10 lat TOP-GYM
Dziękujemy, że jesteście z nami!
wydanie 2/2016
Najem długoterminowy maszyn fitness
Emocjonalny rollercoaster
Jak to działa? STR. 24-25
2. edycja Trenera Roku STR. 10-13
NOWY CYKL Skuteczny menedżer
Sukcesy Miha Bodytec w Polsce
Zarządzanie ludzkim potencjałem STR. 14-15
Wywiad z Piotrem Gruszką STR. 22-23
TRENER ROKU 2016 RADOSŁAW BIERZANOWSKI
Kluczem do sukcesu jest motywacja i uśmiech trenera
STR. 8-9
REKLAMA
AKTUALNOŚCI
SPIS TREŚCI AKTUALNOŚCI
KLUBY Z PASJĄ
Dział poświęcony bieżącym wydarzeniom z życia firmy. Przeczytaj o naszych najnowszych realizacjach i nowych akcjach TOP-GYM.
Prezentujemy partnerskie kluby, wyposażone przez naszą firmę, które nie oglądając się na konkurencję, podążają własną drogą i odniosły sukces. Tym razem są to: Centrum Rekreacji FORMA z Koszalina oraz Bella Line z Torunia. STR. 6–7
STR. 4–5
MAGDALENA NELKE REDAKTOR NACZELNA
WYDARZENIA
PĘD DO WIEDZY
Podsumowujemy drugą edycję konkursu Trener Roku – w liczbach i statystykach, ale też w opiniach jurorów. Zobaczcie to ogromne przedsięwzięcie ich oczami.
Dział z artykułami merytorycznymi dla menedżerów i trenerów. Proponujemy nową serię SKUTECZNY MENEDŻER autorstwa Krzysztofa Pakulca. W pierwszym artykule konsultant ds. inwestycji fitness pisze o zarządzaniu ludzkim potencjałem w klubie fitness. Zachęcamy do lektury artykułów o funkcjonalnej szatni w klubie fitness (C+P Systemy meblowe), porównaniu zalet pompek i wyciskania (TB Polska) oraz analizie danych jako narzędzi w budowaniu przewagi konkurencyjnej (eFitness).
STR. 10-13
STR. 14-17
Drodzy Klienci i Partnerzy TOP-GYM! Oddajemy w Wasze ręce już szóste wydanie „Life Fitness News”. Zależy nam bardzo na dzieleniu się z Wami wiedzą współpracujących z nami ekspertów, dlatego w tym numerze przeczytacie o właściwej suplementacji, treningu na niestabilnych powierzchniach, a także o tym, jak stworzyć funkcjonalną szatnię w klubie. Rozpoczynamy też cykl „Skuteczny menedżer” autorstwa Krzysztofa Pakulca. W aktualnym wydaniu przybliżamy Wam przykładowe case study dla długoterminowego najmu maszyn, naszej nowej usługi. TOP-GYM jest z Wami już 10 lat i ciągle bardzo dynamicznie się rozwija. Dziękujemy wszystkim naszym klientom i partnerom za zaufanie i mamy nadzieję na kolejną równie udaną dekadę działalności.
TRENING OD PODSZEWKI
TYLKO W TOP-GYM
W nowym dziale prezentujemy poradnik dla trenerów na temat skutecznej suplementacji autorstwa naszego partnera Sport Definition, a ambasador marki Hammer Strength® Szymon Łada demonstruje swoje ulubione ćwiczenia na żelazne uda.
Bierzemy pod lupę nową usługę: długoterminowy najem maszyn treningowych, a także podsumowujemy dynamiczny rozwój marki Miha Bodytec w Polsce i rozmawiamy o niej z siatkarzem Piotrem Gruszką.
STR. 18-21
STR. 22-25
Koncepcja, przygotowanie i redakcja treści, przeprowadzanie wywiadów: Magdalena Nelke m.nelke@top-gym.pl Projekt graficzny, skład oraz sesje zdjęciowe: Adrian Kaźmierczak Wydawca: TOP-GYM, Wolny, Śmielak S.J www.top-gym.pl jesień 2016
10
22 www.top-gym.pl
3
AKTUALNOŚCI
6pak Nutrition poleca:
Siłownia w firmie – nowa akcja TOP-GYM
Nowa odżywka proteinowa – Milky Shake Whey 700 g /1,8 kg Nie musisz już stosować mleka, żeby uzyskać pyszny shake białkowy. Najnowsza odżywka proteinowa marki 6PAK Nutrition – Milky Shake Whey, wybija się na tle podobnych produktów tym, że zawiera maślankę oraz nową, ulepszoną formułę koncentratu białka serwatkowego. Dzięki temu przy użyciu wyłącznie wody otrzymasz gęsty napój o wyśmienitym mlecznym smaku. Zawartość 78 proc. białka WPC, niska zawartość tłuszczu, perfekcyjna rozpuszczalność oraz 13 wariantów smakowych – to idealna propozycja dla sportowców i osób aktywnych. Dostępne są opakowania: 700 g (23 porcje); 1,8 kg (60 porcji). www.6paknutrition.com
Żyjemy w czasach, w których większość z nas spędza po 8 godzin dziennie za biurkiem w pozycji siedzącej, co przyczynia się do wielu dolegliwości zdrowotnych, ale także spadku produktywności i zaangażowania pracowników. By zainspirować firmy do zmiany podejścia do pracowników i udowodnić, że dzięki aktywności fizycznej w pracy mogą znacząco poprawić swoją kondycję, TOP-GYM razem z Life Fitness ogłosił konkurs „Siłownia dla Twojej firmy”. Główną nagrodą jest nieodpłatne udostępnienie wyposażenia siłowni w siedzibie i/lub oddziale zwycięskiej firmy. Jak to działa? Wystarczy zgłosić swój akces na e-mail info@top-gym.pl. Firma musi posiadać lokalizację w Polsce. TOP-GYM udostępni wyposażenie siłowni w siedzibie i/ lub oddziale zwycięskiej firmy na okres trzech miesięcy. Akcja trwa do 15 listopada i jest otwarta dla wszystkich podmiotów zainteresowanych promowaniem aktywności fizycznej dla swoich pracowników, a jej głównym partnerem jest Runmageddon. Regulamin i szczegóły na www.top-gym.pl Zapraszamy!
Fitness RONDO & Spa
www.top-gym.pl
Nowy silny gracz w Wielkopolsce Forma Fitness Sp. z o.o. to dwa nowe kluby fitness zlokalizowane w dwóch miastach Wielkopolski – Swarzędzu oraz Koninie. W bezpośrednim sąsiedztwie obiektów znajduje się kawiarnia wraz z placem zabaw Hola Kawa & Zabawa, przyjazne zarówno dla aktywnych rodziców ćwiczących w Formie, jak i dzieci. Kluby czynne są cały tydzień, od poniedziałku do piątku w godz. 6.00–22.00 oraz w soboty i niedziele w godz. 8.00–20.00. Zajmują powierzchnię ok. 1000 mkw. Forma Fitness Swarzędz i Forma Fitness Konin dzielą
się na cztery klimatyzowane strefy treningowe: strefę cardio, strefę siłową, strefę fitness oraz indoor cycling. Pierwsze dwie strefy zostały wyposażone przez TOP-GYM w najwyższej klasy urządzenia treningowe marki Life Fitness, m.in. bramę Synrgy 360. Oba kluby Forma Fitness są oficjalnymi ośrodkami treningowych Hammer Strength®, wyposażonymi w doskonały sprzęt siłowy tej marki. Przystosowane są również dla osób niepełnosprawnych. www.formafitness.pl
Konin
4
Wygraj siłownię dla Twojej firmy!
Swarzędz
W Wąbrzeźnie pod Toruniem powstał kameralny klub fitness wyposażony przez TOPGYM w markowe urządzenia cardio i siłowe Life Fitness. Na 400 mkw. znajdują się strefy: treningu funkcjonalnego, cardio, wolnych ciężarów i maszyn na każdą partię ciała. Rozbudowany pakiet zajęć fitnessowych dopełnia bogatą ofertę klubu, w którym przy profesjonalnym wsparciu trenerów personalnych każdy zrealizuje założony plan treningowy. Hasło, które przyświeca klubowi RONDO, to „Zdrowo zakręceni” – młodzi i dojrzali, kobiety i mężczyźni – jednym słowem wszyscy, dla których liczy się sportowy styl życia. Fitness RONDO zapewnia również kompleksową ofertę SPA, w której klubowicze mogą się odprężyć i skorzystać z saun, jacuzzi, podgrzewanych leżaków. Klub ofertuje też usługi w gabinetach kosmetologii i masażu. www.fitnessrondo.pl
jesień 2016
AKTUALNOŚCI
Edukacyjne propozycje TOP-GYM na jesień 2016 Z radością informujemy, że będziemy obecni na dwóch ważnych wydarzeniach branżowych na jesieni. Już 8–9 października zapraszamy do Warszawy na targi FIWE na stoisko nr 23 w hali 3. Przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji, konkursy z nagrodami i najnowszą ofertę. Na konferencji FIWE Experts w niedzielę 9 października o godzinie 13.10 prelekcję „Spraw, by Twój klub był wyjątkowy. Bądź o krok przed konkurencją” wygłosi współpracujący z nami konsultant branży fitness Krzysztof Pakulec.
Będziemy również wystawcą na Kongresie body LIFE, który odbędzie się 19 i 20 listopada w Soundgarden Hotel w Warszawie. Zapraszamy na stoisko Life Fitness, a nasi eksperci poprowadzą także dwa stoliki dyskusyjne. Paweł Rochala, Business Development Director, zaprasza w sobotę 19.11 o godz.17.15 do stolika nr 9, przedstawi zagadnienie „Technologie w urządzeniach cardio
jesień 2016
i siłowych jako skuteczne narzędzie optymalizujące wydajność klubu”. Omówi i przybliży rozwiązania technologiczne stosowane w urządzeniach Life Fitness, które służą analizie danych i zbieraniu statystyk o maszynach, ale też o aktywności klubowiczów.
Z kolei w niedzielę 20.11 o godz. 9.00 Krzysztof Kowal, prezes spółki FitFinance współpracującej z TOP-GYM, zaprasza do stolika nr 5. Przedstawi zagadnienie „Nowatorskie źródła finansowania, wsparcie dla inwestorów fitness”. Zaprezentuje ofertę długoterminowego najmu maszyn treningowych, czyli nowatorska formę finansowania na polskim rynku.
10. urodziny TOP-GYM Drodzy klienci, 16 września minęło 10 lat od chwili, gdy nasza firma rozpoczęła działalność na rynku fitness. Na początku zajmowaliśmy się tylko sprzedażą maszyn regenerowanych, dziś jesteśmy wiodącym dostawcą maszyn treningowych marki Life Fitness i Hammer Strength oraz jako jedyni w Polsce posiadamy największe zaplecze serwisowo-logistyczne (flota 25 samochodów, powierzchnie magazynowe 5000 mkw. oraz 50 osób w dziale technicznym), co umożliwia nam niezwykle sprawną obsługę kontrahentów. Obecnie TOP-GYM to już grupa kapitałowa, pod której egidą działa wiele spółek, a wszystko po to, by oferta usług i produktów była odpowiedzią na oczekiwania rosnącego rynku fitness. Co się nie zmieniło to fakt, że od zawsze głównym naszym priorytetem była profesjonalna obsługa klienta, dlatego w działalności TOP-GYM bardzo często bazujemy na rekomendacjach zadowolonych klientów. Na swoim koncie posiadamy kilka tysięcy zregenerowanych maszyn, a z naszych usług skorzystało niemal 3 tys. kontrahentów. Od marca 2016 r. jako jedyni w Europie posiadamy certyfikat Life Fitness Approved i tym samym regenerujemy maszyny treningowe według ścisłych wytycznych amerykańskiego producenta, poszerzając tym samym grono naszych klientów o rynki zagraniczne. Nasza najnowsza propozycja to długoterminowy najem maszyn treningowych. Przykładamy też wielką wagę do szkoleń i wysokich kwalifikacji działu sprzedaży. Obecnie zatrudniamy siedmiu sprzedawców. Zależy nam również na edukacji branży fitness i HoReCa, dlatego wspieramy wszelkie inicjatywy służące integracji branży oraz podnoszeniu kwalifikacji menedżerów i trenerów. Wielokrotnie byliśmy sponsorem Kongresu body LIFE, Konferencji Hotel Trends, a zaplecze szkoleniowe Life Fitness Academy wykształciło wielu profesjonalnych trenerów. Największe pod względem powierzchni i liczby atrakcji stoiska na branżowych eventach targowych, jak FIT-EXPO czy ostatnio FIWE, od lat przyciągają tłumy zwiedzających i klientów. Firma cały czas dynamicznie się rozwija, przed nami kolejne plany i wyzwania. Dziękujemy, że jesteście z nami i zapraszamy do współpracy. www.top-gym.pl
5
KLUBY Z PASJĄ
w Koszalinie
„Stawiamy na dobre relacje z klientami”
LFN: – Klub obchodził niedawno swoje pierwsze urodziny. Co uważasz za Wasz największy sukces? W.P.: – Po pierwsze cieszymy się, że nasz klub dobrze się przyjął. Jestem dumna z całej naszej ekipy, która w równym stopniu angażuje się w życie klubu. Początkowo FORMA miała zaledwie 300 mkw. powierzchni i w dość krótkim czasie okazało się, że mamy tylu chętnych, iż trzeba pomyśleć o rozbudowie. Na szczęście w budynku Koszalińskiego Parku Wodnego, w którym się mieścimy, była wolna powierzchnia do zagospodarowania i tam stworzyliśmy strefę treningu siłowego i funkcjonalnego z maszynami Hammer Strength®. LFN: – W jaki sposób dobierałaś kadrę? W.P.: – Przede wszystkim postawiliśmy na młody, kreatywny i profesjonalny zespół. Jak wspomniałam już wcześniej, wszyscy żyjemy tym, co się dzieje w klubie, wsłuchujemy się w opinie i sugestie naszych klubowiczów, ale też równie mocno angażujemy się w promocję, mamy częste zebrania i burze mózgów. Stawiamy na relacje z klientami, bo wiemy, że to buduje ich lojalność. Utrzymujemy z nimi kontakt oczywiście przez nasz prężnie działający profil na Facebooku, ale też telefonicznie. Na pewno nikt nie jest u nas anonimowy. Dbamy o dobrą atmosferę w klubie, bo wiemy, że tworzą ją ludzie i jest to unikalna wartość, której nie da się skopiować. LFN: – Powiększyliście klub o imponującą strefę siłową z maszynami Hammer Strength, czy ten wybór sprzętu sugerowali Wam klubowicze? W.P.: – Tak, ale również nasi trenerzy. Hammer Strength jest na tyle renomowaną i rozpoznawalną marką, że nie wymaga specjalnej rekomendacji. Nasi klienci byli bardzo zadowoleni z maszyn cardio oraz siłowych Life Fitness, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że potrzebna będzie większa strefa wolnych ciężarów oraz maszyn Hammer Strength Plate-Loaded. Fakt, że zostaliśmy kolejnym oficjalnym ośrodkiem treningowym Hammer Strength w Polsce i do tego pierwszym na północy kraju, to dla nas wielki prestiż, ale też wyróżnia nas na lokalnym rynku. 6
www.top-gym.pl
fot.Dawid Perz
Rozmawiamy z menedżerką klubu Wiktorią Prokopowicz
Dzięki temu przyciągamy wielu nowych klubowiczów, poza tym regularnie też trenują u nas różne drużyny sportowe: piłkarze, koszykarze, ale również zawodnicy sportów walki. To raj nie tylko dla amatorów profesjonalnego treningu siłowego, ale również funkcjonalnego. LFN: – Czy FORMA swoją ofertę kieruje do określonej grupy klientów? W.P.: – Nie, nie zamykamy się na żadną grupę, mamy bardzo zróżnicowanych klientów, zarówno pod względem wieku, jak i zaawansowania treningowego. Dostosowujemy do tego również naszą ofertę karnetów i różne akcje promocyjne. Np. w wakacje przygotowaliśmy specjalną propozycję dla uczniów w wieku 16–19. Zabieganym rodzicom, którzy chcą trenować w FORMIE, proponujemy z kolei bezpłatną opiekę nad dziećmi: Misiowy Pokój – specjalnie wyposażoną salkę, w której w dni powszednie w godz. 17–20.00 animatorka prowadzi zajęcia dla dzieci. Poza tym w naszym klubie znajduje się gabinet fizjoterapii i masażu. LFN:– Wasza trenerka Ola Zwolak brała udział w 2. edycji konkursu Trener Roku, dotarła do półfinału. Czy Twoim zdaniem to dobra promocja dla klubu? W.P.: – Jak najbardziej, profesjonalni trenerzy są przecież tak naprawdę wizytówką każdego klubu. Dwójka naszych trenerów, Ola Zwolak
i Damian Zawadzki, upodobała sobie całkiem różne dziedziny. Ola ma specjalizację z kinezygerontoprofilaktyki, uwielbia prowadzić treningi z seniorami, z kolei największą pasją Damiana jest kulturystyka. Oboje mają przygotowanie w zakresie dietetyki, dlatego też rozpisują plany dietetyczne dla swoich podopiecznych, co jeszcze bardziej umacnia ich relacje z nimi. Na naszym profilu na Facebooku pokazujemy metamorfozy i sukcesy naszych klientów. Co do udziału Oli w konkursie Trener Roku, nasi klubowicze śledzili uważnie jej drogę, głosując na nią i mocno ją wspierając. Zadbaliśmy też o to, by o Oli głośno było w lokalnych mediach, więc trudno o lepszą reklamę i promocję. LFN: – Jakie macie plany na najbliższą przyszłość? W.P: – Na pewno jesienią jeszcze bardziej się rozpędzimy z nową, rozszerzoną ofertą dla naszych klientów. Planujemy również rozbudowę klubu o kolejne gabinety: kosmetyczny, solarium oraz salon fryzjerski. Dziękuję za rozmowę jesień 2016
KLUBY Z PASJĄ
„Zawiesiliśmy sobie wysoko poprzeczkę”
Rozmawiamy z właścicielką klubów Bella Line Wellness Centrum Magdą Bronchard
LFN: – Bella Line to marka bardzo długo obecna na polskim rynku, aktualnie działają pod nią cztery kluby, w tym jeden wyposażony w urządzenia Life Fitness. Jaką wyznajecie filozofię prowadzenia klubów? M.B.: – To dla nas styl życia i wielka pasja. Dbamy o przyjazną atmosferę i tak konstruujemy ofertę, by spełniała oczekiwania naszych klientów. Chociaż każda lokalizacja rządzi się swoimi prawami i charakteryzuje się nieco inną specyfiką, we wszystkich naszych klubach obowiązuje wysoki standard obsługi, dlatego tak wielką wagę przykładamy do rekrutacji i budowania zespołu. Zwracamy uwagę na najdrobniejsze szczegóły, w tym design, ale też spójny wizerunek. Naszą markę zbudowaliśmy na solidnych podstawach i bardzo dbamy o to, by utrzymać wysoki poziom, który sobie założyliśmy. We wszystkich klubach dążymy do zbudowania silnej społeczności, bo zdajemy sobie sprawę, że w ten sposób tworzy się lojalność klientów. LFN: – Na stronach internetowych Bella Line pojawiają się słowa klucze, o których mało kto dzisiaj w branży pamięta – nie boicie się mówić o misji i wartościach… M.B.: – Tak, bo to dla nas niezmiernie ważne, nasze kluby – mimo dużych metraży – mają duszę, a nasi klienci, którzy są bardzo świadomi, wiedzą za co płacą, ale jednocześnie mają wysokie oczekiwania. Pozycjonujemy się jako marka premium, a to zobowiązuje. Ponadto pragniemy edukować naszych klientów z zakresu zdrowego stylu życia, bo sami się temu oddajemy w stu procentach, dlatego możemy pochwalić się wszechstronną ofertą usług. Stawiamy na silne relacje z klubowiczami, a także między pracownikami. Jest rodzinnie – to jedno słowo obrazuje naszą misję i wartości. LFN: – Właśnie, widać to dokładnie na Waszych profilach na Facebooku – bardzo często organizujecie akcje i eventy na dużą skalę… M.B.: – To prawda, regularnie organizujemy maratony rowerowe, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem, od kilku lat jesień 2016
prowadzimy program „Zrzucamy kilogramy, wygrywamy nagrody”, w którym umożliwiamy uczestnikom zmianę trybu życia na zdrowszy. Wybrana trzydziestka kandydatów ma przez miesiąc bezpłatny dostęp do usług klubu: stałą opiekę trenerską oraz instruktorską, wykłady na temat zdrowego odżywiania, konsultacje dietetyczne i analizy składu ciała. Oczywiście, by przyciągnąć jak najwięcej osób, zapraszamy do współpracy partnerów, a potem pokazujemy metamorfozy uczestników, którzy po akcji w większości pozostają naszymi klientami. Wśród kobiet ogromne powodzenie (400 zgłoszeń w tym roku!) ma akcja „Bądź Bella na wakacje”, w której przy pomocy świetnie wyszkolonych trenerów personalnych, instruktorów oraz licznych partnerów akcji, uczestniczki dokonują metamorfozy, niejednokrotnie przekraczającej ich oczekiwania. Co roku proponujemy też wypady do Szwecji promem – „Rowerowy Potop”. Ostatni pomysł na event to ewenement w skali kraju: maraton charytatywny Power Bike w tym roku doczeka się drugiej edycji. Cały dochód jest przekazany na leczenie chorej Klaudii. Co jest w nim wyjątkowego? Odbywa się „pod chmurką”, a do współpracy zaprosiliśmy… konkurencję: Jatomi i Fabrykę Formy. LFN: – Jednym z atutów Bella Line są przepiękne, wysmakowane strefy wellness, obecnie dostępne w dwóch klubach… M.B.: – Zapewniamy naszym klientom możliwość regeneracji w pełnym tego słowa znaczeniu. Dlatego zaplecze odnowy biologicznej mamy rozbudowane w Toruniu i Bydgoszczy: można korzystać z kilku rodzajów saun, jacuzzi oraz podgrzewanych leżanek i naprawdę odpocząć. LFN: – Wspomniałaś na wstępie o znaczeniu kadry i starannej rekrutacji, na co zwracacie szczególną uwagę w tym procesie?
M.B.: – Naszej kadrze oferujemy bardzo atrakcyjną ścieżkę rozwoju, dlatego oczekujemy od kandydatów otwartości, szerokiego horyzontu myślowego i profesjonalizmu. Często organizujemy szkolenia wewnętrzne. Uważamy, że należy inwestować w zespół, bo jest to niezbędny element profesjonalnej obsługi klienta. Oczywiście oczekujemy lojalności, bo wszyscy pracujemy na markę Bella Line – podchodzimy po ludzku i z zaufaniem do naszych pracowników, ale w zamian oczekujemy tego samego. LFN: – Od lat uczestniczycie we wszystkich ważnych edukacyjnych eventach i często zabieracie na nie swoich pracowników... M.B.: – Sami z mężem nieustannie się szkolimy i zdobywamy wiedzę. Mamy taką branżę, w której nie można się zatrzymać w miejscu, dotyczy to nie tylko kwalifikacji w relacjach z klientami, nowości czy trendów, które w fitnessie są na porządku dziennym. Teraz, przy tak zaciętej konkurencji, zawsze trzeba być o krok do przodu przed innymi, a bez poszerzania wiedzy i odpowiednich narzędzi nie da się tego dokonać. LFN: – Co Twoim zdaniem jest aktualnie największym wyzwaniem na rynku z perspektywy klubów premium w kontekście powstających jak grzyby po deszczu sieci low-cost? M.B.: – Myślę, że najtrudniej jest wytłumaczyć w krótkim czasie potencjalnemu klientowi te wszystkie wartości dodane, nie zawsze namacalne, którymi charakteryzuje się marka premium. LFN: – Jakie plany na najbliższą przyszłość? M.B.: – Wkrótce otwieramy dwa kolejne kluby w Bydgoszczy. Dziękuję za rozmowę www.top-gym.pl
7
WYWIAD/TRENER ROKU
KLUCZEM DO SUKCESU jest motywacja i uśmiech trenera
LFN: – Masz przygotowanie sportowe, byłeś zawodowym zapaśnikiem, skąd wobec tego pomysł, by zostać instruktorem fitness i trenerem? R.B.: – W zasadzie trenerem to ja już jestem od dłuższego czasu. Szkolę grupy zapaśnicze i zawodników MMA pod kątem zapasów. Podczas moich treningów wykorzystywałem wiedzę ogólną z różnych dziedzin sportu, m.in. fitnessu. Ten charakter zajęć bardzo mnie zainteresował i postanowiłem zająć się tym profesjonalnie. W siłowni, w której aktualnie pracuję, tj. JOY FITNESS w Chełmie, przeszedłem wszystkie ścieżki kariery. Począwszy od pracy recepcjonisty, dzięki której poznałem klientów naszego klubu i jego funkcjonowanie. Kolejnym szczeblem było zostanie instruktorem zajęć grupowych, a ostatecznie doszedłem do zamierzonego celu, jakim był zawód trenera personalnego. Dziś łączę treningi zapaśnicze z treningami fitness zarówno w klubie, jak i na macie. LFN: – Jakie cechy charakteru powinien mieć profesjonalny trener? R.B.: – Przede wszystkim trener powinien wzbudzać zaufanie, mieć wysoką kulturą osobistą oraz dawać przykład swoją postawą. Zawód trenera personalnego nie należy do łatwych. Ważne jest, by lubić kontakt z ludźmi i potrafić umiejętnie zbudować wspólną relację. Należy pamiętać, że entuzjazm trenera to jedna z pierwszych motywacji dla podopiecznego. Uśmiechnięty trener to uśmiechnięty podopieczny. Nasze emocje w dużym stopniu wpływają na samopoczucie innych ludzi w naszym otoczeniu. LFN: – Co Twoim zdaniem jest największym wyzwaniem w relacji z klientami? R.B.: – Motywacja i jej podtrzymanie. Zawsze trzeba podejść indywidualnie do klienta. Niezwykle ważna jest też umiejętność budowania relacji i empatia. Poprzez samą rozmowę trzeba umieć zachęcić, utrzymać zapał do treningu i osiągnąć upragnione efekty. Jest to zawsze sukces obopólny. Z doświadczenia wiem, że wielu klientów od razu zawiesza sobie wysoko poprzeczkę, moim zdaniem to błędne koło. Bo jeśli im się nie uda, to tylko 8
www.top-gym.pl
potęguje uczucie porażki, dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem metody małych kroków. Z każdym treningiem nasz podopieczny powinien czuć, że poprawia się chociażby o 1 proc. Taki charakter pracy to sukces gwarantowany. LFN: – Czym dla Ciebie był sam udział w konkursie? R.B.: – Udział w konkursie i jego wygranie to mój osobisty sukces w karierze trenerskiej. Sam konkurs był dla mnie wielkim przeżyciem. Kilkudziesięciu trenerów rywalizowało ze sobą na torze przeszkód. Następnie finałowy pojedynek, podczas którego każdy z trenerów zaprezentował zupełnie inny trening. Dla mnie był to popis umiejętności trenerów na bardzo wysokim poziomie, dzięki któremu również mogłem nauczyć się czegoś nowego od finalistów konkursu. Dodam, że dzięki temu przedsięwzięciu mogłem poznać osoby z branży fitness, które służą mi swoją pomocą i doświadczeniem. LFN: – Jak Ci się trenowało z Markiem Plawgą? Bardzo szybko udało Ci się z nim zbudować relacje w tak krótkim czasie. R.B.: – Podczas wywiadu Marek powiedział mi, że jego sportowa kariera trwała 20 lat. Przez ten czas miał mnóstwo kon-
tuzji, co spowalniało jego rozwój. Mimo to miał ogromny zapał i mnóstwo motywacji, aby być najlepszy. Z tą wypowiedzią Marka bardzo się utożsamiłem. Wiem, co to znaczy być zawodowym sportowcem i jakie pokłady energii i wytrwałości należy posiadać, aby dojść na szczyt. Znalezienie wspólnego języka podczas wywiadu dało nam możliwość zrozumienia się podczas treningu. Dodatkowa motywacja, która zawsze działa przy zawodowcach, była tutaj moim zdaniem kluczem. LFN: – Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? R.B.: – W charakterze rozwoju swojego coachingu nadal będę zwiększał wiedzę oraz tajniki treningu personalnego i fitnessu. Uwielbiam motywację i psychologię. Myślę, że przez najbliższy czas będę się szkolił w tych dziedzinach. A w przyszłości chciałbym zostać szkoleniowcem i pracować międzynarodowo. Myślę również o współpracy z klubami sportowymi, aby pomóc im rozwijać motorykę sportową i koordynację u sportowców. Dziękuję za rozmowę Serdecznie dziękujemy
Grępielnia Fitness Club za udostępnienie klubu do sesji zdjęciowej
jesień 2016
WYWIAD /TRENER ROKU
trener powinien wzbudzać zaufanie, mieć wysoką kulturą osobistą oraz dawać przykład swoją postawą
Trenera Roku 2016 ubrała marka CRAFT jesień 2016
www.top-gym.pl
9
WYDARZENIE/trener roku 2016
trener roku
EMOCJONALNY ROLLERCOASTER podczas 2. edycji konkursu Trener Roku Zastanawiałam się długo, jak najlepiej oddać to, co wydarzyło się przez ponad 6. miesięcy emocji, euforii, dylematów, planowania i przygotowań. Doszłam do wniosku, że najlepiej zrobią to inni jurorzy. Wyczerpujące podsumowanie znajdziecie na stronie internetowej konkursu. Tam też zamieściliśmy galerię zdjęć. Dziękuję wszystkim sponsorom – którymi były firmy: CRAFT, TB Polska, Pałac Saturna, FLC Pharma i 6PAK Nutrition – Wasze wsparcie było nieocenione, ale też wszystkim uczestnikom. Bez Was ten konkurs nie miałby sensu, a trzeba mieć odwagę w sobie, by się do niego zgłosić. Tymczasem oddaję głos pozostałym jurorom. Magdalena Nelke
Selekcja nadesłanych zgłoszeń okiem Marty Wawszczyk Konkurs Trener Roku 2016 okazał się wyzwaniem zarówno dla startujących trenerów, jak i dla nas – sędziów. Najtrudniejszy był dla nas drugi etap, w którym z ponad 120 zgłoszeń musieliśmy wybrać pięćdziesiąt osób, których profile miały być utworzone na stronie internetowej, otwierając im drogę do bezpośredniej rywalizacji. Jak wytypować najlepszych kandydatów na podstawie zdjęcia i tych paru zdań, które o sobie napisali? Wybór tych 50 trenerów wcale nie był oczywisty. Na co zwracaliśmy uwagę? Na profesjonalizm: samej prezentacji, osiągnięć kandydatów, ich wszechstronność i często dystans do samego siebie. Patrzyliśmy na osiągnięcia, ale też ich marzenia i cele. Staraliśmy się nie kierować zdjęciami, bo często one nie dają nam realnego obrazu, ale kilka 10
www.top-gym.pl
rzeczywiście przykuło naszą uwagę. Jednym z kryteriów było również… poczucie humoru, ponieważ kilka osób wykazało się nieprzeciętnym. Kto nie miał szans? Osoby, które nie spełniły regulaminowych kryteriów: nie uzupełniły dokładnie ankiety, nie dosłały zdjęcia. Ci, którzy nie potrafili w kilku zdaniach „sprzedać siebie”, co w pracy trenera jest tak bardzo ważne, lub też ci, którzy nie podeszli do konkursu poważnie i uważali, że powinni się dostać dalej już za samo „nazwisko”. Wyłoniona przez nas pięćdziesiątka ćwierćfinalistów składała się z ambitnych, pełnych pasji, wszechstronnych trenerów personalnych, ale też innych dyscyplin sportowych, instruktorów fitness, nauczycieli jogi. Wnikliwe przeanalizowanie wszystkich zgłoszeń, dysputy pomiędzy sędziami, czas, który nas gonił, a także ranga tego konkursu sprawiły, że presja udzieliła się również nam, jurorom… wybraliśmy najlepszą pięćdziesiątkę, jaką mogliśmy sobie wymarzyć. Trzydzieścioro z nich z największą liczbą głosów dotarło do półfinału… i tak naprawdę wtedy mieliśmy pewność, że dokonaliśmy dobrego wyboru.
Półfinały w opinii Krzysztofa Pakulca W pierwszej kolejności chciałbym podziękować koordynatorce konkursu Magdalenie Nelke za możliwość uczestnictwa w tym wspaniałym wydarzeniu w roli jurora prowadzącego. Wiedziałem, że konkurs będzie wzbudzał wiele emocji, ponieważ obserwowałem z boku zeszłoroczne zmagania uczestników. Jednak to, co przeżyłem 20 oraz 21 maja na stoisku Life Fitness podczas targów FIT-EXPO, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Nie sądziłem, że wszyscy uczestnicy będą się tak wspierali, rywalizowali, a przy tym fantastycznie bawili.
Podczas pokonywania toru przeszkód półfinaliści dostarczyli nam i kibicującym im bliskim niezapomnianych wrażeń. Każdorazowo widać było ich zaangażowanie i perfekcyjne przygotowanie, dla mnie to był dodatkowy dreszczyk adrenaliny, aby nie popełnić błędu podczas sędziowania. Dobry trener powinien wykazywać się znajomością wiedzy treningowej, ale również umiejętnościami komunikacyjnymi. Z tego miejsca chciałbym pogratulować wszystkim uczestnikom konkursu od pierwszego jego etapu – zdecydowanie każdy z Was zasługuje na tytuł Trenera Roku.
Finał w ocenie Magdaleny Rodak -Dębowskiej Konkurs Trener Roku 2016 to było wyzwanie nie tylko dla startujących, ale również dla jury odpowiedzialnego za wyłonienie najlepszego trenera. Do komisji konkursowej dołączyłam w ostatnim, finałowym etapie. Ocena działań trenerów, którzy w krótkim czasie mieli wykazać się umiejętnością przeprowadzenia konsultacji i treningu z Markiem Plawgo, była bardzo odpowiedzialnym zadaniem zarówno dla ocenianych, jak i dla oceniających. Uczestnicy konkursu musieli wykazać się zdolnościami „sprzedania” swoich umiejętności w pigułce, naszym obowiązkiem, jako członków jury, było zweryfikowanie, co w działaniu trenera było wartościowe i najbezpieczniejsze, uwzględniając trudne, wymagające okoliczności konkursowe. Niełatwo sklasyfikować uczestników, których zadaniem było wykazanie się umiejętnościami trenerskimi w 20 minut. Jak ocenić działania, na które w normalnych warunkach trener ma 1–1,5 godziny? Czym można się wykazać podczas jesień 2016
Medalista Mistrzostw Świata znany i ceniony biegacz Marek Plawgo z entuzjazmem wystąpił w roli podopiecznego dla finalistów, okazał się również bardzo dociekliwym jurorem.
10 minut konsultacji z podopiecznym, znanym sportowcem? Oprócz wiedzy merytorycznej, umiejętności przeprowadzenia skróconego wywiadu, niezwykle ważne było dla nas, członków jury, to, w jaki sposób uczestnik konkursu buduje relację z Markiem Plawgo. Wydawać by się mogło, że to oczywiste, a jednak zdarzało się, że w konkursie trener zapominał o ustaleniu najważniejszych potrzeb i celów podopiecznego, bo z góry założył, jak ma wyglądać trening. Kolejną ważną kwestią, o ile nie najważniejszą, była ocena zachowania zasad bezpieczeństwa i reagowania na bieżąco na możliwości ćwiczącego. Jak łatwo zapomnieć, dać się ponieść emocjom i skoncentrować się jedynie na realizowaniu przygotowanego treningu, bez oceny i weryfikacji, czy założenia sprawdzają się w praktyce. Dla mnie najbardziej wartościowe było zachowanie, kiedy trener kontrolował i pojesień 2016
prawiał Marka Plawgę, w razie potrzeby modyfikował ćwiczenia, jeśli okazywały się na tyle wymagające dla podopiecznego, że zagrażały jego bezpieczeństwu i zupełnie zaburzały prawidłową technikę wykonania. Tak, wiem, że to wszystko to podstawy pracy trenerskiej, jednak uwierzcie mi – zrealizowanie ich podczas krótkich prezentacji okazało się nie lada wyzwaniem. Trzeba również zaznaczyć, że okoliczności wymagały wykazania się ze strony uczestników konkursu wysoką tolerancją na stres, pracą w obecności nie tylko jury, ale również publiczności i konkurentów, którzy bacznie obserwowali siebie nawzajem. Te wszystkie składowe wpłynęły na końcową klasyfikację trenerów biorących udział w konkursie. Najlepiej udało się spełnić wszystkie wymogi Radkowi Bierzanowskiemu, który doskonale połączył umiejętno-
ści pracy trenera, opiekuna podopiecznego z rolą showmana i prezentacją własnej osoby. Doceniłam Radka również za to, że mimo dużej koncentracji na sobie, najważniejszy był dla niego Marek Plawgo, jako ćwiczący – podczas treningu realizował jego cele i potrzeby w miarę możliwości trenującego. Radek łączył to wszystko z talentem osobistej prezentacji. To ważne nie tylko podczas konkursu, bo w zawodzie trenera po pierwsze należy posiąść odpowiednią wiedzę i doświadczenie, ale potem umiejętnie to promować i sprzedać. Nie wystarczy być, ale również trzeba zakomunikować ludziom, potencjalnym podopiecznym, że jestem, a co najważniejsze zakomunikować, że jestem dobry w tym, co robię. Radek to potrafi, dlatego ode mnie otrzymał dodatkowo wyróżnienie Fitness PR za umiejętności budowania i promowania marki osobistej. www.top-gym.pl
11
WYDARZENIE/trener roku 2016
trener roku
Laureaci konkursu Trener Roku 2016 Miejsce II Krzysztof Blank, Radom
Magdalena Nelke koordynator konkursu
12
www.top-gym.pl
Miejsce I Radosław Bierzanowski, Chełm
Miejsce VI Karolina Ciurka-Baster, Kraków
Miejsce V Adrian Bartecki, Pabianice
Miejsce IV Paula Piątkowska, Bydgoszcz
Marta Wawszczyk juror
Marek Plawgo gość specjalny
Miejsce III Joanna Zomerfeld, Bytom
Krzysztof Pakulec juror
jesień 2016
WYDARZENIE/trener roku 2016
rs y ku fakt
n – Ko2016
i
by
z lic
u
ok rR
e
n Tre
OTRZYMALIŚMY PONAD 120 ZGŁOSZEŃ OD TRENERÓW, NIE TYLKO PERSONALNYCH
JURY WYBRAŁO 50 ĆWIERĆFINALISTÓW DO KOLEJNEGO ETAPU W trwającym trzy tygodnie głosowaniu internautów, w którym można było oddać tylko jeden głos przez stronę WWW i jeden przez Facebooka, oddano łącznie prawie 24 000 głosów Do półfinału zakwalifikowało się 30 osób z największą liczbą głosów. Na stoisku Life Fitness podczas FIT-EXPO w Poznaniu stawiło się 27 osób (11 kobiet i 16 mężczyzn). Do pokonania było siedem stacji wokół i na klatce do treningu funkcjonalnego Life Fitness Synrgy oraz MultiJungle z wykorzystaniem akcesoriów, m.in.: equalizerów Lebert Fitness, przyboru do treningu w podwieszeniu Cross Core oraz ścianek przenośnych Cube Sports. Mężczyźni i kobiety startowali osobno. Najlepsze czasy w półfinałach uzyskali odpowiednio: Radosław Bierzanowski i Joanna Zomerfeld Do finału – pokazowego treningu z Markiem Plawgo – zakwalifikowało się trzech mężczyzn i trzy kobiety
Półfinaliści Trenera Roku 2016
Serdecznie dziękujemy naszym partnerom i sponsorom, firmom: Sport Team, dystrybutorowi marki Craft, 6PAK Nutrition, TB Polska, Pałac Saturna oraz FLC Pharma, za wsparcie idei konkursu i ufundowanie nagród premium dla laureatów i finalistów. Partnerom medialnym, Magazynowi Strefa Trenera, targom FIT-EXPO, 6PAK.tv oraz portalowi Idę na Trening, dziękujemy za wsparcie promocyjne naszego konkursu. Firma Sport Team ufundowała vouchery na odzież marki CRAFT dla trójki laureatów oraz dostarczyła koszulki treningowe dla finalistów i półfinalistów. Firma TB Polska ufundowała zestawy akcesoriów premium do treningu personalnego dla laureatów miejsc I–III. Firma 6pak Nutrition ufundowała zestawy suplementów i gadżetów dla półfinalistów oraz finalistów. Pałac Saturna w Czeladzi ufundował weekendowy pobyt dla zwycięzcy i osoby towarzyszącej ze śniadaniem, a FLC Pharma zestawy najwyższej jakości bioestrów dla całej szóstki finalistów.
Organizatorzy:
Sponsorzy i partnerzy konkursu Trener Roku
www.trenerroku.pl jesień 2016
www.top-gym.pl
13
PĘD DO WIEDZY/menedżerowie
SKUTECZNY MENEDŻER
Jak zarządzać klubem fitness?
Część 1. Zarządzanie ludzkim potencjałem W polskich klubach fitness zauważyć można zdecydowaną przewagę inwestycji w infrastrukturę nad inwestowaniem w kapitał ludzki. Sukces klubu fitness to dziś nagroda za profesjonalną opiekę nad klientem. A może go zapewnić jedynie zmotywowany zespół pracowników ukierunkowanych na oczekiwania i potrzeby klubowiczów, posiadający infrastrukturę do ich realizacji. Zatem tylko sprzężenie tych dwóch działań pozwoli dziś klubom odnieść sukces na bardzo wymagającym rynku. Stworzenie efektywnego zespołu to jedno z najważniejszych zadań dla menedżerów. Wasza praca w tym aspekcie powinna opierać się na rekrutacji, ustaleniu zasad współpracy, wspieraniu rozwoju, ocenie pracy, niekiedy również na kończeniu współpracy.
„Zatrudniajcie powoli, zwalniajcie szybko”, czyli o procesie rekrutacji i kończeniu współpracy W pierwszej kolejności określcie, kogo szukacie. Zastanówcie się i zapiszcie, jakie zadania będzie miał do wykonania kandydat na zajmowanym stanowisku, a co za tym idzie – jakie musi posiadać umiejętności. Traktujcie ten opis jako szablon podkładany pod CV każdej osoby, która będzie 14
www.top-gym.pl
się starała o pracę w klubie. Zdecydowanie ułatwi Wam to zadanie i skróci czas poszukiwań idealnego kandydata. Podczas rekrutacji korzystajcie z portali internetowych, kanałów komunikacji z klientami, wywieście ogłoszenia w klubie, rozmawiajcie o tym z klubowiczami. Im większy zasięg będą miały Wasze poszukiwania, tym większe prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniej osoby. Zanim rozpoczniecie rozmowy, przygotujcie arkusz oceny kandydata, na którym znajdą się pytania, które chcecie mu zadać. Umawiajcie kilka spotkań jednego dnia, niech potencjalni pracownicy zobaczą, że jest wielu chętnych, którzy pragną należeć do Waszego zespołu. Stosujcie zasadę trzech spotkań. Jeśli któryś z kandydatów zrobi na Was wrażenie, umówcie się z nim
na kolejne spotkanie, które będzie miało na celu potwierdzenie słuszności dokonanego wyboru. Odnosząc się do drugiej części cytatu „zwalniajcie szybko”, jeśli mimo wcześniejszych starań pracownicy nie będą przestrzegać zasad współpracy, ich działania będą nieefektywne, musicie pozwolić im na rozwój poza Waszym klubem.
Wprowadzajcie jasne zasady współpracy By Wasze działania mogły być skuteczne, musicie jasno określić i uzgodnić z pracownikami zasady współpracy. Stwórzcie szczegółowy zakres obowiązków oraz procedury i instrukcje wewnętrzne dla pracowników sprzedaży i obsługi klienta, instruktorów siłowni, trenerów personalnych oraz instruktorów
jesień 2016
PĘD DO WIEDZY/menedżerowie
Konsultant branży fitness, szkoleniowiec z zakresu zarządzania klubem fitness, sprzedaży, obsługi klienta i treningów personalnych. Współwłaściciel firmy Fit Management&Business. Od kilku lat instruktor fitness, trener personalny oraz osoba zarządzająca klubami fitness. Wykładowca PWSZ w Raciborzu na specjalnościach trener personalny i instruktor fitness. Absolwent AWF we Wrocławiu, student studiów doktoranckich na AWF w Katowicach. www.pakulec.com
Krzysztof Pakulec fitness. Przykładowo – jednym z zadań działu sprzedaży i obsługi klienta jest aktywna sprzedaż. Procedury i instrukcje wewnętrzne będą dotyczyć rozmowy sprzedażowej, oprowadzania klienta po klubie, eliminowania obiekcji, udzielania rzetelnych informacji na podstawie badania potrzeb, podpisywania umów. Prowadzenie zajęć oraz treningów to główne zadanie instruktorów i trenerów. Powinniście w takim razie ustalić procedury związane z umawianiem i prowadzeniem konsultacji, treningów wprowadzających, standardy dotyczące treningów personalnych oraz zajęć grupowych. Możecie, wspólnie z całym zespołem, porozmawiać o tym na spotkaniu lub pracować nad tym drogą e-mailową. Pamiętajcie jednak, że gdy procedury i instrukcje wewnętrzne nie sprawdzają się w praktyce, należy je zmodyfikować i zmienić. Umówcie się również, że odstępstwa od ustaleń są podstawą do wyciągania konsekwencji, a postępowanie zgodnie z nimi to prosta droga do otrzymania nagród. Zasady uzgodnione z zespołem z całą pewnością zajesień 2016
bezpieczą Was na wypadek nieporozumień, konfliktów czy roszczeń.
Wspierajcie rozwój Waszego zespołu O tym, czy dany kandydat na stanowisko pracownika obsługi klienta, instruktora siłowni, trenera personalnego czy instruktora zajęć grupowych posiada niezbędny zestaw kompetencji, decydujecie podczas procesu rekrutacji. W trakcie tego samego procesu musicie również potrafić dostrzec w kandydacie potencjał do dalszego rozwoju. Pamiętajcie, że odpowiedzialność za rozwój zawodowy spoczywa na Waszych pracownikach. To oni powinni podejmować świadome decyzje dotyczące dalszego zdobywania wiedzy i umiejętności. Porozmawiajcie z każdym z nich o ścieżce kariery, którą chcą pokonać, i weryfikujcie to podczas okresowych ocen pracowniczych. Waszym głównym zadaniem jest wspieranie ich w tym działaniu. Musicie również pamiętać o tym, że rozwój Waszych pracowników to nie tylko kolejne ukończone szkolenie, ale przede wszystkim dobra współpraca na co dzień. Codzienny feedback dotyczący nawet najdrobniejszych sukcesów czy porażek często okazuje się mieć większy wpływ na wydajność pracy, niż ukończenie kilku szkoleń. Motywujcie pracowników do interesowania się branżą fitness, czytania blogów branżowych, czytania publikacji, odwiedzania przy każdej możliwej okazji innych klubów i czerpania z nich dobrych wzorców.
Ocenianie pracowników Proces oceny jest jednym z trudniejszych. Musicie pamiętać, że ocena nie jest niczym innym jak właśnie procesem udzielania Waszym pracownikom informacji zwrotnej. Ustalcie z pracownikami krótko- i długoterminowe cele i na bieżąco udzielajcie feedbacku co do ich realizacji. Jeśli dane zadanie zostanie zrealizowane w sposób prawidłowy, wyraźcie swoje uznanie co do sposobu jego realizacji, wskażcie na rezultaty z niego wynikające i oczywiście podziękujcie. W przypadku nieprawidłowej jego realizacji pamiętajcie, aby pracowników nie poniżać i nie wywoływać u nich poczucia winy. Mówcie o Waszych odczuciach, gdzie zostały popełnione błędy oraz jakiej realizacji oczekiwaliście. Poza codzienną oceną w postaci informacji zwrotnej, dokonujcie oceny w cyklu rocznym lub sześciomiesięcznym. Przygotujcie w tym celu arkusz oceny, który będzie zawierał część oceniającą oraz część wskazującą na proponowane zmiany. Jeśli przeczytaliście ten artykuł, to znaczy, że zależy Wam na doskonaleniu umiejętności menedżerskich. Oczywiście zadania menedżera klubu fitness nie sprowadzają się jedynie do zarządzania ludźmi. W następnych wydaniach „Life Fitness News” będziecie mogli przeczytać o kolejnych wyzwaniach, które na Was czekają na tym niełatwym, ale jakże fascynującym stanowisku pracy. Krzysztof Pakulec, Life Fitness Academy www.top-gym.pl
15
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Klub fitness od szatni
czyli o czym pamiętać, planując remont lub budowę obiektu fitness Szatnia to miejsce, które podczas wizyty w klubie odwiedzamy co najmniej dwa razy. Tu zatrzymujemy się na chwilę, przebierając się w strój do ćwiczeń. Kąpiemy się pod prysznicem po treningu, suszymy włosy. Chodzimy przepasani ręcznikiem i przeglądamy się w lustrze. Podświadomie oczekujemy od przebieralni spełnienia podstawowych zasad higieny. Powinniśmy się tu czuć komfortowo, przebierając się i przełamując niekiedy barierę wstydu. Nasze prywatne rzeczy możemy schować w szafkach, w których bez problemu zmieszczą się nasze torby czy plecaki. Podpowiadamy, na jakie elementy zwrócić uwagę na etapie planowania bądź remontu klubu fitness.
Jak stworzyć funkcjonalną i komfortową szatnię? DZIESIĘĆ ŻELAZNYCH REGUŁ Powierzchnia – na szatnię należy przeznaczyć 10–15 proc. metrażu klubu. Szafki – szerokość szafki w przebieralni to minimum 40 cm. Należy do nich podejść pod względem funkcjonalności i użyteczności, czyli jak do urządzeń. Szafka ubraniowa w klubie pracuje w innych warunkach
16
www.top-gym.pl
Felieton Michał Zalewski
niż zwykły mebel domowy. Należy zatem zwrócić szczególną uwagę na materiał, z którego wykonane są korpus, drzwi oraz zawiasy. Liczba schowków – pamiętajmy, aby założyć parametr maksymalnego obłożenia na poziomie 50–60 proc. Oświetlenie w szatni – koniecznie ciepłe światło, najlepiej zastosować czujniki ruchu. W szatni powinny znaleźć się osobne wieszaki na okrycie wierzchnie – szczególnie istotne jesienią i zimą. Wejście do szatni – zadbajmy o to, by podczas otwierania drzwi zapewnić komfort przebierającym się i by nie byli widoczni dla osób z zewnątrz. Prysznice – pamiętajmy o oddzieleniu ich przegrodami lub osobnymi kabinami. Zamki szafek – do dyspozycji mamy rozwiązania mechaniczne i elektroniczne. Na etapie planowania klubu zastanówmy się, jak wybrany przez nas typ zamka wpłynie na użytkowanie i na np. pracę recepcji (ko-
lejki przy wydawaniu kluczyka itd.). Decydując się na zamki na kłódkę, pomyślmy od razu o miejscu, gdzie klient mógłby ją zawiesić po zakończonym treningu. Higiena – podłoga powinna posiadać warstwę antypoślizgową oraz stosowne atesty, a szafki gładkie powierzchnie. Wentylacja – co najmniej dwie wymiany powietrza na 1 godz. Choć w szatni klienci spędzają najmniej czasu w klubie, miejsce to zawsze zapada w pamięć, a jego nieprzemyślane i niechlujne wykończenie spowoduje niezadowolenie klientów. Pozorne oszczędności na wyposażeniu i aranżacji wpłyną negatywnie na wizerunek klubu. Warto też pamiętać o odmiennym postrzeganiu szatni przez kobiety i mężczyzn. Wielu inwestorów decyduje się na celowe różnicowanie wystroju w szatni damskiej i męskiej, co zawsze przynosi pozytywny skutek. Michał Zalewski, C+P Systemy meblowe www.cpmeble.pl jesień 2016
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Wyciskanie i pompki
– jak maksymalnie zaangażować mięśnie klatki piersiowej? Dobrze rozwinięta klatka piersiowa nie tylko świadczy o tężyźnie fizycznej, ale także spełnia bardzo istotną rolę dla naszego zdrowia – chroni dwa najważniejsze organy: serce i płuca. Zarówno przy wyciskaniu, jak i przy pompkach pracują nie tylko mięśnie piersiowe, ale też mięśnie stabilizujące tułów. To, w jakim stopniu zaangażują się pozostałe mięśnie tułowia, zależy od poziomu niestabilności ćwiczenia. Aby w pełni rozwinąć muskulaturę klatki piersiowej, należy „atakować” klatkę pod różnymi kątami oraz stosować jak najbardziej różnorodne formy ćwiczeń.
Przystępność i poziom trudności ćwiczenia Pompki to jedno z ulubionych ćwiczeń fanów kalisteniki. Nie ma się zresztą czemu dziwić, wszak jest to jedna z najprostszych (przynajmniej w teorii) form treningu. Z kolei w przypadku wyciskania łatwiej możemy śledzić swoje postępy. Zawsze, gdy czujemy, że obecne obciążenie jest za niskie, możemy dołożyć kolejne odważniki. Przy pompkach mamy ograniczone możliwości. Jeśli potrafimy 100 razy unieść ciężar swojego ciała bez większego wysiłku, to tak naprawdę dochodzimy do końca. Niewiele więcej da się już zrobić (przynajmniej w podstawowej wersji tego ćwiczenia). Ważniejsza jednak od liczby powtórzeń jest jakość „pompowania”.
jesień 2016
Różnorodność ćwiczeń a aktywacja i budowa mięśni Dla osób zorientowanych na maksymalną rozbudowę mięśni klatki piersiowej lepszym wyborem będzie ławeczka. Gdy chcemy zmodyfikować nasze ćwiczenie, na ławeczce na początku mamy zaledwie kilka opcji: hantle zamiast sztangi, szerszy lub węższy chwyt, zmiana poziomu nachylenia ławeczki. Chcąc zwiększyć stopień trudności, a tym samym poziom zaangażowania mięśni głębokich klatki i tułowia, wystarczy wykorzystać podczas wyciskania niestabilne podłoże, np. przez położenie dysków TOGU® wypełnionych powietrzem na ławeczce, lub wykonać wyciskanie na dużej piłce gimnastycznej. Pompki natomiast silnie aktywują mięśnie głębokie, wzmacniając słabsze, zaniedbane przez wyciskanie sektory, oraz pomagają w zapobieganiu kontuzji. Pompki również możemy modyfikować, np. dzięki zmianie pozycji dłoni, zmianie pozycji nóg, położenia stóp ponad poziomem podłogi, aby zwiększyć ciężar, który mamy unieść. Jeśli chcemy wynieść nasze pompki na jeszcze wyższy poziom, musimy nieco zainwestować, choć ciągle nie będziemy potrzebowali do tego siłowni. Jedną z opcji jest wykonywanie pompek na niestabilnych dyskach i piłce gimnastycznej TOGU®
Józef Spałek, TB Polska, Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach (Wydział Fizjoterapii). Założyciel Thera-Band® Academy Polska. Autor oraz międzynarodowy wykładowca wielu programów szkoleniowych z zakresu: treningu przygotowania motorycznego, medical fitess oraz terapeutycznych metod specjalistycznych z zastosowaniem przyborów Thera-Band®. Master Trainer Thera-Band® Academy. Koordynator projektu szkoleniowego finansowanego z ramienia Unii Europejskiej: „Nowoczesne Metody Fizjoterapeutyczne w Praktyce”. www.tb-polska.pl
lub połączenie pompek ze ślizgiem na macie Flowin®. Dodatkowo możemy użyć elastycznych taśm Thera Band®, które zmaksymalizują stopień obciążenia mięśni. Elementy te czynią ćwiczenie bardziej wymagającym, ale nasze mięśnie pracują wtedy intensywniej, a trening dzięki tej różnorodności jest jeszcze bardziej skuteczny.
Bezpieczeństwo
Szalenie istotny jest dobór odpowiedniej jakości markowego sprzętu, który będzie w stanie zagwarantować bezpieczeństwo ćwiczeń. Użytkowanie złej jakości, taniego sprzętu może skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami, np. pęknięciem piłki lub dysku podczas wyciskania. Pompki nie są pozbawione elementu ryzyka. Istnieje tu możliwość uszkodzenia nadgarstków, dlatego bardzo ważna jest odpowiednia technika. Wyciskanie jest jednak o wiele bardziej niebezpieczne – tu na ryzyko narażone są głównie barki i mięsień piersiowy większy, którego zerwanie może nas kosztować nawet dziewięć miesięcy przerwy od treningu. Początkującym zaleca się więc rozpoczynanie treningu od pompek, a dopiero później, po zyskaniu siły, przejście na ławeczkę. Wniosek: Wyciskanie i pompki mogą, a nawet powinny, koegzystować w naszych programach treningowych. Świetnie się uzupełniają i stymulują mięśnie do wzrostu. Jeśli od dłuższego czasu skupiamy się tylko na wyciskaniu i nie widzimy postępów, dodanie pompek do naszego treningu z niemal stuprocentową pewnością pozwoli nam ruszyć z miejsca. Jeśli czujemy, że wyczerpaliśmy już wszystkie pomysły na robienie pompek, możemy śmiało przenieść się na ławeczkę. Najlepszym wyjściem jest jednak korzystanie z dobrodziejstw obu tych ćwiczeń. www.top-gym.pl
17
MISTRZOWSKI TRENING
TRENUJ Z
®
HAMMER STRENGTH Mistrzowska szóstka Szymona Łady – uda ze stali!
Specjalnie dla Was ambasador marki Hammer Strength® w Polsce, mistrz świata w kulturystyce Szymon Łada, demonstruje zestaw swoich ulubionych ćwiczeń na dolne partie mięśniowe i podpowiada, jak prawidłowo należy je wykonać.
n mo y z S Łada Przysiady ze sztangą trzymaną na plecach
8–12 powtórzeń
Najlepsze ćwiczenie na ogólną masę mięśni: czworogłowych i dwugłowych ud oraz pośladków, bioder i dolnego grzbietu. Jedno z najlepszych ćwiczeń kulturystycznych w ogóle. W trakcie ruchu w dół napinamy mięśnie brzucha i trzymamy plecy cały czas proste. Kolana nie mogą wychodzić poza linię palców.
Wypychanie ciężaru na suwnicy Hammer Strength
10–14 powtórzeń
W tym ćwiczeniu najbardziej zaangażowane są mięśnie czworogłowe uda. W zależności od ustawienia stóp zmuszamy do większego wysiłku mięśnie zewnętrzne (im szerzej rozstawimy stopy) lub wewnętrzne (gdy ustawimy nasze stopy węziej). Nie odrywajmy pleców od siedziska, a podczas wyprostu nie blokujmy kolan.
18
www.top-gym.pl
jesień 2016
MISTRZOWSKI TRENING
Przysiad wykroczny w miejscu lub chodzony
Szymon Łada Sporty siłowe trenuje od 15. roku życia. Zaczynał w domowej siłowni. W międzyczasie trenował wiele dyscyplin, jednak najbardziej spodobało mu się przerzucanie ciężarów. Pierwsze trzy lata treningów były poświęcone głównie budowaniu siły. Kulturystykę pod kątem zawodów zaczął trenować w wieku 18 lat. Od 2008 r. roku startuje w zawodach, będąc reprezentantem Polski na arenie międzynarodowej i zdobywając wiele tytułów. Największe sukcesy w karierze to tytuły: mistrza świata 2015 r. (kat. 95 kg open), wicemistrza świata 2014 r. (kat. 90 open), mistrza Europy 2014 r. (kat. 90 kg oraz open), mistrza Polski 2014 r. (kategoria 95 kg oraz open). Ambasador marki Hammer Strength® w Polsce, rozpoczął również współpracę z marką Olimp.
14 powtórzeń na każdą nogę
Mocno angażuje mięśnie czworogłowe i pośladkowe. Dobre ćwiczenie zarówno dla osób początkujących, jak i zaawansowanych. Od niego możemy zaczynać lub na nim kończyć trening ud. Bardzo dobrze rozciąga mięśnie czworogłowe. Można wykonywać je ze sztangą lub sztangielkami. Cały czas pamiętamy o tym, by tułów trzymać prosto.
Uginanie nóg na maszynie siedząc (Seated Leg Curl)
16–20 powtórzeń
Świetne ćwiczenie na mięśnie dwugłowe. Polecam je zwłaszcza na maszynie Life Fitness, bo dzięki swojej konstrukcji nie możemy tu nic oszukać poprzez ruch biodrem. Ustawienie maszyny pozwala nam na rozciągnięcie głowy długiej mięśnia dwugłowego ud.
Martwy ciąg ze sztangą
12–14 powtórzeń
Ćwiczenie to wykonujemy na ugiętych nogach. Angażuje mięśnie dwugłowe uda, a także pośladki. Bezapelacyjnie jedno z najlepszych ćwiczeń na mięśnie dwugłowe. Ważne, by nogi nie były zablokowane podczas ruchu, czyli utrzymujemy je cały czas w lekkim ugięciu od początkowej do końcowej fazy ruchu.
Wyprosty nóg na maszynie siedząc (Leg Extension)
10–16 powtórzeń
Doskonałe ćwiczenie na poprawę definicji umięśnienia. Jedno z podstawowych ćwiczeń w treningu nóg, ogólnorozwojowe, świetnie rozgrzewa i rozciąga mięśnie czworogłowe ud.
jesień 2016
www.top-gym.pl
19
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
SKUTECZNA SUPLEMENTACJA – PORADNIK DLA TRENERA
Odpowiedni dobór suplementacji pod konkretne cele treningowe oraz typ uprawianego sportu pozwala na maksymalizację osiąganych efektów i właśnie dlatego jest to tak ważny aspekt. Podstawą sukcesu pozostaje jednak przemyślany plan treningowy, który uwzględnia zarówno odpowiednią intensywność ćwiczeń, jak i czas potrzebny na pełną regenerację organizmu. Poruszana kwestia jest dla trenerów czymś oczywistym, jednak przekazanie tej wiedzy podopiecznym często spotyka się ze znacznym oporem. Zastanówmy się zatem, po które suplementy bądź odżywki warto sięgnąć i w jakiej sytuacji. PODSTAWA – dieta Sposób na szybkie uzupełnienie niedoborów składników odżywczych w diecie – odżywki typu białko/gainer/węglowodany. Podstawą sukcesu jest dieta i jako taka powinna być odpowiednio dobrana i prowadzona. Niestety, często dochodzi do jej nietrzymania – chociażby w kwestii podaży pełnowartościowych protein (nie każda osoba jest w stanie wmusić w siebie odpowiednią ilość mięsa). Rozwiązaniem tego problemu będzie zastosowanie wysokiej jakości odżywki wysokobiałkowej, której skład spełni stawiane przed nim wymagania (pełnowartościowe źródła protein, brak zbędnych dodatków itd.), natomiast smak i brak problemów z rozpuszczalnością przekona do siebie podopiecznego. Nie należy zapominać o aspekcie ekonomicznym, nie każdy bowiem może i/lub chce wydać majątek na ten cel. Ciekawym wyborem zdaje się połączenie koncentratu i izolatu białek serwatki (WPC + WPI) marki 6PAK Nutrition®, a mianowicie Light Whey, który dodatkowo charakteryzuje się niewielką ilością laktozy oraz dodatkiem probiotyków. Jeżeli podopieczny miewa problemy z odpowiednią podażą węglowodanów – warto zastanowić się nad wdrożeniem 20
www.top-gym.pl
odżywki typu „carbo” bądź (o ile fundusze pozwolą) „vitargo”. Jednak najczęściej spotykanym problemem jest sytuacja, kiedy w diecie brakuje węglowodanów i białka – w takim przypadku swoje zastosowanie znajdzie odżywka typu „gainer” o zawartości białka na poziomie 20 proc. Podobnie jak w poprzednim przypadku bardzo istotną kwestią dla zdecydowanej większości podopiecznych jest smak, rozpuszczalność i cena – do trenera natomiast należy odpowiedni dobór jakościowy preparatu. Oczywiście w każdym z przypadków dawkowanie jest zależne od indywidualnych potrzeb danej osoby i jej potrzebami należy się kierować w pierwszej kolejności. Produktem spełniającym te wszystkie wymagania jest np. SportDefinition® Mass Definition, który w oszałamiającym tempie zdobywa nasz rynek. WARTOŚCIOWE DODATKI – SUPLEMENTACJA POD OKREŚLONY CEL Niestety, dobór suplementów pod określone cele często nie jest prosty i oczywisty – wiele preparatów z powodzeniem można wykorzystać zarówno w sportach siłowych, jak i typowo wytrzymałościowych. Postaramy się pokrótce nawiązać do najważniejszych produktów. – beta-alanina (zwyczajowo 3–4 g/doba) Należy do grupy aminokwasów i wraz z l-histydyną wchodzi w skład struktury karnozyny. Występuje ona w największym stężeniu w mięśniach szkieletowych, gdzie odpowiada za utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej. Intensywna praca mięśni prowadzi zazwyczaj do powstawania kwasu mlekowego, który ogranicza ich sprawność, co nie jest wskazane podczas treningu. Wynikiem podniesienia stężenia karnozyny w komórkach mięśniowych jest wydłużenie czasu, podczas którego sportowiec może ćwiczyć z pełną intensywnością – co w sposób oczywisty przyczynia się do poprawy osiąganych efektów. Beta-alanina wykazuje tym samym wpływ na kurczliwość włókien mięśniowych, co przekłada się na wzrost siły fizycznej oraz jej szybszy
rozrost. Występuje zarówno w monopreparatach, ale także jako składnik przedtreningówek. Jest to rewelacyjny dodatek do kreatyny, który podobnie jak ona jest w pełni bezpiecznym i legalnym sposobem na szybkie osiągnięcie celu. – kreatyna (zwyczajowo 10 g w dzień treningowy [2 x 5 g] oraz 5 g w dzień wolny) Dotychczas powstało wiele form chemicznych kreatyny, z których najpopularniejszymi są monohydrat, jabłczan oraz chelat magnezowy. Można spotkać różne opinie na ich temat – zarówno pozytywne, jak i negatywne (dotyczące efektu „podlania” bądź poprawy „nabicia mięśnia”). Jednak co do zasady każda z nich działa w analogiczny sposób – pomaga uzyskać znaczną poprawę przyrostów masy mięśniowej w bezpieczny i legalny sposób. Kreatyna, podobnie jak beta-alanina, może być z powodzeniem stosowana jako pojedynczy preparat bądź składnik stacku/ przedtreningówki. Odpowiednim preparatem będzie SportDefinition® The Mono (wysokiej jakości monohydrat w racjonalnej cenie). Zasada działania: Organizm ludzki gromadzi energię w postaci fosfokreatyny, której rozpad gwarantuje szybkie jej uwolnienie. Podczas treningów organizm „produkuje” energię poprzez rozpad i resyntezę adenozynotrifosforanu [ATP], który rozpadając się na ADP oraz resztę fosforanową, uwalnia energię wykorzystywaną następnie przez mięśnie. – kofeina (zwyczajowo 200 mg/porcja – działa doraźnie) Bardzo silny stymulant, którego zastosowanie pomaga przezwyciężyć brak sił spowodowany ciężkim dniem. Stymuluje ona ośrodkowy układ nerwowy, bez problemu przenika przez barierę krew-mózg i łączy się z receptorami adenozynowymi odpowiedzialnymi za poczucie zmęczenia i senność. Wynikiem czego stymuluje zwiększoną sekrecję adrenaliny, czego efektem jest niemal natychmiastowa gotowość do wzmożonego wysiłku. Dodatkowo podnosi termogenezę, poprawia koncentrację oraz skupienie. Należy pamiętać, jesień 2016
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
żeby nie przekraczać dawki 9 mg/kg masy ciała, ponieważ może to nieść niekorzystne konsekwencje zdrowotne. Zgodnie z najnowszymi badaniami usprawnia ona także proces odnawiania zapasów glikogenu w mięśniach, który został wykorzystany podczas treningu! – aminokwasy rozgałęzione BCAA/aminokwasy proste Stosowanie preparatów aminokwasowych jest dobrym wyjściem, by wyeliminować katabolizm okołotreningowy, żeby dostarczyć szybkiego budulca dla szybkiej regeneracji oraz rozwoju tkanki mięśniowej. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnej sytuacji, bowiem aminokwasy proste spokojnie można zastąpić porcją odżywki wysokobiałkowej. Natomiast wprowadzanie do suplementacji BCAA niesie za sobą wiele korzyści – poza zablokowaniem katabolizmu, przyspieszeniu ulega regeneracja powysiłkowa oraz dzięki utrzymaniu dodatniego bilansu azotowego wzmożone zostają procesy anaboliczne. Oczywiście pojawia się wiele kontrowersji z ich stosowaniem, jednak doświadczenie wielu sportowców jest jednoznaczne – jeżeli jest taka możliwość, warto wprowadzić je do regularnej suplementacji. Znakomitym wyborem będzie 6PAK Nutrition® BCAA PAK – dobra rozpuszczalność, sensowna cena i solidna koncentracja BCAA. – witaminy i minerały/ZMA Niedobory witamin i minerałów są niezwykle częste, w szczególności u pojesień 2016
czątkujących osób – właśnie z tego powodu warto dobrać odpowiedni preparat swojemu podopiecznemu. Zwiększona aktywność fizyczna determinuje podniesione zapotrzebowanie na mikro- i makroelementy (są one tracone wraz z potem). Najszybszym i często najlepszym rozwiązaniem problemu będzie zakup i regularne stosowanie kompleksu witaminowo-mineralnego celem uzupełnienia wszelkich niedoborów. Należy pamiętać, że braki witamin i minerałów przyczyniają się do drastycznego ograniczenia osiąganych efektów. Jeżeli natomiast pojawiają się problemy z jakością snu – rozwiązaniem może
być wprowadzenie do suplementacji ZMA, który poprawia jego głębokość i tym samym wpływa na szybkość regeneracji. PODSUMOWANIE 1. Sporty wytrzymałościowe: carbo/vitargo, kreatyna, beta-alanina, BCAA, ZMA, witaminy i minerały. 2. Sporty siłowo-wytrzymałościowe: carbo/ vitargo, białko, kreatyna, BCAA. 3. Sporty siłowe: kreatyna, białko, gainer, BCAA, glutamina, ZMA, witaminy i minerały, przedtreningówki.
www.top-gym.pl
21
TYLKO W TOP GYM/MIHA BODYTEC
Rok 2016 pod znakiem #mihabodytec
Wszystkie prestiżowe nagrody branżowe trafiły w tym roku do polskiego dystrybutora, firmy EMS-TRAINING. Miha Bodytec w Polsce rozwija się z zawrotną szybkością. Na mapie naszego kraju przybywa mikrostudiów treningowych. Dynamiczny rozwój marki oraz unikalna wartość samego produktu, jakim jest urządzenie do treningu EMS made in Germany, nie mogły ujść uwadze branży. Cieszy nas niezwykle, że działania dystrybutora Miha Bodytec zostały docenione i wyróżnione na kolejnych wydarzeniach branżowych przez kapituły złożone z ekspertów, ale też klientów końcowych. Z dumą przypominamy, że pierwszą nagrodę Maciej Wolny, Miha Bodytec Poland Distributor, odebrał w kwietniu z rąk redaktor naczelnej magazynu Fitness Biznes podczas Forum Fitness Biznes w Warszawie – były to Skrzydła Sukcesu. Na kolejne wyróżnienia nie czekaliśmy długo: Złoty Medal Między22
www.top-gym.pl
narodowych Targów Poznańskich na FIT-EXPO 2016 dla innowacyjnego produktu Miha II, nagroda Accanthus Aureus za najbardziej profesjonalne stoisko pod kątem przekazu marketingowego na tych samych targach i wreszcie niezwykle prestiżowy Złoty Medal 2016 – Wybór Konsumentów. W głosowaniu internautów Miha Bodytec bezapelacyjnie zdystansowała konkurencję, zdobywając aż 58 procent wszystkich głosów. Biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie treningiem EMS oraz obecność Piotra Gruszki, wielokrotnego reprezentanta Polski w siatkówce i wicemistrza świata z 2006 r., a przy okazji gościa specjalnego marki w Polsce, taki sukces na FIT-EXPO w ogóle nie dziwi. Korzystając z okazji zapytaliśmy Piotra Gruszkę, co takiego przyciągnęło go do Miha Bodytec.
Maciej Wolny
ACANTHUS AURERUS FIT-EXPO 2016
ZŁOTY MEDAL FIT-EXPO 2016
SKRZYDŁA SUKCESU FORUM FITNESS BIZNES 2016
NAJLEPSZY PRODUKT WEDŁUG KONSUMENTÓW FIT EXPO 2016
GERMAN BRAND AWARD 2016
TOP-INNOVATOR 2016 jesień 2016
TYLKO W TOP GYM/MIHA BODYTEC
C
ztery pytania do Piotra Gruszki, wicemistrza świata w siatkówce z 2006 roku, wielokrotnego reprezentanta Polski, gościa specjalnego Miha Bodytec w Polsce W jaki sposób zainteresowałeś się treningiem EMS i skąd pomysł na własne studio? – Pierwszy raz zetknąłem się z treningiem EMS podczas programu telewizyjnego „Taniec z gwiazdami”. Wtedy okazało się, że część gwiazd i tancerzy korzystała z niego, jako elementu przygotowań do kolejnych odcinków. Wówczas jeszcze nie do końca wiedziałem, na czym dokładnie polega i miałem sceptyczne podejście do tej formy, dlatego go nie przetestowałem. Natomiast po zakończeniu przygody ze sportem zawodowym brakowało mi motywacji, treningu i określonego rytmu, według którego toczy się życie czynnego sportowca. Znając wielu kolegów po fachu i wiedząc, że niektórzy z nich trenują z Miha Bodytec, skontaktowałem się z piłkarzami ręcznymi i zdecydowałem, że trzeba spróbować. I tak to się zaczęło. Po kilku treningach wspólnie z żoną stwierdziliśmy, że warto mieć własne studio i pokazać ludziom tę nowoczesną formę treningu. To, co mi się w nim najbardziej podoba, to fakt, że trening nie trwa długo, jest efektywny, a w jego trakcie wzmacniamy i stabilizujemy całe ciało. Kogo chcesz przyciągnąć do swojego studia FITinTIME z Miha Bodytec w Częstochowie? – Przyszło nam żyć w czasach, w których jesteśmy w nieustannym pospiechu, ciągle za czymś gonimy i brakuje nam czasu dla siebie, w efekcie często zaniedbujemy swój wygląd i samopoczucie. Nierzadko z powodu inten-
jesień 2016
sywnej pracy zapominamy zadbać o swoją kondycję, a trening EMS jest właśnie doskonałym antidotum na ten tryb życia. Wystarczy zacząć od jednego treningu tygodniowo, a potem zwiększyć częstotliwość do dwóch. Nie mam wątpliwości, że grupa docelowa, dla której trening z Miha Bodytec jest najlepsza formą aktywności, gwarantującą szybko widoczne efekty, jest bardzo duża. Byłeś gościem specjalnym na stoisku Miha Bodytec podczas targów FIT-EXPO w Poznaniu, co Cię najbardziej zaskoczyło? Jakie są Twoje wrażenia z całego eventu? – Najbardziej spodobała mi się otwartość osób, które promowały ten produkt. Każdy mógł spróbować i poczuć na własnej skórze, czym tak naprawdę jest trening EMS i na czym polega. To bardzo nowoczesny trening, a wysmakowane i dopracowane w każdym szczególe stoisko doskonale pokazało, że jest to trening przyszłości! Jesteś pomysłodawcą strony Kolory Sportu. Jak wpadłeś na ten pomysł? – To strona przeznaczona dla sportowców, aby mogli swoimi słowami opisać własne pomysły na aktywność fizyczną, emocje. Zależało mi na tym, aby pokazać ludzką twarz sportu. Znani sportowcy dzielą się swoimi przemyśleniami, wrażeniami, bez ingerencji dziennikarza – czyli pokazują, co im w duszy i sercach gra. Dziękuję za rozmowę www.top-gym.pl
23
TYLKO W TOP-GYM/WYNAJEM DŁUGOTERMINOWY
WYNAJEM DŁUGOTERMINOWY – optymalne narzędzie finansowania sprzętu fitness
Właściciele klubów fitness, chcąc dostarczyć klientom usługi na właściwym poziomie, muszą zapewnić im wysokiej klasy sprzęt treningowy, który będzie niezawodny, bezpieczny i sprawdzi się w wieloletniej eksploatacji. Przy różnych ograniczeniach budżetowych, a także biznesowych, idealnym rozwiązaniem, które pogodzi dwie podstawowe wartości, najwyższą jakość sprzętu oraz wygodny sposób finansowania, jest nowatorska propozycja na rodzimym rynku – najem długoterminowy. Oferuje go współpracująca z TOP-GYM spółka FitFinance.
Urządzenia treningowe a funkcjonowanie klubu Nic nie zniechęca klientów bardziej, niż brak możliwości korzystania ze sprzętu z powodu jego niedostępności, wynikającej chociażby z wyłączenia części maszyn z uwagi na ich usterki. Niewłaściwa praca maszyn, zgrzyty czy hałasy wydobywające się z urządzeń raczej odstraszają od treningu, niż do niego zachęcają. Sprzęt fitness z punktu widzenia marketingu ma spełniać oczekiwania klientów, natomiast z punktu widzenia biznesowego maszyny mają generować dochody dla klubów. Oczywiście urządzenia treningowe mają charakter dobra inwestycyjnego, a ich zakup wiąże się ze znacznym wydatkiem dla firmy. Wybór sprzętu, jego cena, sposób finansowania i serwisowania będą wpływać na jakość funkcjonowania klubu, jego ekonomię, przez co najmniej kilka lat. Właściwy wybór zapewni klubowi szansę niezakłóconego rozwoju, menedżerom zaś pewność niezawodności sprzętu.
Jakość + niezawodność + optymalne finansowanie Jak zazwyczaj przy takich wyborach, stoimy w obliczu pogodzenia dwóch wartości. Z jednej strony zapewnienia jak najwyższej jakości sprzętu, z drugiej ograniczeniami budżetowymi lub biznesowymi. Warto wtedy zastanowić się nad sposobami pozyskania sprzętu tak, aby nie rezygnując z wyposażenia najwyższej jakości, spełnić parametry ekonomiczne w realiach, w jakich funkcjonuje klub. Naszym zdaniem doskonałym rozwiązaniem spełniającym oba te kryteria jest wybór regenerowanego sprzętu najwyższej klasy Life Fitness w wynajmie długoterminowym FitFinance. Nie ma wątpliwości, że sprzęt Life Fitness i Ha24
www.top-gym.pl
mer Strength spełnia najwyższe kryteria jakości. Dotyczy to urządzeń fabrycznie nowych, ale też regenerowanych. Oferowany w wynajmie długoterminowym przez FitFinance sprzęt, regenerowany jest przez firmę TOP-GYM. To licencjonowany, wyłączny przedstawiciel marki Life Fitness w Polsce, ponadto jako jedyny w Europie posiada certyfikat producenta (LF approved), pozwalający na jego regenerację w standardzie narzuconym przez producenta. Daje to gwarancję unikatowych korzyści, które mają zasadnicze znaczenie dla współpracy dostawcy sprzętu z FitFinance.
Najem długoterminowy – korzyści dla inwestora Najważniejsza z nich (ale niejedyna) to gwarancja naprawy i wymiany sprzętu w całym okresie najmu, tj. do 5 lat. Gwarancja
obejmuje całość maszyn, wszystkie części i podzespoły. Gwarancja poparta pewnością jej wykonania przez współpracę FitFinance z TOP-GYM, który zapewnia naszym klientom serwis na najwyższym poziomie. Jakość sprzętu oraz pewność wynikająca z gwarancji sprawiają, że klub nie jest narażony na przestoje maszyn bądź konieczność zakupu nowego sprzętu w przypadku awarii nieusuwalnych. Ma zatem zapewnioną niezakłóconą pracę w całym okresie najmu (do 5 lat). Nasza propozycja to alternatywne, ale zarazem bardzo korzystne w stosunku do tracyjnych metod finansowania rozwiązanie, gwarantujące niezawodny i wysokiej jakości sprzęt fitness. Krzysztof Kowal www.fitfinace.com.pl jesień 2016
TYLKO W TOP-GYM/WYNAJEM DŁUGOTERMINOWY
Przykładowa oferta najmu Założyliśmy, że strefa sprzętu fitness cardio będzie mieć w naszym klubie powierzchnię 300–350 mkw. Uznaliśmy, że dla tej wielkości strefy najbardziej korzystne będzie następujące zestawienie maszyn:
Crosstrainer Life Fitness Next Generation 9500 HR D-Shape – 10 szt.
Bieżnia Life Fitness Next Generation 9500HR – 8 szt.
Rower Pionowy Life Fitness Classic 93 Ci – 4 szt.
Stepper LF Classic 93Si – 4 szt.
Rower Poziomy Life Fitness Classic 93Ri – 4 szt.
ŁĄCZNIE 30 MASZYN, KTÓRE ZAPEWNIĄ PEŁNĄ FUNKCJONALNOŚĆ STREFY - SPRZĘTU REGENEROWANEGO Z PEŁNĄ GWARANCJĄ W CAŁYM OKRESIE NAJMU (DO 5 LAT). KOSZT KOMPLETNEGO WYPOSAŻENIA STREFY W SPRZĘT W NAJMIE DŁUGOTERMINOWYM BĘDZIE SIĘ WAHAĆ OD 2714 ZŁ NETTO DO 4052 ZŁ NETTO MIESIĘCZNIE.* WYSOKOŚĆ CZYNSZÓW MIESIĘCZNYCH ZALEŻY GŁÓWNIE OD WYBRANEGO OKRESU NAJMU I CZYNSZU INICJALNEGO. Możliwość wyposażenia klubów, SPA, hoteli dostępna jest zarówno dla obiektów już funkcjonujących, jak i dla nowo powstałych. Zapraszamy do współpracy. *Przedstawione wyliczenia nie są ofertą w rozumieniu KC. jesień 2016
www.top-gym.pl
25
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Wiedza to przewaga Polski rynek fitness nie przestaje zaskakiwać. Nowe kluby rosną jak grzyby po deszczu, oferując coraz więcej usług na coraz wyższym poziomie. Można zauważyć również, że potrzeba wyróżnienia się spowodowała powstawanie klubów specjalizujących się w konkretnych obszarach i czasem bardzo wąskich dziedzinach.
Wybierz narzędzia Naprzeciw rosnącym potrzebom rynku fitness wychodzi również technologia, oferując wiele usprawnień w zarządzaniu biznesem – niezależnie od jego wielkości czy specyfikacji. Obecnie zarządzanie klubem fitness bez narzędzi informatycznych, choć oczywiście jest możliwe, raczej hamuje przeniesienie biznesu w kolejny, lepszy wymiar. Wszystko za sprawą danych, statystyk i liczb, bez których nie jest możliwe określenie kondycji klubu fitness, a w konsekwencji sprawne zarządzanie i podejmowanie kluczowych decyzji.
Zbieraj dane Praca na konkretnych danych zawsze przynosi wymiernie korzyści. Po pierwsze dla menedżera, bo jasno widać zachodzące zmiany i kierunek, w jakim zmierzają. Co za tym idzie – statystyki ułatwiają podejmowanie decyzji zarówno krótkoterminowych, jak i długofalowych oraz umożliwiają przysłowiowe trzymanie ręki na pulsie. Z drugiej jednak strony praca na konkretnych danych i wynikach ma niebagatelne znaczenie w kontekście pozyskiwania i utrzymywania klienta w klubie. Możliwość wykonywania pomiarów, mierzenia parametrów – np. składu masy ciała, liczenia przeróżnych współczynników, szacowania i prognozowania planów treningowych czy postępów może stać się naszą przewagą konkurencyjną.
nia, możliwość śledzenia wyników poprzez aplikacje i oczywiście nieograniczony dostęp z urządzeń mobilnych to tylko przykład kierunku, w jakim zmierzamy. Warto dodać, że wspomniane niemalże nieograniczone możliwości pomiarów i analiz to jedno, a wykorzystywanie ich do celów marketingowych to zupełnie oddzielna kwestia. Analogicznie, samo generowanie danych i statystyk jeszcze nie oznacza, że wpłyną na kondycję biznesu „z automatu”. Mierzyć i liczyć warto, ale analizowanie wyników i wyciąganie wniosków to już absolutna konieczność. Przecież zadowolony klient to taki, który widzi realne, mierzalne zmiany, będące przede wszystkim bezpośrednim efektem jego własnej pracy, ale również dowodem naszej skuteczności, jako eksperta w dziedzinie fitness i wybranej specjalizacji. Z punktu widzenia kadry zarządzającej możliwość śledzenia wyników klientów i analizowanie ich w sposób „globalny” dostarcza nieocenionej wiedzy również o kondycji naszego biznesu, jakości usług, zaangażowania i skuteczności personelu.
Łukasz Balicki Prezes, właściciel, siła napędowa eFitness (www.efitness.pl) – kompleksowego systemu do zarządzania klubami fitness. Fan nowych technologii. Prelegent wielu konferencji i warsztatów. Partner merytoryczny wydarzeń branżowych. Aktywny uczestnik targów krajowych i zagranicznych. Wspiera kluby fitness w zwiększaniu sprzedaży.
Podsumowanie Wiedza i znajomość mechanizmów rynku, działań konkurencji czy własnego klubu fitness są niezbędne, by sprawnie prowadzić biznes i w konsekwencji zarabiać. Podkreślmy jednak na zakończenie, że tylko sprawna i rzeczowa analiza danych może zwiększyć naszą przewagę w oczach klientów, ale też w szerszej perspektywie – na tle konkurencji.
Wyciągaj wnioski Integracja specjalistycznych narzędzi pomiarowych z systemem do zarządza26
www.top-gym.pl
jesień 2016
REKLAMA/eFitness
®
Security solutions as individual as you are.
™