CZERWIEC 2021 | NR • 06 • (200) |ISSN 1642-9869
KAROLINA WIDERA HENRYK KONWIŃSKI JAKUB LEWANDOWSKI
METROPOLITALNE WIDOWISKO POD NOCNYM NIEBEM BYTOMIA
Partner:
2 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
W TYM N U M ER Z E . . . 03
WSTĘP/ WĄSKOTORÓWKA KURSUJE JUŻ SYSTEMATYCZNIE
04 ROZMOWA RYNKU/ METROPOLITALNE WIDOWISKO POD NOCNYM NIEBEM BYTOMIA 11
ZIELONY BYTOM/ 5 PYTAŃ O ZDROWIE W BYTOMIU
12
HISTORYCZNY BYTOM/ W HISTORYCZNYM BUDYNKU UL-A ZNOWU JEST GWARNO
14
POZARZĄDOWY BYTOM/ BYTOMSKI KWIETNIK. OGRÓD SZTUKI
16
WYJĄTKOWE MIEJSCE/ SCHRON BOJOWY W ŁAGIEWNIKACH
18
DZIEJE SIĘ W BYTOMIU/ REPERTUAR
WĄSKOTORÓWKA KURSUJE JUŻ SYSTEMATYCZNIE Do 5 września w każdą sobotę i niedzielę historyczna kolej będzie zabierała turystów w podróż z Bytomia przez Tarnowskie Góry do Miasteczka Śląskiego. Pociąg rusza z Bytomia o godzinie 9:00, 12:00 oraz o 16:00, a w drogę powrotną z Miasteczka Śląskiego startuje o 10:30, 13:30 oraz 17:30. Należy pamiętać, że przystanki Elektrociepłownia Szombierki oraz Dąbrowa Miejska działają na żądanie. Pociąg zatrzyma się w przypadku obecności pasażerów na peronie oraz zgłoszenia chęci wysiadania u kierownika pociągu. Skład posiada wagon do przewozu rowerów oraz większych bagaży. Bilet dla dorosłych kosztuje 16 złotych, a ulgowy 8 zł. W ofercie są również bilety rodzinne. Bilety dostępne są u kierownika pociągu bądź konduktora. Dodatkową atrakcją w te wakacje będzie możliwość zwiedzania stacji Bytom Karb Wąskotorowy w każdą niedzielę: o 11:40 oraz 14:30. Podczas zwiedzania będzie czynny sklep z pamiątkami znajdujący się w Izbie Tradycji.
Drodzy Czytelnicy, 25 czerwca na bytomskim Rynku ponad 500 artystów – muzyków, tancerzy, artystów sztuk wizualnych – zaprezentuje mieszkańcom Metropolii wzruszającą opowieść o poświęceniu, miłości do rodziny i śląskiej ziemi. Wszystko w ramach „Tryptyku powstańczego” – widowiska, które powstało specjalnie z okazji 100. rocznicy III Powstania Śląskiego. O tym, co będzie się działo na scenie w sercu Bytomia, na łamach czerwcowego „Rynku 7” opowiadają: reżyserka widowiska Karolina Widera oraz dwóch choreografów – Henryk Konwiński i Jakub Lewandowski, którzy opowieść o historii Powstań Śląskich wprawią w ruch. Historia prowadzi nas także do kolejnych miejsc, związanych z powstańczym zrywem w Bytomiu. W tym wydaniu magazynu przeczytają Państwo również o arcyciekawej historii „Ul-a”. Dopełnieniem tej opowieści jest podcast z Anną Śmiałek, do wysłuchania którego gorąco zapraszamy. Zapraszam do lektury i odwiedzenia Rynku 7. Małgorzata Węgiel-Wnuk Redaktor Naczelna
Nakład: 3000 szt. |Wydawca: Urząd Miejski w Bytomiu, ul. Parkowa 2, 41-902 Bytom |Redakcja: Biuro Promocji Bytomia, Rynek 7, 41-902 Bytom, promo@um.bytom.pl |Redaktor naczelna: Małgorzata Węgiel-Wnuk |Redaktor prowadząca: Katarzyna Mołdawa |Skład: Krzysztof Więckowski |Zespół redakcyjny: Tomasz Sanecki, Hubert Klimek, Grzegorz Goik, Leszek Błażyński |Druk: Mikopol, ul. Nałkowskiej 51, 41-922 Radzionków | Zdjęcie na okładce: Grzegorz Goik. Numer zamknięto: 8.06.2021 r. Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania.
|2 3
ROZMOWA RYNKU
Karolina Widera, reżyserka, inscenizatorka, autorka wielu projektów kulturalnych i edukacyjnych. Henryk Konwiński, choreograf i reżyser operowy i teatralny. Od roku 1973 roku związany ze Śląskiem, głównie z Operą Śląską w Bytomiu. Współpracuje z teatrami muzycznymi i dramatycznymi w całej Polsce i za granicą. W swoim dorobku zgromadził ponad 300 realizacji. Laureat wielu nagród artystycznych. Jakub Lewandowski, choreograf do ponad stu spektakli w teatrach dramatycznych i operowych w Polsce i za granicą oraz w produkcjach filmowych. Niezależny twórca autorskich spektakli teatru tańca, między innymi spektaklu 4 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021 w Teatrze Tańca i Ruchu Rozbark w Bytomiu. pt. „Rozkosz”
METROPOLITALNE WIDOWISKO POD NOCNYM NIEBEM BYTOMIA Śląska historia jest mało znana. W podręcznikach szkolnych niewiele poświęca się jej miejsca, więc na przykład fakt, że Śląsk nigdy nie był pod zaborami, może być dla wielu osób zaskakujący. Jednak opowieści o powstaniach w wielu śląskich domach wciąż są jeszcze żywe. Finałowym punktem obchodów 100. rocznicy III Powstania Śląskiego będzie przygotowane z rozmachem wydarzenie „Tryptyk Powstańczy ‒ Pamięć ziemi” planowane na 25 czerwca. Na tę lekcję historii w widowiskowej, zapadającej w pamięć oprawie zapraszają: Karolina Widera, reżyserka, oraz choreografowie: Henryk Konwiński i Jakub Lewandowski. Tekst: Katarzyna Mołdawa / Zdjęcia: Grzegorz Goik
Jak zapowiada się program tego imponującego wydarzenia i jak budowana była jego koncepcja artystyczna? Karolina Widera: Widowisko składać się będzie z trzech części: w pierwszej usłyszymy zarówno znaną, jak i mniej znaną muzykę filmową Wojciecha Kilara, w drugiej ‒ moc brzmienia dwustuosobowego chóru w utworze znakomitego Józefa Świdra, a w trzeciej ‒ muzykę rozrywkowo-rockową w wykonaniu Wojtka Ciuraja, młodego twórcy, który od trzech lat wydaje płyty o tematyce Powstań Śląskich, zapraszając do udziału w projekcie wybitnych artystów z pogranicza
różnych gatunków muzycznych, np. Józefa Skrzeka. W widowisku zobaczymy również tancerzy, poruszających się na kilku poziomach sceny, oraz video-art, czyli sztukę wizualną. Chcemy, by wszystkie te dziedziny przenikały się, łączyły w taki sposób, by widz odbierał je jako całość. Uznałam, że temat powstań najlepiej będzie zaprezentować w szerokim ujęciu historycznym – więc zaczynamy od średniowiecza. Aby zrozumieć powstania – to, dlaczego do nich doszło – trzeba zrozumieć cały kontekst, w jakim ludzie żyli na Śląsku od pokoleń. Spojrzeć na historię z ich perspektywy.
|4 5
A jaką rolę w widowisku odegra taJakub Lewandowski: Niezwykłe jest niec? Czy tworzenie choreografii do to, jak wiele nas łączy z panem Hentego wydarzenia, do tej muzyki było rykiem. Ja również pochodzę z Wielwyzwaniem? kopolski, ale od dwudziestu lat mieszHenryk Konwiński: Choreografia zakam na Śląsku. I właśnie tu spotykam wsze jest wymagającym zadaniem, się z panem Henrykiem – mistrzem bez względu na muzykę, do której się choreografii i wspaniałym reżyserem. ją robi. W tym przypadku jest to filMyślę, że dzięki temu spotkaniu pomowa muzyka Wojciecha Kilara oraz wstanie nowa jakość. Nasza współpra„Tryptyk” Józefa Świdra. ca przy tym projekcie trwa już wiele tyChcemy pokazać historię Śląska godni, omawiamy koncepcję spektaw pewnym skrócie ruchowym, na tyle klu i to, jak chcielibyśmy go zaprezenatrakcyjnym, aby nikt nie tować. W obecnych waTWORZYMY DO JEDNEJ zastanawiał się, w jakim runkach to prawdziwe MUZYKI I W TEJ stopniu ten ruch był wławyzwanie. MUZYCE SPOTKAJĄ SIĘ ściwy dla danej epoki. Tu Jako choreograf pracuDWA TEMPERAMENTY, chodzi o to, co jest w człoję z grupą 20 studentów DWIE EKSPRESJE wieku. Głównym temabytomskiego WydziaARTYSTYCZNE. tem widowiska jest śląłu Teatru Tańca krakowCIEKAWI MNIE, JAK TO ska rodzina, która jest skiej Akademii Sztuk TeWSZYSTKO ZAISKRZY pryzmatem, przez który atralnych. Naszym zaNA SCENIE. wszystko oglądamy i na daniem jest stworzyć której wszystko się skupia. spektakl w taki sposób, Zwróciłbym uwagę na ciekawą rzecz, żeby nie było podziału. Śląsk jest wieloz jaką będziemy mieli do czynienia wymiarowy – niezwykły i nieobliczalny. w widowisku – na spójność dwóch Śląsk jest i przaśny, i inteligentny. Śląsk choreografów. Oprócz mnie chorejest i toporny, i lekki, i zwiewny. Śląsk ografią zajmuje się Jakub Lewandowjest nietuzinkowy, dlatego połączeski, którego twórczość i osiągnięcia nie dwóch twórców – Henryka Konwińbardzo szanuję i podziwiam. Tworzyskiego i Jakuba Lewandowskiego – ma my do jednej muzyki i w tej jednej mutę wielowymiarowość oddać. zyce spotkają się dwa temperamenty, dwie ekspresje artystyczne. DysponuJakim tworzywem artystycznym jest jemy dwoma grupami tancerzy. dla Panów Śląsk? Czy już kiedyś zdaJa się zajmuję kilkoma świetnymi tanrzyło się Panom pracować nad tą tecerzami z Opery Śląskiej na czele matyką? z Grzegorzem Pajdzikiem i artystami Henryk Konwiński: Dla mnie Śląsk z Zespołu Mały Śląsk. Ciekawi mnie, jest ojczyzną. Zapoznałem się z tym, co jak to wszystko zaiskrzy na scenie. jest tutaj rdzenne i co jest takie piękne przy okazji pracy nad spektaklem „We-
6 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
sele na Górnym Śląsku”, który powstał przy udziale Zespołu „Śląsk” oraz aktorów wielu teatrów mówiących w języku śląskim. Przy okazji pracy nad tym spektaklem dowiedziałem się wielu ciekawych i pięknych rzeczy. Miałem też przyjemność tworzyć choreografię do megawidowiska „Peregrinus” o powojennych, dramatycznych losach Śląska. Mała dygresja: kiedy wiele lat temu, jako gorol po raz pierwszy przyjechałem na Śląsk, ku zdumieniu hanysów, od razu wiedziałem, że gelynder to jest poręcz, a gardiny to firanki. Ciekawe jest to, jak Wielkopolska i Śląsk są w wielu wymiarach blisko siebie. Dla mnie to ten sam etos pracy. Jakub Lewandowski: Pierwszym miastem, do którego przyjechałem na Śląsku, był Bytom. Nie zapomnę swojego pierwszego zetknięcia z językiem śląskim – był dla mnie trudny, ale szybko się oswoiłem. Śląsk wzbudza we mnie ogromną wyobraźnię – tak jak jest piękny, tak czasami jest biedny i zaniedbany. Najbardziej twórczy byłem, kiedy mieszkałem w Bytomiu. A możliwość dotknięcia tematyki Śląska miałem już wcześniej, kiedy byłem współtwórcą spektaklu „Wujek 81. Czarna ballada” w Teatrze Śląskim. Śląsk jest nieobliczalny – zupełnie tak jak sztuka, która też powinna być nieobliczalna. Wróćmy jeszcze do widowiska i jego metropolitalnego wymiaru. Kogo udało się Państwu zaprosić do projektu? Karolina Widera: Wyszliśmy z założenia, że gdy mówimy o Powstaniach
Śląskich, powinniśmy mówić ustami ludzi stąd. Do projektu udało nam się więc zaprosić kilka regionalnych chórów i orkiestr dętych. Wystąpią między innymi Chór Rezonans Contutti z Zabrza, Chór Politechniki Śląskiej z Gliwic, Chór Lutnia z Chorzowa, Chór Amicus z Katowic a także Chór Ogniwo, który brał udział w prawykonaniu oratorium Józefa Świdra w latach 70. W widowisku usłyszymy także Chór i Orkiestrę Filharmonii Śląskiej oraz znakomitych solistów – Joannę Woś i Piotra Lempę. Większość wykonawców i realizatorów pochodzi ze Śląska lub jest z nim silnie zżyta. Tym samym kluczem wybrany został repertuar opierający się na twórczości kompozytorów śląskich Józefa Świdra i Wojciecha Kilara. Wojciech Kilar również uważał się za, jak sam o sobie mówił, naturalizowanego Ślązaka, tu mieszkał, tworzył i zostawił serce. Na początku spotkania pojawi się również pięć orkiestr dętych, które wspólnie wykonają dla nas specjalnie przygotowany na tę okazję utwór Klaudiusza Jani. W projekt mocno zaangażował się Zespół Pieśni i Tańca „Mały Śląsk” oraz lokalnie Wydział Teatru Tańca i Teatr Rozbark. Projekt jest więc tworzony przez lokalną społeczność ku pamięci ludzi, którzy się dla niej poświęcili. W związku z metropolitanym wymiarem wydarzenia w projekt włączyła się Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia oraz Gmina Bytom, które wspierają go finansowo, a producentem wykonawczym wydarzenia jest Bytomskie Centrum Kultury.
|6 7
Uchylmy jeszcze rąbka tajemnicy w szerszym ujęciu i rozmawiać i zdradźmy, jak to wydarzenie będzie o nich z perspektywy pokoleń. Dlatego wyglądało w przestrzeni Rynku, bo nasze widowisko opracowane jest przecież sama budowa sceny będzie w taki sposób, by było ciekawe w odtrwała tydzień. biorze i zaskakiwało tym, jak głęboKarolina Widera: Rynek na pewno bęko sięgają nasze korzenie, silne, niedzie mocno zmieniony z perspektywy zmienne w zmieniającym się świecie. widza. Mamy do dyspozycji wspaniaJeżeli sytuacja nie pozwoli spotkać się łych choreografów i kilkuset wykonawna Rynku, to zaprosimy państwa przed ców, dlatego staramy się zapewnić im ekrany. Wszystkie instytucje, które bioodpowiednią przestrzeń. Stąd pomysł rą udział w naszym wydarzeniu, będą na wybudowanie odpowiednio dłuinformować, jak się z nami połączyć giej sceny, która umożliw tym dniu. ŚLĄSK JEST wi poruszanie się tancerzy Jakub Lewandowski: NIEOBLICZALNY – na kilku poziomach. WykoW obecnych czasach barZUPEŁNIE TAK JAK rzystamy także powierzchdzo trudno doświadczyć SZTUKA, KTÓRA nię m.in. sąsiadujących kasztuki w teatrze czy koncerTEŻ POWINNA BYĆ mienic. Ujrzymy zatem różtów, a tu nadarzy się okaNIEOBLICZALNA. nego rodzaju działania na zja. Pierwsze, co wzbudza scenie, ale te działania, tak zainteresowanie i chęć zow kontekście choreograficznym, jak baczenia tego wydarzenia, to fakt, że i znaczeniowym, będą wychodzić poza na scenie będzie 500 artystów. Takie nią. przedsięwzięcia są obecnie rzadkością w Polsce i na świecie. Ale za tą liczWydarzenie zapowiada się interesubą będzie też stała jakość, nad którą jąco. Jak Państwo zaprosiliby na nie od miesięcy pracujemy, więc także dla widzów? Dlaczego nie możemy go tego warto zobaczyć spektakl. przegapić? Henryk Konwiński: Absolutnie wszyKarolina Widera: To wydarzenie jest scy 25 czerwca na Rynku w Bytomiu o ludziach tej ziemi, o tych wszystkich, zobaczymy wzruszenie, radość, sentyktórych znamy, znaliśmy, mieliśmy ment, uśmiech i ‒ nie żartuję ‒ jasną przy sobie blisko. Tematyką Powstań przyszłość. Śląskich warto zainteresować się Posłuchaj podcastu o widowisku „Tryptyk Powstańczy” BYTOM
Zadanie sfinansowane ze środków Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Transmisja w czasie rzeczywistym na kanałach YouTube i Facebook Bytomskiego Centrum Kultury oraz Miasta Bytomia. Dostępność w sieci 24 godziny od zakończenia. Szczegóły na: www.bytom.pl | www.becek.pl. Widowisko odbędzie się z zachowaniem obostrzeń i przepisów sanitarnych.
8 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
III Powstanie Śląskie rozpoczęło się w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku i było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku, dążącej do zjednoczenia z niepodległą Polską. Jego bezpośrednią przyczyną był niekorzystny wynik plebiscytu z marca 1921 roku. Na czele powstania stanął działacz społeczny Wojciech Korfanty. Walki trwały dwa miesiące, a najcięższe z nich miały miejsce w okolicach Góry Świętej Anny. Po ustaniu walk Rada Ambasadorów zdecydowała o włączeniu do Polski znacznie większej części |8 9 Górnego Śląska, niż pierwotnie zamierzano.
10 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
ZIELONY BYTOM
5 PYTAŃ O ZDROWIE W BYTOMIU Za murami odnowionego budynku Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu SUM przy Piekarskiej 18 od dwóch dekad specjaliści zdrowia edukują się i przy okazji rozkładają Bytom na atomy. O działalności uczelni i recepcie na zdrowie rozmawiamy z dr. n. o zdrowiu Mateuszem Grajkiem, pracownikiem Zakładu Zdrowia Publicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jacy specjaliści kończą tę uczelnię? Studenci kształcą się na 3 kierunkach: Zdrowie Publiczne, Dietetyka oraz Zarządzanie Ryzykiem Zdrowotnym. W przyszłości będą np. menadżerami w ochronie zdrowia, spotkamy ich w gabinetach poradnictwa żywieniowego lub w laboratoriach badających środowiskowe zagrożenia zdrowia. Na czym polega współpraca szkoły z miastem? Wydział od blisko 20 lat prowadzi badania w zakresie stanu zdrowia populacji, m.in. sprawdza jakość gleby, wody i powietrza na terenie Bytomia i w miastach ościennych. Co badają wydziałowe laboratoria? Laboratorium przy Katedrze Zdrowia Środowiskowego oznacza m.in. zawartość szkodliwych dla zdrowia metali ciężkich w glebach, wodzie i powietrzu (np. kadmu i ołowiu) oraz w żywności (np. rtęci w rybach). Badania zlecają także klienci zewnętrzni. W pozostałych pracowniach analitycznych studenci wykonują badania sensoryczne i jakościowe żywności (Katedra Dietety-
ki) oraz toksykologiczne (Zakład Toksykologii i Ochrony Zdrowia w Środowisku Pracy). Czy uprawianie sportu w centrum aglomeracji jest zdrowe? Do wszystkiego trzeba podchodzić świadomie: podczas smogu żadna aktywność na zewnątrz nie jest wskazana, jednak poza tymi okresami aktywność jest zdecydowanie korzystniejsza niż jej brak. Nie trzeba ciężkich treningów, wystarczą np. krótkie regularne przebieżki po parku. W Bytomiu nie brakuje terenów zielonych, które doskonale służą takiemu wypoczynkowi. Jaką dietę poleciłby Pan na wiosnę? Warto postawić na to, co świeże i nasze. Powinny dominować sezonowe warzywa i owoce, najlepiej z regionalnych upraw, tak by ograniczyć emisję zanieczyszczeń środowiska związanych z transportem, więc np. zamiast nasion chia wybierajmy siemię lniane, a owoce egzotyczne zastąpmy jagodowymi, które są skarbnicą antyoksydantów.
||10 11
HISTORYCZNY BYTOM
W HISTORYCZNYM BUDYNKU „UL-A” ZNOWU JEST GWARNO Tekst: Tomasz Sanecki / Zdjęcie: Grzegorz Goik, Hubert Klimek
Pięć lat temu bytomskim harcerzom zamarzyło się, by historyczny budynek Domu Polskiego, zwany „UL-em”, znajdujący się u zbiegu ulic Korfantego i Sokoła, stał się siedzibą hufca. Dzięki ich zaangażowaniu i pracy udało się, a dofinansowanie ze środków unijnych pozwoliło zmodernizować jeden z najpiękniejszych obiektów w naszym mieście. Rewitalizacja obiektu kosztowała 1 mln 682 tys. zł, z czego dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wyniosło 1 mln 407 tys. zł, a w budynku, który ma około 300 mkw., znajdują się dwie sale o charakterze wykładowym oraz kilka małych pomieszczeń, które służą działalności hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Bytomiu oraz prowadzonego tam Bytomskiego Centrum Aktywności Społecznej. Tym samym w popularnym „UL-u” ponownie działają organizacje, których celem jest aktywizacja społeczeństwa, ale także popularyzacja idei harcerskiej w mieście.
12 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
Historyczny budynek, w którym rozgrywały się ważne dla Śląska wydarzenia Początki „UL-a” sięgają lat dziewięćdziesiątych XIX wieku, kiedy w budynku mieścił się lokal gas t ro n o m i cz ny „Franz Bönsch Gartem-Restaurant”. Poza tym, że istniała w nim restauracja, a później kino, budynek na początku XX wieku zaczął pełnić funkcje społeczne i administracyjne. Wówczas rozpoczęła się najciekawsza historia „UL-a” związana z okresem powstań śląskich i dwudziestolecia międzywojennego, bowiem działały w nim zarówno polskie, jak i niemieckie
organizacje. Budynek „UL-a” był miejscem pielęgnacji polskiej kultury, języka i historii. Od 1910 roku był on własnością znanego polskiego działacza Michała Wolskiego. To w nim mieściła się siedziba Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, które działało w Bytomiu od 1895 roku, Polskiego Zjednoczenia Zawodowego, Związku Towarzystwa Polek, chóru „Halka”, „Jedność” oraz Polskiego Koła Śpiewaczego. W budynku działał także Związek Harcerstwa Polskiego, gdzie w 1919 roku powstała pierwsza męska drużyna harcerska. Dom był wtedy pełen ludzi i życia, dlatego nazywano go „Ulem”, a według przekazów w okresie powstań śląskich odbierano w nim przysięgę od powstańców. Miejsce ważne dla harcerzy Bogata historia „UL-a” pokazuje, jak ważne miejsce odgrywał ten budynek w historii Bytomia, ale również Związku Harcerstwa Polskiego w tym mieście. Dla harcerzy nieocenioną wartość mają dzisiaj zdjęcia ze zbiórek harcerskich, które prowadził harcmistrz Józef Kwietniewski, który jest nie tylko bohaterem hufca ZHP w Bytomiu, ale jego imieniem została nazwana jedna z głównych ulic w naszym mieście, łącząca ul. Piłsudskiego z ul. Wrocławską. Po tym, jak Bytom pozostał na mocy decyzji mocarstw zachodnich w granicach Niemiec w 1921 roku, Michał Wolski
sprzedał budynek, który przejęły Górnośląskie Browary. Przywrócono jego niemiecką nazwę „Städtischer Aue”, w którym ponownie zaczęła działać restauracja, a następnie Dom Ludowy – Volkhaus, Niemiecki Związek Zawodowy – NS Betriebszellen Organisation, siedziba NSDAP oraz kino mające aż 364 miejsca. W 1945 roku kino zostało zniszczone przez żołnierzy Armii Czerwonej, co spowodowało, że budynek przeznaczono do rozbiórki. Po interwencji PTTK wstrzymano likwidację budynku. Do lat 70. XX wieku w budynku działało przedszkole. W 1978 roku budynek stał się częścią Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a także siedzibą Izby Tradycji i Perspektyw Miasta Bytomia. W kolejnych latach stopniowo popadał w ruinę i dopiero w 2017 roku obiekt zakupił ZHP Bytom. Pozyskane środki z Unii Europejskiej umożliwiły rewitalizację budynku „UL-a”, którego efekty możemy właśnie podziwiać.
Posłuchaj podcastu o Domu Polskim „UL” z Anną Śmiałek, historyczką, współautorką wielu publikacji o Bytomiu
| 12 13
POZARZĄDOWY BYTOM
POLANA PIKNIKOWA 10.00-16.00 Wymiana roślin | Piękna Strona Miasta 10.00-16.00 Wystawa fotografii przyrodniczej | Karol Walas oprowadzanie autorskie godz. 14.00 10.00-14.00 Mobilna łąka | Salony Kanclerz
Zróbmy coś 10.00-11.30 10.00-14.00 10.00-14.00 10.00-16.00 10.00-16.00 10.00-16.00 11.00-14.00 12.00-13.30 12.00-13.30 14.00-16.00 14.00-16.00
/ warsztaty dla dzieci i dorosłych Joga dla dorosłych | Łukasz Szleszyński / Teatr Rozbark Warsztaty filcowania | Patrycja Krauze – Mama i Franek Plener przy muzach | Wiera Kalinowska Raj z odzysku | Aś Napędzana Pasją Warsztaty plastyczne z Sezamem | Klub „Sezam” Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Warsztaty kreatywne | Placówki Niepubliczne Tika Sztuka Wiązania z Wodniakami | 2 Harcerska Drużyna Wodna im. hm. J. Barona Malowanie abstrakcji na płótnie dla małego i dużego | Magdalena Wesołowska / My Moment Warsztaty teatralne | Nadia Kraińska Joga dla dzieci i rodziców | Monika Kiełbowicz Wyplatanie wianków | ToTutaj
Porozmawiajmy / panel dyskusyjny 12.30-13.30 Ogród sztuki | Katarzyna Michalska oraz Sylwia Widzisz-Pronobis, Katarzyna Rybok, Ewa Kokot, Aleksandra Herisz i Eliza Flaszewska
Obejrzyjmy 10.00 11.30 16.00
i posłuchajmy / teatr i muzyka DJ Matjazz Gdzieś daleko… w krainie Niezielencji | spektakl grupy teatralnej Teatr Wyobraźni / MDK1 koncert akustyczny | iNO.
STREFA G A S T R O i S T R E F A T A R G O W A : g o d z . 1 0 . 0 0 - 1 8 . 0 0
14 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
| 14 15
WYJĄTKOWE MIEJSCE
SCHRON BOJOWY W ŁAGIEWNIKACH Tekst: Tomasz Sanecki / Zdjęcie: Hubert Klimek
Obszar Warowny Śląsk to ciąg fortyfikacji wzdłuż dawnej polsko-niemieckiej granicy, których celem była ochrona polskiej, uprzemysłowionej części Górnego Śląska. Kilka obiektów, które stanowiły część fortyfikacji, znajduje się w Łagiewnikach. Ciężkim schronem bojowym przy ul. Szyby Rycerskie zaopiekowali się pasjonaci ze Stowarzyszenia na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium”. – Obszar Warowny Śląsk to absolutnie wyjątkowy zabytek polskiej myśli fortyfikacyjnej z okresu międzywojennego – mówi Dariusz Pietrucha, prezes Stowarzyszenia „Pro Fortalicium”. – Ten schron to nasze „śląskie Westerplatte”, bowiem w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1939 roku został zaatakowany przez Freikorps, a więc wcześniej, niż Niemcy zaatakowali Westerplatte i Wieluń. Położony na terenie dawnej Huty Zygmunt schron bojowy z 1937 roku wyróżniał się nie tylko pancerną kopułą ze stanowiskiem ckm-u, ale również dwoma stanowiskami ckm-u za strzelnicami pionowymi oraz wejściem. Aby dostać się do środka, należało przejść przez podziemny korytarz o długości 15 m. Takie rozwiązanie przyjęto ze względu na umiejscowienie wejścia do obiektu tuż przy nasypie kolei wąskotorowej. – Nie tylko sam obiekt jest wyjątkowy, ale również jego historia. Schron został opanowany przez Niemców, jednak udało się go odbić podczas powstańczej samoobrony z 1. Kompanii Batalio-
16 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
nu Obrony Narodowej „Chorzów”. Polacy utracili go ponownie z 2 na 3 września 1939 roku, kiedy podjęto decyzję o wycofaniu się z Górnego Śląska – mówi Dariusz Pietrucha z „Pro Fortalicium”. Dzięki wsparciu firmy MDB Playground, która swoją siedzibę ma w pobliżu schronu, członkowie „Pro Fortalicium” rozpoczęli jego gruntowny remont. Wykarczowano już krzaki wokół schronu, a także przeprowadzono niezbędne prace ziemne. – Przygotowujemy się do przeprowadzenia prac wewnątrz obiektu, w którym chcemy stworzyć Izbę Pamięci poświęconą Obszarowi Warownemu Śląsk, a także wydarzeniom z II wojny światowej w Łagiewnikach – dodaje. Warto dodać, że miłośnicy fortyfikacji ubiegają się o wpis schronu do rejestru zabytków, a w planach mają objęcie opieką dwukondygnacyjnego schronu bojowego leżącego przy ul. Spacerowej, który również należał do Obszaru Warownego Śląsk.
| 16 17
DZIEJE SIĘ W BYTOMIU Muzeum Górnośląskie w Bytomiu pl. Jana III Sobieskiego 2 – gmach główny ul. W. Korfantego 34 tel. 32 281 82 94 12.06, g. 10.00 – 11.00 (I grupa) g. 11.00 – 12.00 (II grupa) „Mały projektant etnomotywów” – warsztaty zdobienia za pomocą stempli g. 12.00 – 13.00 „Malowanie wstążek” – warsztaty. Podwórko za gmachem przy ul. W. Korfantego 34. Obowiązują zapisy 13.06, g. 12.30 „Barbara Bieniulis-Strynkiewicz, wybór szkiców i rysunków z kolekcji MGB” – spotkanie w ramach cyklu „Z głębi magazynu”. Gmach główny. Wstęp wolny g. 14.00 „Te co skaczą i fruwają” – oprowadzanie po wystawie stałej Przyroda Górnego Śląska. Gmach główny. Wstęp wolny 16.06, g. 17.00 „Ex libris Krzysztofa Kamila Baczyńskiego” – wy-
kład. Sala G. G. Gorczyckiego, gmach przy ul. W. Korfantego 34. Wstęp 1 zł 19.06, g. 12.00 – 13.00 „Antropologia stroju” lekcja muzealna. Centrum Edukacji, pl. Sobieskiego 2. Obowiązują zapisy 24.06, g. 17.30 „Rośliny z paszportem” – otwarcie wystawy on-line 26.06, g. 10.00 – 16.00 ,,Szycie toreb z motywem etno” - warsztaty szycia i zdobienia toreb. Centrum Edukacji, pl. Sobieskiego 2. Obowiązują zapisy 29.06, g. 12.00 „Tę pszczółkę, którą tu widzicie” – warsztaty dla dzieci w ramach cyklu „Muzeum pod chmurką”. Obowiązują zapisy, wstęp 10 zł Wystawy stałe: „Przyroda Górnego Śląska. Lasy. Wody i mokradła”, „Z życia ludu śląskiego XIX–XX wieku”, „Galeria Malarstwa Polskiego” Wystawy czasowe: do 27.06 – „Stanisław
Szukalski i Szczep Szukalszczyków” do 27.09 – „Pomiędzy magią a religią” do 14.11 – „Bojownikom Niepodległości” Opera Śląska ul. Moniuszki 21-23 tel. 32 396 68 00 12, 13, 15.06, g. 18.00 „La rondine” – spektakl Giacomo Pucciniego. Koprodukcja: Meininger Staats Theater / Kulturstifung Meiningen-Eisenach. Miejsce: Duża Scena 19.06, g. 18.00 „Sól ziemi czarnej” – premiera spektaklu baletowego na kanwie filmu Kazimierza Kutza o tym samym tytule, w reżyserii i choreografii Artura Żymełki. Miejsce: Duża Scena 20, 26, 27.06, g. 18.00 „Sól ziemi czarnej” – spektakl baletowy na kanwie filmu Kazimierza Kutza o tym samym tytule, w reżyserii i choreografii Artura Żymełki. Miejsce: Duża Scena
* Repertuar może ulec zmianom ze względu na rozwój sytuacji epidemicznej.
18 | RYNEK 7 | CZERWIEC 2021
| 18 19