1 minute read

Julia Skrzyńska o Zuzannie Szary

Prace Zuzanny Szary są wejściem w makroświat natury i wywodzących się z niej form, ich graficzną interpretacją. Cztery różne, bardzo organiczne kompozycje przypominają momentami obserwację roślin pod lupą czy też mikroskopem. Nie są jednak wiernym odwzorowaniem konkretnych gatunków, a swobodnie przetworzonymi kształtami. Całość, rysowana żywo i kontrastowo, wydaje się naprawdę żyć, rozwijać i skręcać w kolejne konfiguracje na oczach oglądającego. Dodatkowym wymiarem tych kompozycji są nakładane na rysunki kalki z wycięciami. Tonując mocny wyraz całości, wydobywają poszczególne elementy organicznych układów na wierzch, skupiając na nich uwagę i zachęcając do uważniejszego badania tkanek. Kalki mogą być układane w różny sposób, co umożliwia szukanie punktów wspólnych obu płaszczyzn i tworzenie nowych obrazów, z których – jak spod swego rodzaju błony – wybijają się i wyrastają pędy roślin. Jest to także element swoistej zabawy, gry z odbiorcą, trochę jak puzzle, które nie mają jedynego właściwego rozwiązania. Ta możliwość zmiany oglądanego obrazu jest, myślę, dobrym pomysłem w przedstawieniu natury, która przecież sama nieustannie się zmienia. Podoba mi się działanie rysunków Zuzanny zarówno jako całego zestawu, jak i osobnych kompozycji.

Advertisement

This article is from: