5 minute read
Stopy procentowe a gospodarka
TEKST RAFAŁ NOWICKI
Stopy procentowe są jednym z najistotniejszych instrumentów polityki monetarnej wpływających na funkcjonowanie gospodarki rynkowej. Gdy FED (bank centralny USA), Europejski Bank Centralny lub NBP podnoszą stopy, zmniejsza się dopływ kapitału do gospodarki, co powstrzymuje m.in. wzrost inflacji. Gdy jest recesja, stopy obniża się, aby zwiększyć dopływ kapitału, ale także by zmniejszyć koszt obsługi istniejących długów (w tym publicznego). Poziom stóp procentowych wpływa więc na podejmowane w gospodarstwach domowych decyzje w kwestii podziału zasobów pieniężnych przeznaczanych na bieżącą konsumpcję oraz na ewentualne oszczędności. Podmioty gospodarcze traktują stopy procentowe jako punkt odniesienia przy planowaniu inwestycji, co widoczne jest następnie w rozmiarach produkcji czy zatrudnieniu. Wysokość stóp procentowych jest – można by rzec – „języczkiem u wagi” współczesnych gospodarek, szczególnie w okresach rynkowych zawirowań, takich jak skutki pandemii COVID-19 czy trwająca wojna w Ukrainie. Zbyt niskie wskaźniki nie mobilizują do oszczędzania, zbyt wysokie – niepotrzebnie hamują rozwój i konsumpcję.
Pojęcie stopy procentowej w najbardziej ogólny sposób może być zdefiniowane jako koszt pieniądza, czyli miara dochodu należnego właścicielowi kapitału z tytułu udostępnienia go innym. Stopy procentowe generalnie można podzielić na krótkoterminowe – dotyczące operacji finansowych zawieranych na okres nieprzekraczający jednego roku, oraz na długoterminowe – stosowane w operacjach przeprowadzanych w okresie dłuższym niż jeden rok. Krótkoterminowe – to stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego (NBP), którymi są: stopa referencyjna (określa minimalną cenę zakupu bądź sprzedaży przez bank centralny krótkoterminowych papierów wartościowych w celu przywrócenia równowagi na rynku), lombardowa (wyznacza oprocentowanie, po którym bank centralny udziela kredytu lombardowego bankom komercyjnym), depozytowa (określa minimalne oprocentowanie jednodniowych depozytów składanych przez banki komercyjne w banku centralnym) i redyskontowa (określa cenę, po jakiej bank centralny skupuje weksle od banków komercyjnych). Określanie ich wysokości należy do obowiązków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), będącej organem NBP. Wskaźniki długoterminowe kształtują się głównie na rynku kapitałowym, a jednym z najważniejszych mierników jest tutaj oprocentowanie obligacji skarbowych.
Przy określaniu oprocentowania ofert kredytowych i depozytowych dla klientów banki używają stopy podstawowej (zwanej też bazową), której wartość ustala indywidualnie każdy bank, zwykle opierając się na stopach rynkowych. Oprocentowanie produktów finansowych oferowanych przez banki może być stałe lub zmienne. W związku z obecną sytuacją na polskim rynku hipotecznym (szybko rosnące raty kredytów wskutek wzrostu stóp procentowych) wielu posiadaczy kredytów zastanawia się nad zmianą oprocentowania swojego długu na stałe. Warto przy tej okazji wspomnieć, że zdecydowana większość polskich kredytów jest oprocentowana zmiennie. Wzrost stóp procentowych NBP nie przekłada się natychmiast (zwykle trwa to kilka tygodni) na zmianę oprocentowania depozytów (jak chcieliby wszyscy oszczędzający), ale na oprocentowanie kredytów już tak, czemu – z punktu widzenia banków – trudno się dziwić. Na oprocentowanie hipotek (i nie tylko) wpływ mają też inne wskaźniki (patrz ramka), odnoszące się zasadniczo do rynku międzybankowego, w tym bardzo „medialny” obecnie WIBOR.
Bank centralny prowadzi politykę finansową w sposób umożliwiający utrzymanie stóp procentowych na odpowiednim poziomie, relatywnym do aktualnej sytuacji gospodarczej. Zachowanie równowagi wymaga absorbowania ewentualnych rynkowych nadwyżek środków i zasilanie systemu finansowego w sytuacji niedoboru tych środków na rynku międzybankowym. Wszystkie te działania przekładają się naturalnie na ogólny poziom cen. Podwyższanie stóp procentowych osłabia chęci i możliwości zaciągania kredytów (stają się one droższe), a jednocześnie zachęca do oszczędzania (wzrasta
oprocentowanie lokat, depozytów, obligacji skarbowych, itp.). Gdy powiększają się oszczędności, zmniejsza się konsumpcja, co z kolei powoduje zahamowanie wzrostu lub spadek cen, nie dopuszczając tym sposobem do powiększania się inflacji. Z drugiej strony, dla kredytobiorców wyższe stopy procentowe oznaczają na ogół dodatkowe koszty. Jeśli zaś stopy procentowe są obniżane, to dla posiadaczy wolnej gotówki oznacza to zmniejszoną motywację do oszczędzania, natomiast dla kredytobiorców korzyści. Oprocentowanie pożyczek i depozytów międzybankowych ma więc zasadniczy wpływ na to, jakie stawki procentowe zostaną zaoferowane klientom banków. Należy pamiętać, że banki podejmują w tym zakresie suwerenne decyzje, na które wpływają nie tylko decyzje RPP, ale także np. opłacalność inwestowania w bony i obligacje skarbowe, siła krajowej waluty, dynamika wzrostu lub spadku bezrobocia (co wpływa na ocenę ryzyka kredytowego) czy potrzeby własne. Chodzi o to, czy bank potrzebuje pieniędzy np. na zwiększenie ilości i wartości udzielanych kredytów (intensywniejsza akcja kredytowa), czy też przeciwnie – ograniczenie kredytowania na rzecz zachęcania potencjalnych klientów do zakładania depozytów oszczędnościowych. Decyduje tu więc rachunek ekonomiczny, nie zaś wyłącznie naśladowanie postanowień RPP.
Stopy procentowe mają duże znaczenie dla kształtowania się cen podstawowych produktów bankowych, co z kolei przekłada się na poziom inwestycji w gospodarce. Obniżanie przez bank centralny podstawowych stóp procentowych skutkuje wzrostem podaży kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, przy równoczesnym spadku ich oprocentowania. W obliczu takiej sytuacji zwykle następuje wzrost zainteresowania kredytami, co powoduje wzrost poziomu inwestycji. W gospodarce rynkowej właśnie o to chodzi – od skali i dynamiki inwestycyjnej uzależniona jest perspektywa i tempo rozwoju gospodarczego. Jeżeli natomiast polityka finansowa banku centralnego jest bardziej restrykcyjna, czyli polega na podwyższaniu podstawowych stóp procentowych, wówczas może prowadzić to do wstrzymania, czy nawet do zaniechania inwestowania przez podmioty gospodarcze. Wyższe stopy procentowe to wzrost kosztów pozyskania pieniądza oznaczający niekiedy konieczność wykorzystywania środków własnych (o ile takimi się dysponuje, rzecz jasna). Wzrost oprocentowania kredytów może zatem powodować zmniejszanie się oczekiwanego zysku przedsiębiorstwa, podwyższenie kosztów uzyskania przychodów czy obniżenie płynności finansowej (zwłaszcza przedsiębiorstw państwowych). Następstwem tego może być obniżony poziom rentowności podmiotów gospodarczych (szczególnie tych małych i średnich) i ograniczenie możliwości ich rozwoju. Dobrym przykładem może być tutaj sektor budownictwa mieszkaniowego, na który zmiany stóp procentowych mają ogromny wpływ. Branża ta wymaga finansowania długoterminowego (kredyty) i znacznych początkowych nakładów inwestycyjnych, czyniąc odsetki od kapitału niezwykle istotnym składnikiem kosztów.
Wpływ stóp procentowych na gospodarkę jest widoczny także w przypadku kursu walutowego. Obniżanie lub podwyższanie poziomu krajowych stóp procentowych może powodować zmiany kursów walutowych w stosunku do złotówki, a tym samym wpływać na relacje import-eksport i popyt-podaż. To z kolei może oddziaływać na wzrost lub spadek inflacji.
Bank centralny oddziałuje (pośrednio) na gospodarkę nie tylko poprzez zmiany stóp procentowych, ale również poprzez utrzymywanie ich przez określony czas na wytyczonym poziomie. Trzeba dodać, że brak decyzji o zmianie stóp procentowych na przestrzeni kilku okresów (miesięcy, kwartałów czy lat) także jest swego rodzaju decyzją, mającą realne skutki dla gospodarki. Decyzje banku centralnego dotyczące stóp procentowych zawsze – prędzej czy później – znajdują odzwierciedlenie w tempie (lub jego braku) wzrostu gospodarczego, wielkości PKB i inflacji. „Operowanie stopami” może też nie przynosić oczekiwanych korzyści, jeżeli działania te nie będą dostatecznie elastyczne i połączone z innymi elementami polityki makroekonomicznej, np. uproszczeniem systemu podatkowego czy ograniczeniem nadmiernych wydatków budżetowych, na przykład socjalnych. ⚫
• WIBOR (ang. Warsaw Interbank Offered Rate) – roczna stopa procentowa, po jakiej bank jest skłonny udzielić kredytu innemu bankowi. • WIBID (ang. Warsaw Interbank Bid Rate) – roczna stopa procentowa, którą bank jest gotów zapłacić za środki przyjęte w depozyt od innych banków. • LIBOR (ang. London Interbank Offered Rate) – rynkowa stopa procentowa depozytów oferowanych na rynku międzybankowym w Londynie, ustalana dla pięciu walut. • EURIBOR (ang. Euro Interbank Offered Rate) – rynkowa stopa procentowa depozytów oraz kredytów oferowanych na rynku międzybankowym w strefie euro.