
events@magazynsquare.pl
13
14
SQUARE.PL
Z PERSPEKTYWY TEXT KRZYSZTOF KRUK PHOTO 123RF.COM
POLITYCY O EMIGRACJI W pisując się zatem w ów trend już dziś, w ten styczniowy dzień Anno Domini 2015, zapowiadamy Wam drodzy Czytelnicy, że politycy ze Starego Kraju nie dają Wam o sobie zapomnieć. Będą Wam nachalnie przypominać o swoim istnieniu, schlebiać Wam, obiecywać i na różne sposoby kokietować. Bo przecież inaczej być nie może skoro w tym roku w Polsce przypadają zarówno wybory prezydenckie, jak i parlamentarne. Ostatnie wybory samorządowe pokazały zaś, że każdy głos może być na wagę złota. I zwycięstwa.
BITWA BEZ ZWYCIĘZCY Zeszłoroczne wybory samorządowe przeszły do historii za sprawą bezprecedensowej kompromitacji Państwowej Komisji Wyborczej, która w XXI wieku – w dobie lotów w kosmos i powszechnej komputeryzacji - przez kilka dni nie potrafiła podać wyników głosowania w średniej wielkości europejskim kraju. Dla partyjnych sztabowców i odpowiedzialnych za wyborcze strategie spin doctorów cały ten cyk, choć mógł przyprawić ich o zawał serca, tak naprawdę nie miał jednak żadnego znaczenia. To, co najważniejsze, dokonało się przed 16 listopada. To wtedy był czas na przekonywanie wyborców do swoich racji. A wyniki wyborów były jedynie naturalną konsekwencją tych działań. Owe wyniki nie pozostawiają zaś złudzeń – dwie czołowe partie idą niemal łeb w łeb. Na 555 możliwych do zdobycia w sejmikach wojewódzkich mandatów Platforma Obywatelska zgarnęła 179, zaledwie osiem więcej niż drugie w stawce Prawo i Sprawiedliwość. Pod względem zdobytych głosów wygrał jednak PiS, na którego postawiło nieco ponad 3, 238 tysięcy wyborców (na kandydatów PO zagłosowało w wyborach do sejmików wojewódzkich 3,179 tysięcy osób). A zatem remis, bo cóż znaczy niespełna 60 tysięcy głosów?
Politycy przypomną sobie o emigrantach? Pewnie tak, wszak w Polsce idą wybory. Początek nowego roku to tradycyjnie czas mniej lub bardziej udanych prognoz na temat tego, co wydarzy się w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
stwa na swoją korzyść politycy z obu stron barykady muszą aktywniej zabiegać o głosy wyborców. Owszem, mogą spróbować podebrać je konkurencji, ale przy tak silnym spolaryzowaniu polskiej sceny politycznej wydaje się to mało skuteczne. Raczej trudno oczekiwać, że głosujący dotąd na PiS nagle przekonają się do PO lub odwrotnie. Większe nadzieje rokuje chyba wyciągnięcie z domów tych, którzy ostatnio nie wzięli udziału w wyborach, a także sięgnięcie po tych, którzy przebywają z dala od rodzinnego domu. A tych ostatnich – jeśli wierzyć w szacunki Głównego Urzędu Statystycznego – jest obecnie ok. 2,2 miliona (z czego ok. 650 tysięcy przebywa w Wielkiej Brytanii). Nawet jeśli uwzględnić nie mających praw wyborczych nieletnich, to i tak gra jest warta świeczki. Pytanie tylko jak sprawdzić, aby mieszkający w Londynie, Glasgow, czy Edynburgu Polacy zechcieli w ogóle pofatygować się do urn? Do tej pory był z tym spory problem. Albo może wypadałoby raczej powiedzieć: cała seria problemów.
DO URN CHODZI GARSTKA Z TYCH, KTÓRZY TU MIESZKAJĄ Przede wszystkim zdecydowana większość polskich emigrantów w UK praktycznie nie może wziąć udziału w głosowaniu. A przynajmniej nie na terenie Zjednoczonego Królestwa. W Starym Kraju? Proszę bardzo. Tylko wskażcie takiego, który wsiądzie w samolot i poleci do Polski tylko dlatego, by wrzucić wyborczą kartkę do urny?
SETKI TYSIĘCY GŁOSÓW
Formalności umożliwiające wzięcie udziału w polskich wyborach prezydenckich, czy parlamentarnych dopełnia jedynie niewielka część przebywających na emigracji Polaków. W cieszących się dotąd największym zainteresowaniem wyborach prezydenckich z roku 2010 uprawnionych do głosowania było nieco ponad 64 tysiące z ponad pół miliona mieszkających w UK naszych rodaków.
Wnioski nasuwają się zatem same. Aby w tegorocznych wyborach przeważyć zdecydowanie szalę zwycię-
Uczciwie trzeba przyznać, że zdecydowana większość z tych, którzy zadbali o umożliwienie sobie gło-
15
SQUARE.PL
PHOTO: MANCHESTER.MFA.GOV.PL
Z PERSPEKTYWY
Obserwując wyborczą aktywność Polaków na Wyspach można chyba zaryzykować tezę, że w coraz mniejszym stopniu interesuje ich to, co się dzieje na scenie politycznej w Starym Kraju. W wyborach parlamentarnych do urn poszło ok. 26,5 tysiąca osób – to wyraźnie mniej niż w wyborach prezydenckich z roku 2010, ale też mniej niż w poprzednich wyborach parlamentarnych z roku 2007 (wówczas zagłosowało blisko 36,3 tysiąca mieszkających w UK Polaków).
PLATFORMA WYGRYWA WYBORY, ALE GŁOSÓW JEJ UBYWA Pod względem politycznych sympatii polska emigracja na Wyspach jest zdecydowanie proplatformerska, choć poziom tej sympatii w ostatnich latach wyraźnie zmalał. Osiem lat temu w wyborach parlamentarnych kandydaci PO zgarnęli ponad 26, 5 tysiąca emigracyjnych głosów (tj. niemal 3/4 ogółu). Trzy lata później ubiegającego się o prezydenturę Bronisława Komorowskiego poparło przeszło 31,5 tysięcy mieszkających w UK Polaków (na Jarosława Kaczyńskiego postawiło nieco ponad 12,3 tysiąca emigrantów). W roku 2011 Platforma znowu triumfowała na Wyspach, wygrywając we wszystkich 43 okręgach w Wielkiej Brytanii, lecz liczba oddanych na nią głosów stopniała do zaledwie 13,6 tysiąca, zaś ich odsetek na tle ogółu wynosił już tylko niespełna 50 procent (swój wynik o niemal tysiąc głosów poprawił natomiast PiS).
16
Prawdopodobnie część dawnych wyborców PO została w domach, a inni zagłosowali na Ruch Palikota, który uzyskał bardzo dobry wynik, w kilku okręgach wyprzedzając nawet partię Jarosława Kaczyńskiego. Partyjni sztabowcy – zarówno ci z lewej, jak i z prawej strony sceny politycznej – zapewne również ten odpływ emigracyjnych wyborców od Platformy. Pytanie, co zrobią z tą wiedzą? I jak na tą sytuację zareaguje sama Platforma? Być może i jedni, i drudzy dojdą do tego samego wniosku: trzeba ruszyć się z Warszawy i przekonywać do swoich racji w Londynie, Glasgow, czy Edynburgu.
Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych, otworzył nową siedzibę konsulatu w Manchesterze. Siedziba ma lepiej odpowiadać na potrzeby Polaków na Wyspach, którzy sprawy urzędowe musieli dotychczas załatwiać w dość niewygodnych warunkach.
Budynek Konsulatu Generalnego w Edynburgu , który obejmuje rejon Szkocji oraz Irlandii Północnej.
PHOTO: FLICKRIVER.COM/POLANDMFA
sowania, faktycznie z tego prawa korzysta. We wspomnianych już wyborach z 2010 do urn poszło blisko 70 procent (niemal 44 tysiące osób) mogących zagłosować w Wielkiej Brytanii Polaków.
SQUARE.PL
JAK ZAGŁOSOWAĆ KORESPONDENCYJNIE? Każdy Polak mieszkający na stałe za granicą, a także przebywający tam czasowo (a zameldowany w Polsce) może zagłosować korespondencyjnie w wyborach odbywających się na terenie Polski. Warunkiem jest jednak, aby nie później niż 15 dni przed datą wyborów dokonał w konsulacie zgłoszenia (ustnie, pisemnie, telefonicznie, telegraficznie, telefaksem lub w formie elektronicznej), że chce zagłosować. W zgłoszeniu należy podać: nazwisko i imiona; imię ojca; datę urodzenia; numer ewidencyjny PESEL (w przypadku obywatela Unii Europejskiej niebędącego obywatelem polskim numer paszportu lub innego dokumentu stwierdzającego tożsamość); adres zamieszkania lub pobytu wyborcy za granicą; adres zamieszkania w Polsce (dotyczy osób przebywających czasowo za granicą); numer ważnego polskiego dokumentu (dowodu osobistego lub paszportu) oraz miejsce i datę jego wydania oraz adres, pod który ma zostać wysłany przez konsula pakiet wyborczy zawierający kartę do głosowania. Po dokonaniu zgłoszenia otrzymuje się (nie później niż 10 dni przed datą wyborów) pakiet wyborczy, zawierający instrukcję głosowania, kartę lub karty) do głosowania, oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu oraz zaadresowaną kopertę zwrotną. Po oddaniu głosu wyborca niezwłocznie odsyła na własny koszt wypełnioną kartę w przesłanej mu kopercie do konsulatu. Nie należy z tym czekać – koperty muszą dotrzeć do stosownej komisji wyborczej najdalej na trzy dni przed wyborami.
Urna wyborcza w dzień wyborów prezydenckich w Polsce. Wybory organizowane są raz na pięć lat. Realny termin wyborów prezydenckich to 10 lub 17 maja 2015 roku
Z PERSPEKTYWY TEXT KRZYSZTOF KRUK PHOTO MANCHESTER.MFA.GOV.PL
ROZMOWA Z KATARZYNĄ GROT koordynatorką projektów z Instytutu Spraw Publicznych Krzysztof kruk: Jak to się dzieje, że w Wielkiej Brytanii – wedle oficjalnych szacunków – mieszka ok. 650 tysięcy Polaków, a kiedy w Polsce odbywają się wybory, to do urn nie idzie nawet 10 procent tej liczby? KATARZYNA GROT: To nie powinno być dla nas zaskoczeniem. W samej Polsce zainteresowanie polskich obywateli wyborami i frekwencja wyborcza też są zwykle bardzo niskie. Mimo różnych kampanii profrekwencyjnych polegających m.in. na tym, by zwiększyć wiedzę Polaków na temat samej procedury głosowania wciąż sporym problemem dla wielu emigrantów pozostają formalności, które trzeba spełnić, aby np. móc oddać swój głos korespondencyjnie. I te dwie sprawy się na siebie nakładają. Poza tym w ostatnich latach przybywa Polaków, którzy decydują się na osiedlenie lub dłuższy pobyt na Wyspach. To też wpływa na ich postawy wyborcze. KRZYSZTOF KRUK: Bo coraz mniej ich interesuje to, co dzieje się w Starym Kraju? KATARZYNA GROT: Tak. To naturalne, że ich więzi z ojczyzną stają się coraz słabsze. Coraz mniej żyją sprawami kraju, z którego wyemigrowali, a coraz bardziej tego, do którego przyjechali. Proszę zwrócić uwagę, że rośnie zainteresowanie Polaków wyborami lokalnymi w Wielkiej Brytanii. I jeszcze jedno, na co wskazują nasze badania – zmieniają się motywacje Polaków wyjeżdżających z kraju. Wciąż motywacja związana z perspektywą wyższych zarobków jest obecna wśród wyjeżdżających Polaków. Coraz częściej mówi się jednak np. o wyjazdach osób homoseksualnych narażonych na dyskry-
minację w Polsce, a sami Polacy na Wyspach podkreślają, że są już zmęczeni np. ingerencją Kościoła w debatę publiczną czy upolitycznienie kwestii, które powinny być indywidualnym wyborem każdego człowieka, jak choćby kwestia planowania rodziny. Efekt jest taki, że kiedy Instytut Zachodni pytał emigrantów o ich uczestnictwo w wyborach, to niemal połowa zadeklarowała całkowitą bierność w tej kwestii, a jedynie co czwarty przyznał, że uczestniczy w nich regularnie. KRZYSZTOF KRUK: W jaki sposób polscy politycy mogliby zmienić to nastawienie emigrantów. Bo chyba błędem było ignorowanie dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy potencjalnych wyborców. Katarzyna Grot: Skoro kandydaci w wyborach odbywających się na Wyspach zauważają potencjał drzemiący w elektoracie z Polski, z czym mieliśmy do czynienia przy okazji tegorocznych i wcześniejszych wyborów lokalnych oraz np. wyborów na mera Londynu w 2008 roku, to jego pominięcie przez polskich polityków byłoby dużym błędem. Logika podpowiada zatem, by w trakcie kampanii wyborczej ruszyć na Wyspy. Faktem jest, że wielu polskich polityków próbowało ostatnio podejmować wątki „emigracyjne”, ale czynili to na gruncie lokalnym, zwłaszcza w tych regionach Polski, skąd wiele osób wyjechało do Wielkiej Brytanii: na Zamojszczyźnie, w województwie opolskim, czy warmińsko – mazurskim. Pytanie tylko, co powinno znaleźć się w postulatach kierowanych do elektoratu za granicą skoro wciąż „oferta powrotowa” Polski niewielu polskim obywatelom wydaje się atrakcyjna.
17
TEMAT NUMERU
SQUARE.PL
TEXT RED. ABS PHOTO 123RF.COM
WYDARZENIA
2014 ROKU W POLSCE I NA ŚWIECIE
365 dni, tysiące okoliczności, miliony informacji – mijający rok obfitował w wydarzenia. Niektóre – istotne dla całego świata, inne – przełomowe dla niektórych osób, wszystkie – poruszające opinię publiczną.
T
o był wyjątkowy rok. Za nami najszybsza w dziejach Kościoła kanonizacja, wybór Polaka na szefa Rady Europejskiej i niespotykane w dziejach współczesnej Europy krwawe starcia na ukraińskim Majdanie. Oto podsumowanie tych najistotniejszych wydarzeń mających niezaprzeczalny wpływ na losy Europy i świata.
W POLSCE: OKRAWANIE OFE 31 lipca, w samym środku lata, mijał termin na niezwykle ważną decyzję: jak chcemy dalej oszczędzać na emeryturę. Rządowy projekt ustawy przeniósł blisko połowę aktywów OFE (ok. 150 mld zł) na konta ZUS. Chodzi o pieniądze zainwestowane w obligacje skarbu państwa. 14 mln członków OFE miało zdecydować, czy nadal chcą odprowadzać część składek do OFE, czy całość wpłacać do ZUS. Mimo pełni lata taką świadomą decyzję podjęło ponad 2,5 mln osób - jedna piąta klientów OFE
2014
ROSYJSKIE EMBARGO NA POLSKIE JABŁKA Za sprawą rosyjskich władz głośno zrobiło się o polskich jabłkach. Głównie w Polsce, ale trochę także na świecie. W ramach retorsji za polskie wsparcie dla Ukrainy, rosyjski nadzór sanitarny (stanowiący narzędzie w rękach Kremla) zakwestionował jakość polskich produktów żywnościowych, między innymi jabłek. Sadownicy załamywali ręce, ale w internecie furorę zrobił pomysł akcji „Jedz jabłka na złość Putinowi” rzucony przez redakcję „Pulsu Biznesu”. Nastała moda na jedzenie polskich jabłek i picie przetworów (soków czy cydru). O polskich jabłkach dowiedziała się też zagranica. Branża sadownicza nie odbiła sobie wprawdzie strat wywołanych rosyjskim embargiem, ale Polacy na pewno stali się nieco zdrowsi.
AFERA PODSŁUCHOWA Afera, która wybuchła 14 czerwca 2014 po publikacji w tygodniku „Wprost” stenogramów z nielegalnie podsłuchanych rozmów polityków. Nagrań dokonywano od lipca 2013 do czerwca 2014 w kilku warszaw-
> OKRAWANIE OFE
decyzję podjęło ponad 2,5 mln osób - jedna piąta klientów OFE
> 1984
> ZAPAŚĆ GÓRNICTWA
18
> ROSYJSKIE EMBARGO
Nastała moda na jedzenie polskich jabłek. W internecie furorę zrobił pomysł akcji „Jedz jabłka na złość Putinowi”
Ten sektor dający pracę ponad 160 tys. osób przeżywa zapaść. Do każdej wydobywanej tony węgla trzeba dopłacać
Polacy potrafią być solidarni. W odpowiedzi na rosyjskie embargo ochoczo ruszyli do sklepów kupować polskie jabłka. Pytanie, tylko, czy akcja „Jedz jabłka na złość Putinowi” to przejaw współczesnego patriotyzmu, czy może raczej bezradności.
SQUARE.PL
TEMAT NUMERU
rozporządzenie ministra gospodarki pozwalające blokować import tańszego węgla z Rosji. Ale likwidacji części nierentownych kopalń uniknąć się nie da.
AFERA MADRYCKA Przełom listopada i grudnia, to z kolei gorący czas na polskiej scenie politycznej, a to za sprawą tak zwanej afery madryckiej. Wszystko zaczęło się od awantury w samolocie z udziałem żon trzech ówczesnych posłów PiS, którzy wybierali się w delegację do Madrytu aby uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Gdy okazało się, że posłowie nieprawidłowo rozliczyli feralną podróż, rozpętała się polityczna burza. Adam Hofman, Adam Rogacki i Mariusz Antoni Kamiński zostali wyrzuceni z partii.
NOWY PREMIER I NOWY RZĄD Pod koniec sierpnia wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej wymusza mocne przetasowanie w Polsce. Gorączkowe spekulacje wokół tego, kto obejmie stery państwa, trwają kilkanaście dni: wśród kandydatów na premiera wymienia się m.in. Tomasza Siemoniaka i Ewę Kopacz, która – jeszcze będąc marszałkiem sejmu – wyraża gotowość do objęcia tej funkcji. Ostatecznie ją obejmuje, przejmując jednocześnie kierownictwo w PO.
Nagrania kelnerów z ekskluzywnych warszawskich restauracji wstrząsnęły latem polską polityką i biznesem. Rykoszetem oberwał także prezes Narodowego Banku Centralnego Marek Belka, którego rozmowa przy winie z byłym już ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem także znalazła się na kelnerskiej liście przebojów.
19 września premier przedstawia skład rządu. Część ministrów z rządu Donalda Tuska zachowuje swoje stanowiska, ale nie brakuje zaskoczeń. W swoim exspose Ewa Kopacz zapowiada m.in. urlopy rodzicielskie dla wszystkich rodziców, podwojenie środków na żłobki i przedszkola, darmowe podręczniki dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, tańszy dostęp do kultury, stworzenie unii energetycznej w UE, wzmocnienie stosunków z USA, wzrost wydatków na obronność, nową ordynację podatkową, ochronę górników i rekompensaty dla rolników, których dotknęło rosyjskie embargo.
ZAPAŚĆ GÓRNICTWA
NA ŚWIECIE:
skich restauracjach, a wśród podsłuchiwanych byli m.in. urzędujący i byli ministrowie, przedsiębiorcy i prezes NBP
Tak źle w polskim górnictwie nie było już dawno. Ten sektor dający pracę ponad 160 tys. osób przeżywa zapaść. Do każdej wydobywanej tony węgla trzeba dopłacać (w pierwszych trzech kwartałach ok. 30 zł). To dlatego, że węgiel w Polsce zalega głęboko i jego eksploatacja jest droga. A musi konkurować z tanim surowcem z zagranicy (m.in. z Rosji). Kompania Węglowa – największa spółka górnicza w Europie – po połowie roku straciła ponad 340 mln zł. Kopalnie wciąż czekają na
UKRAINA W OGNIU Początek 2014 roku upłynął na kijowskim Majdanie pod znakiem protestów, które rozpoczęły się jeszcze w 2013 roku. Ich bezpośrednią przyczyną było niepodpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE, szybko jednak przerodziły się w szerszy ruch oporu przeciwko władzy.
2015
> AFERA PODSŁUCHOWA
Nagrania kelnerów z ekskluzywnych warszawskich restauracji wstrząsnęły latem polską.
> AFERA MADRYCKA
Wyjazd do Madrytu trzech posłów PiS zakończył się dla nich poważnymi konsekwencjami.
> NOWY PREMIER I RZĄD
Prezydent desygnuje Ewę Kopacz na premiera. Ewa Kopacz ogłasza skład nowego rządu.
19
TEMAT NUMERU
SQUARE.PL
Najczarniej w historii Majdanu zapisuje się kilka tygodni w styczniu i lutym mijającego roku. To wówczas protesty nabrały krwawego charakteru. O pierwszych ofiarach śmiertelnych media informują już 22 stycznia.,8 lutego na Majdanie ginie 26 osób. Dwa dni później, 20 lutego, w czwartek – już ponad sto. Ulice Kijowa przypominają wojenny front. To jeden z najczarniejszych dni w kalendarzu Majdanu. Zmiany zapoczątkowane w Kijowie doprowadziły do wcześniejszych wyborów na Ukrainie (prezydentem został Petro Poroszenko, a premierem Arsenij Jaceniuk) oraz do prorosyjskich ruchów na wschodzie kraju, gdzie do dziś trwa konflikt zbrojny.
ANEKSJA KRYMU Tuż po obaleniu Janukowycza, w lutym, zaczynają się niepokoje na Krymie, gdzie dochodzi do starć zwolenników przyłączenia półwyspu do Rosji z ich przeciwnikami. Mimo protestów, władze Autonomicznej Republiki Krymu zarządzają referendum niepodległościowe. Sytuacja jest na rękę Rosji, która wyraża zgodę na użycie wojsk na Ukrainie. Celem ma być „ochrona zdrowia i życia obywateli FR na Krymie”. UE uznaje te działania za akt agresji, ale Moskwa jest nieugięta. Stawia Krymowi ultimatum: albo ukraińskie wojsko się podda, albo do gry wejdzie rosyjska Flota Czarnomorska. Zachód wysyła nad Europę swoje samoloty, okręty NATO prowadzą manewry na Morzu Czarnym.16 marca w nieuznawanym przez Zachód i Ukrainę referendum Krym opowiada się za przyłączeniem do Rosji. Dwa dni później na Kremlu podpisane zostaje porozumienie między Rosją a samozwańczymi władzami. Jednym podpisem Krym anektuje Putin.
DONALD TUSK PRZEWODNICZĄCYM RADY EUROPEJSKIEJ Premier Donald Tusk został w sobotę 30 sierpnia wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej. Tusk będzie tez przewodniczyć szczytom strefy euro. To pierwszy w historii Polak, który sprawować będzie tak ważną funkcję w unijnych strukturach. Gratulacjom nie
ma końca, nie szczędzą ich premierowi nawet polityczni oponenci. W swoim pierwszym wystąpieniu Tusk zapowiada, że będzie dążył do kompromisów i chce łączyć dyscyplinę fiskalną ze wzrostem gospodarczym. Wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej oznacza, że kraj byłego bloku komunistycznego zyskuje po raz pierwszy od upadku muru berlińskiego przywódcze stanowisko w Europie.
ZAGINIĘCIE SAMOLOTU MALAYSIA AIRLINES
8 marca boeing 777 linii Malaysia Airlines lecący z Kuala Lumpur do Bangkoku znika z radarów. Na pokładzie jest 239 osób. Do dzisiaj nie wiadomo, co stało się z Gorączka krwotoczna ebola to wysoce maszyną. W akcji poszukiwawczej zaginionego 8 marca śmiertelna choroba malezyjskiego samolotu brało udział około 26 krajów. zakaźna wywoływana Rząd malezyjski ogłosił, że najprawdopodobniej doszło przez wirus do katastrofy, której nikt nie przeżył. ebola. Większość
BEATYFIKACJA PAPIEŻA POLAKA Już kilkanaście dni po śmierci Jana Pawła II papież Benedykt XVI zgodził się na rozpoczęcie procedury beatyfikacyjnej. Błogosławionym Polak został 1 maja 2011 roku, świętym - 27 kwietnia 2014 roku. > EPIDEMIA EBOLA
W Afryce Zachodniej trwa epidemia gorączki krwotocznej Ebola, która wybuchła w Gwinei i rozprzestrzeniła się na kolejne kraje.
2014 20
Oczy całego świata skierowane są na Kijów, gdzie dochodzi do brutalnych starć między przeciwnikami władz a milicyjnymi oddziałami specjalnymi Berkut.
> TUSK PRZEWODNICZĄCYM EU TUSK podejmuje stanowisko głównego reprezentanta Unii na zewnątrz w sprawach dotyczących wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. > 1984
> ZAGINIĘCIE SAMOLOTU MALAYSIA
Lecący z Kuala Lumpur do Pekinu samolot Boeing 777-200ER należący do Malaysia Airlines zniknął z radarów nad Morzem Południowochińskim.
przypadków kończy się śmiercią z wykrwawienia. Od kilku lat trwają prace nad szczepionką.
SQUARE.PL
TEMAT NUMERU
Aby ogłosić Jana Pawła II świętym, niezbędny jest cud. Dekret w tej sprawie wydany zostaje 5 lipca 2013 roku. Lekarze i teologowie z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uznali uzdrowienie Kostarykanki Floribeth Mory Diaz, cierpiącej na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. Kobieta została uzdrowiona, gdy zaczęła modlić się do Jana Pawła II podczas jego mszy beatyfikacyjnej. Był to jeden z najszybszych procesów kanonizacyjnych w dziejach Kościoła.
ZESTRZELENIE PASAŻERSKIEGO BOEINGA NAD UKRAINĄ 17 lipca 2014 roku boeing 777 linii Malaysia Airlines lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur rozbija się niedaleko wsi w Hrabowe w obwodzie donieckim na Ukrainie. W katastrofie ginie 298 osób – wszyscy, którzy byli na pokładzie.Maszyna najprawdopodobniej została zestrzelona przez ukraińskich separatystów, którzy wzięli go za samolot bojowy Ukrainy. Separatyści nie przyznają się, zrzucają winę na wojsko ukraińskie. Przechwycone rozmowy separatystów wskazują jednak na to, że posiadają oni dostarczone im przez Rosję wyrzutnie Buk i wiedzą jak ich używać. Nie wiadomo, czy celowali w boeinga, czy też doszło do dramatycznej pomyłki.
EPIDEMIA WIRUSA EBOLA Wiosną z krajów Afryki Zachodniej zaczynają napływać niepokojące informacje o fali zgonów spowodowanych przez gorączkę krwotoczną Ebola. Na gorączkę krwotoczną nie ma szczepionki; umiera od 25 do 90 proc. zakażonych. Jest tylko kwestią czasu, kiedy wirus przedostanie się do Europy i Ameryk – wieszczą epidemiolodzy. Ich prognozy wkrótce się sprawdzają. Pierwsi zarażeni zostają lekarze, pielęgniarki i misjonarze opiekujący się chorymi w Afryce, pojawiają się także pierwsze przypadki chorych przywożonych do Europy. Wzmożone zostają kontrole na lotniskach, naukowcy w laboratoriach gorączkowo testują nowe leki. Są jednak i dobre wiadomości o przypadkach wyleczenia zakażonych osób. Światowa Organizacją Zdrowia podała pod koniec grudnia, że liczba ofiar eboli w Afryce przekroczyła już 7 tysięcy.
OFENSYWA PAŃSTWA ISLAMSKIEGO Są najbogatszą i prawdopodobnie najbardziej niebezpieczną organizacją na świecie. W 2014 roku objęli kontrolą wiele obszarów Syrii i Iraku, ogłaszając powstanie na tych terenach kalifatu. Państwo Islamskie, inaczej IS, domaga się ustanowienia wyznaniowego państwa, działającego w oparciu o prawo koraniczne.
> BEATYFIKACJA JANA PAWŁA II
maja, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, o godz. 10, na placu św. Piotra w Rzymie, rozpoczęły się uroczystości beatyfikacyjne Jana Pawła II.
> ISLAM
Krwawa ofensywa Państwa Islamskiego. Koalicja państw zachodnich, prowadzi naloty na pozycje dżihadystów.
Państwo Islamskie, to nieuznawane przez świat państwo arabskie. Organizacja terrorystyczna, która rośnie w siłę. W tej chwili prowadzi ekspansję w Iraku i objętej wojną domową Syrii. W sierpniu rozpoczęła się kampania przeciwko dżihadystom kierowana przez USA - operacje lotnicze wymierzone w Państwo Islamskie.
WZROST NAPIĘĆ MIĘDZY ROSJĄ A ZACHODEM I SANKCJE Wydarzenia na Ukrainie powodują niespotykany od czasów zimnej wojny wzrost napięć między Rosją a krajami Zachodu. Zaczyna się od sankcji personalnych, które USA nakładają na Rosję jeszcze w lutym. W ślady Amerykanów idą Kanadyjczycy, Szwajcarzy i Unia Europejska. Dolegliwości polegają głównie na zakazach wjazdu i zamrażaniu kont. Rosjanie odpowiadają tym samym, ale wymiar ich sankcji jest niewątpliwie słabszy.
Przeciwnicy secesji Szkocji z Wielkiej Brytanii wygrali referendum niepodległościowe z wynikiem 55,3 procent. Po ogłoszeniu w piątek wstępnych wyników brytyjski premier David Cameron zapowiedział przyznanie szerszych kompetencji Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.
REFERENDUM NIEPODLEGŁOŚCIOWE W SZKOCJI 18 września Europa wstrzymała oddech, a Szkoci ruszyli do urn, by odpowiedzieć na pytanie, czy opowiadają się za niepodległością ich kraju. Mimo intensywnej kampanii zwolenników samodzielności, mówią „nie”. Ostatecznie przeciwnicy secesji wygrywają stosunkiem 55,3 proc. głosów. Tuż po ogłoszeniu wyników premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiada jednak zwiększenie kompetencji regionalnych parlamentów. > REFERENDUM W SZKOCJI
referendum z 18 września 2014, decydujące w kwestii odłączenia się Szkocji od Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Jego wynik przesądził o pozostaniu Szkocji w Wielkiej Brytanii
2015
> SANKCJE ZACHODU WOBEC ROSJI
Nowe sankcje amerykańskie, nałożone na firmy rosyjskie w odpowiedzi na agresywną rolę Rosji w kryzysie na Ukrainie, mają negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę
21
KROK W PRZESZŁOŚĆ
SQUARE.PL
TEXT ŁUKASZ DWORCZYK PHOTO 123RF.COM
Jest niewątpliwie wiele miejsc na Wyspach Brytyjskich zasługujących na uwagę ze względu na swą wartość historyczną. Obfituje w nie Brytania, tak bowiem zwała się prowincja w starożytności. Posiada bowiem mnóstwo reliktów i pozostałości z czasów rzymskich, świadczących o obecności potomków Romulusa na terenach dzisiejszego Zjednoczonego Królestwa.
J
ednym z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych jest z pewnością Wał Hadriana, ale przyjrzyjmy się innemu, wybudowanemu na terenach dzisiejszej Szkocji, zatem na dalekiej północy, podówczas mniej więcej Kaledonii, (chociaż termin jest tutaj nieprecyzyjny, pozostałe plemiona zamieszkujące tamże, to oprócz Kaledończyków, także i plemiona Nowantów - Novantae i Selgowów – Selgovae¸ a także Votadinów), przyjrzyjmy się więc Wałowi Antonina Piusa. Niezwykle to osobliwa konstrukcja, różniąca się zdecydowanie i na pierwszy rzut oka od swojego odpowiednika na południu, otóż o ile Wał, a raczej Mur Hadriana cechują pozostałości kamiennych obwarowań i kaszteli, to konstrukcja imienia Antonina Piusa powstała przy wykorzystaniu darni, odpowiednich jej wycinków, kładzionych na fundamencie kamiennym, przybierając formę „cegiełek”. Zatem do dziś widoczne jest coś, co przypomina swą formą nasyp ziemny. W istocie była to bardziej złożona konstrukcja – oprócz techniki podstawy
22
ŚLADAMI RZYMSKIEGO IMPERIUM
i „cegiełek” darniowych, zastosowano także system odwadniający. Zwyczajnie w poprzek wału biegły kanaliki odwadniające, tak, aby nasiąknąwszy po opadach wodą, konstrukcja ta po prostu się nie rozsypywała. Na samej górze znajdowała się ścieżka patrolowa, z przedmurzem z faszyny lub drewna, w poprzek wału strażnice (ang. fortlets) oraz obozy rzymskie (łac. castella), za nim – droga wojskowa w wydzielonej i zmilitaryzowanej strefie, łącząca te placówki, przed vallum (po łacinie tak się zwie wał) – wykopany rów, który miał zwiększyć praktycznie efekt wysokości utrudniając przeciwnikowi sforsowania konstrukcji. Teraz oczywiście dodam dla jasności: to nie była twierdza średniowieczna, a realia epoki takoż odmienne. Nie był przewidziany do oblegania i prowadzenia spektakularnych walk, bo i takie w tej części starożytnego świata nie mogły mieć miejsca. Zwyczajnie powstrzymywał wał poszczególne plemiona od czynienia pojedynczych, acz względnie regularnych, wypadów rabunkowo – grabieżczych na terytoria objęte władztwem rzymskim.
Widok na wał Hadriana (Milecastle 39). Rzymski wał obronny w pół.Brytanii wybudowany w latach 121-129 n.e. na odcinku od wsi Bowness nad zatoką Solway Firth do twierdzy Segedunum w Wallsend nad rzeką Tyne w czasach cesarza Hadriana. Pomyślany jako zapora przed wojowniczymi plemionami Piktów z Kaledonii, nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
SQUARE.PL
KROK W PRZESZŁOŚĆ
Teraz pojawia się pytanie, dlaczego Wał Antonina Piusa miałby być tak ciekawym dla mieszkańca Wysp Brytyjskich, dzisiejszego Zjednoczonego Królestwa. Otóż znaleziono tamże mnóstwo fascynujących inskrypcji, na kamieniach odległościowych poświadczających budowę każdego odcinka vallum, odnotowano na nich – poza tytulaturą cesarską Antonina Piusa i długością odcinka wybudowanego wału – także i nazwę jednostki wojskowej, legionu lub auxilium (regularne i „umundurowane” jednostki pomocnicze formowane z barbarzyńców), dowiadujemy się czy to była cała jednostka, lub wydzielona (tzw. vexillatio). Jest podana także i numeracja legionu, a czasami imię oficera nią dowodzącego, o czym… być może w następnym artykule. Mur Hadriana. Co 500 metrów rozmieszczono wieże strażnicze, a co 1,5 kilometra niewielkie forty. Na zapleczu znajdowały się drogi, a na przedpolu fosy. Do budowy zabytku użyto 750.000 m3 kamieni.
Sam natomiast cesarz Antoninus Pius, któremu konstrukcja ta zawdzięcza swoje imię, w zasadzie bardzo był pokojowym, a prowadził w życiu zaledwie dwie kampanie, zwycięską wojnę pograniczną z Maurami w Afryce, oraz tę kampanię uwieńczoną zajęciem Dolnej Szkocji oraz budową Wału jego imienia, w zasadzie potrzebna była mu z przyczyn formalnych w najpowszechniejszej opinii wśród historyków. Zwyczajnie nie miał Antoninus Pius wcześniej doświadczenia wojskowego, zarządzał prowincją senacką Asia, która to wojsk nie posiadała. Dlatego, istotnym dla jego imperium było odbycie tryumfu wojskowego, jest to wówczas jedna z podwalin władzy cesarskiej formalna, poprzez aklamację wojska, jak i praktyczna – zapewniała zyskanie w armii posłuchu i oddania. (Jak bowiem człowiek narażający swój żywot każdego dnia, w profesji, która stanowiła tego życia esencję, a mianowicie prosty żołnierz, mógłby szanować cesarza-„żółtodzioba”, który z wojskiem nie miał nic nigdy do czynienia, a już tym bardziej bitwy nie wygrał?), stąd budowa uwieńczonego jego imieniem systemu umocnień granicznych, limesu – Wału Antonina Piusa w 139 r. n.e. (dla przejrzystości – wszystkie kolejne daty również dotyczą już naszej ery), ukończona ok. 142-143 r. utrzymywanego stosunkowo krótko, bo najpóźniej do 185 r., taki prestiż mu zapewniła. Istnieją tutaj także pewne rozbieżności odnośnie okresów utrzymywania tego limesu („limes” to w największym skrócie granica rzymska, której Wał był częścią, na północ od niego rozciągał się jeszcze system fortyfikacji na wzgórzach Gask Ridge). Otóż okresy utrzymywania Wału to lata 142 – 155, 158 – 180, a nawet 184 – 185, przy czym bardzo możliwe, że w ogóle nie był opuszczany, a materiał archeologiczny wskazuje raczej na odbudowę-przebudowę i modernizację konstrukcji, niżeli wycofanie się wojsk rzymskich. Tak więc zajmowany byłby w latach 142 – 163, później na okazję wypraw szkockich Septymiusza Sewera (lata 80-te II wieku).
Miło też, że zrobili to w wersji on-line, czyli katalog inskrypcji znalezionych na terenie całej Brytanii. Widzę, że obok wskazania na interaktywnej mapce miejsca, w którym odkryto dane znalezisko, podano także i bibliografię oraz oczywiście zapis i tłumaczenie treści samej inskrypcji (wraz z trzema wariantami jej zapisu – oryginalnym, zatem skróconym, rozwiniętym w wersji: odpowiadającej oryginalnemu poprzez układ kolejnych wierszy oraz linearnej). Nadto wskazano i poszczególne muzea, w których znajdują się oryginały jak i podzielono wszystko na kategorie dotyczące samych inskrypcji, placówek muzealnych, bibliografii etc. Słowem bardzo fajna robota będąca nie tylko zbiorem zawartości, ale i znakomitym rozwinięciem pierwszego tomu „The Roman Inscriptions of Britain” pod redakcją R.G. Collingwood’a i R.P. Wright’a. www.romaninscriptionsofbritain.org. Nie pozostaje nic innego jak ruszyć na wycieczkę, na okazję referendów niepodległościowych tamże spojrzeć można sobie na północny ongiś kres rzymskiego Imperium, tej nadal tak solidnej podwaliny naszej cywilizacji. Najlepiej oczywiście odwiedzić i przekonać się samemu jak on wyglądał!
NASZE SPRAWY
SQUARE.PL
SYNDROM Z SZTOKHOLMSKI W RELACJACH PARTNERSKICH Syndrom sztokholmski to mechanizm przetrwania, jest walką o życie. Pojawia się w sytuacjach skrajnie traumatycznych, jak podczas porwania, uwięzienia, bycia zakładnikiem, u osób wykorzystanych seksualnie, jeńców wojennych, członków sekty, ale również może pojawić się w związkach miłosnych, opartych na dominacji jednego z partnerów. Skutki syndromu mogą występować długo po zakończeniu kryzysu.
24
darza się, że w naszym otoczeniu spotykamy osoby żyjące w toksycznych związkach. Obserwujemy ich zachowania, relacje i zastanawiamy się, dlaczego tych dwoje ludzi nadal żyje ze sobą. Myślimy sobie „Co on widzi w tej kobiecie? Przecież to despotka”, „Dlaczego ona pozwala sobie na takie traktowanie? To taka mądra i inteligentna kobieta, a on nie dorasta jej do pięt”, „Co sprawia, że ktoś tak wesoły, miły i dobry jest z takim chamem i gburem?”. Zadajemy sobie takie i podobne pytania nie otrzymując na nie odpowiedzi, a często nie zdajemy sobie sprawy, że mamy do czynienia z oprawcą i ofiarą. Psychologowie nazywają taką zależność syndromem sztokholmskim. Pod hasłem syndrom sztokholmski znajdziemy w Wikipedii informację, że jest to stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi. Zależność ta może osiągnąć taki stopień, że osoby więzione pomagają swoim prześladowcom w osiągnięciu ich celów, lub w ucieczce przed policją. Syndrom ten jest skutkiem psychologicznych reakcji na silny stres, oraz rezultatem podejmowanych przez porwanych prób zwrócenia się do prześladowców i wywołania u nich współczucia. Nazwa syndromu wiąże się z napadem na Kreditbanken przy placu Norrmalmstorg w Sztokholmie, podczas którego napastnicy przez kilka dni (między 23, a 28 sierpnia 1973 r) prze-
SQUARE.PL
NAUKA I WIEDZA TEXT MARIOLA PACHOLCZYK PHOTO 123RF.COM
Termin „syndrom sztokholmski” wziął swą nazwę od wydarzeń, które miały miejsce w Sztokholmie w roku 1973. 23 sierpnia 1973 roku dwóch mężczyzn wkroczyło do banku, aby go obrabować. Kiedy na miejsce przyjechała policja, rabusie wzięli zakładników (trzy kobiety i mężczyznę) i przetrzymywali ich przez sześć dni. Gdy z kolei przybyła ekipa ratunkowa, zakładnicy nie wykazali najmniejszej woli współpracy, bronili swoich porywaczy, obwiniając za całą sytuację policję. Po upływie pewnego czasu od porwania jeden z uwolnionych zakładników założył fundację, której celem było zbieranie funduszy dla prawników porywaczy, a jedna z zakładniczek zaręczyła się z oprawcą.
trzymywali zakładników. Po złapaniu napastników i uwolnieniu przetrzymywanych przez nich osób, przetrzymywani bronili przestępców. W czasie przesłuchań ofiary napaści odmawiały współpracy z policją. Termin ten został użyty przez szwedzkiego kryminologa i psychologa, Nilsa Bejerota, który współpracował z policją podczas tego napadu, i który przedstawił swoje obserwacje dziennikarzom. Termin wkrótce przyjął się wśród psychologów na całym świecie. Syndrom sztokholmski jest przykładem niezwykłych strategii, jakie umysł stosuje, aby zachować nas przy życiu. Stresująca sytuacja wyzwala reakcje, jakie nigdy nie wystąpiłyby w normalnych okolicznościach.
Ten mechanizm przetrwania często jest walką o życie, i pojawia się w sytuacjach skrajnie traumatycznych, jednakże wielu psychologów zauważyło, że może pojawić się także w związkach miłosnych, opartych na dominacji jednego z partnerów. W takich sytuacjach partner podporządkowany, szczególnie w pierwszym okresie związku, nie zdaje sobie sprawy z tego, że ukochana osoba jest katem. Dzieje się tak dlatego, że pozytywne uczucia, miłość i potrzeba bliskości z partnerem zamazują realny obraz i schemat związku. Ktoś, kto kocha prawdziwie, daje z siebie wszystko co najlepsze, zapomina, że tego samego powinien oczekiwać od swojego partnera/ partnerki. Kiedy pojawiają się pierwsze symptomy dominacji partnera, druga strona stara się zrozumieć motywy jego zachowań, usprawiedliwia, a nawet podziela jego poglądy. Natomiast partner dominujący prowadzi wyrachowaną grę. Często uzależnia finansowo drugą stronę, kontrolując wydatki, zapisując wszystkie wartościowe inwestycje na siebie. W ten sposób pozbawia ofiarę środków do życia w razie jej decyzji o ucieczce. Początki takiego toksycznego związku, to ciągłe wzbudzanie zaufania. Sprawca jest bardzo pomocny, opiekuńczy, stara się całkowicie wypełnić życie swojej ofiary w taki sposób, by jej czyny i myśli krążyły tylko wokół życia i potrzeb drugiej strony. Kiedy sprawca staje się całym światem dla ofiary, zaczyna on prowadzić swoją grę w taki sposób, by pozbawić podporządkowanego poczucia własnej wartości, wiary w siebie i energii do wyrwania się ze związku, a także do jakiegokolwiek sprzeciwiającego działania. Ofiary czują się wypalone i przeważnie są w depresji, w efekcie nie maja siły ani motywacji do ucieczki. Prześladowca zaczyna też stopniowo ograniczać kontakt swojej ofiary z osobami trzecimi, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy próbują one w jakikolwiek sposób ingerować w jego plany, chcąc pomóc osobie przesladowanej. Oprawca usprawiedliwia swoje zachowanie wobec ofiary opowiadając historie ze swego dzieciństwa o tym, jak był wykorzystywany, maltretowany i poniżany pokazując tym samym ofierze, że on także jest niewolnikiem własnej przeszłości. A po bestialskim potraktowaniu ofiary przyznaje się, że jest trudnym człowiekiem, potrzebuje pomocy psychologicznej, co jest zarazem odmową wzięcia odpowiedzialności za ten czyn i przerzuceniem jej na ofiarę, która współczując, tylko przedłuża swój stan zależności i uwięzienia. Ofiara tak bardzo chce wierzyć w dobre intencje swego partnera, że kiedy on momentami jest dla niej miły, interpretuje takie zachowanie jako jego pozytywną cechę. Takimi niewielkimi ukłonami w stronę ofiary mogą być: pozwolenie pójścia do kina, na imprezę, zezwolenie na zrobienie zakupów, czy podarowanie kwiatów bądź kartki z przeprosinami po kolejnej awanturze. Takie uprzejmości są dla ofiary dowodem, że oprawca nie jest taki zły. Ofiara cieszy się, kiedy oprawca mogąc wyrządzić jej krzywdę z powodu jej przewinienia, nie zwróci na to uwagi.
25
NAUKA I WIEDZA
SQUARE.PL
Zastanówmy się, jak może się czuć ofiara w tak uzależnionym związku, kiedy wszystko cokolwiek zrobi, czy powie, może obrócić się przeciwko niej, wywołując wybuch złości oprawcy. Ofiara zaczyna się uczyć przetrwania, przede wszystkim poprzez widzenie świata oczyma oprawcy, stara się naprawiać rzeczy mogące wywołać złość partnera, zachowuje się tak, jak on by oczekiwał, unika tych elementów swego życia, które mogłyby stworzyć jakikolwiek problem. Staje się zaabsorbowana wypełnianiem potrzeb, pragnień i zwyczajów narzuconych przez oprawcę. Dlatego też, przyjmując perspektywę oprawcy i chcąc przeżyć, ofiara złości się na tych, którzy chcą jej pomóc, ponieważ widzi tylko związane z tą pomocą problemy powodujące wybuchy złości oprawcy. Natomiast kat, widząc potencjalne zagrożenia ze strony osób bliskich ofierze, manipuluje nią by ją od nich odizolować. Do tego celu posługuje się oskarżaniem, zastraszaniem, wybuchami złości i przemocy. Z tych powodów ofiara boi się kontaktu z rodziną i najbliższymi, zaklina ich by nie dzwonili i nie kontaktowali się z nią, a czasem oskarża, że próbują rozbić jej związek, bądź są zazdrośni, i nie życzy sobie, aby ktokolwiek wtrącał się do jej życia. Pozornie wygląda to tak, jakby ofiara trzymała stronę oprawcy. Prawda jest jednak taka, że chce ona zminimalizować cierpienia wywołane napadami złości oprawcy. Szczególnie trudno jest dotrzeć do ofiary w sytuacjach, gdy w toksycznych związkach są dzieci, ponieważ są one kartą przetargową dla oprawcy, i prawne zakończenie takiego związku rodzi poważne problemy. Oprawca wyraża ekstremalne groźby grożąc, że zabierze dzieci i wyjedzie z nimi w nieznane, że prędzej zrezygnuje z pracy niż zapłaci alimenty, że ujawni intymne zdjęcia lub sprawy ofiary lub że nie da ofierze spokoju i nie pozwoli ułożyć nowego życia. Oprawca może nawet grozić, że spali część dobytku lub sprawi, że ofiara straci pracę. Oprawcy często utrzymują ofiarę w poczuciu winy grożąc popełnieniem samobójstwa, gdy ta odejdzie. W związkach młodych ludzi, ofiarami mogą być osoby niedoświadczone, nie wierzące w siebie, przytłoczone swą aktualną, życiową sytuacją. W takich sytuacjach,
Toksyczny związek. Aby sprawdzić, czy jesteś w toksycznym związku albo czy możesz się w nim znaleźć, musisz zastanowić się nad Waszą relacją oraz nad własnymi uczuciami.
ofiara może mimo wszystko czuć, że związek z oprawcą jakoś stabilizuje jej życie. Przykładem może być udzielenie przez oprawcę pomocy (materialnej, psychicznej) przy wejściu ofiary w nowe życie. W krótkim jednak czasie okazuje się, że pomoc polega na zaabsorbowaniu ofiary codziennymi problemami w związku: tym że ktoś spojrzał na nią, że ofiara zapisała się na kurs i tam pozna “nieodpowiednich ludzi”, że zbyt często kontaktuje się z bliskimi, którzy próbują zniszczyć związek, że jedzenie które przygotowała jest niesmaczne itp. Ofiara, by przeżyć całą swą energię wydatkuje na uniknięcie za wszelką cenę tych kłopotów, i stojących za nimi awantur, gróźb i rękoczynów. Życie ofiary sprowadza się więc do ciągłej kontroli stanów psychicznych oprawcy i sytuacji tworzących problemy. W konsekwencji, taka osoba zaczyna unikać kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, rezygnuje z życia towarzyskiego i odseparowuje się od kogokolwiek, kto może być zarzewiem problemu. Nie znaczy to w żadnym wypadku, że ofiara nie chce tych relacji, lub nie kocha rodziny - wręcz przeciwnie, ale zrywa z nimi więzy bo chce uniknąć kłopotów. Tego typu relacje wyglądają na idealne, gdyż ofiara zrobi wszystko, by oprawca był z niej zadowolony. Poza tym, oprawca w otoczeniu jego przyjaciół i bliskich stara się stwarzać pozory idealnego partnera. Jest wspaniałym aktorem i odgrywa rolę kochającego i romantycznego człowieka. Posuwa się nawet do tego, by zachwalać swoją partnerkę, opowiadając o jej zaletach, o tym, jak bardzo ją kocha i jaki jest z nią szczęśliwy. A ofiara, nawet jeśli ma coś do zarzucenia, w takiej chwili nie powie nic przeciwko swemu katowi, zdarza się, że sama wierzy w te słowa utwierdzając się w przekonaniu, że on nie jest taki zły, przecież tak bardzo ją kocha. Nie mówiłby tego do swoich znajomych, gdyby było inaczej. Niestety nie zdaje sobie sprawy, że to tylko gra.
26
Kobieta i przemoc stosowana wobec niej. Przemoc psychiczna w małżeństwie najczęściej dotyczy kobiet. Przemoc psychiczna jest najpowszechniejszą formą przemocy, jaka występuje w związkach partnerskich. Często osoby, wobec których jest ona stosowana, nie uważają się za ofiary.
Jak zatem pomóc komuś, kto tkwi w tak chorym związku? Co zrobić, by ofiara przestała cierpieć? Musimy pamiętać, że człowiek uwikłany w związek zależności od oprawcy bardzo cierpi, a jego relacje z rodziną i bliskimi stają się bolesne dla obu stron. Gdy zaczyna on zrywać kontakty oznacza to, że dostał alternatywę: związek albo rodzina. W takim przypadku należy pamiętać, że im większe wywieramy naciski na ofiarę, tym bardziej utwierdzamy ją w przekonaniu o utrzymaniu związku. Kat utwierdza ofiarę w przekonaniu, że to jej bliscy chcą zrujnować tak wspaniały związek, obarcza ich winą za wszystkie swoje przewinienia. Dlatego też każda forma nacisku ze strony otoczenia jest dowodem ich złych zamiarów i obraca się przeciwko nim. Jedynym sposobem i możliwością wpływu rodziny, przyjaciół na taki toksyczny związek jest ustanowienie i przestrzeganie przewidywalnych i kulturowo akceptowalnych kontaktów, np. wspólne weekendowe zakupy, święta, rocznice itp. Nieprzewidywalne odwiedziny mogą być uznane za próby sterowania i kontroli nad związkiem, oraz rodzą podejrzenia oprawcy i wzmagają jego aktywność. W czasie kontaktów z ofiarą nie wolno dyskutować na temat związku. Jedynym celem tych kontaktów powinno być ich podtrzymanie i utwierdzanie tym samym ofiary, że zawsze może liczyć na rodzinę i bliskich. To także pokazuje oprawcy, że ofiara nie jest bezsilna - ma rodzinę, której on nie może niczego zarzucić. Bliscy powinni zmniejszyć kontakty do minimum, by nie dawać oprawcy argumentów do wymuszenia na ofierze zerwania kontaktów. Nie można brutalnie wkroczyć w jej życie, czy zabrać ją z tego domu, bo takie zachowania tylko pogorszą sprawę i nie wniosą nic dobrego. Ofiara tylko zamknie się w sobie i na zawsze stracimy jej zaufanie. Nie wolno też myśleć, że zachowanie ofiary świadczy o jej dezaprobacie wobec rodziny i bliskich. Trzeba zrozumieć jej punkt widzenia i dostrzec, że to zachowanie jest jedynie formą przetrwania w związku, z którego ofiara nie widzi ucieczki. Aby jej pomóc, ofiara musi czuć, że nie jest odrzucana z powodu swego zachowania. Należy pamiętać, że ona walczy o to, by nie być niszczoną przez swego partnera. Warto więc w kontaktach z ofiarą podkreślać, że będziemy z nią niezależnie od decyzji jaką podejmie i nieważne kiedy to zrobi. Na pewno takie zapewnienia bliskich osoba uzależniona zapamięta i gdy będzie gotowa, będą one dla niej deską ratunku. Jeśli oprawca izoluje ofiarę od rodziny, można taką informację przesłać drogą pośrednią: na kartce świątecznej, przez znajomych. Nie wolno podejmować żadnych nagłych i dramatycznych kroków, gdyż oznaczają one dodatkowe kłopoty dla ofiary, a wtedy bliski staje się dla ofiary kolejnym katem. Należy też pamiętać, że kiedy ofiara zdecyduje się w końcu opuścić oprawcę, będzie ona potrzebowała nie tylko wsparcia najbliższych, ale także opieki psychologicznej, by w przyszłości szukając dla siebie nowego partnera, nie poszukiwała kolejnego oprawcy. Wspomniane sytuacje bardzo często trudno dostrzec , ponieważ dzieją się one w zaciszu domowym, bez skarg, czy scen, dlatego potrzebna jest ogromna wrażliwość, aby zauważyć takie dramaty i postarać się pomóc.
URODA
FELIETON
SQUARE.PL
DRUGA STRONA
TEXT DARIUSZ DUSZA PHOTO DARIUSZ DUSZA
LUSTRA Żyjemy w świecie opakowań. Pudełek, toreb, wstążek, kokardek, blisterów. Kolorowych, zachęcających, przyciągających wzrok.
G
Nawet prawda wymaga opakowania, nawet kłamstwo wymaga opakowania. My sami też. Naszym opakowaniem jest uroda. Jedni są ładnie opakowani, inni trochę gorzej. Każdy z nas chciałby być jak najlepiej opakowany. Wiadomo, ładnym zawsze lżej. Piękny wygląd ułatwia życie. Pomaga w znalezieniu pracy, przyjaciół, partnera, partnerki. Ładnym o wiele łatwiej wepchać się do kolejki, załatwić kredyt, uniknąć mandatu albo znaleźć wolne miejsce w zatłoczonym i brudnym pociągu. Zresztą ładni teraz będą jeździć Pendolino. A brudne pociągi znikną z torów. Wraz z biednymi pasażerami.
CHOCIAŻ ... ŁADNY NIEKONIECZNIE MUSI BYĆ BOGATY. Za to na pewno bogatemu łatwiej zostać ładnym. Kultowi ciała towarzyszy gwałtowny rozwój chirurgii plastycznej. Ilość wykonywanych zabiegów estetycznych stale rośnie. Gdzieś tam na drugim biegunie gwałtownie rośnie ilość samobójstw. W 2013 roku życie odebrało sobie 6097 osób, o 1920 więcej, niż w poprzednim roku. To dwa razy więcej niż ofiar wypadków samochodowych w 2013r.
DWA RAZY WIĘCEJ ... TO SMUTNY BILANS. BARDZO. Nie zauważają go nasi jakże urodziwi politycy. Bo kiedy mieliby zauważyć? Tyle podróżują, tyle czasu poświęcają na poprawianiu swej urody. Botoks, detoks, azotoks. Rany, nic dziwnego, że potem mają kłopoty z nawiązaniem kontaktu z otaczającą ich rzeczywistością. Oczywiście jest kilka innych metod na poprawę urody. Gdy zgasi się światło, wszystkie kobiety pięknieją. Równie skuteczne są produkty polskiego przemysłu spirytusowego. Dawno, dawno temu pisząc tekst piosenki „Och, Ziuta” wspomniałem, że „nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak”. Wiem, wiem, wylazła ze mnie szowinistyczna, męska świnia. NIemniej na-
28
dal z pełną odpowiedzialnością mogę grać ten utwór. Kryteria urody zmieniają się cały czas. Od rubensowskich kształtów po anorektyczne wieszaki. Od anemicznych chłoptasiów w rurkach po zarośniętych drwali w ogrodniczkach. Raz brunetki, raz blondynki. Zawsze rude! Raz nieśmiałe, raz wulgarne i wyuzdane. Uroda, moda, pieniądze. Taki triumwirat. A w tle gigantyczne zyski ze sprzedaży kosmetyków, lekarstw, witamin, żywności, sprzętu sportowego, ubrań. Stanisław Lem powiedział, że:”Jedyną dobrą rzeczą, jaką można powiedzieć o Polsce, jest to, że mamy bardzo przystojne dziewczęta”. Znalazłbym jeszcze kilka dobrych rzeczy w naszym kochanym grajdołku, ale w kwestii dziewcząt trudno się z wybitnym pisarzem nie zgodzić.
JAK TAM W SZKOCJI Z URODĄ? Żyjemy w świecie, w którym liczy się zewnętrze. Powierzchnia. Uroda jest darem, lecz szybko przemija. Ten czas można trochę przedłużyć dzięki kosmetykom, chirurgii. Ale prędzej czy później uroda powie pa. I co Ci zostanie?
Kryteria urody zmieniają się cały czas. Od rubensowskich kształtów po anorektyczne wieszaki. Od anemicznych chłoptasiów w rurkach po zarośniętych drwali w ogrodniczkach. Raz brunetki, raz blondynki. Zawsze rude! Raz nieśmiałe, raz wulgarne i wyuzdane.
OKIEM REPORTERA
SQUARE.PL
TEXT K.SZCZUDŁO PHOTO 123RF.COM
WOŚP ZNÓW ZAGRAŁA
11 stycznia ruszył się 23 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
120
tysięcy wolontariuszy wyszło na ulice nie tylko Polski, ale i kilkudziesięciu miast w wielu krajach na świecie, wszystko po to, aby zbierać pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla polskich szpitali.
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przez 22 lata działalności zakupiła tysiące urządzeń za kwotę ponad 590 mln zł. Wszystko dzięki hojności darczyńców. Tematem i celem zbiórki 23 Finału WOŚP jest pomoc tym najmłodszym i tym najstarszym - “Dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów”. Podczas finału WOŚP, w całej Polsce i na świecie odbyło się wiele koncertów imprez towarzyszących, Sztaby prześcigały się w pomysłach na organizację niebanalnych happeningów i ciekawych wydarzeń. Wyścigi traktorów, otwarte mistrzostwa jamajskich bobsleistów - to tylko niektóre z inicjatyw! Na aukcję wystawiono wiele wartościowych przedmiotów, sportowcy oddawali na ten cel niektóre ze swoich trofeów, wiele z nich zostało zlicytowanych za niebanalne kwoty.
32
O Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy mówi się na całym świecie. WOŚP uznano za najsilniejszą polską markę, a zagraniczna prasa pisze o polskim fenomenie. Ludzie w mediach społecznościowych chwalą się swą aktywnością podczas akcji w języku angielskim. Wszystko po to, by rozpropagować tę piękną ideę: Podczas wielu swoich komentarzy Jurek Owsiak powiedział: Gdyby ludzie nas nie cenili, to by nas nie wspierali.(...) Chapeau bas, kłaniam się nisko (...) Dzisiaj się bawimy, ale jutro już jest normalna praca. Przez wszystkie pozostałe dni my ciężko pracujemy, żeby dobrze te pieniądze wydać, żeby ludzie byli zadowoleni. Miliony Polaków pokazały, że są z nami i naprawdę nieważne, ile zbierzemy, gdyby nawet teraz stanęła zbiórka, to i tak kupimy mnóstwo sprzętu. Ja wiem, że pieniędzy będzie więcej, ale od razu mówię, że nie bijemy rekordów, nie chcemy bić rekordów w takim niespokojnym czasie - w Europie, na świecie i u nas w Polsce. Dzięki hojności sponsorów, oraz wszystkich ludzi dobrej woli, i pracy kwestujących podczas 23 Finału WOŚP, fundacja zebrała ponad 36 mln zł. Pieniądze zostaną przekazane na diagnozowanie chorych dzieci oraz godną opiekę medyczną dla osób starszych. Ponad 32 tysięcy funtów udało się zebrać wolontariuszom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ulicach Londynu i trzech innych brytyjskich miast. Jest to o 5 tys. funtów więcej niż rok temu.
Warszawa, 11.01.2015. Szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, główny pomysłodawca i realizator corocznego Finału WOŚP Jurek Owsiak w trakcie pierwszego wejścia w studiu Telewizji Polskiej w Warszawie, 11 bm., podczas 23. Finału WOŚP. Ruszył 23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem „Dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów.
SQUARE.PL
WYWIAD Z BABCIĄ Witajcie!
Zapewne hucznie powitaliście Nowy, miejmy nadzieję, że fajny rok 2015. Właściwie nie należy jeszcze chować sylwestrowych dekoracji, ponieważ w tym miesiącu powodów do świętowania mamy wiele.Mowa oczywiście o Dniu Babci i Dziadka, który przypada na 21 i 22 stycznia. Aby uhonorować osoby, które są przecież niezastąpione, możecie dla babci i dziadka przygotować super niespodzianki, napisać wiersz czy ułożyć piosenkę, zapewniam, że upominki dla Waszych babć i dziadków wcale nie muszą być wartościowe, dla nich będą bardzo cenne, bo podarowane z serca.
ROZMOWA Z MOJĄ BABCIĄ O BIELSKU-BIAŁEJ Laura: Babciu, jak długo mieszkasz w Bielsku-Białej? Babcia: W Bielsku mieszkam od 1962 roku, urodziłam się w Zabrzu i tam mieszkałam przez dwa lata, ale moi rodzice - w poszukiwaniu pracy - przeprowadzili się do Bielska i bardzo się z tego cieszę, bo Bielsko jest dużo piękniejszym miastem niż Zabrze. Laura: Czy Bielsko-Biała jest starym miastem? Babcia: Bielsko-Biała jest właściwie bardzo młodym miastem, bo powstało dopiero w 1951 roku, ale samo Bielsko i sama Biała powstały już w XIV wieku. Laura: Kiedy Bielsko i Biała zostały połączone? Babcia: Stały się jednym miastem 1 stycznia 1951 roku. Laura: Jakie są najbardziej popularne atrakcje turystyczne? Babcia: W Bielsku jest wiele miejsc do zwiedzenia; zarówno muzeów jak i pięknych, otaczających Bielsko gór, dolin, okolic. Zamek Sułkowskich, wzniesiony przez władających Księstwem Cieszyńskim Piastów, jest najstarszą i największą zabytkową budowlą stojącą na terenie historycznego miasta Bielska; Kościół św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich pochodzi z 1690 roku i należy do jednych z ostatnich (w tej części Beskidów) drewnianych budowli sakralnych. To w nim Twoja Mama i Aga brały ślub, a Wy, obie z Amelką byłyście chrzczone. Ponadto jest zabytkowy - pięknie odnowiony - Stary Rynek, dworzec kolejowy z XIX wieku, Muzeum Tkacza, Grodzisko w Starym Bielsku - jeden z najstarszych zabytków na terenie miasta. Pozostaje wciąż zagadkowym obiektem, pomimo prowadzonych przez kilku badaczy wieloletnich prac wykopaliskowych.
EDUKACJA
Nasi młodzi reporterzy z polskiej szkoły w Glasgow wpadli na pomysł, aby przeprowadzić ze swoimi „dziadkami” wywiad. I to był strzał w ‘dziesiątkę’, bo ileż ciekawych historii zna dziadek, albo jak dużo wspomnień posiada babcia. Oni po prostu wiedzą wszystko, i chętnie tę wiedzę przekazują swoim wnukom.
Babcia: Moje ulubione miejsca to przepiękny teatr, gdzie wystawiane są super spektakle na małej i dużej scenie. Bardzo lubię chodzić na kryty basen „Troclik”, często też odwiedzam trasę spacerową w Wapienicy, gdzie można wybrać sobie ciekawe trasy, kończąc wycieczkę w Krzywej Chacie, w której można coś zjeść, napić się kawy. Laura: Co poleciłabyś dzieciom do zwiedzania? Babcia: Dzieciom polecam zawsze wycieczki w góry, np. na Kozią Górę, park linowy, Błonia, które są jednocześnie wielkim placem zabaw, a na niepogodę - Teatr dla Dzieci „Banialuka”, znany już na świecie. Można też zwiedzić Studio Filmów Rysunkowych, gdzie powstawały bajki „Bolek i Lolek”, „Reksio”. W Bielsku dba się o dzieci, można więc znaleźć wiele super miejsc do obejrzenia i do zabawy. Niedawno otwarta została wystawa „Podwodny świat”, podczas której dzieci przebrane w kombinezony płetwonurków mogą wędrować po dnie oceanów, zwiedzać rafy koralowe i zatopione statki pełne skarbów. Laura: Czy Bielsko-Biała to miasto uniwersyteckie? Babcia: Hmm, nie ma tu może takiej silnej studenckiej atmosfery jak w Krakowie czy Wrocławiu, które są uznanymi ośrodkami uniwersyteckimi w Polsce, ale powstało wiele wyższych uczelni. Sporo młodych ludzi studiuje w Bielsku-Białej. Bielsko bardzo się rozwija i dba o swój wizerunek. Mówi się dziś, że jest jednym z najbardziej prężnych gospodarczo miast Polski. Laura: Czy jakieś sławne osoby pochodzą z Bielska? Babcia: O ho,ho i to ile ! Podchodzą stąd znani aktorzy, piosenkarze, sportowcy, naukowcy, np. Urszula Dudziak - piosenkarka jazzowa, Barbara Bursztynowicz - aktorka, Bohdan Smoleń - aktor, kabareciarz, Jerzy Zitzman - malarz, scenograf, reżyser, Radosław Piwowarski - reżyser, Maria Koterbska - piosenkarka, , Jerzy Stuhr - aktor, reżyser, Sobiesław Zasada - kierowca rajdowy, i wiele innych... Laura: Babciu, dziękuję bardzo za tę niezwykle interesującą rozmowę. Mam nadzieję, że zachęci ona moich znajomych- koleżanki i kolegów do odwiedzenia Bielska-Białej! Laura Jędrusiak, klasa 6.
Laura: Jakie są Twoje ulubione miejsca?
33
PORADNIK UK
SQUARE.PL
KONSEKWENCJE NIEUCZCIWOŚCI TEXT DARIUSZ BARABASZ PHOTO 123RF.COM
Nie jest niczym niezwykłym iż będąc poszkodowanym w wypadku chcemy uzyskać jak najwyższe odszkodowanie. Jest to coś co nam się prawnie należy. Mimo wszystko warto mieć na uwadze fakt iż trzeba być szczerym odnośnie doznanych obrażeń ciała oraz strat finansowych.
Ł
atwo ulec pokusie i wyolbrzymić doznane szkody w celu osiągnięcia dodatkowych korzyści. Takie działanie może się jednak obrócić przeciwko nam, zwłaszcza jeżeli wykazane w pozwie straty wzbudzą wątpliwości firmy ubezpieczeniowej lub reprezentujących ją prawników. W takich okolicznościach nie tylko część strat, które zostały wyolbrzymione nie zostanie nam zapłacona lecz również możemy zostać ukarani przez sąd. Dodatkowo prawnik, który reprezentuje taką osobę zastanowi się nad wypowiedzeniem umowy za względu na celowe wprowadzanie go w błąd. Firmy ubezpieczeniowe posiadają w swoim arsenale wiele metod sprawdzania uczciwości pozwów. Po pierwsze okoliczności wypadku oraz zniszczenie pojazdu, którym się poruszaliśmy wiele mówią jakie obrażenia mogły spowodować. Poza tym w sprawach o wyższej wartości, firma ubezpieczeniowa może poinstruować prywatnego detektywa aby sprawdził iż rzeczywiście ucierpieliśmy w sposób w jaki zostało to im przedstawione. Przykładowo osoba, które twierdzi iż doznała urazu pleców podczas podnoszenia towaru w magazynie zostaje nagrana jak udaje się na siłownie i wykonuje ćwiczenia dużym obciążeniem, lub nosi
ciężkie torby z zakupami. Tego typu dowody mogą spowodować iż sprawa upadnie. Firmy ubezpieczeniowe sprawdzają poszkodowanych również na inne sposoby, np monitorując ich wpisy z portali społecznościowych takich jak Facebook. Dodatkowym czynnikiem mogącym mieć katastrofalny wpływ na przyszłe sprawy sądowe jest The Criminal Justice and Courts Bill, który jest właśnie omawiany przez Parlament i prawdopodobnie zacznie obowiązywać od kwietnia 2015. Na szczególną uwagą zasługuje klauzula 49 dotycząca spraw związanych z odszkodowaniami za obrażenia ciała. Klauzula ta dotyczy na tzw. fundamentalnej nieuczciwości. Według tych przepisów sąd będzie mógł oddalić cała sprawę jeżeli uzna iż skarżący był fundamentalnie nieuczciwy w związku z jakąkolwiek 8353 - tyle przestępstw dotyczących próby wyłudzenia odszkodowania lub świadczenia wykryły w 2013 roku firmy ubezpieczeniowe.
częścią swojego pozwu. Będzie to możliwe nawet jeżeli oskarżony przyznał się do odpowiedzialności za wypadek. Tak naprawe nie została stworzona definicja fundamentalnej nieuczciwości, jednak najprawdopodobniej zaliczać się do niej będą wszelkie części pozwu, które zostały wyolbrzymione, nawet niewielkie straty finansowe. Zasady te będą miały zastosowanie do wszystkich spraw wniesionych do sądu po dacie ich wprowadzenia, nawet jeżeli wypadek wydarzył się dużo wcześniej. Dodatkowo sąd w przypadku stwierdzenia fundamentalnej nieuczciwości będzie mógł nakazać osobie skarżącej zapłacić koszt prawny oponenta. TEKST: DARIUSZ BARABASZ KANCELARIA PRAWNA GRAHAM M RILEY & CO SOLICITORS
Zadaj pytanie naszemu Doradcy ds. ODSZKODOWAŃ: Dariusz: dariusz@magazynemigrant.pl Odpowiedzi na najciekawsze listy zostaną opublikowane na łamach magazynu (wysłanie listu do Redakcji jest równoznaczne ze zgodą na publikację). Na życzenie Czytelników listy drukujemy anonimowo.
34
SQUARE.PL
PORADNIK UK
ZWROT PODATKU W UK Zwrot podatku za pracę w UK przysługuje każdej osobie, która legalnie pracowała w jednym z krajów:Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej, a pracodawca odprowadzał za nią zaliczki na podatek.
Zwrot podatku z UK na podstawie kart podatkowych P45 i P60, realizowany jest w okresie 4 do 6 miesięcy. W przypadku rozliczeń na podstawie payslipów, procedura zwrotu podatku z Wielkiej Brytanii może trwać dłużej i jest uzależniony od pracodawcy. O zwrot podatku za pracę w Wielkiej Brytanii można ubiegać się za okres 5 ostatnich lat podatkowych (od roku podatkowego 2008/2009). Otrzymujesz od nas zestaw dokumentów wraz z instrukcją jak je wypełnić. Dokumenty, które są potrzebne to: P45 lub P60, jeśli ich nie masz wystarczy nam Twój ostatni payslip, czyli rozliczenie wypłaty otrzymywane wraz z cotygodniową pensją.
Jeśli nie posiadasz numeru NI, możliwe jest staranie się zwrotu bez niego, aczkolwiek odzyskanie podatku nie zawsze jest w tym wypadku możliwe. Jeśli pracujesz na podstawie karty CIS w budownictwie również możesz ubiegać się o zwrot podatku Będąc zarejestrowanym w programie CIS płacisz bardzo wysoki podatek (20%). Możesz również ubiegać się o odliczenie wszelkich kosztów poniesionych w związku z wykonywaną pracą, na przykład za prowadzenie księgowości, przejazdy do pracy, telefon, narzędzia, ubranie robocze, itdJaka jest różnica między drukiem P60 a P45?
P60 jest wykazem naszych dochodów i podatku na O zwrot podatku można starać się pod koniec każde- koniec roku podatkowego. go roku podatkowego (5 kwietnia) lub po zakończeniu zatrudnienia, pod warunkiem, że do końca danego P60 otrzymujemy od pracodawcy w kwietniu każdego roku. P45 natomiast jest zaświadczeniem podsuroku podatkowego nie podejmie się kolejnej pracy. mowującym, które otrzymujemy po odejściu z pracy. O zwrot podatku można starać się pod koniec każdego roku podatkowego (5 kwietnia) lub po zakończe- Czy można ubiegać się o zwrot podatku tylko z jedniu zatrudnienia, pod warunkiem, że do końca danego nego miejsca pracy, jeżeli praca w pozostałych była na pół etatu? roku podatkowego nie podejmie się kolejnej pracy. Możesz ubiegać się o odzyskanie podatku do pięciu Nie, należy zgłosić cały swój dochód nawet, jeśli lat wstecz. Ponieważ większość osób nie ma obo- praca wykonywana jest tylko na pół etatu. Wszystwiązku składania zeznań podatkowych, nie ma kar za kie dochody muszą być przedstawione brytyjskiemu urzędowi podatkowemu. składanie ich z opóźnieniem.
TEXT MATEUSZ NOWAK PHOTO 123RF.COM
Urząd Skarbowy w Wielkiej Brytanii nosi nazwę HM Revenue & Customs (HMRC) a rok podatkowy rozpoczyna się 6 kwietnia danego roku i kończy 5 kwietnia roku następnego. Kwota wolna od podatku (tzw. Personal Allowance) jest w UK stosunkowo wysoka i w roku 2012/2013 wynosi £8105 brutto.
35
WYWIADY OPINIE
SQUARE.PL
TEXT SONIA HADJ-SAID PHOTO 123RF.COM
TERRORYZM, RELIGIA A WOLNOŚĆ SŁOWA
A
tak terrorystyczny w Paryżu nie pozostawia wątpliwości - cały świat musi się zjednoczyć w walce o wolność słowa.
„ON NARYSOWAŁ PIERWSZY” Spokojny, zimowy dzień. Paryżanie mają przerwę na lunch lub wciąż są w pracy. Nikt nie wie, co się za chwilę wydarzy. Ja włączam kanał France 24, aby poduczyć się francuskiego. Jest mowa o kinie i teatrze. Gorąca kawa, pauza w trakcie dnia, najlepszy moment na relaks i odetchnięcie. Najlepszy moment na zaskoczenie.W środę 7 stycznia o godzinie 11:30 trzech napastników wdarło się do redakcji satyrycznej gazety „Charlie Hebdo” atakując zgromadzonych dziennikarzy w trakcie spotkania redakcyjnego. Ten fakt pokazuje nam, jak dobrze zaplanowany był atak. Zbrodniarze nikogo nie oszczędzili. Zamordowanych zostało 12 osób, a w tym edytor Stéphane Charbonnier, jego zastępca Bernard Maris oraz rysownicy Georges Woliński, Jean Cabut i Bernard Verlhac. Na nagraniach video widzimy dwóch terrorystów, później zidentyfikowanych jako bracia Kouachi, biegnących do samochodu, którym uciekają z miejsca zbrodni.
36
W tle słychać okrzyki „Allah Akbar”. Gazeta „Charlie Hebdo” od dawna była na celowniku terrorystów. Już w 2011 roku biuro gazety zostało doszczętnie spalone po przedstawieniu w niej karykatury Proroka Mahometa jako redaktora naczelnego z napisem „100 batów jeśli nie umrzesz ze śmiechu”. Charbonnier nie miał jednak zamiaru poprzestać działalności stwierdzając, że Francja jest wolnym krajem i on ma zamiar tę wolność utrzymać. Na nic zdały się groźby w jego stronę. „Wolę umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach” - zaznaczył wówczas Charbonnier. Dlaczego akurat teraz? Media pokazują ostatnią karykaturę z napisem „Wciąż żadnych ataków terrorystycznych we Francji” i narysowanym niżej dżihadystą, który mówi: „Bez obaw, wciąż mamy czas do końca stycznia, aby złożyć nasze noworoczne życzenia”. Rysunek Davida Popa pokazuje absurdalność takiego ataku. Na obrazku dżihadysta stoi z bronią nad martwym ciałem, tłumacząc: „On narysował pierwszy”. W ten sposób w środę rano o 11:30 rozpoczęła się walka o wolność słowa.
Trzeba pamiętać, teraz bardziej niż kiedykolwiek, że ludzie nie dzielą się na dobrych i na muzułmanów.
WYWIADY/OPINIE
Świat muzułmański również odpowiada, potępiając tę zbrodnię i nazywając ją „barbarzyńską”. JESTEM CHARLIE Na odpowiedź świata nie trzeba było czekać. Ludzie zbierają się razem w cichej demonstracji. Nie ma protestów, jest tylko szacunek dla zabitych i pokazanie im, że nikt nie ma zamiaru przestać walczyć o wolność słowa w mediach i w naszym życiu. Tysiące zebranych stoi w ciszy z niczym więcej niż ołówkiem w ręce – symbol, który ma oznaczać wolność słowa. Przedstawiciele z całego świata wyrażają swoje oburzenie i apelują o jedność w tym smutnym momencie. Ma się wrażenie, że na tę krótką chwilę zapominamy o mniejszych problemach i łączymy się w smutku, złości i strachu – co nas czeka dalej i jak możemy się bronić? Świat muzułmański również odpowiada, potępiając tę zbrodnię i nazywając ją „barbarzyńską”. Inne rysunki z całego świata pokazują kredki, ołówki i pióra wymierzone w dżihadystę jak broń, przed którą nie ucieknie i hasło: „Bez humoru wszyscy jesteśmy martwi”. Przesłanie jest jasne: każdy musi wstać i głośno powiedzieć, że się nie boi, każdy musi działać i bronić Europy taką, jaką jeszcze znamy i pamiętamy. Gazety na całym świecie poświęcają pierwsze strony na rysunki popierające Charlie Hebdo. Oburzenie wygrało ze strachem.
Według polskiego muzułmanina, pisarza, politologa i publicysty Salima Chazbijewicza, Francja padła ofiarą nieudanego modelu multikulturalizmu. „ Z jednej strony państwo francuskie musiałoby wykonać parę gestów w stosunku do społeczności muzułmańskiej, a z drugiej ta społeczność powinna przyjąć te wartości, które im oferuje kultura europejska czy francuska” - twierdzi w rozmowie z Michałem Gąsiorem. Trzeba pamiętać, teraz bardziej niż kiedykolwiek, że ludzie nie dzielą się na dobrych i na muzułmanów. Świat powinien mocno stanąć przeciwko terrorystom i ich działaniom, jednocząc się z muzułmanami, którzy wyznają te same idee co Europejczycy. Ten problem dotyczy każdej religii i każdego człowieka. Artyści od dawna walczą z radykalistami, którzy próbują ich uciszyć. Wystarczy przypomnieć sobie kreskówkę „Persepolis”, po której wybuchły protesty, bo ukazano tam osobę Proroka. Świat i wtedy stanął razem w walce o prawo wyrażania siebie w sztuce. Również film Nadine Labaki „Dokąd teraz” pokazuje życie kobiet w libańskiej wiosce, próbujące zapewnić pokój między swoimi chrześcijańskimi a muzułmańskimi mężami, ojcami, braćmi, synami. Sztuka nie zamilknie, tak jak i nie powinniśmy my. Chazbijewicz również prosi o spokój: „Można tylko apelować o zdrowy rozsądek. To także apel do mediów, żeby nie dały się ponieść histerycznemu nastrojowi paniki. Boję się, że reakcja może być równie drastyczna. Mogą powstać prawicowe ugrupowania, które też posuną się do aktów przemocy.” Bądźmy Charlie Hebdo. Walczmy ołówkiem, nie bronią.
TERRORYSTA, ISLAMISTA, CZŁOWIEK
Photo: Aurelien Meunier/Getty
Od środowej zbrodni trzy meczety we Francji zostały zaatakowane, co jednak nie dziwi media. Ogólna panika była nieunikniona, zaczyna się wytykanie palcem i ocenianie. Specjaliści zaproszeni na rozmowę do France 24 EN tłumaczą różnice między terrorystą, a nawet islamistą. Według nich, islamiści mogą być spokojnymi ludźmi, którzy może nie wspierają działań podobnych do gazety „Charlie Hebdo”, ale również potępiają ataki. Jedna z gazet arabskich oświadczyła, że „Charlie Hebdo naprawdę przekroczył czerwoną granicę szacunku do religii, ale to nie usprawiedliwia zabijania”. Islam jest religią, w której granica pomiędzy ekstremizmem, a zwykłym wyznaniem wiary jest bardzo cienka i często nierozpoznawalna. Jeden z zabitych, Georges Woliński, urodzony w Tunisie, za rodziców miał matkę francusko-włoskiej krwi pochodzącą z Tunezji i ojca Polaka. Ekstremistów nie obchodzi pochodzenie, ale czy popiera się idee, które im nie odpowiadają. Woliński kiedyś powiedział: „Tak, prowokujemy i ta prowokacja działa przeciwko nam, ale taka jest nasza praca”.
Oddanie czci ofiarom zamachu na Charlie Hebdo w Paryżu. Bądźmy Charlie Hebdo. Walczmy ołówkiem, nie bronią.
37
KULTURA CAFE
SQUARE.PL
Ziarno prawdy I Autor: Zygmunt Miłoszewski Druga część bestsellerowej trylogii o prokuratorze Szackim! Wiosna 2009 roku, rozczarowany prokurator żegna się z Warszawą i przenosi się do Sandomierza. Tam spada na niego śledztwo w sprawie dziwacznego morderstwa cenionej działaczki społecznej.
KULTURA CAFE
Szacki musi zmierzyć się ze ścianą milczenia i medialną gorączką. I z historią, która wydarzyła się przeszło sześćdziesiąt lat wcześniej... WYDANIE FILMOWE, w związku z premierą filmu Ziarno prawdy, reż. Borys Lankosz
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B. I Cena: £7.90
I Gdzie kupić: www polbooks.co.uk
Jak wytresować smoka 2
I Animacja / Familijny / Fantasy / Przygodowy I reżyseria: Dean DeBlois
Informacje ze świata kultury, aktualne wydarzenia, wiadomości z wysp i nie tylko. Sprawdź co dzieje się w świecie książki, kina, teatru i inne .... Ekshibicjonistyczna, prawdziwa i dramatyczna historia zmagania się ze swoją słabością i grzechem obżarstwa. W tej książce nie ma ani jednego przepisu na dietę cud, ale za to jest skuteczny przepis na zmianę stylu życia, zwycięstwo nad sobą i sukces. Zbiór felietonów pisanych jako pamiętnik `grubasa` w ciągu kilku lat jest lekturą obowiązkową dla wszystkich. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których dostęp do jedzenia jest nieograniczony, a wiedza na temat zdrowego stylu życia jest wciąż nikła. Warto wiedzieć, że to doprowadziło już 20% Polaków do `zguby otyłości`, aż 18% dzieci w Polsce zmaga się z tym problem w najtrudniejszym dla siebie okresie dojrzewania. Otyłość to brak akceptacji, miłości, swobody i poczucia własnej wartości. To gorzkie doświadczenie dotyczy już milionów osób. Agnieszka Czerwińska odkrywa karty swojego życia, bezwstydnie rozbiera się tylko po to, żeby pomóc i ostrzec przed koszmarem bezsilności wobec najgroźniejszego nałogu współczesnych czasów- jedzenia. Tę książkę powinni przeczytać nie tylko ci co mają duży problem z nadwagą, ale także ci, którzy, od lat nie potrafią się pozbyć zbędnych kilku kilogramów. To również książka dla rodziców, którzy zaślepieni miłością nie dostrzegają, że ich pociechy mają problem, który przekłada się na ich egzystencje. Tak było z autorką książki. Wydawnictwo: Sophisti Sp. z o.o. I Data premiery: 2014-05-20 I Cena: £8.95 I Gdzie kupić: www.polbooks.co.uk
Śmierć Grubej Berty I Agnieszka Czerwińska 38
Animacja Jak wytresować smoka pozytywnie zaskoczyła, gdyż zaoferowała świeżość, równowagę pomiędzy elementami dla dzieci i dorosłych oraz tę szczyptę genialności, która sprawia, że film staje się wyjątkowy. Serial Jeźdźcy smoków to kontynuował na mniejszą skalę, aJak wytresować smoka 2 wznosi się na kolejny poziom. Dean DeBlois nie traci czasu na nudne wstępy czy rozbudowane przypomnienie, co się działo wcześniej. Od razu rzuca widzów w wir przygody, akcji, romansu i niesamowitych wydarzeń. Udaje mu się utrzymywać niesamowicie wysokie tempo, czego efektem jest brak przestojów. Jedynie okazjonalnie dostajemy bardziej kameralne sceny oparte na emocjach i budowie relacji, by złapać oddech od dynamizmu akcji, przepięknych widoków i zabawnych scenek. A tych tutaj nie brakuje, przy czym scenarzysta potrafi wykazać się inteligencją w rozbawianiu.
Zaginiona dziewczyna
I Dramat / Thriller I reżyseria: David Fincher
Gone Girl („Gone Girl”) to klasyczny Fincher. Film wywołujący najpierw opad szczęki, potem rzucający na kolana, a na koniec ciskający widzem o ścianę. To 2,5-godzinny zły sen, który z każdym kolejnym zwrotem akcji zamienia się w coraz gorszy koszmar. Obudzić się z niego nie sposób, ale też wbrew pozorom lepiej tego nie robić, bowiem lepszego filmu w tym roku możemy już nie zobaczyć. Rozpoczyna się w iście hitchcockowskim stylu – następuje trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Fabularne ruchy tektoniczne wywołuje tajemnicze zniknięcie Amy Dunne, oddanej żony i wspaniałej córki. Tytułowa zaginiona dziewczyna to osoba ze wszech miar zwyczajna, nie jest szczególnie bogata i nie ma żadnych wrogów. Kto i dlaczego zatem porwał, a następnie być może zamordował Amy? Czy był to jej mąż, Nick?
SQUARE.PL
PATRONATY
39
40
SQUARE.PL
SHORT PRESS
NAUKA JĘZYKA
TEXT MONIKA NOWICKA PHOTO 123RF.COM
Kilka regułek gramatycznych, opanowanie czasów, trochę interpunkcji i ortografii. Tak dla niektórych wygląda zapoznawanie się z językiem obcym.
CO W TRAWIE
PISZCZY Wielka Brytania bezspornie kojarzona jest z Królową Elżbietą II, oraz rodziną królewską. Dorzućmy do tego jeszcze kilku książąt, markizów, hrabiów, baronów...lista jest długa.
Cała ta drabina hierarchii, która może poszczycić się długą historią zależności polityczno-ekonomicznych, oraz posiadaniem znacznych posiadłości ziemskich, nie odeszła w zapomnienie. Wręcz przeciwnie, cały czas nadaje rytm codziennego życia na terenie całego Królestwa, dając o sobie znać w przeróżny sposób. Wyjątkowo ciekawym rozwiązaniem jest pojawianie się wątków arystokratycznych w programie telewizji publicznej. W ciągu ostatnich kilku tygodni na ekranach BBC Three zagościły odcinki o perypetiach rodziny o takich właśnie korzeniach, która zamieszkuje regiony hrabstwa Devon. Posiadłość jest olbrzymia, 1 200 hektarów dziewiczych terenów, które ocierają się o park narodowy, jeziora, pola, lasy, w których hasa zwierzyna płowa... W takim, niemalże
nieskażonym cywilizacją miejscu już od 800 lat pomieszkuje sobie ród Fulfordów. Najciekawszą rzeczą jest to, że owa arystokratyczna rodzina, która zgodziła się na filmowanie swoich niebagatelnych poczynań, codziennych zmagań z rachunkami, cieknącym dachem, oraz nietoperzami na suficie, ciągle podkreśla, że nie mają pieniędzy.... Nic w tym dziwnego, krucjaty należą do średniowiecza, wyprawy po szafran i jedwab, to też przeszłość, a z kolonii zamorskich nie koniecznie da się ciągnąć zyski za niewolniczą pracę. Zgoda na filmowanie w zakamarkach posiadłości, to jeden ze sposobów na opłacenie bieżących rachunków w wysokości 150 tys. funtów rocznie. Obecnie życie arystokracji brytyjskiej, to codzienność niekoniecznie usłana różami.
Tak dla niektórych wygląda zapoznawanie się z językiem obcym. U nieco większych zapaleńców innej akustyki można zauważyć tandemy językowe (czyli spotkania, podczas których rozmawia się na zmianę w dwóch językach), albo większe zainteresowanie samą kulturą i chęcią swoistego poćwiczenia rozmówek z obcokrajowcami. Co jednak, jeśli język, który pragniemy zgłębić okazuje się mieć na tyle zróżnicowane podłoże polityczno-historyczne, że jego nauka jest możliwa tylko z native speakerem? Kilka lat temu lingwistki z kalifornijskiego uniwersytetu Berkeley przeprowadziły badania nad tym, jak nauczyciele pochodzący m.in. z Chin, uczą języka niemieckiego. Po przebadaniu grupy
nauczycieli różnych nacji, okazało się, że w przypadku dwóch biegunowych kultur, pochodzący z nich nauczyciele nie potrafili odnieść się do podłoża historyczno-politycznego, który wyjaśnia proces tworzenia się języka oraz kształtowania pojęć. I tak np. nauczyciele chińscy nie potrafili skomentować kontrowersji, jakie narosły wokół Muru Berlińskiego, a problemy Zimnej Wojny między USA a ZSRR były im całkowicie obce.
Badania te ujawniły, że poza regułkami gramatycznymi oraz ortografią istnieje bardziej zaawansowany stopnień wtajemniczenia, który nie każdemu jest dane poznać. Jednak do wytrwałych świat należy – przy obecnym tempie rozwoju podróży liniami lotniczymi, oraz większej otwartości społeczeństwa świat wydaje się stać otworem.
ZAPNIJ
PASY
75% wypadków ma miejsce w okolicach naszego domu, a 80% śmiertelnych wypadków dochodzi przy prędkości mniejszej niż 64 km/h! Pomysł jak ustrzec się przed wypadkiem śmiertelnym? Proste! Zapnij pasy nim ruszysz auto.
41
ZDROWIE
SQUARE.PL OBOK DNA struktura w zbliżeniu. DNA jest obecne we wszystkich organizmach komórkowych i wirusach. Zawiera ono informację genetyczną organizmu. Skrót DNA oznacza Kwas Deoxyrybonukleinowy
PRZYSZŁOŚĆ
W MEDYCYNIE Wiele z tego, co naprawdę ważne ginie w morzu informacji. Polityka i kwestie społeczne zajmują większość czasu i miejsca w mediach, dlatego warto przyjrzeć się tym odkryciom, wynalazkom z mijającego roku, które mogą odcisnąć piętno na naszym życiu już w niedalekiej przyszłości, a z pewnością dadzą nadzieję milionom ciężko chorych ludzi.
SPARALIŻOWANY ODZYSKAŁ CZUCIE W NOGACH. NOWATORSKA OPERACJA POLSKICH LEKARZY Wtorek, 21 października 2014 lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu we współpracy z kolegami z Wielkiej Brytanii dokonali przełomu w medycynie - za ich sprawą sparaliżowany od pasa w dół mężczyzna odzyskał czucie w nogach. Efekt udało im się osiągnąć dzięki trwającej ponad 3 lata rehabilitacji oraz - przede wszystkim - innowacyjnej terapii. W miejsce przerwanego rdzenia kręgowego pacjentowi wszczepiono tzw. glejowe komórki węchowe. Komórki te mają zdolność regeneracji. To dzięki nim człowiek po przeziębieniu odzyskuje zmysł powonienia. Pacjent, 38-letni Dariusz Fidyk, kilka lat temu został kilkakrotnie dźgnięty nożem. Ciosy spowodowały
42
przerwanie u niego rdzenia kręgowego. Od tamtego czasu do teraz mężczyzna od pasa w dół był całkowicie sparaliżowany.
RAK PRZEGRAŁ Z ODRĄ. BIAŁACZKA PRZESTANIE STRASZYĆ? Specjaliści z Mayo Clinic w Minnesocie w USA – największej na świecie organizacji non-profit prowadzącej badania medyczne i w dziedzinach jej pokrewnych, zrzeszającej ponad 50 tys. specjalistów - wyleczyli 50-letnią kobietę z bardzo rzadkiej odmiany raka krwi. Dokonali tego, podając jej wysoko skondensowaną szczepionkę odry. To zresztą mało powiedziane, bo ilość wirusa w szczepionce była tak duża, że mogłaby ochronić przed chorobą 10 milionów ludzi. Rak, który w szybkim tempie zmierzał do tego, by zakończyć życie pacjentki „zginął”- jak sądzą lekarze – bezpowrotnie. W ostatnich latach udało się specjalistom dokonać tego w badaniach laboratoryjnych na myszach, ale teraz po raz pierwszy na człowieku.
POWYŻEJ Kompletny zestaw instrukcji, zwany genomem, jest podzielony na 23 części nazywane chromosomami. Posiadasz dwie kopie każdego z chromosomów po jednej odziedziczonej od każdego z rodziców. Każdy z chromosomów zawiera tysiące genów
Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Cardiff w Walii dokonali przełomu w leczeniu przewlekłej białaczki limfatycznej – najczęstszej odmiany tego rodzaju raka – tworząc lek namierzający niczym cel komórki rakowe, zanim te jeszcze zaczną się dzielić i podróżować PO LEWEJ iałaczki są to choroby nowotworowe układu krwiotwórczego, w których stwierdza się komórki nowotworowe we krwi i w szpiku. W zależności od tego, która linia hematopoezy ulega rozrostowi, dzieli się je na białaczki szpikowe i limfocytowe.
SQUARE.PL Pokonano w ten sposób pierwszy krok w kierunku użycia komórek macierzystych do transplantacji organów, które być może pewnego dnia będą hodowane na masową skalę i staną się podstawą medycyny przyszłości. Sukces zagwarantowała kofeina dodana do sklonowanej komórki, co przyspieszyło proces jej namnażania i przekształcania się w komórkę wyspecjalizowaną (skóry i serca). Teraz naukowcy będą badali klony komórek, zwracając uwagę na to, czy te w dodatkowy sposób „pobudzone” będą zachowywały się tak samo, jak komórki naszych organów. Gdyby tak się stało, być może w perspektywie kilkunastu lat doszłoby do przełomu w transplantologii, bo ryzyko odrzucenia przeszczepu u pacjenta spadłoby do minimum. Można sobie wyobrazić przyszłość, w której specjaliści wyhodują pacjentowi organ na bazie komórek pobranych z jego własnego ciała.
ZDROWIE PO LEWEJ Ucho wychodowane w laboratorium. W nowym eksperymencie badacze wyhodowali ucho z tkanki zwierzęcej. Narząd jest odpowiednio giętki, a wyglądem przypomina ludzkie ucho.
CZUCIE W SZTUCZNEJ RĘCE po ludzkim organizmie. Twórcy programu wierzą, że w ciągu 10 lat przewlekła białaczka limfatyczna przestanie być chorobą wymagającą leczenia klinicznego, bo medykament jest tak skuteczny, że w nieodległej perspektywie rozpocznie się jego produkcja i stanie się on szeroko dostępny dla pacjentów.
MODYFIKOWANIE DNA Dr Jennifer Dounda z Uniwersytetu Berkley w Kalifornii badając jak bakterie radzą sobie z wirusem grypy odkryła mechanizm pozwalający wprowadzać zmiany w strukturze DNA człowieka. Nazwano go CRISPR. Okazało się, że bakterie zabijają wirusy wycinając kawałek ich DNA i wprowadzając w to miejsce obcą informację genetyczną. Co najważniejsze, okazało się, że ten sam mechanizm można zastosować w przypadku komórek zwierząt, a w tym ludzi. Otwiera to pole do potencjalnego modyfikowania ludzkiego DNA z bardzo dużą precyzją. Naukowcy liczą, że być może będą w stanie poprawić dane zawarte w ludzkich genach (stanowiących część DNA), tak aby na przykład wyeliminować chorobę dziedziczną.
Denis Sorensen dziesięć lat temu stracił lewą dłoń, odpalając fajerwerki. Po amputacji dostał zwykłą protezę, która pozwalała mu – jak tłumaczy – trzymać siatkę na zakupy i otwierać drzwi. W lutym Sorensen został przyjęty do kliniki w Rzymie, gdzie neurobiolodzy z Włoch i Szwajcarii opracowali protezę, która podarowała mu czucie w sztucznej dłoni. Dokonali tego, montując bardzo czułe sensory na każdym palcu protezy. Potem wszczepili w ramię Duńczyka elektrody, łącząc je z nerwami kontrolowanymi przez mózg. – Poczułem tyle różnych rzeczy. Moja sztuczna ręka działa teraz prawie tak, jak prawdziwa – powiedział Denis Sorensen ostatecznie pieczętując doniosłość eksperymentu, nad jakim europejscy specjaliści spędzili kilka lat. Metoda zastosowana w Rzymie – jeżeli badania zostaną sfinansowane na szeroką skalę – zmieni życie tysięcy ludzi.
PONIŻEJ Dzięki pomysłowi Todda Kunikena, naukowca z Instytutu Rehabilitacji w Chicago, protezy wkrótce będą po pierwsze, reagować na impulsy nerwowe, po drugie, odbierać sygnały czuciowe i przesyłać je do mózgu.
Są wśród naukowców oczywiście tacy, którzy boją się rozwoju tej dziedziny nauki, widząc w niej zagrożenie dla człowieka. W historii literatury antyutopie ukazujące „idealne” społeczeństwa stworzone z obywateli „projektowanych” według klucza będącego w posiadaniu naukowców pojawiają się od dekad. Igranie z ludzkim DNA to z pewnością zabawa w Boga, ale dr Dounda, która dokonała kolejnego przełomu w tej sferze wierzy, że ingerowanie w DNA może oszczędzić wielu ludziom cierpienia w ciągu późniejszego życia.
KLON I HODOWLA KOMÓREK SERCA I SKÓRY Po ponad 10 latach prób w końcu się udało. Naukowcy z Oregon Health and Science University sklonowali komórki ludzkich embrionów i z klonów wyodrębnili komórki macierzyste. Z nich udało im się z kolei wyhodować wyspecjalizowane komórki skóry i serca.
43
PODRÓŻE
SQUARE.PL
TEXT ADAM KURP PHOTO 123RF.COM
ŚNIEŻNA
SZKOCJA Styczeń, zima, ferie, śnieg – słowa klucze dla miłośników białego szaleństwa. Niewątpliwie nadchodzi czas, aby pakować narty lub snowboard i wyruszać na podbój alpejskich szlaków. Można i tak, ale wcale nie trzeba opuszczać Wielkiej Brytanii, aby cieszyć się śniegiem. W Szkocji prężnie działa pięć ośrodków narciarskich. Nie musicie więc wydawać fortuny, aby w naprawdę przyzwoitych warunkach rozkoszować się urokami zimy.
N
o to zaczynamy, czas najwyższy pozbyć się tych kilku kilogramów, które tak łatwo, nie wiedzieć czemu, postanowiły się do nas po świętach przykleić. Ale bez obawy, nie będę was namawiał, abyście rzucili się z impetem na czarne szlaki. Na początek spokojnie, spacerkiem, bez brawury.
GDZIE? Narciarze mogą wybierać spośród 5 kurortów: - Nevis - Glencoe - The Lacht - Craingorm - Glenshee
narciarski w Lecht posiada urządzenie, które pozwoli narciarskim pierwszakom uniknąć upokorzeń i zmniejszy ból pośladków. Carpet travelator – to rodzaj wyciągu, ale zaprojektowany z myślą o początkujących właśnie. Opisowo rzecz ujmując, taki carpet przypomina gumową bieżnię, tylko jest dłuższy (zazwyczaj od kilkudziesięciu do kilkuset metrów) i porusza się oczywiście znaczniej wolniej od bieżni spotykanej na siłowniach. Wystarczy wejść na niego nartami i utrzymać równowagę, w porównaniu z orczykiem – bułka z masłem. The Lecht Ski Centre znajduje się w Cairngorms National Park, mniej więcej w połowie drogi między Aberdeen i Inverness.
Zapraszam do The Lecht Ski Centre – najmniejszego szkockiego kurortu. Stoki są tu dość krótkie i niezbyt strome, idealne miejsce dla początkujących narciarzy i rodzin z małymi dziećmi. W sumie mamy do dyspozycji 12 wyciągów, większość z nich to wyciągi orczykowe. Zaawansowani narciarze nie będą więc w pełni usatysfakcjonowani, bo aby wjechać wysoko, trzeba będzie trochę czasu spędzić trzymaPrzenieśmy się teraz na południowy zachód. Podejjąc się linki, walcząc z mroźnym wiatrem. rzewam, że większość z was zamieszkuje tzw. pas Dla niezrażonych, na pocieszenie, ciekawostka: w centralny pomiędzy Edynburgiem a Glasgow. Spotym roku mija 80 rocznica wynalezienia tego ro czytelników osiedliło się w południowej Szkocji, typu wyciągu, a więc może pamiętając o tym, po- a należy też pamiętać, że docieramy do północnej dróż na szczyt nie będzie aż tak straszna. Ale wróć- Anglii. Postanowiłem więc zabrać was teraz do najmy do początkujących narciarzy. Jak wiadomo, od bliższego, według tych kryteriów, ośrodka sportów założenia nart do przejechania nawet kilku metrów, zimowych. Glencoe Mountain znajduje się 70 mil daleka droga. Bo nawet, jak taki nowicjusz potrafi na północ od Glasgow przy drodze A82, 25 mil od już samodzielnie utrzymać równowagę, to musi w Ford William. Przy sprzyjających warunkach można końcu podczepić się pod jakiś wyciąg. I tu często się tam dostać samochodem z Glasgow w półtorej zaczynają się schody, bardzo śliskie i bolesne. Sam godziny. Nie trzeba więc planować urlopu, aby na pamiętam jak kiedyś, dawno temu, walczyłem za- nartach pojeździć, jednodniowy wypad wydaje się ciekle z orczykiem, przegrywając najczęściej z kre- całkiem realny. A co oferuje Glencoe? Dziewiętnatesem. Lądując na śliskim śniegu, ku uciesze innych ście tras zjazdowych i siedem wyciągów, z czego próbowałem nieudolnie odzyskać pozycję pionową. dwa to wyciągi krzesełkowe, reszta to orczyki. Trasy Dlaczego na zwierzenia mi się zebrało? Bo ośrodek są dość zróżnicowane, zarówno początkujący jak i
44
Góry Cairngorm tworzą najwyższy masyw w Wielkiej Brytanii, wznoszą się na wysokość 1309 m n.p.m . Swoja nazwę wzięły od szytu Cair Gorm (Blue Mountain, 1245 m n.p.m).
SQUARE.PL
PODRÓŻE
GLENSHEE
SKI & SNOWBOARD Carpet travelator – to rodzaj wyciągu zaprojektowany z myślą o początkujących.
zaawansowani narciarze powinni znaleźć coś dla siebie. Glencoe chwali się, że ma najdłuższą trasę zjazdową w Szkocji. Mnie najbardziej jednak urzekły widoki. Nie będę silił się na opisy, poszukajcie w internecie, albo najlepiej po prostu tam pojedźcie, z nartami czy bez. Wspominałem przed chwilą, że jednodniowa eskapada do Glencoe jest całkiem realna, tylko po co, skoro zaledwie 25 mil na północ w okolicach Fort William znajduje się kolejny ośrodek – Navis Range z jedyną w Wielkiej Brytanii kolejką gondolową, która przewiezie was na wysokość 650 metrów, i to zaledwie w 12 minut. Kolejka ma bardzo dużą przepustowość, wszystko idzie szybko i sprawnie, tłoku przy wejściu raczej nie ma. Przy dobrym naśnieżeniu doskonałym pomysłem jest korzystanie tylko z gondoli. Wjeżdżamy w kilka minut na wysokość prawie 700 metrów i suniemy beztrosko w dół na nartach lub snowboardzie. Jeżeli jednak wydaje wam się to monotonne, nie ma problemu, zawsze możecie się przesiąść na kolejne 12 wyciągów obsługujących 35 tras. Monotonnym z pewnością nie można nazwać szlaku off-piste, czyli właściwie, tłumacząc dosłownie: szlaku poza szlakiem. I jest to trafne określenie, bo to po prostu bardzo stromy, nie wyrównywany stok, na którym ratraka nie uświadczysz. Nie muszę dodawać, że taką atrakcję zafundować sobie mogą tylko bardzo zaawansowani amatorzy śnieżnego szaleństwa. Do Navis Range warto zawitać również latem, sporo tu tras spacerowych. Największą jednak atrakcją są zawody w zjeździe na wyczynowych rowerach górskich, cieszą się dużą popularnością i prestiżem. Wracamy jednak do zimy i przenosimy się do Glenshee Ski & Snowboard Centre. Ośrodek ten, podobnie jak Lecht znajduje się w Cairngorms National Park, tylko bardziej na południe, bliżej Perth. Ma do zaoferowania 22 wyciągi i 36 tras zjazdowych. Szczyci się tym, że ma spośród całej piątki szkockich kurortów najwięcej tras zjazdowych. Może to i prawda, ale jak wiemy, ilość nie zawsze idzie w parze z jakością. Trzeba przyznać, że niektóre z nich są bardzo szerokie, co mnie akurat odpowiada, z jakością innych bywa różnie. Nie chcę was jednak do Glenshee zniechęcać, ja trafiłem tam po pro-
Dzisiaj to największe centrum narciarskie w Wielkiej Brytanii, które może poszczycić się systemem 21 wyciągów obejmującym 3 doliny i 4 góry.
stu kiedyś na słabą pogodę. Śniegu wprawdzie było pod dostatkiem, ale strasznie wiało i padało, i zamiast rozkoszować się jazdą, musiałem walczyć z przeciwnościami atmosferycznymi. Na zakończenie pozostawiłem sobie mój absolutnie numer jeden, czyli Cairngorm Mountain. Wyciągów jest tu wprawdzie tylko jedenaście, ale do dyspozycji mamy aż 30 kilometrów tras zjazdowych. Największą atrakcją i udogodnieniem zarazem jest kolejka linowa. Wygodny wagonik zabiera nas na wysokość ponad 1000 metrów. Stacja startowa znajduje się na 635 metrze nad poziomem morza. Podobnie jak w Nevis Range całą tą trasę, tylko oczywiście w odwrotnym kierunku pokonać możemy na nartach. Ponad 400 metrów czystej przyjemności, szeroko i niezbyt stromo, dokładnie to, co lubię. Porównywanie Cairngorm do alpejskich kurortów będzie, zdaję sobie z tego sprawę, trochę na wyrost, ale naprawdę jakość stoków oraz obsługi jest na wysokim poziome. Według statystyk to właśnie do tego ośrodka przyjeżdża najwięcej miłośników sportów zimowych. O czymś to przecież musi świadczyć. Ze szczytu podziwiać można fantastyczne widoki. Jeśli chodzi o walory krajoznawcze, to tak naprawdę każdy z pięciu kurortów oferuje niezapomniane wrażenia. Nawet jeśli nie jeździcie na nartach, ani na snowboardzie, to i tak warto któryś z nich odwiedzić, aby rozkoszować się zapierającą dech w piersiach panoramą. Szkocja to nie Szwajcaria, a Highlands to nie Alpy. Nikt, rzecz jasna, nie ma co do tego wątpliwości, ale to wcale nie musi oznaczać, ze miłośnicy zimy i sportów, do których uprawiania niezbędny jest śnieg, nie mają czego na północy Wielkiej Brytanii szukać. Wprawdzie na pocztówkach i w reklamach dominuje zieleń, ale biel ma się dobrze, z roku na rok coraz lepiej. Kiedy ponad dziesięć lat temu zaczynałem swoją przygodę ze Szkocją byłem rozczarowany zimowymi miesiącami. Wiało, było mokro, szaro i ponuro. Nadal wieje, ale zima jest prawdziwa, ze śniegiem, przynajmniej daleko na północy, a pięć ośrodków narciarskich jest w stanie zaspokoić gusta nawet marudnym i wybrednym amatorom sportów zimowych. Zresztą, przekonajcie się sami.
45
NAUKA I WIEDZA
SQUARE.PL
TEXT ANNA BATOR SKÓRKIEWICZ PHOTO 123RF.COM
CYWI LIZACJA NA Mamy karnawał, czyli miesiąc zabaw i imprezowania, oczywiście nie ma imprezy bez rozweselaczy i poprawiaczy nastroju, czyli trunków z iście szatańską zawartością procentów. Na rauszu czujemy się super, nieco gorzej sytuacja wygląda następnego dnia. Ale i tak nie możemy się oprzeć czarowi alkoholu.
46
% N
iektórzy naukowcy twierdzą, że produkcji alkoholu zawdzięczamy początki naszej cywilizacji. Ludzkość ma więc kaca od tysięcy lat, a wciąż nie możemy go rozgryźć. Jak człowiek wpadł na pomysł produkcji napoju z procentami? Wielu antropologów uważa, że był to przypadek. Przechowywane ziarno pszenicy i jęczmienia zostało zanieczyszczone dziko żyjącymi drożdżami i sfermentowało. Ale jest też inna możliwość. Antropolog Solomon Katz z University of Pennsylvania w Filadelfii jest zdania, że najpierw odkryto proces fermentacji, a zboże zaczęto uprawiać właśnie po to, żeby mieć wystarczająco dużo ziarna do zrobienia napitku. Czy zatem już wtedy, jako gatunek byliśmy na alkoholowym głodzie.
nych. Do Europy alkohol ten dotarł w XII wieku wraz z ludźmi powracającymi z wypraw krzyżowych. Alkohol wywołuje w nas przyjemne odczucia m.in. poprzez zdolność do łączenia się z receptorami GABA (wiążącymi kwas gamma-aminomasłowy) w mózgu. Normalnie te receptory redukują aktywność neuronów, na których się znajdują. Alkohol zamiast hamować aktywność komórek, pobudza je. To powoduje, że rozluźniają nam się mięśnie i puszczają hamulce. Dzięki temu została poczęta ogromna liczba dzieci, zawarto ogromną liczbę znajomości, osiągnięto zbliżenie w wielu spornych kwestiach. Jednak etanol powoduje także zaburzenia w koordynacji ruchów. Stajemy się po nim lekkomyślni i agresywni. Niejedną bójkę, a nawet wojnę wywołano podczas konsumpcji tego trunku.
Alkohol pomagał naszym przodkom nawiązywać i utrzymywać kontakty społeczne, a tych było Początki produkcji napojów alkoholowych coraz więcej w miarę jak osady się rozrastała. Ludzie musiały dla ówczesnych ludzi być czymś w musieli nauczyć się żyć w dużej grupie. I rozwiązyrodzaju magii. Wystarczyło przełożyć trochę wać konflikty. sfermentowanego płynu do drugiego naczynia i napitek powstawał na nowo. Woda sama KAC GORSZY Z WIEKIEM zamieniała się w wino. A w Polsce w miód pitWybaczylibyśmy alkoholowi nawet, to, że pony, bo to on na początku królował na naszych dejmujemy po nim ryzykowne decyzje, ale dlaczego stołach. musimy potem tak cierpieć? Za jakie grzechy mamy Pierwszej historycznie poświadczonej de- kaca? stylacji alkoholu dokonał Zosimos z Panapolis Mimo że kac jest znany ludzkości od chwili, gdy około roku 400 n.e. Umiejętność ta szybko przyjęła się w świecie arabskim, wódki uży- nasz gatunek po raz pierwszy sięgnął po alkohol, do wano tam jednak głównie do celów medycz- tej pory naukowcy nie są w stanie do końca zrozu-
SQUARE.PL
NAUKA I WIEDZA
mieć jego mechanizmu. Skąd bierze się ten koszmarny ból głowy, nudności, wymioty, uczucie niepokoju? Po latach badań uczeni mają generalnie jedną radę na kaca - nie pić! Na podstawie tak zwanych życiowych mądrości można jednak się pokusić o połączenie dwóch rzeczy z pojawieniem się kaca – wieku, oraz rodzaju spożywanego alkoholu.Wszystko wskazuje na to, że nasza odporność na kaca słabnie wraz z wiekiem, podobnie jak zdolność do trawienia mleka. Badania pokazują, że w wieku 20 lat znacznie lepiej radzimy sobie ze spożytym alkoholem niż wtedy, kiedy mamy 30-40 lat i możemy wreszcie rozsądnie i bez chowania się po kątach korzystać z uroków napojów alkoholowych. Badania naukowe zdają się potwierdzać, że wystąpienie kaca zależy w dużej mierze od zawartości ubocznych produktów procesu fermentacji w alkoholu (kolorowe alkohole zawierają ich więcej, przez co bardziej nam szkodzą). Dla przykładu: bezbarwne napoje alkoholowe z wysoką zawartością etanolu - jak wódka i dżin - rzadziej powodują kaca niż brandy czy czerwone wino. Jeśli mieszamy alkohole, to lepiej najpierw wypić piwo, a potem wino - w myśl zasady: od najniższych do najwyższych procentów. Tak głosi popularny pogląd. Jednak z chemicznego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia, czy mieszając alkohole, najpierw pijemy wino czy piwo. To, czy będziemy mieli ciężkiego kaca, zależy jedynie od ilości spożytego alkoholu.
DRINKI TUCZĄ JAK PĄCZKI Za naszą słabość do alkoholu płacimy nie tylko kacem, ale też dodatkowymi kilogramami. Brytyjscy lekarze tak bardzo się tym przejmują, że postulują, by na każdym produkcie zawierającym alkohol była informacja o jego kaloryczności.
Ważne są przerwy między jednym a drugim kieliszkiem. Powinny trwać co najmniej 20 minut, żeby część alkoholu zdążyła już się znaleźć we krwi - to powoduje, że na bieżąco czujemy, czy mamy już dość. Picie jednego „strzału” za drugim może w mgnieniu oka odłączyć nas od prądu.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak tuczący jest JAMES BOND MA RACJĘ alkohol. Czy gdybyśmy to wiedzieli, pilibyśmy mniej? Wstrząśnięte martini smakuje lepiej niż zmieszane. Na Pół litra czteroprocentowego piwa to ponad 180 kcal. Cztery piwa wypite podczas jednej imprezy to tyle czym polega różnica? Jedna z sugestii jest taka, że wstrząsamo kalorii co dwa i pół hamburgera. By je spalić, po- śnięte martini zawiera więcej mikroskopijnych kawałeczków lodu, co powoduje, że ma przyjemniejszą teksturę, a winniśmy biegać przez 73 minuty. smak bardziej „wypełnia” usta. Ale najprawdopodobniej Bond, który pijał martini z wódką, wolał wstrząsanie, bo MOŻE KAWA POMOŻE? znosiło szczątkowy posmak ziemniaków. A to z nich robioMieszanie kawy z alkoholem powoduje, że nasze no najczęściej wódkę w czasach, gdy Ian Fleming pisał o reakcje stają się wyjątkowo szybkie. Ciało nie nadąża za przygodach Bonda. myślą. Jesteśmy wyjątkowo niezgrabni. Wszystko dlatego, że kofeina nas pobudza. Dzięki niej możemy też dłu- DLACZEGO SZAMPAN DZIAŁA SZYBCIEJ żej pić, nie reagując na znaki, jakie daje nam organizm, że Alkohol etylowy szybko wchłania się z przewodu poma już dość. Popularny drink - wódka z napojem energetycznym - niewątpliwie doda nam skrzydeł, ale potem karmowego. Już w ciągu 5-10 minut można go wykryć we krwi. Po 15 minutach mamy w niej połowę tego, co nieuchronnie nastąpi wyjątkowo bolesny upadek. wypiliśmy. Etanol jest substancją narkotyczną. W małych Na to, jak szybko poczujemy działanie alkoholu, dawkach (duże piwo, dwa kieliszki wódki) pobudza nas, wpływa też sposób, w jaki go pijemy. Picie na pusty przyspiesza rytm serca, rozszerza źrenice. Spowalnia akżołądek spowalnia usuwanie alkoholu z krwiobiegu. Ko- tywność ośrodkowego układu nerwowego - znosi uczucie biety radzą sobie z tym usuwaniem lepiej. Potrafią robić zmęczenia i poprawia nastrój, odpręża. to szybciej, bo ich wątroby są większe w stosunku do Wznosząc noworoczne toasty, pamiętajmy, że alkohol całego ciała. daje złudne uczucie ciepła, bo przyspiesza krążenie i rozPicie drinków przez słomkę powoduje z kolei, że szerza naczynia krwionośne. Wyjście na mróz oznacza, że dłużej przetrzymujemy alkohol w ustach. A ten nie próż- tak „otwarty” organizm szybko odda całe nagromadzone nuje. Natychmiast zaczyna się wchłaniać i szybciej prze- ciepło, co prowadzi do wychłodzenia ciała, hipotermii, a nika do krwi. nawet śmierci.
POWYŻEJ Z badań wynika także, że najchętniej spożywamy alkohol we własnym domu (67%) oraz u przyjaciół, znajomych (24%), głównie dla relaksu lub ze względu na szczególne okazje. W strukturze spożycia dominuje piwo (87,6%), na drugim miejscu są mocne alkohole (7%), dalej wino (5,3%). Na poziom spożycia niewielki wpływ ma wielkość miejsca zamieszkania (wieś, miasto). Alkohol dla współczesnych Polaków jest przede wszystkim dodatkiem do dobrej zabawy i spotkań w gronie rodziny czy przyjaciół.
47
SQUARE.PL
URODA
49
RODZINA PL TEXT IZA MIKOS PHOTO 123RF.COM
SQUARE.PL
CZAS
HORMONÓW Patrzę na te moje dzieciaki i widzę, że kolejny rok za nami. Nawet nie wiem, kiedy upłynął. Czas niby tak samo biegnie, a jednak dla mnie od kilku lat inaczej.
Ostatni tydzień strrrrasznie mnie rozleniwił. Udało nam się spędzić kilka wolnych dni na „nicnierobieniu” i w ściśle rodzinnym gronie. Choć może nie do końca tak leniwie. Każdego popołudnia zasiadaliśmy w kuchni i robiliśmy pizzę. Mój przyszywany synek jest „miszczem” w robieniu pizzy. Młodociana pełniła rolę podkuchennej, a ja siedziałam obok z dobrą herbatką, i czytałam Im „Hobbita”. W takich momentach widzę wyraźnie, jak niewiele potrzeba do tego, by być szczęśliwym, bezpiecznym, czuć się kochanym i kochać. W takich momentach modlę się, żebym nie musiała dowiadywać się, jak życie smakuje bez tego wszystkiego. Choćby nawet miało być ono pełne kasy na koncie, luksusu i dóbr materialnych. Patrzę na te moje dzieciaki i widzę, że kolejny rok za nami. Nawet nie wiem, kiedy upłynął. Czas niby tak samo biegnie, a jednak dla mnie od kilku lat inaczej. Pamiętam, kiedy moi „dzieciaci” przyjaciele mówili mi o fenomenie posiadania dziecka. Przyjmowałam te stwierdzenia z pobłażliwością. Bo niby jak pojawienie się malucha miałoby przyspieszyć upływ czasu? „Przecież to nielogiczne” – myślałam, przekonana, że ubarwiają i mocno naciągają prawa fizyki. Minęło już dziewięć lat, od kiedy w moim życiu pojawiła się Młodociana. Bardzo szybkie dziewięć lat. Kiedy patrzę na nowo-przybyłe na świat niemowlęta, ciężko mi uwierzyć, że całkiem niedawno sama takie tuliłam, przewijałam, karmiłam, kąpałam. Ona ma już DZIEWIĘĆ lat. Kiedy to minęło? I czemu tak szybko? Spoglądam czasem na Młodocianą i już teraz tęsknię za Nią, za Jej obecnością na co dzień. Jeszcze tylko drugie tyle i pójdzie sobie ode mnie. Świat Ją pochłonie, będzie tylko bywać w rodzinnym domu. Nigdy Jej pewnie tego nie powiem, ale już teraz uczę się z Nią rozstawać, bo już teraz wiem, że te kolejne dziewięć lat minie „nagle i niespodziewanie”. Dzisiaj jeszcze jest w Niej sporo niewinnej dziewczynki, ale za dwa, trzy lata zacznie rozkwitać, dojrzewać. Bardzo jestem tego ciekawa. Skłamałabym jednak, gdybym powiedziała, że się tego nie boję. Mój okres dojrzewania wspominam, jako koszmar zawstydzenia, dezorientacji, upokorzeń, oraz zupełnie niezrozumiałych dla mnie aluzji, które w późniejszym czasie napawały mnie obawą, niesmakiem, czy wręcz obrzydzeniem. Tak bardzo chciałabym, żeby u Młodocianej wszystko odbyło się zupełnie inaczej. A jak? O tym zamierzam dziś napisać, podpowiedzieć coś współczesnym rodzicom, zwłaszcza ojcom dorastających dziewczynek. Z góry uprzedzam – doświadczenie moje kończy się na płci żeńskiej, nie będę wymądrzać
50
się, co do radzenia sobie z chłopcami, wchodzącymi na ścieżkę „burzy hormonów”, bo się zwyczajnie na tym nie znam. Jednak, co do symptomów dorastania, zazwyczaj, w większości przypadków wyglądają podobnie. Jeśli każda rozmowa z twoim dzieckiem kończy się krzykiem, trzaskaniem drzwiami? Coraz trudniej wam się porozumieć? Nie wiesz co dzieje się z dzieckiem? Po prostu zaczyna dorastać. Okres dojrzewania, to czas kiedy w jego życiu następuje wiele zmian. Zmienia się wygląd - upodabnia się do dorosłego - zmienia się też jego psychika. To niesamowita wręcz burza w organizmie, czas intensywnego wzrostu i przemian. Hormony “buzują”, wpływając na zmienność nastrojów i większą drażliwość. Poza tym, dorastające dziecko chciałoby mieć więcej wolności i zaufania. Chce być poważnie traktowane. Tymczasem my, rodzice, coraz więcej od niego wymagamy, stosujemy coraz więcej zakazów i obciążamy je nowymi obowiązkami. Dlatego rodzi się bunt. Będzie przybierał na sile, jeśli nie okażemy dziecku zrozumienia. Nastolatka czuje swoją odrębność i chce ją zaznaczyć. W przypadku dorastających dziewczynek, niezwykle ważna jest rola ojca w tym procesie. Większość źle traktowanych w okresie dojrzewania kobiet przyzna zapewne, że jednym z najgorszych sposobów potwierdzenia, że OJCIEC ZAUWAŻYŁ, jest tekst w stylu „oooo, biust ci chyba rośnie”. Jako dorosła, świadoma siebie kobieta zapewne odpowiedziałabym „a tobie penis już nie urośnie”, ale nie do pomyślenia jest, żeby zrobiła tak mała dziewczynka. Nie odmówiłabym sobie jednak zapewne tego typu uwagi, jako mama młodej panny. Uczmy mężczyzn szanować małe
SQUARE.PL
GRUPY , SUBKULTURY Duża potrzeba niezależności zachęca młodzież do buntu przeciwko rodzicom, wyrażanego np. przez uczestnictwo w subkulturach młodzieżowych, wagary, konflikty z prawem bądź zainteresowanie sektami.
AKCETPACJA I UŻYWKI Potrzeba akceptacji w grupie rówieśniczej (a także ciekawość, uczucie “dorosłości” lub inny czynnik psychologiczny) może skłaniać nastolatków do zainteresowania używkami (alkohol, papierosy, narkotyki)
kobietki, żeby one potem szanowały same siebie i swoją kobiecość. Wiem, że dla wielu ojców fakt, że z domu zniknęła istota pozbawiona seksualności (przynajmniej w powszechnym mniemaniu i w oczach rodzica), a pojawiła się zupełnie nowa osoba, której jak na drożdżach rosną biodra, piersi, zmienia się zarówno charakter, jak i sposób bycia, może być szokiem, ale swoje własne zawstydzenie tym faktem trzeba przepracować samemu. Ta dziewczyna nadal potrzebuje męskiego wsparcia i czułości, wzoru mężczyzny i poczucia bezpieczeństwa. Nie zawstydzaj, bądź delikatny i uważny. A jeśli nie potrafisz w ten sposób, to przynajmniej nie przeszkadzaj. Pamiętam jedną z moich przyjaciółek z lat studiów. Uwielbiałam Jej rodziców. Wspaniali ludzie, cudowna, wielopokoleniowa rodzina. Nigdy nie zapomnę, z jaką zazdrością słuchałam niektórych opowieści Ewy. Jej pierwszą miesiączkę pan Zbyniu (tata Ewy) przywitał bukietami róż, z których jeden wręczył córce, drugi zaś żonie, w podziękowaniu za to, że ma dwie wspaniałe kobiety w domu. Przepiękny przykład wsparcia, miłości i radości z dorastania własnego dziecka. Mogę się tylko domyślać, że dziewczynka, która ma w domu taki wzór, będzie ostrożnie i świadomie wybierać mężczyzn, których zaprosi do swojego życia. Wielu ojców w czasie dojrzewania córek mocno wycofuje się z relacji z nimi. Zgrany do tej pory tandem zaczyna się unikać. Burza hormonów i huśtawki nastrojów dojrzewającego dziecka nie ułatwiają sprawy. Czasem dla świętego spokoju łatwiej zejść z drogi. Po jakimś czasie taki schemat, to zwykła codzienność. Później trudno na nowo budować więzi, nadwyrężone i napięte przez kilka lat. Dzieci buntują się, bo potrzebują możliwości samookreślenia. Stawiają granice, przekraczają postawione przez nas, same nie rozumieją swojego za-
RODZINA PL
chowania. Nawet, jeśli wydaje Ci się, że jesteś nagle dla córki największym wrogiem, to wiedz, że to za kilka lat minie. Ważne jest, jak Ty wyjdziesz z tej próby, co da się ocalić z Waszych wspólnych relacji. Dorośli rzadko nadążają za sposobem myślenia młodzieży. Wyrastaliśmy w innych czasach, innej rzeczywistości, bez internetu, Facebooka, Istragramu. lość „lajków”pod najnowszym „selfi” nie określała naszego poczucia wartości. Każdy jednak chciał być akceptowany przez swoje środowisko, kolegów i koleżanki z klasy, czy podwórka. Światem młodych ludzi rządzi to samo, zmieniły się tylko okoliczności. Dojrzewające pociechy stają się dużo mocniej wyczulone na akceptację ze strony otoczenia, robią więc różne dziwne rzeczy, aby oczekiwaniom swojej grupy rówieśniczej sprostać. Trzeba zdać sobie sprawę, że na tym etapie nie jesteśmy dla nich autorytetem. Możemy nim być znowu kiedyś, o ile damy im szansę na poszukiwania, na bunt, na próbowanie „zakazanych owoców”. Wielu z nas pamięta zdanie, rozpoczynające się od „ja w Twoim wieku....”, które zapewne nie raz ciśnie się nam samym na usta. No właśnie, należałoby dokładnie sobie przypomnieć własny wiek dojrzewania, tak z ręką na sercu i bez idealizowania. Czy aby na pewno byliśmy grzeczni, bezproblemowi, nie idący „za stadem”, nie piliśmy, nie paliliśmy, nie kusił nas seks? Łatwo jest oceniać, trudniej zrozumieć, wysłuchać, podzielić się własnymi nie najmądrzejszymi pomysłami, jakie nam wtedy przychodziły do głowy. A może opowiedz dziecku kilka własnych „numerów”, jakie zaserwowałeś swoim rodzicom? Trochę obśmiania tej huśtawki hormonalnej nie zaszkodzi, a może zbliżyć. Może nawet Twoje dziecko zobaczy w Tobie nastolatka? Może uwierzy, że kiedyś naprawdę nim byłeś? A kiedy już wszystko Ci mówi, że więcej „nie zdzierżysz”, to idź na spacer, pozabijaj potwory w grze, zrób generalne porządki, rozładuj napięcie. W przeciwnym wypadku osiwiejesz szybciej, niż Twoje dziecko wyprowadzi się z domu. Mnie już teraz ratuje w kryzysowych sytuacjach lekko mściwa myśl, że Młodociana też kiedyś prawdopodobnie będzie miała swoje dzieci. Mój Synek Przyszywany już po tym „czasie burz i naporów”, więc mam naoczny przykład na to, że nastolatki z czasem wracają na „dobrą drogę”. Czasem poobijane przez życie, czasem przez rodziców, czasem przez samych siebie.
Oferuje leczenie: - bóli kręgosłupa - bóli mięśni i stawów - kontuzji sportowych - masaż leczniczy i sportowy - wad postawy u dzieci i młodzieży - uszkodzeń okołoporodowych usz niemowląt - zestaw ćwiczeń rehabilitacyjnych - terapia ultradźwiękowa
Polski fizjoterapeuta Glasgow, Edynburg, Motherwell, Hamilton
MOŻLIWOŚĆ WIZYT W DOMU PACJENTA! Kontakt:
tel: 07809870275 (Marcin) e-mail: maser74@wp.pl
51
MOTORYZACJA
SQUARE.PL
TEXT MATEUSZ NOWAK PHOTO 123RF.COM
ROK 2015 W MOTORYZACJI Branża motoryzacyjna.nadal odczuwa echa kryzysu finansowego, jednak sytuacja się zdecydowanie poprawia, co oznacza, że rok 2015 przyniesie wiele ciekawych premier. Będzie to również okres coraz większej popularyzacji napędów alternatywnych – hybrydowych, elektrycznych, a także wodorowych.
Nowe XC90 jest mocniejsze i lepiej się prowadzi, ale emituje mniej szkodliwych spalin. Rozwiązania technologiczne z serii IntelliSafe są istotną pomocą podczas jazdy, mogą zapobiec kolizji i chronią przed skutkami wypadków.
52
S delu Q7.
Już na początku marca odbędzie się coroczny Salon Samochodowy w Genewie, który przyniesie sporo ważnych nowości. Nie zabraknie czegoś dla fanów dużych SUV-ów, gdyż Audi przedstawi nową generację mo-
Do sprzedaży wejdzie też ponad 400-konna odmiana hybrydowa nowego Volvo XC90. Jedną z ważniejszych genewskich premier będzie trzecia generacja flagowej Skody Superb, która po raz kolejny ma połączyć konkurencyjną cenę z komfortowym podróżowaniem. Samochody hybrydowe i elektryczne przestały kojarzyć się już z nudnymi, powolnymi autami. Za sprawą takich super-samochodów jak Porsche 918 Spyder, McLarem P1 i Ferrari LaFerrari, auta, w których silniki spalinowe wspomagane są elektrycznymi, zyskały nowy wizerunek. W tym przypadku nie chodzi tylko
o ekologię, ale po prostu o poprawę osiągów sportowych modeli. Podobnie wygląda sytuacja z samochodami elektrycznymi z Teslą na czele, której Model S jest jedną z najszybszych limuzyn na świecie. Rok 2015 przyniesie kolejne samochody o napędzie alternatywnym i na pewno nie będą to jedynie praktyczne, ale nudne modele. Warto też odnotować wejście do seryjnej sprzedaży nowej technologii, czyli ogniw paliwowych zasilanych wodorem. Pod koniec 2014 roku pierwszy taki samochód zaczęła oferować Toyota – na razie w Japonii, ale w 2015 roku będzie też dostępny w USA i wybranych krajach Europy.
JAKIE ZMIANY PRZYNIESIE NOWY ROK? Od 8 czerwca 2015 roku w Wielkiej Brytanii zostanie zniesiona papierowa część counterpart, na której do tej pory notowane były dodatkowe informacje, m.in. punkty karne za wykroczenia. Papierowa część straci swoją ważność, i od tego momentu nie będzie już wydawana. Jest to kolejny element polityki oszczędnościowej rządu UK, który ma przynieść w efekcie 8 milionów funtów oszczędności. 5.12.2014 roku weszła w życie zmiana przepisów obniżająca dopuszczalny limit alkoholu we krwi, jaki obowiązuje kierowców na terenie Szkocji. Do tej pory było to 80 mg, teraz limit wynosi 50 mg na 100 ml krwi. Zmiana dotyczy tylko Szkocji, pozostałe kraje UK pozostały przy dotychczasowym limicie 80 mg. Ostrzegamy wszystkich zmotoryzowanych zamieszczających zdjęcia lub jakiekolwiek dane na temat swojego prawa jazdy na stronach portali społecznościowych. Takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne i może spowodować kradzież tożsamości, a co za tym idzie także daleko idące skutki prawne. Opłacenie podatku drogowego jest obowiązkiem wszystkich tych, którzy mieszkają na stałe w UK chcą się poruszać w UK pojazdem silnikowym po drogach publicznych. Jazda bez opłaconego podatku jest nie-
SQUARE.PL
MOTORYZACJA
zgodna z prawem i może skończyć się konfiskatą pojazdu, karą pieniężną, a nawet sprawą w sądzie. Stawki podatku drogowego są ustalane w stosunku do pojazdu oraz jego poziomu emisji dwutlenku węgla. Podatek drogowy można opłacić: • przez Internet na stronie www.taxdisc.direct.gov.uk, • telefonicznie, • na poczcie. Aktualne stawki podatku drogowego dostępne są na stronie www.gov.uk. Od 1 października 2014 r. weszły w życie nowe, prostsze regulacje związane z opłatami podatku drogowego (Road Tax)
CENA PALIWA W UK SPADA Eksperci z branży motoryzacyjnej nie mają wątpliwości – do końca stycznia ceny paliw na Wyspach spadną poniżej 1 funta za litr! Tymczasem dziś i jutro stacje paliw przy znanych marketach po raz kolejny obniżą ceny do rekordowego poziomy sprzed ponad 4 lat. Ceny benzyny oraz oleju napędowego lecą na łeb na szyję. Nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w całej Europie. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest m.in. duża nadwyżka zasobów tego surowca. Duży wpływ na to mają również sankcje nałożone przez Zachód na Rosję, a które w kraju Putina przekładają się teraz na pogłębiający się kryzys gospodarczy i spadek wartości rubla. Najbardziej korzystają na tym kierowcy, którzy na stacjach benzynowych płacą regularnie coraz mniej.
PALISZ W AUCIE, ZAPŁACISZ MANDAT Od października 2015 roku w życie wejdą przepisy, o których na Wyspach dyskutowano już od dawna. Chodzi o nakładanie kar na kierowców, którzy narażają małoletnich pasażerów na wdychanie dymu papierosowego. Walka o zdrowie brytyjskiego społeczeństwa trwa w najlepsze. Po kilku akcjach mających na celu zachęcenie mieszkańców UK do walki z otyłością, pora na szkodliwy wpływ dymu papierosowego. Nie od dziś wiadomo, że wdychając substancje w nim
Obraz osoby palącej papierosy w aucie w towarzystwie dziecka poniżej 18roku życia będzie tylko wspomnieniem. W Anglii już wkrótce zacznie obowiązywać prawo zakazujące palenia w samochodach, w których znajdują się dzieci. Identyczne przepisy obowiązują już w Kanadzie, w Australii i w kilku stanach USA. Czy pojawią się też w Polsce?
zawarte jesteśmy narażeni na utratę zdrowia w równym stopni, co sami palacze. Brytyjskie władze postanowiły więc działać w interesie najmłodszej części społeczeństwa i od października 2015 roku w życie wejdzie przepis zakazujący palenia papierosów w pojeździe w obecności osoby poniżej 18. roku życia. Jeśli policjant przyłapie taką osobę na gorącym uczynku, to będzie miał prawo wystawić mandat w wysokości 50 funtów. Wszystko po to, aby jak najskuteczniej dbać o zdrowie najmłodszego społeczeństwa.
ZMIANY W PRZEPISACH DROGOWYCH Według informacji serwisu BBC już niebawem na Wyspach mogą zmienić się przepisy w zakresie zdawania na prawo jazdy. Przyszli kierujący będą musieli nauczyć się wykonywania bardziej praktycznych manewrów, z którymi kierowca styka się codziennie na drodze. Ponadto sprawdzana będzie znajomość obsługi nowinek technicznych w pojazdach. Takie plany snuje obecnie Driver and Vehicle Standards Agency. Według ich rzecznika prasowego, DVSA chce się dostosować do bardziej współczesnych realiów. Dzięki wprowadzanym zmianom kursanci będą lepiej przygotowani do jazdy pod względem praktycznym. Według agencji, zwiększy się dzięki temu bezpieczeństwo na drogach, a zmniejszy się strach i niepewność w ruchu młodych, niedoświadczonych kierujących. Te bardziej praktyczne elementy egzaminu, na które ma zostać położony szczególny nacisk, to m.in. parkowanie prostopadłe oraz równoległe, a także włączanie się do ruchu z pobocza. Znikną natomiast takie punkty egzaminu jak np. słynny ‘three-point turn’, czyli zawracanie na trzy. Próżno będzie szukać również cofania po łuku wzdłuż krawężnika. To jednak nie koniec zmian. DVLA chce iść za ciosem i za jednym zamachem dołączyć do egzaminu nowe elementy, które pojawiają się wraz z rozwojem techniki. Dzisiejsi kierujący często posługują się np. systemem nawigacji, niekiedy wbudowanym w komputer pokładowy. Aby zdać egzamin, kierowca będzie musiał więc dojechać do wyznaczonego celu obsługując nawigację. To stanowi jednak swego rodzaju ‘haczyk’. Egzaminator będzie się bowiem bacznie przyglądał przyszłemu kierowcy i w ten sposób dowie się, czy ten ‘ślepo ufa’ technologii, czy jednocześnie zwraca uwagę na znaki i tablice na drodze.
53
NASZE SPRAWY
SQUARE.PL
SQUARE.PL
KARNAWAŁOWE
URODA TEXT IZA MIKOS PHOTO 123RF.COM
TRENDY W MAKIJAŻU
Karnawał to czas radości i zabawy, również tej związanej ze stylizacją. W tym sezaonie makijaż karnawałowy powinien być efektowny i zachwycający. W najnowszych trendach króluje kolor, dlatego nie bójmy się czerwieni na ustach, mocno wytuszowanych rzęs, intensywnych cieni na oczach i błyszczyków z kryształowymi drobinkami. W karnawale nie ma ograniczeń i nie ma nudy! Magnetyzuj spojrzeniem! Duże oczy to jeden z najbardziej pożądanych atrybutów kobiecej urody. Karnawałowy makijażoka powinien być wyrazisty, najlepiej z dodatkiem połyskujących refleksów. Dozwolone jest w nim praktycznie wszystko – od wyrazistych odcieni fioletu i grafitu, aż po kolory pistacjowe, oliwkowe i złote oraz szalone, wzbogacane świecącymi drobinkami. Przed nałożeniem cienia na powiekę, pamiętaj, aby jasny kolor zaaplikować pod łuk brwiowy. Delikatnie pomaluj też dolną powiekę, natomiast ciemniejszym cieniem podkreśl linię rzęs. Aby rozświetlić spojrzenie, wewnętrzny kącik oka pomaluj bardzo jasnym kolorem. Dopasowanie cieni powinno akcentować kolor oczu, dlatego warto zastosować zasadę lekkich kontrastów. Oczy w kolorze jasnego błękitu lub szare podkreśl jasnym różem, stonowanymi odcieniami szarości i niebieskiego oraz srebrem. Do zielonych tęczówek stosuj przede wszystkim odcienie brązu, granatu, fioletu. Z kolei ciemno-brązowe oraz piwne oczy będą doskonale wyglądały niemal z każdym odcieniem.
optycznie je powiększy i nada fantastyczny połysk. Jeśli wolisz szminkę, pamiętaj, aby pierwszą warstwę koloru rozprowadzić od centralnej części ust w kierunku kącików, a także w stronę górnego brzegu ust. Aby zwiększyć trwałość makijażu, delikatnie odciśnij usta na chusteczce higienicznej, a następnie nałóż drugą warstwę koloru. Na zakończenie wyrównaj brzegi za pomocą korektora naniesionego specjalnym pędzelkiem i pudru do twarzy. Na zakończenie: matuj i błyszcz Aby makijaż utrzymał się na skórze twarzy maksymalnie długo, pamiętaj o nałożeniu pudru matującego, co zapobiegnie świeceniu się skóry. Na koniec muśnij kości policzkowe rozświetlaczem i ciesz się doskonałym wyglądem oraz szampańską zabawą karnawałową do samego rana.
Mieszanka podkładu i kremu świetnie tuszuje zmarszczki. Zwykły podkład często je uwydatnia. Dlatego dojrzałe panie powinny używać podkładów liftingujących. Jeśli nie masz takiego, możesz zwykły fluid wymieszać z kremem ujędrniającym (w proporcji 1:1) i rozprowadzić na twarzy oraz szyi.
Olśnij rzęsami! Wyrazistość oka zapewnią perfekcyjnie wytuszowane rzęsy. Makijaż karnawałowy powinien być odważny, dlatego nie bój się efektu sztucznych rzęs - użyj tuszu, który maksymalnie wydłuży i pogrubi twoje rzęsy. Dla efektu optycznego powiększenia oczu, staranne nałóż go w zewnętrznych i wewnętrznych kącikach oczu. Pamiętaj, aby rozprowadzić maskarę na całej długości rzęs, wyciągając je ku górze. Odczekaj kilka sekund i nałóż drugą warstwę, tym razem rozczesując rzęsy zygzakowatym ruchem. Przyciągnij ustami! Idealne usta w sezonie karnawałowym są mocno podkreślone i błyszczą kryształowymi drobinkami. Wybierz błyszczyk, który nie tylko nawilży usta, ale tez
55
KĄCIK MALUCHA
56
SQUARE.PL
SQUARE.PL
KRZYŻÓWKA
57
Biuro u Briana
Rozliczenie Podatkowe jako TAX AGENT Benefity Home Office/Rezydentura Ksiegowość Sprawy Mieszkaniowe i Pracy EUROTRADEZONE 372 Gorgie Road Edinburgh EH11 2RQ
T: 0131 337 9377 admin@neweusupportservice.com
www.neweusupportservice.com