Uwolnić polski wiatr 10 organizacji reprezentujących 11,5 tys. firm oraz niemal 700 gmin apeluje o odblokowanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej – jako gwarancji bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. W obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej filarem bezpieczeństwa energetycznego musi być szybka redukcja naszej zależności od paliw kopalnych. Takie szanse daje nam szybki i dobrze zaplanowany rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE), w tym lądowej energetyki wiatrowej – apelują sygnatariusze apelu.
Biznes i Inwestycje
Obecnie lądowa energetyka wiatrowa stanowi 7,1 GW mocy zainstalowanej, podczas gdy jej możliwości są o wiele większe i szacowane nawet na około 30 GW. Transformacja gospodarki w kierunku zero-emisyjnym przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego to podstawowe cele w zakresie rozwoju systemu energetycznego w Polsce.
16
Rozwój sektora energetyki wiatrowej na lądzie jako najtańszej technologii wytwarzania energii z OZE, powinien stanowić jeden z kluczowych elementów realizacji powyższych celów. Liberalizacja zasad lokalizacji inwestycji w zakresie energetyki wiatrowej pozwoli na realizację nowych projektów w ramach kilkuletnich cyklów inwestycyjnych, przy wykorzystaniu nowoczesnych
i mało uciążliwych dla środowiska technologii – przekonują sygnotariusez apelu.
stans odpowiadający co najmniej 10-krotnej wysokości wiatraka wraz z łopatami.
Zasada 10H zablokowała energetykę wiatrową
– Nie możemy zmarnować szansy na budowę niezależnej i bezpiecznej energetycznie Polski. Dalsza zwłoka w zniesieniu przepisów ograniczających rozwój lądowej energetyki wiatrowej nie będzie możliwa do nadrobienia, a jej skutki mogą okazać się znacznie dotkliwsze niż do niedawna zakładaliśmy. Odpowiedzią na obecne wyzwania w tym względzie jest energetyka wiatrowa, która nie tylko zmniejsza krajowe zapotrzebowanie na import surowców energetycznych, ale również oferuje koszt wytworzenia energii elektrycznej, który jest 3 – 3,5 krotnie niższy niż z paliw kopalnych – podkreśla Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Lądowa energetyka wiatrowa z powodzeniem może uzupełniać źródła węglowe i systemowo w najkrótszym czasie dostarczać potrzebną energię. Żeby ten rozwój nastąpił konieczne jest jednak zniesienie zasady 10H, która w 2016 r. praktycznie zablokowała nowe inwestycje w lądowe farmy wiatrowe wykluczając 99 procent obszaru Polski z inwestycji wiatrowych. A co za tym idzie – pogłębia zależność Polski od importu paliw kopalnych, w tym tych z Rosji. Wedle tej reguły nowe turbiny na lądzie muszą być oddalone od zabudowań mieszkalnych o dy-