numer 1/2016 –styczeń/luty 2016
Temat numeru
PROGRAMOWANIE str. 12
Mow mi PYTHON!
Programowanie w języku Python w ramach projektu Koduj z klasą
str. 6
Platforma Zondle Recepta na wspólną naukę i zabawę
Blogi nauczycielskie str. 32
czyli co mają do powiedzenia pedagodzy?
str. 10
Konkurs Diversity inspiracją dla ciekawych lekcji programowania
str.22
Mistrzowie Kodowania Dokąd zmierza programowanie?
Wydawca: OCDN sp z o.o. ul. Bronowicka 86/2 30-091 Kraków tel./fax +48 12 633 33 67 sekretariat@ocdn.pl Redaktor naczelny: Grzegorz Jasiński - g.jasinski@ocdn.pl Redaktor prowadzący: Agnieszka Bała – a.bala@ocdn.pl Współpraca: Beata Chodacka, Kszysztof Jaworski, WIoleta Jednaka, Marzena Krzysztoń, Jolanta Majsiak, Tomasz Matuszczak, Monika Skucińska, Wanda Szymanowska, Bernardeta Wójtowicz Korekta: Agnieszka Bała Opracowanie graficzne i skład: Konrad Nykiel Reklama: Agnieszka Bała – a.bala@ocdn.pl
facebook.com/nauczyciel.ocdn
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów i obróbki nadesłanych zdjęć, nie odpowiada za treść zamieszanych ogłoszeń i reklam. ©Copyright by OCDN. All right reserved.
D
rodzy Czytelnicy,
o kształceniu informatycznym mówi się bardzo wiele. Od kilku miesięcy dyskusja na ten temat nabrała szczególnego znacznie z uwagi na zmiany planowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wzorem innych krajów europejskich, MEN planuje wdrożenie nauki programowania od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Spora grupa przeciwników tej zmiany sugeruje, że jest ona kolejnym krokiem na drodze do porzucenia pewnych idei i wartości oraz zwraca uwagę, że w trakcie kształcenie zbyt dużo miejsca poświęca się technologii. Postępu nie da się jednak zatrzymać, technologie będą oddziaływały na nasze życie jeszcze bardziej niż obecnie, a brak umiejętności programowania będzie stanowił o pozycji społecznej każdego człowieka, podobnie jak niegdyś umiejętność czytania czy pisania. Cieszę się, że MEN rozpoczął debatę nad kształceniem informatycznym. Pogodzenie pomysłów na jego realizacje nie jest łatwe, ale potrzebne. Zbyt dużo uwagi w programie nauczania poświęca się zastosowaniu narzędzi znanych już niemal każdemu uczniowi, a za mało umiejętnościom kluczowym z punktu widzenia tej dziedziny jakimi są programowanie i algorytmika. Z tego powodu aktualny numer czasopisma „N@uczyciel” poświęcony został programowaniu. Przedstawiamy pomysły na realizację ciekawych lekcji oraz na zainteresowanie uczniów tą niełatwą dziedziną. Nie skupiamy się na jednym narzędziu czy języku – prezentujemy wiele z nich, aby stały się dla Państwa inspiracją w pracy zawodowej na każdym szczeblu edukacji – od szkoły podstawowej aż po szkołę ponadgimnazjalną. Pozostając jeszcze w temacie nowych technologii, zachęcam do lektury artykułu na temat platformy Zondle, prezentującego możliwości zastosowania tej bezpłatnej aplikacji w szkole. Od 22 lutego na platformie OKAPI, prowadzonej przez Ogólnopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli, dostępny będzie darmowy kurs z tego narzędzia. Serdecznie zapraszam do udziału. Warto też zwrócić uwagę na blogi, które mogą pełnić wiele ważnych funkcji, od pamiętnika po narzędzie komunikacji z uczniami. Mówiąc o nauczycielskim pamiętniku zachęcamy do lektury relacji z matur w PRL oraz o wrażeniach nauczyciela decydującego się na zmianę dalszej drogi zawodowej – na szczęście z własnej woli. Życzę przyjemnej i inspirującej lektury, Grzegorz Jasiński
SPIS TREŚCI
6
AKTUALNOŚCI Platforma Zondle - czyli tworzymy własną grę edukacyjną
6
PROGRAMOWANIE 10
28
Konkurs Diversisty – inspirację dla ciekawych lekcji programowania
10
Mów mi Python!
14
Programowanie w podstawówce – czarowanie na ekranie
18
Kod do nowoczesnej edukacji
22
Praca z uczniami według wskazówek Mistrzów Kodowania
26
BLIŻEJ SZKOŁY Matura w PRL-u
28
Z ŻYCIA NAUCZYCIELA 32
Blogi nauczycielskie, czyli co mają do powiedzenia pedagodzy
32
Niezbyt imponujące CV
36
Wioleta Jednaka
Platforma
Zondle czyli tworzymy własną grę edukacyjną
6
AKTUALNOŚCI
Różnorodne narzędzia i aplikacje wspierają nauczycieli w podnoszeniu atrakcyjności lekcji, prezentacji nowych treści oraz ich powtarzaniu. Wykorzystanie narzędzi TIK pozwala zwiększyć zaangażowanie ucznia i jego zainteresowanie omawianym tematem. Na rynku dostępny jest szeroki wybór aplikacji i narzędzi przydatnych w trakcie pracy dydaktycznej. Wiele z nich oferuje bazę gotowych materiałów, opracowanych przez użytkowników i udostępnionych do użytku publicznego. Z jakich aplikacji korzystać? Gry i quizy już dawno zagościły na szkolnych lekcjach. Używamy ich w celu pobudzania zainteresowania uczniów i wzmocnienia motywacji do nauki. Możemy przygotować
7
je własnoręcznie, wykorzystując programy do tworzenia dokumentów i grafik lub skorzystać z bezpłatnych aplikacji, stworzonych specjalnie do tego celu np. Zondle. Aplikacja Zondle, dostępna pod adresem www.zondle. com, umożliwia tworzenie gier edukacyjnych o różnym stopniu trudności i różnorodnej tematyce. Każdy nauczyciel i uczeń może stworzyć własną grę językową, matematyczną czy przedmiotową. Łatwy w obsłudze interfejs umożliwia szybkie i proste przygotowanie quizów. Dzięki możliwości tworzenia własnych klas i dodawania uczestników każdy nauczyciel może śledzić postępy swoich uczniów. Funkcja dziennika pozwala natomiast porównywać wyniki uzyskane przez uczniów. Nagroda w postaci “zolarów” – przyznawana za wykonanie zadania – wzmacnia motywacje uczniów do pracy. Za przyznane zolary uczeń ma możliwość kupna różnych gadżetów na platformie lub realnych nagród wspólnie ustalonych z nauczycielem. Wszystkie utworzone quizy można udostępniać ma stronie internetowej, blogu lub Facebooku dla szerszego grona odbiorców. Utworzone gry staną się atrakcyjnym i przyjaznym sposobem uczenia się oraz utrwalania wiadomości i umiejętności. Jeżeli nasza klasa nie jest wyposażona w stanowiska komputerowe, a chcemy przeprowadzić quiz na lekcji możemy wykorzystać tablety lub smartfony uczniów. Aplikacji, które to umożliwiają, jest kilka, między innymi często używany Kahoot i jego odpowiednik Quizziz. Zwolennicy tej formy nauki polubią także platformę Zondle, gdyż daje podobne możliwości, a co za tym idzie, nie musimy korzystać z kilku różnych aplikacji, aby zadać uczniom quiz w ramach zadania domowego, przeprowadzić ciekawą lekcję powtórzeniową czy sprawdzić wiedzę naszych uczniów. Do przeprowadzenia quizu na lekcji będziemy potrzebowali tablicy interaktywnej lub komputera z rzutnikiem multimedialnym oraz tabletów lub smartfonów naszych uczniów. Dla stałych użytkowników Zondle zostały przygotowane aplikacje na urządzenia mobilne, które ułatwią pracę podczas lekcji. Wyniki przeprowadzonego quizu będziemy mogli podejrzeć i zapisać na naszym koncie. Zalet platformy Zondle jest wiele. Problemem może okazać się natomiast język aplikacji. Interfejs jest dostępny tylko w języku angielskim. Platforma posiada szereg różnych rozbudowanych opcji, dlatego warto przed rozpoczęciem pracy skorzystać z darmowych tutoriali na temat działania aplikacji. Darmowych narzędzi i aplikacji internetowych jest wiele. Warto wypróbować kilka z nich aby wybrać dla siebie i uczniów najlepszą. My proponujemy platformę Zondle, dzięki której wprowadzimy innowacje na nasze lekcje, zmotywujemy uczniów do nauki na lekcjach i pracy w domu.
8
AKTUALNOŚCI
9
Marzena Krzysztoń
Konkurs
Diversity
inspiracją dla ciekawych lekcji programowania
Większość uczniów jest bardzo zainteresowana programowaniem i wręcz z niecierpliwością oczekują na pierwsze zajęcia. Jednak po kilku pierwszych lekcjach pojawia się pewne rozczarowanie – programowanie okazuje się być trudne, trochę nudne, emocje z nim związane opadają. Pojawia się pytanie, w jaki sposób podtrzymać silną motywację do nauki i zainteresowanie uczniów programowaniem? 10
PROGRAMOWANIE
W tym roku szkolnym konkurs Diversity organizowany jest już po raz piętnasty. Od pierwszej edycji konkursu zmieniły się zadania konkursowe, ale jego formuła pozostaje wciąż taka sama. W konkursie biorą udział zespoły mieszane tzn. w każdym zespole muszą być zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Pierwsze zadania konkursowe dotyczyły tworzenia witryn internetowych, ale od 2013 roku to się zmieniło – teraz zadania dotyczą programowania robotów, a także gier komputerowych. I właśnie te zadania oraz proponowane narzędzia postanowiłam wykorzystać na zajęciach informatyki. W trakcie lekcji uczniowie pracują indywidualnie i rozwiązują problemy mniej skomplikowane od tych konkursowych, a jeśli dodatkowo zainteresują się zadaniami konkursowymi – postanowią utworzyć zespół i wziąć udział w rywalizacji konkursowej – wszyscy będziemy im kibicować. Dla tych uczniów organizowane są zajęcia dodatkowe. Tak było w 2013 roku, gdy zespół, który uczyłam, zakwalifikował się do finału konkursu. Pierwsze zadania konkursowe polegały na zaprogramowaniu robotów do walki mini sumo. Zespół Diversity udostępnił oprogramowanie firmy Webots, za pomocą którego można było przeprowadzać symulację toczonych walk. W programie były dostępne trzy plansze do walki: łatwa, średnia i trudna. Uczniowie programowali swoje symulacje
robotów, a następnie ustawiali je do walki na odpowiedniej planszy. W ten sposób uczniowie poznawali algorytmy z rozgałęzieniami i pętle. Uczyli się też testowania swoich programów i ich ulepszania np. przez zmianę ustawień czujników. Oprogramowanie jest dostępne pod adresem: http://www.cyberbotics.com/index. Wersja trial jest darmowa przez 30 dni – po tym czasie należy wykupić licencję. Oczywiście oprogramowanie zawiera wiele innych rodzajów symulacji, które można swobodnie wybierać w zależności od potrzeb i zainteresowań. Większość uczniów była zainteresowana programowaniem rozwiązań do tego
11
12
PROGRAMOWANIE stopnia, że nie zwracała uwagi na dzwonek obwieszczający koniec lekcji. Uczniowie rywalizowali głównie między sobą w tworzeniu bardziej optymalnych algorytmów. Dzięki konkursowi Diversity dowiedziałam się o możliwości zakupu robotów mobilnych, których cena była do zaakceptowania przez szkołę (przez stronę internetową: http:// www.mobot.pl ). Roboty te zakupiliśmy jako produkt do samodzielnego złożenia. Dało to uczniom możliwość wykazania się praktycznymi zdolnościami czytania schematów elektronicznych oraz umiejętnością lutowania. Roboty te można programować w oparciu o programowanie dostarczone przez producenta. Aby oprogramować roboty uczniowie musieli stosować zarówno instrukcje warunkowe, jak i instrukcje pętli. Na bieżąco mogli sprawdzić działanie swoich programów, widzieli czy robot wykonywał odpowiednie zadania, czy też zaczynał żyć własnym życiem. Symulacje w programie webots i programowanie robotów mobilnych były dla uczniów dużą satysfakcję, jednak jeśli chodzi o moje odczucia, zdecydowanie bardziej polecam pracę z robotami mobilnymi, choćby z powodu ceny programu webots (gdy minie czas prób). Tegoroczne zadanie algorytmiczne RoboCode dotyczy stworzenia robota-czołgu zdolnego do walki z jednym przeciwnikiem na domyślnej planszy dostarczanej przez platformę Robocode, w wersji wskazanej przez organizatorów konkursu. Tak jak w poprzednich edycjach organizatorzy dostarczają trzy plansze z robotami o różnym stopniu zaawansowania: łatwym, średnim i trudnym. Oprogramowany przez uczestników robot będzie musiał zmierzyć się z tymi roboto-czołgami. Robocode umożliwia programowanie algorytmów w jednym z języków programowania: Java lub C#. Wraz z uczniami wybraliśmy język Java i już powstają pierwsze algorytmy. Środowisko jest bardzo przyjazne i łatwo się w nim pracuje. Jedynym utrudnieniem jest dokumentacja dostępna tylko w języku angielskim. Tak jak w roku ubiegłym, drugim zadaniem jest rozwiązanie dwóch problemów algorytmicznych w grze strategicznej Colobot. Wielu uczniów zna tę grę, dlatego bardzo chętnie angażują się w rozwiązywanie problemów. Na lekcjach można wykorzystać ich wiedzę i znajomość środowiska – podczas gdy dla mnie było to pierwsze zetknięcie z tą grą, uczniowie świetnie się w niej orientowali, i od razu mieli mnóstwo pomysłów. Pierwsze zadanie polega na zaprogramowaniu robota do przejścia przez labirynt (w którym mogą pojawić się miny), drugie – na zastosowaniu w praktyce algorytmu dziel i zwyciężaj podczas transportu tytanu do elektrowni atomowej. Więcej informacji o konkursie na stronie: http://diversity. pl. Życzę wszystkim miłej zabawy z robotami. Do zobaczenia w finałach kolejnej edycji konkursu!
13
Monika Skucińska
Mów mi
Python! Programowanie w języku Python w ramach projektu Koduj z klasą organizowanego przez Centrum Edukacji Obywatelskiej Program Koduj z Klasą był realizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w okresie od lipca do grudnia 2014 i 2015 roku. Jego celem było szerzenie idei programowania wśród uczniów i nauczycieli z całej Polski.
14
PROGRAMOWANIE Programy takie jak Koduj z Klasą, które zakładają uczenie programowania na każdym etapie edukacji, wpisują się w strategiczne cele związane z rozwojem kapitału ludzkiego i społecznego Polski. Na potrzebę tego typu działań wskazują badania edukacyjne takie jak PISA 2012, które jednoznacznie pokazały niedoskonałości krajowego systemu edukacji w zakresie wykorzystania nowych technologii. Polscy uczniowie słabo wypadają w rozwiązywaniu problemów wymagających pracy z komputerem (przeciętny uczeń zdobył 481 pkt wobec 500 pkt średnio w OECD). Polska młodzież gorzej od nastolatków z innych krajów radzi sobie z rozwiązywaniem zadań matematycznych, wykorzystujących TIK oraz z czytaniem tekstów i wyszukiwaniem informacji w sieci. Jednocześnie z roku na rok badania rynku pracy wskazują, że specjaliści z branży IT są w czołówce najbardziej poszukiwanych pracowników. Programy uczące korzystania z nowych technologii idą w parze z coraz to lepszym wyposażeniem polskich szkół w sprzęt i oprogramowanie komputerowe. Projekty, takie jak Koduj z Klasą, pozwalają zdobyć umiejętności, dzięki którym uczniowie i nauczyciele uczą się w pełni wykorzystywać ich możliwości. Umiejętność programowania nie tylko daje większe możliwości rozwoju intelektualnego i zawodowego, ale także ma znaczenie dla rozwoju społecznego. Nowe technologie zagościły już na dobre w wielu inicjatywach zmierzających do rozwoju nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego i – mądrze wykorzystywane – będą budowały jego potencjał. Warto zatem uczyć czegoś, co dostarcza nowych bodźców i umiejętności, a jednocześnie rozwija młodych ludzi, dając im narzędzie wpływające na otaczający ich świat.
15
Program wskazywał, że dzięki technologiom informacyjno-komunikacyjnym nauka przedmiotów ścisłych może być efektywniejsza, a programowanie komputerowe może przynieść rezultaty nie tylko podczas zajęć z informatyki. Program uczył stosowania algorytmów, zasad logiki oraz samodzielnego szukania rozwiązań. Celem programu było również udowodnienie, że podstaw programowania można skutecznie uczyć na każdym poziomie kształcenia. Poza kształceniem nauczycieli, a za ich pośrednictwem uczniów, Koduj z Klasą umożliwił także zbudowanie i rozwinięcie ogólnopolskiej kadry trenerów-edukatorów, wyłonionych spośród nauczycieli i trenerów, którzy wcześniej zetknęli się z nauczaniem programowania. Do udziału w Koduj z Klasą zaproszono pedagogów uczących w szkołach podstawowych w klasach I-III oraz nauczycieli pracujących z młodzieżą w szkołach ponadgimnazjalnych, a w szczególności w szkołach technicznych i zawodowych oraz wszystkich uczniów tych szkół. Zgłoszonym do programu nauczycielom szkół ponadgimnazjalnych zapewniono kompleksowe wsparcie, które obejmowało: dwudniowe, bezpłatne szkolenie z podstaw programowania w Python, pakiet gotowych scenariuszy zajęć z podstaw programowania w języku Python, forum internetowe zapewniające możliwość wymiany doświadczeń i pomysłów na zajęcia z nauczycielami z całej Polski, a także wsparcie metodyczne i merytoryczne przez cały czas trwania programu. Przeszkoleni uczestnicy programu mieli za zadanie przeprowadzenie cyklu zajęć z programowania (8 spotkań po 90 minut) według wytycznych zawartych w przygotowanych dla nich scenariuszach zajęć. Zajęcia
16
były realizowane jako lekcje dodatkowe lub w ramach podstawy programowej. Po zapoznaniu się z założeniami projektu może nasunąć się parę pytań, np. dlaczego Python? Python jest dynamicznie typowanym językiem interpretowanym wysokiego poziomu. Cechuje się czytelnością i zwięzłością kodu. Stworzony został w latach 90. przez Guido van Rossuma, nazwa zaś pochodzi od tytułu serialu komediowego “Latający cyrk Monty
Pythona”. Według zestawień serwisu TIOBE Python jest w czołówce popularności języków programowania (4 miejsce na koniec 2015 roku). W systemach opartych na Linuksie interpreter Pythona jest standardowo zainstalowany. W systemach Microsoft Windows należy go doinstalować. Interpreter Pythona może i powinien być używany w trybie interaktywnym do nauki i testowania kodu. Funkcjonalność Pythona może być dowolnie rozszerzana dzięki licznym
PROGRAMOWANIE bibliotekom, które pozwalają tworzyć aplikacje matematyczne (Matplotlib), okienkowe (PyQt, PyGTK, wxPython), internetowe (Flask, Django) czy multimedialne i gry (Pygame). Istnieją również kompleksowe projekty oparte na Pythonie, wspomagające naukową analizę, obliczenia i przetwarzanie danych, np.: Anaconda czy Enthought Canopy. W ramach projektu, którego jestem ambasadorem, oprócz szkoleń dla nauczycieli przeprowadziłam zaję-
cia dla uczniów klasy trzeciej mat-fiz-inf. Poznanie innego języka niż C++ było dla nich interesującym doświadczeniem. Przeprowadziliśmy instalację Pythona pod Windows, pracowaliśmy zarówno w terminalu (z interpreterem), jak i tworząc skrypty, przy pomocy “lekkiego” edytora Geany. Zademonstrowałam tworzenie gier na przykładzie Ponga, po czym uczniowie grę zmodyfikowali, zmieniając paletkę, piłkę, zasady gry.
I jeszcze na zakończenie, fragment filozofii Pythona, którą można uzyskać po wpisaniu w interpreterze:
>>> import this Piękny jest lepszy niż brzydki. Jawny jest lepszy niż domyślny. Prosty jest lepszy niż złożony. Złożony jest lepszy niż skomplikowany. Czytelność ma znaczenie. (…)
17
18
PROGRAMOWANIE Bernardeta Wójtowicz
Programowanie
w podstawówce Czarowanie na ekranie Obecnie w Polsce toczy się dyskusja nad uczeniem programowania dzieci w różnym wieku. Dyskutuje się nad programem nauczania, nad warunkami prowadzenia zajęć, nad przygotowaniem dydaktycznym nauczycieli. A czy warto zaczynać naukę programowania już w szkole podstawowej? Czy ma to sens? Napiszę przekornie, tak i nie. Na pewno nie warto jeśli myślimy o nauce programowania w języku wysokiego poziomu typu C++, czy co gorsza Pascal, a nawet Java. Te programy są po prostu zbyt trudne dla młodego człowieka i mogą głównie zniechęcić dziecko do nauki. Oczywiście teraz uogólniam, na pewno są gdzieś zapaleńcy, którzy zaczęli programowanie już w bardzo młodym wieku, ale wyjątek potwierdza regułę. Warto uczyć programowania jeśli zrobimy to umiejętnie. Można zacząć od działań pozbawionych użycia komputera czy też tabletu. Mucha Jedną z najprostszych aktywności, pomagających w nauce programowania, jest zabawa w muchę – albo w prowadzenie do celu. Pomysł znalazłam na stronie: http://www. zamiastkserowki.edu.pl/2014/11/ mucha-skoncentruj-sie.html i zastosowałam w nauce moich dzieci, nieco Muchę modyfikując. Dziecko otrzymuje wydrukowany labirynt na kartce w kratkę, z zaznaczonym wejściem i wyjściem (a najlepiej
skarbem) i ma za zadanie narysować strzałkami jakie czynności, jakie kroki, jakie operacje należy wykonać, aby osiągnąć cel. Można tak samo bawić się z dzieckiem zawiązując mu oczy i każąc wykonywać polecenia: krok do przodu, skręć w prawo, krok do przodu, skręć w lewo itp. Lightbot Można wpleść technologię do zabawy i na urządzeniu mobilnym zainstalować aplikację Lightbot: https:// lightbot.com/. W aplikacji Lightbot prowadzimy małego ludzika, a naszym zadaniem jest przejście zaznaczonej na obrazku drogi. Niekiedy należy zaświecić żarówkę – stąd nazwa aplikacji – Lightbot. Użytkownik ma podane dozwolone operacje i z ich użyciem prowadzi ludzika. Program ma – liczącą kilkanaście poziomów – wersję bezpłatną i dużo bardziej rozbudowaną wersję płatną – aktualnie cena pełnej wersji to 21,50 zł. Baltie Czas na programowanie z użyciem
komputera. Baltie to program autorstwa Bohumira Soukupa, przeznaczony do nauki programowania najmłodszych. Można go pobrać bezpłatnie ze strony https://www. sgpsys.com/pl/. Idea jest prosta – wcielamy się w rolę czarodzieja, który ma zestaw poleceń do wykorzystania. Program można uruchomić na trzech różnych poziomach. Pisanie programu polega na tworzeniu obrazów, wyczarowując poszczególne bloki. Baltie bardzo ładnie pozwala na wprowadzenie pętli. Załóżmy, że dziecko ma do narysowania prostokąt złożony z 4 wierszy i 6 kolumn, a narysowany z aut, kwiatków, słoneczek czy jakiegokolwiek innego znaku. Może oczywiście pracowicie wklejać do linii poleceń kolejne prostokąty, ale wcześniej czy później pojawi się pytanie, czy da się to zrobić szybciej – przecież to się powtarza. Wystarczy wtedy pokazać polecenie pętli i gotowe! Z reguły dziecko zauważa już zupełnie naturalnie, że może zrobić pętlę w pętli i to wcale nie jest trudne. Dla lubiących wyzwania – na stronie baltie.net jest odnośnik do nieustającego konkursu Baltie: 19
http://baltie.net/%28S%28djxaxgtjpm4cyqmnehoddz2y%29%29/ Default.aspx?contestid=-1 Żeby uzyskać dostęp do zadań, należy zarejestrować szkołę na stronie. Organizowane są również konkursy Baltie o zasięgu ogólnopolskim, ale jeśli ktoś nie chce to oczywiście nie musi brać udziału w rywalizacji i może programować tylko dla zabawy.
czenia dla uczniów. Część z nich jest sprawdzana automatycznie przez platformę, a część oceniana przez innych użytkowników. Uczniowie uczą się Java Script krok po kroku, najpierw nieznacznie zmieniając gotowy program, aby tylko uzyskać nieco inny efekt – na przykład większą figurę. Mogą skorzystać z podpowiedzi platformy i pomocy dostępnej na stronie, tuż poniżej tworzonego projektu.
Khan Academy CodeCombat Uczniowie szkoły podstawowej potrafią też poradzić sobie na platformie Khan Academy, podejmując wyzwania dotyczące na przykład programowania w Java Script, a konkretnie – tworząc animacje. Szczegóły można sprawdzić na stronie: https://pl.khanacademy. org/. Są tam dostępne przetłumaczone tutoriale i interaktywne ćwi-
20
Kolejna propozycja to nauka programowania poprzez granie. Tak, to nie żart, grając w grę CodeCombat, uczymy się programować w Java Script, Python, albo Lua, CLojure lub CoffeeScript. Musimy pokonać ogry, pozbierać klejnoty, a to wszystko sterując swoją postacią i mając do dyspozycji tylko określo-
ne polecenia w danym języku programowania. Uczniowie szkoły podstawowej radzą sobie w tym świetnie i nawet nie mają pojęcia, że programują. Gra dostępna na stronie: https://codecombat.com/play Warto! Kilka słów na koniec. Czy warto uczyć programowanie najmłodszych? Uważam, że warto, bo dzieci chcą programować – we wspomnianych programach i zabawach widzą od razu efekt swoich działań i czerpią z tego radość. Ten krótki artykuł to spis propozycji dla nauczycieli, dla rodziców, dla uczniów. Możliwości nauki programowania jest dużo, trzeba tylko umieć z nich skorzystać i chcieć zacząć programować! Miłego kodowania!
PROGRAMOWANIE
21
Krzysztof Jaworski
KOD edukacji do nowoczesnej
Nauka programowania jest coraz bardziej obecna w szeroko pojętej edukacji. Nowe platformy, debaty, inicjatywy odmieniają pojęcie programowania na wiele różnych sposobów. Kiedy kierujemy swoją uwagę w stronę nowoczesnej edukacji, powinniśmy się zastanowić, w jakim celu chcemy realizować naukę programowania? Co chcemy osiągnąć, umożliwiając uczenie się programowania różnym grupom odbiorców? Sięgając do doświadczeń programu Mistrzowie Kodowania, przedstawię ich filozofię i praktykę w obszarze obecności nauki programowania w szkołach. Jednocześnie postaram się poszukać odpowiedzi na postawione powyżej pytania.
Geneza i teraźniejszość Mistrzów Kodowania Mistrzowie Kodowania to proaktywna odpowiedź na zmiany, które zachodzą w otaczającym nas świecie. W czerwcu 2013 roku program – zainicjowany przez Samsung Electronic Polska – wyszedł naprzeciw światowym trendom, związanym z wprowadzaniem nauki programowania do szkół
22
na całym świecie. Wśród zwiastunów tej zmiany widoczna była rosnąca popularność, dedykowanego młodszym użytkownikom, języka programowania i platformy Scratch. Program w swojej pilotażowej odsłonie był skierowany do szkół podstawowych i objął swoim zasięgiem 34 placówki w całym kraju. Obecnie, dwa i pół roku od jego uruchomienia, w trakcie trzeciej edycji programu, przeszkoliliśmy ponad 4000 nauczycieli na wszystkich etapach edukacyjnych. Wypracowane przez nas materiały wykorzystują nie tylko Scratcha, ale także Scratcha Juniora, App Inventora, Javę oraz niebawem C++. Przez kolejne edycje Mistrzowie Kodowania dojrzewają, zmieniają się, reagują na potrzeby jego odbiorców. Uczniowie, rodzice, nauczyciele i edukatorzy znajdują się w nieustającej drodze do mistrzostwa.
PROGRAMOWANIE
23
Ucieczka od Orwella i XIX wieku W wyobraźni zbiorowej może być obecny obraz programisty, który w oderwaniu od rzeczywistości zapisuje ciągi znaków czytelnych tylko dla niego i cyfrowych maszyn. Łącząc to wyobrażenie z obecnymi w mediach informacjami o niedoborach pracowników w branży nowych technologii, wprowadzenie nauki programowania może niepokoić. Wizja szkoły jako miejsca przygotowującego armię programistów gotowych do pracy w korporacyjnych boksach może zmrozić niejedną osobę. Dlatego w pierwszej kolejności rozprawmy się z tym mitem. Wprowadzając naukę programowania dla uczniów na różnych poziomach edukacji zależy nam na wykorzystywaniu zasobów znajdujących się w modelach dynamicznej i nowoczesnej szkoły. Wprowadzanie nauki programowania jako zamkniętej i odseparowanej dziedziny, oderwanej od innych treści edukacyjnych,
24
nie mieści się w nurcie nowoczesnej edukacji. Uniwersalna wartość programowania bierze się stąd, że rozwija procesy poznawcze uczniów, myślenie, umiejętność rozwiązywania problemów, podejmowania edycji, współpracy w grupie, daje szansę na doświadczanie efektu sprawczości i zwiększa świadomość w posługiwaniu się nowymi technologiami. Wszystkie te umiejętności korespondują z innymi obszarami, w których zanurzony jest młody człowiek. W naszym podejściu ważne jest poszukiwanie połączeń z innym dziedzinami i społecznością, w której uczący się programowania funkcjonują. Warto więc szukać takich rozwiązań, które nie ograniczają korzystania z nauki programowania tylko dla osób, które w przyszłości chciałyby być programistami. Poznanie elementarnych podstaw programowania może dać wiele satysfakcji i szans na samorealizację dla młodych ludzi, którzy będą pracować w różnorodnych branżach. W ucieczce od dogmatów pomaga nam także przekonanie,
PROGRAMOWANIE że naszym celem nie jest nauka obsługi konkretnego narzędzia takiego jak Scratch. Ważniejsze dla nas jest to, aby przy pomocy wybranych narzędzi uczyć ich zasad i reguł, które są uniwersalne dla świata nowych technologii. Oswajanie skryptów Najważniejszą osobą, dzięki której programowanie może zaistnieć w rzeczywistości szkolnej, jest nauczyciel. Niezależnie od etapu edukacji to on może zainicjować warunki dla rozwoju swoich uczniów. Z powodu holistycznego podejścia, opierając się na licznych doświadczeniach, jesteśmy przekonani, że przestrzeń do nauki podstaw programowania może stworzyć każdy nauczyciel. Wystarczy, że jest w nim chęć i potrzeba ciągłego rozwoju. Naszą współpracę z nauczycielami, którzy chcą rozpocząć z uczniami przygodę z programowaniem, zaczynamy od zaproszenia na szko-
lenia. Są to dwudniowe warsztaty, w ramach których nasi trenerzy (czynni nauczyciele i edukatorzy) dzielą się naszym podejściem, metodyką oraz przekazują funkcje wykorzystywanych przez nas narzędzi takich jak Scratch czy App Inventor. Jesteśmy przekonani, że każdy z nas ma wiele doświadczeń, które ułatwiają uczenie się programowania. W naszym uproszczonym rozumieniu programowanie to pisanie przepisów dla cyfrowych urządzeń. Nasze codzienne doświadczenia, planowanie dnia, podejmowanie decyzji zawierają w sobie wiele alegorii, które możemy wykorzystać i abstrahować na pojęcia, którymi posługujemy się w programowaniu. W oswajaniu pomaga nam także odejście od nieustannej potrzeby optymalizacji i doskonałości. Proces uczenia się ma swoją dynamikę i jego odpowiednie zaprojektowanie wymaga miejsca na błędy, na różnorodne, również nieidealne rozwiązania. Dzięki temu nie pozbawiamy uczących się możliwości poznania różnorodnych dróg dochodzenia do celu i dostrzegania własnego rozwoju. Precyzja, tak jak w każdym procesie uczenia się, przyjdzie z czasem. W stronę nowoczesnej edukacji Chcąc wspierać i wprowadzać naukę programowania do szkół w oparciu o dynamiczne i nowoczesne modele edukacji, musimy pamiętać o osłabianiu utartych schematów i wzmacnianiu nowych sposobów działania. Wspieramy przenikanie się programowania z innymi treściami edukacyjnymi poprzez promowanie działań, które takie podejście kultywują. Akcentujemy potrzebę współpracy przy tworzeniu projektów programistycznych, pamiętając o podziale ról w zespołach projektowych i różnorodnych etapach ich przygotowania, testowania i dystrybucji. Wszystkie etapy są wartościowe zarówno z dydaktycznego, jak i wychowawczego punktu widzenia. Przygotowane przez nas zasoby edukacyjne, które znajdują się na stronie wiki.mistrzowiekodowania.pl traktujemy jako pewien rodzaj przewodnika i drogowskazów. Zawsze podkreślamy elastyczność i wolność w wyborze metod pracy i rozkładu realizowanego materiału przez nauczycieli. To oni najlepiej znają społeczność placówek, w których pracują, są na co dzień z uczniami i znają ich potrzeby. Dlatego po ich stronie pozostawiamy dynamikę, czas i formę zajęć. Scenariusze są wsparciem, ale to nauczyciele wraz z uczniami decydują, jak długo chcą się na pewnych elementach skupić i w jaki sposób je rozwijać. W założeniach programu uciekamy także od nadmiernej dokumentacji, a kierujemy nasze działania na wspieranie realnej pracy nauczycieli z uczniami. Nasze działania opierają się na takich wartościach jak zaufanie, elastyczność i zaangażowanie. W tym widzimy szansę na realizację pozytywnej
25
Beata Chodacka
Praca z
uczniami według wskazówek Mistrzów Kodowania
W pracy z uczniami musimy – my nauczyciele – poszukiwać stale nowych rozwiązań i dróg do przekazania wiedzy i umiejętności. Wychowujemy i przygotowujemy do zawodów, które jeszcze nie istnieją, do życia, które będzie wymagało podejmowania decyzji, obmyślenia strategii działania i wykorzystania nowych, zmieniających się technologii.
Dlatego gimnazjaliście potrzebne są podstawy algorytmiki i logicznego myślenia, tworzenia i projektowania zadań, gdzie skutki trzeba przewidzieć i zaplanować. Opanowanie umiejętności posługiwania się technologią budzi pytanie, jak to działa i dlaczego nie można ina-
26
czej? Uczę od kilkunastu lat uczniów algorytmiki i programowania różnymi programami i sposobami. Kiedyś królowało LOGO, w którym głownie rysowaliśmy żółwiem skomplikowane powtarzalne, skalowalne wzory, czarowaliśmy BAL-
TIEM i sięgnęliśmy po C++. W każdym z tych programów można zrobić ciekawe lekcje i wytłumaczyć podstawowe instrukcje i operacje. Scratch ma w sobie dodatkowo aspekty grywalizacji, współpracy, dzielenia się oraz szybkiej wizualizacji wykonanych poleceń. Nie jest zbyt trudny w obsłudze i logicznie pozwala budować kolejne dzieła. Obawiałam się, że dla gimnazjalistów będzie zbyt infantylny: duszek, klocki, sceny. Jednak pozostawienie swobody w wykonaniu proponowanych ćwiczeń szybko dało niezwykłe efekty. Każdy uczeń potrafi sam wykonać program wykonujący funkcje warunkowe, pętle. Rozumie dlaczego tak ma działać, nie zniechęca się i sam szuka możliwości optymalizacji pisanych gier, aby było szybciej, łatwiej. Program pozwala na wielopoziomowe przygotowanie tego samego zadania w klasie, gdzie stawiane
PROGRAMOWANIE wyzwania mogą być kolejno dokładane, nie burząc dotychczasowego efektu pracy. Łatwo można wyjaśnić takie pojęcia jak zmienne, listy a także stosowanie bloków jako definiowanie własnych instrukcji. Uczniowie szybko doszli do zaawansowanych rozwiązań, często zaskakując podczas zajęć. Przykładem może być quiz z pytaniami, gdzie po prawidłowej odpowiedzi przyznawany jest punkt, a po błędnej odejmowany punkt. Powstały gry z pulą pytań do losowania, z powtarzanymi pytaniami przy błędnej odpowiedzi, z nagrodami w postaci mini gier za zdobyte punkty. Innym przykładem jest gra polegająca na podpisywaniu elementów zestawu na rysunku. Drugoklasiści przygotowali znikanie przedmiotów, pojawianie się kolejnych odsłon zestawu, naliczanie punktów, losowe obrazki. Jeden z moich uczniów zapytał czy może przygotować plakat w screchu, wykorzystał program do stworzenia animacji interaktywnej. Konieczne jest poszukiwanie takich zadań i zagadnień, które będą stanowić wyzwanie dla naszych uczniów i trzeba też pamiętać, że pokazanie wielu języków programowania pozwoli odnaleźć się każdemu w trudnej i łatwej dziedzinie logicznego i algorytmicznego myślenia. Takie programy jak Mistrzowie Kodowania, Koduj z Klasą wniosły niezwykle dużo do szkół, przede wszystkim poprzez masowe szkolenia nauczycieli, pokazywanie przykładów i otwartość w kontaktach. Pokazały, że programowanie nie jest magią kombinacji zawiłych kodów i za to my, nauczyciele, dziękujemy!
27
Maturzyści z I LO w Radomsku
Jolanta Majsiak
Matura w PRL-u Lata Polski Ludowej 1945- 1989
P
o 1945 roku szkolnictwo w Polsce musiało zmagać się z gigantycznymi stratami poniesionymi podczas wojny. Widoczne one były w postaci tragicznie przetrzebionych kadr, zniszczeń budynków, pomocy naukowych i księgozbiorów oraz w postaci masowych zaległości w wykształceniu samej młodzieży i pogłębionego przez wojnę analfabetyzmu. Wznawianie szkolnictwa polskiego w roku 1944/45 odbywało się według zasad przedwojennego ustroju szkolnego. W latach szkolnych 1945/46 i 1946/47 wprowadzono już drobne zmiany dotyczące szkół powszechnych, ale na szczeblu szkolnic28
twa średniego utrzymano 3-letnie gimnazjum i 2-letnie liceum. Mimo trudności materialnych i kadrowych szkolnictwo średnie odnotowało poważny wzrost ilościowy. Według danych liczba szkół średnich ogólnokształcących zwiększyła się z 291 w 1945 roku do 742 w roku szkolnym 1947/48, co daje ponad 2,5-krotny wzrost.
O
d roku szkolnego 1948/49 władze wprowadziły system jedenastoklasowy (siedmioletnia szkoła podstawowa i czteroletnie liceum bez podziału na profile). Szkołę średnią nazwano szkołą ogólnokształcącą
BLIŻEJ SZKOŁY stopnia licealnego (od klasy VIII do XI). W roku 1951 dokonano reformy szkolnictwa zawodowego wprowadzając 4-letnie technika jako pełne szkoły średnie. Reforma nie była wolna od wad. Działacze oświatowi i sami nauczyciele wskazywali mi. in. brak zróżnicowania programu nauczania w ostatnich klasach licealnych oraz przeładowanie treści nauczania. Jednak oprócz zmian organizacyjnych i dydaktycznych dokonały się też szybko zmiany ideowo-wychowawcze. Ofensywa ideologiczna władz, rozpoczęta na dobre w roku 1947, wpływała diametralnie na treści nauczania i wychowanie moralno-społeczne. Dominowały sloganowe cele wychowania i werbalne hasła. Znakiem czasu było w latach stalinowskich (czyli do 1956 r.) – widoczne także na maturze – skrajne zideologizowanie programów nauczania, w których od rzeczywistej wiedzy ważniejsze było opanowanie partyjnych haseł, a także obecność “czynnika społecznego” w komisjach, czyli działacza partyjnego czuwającego nad “postawą moralno-polityczną” zdających.
S
ame matury składały się z egzaminów pisemnego i ustnego (z języka polskiego i matematyki) oraz egzaminów ustnych (z fizyki, historii i wiedzy o społeczeństwie). Wszystkie egzaminy ustne z tych trzech przedmiotów odbywały się jednego dnia, co było zapewne dużym obciążeniem dla zdających. Maturzysta powinien był znać podstawy materializmu, znaczenie walki klasowej dla rozwoju społecznego, założenia programowe Manifestu PKWN i planu 6-letniego oraz umieć uzasadnić wyższość ustroju socjalistycznego nad kapitalistycznym. Znajdowało to odzwierciedlenie w pytaniach maturalnych z języka polskiego i wiedzy o społeczeństwie, podporządkowanych “jedynie słusznej linii Partii”. Tematyka wypracowań maturalnych z języka polskiego w tamtych czasach nie pozostawia w tym zakresie żadnych złudzeń: • Przebudowa społeczna i gospodarcza wsi polskiej w świetle Manifestu PKWN i planu 6-letniego. • Plan 6-letni wzmacnia siły Polski i wzmacnia jej niezależność, a wraz z tym wzmacnia wkład Polaków do ogólnoludzkiego dzieła pokoju (cytat z Bolesława Bieruta).
• Znaczenie pokoju światowego dla rozwoju życia społeczno-gospodarczego i kulturalnego. • Idea walki o wolność i postęp społeczny w utworach Mickiewicza i Słowackiego.
W
dniu 15 lipca 1961 roku Sejm przyjął nową „Ustawę o rozwoju oświaty i wychowania”, która po raz kolejny dokonała zmian w ustroju szkolnym. Szkoła podstawowa trwała odtąd 8 lat. Na szczeblu szkolnictwa średniego ogólnokształcącego utrzymano 4-letnie liceum, natomiast w zakresie szkolnictwa zawodowego pojawiły się 4-letnie licea zawodowe i 5-letnie technika, a dla absolwentów zasadniczych szkół zawodowych 2-letnie licea i 3-letnie technika uzupełniające. Nowością było wprowadzenie szkół policealnych o różnych specjalnościach dla absolwentów liceów, którzy np. nie dostali się na studia. Reforma weszła w życie na szczeblu średnim od roku szkolnego 1967/68. Ostatni maturzyści szkół systemu jedenastoklasowego zdawali egzamin maturalny w 1969 roku. Rok zaś 1970 był zasadniczo wolny od matur.
J
eszcze w roku szkolnym 1970/71 w liceach wprowadzono profilowanie klas. Młodzież licealna mogła decydować o nauce w klasie humanistycznej, matematyczno-fizycznej, biologiczno-chemicznej lub ogólnej. Wtedy także, od roku 1970, wprowadzono innowację zgodnie z którą zdawanie egzaminu dojrzałości nie było obowiązkowe. Absolwent otrzymywał świadectwo ukończenia szkoły, ale naturalnie nie mógł ubiegać się o rekrutację na uczelnie wyższe. Przyjęty system przetrwał w ogólnych założeniach do końca XX wieku w postaci ośmioklasowej szkoły podstawowej i cztero- (liceum z klasami profilowanymi) lub pięcioletniej (technikum) szkoły średniej.
W
prowadzenie zróżnicowanych kierunków klas licealnych spowodowało większą różnorodność w doborze przedmiotów maturalnych, ale trzonem nadal pozostały pisemne i ustne egzaminy z języka polskiego i matematyki. Z biegiem czasu egzaminy ustne z poszczególnych przedmiotów zaczęto przeprowadzać w różnych dniach. Długo jednak zachowany był dość elitarny charakter matur, 29
pełniących funkcję sita służącego do zmniejszenia liczby kandydatów na studia - przykładowo w 1973 r. pozytywnie ten egzamin zdało tylko 92 tysiące osób i dopiero w okresie późnego PRL zdanie matury stało się czymś bardziej powszechnym.
E
• Walka z wstecznictwem społecznym i politycznym oraz z ciemnotą i zacofaniem kleru w utworach literatury staropolskiej.
W
latach 70-tych upolitycznienie wypracowań maturalnych było czasem nawet zbyt bezpośrednie:
J
• Troska o losy państwa i społeczeństwa w twórczości pisarzy polskich okresu Odrodzenia i Oświecenia.
• Realizacja ideałów Stefana Żeromskiego w osiągnięciach czterdziestu lat Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (1985 rok).
Maturzyści z I LO w Radomsku
gzaminy maturalne nadal często były jednoznacznie “zaangażowane ideowo” i osadzone w rzeczywistości politycznej realnego socjalizmu. Zdarzało się, w przypadku języka polskiego, znajdować tematy oparte tylko o twórczość “politycznie słusznych” pisarzy. Wśród ówczesnych propozycji tematów pisemnych znajdujemy też takie, które każą uczniom doszukiwać się realizacji ideałów PRL w twórczości pisarzy i poetów staropolskich! I tak w roku 1960 maturzyści zmierzyli się z następującymi problemami:
30
• Rozwiń i uzasadnij tezę – Nie może być oczekiwań i pragnień bez pracy i działań (cytat z Edwarda Gierka). • Rozwiń myśl zawartą w zdaniu – Dorobek XXX-lecia PRL to duma wszystkich Polaków. eszcze w połowie lat 80-tych maturzyści musieli zrobić rozrachunek z dorobku władzy socjalistycznej, choćby w kontekście takiego tematu:
BLIŻEJ SZKOŁY Maturzyści z I LO w Radomsku
P
rzełomowy rok transformacji ustrojowej przyniósł oczywiste zmiany w programach nauczania (stopniowo ograniczano ilość języka rosyjskiego, likwidowano „białe plamy” w historii), chociaż ogólna organizacja szkolnictwa pozostała początkowo ta sama. Inaczej także zaczęto traktować egzamin dojrzałości. Pytania wypracowań maturalnych nie były już okazją do popisu poprawnego politycznego myślenia uczniów. Zniknęło upolitycznienie, zabrakło propagandowych treści. Inny nieco był też zestaw przedmiotów na maturze, z którego w pewnym momencie zniknęła matematyka jako przedmiot obowiązkowy.
Literatura: J. Krasuski, Historia wychowania, Warszawa 1989. 31
Tomasz Matuszczak
Blogi nauczycielskie czyli co mają do powiedzenia pedagodzy Nauczyciele coraz chętniej sięgają po nowe formy przekazu, by dotrzeć nie tylko do uczniów i ich rodziców, ale również do osób niezwiązanych na co dzień z edukacją. Jednym z najczęściej wybieranych sposobów komunikacji jest pisanie bloga. Pojawia się jednak pytanie, o czym i do kogo może pisać grono pedagogiczne?
Większości osób blogi nauczycielskie kojarzą się z miejscem, gdzie pedagodzy mogą powymieniać się pomysłami na prowadzenie ciekawych lekcji oraz radami, jak okiełznać niezbyt grzecznych uczniów. Po części jest to prawda. Pierwsze pisane przez nauczycieli blogi odnosiły się do sposobów prowadzenia zajęć w danej szkole, własnych pedagogicznych doświadczeń i pomysłów na zwiększenie zainteresowania lekcjami wśród uczniów. W tej dziedzinie dużo się nie zmieniło – na blogach można znaleźć wpisy przedstawiające konkretne metody działań i sprawdzone scenariusze przydatne do prowadzenia lekcji. Można tu również podzielić się informacjami, skąd czerpać inspirację i jak zdobywać potrzebne do nauczania narzędzia dydaktyczne. Po co nauczyciele dzielą się taką wiedzą? Żeby zainteresować swoich uczniów, przykuć ich uwagę i sprawić by lekcje mijały w dobrej atmosferze. Bo jak powszechnie wiadomo – zadowoleni uczniowie to zadowoleni i spełnieni nauczyciele. 32
Dodatkowym plusem prowadzenia blogów nauczycielskich jest możliwość umieszczania ćwiczeń i materiałów dla bardziej ambitnych uczniów, którzy chcą poszerzyć swoje horyzonty w interesującej ich dziedzinie. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego nauczyciele są aktywni w Internecie. Blogi prowadzone przez pedagogów zaczęły również służyć do komentowania i poruszania ważnych kwestii lokalnych, społecznych, a nawet politycznych. Bieżące wydarzenia z życia szkoły Wielu nauczycieli opisuje na swoich blogach ważne wydarzenia związane ze szkołą, w której pracują. Dzień nauczyciela, studniówka, egzamin gimnazjalny, szkolny konkurs recytatorski – tym wszystkim dzielą się z czytelnikami, obok sprawozdań umieszczając swoje refleksje dotyczące opisywanego tematu. Nie tylko działa to mobilizująco na uczniów, którzy starają się aktywnie uczestniczyć w życiu szkoły,
Z ŻYCIA NAUCZYCIELA
33
ale również daje rodzicom wgląd w to, co dzieje się w danej szkole. Pozwala im lepiej poznać grono pedagogiczne, specyfikę pracy nauczyciela oraz harmonogram bieżących wydarzeń i problemy, z którymi musi zmagać się na co dzień placówka. Wprowadzanie najnowszych rozwiązań technologicznych do szkół Rozwój nowoczesnych technologii nie pozostaje bez wpływu na edukację, dlatego nauczyciele często poruszają tę ważną kwestię na swoich blogach. I nie chodzi tu o obawy związane z wprowadzeniem nowoczesnych rozwiązań do szkół, ale o jak najszybsze i najsprawniejsze dostosowanie polskich placówek do istniejących możliwości technologicznych. Często poruszanym zagadnieniem jest ustalenie
najlepszych sposobów wykorzystania współczesnych osiągnięć informatycznych do kształcenia uczniów. Nauczyciele odwołują się tutaj głównie do rozwiązań, które sprawdziły się w państwach, gdzie edukacja stoi na wysokim poziomie i idzie z duchem czasu. Oddzielną kwestię, poruszaną w tym wątku, stanowią dofinansowania do zakupu nowoczesnego sprzętu. Bieżąca sytuacja w polskiej oświacie i edukacji
wprowadzane reformy i w prostym języku wyjaśniają, jakie mogą być ich konsekwencje dla kolejnych pokoleń uczniów i studentów. W ten sposób wpływają na zwiększenie świadomości społecznej w gronie uczniów i ich rodziców. Przy okazji pisania o polskim systemie szkolnictwa, często pojawiają się odniesienia do systemów edukacyjnych stosowanych w innych państwach – zwykle jako przykłady pożądanych przez pedagogów rozwiązań.
Jest to temat od zawsze budzący wiele emocji wśród pedagogów. Na swoich blogach często komentują sytuację, w jakiej znajduje się obecnie polska edukacja, wytykają braki w programach nauczania, proponują własne rozwiązania istniejących problemów, apelują do polityków. Komentują
Należy pamiętać, że przedstawione powyżej tematy, to tylko przykłady najczęściej poruszanych przez pedagogów problemów związanych z edukacja. Obszar dotyczący wpisów jest bowiem nieograniczony i zależy tylko i wyłącznie od osoby prowadzącej bloga.
Zestawienie ( naszym zdaniem ) najciekawszych blogów nauczycielskich: http://blogiceo.nq.pl/nauczamyodkrywamy http://www.pedagogpisze.pl http://metodynauczania.pl http://chetkowski.blog.polityka.pl http://edukacjaprzyszlosci.blogspot.com https://blog.gwo.pl
34
Z ŻYCIA NAUCZYCIELA
35
Felieton Wandy Szymanowskiej
Niezbyt
imponujÄ…ce
CV 36
Z ŻYCIA NAUCZYCIELA
Pół roku temu podjęłam wiekopomną decyzję, że odchodzę ze szkoły. Być może niektórzy nauczyciele mi zazdroszczą, bo czekają na ten moment niecierpliwie i z utęsknieniem liczą lata, które pozostały im do emerytury. Ja nie liczyłam. Lubiłam moją pracę i bywałam nieraz w szkole do wieczora, nie oczekując dodatkowej zapłaty. Uczyłam języka polskiego, muzyki, sztuki, prowadziłam zajęcia z edukacji globalnej i europejskiej oraz zajmowałam się szkolnym partnerstwem polsko-niemieckim. Organizowałam szkolne życie kulturalne. Kiedy podpisałam dokument potwierdzający, że naprawdę odchodzę, do szkoły zaczęły napływać fale kandydatów na moje miejsce, wszak okazja, by dostać pracę na stałe, a nie na zastępstwo, trafia się raz na kilkadziesiąt lat.
Teraz jestem autorką trzech powieści, a wkrótce ukaże się czwarta. Zbieram dobre recenzje, spotykam się z czytelnikami i ciągle piszę. Nie jestem w stanie pogodzić pisarstwa z pracą na etacie. Dlatego odeszłam, chociaż to była bardzo trudna decyzja, bo ocenić która pasja życiowa jest większa i ważniejsza, nadal nie potrafię. Bałam się września bez szkoły, dlatego precyzyjnie zaplanowałam początek emerytury. Poleciałam na długie, egzotyczne wakacje, a wróciłam dopiero na premierę nowej książki. Czy to była dobra decyzja? Zdecydowanie tak. Każdy nowy dzień zaczynam od pochwały wolności i nieograniczonej możliwości zarządzania czasem. Powoli też zaczynam odczuwać smak sukcesu. Do tej pory go nie znałam. Cieszę się, że nie dotyczą mnie już nowe pomysły ministerstwa, że już nic nie muszę, jeśli nie chcę. To jest cudowne uczucie! A szkoła? Tam nie zaglądam w ogóle. To jeszcze zbyt świeża rana. Wanda Szymanowska
Z nowym rokiem szkolnym trzeba było zatrudnić czterech nauczycieli: polonistę, muzyka, plastyka i germanistę. Dyrektor zachłystywał się z entuzjazmu nad kwalifikacjami i bogatym – bo aż na cztery strony – CV kandydatki na germanistkę. Mi też zależało, żeby moje dzieło trafiło w dobre ręce, lepsze od moich. Moje CV jest bardzo skromne: ukończenie studiów magisterskich, podyplomowych, uzyskanie certyfikatów międzynarodowych, publikacje, inne osiągnięcia, zatrudnienie i przejście na emeryturę. Daleko mi do czterech stron.
wieść obyczajową adresowaną do kobiet w wieku dojrzałym. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że książka będzie sukcesem, w ogóle nie wiedziałam, że potrafię pisać.
Dlaczego odeszłam? W marcu 2014 zupełnie przypadkowo zadebiutowałam jako pisarka. Wydałam moją pierwszą po-
37
ŹRÓDŁA: Okładka: Shutterstock.com s. 3 – Grzegorz Jasiński, fot. własna s. 6-8 – Shutterstock.com s. 10 – CC BY-NC 2.0, fot. Robert Heim s. 11 – fot. Marzena Krzysztoń s. 12-27 – Shutterstock.com s. 28-31 – CC BY-SA 3.0, fot. Deda s. 32-37 – Shutterstock.com s. 37 – Wanda Szymanowska fot. własna