1 minute read

Biskup

Next Article
KOLAŻ RODZINNY

KOLAŻ RODZINNY

Ekspertyza lekarska też nie bardzo przydała się podsądnemu. Zresztą i sam Fietiukowicz niezbyt nanią liczył, jak się później okazało. Lecz ekspertyzy domagała się uporczywie Katarzyna Iwanowna, która nawet w tym celu specjalnie sprowadziła z Moskwy znakomitego doktora. W najgorszym razie ekspertyza zaszkodzić nie mogła. Nie obeszło się i teraz bez momentów komicznych, bo lekarze nie uzgodnili swoich opinii. Ekspertów było trzech —znakomity doktor z Moskwy, lekarz miejscowy Herzenstube i wreszcie młody lekarz Warwiński. Ci dwaj figurowali również na liście świadków oskarżenia.

Pierwszy złożył swoją opinię doktor Herzenstube. Był to siedemdziesięcioletni starzec, siwy i łysy, średniego wzrostu, krzepkiej budowy. Bardzo go ceniono i szanowano w naszym miasteczku. Był lekarzem sumiennym, człowiekiem bardzo zacnym i pobożnym, wyznawcą sekty „braci morawskich” czy innej —nie wiem dokładnie.

Advertisement

Mieszkał w naszym mieście już bardzo dawno i zachowywał się taktownie i z godnością. Był dobry i humanitarny, leczył biednych za darmo, jak również chłopów, sam odwiedzał ich nory i zostawiał pieniądze na lekarstwa, ale poza tym był uparty jak muł. Niepodobna mu było wybić z głowy raz powziętego mniemania. Wiadomo było, że znakomity lekarz z Moskwy w ciągu tych dwóch dni pobytu w naszym mieście pozwolił sobie odezwać się nieco pogardliwie o zdolnościach lekarskich doktora Herzenstube.

Bo chociaż moskiewski lekarz brał za wizytę dwadzieścia pięć rubli, niektórzy obywatele naszego miasta skwapliwie skorzystali z jego obecności i, nie żałując pieniędzy, zwrócili się do niego po poradę. Leczył ich dotychczas doktor Herzenstube. I oto lekarz moskiewski bardzo ostro skrytykował w każdym z tych wypadków metodę leczenia doktora Herzenstube. W końcu nawet, na widok pacjenta, pytał wręcz: „No, któż to pana paskudził, Herzenstube, co? He, he!” Doktor Herzenstube oczywiście o tym wszystkim się do- wiedział. I oto wszyscy trzej lekarze przesunęli się jeden za drugim przed sądem. Doktor Herzenstubeorzekł wyraźnie, że „nienormalność Przytaczając uza-sadnienie, które tu pomijam.pomknął, że nienormalność ta ujawniła się nie tylko w wielu dawnych postępkach oskarżonego, ale że się ujawniła i teraz, w tej właśnie sprawie. Stało się to całkiem nieoczekiwanie nawet dla samego Aloszy.

This article is from: