13 minute read
Studencki Marzec 1968 w Poznaniu
ich mecenasi, organizacje i kluby studenckie. Brakdostatecznegofinansowaniadziałalności kulturalnej i artystycznej studentów, szykany stosowane wobec wielu z nich, protesty, które pochłaniały czas i energię, zaważyły też na teatrze studenckim. Mimo to pod koniec dekady powstał w Poznaniu Teatr Biuro Podróży, kierowany przez Pawła Szkotaka i Martę Strzałko, a do „Masek”, którymi w latach 80. kierowałKazimierzGrochmalskizeStudenckiego Teatru Maja, zapukał Adam Ziajski, już wkrótce lider Teatru „Strefa Ciszy”.
Stanisław Jankowiak
Advertisement
Przemiany, jakie dokonały się w Polsce wwynikuPaździernika’56,mogłydawaćnadziejęnaewolucjęsystemu.Poznańscystudenci potraktowali te zapowiedzi poważnie i zademonstrowali swoje poglądy podczas wiecu w dniu 23 października 1956 roku. Domagali się wówczas dalszych reform w kierunku demokratyzacji. Odważnie skomentowali wady systemu podczas juwenaliów w maju 1957 roku,kiedytowciekawymhappeninguośmieszali władze. Jednak pod koniec lat pięćdziesiątych ich aktywność polityczna znacząco zmalała. „Mała stabilizacja” gomułkowska znalazła swe odbicie także w tej grupie. Stopniowe wyhamowanie zmian, a następnie powrót do niektórych metod z okresu stalinowskiegospowodowałyjednakożywienieśrodowiska inteligenckiego, które najwcześniej dostrzegło nadchodzące niebezpieczeństwo. Jego protesty nie znajdowały jednak wsparcia ze strony reszty społeczeństwa. Mimo tego w środowisku studentów warszawskich wrzało już pod koniec 1967 roku, a na początku marca 1968 doszło do wybuchu niezadowolenia1 . Wiec na Uniwersytecie Warszawskim przerodził się w masowe protesty, do których przyłączylisięstudencizinnychuczelni.Brutalna pacyfikacja połączona z represjami wobec najaktywniejszych jej uczestników spowodowała,żeniepokojeprzeniosłysięnainne ośrodki akademickie w Polsce. Do Poznania pierwsze informacje o wydarzeniach w Warszawie dotarły już 9 marca, wywołując oburzenie studentów2 . Pierwszym tego objawem były „wrogie” napisy na budynkach poznańskich uczelni. Wyrażano w nich solidarność ze studentami Warszawy3 . O panujących w tej grupie nastrojach świadczył list przesłany do KomitetuWojewódzkiegoPolskiejZjednoczonejPartiiRobotniczej.Pisanownim:„Mystudenci uczelnipoznańskichsolidaryzujemy się zestudentamiwarszawskimi.Prasapoznańska również kłamie, milcząc o przyczynach wydarzeń w Warszawie. Takie stanowisko Partii iprasyprędzejczypóźniejdoprowadziiunas do podobnego wystąpienia. Ostrzegamy, że jeśli do tego dojdzie, to podobnie jak w roku 1956całatzw.władzaludowaznikniewciągu jednego dnia w mieście”4 . Władze nie potraktowały tej groźby poważnie. Ulotki nawołujące do solidarności ze studentami Warszawy żądająceprzywróceniaprzedstawień Dziadów i zwolnienia aresztowanych studentów pojawiły się na wszystkich uczelniach miasta. Za-
1 Szerzej na ten temat zob. J. Eisler, Polski rok 1968, Warszawa 2006. 2 Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu [dalej: AIPN w Poznaniu], sygn. IPN Po 06/71 – 108 z 153, Depesza szyfrowa nr 215/68 do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie z dnia 11 III 1968 r. 3 Ibidem. 4 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 109 z 153, Informacja nr 16 o sytuacji na terenie m. Poznania i województwa poznańskiego.
niepokojonewładzePZPRpodjęłykrokizmierzające do rozpoznania sytuacji i ewentualnego zapobieżenia wybuchowi protestów. Rankiem 12 marca rektorzy poznańskich uczelni wyższych i sekretarze Komitetów Uczelnianych PZPR zostali wezwani do KW, gdzie spotkali się z I sekretarzem Janem Szydlakiem, który poinformował ich o przebiegu protestówstudentówwWarszawieijednocześnieostrzegłprzedmożliwościąpojawieniasię takich protestów w Poznaniu5 . Jeszcze tego samego dnia (12 marca) w godzinach przedpołudniowych na terenie UAM i Politechniki Poznańskiej część studentów zaczęła nawoływać do zorganizowania wiecu na placu Mickiewicza6 .Byzapobiec ewentualnemu wiecowi,KolegiumRektorówskierowałodostudentów apel o zachowanie spokoju7 . Mimo tych działań około godziny 15.00 pod pomnikiem Adama Mickiewicza zaczęli gromadzić się pierwsi studenci. Pół godziny później tłum liczyłjużokoło1000osób.Bylitonietylkostudenci, ale i wracający z pracy młodzi robotnicy8 . Zgromadzeni złożyli kwiaty pod pomnikiem. Skandowali też hasła w rodzaju: „Prasa kłamie”, „Żądamy Dziadów”, „Poparcie dla Warszawy od Poznania” czy „Żądamy uwolnienia studentów Warszawy”, „Niech żyją robotnicy Cegielskiego”. Protestujący domagali się uwolnienia aresztowanych w Warszawie studentów, padały też okrzyki polityczne sugerujące, by znieść w Polsce, na wzór Pragi, dyktaturę9 . Próba uspokojenia sytuacji, jaką podjęli rektorzy wyższych uczelni Poznania – prof. dr hab. Czesław Łuczak (UAM), prof. Witold Michałkiewicz (Akademia Medyczna) iprof.ZbigniewJasicki(PolitechnikaPoznańska), nie powiodła się10 . „Manifestacja miała przebieg w miarę spokojny – wspominał uczestnik wiecu – i wszyscy po dwóch godzinach opuścili plac, umawiając się na piętnastą dnia następnego. Właściwie chodziło o wyrażeniesolidarnościzprotestującymiwWarszawie, a cała – że tak powiem – motywacja ideowa sprowadzała się do trzech haseł: »Wolność«, »Demokracja«, »Konstytucja«”11 . Już po rozejściu się zgromadzonych nieliczna grupka wróciła na plac. Przez około dwadzieścia minut trwał kolejny wiec, w czasie którego Elżbieta Polak – studentka I roku pedagogiki, odczytała list studentów warszawskich. Tekst listu rozdawano także uczestnikom. Wieczorempodpomnikiem Mickiewiczawokół transparentu „Tu się zbierają studenci” zgromadziłosięokoło3tysiąceludzi12 ,wzdecydowanejwiększościstudentów.Napomniku pojawiły się transparenty z napisami: „Popieramystudentówstolicy”,„Studenciwszystkich miast łączcie się” i „Kultura”. Zgromadzeni skandowali hasło „Prasa kłamie” i manifestacyjniepaliligazety13 .Wznoszonotakżeokrzyki w rodzaju „Żądamy wolności słowa”. Śpiewano pieśni, w tym hymn państwowy i Gaudeamus igitur. Kilka minut przed 21.00 odczytanorelacjęzprzebieguzajśćwWarszawie,eksponującbrutalnośćsiłporządkowych. Zgromadzeni komentowali te fragmenty okrzykami „Gestapowcy” i „Precz z nimi”.
5 Archiwum Państwowe w Poznaniu [dalej: APP], Komitet Uczelniany PZPR Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu, sygn. 6, Protokół z zebrania sprawozdawczo-wyborczego KU PZPR przy WSR z dnia 5 IV 1968 r. 6 Jak zanotowali funkcjonariusze SB, część studentów podawała godzinę 14.00, a część 15.00 jako początek wiecu. Por. AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 108 z 153, Depesza szyfrowa nr 220/68 do MSW z dnia 12 III 1968 r. 7 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/41 – 9 z 10, Informacja z dnia 13 marca 1968 r. dotycząca wystąpień studentów w dniu 12 III 1968 r. na terenie miasta Poznania. 8 Ibidem. 9 APP, Komitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Poznaniu [dalej: KW PZPR],sygn.1150,Informacjanr9/68oreagowaniuspołeczeństwaWielkopolskinazajściawWarszawie. 10 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 108 z 153, Depesza szyfrowa nr 220/68, op. cit. 11 ArchiwumAkademiiRolniczejwPoznaniu,sygn.2/84/5,Protokółz30-gonadzwyczajnegorozszerzonego posiedzenia Senatu Akademickiego Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu, odbytego w dn. 3 IV 1968 r.; M. Zieleniewski, Wielki mecz, „Wprost” 1988, nr 11, s. 9. 12 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/41 – 9 z 10, Informacja z dnia 13 marca 1968 r.…, op. cit. 13 Ibidem.
Około 2 tysięcy demonstrantów udało się następnieulicąArmiiCzerwonej(obecnieŚwięty Marcin) pod gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Około godz. 21.30 uczestnicy wiecurozeszlisię,zachęcającgłośno,byzgromadzićsięwtymsamymmiejscudnianastępnegoogodzinie12.0014 .Wydarzeniategodnia stałysiędlawładzysygnałem,żewbrewwcześniejszym oczekiwaniom Poznań może stać się areną zajść studenckich. Dlatego też podjęto przygotowania do interwencji sił porządkowych15 .Wramachakcjipropagandowo-wyjaśniającej w dniu 13 marca pracownicy naukowi mieli się spotkać z młodzieżą akademicką. „Odpowiednie” komentarze miała zamieścić lokalna prasa. W dniu 13 marca na godz. 8.00 rano dziekani poszczególnych wydziałów UAM zostali wezwani do gabinetu rektora, który oświadczył, że jeżeli młodzież nieposłuchaapeluKolegiumRektorów,tozostaną zastosowane represje16 . Jednak wysiłki zmierzającedozatrzymaniastudentówwgmachach uczelni nie przyniosły oczekiwanych rezultatów i od godziny 15.00 na placu Mickiewiczazaczęli gromadzićsięmłodzi ludzie. Początkowo tłum liczył około 2000 osób. O 16.00 liczba zgromadzonych jeszcze wzrosła. Nad tłumem pojawiły się transparenty z napisami „Prasa kłamie”, „Wolność dla prasy”. Wznoszono okrzyki „Precz z pałkami”, „Studenci pod pomnik”, „Robotnicy z nami”, „Niechżyjąstudenciczechosłowaccy”,„Wszyscy do nas”, „Demokracja”, „Wolność prasy”, „Tu nas boli”, „Pałkarze”, „Kwiatek zamiast pałki”. Zebrani odśpiewali hymn i Międzynarodówkę.Tymrazemwładzeniezostawiłystudentom czasu na wiecowanie. Około 16.25 z radiowozu milicyjnego wezwano uczestników wiecu do rozejścia się i zagrożono użyciem siły. Studenci zareagowali na apel gwizdami.WobecbrakureakcjinawezwaniaZmilitaryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej otrzymały rozkaz rozproszenia demonstrantów przy użyciu siły. Interweniujące oddziały „przywitano”okrzykiem„Gestapo”.Działania zomowców były niezwykle brutalne, bito wszystkich, którzy znaleźli się w zasięgu ich pałek. Po 10 minutach plac był pusty17 . Jednak mimo brutalności, z jaką przystąpiono do realizacji tego zadania, nie udało się całkowicie „oczyścić” placu, bowiem niewielkie grupki studentów wracały pod pomnik. Zmuszało to milicję do kilkakrotnych interwencji. Tak jak dnia poprzedniego, studenci zgromadzili się podpomnikiemtakżewieczoremokołogodziny20.00.ZostalijednakrozpędzeniprzezMO. W dniu 14 marca władze poznańskich uczelni ponownie podejmowały wysiłki, by nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji z dnia poprzedniego18 . Jednak mimo podjętych przez pracowników uczelni działań zmierzających do zapobieżenia wystąpieniom, o godzinie 15.45 doszło do kolejnej demonstracji. Na placuprzedaulązebrałosięokoło500osób.Zgromadzeni domagali się uwolnienia osób aresztowanych poprzedniego dnia. Liczba demonstrantów szybko rosła i o godzinie 16.00 tłum liczył już 2000 osób. Wznoszono okrzyki: „Precz z pałkami”, „Studenci pod pomnik”, „Robotnicyznami”,„Niechżyjąstudenciczechosłowaccy”, „Wszyscy do nas”, „Demokracja”,„Wolnośćprasy”.Kolejnyrazodśpiewano hymn i Międzynarodówkę. Także tym razem na plac wjechał radiowóz milicyjny, z którego wezwano zebranych do rozejścia się, grożąc wprzeciwnymrazieużyciemsiły.Zebranizareagowali gwizdami. Władza spełniła swą groźbę i kolejna interwencja ZOMO w ciągu 5 minut rozproszyła demonstrantów. O godzinie 16.30 plac był pusty. Patrole MO, już bez
14 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/41 – 9 z 10, Informacja z dnia 13 marca 1968 r.…, op. cit. 15 M. Zieleniewski, op. cit.; J. Eisler, op. cit., s. 316. 16 Archiwum Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu [dalej: AUAM], Protokół z przebiegu I nadzwyczajnego posiedzenia Rady Wydziału Prawa UAM, które odbyło się w dniu 27 marca 1968 r. o godz. 10.00 w gabinecie dziekańskim. 17 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 108 z 153, Depesza szyfrowa do MSW z dnia 14 III 1968 r.; ibidem, sygn. Po 06/41 – 9 z 10, Informacja z dnia 14 marca 1968 r. dotycząca wystąpień studentów w dniu 13 III 1968 r. na terenie miasta Poznania. 18 Awanturnicy nie mogą liczyć na pobłażliwość,„GazetaPoznańska”zdnia14III1968r.,nr63,s.1.
użyciasiły,dowieczorarozpraszałymałegrupy studentów w centrum miasta19 . Brutalna interwencjaZOMOiMOprzyniosłaostatecznieoczekiwaneprzezwładzerezultaty.Wdniu 15marcaniedoszłodozorganizowaniajakichkolwiek wieców na terenie miasta. Można uznać, że od dnia 16 marca w środowisku studenckim Poznania panował względny spokój, nie odnotowano prób organizowania demonstracji.Wzwiązkuzzawieszeniemzajęćczęść studentów wyjechała z Poznania, w domach akademickichprzebywałatylkopołowamieszkańców. Do niektórych studentów przyjechali rodzice zaniepokojeni sytuacją i atmosferą strachu, będącą efektem przedstawiania wydarzeń przez prasę. By zapobiec dalszym ewentualnymdemonstracjom,pracownicynaukowi wyższych uczelni rozpoczęli dyżury w domach akademickich20 . Zaniechanie akcji strajkowej nie oznaczało, że wśród studentów zapanował spokój. W akademikach nadal żywodyskutowano osytuacji.Generalniepotępiano użycie siły dla rozpędzenia demonstracji. Na zewnątrz panowało jednak milczenie, obawiano się bowiem (i słusznie), że środowisko jest inwigilowane przez służbę bezpieczeństwa.Studenciprzyjęliwięcpostawę wyczekującą21 . Protesty poznańskich studentów nie przybrały większych rozmiarów, a mimo to skala represji była duża. Ogółem w dniach 12 i 13 marca zatrzymano 138 osób. Najliczniejszabyłagrupastudentów–68osób, w tym 40 z UAM. Ponadto zatrzymano 3 pracowników naukowych UAM oraz 22 uczniów szkół średnich22 . Aresztowania, choć już na mniejszą skalę, trwały także w dniach następnych.DomajazatrzymanowzwiązkuzMarcem łącznie 220 osób, w tym m.in. 115 studentów, 3pracownikównaukowych,42robotników,31 pracowników umysłowych, 27 uczniów szkół średnich.Natychmiastprzystąpionoteżdoakcji represyjnej, wszczynając postępowania przygotowawczewobec17osób,wtym14studentów.Wareszcieprzebywalionido26marca.Wszyscyzostaliprzezsądskazaniwtrybie przyspieszonym. Kolegia Karno-Administracyjne ukarały grzywną lub aresztem 48 osób, w tym 23 studentów. Większość skazano za zakłócanie porządku publicznego23 . W trybie przyspieszonym KKA rozpatrzyły 32 sprawy wobec32osób.31osóbskazanonakaryaresztu,16dodatkowonakaręgrzywny,jednejosobieudzielononagany.Coważne,KKAniewydały ani jednego wyroku uniewinniającego24 . Aresztowania miały miejsce także poza Poznaniem25 . W proces karania studentów za udziałwmanifestacjachwłączyłysięKomisje Dyscyplinarne poszczególnych uczelni. Komisja na UAM działała od 4 kwietnia do 15 maja 1968 roku. Stanęło przed nią 65 studentów. Część z nich uniewinniono, innych ukarano naganami. Najpoważniejsze konsekwencje – wydalenie z uczelni – dotknęły siedmioro studentów. Byli to: Barbara Gaj, Marek Kośmider, Krzysztof Kulikowski,Władysław Panas,ElżbietaPolak,KrzysztofRuszkiewicz i Kazimierz Trzęsicki26 . Przed Komisją Dyscyplinarną Wyższej Szkoły Rolniczej stanęło
19 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/41 – 9 z 10, Informacja z dnia 15 marca 1968 r. dotycząca wystąpień studentów w dniu 14 III 1968 r. na terenie miasta Poznania. 20 AUAM, sygn. 507/2, Notatka z dnia 16 marca 1968 r. 21 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 109 z 153, Informacja nr 27 o sytuacji na terenie m. Poznania i województwa poznańskiego, 27 III 1968 r. 22 Ibidem,sygn.Po06/71–109z153,MeldunekspecjalnyKWMOwPoznaniuzdnia14marca1968 r.; ibidem, sygn. Po 06/71 – 109 z 153, Meldunek zastępcy Komendanta Wojewódzkiego MO ds. Służby Bezpieczeństwa w Poznaniu do I sekretarza KW PZPR w Poznaniu J. Szydlaka z dnia 14 marca 1968 r. 23 Ibidem, sygn. Po 06/42 – 09 z 10, Szyfrogram Naczelnika Wydziału Śledczego KWMO Poznań do Naczelnika Wydziału Inspekcji Biura Śledczego MSW w Warszawie z dnia 16 III 1968 r. 24 Ibidem, sygn. Po 06/42 – 10 z 10, Analiza z dnia 5 X 1968 r. dotycząca danych statystycznych isprawkarnychprowadzonychwzwiązkuzzajściamistudenckimi,jakiemiałymiejscenatereniePoznania. 25 APP, KW PZPR, sygn. 3180, Informacja dotycząca załatwienia spraw związanych z wydarzeniami marcowymi 1968 roku. 26 RaportKomisjiSenackiej,„InformatorUAM”1981,nr7(103);PismoprorektoraUAMdoMOiSW wśród wydalonych z uczelni wymieniało Elżbietę Rychlik; APP, KW PZPR, sygn. 3369, Pismo prorektora UAM do MOiSW w Warszawie, 11 XI 1968 r.
19studentów.Siedemnastuznichzostałozmuszonych do „dobrowolnego” odpracowania dwóchtygodniwStudenckichHufcachPracy, przy budowie domów akademickich. Ponadto 4studentów wydalonozuczelni. Bylito:JaninaAdamska,TeresaGruszczyńska,Bronisław Pietruszewski i Witold Turowski. Po trzech latach rektor WSR darował im karę, dzięki czemu trzy osoby mogły obronić prace magisterskie,aBronisławPietruszewski został ponownie studentem27 . Z uczelni wydalono takżetrzechstudentówWSE.Innąformąrepresji wobec protestujących studentów było przerywanie im studiów i kierowanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej, trwającej wówczas dwa lata28 . Dla niepokornych studentów utworzonowkażdymokręguwojskowymspecjalnybatalion.MieściłysięonewBraniewie, Hrubieszowie, a dla Śląskiego Okręgu Wojskowego w Żaganiu. Powołani do wojska studenci pełnili w nich służbę bez broni. Jeśli uznano,żeniektórzyzrehabilitowalisięzaswą postawęwMarcu,moglizostaćzwolnieni,lecz nie wcześniej niż po 12 miesiącach służby29 . Konsekwencje za poparcie studenckiego protestu ponieśli niektórzy naukowcy. Rektor UAM zwolnił z pracy mgr. Włodzimierza Wierzyłowa – asystenta stażystę w Katedrze FilologiiRosyjskiejimgr.PrzemysławaKranza–asystentawKatedrzeMatematyki.Ponadto skierował do Ministra Oświaty i SzkolnictwaWyższegowniosekozwolnieniezzajmowanych stanowisk doc. dr. Jerzego Jassema z Katedry Fonetyki Wydziału Filologicznego orazdoc.dr.JerzegoAlbrychtazKatedryMatematyki30 . Oprócz tego w Komitecie Uczelnianym PZPR została powołana Komisja do spraw Kadrowych, Naukowych i Dydaktycznych. Do jej kompetencji należała „troska owłaściwydobórkadr”,opiniowaniepracowników wzwiązkuzichawansami orazwyjazdami zagranicznymi, a także systematyczna, okresowaocenawszystkichpracownikówpod kątemichprzydatnościdopracydydaktyczno-wychowawczej i naukowej. „Po wypadkach marcowych w 1968 r. wszystkie organizacje partyjneUAMprzeprowadziływszechstronną analizę postawy pracowników, na podstawie której sporządzono szczegółowe opinie”. Na ich podstawie 8 osobom wstrzymano awanse, kilkuosobomwstrzymanowyjazdyzagraniczne. „Równocześnie dla poprawy sytuacji politycznej, z inicjatywy organizacji partyjnej” wystąpiono o nominację na docentów dla 30 osób. Nie odnowiono także 11 umów o pracę z asystentami, przy czym 3 osoby skreślono, a dla 8 wstrzymano odnowienie umowy31 . By ułatwićawanse„wiernympartiinaukowcom”, zniesionoobowiązekposiadaniahabilitacjidla uzyskania stanowiska docenta. Wystarczało zaangażowanie polityczne po stronie władzy. Tzw.docencimarcowibylijednakbojkotowani przez część pracowników uczelni.
Aktywność studentów poznańskich w marcu 1968 roku nie trwała długo. Złożyło się na to wiele przyczyn. Jedną z nich było oddalenie od centrum kraju, a co za tym idzie – od źródeł informacji. Milczenie prasy i celowa dezinformacja przyniosły pewne efekty. Tonizujący charakter miały dyskusje pracownikównaukowych,zwłaszczatych,którzycieszylisięautentycznymautorytetem.Nerwowo – co zrozumiałe – zareagowali także rodzice studiującej młodzieży, dla których wykształcenie dzieci miało podstawowe znaczenie, a lepiej niż protestująca młodzież zdawali oni sobiesprawę zmożliwych konsekwencji. Protestu tego nie rozumiała zapewne duża część robotników, do których hasła o „rozwydrzonejmłodzieży”,którapowinnasięuczyć,anie strajkować, mogły trafiać. Trudno jednak dziś ocenićskalęwyobcowaniastudenckiegoprote-
27 „Biuletyn Informacyjny Komisji Uczelnianej NSZZ Solidarność Akademii Rolniczej w Poznaniu” 1 IV 1981, nr 14; ibidem, Protokół z posiedzenia Komisji Dyscyplinarnej dla studentów. 28 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 109 z 153, Depesza szyfrowa do MSW z dnia 18 III 1968 r.; tamże list Kierownika Ce-Es-Ka MSW do Komendanta Wojewódzkiego MO w Poznaniu, 18 III 1968 r. 29 Wypowiedź Tadeusza Pióro [w:] Oblicza Marca 1968, pod red. K. Rokickiego i S. Stępnia, Warszawa 2004, s. 236. 30 AIPN w Poznaniu, sygn. Po 06/71 – 108 z 153, Depesza szyfrowa do MSW z dnia 3 IV 1968 r. 31 APP, KU PZPR UAM, sygn. 5, Ocena pracy partyjnej w Uniwersytecie im. A. Mickiewicza.
stu. Wreszcie istotnym czynnikiem była skala represji, zupełnie nieproporcjonalnych w stosunku do rozmiaru zjawiska. Czynny udział w demonstracjach w Poznaniu wzięło udział około 2000 osób, czyli 15% studiujących. W ciągu dwóch dni 10% z nich było już aresztowanych bądź zatrzymanych przez MO i SB. Kilkuset młodych ludzi na własnej skórze odczuło niezwykłą brutalność interweniujących oddziałów ZOMO.StudenciPoznaniapoczątkowo nie stworzyli własnego programu – ich protest miał charakter solidarnościowy z kolegami z Warszawy i innych ośrodków akademickich w kraju. Nie doprowadził on także do poważniejszych zmian w kierunku demokratyzacji nauki. Wręcz przeciwnie, w odwecie za bunt władze zmieniły zasady funkcjonowania uczelni. Politycznie oceniano kadrę, zmieniono treści nauczania w kierunku „nasycenia ich” elementami socjalistycznymi. Wprowadzono jako obowiązkowe na wszystkichkierunkachstudiówtzw.przedmiotyideologiczne: filozofię marksistowską, podstawy nauk politycznych, ekonomię socjalizmu. Nie umniejsza to oczywiście znaczenia zrywu, któryodwalatawyprzedziłmasoweprotesty, tymrazemrobotnikówWybrzeża,dlaktórych grudniowe podwyżki cen oznaczały koniec „małej stabilizacji”. Poznańscy studenci sporządzili też coś w rodzaju testamentu swego zrywu. W dokumencie tym krytycznie ocenili politykę władz, określając wszystkie wady systemu. Wskazali też konieczne zmiany, w tym przywrócenie związkom zawodowym ich prawdziwej roli obrońcy pracowników, radom robotniczym – kierowanie zakładem. Domagali się poprawy warunków materialnych,poprawysytuacjimieszkaniowej.Można stwierdzić,żepoznańscystudenciwyprzedzili swój czas, formułując postulaty, które znalazły się na sztandarach sierpnia 1980 roku i Solidarności.
Rezolucja studentów Poznania 5 kwietnia 1968 r.
1. Ostatnie wystąpienia kierownictwa partii z uporem próbują odciąć postępowy ruch studencki od dążeń Narodu, koncentrując się na atakowaniu jakoby nielicznych „grup inspiratorów”, pomijając społeczne tło wydarzeń. 2. Zamiast konsekwentnego realizowania zasad socjalizmu szafuje się jego ideami dla osłony zdobytych pozycji w kierownictwie. Zdradzenie ideałów Polskiego Października, odcięcie się od ówczesnych postulatów społecznych, powrót skompromitowanych w minionym okresie działaczy na naczelne stanowiska w kraju – wszystko to doprowadziło do rewolucyjnego wrzenia Narodu. Bierna postawa większości uczestników wieców partyjnych organizowanych metodą administracyjną dobitnie świadczy o rozłamie w łonie Partii. Postępowa część organizacji partyjnej popiera nasz ruch. 3. Skłócenie społeczeństwa ma na celu odwrócenie uwagi opinii publicznej od nabrzmiałych problemów ekonomicznych, których nie potrafi rozwiązać i powstrzymać obecne kierownictwo. Tymczasem walka o demokratyzację życia społecznego jest nierozerwalnie związana z walką o polepszenie bytu klasy pracującej. Nie można dłużej pozostawić bez rozwiązania następujących problemów: ‒ związki zawodowe winny wrócić do swej dawnej roli obrońcy robotnika, a nie ograniczać się wyłącznie do wykonywania odgórnych zarządzeń, ‒ radom robotniczym należy przywrócić możliwość faktycznego i nieskrępowanego kierowania sprawami zakładu pracy, ‒ w parze z wymaganym zwiększeniem wydajności pracy powinno iść odpowiednie zwiększenie płac lub innych korzyści materialnych (łączy się z tym nabrzmiałe zagadnienie sprawiedliwego rozdziału premii i nagród), ‒ należy zahamować ciągły wzrost cen i kosztów utrzymania, ‒ należy zerwać z dotychczasową polityką Partii w kwestii mieszkaniowej, która doprowadziła do tego, że spośród krajów demokracji ludowej w Polsce buduje się najmniej mieszkań, w dodatku skandalicznej jakości.