2 minute read

2 dublety i Fabinho

2

DubleTy i

Advertisement

Fabinho

Październik dla zwykłego, szarego człowieka to miesiąc jak miesiąc. Kiepska pogoda, powrót na studia czy ciągła żmudna praca. Patrząc jednak na ten poniekąd nieciekawy miesiąc okiem kibica Liverpoolu, można dostrzec kilka okazji do świętowania. Lecz co to za okazje?

kAcpER kOSTERnA

Już drugiego dnia października obchodziliśmy brazylijskie urodziny na Anfield. Solenizanci, czyli Bobby Firmino oraz Alisson Becker, obchodzili swoje 30. oraz 29. urodziny. Jeszcze kilkanaście lat temu trzydziestka na karku oznaczała powolne gaśnięcie piłkarza, który fizycznie odstawał od młodszych kolegów czy rywali. Patrząc jednak na rozwój medycyny, a także na podejście większości zawodników do diet i ćwiczeń, wiek odszedł troszeczkę w niepamięć. Świetnymi przykładami są Cristiano Ronaldo czy Zlatan Ibrahimović - jeden jak i drugi pomimo swojego wieku nie odstają kompletnie od młodszych zawodników, a wręcz wyglądają od nich nieraz lepiej. Przykładów nie musimy jednak daleko szukać, gdyż w kadrze Jürgena Kloppa jest taki jeden pan, który pomimo solidnego wieku biega w meczu za dwóch, a nawet trzech. Wszyscy doskonale wiemy, że chodzi tu o Jamesa Milnera. Wróćmy jednak do naszych solenizantów, którzy łącznie wystąpili w 438 spotkaniach. Składało się na to 299 meczy Firmino oraz 139 Aliego. Całkiem przyjemne te liczby, miejmy nadzieję, że liczba meczy, ale też zdobytych bramek oraz czystych kont będzie rosła. Bardzo przyjemny, lecz nieco spóźniony prezent sprawił sobie Bobby dzisiejszego popołudnia, przy-

wożąc do domu piłkę po zdobyciu hat-tricka. Miejmy nadzieje, że Si Senior będzie sprawiał takie prezenty kibicom nieco częściej. Kolejna dwójka, która wspólnie może obchodzić swoje urodziny, to Trent Alexander-Arnold oraz nasz były, lecz wciąż świetnie wspominany zawodnik – Sami Hyypiä. Dwójka ta jest świetnie znana zarówno tym młodszym jak i starszym kibicom klubu z Anfield Road. Fiński defensor skończył w tym roku 48 lat. Rozegrał on aż 464 spotkania w barwach Liverpoolu, w których zdobył aż 35 bramek oraz zanotował 12 asyst. Całkiem niezły dorobek jak na stopera. Nieco mniej rozegranych meczów ma Trent, który wystąpił w 186 spotkaniach, zdobywając w nich 10 bramek i 47 asyst. Warto przypomnieć, że ma on dopiero 23 lata. Ciężko pomyśleć, że od jego debiutu minęło już 5 lat. Nie wyobrażam sobie aktualnie drużyny Jürgena Kloppa, w której nie byłoby Alexandra-Arnolda. Przez te 5 lat fantastycznie oglądało się rozwój Trenta, który z utalentowanego chłopaka stał się, bez dwóch zdań, najlepszym prawym obrońcą w Premier League, a może nawet i na całym globie. Ostatnim solenizantem jest urodzony 23 października Fabinho. Do dziś pamiętam zadrugiego dnia października skoczenie transferem Brazylijczyobchodziliśmy brazylijskie ka. Oczywiście było to pozytywne zaskoczenie, gdyż nie mówiło się urodziny na anfield. dużo o tym ruchu przez zamiesza-

Solenizanci, czyli Bobby nie związane z przyjściem Naby’e go Keïty oraz Alissona. Początki de Firmino oraz alisson Becker, fensywnego pomocnika na Anfield obchodzili swoje nie były łatwe, lecz jak już wszedł 30. oraz 29. urodziny. do składu, to do tej pory z niego nie wychodzi (no chyba, że kontuwszystkim zawodnikom, zja uniemożliwia mu grę). Do tej obchodzącym urodziny pory pomocnik wystąpił w 130 me czach, lecz jestem pewien, że licz w tym miesiącu, ba ta będzie dość szybko rosnąć. życzę przede wszystkim Wszystkim zawodnikom, obchodzącym urodziny w tym miesiącu, żyzdrowia, by mogli czę przede wszystkim zdrowia, by mojak najczęściej sprawiać gli jak najczęściej sprawiać nam – kinam – kibicom radość bicom radość ze swojej gry. Zdecydowanie najlepszym prezentem dla każze swojej gry dego, prócz oczywiście Samiego Hyypii, będą świetnie rozegrane mecze okraszone bramkami, asystami oraz czystymi kontami. Sto lat panowie!

This article is from: