5 minute read

Modlitwa - pomost do Boga Szkoła modlitwy

Modlitwa - pomost do Boga

Advertisement

KAŻDY Z NAS POWINIEN MIEĆ WEWNĘTRZNĄ POTRZEBĘ MODLITWY. W CODZIENNYM WIRZE PRAC, OBOWIĄZKÓW I NAPIĘĆ CHWILA SPOKOJU, KTÓRĄ DAJE MODLITWA, JEST WIELKIM WYTCHNIENIEM I SZANSĄ NA LEPSZE ZROZUMIENIE KAŻDEGO DNIA, KTÓRY ZOSTAŁ NAM DANY. JEDNAK CO JEŚLI KTOŚ UTRACIŁ ZDOLNOŚĆ DO GŁĘBOKIEJ I PRAWDZIWEJ MODLITWY; GDY CZUJE, ŻE WIĘŹ MIĘDZY NIM A BOGIEM KRUSZEJE?

„Człowiek jest tylko trzciną, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą”. Oprócz rozumu, który wyróżnia go w piramidzie stworzenia człowiek musi pamiętać, że ma nad sobą kogoś wyższego, kto czuwa nad całym kręgiem życia. Dlatego tak ważna jest codzienna modlitwa, która ma dawać codzienną siłę i pomagać w walce z wszelkimi przeciwno‐ściami, które od popełnienia grzechu przez pierwszych rodziców nieustannie na nas spadają.

Czym tak naprawdę jest modlitwa?

Najprościej można powiedzieć, że jest to rozmowa z Bogiem; z kimś, kogo nie widać, nie słychać i nie czuć. Ta trudność wynikająca z braku f izycznego kontaktu z Bogiem jest największą barierę, a zarazem ciągłą walką o wierne trwanie w modli t wie. Modli t wa to też czas, któr y pragniemy przeznaczyć Bogu, naszemu najwierniejszemu przyjacielowi. To Jemu powiemy o swoich kłopotach, lękach i obawach, a On w zamian za to napełni nas z wszelkimi łaskami, o które poprosimy. Nikt nas nie kocha jak Bóg, ponieważ tylko On daje nam taki rodzaj nieskończonej miłości. Agape to najwyższa forma miłości, wiecznego braterstwa i przymierza z człowiekiem. Dlatego człowiek nieustannie musi zabiegać i dbać o modlitwę, by trwać w miłości przy Bogu. Tęsknota to uczucie potrzebne miłości, bez niego nie ma także powrotu do modlitwy. Gdy już zagości w naszym sercu, jest pewne, że poprzez modli t wę odnajdziemy to, czego szukamy. „Kto szuka Cię, już znalazł Ciebie; Już Cię ma, komu Ciebie trzeba; Kto tęskni w niebo Twe, jest w niebie; Kto głodny go, je z Twego chleba” (L. Staff, zbiór Ucho igielne)

Jak się dobrze modlić?

1. Metod na dobrą i głęboką modlitwę jest wiele. Najpierw jednak należy zdać sobie sprawę z tego, czym jest ona dla mnie i w jaki sposób ma wpływać na moje życie.

Najważniejszą kwestią jest poznanie się w modlitwie.

Bez wewnętrznej potrzeby i systematyczności nie zdołamy wytrwać w niej w prawdzie i miłości. Jeśli już na p o c z ą t k u n a s z yc h s p o t k a ń z B o g i e m o k r e ś l i m y przyczynę i cel modlitwy, to droga ta stanie się dużo prostsza. 2. Głębokie oddanie podczas modlitwy wymaga wielkiego zaangażowania i jest utożsamiane często z księżmi, zakonnikami czy mnichami. Okazuje się, że prawdziwa modlitwa, czyli taka płynąca z głębi serca, jest możliwa także dla zwykłego katolika. Wystarczy tylko pozbyć się wszelkich zewnętrznych rozproszeń, przyjąć wygodną pozycję ciała i skupić na wewnętrznym głosie, który ma prowadzić nas przez drogę modlitwy. 3. Przestrzeń, w której się znajdujemy, jest bardzo istotnym elementem, wpływającym na efektywność modlitwy.

Wspólnota ludzi, z którą na co dzień spotykamy się w świątyniach, na spotkaniach grup, pielgrzymkach znacznie ułatwia nam modlitwę i sprawia, że czujemy się częścią jednej, wielkiej, wspólnej rodziny. W domowym

zaciszu jesteśmy zdani wyłącznie na siebie, dlatego należy poszukać cichego miejsca i wyłączyć to wszystko, co powoduje rozproszenie. „Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do O jca twego, który jest w ukryciu. A O jciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 6). 4. Prawdziwa modlitwa polega na uświadomieniu sobie, że

Bóg jest tuż obok nas, a jego obecność jest prawdziwa.

Wt e d y b ę d z i e n a m ł a t w i e j u w i e r z y ć w r e a l n o ś ć spotkania z Nim. Wszelkie bariery fizyczne nie stanowią przeszkody, gdyż Bóg nie ma granic. Jak mówi św. Paweł, „w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas.

Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 27-28). 5. Z p o m o c ą w owo c n y m p r z e ż y wa n i u m o d l i t w y p r z yc h o d z i n a m S ł owo B o że . W P i ś m i e Św i ęt y m znajdziemy wiele form modli t wy, które pomogą otworzyć serce dla Boga. Księga Psalmów to uniwersal‐ny modlitewnik dla opornych, którzy mają szczególne trudności z modlitwą. Można także skorzystać z prost‐szego sposobu, jakim jest modli tewnik. To w nim znajdziemy gotowe rodzaje modlitw, na każdą porę i okazję. Czas, jaki przeznaczamy na modlitwę, zależy od tego, na jakim etapie jest nasza relacja z Bogiem. Warto jednak modlić się częściej, a krócej, tym bardziej, gdy m a m y p r o b l e m y z k o n c e n t r a c j ą i o d d a n i e m s i ę wewnętrznym rozważaniom. 6. Jeden z największych myślicieli, filozof i patron zakonu jezuitów zostawił wskazówkę, w jaki sposób najpełniej przeżywać modlitwę i zjednoczenie z Bog iem. Św.

Ignacy Loyola początkowo jak każdy z nas miał trudności z odnalezieniem Boga, jego rozpustne życie było od niego dalekie, jednak w pewnym momencie dzięki modlitwie zrozumiał swoje błędy. Ignacjański rachunek sumienia to krótka, piętnastominutowa modlitwa, która pozwala przyjrzeć się wcześniejszemu odcinkowi dnia, aby poszukać Boga i jego darów w naszym życiu.

Modlitwę odmawiamy dwa razy dziennie w najbardziej odpowiednich porach, czyli w połowie dnia i wieczorem.

Rachunek składa się z pięciu istotnych punktów, które pomagają przyjrzeć się całemu dniu. Są to dziękczynie‐nie, prośba o ducha, przegląd i uznanie win, prośba o p r ze b a c ze n i e i m o d l i t wa n a n a s t ę p ny d z i e ń .

Dziękczynienie to nic innego jak podziękowanie Bogu za wszelkie dobro, którym zostaliśmy obdarowani. Prośba o ducha jest najważniejsza w całym ignacjańskim rachunku, ponieważ to duch będzie nas prowadzić przez dalszą część modlitwy i pomoże rozeznać to, co było złe, a co dobre. Następnie przypominamy sobie nasze przewinienia i przyznajemy się do nich, po czym prosimy o przebaczenie. Na sam koniec modlimy się o pomyślność na następny dzień i dziękujemy Bogu za wspólny czas. Ta prosta ignacjańska reguła stosowana systematycznie może przynieść wielkie owoce na całe życie. Człowiek będzie mógł łatwiej dostrzegać swoje grzechy, a w jego sercu będzie rosła wdzięczność za każdy przeżyty dzień.

This article is from: