1 minute read
Edytorial
from MM Trendy #10 (112)
by MM Trendy
Po prostu kobieco
fotografia: Sandra Struzik IG: @sandrastruzikzajac.smm / modelki: Katarzyna Teresiak, Agnieszka Szeremeta
Advertisement
Krystian Ochman
- To młody wokalista, który w swojej muzyce łączy klasykę z rapem i elektroniką. W 2022 roku reprezentował Polskę podczas Konkursu Piosenki Eurowizyjnej, gdzie w finale zajął 12. miejsce z utworem „River”. Mieliśmy okazję z nim porozmawiać podczas jego koncertu w Teatrze Letnim w Szczecinie.
ROZMAWIAŁA PAULA DĄBROWSKA / FOTO UNIVERSAL MUSIC POLSKA
Jak Ci się podoba Szczecin?
- Długo mnie w Szczecinie nie było. Niestety, przed koncertem nie miałem zbyt dużo czasu na zwiedzanie. Na pewno mogę powiedzieć, że macie piękny, wyremontowany Teatr Letni, w którym miałem przyjemność wystąpić. Bardzo dobrze mi się w nim śpiewało.
A dlaczego w ogóle wybrałeś śpiew na swoją życiową drogę?
- Jak zaczynałem swoją przygodę ze sceną, nie byłem przekonany, czy śpiew jest tym, co chciałbym robić na co dzień. Moje początki to występy w szkolnych musicalach, m.in. „High School Musical 2”, w którym grałem kucharza (śmiech). Zaczynałem od drobnych ról. Dopiero pod koniec drugiego roku w liceum stwierdziłem, że to moja pasja, którą chcę rozwijać. Tak zaczęła się moja przygoda z muzyką. Czułem ogromne wsparcie ze strony mojej rodziny, która dopingowała mnie w moich działaniach. To właśnie moi rodzice i dziadek (Wiesław Ochman, znany polski śpiewak operowy, dop. red.) od samego początku namawiali mnie na przeprowadzkę do Polski i rozpoczęcie studiów muzycznych (Krystian wychowywał się w USA, dop.red.). Posłuchałem i obecnie jestem na ostatnim roku wokalistyki klasycznej na Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie pod okiem znakomitego profesora Jana Ballarina mogę rozwijać warsztat.
Przejdźmy może do wydarzeń z tego roku – Eurowizja. Skąd decyzja, aby wziąć udział w tym konkursie?
- Szczerze, niewiele wiedziałem na temat tego konkursu, ponieważ w USA nie jest on tak popularny jak w Europie. Jak dostałem propozycję od mojej wytwórni przygotowania utworu do preselekcji, byłem dość sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Uważałem, że nie byłem jeszcze zbyt dobrze mentalnie i głosowo przygotowany do udziału w tak dużym przedsięwzię-