Travel Polska 2 2021

Page 1

BEZPŁATNY MAGAZYN O PODRÓŻACH

MARZEC/KWIECIEŃ 2021› NUMER 43

RAPA NUI Wyspa tajemnic DOOKOŁA ŚWIATA Fotografia w podróży

ISSN 2353-2416

Singapur Miasto możliwości



OD REDAKCJI

Mam przyjemność powitać Państwa na łamach kolejnego wydania magazynu

Singapur to miejsce, które zaskakuje różnorodnością atrakcji nawet najbardziej doświadczonych turystów. Znane na całym świecie symbole miasta, takie jak park Gardens by the Bay, to nie wszystko, co Singapur ma do zaoferowania. Także te mniej odkryte i rzadziej reklamowane w turystycznych folderach rejony pełne są ciekawych miejsc prezentujących lokalną kulturę i styl życia. Zapraszamy na s. 14-19. Zbliżający się czas letnich wyjazdów sprzyja decyzjom o wymianie lub pierwszym zakupie aparatu fotograficznego. Jaki model wybrać? To pytanie najczęściej nurtuje osoby zaczynające swoją przygodę z fotografią. O tym na s. 84-92. U brzegów Normandii znajduje się niezwykłe miejsce, słusznie określane mianem „cud Zachodu”. Skaliste wzgórze, na którym leży liczące sobie ponad tysiąc lat opactwo, regularnie obmywają wody oceanu. Symbioza sztuki budowlanej i przyrody jest tutaj nadzwyczaj spektakularna. Więcej na ten temat na s. 22-30. Wakacyjny czas kojarzony jest przez nas głównie jako chwile egzotycznych podróży, wypoczynku i relaksu. Stąd też warto się przyjrzeć różnym aspektom naszego podróżowania, także tym, których kojarzyć z naszymi wakacjami po prostu nie chcemy. Mowa o możliwości naruszenia przez nas przepisów prawa kraju, w którym odbywamy urlop, co może się spotkać lub na pewno się spotka z reakcją aparatu państwowego. Polecamy materiał na s. 80-82.

Z życzeniami inspirującej lektury

Redaktor naczelny

PISZĄ I FOTOGRAFUJĄ DLA WAS

Karina O’Neill

Maciej Majerczak

Kasia Jaszczuk

Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn

.

instagram.com/TravelPolska_Magazyn


Celebrating Life in 5 days SATURDAY

Checking-in Le Morne is one of the most beautiful mountains I’ve ever seen. The resort is located right beneath it, which means that at any one time, you either look at the crystal-clear lagoon or at the majestic mountain. Louis and I came up with a game during our stay: we had to kiss every

SUNDAY

for like two seconds, so we only want

Kitesurf & Pineapple

to do couple stuff today. We go to

Apparently, there’s one of the world’s best

the Tree of Wishes to wish ourselves

kitesurfing spots right down the road (and by

a long and happy marriage. And a

“road”, I mean “beach”). Our conversation

Labrador. At sunset, we take a walk

went a little like that:

time we had a great view. We kissed A LOT. It’s day 1, and we’ve been married

on the beach and stumble upon quite the party. We’re told it’s As the Sun Goes Down, a barefoot-on-the-beach

Husband: Let’s go kitesurfing! Me: I’m busy.

party hosted by the hotel and popular

Husband: You’re busy lying on a hammock

among locals. My kind of scene. We

in the sea?

make new friends and watch the sky

I dragged my feet to the spot, but once we

turn blazing pink as we dance to our

started riding on the pure waters of this mind-

heart’s content.

blowing lagoon, I felt a surge of delight. It doesn’t get better than that. Did you know that LUX* Le Morne even has its own kite concierge? As for the recovery, we popped into Vik’s place, a chic-as-can-be beach shack on the sand where we indulged in freshlycaught sea urchin and champagne while Vik shared his fishing anecdotes with us. I love Mauritius.


TUESDAY

Fresh seafood, spices & sunshine…

Tropical fruits, fresh seafood, spices and sunshine… Mauritius is the perfect place to eat Thai food when you think about it. After having a feast at the restaurant EAST last night, we asked the Thai chef to teach us how to prepare a papaya salad and a lobster green curry. I can’t wait to try these recipes at home! During our cooking class, the team told us about their zero-food waste program. This hotel walks the talk. AT LUX* Le Morne, reusable leftovers

MONDAY

are immediately frozen so that they can be donated to the neighbouring

It’s hard to believe it’s a Monday!

school, where 700 meals are served to school children each month. How cool is that?

WEDNESDAY

Louis and I head to the LUX* ME spa, where

On top of the world

I’ve booked many, many treatments. After

This afternoon, we climbed

yesterday’s kite session, I totally deserve a

Le Morne, which, by the

mani-pedi. The spa manager recommends

way, is a UNESCO World

Today, I’m the boss. And the boss has decided that it’s World Relaxation Day.

that we try the new treatment on the

Heritage site.

Bennington. Getting a massage on a boat?

I can’t begin to describe how it felt to be standing on top of

Who needs convincing.

that stunning mountain with the love of my life. Just the two of us, facing the sunset and the ocean. Is LUX* Le Morne another

After lunch, we take a FloatFit session in

cheesy romantic getaway? Absolutely not.

the pool – a pretty cool workout combining yoga, Pilates, HIIT and resistance training – and then we treat ourselves to a yummy ICI guava sherbet. La vie est belle. I learned that in Mauritius, they call these red fruits “Chinese guavas” and on Sundays many families get together for fruit picking when it’s in season. And as if eating ice cream

Julia stayed at LUX* Le Morne for 5 nights in January 2020

under the coconut palms wasn’t relaxing enough, we hang out on the terrace of our suite. I love the neutral palette and the beach bungalow feel. As a design-lover, this place makes me happy.

For more information visit luxresorts.com or email luxlemorne@luxresorts.com


Our Best Family-Holiday Yet A 12h flight. A 45-minute car ride. + 25 0C. We made it: P-A-R-A-D-I-S-E. DAY 1

Step 1: Unplug all phones. Step 2: run barefoot on the beach and dive into the lagoon (15 seconds max from our villa). Step 3: no step 3. For once, no schedule, no obligations, no

for them to learn to edit the most embarrassing

meetings (not even on Zoom!)

clip of us. I make a mental note to myself to

Our teens, Max and Sophie, vanish exactly 1 minute after we

That night, we take the kids to Duck Laundry, the

already made a friend and the

resort’s gastronomic Chinese restaurant, for a

ice-cream by the huge swimming pool. My wife and I are (finally!) alone. A day at the beach, just the two cocktails start coming through. After the third round, Vicky (the mixologist) convinces us to participate in a sega class by the Mari Kontan rhum shack. When Max and Sophie spot us, they immediately pull out their phones. All it took was a trip to Photo Fanatics, the resort’s photography studio,

and delete said video.

set down our suitcases. They’ve three of them have gone off to eat an

of us? Sounds like a plan. The

google search the application Insta-something,

fabulous meal. Karen, who usually orders vegan salads (to stay lean bla bla bla), is devouring a bowl of spicy Dan Dan noodles. I have to say, we were pretty impressed by the chef’s noodlepulling skills. Tomorrow night we’re having dinner at Amari by Vineet, the modern indian restaurant by a starred chef. My daughter is excited (she’s a “foodie” from what I gather).

The Mari Kontan rhum shack where I danced the Sega


DAY 3

Max and Sophie tag along, and we hop onto the red Martone bicycles for a ride along the coast.

After, we sit at Café LUX* for a caffeine

boost before taking on the next activities. Good thing the kids are a little more active: stand-up paddle, horse riding on the beach, snorkelling, beach volley. They do it all and are washed out.

Between two bites of her pistachio-chocolate croissant, my twelve year old daughter announces that she has a “date” tonight at Beach Rouge, the trendy beach club. I almost choke on a mouthful of eggs. “So you’re allowed

DAY 5

Karen is very, very motivated. She woke up in the middle of the night (well almost) for a yoga class at dawn. We opted for sleeping in.

to have date night with Mum at the champagne bar but I’m not? What happened to equal rights Dad?” Before she gets started on Simone de Beauvoir, I consent. Note to myself: be a “chill” dad and make a dinner reservation at Beach Rouge.

Jerome and his family stayed at LUX* Belle Mare

for 6 nights in February 2021

For more information visit luxresorts.com or email luxbellemare@luxresorts.com


NOWY SLASH

WYGLĄDA JAK TERENÓWKA. JEŹDZI JAK LATAJĄCY DYWAN. Nowy wymiar przyczepności i kontroli nad siermiężnym i wystawiającym na próbę stawów terenem oraz niezawodna wydajność na podjazdach, to bezprecedensowa przewaga nad konkurentami. Nowy Slash to dłuższy (170 mm / 160 mm) skok zawieszenia i całkowicie nowy amortyzator RockShox Super Deluxe ThruShaft. Ten enduro 29er zapewnia miażdżącą prędkość na zjazdach – jeśli tylko się odważysz. Stań na szczycie podium w swoim następnym wyścigu enduro, zmiażdż dzikie trasy w swojej okolicy i nawijaj kolejne okrążenia podczas szalonej zabawy w bike parku.



TEMAT WYDANIA 14 Singapur – miasto możliwości

NOWOŚCI WYDAWNICZE 42 Z księgarskiej półki

AKTUALNOŚCI 20 Gadżety, trendy, inspiracje

DOOKOŁA ŚWIATA 44 Zapraszamy do Malezji

Z DALEKA I Z BLISKA 22 Mont Saint-Michel: twierdza na wodzie

ROZMAITOŚCI 48 Ciekawostki ze świata

NA RYNKU 36 Rowerowe nowości 92 Rozmaitości fotograficzne

10

WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ 52 W klimacie górskiej chaty

FOTO: SINGAPORE TOURISM BOARD

SPIS TREŚCI


www.sztynort.pl @sztynort facebook.com/nowy.sztynort

ŻEGLARSTWO | WYPOCZYNEK | LOKALNA KUCHNIA


FOTO: SHUTTERSTOCK

SPIS TREŚCI

PODRÓŻE Z PASJĄ 58 Rapa Nui: wyspa tajemnic

PRAWO W PODRÓŻY 80 Zasady odpowiedzialności karnej turysty za czyny karalne za granicą

TRAVEL & SPORT 66 Wiosenna rozgrzewka, czyli jak wzmocnić siłę i kondycję nie tylko przed dalekimi podróżami

PORADNIK 84 Fotografia w podróży

TRAVEL & NATURA 70 Wulkany znane i mniej znane

12

TRAVEL & AUTO 94 Subaru Forester


RABATY DO 19 000 ZŁ SPRAWDŹ WARUNKI WYPRZEDAŻY

SALONY SUBARU POZOSTAJĄ OTWARTE, A DODATKOWO JESTEŚMY DOSTĘPNI RÓWNIEŻ NA: Nasze salony pozostają otwarte, jednak rekomendujemy zdalny kontakt – również poprzez Skype i WhatsApp. Nasi pracownicy zaprezentują w rozmowie wideo interesujący Państwa model i odpowiedzą na pytania – tak, jak odbyłoby się to w salonie. Dostarczymy również dokumenty zakupu pod wskazany adres, na życzenie pomożemy w rejestracji samochodu i dostarczeniu go do nowego właściciela.


TEMAT WYDANIA

SingapurMiasto możliwości TEKST KRZYSZTOF KOTLARSKI

Singapur to miejsce, które zaskakuje różnorodnością atrakcji nawet najbardziej doświadczonych turystów. Znane na całym świecie symbole miasta, takie jak park Gardens by the Bay, to nie wszystko, co Singapur ma do zaoferowania. Także te mniej odkryte i rzadziej reklamowane w turystycznych folderach rejony pełne są ciekawych miejsc prezentujących lokalną kulturę i styl życia. Dzięki niezwykłej dyscyplinie i nowym standardom higienicznym Singapur już teraz czeka na powrót turystów.

NOWA RZECZYWISTOŚĆ PODRÓŻY Obecnie Singapur ponownie powoli otwiera się na ruch turystyczny, wstrzymany z powodu pandemii COVID-19. Mieszkańcy znów chcą rozpalić pasję turystów do odwiedzania swojego miasta, jednocześnie zapewniając im w pełni bezpieczny pobyt. Nowe

14

czasy wymagają nowych standardów podróży, z uwzględnieniem odpowiedniego reżimu sanitarnego i higienicznego. Singapur zdecydowanie stoi na czele tego trendu. Pod koniec listopada 2020 roku singapurska Rada Turystyki ogłosiła inicjatywę nazwaną SingapoReimagine, której celem jest stworzenie nowego modelu

podróżowania w realiach postpandemicznych. Pierwszym elementem programu jest seria międzynarodowych konsultacji, które mają pobudzić dyskusję na temat potrzeb i rozwiązań dla branży turystycznej w nowej rzeczywistości. Częścią inicjatywy jest także wsparcie lokalnych podmiotów turystycznych oraz wzmożenie aktywności


Parki The Flower Dome oraz Cloud Forest są domem dla bardzo wielu gatunków roślin i kwiatów. Wieczorem odwiedzających czeka tam magiczny pokaz światła i dźwięku pośród olbrzymich, sztucznych superdrzew, które doskonale wpisują się w otaczającą je naturę i sprawiają wrażenie żywych organizmów.

15


TEMAT WYDANIA

marketingowej, która na powrót przyciągnęłaby odwiedzających do Singapuru. Program ruszy pełną parą już w tym roku. Jak pokazują badania, coraz więcej osób z optymizmem patrzy w przyszłość i snuje podróżnicze plany na najbliższe miesiące. Singapur z pewnością będzie gotowy,

16

aby wykorzystać pierwsze oznaki powrotu do normalności. Historie i doświadczenia pierwszych turystów, którzy odwiedzą Singapur po okresie zamknięcia, również staną się częścią projektu SingapoReimagine i posłużą temu, by przekonać bardziej ostrożne osoby, że podróż jest w pełni bezpieczna. SingapoReimagine czerpie

bowiem garściami z zapoczątkowanej już w lutym 2020 roku akcji SG Clean. Jej głównym założeniem było zwiększenie świadomości społecznej w obszarze dbania o czystość i higienę, tak aby Singapur stał się pod tym względem wzorcowym miastem, troszczącym się nie tylko o zdrowie mieszkańców, ale także o poczucie


bezpieczeństwa przyjezdnych. Dzięki tym zabiegom już wkrótce będziemy mogli bez obaw odkrywać zarówno futurystyczną architekturę Singapuru, jak i jego tradycyjną kulturę.

SINGAPUR ZNANY... Niektóre atrakcje Singapuru przypominają starych przyjaciół – doskonale

ich znamy, ale nie zmienia to faktu, że za każdym razem dobrze jest się z nimi ponownie spotkać, szczególnie po długiej rozłące. Nawet jeżeli nigdy nie odwiedziliście Miasta Lwa, to z pewnością słyszeliście o niektórych lokalnych perłach architektury. Jedną z nich bez wątpienia jest kompleks Gardens by the Bay.

W krótkim czasie od swojego powstania stał się architektoniczną ikoną miasta i jedną z największych atrakcji całej Azji Południowo-Wschodniej. Te piękne ogrody stanowią oazę spokoju w tętniącym życiem mieście. Parki The Flower Dome oraz Cloud Forest są domem dla bardzo wielu gatunków roślin i kwiatów. Wieczorem na

17


TEMAT WYDANIA

odwiedzających czeka tam magiczny pokaz światła i dźwięku pośród olbrzymich, sztucznych superdrzew, które doskonale wpisują się w otaczającą je naturę i sprawiają wrażenie żywych organizmów. Kolejną, stale rozbudowywaną wizytówką Singapuru jest lotnisko Changi. Pasażerowie podróżujący do Miasta Lwa lub przesiadający się na inne rejsy mogą podziwiać tu niesamowite efekty ludzkiej pomysłowości oraz połączenia

18

natury i technologii. Centralnym punktem jest tzw. Rain Vortex – największy na świecie wodospad pod dachem, a także wewnętrzny park Forest Valley z ponad dwoma tysiącami drzew. Kompleks hotelowy Marina Bay Sands, składający się z trzech strzelistych wież, również odnajdziemy w niemal każdym materiale promującym miasto. Oglądanie tej majestatycznej budowli na żywo zawsze wprawia turystów w zachwyt. Wznoszące się na wysokość

194 metrów budynki zwieńczono platformą, na której stworzono park pełen atrakcji, takich jak ogrody, tarasy widokowe czy baseny.

...I DOPIERO ODKRYWANY Nieco mniej znaną architektoniczną ciekawostką jest most Henderson Waves. Projektanci nadali mu kształt fali, która rozciąga się na całej długości tej 274-metrowej konstrukcji. Jest to najwyżej położony most w Singapurze dostępny dla ruchu pieszego, dzięki czemu oferuje wspaniały widok na całe miasto. Położenie Singapuru sprzyja bujnemu rozwojowi roślinności, stąd nazwany bywa niekiedy „miastem w ogrodzie”. Struktura miejskiej tkanki Singapuru to wzorcowy przykład harmonijnej koegzystencji natury i człowieka. Zarówno otaczające miasto tereny, jak i miejskie ogrody i parki pełne są prawdziwych cudów przyrody. Jednym z takich miejsc jest Singapore Botanic Gardens – najstarszy ogród botaniczny na terenie Singapuru i pierwsza jego atrakcja wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Znajduje się tu ponad 60 tysięcy różnorodnych okazów roślin, w tym największa kolekcja orchidei na świecie. Jeżeli bardziej interesują was zwierzęta, musicie odwiedzić rezerwat przyrody Bukit Timah. Na powierzchni 163 hektarów komfortowo żyje ponad 500 gatunków dzikich zwierząt. Jest tutaj także więcej gatunków drzew niż w całej Ameryce Północnej. Turyści, którzy chcą połączyć podziwianie przyrody z aktywną zabawą, powinni wybrać się do MacRitchie Nature Trail and Reservoir Park. Znajduje się tu 11-kilometrowa, wiodąca przez dżunglę ścieżka, a także długi na ćwierć kilometra podwieszany most, który pozwala obserwować tropikalne życie z wysokości korony drzew.


ZDJĘCIA: SINGAPORE TOURISM BOARD

HISTORIA WIELU KULTUR Singapur to miejsce niepodobne nie tylko do żadnej innej azjatyckiej metropolii, ale unikalne na skalę światową. Spoglądając w górę, ujrzymy strzeliste sylwetki nowoczesnych wieżowców. Na dole zaś zobaczymy liczne sklepiki sprzedające lokalne wyroby i kultywujące wielowiekowe miejscowe tradycje. Podobny dualizm Singapur prezentuje chociażby w warstwie kulinarnej. Spacerując po mieście, odnajdziemy zarówno wiele awangardowych restauracji uhonorowanych gwiazdkami Michelina, jak i tradycyjne bary i lokale. Singapur znajduje się na styku wielu cywilizacji i tradycji, a status międzynarodowego centrum finansowego tylko potęguje jego wielokulturowy charakter. Aby naprawdę poczuć ducha miasta, warto wybrać się do dzielnic takich jak Chinatown, Little India czy Kampong Glam. Historia Singapuru opisana jest nie tylko na kartach książek czy w muzealnych wystawach, ale także w samej strukturze miasta. Odnajdziemy tu wiele architektonicznych świadectw historii z ostatnich 200 lat. Symbolem

XIX-wiecznego dziedzictwa Singapuru jest chociażby położone w Centralnej Dzielnicy Biznesowej Lau Pa Sat. Ten historyczny budynek był świadkiem wielu przemian, jakie miały miejsce w Mieście Lwa na przestrzeni ostatnich 120 lat. Niemal od początku znajduje się w nim niezwykle różnorodny bazar, pełen lokalnych produktów i barów oferujących miejscowe dania. Innym przykładem historycznej zabudowy jest wzniesiona na przełomie wieku XIX i XX obecna siedziba Galerii Narodowej. Wcześniej ten wspaniały gmach pełnił funkcję Sądu Najwyższego oraz Ratusza. Jeżeli nie możesz już doczekać się odwiedzenia Singapuru, poznaj przedsmak tej niesamowitej podróży dzięki nowej technologii. ■ Wirtualne odwiedziny w Mieście Lwa umożliwia platforma Airbnb pod adresem: www.airbnb.com.sg/d/experience singapore Więcej informacji na www.VisitSingapore.com

19


GADŻETY / TRENDY / INSPIRACJE ZĘBY DOBRZE OCZYSZCZONE Ważne jest, aby codziennie czyścić przestrzenie międzyzębowe, ponieważ płytka nazębna i cząsteczki jedzenia mogą łatwo gromadzić się w tych ciasnych i trudno dostępnych miejscach. Jako ekspert w dziedzinie zdrowia i higieny jamy ustnej firma SUNSTAR opracowała innowacyjne rozwiązanie, aby uprościć uzyskiwanie pożądanych rezultatów. GUM® Soft-Picks® Original to delikatne, łatwe w użyciu jednorazowe szczotki z supermiękkim włosiem z gumy. Są doskonałym wyborem, jeśli masz bardzo ciasne przestrzenie międzyzębowe, most, aparat ortodontyczny lub delikatne dziąsła. Te dyskretne szczotki są szczególnie przydatne do usuwania jedzenia i czyszczenia przestrzeni między przednimi zębami. Dostępne w aptekach oraz drogeriach. sunstargum.pl WYPOCZYNEK Z KLASĄ 4-gwiazdkowy Hotel Sadova, położony w samym sercu Gdańska, to idealna propozycja na pobyt wakacyjny. Piękne, sprzyjające wypoczynkowi wnętrza, przestronne i komfortowo wyposażone pokoje, zapewniająca pełen relaks strefa wellness oraz restauracja z największą w Polsce pijalnią cydru. Dla rodzin z dziećmi przygotowano specjalny pakiet wakacyjny first minute, który zawiera nielimitowany dostęp do basenu, doskonałe posiłki, animacje i udogodnienia dla najmłodszych, a także zajęcia dla dorosłych. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie! Ponadto jest to hotel z największym parkingiem w centrum miasta. Więcej informacji jest dostępnych pod poniższym adresem. hotelsadova.pl W MIEŚCIE I W TERENIE Urban Assault 21 to najważniejszy miejsko-terenowy plecak w ofercie amerykańskiej marki Mystery Ranch. Inspirowany linią plecaków militarno-taktycznych, sprawdzi się zarówno podczas codziennego użytkowania w mieście, jak i w czasie jednodniowych wycieczek. Mimo stosunkowo niewielkiej pojemności (21 l) wyposażony jest on w wygodną komorę główną z nieszablonowym systemem rozpinania 3-ZIP. Składa się na niego krzyżowy układ zamków, pozwalających na łatwe otwarcie plecaka zarówno w górnej części, jak i na całej jego wysokości. Wewnątrz komory znajdują się dwie boczne, zapinane na suwak kieszonki o siatkowanej konstrukcji. Tylna część komory zawiera przedziały na laptop o przekątnej ekranu do 15 cali i tablet – skonstruowane tak, by chronić znajdującą się w nich elektronikę. Dodatkowa kieszeń umieszczona jest w górnej części plecaka. Komfort użytkowania zapewniają jego miękki tył, profilowane szelki i pas piersiowy, pozwalające na dopasowanie plecaka do sylwetki użytkownika. W plecaku zastosowano flagowe materiały, od lat wykorzystywane przez amerykańskiego producenta – syntetyczną tkaninę 500D CORDURA® oraz zamki błyskawiczne firmy YKK®. Model jest dostępny m.in. w sklepach internetowych Campingshop oraz Militaria.pl. Cena: ok. 600 zł

20

DBAJ O ODBUDOWĘ CAŁEGO ORGANIZMU! Niedobór kolagenu w organizmie ludzkim powoduje bóle stawów, powstawanie zmarszczek, cellulitu oraz rozstępów, osłabienie mięśni i dziąseł. Można się wspierać, regularnie zażywając wysokogatunkowy KolagenCito niemieckiej firmy Reutter, znanej z produktów wysokiej jakości. Pastylki miękkie KolagenCito mają wygodną formę podania – bez rozpuszczania, są zawsze pod ręką. Zawierają odpowiednią ilość witaminy C, która wspiera przyswajanie i produkcję kolagenu. Produkt jest chroniony prawem patentowym na świecie. Markowy KolagenCito jest dostępny w aptekach i zielarniach w cenie ok. 28 zł. izakpol.pl Producent: Reutter/Niemcy

BEZPIECZNIEJ I SZYBCIEJ Linie lotnicze Air France poszukują rozwiązania technologicznego, które usprawni podróż i skróci czas procedur na lotnisku w czasach COVID-19. W marcu, na dwóch swoich trasach, przewoźnik uruchomi pilotażowy program testujący aplikację pod nazwą ICC AOKpass. To aplikacja mobilna dostępna na smartfony, która umożliwia pasażerom bezpieczne przechowywanie wyników testów na COVID-19. Taka weryfikacja wyniku testu w formie elektronicznej (zamiast papierowej) ma usprawnić podróż na lotniskach. Air France podzieli się spostrzeżeniami zebranymi w fazie testowej z innymi liniami lotniczymi z sojuszu SkyTeam, które obecnie także testują różne rozwiązania do cyfryzacji dokumentów medycznych. airfrance.pl



Z DALEKA I Z BLISKA

Mont Saint-Michel Twierdza na wodzie TEKST RAFAŁ NOWICKI

U brzegów Normandii znajduje się niezwykłe miejsce, słusznie określane mianem „cud Zachodu”. Skaliste wzgórze, na którym leży liczące sobie ponad tysiąc lat opactwo, regularnie obmywają wody oceanu. Symbioza sztuki budowlanej i przyrody jest tutaj nadzwyczaj spektakularna.

22


23


Z DALEKA I Z BLISKA

FO

MONT SAINT-MICHEL, CZYLI WZGÓRZE ŚWIĘTEGO MICHAŁA

TO

:M ARI SSA PR I C

E, UNSP

L A SH

24

Od stałego lądu dzieli je dystans około 2 kilometrów. Bajkowo spiętrzona zabudowa wzniesienia (wysokość od poziomu morza do iglicy kościoła wynosi 170 m) niesamowicie kontrastuje podczas odpływu z rozległym i płaskim terenem dookoła. Klasztor, dominujący nad leżącym u jego stóp miasteczkiem, jest przede wszystkim perłą dawnej architektury i potężną kamienną budowlą, wyglądającą imponująco nawet z odległości wielu kilometrów. Zatoka, nad którą rozciąga się wysepka, podlegająca zjawisku ruchomych piasków, opisanych malowniczo przez Victora Hugo („Cudowna piramida, która raz włada piaszczystą pustynią jak Cheops, raz morzem jak skały Teneriffy”), jest przede wszystkim znana dzięki wyjątkowemu skokowi pływów morskich (do 14 metrów różnicy


poziomów). Przypływy są bardzo gwałtowne; fala przybiera z dużą prędkością, co było przyczyną licznych wypadków w przeszłości. Dzisiaj również zdarzają się sporadyczne utonięcia, ale znacznie częściej kłopoty miewają właściciele zbyt długo zaparkowanych samochodów w miejscach niżej położonych. O każdej porze dnia jest tu inaczej. Światło zmienia swój blask i natężenie, a piaszczystą pustynię otaczającą wzgórze zalewa woda. Oświetlony nocą Mont Saint-Michel wygląda wręcz hipnotyzująco. Nic dziwnego, że miejsce to odwiedzane jest corocznie przez 3 mln turystów, co oznacza, że większym powodzeniem spośród francuskich atrakcji cieszą się jedynie wieża Eiffla i Luwr.

W miasteczku u stóp klasztoru mieszka na stałe kilkaset osób. Główna i właściwie jedyna ulica – Grand Rue – zabudowana jest XV-wiecznymi kamieniczkami, w których obecnie znajdują się niemal wyłącznie hotele i punkty handlowe.

25


Z DALEKA I Z BLISKA

OPACTWO

Bajkowo spiętrzona zabudowa wzniesienia (wysokość od poziomu morza do iglicy kościoła wynosi 170 m) niesamowicie kontrastuje podczas odpływu z rozległym i płaskim terenem dookoła.

26

FOTO: TIMO WIELINK, UNSPLASH

Noszące swoją nazwę na cześć Archanioła Michała, powstało wokół granitowego szczytu w VIII wieku. Z upływem kolejnych lat skromna początkowo kaplica przeobrażała się w prawdziwą twierdzę, u której podnóża powstało również miasteczko. Podczas przypływu miejsce było do niedawna połączone z kontynentalną Francją jedynie wąską groblą długości 1800 metrów, usypaną w XIX wieku. W 2014 r. oddano do użytku nowy most, służący zarówno pieszym, jak i zmotoryzowanym turystom. Nowa przeprawa kończy się 760 m przed murami twierdzy, płynnie przechodząc w część „lądową”, którą docieramy do miasteczka. Obecnie wzgórze Mont Saint- Michel staje się całkowicie wyspą jedynie przy bardzo dużych przypływach, występujących kilka razy w roku. Wcześniej były to... 53 razy w roku. Istnieje niebezpieczeństwo, iż Mont Saint-Michel stanie się półwyspem. Powodem takiego przypuszczenia jest fakt, że w zatoce pozostaje piasek i muł naniesiony przez przypływy.


Szykuj sie 'na

wiosne '

fot. Kraina Górnej Odry /M.Giba

'Slaskie '

rowerem...

Rowerowy Szlak Orlich Gniazd dostarczy niesamowitych wrażeń. Zwiedzisz dzięki niemu wszystkie zamki Jury KrakowskoCzęstochowskiej. Żelazny Szlak Rowerowy poprowadzi ponad 40 kilometrową, nowo oddaną infrastrukturą przez pogranicze polsko-czeskie. Ścieżki w Lasach Rudzkich w Krainie Górnej Odry to bezpieczna propozycja na rodzinne wycieczki.

fot. T.Renk

fot. UM Rybnik

Kraina Górnej Odry to oczywisty wybór dla miłośników wodnych aktywności. Unikalne krajobrazy Granicznych Meandrów Odry warto podziwiać z perspektywy kajaka. Na rodzinną wyprawę najlepiej wybrać się na rzekę Rudę. Jurę kojarzoną dotychczas ze wspinaczką można odkryć na nowo dzięki spływom kajakowym na Warcie, Liswarcie i Pilicy a wymagającym kajakarzom spodoba się górski charakter Białej Przemszy.

..kajakiem

i na piesze wedrówki

fot. wiecznatulaczka.pl

Gotowe propozycje tras znajdziesz na:

'

Miłośnikom górskich wycieczek, Beskidów i Śląska Cieszyńskiego, nie trzeba przedstawiać. Warto też ruszyć Pętlą Szczyrkowską, pokonując wybrany odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego lub Małej Pętli Beskidzkiej. To propozycja na dłuższe wycieczki.

fot. T.Renk

Na poszukiwanie wiosny w regionie zaprasza:

w


Z DALEKA I Z BLISKA Podczas przypływu miejsce było do niedawna połączone z kontynentalną Francją jedynie wąską groblą długości 1800 metrów, usypaną w XIX wieku. W 2014 r. oddano do użytku nowy most, służący zarówno pieszym, jak i zmotoryzowanym turystom.

28


KLASZTOR SAINT-MICHEL Ma długą i bogatą historię. W średniowieczu był znanym ośrodkiem nauczania, po rewolucji francuskiej stał się więzieniem, a obecnie jest pomnikiem narodowym wpisanym w 1979 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zespół klasztorny obejmuje kościół opactwa Benedyktynów, opactwo w stylu romańskim i znajdujący się po północnej stronie wyspy klasztor La Merveille (franc. cud) – arcydzieło architektury gotyckiej powstałe w latach 1211-1228. Mont Saint-Michel otaczają mury tak solidne, że skutecznie broniły miasta nawet podczas wojny stuletniej. Zwiedzanie zaczyna się od wielkiego tarasu przed kościołem, skąd roztacza się zapierający dech w piersiach widok. Warto skorzystać z usług przewodnika oprowadzającego grupy po najważniejszych miejscach, również takich, które są niedostępne dla indywidualnych zwiedzających.

29


Z DALEKA I Z BLISKA

W miasteczku u stóp klasztoru mieszka na stałe kilkaset osób. Główna i właściwie jedyna ulica – Grand Rue – zabudowana jest XV-wiecznymi kamieniczkami, w których obecnie znajdują się niemal wyłącznie hotele i punkty handlowe. Funkcjonuje także kilka małych muzeów.

ZDJCIA: SHUTTERSTOCK

To niezwykłe miejsce staje się niestety ofiarą coraz większej komercjalizacji, a tłumy turystów w sezonie letnim i hałas z tym związany mogą działać dosłownie obezwładniająco na osoby o słabszych nerwach. Jeśli więc ma się taką możliwość, lepiej odwiedzić Mont Saint-Michel jesienią lub wiosną, kiedy turystów jest trochę mniej. ■

Skaliste wzgórze, na którym leży liczące sobie ponad tysiąc lat opactwo, regularnie obmywają wody oceanu. Symbioza sztuki budowlanej i przyrody jest tutaj nadzwyczaj spektakularna.

30



MIEJSCE Z CHARAKTEREM

#JESTEŚMYGOTOWI

# TORU N IS R EA DY

„Toruń ozdobnymi budowlami i pokryciem ceglanych dachówek tak cudownie jaśnieje, że niewiele miast może mu dorównać pięknością i wspaniałością” – tak pisał Jan Długosz w jednej ze swych kronik i choć wieków od tamtej pory minęło już kilka, to stwierdzenie to wciąż jest aktualne! Wspaniała atmosfera, liczne zabytki i kawał historii stanowi o wyjątkowości Torunia. Potwierdza ją również wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz to, że co roku odwiedzany jest przez miliony turystów. Multum atrakcji może przyprawić o zawrót głowy. Żeby nie stracić równowagi i odnaleźć się w tej turystycznej bajce przygotowaliśmy kilka podpowiedzi, jak miło spędzić czas w słynnym grodzie Kopernika.

JAK DOTRZEĆ DO TORUNIA? Pociągiem W Toruniu znajduje się kilka stacji kolejowych. Główna mieści się na lewym brzegu Wisły. Podróż do centrum komunikacją miejską potrwa około 5-10 minut, dostarczając przy tym niezapomnianych widoków na Stare Miasto Autobusem Dworzec Autobusowy zlokalizowany jest przy północno-wschodniej granicy starówki. Dla rozprostowania kości po podróży proponujemy krótki spacer na Rynek Staromiejski. Preferujący szybszy transport znajdą przy dworcu postój taksówek oraz stację roweru miejskiego. Samochodem Planując podróż samochodem musimy pamiętać o ograniczonym ruchu pojazdów w obrębie Starego Miasta. Opłaty za parkowanie pobierane są od pn. do pt. w godz. 8:00-18:00. Pełną ofertę turystyczną Torunia znajdziesz na stronie: www.visittorun.com

32


JAK SIĘ PRZEMIESZCZAĆ? Miejski transport w Toruniu to nie tylko autobusy, ale także tramwaje, które po raz pierwszy na ulice miasta wyjechały blisko 130 lat temu. Bilet można nabyć w biletomatach w pojazdach lub za pomocą smartfona przez aplikację. Przed podróżą warto zapoznać się z mapą komunikacji miejskiej na stronie www.visittorun.com. Toruń posiada dobrze rozbudowaną sieć ścieżek rowerowych. Po mieście można poruszać się korzystając z systemu rowerów miejskich Torvelo lub z elektrycznych hulajnóg sieci Blinkee.city oraz Logo.

GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ? Toruń to setki obiektów noclegowych. W mieście dostępnych jest ich ponad 400. Są to nie tylko hotele i hostele, ale również apartamenty, schronisko oraz kemping. Większość z tych miejsc zlokalizowana jest na terenie Starego Miasta. Wiele obiektów mieści się w zabytkowych kamienicach, których wnętrza często ozdabiają średniowieczne malowidła.

CO WARTO WIEDZIEĆ PRZED PRZYJAZDEM? Przed przyjazdem do Torunia dobrze jest zaplanować, co chcielibyśmy zobaczyć. W tym celu warto odwiedzić stronę www.visittorun.com, na której znaleźć można informacje o atrakcjach turystycznych i ich dostępności. Możemy tam także pobrać proponowaną trasę zwiedzania starówki wraz z przewodnikiem audio (mp3). Będąc już w Toruniu dobrym pomysłem jest odwiedzenie biura Ośrodka Informacji Turystycznej, który mieści się

przy Rynku Staromiejskim 25. Znajdziemy tam darmowe foldery i mapki, otrzymamy także fachową pomoc i inspirację do zwiedzania.

CO ZJEŚĆ? Będąc w Toruniu niemal nie sposób nie natknąć się na pierniki – szyldy informujące o możliwości kupna toruńskich specjałów znaleźć można prawie na każdej ulicy Starego Miasta. Nic w tym dziwnego, wszak Toruń już od średniowiecza słynie z korzennych wypieków. Można je nabyć w jednym z licznych „piernikowych” sklepów, bądź też stworzyć własne biorąc udział w muzealnych warsztatach. Warto także spróbować dań podawanych z sosem piernikowym, które serwują toruńskie restauracje.

GDZIE ZJEŚĆ? Toruńska starówka obfituje w lokale gastronomiczne serwujące tradycyjną kuchnię polską lub przygotowujące dania z innych zakątków świata. Na gości czekają też liczne kawiarnie, cukiernie oraz lodziarnie. Po południu warto wybrać się do kawiarni i spróbować tutejszego Piernikacino. Lokals poleca: l Szukając najlepszego kadru do upamiętnienia swojego „wypadu” do grodu Kopernika warto udać się na Kępę Bazarową. 2 Chcąc odpocząć od zgiełku miasta, wystarczy przenieść się na wieś – w tym przypadku do leżącego przy Starym Mieście Skansenu. Robiąc zakupy na starówce warto rozejrzeć się po sklepie – kilkusetletnie freski lub malowidła zdobią niejedną ścianę czy strop.

33


MIEJSCE Z CHARAKTEREM

DZIEŃ PIERWSZY - PIĄTEK Popołudnie relaksacyjne lub pełne wrażeń (2,5 godz.) Gdy już dotrzesz do Torunia, przygodę z tym miastem zacząć możesz od spaceru romantycznymi uliczkami Starego Miasta. Znajdziesz tu miejsca, w których odpoczniesz po podróży – bądź to w klimatycznych restauracjach, bądź w przytulnych kawiarniach. Szukający aktywniejszego wypoczynku mogą z kolei wybrać się na wieczorny spacer na drugą stronę Wisły. Przekraczając most drogowy dotrzemy w pobliże tarasu widokowego, który szczególnie po zachodzie słońca oferuje wspaniały widok na gotycką panoramę. Wieczór można również spędzić na poszukiwaniu rozrywki. W Toruniu o nią nie trudno. Na starówce znaleźć można dziesiątki klubów i pubów ze świetną atmosferą – idealnych na weekend.

DZIEŃ DRUGI – SOBOTA Gotyk na dotyk. Zwiedzanie Starego Miasta (3 godz.) Poszukiwanie smacznego śniadania lub porannej kawy najlepiej zacząć na starówce. Tutejsze restauracje dysponują bogatą ofertą śniadaniową. Zaraz potem można ruszyć szlakiem gotyckiej zabudowy. Spacer polecamy rozpocząć od Rynku Staromiejskiego, gdzie znajdziemy monumentalny średniowieczny Ratusz. W jego sąsiedztwie łatwo dostrzec słynnego astronoma. To pomnik Mikołaja Kopernika – najznamienitszego obywatela miasta, urodzonego tu w 1473 roku. Swoje dalsze kroki warto pokierować wzdłuż ulicy Żeglarskiej. Dotrzemy nią do największego i najstarszego budynku na Starym Mieście – katedry śś. Janów. To tu Kopernik został ochrzczony, tu również znajduje się największy średniowieczny dzwon w Polsce. Dom Mikołaja Kopernika dzieli od katedry zaledwie 200 metrów. To w tym miejscu Mikołaj Kopernik miał przyjść na świat.Skręcając z ul. Kopernika w ul. Ducha Św. dojdziemy do średniowiecznych murów miasta i bramy Klasztornej. Tuż obok chyli się ku ziemi słynna toruńska Krzywa Wieża. Idąc wzdłuż murów obronnych mijać będziemy kolejne baszty i bramy, dotrzemy też do ruin Zamku Krzyżackiego. Stąd pokierować możemy się w stronę Rynku Nowomiejskiego, przy którym znajdziemy piękny gotycki kościół św. Jakuba, albo wzdłuż ul. Przedzamcze mijając przy okazji figurkę toruńskiego smoka, z którym wiąże się ciekawa legenda. Kolejną częścią trasy może być spacer główną ulicą starówki – Szeroką, która doprowadzi nas do znanego już miejsca – pomnika Mikołaja Kopernika.

Spacer pod Bydgoskim Przedmieściu (3 godz.) Od zachodu ze Starym Miastem sąsiaduje Bydgoskie Przedmieście, gdzie znajdziemy liczne przykłady architektury XIX-wiecznej i międzywojennej – szczególnie na ul. Mickiewicza. Skręcając z niej w lewo, w jedną z odchodzących uliczek, dojdziemy do największego i najstarszego toruńskiego parku, znajdującego się przy ul. Bydgoskiej. Stąd możemy wybrać się w drogę powrotną na Stare Miasto. Trzymając się ul. Bydgoskiej będziemy mijać niezwykłą zabudowę szachulcową oraz Ogród Zoobotaniczny, w którym warto się zatrzymać. Jego początki sięgają końca XVIII w. Dziś, wśród tamtejszej zieleni zobaczyć możemy ciekawe gatunki roślin i zwierząt. Z tego miejsca łatwo dostrzec już monumentalną toruńską katedrę.

34


Zwiedzanie XIX-wiecznych fortyfikacji (2 godz.) Toruń to nie tylko gotyk i Stare Miasto. Nie każdy wie, że w XIX-wieku miasto stanowiło nowoczesną twierdzę. W jej skład wchodziło kilkanaście dużych fortyfikacji tworzących pierścień obronny dookoła ówczesnego Torunia. Niektóre z fortyfikacji są udostępnione dla ruchu turystycznego. Wieczorne zwiedzanie z przewodnikiem, w blasku pochodni, organizuje Fort IV. Przy Dworcu Autobusowym, w budynku dawnych Koszar Bramy Chełmińskiej mieści się Muzeum Twierdzy Toruń. Ekspozycja za pomocą plansz, makiet, dioram i urządzeń multimedialnych przybliża wielowiekową historię fortyfikacji Torunia. Wystawę uzupełniają cenne eksponaty m.in. przewoźna wieża pancerna czy też broń będąca na wyposażeniu żołnierzy broniących miasta.

DZIEŃ TRZECI- NIEDZIELA Warsztaty piernikarskie (2,5 godz.) Jeśli jeszcze nie mieliście okazji to teraz jest dobry czas na wybranie się do któregoś z muzeów piernika. Wszystkie oferują specjalne warsztaty, na których dowiemy się czegoś na temat historii piernikarstwa, odkryjemy dawne oraz współczesne przepisy, a przede wszystkim stworzymy własny i niepowtarzalny wypiek zgodnie z dawną sztuką. Na starówce działało kiedyś kilka fabryk produkujących pierniki. W jednej z nich znajduje się dziś interaktywne muzeum. Przed wyjazdem warto zaopatrzyć się także w pierniki w którymś ze sklepów sprzedających te specjały. LUB Na Bulwarze Filadelfijskim (1,5 godz.) Miejsce, w którym starówka styka się z wodami królowej polskich rzek to Bulwar Filadelfijski. Ciągnące się ponad 1,5 km nabrzeże stanowi świetny deptak do realizacji spokojnych spacerów. Nieopodal zacumowanych barek restauracyjnych znajdziemy taras stojący w miejscu przyczółka dawnej drewnianej przeprawy przez Wisłę, która spięła oba brzegi już w 1500 r. W sezonie turystycznym przy nabrzeżu cu-muje statek wycieczkowy – może on zabrać nas w 45-minutowy rejs, wzdłuż murów Starego Miasta. Toruń to miasto o wyjątkowej aurze, która sprawia, że kto do niego raz zawitał, będzie chciał tu jeszcze wrócić. To miasto wiekowej historii, mocy atrakcji oraz pięknej zabudowy. To również ośrodek nauki i kultury. Tego wszystkiego nie sposób doświadczyć w jeden weekend, dlatego wraz z Kopernikiem zachęcamy do pozostania tu dłużej. ■ Opracowanie: Ośrodek Informacji Turystycznej w Toruniu Więcej informacji na: visittorun.com muzeum.torun.pl mlynwiedzy.org.pl csw.torun.pl

Muzeum Twierdzy Toruń

35


NA RYNKU

Giant XTC SLR 29 to nowy model aluminiowego hardtaila, przeznaczonego do ścigania się w XC i maratonach. W rowerze została zastosowana najbardziej zaawansowana technologia ALUXX SLR zapewniająca lekkość przyspieszania, niezwykłą wydajność, pewność prowadzenia i kontrolę 29-calowych kół. Cena: 6699 zł giant-bicycles.com/pl/xtc-slr-29-1a

Bukłak Shape-Shift™ Reservoir to produkt stworzony z myślą o potrzebach osób aktywnych w terenie. Jego konstrukcja pozwala na picie napoju bez konieczności robienia postoju i ściągania plecaka. Wykonany został z lekkiego i cienkiego poliuretanu termoplastycznego (TPU), w 100% wolnego od szkodliwych związków BPA i PCV. Dzięki autorskiej technologii otwierania i zamykania w łatwy i szybki sposób można napełnić go wodą lub izotonikami. Cena: od 111 zł (2 l) oraz od 115 zł (3 l) hydrapak.com

Uchylna platforma rowerowa na hak Taurus Alfa Plus pozwala bezpiecznie i komfortowo przewieźć aż 4 jednoślady. W porównaniu do mocowania uchwytów rowerowych na dach w tym systemie można bardzo prosto i szybko umieścić rowery w pojeździe. Funkcja odchylania pozwoli wygodnie dostać się do bagażnika. Cena: 1579 zł taurus.info.pl

Seria wszechstronnych e-rowerów BMC Alpenchallenge AMP AL Cross powstała dla osób pragnących odkrywać nowe trasy. To najlepsze modele rowerów w kategorii all road. Łączą szwajcarski design na światowym poziomie, kultowe w BMC przywiązanie do detali oraz unikalne innowacje w kategorii e-rowerów. Cena: 12 890 zł bmc-switzerland.pl/produkt/alpenchallenge-amp-al-cross-one-2021

Nowy Giant Trance X E+ Pro 29 daje ci swobodę jazdy po szlakach tak, jak chcesz. Możesz wybrać pełną moc, aby złagodzić wysiłek podczas pedałowania lub skorzystać z innych trybów, aby dostosować wspomaganie do swoich potrzeb i kondycji. Cena: 23 599 zł giant-bicycles.com/pl/trance-x-eplus-2-pro-29

36


GIANT-BICYCLES.COM






z księgarskiej półki

ŻYCIE NA NASZEJ PLANECIE David Attenborough – najsłynniejszy przyrodnik świata i legendarny dokumentalista, a do tego jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w telewizji. Swoją karierę rozpoczynał wraz z narodzinami brytyjskiej stacji BBC. Dzięki jego programom mogliśmy dotrzeć w najdalsze zakątki na Ziemi, dotąd nieodkryte przez człowieka; poznać zwierzęta, których nigdy byśmy nie spotkali. Świat, w którym żyjemy, zmienił się nie do poznania na jego oczach. Był świadkiem tego, jak człowiek niszczy swój dom. Postępująca zagłada bioróżnorodności planety jest prawdziwą tragedią naszych czasów, a jej dowody są wszędzie. Możemy to zmienić, jeśli zaczniemy działać teraz. David Attenborough jest właściwą osobą, która może wskazać nam drogę. Oprawa miękka ze skrzydełkami, format 13,5 x 20,5 cm, 304 s. Cena 39,90 zł WYDAWNICTWO POZNAŃSKIE wydawnictwopoznanskie.pl

HOUSTON, LECIMY! Kim są ci, do których skierowane były słynne słowa: „Houston, we have a problem”! Na czym polegała ich rola w pionierskich przedsięwzięciach, jakimi były loty załogowych promów, co widzieli na ekranach monitorów, jakie decyzje podejmowali i jak z ich strony wyglądały pierwsze wyprawy w kosmos wahadłowców? Książka Paula Dye’a, najdłużej pełniącego obowiązki dyrektora lotów NASA, pozwala zajrzeć w miejsce na co dzień niedostępne – za kulisy centrum dowodzenia lotów kosmicznych – i poznać ich tajemnice. Autor opowiada przez pryzmat własnych doświadczeń o kolejnych misjach załogowych promów, w których uczestniczył, oraz o przygotowaniach, które je poprzedzały. Przedstawia historię lotów wahadłowców od kuchni – obfitującą w wiele ciekawostek, faktów i fascynujących, pełnych pasji ludzi, którzy pracy w NASA poświęcili życie. Oprawa broszurowa ze skrzydełkami, format 14 x 20,3 cm, 416 s. Cena 49,90 zł WYDAWNICTWO MUZA muza.com.pl

BOŚNIA. MUZYKA, KUCHNIA I DOBRZY LUDZIE Bośnia to dziwny kraj. Podzielony, sklecony na siłę z trzech narodowości, z niezaleczonymi ranami po wojnie, ale z problemami niewiele różniącymi się od polskich. Spadająca dzietność, potężna emigracja zarobkowa, korupcja na korupcji. Bośnia zadziwia, bo na pierwszy rzut oka tych podziałów nie widać. Jedziesz przez kraj i słyszysz ten sam język. W knajpach tak samo wszyscy wcinają ćevapy. Kawę piją hektolitrami. Rakija – nie odróżnisz muzułmańskiej od serbskiej czy chorwackiej. Bośnię możesz potraktować wakacyjnie, połazić dwie godziny po Mostarze, poudawać skupienie w Medjugorje i zadumać się na moment nad bezmyślnością wojny. Ale czy to wystarczy? Czy nie trzeba wgłębić się w ludzkie historie? Czy podróżowanie nie będzie ciekawsze, gdy poznasz zwykłego człowieka, gdzieś z dala od turystycznych skupisk „zaliczaczy” kolejnych atrakcji z Top Ten Tripadvisora? I to po to jest ta książka, dla poszerzenia horyzontów i nabrania optymizmu. Bo ludzie tak naprawdę są dobrzy. A Bośniacy to optymiści. Oprawa miękka, format 14,5 x 20,5 cm, 292 s. Cena 44,90 zł WYDAWNICTWO BERNARDINUM bernardinum.com.pl

42



DOOKOŁA ŚWIATA

Selamat Datang! Zapraszamy do Malezji!

Położona w samym środku Azji i Pacyfiku, Malezja przez cały rok cieszy się słonecznym klimatem tropikalnym. Trzynaście stanów, trzy terytoria federalne i populacja prawie 30 mln ludzi. Malezja łączy w sobie to, co najlepsze w Azji: słynie ze swojego bogactwa kulturowego, obejmującego trzy najstarsze azjatyckie cywilizacje – Malezję, Chiny i Indie – oraz wyjątkowe społeczności etniczne w Malezji-Borneo (stany Sabah i Sarawak).

U

nikatowe dziedzictwo kulturowe Malezji najlepiej dostrzec podczas wizyt w różnych regionach kraju, gdzie odnajdziemy nawiązania do lokalnych tradycji, oraz rozsmakowując się w regionalnych specjałach tego malowniczego zakątka świata. Malezja jest jednym z najlepszych miejsc wypoczynkowych świata – centrum wyjątkowych atrakcji. Kraj ten tworzy specyficzny, bogaty konglomerat kultury i historii, w tym kilka miejsc oznaczonych przez UNESCO jako skarby dziedzictwa kulturowego, zapierające dech w piersiach plaże i wyspy, doskonała wielokulturowa kuchnia, endemiczne, różnorodne skarby natury do podziwiania w dobrze utrzymanych rezerwatach przyrody i kontrastujące z nimi: infrastruktura światowej klasy, kolorowe festiwale i długa lista najbardziej ekskluzywnych sklepów. To wciąż nie wszystko, w Malezji czeka na nas o wiele więcej ekscytujących miejsc i doznań. Zachwycające pejzaże miejskie, ikony i zabytki, a także rezerwaty przyrody są istotą Centralnego Regionu Malezji. Stolicą kraju i terytorium federalnego jest Kuala Lumpur, miasto tętniące życiem i znane z wyjątkowych zabytków rozpoznawanych na całym świecie – jedna z najdynamiczniejszych metropolii Azji.

44


W Kuala Lumpur warto skorzystać z jednodniowej wycieczki do Putrajaya, gdzie małym elektrycznym samochodem można zwiedzić kultowe i zapierające dech w piersiach budowle architektoniczne i parki. Nie zapomnij również sprawdzić kalendarza lokalnych wydarzeń w Kuala Lumpur i Putrajaya! Jest ich całe mnóstwo! Kolejnym łatwo dostępnym z Kuala Lumpur miejscem jest Kuala Selangor ze słynnymi „Firefly Parks” (koloniami świetlików, które przeniosą nas swoim światłem w świat magii). Można też udać się na wycieczkę do południowej części stolicy, która jest wyjątkowym połączeniem bogatej historii, kultury i naturalnego piękna. Malakka została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Port Dickson zachwyca piaszczystymi plażami, a kultura Negeri Sembilan Minangkabau i skarby natury w regionie Johor nieustannie zaskakują turystów. Pozwól sobie na prawdziwie luksusowe wakacje w rajskich kurortach z egzotycznymi gabinetami SPA i niespotykaną infrastrukturą lub wybierz wycieczkowe słodkie lenistwo, korzystaj z licznych plaż, tropikalnych wysp i parków morskich ze spektakularnymi podwodnymi krajobrazami, położonymi na wschodnim i zachodnim wybrzeżu kraju oraz na pograniczu Malezja-Borneo. Langkawi, Penang (stolica kulinarna ze wspaniałym zabytkowym centrum UNESCO), Kedah, Redang, Perhentian Lang Tengah, Kapas, Tenggol, Pahang i Tioman – to

tylko niektóre miejsca, które zachwycą podróżujących. Malezja to niespotykane nigdzie indziej połączenie przyrody, tradycji, luksusu i przepychu, integrującej zabawy i przyjemnych doświadczeń... Do tego całkiem atrakcyjne pod względem cenowym! Malezja jest również uznawana za najlepsze miejsce na ekoturystykę. Najstarsze na świecie tropikalne lasy deszczowe, góry, parki narodowe, rzeki i imponujące manifestacje flory i fauny tworzą centrum ekoturystyki i idealne miejsce dla miłośników przygód i przyrody. I to wciąż nie wszystko! Przed tobą Taman Negara, Kinabalu Park (kolejna pozycja na liście światowego dziedzictwa UNESCO), Gunung Mulu, Niah Park Narodowy, Langkawi Geopark (pierwszy park UNESCO w Azji, starszy niż 500 mln lat). Odkryj endemiczne gatunki, którymi szczyci się ten kraj: największy kwiat na świecie (Rafflesia), największe na świecie motyle, najmniejszy słoń – karłowaty Borneo, największa komora jaskini, najmniejsza orchidea, najdłuższa jaskinia Azji (Clearwater Cave); zdobądź Mount Kinabalu – jedną z najwyższych gór w Azji Południowo-Wschodniej, zobacz nosacze sundajskie i orangutany, które są gatunkami endemicznymi dla wyspy Borneo i mogą być podziwiane w naturalnych ośrodkach i rezerwatach przyrody. Wszystkie te cuda natury w jednym miejscu! Jeśli festiwale kulturalne i muzyka fascynują cię tak samo jak podróże, w Malezji czekają na ciebie liczne regionalne i międzynarodowe imprezy, takie jak doroczny festiwal Rainforest World Music, wybrany przez Songlines jako jeden z 25 najlepszych festiwali muzycznych na świecie. Wyobraź sobie tęcze i liczne międzynarodowe zespoły grające muzykę etniczną na tle lasów deszczowych, z historią liczącą ponad 300 mln lat! Festiwal odbywa się co roku w lipcu. Informacje online: www.malaysia.travel

ZDJĘCIA: TOURISM MALAYSIA

Fenomenalne połączenie starego, tradycyjnego stylu życia i dziedzictwa z nowoczesnymi elementami tworzy niezapomniane wrażenie. Na każdym kroku słynne wieżowce kontrastują ze starymi budowlami i tworzą tygiel kultur, różnorodnych rozrywek i atrakcji turystycznych, a to wszystko na wyciągnięcie ręki dzięki kompleksowemu systemowi transportowemu. Petronas Twin Towers – najwyższa bliźniacza budowla świata i KL Tower to najważniejsze punkty orientacyjne. Historyczny plac Merdeka jest jednocześnie jednym z najpiękniejszych malezyjskich bulwarów. Znamienitą atrakcją dla turystów krajowych i międzynarodowych są China Town, Little India, Central Market, KL Bird Park, Batu Caves, ogród botaniczny Perdana, Titiwangsa Lake Gardens, jak również kilka bardzo interesujących muzeów i centrów rzemiosła artystycznego. Zapaleni shopperzy powinni odwiedzić zarówno lokalne sklepy i targowiska, jak i współczesne centra handlowe w Kuala Lumpur i w całej Malezji. Kuala Lumpur ugruntowało sobie także w świecie pozycję jednej ze światowych stolic kulinarnych.

45


DOOKOŁA ŚWIATA

ROZMAWIAMY Z J.E. PANIĄ CHITRĄ DEVI RAMIAH, AMBASADOR MALEZJI W POLSCE

PROSZĘ OPOWIEDZIEĆ NAM COŚ O SOBIE, SWOIM DOŚWIADCZENIU Zostałam mianowana Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym w Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 18 kwietnia 2018 r., z równoległą jurysdykcją dla stosunków dwustronnych z Republiką Litwy. W dyplomacji sprawowałam również funkcję Konsula Generalnego Malezji w południowych Indiach i Radcy w Republice Węgier. Przed przystąpieniem do służby cywilnej w Malezji pracowałam w kilku prywatnych instytucjach i międzynarodowych firmach. Moja wiedza i doświadczenie uzyskane w sektorze prywatnym pomogły mi później w nawiązywaniu stosunków dyplomatycznych w krajach, w których pełniłam misję.

KILKA SŁÓW O MALEZJI... Malezja to piękny kraj, liczący 34 mln ludności. Szczyci się swoją różnorodnością kulturową oraz bogatym dziedzictwem. My, Malezyjczycy, jesteśmy dumni z naszej tożsamości, jedności, a także poczucia wspólnoty w ramach jednego narodu. To, co czyni nas wyjątkowymi, to fakt, że każdą społeczność etniczną charakteryzuje zbiór własnych tradycji oraz obchodów kulturowych; osobliwych, barwnych i dostarczających wrażeń, które jednoczą wszystkich w radosnych chwilach. Częścią narodowej tożsamości jest też kuchnia. Łączy w sobie wyjątkowe potrawy pochodzące z różnych tradycji, głównie malajskiej, chińskiej oraz indyjskiej, a także typowe dla wielu rdzennych społeczności. Różnorodne przysmaki, które są połączeniem tradycji wielu społeczności, zmieniały się przez pokolenia i są atrakcją dla wszystkich w Malezji, również dla osiadłych tam obcokrajowców oraz turystów. Malezyjczycy znani są ze swojej życzliwości i wielkiej gościnności wobec obcokrajowców odwiedzających ich kraj.

JAK OBECNIE WYGLĄDAJĄ STOSUNKI MALEZYJSKO-POLSKIE? Od momentu nawiązania stosunków dyplomatycznych 21 czerwca 1971 roku Rzeczpospolita Polska i Malezja cieszą się ciepłymi i przyjaznymi relacjami dwustronnymi. Malezja promuje swoją działalność kulturalną w Polsce poprzez programy informacyjne prowadzone przez ambasadę, a także z pomocą naszych malezyjskich studentów pełniących funkcję ambasadorów kultury w Polsce. Wszelkie działania związane z promocją handlu i komunikacją w biznesie prowadzone są obecnie, podobnie jak w 2020 r., za pomocą wirtualnych spotkań online w wyniku pandemii. 46

Pod względem współpracy gospodarczej, a w szczególności handlu dwustronnego pomiędzy Malezją i Polską, co stwierdzam z przyjemnością, w okresie styczeń-grudzień 2020 r. całkowity handel pomiędzy oboma państwami wzrósł o 7,7% w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. i osiągnął wartość 770,30 mln dolarów – pomimo spodziewanego spowolnienia w światowym handlu. Rok 2021 jest wyjątkowy dla Malezji i Polski ze względu na 50. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych. W związku z tym planowany jest szereg wymian, działań i programów informacyjnych w obszarze politycznym, ekonomicznym oraz kultury. Jednakże z uwagi na obecną sytuację epidemiczną i niepewność związaną z COVID-19 wiele wydarzeń może zostać wstrzymanych, przełożonych na inny, odpowiedni i bezpieczny termin lub też przeprowadzonych w formie wirtualnej.

JAKI WPŁYW MIAŁA PANDEMIA COVID-19 NA TURYSTYKĘ MALEZJA – POLSKA? Liczba turystów z Polski odwiedzających Malezję w 2020 wyniosła 7451 osób. Dla porównania w 2019 roku było ich już 27 033. Jest to rezultat negatywnego wpływu pandemii COVID-19 i związanych z tym lockdownów na globalny, w tym także malezyjski sektor turystyki. W dniu 23 grudnia 2020 roku Malezja zainaugurowała 10-letni plan mający na celu odnowę tego działu gospodarki, którego straty szacuje się na ponad 24,61 miliardy dolarów w 2020 roku. W 2021 roku Ambasada Malezji skupia swoje działania na rynku polskim. Częścią tych działań będzie udział Rady ds. Promocji Turystyki Malezji (Tourism Malaysia) w targach podróżniczych ITB NOW organizowanych w dniach 9-12 marca 2021 roku w Berlinie. Targi odbędą się wirtualnie i będą dostępne jedynie dla gości branżowych. W tym celu zachęcamy polskie biura turystyczne i przedstawicieli sektora turystycznego do kontaktu z Ambasadą oraz Radą ds. Promocji Turystyki Malezji z biurem we Frankfurcie w celu odnowienia kontaktów biznesowych oraz zapoznania się z informacjami na temat nowych, pojawiających się uwarunkowań rynkowych w Malezji. Jestem w pełni świadoma, że wielu Polaków czeka z niecierpliwością, aby odwiedzić Malezję. Mam nadzieję, że możliwość komfortowej podróży wraz z nowymi normami oraz otwarcie naszych granic dla turystów nastąpi wkrótce i że będzie to pamiętne doświadczenie dla wszystkich Polaków wyjeżdżających do Malezji w latach 2021-2022. ■


moodhouse domy modułowe gotowe w

7

dni

moodhouse.biuro@gmail.com / 601 099 995


rozmaitości

Ciekawostki ze świata EPIDEMIA COVID-19 PRZYSPIESZA ODCHODZENIE OD ENERGETYKI WĘGLOWEJ Analiza wykonana przez naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie i Poczdamskiego Instytutu Badań nad Klimatem wykazała, że wybuch pandemii przyczynił się do przyspieszenia odchodzenia od węgla. Naukowcy mieli do dyspozycji dane generowane w czasie rzeczywistym w Indiach, USA i Europie. Rejony te odpowiadają za 34% globalnej emisji CO2 pochodzącej z produkcji energii elektrycznej. Analiza wykazała, że pomiędzy początkiem stycznia a końcem września 2020 roku na tych trzech rynkach zapotrzebowanie na energię elektryczną spadło nawet o 20% w porównaniu z rokiem 2019, a jednocześnie emisja CO2 z produkcji energii zmniejszyła się nawet o 50%. Stało się tak dlatego, że gdy spada zapotrzebowanie na elektryczność, jako pierwsze wyłączane są te źródła energii, w których największą rolę odgrywają koszty zmienne. Elektrownie węglowe ponoszą duże koszty zmienne, gdyż muszą płacić za każdą tonę spalonego węgla. Tymczasem w przypadku elektrowni atomowych, słonecznych czy wiatrowych główną część kosztów stanowi cena ich budowy. Gdy już pracują, ich koszty zmienne w przeliczeniu na kilowatogodzinę są niskie, bliskie zeru. Autorzy badań szacują, że w związku z tym w roku 2021 emisja CO2 z generowania energii spadła o 6,8% w porównaniu z rokiem 2019. W większości krajów świata obserwuje się spadek ilości energii generowanej z paliw kopalnych. Wyjątkiem są tutaj Chiny, przez co ich udział w emisji CO2 z sektora energetycznego wzrósł z 37% w roku 2019 do 39% w roku 2020.

ZIMOWE ZDOBYCIE K2 STAŁO SIĘ FAKTEM Grupa 10 nepalskich wspinaczy dokonała pierwszego w historii zimowego wejścia na K2, drugi najwyższy szczyt Ziemi. Tym samym zakończyła się trwająca od 40 lat epopeja, której celem było zdobycie zimą wszystkich 14 ośmiotysięczników. Epopeja zapoczątkowana przez Krzysztofa Wielickiego i Leszka Cichego zdobyciem Mount Everestu (8848 m n.p.m.) 17 lutego 1980 roku. K2 to najtrudniejszy i najbardziej wymagający zimą ośmiotysięcznik. Dlatego też tak długo pozostawał niezdobyty. Autorzy pierwszego zimowego wejścia na K2 to Nimsdai Purja, Mingma David Sherpa, Mingma Tenzi Sherpa, Geljen Sherpa, Pem Chiri Sherpa, Dawa Temba Sherpa, Mingma G, Dawa Tenjin Sherpa, Kilu Pemba Sherpa oraz Sona Sherpa. K2 stanowi wielkie wyzwanie. Bardzo strome zbocza wymagają dużych umiejętności technicznych, a wspinacze narażeni są na często schodzące lawiny. Zimą warunki znacznie się pogarszają, temperatura spada nawet do -50 stopni Celsjusza i wieją bardzo silne wiatry. O tym, jak trudny to szczyt, niech świadczy chociażby fakt, że dotychczas Mount Everest zdobyło ponad 5300 osób, a na górze zginęło mniej niż 300 wspinaczy. Na K2 wspięło się mniej niż 400 himalaistów, a zginęło ponad 80 osób.

48


CZARNOBYL NA LIŚCIE ŚWIATOWEGO DZIEDZICTWA UNESCO? Ukraina stara się, by Czarnobyl został ogłoszony miejscem światowego dziedzictwa UNESCO. Zgodnie z obowiązującymi zasadami miano światowego dziedzictwa może otrzymać miejsce, które cechuje się „wybitnymi uniwersalnymi wartościami” i spełnia co najmniej jeden z 10 innych warunków, takich jak „reprezentowanie mistrzowskiego dzieła ludzkiego geniuszu”, „noszenie unikatowego lub co najmniej wyjątkowego świadectwa cywilizacji, która zniknęła”, czy też „bycie wyjątkowym przykładem budynku, architektury, technologii lub krajobrazu stanowiącym znaczący etap w historii człowieka”. Władze Ukrainy przekonują, że uznanie zony za światowe dziedzictwo zarówno pobudzi turystykę, jak i pomoże ją regulować. W ubiegłym roku Czarnobyl odwiedziła rekordowa liczba 124 tys. turystów. Ten wzrost miał częściowo związek z popularnym miniserialem „Czarnobyl”. Poziom promieniowania wokół Czarnobyla jest na tyle duży, że ludzie będą mogli mieszkać tam bezpiecznie dopiero za... 24 tys. lat. Organizatorzy wycieczek zapewniają jednak, że krótki pobyt tam jest bezpieczny, a podczas wizyty turyści przyjmują mniejszą dawką promieniowania niż w czasie prześwietlenia klatki piersiowej. Firmy korzystające z ruchu turystycznego w tym miejscu mają też nadzieję, że pozytywna decyzja UNESCO skłoni władze do wyremontowania opuszczonej infrastruktury.

NAJDŁUŻEJ NAŚWIETLANE ZDJĘCIE W HISTORII Na University of Hertfordshire wykonano fotografię o najdłuższym czasie naświetlania w dziejach. Znaleziono ją wewnątrz puszki po piwie przyczepionej do kopuły Bayfordbury Observatory. Puszkę umieściła tam Regina Valkenborgh, a dzięki temu, że kobieta zapomniała o swoim eksperymencie, klisza naświetlała się przez 8 lat i 1 miesiąc. Historia zaczęła się w 2012 roku, kiedy ówczesna studentka na potrzeby swojej pracy magisterskiej z dziedziny sztuk pięknych postanowiła wykonać fotografie bez użycia nowoczesnych technologii. Wykorzystała więc puszki po piwie, w których umieściła błonę fotograficzną, tworząc w ten sposób proste aparaty otworkowe. Kilka takich puszek zostało umieszczonych na kopule uniwersyteckiego obserwatorium. Metoda nie dała zadowalających rezultatów, ponieważ klisze zwykle uszkadzała wilgoć. Jedna z puszek została zwyczajnie zapomniana, a po 8 latach odnaleziona przypadkowo przez konserwatora obserwatorium. Klisza okazała się niemal nietknięta, a dodatkowo uwieczniła niezwykłą fotografię. Widać na niej 2953 linie wyrysowane przez wędrujące po nieboskłonie Słońce. Pokazują one, jak nasza gwiazda zmienia wraz z porami roku pozycję nad horyzontem. Fotografia o długim czasie ekspozycji jest często używana do zilustrowania przemijania czasu. Dotychczas zdjęciem o najdłuższej ekspozycji było to wykonane przez niemieckiego artystę Michaela Wesely’ego, który naświetlał je przez 4 lata i 8 miesięcy. ▪ Opracowanie: Renata Nawrocka

49


MIEJSCE Z CHARAKTEREM

ZIELONE INWESTYCJE W KATOWICACH

Lasy, parki i coraz więcej zieleni w przestrzeni miejskiej. Tak wyglądają Katowice, jedno z najbardziej zielonych miast w Polsce. Stolica województwa śląskiego od lat inwestuje w zielone rozwiązania, które są widoczne na każdym kroku.

N

asadzenia nowych drzew, zazielenienie przystanków, budki lęgowe dla ptaków czy też zajęcia z recyklingu – to wszystko pomysły mieszkańców, które zostaną zrealizowane w tym roku w ramach I edycji tzw. Zielonego Budżetu. – Nasi mieszkańcy najlepiej wiedzą, czego potrzeba w ich otoczeniu. Coraz częściej słyszałem od mieszkańców, że budżet obywatelski powinien w większym stopniu umożliwiać mieszkańcom zgłaszanie zielonych projektów. Uznałem, że warto podjąć takie działanie i tak powstał Zielony Budżet. Jest on podobny do „zwykłego” budżetu obywatelskiego na etapie zgłaszania wniosków oraz ich weryfikacji. Pula 3 mln zł została rozdzielona na zadania ogólnomiejskie i dzielnicowe. – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

50


Wśród wybranych zadań znalazły się m.in. zazielenienie 22 przystanków – po jednym w każdej dzielnicy Katowic, odtworzenie małej retencji w Katowickim Parku Leśnym czy też urządzenie zielonego skweru przed Superjednostką. W Brynowie powstanie ogród deszczowy, a w Kostuchnie łąka kwietna. Poza zazielenieniem miasta katowiczanie zgłosili propozycje, których realizacja oznacza wsparcie dla zwierząt. W tym roku na terenie Ligoty-Panewnik oraz Wełnowca-Józefowca pojawią się m.in. budki lęgowe dla ptaków miejskich, takich jak sikorki, szpaki i wróble, a w Koszutce nowe hotele dla owadów.

także uporządkowanie zieleni, wykonanie alejek dla pieszych i montaż nowego oświetlenia. Prace w terenie rozpoczną się w pierwszej połowie tego roku i zakończą w połowie 2022 roku. Przy stawie Borki powstaną m.in. plaże rekreacyjne i molo prowadzące do wyspy, toalety, natryski, boisko do siatkówki i krąg grillowy. Zainstalowany zostanie tam także monitoring i nowe oświetlenie. Borki zostaną połączone z Morawą kanałem, co zwiększy możliwości w zakresie rekreacyjnego korzystania z kajaków i łódek. Na północnym brzegu Morawy powstanie plaża, boisko do siatkówki, toalety i natryski. Wzdłuż wschodniego brzegu po-

NAJWIĘKSZY ZIELONY PROJEKT W HISTORII KATOWIC Połączenie wodne między stawami Morawa i Borki, drogi rowerowe, kąpieliska wraz zapleczem, 500-metrowa promenada, monitoring i pomosty wędkarskie – warta 50 milionów złotych rewitalizacja Doliny Pięciu Stawów będzie największym zielonym projektem w historii Katowic. Prace w terenie wystartują z początkiem 2023 roku. W pierwszej kolejności powstanie nowa stanica żeglarska przy stawie Morawa, która ma być gotowa w połowie przyszłego roku. Budynek będzie miał trzy kondygnacje i znajdą się w nim: hangar na łodzie, szkutnia, żaglownia, magazyn oraz cztery sale spotkań. Nabrzeże zostanie przystosowane do wodowania jednostek pływających, powstaną tutaj m.in. keja i pomost dla żeglarzy, przebieralnia i natryski plażowe. Cały obiekt będzie przystosowany do użytkowania przez osoby niepełnosprawne. Nowa aranżacja terenu obejmie

wstanie drewniana promenada spacerowa. Z kolei trzy stawy Hubertus będą miały bardziej „dziki” charakter – zostaną oczyszczone z szuwarów i połączone wąskimi kanałami. Pojawią się tam pomosty wędkarskie oraz ścieżka edukacyjna. Okolice stawów Morawa, Borki oraz trzech Hubertusów znajdujących się na terenie katowickich dzielnic Szopienic i Burowca tworzą urokliwy, zajmujący 157 hektarów kompleks przyrodniczo-krajobrazowy, z czego powierzchnia samych zbiorników wodnych wynosi 91 hektarów – czyli tyle, co 127 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. ■

51


WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ

W klimacie górskiej chaty TEKST ROBERT NIENACKI ZDJĘCIA THE FAIRMONT JASPER PARK LODGE Park Narodowy Jasper, położony w południowo-wschodniej części kanadyjskiej prowincji Alberta, został założony w 1907 roku. Piękne otoczenie surowej i nieujarzmionej przyrody od zawsze było magnesem przyciągającym turystów. Podobne spostrzeżenia mieli twórcy prezentowanego hotelu.

52


ECHA PRZESZŁOŚCI Hotel Jasper Park Lodge jest młodszy od parku jedynie o piętnaście lat, otwarty został w 1922 r. Długa historia tego miejsca jest równie bogata jak wystrój jego wnętrz. Zdarzały się w niej chwile dramatyczne, jak ogromny pożar, który w 1952 r. strawił znaczną część drewnianej konstrukcji, a także podniosłe momenty. Jednym z ważniejszych była z pewnością wizyta króla Jerzego VI i królowej Elżbiety II w 1939 r. Warto dodać, że królowa pojawiła się w hotelu ponownie w roku 2005, tym razem w towarzystwie księcia Filipa. Niezwykłą atmosferę hotelu doceniło także wielu innych znakomitych gości, wśród których byli m.in. Marilyn Monroe, James Stewart czy Bing Crosby – widoczny na jednym ze zdjęć w towarzystwie... niedźwiedzia.

53


WYPOCZYWAĆ Z KLASĄ

WNĘTRZA Hotelowe wnętrza zostały wykończone i umeblowane z niezwykłą dbałością o szczegóły. Stylowo zachowany wystrój wyróżniają unikatowe detale, co sprawia, że hotel jest miejscem, które dosłownie przenosi w przeszłość – oferuje wszelkie współczesne wygody, ale w otoczeniu rodem z XIX-wiecznej powieści czy górskiej chaty, choć w luksusowym wydaniu. Ciężkie kotary, wzorzyste tapety, ogromne rzeźbione łóżka, kominki, antyki i – jakżeby inaczej – uroczo skrzypiące drewniane podłogi. Choć każdy pokój w hotelu jest urządzony inaczej, jest coś, co je łączy: wyrafinowane detale i dodatki, szlachetne tkaniny oraz duża ilość naturalnego światła.

OTOCZENIE Czterogwiazdkowy kompleks hotelowy oferuje gościom chyba wszystkie wypoczynkowe i technologiczne udogodnienia, jednak największe atrakcje znajdują się w jego otoczeniu. I nie chodzi tutaj jedynie o przepiękne krajobrazy, ale również o takie udogodnienia jak kurorty narciarskie czy niezwykłe pole golfowe, zaprojektowane przez kanadyjskiego architekta i mistrza golfa – Stanleya Thompsona. Wyjątkowość tej atrakcji polega na tym, że „trasy” golfowe są dostosowane do ukształtowania terenu, a nie odwrotnie. Pole istnieje i zachwyca widokami, ale jego budowa z uwzględnieniem lasów i gór była inżynieryjną ekwilibrystyką. Jedno jest pewne – zarówno zimą, jak i latem w Jasper odnajdą się i wielbiciele eleganckich oraz stylowych wnętrz „z duszą”, i amatorzy aktywnych form wypoczynku z klasą. ▪

54


Zanzibar Magic Beautiful nature and stunning location zanzibar-magic.com


MIEJSCE Z CHARAKTEREM

na weekend Już od X wieku krajobraz ziem lubuskich upiększały liczne winnice. Pogoda w naszym regionie nie jest tak łagodna, jak w winiarskich regionach Francji czy Włoch, ale odpowiednie, pagórkowate ukształtowanie terenu zapewnia dobre nasłonecznienie stoków, co przekłada się na udane zbiory. Lubuskie to Polska Toskania. Znajdziecie tu kilkadziesiąt pięknie położonych winnic, wina przygotowywane ze starych, rosnących tu od setek lat szczepów oraz winiarskie wydarzenia. Zwiedzanie winiarskiego szlaku (można odwiedzić nawet kilkadziesiąt winnic na południu i północy regionu) zacznijcie od Lubuskiego Centrum Winiarstwa w Zaborze, które znajduje się w sąsiedztwie największej samorządowej winnicy w Polsce. Zapoznajcie się w Centrum ze ścieżką dydaktyczną, obejrzyjcie materiały multimedialne, weźcie mapę i ruszajcie na szlak!

Więcej informacji znajdziecie na stronie: centrumwiniarstwa.pl

56

Winnicowy krajobraz Toskanii, park wpisany na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO, system podziemnych fortyfikacji porównywany do Linii Maginota, morena czołowa widziana z kosmosu czy unikalny w skali europejskiej obszar ornitologiczny – takie jest Lubuskie! Warte zachodu i idealne na weekendową turystykę.

Przygraniczna Łęknica, położona na południu województwa, jest jedyną gminą w Polsce, która na swym terenie ma dwa obiekty o klasie UNESCO: wpisany na Światową Listę Dziedzictwa Park Mużakowski oraz posiadający certyfikat UNESCO Geopark Łuk Mużakowa (jedyny w Polsce geopark będący członkiem Sieci Geoparków Europejskich oraz największa w Europie morena czołowa, widoczna z kosmosu). Park Mużakowski to największy w Polsce i Niemczech krajobrazowy park w stylu angielskim. Założony w pierwszej połowie XIX wieku przez pruskiego arystokratę, księcia Hermanna von Pückler-Muskau, należy do najwybitniejszych osiągnięć europejskiej sztuki ogrodowej. Park leży w dolinie Nysy Łużyckiej, a rzeka naturalnie dzieli go na część polską (Łęknica) i niemiecką (Bad Muskau). Po stronie niemieckiej zlokalizowana jest jego centralna część, z zabudowaniami rezydencjalnymi i ogrodami. Po stronie polskiej znajduje się natomiast naturalistyczny park o powierzchni ok. 500 hektarów. Obie części łączą mosty: Podwójny oraz Angielski. Wstęp jest wolny. Park jest dostępny przez całą dobę, można go zwiedzać na rowerze. Z kolei transgraniczny – bo podobnie jak Park Mużakowski znajduje się zarówno po stronie polskiej jak i niemieckiej – Geopark Łuk Mużakowa obejmuje unikatową w skali europejskiej u-kształtną strukturę geologiczną powstałą w efekcie działalności lodowców


Szczecin

skandynawskich. Największą atrakcją Geoparku są różnokolorowe jeziora, które powstały w wyniku wydobycia węgla brunatnego (kopalnia działa tam ponad 100 lat). Zbiorniki tworzą unikatowe w skali kraju pojezierze antropogeniczne. Unikatowe fenomeny geologiczne można zwiedzić pieszo lub na rowerze dzięki licznym ścieżkom geoturystycznym, z których najbardziej atrakcyjna jest ścieżka „Dawna kopalnia Babina”. Międzyrzecki Rejon Umocniony to największe podziemia fortyfikacyjne na świecie! Imponujący system umocnień został stworzony przez Niemców w latach 1934–1944 dla ochrony wschodniej granicy III Rzeszy. Można w nim znaleźć obiekty militarne, w MRU znajduje się też unikalny rezerwat nietoperzy, w którym zimuje ponad 30 tys. osobników. MRU to około 100-kilometrowy odcinek umocnień, który rozciąga się od okolic Skwierzyny przez Kaławę, Wysoką, Boryszyn na południe do Odry. Jego główną częścią jest system tuneli wybudowanych w okolicach Międzyrzecza. Szacuje się, że podziemne korytarze mają w tym miejscu około 35 km długości. Turyści mogą zwiedzać część obiektów MRU. Jedna z ciekawych, podziemnych tras, znajduje się w Pniewie, gdzie możemy również zwiedzić skansen sprzętu wojskowego oraz salę wystawową, w której zgromadzono liczne eksponaty związane z historią i przyrodą MRU. Inna trasa zaczyna się na tzw. Pętli Boryszyńskiej koło Boryszyna i posiada wiele wariantów. Ze względu na ochronę nietoperzy większość podziemnych tuneli udostępniona jest turystom tylko w okresie letnim – od kwietnia do października. Za to część korytarzy można zwiedzić także rowerem.

Park Narodowy „Ujście Warty” Gorzów S3 jest wyjątkowo cennym orniWielkopolski tologicznie obszarem o powierzchni ponad 8 tys. ha, na Berlin którym znajdują się unikalne A2 A2 pod względem przyrodniczym S3 tereny podmokłe, rozległe łąki i pastwiska. Całość staZielona Góra nowi jedną z najważniejszych Berlin w Polsce ostoi ptaków wodS3 nych i błotnych. Na obszarze A 18 Parku stwierdzono obecność około 270 gatunków ptaków, z czego 26 należy do rzadkich Wrocław lub zagrożonych wyginięciem. Park powstał 1 lipca 2001 roku w pobliżu ujścia Warty do Odry. Na jego krajobraz składają się głównie otwarte siedliska łąkowe, poprzecinane gęstą siecią kanałów i starorzeczy oraz zaroślami wierzbowymi. Przez środek Parku przepływa rzeka Warta, dzieląc go na tzw. Polder Północny oraz część południową – położoną w obrębie Kostrzyńskiego Zbiornika Retencyjnego. Obszar ten ze względu na swoją niedostępność bardzo długo pozostawał praktycznie niezamieszkały. Dopiero w drugiej połowie XVIII w. rozpoczęły się tam prace regulacyjno-melioracyjne na szeroką skalę. Ujście Warty to również miejsce o wyjątkowo ciekawej historii. W okolicach można napotkać ślady po tajemniczych zakonach joannitów i templariuszy oraz liczne fortyfikacje, w tym pozostałości po potężnych zabudowaniach twierdzy kostrzyńskiej. Walory krajobrazowe Parku sprawiają, że jest on doskonałym miejscem dla turystów. Szczególnie chętnie odwiedzane są nadwarciańskie rozlewiska, które przyciągają ornitologów i miłośników przyrody. W Parku organizowanych jest szereg wycieczek krajoznawczych, zarówno pieszych jak i rowerowych. ■

Przyleć i odpocznij Odloty 8:50 | Zielona Góra → Warszawa | 9:55 Pon • Wt • Śr • Czw • Pt Przyloty 17:20 | Warszawa → Zielona Góra | 18:25 Pon • Wt • Śr • Czw • Nd

57

Poznań

Wrocław


PODRÓŻE Z PASJĄ

RAPA NUI wyspa tajemnic TEKST MAŁGORZATA TRĘBICKA-ŻUK

W języku hiszpańskim Isla de Pascua, w angielskim Easter Island, a w językach polinezyjskich Rapa Nui. Po polsku to zwyczajnie Wyspa Wielkanocna, choć miejsce to wcale nie jest zwyczajne.

TROCHĘ INFORMACJI OGÓLNYCH... Wyspa Wielkanocna to jedno z najbardziej oddalonych od innych lądów zamieszkanych miejsc na świecie. Położona jest w środkowej części Oceanu Spokojnego w archipelagu Polinezji. Od najbliższego zaludnionego lądu – wyspy Pitcairn w archipelagu Markizów – dzieli ją 2078 km. Terytorialnie należy do Chile, od którego dzieli ją 3600 km. Dla porównania odległość między Madrytem a Moskwą (w linii prostej) to 3440 km. Wyspa Wielkanocna nie jest duża – ma około 163 km2, z czego prawie połowa to obecnie park narodowy. Ma tylko jedną miejscowość – Hanga Roa – i jeden port lotniczy – Mataveri. Jest wyspą wulkaniczną. Znajduje się tu kilka niskich, nieaktywnych wulkanów. Najwyższy z nich – Terevaka – ma 507 m n.p.m. Rapa Nui jest miejscem praktycznie wylesionym, kamienistym i obfitującym w skały, jednym z najgorszych do upraw i rolnictwa. Z tego powodu wyspa nazywana jest wielkim ogrodem skalnym.

58


Jedną z najpopularniejszych teorii dotyczących transportu rzeźb na wyznaczone miejsca opracował Thor Heyerdahl, norweski podróżnik i częsty bywalec Wyspy Wielkanocnej.

59


PODRÓŻE Z PASJĄ

Niezwykłość Wyspy Wielkanocnej nie odnosi się tylko do jej położenia, jak zwykło się mówić, na końcu świata. To, co czyni ją taką intrygującą, wyjątkową i nieprzeciętną, to jej historia i fakt, że obecnie jest jedynym miejscem na ziemi, gdzie na tak małej powierzchni znajduje się około 30 tys. obiektów archeologicznych. Jest to swojego rodzaju największe muzeum świata zlokalizowane pod gołym niebem.

HISTORIA NIEZWYKŁOŚCI Kiedy słyszymy „wyspa wielkanocna”, na myśl przychodzą nam posągi zwane Moai, z których miejsce to słynie. I słusznie, gdyż głównie o te posągi w całej historii wyspy chodzi. Ale zacznijmy od początku... Jest wiele teorii, legend i przypowieści o tym, kiedy wyspa została zasiedlona. Jedna z nich mówi, że w V-VI wieku n.e. do wybrzeży Rapa Nui, na plażę Anakena położoną w północnej części wyspy, przybyli pierwsi Polinezyjczycy. Przywieźli ze sobą taro (roślinę uprawną), drób oraz szczury. Pierwotnie osiedlili się w pobliskich jaskiniach. Z czasem jednak zaczęli budować domy z drewna i kamienia, co spowodowało usunięcie części lasów tropikalnych, które wówczas porastały całą

60

wyspę. Populacja miejscowej ludności rozrastała się, a wraz z nią rozwinęła się oryginalna kultura z charakterystycznymi dla niej wierzeniami, zwyczajami oraz językiem, a także pismem. Do początków XVIII wieku nikt oprócz samych mieszkańców nie wiedział o istnieniu Rapa Nui. Jednak 5 kwietnia 1722 roku – w pierwszy dzień Wielkanocy – do wybrzeży wyspy dotarł holenderski podróżnik Jacob Roggeveen. Nietrudno się domyślić, dlaczego nazwał wyspę, którą odkrył, Wyspą Wielkanocną. 140 lat później mieszkańcy doświadczyli najazdu peruwiańskich łowców niewolników. W wyniku walk z najeźdźcami część mieszkańców zabito, a część wzięto w niewolę. Takie systematyczne niewolnicze deportacje na kontynent trwały przez kolejne 50 lat. W końcu w roku 1877 wyspa stała się niemalże bezludna, bo z kilkutysięcznej populacji zostało zaledwie nieco ponad 100 osób. Rok 1888 przyniósł kolejne zmiany dla Rapa Nui – została ona włączona do terytorium Chile. Od tego momentu stopniowo przybywało mieszkańców, jednak byli to przyjezdni z kontynentu południowoamerykańskiego oraz innych krańców świata.



PODRÓŻE Z PASJĄ

MOAI – WIZYTÓWKA WYSPY WIELKANOCNEJ Pierwsze Moai zaczęły powstawać około roku 1000-1100 n.e. Są to monolityczne posągi ze skał wulkanicznych pochodzących z kamieniołomu Rano Raraku, wykute narzędziami z bazaltu. Ich powstanie miało związek z kultem zmarłych i przodków. Dlatego uważa się, że Moai przedstawiają dawnych wojowników, których posągi miały chronić Rapa Nui. Na przestrzeni kilku wieków zdołano ukończyć 887 Moai, które rozmieszczone są przeważnie wzdłuż linii brzegowej wyspy. Tylko dwa posągi ustawione są w głębi lądu. Moai zazwyczaj mierzą kilka metrów wysokości i ważą około 10 ton, choć zdarzają się wyjątki. Jeden z największych ukończonych i stojących Moai, zwany Paro lub Ahu Te Pito Kura, mierzy 10 m i waży około 80 ton. Ponadto odnaleziono także kilka nieukończonych rzeźb, porzuconych jeszcze w kamieniołomach, gdzie je wykuwano. Wśród

62

nich znajduje się prawdziwy gigant – szacuje się, że waży około 270 ton i ma wysokość ośmiopiętrowego budynku. Moai zaprzestano tworzyć nagle w wieku XVI. Związane było to z klęską głodu, toczącymi się konfliktami społecznymi oraz z przeludnieniem, które dotknęły w tamtym czasie Rapa Nui. Co więcej, na przestrzeni kilku wieków od zaludnienia Wyspa Wielkanocna została niemalże w całości wylesiona. Prawdopodobnie dużą część drzew wycięto w związku z budową i transportowaniem posągów w poszczególne miejsca wyspy. I tu przychodzi czas na pytanie: a jak w zasadzie te ogromne rzeźby trafiały na swoje miejsce? Pytanie to nurtowało wielu współczesnych badaczy, szczególnie że wiele legend mówi o „tańczących” lub „chodzących” posągach. Niektóre teorie powstania i ustawiania Moai w różnych miejscach na wyspie


CIEKAWOSTKI: ● Moai mają swoje mniejsze odpowiedniki, zwane tikami, na niemal wszystkich wyspach polinezyjskich. ● Port lotniczy Mataveri jest od lat 80. XX w. również zapasowym lądowiskiem dla promów kosmicznych. ● Podstawą pożywienia pierwotnych mieszkańców Wyspy Wielkanocnej były foki, delfiny i inne ssaki morskie. Jadali także szczury polinezyjskie. Jedynymi zwierzętami hodowlanymi na wyspie były kury. ● Na wyspie mieści się kilka jaskiń, które dawniej pełniły różne funkcje: Jaskinia Dziewic, gdzie dziewczyny chowały się przed słońcem, żeby ich skóra była biała; Jaskinia Porodowa; Jaskinie Trędowatych oraz jaskinie służące jako miejsca pochówku.

Niezwykłość Wyspy Wielkanocnej nie odnosi się tylko do jej położenia. To, co czyni ją taką intrygującą, wyjątkową i nieprzeciętną, to jej historia i fakt, że obecnie jest jedynym miejscem na ziemi, gdzie na tak małej powierzchni znajduje się około 30 tys. obiektów archeologicznych.

63


PODRÓŻE Z PASJĄ

ocierały się nawet o ingerencję istot pozaziemskich. Jedną z najpopularniejszych teorii dotyczących transportu rzeźb na wyznaczone miejsca opracował Thor Heyerdahl, norweski podróżnik i częsty bywalec Wyspy Wielkanocnej. Heyerdahl z pomocą czeskiego inżyniera Pavla Pavla udowodnił, że niewielki zgrany zespół ludzi, używając lin, jest w stanie transportować w pozycji pionowej przedmioty o gabarytach Moai. Co więcej, wyglądało to tak, jakby rzeźby faktycznie chodziły. Teoria, jak wiele innych, spotkała się z negacją i próbami obalenia przez innych badaczy i naukowców. I dlatego też obecnie nadal próbuje się wyjaśnić tę zagadkę.

zostałą część stanowią napływowi i przyjezdni (także Europejczycy). Rapa Nui jest popularnym kierunkiem podróży badaczy i archeologów. Jednak to turystyka jest tu główną działalnością dającą zatrudnienie oraz zarobki – generuje ponad 85% PKB. Co roku wyspę odwiedza ponad 30 tys. turystów, których przyciągają walory przyrodnicze oraz kulturowe, w tym tajemniczość wyspy. Bogata baza noclegowa o różnej lokalizacji, standardzie i cenach pozwoli znaleźć coś dla siebie nawet tym mniej zamożnym. ■

Oprócz Moai także innym miejscom na wyspie można przypisać miano niezwykłości. Przykładem jest tu wioska Orongo, położona na zboczu wulkanu Rano Kau, która obecnie pełni funkcję skansenu. Innym zagadkowym obiektem jest magnetyczna kamienna kula – Te Pito o Te Henua – zwana Pępkiem Świata, która podobno ma nieznane właściwości. Tajemniczość tkwi także w samych mieszkańcach wyspy i ich kulturze: obrzędach kulturowych, języku oraz piśmie. To właśnie enigmatyczne pismo zwane rongorongo jest tu łamigłówką, której jeszcze nikomu nie udało się rozwiązać.

RAPA NUI DZIŚ Szacuje się, że obecnie na wyspie mieszka ponad 6 tys. osób, z czego tylko połowa to rdzenni mieszkańcy. Po-

ZDJĘCIA: SHUT TERSTOCK

INNE WYMIARY TAJEMNICZOŚCI

INFORMACJE PRAKTYCZNE: ● jednostka monetarna: peso chilijskie; ● język: hiszpański (język urzędowy); ● sposób dojazdu: samolot (z Santiago de Chile lub okresowo z Limy), ewentualnie wielotygodniowy rejs jachtem; ● koszt przelotu na trasie Warszawa – Wyspa Wielkanocna zaczyna się od ok. 12 tys. zł; ● ceny: (niestety) około 2-3 razy wyższe niż na kontynencie (z powodu konieczności dostarczania wszystkiego drogą lotniczą lub ewentualnie morską).

64



TRAVEL & SPORT

Wiosenna rozgrzewka, czyli jak wzmocnić siły i kondycję nie tylko przed dalekimi podróżami

TEKST I ZDJĘCIA BARTŁOMIEJ KUCZER – TRENER PERSONALNY, COACH

Po sezonie zimowym i zmniejszonej aktywności fizycznej (również na skutek covidowych ograniczeń) zapewne wielu z was zastanawia się, jak przygotować swoje ciało do wiosennych podróży, wspinaczek, wycieczek rowerowych i każdej innej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Przedstawiam specjalnie opracowany program składający się z czterech ćwiczeń, który zapewni wam: 1. Prawidłowe przygotowanie do wzmożonego wiosennego wysiłku. 2. Możliwość cieszenia się z otaczających was pięknych krajobrazów, ponieważ nie będziecie skupiali się na zadyszce i bolących mięśniach. 3. Wzmocnienie ścięgien i mięśni, które pozwoli wam uniknąć kontuzji na podróżniczych szlakach. 4. Podniesienie poziomu endorfin zapewniających pozytywne myślenie i śmiałe planowanie eskapad – nie tylko do miejsc waszych marzeń. Przedstawione ćwiczenia są sprawdzonymi, złożonymi (wykorzystują kilka grup mięśni w tym samym czasie), a przez to najbardziej efektywnymi metodami treningowymi – w żargonie trenerskim określanymi jako „MUST DO”. Można je wykonywać w domu bez specjalistycznego sprzętu siłowego. Do niektórych ćwiczeń potrzebne będą sztangielki, ale można je zastąpić np. wypchanymi plecakami. Dobierzcie sobie taki ciężar, aby ostatnie powtórzenia serii robić przy maksymalnym wysiłku. Na początek spróbujcie rozgrzać się bez dodatkowych obciążeń. Zaczynamy!

ĆWICZENIE NR 1 – WEJŚCIA NA STOPIEŃ 1. Postaw jedną stopę na krześle lub innej stabilnej płaszczyźnie, która znajduje się na wysokości twoich kolan. 2. Wykonaj ruch przypominający wchodzenie po schodach, dostawiając drugą stopę na krzesło. 3. Wróć do pozycji nr 1, zostawiając cały czas tę samą stopę na krześle. 4. Po skończonej serii na jedną nogę zrób tę samą sekwencję na drugą. Pamiętaj o wyprostowanych plecach!

1

66

2

3


ĆWICZENIE NR 2 – PRZYSIAD Z WYRZUTEM RAMION DO GÓRY 1. Weź sztangielki w dłonie, trzymaj je na wysokości głowy. Rozstaw stopy na szerokość ramion. Utrzymuj proste plecy. 2. Teraz wykonaj przysiad, cały czas trzymając sztangielki na wysokości głowy. Zejdź do pozycji, w której udo będzie ustawione prawie równoległe do podłogi. Uważaj, aby kolana nie wychodziły poza linię palców. 3. Wróć do pozycji stojącej, jednocześnie unosząc ramiona ponad głowę.

1

2

3

4

ĆWICZENIE NR 3 – MARTWY CIĄG 1. R ozstaw stopy na szerokość ramion, pochyl się do przodu i złap dwie sztangielki, wcześniej umieszczone obok stóp. Najważniejsze jest, aby unikać tzw. kociego grzbietu – zaokrąglonych pleców. Przy tym ćwiczeniu najlepiej używać chwytu neutralnego – kciuki skierowane do przodu. 2. Wyprostuj nogi i plecy, aby znaleźć się w pozycji stojącej. Ruch pleców i nóg powinien być maksymalnie zsynchronizowany. 3. Z pozycji końcowej wróć do położenia nr 1.

1

2

3

ĆWICZENIE NR 4 – BURPEE 1. Rozstaw stopy na szerokość barków. 2. Schyl się i połóż dłonie na podłodze, trzymając ramiona w bardzo delikatnym ugięciu w stawie łokciowym. 3. Zrób wyrzut nóg do tyłu. 4. Zrób pompkę – zbliżając klatkę piersiową do podłogi i uginając ramiona w stawie łokciowym.

67


to tzw. must yt tej listy.

2

TRAVEL & SPORT

3

4

1

5

6

7

5. Wróć do pozycji nr 3, prostując ramiona w stawie łokciowym. 6. Energicznym ruchem przyciągnij nogi pod siebie (znajdziesz się w pozycji nr 2). 7. Wyskocz w górę, jednocześnie unosząc ramiona ponad głowę.

Tak, to było jedno powtórzenie, a teraz zrób ich 58, wykonując całą sekwencję w bardzo szybkim tempie. Spokojnie – to tylko żart! Lepiej trzymać się poniższego planu. ■

Ćwiczenia 3 razy w tygodniu, np. w poniedziałek, środę i piątek tydzień 1

NAZWA ĆWICZENIA

tydzień 2

tydzień 3

tydzień 4

liczba powtórzeń 5 minut

5 minut

5 minut

5 minut

Ćwiczenie nr 1 – wejścia na stopień

Rozgrzewka – np. „pajacyki”

10

12

10

10

Ćwiczenie nr 2 – przysiad z wyrzutem ramion do góry

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 3 - martwy ciąg

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 4 - burpee

10

12

14

16

PRZERWA – 2 minuty Ćwiczenie nr 1 – wejścia na stopień

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 2 – przysiad z wyrzutem ramion do góry

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 3 – martwy ciąg

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 4 – burpee

10

12

14

16

PRZERWA – 2 minuty Ćwiczenie nr 1 – wejścia na stopień

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 2 – przysiad z wyrzutem ramion do góry

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 3 – martwy ciąg

10

12

14

16

Ćwiczenie nr 4 – burpee

10

12

14

16

POMIĘDZY ĆWICZENIAMI W BLOKU NIE ROBIMY PRZERWY!

68



TRAVEL & NATURA

WULKANY znane i mniej znane

70


TEKST KARINA O’NEILL

Jest ich dość sporo! Najwięcej czynnych wulkanów lądowych występuje w tzw. Ognistym Pierścieniu Pacyfiku, rozciągającym się wokół Oceanu Spokojnego. W tej strefie znajduje się ponad 90% czynnych wulkanów lądowych na Ziemi, z których najwyższy jest Ojos del Salado w Chile.

FOTO: SERGREJF, WIKIPEDIA

Ojos del Salado

71


to tzw. must yt tej listy.

TRAVEL & NATURA

Etna

N

ajbliżej nam do wulkanu Etna na Sycylii. Jest to wciąż aktywny wulkan, legendarny dom cyklopa i mitologicznych bogów. Wystarczy jeden długi dzień, aby się wspiąć na szczyt na wysokość 3329 m n.p.m. Ale nawet bez wspinania się można zobaczyć jeden z wielu kraterów lub przejść się do wodospadu.

Islandzka Hekla to wciąż aktywny stożek i równocześnie najwyższy szczyt kraju – o wysokości 1491 m n.p.m. Jeden dzień wystarczy, ale na sprzyjającą pogodę czeka się całymi dniami. Zimą można wjechać pod szczyt skuterami śnieżnymi.

Hekla

72


Eyjaflallajökull

W 2010 roku Islandia zasłynęła z innego wulkanu: Eyjaflallajökull, który sparaliżował loty nad Europą na kilka dni. Wulkan co prawda kryje się pod pokrywą śnieżną, ale warto odwiedzić małą galerię w jego pobliżu poświęconą tej niesławnej erupcji. Za niewielką opłatą można obejrzeć ciekawy i krótki film dokumentalny.

73


TRAVEL & NATURA

Wezuwiusz

Inne wulkany w Europie, na które można wejść lub wjechać, to np. Wezuwiusz we Włoszech albo Pico del Teide na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie).

Pico del Teide

74


Na kontynencie afrykańskim, w Tanzanii, znajduje się okazały Kilimandżaro. Ci, którzy nie wybierają się na sam szczyt (5895 m n.p.m.), mogą w Parku Narodowym Amboseli (Kenia) fotografować słonie z wulkanem w tle! Wspinaczka jest bardzo wymagająca i trwa około tygodnia. Do wyboru jest kilka tras.

75


TRAVEL & NATURA

Bromo i Semeru

Wulkany Bromo i Semeru na Jawie w Indonezji tworzą krajobraz wręcz z innej planety. Oba wciąż wypluwają niebezpieczne gazy i dymy, ale czasami można zajrzeć w głąb Bromo, jeśli akurat tego dnia jest łaskawy. Ta para wulkanów jest wyjątkowo fotogeniczna, szczególnie kiedy wznoszą się ponad obłoki. A może spacer nad krater o wschodzie słońca?

76


W Ekwadorze jest nawet Aleja Wulkanów (nazwa mówi sama za siebie). Uwaga – położona wysoko! Znany Cotopaxi ma aż 5897 m n.p.m. Pomiędzy szczytami czekają naturalne gorące źródła i ryneczki z przeróżnym rękodziełem, szalami i kapami. Zakupy tylko dla zasłużonych wspinaczy! Gwatemala jest rywalem Nikaragui, jeśli chodzi o przyjazne wspinaczom wulkany. Jest tam ich aż 30, w tym kilka wciąż aktywnych. Każdy oryginalny, wszystkie zniewalające! Będzie dużo dymu i lawy!

Cotopaxi

77


TRAVEL & NATURA

Fuji

Rajem wulkanicznym są oczywiście Hawaje, gdzie każda wyspa powstała z co najmniej jednego wulkanu. Na Maui można wejść na szczyt wznoszący się ponad linię chmur, na „Dużej Wyspie” zobaczyć płynącą lawę. Hawajski Park Narodowy Wulkanów jest jedną z głównych atrakcji tego stanu USA, położonego daleko na Oceanie Spokojnym. W Japonii wulkan Fuji to również atrakcja numer 1. Plusem jest to, że każdy może na niego wejść po szerokiej utwardzonej drodze wiodącej na sam szczyt.

Można nawet z niego zlecieć na paralotni. Uwaga – są tłumy. Wulkan jest piękny, ale chyba lepiej oglądać go z daleka. Na świecie jest wiele innych wulkanów, które zapraszają nad swoje kratery. W Ameryce Południowej jest ich około 200, są też w Nowej Zelandii, a nawet na Filipinach! Zafascynowanych ich majestatem i tajemniczością zapraszam przede wszystkim do Ameryki Środkowej, gdzie nie dżungla, ruiny i plaże, a właśnie wulkany górują (i to nie tylko dosłownie). ■

ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK

Maui

78



Zasady odpowiedzialności karnej turysty za czyny karalne za granicą TEKST TOMASZ BEDNARZ, APLIKANT RADCOWSKI POD REDAKCJĄ KRZYSZTOFA BUDNIKA, ADWOKATA KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY

Wakacyjny czas kojarzony jest przez nas głównie jako chwile egzotycznych podróży, wypoczynku i relaksu. Jakkolwiek pandemia wirusa COVID-19 wielu podróżującym w 2020 r. wakacyjne plany poważnie pokrzyżowała, niekiedy nawet odbycie upragnionego urlopu uniemożliwiła, wynalezienie, a następnie powszechna dystrybucja skutecznych szczepionek przeciwko wirusowi daje pewnego rodzaju rękojmię na to, że czas wakacyjnej normalności w miarę prędko powróci. Stąd też warto się przyjrzeć różnym aspektom naszego podróżowania, także tym, których kojarzyć z naszymi wakacjami po prostu nie chcemy. Mowa o możliwości naruszenia przez nas przepisów prawa kraju, w którym odbywamy urlop, które to naruszenie może spotkać się lub spotka się na pewno z reakcją aparatu państwowego.

S

prawa z pozoru wydawać się może błaha, intuicyjnie twierdzimy bowiem, iż jeżeli nasz sposób zachowania nie będzie odbiegał od tego, który prezentujemy na co dzień w swoim kraju, żadna ingerencja ze strony służb państwa, w którym spędzamy wakacje, nam nie grozi. Jednak taki sposób myślenia może okazać się niekiedy zawodny. Polacy bowiem, jako swoje wakacyjne destynacje coraz częściej wy-

80

bierają kierunki egzotyczne, niestandardowe, jak Birma (oficjalnie: Republika Związku Mjanmy), Królestwo Arabii Saudyjskiej, Sułtanat Omanu, Królestwo Tajlandii, a nawet Korea Północna (oficjalnie: Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna). W przypadku tych państw katalog czynów niedozwolonych, jak i katalog stosowanych kar i środków karnych diametralnie różni się od tego, który możemy odnaleźć w rodzimym Ko-

FOTO: KING S CHURCH, INTERNATIONAL, UNSPLASH

PRAWO


deksie karnym i innych ustawach prawnokarnych. Ponadto możliwa jest sytuacja, iż dane zachowanie jest w miejscu naszej wakacyjnej destynacji z pozoru legalne (często praktykowane), natomiast zgodnie z prawodawstwem tego kraju stanowi przestępstwo. Jeżeli chodzi na przykład o wspomnianą Arabię Saudyjską, to należy pamiętać o tym, iż saudyjski system prawny oparty jest na prawie tzw. szariatu – systemu wywodzonego bezpośrednio z Koranu oraz tradycji tekstowych (dotyczących czynów i wypowiedzi proroka Mahometa) zwanych hadisami. Ma to bardzo poważne implikacje, saudyjski katalog czynów niedozwolonych obejmuje przykładowo: spożywanie alkoholu oraz wieprzowiny, eksponowanie nieislamskich symboli religijnych (np. krzyży), cudzołóstwo czy związek z partnerami, z którymi nie łączy nas więź małżeńska, a nawet wręczanie prezentów walentynkowych. Z wymienionymi czynami niedozwolonymi według szariatu sprzężone są różnorodne sankcje, które niekiedy mogą Europejczyka szokować (cały czas stosowana jest np. kara banicji, a kara chłosty po międzynarodowych naciskach została zniesiona przez Saudyjski Sąd Najwyższy dopiero w 2020 r.). Ważnym aspektem jest także fakt, iż uregulowania, o których była mowa powyżej, mają zastosowanie nie tylko do osób zamieszkujących w Arabii Saudyjskiej i wyznających islam, ale także do każdej innej osoby, która przebywa na terytorium, na którym jurysdykcję sprawuje Arabia Saudyjska. Co ciekawe, nad przestrzeganiem porządku i obyczajnego zachowania pieczę sprawuje nie tylko zwykła, państwowa policja, lecz także policja religijna, tzw. Mutawa, której szeregi zasilane są często przez byłych skazanych, którzy będąc w więzieniu, poprzez wnikliwą analizę Koranu mogli skracać swoje wyroki. To wszystko sprawia, iż egzekwowanie szariatu jest dosyć powszechne. Na podobnych fundamentach zbudowany jest system prawny innego kraju sąsiadującego z Arabią Saudyjską – Omanu, z tą jednak różnicą, iż państwo to z racji tego, iż turystyka stanowi coraz większą część jego dochodów, znacznie szybciej liberalizuje swoje prawodawstwo (przykładowo rezydenci niebędący muzułmanami mogą od Królewskiej Policji otrzymać specjalne pozwolenie na spożywanie alkoholu w swoich domach, ponadto legalne jest także spożycie alkoholu w zamkniętych strefach turystycznych resortów). Ciekawym przykładem jest także Tajlandia, która obecnie stanowi niezwykle popularny kierunek urlopowy wśród Polaków. Samo państwo jest na całym świecie kojarzone w wielu aspektach z bardzo liberalną polityką

względem turystów, szczególnie widoczne jest to w sferze obyczajowej, co z pewnością potęguje zainteresowanie tym kierunkiem. Turyści są wręcz „nagabywani” licznymi i różnymi ofertami rozrywki, wieloznacznymi pod względem moralnym. Na przykład wręcz masowo, jawnie oferuje się marihuanę w formach rekreacyjnych. Stąd też może zaskakiwać, iż przechadzając się zatłoczonymi uliczkami stołecznego Bangkoku lub kurortu Pattaya, popełniamy poważne przestępstwo – w rozumieniu tajskiego prawa – rekreacyjnie używając marihuany (legalne jest tylko użycie tego specyfiku w celach medycznych). Grozi za to nawet kara więzienia. Korzeni tak surowych uregulowań należy upatrywać w wojnie antynarkotykowej wypowiedzianej przez tajskie władze na początku XXI wieku w związku z generalnym wzrostem przemytu i wręcz powstaniem przemysłu narkotykowego w wielkich rozmiarach. Tego typu legislacyjne podejście jest bardzo powszechne wśród wielu krajów Azji Południowo-Wschodniej. Oczywiście nie oznacza to, iż w każdym przypadku korzystanie z przedmiotowego specyfiku zostanie przez uprawnione organy ukarane, zależy to także od polityki karnej, jaka w danym momencie jest stosowana, jednakże warto pamiętać o tym, że tajskie organy mają narzędzia prawne do surowego ukarania turystów. Powstaje więc pytanie, jakie kroki należy poczynić w przypadku ziszczenia się wakacyjnego „czarnego scenariusza”, gdy na przykład dojdzie do naszego aresztowania podczas egzotycznego urlopu. Na wstępie poczynić należy ważną uwagę, iż wbrew obiegowej opinii sprawami polskich obywateli za granicą zajmują się nie ambasadorowie, lecz konsulowie. Aktem prawnym statuującym urząd konsula, a także zakreślającym ustrojowo funkcję konsula, jest ustawa z dnia 25 czerwca 2015 r. Prawo Konsularne (Dz.U.2020.195 t.j.). Treść art. 1 ustawy jednoznacznie nakierowuje na główne zadania urzędu konsula: „Zadaniem konsula Rzeczypospolitej Polskiej jest ochrona interesów Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli za granicą, umacnianie więzi między Rzecząpospolitą Polską a jej obywatelami i osobami pochodzenia polskiego zamieszkałymi w państwie przyjmującym, a także popieranie rozwoju współpracy gospodarczej, naukowej, technicznej i kulturalnej między Rzecząpospolitą Polską a państwem przyjmującym”. Natomiast art. 20 ustawy definiuje, na czym polega pomoc konsularna; zgodnie z definicją jest to „udzielenie pomocy obywatelowi polskiemu”, w szczególności w razie poważnego wypadku lub ciężkiej choroby, „aresztowania lub zatrzymania tego obywatela”,

81


PRAWO

w razie aktu przemocy, którego ofiarą padł obywatel polski, w razie zgonu obywatela polskiego lub konieczności nagłego powrotu obywatela polskiego pozbawionego środków finansowych do Rzeczypospolitej Polskiej albo do państwa zamieszkania. Dokonując konkretyzacji, jakie czynności wejdą w zakres pomocy konsula przy naszym aresztowaniu lub zatrzymaniu, wskazać można, iż będzie to na pewno: zadbanie o to, aby obywatel polski nie był traktowany gorzej niż obywatel innego kraju; na wniosek aresztowanego konsul powiadomi wskazane bliskie osoby o fakcie aresztowania; utrzymywanie stałego kontaktu z aresztowanym oraz monitorowanie jego sytuacji; przekazanie aresztowanemu informacji od miejscowych władz w przedmiocie konkretnych powodów aresztowania oraz wskazanie, jaka kara grozić może za dany czyn niedozwolony, w związku z którym doszło do aresztowania; udostępnienie listy miejscowych prawników z tytułami zawodowymi, którzy będą mogli bronić aresztowanego przed prowadzącym postępowanie. W tym miejscu warto podkreślić, iż konsul generalnie nie jest pełnoprawnym pełnomocnikiem zdolnym do skutecznego reprezentowania obywatela polskiego w całym stadium postępowania toczącym się przed organem (takim jak np. sąd). W celu uzyskania już całkowicie profesjonalnej i skutecznej ochrony prawnej w wielu przypadkach (szczególnie tych, gdzie zarzuty stawiane obywatelowi polskiemu są poważne i mogą prowadzić do skazania na karę bezwzględnego więzienia) będzie konieczne sięgnięcie po usługi lokalnych prawników (w tym adwokatów lub przedstawicieli innych zawodów) zdolnych do udzielenia skutecznego, procesowego wsparcia. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Rzeczpospolita Polska nie we wszystkich krajach na świecie posiada swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne lub urzędy konsularne. Nie oznacza to jednak, iż w przypadku np. aresztowania polskiego turysty w kraju, na terenie którego nie ma polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego lub urzędu konsularnego, taki turysta pozostanie całkowicie bez konsularnej ochrony. Ma to związek z wejściem Rzeczypospolitej Polskiej do struktur Unii Europejskiej od dnia 1 maja 2004 roku. W sytuacji takiej, jak ta opisana wyżej, polski turysta uzyska pomoc konsularną od dowolnego konsula jakiegokolwiek innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, który działa na terenie państwa, w którym doszło do aresztowania. Co ciekawe, odwrotne uregulowanie możemy znaleźć w art. 21 Prawa konsularnego nakładającym na polskiego konsula obowiązek udzielenia pomocy

82

konsularnej obywatelowi państwa członkowskiego Unii Europejskiej, które na danym terytorium przedstawicielstwa dyplomatycznego lub urzędu konsularnego nie posiada. To dobrze uwypukla różnorodność korzyści, jakie obywatele polscy uzyskali wraz wstąpieniem Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. Z perspektywy obywatela polskiego wyjeżdżającego na urlop za granicę istotna może się okazać także regulacja art. 109 Kodeksu karnego. Na mocy tego przepisu polską ustawę karną stosuje się do obywatela polskiego, który popełnił przestępstwo za granicą – przedmiotowe unormowania wyraża tzw. zasada personalności. Jej sens zawiera się w tym, iż osoba będąca obywatelem polskim obowiązana jest także za granicą przestrzegać przepisów prawa polskiego. Przedmiotowy przepis będzie miał zastosowanie za uprzednim, łącznym spełnieniem dwóch przesłanek tj.: sprawcą przestępstwa jest obywatel polski (niezależnie od faktu posiadania ewentualnie także drugiego obywatelstwa innego kraju), a czyn popełniony przez tego obywatela musi stanowić przestępstwo w rozumieniu polskiej ustawy karnej oraz ustawy karnej w miejscu popełnienia czynu (jest to tzw. wymóg podwójnej karalności czynu). Na przykład obywatel polski popełniający przestępstwo bigamii (art. 206 polskiego Kodeksu karnego) za granicą nie będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, jeżeli w miejscu (w innym kraju) popełnienia przestępstwa wielożeństwo jest po prostu prawnie dozwolone. Podsumowując, warto przed egzotycznym wyjazdem, prewencyjnie, zweryfikować prawodawstwo kraju naszej wakacyjnej destynacji. Wszystkie podstawowe informacje oraz zalecenia (np. dotyczące dopuszczalnego ubioru lub zasad spożywania alkoholu) znajdują się na stronach internetowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Warto również zawczasu zdobyć dane kontaktowe do urzędu konsularnego działającego na miejscu lub przypisanego do danego obszaru (w przypadku braku takiej placówki warto mieć dane kontaktowe do konsulatu jakiegokolwiek innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej). Ponad wszelką wątpliwość stwierdzić jednak należy, iż w przypadku dostosowania się do obyczajów, reguł i – co najważniejsze – prawodawstwa krajów, które odwiedzamy, żadne spotkanie z „aparatem przymusu” danego państwa nam na pewno nie grozi, a podróż do takich pięknych, interesujących i wciąż nie do końca poznanych krajów jak na przykład Arabia Saudyjska, Oman czy Birma będzie źródłem niezapomnianych przygód, i to tylko tych o pozytywnym charakterze. ■


kamień, natura, piękno…

INDUSTONE

81-061 Gdynia

ul. Hutnicza 22

(+48) 577 236 396

biuro@industone.pl

www.industone.pl


PORADNIK

Fotografia w podróży TEKST I ZDJĘCIA MARCIN DOBAS

Zbliżający się czas wakacyjnych wyjazdów sprzyja decyzjom o wymianie lub pierwszym zakupie aparatu fotograficznego. Jaki model wybrać? To pytanie najczęściej nurtuje osoby zaczynające swoją przygodę z fotografią.

84


P

rzede wszystkim musimy zdać sobie sprawę, że nie ma uniwersalnego aparatu, który byłby dobry dla każdego. Należy więc zacząć od zadania sobie podstawowego pytania: do czego będzie nam potrzebny sprzęt fotograficzny. Każdy odpowie – do robienia zdjęć! – to oczywiste, ale każdy fotografuje inaczej i w innym celu. Dla jednego będzie to chęć sfotografowania dorastającego dziecka, dla innego potrzeba udokumentowania podróży, a dla jeszcze innej osoby wykonanie zdjęć do publikacji w prasie.

ZDJĘCIE ROBI CZŁOWIEK, A NIE APARAT Niestety często wśród osób chcących dokonać pierwszego zakupu panuje stereotypowe przekonanie, że im lepszy i droższy sprzęt, tym lepsze zdjęcia będzie wykonywać. Nic bardziej mylnego! Za jakość zdjęcia w największej mierze odpowiedzialny jest fotograf i jego umiejętności, a nie aparat. Aparat to tylko narzędzie i jak każde narzędzie należy je dobrać do swoich potrzeb. Powinniśmy dokonać wyboru w zależności od tego, w jaki sposób i jakie zdjęcia będziemy robić. Inny sprzęt spełni wymogi profesjonalisty, a inny fotoamatora. Oczywiście możemy się zdecydować na zakup najdroższego aparatu, aby raz czy dwa razy w roku wykonać kilka zdjęć, które trafią do galerii internetowej. Przypomina to jednak trochę strzelanie z armaty do wróbla. Po co nam aparat o wielkich możliwościach, które będziemy wykorzystywać tylko w małym procencie, zwłaszcza że, jeśli nie będziemy potrafili wykorzystać możliwości sprzętu, nic nie zyskamy w wyniku takiego zakupu.

jedynie do Internetu i oglądamy je tylko na monitorze? Czy wykonujemy odbitki? Jeśli tak, to jakiego rozmiaru? Czy są to zdjęcia formatu 9 x 13 cm, czy może będziemy chcieli wykonać powiększenia o boku jednego metra? Czy zdjęcia robimy hobbystycznie, czy zawodowo? Znów nie ma raczej sensu inwestować w wysokiej jakości profesjonalny aparat i obiektywy z najwyższej półki, gdy nigdy nie wykonamy żadnej odbitki, a wszystkie zdjęcia zmniejszymy do 1000 px. Kolejna rzecz, nad którą powinniśmy się zastanowić, jest to, w jaki sposób będziemy wykonywać zdjęcia. Czy wszystkie zrobimy w sposób najprostszy z możliwych, czyli w trybie „auto”, w którym aparat za nas zadecyduje, jakie dobrać parametry, a nasza rola ograniczy się jedynie do naciśnięcia spustu migawki. Czy może jesteśmy użytkownikami bardziej wymagającymi i chcemy w pełni panować nad parametrami ekspozycji? Znów pojawia się pytanie, czy warto inwestować w drogi profesjonalny sprzęt, jeśli będziemy go wykorzystywać tylko w nieznacznym stopniu i fotografować wyłącznie w trybie automatycznym... Tak samo, czy jest sens kupowania zbyt prostego aparatu, który będzie nas ograniczał.

KOMPAKT, LUSTRZANKA, A MOŻE DWA W JEDNYM?

CEL FOTOGRAFOWANIA Pierwsze podstawowe pytanie, które powinniśmy sobie zadać przed wyborem aparatu, to: co się dzieje z naszymi zdjęciami po ich wykonaniu. Czy fotografie trafiają

Do niedawna wybór był prosty, ponieważ rynek podzielony był na dwie główne grupy aparatów: kompaktowe – niewielkie, lekkie, z niewymiennymi obiektywami i bardzo proste w obsłudze, przeznaczone dla mało wymagających użytkowników – oraz lustrzanki dla zaawansowanych, na ogół duże, ciężkie, z wymiennymi obiektywami, za to oferujące fotografowi prawie nieograniczone możliwości rozbudowy i wykorzystania sprzętu.

85


PORADNIK

Dla osób mniej wymagających – kolokwialnie mówiąc, naciskających tylko guzik i niewykonujących dużych powiększeń – zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie aparat kompaktowy. Taki, którego obsługa ograniczy się do kadrowania i naciśnięcia spustu migawki. Sprzęt, który w zupełności zaspokoi mało wymagającego użytkownika. Nasuwać się może jednak pytanie: skoro lustrzanka daje nam większe możliwości, to dlaczego mamy decydować się na kompakt. Może lepiej kupić lepszy i droższy aparat, tak na wszelki wypadek. Odpowiedź jest prosta. Najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie. Jeśli nie potrzebujemy funkcji oferowanych przez zaawansowane aparaty, nigdy nie będziemy zmieniać obiektywów ani korzystać z rozwiązań technicznych w nich oferowanych, po co nam lustrzanka. Zdecydowanie więcej skorzystamy na zakupie, jeśli zdecydujemy się na aparat, który będziemy mogli ze sobą wszędzie zabrać.

86



PORADNIK

88


Z kolei bardziej wymagający użytkownicy do niedawna jeszcze nie mieli żadnej alternatywy dla lustrzanek. Były to jedyne aparaty oferujące pełną obsługę, zdjęcia w formacie RAW, wymienne obiektywy itp., a więc jedyne spełniające wyśrubowane wymagania tej grupy fotografów. Sytuacja ta stosunkowo niedawno uległa zmianie. Pojawiły się bezlusterkowce – bardzo interesująca grupa sprzętu foto, zwłaszcza z punktu widzenia ludzi podróżujących. Nie tylko aparat jest mały, lekki i poręczny – te same cechy mają przeznaczone do niego obiektywy. Dodatkowo łączy on pozytywne cechy kompaktów i lustrzanek. Oferuje funkcje, które znamy z profesjonalnych aparatów, czyli fotografowanie w RAW-ach (bezstratnym formacie stosowanym przez profesjonalistów), możliwość korzystania z wymiennych obiektywów – jak w przypadku lustrzanek. Pozwala także na rozbudowę systemu, podłączenie lampy błyskowej czy nawet zbudowanie zestawu do fotografii podwodnej, a zachowuje przy tym małe rozmiary. Co więcej – obiektywy do bezlusterkowców są nie tylko małe i lekkie, spora część z nich jest wręcz rewelacyjna optycznie.

SPRAWA DUŻEJ WAGI Dlaczego poruszam kwestie wagi aparatu? Otóż każdy z nas większość zdjęć robi podczas wyjazdów i podróży. Rzadko zdajemy sobie sprawę z faktu, że ostatnia rzecz, jakiej nam potrzeba, to duży i ciężki aparat. Dostrzegamy to dopiero po dokonaniu zakupu. Sprzęt powinniśmy dobierać świadomie i w zależności od naszych potrzeb. Jeśli więc fotografujemy w podróży i nie mamy wygórowanych wymagań do zastosowania zdjęć czy trybu fotografowania, najlepszym wyborem będzie kompakt. Jeśli jednak zdjęcia publikujemy, zależy nam na pełnej kontroli nad aparatem lub po prostu wymagamy lepszej jakości, pozostają nam do wyboru lustrzanki lub bezlusterkowce. I tu znów powinno się pojawić pytanie, czy kupując duży zestaw, będziemy go wykorzystywać, czy też częściej zostawiać w domu, bo jest ciężki i nieporęczny. W roli aparatu na podróż lepiej sprawdzi się raczej mały model. Zresztą przed podobnym dylematem będą stali również profesjonaliści zajmujący się fotografią podróżniczą. Dlaczego? Bo oprócz plecaka na wyjeździe trzeba nosić ze sobą cały sprzęt fotograficzny, a trochę tego w ich przypadku jest. Korpusy, obiektywy, statyw, filtry, wyzwalacze, ładowarki, banki pamięci itd. Im większy i cięższy sprzęt, tym będziemy mniej mobilni. Słowem, bardziej wymagający użytkownik stoi przed wyborem kupna lustrzanki lub dobrego bezlusterkowca, za którym zdecydowanie przemawiają rozmiar i waga. Tu powtórzę stwierdzenie, że najlepszy aparat to ten, który w danym momencie mamy przy sobie, a im będzie mniejszy i lżejszy, tym chętniej zabierzemy go w podróż.

89


PORADNIK

Piszę to nie tylko z perspektywy fotografa zajmującego się fotografią podróżniczą, ale również na podstawie obserwacji na trekkingach i fotowyprawach. Rzeczami, które najczęściej nas ograniczają, są nie jakość matrycy, prędkość zdjęć seryjnych czy graniczna czułość, ale lenistwo i brak chęci do noszenia ze sobą dużego aparatu. Tracimy doskonałe kadry tylko dlatego, że aparat został w domu. Zdecydowanie więcej zyskamy, gdy będziemy go mieli przy sobie, niż gdy będzie to aparat z najwyższej półki pozostawiony w domu.

Im więcej sprzętu fotograficznego będziemy chcieli ze sobą zabrać, tym większą różnicę w wadze dostrzeżemy. Jeśli przy jednym obiektywie jest ona stosunkowo niewielka, to przy kilku już zaczyna odgrywać dużą rolę. Statyw do mniejszego aparatu będzie też lżejszy i mniejszy niż ten, który musimy zabrać do cięższej lustrzanki. W ten sposób, gdy porównamy wagę kilku obiektywów oraz statywu, zaoszczędzimy nawet kilka kilogramów. Będzie to miało kolosalne znaczenie podczas górskich wędrówek czy wypraw trampingowych. Ktoś mógłby również napisać, że najważniejsza w aparacie jest jego specyfikacja oraz możliwości techniczne. Tak, to prawda – są to rzeczy ważne. Pamiętać jednak należy, że jeśli porównamy parametry aparatów z podobnego przedziału cenowego, to różnica między ich możliwościami nie będzie wcale duża. Ponadto obecnie produkowane aparaty oferują jakość znacząco wyższą niż potrzeby wymagających wydawnictw. Napisano już setki poradników na temat doboru sprzętu poprzez uwzględnienie specyfikacji. Niestety bardzo często się zapomina, że jeśli zajmujemy się fotografią „mobilną” – szczególnie podróżniczą – aparat powinien być naszym nieodłącznym towarzyszem, musi być więc mały i lekki. ■

90



NA RYNKU

FOTOGRAFICZNE ROZMAITOŚCI COOLPIX W300 to aparat kompaktowy na każdą pogodę. Znakomicie spisuje się zarówno na wyprawach w teren, jak i po mieście. Jest wodoszczelny do 30 m, wstrząsoodporny, mrozoodporny i pyłoszczelny. Ma jasny szerokokątny obiektyw zmiennoogniskowy NIKKOR, matrycę CMOS o rozdzielczości 16 mln pikseli i nawigację GPS. Cena: 1799 zł nikon.pl

Karta microSDXC™ o pojemności 256 GB umożliwia przechowywanie ponad 24 godzin nagrań wideo w Full HD. Wykazuje odporność na wstrząsy oraz działanie wody, skrajnych temperatur i promieniowania rentgenowskiego. Ma klasę prędkości Class 10 i dziesięcioletnią gwarancję. Do kupienia w zestawie z adapterem SD™. Cena: 181 zł sandisk-store.pl

Aparat EOS R6 fotografuje z wykorzystaniem matrycy 20MP i z prędkością do 20 kl./s w trybie cichej pracy. EOS R6 zapewnia doskonały obraz wideo w rozdzielczości do 4K 60 kl./s i Full HD 120 kl./s – z obsługą technologii Dual Pixel CMOS AF II. Ponadto aparat wyposażony jest w technologię śledzenia oka u ludzi oraz zwierząt, ze szczególnym uwzględnieniem ptaków. Dzięki wewnętrznej stabilizacji zapewnia nawet 8-stopniową ochronę przed drganiami aparatu. Cena (body): 12 389,99 zł brutto canon.pl

Eneloop AA 1900 mAh to wydajny akumulator o długim okresie eksploatacji, pozwala oszczędzić energię i pieniądze. Można go naładować i rozładować nawet 2100 razy. Cena: ok. 30 zł (op. 2 szt.) panasonic-eneloop.eu

Aparat RX0 II to idealny towarzysz każdej podróży. Dzięki mocnemu przetwornikowi typu 1,0 i obiektywowi ZEISS® Tessar T* o niskim poziomie zniekształceń model ten rejestruje zachwycające obrazy, nawet przy słabym oświetleniu. Aparat umożliwia także nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K oraz zapewnia imponującą stabilizację obrazu. Ekran LCD jest odchylany w zakresie 180°. Cena: ok. 3000 zł sony.pl

92



TRAVEL & AUTO

Subaru Forester TWÓJ NOWY E-KUMPEL

Ekologia stawia przed globalną gospodarką coraz trudniejsze wyzwania. Zarówno organizacje proekologiczne, jak i zwykli użytkownicy wymuszają na koncernach motoryzacyjnych zmiany, które mają na celu prowadzić do poprawy stanu środowiska. Odbywać ma się to głównie poprzez ograniczenie do minimum emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Najwięksi gracze na rynku swoje szanse upatrują w elektryfikacji. Tym tropem podąża również marka Subaru, która w 2020 roku przedstawiła kultowego Forestera z nowatorskim zespołem napędowym, tzw. miękką hybrydą.

94


Wnętrze nowego Forestera cechuje się ergonomią oraz dobrą jakością użytych materiałów i wykończenia.

F

orester w obecnej odsłonie oferuje najnowsze technologie w zakresie jakości i bezpieczeństwa, a wszystko to przy zachowaniu zalet cechujących samochody spod znaku Plejad. Kierując się własną filozofią, którą opracowano na początku istnienia firmy, japoński producent oparł się na sprawdzonych rozwiązaniach: poziomy, przeciwsobny układ silnika typu boxer, stały, symetryczny napęd na cztery koła S-AWD oraz duża dbałość o bezpieczeństwo aktywne i pasywne. Zgodnie z aktualnymi trendami nadwozie Forestera piątej generacji zbudowano na Subaru Global Platform, wspólnej dla wielu modeli tej marki. Samochód nieznacznie urósł oraz powiększył się o 2 cm rozstaw osi. Nadwozie modelu na rok 2020 tylko trochę różni się od poprzednika. Japończycy postanowili odświeżyć wygląd zderzaków i reflektorów, dodając charakterystyczny dla całej gamy heksagonalny grill. Warto zwrócić uwagę na przeszklenie kabiny. Duże szyby zwiększają widoczność, a wąskie słupki eliminują martwe pola, co zdecydowanie poprawia prowadzenie pojazdu. Te

wszystkie zmiany sprawiły, że Forester po raz drugi z rzędu został nagrodzony mianem najbezpieczniejszego auta w swojej klasie w testach Euro NCAP. Wnętrze nowego Forestera cechuje się ergonomią oraz dobrą jakością użytych materiałów i wykończenia. Nie brakuje miękkiego, przyjemnego dla dłoni plastiku, skóry, niebanalnych przeszyć, a całość dopełnia wykończenie niektórych elementów w kolorze Piano Black. Fotele są wygodne, a na małą ilość miejsca nie może narzekać nawet pasażer siedzący na tylnej kana-

pie. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy po przekręceniu kluczyka, jest cyfrowy wyświetlacz imitujący zegary oraz intuicyjny system infotainment z 8-calowym ekranem LCD. Nad nim znajduje się nieco mniejszy wyświetlacz, pokazujący wybrane komunikaty z komputera pokładowego oraz poziom naładowania baterii. Ciekawym rozwiązaniem jest system dyscyplinujący kierowców w postaci kamery ukrytej w górnej części deski rozdzielczej. Ostrzega on donośnym dźwiękiem i stosownym komunikatem w przypadku wykrycia oznak zmęczenia kierowcy, lub gdy ten nie skupia

95


ZDJĘCIA: SUBARU

TRAVEL & AUTO

wzroku na drodze. Jest też w stanie zapamiętać do pięciu twarzy i w zależności od profilu dostosować preferencje ustawienia fotela, lusterek, temperatury, a nawet ulubionej stacji radiowej. Nie sposób nie wspomnieć także o flagowej technologii EyeSight, która jest marką samą w sobie. Dwie kamery znajdujące się w górnej części podsufitki, niczym Anioł Stróż stale monitorują drogę, sczytują znaki, dbają o odpowiedni odstęp od poprzedzającego samochodu, a w przypadku niebezpieczeństwa lub kolizji są w stanie zatrzymać samochód przed przeszkodą. Subaru napędzane jest dwulitrowym, czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 150 KM i wspomagane niewielkim elektrycznym motorem z mocą 12,3 kW. Moment obrotowy jest przekazywany na obie osie za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni CVT Lineartronic. Producent zapewnia, że oszczędności w spalaniu poprzez zastosowanie hybrydy mogą wynieść aż 10%. Tyle teorii, a jak auto sprawdza się na drodze? Nowego Forestera poddaliśmy próbie na drodze Oswalda Balzera. Odcinek prowadzący z Zakopanego do Morskiego Oka, wijący się przez malownicze regle, schodzący w Dolinę Białki, ze średniej jakości nawierzchnią, stanowi odpowiedni poligon dla sprawdzenia komfortu jazdy i pracy układu napędowego. Jest też jedną z nielicznych

96

dróg, którą da się jechać zgodnie z ograniczeniami i poczuć przy tym sporą frajdę z prowadzenia samochodu. Na ostrych podjazdach dodajemy gaz do dechy, a na zjazdach sprawdzamy manualny tryb skrzyni, hamując silnikiem i wspomagając się hamulcami. Werdykt? Subaru z silnikiem e-Boxer współpracuje z nami jak najlepszy kumpel. Samochód nie wychyla się na zakrętach, a za sprawą fantastycznego układu kierowniczego posłusznie przekazuje każdą komendę na koła i robi dokładnie to, czego się spodziewamy. Gdy potrzebujemy więcej obrotów, do gry wchodzi silnik elektryczny, który wspomagając ten tradycyjny, sprawia, że model obecnej generacji odczuwalnie szybciej przyspiesza. Gdy dynamiczny fragment drogi się kończy, wracamy do spokojnej jazdy, jednym okiem zerkając na licznik zużycia paliwa. Ku naszemu zaskoczeniu hybryda nie chce zużywać znacząco więcej paliwa. To dobrze, w dalszej drodze nie musimy się rozglądać za stacją benzynową. Subaru, prezentując hybrydowego Forestera, wkroczyło na nowe e-terytorium. Jednak marka, nie porzucając swoich korzeni, stworzyła samochód, który nadal świetnie radzi sobie zarówno w terenie, jak i w miejskiej dżungli. Model, który debiutował jako terenowe kombi, urósł i oferuje teraz więcej przestrzeni i komfortu, jednocześnie nie tracąc nic ze swoich korzeni. Czy można się z nim zaprzyjaźnić? Zdecydowanie! ■


Dezodorant Super Deo rewelacyjnie neutralizuje przykry zapach potu pach i stóp. Super Deo to niemiecka wysoka jakość!

Dezodorant Super Deo rewelacyjnie neutralizuje przykry zapach potu pach i stóp. Super Deo to niemiecka wysoka jakość!

Dezodorant Super Deo: super wolność od zapachu potu!

yrk

pielęgnując. Jego zapach nie powiNieprzyjemny zapach, wilgotne pachy, ciało pokryte potem. I to fatalne nasz że Nieprzyjemny zapach, wilgotne pachy, ciało pokryte potem. I touczucie, fatalneżeuczucie, niennasz kłócić się z zapachem naszych zapach przeszkadza innym. Na nic świeża koszula, eleganckie ubranie, zadbany wygląd, zapach przeszkadza innym. Na nic świeża koszula, eleganckie ubranie, zadbany wygląd, perfum – Super Deo jest bezwonny. gdy nie możemy poradzić sobie z przykrym zapachem naszego potu. Nie powinien zostawiać plam na

D P Dezodorant Super Deo: s super wolność od zapachu potu! gdy nie możemy poradzić sobie z przykrym zapachem naszego potu.

rawie każdy to zna, niektórzy krwionośnych) nie wystarcza, orgaz wysokogatunkowej krystalicznej ubraniu i ciele, taką gwarancję daje bardziej, inni mniej. Niby nornizm zaczyna wydzielać pot. Ma to skały. Jest delikatny, gdyż nie zawietylko wysokiej jakości, markowy proPrawie każdy to zna, niektórzy bardziej, inni mniej. Niby nor- zawiera alkoholu i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, malna rzecz, bo przecież w ten swoje konsekwencje. Wstydzimy się ra alkoholu i jest odpowiedni dla dukt jakim jest Super Deo. malna rzecz, bo przecież w ten sposób organizm broni się dla pań, panów, młodzieży. Super Deo nie oziębia pach, jak sposób broni sięale przed nieprzyjemnego zapachu, obfitegowielekażdego skóry, dla pań, pa-być produktem Musi być wydajny. Super Deo działa przed organizm przegrzaniem, jednak pocenie się mocno utrudnia innychrodzaju dezodorantów. Musi uznanym, przegrzaniem, ale jednak pocenie się pocenia, stresuje nas to w codziennów, młodzieży. Super Deo nie ozięprzez cały dzień, a opakowanie wycodzienne funkcjonowanie. Przeszkadza szczególnie podczas dającym pozytywne efekty, jak dezodorant Super Deo. Gdy mocno utrudnia codzienne funkcjonym życiu, odbiera pewność siebie, bia pach, jak wiele innych dezodostarcza na rok. Testowany dermatopodróży pociągiem, metrem, tramwajem, autobusem. Często nim skórę powstaje ultraJego cienka pielęgnując. zapachantybakteryjna nie powizrpeiN nowanie. Nieprzyjemny zapach, wilgotne pokryte potem.posmarujemy I to rantów. fatalne Musi uczucie, nasz Przeszkadza szczególnie częstopachy, przez tęciało dolegliwość unikamy być że produktem logicznie. Co ważne: powinien być h-icwyzo nien kłócić się z zapachem naszych przegrzewamy się, to oczywista prawidłowość. Wówczas mewarstwa ochronna. To ona właśnie usuwa przykry zapach potu hcapaz podczas zapach przeszkadza innym. Na nic świeża koszula, eleganckie ubranie, zadbany wygląd, podróży pociągiem, kontaktów z ludźmi. Tymczasem nie uznanym, dającym pozytywneperfum efek-– Super to Deo produkt oryginalny i sprawdzony. jest bezwonny. .ynno in ydg metrem, gdy nie autobusem. możemy poradzić sobie z przykrym zapachem naszego potu. chanizmtramwajem, chłodzący organizmu działa na pełnych obrotach. pod pachami, czy stopami, delikatnie je przy tym pielęgnując. jest trudno poradzić sobie z tym ty, jak dezodorant Super Deo.Nie Gdy Super Deo powinien zostawiać plamfirmy na Reutter zaufali an war każdy to zna, niektórzyproblemem, krwionośnych) niesięgnąć wystarcza,po orgaz wysokogatunkowej krystalicznej ubraniu taką gwarancję daje Kiedy przegrzewamy normalnerawie chłodzenie (rozszerzanie naczyń krwionośnych) Jego zapach nie powinien kłócić sięul-i ciele, z zapachem naszych perCzęsto się, to oczywistrzeba odpoposmarujemy nim skórę powstaje klienci w wielu krajach i to od lat, ejad rab bardziej, inni mniej. Niby nornizm zaczyna pot. Ma to fum Jest delikatny, gdyż zawie- tylkoNie wysokiej jakości, markowy pro- plam nieprawidłowość. wystarcza, organizm zaczyna wydzielać pot. wydzielać MaPowinien to swoje –tra Super jestniebezwonny. powinien zostawiać ta Wówczas mechawiedni dezodorant. to być skały. cienkaDeo antybakteryjna warstwa gdyż jest oryginalny i super dobry.-orp y lam malna rzecz, bo przecież w ten swoje konsekwencje. Wstydzimy się ra alkoholu i jest odpowiedni dla dukt jakim jest Super Deo. chłodzący organizmu działa produkt wysokiej jakości, ochronna. To ona właśnie Oryginalny konsekwencje. Wstydzimy się nieprzyjemnego zapachu, obfi ubraniu i ciele, taką daje tylko wysokiej o bósops nizm sposób organizm broni sięna przed nieprzyjemnego zapachu,cieszący obfi tego nakażdego rodzaju skóry, dla pań,gwarancję pa- usuwa Musi być wydajny. Super Deodezodorant działajakości,Super Deoałaizd obrotach. Kiedy normalne się wielu klientów, jak markowy zapach potu pachami, jesta opakowanie dostępny w aptekach azrgezrp pełnych przegrzaniem, ale jednak pocenie się uznaniem pocenia, stresuje nas to w codziennów,przykry młodzieży. Super Deo niepod ozięprzez całyDeo. dzień, -yw e -tego pocenia, stresuje nas to w codziennym życiu, odbiera produkt jakim jest Super Musi być wywydajny. i sklepach tu oncom chłodzenie (rozszerzanie mocno utrudnianaczyń codzienne funkcjonym życiu, odbiera pewność siebie, bia pach, jak wiele innych dezodo-je przystarcza na rok.medyczno-zielarskich. Testowany dermato-otam Super Deo fi rmy Reutter wykonany czy stopami, delikatnie tym pewność siebie, często przez tę dolegliwość unikamy kon- Super Deo działa przez cały dzień, a opakowanie wystarcza

P

Informacja prasowa

P

iP uS

amriF t sy W etukS

awU otseT

neC

nowanie. Przeszkadza szczególnie

często przez tę dolegliwość unikamy

rantów. Musi być produktem

logicznie. Co ważne: powinien być

podczas podróży pociągiem,nie jest trudno kontaktówporadzić z ludźmi. Tymczasem dającym pozytywne efek- to produktCo oryginalny i sprawdzony. taktów z ludźmi. Tymczasem sobie nie nauznanym, rok. Testowany dermatologicznie. ważne: powinien być metrem, tramwajem, autobusem. jest trudno poradzić sobie z tym ty, jak dezodorant Super Deo. Gdy Super Deo fi rmy Reutter zaufali Reutter z tym problemem, trzeba sięgnąć po odpowiedni dezodorant. to produkt oryginalny i sprawdzony. Super Deo firmy Często przegrzewamy się, to oczywis- problemem, trzeba sięgnąć po odpo- posmarujemy nim skórę powstaje ul- klienci w wielu krajach i to od lat, Powinien tota być produkt wysokiej uznaklienci w wielu krajach gdyż i to jest odoryginalny lat, gdyż jestdobry. oryginalny prawidłowość. Wówczas mecha- jakości, wiednicieszący dezodorant. się Powinien to być zaufali tra cienka antybakteryjna warstwa i super chłodzącyjak organizmu produkt wysokiej wykonany jakości, cieszący i super ochronna. To ona Oryginalny właśnie usuwa dezodorant Oryginalny dezodorant niem wielunizm klientów, Superdziała Deonafirmy Reutter dobry. SuperSuper DeoDeo jest dopełnych obrotach. Kiedy normalne się uznaniem wielu klientów, jak przykry zapach potu pod pachami, jest dostępny w aptekach i sklepach z wysokogatunkowej krystalicznej Jest delikatny, gdyżwykonany nie stępny w aptekach i sklepach medyczno-zielarskich. ■ chłodzenie (rozszerzanie naczyń skały. Super Deo firmy Reutter czy stopami, delikatnie je przy tym medyczno-zielarskich.

Pierwszorzędny dezodorant! Informacja prasowa

awosarp ajcamrofnI

.einawon sazcdop ,mertem rp otsęzC diwarp at łhc mzin hcynłep nezdołhc

!

Super Deo jest niewielki, ale ma ogromną moc!

Pierwszorzędny dezodorant!

Firma Reutter poleca doskonały dezodorant z krystalicznej skały. Wystarcza aż na rok. Bezzapachowy, dla Pań i Panów. Super Deo jest niewielki, ale ma ogromną Skutecznie eliminuje przykry zapach potu.

moc!

DOSTĘPNY W APTEKACH I SKLEPACH Super Deo to wypróbowany oryginalny dezodorant! MED.–ZIEL. DOSTĘPNY

Firma Reutter poleca doskonały dezodorant z krystalicznej skały. Wystarcza aż na rok. Bezzapachowy, dla Pań i Panów. Uwaga! – Nie zostawiaeliminuje plam! przykry zapach potu. Skutecznie Testowany dermatologicznie.

Cena: ok. 17

Uwaga! – Nie zostawia plam! Super Deo to wypróbowany Testowanyzł dermatologicznie. Firma REUTTER GmbH/ Niemcy

Cena: ok. 17 zł

Firma REUTTER GmbH/ Niemcy

oryginalny dezodorant!

W APTEKACH I SKLEPACH MED.–ZIEL.

ćyb .ynoz ila ,tal .yrb oeD r hcapel


FO TO : VIS IT DE NM

AR K

n .: i . m u i n a d y w W następnym

Kopenhaga

ze r e w o r a n i o z s Pie

Zapraszamy na strony naszego wydawnictwa: facebook.com/TravelPolskaMagazyn instagram.com/TravelPolskaMagazyn

Wydawnictwo MajerMedia ul. Warszawska 13 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11 www.majermedia.com redakcja@majermedia.com prenumerata@majermedia.com reklama@majermedia.com DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak

98

REDAKCJA: Redaktor naczelny: Rafał Nowicki Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk Zespół redakcyjny: Renata Nawrocka, Robert Nienacki, Karina O’Neill Współpraca: Michał Stolarewicz Korekta: Anna Nalikowska Skład i fotoedycja: Gabriela Centkowska

REKLAMA: Specjaliści ds. sprzedaży: Mateusz Adamczewski, Monika Jaroszuk, Marek Jastrząb, Dorota Matwiejuk, Katarzyna Orzepowska Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadsyłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Okładka: foto – Singapore Tourism Board Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy



Żadnych kompromisów. Żadnych opłat wstępnych. Używaj już dziś. Zapłać później. Kup i sfinansuj zakup swojego komputera Mac w salonie Cortland.

www.cortland.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.