SYLVECO poradnik naturalnej pielęgnacji włosów

Page 1

NATURALNA PIELĘGNACJA WŁOSÓW


Dla naszych czytelników podajemy kupon rabatowy, do wykorzystania w sklepie internetowym www.sylveco.pl. Po wpisaniu hasła „włosy” w pole kuponu rabatowego można zyskać 10% zniżki na zakupy kosmetyków do pielęgnacji włosów.

SYLVECO Producent kosmetyków naturalnych Zakład produkcyjny: ul. Załęska 93, 35-322 Rzeszów tel. (17) 771 38 30, (17) 771 38 34 fax: (17) 771 38 35 e-mail: biuro@sylveco.pl współpraca reklamowa: marketing@sylveco.pl

SILVA-NATURA-ECOLOGIA katalog pełen naturalnych inspiracji Wydanie specjalne Opracowanie: Teksty: Klaudia Bogacz, Karolina Bożek, Marta Kwiatkowska, Anna Łątka, Kinga Pikusa, Elżbieta Typek Rysunki: Katarzyna Typek Skład: Daniel Rodriguez Enriquez, Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.


Piękne włosy to ozdoba każdej kobiety! Wychodząc naprzeciw temu twierdzeniu, przygotowaliśmy ten oto katalog, a w nim porady jak należycie o nie dbać, by cieszyć się ich zdrowym wyglądem. Pamiętajmy - włosy wymagają nie tylko zewnętrznej troski w postaci kosmetyków, ale również właściwej diety, a gdy sytuacja tego wymaga, wizyty u kosmetyczki lub lekarza specjalisty- trychologa. Wszystkie te tematy zostały zasygnalizowane w artykułach, a na koniec, swoim sekretem pięknych włosów, podzieli się z nami Annabelle – prawdziwa „włosomaniaczka”!



Domowe sposoby

Każda kobieta marzy o pię­ knych i lśniących włosach, jednak bardzo często z braku czasu zapominamy o ich codziennej pielęgnacji. Zabiegi fryzjerskie pomagają zregenerować włosy bardzo szybko, ale niestety są kosztowne, dlatego warto zmobilizować się i znaleźć chwilę wolnego czasu na domową pielęgnację.


Warto stosować domowe maseczki, mgiełki oraz wcierki przede wszystkim dlatego, że są naturalne i ekologiczne, co więcej zaoszczędzimy na nich sporo pieniędzy. Niekiedy rezygnujemy ze stosowania domowych zabiegów na włosy głównie ze względu na ich czasochłonność, jednak wbrew pozorom niektóre z nich zabiorą nam niewielką ilość czasu. Efekty domowych zabiegów stosowanych systematycznie pozostają na włosach długo i często z lepszym efektem w porównaniu do produktów sklepowych, w których składzie możemy znaleźć silikony oraz alkohole, mogące wysuszać, a także podrażniać skórę głowy. Otwieramy lodówkę

Naturalnym składnikiem nawilżającym włosy, który jest wszechobecny w sklepach oraz w naszych lodówkach jest jogurt naturalny. Produkt ten stosowany sam lub jako jeden ze składników domowej maseczki powoduje, że nasze włosy są nawilżone i gładkie. Jogurt naturalny zawiera również białko, potas, kwas mlekowy, wapń oraz witaminę B, która wzmacnia i odżywia włosy, dlatego warto stosować go zarówno w zabiegach kosmetycznych, jak i w codziennej diecie. Jogurt naturalny (4 łyżki) możemy nakładać bezpośrednio na włosy, następnie trzymać przez 15 – 30 minut

pod folią oraz ręcznikiem, po tym czasie zmywamy włosy ciepłą wodą i myjemy szamponem. Osoby mające problem z łupieżem do maseczki z jogurtu naturalnego mogą dodać sok z połowy cytryny, co spowoduje, że skóra głowy będzie oczyszczona i odświeżona. Kolejnym produktem wzma­ cniającym włosy, dostępnym na wyciągnięcie ręki jest piwo. W tym przypadku możemy stosować płukankę z piwa, która wzmacnia osłabione włosy i nadaje im blask.Włosy myjemy szamponem, nastę­ pnie wlewamy jedną puszkę piwa do miski i moczymy w nim włosy przez kilka minut, następnie osuszamy włosy ręcznikiem i pozostawiamy do wyschnięcia, ważne jest, aby nie spłukiwać z włosów płukanki piwnej, ponieważ nie przyniesie to żadnych efektów, a po wyschnięciu włosów jego specyficzny zapach jest niewyczuwalny. Dzięki stosowaniu płukanki piwnej nasze włosy będą lśniące i miękkie w dotyku. Żółtko za sprawą lecytyny wygładza włosy, a dzięki zawartości żelaza, oraz witamin A i D znacznie poprawia kondycję włosów zniszczonych, rozdwojonych, a także łamliwych. O właściwościach żółtka najlepiej przekonać się stosując raz w tygodniu maseczkę przygotowaną z następujących składników: 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżeczka oliwy z oliwek, 1 żółtko. Składniki należy dobrze wymieszać ze sobą a następnie nałożyć na

włosy oraz wmasować w skalp, nałożyć czepek, owinąć głowę ręcznikiem, następnie po 30 min zmyć maseczkę i umyć głowę szamponem. Owoce i miód

Sok z cytryny wspomaga wzrost włosów i nadaje im blask, a także ogranicza przetłuszczanie skóry głowy oraz działa wzmacniająco na włosy. Sok z cytryny możemy stosować jako wcierkę, którą wcieramy w skalp, następnie owijamy głowę folią i po 20 minutach myjemy włosy szamponem.Wcierka z soku z cytryny ma działanie antybakteryjne, oczyszcza i likwiduje problemy skórne głowy, przede wszystkim pomaga w walce z łupieżem i wypadaniem włosów, a także przetłuszczaniem się skóry głowy. Banany i miód są nie tylko świetnym połączeniem podczas przyrządzania deserów, ponieważ sprawdzają się również w pielęgnacji włosów. Banan odżywia przesuszone, matowe włosy i naje im połysk oraz odświeża skórę i łagodzi podrażnienia, natomiast miód bogaty jest w wiele składników odżywczych, dlatego też wzmacnia włosy i poprawia ich kondycję. Maseczka z banana i miodu: 1 łyżkę jogurtu naturalnego mieszamy z 1 zgniecionym bananem oraz 2 łyżkami miodu, pozostawiamy ją na włosach przez 30 minut i następnie zmywamy włosy


delikatnym szamponem. Wiele kobiet ma problem z puszącymi się włosami, dlatego też polecam im bardzo szybki sposób na ich ujarzmienie, mianowicie po umyciu głowy należy na sam koniec spłukać włosy chłodną wodą, która zamyka łuski włosów i jednocześnie je wygładza. Jeżeli nasze włosy przetłuszczają się, to przede wszystkim zalecam płukanki ziołowe oraz nakładanie maseczki na same włosy, pomijając włosy znajdujące się przy czubku głowy Ocet jabłkowy ogranicza swędzenia skóry łuszczenie skóry głowy, a także pomaga w walce z łupieżem. Ocet jabłkowy nadaje włosom blask. W tym celu po umyciu głowy warto na 15-20 minut wmasować go we włosy, a po zalecanym czasie spłukać

kilka razy, aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu octu. Ocet jabłkowy pobudza również cebulki włosów, dzięki czemu może być naturalnym środkiem na porost włosów. Pamiętajmy o ziołach!

Pokrzywa jest jednym z ziół działających zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz na nasze włosy, dlatego też warto stosować wywar z pokrzywy na włosy jako płukankę oraz popijać regularnie napary, co wzmocni jej działanie. Pokrzywa nie tylko odżywia włosy, lecz również zapobiega łupieżowi i wypadaniu włosów, z którymi coraz częściej mamy problem przez stres oraz nieodpowiednią dietę. Pokrzywę,

najlepiej młodą, należy zerwać z dala od zanieczyszczeń, następnie wsadzić do garnka, zalać wodą i gotować przez 15 minut na wolnym ogniu pod przykryciem, zaczekać do wystygnięcia i po umyciu włosów zastosować płukankę z pokrzywy, oblewając nią włosy, następnie należy wytrzeć włosy ręcznikiem i wysuszyć. Płukankę z pokrzywy najlepiej stosować dwa razy w tygodniu. Tymianek i kozieradka – znane głównie jako przyprawy kuchenne, mogą okazać się ratunkiem dla cienkich i wypadających włosów. Wszystkim czytelniczkom polecam przepis na wcierkę własnego autorstwa, która sprawi, że włosy już po tygodniu stosowania będą zdrowsze i piękniejsze! Opracowała: Karolina Bożek

Wcierka z wyciągu kozieradki i tymianku

Podstawą tej wcierki jest woda brzozowa na bazie alkoholu. Woda brzozowa przedłuża trwałość naszego preparatu, dzięki czemu wcierka będzie miała ważność około roku. Kupujemy wodę brzozową i odlewamy 2/3 jej części do innego pojemnika, w buteleczce pozostaje nam 1/3 wody brzozowej, która będzie bazą do naszej wcierki. Następnie do garnka wsypujemy ziele tymianku najlepiej połowę

opakowania, czyli około 25g i zalewamy 1/2 szklanki wody. Całość gotujemy na wolnym ogniu przez 5 minut, odstawiamy do wystudzenia pod pokrywką, ziele musi się zaparzać. Z kozieradką postępujemy podobnie: 2 duże łyżki kozieradki zalewamy 4 łyżkami wody, gotujemy przez 5 minut na wolnym ogniu i tak samo, jak w przypadku tymianku, odstawiamy pod przykryciem do wystudzenia.

Do buteleczki z wodą brzozową (1/3 butelki) wlewamy w takich samych proporcjach wyciągi z kozieradki 1/3 butelki i mamy zapełnione już 2/3 jej pojemności, także do pozostałych składników wlewamy wyciąg z tymianku – butelkę zakręcamy i wstrząsamy (najlepiej przed każdym użyciem).Wcierkę wmasowywać w skórę głowy, stosować najlepiej na noc.



Dieta

a włosy Włosy są naszą naturalną ozdobą, dlatego zależy nam, aby zawsze były piękne i lśniące. Często zdarza się, że są słabe, suche i łamliwe. Szukamy wtedy szybkich sposobów, aby je wzmocnić i najczęściej wybieramy suplementy diety, które mnożą się w aptekach.


Codzienna dieta bogata w odpowiednią ilości składników odżywczych jest w stanie pomóc utrzymać prawidłową kondycję naszych włosów. Relacja między zdrową dietą, a kondycją włosów jest bardzo ścisła. Włos – co to takiego?

Włos to cienkie, zrogowaciałe włókno. Składa się z części tkwiącej w skórze, która sięga w głąb do tkanki podskórnej – korzenia włosa, oraz części, która wystaje ponad powierzchnię skóry głowy – łodygi włosa. Korzeń włosa obejmuje pochewka, zwana mieszkiem włosowym, a kończy się on wyraźnym zgrubieniem, czyli cebulką włosa. Cebulka włosa to właściwe miejsce powstawania włosa. Podstawowym składnikiem budulcowym włosa jest keratyna – białko wytwarzane w naskórku, zbudowane ze zwią­ zków siarki i azotu. Drugim ważnym składnikiem włosów jest melanina, barwnik nadający włosom kolor. Rozróżnia się dwa rodzaje barwnika: rozproszony i ziarnisty. Rozproszony nadaje im jasny odcień, zaś ziarnisty ciemny. Włos na głowie utrzymuje się około 2-6 lat, po czym wypada robiąc miejsce następnemu. Przeciętnie osiąga 60-70 cm długości, choć nieraz może być znacznie dłuższy. W ciągu miesiąca jego wzrost wynosi około 1 cm. Długość włosów

głowy, ich kształt, przekrój i gęstość ulegają wahaniom w zależności od rasy. Odżywianie

bardzo ważne! Odpowiednio zbilansowana dieta jest podstawą nie tylko naszego zdrowia, ale także atrakcyjnego wyglądu. Ma ona zatem wpływ również na nasze włosy. Organizm nie traktuje włosów w priorytetowy sposób, zatem najczęściej wszystkie minerały, witaminy i aminokwasy docierają do nich na samym końcu, gdy cały organizm już się nimi nasyci. Wszelkie substancje odżywcze w pierwszej kolejności są kierowane do ważniejszych części ciała. Skutkiem tego jest to, że wszelkie niedobory w naszym organizmie w pierwszej kolejności odbijają się na włosach. Uzupełnienie diety mogą stanowić wszelkie preparaty, które dostępne są w aptekach, jednak przede wszystkim powinniśmy skupić się na dostarczeniu organizmowi niezbędnych składników z pożywieniem. Białka, tłuszcze, węglowodany…

Należy spożywać odpowiednie ilości białek, będących źródłem aminokwasów Najważniejsze to L-cysteina oraz L-metionina – to aminokwasy, które zawierają siarkę. Dzięki nim włosy błyszczą się i mają

zdrowy wygląd. Dodatkowo L-cysteina jest składnikiem keratyny - głównego budulca włosów. Związki te zapobiegają przedwczesnemu siwieniu oraz łamliwości włosów oraz są potrzebne w prawidłowym wzroście korzenia włosa. Muszą być dostarczane regularnie, gdyż zaliczane są do aminokwasów egzogennych, czyli takich, których nasz organizm nie jest w stanie sam wytworzyć. Znajdują się m.in. w mięsie, szczególnie dobrej jakości wołowinie, mięsie drobiowym z kurczaka i indyka, rybach i owocach morza. Zawierają je również jajka, produkty mleczne, ziarna, nasiona, otręby, płatki owsiane, orzechy brazylijskie i nasiona roślin strączkowych (np. groch i fasola).Włosy pozbawione odpowiedniej ilości białek stają się słabe, szybko się niszczą, łamią i częściej wypadają. Prawidłowa podaż białek zapewnić może odpowiednią ochronę i wzmocnienie włosów, przyspieszyć ich porost oraz ochronić przed przedwczesnym siwieniem. Włączając do diety również zdrowe tłuszcze (szczególnie NNKT – Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe) zapewniamy włosom odpowiednią sprężystość i połysk, zapobiegamy kruchości i łamliwości oraz nadmiernemu wypadaniu. Bez odpowiedniej ilości dobrego tłuszczu skóra głowy staje się bardziej przesuszona, co sprawia, że włosy wolniej rosną i są podatne na uszkodzenia oraz


promieniowanie UV. Kwasy omega-3 i 6 zawarte w dobrych tłuszczach mają działanie antyoksydacyjne (odmładzające). W tłuszcze bogate są m.in. tłuste ryby (np. makrela, śledź, łosoś, tuńczyk), oleje roślinne nierafinowane (np. oliwa z oliwek, olej lniany, rzepakowy, kokosowy, czy słonecznikowy), orzechy, nasiona i awokado. Wprowadzać należy również węglowodany, jednak nie te, które pochodzą ze słodyczy, lecz zawarte są w świeżych owocach i warzywach, płatkach owsianych, kaszach (gryczana, jaglana, jęczmienna) czy pełnoziarnistym pieczywie. Produkty te dostarczają cukrów złożonych. Zbyt duża podaż cukrów prostych powoduje łupież i szybsze przetłuszczanie się włosów. Witaminy

i składniki mineralne

Pamiętać należy ponadto o witaminach i minerałach. Dietę należy wzbogacić w witaminy z grupy B, m.in. witaminę B5 (kwas pantotenowy), która buduje i wzmacnia łodygę włosa, bierze udział w procesie regeneracji i pigmentacji włosa.Ważna jest również witamina B7 (biotyna), która kumuluje cząsteczki siarki we włosach, zasilając nią macierz włosa, która spaja łodygę włosa na całej jego długości. Wpływa również na stan korzeni i tempo wzrostu

włosa. Biotyna zapobiega także łojotokowi, siwieniu i łysieniu włosów.Witamina PP (B3 – niacyna) – utrzymuje odpowiednią gospodarkę wodną w skórze, zatem jej niedobór wywołuje szorstkość skóry oraz otwieranie się łuski włosa. Dodatkowo rozszerza ona naczynia krwionośne, co ułatwia transport składników odżywczych do cebulki włosa.Witaminy te zawarte są w wątróbce, drożdżach, żółtku jaj, otrębach, pełnoziarnistym pieczywie, orzechach włoskich, sardynkach i migdałach. Bogate w witaminy z grupy B są również banany, winogrona, czy brzoskwinie oraz warzywa, m.in. szpinak, marchewka, burak, czy pomidor. Bardzo ważna jest witamina A, która odpowiada za cykl odnowy komórek i keratyny, a więc za szybszy wzrost włosów oraz ich wzmocnienie. Zabezpiecza je również przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych oraz środowiskowych. Nieodpowiednia podaż tego składnika prowadzi do suchości i łamliwości włosów, zahamowania wzrostu, nadmiernego wypadania, prowadzącego nawet do łysienia plackowatego.Witaminę A znajdziemy w tranie, mleku, maśle, algach morskich, wątróbce i podrobach, ale również w marchewce, dyni, bakłażanie, szpinaku, dyni, pomidorach, pietruszce i słodkich ziemniakach, gdzie występuje w formie beta-karotenu.

Witamina E, jako najskuteczniejszy antyoksydant, zwalcza wolne rodniki, chroni naczynia włosowate. Niedobory tej witaminy mogą wywołać rogowacenie oraz wczesne starzenie skóry. Nieodpowiednia podaż w diecie może wywołać wolny porost włosów, ich matowienie i kruchość. Naturalnie witamina E występuje w marchewce, olejach roślinnych, orzechach, migdałach, kiełkach pszenicy, zielonych warzywach (brukselka) i jajkach. Ważna dla włosów jest również witamina C, niezbędna do produkcji białek keratynowych.Witamina C jest również silnym antyoksydantem. Zapewnia prawidłowy wzrost włosów zapobiega nadmiernemu ich wypadaniu. Odpowiada również za odpowiednią produkcję sebum, warunkującego miękkość skóry głowy, tworząc jednocześnie warstwę antybakteryjną i przeciwgrzybiczą. Jej niedobory wywołują rozdwajanie i łamliwość włosów, spowodowaną wadliwą strukturą keratyny i słabością mechaniczną zrogowaciałego budulca włosa. Bogate źródło tej witaminy stanowi acerola, owoce róży, czarna porzeczka, natka pietruszki, zielone warzywa (szpinak, brokuły), koperek i papryka.Wspominania wyżej witamina C usprawnia również wchłanianie jonów żelaza, także odpowiedzialnych za prawidłowy rozwój włosów oraz odpowiednie tempo ich wzrostu. Żelazo uczestniczy bowiem procesach podziału i oddychania komórkowego,


dzięki czemu przyczynia się do prawidłowego wzrostu włosa i dostarcza energii m.in. komórkom macierzy włosów. Niedobór wywołuje zahamowanie wzrostu włosa, łamliwość, kruchość i nadmierne wypadanie. Żelazo znajdziemy przede wszystkim w mięsie (wołowym, cielęcym, z kaczki), ale również w kakao, suszonych morelach, fasolce szparagowej, brokułach, kaszy jaglanej i gryczanej. Powinniśmy ograniczyć częste picie kawy i herbaty, które ograniczają przyswajanie nie tylko żelaza, ale również wapnia i cynku. Niska podaż tego składnika osłabia włosy, stają się cienkie i łamliwe. Z obecnych w pożywieniu związków mineralnych ważne znaczenie ma również cynk. Odpowiedzialny jest za prawidłową syntezę keratyny i dostarczenie jej do włosa. Wpływa również na odpowiednie wchłanianie witaminy A oraz reguluje pracę gruczołów łojowych. Zapewnia wysoką jakość produkowanego sebum, tłuszczowej emulsji pokrywającej włosy, zapobiegającej m.in. odwodnieniu. Odpowiedni skład sebum działa również jako antytoksyczny impregnat. Sebum zabezpiecza przed promieniowaniem UV i licznymi toksynami atmosferycznymi, jednocześnie zabezpieczając przed uszkodzeniami i odbarwieniem włosów z w/w powodów. Cynk ma wpływ na grubość włosów i ich odpowiedni wzrost, a niedobory sprawiają,

ze włosy są cienkie, rzadkie, matowe i zaczynają wypadać. Dodatkowo cynk wpływa na regenerację naskórka oraz wygładzanie jego powierzchni. Duże ilości cynku są zawarte w orzechach (np. nerkowca), pestkach dyni i słonecznika, oraz w migdałach. Znajdziemy je również w czerwonym mięsie, ostrygach, produktach mlecznych, wątróbce, jajkach, bananach, ziemniakach, czy nasionach roślin strączkowych. Dodatkowo naszą dietę powinniśmy również wzbogacać w jod, zapewniający sprężystość i elastyczność włosa. Ważna jest także miedź zapewniającą odpowiednią pigmentację włosa, gdyż ma udział w produkcji melaniny. Ponadto uczestniczy w powstawaniu włókien sprężystych włosów. Jej niedobory powodują zwijanie, rozdwajanie i utratę barwy włosa. Nasza dieta powinna być również bogata w siarkę, która tworzy keratynę, a także zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu włosów. Dostarczać powinniśmy również krzem wpływający na elastyczność i odporność naskórka oraz stan naczyń krwionośnych. Jego niedobory sprawiają, że włosy są suche i matowe. Zawarty jest przede wszystkim w skrzypie polnym, łuskach ziaren zbóż, skórce owoców, szczypiorku, czosnku i wodzie mineralnej. Jego źródłem są również ryby, owoce morza, algi i wodorosty.Ważny jest także magnez, który bierze udział w tworzeniu keratyny, regeneruje komórki,

a co ważne pomaga zwalczać stres – częstą przyczynę nadmiernego wypadania włosów. Jak widać, w produktach żywnościowych znajdziemy szereg substancji odżywczych, których potrzebują nasze włosy. Dodatkowo należy pamiętać, że składniki te nie tylko wpływają korzystnie na włosy, ale również na naszą cerę i paznokcie. Szereg tych witamin i związków mineralnych z pożywienia wpłynie również na nasze zdrowie, zapewniając odpowiednie funkcjonowanie organizmu i układu odpornościowego. Podczas kuracji wzmacniającej włosy należy być cierpliwym, bowiem oczekiwane rezultaty nie są natychmiastowe i trzeba na nie czekać nawet 3-4 miesiące. Dodatkowo unikać powinniśmy żywności przetworzonej, długoterminowej, która zawiera dużo tłuszczów nasyconych, barwników, konserwantów i sztucznych aromatów. Do diety powinniśmy wprowadzić duże ilości wody mineralnej niegazowanej. Jest to ważne, gdyż wraz z wiekiem organizm traci własne zapasy wody, a wysuszone włosy są bardziej łamliwe, kruche i matowe. Opracowała: Marta Kwiatkowska


Olejowanie

Olejowanie włosów jest naturalną i jedną z najefektywniejszych metod pielęgnacji włosów. Kobiety Wschodu, głównie Hinduski i Arabki, od wieków czerpią z dobroczynnych olejów to, co najlepsze.



Na rynku kosmetycznym i spożywczym mamy tak wiele rodzajów olejów, że trudno się zorientować, który będzie najlepszy dla naszych włosów. Możemy jednak dokonać wyboru na podstawie określenia tzw. porowatości włosa. Włosy mogą być nisko-, średnio - lub wysokoporowate, zależnie od stopnia ich zniszczenia. Im bardziej zniszczone, tym łuski włosów są bardziej odchylone od rdzenia (wysokoporowate), a gdy włosy są zdrowe, łuski przylegają (niskoporowate). Porowatość włosa – co to takiego?

Włosy niskoporowate – to włosy zdrowe, o ściśle przylegających do siebie łuskach.Takie włosy są odporne na wilgoć (np. nie puszą się i nie skręcają w wilgotnym powietrzu), ale i nie układają się zbyt dobrze. Są zazwyczaj lśniące, nie elektryzują się i mogą sprawiać wrażenie “ciężkich”. Trudno je zmoczyć, a już po zmoczeniu długo schną. Włosy wysokoporowate – są przeciwieństwem włosów niskoporowatych. Zazwyczaj są zniszczone, suche, kruche, często cienkie, chłoną wszystko jak gąbka, ale i szybko schną. Puszą się i elektryzują. Źle znoszą stylizację za pomocą wysokich temperatur (lokówka, suszarka, prostownica), ale i dobrze

się układają. Łatwo osiągnąć efekt włosów wysokoporowatych zbyt częstymi zabiegami chemicznymi i termicznymi. Włosy średnioporowate – to mieszanka włosów nisko i wysokoporowatych (czyli włosy normalne).Włosy będące w dobrej kondycji można szybko zniszczyć niewłaściwą pielęgnacją, zbyt częstym farbowaniem, trwałą lub przewlekłą stylizacją za pomocą wysokich temperatur. W celu oceny porowatości włosów, można też wykonać prosty test. Do szklanki z wodą o temperaturze pokojowej wrzucamy nasz włos. Kładziemy go na powierzchnię wody, nie zatapiając go. Po pięciu minutach sprawdzamy gdzie włos się znajduje. Jeśli na powierzchni wody to mamy włos niskoporowaty. Jeśli jest pod powierzchnią to mamy do czynienia z włosem średnioporowatym, a kiedy włos jest na dnie szklanki to włos jest wysokoporowaty. Kiedy już określimy porowatość włosa, to możemy dobrać odpowiedni olej do pielęgnacji. I tak dla włosów: – o wysokiej porowatości najlepsze będą: oleje wielonienasycone z wiesiołka, z orzechów włoskich, z pachnotki, z pestek dyni, z nasion truskawki, z kukurydzy, z pestek winogron, z pestek arbuza, lniany, konopny, jojoba. Są to oleje z przewagą kwasów omega 6 i 3 oraz 9. – o niskiej porowatości

wybieramy oleje nasycone, wnikające, m.in.: olej palmowy, kokosowy, rycynowy, masło shea – o średniej porowatości polecane są oleje jednonienasycone, półwnikające: macadamia, ze słodkich migdałów, z orzechów laskowych, z pestek śliwki, ryżowy, arganowy, awokado, z pestek brzoskwini, a także oliwa z oliwek. Mają one przewagę kwasów omega-9 o umiarkowanej zdolności wnikania we włosy. Oczywiście najlepiej samemu się przekonać o dobroczynnych właściwościach olejów i poeksperymentować. Zdarza się, że mimo powyższego podziału, gdy mamy np. włosy wysokoporowate, może się okazać, że będzie nam odpowiadał np. olej kokosowy.

Metody olejowania włosów

W zasadzie sposoby są dwa. Pierwszy z nich to aplikacja oleju od skóry aż po końcówki. Powinno się wykonać delikatny masaż skóry głowy, by pobudzić krążenie i ułatwić wnikanie substancjom odżywczym. Następnie: nałożyć folię, okryć głowę ciepłym ręcznikiem, pozostawić na minimum godzinę, albo nawet całą noc (pamiętając o zabezpieczeniu pościeli). Gdy uznamy, że nastał koniec zabiegu, włosy należy delikatnie dwukrotnie umyć i zostawić do wyschnięcia (najlepiej)


lub wysuszyć. Zabieg ten powtarzamy 1-2 razy w tygodniu. Druga metoda to nakładanie oleju na wilgotne włosy, ale dosłownie paru kropli już od połowy długości aż po końcówki - poza regeneracją i odżywieniem również jako protekcja przed działaniem wysokiej temperatury suszarki, lokówki, czy prostownicy. Możemy ten zabieg powtarzać po każdym myciu głowy, nawet codziennie. Olejowanie –

dlaczego warto? Regularność zabiegów to klucz do sukcesu. Oleje regenerują, nawilżają, odżywiają, zwiększają sprężystość włosów, poprawiają stan skóry, regulują wydzielanie sebum - niwelując w ten sposób przetłuszczanie się włosów, a także łupież. W efekcie stajemy się posiadaczkami lśniących, wzmocnionych włosów, które zdecydowanie mniej wypadają, łatwiej się rozczesują, a ich kolor jest podkreślony i nabiera głębi. Olej z wiesiołka zawiera duże ilości (powyżej 73%) niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT): kwasu linolowego (LA) i gamma-linolenowego (GLA) - stymuluje porost włosów, hamuje ich wypadanie. Ma także działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Olej z orzechów włoskich zimnotłoczony zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe NNKT:

omega-3, 6 i 9, oraz witaminy: A, B, E. Działa oczyszczająco i odżywia skórę głowy, nawilżająco, regenerująco, przeciwzapalnie. Hamuje wypadanie włosów i stymuluje wyrastanie nowych. Podkreśla także naturalny kolor włosów. Olej z pachnotki zawiera dużą ilość kwasu alfa-linolenowego, linolowego i oleinowego, a także szereg substancji antyoksydacyjnych. Hamuje rogowacenie gruczołów łojowych, działa łagodząco na podrażnioną i swędzącą skórę. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek i łamliwości włosów. Regeneruje włosy zniszczone zabiegami fryzjerskimi. Olej z pestek dyni zawiera m.in. kwasy linolenowy, linolowy, oleinowy, kwasy tłuszczowe nasycone, np. kwas palmitynowy, szereg witamin: B1, B2, B3, B6, B7, A, C, D, K oraz żelazo, fluor, jod, potas, wapń, sód, fosfor, selen, cynk, kukurbitynę (hamuje odczyn zapalny).To bogactwo składników oleju z pestek dyni sprawia, że włosy są mocniejsze i bardziej lśniące, a końcówki mniej rozdwojone. Olej z nasion truskawki zawiera około 80% NNKT, w tym: linolenowy, linolowy, oleinowy. Jest on również źródłem witamin i przeciwutleniaczy. Olej z pestek truskawek dobrze się wchłania, działa nawilżająco, chroni i odżywia skórę oraz pozostawia ją gładką i miłą w dotyku. Olej z kukurydzy zawiera 54% kwasów omega-6 i 28%

omega-9, które zapobiegają wysychaniu i nadmiernemu łuszczeniu się skóry głowy. Ponadto olej kukurydziany to źródło witaminy E i K. Olej ten regeneruje włosy zniszczone nadmierną ekspozycją na słońcu. Olej z pestek winogron to bogate źródło kwasu linolowego i mnóstwa witamin: A, E, K i D, B6 oraz lecytyny, flawonoidów, resweratrolu (właściwości antyoksydacyjne) i szeregu minerałów. Pomaga hamować wypadanie włosów, wzmacnia je, odżywia i nadaje im blasku. Chroni skórę przed odwodnieniem, delikatnie ją natłuszcza. Olej ten ma działanie tonizujące i przeciwzapalne. Olej z pestek arbuza jest olejem wyjątkowo lekkim i rzadkim, bardzo dobrze się wchłania, nawilża i łagodzi podrażnienia. Zawiera ok 80% NNKT w tym kwas linolowy, kwas oleinowy i kwas α-linolenowy. Pielęgnuje włosy ze względu na właściwości nawilżające i ochronne. Idealny dla cienkich włosów. Olej lniany jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega 3, 6 i 9. Pielęgnuje skórę i przyśpiesza gojenie ran. Zapobiega wypadaniu włosów, zwiększa ich elastyczność i sprawia, że są mniej podatne na łamanie. Idealny do włosów kręconych, farbowanych i blond. Olej konopny odznacza się wysoką zawartością kwasów NNKT i witamin A, D, E, aminokwasów i chlorofilu.Włosy są nawilżone, błyszczące, lepiej


się rozczesują. Dodatkowo regeneruje, odkaża, leczy łuszczycę i egzemę. Olej jojoba zmiękcza, odżywia i nawilża włosy, łagodzi stany zapalne i pomaga w zwalczaniu łupieżu. Oczyszcza cebulki włosów, rozpuszcza osadzony łój, obniża poziom kwasowości skóry. Olej palmowy – posiada zrównoważoną ilość nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych, dużo betakarotenu, chroni włosy przed zabiegami termicznymi, a także nawilża, uelastycznia, nadaje miękkości i blasku. Podkreśla rudy kolor włosów. Olej kokosowy zwiększa objętość włosów, zapobiega wysuszeniu i starzeniu, zapobiega rozdwajaniu końcówek, chroni włókno włosa. Olej rycynowy ma wysokie stężenie NNKT. Działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, chroni skórę głowy i włosy przed zakażeniami, które mogą powodować utratę włosów. Odżywia włosy i zapobiega wysuszeniu skóry głowy. Wcieranie olejku rycynowego w skórę głowy i cebulki włosów regeneruje wzrost nowych włosów w ciągu kilku miesięcy, a także zagęszcza przerzedzające się włosy. Zapobiega elektryzowaniu się włosów i ozdwajaniu końcówek. Masło shea poza NNKT zawiera witaminy F, E, betakaroten, alantoinę o właściwościach łagodzących. Świetnie regeneruje suche,

kręcone włosy. Chroni przed promieniowaniem UV. Olej macadamia zawiera m.in. kwas oleopalmitynowy (omega 7), który jest głównym składnikiem sebum wytwarzanego przez mieszki włosowe. Szybko się wchłania, odżywia wysuszone, szorstkie włosy. Chroni przed promieniowaniem UV. Można go używać przed farbowaniem, dzięki czemu farba łatwiej się absorbuje. Olej ze słodkich migdałów jest bogaty m.in. w kwasy omega 9, wit E i D. Zmiękcza włosy, dodaje blasku, wygładza, pochłania zanieczyszczenia na włosach Olej z orzechów laskowych cechuje duża zawartość kwasu linolowego oraz witaminy E. Wzmacnia strukturę włosów, zapobiega ich wypadaniu, przez odżywienie cebulek. Dodawany do szamponu sprzyja ochronie koloru włosom farbowanym, łatwo się spłukuje. Chroni skórę przed wiatrem, mrozem, słońcem. Olej z pestek śliwki - jest bogaty w kwas oleinowy, linolowy, witaminę E. Koi suchą skórę. Zbawienny dla rozdwojonych końcówek, regeneruje łamliwe włosy. Olej ryżowy zawiera nawet 33% kwasów omega-6, oraz omega-9, betakaroten, minerały, witaminę E, gamma oryzanol - silny antyoksydant. Wzmacnia cebulki, zapobiega wypadaniu, pięknie nabłyszcza włosy, chroni przez promieniowaniem UV. Zawiera

dodatkowo inozytol, który zapobiega siwieniu włosów. Olej arganowy jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), głównie kwasy omega-6 i omega-9.Wzmacnia włosy suche i łamliwe, chroni przed promieniami UV i gorącym powietrzem, zapobiega puszeniu. Doskonale nawilża skórę głowy. Regeneruje zniszczone włosy częstym farbowaniem, trwałą, prostowaniem. Olej awokado zawiera kwasy omega 3, 6 i 9 oraz witaminy: A, B1, C.Wygładza, regeneruje przesuszone i zniszczone włosy, a także działa przeciwzapalnie i stymuluje porost włosów. Olej z pestek brzoskwini zawiera m.in. dużą ilość kwasu linolowego i oleinowego. Zapobiega puszeniu się włosów, nabłyszcza. Idealny do włosów kręconych, dodatkowo podkreśla ich skręt. Oliwa z oliwek zawiera do 75% kwasu oleinowego, do 18% kwasu linolowego i palmitynowego. Nadaje się do głębokiego nawilżania włosów, nadaje im zdrowy połysk, redukuje rozdwajanie końcówek. Łagodzi podrażnienia skóry głowy. Polecany raczej dla grubych włosów, cienkie może za bardzo obciążać. Włosom rozjaśnianym może delikatnie zmienić odcień. Opracowała: Anna Łątka



U

Kosmetyczki

Salony kosmetyczne już od jakiegoś czasu wychodzą naprzeciw potrzebom klientów i rozwinęły swoją działalność w sferze pielęgnacji włosów i zwalczania takich przypadłości jak: osłabienie włosów, utrata blasku, gęstości, przetłuszczanie, łupież, aż po wypadanie włosów graniczące z łysieniem.


Rzecz jasna, że żaden zabieg kosmetyczny nie zastąpi leczenia dermatologicznego, ale powinniśmy mieć świadomość, że wiele problemów związanych z włosami wynika z niewystarczającej lub niewłaściwej pielęgnacji włosów i skóry głowy. Ze skórą głowy jest podobnie jak ze skórą twarzy i ciała, odpowiednio pielęgnowana jest pełna blasku, nawilżona, elastyczna, pozbawiona zmarszczek. Dobrze oczyszczona i pielęgnowana przekłada się na wygląd samego włosa, stąd powinniśmy dbać o nią równie mocno jak o skórę twarzy i ciała. Podstawowa pielęgnacja skóry głowy powinna zaczynać się już przy pielęgnacji codziennej, ale sami doskonale wiemy, że największą skutecznością cieszą się bardziej inwazyjne zabiegi w gabinetach kosmetycznych, gdzie używa się wyspecjalizowane kosmetyki i sprzęty. Zabiegi dobiera się w zależności od potrzeb klienta, od najbardziej prostych, jak masaż skóry głowy, aż po bardziej profesjonalne zabiegi np. mezoterapia. Masaż skóry głowy

Masaż skóry głowy w salonach stosuje się najczęściej jako zabieg uzupełniający oraz zwiększający skuteczność zabiegów docelowych, o których będę wspominać poniżej. Masaż działa relaksująco, rozluźnia napięcia skóry głowy i odpręża. Pomaga odżywić

skórę głowy, pozbyć się martwego naskórka i skrócić fazę spoczynku starych włosów, które i tak by wypadły, a blokują nam mieszki włosowe przed wzrostem nowego włosa. Masaż pobudza krążenie w naczyniach krwionośnych i dotlenia cebulki włosowe, przez co pomaga w walce z wypadającymi włosami. Peeling kawitacyjny skóry głowy

Polecany szczególnie osobom z łupieżem suchym i tłustym, łojotokiem oraz z łuszczącą się skórą. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów kosmetycznych. Stosowany jest również przed zabiegiem trychologicznym, w celu zwiększenia skuteczności późniejszych działań. Zasada działania peelingu kawitacyjnego opiera się na wykorzystaniu tzw. „fali elastycznej”, czyli serii drgań, do „bombardowania” za pomocą specjalnej końcówki stymulatora warstwy wody rozpylonej na powierzchni skóry. Tworzące się pod jej wpływem w wodzie mikroskopijne bąbelki gazowe są natychmiast rozrywane z olbrzymią siłą, a ich energia kinetyczna rozbija martwe komórki warstwy rogowej naskórka. Peeling kawitacyjny umożliwia dokładniejsze oczyszczenie skóry głowy z zanieczyszczeń, nadmiaru łoju, obumarłych komórek naskórka, wygładzenie i odświeżenie. Wzmaga

metabolizm komórkowy oraz dezynfekuje obszar poddany zabiegowi zapobiegając stanom zapalnym, Działa silnie przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i seboregulująco. Udrażnia ujścia mieszków włosowych, pobudza krążenie krwi w skórze, przez co zwiększa dostarczaną do cebulek włosowych ilość składników odżywczych. Prądy Darsonvala

Prądy Darsonvala polecamy osobom z łojotokiem, łupieżem, włosami przetłuszczającymi się lub wypadającymi, szczególnie w przypadku łysienia plackowatego i androgenowego, świądem skóry głowy oraz w celu redukcji nadmiaru bakterii. Po zabiegu włosy mniej przetłuszczają się, cebulki włosów zostają lepiej odżywione, przez co włosy ulegają wzmocnieniu, ale przede wszystkim mają one działanie powierzchniowo dezynfekujące i antyseptyczne. Zabieg pomaga w leczeniu chorób bakteryjnych skóry głowy. Prądy Darsonvala zwiększają przepływ krwi w skórze owłosionej, powodując miejscowe przekrwienie, a tym samym lepsze odżywienie włosa co przekłada się na jego lepszą kondycję. Zabiegi prądem

Zabiegi prądem są skuteczne, ponieważ organizm człowieka przewodzi prąd, gdyż składa się z dużej ilości płynów,


głównie wody i cząsteczek o ładunkach elektrycznych (jony i elektrolity). Jontoforeza jest zabiegiem, w trakcie którego wykorzystuje się działanie prądu stałego (galwanicznego), który poprzez wprowadzanie do tkanek aktywnych substancji w postaci jonów działa pielęgnująco na skórę głowy. Jonoforezę można uzupełniać aparatami, których elektrody są podgrzewane. Zabieg ten to termoforeza – skóra jest tu dodatkowo podgrzewana i dzięki temu lepiej ukrwiona. Wpływa to na bardziej intensywne wnikanie substancji czynnych w skórę. Prądy galwaniczne to prądy stałe, które podczas przepływu powodują przekrwienie oraz wzmożoną przemianę materii w skórze. Prądy galwaniczne same w sobie są mocnym stymulatorem biologicznym. Prądy galwaniczne wykorzystywane są głównie przy problemach łysienia i wypadania włosów. Dobre efekt przynoszą także w przypadku łojotoku oraz wrażliwej, ścieńczonej skóry głowy. Zabiegi te są dobrym rozwiązaniem na nadpotliwość skóry głowy. Elektroporacja

Elektroporacja skóry głowy to zabieg polecany we wszystkich rodzajach łysienia, wypadania włosów, łojotoku, suchości skóry głowy, objawiających się świądem, łamliwością oraz suchością włosów. Metoda mezoterapii

bezigłowej wykorzystuje zjawisko oddziaływania pola elektrycznego na błony komórkowe. Podczas zabiegu mezoterapii bezigłowej w błonie lipidowej komórek naskórka powstają nietrwałe pory, tworzące kanały, przepuszczające substancje aktywne w głąb skóry właściwej. Dzięki temu, bez stosowania bolesnej iniekcji dostarczamy w głąb skóry substancje wzmacniające włos takie jak witaminy, minerały, aminokwasy. Efektem jest zatrzymanie wypadania włosów, wzmocnienie cebulek, wzmożony odrost włosów, poprawa nawilżenia skóry głowy, redukcja świądu i pieczenia oraz zmniejszenie łojotoku. W konsekwencji tych procesów włosy stają się mocniejsze i bardziej lśniące. Mezoterapia mikroigłowa skóry głowy

Terapia polecana jest w przypadku łysienia androgenowego i nieandrogenowego, w celu wzmocnienia włosów i stymulacji ich odrostu. Zabieg mezoterapii mikroigłowej polega na wytwarzaniu za pomocą „rollera” setek tysięcy mikrootworów w naskórku, którymi do mieszków włosowych dostaną się substancje aktywne, zawarte w preparatach wzmacniających włosy. Dodatkowo mikronakłucia powodują wzmożone ukrwienie i odżywienie skóry i mieszków

włosowych. Mezoterapia mikroigłowa skóry głowy, to bardzo skuteczny i efektywny zabieg wpływający na porost włosów oraz zapobiegający ich wypadaniu. Zabieg poprawia mikrocyrkulację naczyń włosowatych i aktywuje enzym odpowiedzialny za wypadanie włosów. Mezoterapia mikroigłowa stosowana na skórę głowy zwiększa gęstość włosów i zapewnia dostarczenie wystarczających ilości substancji odżywczych z preparatów kosmetycznych. Stosowanie aktywnych składników na podstawę mieszka włosowatego wpływa na wyrastanie zdrowszych włosów oraz wydłużenie fazy wzrostu w cyklu życia włosa. Mezoterapia

igłowa skóry głowy Mezoterapia igłowa skóry głowy polecana jest osobom cierpiącym na wypadanie włosów na skutek ubogiej diety, stresu, słabego krążenia, zmian hormonalnych, w okresie po ciąży, a także osobom posiadającym słabe i wymagające silnego odżywienia włosy. Mezoterapia igłowa polega na dostarczaniu substancji aktywnych w głąb skóry za pomocą nakłuć. Do skóry wstrzykiwane są substancje takie jak witaminy, minerały, peptydy, aminokwasy oraz wyciągi roślinne, które powstrzymują wypadanie włosów, pobudzają włosy do wzrostu


oraz poprawiają kondycję włosa. Zabieg poprawia odżywienie włosów, zatrzymuje ich wypadanie, a może nawet spowodować odrost utraconych włosów. W przypadku tego zabiegu pojawiają się jednak sceptyczne opinie lekarzy, którzy twierdzą, że nakłucia skóry pobudzają wytwarzanie kolagenu, a to natomiast może powodować nadmierne wypadanie włosów.

Zabieg trychologiczny Polecany jest on osobom mającym problemy z wypadaniem włosów oraz takimi problemami skóry głowy jak: swędzenie, pieczenie, łojotok, łupież, łuszczyca oraz AZS. Efektem tego zabiegu jest odżywiona skóra głowy i zmniejszenie wypadania włosów, jak również ich odrost i pogrubienie. Jest to zabieg leczniczy wykonywany przez lekarza trychologa, łączący w sobie różne techniki fizykoterapeutyczne i manualne w celu zniwelowania problemu ze skórą głowy i włosami, wykorzystujący zróżnicowane techniki w dobranych indywidualnie dla pacjenta kombinacjach: peeling skóry głowy, jonoforeza, darsonval, galwan, mezoterapia, masaż, drenaż, laser biostymulacyjny, osocze bogatopłytkowe. Wachlarz zabiegów i specyfików pozwalających na przywrócenie mocnych włosów jest bardzo szeroki, a z każdym rokiem przybywa nowych metod.Warto więc być z nimi na bieżąco, bo kto z nas nie chciałby mieć zdrowych, lśniących i bujnych włosów. Opracowała: Kinga Pikusa


Włosowe ABC

Niezliczona ilość preparatów, dedykowanych włosom, może niekiedy być dylematem dla „niewtajemniczonego klienta”. Co wybrać oprócz szamponu, aby zatroszczyć się o wygląd?



Blask, miękkość, brak rozdwajających się końcówek, to kilka z dowodów, że z naszymi włosami jest wszystko w porządku, jeżeli tak nie jest warto zastanowić się po jaką formę preparatu sięgnąć aby poprawić ich stan. „Włosowe” preparaty

Odżywki – niezbędne w codziennej pielęgnacji włosów. W swoim składzie zawierają substancje, które wnikają w strukturę włosa poprawiając jego wygląd i kondycję. Odżywki działają tylko na powierzchni włosów, tworząc powłokę, która chroni je przed nadmiernym elektryzowaniem, promieniami UV, chlorem zawartym w wodzie oraz ciepłym powietrzem z suszarek, czy prostownic. Odżywkę powinniśmy dobierać do naszego typu włosów. Nakładamy ją na kilka minut po umyciu włosów. Wcierki – aplikujemy je na skórę głowy za pomocą pipety, atomizera lub strzykawki. Rozprowadzone na skórze głowy i dokładnie w nią wtarte poprawiają jej ukrwienie, a co za tym idzie powodują szybszy wzrost włosów. Większość wcierek w swoim składzie zawiera mieszanki ziół i ekstraktów roślinnych. Minimalny czas, jaki powinna pozostawać wcierka na naszej głowie to 1h. Balsamy – działają nie tylko na powierzchni włosa, ale także wewnątrz. Zazwyczaj

posiadają rzadszą konsystencje niż odżywki, ale zawierają w sobie więcej składników odżywczych. Na głowie należy przetrzymywać balsam dłużej niż odżywkę od ok. 10-15 minut. W swoim składzie posiadają np. proteiny, witaminy, czy wyciągi ziołowe. Mimo tego, że działają zazwyczaj bardzo dobrze nie należy przesadzać z częstotliwością używania. Stosowane zbyt często mogą przyczynić się do oklapnięcia fryzury i szybszego przetłuszczania. Maski do włosów – to produkty, w których stężenie substancji i składników pielęgnacyjnych jest najwyższe. Ich konsystencja jest bardziej gęsta od formy odżywek składniki odżywcze wnikają w cebulkę włosa, działając na konkretny problem.Wspomogą włosy wypadające, zmniejszą nadmierne wydzielanie sebum, czy nawilżą skórę głowy. Zabieg z maską powinien trwać do ok. 20 min, wtedy włosy przyjmą wszystkie dobroczynne składniki. Głowę najlepiej owinąć ręcznikiem, pod wpływem ciepła łuska włosa otworzy się i wchłonie to, czego najbardziej potrzebuje. Systematycznie stosowane masek znacznie poprawi strukturę naszych włosów. Płukanki do włosów – to naturalne produkty do pielęgnacji włosów, które możemy same wykonać w domu. Płukanki pomogą nam przywrócić odpowiednie pH skóry i włosów, odżywią je i wzmocnią ich

kolor. Najlepiej stosować je zaraz po umyciu włosów zamiast odżywki. Przygotowaną przez nas płukanką przemywamy włosy. Najlepsze dla włosów są płukanki ziołowe – w zioła zaopatrzymy się w sklepie zielarskim lub aptece. W okresie wiosennym warto korzystać z naturalnie rosnących ziół. Z ielnik we włosach

Zioła to bogactwo mikroelementów i substancji odżywczych. Ich naturalne właściwości wpływają korzystnie na stan skóry głowy i włosów. Powodują że nasze włosy mniej wypadają, stają się mocne i odzyskują zdrowy wygląd. Po jakie zioła warto sięgnąć i na które należy zwrócić szczególną uwagę? Pokrzywa – roślina bogata w mikroelementy (krzem, siarka, żelazo), barwniki (chlorofil, beta-karoten) i witaminy (m.in. K, C, z grupy B). Doskonale sprawdzi się przy włosach przetłuszczających, wzmocni słabe i wypadające, będzie pomocna w walce z łupieżem. Łopian większy – ten pospolicie rosnący chwast hamuje wypadanie włosów, łagodzi podrażnienia skóry głowy. Cennym surowcem roślinnym jest korzeń, w którym znajdziemy kwasy organiczne, sole mineralne i liczne mikroelementy. Olej z niego pozyskiwany znalazł zastosowanie w preparatach zmniejszających wydzielanie sebum. Korzeń łopianu wykazuje


również działanie przeciwgrzybiczne i bakteriobójcze. Tatarak – rośnie na brzegach stawów, jezior, na moczarach i podmokłych łąkach. Surowcem leczniczym jest kłącze tataraku, bogate w olejki eteryczne, terpeny, garbniki, kwasy organiczne, witaminę C i sole mineralne. Roślina stosowana zewnętrznie hamuje łupież i łysienie, poprawia ukrwienie skóry głowy oraz pobudza porost włosów. Mydlnica lekarska – zastosowana na włosy wykazuje właściwości myjące, dzięki zawartym w niej naturalnym saponinom. Związki te ponadto charakteryzują się działaniem

zmiękczającym, przeciwbakteryjnym, przeciwgrzybiczym i przeciwzapalnym. Mydlnica będzie pomocna przy łojotokowym zapaleniu skóry głowy, łupieżu i wypadaniu włosów. Kora dębu – zawiera garbniki, które mają działanie ściągające, wykazuje również właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne. Stosowana jest do pielęgnacji włosów przetłuszczających się, nadaje im naturalny połysk i piękny, głęboki koloryt, odświeża i pielęgnuje. Babka zwyczajna – wykazuje działanie przeciwzapalne, łagodząco i ochronnie wpływa na skórę. Szałwia – działa na włosy

stymulująco, odżywia oraz wzmacnia je, działa odświeżająco na skórę głowy, zapobiega podrażnieniom. Dzięki niej włosy stają się zdrowsze i piękniejsze. Wykazuje również właściwości odkażające. Dodatkowo przeciwdziała nadmiernemu przetłuszczaniu i rozszerzaniu się porów. Hamuje proces wypadania włosów oraz ma właściwości lecznicze, działa przeciwłupieżowo. Płukanki z szałwii mogą również lekko przyciemnić oraz pogłębić ciemny kolor włosów. Opracowała: Elżbieta Typek

Koloryzująca płukanka do ciemnych włosów Garść świeżo zebranych liści orzecha włoskiego kroimy, a następnie zalewamy 1/2 litrem wody. Gotujemy kilka minut. Odcedzamy, a otrzymany

odwar stosujemy do wcierania we włosy i skórę głowy. Liście orzecha nadają ciemnym włosom głębszy odcień oraz hamują wypadanie włosów.

W celu uzyskania lepszego efektu koloryzującego do płukanki dodajemy niedojrzałe łupiny orzecha. Wówczas wywar należy dłużej gotować.

Płukanka do włosów jasnych Włosom jasnym szczególnie sprzyja rumianek. Płukanka przygotowana z kwiatostanów rumianku regularnie stosowana podkreśla kolor

włosów blond, rozjaśnia je i nadaje im blasku. W tym celu ok. 6 łyżek kwiatostanów rumianku (do kupienia w aptekach i sklepach zielarskich)

zalewamy 500 ml wody i gotujemy 10-15 min. Odwar przecedzamy, a gdy będzie letni spłukujemy nim włosy.


Problemy

skóry głowy

Dbanie o włosy a także skórę głowy to dla wielu sama przyjemność. Bywa jednak tak, że prawidłowe zabiegi kosmetyczne oraz dobór właściwych preparatów decyduje o stanie zdrowotnym skóry głowy.


Skóra głowy jest jednym z najwrażliwszych obszarów skóry u ludzi. Nieprawidłowa jej pielęgnacja może wywołać świąd i zaostrzać choroby, takie jak łupież, łojotokowe zapalenie skóry, a także łuszczycę. Łupież

Najbardziej powszechną dolegliwością związaną ze skórą głowy jest łupież. Istnieją jego dwa rodzaje: łupież suchy i łupież tłusty. Intensywniejsze wydzielanie sebum towarzyszy łupieżowi tłustemu, tak też można odróżnić go od łupieżu suchego. Łupież to choroba gładkiej lub owłosionej skóry głowy objawiającej się jej drobnopłatkowym złuszczaniem. Jest wiele przyczyn jego powstawania, jednak najczęściej bierze się pod uwagę nieprawidłowe rogowacenie naskórka lub zakażenie grzybem drożdżopodobnym z rodziny Malassezia spp. Grzyby te znajdują się również na zdrowej skórze głowy. Żywią się wydzielanym przez człowieka sebum, tworząc przy tym kwas oleinowy, który przenikając do skóry powoduje u osób, które są na ten kwas uczulone, przyspieszenie namnażania się komórek naskórka. Wraz z tym procesem następuje gwałtowna wymiana komórek, co sprawia, iż naskórek na głowie zaczyna się złuszczać i powstają płatki łupieżu. Nadmierne rogowacenie naskórka, jak i produkowane przez grzyby substancje, czy nawet ich sama obecność może dodatkowo

doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego. Przyczyną powstawania łupieżu może być także wrażliwość i reakcja skóry na różne czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Do czynników zewnętrznych możemy zaliczyć niewłaści-

nasłonecznienie, zimny klimat, mogą prowokować powstawanie łupieżu. Nieprawidłowa dieta, nadużywanie alkoholu i papierosów, zaburzenia hormonalne i nadmierny stres to niektóre z wewnętrznych czynników sprzyjających, bądź

wą pielęgnację skóry głowy i włosów, a więc nadmierne używanie lakierów i żeli, zbyt rzadkie używanie szamponów lub niedokładne ich spłukiwanie, a także niewłaściwe korzystanie z produktów koloryzujących. Dodatkowo zanieczyszczenia powietrza, częste noszenie nakryć głowy, powodujące gorszą wentylację, czy inne niesprzyjające okoliczności, jak nadmierne

zaostrzających przebieg tej choroby skóry głowy. Łupież to schorzenie, w przypadku którego często występują remisje. Nie jest to tylko defekt kosmetyczny, dlatego, aby zminimalizować ryzyko częstych nawrotów choroby, trzeba odpowiednio dbać o skórę głowy jak i włosy. Ważne jest także, aby dobrać odpowiednią pielęgnację do swojego problemu i wiedzieć z którą z postaci


łupieżu ma się do czynienia. Łupież suchy charakteryzuje się występowaniem niewielkich, białych łusek, oddzielających się od naskórka, które pozostają we włosach lub opadają na ubranie. Poza samą estetyką, nadmierne rogowacenie

względu na jej przewlekły charakter, wymagane jest leczenie objawowe i systematyczne. Oprócz zastosowania odpowiednich preparatów zwalczających dany rodzaj łupieżu istnieje kilka cennych rad, przydatnych w codziennej

się naskórka może wywoływać świąd, a nawet prowadzić do powstania stanów zapalnych i łupieżu tłustego. Żółtawe, tłuste łuski, czasem poprzez mocne przytwierdzenie do podłoża tworzące strupy, stan zapalny, uporczywy świąd i wypadanie włosów, to objawy łupieżu tłustego.Towarzyszy im wzmożone wydzielanie łoju. Jest to choroba z którą można sobie poradzić, a ze

pielęgnacji. Zaleca się, aby unikać mycia i suszenia włosów w wysokich temperaturach. Może to wpływać na szybsze wydzielanie się sebum, a także wysusza włosy. W przypadku przetłuszczających się włosów lepiej wystrzegać się masowania skóry głowy, gdyż to także pobudza gruczoły łojowe do pracy. Należy dbać o odpowiednie nawilżenie oraz wybierać szampony,

które nie podrażniają wrażliwej skóry głowy. Łojotokowe

zapalenie skóry Objawy łupieżu tłustego zbliżone są do tych, które towarzyszą łojotokowemu zapaleniu skóry (ŁZS). Jest to przewlekły stan zapalny skóry, objawiający się jej silnym, drobnopłatkowym złuszczaniem.Tak samo, jak w przypadku łupieżu, można zaobserwować tworzenie się strupów. Czynniki wpływające na rozwój łojotokowego zapalenia skóry są także bardzo podobne do tych, które wymienia się w przypadku problemów z łupieżem. ŁZS może zacząć się już w dzieciństwie, zwane jako ciemieniucha. Zazwyczaj do 3 roku życia dzieci wyrastają z tego problemu. Będąc dorosłym, aby pozbyć się tej dolegliwości, trzeba sięgnąć już po środki przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne. Oczywiście najlepszym wyjściem będzie konsultacja z lekarzem dermatologiem, który postawi właściwą diagnozę, gdyż schorzenie to jest bardzo podobne zarówno do łupieżu, jak i w niektórych stadiach do łuszczycy. Łuszczyca

Łuszczyca to przewlekła i długotrwała choroba skóry, niestety na ten moment nieuleczalna. Komórki skóry u zdrowej osoby złuszczają


się i tworzą nowe co około 4 tygodnie. W przypadku łuszczycy proces ten skraca się do kilku dni, co powoduje tworzenie się zmian ogniskowych, czyli grubych, białych lub czerwonych plam na skórze. Ogniska pojawiają się na kolanach, łokciach, rękach, nogach, a także skórze głowy.Właśnie w tym rejonie ciała choroba rozwija się stosunkowo szybko, często ma to związek z przebytą niedawno infekcją, bądź nadmiernym stresem. Oprócz złuszczających się tarczek, które mogą krwawić po zadrapaniu, przebiegu łuszczycy może towarzyszyć wypadnie włosów, uporczywy świąd, czy nawet ból. Podstawą leczenia jest usuwanie powstających nieustannie, nawarstwionych i złuszczających się elementów naskórka, tak aby umożliwić dotarcie właściwych leków przeciwłuszczycowych do kolejnych warstw skóry. Często w tym celu stosuje się maści lub oliwki z kwasem salicylowym, mocznikiem lub solanką. Nie wolno pozbywać się łusek zdrapując ręcznie, mechanicznie lub stosując

peelingi ponieważ może to tylko nasilić objawy choroby oraz zaostrzyć występujący stan zapalny. Konieczne jest stosowanie preparatów o działaniu przeciwzapalnym i hamującym podział komórek. Są to przede wszystkim maści i kremy z dziegciem, posiadającym właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze, pochodnymi witaminy A oraz witaminy D3 lub z kortykosteroidami, stosowanymi również w przypadku innych chorób, które wykazują korzystne działanie przeciwzapalne. Kiedy osiągany przez maści efekt jest niewystarczający w terapii, stosuje się dodatkowo naświetlenia promieniami UV. Przy stosowaniu preparatów światłouczulających, fototerapia, czyli nasłonecznianie często przynosi dobre skutki. W ciężkich postaciach łuszczycy może być konieczna hospitalizacja z włączeniem preparatów doustnych. Odpowiednia ochrona i higiena skóry głowy pomaga unikać nawrotów i zaostrzeń choroby. Ważnym jest, aby minimalizować ryzyko wystąpienia

infekcji, a w przypadku ich wystąpienia dbać o szybkie i skuteczne wyleczenie. Prowadzenie zdrowego trybu życia oraz stosowanie właściwych kosmetyków, preparatów nawilżających i natłuszczających skórę również pomaga przy walce z chorobą. Przy tym, chociaż swędzenie skóry głowy określane jest jako jedno z najuciążliwszych objawów łuszczycy, nie powinno się jej drapać, ponieważ będzie to prowadzić tylko do pogorszenia stanu zapalnego, jak i powstawania krwawiących ognisk. Zwłaszcza w przypadku mycia głowy trzeba uważać, aby nie drapać jej paznokciami, jedynie delikatnie masować opuszkami palców. Regularne bądź okresowe przyjmowanie leków także ogranicza nawroty choroby. Również krótkie wystawianie skóry głowy na działanie słońca i powietrza może przynieść ulgę.Ważne, aby być konsekwentnym i nie bagatelizować swoich dolegliwości. Opracowała: Klaudia Bogacz


Piękne pasje

Każda kobieta lubi pielęgnować swoją urodę. Kiedy dbałość ta dotyczy szczególnie włosów, to jest to…włosomaniactwo! W tajemnice tej pasji wprowadzi nas Annabelle, autorka bloga poświęconego włosom.



Joanna Typek: Czy możesz powiedzieć nam kiedy i dlaczego pojawiło się u Ciebie „włosomaniactwo”? Czy zbiegło się to z założeniem bloga? Annabelle: Włosomaniactwo dosięgło mnie jakieś 6 lat temu. Zaczęło się od przeczytania starej zielarskiej książki – to wtedy dotarło do mnie, że na włosowym polu jeszcze wiele można zrobić, a włosy wcale nie muszą być rzadkie, czy zniszczone. Bloga założyłam mniej więcej dwa lata po tym, jak złapałam „włosowego bakcyla”:-) Po prostu doszłam do wniosku, że warto dzielić się z innymi zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Poza tym blog bardzo mobilizuje do systematycznego dbania o włosy, to dla mnie swego rodzaju dziennik, w którym zapisuję swoją „włosową przygodę.” JT: Na swoim blogu : http:// my-hair-secrets.blogspot. com/, którego pełna nazwa brzmi: „My hair & beauty secrets” podejmujesz również tematykę pielęgnacji ciała. Czym kierujesz się wybierając kosmetyki do włosów i ciała, a jakich składników unikasz? A: To zależy, choćby od typu produktu, który zamierzam kupić. Innymi wytycznymi kieruję się w przypadku produktów myjących, innymi w przypadku balsamów, kremów, wcierek do skóry głowy, a jeszcze innymi przy doborze odżywek i masek do włosów.

Produkty myjące - staram się wybierać takie „z dobrym składem”, ale nie uciekam, gdy widzę SLES.Takie produkty mają krótki kontakt ze skórą i osobom o „normalnej wrażliwości skóry” krzywdy nie powinny zrobić. Ogólnie rzecz ujmując, w kwestii szamponów preferuję produkty z krótkim składem, koniecznie bez silikonów (oblepiają skórę głowy, utrudniając tym samym dostęp substancji aktywnych do cebulek włosów (np. z wcierek), obciążają włosy u nasady, co jest niedopuszczalne przy włosach delikatnych, mogą nawet powodować łupież). Lubię szampony ziołowe. Twarz myję wyłącznie produktami bez SLES (i jemu podobnych), wybieram delikatne żele myjące i płyny micelarne. Jeśli chodzi o balsamy, czy kremy to muszę przyznać, że coraz rzadziej po nie sięgam. Ostatnio preferuję w tej roli oleje – szczególnie lubię migdałowy i lniany. Odżywki do skóry głowy (tzw. wcierki) to inna bajka:-) Tutaj chodzi przede wszystkim o zdrowie skóry głowy (takie produkty mają znacznie dłuższy kontakt ze skórą niż np. szampony) i przenikalność substancji aktywnych do cebulek. Najczęściej wybieram wcierki, które wspomagają wzrost włosów – są to produkty niemal zawsze bazujące na wyciągach z ziół (np. pokrzywy, łopianu, rozmarynu, skrzypu). W tego typu produktach nie straszny mi alkohol, bo pełni

on tutaj funkcję „promotora przejścia”, a poza tym odświeża i dezynfekuje skórę głowy. Odżywki i maski do włosów to produkty, które w moim przypadku nie mają kontaktu ze skórą głowy (z małymi wyjątkami). Mają one działanie odżywczo-ochronne. Nie przepadam za produktami „napakowanymi silikonami”, ale silikonów jako takich nie unikam, bo chronią włosy przed zniszczeniami. Jeśli jednak stosujemy silikony, to warto pamiętać o tym, by raz w tygodniu myć włosy bardziej oczyszczającym szamponem, ponieważ silikony lubią się nadbudowywać. Nakładając odżywki, czy maski trzeba starać się zachowywać równowagę proteinowo-humektantowo-emolientową. Dobra odżywcza maska to taka, która zawiera proteiny (czyli budulec - np. keratynę, proteiny pszenicy, czy mleka), emolienty (najlepiej oleje) oraz humektanty (czyli substancje wiążące wodę – np. aloes, gliceryna, mocznik, miód).W maskach i odżywkach unikam przede wszystkim alkoholu i SLES-ów (oba składniki wysuszają włosy). Jak widać, w zależności od spektrum działania danego produktu, poszczególnie składniki mogą występować jako „dobre” lub „złe”. Najważniejszym punktem w wyborze produktów jest reakcja naszej skóry – jeśli po zastosowaniu jakiegoś produktu pojawia się zaczerwienienie, swędzenie, nadmierna suchość,


czy łupież, to znak, że kosmetyk nie jest dla nas. Z czasem poprzez takie obserwacje naszej skóry (i włosów) będziemy w stanie szybko określić, jakie substancje nam nie służą. JT: Czy możesz wymienić nam jakie produkty powinna posiadać prawdziwa „włosomaniaczka”, by zapewnić swoim włosom jak najlepszą pielęgnację? A: Jestem wielką zwolenniczką empiryzmu:-) Każda włosomaniaczka powinna mieć takie produkty, które służą JEJ włosom. Rozumiem, że wiele osób dopiero zaczyna świadomie dbać o włosy, dlatego by im nieco pomóc w wyborze produktów zamieszczam na blogu opisy składników, produktów i rady. Jestem w stanie „wskazać drogę”, ale swoją ścieżkę każdy musi odnaleźć sam. Dlaczego? Bo nie ma uniwersalnego produktu (metody), który będzie dobry dla każdego rodzaju włosów, bo choć podobne, to jednak każde włosy są nieco inne i mogą potrzebować różnych składników. Bywa, że olej kokosowy z założenia „nienadający się” dla kręconowłosych, sprawdza się u takowych cudownie. Praktyka nie zawsze idzie w parze z teorią. Włosowy niezbędnik to moim zdaniem: - dobry szampon – najlepiej delikatny (bez SLES itp.), dobrany do potrzeb skóry głowy - dobra wcierka – także musi być dobrana do skóry głowy, ma wzmacniać włosy

- wybrany olej – taki, który na NASZYCH włosach sprawdza się najlepiej - dobra, odżywcza maska - serum silikonowe – przede wszystkim do zabezpieczenia końcówek przed rozdwajaniem i suchością. Do tego dołożyłabym coś oczywistego: zdrową dietę i święty spokój - stres bardzo osłabia włosy. Dietę szczególnie warto wzbogacić o: napar z pokrzywy, nasiona i orzechy, jaja i oleje z dużą zawartością NNKT np. lniany. JT: A czy mogłabyś przedstawić nam taki tygodniowy poradnik dbania o włosy, tak, by początkujące „włosomaniaczki” mogły się na nim oprzeć? A: Ogólny zarys tygodniowej pielęgnacji moim zdaniem powinien wyglądać tak: Codziennie lub zgodnie z częstotliwością mycia włosów wcieramy w skórę głowy odżywkę wzmacniającą włosy (tzw. wcierkę). Dbamy o zdrową dietę i ruch. Przy każdym myciu włosów: używamy delikatnych szamponów, nakładamy odżywki (odżywki nakładamy „od ucha w dół”, po kilku minutach spłukujemy), zabezpieczamy końce włosów silikonowym serum (bez alkoholu w składzie). 2 razy w tygodniu – olejowanie (na początek wybieramy któryś z trzech popularnych olei – kokosowy, lniany lub oliwę z oliwek; olej nakładamy na włosy chociaż na dwie

godziny przed myciem). 1 raz w tygodniu – solidna, odżywcza maska – najlepiej domowej roboty (oleje, żółtko, miód). 1 raz w tygodniu – peeling skóry głowy, mycie bardziej oczyszczającym szamponem. Jeśli ktoś boryka się z przetłuszczaniem się skóry głowy i jednocześnie ma suche i zniszczone włosy na długości, to warto wypróbować metodę OMO (przed myciem na długość włosów nakładamy odżywkę, potem myjemy włosy u nasady szamponem, spłukujemy i znów nakładamy odżywkę). JT: Jak szybko od wprowadzenia właściwej diety i codziennego dbania o włosy, można spodziewać się efektów? A: Zmiany w diecie zwykle zaczynają być widoczne po trzech miesiącach – dla tych bardziej niecierpliwych może się to wydawać wiecznością, ale wierzcie mi – warto:-) Niektóre kuracje wewnętrzne (np. picie drożdży) dają efekt już po miesiącu.Warto pamiętać, że zmiany w diecie (i stosowane wcierki) wpływają na tą część włosa, która rośnie (u nasady).Wcierki i dobra dieta nie są remedium na zniszczenie włosów na długości (włos jako taki jest martwy), to inwestycja na przyszłość, np. gdy zahamujemy nadmierne wypadanie włosów – włosy zaczną się zagęszczać, będą rosły zdrowe i mocne, ale to potrwa. Osobiście uważam, że


włosów bardzo zniszczonych (spalonych rozjaśniaczami, prostownicą) nie uratuje już nic – takie włosy trzeba obciąć. Można także częściowo uzupełnić ubytki i maskować zniszczenia. Wiele zależy od rodzaju włosów i stopnia ich zniszczenia. Myślę, że właściwy dobór produktów poprawiłby stan włosów nawet w ciągu miesiąca (olejowanie przede wszystkim). JT: Czy jesteś zwolenniczką farbowania włosów, czy są może farby w stu procentach naturalne, nie niszczące włosów? A: Jestem zwolenniczką zdrowych i ładnie wyglądających włosów:-) Nie dla każdego natura okazała się być równie łaskawa i obdarzyła pięknym, pasującym do typu urody kolorem włosów. Jeśli jednak

jeszcze nie siwieją nam włosy, warto spróbować najpierw delikatnie zmienić ich kolor. Tutaj pomocne okażą się płukanki. Dzięki nim możemy sprawić, by kolor włosów stał się np.: bardziej słoneczny (rumianek, nagietek), rudy (łupiny cebuli, hibiskus), czy ciemniejszy (szałwia, rozmaryn, kora dębu, orzech włoski). Jeśli wolimy bardziej oczywistą zmianę koloru, warto sięgnąć po koloryzujące zioła hinduskie – cassię, hennę i indygo. Nie dość, że nie niszczą włosów, to jeszcze je wzmacniają, dają intensywny, ale naturalnie wyglądający kolor i pięknie nabłyszczają włosy. Z pomocą hinduskich ziół możemy „ozłocić” blond włosy, koloryzować na wszelkie odcienie rudości i brązu, aż po kolor czarny. Jak widać, naturalnych

możliwości zmiany odcienia włosów jest całkiem sporo.

• Przed suszeniem zabezpieczamy końce włosów serum silikonowym lub odrobiną oleju np. kokosowego. • Nie używamy zwykłych plastikowych szczotek, które szarpią i wyrywają włosy, znacznie lepsze są te z naturalnym włosiem lub popularne w blogosferze szczotki ze specjalnego tworzywa. • Nie czeszemy włosów, gdy są mokre, jeśli już musimy, wybierzmy drewniany grzebień o szeroko rozstawionych zębach. • Związujemy włosy na noc (najlepiej w koczek na czubku głowy) podczas snu włosy ocierają się o poduszkę, w ten sposób zniszczenia powstają bardzo szybko.

• Dbamy o końcówki włosów – to zawsze najbardziej zniszczona partia włosów. Rozdwojone końce bezwzględnie należy podciąć (nie ma takiego kosmetyku, który „sklei” nam końce). Aby końce się nie rozdwajały, warto regularnie olejować włosy ze szczególnym uwzględnieniem tej partii. Po myciu w mokre końce zawsze wcieramy odrobinę serum silikonowego – to naprawdę dużo zmienia. • Na początku warto całkowicie zrezygnować z używania lokówki, czy prostownicy. Gdy doprowadzimy włosy do dobrego stanu, znów można będzie od czasu do czasu sięgnąć np. po prostownicę.

P.S. Pisząc o hennie mam na myśli sproszkowane zioła bez żadnych dodatków. Należy unikać pseudo-henny, która jest dostępna w drogeriach (jest w płynnej, gotowej do użycia postaci) – taka mieszanka zawiera znikomą ilość prawdziwej henny, za to dużo szkodliwych substancji). JT: Bardzo dziękujemy Annabelle, że podzieliła się z nami swoimi doświadczeniami związanymi z pielęgnacją włosów. Wszystkich zainteresowanych większą dawką informacji zapraszamy na stronę: http://my-hair-secrets. blogspot.com/.

Zapamiętaj! • Włosy myjemy tak często, jak potrzebuje tego skóra głowy, nawet codziennie. • Szampony i wcierki zawsze dobieramy do problemów skóry głowy, odżywki, oleje i maski – do typu włosów. • Podczas mycia (jak i osuszania włosów) nie trzemy włosów, nie drapiemy skóry głowy – delikatność popłaca. • Raz w tygodniu (lub raz na dwa tygodnie) należy włosy umyć nieco bardziej oczyszczającym szamponem (z SLES) i zrobić peeling skóry głowy (np. cukrowy). • Jeśli używamy suszarki to wybieramy taką, z funkcją jonizacji i suszymy włosy chłodnym, ewentualnie ciepłym nawiewem, nigdy gorącym!


Dla naszych czytelników podajemy kupon rabatowy, do wykorzystania w sklepie internetowym www.sylveco.pl. Po wpisaniu hasła „włosy” w pole kuponu rabatowego można zyskać 10% zniżki na zakupy kosmetyków do pielęgnacji włosów.

SYLVECO Producent kosmetyków naturalnych Zakład produkcyjny: ul. Załęska 93, 35-302 Rzeszów tel. (17) 771 38 30, (17) 771 38 34 fax: (17) 771 38 35 e-mail: biuro@sylveco.pl współpraca reklamowa: marketing@sylveco.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.