WARTO WIEDZIEĆ
Przedstawiamy Państwu Maję, 9-letnią suczkę, podopieczną Fundacji Towarzystwo Weterynaryjne Historia Mai rozpoczęła się 9 miesięcy temu, kiedy jej opiekunka Pani Natalia zauważyła guzek na brzuchu. Natychmiast udała się z tym problemem do pobliskiej Przychodni Weterynaryjnej. Diagnoza była niepokojąca – nowotwór gruczołu mlekowego
Z
Zaproponowano leczenie chirurgiczne polegające na sterylizacji oraz usunięciu części gruczołu mlekowego wraz z guzem. Maja wymagała również przeprowadzenia wstępnych badań kwalifikujących ją do znieczulenia i przeprowadzenia zabiegu. Badania takie są bardzo ważnym elementem całego procesu leczenia, gdyż pozwalają ocenić ryzyko znieczulenia, a w wielu przypadkach je zminimalizować. Kolejnym istotnym warunkiem przeprowadzenia rozległej operacji jest także wykluczenie przerzutów do płuc i jamy brzusznej. Opiekunka Mai stanęła przed bardzo poważną decyzją, podjęcia leczenia. Niestety, koszty przekraczały jej możliwości finansowe. Fundacja Towarzystwo Weterynaryjne otrzymała prośbę o leczenie. Wniosek spełniał kryteria niezbędne do podjęcia decyzji. Kilka dni później Maja była już na wizycie w patronackiej Przychodni Towarzystwo Weterynaryjne. Lekarze ustalili plan przygotowania i leczenia Mai. Został wykonany szeroki panel badania krwi oraz echo serca jako elementy przygotowujące do przeprowadzenia znieczulenia. Kolejnym etapem było wykluczenie ewentualnych przerzutów, poprzez przeprowadzenie niezbędnych badań obrazowych: usg jamy brzusznej oraz zdjęć rtg klatki piersiowej. Maja trafiła do Przychodni w bardzo dobrej kondycji ogólnej, co potwierdziły przeprowadzone badania. Kolejnym krokiem było ustalenie zakresu zabiegu chirurgicznego.
24 RYNEK ZOOLOGICZNY | LUTY–MARZEC 2022
Maja przebyła pierwszą operację chirurgiczną bez żadnych poważnych problemów. Rana pooperacyjna przebiegająca na brzuchu od przedniej do tylnej łapy wygoiła się bardzo szybko
Oprócz zauważonego na początku przez opiekunkę sporego guzka, dokładne badanie kliniczne wykazało obecność innych licznych drobnych guzków rozsianych po obu stronach gruczołu mlekowego. Decyzją chirurga ustalono, iż w pierwszej kolejności zostanie usunięty cały gruczoł prawej strony, po której znajduje się duży guzek, oraz przeprowadzona niezbędna w takich wypadkach sterylizacja. Maja przebyła pierwszą operację chirurgiczną bez żadnych poważnych problemów. Rana pooperacyjna przebiegająca na brzuchu od przedniej do tylnej łapy wygoiła się bardzo szybko. Kolejną operacją usunięcia lewej strony gruczołu mlekowego lekarze zajęli się po 1,5 miesiąca od wygojenia pierwszej rany. Przygotowanie do drugiego zabiegu wymagało już tylko przeprowadzenia podstawowego badania krwi oraz wykonania zdjęcia klatki piersiowej. Wyniki były prawidłowe. Maja została poddana operacji. Zniosła ja bardzo dzielnie. Niestety w międzyczasie troszkę przytyła. Z uwagi na krepą sylwetkę Mai i niewielką nadwagę rana pooperacyjna była troszkę napięta, ale mimo wszystko gojenie przebiegło prawidłowo.