5 minute read

Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Next Article
Collegium Civitas

Collegium Civitas

14 KURIER PLUS 15 PAÌDZIERNIKA 2022

www.kurierplus.com

Advertisement

GRUBE RYBY I PLOTKI

Weronika Kwiatkowska

Polski serial hitem Netflixa!

Szeœcioodcinkowa „Wielka Woda” zadebiutowa³a na popularnej platformie streamingowej i niemal b³yskawicznie zyska³a uznanie widzów i krytyków. Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z lipca 1997 roku, gdy Wroc³aw nawiedzi³a tzw. powódŸ tysi¹clecia, jest nie tylko opowiedziana w przejmuj¹cy sposób, ale równie¿ dopieszczona wizualnie. Zadbano o najmniejszy szczegó³ scenografii, dziêki czemu uda³o siê idealnie oddaæ klimat lat 90. „Po ulicach miasta je¿d¿¹ stare Ikarusy, z g³oœników w miejscach publicznych leci Kazik i Maanam, a sztywne fryzury prezenterek pachn¹ lakierem do w³osów” – czytamy w jednej z recenzji. „Zalane ulice miasta prezentuj¹ siê imponuj¹co, podobnie jak znakomite efekty komputerowe. Nic tu nie wygl¹da sztucznie czy tanio, co z miejsca podnosi jakoœæ dzie³a. Pod wzglêdem realizacji jest po prostu kapitalnie” – nie mog¹ siê nachwaliæ widzowie. Za wizjê artystyczn¹ s¹ odpowiedzialni: Jan Holoubek i Bart³omiej Ignaciuk, autorzy scenariusza to Kasper Bajon i Kinga Krzemiñska. „G³ówn¹ bohaterk¹ jest hydrolog Jaœmina Tremer, która zostaje wezwana do sztabu kryzysowego we Wroc³awiu. To silna, osch³a i niezale¿na kobieta, znaj¹ca swoj¹ wartoœæ w mêskim gronie. Z pocz¹tku jej obcesowe zachowanie irytuje, ale gdy poznajemy jej burzliw¹ przesz³oœæ i odkrywamy jej wra¿liwsz¹ stronê, to zyskuje nieco sympatii” – czytamy. Partneruje jej wspania³y Tomasz Schuchardt, który wciela siê w postaæ Jakuba Marczaka – mê¿czyznê reprezentuj¹cego w³adzê, polityka z ambicjami i… punkow¹ przesz³oœci¹. „Jest to, rzecz ujmuj¹c rzemieœlniczo, dobra robota – widza traktuje siê powa¿nie, to znaczy zasysa z sensem, rozk³adaj¹c emocje, zwroty akcji zgodnie z regu³ami gatunku i sztuki serialowej. Paliwa historycznego (kanwa) i dramatycznego (story) starcza, ¿eby równo dowieŸæ szeœæ odcinków. Chce siê to ogl¹daæ od pocz¹tku do koñca” – pisze Tomasz Majeran. I dodaje: „nawet jeœli zasadniczy pomys³ na opowieœæ – topos naukowca-outsidera, który sygnalizuje niebezpieczeñstwo i odbija siê od muru lokalnych interesów, uk³adów i w³adzy – mo¿e siê wydaæ nieco wyœwiechtany w kinie katastroficznym, to tutaj broni siê zarówno dziêki kreacji Agnieszki ¯ulewskiej, jak i serii dystynktywnych detali, na których zbudowano tê postaæ. Bo to detale robi¹ tu robotê i stanowi¹ zamierzony kontrapunkt dla panoramicznych ujêæ wielkiej wody, która zala³a pola, ³¹ki, wioski, osiedla i miasta. Poprzez detale i dzia³ania poznajemy bohaterów, a nie przez przemowy, wspomnienia i naiwne retrospekcje. Jakieœ radyjko z epoki, komórka wielka jak ceg³a, faks, szyld. Scenograficznie jest to wiarygodne. Strzelby powieszone na œcianie wystrzel¹, kiedy powinny. Bo widza tutaj traktuje siê powa¿nie”. Dodatkowego wymiaru dodaj¹ postaci drugoplanowe. Na ekranie pojawia siê – nie¿yj¹cy ju¿ – Jerzy Trela i Anna Dymna (w zupe³nie innej ods³onie). Jest przera¿aj¹co, wzruszaj¹co. I zabawnie. Jak mawiaj¹ Amerykanie: must see.

* „Obawiam siê, ¿e ¿ycie w sensie pozytywnym ju¿ mnie chyba nie zaskoczy. Prze¿y³em kilka tragedii, wiêc mam nadziejê, ¿e odebra³em ju¿ nale¿n¹ mi porcjê nieszczêœæ” – wyznaje Jerzy Skolimowski. Jego najnowszy film „IO”, którego g³ównym bohaterem jest… osio³ek, zbiera nagrody na ca³ym œwiecie. Jednak re¿yser nie ma z³udzeñ, ¿e przejmuj¹ca opowieœæ o œwiecie widzianym oczami sympatycznego zwierzêcia, odmieni losy œwiata. „Nie mogê mieæ tego rodzaju nadziei – odbiór filmu nie wstrz¹œnie raczej milionami ludzi, którzy nagle stan¹ siê wegetarianami i zechc¹ protestowaæ przeciw przemys³owej hodowli zwierz¹t na miêso i na wyroby futrzarskie” – stwierdza ze smutkiem Skolimowski. „W filmie „IO” jest scena z fermy lisów hodowlanych. Krêciliœmy to jeden dzieñ na prawdziwej fermie i z prawdziwym oprawc¹ tych nieszczêsnych zwierz¹t, bo wszak inaczej nie mo¿na tego nazwaæ. To, co tam zobaczyliœmy, tak nas zszokowa³o, ¿e przez nastêpnych kilka dni trudno by³o dalej pracowaæ. Pokazaliœmy w filmie zaledwie minutê tego, co tam siê dzia³o, a i tak byliœmy kompletnie zdo³owani” – wspomina re¿yser. „To straszliwe okrucieñstwo wobec zwierz¹t. W imiê czego? ¯eby futerko z lisów za³o¿y³a jedna czy druga pani? Albo ¿eby jakiœ elegant podbi³ sobie futrem pelisê? Co pozwala tym hodowcom dokonywaæ tego rodzaju czynów? Przecie¿ musz¹ sobie zdawaæ sprawê z tego, ¿e pope³niaj¹ zbrodnie na ¿ywych istotach. Jak w ogóle mo¿na ¿yæ ze œwiadomoœci¹, ¿e robi siê coœ takiego?! Jak administracja pañstwowa mo¿e dopuszczaæ istnienie takich ferm?! Oczywiœcie, gdyby tego zabroniono, wybuch³yby protesty ludzi, którzy z tego ¿yj¹. Wprawdzie z³odzieje te¿ ¿yj¹ z tego, co ukradn¹, ale to jest piêtnowane przez prawo i karane. Tymczasem fermy futrzarskie dzia³aj¹ w majestacie prawa” – oburza siê zdobywca Z³otego Lwa w Wenecji. Praca na planie „IO” ró¿ni³a siê od poprzednich projektów, poniewa¿ Skolimowski pracowa³ ze zwierzêtami (w filmie wyst¹pi³o kilka osio³ków). „To zwierzê sta³o siê bliskie mojemu sercu. Kiedy patrzy³em mu w oczy, wydawa³o mi siê, ¿e przekazujemy sobie coœ nawzajem, jak¹œ œwiadomoœæ wspó³istnienia. W przeciwieñstwie do aktora – zwierzê niczego nie udaje. Ono jest.” I dodaje: „Oczywiœcie zdarza³o siê, ¿e nie zawsze chcia³ robiæ to, czego oczekiwaliœmy, bo te zwierzêta s¹ z natury uparte, ale wybacza³em mu to momentalnie. Osio³ rz¹dzi³! I wynagrodzi³ nam wszystko. Wydaje mi siê, ¿e to zwierzê do nas mówi z ekranu. Ten jego oœli ryk wyra¿a ubolewanie nad swoim losem. Niestety, traktujemy zwierzêta jak przedmioty, nie widzimy w nich ¿ywych istot, a przecie¿ one czuj¹ to, co my. Potrzebuj¹ poczucia bezpieczeñstwa, czu³oœci, mi³oœci, jakiejœ formy kontaktu z cz³owiekiem. No i przede wszystkim zjadamy nieprawdopodobne iloœci miêsa. Ja sam jeszcze nie jestem w stanie byæ stuprocentowym wegetarianinem. Jednak pod wp³ywem filmu zmieni³em mocno mój jad³ospis, ograniczy³em spo¿ywanie miêsa o dwie trzecie” – wyzna³ re¿yser. I ma nadziejê, ¿e po obejrzeniu „IO” przynajmniej jakaœ czêœæ widzów inaczej spojrzy na to, co ma na talerzu. Oraz w szafie.

Zainspirowany wydarzeniami z 1997 roku i powodzi¹ we Wroc³awiu serial „Wielka woda” bije rekordy ogl¹dalnoœci na platformie Netflix

Najnowszy film Jerzego Skolimowskiego „IO” zbiera nagrody na ca³ym œwiecie ❍

This article is from: