5 minute read
zekolada odporna na pandemię
CZEKOLADA
odporna na pandemię
Advertisement
Wbrew pozorom czas kryzysu i pandemii to nie tylko okres zwiększonej sprzedaży towarów pierwszej potrzeby. Tendencję wzrostową zanotowała też czekolada.
Zgodnie z danymi podanymi przez firmę ielsen pod koniec 2020 roku rynek czekoladowy w Polsce był wart 7, 4 mld zł. Oznacza to wzrost o prawie 4 w porównaniu z rokiem 201 . o ciekawe, dźwignią tych słodkich statystyk nie były czekoladowe produkty impulsowe, czyli batoniki, a tabliczki. Wartość tego segmentu wynosi obecnie 2,1 mld zł. To wzrost o 5,3 w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku. o stoi za sukcesem czekolady jak rozwija się jej rynek w Polsce Tylko w ubiegłym roku w naszym kraju powstało kilka nowych marek czekolad rzemieślniczych, w tym producentów bean-to-bar. Jedną z nich jest DESEO raft hocolate. Dzięki popularności warszawskiej cukierni pojęcie bean-to-bar stało się znane znacznie większej liczbie osób. zekoladą zajęły się też inne cukiernie. We Wrocławiu powstała marka czekolad inspirowanych filozofią ajurwedyjską – A U hocolate oraz dedykowany pralinom lokal marki roclinki. Polska czekolada kraftowa została doceniona nie tylko przez konsumentów, ale też gremium międzynarodowe – trzy tabliczki eskid hocolate zdobyły wyróżnienia w najważniejszym konkursie tej branży na świecie – nternational hocolate Awards. Jak bardzo czekolada stała się ceniona, wskazuje też sukces akcji crowdin estingowej zorganizowanej przez Manufakturę zekolady, w czasie której udało się zebrać milion złotych na uruchomienie linii produkcyjnej wegańskich czekolad mlecznych. Wyroby funkcjonalne zyskują na wartości. rązowa tabliczka przestaje być słodkością, a staje substytutem luksusu i dbałości o jakość. auważyły to także największe marki w Polsce, takie jak E. Wedel i Wawel S.A., które wypuściły tabliczki ze wskazaniem rodzaju ziaren użytych w produkcji i z tzw. czystą etykietą. n
Ryszard Lubicki, Manufaktura Czekolady u Dziwisza
Już od 3 lat widzę zmiany zachodzące na rynku czekolady rzemieślniczej. Na przestrzeni ostatniego roku odnotowałem spory wzrost zainteresowania naszymi produktami, w szczególności tymi dietetycznymi i bean-to-bar. Przede wszystkim wzrosła świadomość nabywców, którzy oczekują coraz lepszej jakości produktów i nowinek. Czas pandemii sprawia, że pozamykani w domach ludzie niestety częściej popadają w stany nerwowe, chandrę. Pyszne, słodkie i niepowtarzalne czekolady pomagają w ich zwalczaniu. Poza tym nasze czekolady wprowadzają do wnętrz kolory owoców. Obecnie w asortymencie mamy około 180 produktów, więc trudno powiedzieć, które najlepiej się sprzedają, ale na pewno należą tu tabliczki z owocami oraz sezamki w białej bioczekoladzie albo percepan. W ostatnich dniach dużym zainteresowaniem cieszą się też trufle mojej autorskiej receptury. Obok nich coraz większe grono fanów zyskują moje praliny, które są mocno wytrawne. Wskazuje to na to, jak zmieniają się gusta współczesnych konsumentów, którzy odchodzą od przesłodzonych tabliczek z supermarketu.
Coś nowego i zdrowego
Czekolada stanowi idealną kanwę do tworzenia najróżniejszych kształtów i połączeń smakowych. Niecodzienne dodatki, takie jak płatki kwiatów lub egzotyczne przyprawy, mogą zaskoczyć konsumenta, a jak wskazują liczne badania, właśnie takich pozytywnych wzmocnień poszukuje on obecnie w jedzeniu. Na równi z jakością i dbałością o zdrowie. Czekolada odpowiada na te wszystkie potrzeby, stanowiąc produkt niemal idealny na obecny czas.
BezpieCzna wysyłka
Ciastko z kremem, galaretka, monoporcja to produkty smaczne i piękne, ale niekoniecznie pożądane w czasach lockdownu. Czekolada ma nad nimi zasadniczą przewagę – dość łatwo ją zapakować i wysłać.
długi termin przydatnośCi
Czekolada – zwłaszcza ta bez dodatków i mleka – ma bardzo długi termin przydatności. Dlatego zalicza się do kategorii produktów, które można kupić na zapas, tak jak ryż czy makaron. Nie wymaga też specjalnych warunków przechowywania, np. lodówki.
łatwa do podziału
Od kilku lat popularne są takie słodycze, którymi można się dzielić z innymi. Ten trend wzmogła pandemia. Podzielona na kostki tabliczka jest idealnym produktem, którym można poczęstować innych i porcjować.
odroBina luksusu
Lockdown uniemożliwił wyjścia do restauracji i kawiarni. Okazuje się, że tym, czego brakuje konsumentom w związku z tą sytuacją, jest nie tylko porcja cukru, ale luksus. Próbą nadrobienia tej straty jest zakup pięknie opakowanej i udekorowanej tabliczki.
nakarmione emoCje
Pandemia, kryzys gospodarczy i związana z tym niepewność jutra sprawiły, że konsumenci zamknięci w domach łatwiej pogrążają się w negatywnych emocjach. By sobie pomóc, szukają przekąsek. Wpływ czekolady na poprawę nastroju został wielokrotnie udowodniony naukowo.
Jan Woźniak, Beskid Chocolate
Wyraźnie zauważyliśmy wzrost sprzedaży. W naszym przypadku przyczyniła się do tego nie tylko pandemia, ale też wiele innych czynników. Ta dynamika jest duża, bo jesteśmy nową, rozwijającą się marką. Wprowadzamy wciąż nowe produkty, a to generuje zawsze większe zainteresowanie klientów i przez to popyt. Lockdown w pewnych aspektach sprzyja czekoladzie, ale też utrudnia jej sprzedaż, która do tej pory odbywała się w dużej mierze na imprezach masowych, takich jak targi i festi-
Natasza Kotarska, sklep Dom Czekolady
Widzę realny wzrost zainteresowania czekoladą. Myślę, że w tym trudnym czasie konsumenci szukają małych przyjemności, mogących sprawić, że każdy dzień będzie lepszy. Potrzebują rytuałów, dzięki którym będą mogli docenić siebie. Kolejna dość nieoczywista sprawa to fakt, że dzięki czekoladzie możemy przenosić się w czasie i przestrzeni. A teraz trudno nam podróżować. Dzięki niej w parę chwil możemy przenieść się na Madagaskar, do Peru albo Ghany. To doświadczenie zmysłowe, kiedy siedzimy w domu, bardzo nam nowych doświadczeń brakuje. Czekolada to też doskonały prezent, mowale czekolady, które są obecnie odwoływane. W samej Polsce w ubiegłym roku miało odbyć się kilkanaście imprez o różnym charakterze związanych z czekoladą. Z drugiej strony ta sytuacja wyzwala w wielu producentach kreatywność. Nie mogąc działać w tradycyjnej formie, szukają alternatyw. Zima to najlepszy czas na czekolady do picia na gorąco, więc notujemy zwiększoną ich sprzedaż. Tabliczki z dodatkami również cieszą się wielkim powodzeniem, zwłaszcza przed świętami. Natomiast nas osobiście najbardziej cieszy ciągły wzrost sprzedaży linii single origin, tj. tabliczek produkowanych z jednorodnych ziaren kakao, które do tej pory nie były aż tak popularne.
żemy ją wysłać komuś, z kim nie możemy się zobaczyć. A jeśli wybieramy mądrze, decydując się na dobrej jakości czekolady o niskiej zawartości cukru, to dajemy sygnał drugiej osobie, że chcemy o nią zadbać. Na szczęście widzę, że coraz bardziej świadomie kupujemy. Dlatego wybieramy czekolady wysokiej jakości, ze sporym procentem masy kakaowej. Zauważyłam, że coraz popularniejsze są czekolady funkcjonalne, takie, które realnie wpływają na nasze zdrowie, tj. Naive Chocolate Molecules z grzybami reichi, chaga, która wspiera odporność. Taka czekolada staje się suplementem diety. Oczywiście kochamy też rzeczy piękne, o unikatowym i niepowtarzalnym smaku. Szukamy nowości, które są w stanie nas zaskoczyć pozytywnie w tym trudnym czasie.