poPolsku 1, Januari 2015

Page 1

WIADOMOŚCI I INFORMACJE NA TEMAT ŻYCIA I PRACY W HOLANDII

POPOLSKU NUMER 1 • STYCZEŃ 2015 • € 0,70

PRZEMOC DOMOWA I MIZOGINIZM W HOLANDII

str. 11

Przeczytaj artykuł w tym wydaniu poPolsku!

WYWIAD Z JOANNĄ HOPPE • ZAWÓD POD LUPĄ: MURARZ • FILM: NIGHT EYES DWA OGNIE: SPORT Z PRZYSZŁOŚCIĄ • SUROWA KARA DLA LEGII WARSZAWA PANGAEA: SUPERKONTYNENT, Z KTÓREGO POWSTAŁY KONTYNENTY • HOROSKOP STRONA DLA DZIECI: ŻABA • HURA! JESTEŚ W CIĄŻY • COROCZNE POSTANOWIENIA

Sport.

Kobieta.

str.

6

PRZEGLĄD WYDARZEŃ SPORTOWYCH W ROKU 2015

str.

Książka.

9

KOLUMNA EWY: ROZMOWA, KTÓRA LECZY ROZBIJ SZYBĘ!

str.

20

KRÓTKIE OPOWIADANIA ANDRZEJA CHODACKIEGO

W kraju.

str.

22

DLACZEGO I KIEDY DZWONIĆ NA POLICJĘ?



PoPolsku numer 1 Styczeń 2015

04 06 07 08 10 11 14 15 16 17 18 20 21 22 24

Mężczyzna Sport Show Kobieta Relaks Życie Praca Kariera i rozwój Rekreacja Zdrowie Kultura i sztuka Książka Rubryka dla Smyka W kraju i za granicą Czas wolny

STOPKA REDAKCYJNA REDAKTOR NACZELNY: Angelique van ‘t Riet ZASTĘPCY REDAKTORA NACZELNEGO: Anna Gregorowicz DZIENNIKARZE: Tomasz Berliński, Minnie, Arnold Nienhuis, Victor Brenntice, Sytse Bruinsma, Ewa Grochowska, Diana Laats TŁUMACZENIA: Rafał Długosz, Anna Gregorowicz WSPÓŁPRACA: Mikołaj Pawłowski, Bożena Kwiecień, Gosia Bruins DZIAŁ REKLAMY: Guido Keutgen, Carolus KOMIKS: Jeroen Ledoux AUTOR OPOWIADAŃ: Andrzej Chodacki DZIAŁ FOTO: Kamil Łyziak, Daniel Łyziak, Arnold Nienhuis DZIAŁ GRAFICZNY: Nela Bartyńska, Kuba Bartyński KONCEPCJA Guido Keutgen & Angelique van ‘t Riet DRUK Janssen/Pers Rotatiedruk POPOLSKU Geerweg 7, 2461 TS Ter Aar E-mail: redactie@popolsku.nu Strona internetowa: www.popolsku.nl Numer Kvk: 24308228 Nakład: 40.000

Chcesz zaprenumerować poPolsku? A może chcesz dać prenumeratę gazety w prezencie? To możliwe! Wyślij maila na adres guido@popolsku.nu, a co dwa tygodnie znajdziesz poPolsku w swojej skrzynce!

OBSERWUJ POPOLSKU: @gazetapopolsku

GazetaPoPolsku

Najświeższe wiadomości z Holandii znajdziesz codziennie przed 8:30 na stronie www.popolsku.nl!

WIADOMOŚCI I INFORMACJE NA TEMAT

NA TEMAT WIADOMOŚCI I INFORMACJE

WIADOMOŚCI

ŻYCIA I PRACY W HOLANDII

ŻYCIA I PRACY W HOLANDII

HOLANDII I PRACY W NUMER ŻYCIAPOPOLSKU 2 • LUTY 2015 • € NA TEMAT 0,70 I INFORMACJE

TO NIE BYŁA DECY ZJA, 2 • LUTY 2015 • € 0,70 DO POPOLSKU KTÓRNUMER EJ DOJR ZEWAŁA LATAMI, •DO • € 0,70 KTÓR LUTY 2015 EJ BY ZJA, NUMER 2 DECY BYŁA NIE SIĘ TO PRZY GOTOZEWA WYWAŁA, ŁA DOJR EJ KTÓR A, WAŻY DO ZJ I „PRZ ŁACY „ZA” ŁAI, DE EJ BYECIW”. BY KTÓR DOJR NIC LATAM TO NIE TAKIE ZEWAŁAŁA, GO. EJ DO WYWA ÓR GOTO PRZY BY Przeczytaj SIĘ DO KT artykuł w tymEJ ÓR wydaniu poPolsku! KT CIW”. str. DO , „PRZE I , MI „ZA” ŁA ŁA TA LA WAŻY WA WY WYWIA TOGO. D Z JOAN NĄ HOPPE ZYGO ZAWÓD NIC ZECIW• ”. SIĘ PR DWA TAKIE OGNIE:”SPORT I „PRZ PRZYS NIGHT EYES str. POD LUPĄ: MURARZ • FILM: ŁA „ZA w tym wydaniu poPolsku!ZŁOŚCIĄ • SUROWA KARA DLA PANGAE artykuł A: SUPERK WAŻY Przeczytaj LEGII WARSZ EYES . ONTYNENT, Z KTÓREGO POWSTA AWA NIGHT GODZIECI: • FILM: STRONA KIE ŁY KONTYN DLA S WA . TA POD LUPĄ: MURARZ ENTY EYE ŻABA • HOROS • ZAWÓD NICWYWIAD Z JOANN • HURA! HTWARSZA lsku! str KOP Ą HOPPE JESTEŚ NIG W CIĄŻY DLA: LEGII wydaniu poPo •• FILM A KARA COROCZ WAOWIENIA SUROW NE •POSTAN SZA Sport OP ZŁOŚCIĄ •LUP artykuł w tym Ą: MURARZKONTYN Z PRZYS zytaj . SPORT HOROSK WAR PrzecDWA Kobie LEGIIENTY OGNIE: POD GO POWSTA ŁY ta. ÓD OSKOP KARA DLA T, Z KTÓRE WIENIA PE • ZAW AKsiąż ka. HOR NTYNEN • POSTANO OW Y HOP NE SUPERKO W Ą A: kraju ENT SUR COROCZ • • PANGAE ANN . W CIĄŻY ŚCIĄ JESTEŚSTA ZŁO ŁY KONTYN IAD Z JODLA • HURA! TANOWIENIA ŻABA WYWSTRONA DZIECI: Z PRZYS POW NE POS RT GO . OCZ SPO ÓRE kraju IE: COR W • ka. YNENT, Z KT ta.TEŚ W CIĄŻY Książ DWA OGN ju. SUP. ERKONT A •Kobie kra A! JES A: W HUR GAE Sport PAN DZIECI: ŻAB Książka. STRONA DLA Kobieta. Sport. POPOLSKU

3

3

3

NUMER 6 2 DOSTĘPNY 9 20 22 20 2222 6 JUŻ OD 699LUTEGO! 20 str.

str.

str.

str. PRZEGLĄD KOLUMNA EWY: KRÓTK WYDARZEŃ IE DLACZstr. ROZMOWA, str. OPOWstr. str. EGO SPORTOWYCH IADANIA I KIEDY str. KTÓRA LECZY DLACZEGO ANDRZ str. EJA W ROKU 2015 IE KRÓTK DZWON ROZBIJ NA EWY: IĆ NA KOLUM CZEGO SZYBĘ str. ! I KIEDY CHODA PRZEGLĄD ADANIADLA CKIEGO OPOWI POLICJ E WA, Ę?IĆ NA TKI str. ROZMO EDY I KIDZWON JA WYDARZEŃ EWY: KRÓ ANDRZE NA UMNALECZY WIADANIA ONIĆ Ę? KTÓRA OPO POLICJ WYCH KOL SPORTO , CHODACKIEGO DZW ? EGLĄD MOWASZYBĘ! ROZBIJ PRZ ANDRZEJA W ROKU 2015 ROZ O POLICJĘ ZY WYDARZEŃCH KTÓRA LEC BĘ! CHODACKIEG SZY BIJ SPORTOWY 5 ROZ W ROKU 201

6

Stanęłam więc na rozdrożu i niedługo potem, serce wygrało z rozsądkiem – zostawiłam pracę, przyjaciół, rodzinę i kraj – wyjechałam do Holandii, bez perspektyw, bez języka i z duszą na ramieniu. Dziś, z perspektywy czasu, nie żałuję tej decyzji!”.

JOANNA HOPPE Joanna Hoppe zaliczana jest do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich przedsiębiorców w Holandii. Jest właścicielką firmy JManager, która zajmuje się reklamą i marketingiem. Już jako nastolatka wiedziała, że chce pracować w handlu i mieć bezpośredni kontakt z ludźmi. Jak sama twierdzi: „jest wulkanem energii i nieskończonych pomysłów”, którymi lubi dzielić się z innymi. Do Holandii przyjechała natomiast, kierując się głosem serca. Joanna urodziła się w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku, lecz nastoletnie lata spędziła w Zielonej Górze. Tutaj także zdobyła wykształcenie. Najpierw ukończyła liceum handlowe, a w 2008 roku uzyskała tytuł magistra w zakresie Opieki i Profilaktyki Niedostosowania Społecznego. Jak sama mówi: „na studiach uświadomiłam sobie, że zostałam obdarzona darem, który pozwala mi bardzo dobrze odczuwać emocje i potrzeby drugiego człowieka oraz sposób jego myślenia i oddziaływania na innych. To z kolei pozwoliło mi podejmować coraz większe wyzwania zawodowe i tak, mając niespełna 25 lat, pracowałam już na stanowisku kierowniczym w renomowanej firmie zajmującej się sprzedażą zadaszeń basenowych, szkoliłam personel, ustalałam profil sprzedaży i reklamy na dany rok. U szczytu kariery na wymarzonym stanowisku zakochałam się w obecnym mężu, który już wtedy mieszkał w Holandii. Niestety, sytuacja na rynku pracy nie dawała mu szans na godny powrót do kraju. Stanęłam więc na rozdrożu i niedługo potem, serce wygrało z rozsądkiem – zostawiłam pracę, przyjaciół, rodzinę i kraj – wyjechałam do Holandii, bez perspektyw, bez języka i z duszą na ramieniu. Dziś, z perspektywy czasu, nie żałuję tej decyzji!”. Decyzja o przeprowadzce do Holandii została więc podjęta bardzo szybko. Kolejnym krokiem było odnalezienie się w nowej rzeczywistości, z czym Joanna nie miała absolutnie żadnych problemów. Dlatego też pracę w wyuczonym zawo-

dzie rozpoczęła praktycznie od razu: „Realizowałam różne projekty na terenie Holandii i doszłam do wniosku, że bardzo wiele firm potrzebuje dobrej reklamy i że wielu Polaków chciałoby skorzystać z tego typu usług we własnym języku. Przeciętny Kowalski, zaczynając pracę na własny rachunek lub też prowadząc dłużej firmę na granicy opłacalności, nie jest w stanie wygospodarować pieniędzy na kampanię reklamową, która zwróciłaby uwagę większej grupy odbiorców. Dlatego też pomyślałam, że muszę stworzyć taki produkt, który znacznie ograniczyłby koszty reklamy i jednocześnie dotarł do jak największej grupy docelowej, jaką w tym wypadku są Polacy przebywający w Holandii. Stworzyłam program wzajemnej współpracy, który łączy ze sobą firmy z różnych dziedzin w jedną kampanię reklamową na rzecz Polaków”. Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że dynamiczny rozwój kariery zawodowej pochłania obecnie zdecydowaną większość czasu Joanny. W związku z tym, musieliśmy ją spytać, czy w jej przypadku w ogóle można mówić o czymś takim, jak „czas wolny”. Joanna z lekkim uśmiechem odpowiedziała: „Oprócz prowadzenia własnej firmy, jestem również dumną żoną i mamą dwóch chłopców – Nikodema (4 latka) i Tolka (2 latka). Dlatego mój dzień zaczyna się bardzo wcześnie i kończy bardzo późno. Niestety, w moim przypadku trudno jest jednoznacznie oddzielić czas na pracę od czasu wolnego, gdyż często zdarza się, że gdy pracuję, jednocześnie gotuję obiad. W przerwach między przewijaniem pieluch spaceruję z rodziną po parku, jednocześnie rozmawiając przez telefon o sprawach służbowych. W dniach kiedy dzieci chodzą do przedszkola, mogę ruszyć w teren i wykonać pracę, której nie jestem w stanie wykonać zdalnie w domu. Czasami zdarza się, że praca pokrzyżuje mi plany rodzinne (są to na przykład pilne zlecenia), ale zdarza się również odwrotnie, że odkładam pracę na bok, gdyż dzieci chorują”.

Jak widać wyraźnie, typowy dzień Joanny należałoby określić jako „bardziej niż wyczerpujący”. Zapytana o to, skąd więc bierze siłę, dzięki której potrafi sprostać takiemu natłokowi obowiązków, odpowiada: „w życiu napędzają mnie dwie rzeczy: moja szczęśliwa rodzina i uśmiech ludzi zadowolonych z mojej pracy. Za jakiś czas chciałabym, żeby moja firma kojarzyła się Polakom w Holandii z moim profesjonalizmem i zaufaniem, jakim może darzyć mnie każdy klient! Sukces w prowadzeniu firmy wypływa z nas samych. Musimy kochać to, co robimy i naprawdę w to wierzyć. Trzeba być skromnym i cierpliwym – tylko tacy wygrywają”. Musieliśmy więc poprosić Joannę o kilka rad dla początkujących przedsiębiorców. Po chwili namysłu odpowiedziała: „Myślę, że na osiągnięcie sukcesu jako przedsiębiorca składają się trzy zasadnicze etapy. Pierwszym jest umiejętność rozpoznania rynku i jego potrzeb. Drugim – umiejętność doboru odpowiedniej reklamy, a trzecim – umiejętność dotarcia z tą reklamą do odpowiedniej grupy docelowej. Jeżeli uda Ci się poprawnie zrealizować wszystkie te kroki, będziesz miał naprawdę dużą szansę na osiągnięcie sukcesu”. Na koniec postanowiliśmy zapytać Joannę o to, co sądzi o inicjatywie wydawania w Holandii polskojęzycznej gazety. Oto, co usłyszeliśmy w odpowiedzi: „Uważam, że w Holandii brakowało profesjonalnej, rzetelnej informacji dla Polaków borykających się z barierą językową. PoPolsku jest inicjatywą, która poszerza możliwości potencjalnego emigranta i umożliwia mu szybkie odnalezienie się w obcym kraju, zarówno pod względem kulturowym, obyczajowym, jak i politycznym. Pamiętajmy, że nie możemy bać się wyzwań, nawet jeżeli język staje nam na drodze – zawsze trzeba iść przed siebie!”. •


poPolsku nr 1 • 04

Hubert Blejch pobił rekord świata w ciągłym graniu w grę komputerową. Polak grał nieprzerwanie w grę komputerową przez 5 dni, 21 godzin i 41 minut, pobijając tym samym stary rekord (o 48 minut krótszy), który dzierżył Australijczyk Okan Kaya.

POZYSKIWANIE PRĄDU Z ROŚLIN Elektryczność z roślin. Brzmi niemal jak utopia, ale nie zmienia to faktu, że światła uliczne w położonym w prowincji Holandia Północna Zaandam już wkrótce będą oświetlać ulice dzięki prądowi pozyskiwanemu z roślin. W zeszłym roku podczas Narodowego Dnia Drzewa zasadzono drzewa, które będą generować prąd i pomijając cenę ich zakupu nie będą wymagać żadnych dodatkowych kosztów. Potrzebna będzie tylko woda i światło słoneczne. JAK TO DZIAŁA Drzewa i rośliny pod wpływem światła słonecznego wytwarzają węglowodany (fotosynteza). Ich nadmiar, który nie jest roślinie potrzebny do wzrostu zostaje odprowadzony do ziemi. Tam z kolei mikroorganizmy doprowadzają do rozbicia tych związków, w wyniku czego uwalniane są elektrony. TECHNOLOGIA BATERII ROŚLINNO-MIKROBIOLOGICZNEJ Za tak zwaną Technologią Baterii Roślinno-Mikrobiologicznej, która odpowiada za przechwycenie uwolnionych elektronów do elektrod węglowych, dzięki czemu można od razu korzystać z elektryczności, stoi firma Plant-E. Jest to spin-off Uniwersytetu Wageningen. •

Bicie rekordu przez Blejcha stanowiło jedną z atrakcji targów rozrywki Poznań Game Arena w Polsce. Polak wybrał grę Sniper Elite 3, wcielając się w snajpera w czasie II Wojny Światowej. Za każdą godzinę gry przysługiwało mu tylko 10 minut przerwy. W czasie tych krótkich przerw korzystał z toalety, przechodził krótkie badania lekarskie, korzystał z masażu lub zapadał w krótką drzemkę.

POLAK BIJE

REKORD ŚWIATA

Blejch planował grać przez cały tydzień, ale zmęczenie okazało się być zbyt duże. W czasie bicia rekordu Polak zebrał 2500 euro i kwota zostanie przeznaczona na szczytny cel. •

W GRANIU W SZCZYTNYM CELU

LINIE LOTNICZE KOCEM SZCZĘŚCIA

MIERZĄ SAMOPOCZUCIE PASAŻERÓW Brytyjskie linie lotnicze British Airways testują koc dla pasażerów samolotu, za pomocą którego możliwe będzie zmierzenie ich samopoczucia. Jak właściwie działa taki koc szczęścia? W celu ustalenia poziomu zrelaksowania pasażera na pokładzie samolotu, koc szczęścia wykorzystuje fale mózgowe. Są one mierzone za pomocą neuroczujników mocowanych do głowy. Kolor koca zmienia się w zależności od stopnia zrelaksowania pasażera. Czerwony oznacza, że pasażer jest zestresowany i nie czuje się dobrze, a niebieski wskazuje, że jest rozluźniony i zadowolony. Stopień stresu pasażera rośnie wraz z intensywnością czerwonego koloru koca. Na tej samej zasadzie, im bardziej niebieski jest kolor koca, tym bardziej rozluźniony jest okryty nim pasażer. Za zmiany koloru koca odpowiadają włókna optyczne zdolne do przewodzenia światła. Pozwala to opracować wzorce dla snu i relaksu, które następnie są wykorzystywane do zmiany kolorów koca. •

AMBITNA PRACA DLA AMBITNYCH LUDZI Więcej informacji? Barry Neele, barry@pearlpeople.eu (06) 12 13 25 18 Aktualne oferty pracy znajdziesz na www.pearlpeople.eu.


poPolsku nr 1 • 05

PANGEA:

SUPERKONTYNENT, Z KTÓREGO POWSTAŁY DZISIEJSZE KONTYNENTY

Połóżcie przed sobą mapę świata i dobrze się jej przyjrzyjcie. Uderzający jest fakt, że kontynenty (częściowo) pasują do siebie, tak jak układanka puzzle. Dla niemieckiego naukowca Alfreda Lothara Wegenera stanowiło to powód do sformułowania w 1912 roku hipotezy, której podstawowym założeniem jest twierdzenie, że znane nam obecnie kontynenty wiele milionów lat temu stanowiły część jednego superkontynentu. POWSTANIE HIPOTEZY Wegener już w 1910 roku zwrócił uwagę, że wschodnie wybrzeże Ameryki Południowej i północno-zachodnie wybrzeże Afryki wydają się do siebie pasować, co może świadczyć o tym, że dawno temu kontynenty te były ze sobą połączone. Zaczął wtedy skrupulatnie śledzić historię i rozmieszczenie kontynentów na naszej planecie. Rok później natknął się na dokumentację naukową potwierdzającą, że na wszystkich kontynentach odnaleziono identyczne skamieliny roślin i zwierząt. Była to kolejna wskazówka na korzyść jego hipotezy i w konsekwencji w roku 1912 opublikował swoją teorię „wędrówki kontynentów“ (zwaną później „dryfem kontynentalnym“). Założył w niej, że kontynenty na przestrzeni milionów lat zbliżyły się do siebie, a następnie oddaliły się od siebie.

����Ś

�U��AT�K

NIE BĘDZIE PATRONEM PLACU ZABAW W POLSKIM MIASTECZKU

Radni w Tuszynie kilka tygodni temu uznali, że Kubuś Puchatek jest obojnakiem. To znaczy, że nie ma płci lub łączy w sobie obie płcie. Powodem takiej decyzji był „brak kompletnej garderoby“ misia, co może niekorzystnie wpłynąć na dzieci. Dyskusja wywiązała się podczas obrad dotyczących wyboru maskotki nowo otwartego placu zabaw. Kubuś Puchatek może zatem zapomnieć o tym wyróżnieniu! Dyskusja szybko została podchwycona przez media. Stała się również tematem przewodnim w serwisach internetowych poświęconych prawom homoseksualistów. •

MNIEJ SAMOCHODÓW W KORKACH

DZIĘKI TIMESUPP

PANGEA I PANTHALASSA Powstały w ten sposób zdaniem Wegenera superkontynent, został przez niego nazwany „Pangeą“, co w grece znaczy „wszechziemia“. Graniczące z superkontynentem morza i oceany, które, co logiczne, w jego teorii również stanowiły jedną całość, zostały przez niego nazwane „Panthalassą“. Ta nazwa również wywodzi się z greki i znaczy „wszechmorze“. Trzy lata po publikacji swojej teorii Wegener opracował jej rozszerzoną wersję, zatytułowaną „Powstanie kontynentów i oceanów“, w której na potwierdzenie swojej hipotezy skorzystał z wcześniej opracowanych przez siebie materiałów. Pomimo tego, jego idee w tym okresie były negowane przez świat nauki. TEORIA WEGENERA W PÓŹNIEJSZYCH LATACH Wegener prawdopodobnie zmarł w 1930 roku - nie wrócił z ekspedycji na Grenlandię w ramach badań nad klimatem. Przez wiele lat po jego śmierci sformułowana przez niego teoria powstania kontynentów była odrzucana, ale w latach 60-tych jego hipoteza zaczęła zyskiwać coraz więcej uznania wśród naukowców, którzy w tym czasie na poważnie zajęli się studiowaniem ruchów płyt tektonicznych i oceanów. Obecnie praca Wegenera jest ceniona w środowisku naukowym; uważa się ją za jedną z pierwszych prób wyjaśnienia, w jaki sposób powstał krajobraz naszej planety. •

TimesUpp to aplikacja stworzona w firmie Innovactory z Almere (w prowincji Flevoland). Aplikacja jeszcze przed rozpoczęciem jazdy ostrzega użytkownika o zdarzeniach, które mogą spowodować opóźnienie na trasie. W kalkulacji ujęte są również nieoczekiwane opóźnienia. Dzięki temu aplikacja wylicza, o której godzinie najlepiej wyruszyć, aby dotrzeć na czas na miejsce. Wydaje się, że użytkownicy docenili jej użyteczność. W zeszłym roku w ciągu jednego miesiąca postanowiło z niej skorzystać 37 000 kierowców. Aplikację można pobrać za darmo z Appstore: www.timesupp.com/app. •


poPolsku nr 1 • 06

DWA OGNIE: SPORT ZYSKUJĄCY

NA POPULARNOŚCI Dla wielu ludzi gra w dwa ognie kojarzy się nieodmiennie z zajęciami w-f w szkołach. Tymczasem gra staje się coraz popularniejsza i na całym świecie rośnie jej znaczenie.

CZYM JEST GRA W DWA OGNIE? Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to wyjaśnijmy: jest grą, w której dwa zespoły stają naprzeciwko siebie na boisku podzielonym na dwie połowy. Drużyna, która ma piłkę stara się trafić nią w ciało zawodnika drużyny przeciwnej, przy czym piłka nie może najpierw odbić się od ziemi. Nie liczy się również trafienie w głowę. Zawodnik trafiony piłką, musi opuścić plac gry. W niektórych wersjach, jeśli zawodnik złapie piłkę, to plac gry musi opuścić rzucający. Gra toczy się do momentu, gdy wszyscy zawodnicy z jednej drużyny opuszczą boisko - drużyna ta przegrywa. CIEKAWOSTKI O GRZE W DWA OGNIE • Istnieją różne warianty gry. W niektórych dopuszczalne są dodatkowe piłki. W innych można biegać z piłką w rękach; • Od roku 2011 w Holandii istnieje holenderski Związek Gry w Dwa Ognie - DodgeBall Federatie Nederland (DBFN); • Amerykański Uniwersytet Kalifornijski zorganizował największy na świecie turniej gry w dwa ognie. W 2012 roku w turnieju tym wzięło udział 6084 zawodników; • Najdłuższa partia gry w dwa ognie również miała miejsce w USA, na Castleton State College w stanie Vermont (41 godzin, 3 minuty i 17 sekund). •

LEGIA WARSZAWA DOTKLIWIE

UKARANA Komisja Dyscyplinarna UEFA nałożyła na Legię Warszawa dotkliwą karę z powodu niewłaściwego zachowania kibiców klubu. W czasie wyjazdowego meczu w Lidze Europy przeciwko belgijskiemu SK Lokeren kibice polskiego klubu rzucali race na płytę boiska i wydawali rasistowskie odgłosy. Za karę warszawski klub będzie musiał rozegrać dwa mecze w Lidze Europy przy pustych trybunach, do końca sezonu na klub nałożono zakaz wyjazdów kibiców na mecze poza Warszawą, a klub musi zapłacić karę w wysokości 100 tysięcy euro. •

NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE

WYDARZENIA ROKU 2015 Nadszedł nowy rok, a więc czas najwyższy przyjrzeć się, jakie wydarzenia sportowe zaplanowano w Holandii na rok 2015.

• 23-25 stycznia – short track: Mistrzostwa Europy (kobiet i mężczyzn); •13-15 lutego – łyżwiarstwo szybkie: Mistrzostwa świata na dystansach (kobiet i mężczyzn); • 12 kwietnia: Maraton miejski w Rotterdamie; • 19 kwietnia: kolarstwo – wyścig Amstel Gold Race; • 20-25 lipca: softball – Mistrzostwa Europy kobiet; • 17-20 września: ParaGames Breda. •


poPolsku nr 1 • 07

SHOW TAKE THAT

TRIJNTJE NA FESTIWAL PIOSENKI

W 2015 ZNÓW W TRASIE

Konkurs Piosenki Eurowizji 2015 jest 60. edycją europejskiego konkursu piosenki. Festiwal odbywa się w stolicy Austrii Wiedniu, ponieważ Conchita Wurst zajęła pierwsze miejsce w konkursie Eurowizji 2014. Holandię będzie reprezentować Trijntje Oosterhuis z piosenką Anouk. Trijntje wydała wcześniej płytę z Anouk. •

Na stronie internetowej boysbandu i w wiadomości na twitterze Gary’ego Barlowa czytamy: "Nie możemy się doczekać, by znów wyruszyć w trasę i znów was wszystkich zobaczyć. Przecież to lubimy najbardziej". W sumie dadzą oni 24 koncerty w Wielkiej Brytanii. •

Popularne gwiazdy wprowadzają zwykle nowe trendy swoimi fryzurami. Jennifer Aniston jest tu doskonałym przykładem. Teraz w czołówce znajdują się piosenkarki takie jak Beyoncé i Taylor Swift oraz aktorka Jennifer Lawrence. Noszą one nowy typ fryzury określany mianem wavy bob czy też 'wob'. Ta nowa fryzura to krótsze, ale niezbyt krótkie, lekko kręcone włosy. Według międzynarodowych stylistów nowy trend w strzyżeniu i układaniu włosów daje pełniejszy wygląd niż long bob, inaczej 'lob', który dominował w minionym roku. Wob jest łatwiejszy w utrzymaniu niż dłuższe włosy. Julian Farel, który strzyże znane osobowości w Nowym Jorku, uważa, że wob jest nowocześniejszy i daje młodszy wygląd niż dłuższy bob.

NIE MA BOB

JEST WOB

SIÓDMY FILM STAR WARS

A według Edwarda 'Scissorhands' Tricomiego z Warren Tricomi Salons, także w Nowym Jorku, ta moda może się utrzymać, ponieważ bardzo łatwo jest z niej zapuścić włosy, jeśli chcesz zmienić fryzurę. Nowojorski fryzjer Clyde Elezi wie również dlaczego długość włosów do ramion jest tak popularna. ,,To pasuje wszystkim,'' powiedział wcześniej. ,,Jeśli masz długie, proste włosy, nikt na ulicy cię nie zaczepi, ale z tą fryzurą możesz z pewnością oczekiwać komplementów. Sekret tkwi w szczegółach. '' Przy wavy bob włosy muszą być na tyle długie, by można je było upiąć, na przykład na ważną premierę filmową. •

Znany jest już tytuł siódmego filmu Star Wars: 'Star Wars: The Force Awakens' (Przebudzenie Mocy). Będzie go można zobaczyć w kinach w grudniu 2015 roku. Producentem jest Walt Disney Pictures. Zdjęcia do filmu, którego tytuł roboczy brzmiał Star Wars VII, były kręcone w Abu Dhabi, na Islandii i w Wielkiej Brytanii, zakończyły się pod koniec października. Nieznane są jeszcze szczegóły na temat filmu, ale oczekuje się, że powróci większość członków starej obsady. Akcja filmu rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach z ostatniej części Return of the Jedi (Powrót Jedi) z 1983 roku. Harrison Ford gra rolę 'Hana Solo', jak w kilku poprzednich wersjach filmu. •

SEKRET ZA

VICTORIA’S SECRET? Zaledwie półtora miesiąca temu, w pokazie bielizny marki Victoria Secret brało udział 47 modelek, wśród nich aż 5 Holenderek. Pochód otwiera, z oficjalnym statusem Victoria Secret Angel Doutzen Kroes, a następnie Bregje Heinen i Maud Welzen. 18-letnia Iman Hamman oraz 19-letnia Romee Strijd uczestniczyły w ubiegłym roku po raz pierwszy w pokazie mody. Pokaz został otwarty przez Złoconych Aniołków w złocistej bieliznie, po czym pojawiły się kostiumy z egzotycznymi wpływami - Egzotyczny Podróżnik. Anioły prezentowały także kolekcje Dream Girls lat pięćdziesiątych, University of Pink (dla młodszych klientek marki) i Fairy Tale ze słynnymi w pokazie bielizny skrzydłami wróżek. W finale pojawił się temat Angel Ball, modelki na wybiegu nosiły czarne suknie i maski. Chcesz być modelką Victoria's Secret? Znajdź sklep „Victoria Secret Beauty & Akcesoria" na lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Znajduje się on w Terminalu 3 i jest dostępny dla każdego, nawet jeśli nie wybierasz się na wakacje. Aniołki nie mają łatwo w okresie przed show, muszą przestrzegać ścisłych zasad. Plotka głosi, że aby pozostać w formie, muszą stosować się do codziennej diety mniejszej niż 500 kalorii, mają trenować dodatkowe dwie godziny i wszystkie Aniołki muszą być w łóżku przed 02:00 w nocy. Ale coś za coś – wtedy możesz brać udział w pokazie ze słynnymi skrzydłami na ramionach i być gwiazdą pokazu. •


poPolsku nr 1 • 08

PRZEPIS NA:

LASAGNE Z DYNI

SKŁADNIKI DLA 6 OSÓB:

1 DYNIA HOKKAIDO • 2 CEBULE, GRUBO POSIEKANE • 3 PAPRYKI W DUŻYCH KAWAŁKACH • 3 ZĄBKI CZOSNKU • 2 PUSZKI PRZECIERU POMIDOROWEGO • LIŚĆ LAUROWY, SÓL, PIEPRZ • OLIWA Z OLIWEK • 2 KOSTKI ROSOŁOWE • 3 DL GORĄCEJ WODY • 2 OPAKOWANIA PŁATÓW MAKARONU LASAGNE • 1 OPAKOWANIE CHUDEGO TWAROŻKU • PLASTRY LUB STARTY SER • PIECZARKI, KABACZEK LUB INNE WARZYWA

przygotowanie:

• Obierz dynię, usuń nasiona i pokrój dynię na duże kawałki. • Wlej oliwę do dużego, głębokiego garnka, najlepiej rondla. Rozgrzej oliwę, dodaj dynię, cebulę, paprkę i czosnek. Podduś to, nie przypiekając. Mieszaj regularnie, dopóki dynia nie będzie miękka. • Dodaj wodę, kostki rosołowe i liście laurowe, przykryj garnek przykrywką i duś na wolnym ogniu 15 minut. Mieszaj od czasu do czasu, aby się nie przypaliło. Jeśli potrzeba, dodaj wody. • Kiedy warzywa będą gotowe i miękkie, usuń liście laurowe i zmiksuj wszystko za pomocą blendera. Dodaj przecier pomidorowy i przyprawy do smaku. Duś jeszcze chwilę na wolnym ogniu. • Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Weź duże naczynie do lasagne. Ułóż kolejne warstwy, w tym dwie warstwy chudego twarożku. Nie zapomnij dodać warstwy warzyw.Dbaj o to, by lasagne miała wystarczająco dużo wilgoci, inaczej brzegi wyschną i będą twarde. Przykryj warstwą sera, aby uzyskać ładną, brązową skórkę. • Wstaw naczynie do piekarnika, na początku przykryj folią aluminiową. Zanim przykryjesz naczynie folią, natłuść folię oliwą z oliwek, aby zapobiec przyklejeniu się folii do lasagne. Wstaw lasagne na około 30 minut do piekarnika. Po tym czasie usuń folię i zostaw ją jeszcze jakiś czas pod grillem. Podaj ze świeżą sałatą lodową. •

ŁAPACZ SNÓW

Czasem śnisz tak realistycznie, w prawdziwej atmosferze, to, co się dzieje jest prawdziwe i może się wydawać przerażająco podobne do rzeczwistości. Czasem też tak mam, że nie wiem czy coś mi się śniło, czy wydarzyło naprawdę. Mózg jest jednak zadziwiający! „Miałam bardzo dziwny sen, mam nadzieję, że może mi pani pomóc, wytłumaczyć, dlaczego mi się to śniło. Jestem z moim mężem w szpitalu. Idziemy korytarzami. W szpitalu jest ciepło, więc mam płaszcz przewieszony przez ramię i torebkę w ręku. Jestem ubrana bardzo elegancko, jakbym miała dużo pieniędzy. Mój mąż idzie obok mnie. Wchodzimy do pokoju. Lekarz pyta jak się mamy. Rozmawiamy, ale nie uczestniczę świadomie w tej rozmowie. Zanim się orientuję, stoimy na zewnątrz gabinetu. Idziemy do następnego pomieszczenia – gabinetu zabiegowego. Mój mąż zaczyna się dziwnie zachowywać, zaczyna tańczyć i krzyczeć, podskakuje jak szalony dookoła, ale z jakiegoś powodu nie jestem tym zaskoczona i wydaje mi się to powodem, dla którego znaleźliśmy się w szpitalu. Lekarz rozumie problem i proponuje przyjąć mojego męża na stałe do szpitala. Nigdy więcej nie będzie on mógł wrócić na łono społeczeństwa. Zgadzam się z nim, ale zaczynam trochę panikować. W międzyczasie widzę mojego męża, tańczącego przed lustrem, ma na sobie tylko slipy i skarpety. Oszalał. Wtedy budzę się, to było tak realistyczne, że muszę sprawdzić czy mój mąż bezpiecznie leży obok mnie, na szczęście tak jest!”. Fakt, że twój mąż oszałał we śnie, może oznaczać, że masz czasem wrażenie, że ze wszystkim musisz radzić sobie sama. Jeśli w rzeczywistości nie wygląda to tak źle, myślę, że to po prostu głupi sen, z kilkoma symbolami. Myślę, że to znaczy przede wszystkim, że wolisz nie być sama i cieszysz się, że masz kogoś, z kim możesz dzielić życie! Trwaj w tym uczuciu i cieszcie się sobą! Serdeczności, Minnie • Przyśnił Ci się sen, którym chcesz podzielić się? Wyślij maila z jego opisem na adres redactie@popolsku.nu. Oczywiście wszystkie reakcje pozostaną anonimowe.


poPolsku nr 1 • 09

ZATRZYMAJ PRZEMOC WOBEC KOBIET Na całym świecie miliony kobiet pada ofiarą przemocy fizycznej i seksualnej. Wiele z nich ma miejsce w domu, a liczby rosną od lat. Liczby w Holandii nie kłamią: • Każdego roku 200 tysięcy kobiet pada ofiarą przemocy fizycznej i seksualnej • Od 60 do 80 kobiet umiera co roku z powodu skutków przemocy w rodzinie • 39% kobiet było ofiarami przemocy seksualnej • 1 na 6 dziewcząt była zmuszana do czynności seksualnych Są to niedopuszczalne liczby i to musi się skończyć.

Czy znasz kogoś, kto jest ofiarą przemocy lub być może jesteś ofiarą, nie czekaj i zwróć się o pomoc; zadzwoń do Centrum Wsparcia przeciwko Przemocy w Rodzinie (het Steunpunt Huiselijk Geweld) 0900-1 26 26 26, w ten sposób nawiążesz bezpośrednio kontakt z punktem wsparcia w twojej okolicy. Jeśli ty lub ktoś inny znajduje się w bezpośrednim niebezpieczeństwie, zadzwoń pod numer 112, ale nie pozwól, by do tego doszło, proszę! •

WYPOŻYCZALNIA

UBRAŃ

Wygląda jak sklep odzieżowy i działa jak biblioteka, ale w rzeczywistości jest to duża garderoba, którą zawsze chciałaś mieć. To jest najbardziej ekologiczne miejsce na zakup ubrań w nowy sposób. Za €7,50 zostajesz członkiem na czas nieokreślony. Otrzymujesz osobistą kartę i natychmiast możesz za darmo wypożyczyć ubrania.

www.dekledingbibliotheek.nl

MASZ TEŻ DO WYBORU NASTĘPUJĄCE MOŻLIWOŚCI: • Karta paskowa z 4 paskami, za każdy 1 ubranie (ważna rok) €25,-. • Abonament miesięczny na 2 sztuki ubrań €12,50 miesięcznie. • Abonament miesięczny na 6 sztuk ubrań €30,- miesięcznie.

Możesz wziąć ubranie na 4 tygodnie, a potem wrzucasz je do kosza na brudną bieliznę w bibliotece. Wszystkie ubrania są tam prane (jak miło!), więc możesz mieć pewność, że bierzesz ze sobą zawsze czyste i świeżo pachnące ubranie. Potem możesz natychmiast wybrać coś nowego! •

ŚWIEŻO ŚWIEŻOŚĆ CYTRYNKI

TRENDY!

Witamina C daje Ci zastrzyk energii i wzmacnia odporność, zawarte w niej wapno jest dobre dla serca, mięśni, ciśnienia tętniczego krwi i wpływa kojąco na system nerwowy. Jest także dobre dla twoich kości, zębów, naczyń krwionośnych, pomaga wchłaniać żelazo, daje twojej skórze gładki i promienny wygląd, dzięki oczyszczającemu krew działaniu. Włókna pektyny powstrzymują uczucie głodu i stymulują spalanie tłuszczu. •

Kilka ponadczasowych wskazówek, które w każdym przypadku stanowią dobrą podstawę; używaj podkładu, który pasuje do koloru twojej skóry! Nałóż podkład za pomocą gąbki lub pędzelka, a nie palców, efekt będzie o wiele ładniejszy. Oprócz podkładu używaj też zawsze pasującego lub (właściwie jeszcze lepiej) transparentnego pudru. Używaj dobrego tuszu do rzęs, który ich nie skleja, eyelinera (płynnego lub kredki Kohl) i jeśli używasz różu: nie za dużo i uważaj na odcień! •

Oczywiście wszyscy znamy żółty owoc cytryny, jego kwaśny zapach i smak. Używamy sok lub startą skórkę do naszych potraw. Wiemy także wszyscy, że cytryna zawiera duże witaminy C. Ale wiedziałaś, że bardzo zdrowo jest zacząć dzień, przed śniadaniem, od szklanki świeżego soku z cytryny w ciepłej wodzie?

Każdego sezonu jesteśmy bombardowani nowymi trendami, z najpiękniejszymi kolorami i najgorętszym wyglądem. Latem ubiegłego roku dominowały szalone, jaskrawe kolory pomadek i lakierów do paznokci, w sezonie zimowym powróciły kolory nieco spokojniejsze, gustowne i metaliczne.

WITAJCIE WŚRÓD OCALONYCH! Do granicy niemiecko – polskiej wszystko szło we względnie przewidywalny sposób. Weekend przed Bożym Narodzeniem, a więc ruch na tamtejszych autostradach – tak w Holandii, jak i w Niemczech - spory, auto za autem, jakaś stłuczka i korek. Niemniej tego wszystkiego można się było spodziewać. Rzeczywistość zmieniła się diametralnie zaraz po przekroczeniu granicy w Zgorzelcu. W jednej sekundzie znalazłam się na wojnie. Agresywni, spoceni, przypięci do szyby, bo ciemno już było i lał rzęsisty deszcz, polscy kierowcy jadący na święta do stęsknionych rodzin, ruszyli z kopyta. Powiedziałabym, że dosłownie z kopyta. Jak konie na Wielkiej Pardubickiej. Mój osobisty Holender początkowo się stawiał. Jadąc ze 130 km/h nie umykał w ułamku sekundy z lewego pasa na prawy, widząc zajadle walący po oczach migającymi reflektorami samochód, niemal wjeżdżający mu do bagażnika. Jak sytuacja w ciągu kwadransa powtórzyła kilka razy, zaczął się stawiać. Zapachniało testosteronem. Uznałam za stosowne interweniować. - Trzymaj się prawego pasa, a jak chcesz wyprzedzać, to będziemy badać pole za nami wspólnie. – powiedziałam zdeterminowana walczyć o nasze życie. Nasi dzielni chłopcy za kierownicami dawali bowiem popis drogowych umiejętności. Oprócz wspomnianego już bezpardonowego oślepiania nas z tyłu, w dwóch przypadkach nie byli uprzejmi nawet zaczekać, aż zakończymy manewr zjazdu na prawy pas, tylko po ułańsku postan owili nas objechać też z prawej. Raz było o włos od zderzenia. O nagminnych próbach zepchnięcia nas z drogi to już nawet nie wspominam, bo to przecież na pewno wiecie, prawda? Gnające w ulewnym deszczu i ciemności z prędkością jakieś 150 km na godzinę samochody, dowodzone przez naszych rodaków stęsknionych innych rodaków sprawiły, że nasza droga na Śląsk stała się walką o przetrwanie. I o możliwość zobaczenia czegokolwiek na tej drodze, bo pojazdy mknące po autostradzie miały także nagminnie źle ustawione światła. Może to przez fakt, że niemal każdy wyglądał jak cygański tabor, wypełniony po brzegi dobytkiem i prezentami, co zaburza balans pojazdu. Trasę tę, jadąc z Holandii, przejechałam już kilka razy. Zawsze różnica między zachowaniami kierowców w Niderlandach i w Niemczech, a ich kolegami na polskich drogach była ogromna. W tamten jednak przedświąteczny weekend to już nie była różnica. To był horror. Takiego stężenia chamstwa i agresji na drodze dawno nie widziałam. Każda z moich prób wytłumaczenia i zrozumienia przyczyn takiego stanu rzeczy jest coraz bardziej dla mnie - Polki, zawstydzająca. „Bóg się rodzi, moc truchleje”, jak mówi kolęda. Oraz na ziemi pokój. W ten świąteczny i każdy inny czas. Amen. • Ewa Grochowska


poPolsku nr 1 • 10

NIGHT EYES

Miłość jest w powietrzu! Osoba, która od kilku tygodni chodziła Ci po głowie podkochuje się w Tobie i po cichu do Ciebie zbliża. Użyj swoich kontaktów aby coś z tym zrobić. BARAN (21 marca – 20 kwietnia)

HOROSKOP

Wyobraź sobie, że masz 25 lat i zawsze marzyłeś o tym, żeby kręcić fimy. I wyobraź sobie, że to marzenie się spełnia! To przydarzyło się bardzo młodemu Holendrowi Davidowi Chocheretowi. Festiwal filmowy dla debiutujących twórców w listopadzie ubiegłego roku został otwarty filmem Night Eyes 25-letniego holenderskiego reżysera Davida Cochereta. David debiutował w 2014 roku jego pierwszym amerykańskim filmem Night Eyes. Film jest oparty na niderlandzkiej noweli Nachtogen (Nocne oczy) Jacka Lance, który nazywany jest holenderskim Stephenem Kingiem.

Dla ciebie, Baranie, nadszedł czas, byś pokazał, na co cię stać. Ale uważaj! Sukcesy nie spadają z nieba, musisz naprawdę sam coś zrobić. BYK (21 kwietnia – 21 maja) Nadchodzący okres jest dla Byków doskonałym momentem na zaplanowanie podróży. Nic nie stoi na przeszkodzie, by trwać w zrelaksowanym 2015. BLIŹNIĘTA (22 maja – 21 czerwca) Zostaw za sobą dawne kłótnie i zacznij z czystym kontem. To dobry moment na zmianę. Nadchodzące tygodnie stoją dla ciebie pod znakiem zmian, seksualności i winy. RAK (22 czerwca – 22 lipca) Raku, ten miesiąc stoi dla ciebie pod znakiem relacji. Jesteś wolny? Istnieje duża szansa, że znajdziesz swojego księcia lub księżniczkę. Masz już partnera? Zauważysz, że twoja relacja tylko się poprawi. LEW (23 lipca – 22 sierpnia) Czas na zupełny relaks, Lwie. Wykorzystaj najbliższe tygodnie na powrót do równowagi i sporządzenie konkretnych planów. PANNA (23 sierpnia – 23 września) Panno, gwiazdy sprzyjają ci w sferze twojej kreatywności. Wszystko, czego chcesz, znajduje się w zasięgu ręki. Musisz tylko chcieć to dostrzec. WAGA (24 września – 23 października) Nadchodzący okres stoi dla ciebie pod znakiem porządku, dyscypliny i priorytetów, Wago. Masz wystarczająco dużo energii i możesz wiele zdziałać. SKORPION (24 października – 22 listopada) Uważaj na to, co mówisz, Skorpionie. Słowa mają większą moc sprawczą niż sobie wyobrażasz. Może czasem lepiej po prostu milczeć. STRZELEC (23 listopada – 21 grudnia) Szczęśliwie dla ciebie, Strzelcu. Gwiazdy ci sprzyjają i to widać zaraz po twoim portfelu. Czas na spłatę wszystkich długów. Upewnij się, że o nikim nie zapomnisz! KOZIOROŻEC (22 grudnia – 20 stycznia) W nadchodzącym okresie wszystko będzie skoncentrowane na tobie, Koziorożcu. Postaw się na pierwszym miejscu. Poprzeczka jest wysoko, ale uda ci się bardzo dużo. Czasem nawet tak dużo, że będziesz zaskoczony! WODNIK (21 stycznia – 19 lutego) Twój rok zacząłeś z głową w chmurach, Wodniku. To nic, bo w nadchodzącym okresie wszystko się zamieni i znów znajdziesz się w centrum uwagi. RYBY (20 lutego – 20 marca) To, co odłożone, później nie zrobione, więc przede wszystkim nie odkładaj planów na przyszłość. Czas podjąć działania. Na szczęście masz wokół siebie wielu ludzi, którzy przyjdą Ci z pomocą. Realizuj swoje marzenia!

MARZENIE ZAMIENIONE W RZECZYWISTOŚĆ! Kiedy David miał 15 lat zarabiał już kieszonkowe w różnych kinach i mógł się nazywać operatorem filmowym*. Pojawienie się filmu zapisanego cyfrowo, doprowadziło do wymarcia zawodu, ale David należy do ostatniego rocznika tych wyjątkowych specjalistów. Jako młodzieniec, poświęcał swój wolny czas na kręcenie filmów krótkometrażowych i marzył, aby samemu nakręcić film. To marzenie zamieniło się w rzeczywistość dzięki filmowi Night Eyes. W wieku 21 lat, po szkole filmowej w Amsterdamie, wyjechał do Hollywood, aby studiować reżyserię na New York Film Academy w Los Angeles.

OPOWIEŚĆ Kiedy graficzka Linda Raines wraca wcześniej z pracy do domu, ponieważ nie czuje się jeszcze dobrze po lekkim wypaleniu zawodowym, widzi na swoim podjeździe znany samochód. To jej samochód, dokładnie taki sam, jakim właśnie przyjechała. To jest początek ekscytującego trillera psychologicznego ‚Night Eyes’, gdzie Linda jest prześladowana przez byłego chłopaka Michaela McBain. Linda czuje, że grozi jej niebezpieczeństwo i podejrzewa, że nie jest pierwszą byłą, której Michael próbuje się pozbyć. Na szczęście Linda nie jest sama. Paul Morgan, jej szef w Finch Publications, daje jej tymczasowe schronienie w jego drugim domu w kalifornijskich lasach. Pomaga jej też Kerry, zamordowana była żona Michaela. W końcu jednak Linda musi pomóc sobie sama. Korzystając z wyjątkowego daru decyduje się na brutalną konfrontację z agresywnym psychologiem Michaelem. •

*Operator filmowy to ktoś, kto w kinie obsługuje projektor filmowy i jest odpowiedzialny za właściwą konfigurację projektora, przygotowanie materiału i włożenie fimu do projektora, rozpoczęcie, zatrzymanie i zakończenie filmu na czas, dba o zdemontowanie filmu po zakończeniu projekcji. Oprócz tego jest odpowiedzialny za konserwację sprzętu. Więcej informacji na temat filmu, obsady i innych spraw znajdziesz na: www.nighteyesthemovie.com.

PRZEŚLADOWANIE (STALKING) Stalking oznacza dosłownie skradać się, ale definuje się jako umyślne i systematyczne nękanie kogoś, wskutek czego ta osoba czuje się ograniczona w swojej wolności i poczuciu bezpieczeństwa. W 80% przypadków prześladowcami są mężczyźni, którzy osaczają kobiety. W ostatnich latach pojawiło się też prześladowanie w sieci, naprzykrzanie się komuś za pośrednictwem internetu. Stalking zakłóca życie ofiary, czasem miesiącami czy nawet latami. Od roku 2000 w Holandii istnieje specjalne prawo przeciwko prześladowaniu. Jego celem jest ukaranie przestępców w obliczu prawa. • Jeśli jesteś prześladowana, na stronie internetowej www.SlachtofferhulpNederland.nl możesz znaleźć emocjonalne i praktyczne wsparcie. Slachtofferhulp Nederland udziela także pomocy prawnej, może podpowiedzieć, jak znaleźć dobrego adwokata. Zajrzyj na stronę lub zadzwoń 0900-0101 (taryfa lokalna).

foto konkurs Stali czytelnicy poPolsku wiedzą, że w tym miejscu zawsze pojawiało się Sudoku. Najwyższy jednak czas na coś nowego! Jeden z naszych czytelników jest fantastycznym fotografem. Wspólnie z nim, wymyśliliśmy nowy konkurs. Od tej pory w tym miejscu zamieszczać będziemy zdjęcie jakiegoś miejsca w Holandii, wykonane przez Kamila Łyziaka. Jeśli zgadniesz, w jakim miejscu zostało zrobione, wyślij nam maila z odpowiedzią na adres redactie@popolsku.nu. W ten sposób możesz wygrać wspaniałą nagrodę. Nie zapomnij umieścić w mailu swoich danych: imienia i nazwiska, adresu, miejsca zamieszkania i kodu pocztowego. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi, w każdej edycji poPolsku wylosujemy jednego zwycięzcę. Chcesz zobaczyć więcej prac Kamila? Wejdź na jego stronę internetową: http://www.lyziak.blogspot.nl/. •

• Jesteś (byłaś) w związku z prześladowcą? Możesz (także anonimowo) szukać wsparcia na stronie: www.SteunpuntHuiselijkGeweld.nl albo dzwonić pod numer 0900-126 2626 (5 centów za minutę). • Prześladowanie dotyczy także twoich dzieci? Skontaktuj się z het Advies- en Meldpunt Kindermishandeling (Punkt doradczy i zgłaszanie maltretowania dzieci). Sprawdź na stronie www.amk-nederland.nl albo dzwoń 0900-123 1230 (5 centów za minutę). • Jesteś prześladowany przez sąsiadów? Możesz się zgłosić do centrum mediacji w twojej dzielnicy lub do dzielnicowego. • Stichting Zijweg reprezentuje interesy kobiet, które mają do czynienia z przemocą ze strony (ex) partnera i ich dzieci (przemoc domowa i / lub prześladowanie), a ich strona internetowa to: www.stichtingzijweg.nl. • (źródło: www.politie.nl)


poPolsku nr 1 • 11

W Holandii milion osób rocznie pada ofiarą sporadycznej przemocy domowej. 200.000 do 230.000 osób doświadcza poważnej lub powtarzającej się przemocy domowej. Przemoc może przybierać formy ekstremalne: rocznie w Holandii, w wyniku przemocy domowej, umiera średnio 70 kobiet, 25 mężczyzn i 50 dzieci. Przemoc w związkach może być zarówno fizyczna, seksualna, jak i psychiczna.

C O M E Z R P DOMOWA

CO TO JEST ? Istnieje wiele definicji przemocy w rodzinie. Dobry opis jest następujący: Przemoc w rodzinie jest to przemoc popełniona przez kogoś, z grona rodziny ofiary. Może tu chodzić o przemoc fizyczną i seksualną, przemoc psychiczną, taką jak groźby i molestowanie (stalking). Przemoc domowa może przybierać formę przemocy wobec dzieci, wykorzystywania seksualnego dzieci, przemocy w związkach, nadużyć wobec mężczyzn i przemoc wobec osób starszych. Poza znajomością wszelkich form przemocy w rodzinie jest w Centrum Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie także dużo wiedzy fachowej na temat problemu zabójstw honorowych, loverboys (kochanków oszustów), handlu ludźmi, przymusowych małżeństw, porzucenia i prostytucji. W przypadku przemocy w związku chodzi zwykle o mężczyzn, którzy maltretują ich żonę, przyjaciółkę, lub byłą żonę. To nie znaczy, że mężczyźni nie są maltretowani przez ich partnerkę. Wiemy, że to ma miejsce i z tym wiąże się jeszcze większe tabu. Przemoc pojawia się również w relacjach homoseksualnych. FORMY • Przemoc fizyczna (bicie, kopanie, szarpanie) • Przemoc psychiczna (poniżanie, obrażanie) • Zaniedbanie (fizyczne i psychiczne) • Wykorzystywanie seksualne (gwałty w związku i wykorzystywanie seksualne dzieci) • Naruszenie praw (na przykład ograniczenie możliwości poruszania się) • Wyzysk finansowy • Nękanie (stalking, prześladowanie)

Przemoc w rodzinie występuje we wszystkich warstwach społecznych i we wszystkich kulturach. Każdy może stać się ofiarą lub sprawcą. Sprawcami mogą być członkowie rodziny (rodzice lub dziadkowie, dzieci, wujkowie i ciocie) albo bliscy znajomi jak(ex)-partnerzy czy przyjaciele domu. NASTĘPSTWA Przemoc w rodzinie jest problemem społecznym, który ma poważne konsekwencje dla ofiar, ale także dla ludzi wokół nich. To wpływa na zdrowie i dobre samopoczucie ludzi. Przyszłe pokolenia także doświadczają skutków przemocy w rodzinie: dzieci, które są ofiarami lub świadkami, często w przyszłości stają się ofiarami lub sprawcami. (Źródło i informacje: www.s-hg.nl). POMOC I DORADZTWO W ZAKRESIE PRZEMOCY W RODZINIE Każdy może uzyskać informacje, pomoc i poradę w Punkcie Wsparcia Ofiar Przemocy Domowej (Steunpunt Huiselijk Geweld) pod numerem 0900 – 1 26 26 26 (5 centów za minutę). To dotyczy nie tylko ofiar, ale także sprawców, dzieci, rodziny, sąsiadów i innych osób postronnych, którzy szukają pomocy. Centrum Wsparcia może pomóc radą, ale także poprzez zapewnienie opieki lub skierowanie do doradcy. Centrum Wsparcia Ofiar Przemocy Domowej ma ogólnokrajowy numer telefonu: 0900 – 1 26 26 26 (5 centów za minutę). Dzwoniący na ten numer, łączy się z regionalnym Centrum Wsparcia. Dzwonić można zawsze anonimowo. Kiedy dzwonisz, jesteś proszony o wybranie kodu pocztowego. W ten sposób

łączysz się z punktem wsparcia w twojej okolicy. Jeśli dzwonisz poza godzinami urzędowania, wtedy może się zdarzyć, że zostaniesz przekierowany pod inny numer. Istnieje bezpośrednie zagrożenie? Nie wahaj się i dzwoń na numer alarmowy 112. PRZECIWDZIAŁANIE PRZEMOCY OD 1 STYCZNIA 2015 Od 1 stycznia 2015 roku wszystkie gminy muszą posiadać Centrum Porad i Zgłaszania Przemocy w Rodzinie oraz Maltretowania Dzieci (AMHK), inaczej Bezpieczny Dom (Veilig Thuis). Jest to rezultat nowych przepisów prawa (Jeugdwet) i prawa o pomocy socjalnej (Wmo), które wchodzą w życie 1 stycznia 2015. W ten sposób powstanie jeden punkt meldunkowy i jeden sposób reagowania na przemoc domową i znęcanie się nad dziećmi. CO TO JEST BEZPIECZNY DOM? Od 1 stycznia 2015 wszystkie Centra Wsparcia Ofiar Przemocy Domowej (Steunpunten Huiselijk Geweld (SHG’s)) i Punkty Porad i Zgłaszania Maltretowania Dzieci (de Advies- en Meldpunten Kindermishandeling (AMK’s)) tworzą razem jedną organizację: Centrum Porad i Zgłaszania Przemocy Domowej i Maltretowania Dzieci (het Advies- en Meldpunt Huiselijk geweld en Kindermishandeling (AMHK)). Oficjalna nazwa AMHK brzmi: Bezpieczny Dom. W tym artykule na stronie internetowej poPolsku znajdziesz link do folderu w języku polskim, przygotowanego przez ministerstwo, na temat przemocy domowej. Strona internetowa veilig thuis to: www.vooreenveiligthuis.nl •

Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych pod koniec listopada ubiegłego roku przyjęło rezolucję w sprawie eliminacji przemocy wobec kobiet. Uchwała jest niderlandzko-francuską inicjatywą, która wzywa państwa do ochrony kobiet przed wszelkimi formami przemocy, inwestując zarówno w zakresie zapobiegania i zwalczania bezkarności. "Mizoginizm na świecie wzrósł niepokojąco. Dlatego dobrze, że wszystkie te kraje pokazują, że zwalczanie przemocy wobec kobiet jest ważne", powiedział minister spraw zagranicznych Bert Koenders. "Jest jeszcze wiele do zrobienia w celu poprawy statusu kobiet na całym świecie. Dlatego, Holandia nadal zwraca na to uwagę". Zwalczanie przemocy wobec kobiet jest kluczowym elementem holenderskiej polityki praw człowieka.


poPolsku nr 1 • 12

TULIPANY

W WIELKIM MIEŚCIE

Tym miastem jest Haga. W tej holenderskiej metropolii na dużą skalę uprawia się m.in. te kwiaty. I chyba jak wszędzie na Zachodzie, przy takiej pracy nie brakuje naszych rodaków.

Pan Paweł mieszka w Poznaniu. To młody człowiek, 25-cio latek, który dość regularnie wyjeżdża za granicę, by tam popracować. Szuka jej w różny sposób. A że dość dobrze zna angielski, to m.in. zagląda na różne zagraniczne portale. Czasem przy ogłoszeniach w miejscowym języku jest też tłumaczenie na angielski. Tak było wiosną ubiegłego roku w przypadku dużego gospodarstwa rolnego znajdującego się na peryferiach Hagi. Uściślając, ludzi do pracy szukała agencja pracy tymczasowej. Wysłał tam aplikację, swoją oraz kolegi. Po kilku dniach dostał informację, że mogą przyjechać, są bowiem potrzebni na dwa miesiące do gospodarstwa, gdzie uprawia się tulipany. Konkretnie na lipiec i sierpień, kiedy to etatowi pracownicy mają urlopy. Oczywiście każdy, kto zna się trochę na ogrodnictwie wie, że te kwiaty kwitną wiosną. Owszem, ale te wolno rosnące. W szklarniach sezon ich zbioru trwa cały rok. W gospodarstwie, w którym byli zatrudnieni, te polne już przekwitły. Oni mieli pracować właśnie w szklarniach. PRACA CIĘŻSZA, PRACA LŻEJSZA Było ich kilkadziesiąt, niemal tyle co zatrudnionych tam osób, w tym część z Polski. Większość to kobiety. One zajmowały się pracami lżejszymi, takimi jak pikowanie, czy nasadzenia. Mężczyźni wynosili skrzynki, które były już gotowe do transportu. Paweł i jego kolega zarabiali 6,8 euro na rękę za godzinę. Pracowali po dziesięć godzin dziennie, z godzinną przerwą, sześć dni w tygodniu. – Napracowaliśmy się – opowiada. – Skrzynki nie były ciężkie, ale przez cały dzień przenosiliśmy ich setki, ręce mogły od tego rozboleć. Choć czasem trafiała im się lekka praca – zakładanie specjalnych gumek na końcówki kwiatów. Dzięki temu zabezpieczano je na czas transportu. A trafiały nieraz naprawdę daleko. Były bowiem rozwożone nie tylko po Holandii, ale też do Niemiec, Belgii, nawet Francji. Przy czym warto dodać, że najpierw przewożono je do dużej sortowni, która znajduje się w Hadze. Tam trafiają kwiaty z całej okolicy i dopiero w tym miejscu są segregowane i rozwożone w świat. WYJAZD SIĘ OPŁACIŁ Oczywiście oprócz zarobków są jeszcze wydatki. Wyżywienie w Hadze nie jest wiele droższe niż w Poznaniu. Dochodzą jednak koszty zakwaterowania. Generalnie pokój w Holandii wynająć można za trzysta euro. Oni mieli taniej. Właściciel gospodarstwa skierował ich do znajomej, wdowy, która przerobiła część swego domu. Był tam spory pokoik z dwoma łóżkami, aneksem kuchennym oraz ubikacją. Wszystko to z oddzielnym wejściem. – Warunki dość spartańskie, stare tapczany, szafa, stolik, mały telewizor – wspomina Paweł. Za to tanio, płacili bowiem sześćdziesiąt euro tygodniowo, czyli każdy po trzydzieści. Dodatkowych opłat za media już nie musieli wnosić. Słowem, wyjazd się opłacił. Pan Paweł nawet myślał, by pojechać tam ponownie w tym roku, ale znalazł pracę w Poznaniu. Mimo wszystko poleca, szczególnie jeśli ktoś nie ma tu żadnego zajęcia. • Damian Szymczak


poPolsku nr 1 • 13

,Spełniło się twoje największe marzenie – jesteś w ciąży. Na co musisz uważać i jak dbać o siebie i twoje dziecko?

! A R U W CIĄŻY! HJESTEŚ W Holandii sytuacja wygląda trochę inaczej niż w Polsce. W Polsce opieka nad kobietą w ciąży znajduje się w rękach ginekologa, a tu w Holandii jesteś pod kontrolą położnej. Powodem opieki ginekologa w Holandii mogą być tylko wskazania medyczne. Jeśli twoja ciąża przebiega prawidłowo i dobrze się czujesz, nie musisz rodzić w szpitalu. W Polsce porody odbywają się przeważnie w szpitalu, choć coraz więcej kobiet decyduje się na poród w domu. W związku z tym są prowadzone różne kampanie informacyjne, na przykład przez Fundację Rodzić po Ludzku. W Holandii także możesz wybrać czy chcesz rodzić w domu, we własnym łóżku czy w szpitalu albo centrum urodzeń. PIERWSZA WIZYTA – POŁOŻNA LUB GINEKOLOG Podczas pierwszej wizyty musisz odpowiedzieć na kilka pytań, związanych ze zdrowiem twoim, ojca twojego dziecka i waszych rodzin. Pytania dotyczą możliwych chorób, schorzeń i wad wrodzonych w waszych rodzinach. Jeśli masz więcej niż 35 lat, zostaną przeprowadzone badania w związku z zespołem Downa. Na początek robione jest badanie krwi. Na jego podstawie określa się, czy istnieje ryzyko wystąpienia choroby u nienarodzonego dziecka. Położna lub lekarz mierzy twoje ciśnienie i kontroluje wielkość macicy. Byłaś już wcześniej w ciąży? Opowiedz wszystko o twoich poprzednich ciążach. To bardzo ważne, żeby położna wiedziała o nich jak najwięcej. Wiek ciąży określa się na podstawie pierwszego usg lub badania wielkości macicy. Pierwsze usg ma miejsce zwykle w 10 tygodniu ciąży i nazywane jest usg terminowym. Jego celem jest ustalenie wieku ciąży. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, kolejne usg ma miejsce około 20. tygodnia. To usg pozwala ustalić czy dziecko nie ma żadnych wad. To usg nie daje 100% pewności, ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, możesz poprosić o kolejne usg w szpitalu. Podczas badania krwi określa się twoją grupę krwi (jeśli nie zostało to dotąd ustalone) oraz współczynnik Rh „+” lub „-”, mierzony jest także poziom hemoglobiny. Anali-

za krwi pozwala ustalić czy jesteś nosicielką przeciwciał w związku z wirusowym zapaleniem wątroby typu B, aby, w razie konieczności, podać dziecku szczepionkę zaraz po urodzeniu. Standardowe badanie krwi na początku ciąży ustala również czy nie jesteś nosicielką chorób wenerycznych – syfilisu albo wirusa HIV. Sporo badań, a wszystko dla ciebie i twojego dziecka! ZDROWO ODŻYWIAĆ SIĘ I ŻYĆ Musisz oczywiście zawsze jak najbardziej zdrowo i zróżnicowanie się odżywiać, ale kiedy jesteś w ciąży, być może jeszcze bardziej. Jedz na przykład kilka małych posiłków zamiast jednego dużego. Koniecznie jedz ryby, są bardzo zdrowe, a ich kwasy tłuszczowe są bardzo ważne dla rozwoju mózgu i wzroku twojego nienarodzonego dziecka. Nie możesz jednak jeść wszystkich ryb. Omijaj z daleka surowe ryby, ostrygi, pakowane próżniowo gotowe ryby, ryby drapieżne i węgorze. Holendrzy i Francuzi uwielbiają ser, jednak musisz być z nim ostrożna. Nie jedz sera z niepasteryzowanego mleka (żadnego brie, camembert lub roquefort). Mogą one zawierać bakterie listeria. Listeria rozwija się poza tym w warzywach, mięsie kurczaka, ryby czy innym, jeśli pozostaje długo w lodówce. Kupuj więc świeże produkty i zjadaj je zaraz po przygotowaniu. Zakażenie toksoplazmozą może również prowadzić do wad wrodzonych u dziecka. Pasożyt może pochodzić z (pół)surowego mięsa, nieumytych, wcześniej pokrojonych owoców i warzyw. Warto też zwrócić uwagę na surowe jaja, które mogą powodować salmonellę. Zawsze trzeba dokładnie myć ręce po kontakcie z moczem lub śliną bardzo małych dzieci. Nie pić z tego samego kubka, nie oblizywać łyżki. Regularnie czyścić zabawki. Wszystko to dlatego, że małe dzieci mogą przenosić wirusa cytomegalii, który jest niebezpieczny dla kobiet w ciąży i dzieci. Spożywanie kawy, herbaty i coca coli. Pamiętaj, że znajduje się w nich kofeina, a jej nadużywanie może być bardzo groźne w skutkach. Być może o tym nigdy nie myślałaś, ale bądź ostrożna z witaminą A! Jej nad-

miar może prowadzić do uszkodzenia płodu. I na koniec – jedz jak najmniej wątróbki. W zasadzie, oprócz kwasu foliowego i witaminy D, nie potrzebujesz żadnych innych witamin. Jeśli chcesz możesz stosować specjalne preparaty, przeznaczone dla kobiet w ciąży i matek karmiących. Palisz papierosy? Nadszedł czas, żeby przestać! Szkodliwe substancje obecne w dymie są powodem, że łożysko nie jest wystarczająco utlenione, nie ma dobrego przepływu krwi. Dlatego dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu. Z badań wynika, że dzieci matek palących mają mniejszą masę urodzeniową i przychodzą na świat za wcześnie. Palenie może być jedną z przyczyn SIDS – śmierci łóżeczkowej i wielu innych problemów. Więcej informacji na temat palenia i ciąży można znaleźć na stronie internetowej: www.stivoro.nl/stoppenmetroken. Oprócz papierosów, alkohol i narkotyki są naprawdę niedopuszczalne. Wiesz, że dopiero 6 miesięcy po zakończeniu ich przyjmowania możesz karmić piersią? Wreszcie, rozsądnie jest poinformować lekarza, jeśli przyjmujesz jakiekolwiek leki. Leki i ciąża to trudna kombinacja, jednak lekarz może zmienić przepisane leki, na takie, które są dozwolone w ciąży. Niektóre leki zawierają substancje chemiczne, mogące mieć wpływ, już bardzo wcześnie w ciąży, na rozwój dziecka. Oczywiście wszystkie informacje można znaleźć w ulotkach, ale warto też poczytać stronę http://www.lareb.nl. Jest sporo rzeczy, które wymagają dodatkowej uwagi od kobiety w ciąży. Warto się jednak nad nimi pochylić i przemyśleć. Wiele można na ten temat znaleźć w internecie (po niderlandzku), ale jeśli masz pytania i mówisz tylko po polsku, możesz je zadać na stronie www.matki.nl albo na fan page Matki na Facebooku. Mówiące po polsku kobiety chętnie Ci pomogą! Jesteś mile widziana! • Anna Gregorowicz


poPolsku nr 1 • 14

ZAWÓD POD LUPĄ:

Kto chce zbudować budynek, potrzebuje nie tylko cegły i cementu. Potrzebuje kogoś, kto wie, co z cegłami i zaprawą trzeba zrobić: murarza. CIEKAWOSTKI • Wakacje budowlane w Holandii to czas w okresie pełnego sezonu letniego i większość firm budowlanych jest wtedy zamknięta; • W 1930 w Holandii pracownicy budowlani dostali po raz pierwszy obowiązkowe 3 dni wolne podczas wakacji budowlanych; • Chiński mur jest najdłuższym murem na ziemi i służył dawno temu jako barykada, aby powstrzymać Mongołów. Szacowana długość muru waha się między 2500 i 6400 km; • Jeśli mocno wieje, wieżowiec może poruszać się w górę i w dół pod wpływem wiatru. Podczas budowy bierze się to pod uwagę; z pomocą tak zwanych buforów ruchy te są, tak szybko jak to możliwe, neutralizowane; • Bazylika Sagrada Familia w Barcelonie (Hiszpania) powstaje już od 1882 roku. Dzieje się tak dlatego, że postęp budowy jest całkowicie uzależniony od datków turystów.

Pracujesz w sektorze hodowlanym w Holandii? Podziel się swoją historią z dziennikarzem! Wynagrodzenie oraz anonimowość zagwarantowane. Jeśli jesteś zainteresowany wyślij wiadomość na popolskupytanie@ outlook.com. W treści prosimy o zawarcie informacji dot. pełnionej funkcji oraz numer kontaktowy.

2015-01-16 ad optie def.indd 1

16-1-2015

OPIS Jako murarz stawiasz mury wielu rodzajów budynków. Pomyśl choćby o nowym budownictwie czy lokalach handlowych. Może się też zdarzyć, że zostaniesz zaproszony do współpracy przy renowacji pięknego budynku, który ma setki lat. Jesteś specjalistą nie tylko w stawianiu prostych ścian, ale także w tworzeniu łuków i innych pięknych form. Jest to konieczne, bo jako murarz będziesz się musiał wielokrotnie zaprezentować z jak najlepszej strony. Weźmy choćby przykład projektu budowlanego nazywanego ‘Het Wilde Wonen’, czy też ‘Gewild Wonen’, w dzielnicy Eilandenbuurt w Almere (Flevoland). Chodziło o eksperyment, w którym przyszli mieszkańcy mogli zaprojektować ich domy zgodnie z ich życzeniem. Celem było ustalenie, czy konsumenci naprawdę chcą mieć większy wpływ na wygląd, wielkość i układ domu i jaki jest tego ostateczny wpływ na dzielnicę. Do dziś wielu turystów przyjeżdża do Almere, by zobaczyć powstałe w ten sposób domy. Praca murarza jest bardzo precyzyjna, wykonuje on ją często na zewnątrz, na placu budowy. W Holandii zawód murarza nie jest przeznaczony dla osób, które nie znoszą deszczu. KULTURA ZAWODU Murarze to pracownicy budowlani (wspólne określenie dla zawodów związanych z budownictwem), a pracownicy budowlani w Holandii mają własną kulturę zawodową. Często podczas pracy słuchają rozkręconego na cały regulator rozpadającego się radia, gwiżdżą melodie na ulicy i opowiadają ciągle niezastąpione dowcipy, które od czasu do czasu mogą być bardzo wulgarne. Jeśli jesteś murarzem to lepiej, żebyś się szybko nie obrażał. PRZEPISY BEZPIECZEŃSTWA Place budowy nie są zwykle najbezpieczniejszym miejscem na spacer. Zawsze może coś (z dużej wysokości) spaść na dół i pracuje się tam zwykle z dużym sprzętem (jak choćby żurawie i buldożery). Dlatego na prawie wszystkich placach budowy w Holandii, gdzie realizuje się duże projekty, znajdują się tablice ostrzegawcze z przepisami bezpieczeństwa, których wszyscy muszą przestrzegać. Tak na przykład noszenie kasku jest większości przypadków obowiązkowe, możliwe, że trzeba nosić specjalne słuchawki, chroniące przed hałasem i specjalne obuwie. SZKOLENIE Szkolenie na murarza można odbyć między innymi w ROC w Amsterdamie. Dotyczy to średniej szkoły zawodowej (MBO-opleiding), która daje fajne zadania zawodowe i gdzie od razu realizujesz teorię w praktyce. Znaczną część szkolenia odbywasz w firmie szkoleniowej. W szkole poznajesz część teoretyczną. Część dnia w szkole spędzasz na nauce samodzielnej lub w grupie. Nauczyciel wspiera cię. Uczysz się pracy murarza (podstawowej, -czystej i brudnej murarki), poziomowania, łączenia, wiązania wapienia, profesjonalizmu i umiejętności, aby jako pracownik dobrze funkcjonować w zakładzie, języka niderlandzkiego i jednego lub więcej języków obcych, 10:33:50 edukacji społecznej i matematyki, która jest nieodłącznym elementem murarki. Po konsuItacji z nauczycielem, możesz każdego dnia, w wyznaczonym czasie, zaliczyć część szkolenia, zdając egzamin. W zależności od twoich potrzeb i miejsca, w którym odbywasz kurs, część teoretyczną szkolenia możesz śledzić w różny sposób. W niektórych przypadkach jest możliwe, aby zdecydować się na 4 dni pracy i 1 dzień nauki albo 5 dni pracować i dwa wieczory spędzać w szkole. JAKIE SĄ WARUNKI PRZYJĘCIA? Oprócz pomyślnego przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej albo testu, który jest częścią procedury przyjęcia, musisz spełniać jeden z następujących warunków: • posiadać dyplomy i/lub certyfikaty i/lub poświadczone doświadczenie (zawodowe) do oceny komisji przyjmującej i/lub plasującej; • mieć ukończone szkolenie Wprowadzenie do techniki (Entree Techniek); • posiadać dyplom VMBO – Bb-leerweg. WYNAGRODZENIE Murarz może liczyć na wynagrodzenie rzędu 1550 - 2200 euro miesięcznie. Dodatkowe warunki pracy według CAO Bouwnijverheid. ROZWÓJ I SZKOLENIA DODATKOWE Na wspomnianym wcześniej ROC w Amsterdamie istnieje możliwość kontynuowania nauki na wyższym poziomie.•


poPolsku nr 1 • 15

POLSKA FANTASTYKA SPREEK JE POOLS? ANDRZEJ SAPKOWSKI TAK, TROSZECZKĘ…

Dla miłośników polskiej fantastyki, którzy chcieliby raz jeszcze, a być może po raz pierwszy, zagłębić się w prozę Andrzeja Sapkowkiego, a jednocześnie podszkolić język, polecamy holenderski przekład jego twórczości.

Andrzej Sapkowki jest autorem bestsellerowej sagi i zbiorów opowiadań o Wiedźminie, Geralcie z Rivii, zabójcy potworów, oraz tzw. Trylogii husyckiej, osadzonej w czasach wojen religijnych w Czechach w XV wieku. Na podstawie historii o Wiedźminie stworzono film, serial telewizyjny, komiks, a także gry komputerowe. Szczególnie te ostatnie cieszą się ogromną popularnością za granicą, a także w Polsce, ustanawiając rekord sprzedaży w trzy dni po premierze. Sapkowski jest autorem cenionym poza granicami naszego kraju. Jego książki zostały dotychczas przetłumaczone na dziewiętnaście języków. Sapkowski jest pierwszym laureatem, a także jedynym nieanglojęzycznym pisarzem wśród laureatów nagrody David Gemmell Legend Award przyznawanej najlepszym autorom powieści fantasty od 2009 roku. Nagrodę tę otrzymał za pierwszą część sagi, Krew Elfów. Poza tym jest on często nagradzanym autorem w Polsce, m.in. nagrodą Paszportu Polityki oraz nagrodą im. Janusza A. Zajdla, przyznawaną najlepszym polskim utworom literackim w dziedzinie fantastyki – tu zwyciężył aż pięciokrotnie. Jeśli chodzi o holenderskie przekłady dzieł tego autora, dotychczas ukazały się dwa z cykli opowiadań o Geralcie z Rivii: Miecz przeznaczenia – Het zwaard van het lot (2012, wydawnictwo Mistral) oraz Ostatnie życzenie – De laatste wens (2011, wydawnictwo De Vliegende Hollander). Wydany także został pierwszy tom sagi o Wiedźminie: Krew Elfów – Het bloed van Elfen (2014, Luitingh Sijthoff Fantasy), a drugi, Czas pogardy – De jaren van Verachting ukaże się w 2015 roku. • Agnieszka Makiej, Stowarzyszenie PL-Student-NL Przeczytał cały artkuł na www.popolsku.nl.

POSTANOWIENIA COROCZNE Jak w większości przypadków moja silna wola nigdy nie była na tyle silna, by wraz z magiczną zmianą cyfry w kalendarzu pozwolić sobie na trwałą zmianę moich codziennych przyzwyczajeń. Na szczęście na chwilę obecną nie czuję potrzeby gubienia zbędnych kilogramów (a może to tylko kwestia listopada?), zapisywania się na siłownię (codzienne kilometry przejechane na rowerze mówią same za siebie) czy rzucania palenia (bo nie palę). Mogłabym jednak popracować nad ogólnym zorganizowaniem. Jak próbuję co roku. Pomysł ten jest zawsze aktualny i niewykonalny. Bo jak zmierzyć poziom zorganizowania i progres w tej dziedzinie? Co do minuty zaplanowanym kalendarzem? Dostarczaniem esejów na czas? Byciem na umówioną godzinę? Jeśli mogą to być wyznaczniki zorganizowania właśnie, to życie w holenderskiej rzeczywistości bez wątpienia wiele mnie w tej kwestii nauczyło. Ale zawsze przecież można chcieć „więcej” i „lepiej”. Kiedyś gdzieś na uczelni natknęłam się na kartkę z cytatem Naila Gaimana, którą ktoś przywiesił właśnie w ramach noworocznego szumu. „Mam nadzieję, że w tym roku popełnisz błędy. Popełnianie błędów jest zawsze związane z robieniem i próbowaniem nowych rzeczy, uczeniem się życia, zmuszaniem i zmienianiem siebie i świata. Bo podejmujesz się rzeczy, których nigdy przedtem nie miałeś okazji robić, ale co najważniejsze robisz COKOLWIEK. Nie ustawaj, nie zatrzymuj się, nie martw się, że to, co robisz, nie jest wystarczająco dobre, czymkolwiek to jest: sztuką, miłością, pracą, rodziną czy zwyczajnie życiem. Bez względu na to, co to jest, jeśli boisz się tego zrobić, zrób to. Popełniaj błędy, w przyszłym roku i na zawsze.” – brzmiał napis na uczelnianej ścianie, który co roku na nowo staje się moją noworoczną dewizą. Życzę odwagi i energii w popełnianiu wszystkich błędów, tych bardziej bądź mniej związanych z wypełnianiem postanowień. Bo jak mówi polski wariant powyższego cytatu: przecież nie ma tego złego… • Daria Boruta, Stowarzyszenie PL-Student-NL Przeczytaj cały artykuł na www.popolsku.nl.

Gdy uczymy się języka obcego, wiele rzeczy przysparza nam trudności – wymowa, pisownia, zasady gramatyczne. Mówiąc po polsku, rzadko kiedy się nad tym zastanawiamy, dlatego wydaje nam się on taki prosty. A gdyby tak przyszło nam urodzić się za granicą i uczyć się języka polskiego jako obcego? Z raportu przygotowanego w 2012 roku na zlecenie polskiego MSZ wynika, że w 56 krajach świata 318 uczelni wyższych prowadzi studia polonistyczne, lektoraty lub tzw. Polish studies. Studia polonistyczne są popularne nie tylko w Europie, lecz również w Azji, Ameryce czy Australii. Wszyscy obcokrajowcy, którzy chcieliby nauczyć się języka polskiego, mają także możliwość udziału w odbywających się co roku wakacyjnych kursach językowych organizowanych przez Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. W ciągu trwającego kilka tygodni kursu uczestnicy biorą udział w intensywnych lekcjach polskiego, wykładach na temat polskiej literatury, historii, sztuki i kultury oraz wycieczkach krajoznawczych. Co motywuje obcokrajowców do nauki języka polskiego? Zdaniem profesora Stanisława Gajdy, dyrektora Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Opolskiego, dla wielu powodem jest fascynacja literaturą czy kulturą polską lub względu osobiste, jednak coraz częściej decydują o tym także czynniki gospodarcze. Znaczący wpływ ma także emigracja zarobkowa, w wyniku której duży odsetek pracowników stanowią w niektórych firmach Polacy. Coraz częściej przedsiębiorstwa zagraniczne wysyłają swoich niepolskojęzycznych pracowników na kursy języka polskiego, by ci mogli swobodnie komunikować się z rosnącą rzeszą polskich migrantów zarobkowych. Również w Holandii istnieje możliwość nauki języka polskiego. Poza licznymi podręcznikami do samodzielnej nauki oraz kursami oferowanymi przez szkoły językowe, Uniwersytet Amsterdamski (UvA) oferuje studia licencjackie i magisterskie na kierunku Slawistyka. A czy Twoi holenderscy znajomi uczą się już polskiego? • Tomasz Berliński, Stowarzyszenie PL-Student-NL Przeczytaj cały artykuł na www.popolsku.nl.


poPolsku nr 1 • 16

PAINTBALL

W NAJWIĘKSZYM PARKU WALKI (COMBATPARK) HOLANDII

Uwielbiasz akcję i chcesz coś zrobić z grupą minimum 6 osób? Wtedy Gladiator Sports Almere to właściwy adres. To z pewnością najbezpieczniejszy, największy i najtańszy 6-gwiazdkowy Paintball-, Airsoft en Lasergame park walk w Holandii. Z co najmniej 6 osobami możesz tu bawić się na 12 terenach gry, które położone są na 10 hektarach gruntu. Dzieci od 8. roku życia są mile widziane! Więcej informacji: www.gladiator.nl. •

DLA KAWALERÓW I DAM

W Holandii są setki pałaców, zamków i twierdz, które możesz zwiedzić. Znajdziesz je we wszystkich dwunastu prowincjach Holandii dzięki Wikipedii. Wpisz tam “lista-zamków-w-Holandii” (‘lijst-van-kastelen-in-Nederland’), a długość listy cię zaskoczy. Prawie wszędzie znajduje się link do strony internetowej danego miejsca, więc bardzo szybko możesz sprawdzić, czy i kiedy możesz je odwiedzić i co możesz zobaczyć. Podczas jednej z wizyt okazało się, że zamek Montfort poszukuje wolontaruiszy. Za pośrednictwem tego linku dotrzesz do tej oferty pracy: www.steunpuntvrijwilligersroerdalen.nl i możesz się zgłosić. •

LÓD NA KANAŁACH?

Z AKŁ ADAJ ŁYŻWY!

W Holandii jest oczywiście bardzo dużo wody, więc wydaje się logiczne, że kiedy zamarza przyciąga ludzi. Wyobraź sobie, że niektóre rodzaje łyżw powstały w Holandii: na przykład holenderskie łyżwy z zawijasem (de Hollandse krulschats), południowoholenderskie łyżwy torowe (de Zuid-Hollandse baanschaats) i łyżwy frislandzkie (de Friese schaats). Dwa pierwsze rodzaje były używane, aby jeździć na łyżwach dla przyjemności, podczas gdy trzeci służył do ścigania się. W ponad 200 miejscach w Holandii organizowane są „spacery” na łyżwach (jeśli pozwala na to pogoda), o długości od 1 do 90 km. Najdłuższa trasa nosi nazwę jazda po lodzie naturalnym 3 prowincji Aar i Amstel (de 3-Provinciën toertocht), ma 90 km długości i biegnie przez Holandię Połudnowią (Zuid-Holland), Holandię Północną (Noord-Holland) i Utrecht. Łyżwy można wypożyczyć (od około 12,50 € dziennie) albo kupić (za około 35€ do 100€) i każdy początkujący łyżwiarz w Holandii ćwiczy z krzesełkiem albo na łyżwach z dwoma płozami (praktycznie nie masz możliwości upadku). Wiele spośród tras łyżwiarskich, w które Holandia obfituje, znajdziesz na stronie internetowej www.oppad.nl. Prognozy dotyczące pojawienia się i grubości lodu możesz znaleźć na przykład na www.weerplaza.nl. Brak lodu naturalnego, a ty chcesz jeździć na łyżwach? Możesz to robić w dziesiątkach miejsc w Holandii. Znajdziesz je na stronie knsb.nl. •

DZIEWIĘĆ ULICZEK

W AMSTERDAMIE Dziewięć Uliczek (De Negen Straatjes) to liczba uliczek pobocznych od Prinsengracht, Keizersgracht, Herengracht i Singel w centrum Amsterdamu, które noszą tę nazwę od lat dziewięćdziesiątych. Tworzą one, wewnątrz zachodniej części pasa kanałów, dzielnicę pełną małych, wyjątkowych sklepików i restauracji. Możesz tam znaleźć następujące muzea: • HET GRACHTENHUIS, muzeum amsterdamskich kanałów, www.hetgrachtenhuis.nl • BIJBELSMUSEUM, miejsce spotkań z biblią, sztuką i kulturą w pełnym historii budynku, www.bijbelsmuseum.nl • WOONBOOTMUSEUM, Henryka Maria, od dawnego frachtowca do łodzi mieszkalnej, www.houseboatmuseum.nl • HUIS MARSEILLE, Muzeum Fotografii, www.huismarseille.nl • TASSENMUSEUM, największe na świecie muzeum torebek, www.tassenmuseum.nl • PALEIS OP DE DAM, odkryj wyjątkową historię Pałacu Królewskiego na Placu Dam, www.paleisamsterdam.nl • TORTURE MUSEUM, muzeum narzędzi tortur (raczej nie dla dzieci), www.torturemuseum.nl • KATTENKABINET, muzeum sztuki w całości poświęcone kotom, www.kattenkabinet.nl • ANNE FRANK HUIS, zobacz miejsce, w którym ukrywała się Anne Frank, www.annefrank.org • CROMHOUTHUIZEN, cztery ‘pałace miejskie’, z okresu Złotego Wieku, należące do dobrze sytuowanej rodziny Cromhout www.cromhouthuizen.nl • FOAM, właściwe miejsce dla miłośników fotografii www.foam.org • RIJKSMUSEUM, przegląd holenderskiej historii i sztuki od średniowiecza oraz ważne aspekty sztuki europejskiej i azjatyckiej, www.rijksmuseum.nl Ogólne informacje na temat Dziewięciu Uliczek znajdziesz na stronie www.de9straatjes.nl. •


poPolsku nr 1 • 17

ASPIRYNASAMO

Nie może być inaczej. W tej tabletce musi być coś więcej, niż do tej pory sądziłam, że jest. Jak to dobrze, że mnie przeziębienie dopadło wreszcie tutaj, w Holandii. Bo bym się w Polsce, co mi grozi, nie dowiedziała.

ZŁO!

Jak wiecie, aspiryna, niekoniecznie ta najsławniejsza (nazwy nie podam, niech najpierw zapłacą za reklamę), ale i każda inna, która do owego miana aspiruje, jest w Polsce obecna wszędzie. Niektórym wyskakuje nawet z lodówki, jeśli przejęli się tym gadaniem, że leki to tylko w lodówce trzymać należy, bo inaczej pleśnieją. Czy jakoś tak. I to właśnie rzuciło mi się w oczy jako pierwsze. Brak aspiryny. No, nie ma. W Polsce to nawet przy kasie w każdym markecie można ją dostać. Ale nie w Niderlandach. Osobisty Holender rzucił myśl, żeby pojechać do apteki. Słusznie. Tam na pewno znajdę tę cudowną pigułkę, która usuwa u mnie w dwa dni cieknący nos i paskudne łaskotanie w gardle. Pani farmaceutka zapytana o aspirynę jakoś dziwnie posmutniała. Albo może to był ten rodzaj powagi, jaki zasnuwa oblicze nauczyciela, gdy widzi ucznia-głupka. Zwykłe: „proszę jedno opakowanie aspiryny”, uruchomiło potok słów. Z potoku pojęłam tylko, że grożą mi dziury w żołądku oraz kalectwo wszystkiego. Na usprawiedliwienie pani farmaceutki powiem tylko, że mój holenderski jeszcze doskonały nie jest. Pani mówiła, a ja poczułam, że zaczynam się gotować. I nie był to objaw menopauzy, wiem, co mówię. Do cieknącego nosa i drapiącego gardła dołączył teraz ból głowy. Postanowiłam jednak raczej rozpaść się z gorąca, niż otworzyć gębę, która jest u mnie niewyparzona. W przeciwieństwie do opanowanych Holendrów. Aspirynę w końcu dostałam, chociaż mój osobisty Holender twierdził, że musiał pani wytłumaczyć, iż ja pochodzę z długowiecznej rodziny i tak szybko dobić to mnie się nie da. Słowianie to narody raczej mocno odporne, w końcu nawet komunizm przetrwały. Kiedy przeziębienie dopadło mnie po raz kolejny, postanowiłam spróbować dostać aspirynę w popularnej sieci drogerii (nazwy też nie podam, oczywiście, niech najpierw kupią reklamę), gdyż tam, zupełnie przez przypadek, specyfik ten dostrzegłam, wiszący swobodnie na wieszaczkach. Pomyślałam więc, że nareszcie mój aspirynowy problem w Holandii zostanie rozwiązany. O naiwności! Dziewczyna przy kasie nagle spoważniała. Skąd ja to znałam… Po czym poinformowała mnie, że od aspiryny mogę dostać dziur w żołądku oraz kalectwa wszystkiego. „Kupujesz na własne ryzyko, nie bierz więcej, niż dwie tabletki dziennie przez kilka dni”. – poinformowało mnie dziewczę. Zagotowałam się jakby mniej. Mówią, że człowiek się do wszystkiego przyzwyczai. Teraz z Polski wlokę do Holandii za każdym razem przynajmniej dwa opakowania aspiryny. Która, jak wiemy w kraju nad Wisłą, pomaga na wszystko. O czym Wam, drodzy Czytelnicy, zupełnie za darmo, uprzejmie donoszę. • Ewa Grochowska


poPolsku nr 1 • 18

FUNDACJA

EURO POLONIA.NL Euro Polonia.NL to fundacja, która ma na celu kultywowanie, zachowanie polskiej kultury i tradycji. Celem jest ułatwienie identyfikacji samego siebie w społeczności, regionie czy kraju, właśnie poprzez kulturę. Nadrzędnym celem Euro Polonii jest integracja z ludźmi z kraju, w którym mieszkasz. W tym wypadku więc – dla Polaków w Holandii. Euro Polonia to socjalno-kulturalna fundacja, która powstała w Amsterdamie, 7 lipca 2010. Zapewnia wsparcie w najszerszym rozumieniu tego słowa. Dlatego też udziela pomocy sierotom i upośledzonym dzieciom z rodzin, które żyją poniżej granicy ubóstwa, ze specjalnym uwzględnieniem dzieci niepełnosprawnych i dzieci samotnych matek. Pomaga też Polakom zatrudnionym na terenie Unii Europejskiej w zrozumieniu przepisów, rozstrzyganiu sporów pracowniczych oraz zapewnieniu opieki w wyniku choroby. Fundusze uzyskane poprzez organizowanie imprez dla polskiej społeczności osiedlonej w krajach europejskich, wspierając w ten sposób polskich emigrantów. Fundacja pracuje również nad projektem „Multiply by parts – Edukacja dla Integracji” . Jest to projekt współfinansowany z funduszy unijnych, w ramach programu Uczenie się przez całe życie (Lifelong Learning Programme – LLP) , akcji Partnerskie Projekty Grundtvig. Celem projektu jest zwiększenie efektywności nieformalnej edukacji dla dorosłych w kontekście europejskiej integracji na poziomie lokalnym

Zasadniczym celem całego projektu jest zwiększenie efektywności organizacji partnerskich dziewięciu krajów Unii Europejskiej w obszarze edukacji dla dorosłych . Wszystko to w celu promocji integracji europejskiej na poziomie lokalnym: walka z przesądami, przełamywanie stereotypów, eliminacja ksenofobii oraz promowanie przyjaznej integracji mniejszości w lokalnych społecznościach, bazującej na wzajemnym szacunku, zrozumieniu różnic i współpracy.

• 2. Stowarzyszenie Euro Polonia –Holandia • 3. Kulturalno-ekonomiczne Stowarzyszenie Polskich Kobiet Niemcy • 4. Lokalny oddział Polskiego Towarzystwa Kulturalno-Oświatowego w Jabłonkowie - Czechy • 5. Stowarzyszenie Polskich Organizacji w Szwecji – Szwecja • 6. Stowarzyszenie Polaków w Grecji: „Książę Mieszko” – Grecja • 7. Stowarzyszenie „Rodacy” – Litwa • 8. Uniwersytet Trzeciego Wieku w Wilnie – Litwa • 9. Organizacja Florek & Entertainment – Francja

Dziewięciu partnerów tego projektu z dziewięciu krajów Unii Europejskiej to: • 1. Stowarzyszenie „Integracja” – Suwałki, Polska

Więcej informacji na temat stowarzyszenia, i na temat tego wyjątkowego projektu znajdziesz na stronie: www.europolonia.nl. •

– zwykłym ludziom w codziennych sytuacjach, związanych aktywnością zawodową lub inną.


poPolsku nr 1 • 19

ANNIE M.G. SCHMIDT

1911 – 1995 NA PRZEKÓR DROBNOMIESZCZAŃSKIEMU KRAJOWI „Nigdy nie rób tego, co każe Ci mama, a wszystko będzie dobrze.” Słowa te są typowe dla poetki i pisarki Annie M.G. Schmidt i trafnie ukazują, dlaczego tak wiele z jej wierszy, piosenek, książek, sztuk, musicali i słuchowisk jest zarówno świeżych i błyskotliwych, jak i komicznie buntowniczych.

VIVIAN

MAIER

KOBIETA Z ODBICIA „Homer pracuje w biurze statystycznym. Nikt nie wie, co robi w domu.” (Wisława Szymborska: Spis ludności) W swoim kostiumie i nudnym kapelusiku wygląda jak aktywistka ruchu skautów. Nieruchoma twarz. Nieruchome oczy. Patrzy w okno wystawowe. Tam najczęściej. Czasem w lustro. Takie selfie, tylko zrobione przed wieloma laty i bardzo mało widowiskowe. Żadnej erotyki, żadnej golizny, dragów lub alkoholowego szaleństwa.

Annie urodziła się w 1911 roku w Zuid-Beveland jako córka pastora. Była o wiele bardziej dojrzała niż jej rówieśnicy i ze zdumieniem patrzyła na świat wokół niej. W wieku 14 lat napisała swoje pierwsze wiersze. Po drugiej wojnie światowej została zatrudniona w amsterdamskiej gazecie Het Parool, gdzie poznała ilustratora Fiepa Westendorpa. Razem stworzyli od 1952 do 1957 roku serię opowieści dla dzieci Jip en Janneke („Julek i Julka”), której części każdego dnia ukazywały się w gazecie. Był to początek długoletniej współpracy, w wyniku której powstały między innymi Pluk van de Petteflet oraz Otje en Floddertje (popularne w Holandii serie dla dzieci). Annie osiągnęła w latach 50. ogromny sukces również za sprawą nadawanej co dwa tygodnie audycji radiowej De familie Doorsnee (z nid. rodzina przeciętnych). W tamtych czasach wszyscy słuchali tej audycji, niezależnie od tego, do jakiej grupy społeczno-politycznej należeli. Losy tej rodziny odzwierciedlały niejako życie ówczesnych Holendrów po wojnie. Także w innych formach, takich jak kabarety, a później też musicale, pisarka potrafiła oddać ducha tamtych czasów. W telewizji ukazał się jako pierwszy jej serial Pension Hommeles, następnie legendarny Ja zuster, nee zuster, na podstawie którego w 2002 roku nakręcono film. Za sprawą swoich buntowniczych utworów Annie M.G Schmidt była jednym z najbardziej wpływowych, a jednocześnie łagodnych krytyków grzecznej, mieszczańskiej i sfilaryzowanej Holandii. Swoją pracą Annie M.G. Schmidt zainspirowała wiele dzieci i dorosłych. Już sama seria „Julek i Julka” została sprzedana w milionach egzemplarzy, a twórczość pisarki została przetłumaczona na całym świecie. Jej wydawca nazywał Annie często „prawdziwą królową Holandii”. Kiedy pewnego razu zorganizował podpisywanie książek na targu podczas amsterdamskiego Uitmarkt, został przez organizatorów poproszony, żeby tego nigdy więcej nie robić: wąskie ulice miasta nie były w stanie poradzić sobie z tłumem i korkami. Tajemnica jej sukcesu? „Przez cały czas mam 8 lat. Piszę właściwie dla samej siebie. Myślę, że to o to chodzi. Mam 8 lat”. •

Pani niania. Przez 40 lat opiekowała się czyimiś dziećmi. A po pracy zaczynała żyć. To znaczy – odbijać świat przy pomocy swojego aparatu. Krążyła po ulicach Chicago, Nowego Jorku i podglądała ludzi. Dosłownie podglądała. Na jej zdjęciach nieraz to widać. Na przykład, ta starsza dama w kapeluszu i woalce, która z wyraźną niechęcia spogląda w oko aparatu. A przez nie również w twarz intruza, który śmie robić jej zdjęcie na ulicy, gdy ona, taka elegancka, właśnie gdzieś tam się spieszy. Vivian Maier. Pani Nobody. Jedna z największych fotografek XX wieku. Gdy zimą 2006 roku dwudziestosześcioletni agent nieruchomości John Maloof natknął się na aukcji starzyzny na stare pudło ze 100 tysiącami nie wywołanych negatywów i zapłacił za nie 400 dolarów, zmieniła się historia fotografii. Kim była autorka odkrytych zdjęć? Tych zdjęć przedstawiających codzienność drobiazgów – koronki wystającej spod spódniczki, dziecięcych nóg dotkniętych krzywicą w pobliżu innych nóg chudych jak patyk? Twarze piękne i brzydkie, eleganckie kobiety i te, które nigdy takie nie były. Mężczyźni na budowie, leżący pijani, ze świętym obrazem w tłumie na Wall Street. Zamyśleni, roześmiani, szczerbaci, czarni i biali, grubi i chudzi jak tyczki. Zatrzymany świat. Czarno-białe fotografie z datami z lat 50. i 60. ubiegłego stulecia, jak i te kolorowe, z końca wieku. Doktor Google nie znalazł nikogo, kto zwałby się Vivian Maier. Agent nieruchomości – posiadacz tej kolekcji – zakłada więc blog www.vivianmaierblogspot.com, skanuje niektóre zdjęcia z potężnego zbioru i wstawia do sieci. I wtedy rusza lawina, której nikt nie jest już w stanie zatrzymać.

Do Maloofa zgłasza się kurator Chicago Cultural Center, zainteresowany zorganizowaniem wystawy zdjęć Vivian Maier. Wernisaż odbywa się 7 stycznia 2011 roku. Jest sensacją na skalę światową. A Doktor Google szybko się uczy, bo agent nieruchomości codziennie wstukuje „Vivian Maier” do wyszukiwarki. Po wielu dniach „not found”, w kwietniu 2009 roku pojawia się wreszcie jeden pozytywny wynik wyszukiwania: nekrolog. Vivian Maier zmarła w wieku 83 lat, jako emerytowana niania chicagowskiej rodziny Gensburgów. Kobieta z odbicia. Zamknięta w sobie stara panna, która za życia nikomu nie pokazała swoich zdjęć. Genialnych zdjęć. Dzisiaj usłyszał o niej cały świat. Jest w postaci Maier coś tragicznego, ale i pocieszającego zarazem. W jej przypadku „Homer fotografii” pracował nie w biurze statystycznym, ale jako opiekunka do dzieci. Część kolekcji zdjęć Vivian Maier wystawia Galeria Foam w Amsterdamie, www.foam.org. Wystawa potrwa do 28 stycznia 2015 roku. Panie, Panowie! Oto Vivian Maier – genialny kronikarz minionej codzienności ukryty za aparatem. • Ewa Grochowska


poPolsku nr 1 • 20 po 20

Opowiadania Andrzeja Chodackiego

Odbiorą mi tylko życie – Lazarowicz do wyjścia, rzeczy spakować! Odprowadza mnie ciężkie spojrzenie zmęczonych strachem ludzi. Mietek patrzy z górnej pryczy. Nasze oczy na chwilę się spotykają. Polubiłem tego chłopca, tylko rok starszy od mojego Zbyszka. Powinien żyć, a nie gnić w tej celi. Widzę, że jego spojrzenie staje się szkliste, więc opuszczam wzrok. Wczoraj wyprowadzili dwóch, potem słyszeliśmy strzały, jeszcze dźwięczą w moich uszach. Tamci nie wrócili. – Naprzód! Kiedy mnie ostatni raz tędy prowadzili? Pewnie z tydzień temu, kiedy po raz kolejny proponowali mi współpracę. – Tamtych i tak wyłapiemy, a ty, Lazarowicz, masz przecież rodzinę. Nic nie odpowiedziałem. Gdybym się odgryzł, zaczęłoby się bicie, jak na ostatnim przesłuchaniu. Teraz nie mam czym pogryźć chleba. Jak mają zabić, zabiją. Lepiej zginąć jak człowiek, niż jak pies. – Otworzyć drzwi! Co powiedzieć dziecku, gdy się go widzi może ostatni raz? Jakie słowa ojca do syna, by zapamiętał? Bo to przecież tylko kilka słów pozwolą, nie tak, jak dawniej w czasie spacerów po lesie, kiedy mieliśmy na rozmowy cały dzień. Myślałem nad tym kilka wieczorów, gdy nie mogłem zasnąć. Spojrzę mu w oczy i powiem, że był dobrym synem. Że go kocham i zawsze będę kochał. Żeby tylko Zbyszek się nie rozpłakał. Tamci nie mogą zobaczyć słabości, bo potem już go nie wypuszczą. Słowa przyszły same. Twarde i żołnierskie, jak uścisk, gdy ostatni raz trzymałem go w ramionach. Wyrósł na silnego mężczyznę, dłoń ma krzepką, zaprawioną. Pocałował moje ręce… Dobrze go wychowałem. – Naprzód! Wisienka wyglądała na tak zbolałą na procesie. Z daleka widać było, że co chwila obciera łzy. Ale przynajmniej przez te sześć dni miałem możliwość ją zobaczyć. To też dobrze. Takie pocieszenie po trzech latach rozłąki. Zastanawiałem się, co powiem, gdy przyjdzie moja kolej. Adwokat coś tam próbował tłumaczyć, ale wiadomo było, że to nic nie da. – Oskarżony Lazarowicz, co oskarżony ma do powiedzenia na swoją obronę? – dotarło do mnie, gdy wpatrzony w żonę i młodszego syna zastanawiałem się, czy mają co jeść. Pierwsze słowa, pamiętam, przyszły mi z trudem, bo w gardle całkiem mi zaschło. Nie dali nam jeść ani pić przez cały dzień. Ale potem już poszło. Powiedziałem, co miałem powiedzieć. Uśmiechnąłem się w duchu, wypowiadając ostatnie słowa: „I gdybym się drugi raz urodził, to zrobiłbym to samo, co zrobiłem”. Wszechogarniające odczucie Ojczyzny, złożone z narodzin, ślubów, uroczystości sierpniowych na odzyskanie niepodległości na chwilę ogrzało moje serce. Ale kiedy spojrzałem na Wisienkę, ten wewnętrzny uśmiech zgasł. – W dół, złazić!

Do mojej świadomości przebija się sobie fragment z Biblii, kuszenie Jezusa na pustyni. Przecież jeszcze można się uratować. Zobaczyć żonę i dzieci. Co zrobił wtedy Jezus? Co zrobił?! – Lazarowicz, wiesz, co cię czeka? Wtedy Jezus nie mówił do demona inaczej, jak słowami Pisma. – Niech ci Bóg wybaczy to, co chcesz zrobić. Zaklejają mi usta. Ręce, które dotykają mojej twarzy z tyłu, drżą. A więc boisz się Boga? Tak, zaklejcie mi usta, myśli nie zakleicie…! – Naprzód! Ta ostatnia rozmowa z synem. Trochę jak dowódcy z żołnierzem. Czemu nie powiedziałem mu, jak bardzo jestem z niego dumny? Jak dziękuję Bogu, że dał mi wspaniałego syna? Gdybym mógł jeszcze raz zobaczyć bliskich… – STÓJ! Bezwzględnie ograniczające mnie z boków ręce odpuszczają. Stoję teraz sam. Cisza. Gdzieś z daleka słychać komendy apelu wieczornego. Odległe bicie dzwonu, a może to moje serce tak łomocze? Kroki za mną, znów cisza. Potem szczęk przeładowania pistoletu. – Boże, ulituj się nade mną…

!!!

Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj, mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję. Ojciec. Pytasz – czy ofiary nasze nie pójdą na marne, czy niespełnione sny powstaną z mogił, czy syn będzie kontynuował idee ojca? Wierzę – nie pójdą, sny wstaną, syn zastąpi ojca, Ojczyzna niepodległość odzyska. Opowiadanie poświęcam pamięci podpułkownika Adama Lazarowicza, pseudonim Klamra, ur. 14 października 1902 r, który został zamordowany przez komunistów strzałem w tył głowy wieczorem 1 marca 1951 r. w podziemiach więzienia mokotowskiego w Warszawie. Wraz z nim tego dnia zginął taką samą śmiercią jego przyjaciel, pułkownik Łukasz Ciepliński. •


Rubryka dla Smyka.

poPolsku nr 1 • 21

Hura! Nadszedł czas na kolejną stronę zrób to. Uff, ale bieg… Widziałeś to? Ikki musi biec i pędzić, bo niesamowicie się spieszy. “Muszę was jeszcze tyle nauczyć o zwierzętach wokół nas!” krzyczy ta szalona wiewióreczka. Gotowi, żeby zaczynać? 1, 2, 3… i! Gigantycznej przyjemności!

DZIENNIK ŻABY Dzień dobry dzienniku. Jesteś bardzo ciekawski, co! A zatem naprzód. Opowiem ci wszystko o moich przygodach. KUUUM! Niedziela Zaczynam tydzień pysznym posiłkiem. Kiedy byłam młoda, jadłam tylko roślinki. Algi, tak się one nazywają. W międzyczasie stałam się piękną, dużą, zieloną żabą. Oj, gdzie to ja byłam…? A tak. Teraz, kiedy jestem starsza, łapię moim długim językiem pająki i ślimaki. Poniedziałek Toing – skok – toing. Dziś jestem pełna energii! Na pewno dzięki wczorajszemu posiłkowi. Ja rechoczę, skaczę, pływam i opalam się. To lubię robić najbardziej! Wtorek Jestem wściekła. Dziś po południu widziałam przelatującą obok czaplę i przepływającego szczupaka. Szukali mnie. Nie, żeby się bawić w chowanego, ale żeby mnie zjeść. Na szczęście dobrze się ukryłam! Środa Nieco spokojniejszy dzień. Siedzę bezpiecznie w wodzie i skaczę od czasu do czasu po ziemi. Szukam też miękkiego błota, aby w nim spać. W zimie spędzam tam mój sen zimowy! Czwartek Dręczenia naprawdę nie lubię, ale czasem się to zdarza. Dzieci rzucały dziś kamieniami do mojego rowu. Nienawidzę tego! Możesz mnie obserwować, ale zostaw mnie w spokoju! Piątek Weekend oznacza zabawę! Moi najlepsi żabi przyjaciele przychodzą z wizytą, by urządzić zawody. Kto skacze najdalej? Sobota Jak szybko mija taki ekscytujący tydzień. Aaaaa! Ale się zmęczłam! No tak, ale nic dziwnego. Mam już 8 lat! Większość żab żyje 10 lat. Mokra łapka od błyszczącej żaby

CIEKAWOSTKI NA TEMAT ŻAB: NIESAMOWICI PŁYWACY O jacie! Żaby są naprawdę fantastycznymi pływakami. Nikt nie potrafi tak pływać! Oprócz ropuch. One też potrafią robić niezłe sztuczki w wodzie!

KIDS FOR ANIMALS to młodzieżowy klub

należący do Ochrony Zwierząt w Holandii, który nauczy cię wszystkiego o zwierzętach i ich pielęgnacji.

MYLĄCE ZWIERZĄTKA, CO? SĄ TAK PODOBNE DO SIEBIE! Z czasem już nie! Czytaj szybko dalej. Jestem ŻABĄ! Tak mnie rozpoznasz! Mam gładką, śliską skórę. Jestem szczupła. Moje tylne łapki są długie. Dzięki nim mogę daleko skakać!

Jestem ROPUCHĄ! Tak mnie rozpoznasz! Moja skóra jest sucha, mam brodawki. Jestem trochę ciężka. Mam krótkie tylne łapki. Świetnie, wolę chodzić!


poPolsku nr 1 • 22

ODSZKODOWANIE

ZA ROZWIĄZANIE UMOWY O PRACĘ Od lipca 2015 w Holandii wprowadzone zostanie odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę. Jeśli jako pracownik tymczasowy w roku 2015 zostaniesz zwolniony, a byłeś zatrudniony przez przynajmniej dwa lata, to będzie Ci przysługiwać prawo do jednej trzeciej wynagrodzenia miesięcznego za każdy przepracowany rok. Maksymalna wysokość tego odszkodowania to 75 000 euro lub maksymalnie wysokość wynagrodzenia rocznego, jeśli pracownik zarabiał więcej niż ta kwota. Do lipca 2015 obowiązuje zasada, że pracownik otrzymuje odszkodowanie za utratę pracy w oparciu o wzór opracowany przez sądy rejonowe: wynagrodzenie za 1 miesiąc za każdy przepracowany rok. Jest to dość skomplikowana sprawa wymagająca większej uwagi i dlatego zajmiemy się nią bliżej w kolejnym numerze poPolsku. •

WYCOFANY W 2015 ROKU 31 grudnia zeszłego roku płatności poprzez system Chipknip przestały być obsługiwane. Do redakcji poPolsku trafiają pytania o dalsze losy salda na subkoncie Chipknip. Firma Currence, właściciel systemu Chipknip, w zeszłym roku wspólnie z bankami postanowiła o automatycznym zwrocie salda na subkoncie Chipknip do dnia 7 lutego 2015. Jeśli jeszcze nie otrzymałeś swoich środków z powrotem, to z pewnością to nastąpi, chyba że automatyczna realizacja zwrotu salda nie będzie możliwa. Może tak się stać, na przykład, w sytuacji, gdy przynależny do subkonta Chipknip rachunek bankowy już nie istnieje. Jeśli tak jest w Twoim przypadku, to skontaktuj się z bankiem, w którym rachunek był kiedyś otwarty. •

DOPŁATA W PRZYPADKU NISKIEJ SIŁY NABYWCZEJ Zgodnie z oczekiwaniami w 2015 roku siła nabywcza w Holandii wzrośnie średnio o pół procent. Dla około trzech czwartych gospodarstw domowych siła nabywcza wzrośnie. Taka sytuacja ma miejsce drugi rok z rzędu. Nieco ponad połowa, 57 procent, rodziców również będzie cieszyć się ze zwiększonej siły nabywczej. Ale już zmiana średniej siły nabywczej rodziców wyniesie zero procent. Trzeba pamiętać, że nie wszystkim będzie lepiej. W wyniku kryzysu gospodarczego nadal konieczne są dość drastyczne kroki. Kryzys wciąż daje się wielu ludziom we znaki, przy czym osoby z niskimi dochodami są w miarę możliwości chronione. Masz niskie dochody? Na przykład niską pensję? Albo niskie przychody lub jesteś na zasiłku? W takim przypadku być może w roku 2015 będziesz mieć prawo do dodatkowych środków z gminy. Jest to tak zwana dopłata w przypadku niskiej siły nabywczej. Jeśli chcesz wiedzieć, czy możesz otrzymać taki dodatek, to wejdź na stronę www.laaginkomen.nl i zrób test. Dowiesz się dzięki temu, czy możesz otrzymać dodatkowe pieniądze i gdzie złożyć odpowiedni wniosek. KTO MOŻE OTRZYMAĆ DOPŁATĘ W PRZYPADKU NISKIEJ SIŁY NABYWCZEJ? Osoby otrzymujące zasiłek, ale również pracownicy i osoby samozatrudnione o niskich dochodach mogą złożyć wniosek o dopłatę w przypadku niskiej siły nabywczej. Granica dochodów zależy od indywidualnej sytuacji osoby ubiegającej się o dopłatę. W roku 2014 kształtowała się pomiędzy € 245,- a € 1500,-. Dopłata w 2014 roku wynosiła: • 100 euro dla pary (małżeństwa). • 90 euro dla rodzica samotnie wychowującego dziecko/dzieci. • 70 euro dla osoby samotnej. •

Z JAKIEGO POWODU I KIEDY

DZWONIĆ NA POLICJĘ? W Holandii numer 0900-8844 to dostępny w całym kraju numer na policję. Pod ten numer możesz zadzwonić we wszystkich sprawach, które nie wymagają natychmiastowej interwencji. W sytuacjach awaryjnych dzwoń pod 112. Dzięki dostępnemu w całym kraju numerowi 0900-8844 policja chce poprawić jakość usług świadczonych przez policję. Numer obsługuje regionalna centrala telefoniczna, w której pracują profesjonaliści. Dzięki temu dużo rzadziej jest konieczne przełączenie rozmowy na najbliższy komisariat. W ten sposób policja jest łatwiej dostępna i otwarta na sprawy ludzi.

Trzymajmy się zasady: Jeśli to nic pilnego, ale jednak kontakt z policją jest konieczny -zadzwoń pod numer 0900-8844! Jeśli będzie to konieczne, zostaniesz przełączony do najbliższego komisariatu. Numer jest dostępny przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę (opłata jak za połączenie lokalne). Dzwoniąc z telefonu stacjonarnego, zostaniemy połączeni od razu z centralą z naszego regionu. Dzwoniąc z komórki lub w inny sposób, możemy zostać przełączeni wybierając odpowiednią opcję w menu. Pod numer 112 dzwonimy w sytuacjach wymagających natychmiastowej interwencji. Są to na przykład sytuacje, w których zagrożone jest życie ludzkie i/lub gdy jesteśmy świadkami przestępstwa. Sytuacje, które nie wymagają interwencji „na sygnale“ oraz takie, gdy chcemy zasięgnąć informacji lub porady, załatwimy dzwoniąc pod numer 0900-8844. Jeśli jesteś za granicą, a potrzebujesz pomocy holenderskiej policji, to zadzwoń pod numer +31-34 357 8844. Telefon odbierze ktoś z centrali telefonicznej policji. Osoba ta sama załatwi sprawę lub przełączy nas na najbliższy komisariat. Rozmowy na koszt abonenta i rozmowy krajowe nie są realizowane. ZGUBIŁEM COŚ. CZY MAM ZADZWONIĆ POD 0900-8844? Nie. Od 1 stycznia 2012 zgubionymi i znalezionymi przedmiotami zajmują się gminy, a nie policja. Zgubiłeś coś? Albo znalazłeś? Skontaktuj się z urzędem gminy, w której mieszkasz. Jeśli zgubiłeś prawo jazdy, paszport, holenderski dowód osobisty lub pozwolenie na pobyt, to musisz zgłosić to na policji. Policja sporządzi protokół ze zgłoszenia i poinformuje właściwy urząd gminy o utracie Twojego dowodu tożsamości. • (Źródło: www.politie.nl)



poPolsku nr 1 • 24

KALENDARZ IMPREZ Co? Gdzie? Kiedy? Informacje:

PCHLI TARG WEWNĄTRZ, € 2,50 REUVER (LIMBURG) 8 LUTEGO www.carbootsalehorst.nl

Poznaj tajemnicę w Kopalni Węgla Kamiennego w Valkenburg. Zejście z byłym górnikiem do ostatniej kopalni węgla kamiennego w Valkenburg w Holandii. € 8,25 dorośli/ € 5,75 dzieci Gdzie? VALKENBURG (LIMBURG) Kiedy? CAŁY ROK Informacje: www.steenkolenmijn.nl Co?

Co?

Ekscytujący rejs dla dzieci po kanałach Amsterdamu, € 15,- dorośli/ € 7,50 dzieci Gdzie? AMSTERDAM (NOORD-HOLLAND) Kiedy? CAŁY ROK Informacje: www.blueboat.nl Mleczarnia wielbłądów. Żadnych krów w oborze na tej farmie, ale wielbłądy! Poznaj te łagodne zwierzęta i spróbuj łyk prawdziwego wielbłądziego mleka. A kto daje małemu wielbłądowi butelkę? € 10,- wstęp na: prezentację/kawę i ciasto/ wycieczkę/szkolenie wielbłąda/dawanie butelki cielętom/siedzenie na wielbłądzie/ pieczenie naleśnika/próbowanie mleka Gdzie? BERLICUM (NOORD-BRABANT) Kiedy? CAŁY ROK Informacje: www.kamelenmelk.nl Co?

Wspinać się i zjeżdżać na linie w Parku Rozrywki w Waddenfun. Najnowsza atrakcja w okolicy het Lauwersmeergebied, 20 minut od Groningen € 13,-/€ 15,Gdzie? WEHE DEN HOORN (GRONINGEN) Kiedy? CAŁY ROK Informacje: www.waddenfun.nl Co?

Co?

Uwaga miłośnicy koni: Wsiądź do wozu i ciesz się ciszą i spokojem w otoczeniu pięknej natury. Woźnica pokazuje najpiękniejsze miejsca unikalnych obszarów przyrody, ewentualnie z piknikiem lub grillem czy nawet samodzielnym powożeniem! Od € 5.50 za osobę/za godzinę Gdzie? OTTERLO (GELDERLAND) Kiedy? CAŁY ROK Informacje: www.huifkarren.nl Masz informację, która powinna znaleźć się w naszym kalendarzu imprez? Prześlij ją na adres: redactie@popolsku.nu

KOMIKS Autor: Jeroen Ledoux

KASIA & ARNOLD:

BEGINAŻ (HET BEGIJNHOF) W AMSTERDAMIE

Miejsce: Lokalizacja

:

O

Het Begijn hof Begijnhof 30, 1012 RM Amsterdam Codzienni e od 09:00 do 17:00 www.beg ijn amsterdam hof.nl

twarte: Zazwyczaj w Amsterdamie chodzimy do muzeum lub kina. Czasem włóczymy się romantycznie wzdłóż kanałów w poszukiwaniu unikalStrona ww w: nych miejsc, które czynią Amsterdam tak wyjątkowym. Schowany między Nieuwezijds Voorburgwal i tętniącą życiem Kalverstraat leży wyjątkowy kawałek Amsterdamu. Tu właściwie znajduje się Het Begijnhof (beginaż) miasta. Nie jest to teren ogólnodostępny, ale możesz go codziennie zwiedzać. Beginaż to ogród ciszy i jest to przez mieszkańców wysoko cenione, aby uszanować ich spokój. Do Beginażu można dotrzeć wejściem od Spui albo, jak to robimy dziś, przejść przez małą bramkę na Begijnensteeg (uliczka poboczna od Kalverstraat). Beginaż był pierwotnie rodzajem klasztoru, nie żadnym miejscem schronienia na starość, jak większość ogrodów. Ponadto beginki miały więcej swobody niż zakonnice w klasztorze. Beginki składały śluby czystości, ale mogły w każdej chwili opuścić ogród, by wyjść za mąż. Charakterystyczne dla Beginaża w Amsterdamie jest, że kamienice mają w adresie nazwę ogrodu. Znajdziesz tu 47 kamienic, z czego większość z fasadami z XVII. i XVIII. wieku. Jest tu 18 domów z gotycką konstrukcją drewnianą. Odrestaurowany Drewniany Dom (Houten Huys) z 1528 jest jednym z niewielu średniowiecznych drewnianych domów w Amsterdamie. Ogród jest nota bene jednym z najstarszych amsterdamskich ogrodów nad kanałami, które miasto jeszcze posiada. Het Begijnhof w Amsterdamie jest jedynym ogrodem w średniowiecznym Amsterdamie, położonym pośrodku dzielnicy het Singel. Ogród leży prawie metr niżej niż reszta centrum miasta,na średniowiecznym poziomie ulic. Nie jest jasne, kiedy Beginaż powstał. Wiadomo, że w 1346 roku beginki mieszkały jeszcze w jednym domu. W 1389 roku pojawiły się pierwsze wzmianki na temat ogrodu. Pierwotnie Beginaż był całkowicie otoczony wodą, z jedynym miejscem dostępu w postaci bramki na Begijnensteeg. Elewacje tylne stały więc w wodzie. Wejście od Spui istnieje od XIX. wieku. Ogród posiada dwa pola do wybielania bielizny. Pomiędzy nimi znajduje się kaplica. Pole do wybielania bielizny, to krótko ścięty trawnik, który służył do bielenia lnu. Beginki zarabiały często, robiąc pranie innym. Odrestaurowana brama na Begijnensloot jest datowana na rok 1574, ma wmurowany kamień z wyobrażeniem świętej Urszuli, patronki i świętej opiekującej się amsterdamskimi beginkami. Brama od strony Spui, z około 1725 roku, w XIX. wieku ustąpiła miejsca budynkowi portierni. Ogród był jedyną instytucją katolicką, która po Alteracji (przewrocie w 1578 roku, kiedy katolickie władze miasta zostały obalone) przetrwała, ponieważ była prywatną własnością beginek. Pozostałe instytucje i kościoły katolickie w Amsterdamie zostały brutalnie zmuszone do przyjęcia protestantyzmu. Jednak katolicka kaplica, pod naciskiem protestanckich władz, musiała przejść w ręce protestantów-Anglikanów. Od tego czasu kościółek ten nazwywany jest angielskim kościołem. Dwa domy mieszkalne, na przeciwko wejścia do ka- Zdję Zd cia:jęAcirn a:oA ldrnNoieldnhNuieisnh plicy, zamieniono w 1671 roku na potajemny kościół rzymsko-katolicki: Kauis plica świętych Jana i Urszuli. Kiedy w 1908 roku zburzono Kaplicę świętego Miejsca ten kościół stał się oficjalnie kościołem cudów. Podążamy bramą na Spui, i szukamy ponownie zgiełku miasta. Niedaleko od wyjścia znajdujemy miłą kawiarenkę na Spuistraat. Popijając piwko i delektując się kilkoma bitterballen ustalamy, jaką atrakcję odwiedzić następnym razem. • Kasia & Arnold

NAJŚWIEŻSZE WIADOMOŚCI Z HOLANDII znajdziesz codziennie przed 8:30 na stronie www.popolsku.nl.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.