46
POLECAMY
Domowa uprawa nasion na kiełki Uprawę nasion na kiełki najlepiej traktować jak zdrową i pouczającą rodzinną zabawę. By ją rozpocząć, tak naprawdę potrzebne są jedynie dobre, żywotne nasiona przeznaczone do kiełkowania. Trzeba je dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą, najlepiej na gęstym sicie i możemy zaczynać WITOLD CZUKSANOW
R
Rozrywka ekspresowa polega na tym, by do szklanki wrzucić łyżeczkę albo i nawet dwie łyżeczki wypłukanych nasion rzeżuchy, gorczycy, niektórzy używają również rukoli, zalać je chłodną przegotowaną wodą, by tylko je przykryła. Po 24-godzinnym moczeniu w szklance nasiona są napęczniałe, najdzielniejsze z nich wypuszczają kiełki i to znak, że uruchomiły cały zasób witamin, enzymów i soli mineralnych, w które zostały zaopatrzone. To samo zdrowie, a choć służy raczej do picia niż do jedzenia (najlepiej smakuje z dodatkiem naturalnego jogurtu), to jednak są to najprawdziwsze kiełki. Te najszybsze mają charakterystyczny pikantny smak i w powszechnej opinii wzmacniają oraz uodparniają. Tradycyjnie jednak uprawę młodych roślin prowadzi się w domu w kiełkownicach. To przykryte, trzypiętrowe, przezroczyste naczynie z dolnym zbiornikiem na wodę, w który wrzuca się wypłukane nasiona, by po kilku dniach, najczęściej 3 do 5, w zależności od gatunku i panującej temperatury, uzyskać wyrośnięte rośliny z liścieniami. Przy krótkich uprawach kiełkownicę można traktować jak rodzaj szklarni, bo rośliny tam uprawiane ciągle żyją i rosną. Pamiętamy jedynie, by je regularnie podlewać lub zraszać. Kiełkownice są tak zbudowane, by w środku było wilgotno, a młode korzenie mogły czerpać wodę. Sprawnie odprowadzają również nadmiar płynu, by kiełki nie były podtapiane. Czym zająć poszczególne piętra? Pierwszym wyborem często bywają zestawy różnych nasion przygotowane z myślą o upodobaniach kulinarnych. W mieszance
Wraz z nadejściem wiosny nie odpuszczajmy tradycyjnej domowej uprawy w kiełkownicach. Zwykło się o niej pamiętać zwłaszcza zimą, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by z tego dobrodziejstwa korzystać przez cały rok
łagodnej dominują na przykład lucerna i rzodkiewka, od lat bardzo popularne gatunki kiełkowanych warzyw. W mieszance pikantnej znajdziemy nasiona rzeżuchy, gorczycy i również rzodkiewek. Na trzeci poziom należałoby polecić coś nie tylko smacznego i wartościowego, lecz również kolorowego, na przykład czerwoną kapustę lub łagodniejsze czerwone buraki liściowe. A jeśli wolimy coś bardziej treściwego, wtedy lepiej wybrać fasolę adzuki oraz fasolę mung i soczewicę. W kiełkownicach początkowo ich nasiona znacznie pęcznieją, szybko wypuszczają kiełki i po kilku dniach nadają się do jedzenia. Najlepsze są podsmażane na oliwie, z dodatkiem ziół. Zwykle jednak kiełki jada się surowe jako witaminowo-mineralny zimowy dodatek do kanapek czy sałatek. Kiełki są cenione również z tego powodu, że mają swój charakterystyczny i wyrazisty smak. W tym właśnie, oprócz wspomnianych już rzodkiewek czy rzeżuchy, brylują: bazylia, brokuły, jarmuż oraz len. Ostatni z listy jest dodatkiem wyjątkowym, o delikatnym orzechowym smaku. Len należy do nasion oleistych, jest więc zasobny w nienasycone kwasy tłuszczowe Omega, które przyczyniają się do utrzymywania prawidłowego